6043
Szczegóły |
Tytuł |
6043 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
6043 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 6043 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
6043 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
MARIAN ZG�RNIAK
1914�1918
MARIAN ZG�RNIAK
1914�1918 STUDIA I SZKICE Z DZIEJ�W I WOJNY �WIATOWEJ
Wydawnictwo Literackie
) Copyright by Wydawnictwo Literackie, Krak�w 1987
WST�P
i�vill8lt
Inwentarza
ISBN 83-08-01549-2
Pierwsza wojna �wiatowa wstrz�sn�a dotychczasow� struktur� i porz�dkiem Europy, a nawet ca�ego �wiata, spowodowa�a g��bokie przeobra�enia polityczne i ustrojowe na znacznych obszarach globu, dla wielu kraj�w, zw�aszcza gospodarczo rozwini�tych, zako�czy�a d�ugo p�niej wspominan� belle epoque przesz�o 40-letniego pokoju, post�pu oraz wzrastaj�cego dobrobytu. Najwi�ksza z dotychczasowych wojen, kt�ra przerwa�a �ycie blisko 10 milion�w �o�nierzy oraz trudnej do ustalenia liczby ludno�ci cywilnej, zmar�ej na skutek dzia�a� wojennych, g�odu i epidemii, zaostrzy�a narastaj�ce od dziesi�cioleci konflikty klasowe i narodowe, doprowadzi�a do obalenia trzech, zwi�zanych niegdy� ze sob� ��wi�tym przymierzem", a obecnie sk��conych starych dynastii Habsburg�w, Hohenzollern�w i Romanow�w. Po�rednim i bezpo�rednim skutkiem wojny by�o te� zwyci�stwo bolszewickiej rewolucji i powstanie pierwszego w �wiecie pa�stwa socjalistycznego na obszarach by�ego carskiego imperium.
Pierwsza wojna �wiatowa odegra�a r�wnie� ogromn� rol� w dziejach Polski. W ci�gu wielu miesi�cy przez jej terytorium przetacza� si� front wschodni, a zaci�te walki zniszczy�y kraj, powoduj�c straty materialne oceniane na ogromn� sum� 75 miliard�w z�otych frank�w. Polacy brali czynny udzia� w wojnie w ramach armii trzech mocarstw rozbiorowych, trac�c na wszystkich frontach oko�o pi�ciuset tysi�cy ludzi. Ponadto polskie formacje ochotnicze wyst�powa�y zar�wno po stronie pa�stw centralnych,
jak i koalicji. Pierwsza wojna �wiatowa, obalaj�c trzy zaborcze monarchie, przynios�a wreszcie Polsce utracon� przed 123 laty niepodleg�o��, a koniec zmaga� wojennych oznacza� pocz�tek II Rzeczypospolitej.
Wymienione wy�ej przyczyny stanowi� wystarczaj�cy pow�d, aby okres 1914�1918 sta� si� przedmiotem specjalnego zainteresowania historiografii. W licznych krajach, podobnie jak i w Polsce w latach dwudziestych i trzydziestych ukaza�o si� drukiem wiele pami�tnik�w i wspomnie� polityk�w, m��w stanu oraz dow�dc�w wojskowych. Opublikowano znaczne ilo�ci dokument�w, opracowa� naukowych i wydawnictw publicystycznych. Po 1945 r. najnowsze wypadki wypar�y jednak problematyk� I wojny �wiatowej z historiografii i dopiero po pewnym czasie zacz�a ona znowu wraca� na jej karty.
Publikowana obecnie ksi��ka nie stanowi pe�nej historii wielkiej wojny, zawiera tylko kilka studi�w i szkic�w po�wi�conych militarnym i politycznym wydarzeniom mi�dzynarodowym, jak te� r�nym aspektom sprawy polskiej w latach 1914�1918.
I. GENEZA WIELKIEJ WOJNY
�wier�wiecze poprzedzaj�ce wybuch pierwszej wojny �wiatowej przynios�o ogromne przeobra�enia w �yciu gospodarczym i politycznym �wiata. Wynalazki u�atwiaj�ce wykorzystanie nowych rodzaj�w energii, usprawniaj�ce transport, telekomunikacj� i wszelkie dziedziny �ycia spowodowa�y powstanie nowych ga��zi przemys�u oraz znacznie przyspieszy�y wytwarzanie d�br zar�wno przemys�owych, jak i rolniczych. Rozw�j produkcji i transportu umo�liwia� powstanie og�lno�wiatowego rynku wymiany i eksploatacj� surowc�w, r�wnie� w krajach le��cych z dala od g��wnych centr�w �ycia gospodarczego. Wzros�o zainteresowanie nawet odleg�ymi rynkami zbytu na produkowane masowo towary. Konieczna dla realizacji wielkich przedsi�wzi�� gospodarczych koncentracja �rodk�w doprowadzi�a do powstania kapita�u finansowego i wielkich korporacji przemys�owo-fmansowych, rywalizuj�cych ze sob� o wp�ywy w r�nych cz�ciach �wiata.
Rozw�j ten by� nier�wnomierny. Wcze�niej rozwini�te pot�gi, jak Wielka Brytania, Francja, Holandia i Belgia, r�wnie� modernizowa�y sw�j przemys� i powi�ksza�y produkcj�, jednak wobec ni�szych jej koszt�w za granic� w coraz wi�kszej mierze eksportowa�y kapita� do innych kraj�w, czerpi�c dochody rentier-skie z owych zagranicznych inwestycji. Wielka Brytania, kt�ra w pierwszej po�owie XIX w. wytwarza�a przesz�o po�ow� ca�ej �wiatowej produkcji d�br przemys�owych, zosta�a w tym zakresie wyprzedzona najpierw przez Stany Zjednoczone Ameryki P�no-
cnej, a nast�pnie przez Niemcy. O ile przemys� USA produkowa� g��wnie na rynek wewn�trzny i w pocz�tkach XX w. w stosunkowo nieznacznym tylko stopniu uczestniczy� w obrotach handlu �wiatowego, o tyle towary niemieckie zacz�y wdziera� si� wkr�tce na rynki opanowane dot�d przez przemys� brytyjski i skutecznie z nim konkurowa�. Tak�e przemys� francuski coraz bardziej cierpia� na skutek konkurencji niemieckiej.
W obronie rodzimej produkcji na prze�omie stuleci zacz�to odchodzi� od liberalizmu gospodarczego na rzecz polityki pro-tekcjonistycznej, sztucznie utrudniaj�cej obc� ekspansj� gospodarcz� wysokimi barierami celnymi'. Protekcjonizm gospodarczy spowodowa�, �e pa�stwa szybko rozwijaj�ce si� d��y�y do nowego politycznego podzia�u �wiata, kt�ry umo�liwi�by im poszerzenie w�asnych wy��cznie dr�g wp�yw�w gospodarczych. Poniewa� kraje gospodarczo zacofane wchodzi�y ju� przewa�nie w sk�ad imperi�w kolonialnych pa�stw europejskich, ekspansja Niemiec, J USA i Japonii kierowa�a si� w stron� formalnie jeszcze niepodleg�ych, ale s�abiej rozwini�tych kraj�w Azji i pa�stw Ameryki �aci�skiej, kt�re wcze�niej uniezale�ni�y si� od Hiszpanii i Portugalii. Niemcy, posiadaj�ce tylko stosunkowo niewielkie kolonie w Afryce i na Dalekim Wschodzie, usi�owa�y podporz�dkowa� sobie gospodarczo Europ� �rodkow� i Wschodni�, poprzez Austro-W�gry i Ba�kany si�gn�� do Turcji i �wiata arabskiego, stworzy� � je�li nie w spos�b pokojowy, to militarny na gruzach carskiego imperium Romanow�w � gospodarczy organizm �Mit-teleuropy". Podj�ty w latach dziewi��dziesi�tych XIX wieku ruch wszechniemiecki mia� uaktywni� pozostaj�c� poza wschodni� granic� Rzeszy mniejszo�� germa�sk� i wci�gn�� j� do dalekosi�nych plan�w utworzenia zdominowanej przez Niemcy Europy �rodkowo-Wschodniej.
Niemieckiej ekspansji na wsch�d i po�udniowy wsch�d nie sprzyja�o post�puj�ce odradzanie si� �wiadomo�ci narodowej narod�w s�owia�skich, zar�wno w Pozna�skiem i na �l�sku, a wi�c w granicach Rzeszy, jak i w pa�stwie Habsburg�w oraz w resztkach > posiad�o�ci tureckich na Ba�kanach. Powoli zaczyna�o si� r�wnie� modernizowa� cesarstwo rosyjskie, prze�ywaj�ce w pocz�tkach
8
XX w. znaczne o�ywienie gospodarcze, co umo�liwia�o podj�cie przez carat ekspansji politycznej. Po kl�sce w Mand�urii w 1905 r. ekspansja ta ponownie skierowa�a si� w stron� P�wyspu Ba�ka�skiego i cie�nin czarnomorskich, zderzaj�c si� na tym obszarze z interesami Austro-W�gier i sprzymierzonych z nimi Niemiec.
Rosja popiera�a antytureck� polityk� m�odych pa�stw ba�ka�skich, staraj�c si� jej nada� tak�e antyaustriacki kierunek. Popiera�a r�wnie� od�rodkowe d��enia S�owian zamieszkuj�cych kraje monarchii habsburskiej. W zwi�zku z tym wojn� z Rosj� i lansowanym przez ni� panslawizmem uwa�ano w Niemczech i Austro-W�grzech za nieuchronn�, a cesarz Wilhelm II stwierdza�, �e �Endkampf der Slaven und Germanen" staje si� dziejow� konieczno�ci�1. Podobnie my�lano w latach 1908�1914 r�wnie� w ko�ach kierowniczych cesarstwa rosyjskiego, spodziewano si� mi�dzy innymi w rozszerzaniu wp�yw�w zewn�trznych znale�� lekarstwo na ujawnione w latach 1904�1905 z tak� si�� wewn�trzne zagro�enie rewolucyjne.
Zgodnie z uznawanymi powszechnie na prze�omie XIX i XX w. teoriami Mahana i Colomba2 podstaw� mocarstwowo�ci mia�a by� silna flota wojenna, mog�ca zabezpieczy� interesy pa�stwa w r�nych punktach globu. Co najmniej od 200 lat podobne pogl�dy reprezentowali Anglicy i pilnie strzegli swej przewagi na morzu, stanowi�cej podstaw� ogromnego imperium brytyjskiego. Wed�ug powszechnie przyj�tego nad Tamiz� pogl�du flota brytyjska winna co najmniej dwukrotnie przewy�sza� po��czone si�y dw�ch najsilniejszych poza brytyjsk� flot �wiata (two powers standard). W ko�cu XIX w. W. Brytania nie tylko utraci�a pierwsze miejsce w produkcji przemys�owej, lecz tak�e jej pot�ga morska zosta�a zagro�ona przez zbrojenia morskie USA i Niemiec. Zw�aszcza niemiecki program rozbudowy floty wojennej (l Flottengesetz z 1898 r.) budzi� zaniepokojenie Wielkiej Brytanii, zagro�onej ju� konkurencj� niemieckiego przemys�u. Rozpocz�� si� wy�cig zbroje� na morzu, a po za�amaniu si� ekspansji rosyjskiej na Dalekim Wschodzie W. Brytania zbli�y�a si� do zwi�zanych ju� ze sob� sojuszem Francji i Rosji, podejmuj�c polityk� izolowania i okr��enia Niemiec.
SOJUSZE WOJSKOWE W EUROPIE 1914 R. I PLANY STRON WALCZ�CYCH
Obja�nienie znak�w: I. Belgia; 2. Holandia; 3. Norwegia; 4. Szwajcaria; 5. Czarnog�ra (l�!4i; 6. Albania; 7. Pa�stwa centralne i ich sojusznicy; H. Pa�stwa Hntenty i ich sojusznicy (z dat� przyst�pienia do sojuszu); 4, Pa�stwa neutralne; 10. G��wne magistrale kolejowe pa�stw centralnych o znaczeniu strategicznym; planowane kierunki d/ia�a� w pierw szei i drugiej fazie: 11 � pa�stw centralnych i ich sojusznik�w; 12 � pa�stw I-ntenty oraz ich soju.s/nikow.
Po zwyci�stwie Prus nad Francj� i pokoju frankfurckim w 1871 r. Pary� d��y� do rewan�u i odzyskania utraconych prowincji Alzacji i Lotaryngii. Przez blisko 20 lat udawa�o si� Bismarckowi utrzymywa� pokonanych w izolacji na arenie mi�dzynarodowej i skutecznie odsuwa� od Niemiec �cauchemar de coalition". W 1873 r. ��elazny kanclerz" doprowadzi� do przed�u�anego kilkakrotnie �sojuszu trzech cesarzy" � Niemiec, Austrii i Rosji. W 1879 r. zawar� tajne przymierze z Austro-W�grami, rozbudowuj�c je w 1882 r. w tr�jprzymierze niemiecko-austriacko-
-w�oskie, poszerzone w 1883 r. o sojusz z Rumuni�. Pomimo i� na kongresie berli�skim 1878 r. Niemcy pozbawi�y Rosj� owoc�w zwyci�stwa nad Turcj� i skutecznie zahamowa�y ekspansj� rosyjsk� na Ba�kanach, jeszcze przez ponad 10 lat udawa�o si� dyplomacji niemieckiej nie dopu�ci� do zbli�enia francusko-
-rosyjskiego. Dopiero po zdymisjonowaniu Bismarcka przez m�odego cesarza Wilhelma II, kt�ry podejmuj�c �Weltpolitik" � �wiatow� ekspansj� Niemiec � przesta� liczy� si� z gro�b� izolacji na arenie mi�dzynarodowej, dosz�o do zawarcia sojuszu francusko-
-rosyjskiego, przypiecz�towanego w 1892 r. konwencj� wojskow� okre�laj�c� zobowi�zanie militarne obu stron na wypadek konfiktu zbrojnego. Postanowienia tej konwencji by�y nast�pnie kilkakrotnie weryfikowane, a Francja udzieli�a swemu wschodniemu sojusznikowi wielomiliardowych po�yczek, przeznaczonych na
11
zwi�kszenie i unowocze�nienie si� zbrojnych, rozw�j sieci komunikacyjnej i modernizacj� ca�ego pa�stwa. Owe w�a�nie zastrzyki kapita�u przyczyni�y si� do szybkiego rozwoju ekonomicznego carskiej Rosji i rozbudowy armii rosyjskiej.
Po kl�sce w wojnie z Japoni� i rewolucji 1905 r., kt�re to wydarzenia nie zosta�y wykorzystane militarnie przez Niemcy i Austro-W�gry, Rosja �powr�ci�a do Europy" i podj�a aktywn� polityk� na P�wyspie Ba�ka�skim. Zaostrzy�o to antagonizm austro-rosyjski, zwi�zany* z rywalizacj� obu mocarstw na tym obszarze. W 1903 r. zamach stanu i �mier� kr�la Aleksandra Obre-nowicza obali�y wp�ywy Austro-W�gier w Serbii. Nowy kr�l Piotr Karageorgiewicz prowadzi� odt�d polityk� zdecydowanie antyaustriack� i prorosyjsk�, d��y� do po��czenia Serbii z pozostaj�c� od 1878 r. pod okupacj� austro-w�giersk� Bo�ni� i Hercegowin� i ewentualnego zjednoczenia Serb�w z Chorwatami, S�owe�cami i Dalmaty�cami, zamieszkuj�cymi kraje monarchii habsburskiej. Na bli�sz� met� Serbia usi�owa�a przynajmniej uzyska� dost�p do Adriatyku, blokowany przez posiad�o�ci tureckie i austriackie w Dalmacji. Antagonizm serbsko-austriacki zaostrzy� si�, gdy w 1908 r. w odpowiedzi na rewolucj� m�odo-tureck� Austro-W�gry dokona�y aneks j i okupowanej dot�d Bo�ni i Hercegowiny. Na tym tle dosz�o r�wnie� do napi�cia austriacko--rosyjskiego, jednak os�abiona rewolucj� Rosja ugi�a si� i kryzys zako�czy� si� na razie bezkrwawo.
Dalsze zag�szczenie sytuacji spowodowa�a w 1911 r. wojna w�osko-turecka, a nast�pnie w 1912 r. wojna koalicji pa�stw ba�ka�skich � Bu�garii, Serbii, Grecji i Czarnog�ry z Turcj�, popieran� dyplomatycznie przez Niemcy, kt�re uzyska�y od su�tana koncesje na budow� linii kolejowej poprzez Anatoli�, Mossul i Bagdad a� do brzeg�w Zatoki Perskiej. Ekspansja gospodarcza i wojskowa Niemiec w Turcji (oficerowie niemieccy mieli modernizowa� tureckie si�y zbrojne) niepokoi�a Rosj�, Francj� i Wielk� Brytani�, uwa�aj�c� wschodni� cz�� basenu Morza �r�dziemnego i �rodkowy Wsch�d za stref� swoich interes�w. Szybkie zwyci�stwo popieranych przez Rosj� wojsk pa�stw ba�ka�skich nad Turcj� stanowi�o kl�sk� dyplomacji
12
niemieckiej i austro-w�gierskiej, kt�r� pog��bi�a jeszcze przegrana Bu�garii w 1913 r. w wojnie z Serbi� i Grecj� o podzia� �up�w. Do konfliktu do��czy�a si� Rumunia oraz Turcja, kt�ra zdo�a�a odzyska� cz�� uprzednio utraconych teren�w. Rumunia od pewnego czasu coraz wyra�niej odchodzi�a od sojuszu z Rzesz� i Austro-W�grami, rozlu�nia� si� r�wnie� coraz bardziej sojusz obu tych mocarstw z W�ochami, podobnie jak Austro-W�gry zainteresowanymi w coraz wi�kszym stopniu w ekspansji na P�wyspie Ba�ka�skim. Jeszcze w 1900 r. W�ochy zawar�y z Francj� tajny uk�ad o nieagresji i cho� w 1912 r. odnowi�y konwencj� wojskow� z Niemcami, na mocy kt�rej w wypadku wojny zobowi�zywa�y si� do wys�ania 3 korpus�w nad g�rny Ren dla os�ony Alzacji, jednak ich udzia� w wojnie z entent� francusko-brytyjsk� po stronie pa�stw centralnych stawa� si� coraz mniej prawdopodobny. Zw�aszcza stopniowo coraz pewniejszy udzia� Anglii w koalicji anty-niemieckiej odstr�cza� W�ochy od tr�jprzymierza wobec rosn�cego zagro�enia d�ugich wybrze�y Italii przez flot� brytyjsk� w wypadku wojny. O�ywia�y si� te� coraz bardziej pretensje terytorialne W�och do Austro-W�gier, gdzie mieszka�a spora mniejszo�� w�oska, si�gaj�ca 700 tysi�cy, tj. oko�o 1,5% ca�ej ludno�ci monarchii3.
W drugiej dekadzie XX wieku po niepowodzeniach na Ba�kanach, po dwukrotnej kl�sce dyplomatycznej Niemiec poniesionej w kryzysach maroka�skich 1906 i 1912 r., wobec przyspieszonych zbroje� Rosji, Francji i Wielkiej Brytanii oraz post�puj�cego rozk�adu w�asnego systemu sojusz�w, w ko�ach kierowniczych Rzeszy zacz�o utrwala� si� przekonanie, �e odk�adanie konfliktu zbrojnego nie le�y w ich interesie.
Cesarz Wilhelm II oraz niemiecki sztab generalny zacz�li sk�ania� swego austro-w�gierskiego sprzymierze�ca do bardziej energicznej i stanowczej polityki wobec Serbii, zagra�aj�cej rzekomo pozycji pa�stw centralnych na Ba�kanach. Obawiano si� w Berlinie, �e w wypadku dezintegracji Austro-W�gier Niemcy strac� swego g��wnego sojusznika. W jesieni 1913 r. cesarz Wilhelm II podczas wizyty u austro-w�gierskiego nast�pcy tronu arcyksi�cia Franciszka Ferdynanda na zamku w Konopiszt, a
13
nast�pnie w Wiedniu stara� si� sk�oni� kierownicze ko�a Austro-
-W�gier, by energicznie dzia�aj�c ca�kowicie podporz�dkowa�y Serbi� monarchii naddunajskiej. Zapewni� przy tym o pe�nym poparciu ze strony Niemiec4. Na ostatniej przed wybuchem wojny konferencji szef�w sztab�w generalnych pa�stw centralnych w Karlovych Varach 12 V 1914 zar�wno Helmuth v. Moltke, jak i Franz Conrad v. H�tzendorf zgodnie stwierdzili, �e wobec pogarszaj�cej si� sytuacji strategicznej obu pa�stw im szybciej Rosja zdecyduje si� interweniowa�, tym lepsza b�dzie pozycja Niemiec i -Austro-W�gier. � Wyczekiwanie zmniejsza nasze szans� � powiedzia� w�wczas v. Moltke5. A w dniu l czerwca 1914 r. stwierdzi�: � Jeste�my gotowi i im szybciej wojna wybuchnie, tym lepiej dla nas...6
Zamordowanie austro-w�gierskiego nast�pcy tronu arcyksi�cia Franciszka Ferdynanda w Sarajewie stworzy�o wkr�tce dla Austro-
-W�gier dogodny pretekst do rozprawienia si� z Serbi�, bez wzgl�du na poparcie, jakiego temu pa�stwu udziela�a Rosja. Niemcy zach�ca�y Wiede� do �mia�ej akcji. Podobnie jak w 1908 r., w czasie kryzysu bo�niackiego, tak i w pocz�tkach lipca 1914 r. rz�d niemiecki zapewni� specjalnego wys�annika austriackiego hr. Aleksandra Hoyosa, i� je�li Austro-W�gry uznaj� za konieczne wyst�pienie przeciwko Serbii, to Niemcy os�oni� je ca�� swoj� si�� i w pe�ni wykonaj� swoje obowi�zki sojusznicze. Podsekretarz stanu Artur Zimmermann stwierdzi� w�wczas, �e je�li Austro-
-W�gry podejm� kroki przeciwko Serbii, istnieje 90',',, prawdopodobie�stwa wybuchu wojny �wiatowej. Kanclerz Rzeszy Beth-mann-Hollweg doda� od siebie, �e w jego przekonaniu, je�li wojna jest nieunikniona, to obecny moment jest bardziej korzystny ni� jakikolwiek w przysz�o�ci7. Zach�ci�o to austriackich zwolennik�w akcji represyjnej przeciwko Serbii do dzia�ania. Pomimo oporu premiera W�gier Tiszy8 i niech�tnego wojnie starego cesarza Franciszka J�zefa rz�d Austro-W�gier zdecydowa� si� skierowa� do Serbii ultimatum tak sformu�owane, i� jego przyj�cie musia�oby oznacza� powa�ne ograniczenie serbskiej suwerenno�ci pa�stwowej. Poniewa� Serbia by�a podtrzymywana przez carsk� Rosj�, gdzie r�wnie� panowa�y nastroje wojenne, podbudowywane
14
fa�szywym � jak si� wkr�tce mia�o okaza� � przekonaniem o gotowo�ci wojennej cesarstwa, wybuch wojny stawa� si� nieunikniony. Obie strony by�y przekonane o swojej wy�szo�ci militarnej i oczekiwa�y szybkiego i decyduj�cego zwyci�stwa. Mo�liwo�ci wojskowe obu system�w sojusz�w nie dawa�y po temu �adnych podstaw, a nadzieje owe wkr�tce okaza� si� mia�y kosztown� iluzj�.
Brak realizmu w ocenie sytuacji, ujawniony przez polityk�w i sztabowc�w w lecie 1914 r., sta� si� przedmiotem surowej krytyki w latach powojennych. Pe�na emocji ogromna literatura rozrachunkowa w spos�b przewa�nie jednostronny podchodzi�a do zagadnienia winy za wywo�anie krwawej wojny niszcz�cej dorobek kilku poprzednich pokole�9. Wybuch drugiej wojny �wiatowej przerwa� na wiele lat ow� fal� sumitacji i wzajemnego oskar�ania. Dopiero w ci�gu ostatniego dwudziestolecia historiografia z wi�kszym ju� dystansem i z wi�ksz� doz� obiektywizmu powr�ci�a do problematyki pierwszej wojny �wiatowej, szukaj�c jej przyczyn raczej w procesach gospodarczo-spo�ecznych i badaj�c jej dyplomatyczne antccedencje10. Mniej uwagi ni� w latach dwudziestych i trzydziestych po�wi�cono tym razem problematyce wojskowej konfliktu.
PRZYPISY
1 F. Fischcr, (iriff nach der Weltmacht. Die Kriegszielpoltrik des Kaiserlichen Deutschlamk 1914�1918, Dusseldorf 1971, s. 40.
- A. T. Mahan, The Influence of Sea Power upon History..., Boston 1892; K H. Colomb, Naval Warfare, Its Ruling, Principles and Practice. Historicallv Treated, London 1891.
1 H. Batowski, Rozpad Austro-W�gier 1914�1918, Krak�w 1982, s. 19�20.
4 �slerreich-Ungarns Aussenpolitik von der bostiischen Krise 1908 his zum Kricgsausbruch 1914. Diphimansche Aktemtucke des �sterreich-Ungarischen \tini-steriums des Aussern, bcarbeitet vtm Ludwig Bittner und Hans Ubersberger, Wien und Leip/ig 1930, Bd. VII, nr 8951, 8934.
* Feldrnarschall F. Conrad, Ans meiner Dienstzeit 1906�1918, t. III, Wien � Leipzig � Miinchen 1922, s. 670. 6 F. Fischer, op. cit., s. 59.
15
7 A. Hoyos, Pers�nliche Erinnerungen an die Schreckenstat in Sarajevo und den Ausbruch dcs Weltkrieges, w: F. Fellner, Die Mission Hoyos. Les grandes puissances e! la Serbie d la veille de la Premiere Guerre Mondiale, Beograd 1976,
s. 414.
8 Szerzej o tym por. J. Galantai, Die �sterreich-Ungarische Monarchie und
der Weltkrieg, Budapest 1979, passim.
9 Por. m.in. na ten temat P. Renouvin, La Crise Europeenne et la Grand� Guerre, Paris 1939; S. B. Fay, The Origins of the World War, New York 1928; L. Albertini, The Origins of the War of 1914, t. I � III, London � New York � Toronto 1952; E. Tarle, Dsieje Europy 1871 � 1919, Warszawa 1971, s. 290 �
382.
'" Por. J. Dr�, Les causes de la Premiere Guerre Mondiale. Essai d'hislo-riographie, Paris 1973; I. Geiss, Studien uber Geschichte und Geschichtswissenschaft, Frankfurt/Main 1972.
II. PRZYGOTOWANIA MILITARNE PA�STW CENTRALNYCH
1. Niemcy
Utworzona po zwyci�skiej wojnie z Francj� II Rzesza obj�a terytorium o powierzchni 540600 km2. W dniu 18 stycznia 1871 r. kr�lowie i ksi���ta na uroczystym zgromadzeniu w Wersalu proklamowali kr�la pruskiego Wilhelma I cesarzem niemieckim. Poszczeg�lne kraje wchodz�ce w sk�ad Rzeszy utrzyma�y wprawdzie swoje lokalne dynastie i pewne, niekiedy do�� znaczne odr�bno�ci, jednak w ci�gu kilku nast�pnych lat wprowadzono jednolity system pocztowy, komunikacyjny, metryczny, celny i monetarny. Zreformowano r�wnie� podatki, okre�laj�c rodzaj i wysoko�� �wiadcze� na rzecz w�adz centralnych, krajowych, miejskich, wiejskich i ko�cielnych. Oznacza�o to dalsz�, zapocz�tkowan� ju� w 1837 r. uni� celn� integracj� Niemiec i stworzy�o podstawy ich szybkiego rozwoju ekonomicznego.
Pomimo kilkumilionowej emigracji za Ocean nast�pi� r�wnie� znaczny wzrost liczby ludno�ci z 41 milion�w w 1871 r. do 67 milion�w na rok przed wybuchem wojny1. Taki przyrost ludno�ci Niemiec, cho� nie dor�wnywa� �wczesnemu przyrostowi ludno�ci Europy Wschodniej, kontrastowa� jednak z bardzo nik�ym w tym czasie przyrostem naturalnym we Francji. Sk�ad narodowo�ciowy pa�stwa nie by� ca�kiem jednolity. Mniejszo�ci narodowe stanowi�y oko�o 8,5% ludno�ci2. Nadal odgrywa�y te� jeszcze pewn� rol� podzia�y religijne na katolik�w i protestant�w oraz r�ne partykularyzmy lokalne, zmniejszaj�ce si� jednak stopniowo pod wp�ywem rosn�cej integracji ekonomicznej i umacniania si� rynku og�lnokrajowego. _.
17
Niemieckie imperium kolonialne, obejmuj�ce w chwili wybuchu I wojny �wiatowej posiad�o�ci w Afryce Zachodniej (Togo, Kamerun), Po�udniowo-Zachodniej (Namibia) i Wschodniej (Tanganika, Ruanda, Burundi), Oceanii (Kraj Cesarza Wilhelma, Archipelag Bismarcka, Wyspy Salomona, Marshalla, Karoliny, Mariany i Samoa), cz�� Nowej Gwinei oraz w Chinach (Kiau-czou), posiada�o ��cznie obszar oko�o 3 milion�w km2, kt�ry zamieszkiwa�o oko�o 13 milion�w ludzi3.
Integracj� polityczn� i gospodarcz� oraz szybki rozw�j ekonomiczny Rzeszy u�atwi�a otrzymana od Francji kontrybucja wojenna w wysoko�ci 5 miliard�w frank�w w z�ocie. Nowa stabilna waluta, oparta na parytecie z�ota (l marka = 0,358 g czystego z�ota), u�atwi�a rozw�j przemys�u, handlu i kredytu. Powsta�o wiele nowych przedsi�biorstw, wzros�y nak�ady inwestycyjne w r�nych dziedzinach gospodarki. Przeci�tna roczna warto�� inwestycji w Niemczech podnios�a si� z 408 milion�w marek w latach 1870�1873 do 1950 milion�w marek w latach 1910� 19134. Warto�� maj�tku trwa�ego w gospodarce zwi�kszy�a si� w tym samym czasie z 75,36 miliarda marek (wg cen z 1913 r.) do 243,55 miliarda marek, a roczny doch�d narodowy wzr�s� z 14,672 do 48,193 miliarda marek. Oznacza�o to wzrost przeci�tnego rocznego dochodu w przeliczeniu na jednego mieszka�ca z 352 na 728 marek5.
Uprzemys�owienie Niemiec opiera�o si� na rozwoju g�rnictwa (g��wnie w�glowego) oraz przemys�u metalurgicznego, maszynowego, chemicznego, elektrotechnicznego i lekkiego. Podczas gdy oko�o 1850 r. Niemcy dostarcza�y 8% �wiatowej produkcji w�gla, 6�� sur�wki �elaza i zu�ywa�y 4% bawe�ny, to w 1900 r. udzia� ten wzr�s� odpowiednio do 17",,, 23% i 13�06. W latach 1870� 1914 produkcja w�gla wzros�a w Niemczech o�miokrotnie, osi�gaj�c w 1914 r. poziom 190 milion�w ton7. Produkcja sur�wki �elaza zwi�kszy�a si� z ok. 4 milion�w ton (1887) do 15,5 miliona ton w 1912 r.8 i 19,3 miliona ton w 1914 r.9 Jeszcze szybszy by� wzrost produkcji stali: z 0,9 miliona ton w 1886 r. do 13,6 miliona ton w 1912 r., co stanowi�o przyrost o 13350,,10. Podobne sukcesy osi�gn�� przemys� chemiczny, elektrotechniczny i optyczny. Prze-
18
mys� tekstylny w latach 1870�1905 zwi�kszy� sw� produkcj� dziesi�ciokrotnie: z 37500 na 370000 ton11. Je�li chodzi o warto�� globaln� produkcji niemieckiego przemys�u, to w latach 1870�1913 wzros�a ona o 446",,, a warto�� poszczeg�lnych jego ga��zi w spos�b nast�puj�cy: w g�rnictwie o 646",,, w przemy�le metalowym o 123",,, chemicznym 800",,, budowlanym o 397",,, w��kienniczym o 312�,,, sk�rzanym ok. 300�,,, drzewnym 337",, i spo�ywczym o 324",,12.
W 1913 r. w Niemczech dzia�a�o ju� 4100 elektrowni, a produkcja energii elektrycznej osi�gn�a oko�o 2100 tysi�cy kilowat�w. Maszyny parowe by�y coraz cz�ciej zast�powane przez silniki elektryczne i spalinowe. Dzi�ki licznym wynalazkom i post�puj�cej modernizacji przemys� niemiecki wysun�� si� na drug� pozycj� w �wiecie. W 1913 r. udzia� poszczeg�lnych pa�stw w �wiatowej produkcji przemys�owej wynosi�: USA 35,7",,, Niemcy 15,7�,,, Wielka Brytania 14",,, Francja 6,4% ".
Rozwojowi przemys�u towarzyszy�a jego wi�ksza ni� w innych krajach koncentracja. Odby�a si� ona kosztem zmniejszenia liczby warsztat�w rzemie�lniczych (w latach 1882�1907 o prawie 23",,). W tym samym czasie ros�a liczba fabryk zatrudniaj�cych powy�ej tysi�ca robotnik�w. W niekt�rych gigantach przemys�owych pracowa�o po kilkadziesi�t tysi�cy ludzi, na przyk�ad za�oga s�ynnych zak�ad�w zbrojeniowych Kruppa si�ga�a przed wybuchem I wojny �wiatowej 70000 ludzi.
Znaczna cz�� niemieckich zak�ad�w przemys�owych pracowa�a dla potrzeb szybko rozwijaj�cego si� transportu l�dowego, wodnego, w ko�cu i powietrznego oraz telekomunikacji. D�ugo�� linii kolejowych w Niemczech, wynosz�ca w 1871 r. 21481 km, wzros�a w 1913 r. do 63700 km, a wi�c uleg�a potrojeniu. Liczba lokomotyw osi�gn�a w tym czasie kilkana�cie tysi�cy sztuk, taboru kolejowego blisko 360 tysi�cy wagon�w osobowych i towarowych14. Transport wodny �r�dl�dowy dysponowa� sieci� dr�g wodnych o d�ugo�ci 13400 km, blisko 30 tysi�cami jednostek p�ywaj�cych o tona�u 7395 tysi�cy BRT. Morska flota handlowa i pasa�erska Rzeszy posiada�a 4850 statk�w o ��cznym tona�u 3141 tysi�cy NRT15. Od czasu wynalezienia wysokopr�nego silnika
19
spalinowego szybko rozwija� si� niemiecki przemys� samochodowy. W pocz�tkach 1914 r. na terytorium Rzeszy by�o zarejestrowanych ponad 83 tysi�ce samochod�w osobowych, blisko 10 tysi�cy samochod�w ci�arowych oraz ponad 22 tysi�ce motocykli16. Rozwijaj�ca si� szybko sie� po��cze� telegraficznych i telefonicznych dysponowa�a w 1913 r. liczb� ponad 47 tysi�cy central telegraficznych i l 387 000 aparat�w telefonicznych17.
Przemys� wojenny posiada� w Niemczech d�ug� tradycj�, si�gaj�c� okresu �redniowiecznego rzemios�a i manufaktury. W czasach I Rzeszy by� do�� rozproszony, ka�dy z elektor�w i wa�niejszych ksi���t stara� si� go rozwija� na potrzeby w�asnych si� zbrojnych, niekiedy r�wnie� na eksport. Koncentrowa� si� ten przemys� w okolicach bogatych w rudy metali i lasy, daj�ce w�wczas materia� energetyczny do ich wytopu. Rozwija� si� wi�c w Saksonii, Turyngii, Bawarii, Badenii, Palatynacie, Hesji, Hanowerze, Westfalii, a od XVIII w. przede wszystkim w Prusach. Po kongresie wiede�skim, kt�ry powi�kszy� posiad�o�ci pruskie w Nadrenii i Westfalii, te prowincje, zw�aszcza Zag��bie Ruhry, sta�y si� stopniowo g��wnymi o�rodkami niemieckiego przemys�u wojennego.
Najwi�ksz� rol� odgrywa� tu koncern Kruppa, kt�ry prawie zmonopolizowa� produkcj� dzia� r�nych typ�w.. Rozwin�y si� te� zak�ady produkuj�ce bro� r�czn� i maszynow� (karabiny typu Mauser). Du�� rol� w produkcji zbrojeniowej Niemiec odgrywa� ponadto koncern Thyssena, posiadaj�cy w�asne stalownie, stocznie i szereg innych fabryk r�nych typ�w. Ros�a te� rola korporacji zrzeszaj�cych przemys� chemiczny, produkuj�cy materia�y wybuchowe i u�yte w czasie pierwszej wojny �wiatowej gazy bojowe. Potrzebom wojskowym w coraz wi�kszym stopniu s�u�y� te� przemys� elektrotechniczny, precyzyjny, optyczny itp. Za�o�ony w 1876 r. Centralny Zwi�zek Niemieckich Przemys�owc�w (Zentralverband Deutscher Industriellen) oraz powsta�y w 1895 r. Zwi�zek Przemys�owc�w (Bund der Industriellen) popiera�y polityk� intensywnych zbroje� Rzeszy.
Rozwojowi przemys�u towarzyszy� rozw�j bank�w, kt�re udziela�y gospodarce kredyt�w, a kt�re r�wnie� ujawnia�y sk�on-
20
no�ci do koncentracji. I tak cztery najwi�ksze banki Rzeszy (die Deutsche Bank, die Disconto-Gesellschaft, die Dresdner Bank i die Bank fiir Handel und Industrie z Darmstadtu) kontrolowa�y 65",,, kapita��w wszystkich niemieckich bank�w kredytowych18. Kapita� akcyjny wymienionych czterech bank�w si�ga� miliarda marek, jednak udziela�y one znacznie wi�kszych po�yczek. W latach 1871 � 1913 celem sfinansowania r�nych inwestycji instytucje kredytowe Rzeszy udzieli�y w sumie po�yczek na ogromn� kwot� ponad 54 miliard�w marek19 (to jest odpowiednik oko�o 13,5 miliarda dolar�w w z�ocie). Z kredyt�w korzysta�y nie tylko przedsi�biorstwa gospodarcze i osoby prywatne, ale r�wnie� organa pa�stwowe i samorz�dowe, nie wy��czaj�c rz�du Rzeszy. W 1913 r. zad�u�enie tego ostatniego przekracza�o kwot� 5,2 miliarda marek20. By�y to g��wnie koszty zbroje�, finansowanych prz,ez rz�d centralny. Zad�u�enie poszczeg�lnych kraj�w Rzeszy oraz gmin miejskich i wiejskich by�o jeszcze wy�sze, osi�ga�o w 1913 r. ��cznie sum� 8 miliard�w marek.
Znaczne rozmiary przybra� wyw�z kapita��w za granic�, kieruj�cy si� g��wnie do Europy Wschodniej, Po�udniowo-Wschodniej, na Bliski Wsch�d, do Afryki, Chin i do kraj�w Ameryki Po�udniowej. Eksport kapita�u niemieckiego oceniony by� w 1913 r. na og�ln� sum� oko�o 20 miliard�w marek21. Banki niemieckie prowadzi�y rozleg�e operacje mi�dzynarodowe, finansuj�c inwestycje, handel i obr�t, kt�ry r�wnie� osi�gn�� du�y wzrost. �w boom gospodarczy opiera� si� w znacznym stopniu na imporcie surowc�w, co wobec neomerkantylistycznej polityki handlowej, stosowanej przez wi�kszo�� pa�stw w obliczu narastaj�cych trudno�ci zbytu towar�w, powodowa�o w okresie bezpo�rednio przedwojennym ujemne salda obrotu Niemiec z zagranic�.
BILANS HANDLOWY NIEMIEC"
Import Eksport
1887
3,1 mld mk 3,1 mld mk
1912
10 mld mk 8,9 mld mk
21
Ekspansja na obce rynki oraz- ich podb�j znajdowa�y coraz wi�ksze uznanie k� przemys�owo-bankowych Rzeszy, kt�re wi�za�y z tymi poci�gni�ciami nadzieje na utrzymanie prosperity i wzrostowego trendu gospodarki. �rodkiem ekspansji mia�a sta� si� pot�na flota handlowa i chroni�ca j� marynarka wojenna. Propaganda jej rozbudowy, lansowana przez Flottenverein, �wi�ci�a w tej sytuacji sukcesy.
W pocz�tkach XX wieku niemiecka ekspansja gospodarcza natrafia�a jednak na coraz wi�ksze trudno�ci, gdy Wielka Brytania przy��czy�a si� do sojuszu francusko-rosyjskiego i podj�a polityk� okr��enia Niemiec. Jakkolwiek przemys� niemiecki mia� ju� nad brytyjskim og�ln� przewag�, Anglia ci�gle dysponowa�a szerszymi rynkami zbytu i mo�liwo�ciami uzyskania surowc�w, a ponadto wi�kszymi ni� Niemcy �rodkami finansowymi. W walce o potencjalnych sojusznik�w, poszukuj�cych w stolicach mocarstw po�yczek i kredyt�w, Wielka Brytania i Francja razem znacznie przewa�a�y nad Niemcami, kt�re tak �atwo nie mog�y szafowa�
pieni�dzmi.
Z tych przyczyn po zako�czeniu w 1913 r. drugiej wojny ba�ka�skiej Rzesza tylko z trudem zdo�a�a wobec konkurencji po�yczek francuskich i brytyjskich utrzyma� swoj� pozycj� w Turcji (kryzys zwi�zany z pr�b� obj�cia przez niemieckiego � genera�a Limana v. Sanders dow�dztwa nad korpusem tureckim przeznaczonym do obrony cie�nin), a kapita�y zachodnie zacz�y penetracj� w Rumunii i w Grecji pomimo dynastycznych powi�za� monarch�w tych kraj�w z Hohenzollernami. Mocarstwa zachodnie proponowa�y po�yczki nawet Austro-W�grom, ju� zdominowanym przez kapita� niemiecki, co wzbudzi�o wielkie obawy Berlina o lojalno�� tego, ju� jedynego sprzymierze�ca23. Narasta�a wi�c w stolicy Rzeszy psychoza pogarszania si� sytuacji, okr��enia przez wrog�w i izolacji oraz prze�wiadczenie, i� czas coraz wydajniej pracuje na korzy�� przeciwnik�w. Pr�bowano rokowaniami w sprawie ewentualnego podzia�u kolonii portugalskich w Afryce doprowadzi� do porozumienia z Wielk� Brytani� i zneutralizowania tego pa�stwa, jednak zabiegi owe nie odnios�y wi�kszych skutk�w. Sztab generalny nie wierzy� zreszt� w mo�li-
22
wo�� porozumienia z Angli� i bra� w rachub� jej udzia� w wojnie. Pomimo to w 1914 r. liczono w Berlinie na szybkie zwyci�stwo, nie czyniono te� przygotowa� do wojny d�ugotrwa�ej, opartej � wobec przewagi Wielkiej Brytanii na morzu i wynikaj�cej st�d gro�by blokady � na w�asnym przemy�le i rolnictwie oraz �rodkowoeuropejskiej bazie surowcowej.
Pomimo dobrze rozwini�tego rolnictwa Niemcy nie by�y ju� w tym czasie ca�kowicie samowystarczalne pod wzgl�dem �ywno�ciowym i musia�y korzysta� z importu produkt�w rolnych.
W okresie utrzymywania liberalnej polityki celnej sytuacja niemieckiego rolnictwa, konkuruj�cego z tanim zbo�em ameryka�skim, nie uk�ada�a si� zbyt pomy�lnie. Za�o�ony w 1893 r. Zwi�zek Rolnik�w (Bund der Landwirte) podj�� wi�c walk� przeciwko stosunkowo niskim c�om na produkty rolne przywo�one z zagranicy i ju� w r. 1894 osi�gn�� na tym polu pewne sukcesy. Od tej pory koniunktura dla niemieckiego rolnictwa polepszy�a si�, nast�pi� wzrost inwestycji, kt�ry przyczyni� si� do podniesienia wydajno�ci z hektara oraz do powi�kszenia hodowli. W latach poprzedzaj�cych wybuch wojny z oko�o 25 523 000 hektar�w u�ytk�w rolnych zbierano rocznie oko�o 24 milion�w ton zbo�a, ok. 42,2 miliona ton kartofli i 14,6 miliona ton burak�w cukrowych24. Pog�owie byd�a wynosi�o w 1913 r. blisko 21 milion�w sztuk, koni 4558000, trzody chlewnej 25659000, owiec 5521 OOO25. Produkcja mleka przekroczy�a 24 miliony ton, we�ny 13 300 ton. Po�owy ryb morskich wzros�y do oko�o 200 tysi�cy ton rocznie. Og�lna warto�� przeci�tnej rocznej produkcji rolnej Rzeszy oceniana by�a na blisko 9 miliard�w marek26.
Polityka fmansowo-skarbowa Rzeszy stopniowo zmienia�a si� na korzy�� rz�du centralnego. Og�lnoniemiecki rz�d Rzeszy prowadzi� polityk� zagraniczn�, sprawy wojskowe, poczty i sprawowa� administracj� koloniami. Wszystkie pozosta�e dziedziny �ycia pa�stwowego, jak administracja terenowa, o�wiata, s�downictwo i policja, pozostawa�y w gestii rz�d�w krajowych. One te� by�y g��wnym odbiorc� podatk�w, a suma dochod�w kraj�w przewy�sza�a dochody rz�du Rzeszy. W 1885 r. podzia� wp�yw�w by� nast�puj�cy: rz�d Rzeszy otrzymywa� 17,5%, kraje 57,1%, a
23
gminy lokalne 25,4" � wszystkich dochod�w pa�stwa. W ko�cu XIX i w pocz�tkach XX wieku, w zwi�zku ze wzrostem wydatk�w na wojsko i flot�, proporcje owe zacz�y si� zmienia� na korzy�� w�adzy centralnej. Rz�dowi Rzeszy przydzielono dochody z niekt�rych nowych podatk�w (np. wprowadzonego w 1891 r. podatku dochodowego) oraz tzw. �wiadczenia matrykularne wnoszone przez poszczeg�lne kraje na rzecz rz�du Rzeszy. Ju� uprzednio czerpa� on dochody z niekt�rych podatk�w, g��wnie po�rednich, ce�, oraz z pa�stwowych przedsi�biorstw gospodarczych. W 1913 r. wszystkie wp�ywy bud�etowe rz�du Rzeszy wynios�y 4 miliardy 121 milion�w marek, a dochody kraj�w ��cznie 6 miliard�w 717 milion�w marek. �wiadczenia ludno�ci na rzecz gmin osi�gn�y w 1910 r. kwot� 4 miliardpw. 400,milion�w
marek27.
Jak wskazuje tabela na s. 25, wydatki wojskowe stanowi�y co najmniej 87,9% (w 1904 r.) wszystkich wydatk�w rz�du Rzeszy, koszty administracyjne nie przekracza�y nigdy 9�0, a dotacje na ubezpieczenia spo�eczne, jakkolwiek ujawnia�y prawie ci�g�� tendencj� zwy�kow�, jednak nie przekroczy�y 3,5% bud�etu. Wydatki na zbrojenia, wzrastaj�ce w liczbach bezwzgl�dnych, stanowi�y te� coraz wy�szy odsetek dochodu narodowego, a to: w 1890 r. � 2,5%, w 1900 � 2,8%, w 1910 r. � 2,9%, w 1912 r. � 3,1% i w 1913 r. � 4,5%28. Pomimo i� by�y to sumy niema�e, jak uczy do�wiadczenie wielu kraj�w z p�niejszych lat XX wieku, udzia� wydatk�w zbrojeniowych w stosunku do og�lnego dochodu narodowego m�g� by� bez wi�kszego uszczerbku dla ekonomiki niemieckiej jeszcze co najmniej podwojony.
Optymizm niemieckich najwy�szych k� wojskowych w odniesieniu do szans szybkiego zwyci�stwa nad koalicj� wynika� z pewnego przeceniania mo�liwo�ci w�asnych si� zbrojnych. Zwyci�stwa w wojnach 1866 i 1870 r. wykaza�y wy�szo�� pruskiej machiny wojennej nad �wczesnymi przeciwnikami i wyrobi�y przekonanie o doskona�o�ci armii, niemieckiej oraz jej dow�dztwa. Wiele kraj�w, w tym tak�e pa�stwa pokonane w wymienionych wojnach, przeprowadzi�o reformy wojskowe, wzorowane na pruskim systemie powszechnego obowi�zku s�u�by wojskowej, co
\ 24 -
wydatnie zwi�kszy�o si�y zbrojne zar�wno na stopie pokojowej, jak zw�aszcza po og�oszeniu mobilizacji. Do systemu niemieckiego nawi�zywa�a tak�e reforma wojskowa Milutina, przeprowadzona w carskiej Rosji w 1874 r. Na nim wzorowa�a si� Japonia, kt�ra w ostatniej �wierci XIX w. dokona�a modernizacji swoich si� zbrojnych. Na�ladowa�y Niemc�w r�wnie� niekt�re pa�stwa po�udniowoameryka�skie.
W samej Rzeszy okresu panowania cesarza Wilhelma II uwa�ano istniej�cy system za tak doskona�y, �e nie przejawiano ch�ci do przeprowadzania wi�kszych innowacji, niezb�dnych
WYDATKI BUD�ETOWE NETTO RZESZY W LATACH 1872�191329
Rok (okres) Wydatki og�em w min mk Zbrojenia w min mk Koszty administracyjne min mk O O Dotacje na ubezpieczenia spo�eczne rhln mk O
1872�1875 836,1 822,1 98,3 14,0 1,7 _
1876�1880 617,2 583,0 94,4 34,2 5,6 � _
1881 � 1885 484,8 460,8 95,0 24,0 5,0 � _ �
1886�1890 858,4 818,1 95,3 32,8 3,8 7,5 0,9
1891 � 1895 940,3 882,9 93,9 40,1 4,3 17,3 1,8
1896�1900 926,3 841,1 90,8 62,4 6,7 22,8 2,5
1901 1286,6 1162,9 90,4 94,8 7,4 28,9 2,2
1902 1265,9 1122,8 88,7 112,2 8,8 30,9 2,5
1903 1292,1 1149,3 89,0 109,1 8,4 33,7 2,6
1904 1310,4 1152,2 87,9 117,6 9,0 40,6 3,1
1905 1394,6 1233,5 88,4 116,9 8,4 44,2 3,2
1906 1535,6 1358,2 88,4 131,6 M - 45,8 3,1
1907 1843,5 1631,1 88,4 121,7 6,6 �
1908 1639,9 1463,7 89,2 122,1 7,5 54,1 3,3
1909 1786,7 1593,9 89,2 134,6 7,6 58,2 3,2
1910 1980,9 1771,3 89,5 146,8 7,4 61,9 3,1
1911 1926,7 1707,5 88,6 152,4 7,9 66,8 3,5
1912 1992,9 1781,3 89,4 146,2 7,3 65,4 3,3
1913 2670,3 2406,4 90,1 176,0 5,6 87,9 3,3
25
cho�by z uwagi na post�p w zakresie techniki wojennej. Przez pewien czas w kierowniczych ko�ach wojskowych panowa�a nawet niech�� do powi�kszania armii na stopie pokojowej, co by�o wskazane zar�wno z uwagi na rozw�j demograficzny Niemiec, jak i na wzrost liczebno�ci si� zbrojnych Francji i Rosji; kasta wojskowych przeciwna by�a zwi�zanemu z rozbudow� wojska zbytniemu rozszerzeniu kadry oficerskiej, co musia�oby os�abi� przoduj�c� dot�d pozycj� szlachty w armii, a wobec wzrostu sil socjaldemokracji niemieckiej obawiano si� r�wnie�, �e zbytnie powi�kszenie si� zbrojnych mo�e os�abi� ich charakter i rol� wewn�trzn� jako stra�nika politycznego status quo. Armi� chcieli konserwatywni genera�owie � jak pisze Gerhard Ritter � widzie� jako gwardi� cesarza, potrzebn� do zapewnienia Rzeszy wewn�trznego pokoju30. Wzrost liczebno�ci si� zbrojnych Niemiec by� wi�c w zestawieniu z gospodarczymi mo�liwo�ciami cesarstwa i zbrojeniami s�siad�w stosunkowo powolny. O ile w czasie wojny 1870 r. Niemcy zmobilizowa�y ponad dwukrotnie wi�ksze si�y ni� Francja, przy prawie r�wnej liczbie mieszka�c�w obu pa�stw31, w okresie zbrojnego pokoju 1871 �1914 Francja, kt�rej ludno�� pozosta�a niemal na poziomie lat siedemdziesi�tych, utrzymywa�a na stopie pokojowej wojsko r�wne niemieckiemu lub nawet w chwili wybuchu pierwszej wojny �wiatowej liczebnie je przekraczaj�ce.
Dopiero na prze�omie XIX i XX wieku hr. Alfred Schlieffen, szef sztabu generalnego, w zwi�zku z opracowywanym planem wielkiej ofensywy przeciwko Francji poprzez terytorium neutralnej Belgii, podj�� pr�b� powi�kszenia armii na stopie pokojowej, a tak�e wystawienia pewnej liczby dobrze uzbrojonych korpus�w i dywizji rezerwowych. Sprawa natrafi�a jednak na trudno�ci zwi�zane z brakiem pieni�dzy, potrzebnych w�a�nie do realizacji wielkiego programu zbroje� morskich, usilnie popieranego przez
cesarza.
Kolejni ministrowie spraw wojskowych: Heinrich von Gossler (1896�1903), Karl von Einem (1903�1909), odrzucili propozycje v. Schlieffena twierdz�c, �e istniej�ce si�y zbrojne sprostaj� wszelkim zadaniom, a armia musi pozosta� na poziomie swego
26
dotychczasowego etatu32. Nie utworzono wi�c nowych korpus�w liniowych, w 1905 r. dosz�o tylko do pewnego wzbogacenia wojsk w bronie techniczne i artyleri�33. Dopiero napi�ta sytuacja mi�dzynarodowa, zw�aszcza do�wiadczenia drugiego kryzysu maroka�skiego � 1911 r., a tak�e presja nacjonalistycznie nastawionej opinii publicznej i propagandy za�o�onego w roku 1905 Towarzystwa Wojskowego (Wehrverein) sprawi�y, �e niezale�nie od rozbudowy marynarki przeznaczono dodatkowe kredyty na wzmocnienie wojsk l�dowych. Ustawa wojskowa z 1912 r. przewidywa�a wzrost liczebny wojska na stopie pokojowej zaledwie o 29 tysi�cy ludzi, co nie zadowoli�o oczywi�cie k� 'wojskowych. Wsp�pracownik nowego szefa sztabu generalnego, gen. p�k. Helmutha v. Moltke, wybijaj�cy si� pu�kownik Erich Ludendorff postulowa� powi�kszenie etatu pokojowego wojsk a� o 300000 ludzi. Wprawdzie tak postawionego celu nie zdo�ano osi�gn��, jednak w ci�gu 1913 r. armia zosta�a zwi�kszona o dalszych 117000 �o�nierzy oraz 19000 oficer�w i podoficer�w do og�lnego stanu 761 000 ludzi + 7000 wojsk w posiad�o�ciach kolonialnych14. Liczba korpus�w na stopie pokojowej wzros�a z 23 do 25, a dywizji piechoty z 48 do 503S.
W sk�ad niemieckiego korpusu w 1914 r. wchodzi�y: dow�dztwo, 2 dywizje piechoty, dywizjon artylerii ci�kiej (4 baterie po 4 haubice 15 cm, 16 dzia�), batalion ��czno�ci, kompania reflektor�w i kompania lotnicza (6 samolot�w). Dywizja piechoty sk�ada�a si� z dw�ch brygad piechoty po dwa pu�ki. Ka�dy pu�k posiada� 3 bataliony i l kompani� karabin�w maszynowych (6 sztuk). W sk�ad dywizji wchodzi�a r�wnie� dwupu�kowa brygada artylerii", posiadaj�ca ��cznie 12 sze�ciodzia�owych baterii, a wi�c 72 dzia�a. Uzupe�nia�y dywizj� trzyszwadronowy oddzia� rozpoznawczy kawalerii, l�2 kompanie saper�w, kolumna mostowa i kompania sanitarna. Razem w korpusie by�y wi�c 24 bataliony piechoty, 6 szwadron�w kawalerii, 28 baterii artylerii (160 dzia�), 48 karabin�w maszynowych oraz s�u�by pomocnicze36.
Plan mobilizacyjny zrealizowany w lecie 1914 r. przewidywa� ponadto wystawienie 13 dwudywizyjnych korpus�w rezerwowych, o identycznym jak w korpusach liniowych sk�adzie rezer-
27
wowych dywizji piechoty, jednak z jednym tylko pu�kiem artylerii lekkiej w dywizji, bez dywizjon�w artylerii ci�kiej podporz�dkowanej dow�dztwu korpus�w37. Powo�ywano r�wnie� pod bro� dywizje i brygady obrony krajowej (Landwehry) oraz dywizje i brygady wojsk zapasowych (Ersatzheer). Formacje te w por�wnaniu z dywizjami liniowymi i rezerwowymi by�y nieco gorzej wyposa�one, zw�aszcza w artyleri�, ale i dla nich tworzono dow�dztwo korpus�w lub dow�dztwa szczebla r�wnorz�dnego (3 dow�dztwa korpus�w Landwehry i l dow�dztwo wojsk zapasowych). ��cznie w sierpniu 1914 r. Niemcy wystawi�y dow�dztwa 9 armii, 42 korpus�w (25 liniowych, 13 rezerwowych, 3 Landwehry i l wojsk zapasowych) oraz 87 1/2 dywizji piechoty38.
Kawaleria niemiecka, poza wymienionymi powy�ej dywizjonami kawalerii przydzielonymi dywizjom piechoty jako oddzia�y rozpoznawcze, sk�ada�a si� z 11 dywizji kawalerii, dla kt�rej, istnia�y 4 dow�dztwa kawalerii szczebla korpusu. W sk�ad ka�dej dywizji kawalerii wchodzi�y trzy brygady z�o�one z 2 pu�k�w jazdy po 4 szwadrony. Do dywizji do��czono dywizjon artylerii konnej (3 baterie, ka�da z 4 dzia�ami), kompani� karabin�w maszynowych, batalion strzelc�w r�wnie� wyposa�ony w karabiny maszynowe, oddzia� saper�w i ��czno�ci. W dywizji kawalerii by�y razem 24 szwadrony jazdy, 3 baterie dzia� (12 sztuk), l baon strzelc�w oraz 12 karabin�w maszynowych39.
Artyleria by�a w ogromnej wi�kszo�ci rozdzielona pomi�dzy dywizje i korpusy. W dyspozycji naczelnego dow�dztwa i dow�dztw armii pozostawa�y dodatkowo pu�ki i dywizjony artylerii ci�kiej i najci�szej (armaty 13 cm, 24 cm, a nawet 42 cm, mo�dzierze 21 cm), przeznaczone do walki o fortyfikacje przeciwnika i do wsparcia natarcia na wybranych kierunkach dzia�ania. Armia niemiecka dysponowa�a ��cznie stosunkowo znaczn� w por�wnaniu z innymi pa�stwami liczb� dzia� ci�kich i najci�szych (1064 sztuki). Liczba dzia� polowych w dywizjach i korpusach na stopie pokojowej wynosi�a 3816 sztuk40. Po mobilizacji oko�o 5000. By� to na og� sprz�t do�� nowoczesny. Jeszcze na pocz�tku XX wieku niemiecki sprz�t artyleryjski znacznie ust�powa� francuskiemu i by� przestarza�y. Zwraca�1 na to uwag� p�k
28
Charles Repington, angielski specjalista wojskowy, od 1904 r. wojskowy korespondent �Timesa", autor wielu g�o�nych artyku��w o armii niemieckiej41. Podobnie brzmia�y w tym czasie r�wnie� opinie francuskie42. W 1905 r. rozpocz�o si� przezbro-jenie niemieckiej armii polowej w 7,7 cm armaty Kruppa �C-96", produkowane w du�ych seriach po 300 dzia� miesi�cznie. Wprawdzie i te armaty by�y nieco gorsze od francuskich armat polowych 7,5 cm, jednak rekompensowa�y to wprowadzone od 1908 r. do jednostek ci�kie (15 cm) i �d 1909 r. lekkie (10,5 cm) haubice, .zwi�kszaj�ce znacznie si�� dzia�ania artylerii niemieckiej43. W 1914 r. artyleria ta by�a ju� ca�kowicie przezbrojona w nowy sprz�t.
W sierpniu 1914 r. Niemcy posiada�y 9750000 m�czyzn w wieku 17 � 45 lat podlegaj�cych obowi�zkowi s�u�by wojskowej. Z tej liczby 4900000 ludzi otrzyma�o przeszkolenie wojskowe. Nie wszyscy zostali jednak zmobilizowani. Do szereg�w powo�ano 3822000, z czego na wojsko frontowe przypada�o 2147000 + oko�o 10000 �o�nierzy w koloniach (z tego 7 � 8 tysi�cy �kolorowych")44. Jak wida�, nie zosta�y wykorzystane wszystkie istniej�ce mo�liwo�ci mobilizacji w krytycznym pocz�tkowym okresie wojny. Rzesza mog�a w�wczas �atwo wystawi� co najmniej o 60 dywizji piechoty wi�cej, skoro w ko�cowym okresie wojny, pomimo ci�kich strat, dysponowa�a jeszcze 241 dywizjami piechoty45.
Konflikty kolonialne prze�omu XIX i XX wieku, wojna burska, a zw�aszcza wojna rosyjsko-japo�ska 1904/5 r. wykaza�y rosn�ce znaczenie karabin�w maszynowych46. Niemcy produkowali dobre jak na owe czasy km typu Mauser i tworzyli osobne kompanie tej broni, przydzielane pu�kom piechoty i dywizjom kawalerii. Liczba km by�a jeszcze stosunkowo nieznaczna i mia�a kilkakrotnie rozrosn�� si� w okresie wojny. Karabiny zwyk�e r�wnie� typu Mauser, tworz�ce uzbrojenie piechoty i kawalerii, by�y tak�e na dobrym poziomie.
Artyleria i ca�y prawie transport si� zbrojnych opiera� si� na trakcji konnej, na dalsze dystanse pos�ugiwano si� kolejami, kt�rych sie� nie bez wp�ywu sztabu generalnego zosta�a rozbu-
29
dowana tak�e pod k�tem potrzeb wojska. Od pocz�tku XX wieku rosn�c� rol� zacz�y odgrywa� samochody. U�ywano ich najpierw dla potrzeb dow�dztwa wi�kszych jednostek (po raz pierwszy na manewrach cesarskich 1900 r.)47, ale ju� przed wojn� s�u�y�y r�wnie� do transportu zaopatrzenia. Od 1903 r. zacz�y si� te� pojawia�, w niewielkich na razie ilo�ciach, samochody opancerzone, uzbrojone w karabiny maszynowe, u�ywane do akcji rozpoznawczej, zw�aszcza dla wzmocnienia kawalerii.
Wraz z rozwojem elektrotechniki zaznaczy� si� rozw�j ��cz-- no�ci wojskowej. Od kilkudziesi�ciu ju� lat pos�ugiwano si� telegrafem, w ko�cu XIX w. wprowadzono dla potrzeb wojska telefony, najpierw g��wnie dla wy�szych dow�dztw, nast�pnie nawet dla kierowania ogniem artylerii. Tworzono specjalne oddzia�y ��czno�ci, dysponuj�ce mo�liwo�ciami zak�adania linii telefonicznej na odleg�o�� do 100 km. Zacz�to te� stosowa� ��czno�� radiow�. Na manewrach cesarskich 1901 r., przeprowadzonych w okolicy Gda�ska, u�yto dw�ch ruchomych stacji radiowych wyprodukowanych przez firm�: Siemens-Halske. Uda�o si� w�wczas z odleg�o�ci oko�o 70 km nawi�za� kontakt radiowy z flot� operuj�c� w Zatoce Gda�skiej48.
Wy��cznie dla cel�w ��czno�ci u�ywane by�o pocz�tkowo lotnictwo. Ju� w latach dziewi��dziesi�tych do rozpoznania i obserwacji u�ywano balon�w, a nast�pnie sterowc�w. Ich tw�rca � hr. Zeppelin w 1893 r. wskazywa� Schlieffenowi i cesarzowi na przydatno�� owych zaopatrzonych w motory balon�w dla wojska i marynarki49. W 1905 r. utworzono pierwszy oddzia� sterowc�w, u�yty skutecznie w tym samym roku podczas manewr�w cesarskich w okolicy Koblencji5'0. Nast�pnie bro� ta zosta�a rozbudowana i w 1913 r. rozwa�ano ju� u�ycie sterowc�w do bombardowania wa�nych obiekt�w wojskowych na zapleczu przeciwnika. Lotnictwo zosta�o do cel�w wojskowych zastosowane o kilka lat p�niej ni� we Francji, gdzie ju� w 1908 r. rz�d zakupi� dla potrzeb armii pewn� liczb� samolot�w. Jeszcze w 1911 r. Niemcy posiada�y tylko dwunastui wyszkolonych pilot�w i zaczynano dopiero my�le� o standaryzacji model�w samolot�w. W czasie manewr�w 1913 r. maszyny te by�y jeszcze transportowane przez
30
kolumny marszowe z lotniska na lotnisko, dopiero w�wczas zaznaczy�a si� te� przewaga samolot�w nad �atwiejszymi do zniszczenia sterowcami. Do 1914 r. wszystkie korpusy liniowe zosta�y zaopatrzone w eskadry lotnicze, od 1912 r. zaczynano te� zastanawia� si� nad mo�liwo�ciami walk powietrznych z samolotami przeciwnika, u�yciem samolot�w do bombardowa� i nad reorganizacj� si� powietrznych. W chwili wybuchu wojny lotnictwo niemieckie by�o jednak s�absze od francuskiego zar�wno pod wzgl�dem ilo�ciowym, jak i technicznym51.
W zestawieniu z ogromnymi mo�liwo�ciami, jakie stwarza�a armii niemieckiej silnie rozwini�ta baza przemys�owa Rzeszy, nale�y stwierdzi�, i� nie zosta�y one przed wybuchem wojny nale�ycie wykorzystane. Dow�dztwo armii cesarskiej okaza�o si� do�� konserwatywne w przyswojeniu nowych zdobyczy techniki dla potrzeb wojska, raczej opieszale rewidowa�o te� Swe pogl�dy na spos�b walki w obliczu nowych �rodk�w jej prowadzenia. Wydarzenia ostatnich wojen, zw�aszcza rosyjsko-japo�skiej, wykazuj�ce wi�ksz� wra�liwo�� piechoty na ogie� broni r�cznej i maszynowej przeciwnika, a tak�e na dzia�anie jego artylerii, do kt�rej w�a�nie wprowadzano nowe typy rozpryskuj�cych si� w powietrzu pocisk�w � szrapneli, w ma�ym tylko stopniu wp�ywa�y na regulaminy dzia�a� poszczeg�lnych broni. Nadal wierzono w skuteczno�� masowych atak�w piechoty wspartej ogniem artylerii, co za� do kawalerii, przewidywano wprawdzie mo�liwo�� jej walki pieszo, ale nadal mia�a ona by� te� u�ywana do szar� i a� do wybuchu wojny by�a wyposa�ona w lance. Nie tworzono zreszt�, pomimo istnienia 4 korpus�w kawalerii, wi�kszych zwi�zk�w tej broni w postaci cho�by jednej konnej armii, zdolnej do samodzielnego dzia�ania w wojnie manewrowej. Wyst�powa�y tendencje do parcelacji dywizji kawalerii pomi�dzy poszczeg�lne armie og�lnowojskowe. Doktryna wojsk cesarskich przewidywa�a wojn� manewrow�, cho� jednocze�nie nie stworzono dostatecznych �rodk�w do jej