6652

Szczegóły
Tytuł 6652
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

6652 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 6652 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

6652 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Na pocz�tku by�o S�owo... Gdyby� ta ksi��ka poruszy�a cho�by nieli cznych Czytelnik�w - serce pcj sercu, dusz� za dusz� � i poprzez s�owa uwra�liwi�a ich na S�owc wieczne! INNY �WIAT INNY �WIAT to seria ksi��ek prowokuj�cych Czytelnika do INNEGO spojrzenia na rzeczywisto��, w kt�rej �yje. To co wydaje si� oczywiste dla wielu z nas, po g��bszym wejrzeniu traci sw� jednoznaczno��. Kiedy staramy si� patrze� omijaj�c nasze schematy my�lowe, mo�emy nabra� dystansu do licznych �yciowych problem�w. By� mo�e stanie si� to tak�e za przyczyn� ksi��ek z tej serii. Wulfing von Rohr Ukryte przes�anie Biblii t�umaczy� J�zef Bali�ski tum Bydgob/.c/. 1996 tytu� orygina�u Was lehrte Jesus wirklich? Copyright � 1995 Wilhelm Goldmann Verlag, Munchen All rights reserved Copyright � for the Polish edition Dom Wydawniczy L1MBUS, Bydgoszcz 1996 ilustracja na ok�adce Gayatri redaktor Kazimiera Wo�niak redaktor techniczny Piotr R�a�ski ISBN 83-85475-78-8 Dom Wydawniczy LIMBUS 85-959 Bydgoszcz 2, skr. poczt. 21 tel./fax 28-79-74 Spis tre�ci Dedykacja ............................ 9 Skr�ty Biblijne ......................... 11 l ____ Cz�� I ___ Szukanie prawdy o ukrytym przes�aniu Od autora ............................ 17 Szukanie prawdy poza wiar� ............. 33 Ksi�ga nad ksi�gami .................... 37 Cz�� II Nauka Jezusa o �yciu wiecznym Tajemnicze S�owo ...................... 51 Chrzest jako wtajemniczenie .............. 65 Cz�owiek jako �wi�tynia Boga ............ 77 Oko duszy, czyli trzecie, szczeg�lne oko ..... 87 Objawienie wewn�trznego �wiat�a i wewn�trznej muzyki .......................... 99 Narodziny i �mier�. Odrodzenie i zmartwychwstanie ............................. 111 Co to jest grzech? ...................... 125 Droga religii (Religia jako droga) ......... 131 Jak si� okre�la� sam Jezus? .............. 143 Jezus � jedyny Syn Bo�y? (Czy Jezus by� jedynym Synem Bo�ym?) ................ 149 Po�rednictwo w Zbawieniu ............... 159 Cz�� III _______Kwestie otwarte_______ Czy Jezus rzeczywi�cie zmar� na krzy�u? (Czy Jezus zmar� na krzy�u?) ............... 165 Jezus pomi�dzy dwunastym i trzydziestym rokiem �ycia. (Czy Jezus przebywa� w Indiach? Czy by� Esse�czykiem?) ................ 169 Jezus � Niepokalane pocz�cie - Rodzina Jezusa 175 Biblia i Karman ....................... 181 Biblia a idea reinkarnacji ................ 185 Przykazania o po�ywieniu godnym cz�owieka 189 Cz�� IV �r�d�a uzupe�niaj�ce Ewangelia Tomasza ..................... 195 Ust�py z Ewangelii Tomasza wraz z uwagami 199 Wewn�trzna Ewangelia �wi�tego Marka ..... 215 Ewangelia Pokoju Esse�czyk�w ........... 219 �wiadectwa wielkich mistyk�w ............ 225 _______Cz�� V_______ Medytacja Chrystusowa Wnioski ko�cowe ...................... 241 Medytacja Chrystusowa .................. 249 Drogi prowadz�ce do St�wa .............. 261 Wskaz�wki dla tych, kt�rzy pragn� osi�gn�� wi� z wewn�trznym �wiat�em ........... 265 Poszukiwanie duszy: mi�o�� i �aska ........ 271 Dodatek Wskaz�wki na temat innych �r�de� Ewangelia spe�nionego, to jest doskona�ego �ycia .............................. 277 Ewangelia Wodnika o Jezusie Chrystusie .... 281 Chrze�cija�stwo a opieka nad zwierz�tami -Zapomniana Ewangelia ................ 283 Dzi�ki sprawiedliwo�ci b�dzie pok�j. Tajemnica dwu pomaza�c�w Jezusa ........... 2S*/ Pos�owie ............................. 28S Dedykacja Rozwa�ania zamieszczone w niniejszej ksi��ce po�wi�cone s� Mocy, kt�r� nazywamy Bogiem, jej zwiastunowi i pos�a�cowi - Jezusowi Chrystusowi, wreszcie wszystkim �wi�tym i mistykom wszystkich religii i wszystkich czas�w, kt�rzy owo przes�anie o rzeczywisto�ci Boga oraz o egzystencji indywidualnej duszy przekazywali kolejnym generacjom ludzi nieustannie potrzebuj�cych Bo�ego �wiat�a, mi�o�ci Boga i Bo�ego pokoju. Wszyscy potrzebujemy b�ogos�awie�stwa boskiego, �aski i trwa�ej wi�zi duszy z moc� tw�rcz�, potrzebujemy ich, aby�my mogli przenikn�� misterium �ycia, przezwyci�y� �mier�, dost�pi� wiecznego �ycia duchowego. Oby tylko ksi��ka ta doprowadzi�a do przebudzenia duszy i do otwarcia jej na indywidualne, mistyczne do�wiadczenie, oby przyczyni�a si� do pog��bienia odpowiedzialno�ci cz�owieka za wszystko, co si� z nim wi��e. Na pocz�tku bylo S�owo... Gdyby� ta ksi��ka poruszy�a cho�by nielicznych czytelnik�w - serce po sercu, dusz� za dusz� - i poprzez s�owa uwra�liwi�a ich na St�wo wieczne! Z wdzi�czno�ci� za b�ogos�awie�stwa, za duchowe przewodnictwo, wiedz�, dzie�a oraz �wiadectwa tych dusz, bez kt�rych ksi��ka niniejsza nigdy nie mog�aby powsta�. WvR Skr�ty Biblijne Ksi�ga Rodzaju - Rdz Ksi�ga Wyj�cia - Wj Ksi�ga Kap�a�ska - Kp� Ksi�ga Liczb - Lb Ksi�ga Powt�rzonego Prawa - Pwt Ksi�ga Jozuego - Joz Ksi�ga S�dzi�w - Sdz Ksi�ga Rut - Rt Pierwsza Ksi�ga Samuela - l Sm Druga Ksi�ga Samuela - 2 Sm Pierwsza Ksi�ga Kr�lewska - l Krl Druga Ksi�ga Kr�lewska - 2 Krl Pierwsza Ksi�ga Kronik - l Krn Druga Ksi�ga Kronik - 2 Krn Ksi�ga Ezdrasza - Ezd Ksi�ga Nehemiasza - Ne Ksi�ga Tobiasza - Tb Ksi�ga Judyty � Jdt Ksi�ga Estery - Est Pierwsza Ksi�ga Machabejska - l Mch Druga Ksi�ga Machabejska - 2 Mch Ksi�ga Hioba - Hi Ksi�ga Psalm�w - Ps 11 12 Wulfing von Rohr Ksi�ga Przys��w - Prz Ksi�ga Koheleta - Koh Pie�� nad Pie�niami - Pnp Ksi�ga M�dro�ci � Mdr Ksi�ga Izajasza � Iz Ksi�ga Syracha - Syr Ksi�ga Jeremiasza - Jer Lamentacje - Lm Ksi�ga Barucha - Ba Ksi�ga Ezechiela - Ez Ksi�ga Daniela � Dn Ksi�ga Ozeasza - Oz Ksi�ga Joela - Jl Ksi�ga Amosa - Am Ksi�ga Abdiasza - Ab Ksi�ga Jonasza - Jon Ksi�ga Micheasza - Mi Ksi�ga Nahuma - Na Ksi�ga Habakuka - Ha Ksi�ga Sofoniusza - So Ksi�ga Aggeusza - Ag Ksi�ga Zachariasza - Za Ksi�ga Malachiasza � Ml Ewangelia Mateusza - Mt Ewangelia Marka - Mk Ewangelia �ukasza - �k Skr�ty Biblijne 13 Ewangelia Jana - J Dzieje Apostolskie � Dz �w. Pawia List do Rzymian - Rz �w. Paw�a Pierwszy List do Koryntian - l Kor �w Paw�a Drugi List do Koryntian - 2 Kor �w Paw�a List do Galat�w - Ga �w. List do Efezjan - Ef �w. Paw�a List do Filipian - Flp �w. Paw�a List do Kolosan - Koi �w. Pawia Pierwszy List do Tesaloniczan - \ Tes �w. Paw�a Drugi List do Tesaloniczan - 2 Tes �w. Paw�a Pierwszy List do Tymoteusza - l Tm �w. Paw�a Drugi List do Tymoteusza - 2 Tm �w. Paw�a List do Tytusa - Tt �w. Paw�a List do Filemona � Flm List do Hebrajczyk�w - Hbr List �w. Jakuba - Jk Pierwszy List �w. Piotra - l P Drugi List �w. Piotra - 2 P Pierwszy List �w. Jana - l J Drugi List �w. Jana - 2 J Trzeci List �w. Jana - 3 J List �w. Judy - Jud Apokalipsa �w. Jana - Ap 14 Wulfing von Rohr Obja�nienia skr�t�w edycji Biblii: Pismo �wi�te Starego i Nowego Testamentu, red. o. Augustyn Jakowski, ks. Lech Stachowiak i ks. biskup Kazimierz Romaniuk. Biblia Tysi�clecia, Pozna�-Warszawa 1995. Biblia �wi�ta to jest ca�e Pismo �wi�te Starego i Nowego Testamentu, Brytyjskie i Zagraniczne Towarzystwo Biblijne (przek�ad protestancki), Warszawa 1950. Pismo �wi�te Nowego Testamentu, t�um. z je�yka greckiego ks. prof. dr Seweryn Kowalski, Warszawa 1974. Cz�� I Szukanie prawdy o ukrytym przesianiu Od autora Podczas �wi�t Bo�ego Narodzenia, a dok�adniej - w sam� Wigili�, w naszym domu czytali�my i&\ wsze historie narodzin Jezusa z Ewangelii �wi�tego �U� kasza: �W owym czasie wysz�o rozporz�dzenie Cezara Augusta, �eby przeprowadzi� spis ludno�ci w ca�ym pa�stwie"... W samym centrum tej bo�onarodzeniowej relacji znajduje si�, jak wiadomo, ust�p, gdzie mowa o Marii, kt�ra w stajni, pomi�dzy os�em i wo�em, powi�a Jezusa. Zaraz potem nast�puje zwiastowanie anio�a: �narodzi� wam si� Zbawiciel" oraz opowiadanie o pok�onie pasterzy. Ust�p ten wie�czy pochwalna pie�� niebia�skich zast�p�w: �Chwa�a Bogu na wysoko�ciach, a na ziemi pok�j ludziom"... �k 2,1-14. By� to m�j pierwszy �wiadomy kontakt z Bibli�, z Jezusem i z Bogiem. Ten bo�onarodzeniowy tekst wywar� na mnie przemo�ne wra�enie ju� w latach dzieci�ctwa, mocno odleg�ych, g��boko i stale wzrusza mnie r�wniej i dzi�. Zawiera on histori� Obietnicy, Dobrej Nowiny i jej spe�nienia przedstawion� w spos�b tak wzruszaj�cy, tak uduchowiony, �e trudno sobie wyobrazi�, by mog�a nas ona poruszy� jeszcze bardziej. W mrokach tamtego �wiata, w atmosferze niepewno�ci i trwogi o �ycie, w ponurych czasach n�dzy, wojny i �mierci, pojawi� si� promie� �wiat�a, kt�ry przyni�s� now� nadziej�. Niewidzialna si�a. kt�ra stoi za nami, przenikaj�ca wszystko, cho� uchylaj�ca si� poznaniu moc tw�rcza, B�g, kt�ry jest daleko i kt�ry 17 18 Wulfing von Rohr w ziemskich sprawach nie bierze bezpo�rednio udzia�u -pozwala nam ujrze� sw�j blask poprzez �ywego i widzialnego cz�owieka, kt�ry przynosi nam pociech�, wspiera, krzepi, kt�ry nawet mo�e nas doprowadzi� do samego Boga. Jakie� to dobrodziejstwo, jaka �aska! Gdy ucz�szcza�em do szko�y, najpierw powszechnej, p�niej do okr�gowej szko�y z internatem w Holzminden, wraz z kolegami pog��bi�em znajomo�� Biblii. By�o nam wtedy coraz trudniej przyjmowa� dos�ownie to wszystko, co Biblia zawiera. Dzieje stworzenia �wiata, historia cz�owieka, relacja o raju i o wygnaniu z raju, opowie�� o potopie, ksi�gi prorok�w, cierpienia Hioba, cudowne czyny Jezusa, Jego zmartwychwstanie, na koniec wreszcie, co nie oznacza, �e na ostatnim miejscu, objawienie Jana -wiele z tych opowie�ci uwa�ali�my za �nierozs�dne", za �niewiarygodne", wiele zdarze� pojmowali�my wy��cznie �symbolicznie" b�d� upatrywali�my w nich jedynie przejaw ��lepej wiary". Pomimo coraz to nowych pyta�, kt�re nieustannie nam si� nasuwa�y, a dzia�o si� to szybciej, ni� byli�my w stanie znale�� odpowiedzi na poprzednie, dzisiaj odczuwam ogromn� wdzi�czno�� za to wczesne spotkanie z religi� chrze�cija�sk� i z jej Bibli�. Ba, w �ywej pami�ci zachowa�em nawet smutn� sentencj� mojej babki Mechthildy: �Jeden drugiego brzemiona no�cie" -s�owa z listu �wi�tego Paw�a do Galat�w, kt�re babka moja umie�ci�a na nocnym stoliku w swoim jednopokojowym mieszkanku w Koldingen, tu� obok ��ka, aby nigdy o nich nie zapomnie�. I rzeczywi�cie, nawet w najci�szych chwilach sentencja ta nieodmiennie tam tkwi�a. Cho� babka moja by�a protestantk�, w �yciu swoim przy- Od autora 19 l l j�a benedykty�sk� zasad� �ora et labora" (m�dl si� i pran cuj), kierowa�a si� ni� we w�asnym �yciu bior�c na sie-j bie ci�ary innych, chocia� sama przecie� mia�a sporo dq d�wigania. Owo wezwanie: �Jeden drugiego brzemiona no�cie" ma| swoje dope�nienie i swoj� sublimacj� w nast�puj�cej poi nim cz�ci zdania: �i tak wype�nijcie prawo Chrystusowe". Gal. 6,2. Tak wi�c nie potrafi� zrozumie� rodzic�w, nauczycieli, urz�dnik�w w ministerstwach oraz partyjnych polityk�w, kt�rzy b�d� doprowadzili ju� do tego, b�d� w tym kierunku usilnie d���, aby z religii w szkole uczyni� jedynie przedmiot fakultatywny, nie za� obowi�zkowy, wzgl�dnie; - a�eby zast�pi� j� przedmiotem nazwanym �etyk�". Religia wszak�e to co� niepor�wnanie wi�cej ani�eli etyka! W�a�nie dlatego, �e formalnie nie jestem cz�onkiem �adnej wsp�lnoty religijnej, �e w konsekwencji nie musz� si� identyfikowa� z �adn� z konfesji, nie mam w tej sprawie �adnych uprzedze�, lecz r�wnocze�nie nie jestem cz�owiekiem pozbawionym jakiejkolwiek orientacji. Religia -wiedza, kt�ra daje taki obraz �wiata i taki obraz cz�owieka, zgodnie z kt�rym miar� wszechrzeczy nie jest ani cz�owiek, ani intelekt, rzecz jasna nie jest ni� r�wnie� materia, technika albo handel, nie jest ni� nawet to, co w naukach przyrodniczych ujmuje formu�a �wykonalne", za� w psychologii s�owo �mo�liwe"; religia to koncepcja, w my�l kt�rej cz�owiek stanowi cz�stk� cudownego, wspania�ego, zapieraj�cego dech w piersiach stworzenia, w my�l kt�rej nam, ludziom, dane zosta�y nie tylko wolno�� i prawa, lecz tak�e odpowiedzialno�� i obowi�zki 20 Wulfing von Rohr - religia tedy to m�dro�� i wiedza o �yciu i umieraniu, o �wietle boskim i o mocy bo�ej, o ich odbiciu w naszych duszach - religia to re-ligio (z �ac.: re-ponownie, na powr�t, - ligo - zwi�za�, zacie�ni�), to odnowiony zwi�zek �wiadomo�ci jednostki i pot�nej wszech�wiado-mo�ci, kt�ra panuje poza czasem, poza przestrzeni�, poza rozumem i poza materi�; oto rozumienie religii, kt�re sprawia, �e zas�uguje ona, ze wszech miar, aby uczyni� z niej pierwszy i najwa�niejszy przedmiot nauczania w szkole. Bez uwzgl�dniania duchowego �wiata nie uzyskamy pe�nego obrazu cz�owieka, a wtedy jakikolwiek humanizm, jakakolwiek etyka s� najzwyczajniej niemo�liwe. Przy takim rozumieniu religii na pierwszy plan nie mo�na, rzecz jasna, wysuwa� ani teologii, ani liturgii, ani nauki o dogmatach. Dzi�ki religii, o kt�rej m�wi�, cz�owiek powinien uzyska� mo�no�� do�wiadczenia tego, czym jest g��bokie, indywidualne prze�ycie religijne. Dlatego religia jako szkolny przedmiot powinna by� impulsem do refleksji na temat zwi�zk�w duchowych i zale�no�ci, jakim podlega �wiadomo�� indywidualna, kt�ra przecie� nie jest wyizolowana; religia winna umo�liwi� u�wiadomienie istnienia zar�wno duszy jak i pierwotnej, ogarniaj�cej wszystko i wszystko przenikaj�cej mocy tw�rczej, kt�r� ca�kiem spokojnie nazywa� mo�emy Bogiem. Naczelnym celem w ten spos�b poj�tej nauki nie mog� by� tedy g��wne kierunki jakiej� wybranej, odosobnionej konfesji. Miast tego nale�y wskaza� i przekaza� wszystko to, co poszczeg�lne wyznania ��czy, nale�y ujawni� i unaoczni� spos�b, w jaki ka�da religia - indywidualnie - poszukuje najwy�szej prawdy i do niej d��y. Jest rzecz� zrozumia�� i oczywis- Od autora 21 t�, �e u nas, w Europie, w nauczaniu religii w samym centrum uwagi musz� si� znale�� chrze�cija�skie przekonania religijne, musi si� znale�� sama Biblia, Chrystus, ma si� rozumie�, ponadto �wi�ci oraz prorocy zar�wno najdawniejsi jak i ci, kt�rzy �yli w czasach nam bli�szych. Niezale�nie od tego wypada nam pozna�, cho�by w zarysie i pobie�nym skr�cie, r�wnie� pozosta�e wa�niejsze systemy religijne, jak judaizm, jak islam, jak hinduizm i buddyzm, a to oznacza, �e powinni�my si� zapozna� ze �wi�tymi ksi�gami, z najwybitniejszymi mistykami i mistyczkami wszystkich epok i wszystkich kr�g�w kulturowych. Po tym ekskursie na temat roli i zada� polityki o�wiatowej - wszak ducha ze spo�ecze�stwem ��czy �cis�a i nierozerwalna wi� - pragn� teraz powr�ci� do tej mojej sk�onno�ci czy pasji, jak� jest lektura Biblii, te stale przeze mnie podejmowane pr�by jej zrozumienia, �w nieustanny wysi�ek, a�eby w powszednim �yciu, wsz�dzie tam, gdzie tylko jest to mo�liwe, zweryfikowa�, sprawdzi� zawarte w niej wiadomo�ci i przes�anie. W m�odo�ci, przez d�ugi czas, n�ka�o mnie pytanie, jak mog�o w�a�ciwie do tego doj��, �e B�g, kt�ry jest uosobieniem pe�ni �aski i mi�o�ci, opu�ci� wiele ze swoich stworze� i skaza� je na �wieczne pot�pienie", w�r�d nich nawet tych ludzi, kt�rzy zwyczajnie nie mieli nawet najmniejszej szansy, a�eby Go pozna�, wzgl�dnie pozna� Jego Syna, a rnam tu na my�li na przyk�ad wszystkich tych, kt�rych �ycie przypad�o przed narodzeniem Jezusa, wszystkich �pogan", kt�rzy nigdy nawet nie s�yszeli o chrze�cija�stwie. Nasz nauczyciel w szkole wykazywa� w tej spra- 22 Wulfing von Rohr wie wiele zrozumienia, tak dalece, �e na �wiadectwie dojrza�o�ci lepsze noty otrzymywali ci, kt�rzy okazywali zainteresowanie tego rodzaju zagadnieniami, ani�eli uczniowie objawiaj�cy zwyk��, utart� zwyczajem, w sumie zatem w�tpliw� wierno�� wobec Ko�cio�a. P�niej, w Berlinie, mia�em okazj� wys�uchania wielu wyk�ad�w z religii por�wnawczej profesora Helmuta Gollwitzera, przeczyta�em te� wtedy prace Karla Bartha, Rudolfa Bultman-na, Karla Rahnera i Hansa Klinga, ponadto ksi��ki innych religioznawc�w oraz uczonych zajmuj�cych si� sfer� duchowo�ci. To, co zrazu by�o zwyk�� sk�onno�ci� do rozmy�la�, upodobaniem do snucia intelektualnych refleksji, z czasem przerodzi�o si� w istotne, stale mnie nurtuj�ce, wewn�trzne pytanie. Przyk�ad �wi�tego Franciszka z Asy�u, dzie�o Alberta Schweitzera, postaci takie jak Ojciec Maksymilian Kolbe, Dietrich Bonhoeffer czy Ojciec Ru-pert Mayer, s�owem ci, kt�rzy w najokrutniej szych czasach wykazali najwi�ksz� prawo�� a swoje szczere, wewn�trzne przekonania zachowali i uzewn�trzniali przynosz�c w ten spos�b innym pociech� i pokrzepienie - wszyscy oni dawali mi asumpt do nieustannie ponawianych rozmy�la�. Donios�e znaczenie mia�o tak�e poznanie pism mistycznych, zar�wno tych, kt�re stanowi� dziedzictwo Zachodu, jak i dzie� powsta�ych w Azji. Spo�r�d nich najsilniej przem�wi� do mnie traktat Mistrza Eckeharta O cudowno�ci duszy a tak�e P�tnik anielski (Cherubinischer Wandersmann) Anio�a �l�zaka, chocia� wiele cennych wyja�nie� i spostrze�e� znalaz�em r�wnie� w ksi��ce Schu-rego Wielcy wtajemniczeni (Die grossen Eingeweihten), w dziele K. O. Schmidta W tobie jest �wiat�o (In dir ist Od autora 23 das Licht), wreszcie w ksi�gach m�drc�w hinduskich, jak Vivekananda, jak Ramana Maharshi, Hazur Sawan, czy Kirpal Singh, z kt�rego pism, jedynie dla przyk�adu, wy-j mieni� tutaj Misterium �mierci oraz to, kt�re nosi tytu� Korona �ycia. Dzi�ki nauczycielce jogi z Monachium, przedwcze�nie niestety zmar�ej Anneliese Harf, nauczy�em si� rozpoznawa� mistyczne aspekty chrze�cija�stwa. Zwraca�a ona na nie uwag� podczas wielu spotka� medytacyjnych odbywaj�cych si�, w jednym z klasztor�w nad jeziorem Starnberg, w obecno�ci uczestnicz�cych w nich chrze�cija�skich zakonnic. Sprawy zasz�y tak daleko, �e w 1975 roku, gdzie� wiosn�, przez szereg tygodni, codziennie, regularnie rano i wiecz�r, zawsze znajdowa�em jaki� kwadrans na wewn�trzne skupienie. W ciszy i spokoju stawia�em sobie pytania, ws�uchiwa�em si� w siebie, modli�em si� i kierowa�em do Boga t� oto pro�b�: Panie, je�eli istniejesz, gor�co pragn� zbli�y� si� do Ciebie. W tych s�owach pro�by - modlitwy, a zarazem pytania, wcale nie zamierza�em wyra�a� mych w�tpliwo�ci, nie odzwierciedla�y te� one krytycznej postawy albo niedostatku wiary; przeciwnie, dr�a�em, �eby nie zaprzepa�ci� tej jedynej, znikomej by� mo�e szansy do�wiadczenia czego� takiego jak si�a wy�sza. Za nic bowiem nie chcia�em dopu�ci�, by moje ego, tak wielkie, a zarazem tak znikome, wznios�o przeszkody wykluczaj�ce mo�liwo�� stwierdzenia, �e B�g istotnie istnieje, �e cz�owiek Jego istnienia mo�e do�wiadczy�, co przecie� potwierdza a� tyle �wiadectw, nie chcia�em te� tego, �eby mo�liwo�� t� udaremni� m�j rozum, tak dufny w sobie, a przecie� tak w�t�y. 24 Wulfing von Rohr Istnieje, rzecz oczywista, �cis�y i nierozerwalny zwi�zek pomi�dzy naszym d��eniem do religijnego otwarcia, pomi�dzy duchowym a tak�e intelektualnym rozwojem z jednej strony, a stanem �aski i b�ogos�awie�stwa z drugiej, �aski i b�ogos�awie�stwa, kt�rych by� mo�e dane nam jest dost�pi�, a kt�re, co wielce mo�liwe, stanowi� przedwst�pny warunek, nieodzowny, a�eby m�c rozpocz�� poszukiwania duszy, �ycia wiecznego i samego Boga. Nie mamy zazwyczaj poj�cia, czy te nasze d��enia poprzedza i umo�liwia �w stan �aski, czy te� rzeczy si� maj� odwrotnie, czyli �e nasze starania o doskonalenie nas samych, o pog��bienie naszej uczuciowo�ci i �wiadomo�ci, nasze pytania o Boga, s�owem nasza dociekliwo��, �e to wszystko w�a�nie sprowadza na nas stan �aski. Jakkolwiek sprawy si� maj�, ja sam mog�em uczyni� krok naprz�d w�a�nie poprzez do�wiadczenie pewnych znak�w, to prawda, drobnych, a czasem nawet ca�kiem nieznacznych, a jednak wyra�nych, jasnych i postrzegalnych, znak�w, z kt�rymi styka�em si� stale i kt�re mnie prowadzi�y w poszukiwaniach prawdy o �yciu. Z otwartym sercem i ca�kiem nowymi oczami odczytywa�em tedy na nowo wspania�y plan stworzenia �wiata, kt�rym zaczyna si�, w naszej wsp�czesnej Biblii, Stary Testament: Na pocz�tku B�g stworzyt niebo i ziemi�. Ziemia za� by-la bezladem i pustkowiem: ciemno�� byla nad powierzchni� bezmiaru w�d... Wtedy B�g rzeki: Niechaj si� stanie �wiath��... Rdz 1,1-3, T Nie mia�o to dla mnie najmniejszego znaczenia, czy tego rodzaju przedstawienie odpowiada wiedzy historycznej, al- Od autora 25 bo czy sprosta kryteriom nauk przyrodniczych. B�g ju� od dawna przesta� by� dla mnie �s�dziwym i dobrodusznym starcem z bia�� brod�" rezyduj�cym gdzie� wysoko w niebiosach, natomiast jawi� mi si� jako si�a tw�rcza i sprawcza, dzi�ki kt�rej powsta�o �ycie i �wiat�o. Zreszt� wszelkie inne pr�by wyja�nienia tego faktu, podejmowane wielokrotnie nawet przez najwybitniejszych fizyk�w, nigdy naprawd� mnie w pe�ni nie przekona�y, a to ze wzgl�du na przyjmowane przez nich za�o�enie, �e �wiadomo�� cz�owieka i jego duchowo�� s� w sumie zjawiskami przypadkowymi, wt�rnymi i, by tak rzec, pozbawionymi �rzeczywistego bytu", podczas gdy rzeczywiste, istotne i trwa�e s� jedynie procesy chemiczne, fizyczne i biologiczne, no i wszelakie zwi�zki materii. W mej ksi��ce, kt�r� zatytu�owa�em: Jest napisane... Czy nasze �ycie to przeznaczenie czy te� przypadek? poruszam te zagadnienia i szerzej, i dok�adniej, przeto rezygnuj� w tym miejscu z drobiazgowego referowania pogl�d�w o domniemanych formach materialnych, jakie przybiera� �wiat w toku dziej�w, tak samo jak nie zamierzam przedstawia� teorii, kt�re koncepcje te odpieraj�. Czcigodny Andreas Resch, profesor psychologii watyka�skiego Uniwersytetu Late-ra�skiego, katolicki duchowny, w przekonywaj�cy spos�b odrzuci� wszystkie te koncepcje w moim filmie pt. Jest napisane..., zrealizowanym dla Drugiego Programu Telewizji Niemieckiej (ZDF), ja za� jego opinie obficie przytaczam w scenariuszu wspomnianego filmu. Wydaje mi si� spraw� zupe�nie oczywist�, �e si�a, kt�ra powo�a�a do istnienia �wiat, musia�a by� pot�niejsza, ani�eli wszelkie inne moce razem wzi�te, kt�re leg�y u 26 Wulfing von Rohr podstaw wszystkich innych fenomen�w i zjawisk. I tego nie jest w stanie zmieni� nawet ludzki umys�. No bo i c� to si� dzia�o przed owym �prawybuchem"? Sk�d wzi�a si� energia, kt�rej nast�pstwem mia� by� �w �Big Bang"? Czy�by z nico�ci? Dusza cz�owieka widzi i s�yszy, a jego serce odczuwa i wie to, co si� uchyla poznaniu intelektualnemu, co jest ukryte i co na zawsze pozostanie ukryte dla ograniczonych mo�liwo�ci poznawczych rozumu. Prawd� natomiast mo�emy pozna� wewn�trznie, tak�e wtedy, gdy nie �yczymy sobie poddawa� j� na zewn�trz dyskusji, gdy nie jeste�my zdolni, by dowie�� jej w spos�b �logiczny" i �racjonalny". Zgodnie z tym, co przekazuje nam Biblia, B�g to nie tylko wszechmocna si�a tw�rcza, kt�ra najpierw stworzy�a kosmos, a potem wype�ni�a go �wiat�em; to r�wnie� niezwyk�a moc, si�a, kt�ra w jaki� przedziwny spos�b tkwi bezpo�rednio w nas, ludziach, aczkolwiek, by� mo�e, pozostaje ona w ukryciu, a my nie umiemy jej rozpozna�. Oto bowiem, w tej samej historii stworzenia, tylko o kilka zda� dalej, czytamy, co nast�puje: Stworzy� wi�c B�g cz�owieka na sw�j obraz, na obraz Boty go stworzy�: stworzy� m�czyzn� i niewiast�... Rdz 1,27, T Wi�ksz� sprzeczno�� trudno zaiste sobie wyobrazi�; z jednej strony, gdzie� tam w przestworzach wszechmocny i mi�osierny B�g, stw�rca raju, gdzie w zgodzie i harmonii sw�j �ywot p�dzi�y wszystkie Jego stworzenia; z drugiej - my, tu na tej Ziemi przebywaj�cy ludzie, g�upi, ulegaj�cy zw�tpieniu, niepewno�ci oraz zawi�ci, brutalni, i to tak bardzo, �e zdolni jeste�my, jak si� zdaje, nie Od autora 27 tylko do zaprzepaszczenia naszego w�asnego �ycia, lecz nawet do unicestwienia, do zatrucia ca�ej danej nam w dyspozycj� Ziemi? A gdzie� to tkwi w nas cho�by ta jedna, jedyna iskierka bosko�ci? Czy�by ju� z samej zasady zostali�my jej pozbawieni? Czy pozyskanie jej jest dla nas i b�dzie na zawsze niemo�liwo�ci�? A mo�e utracili�my klucz albo zgubili�my drog�, t� drog�, kt�ra prowadzi do �ycia �wi�tobliwego, to jest �ycia w pe�nym jego wymiarze, zgubili�my j� i nie umiemy jej odnale��, bo o niej zapomnieli�my, albo nic ju� o niej nie wiemy? Sp�jrzmy te� z innej strony: jak to w istocie jest z tym jakim� wszechmog�cym Bogiem, kt�ry stworzy� ludzi na sw�j wz�r i na swe podobie�stwo, da� im przy tym tak zwan� woln� wol�, kt�rej nast�pstwem, �atwym do przewidzenia, by�o tej woli nadu�ycie, a w rezultacie z�amanie boskiego przykazania; w konsekwencji doprowadzi�o to do �wygnania z raju", a nawet do (rzekomego) obci��enia wszystkich ludzi �grzechem pierworodnym"? Jak to si� sta�o, �e �w B�g najzwyczajniej do tego dopu�ci�, �e mimo swojej ojcowskiej opieku�czo�ci nie ustrzeg� ludzi przed nieszcz�ciem, kt�re wszak �atwo mo�na by�o przewidzie�? Roztrz�sanie tego rodzaju sprzeczno�ci sta�o si� dla mnie potrzeb� wa�n� i piln� dok�adnie wtedy, gdy po raz pierwszy dane mi by�o do�wiadczy� dzia�ania wy�szej mocy. Sprzeczno�ci, na jakie natrafiamy w Biblii, spotykamy r�wnie� w innych ksi�gach �wi�tych, rodzi si� zatem pytanie, sk�d one i tam si� wzi�y? Albo inna w�tpliwo��: jak to jest, �e tu� obok najbardziej przekonuj�cych a zarazem najbardziej wznios�ych prawd i m�dro�ci poj�- 28 Wulfing von Rohr wiaj� si� wypowiedzi, kt�re w najleps/ym razie nasuwa� musz� g��bokie w�tpliwo�ci? Dlaczego wskaz�wki ukazuj�ce nam inne, to jest mistyczne drogi poznania nie znalaz�y pos�uchu, a nawet nie doczeka�y si� konkretnego przedstawienia, dlaczego miast tego przekazano nam ca�e mn�stwo koncepcji mitologicznych, historycznych, teologicznych, etycznych, a opr�cz tego niema�o pozornych prawd? Czy przyczyna takiego stanu rzeczy tkwi w tym, �e nie dysponujemy ju� orygina�ami tych �wi�tych pism? �e ich �r�de� trzeba by by�o szuka� tak czy owak w jeszcze starszej, ustnej tradycji? �e tre�� tych przekaz�w ju� przy pierwszej pisemnej redakcji musia�a ucierpie� wskutek uszczerbk�w poniesionych na d�ugo przedtem? Czy z tego, co do nas dotar�o, da si� wy�uska� dow�d na to, �e my�l o stworzeniu cz�owieka na podobie�stwo Boga, my�l przekazan� nam w dziejach stworzenia opisanych w Ksi�dze Rodzaju, �e t� to my�l rozumie� nale�y literalnie, albo przeciwnie - jedynie symbolicznie? W tej rozterce zacz��em systematycznie czyta� Bibli�. Zacz��em j� studiowa�, a potem rozmawia� o niej z lud�mi o wi�kszej ode mnie �wiadomo�ci duchowej i o bogatszej wiedzy. Rozpocz��em te� medytacje. Coraz cz�ciej trafia�em na wskaz�wki i na przes�anki uprawniaj�ce do przekonania, i� w ca�ej Biblii przewija si�, niczym czerwona ni�, utajone mistyczne przes�anie; tu i �wdzie ju� w Starym Testamencie, przede wszystkim jednak�e w Nowym. Jest to przes�anie - jego szkic pozwalam sobie zamie�ci� ju� tutaj - kt�re nam m�wi co� wi�cej ni� to, �e B�g jest stw�rc� wszystkiego, i �e przepe�ni� on cz�owieka bosk� moc� (przy czym cz�owiek mo�e to wiedzie� i po- Od autora 29 strzeg�c, mo�e r�wnie� ignorowa�); przes�anie to m�wi r�wnie�, �e ka�dy cz�owiek sam musi do�wiadczy� tej boskiej mocy - konkretnie i bezpo�rednio - i �e dopiero wtedy wkroczy na drog�, kt�ra go doprowadzi do rozwi�zania zagadki �ycia. Zacz��em tedy z ogromn� pilno�ci� �ledzi� �lady tego or�dzia, tak w samej Biblii jak i w literaturze uzupe�niaj�cej, za� to, co znalaz�em wprawi�o mnie w os�upienie, lecz by�o zarazem niezmiernie obiecuj�ce. W tych poczynionych przeze mnie poszukiwaniach czytelnik bez trudu dostrze�e niedostatki wynikaj�ce z indywidualnych ogranicze� autora; nie jestem przecie� �adnym wykszta�conym teologiem, a tym mniej egzeget�, nie jestem r�wnie� wy�wi�conym kap�anem jakiegokolwiek ko�cio�a chrze�cija�skiego, nie jestem nawet specjalist� od j�zyk�w staro�ytnych (tj. j�zyka aramejskiego, hebrajskiego, starogreckiego i �aciny), nie jestem ani mistykiem, ani b�ogos�awionym wybra�cem, kt�ry w oparciu o moc zyskan� poprzez w�asne, nadzwyczajne do�wiadczenia i urzeczywistnienie przekracza mosty prowad/.tce do Boga, wskazuje je innym i jest zdolny ich przez nie przeprowadzi�. Co do mnie, to widz� w sobie poszukiwacza, kt�ry czerpi�c po�ytek z wolno�ci ducha, podarowanej mu przez natur� wzgl�dnie przez Boga, stara si� znale�� sens �ycia, albo te� nada� swemu �yciu g��bszy sens. O jednym jestem zupe�nie przekonany, tym mianowicie, �e B�g, kt�rego poszukuj�, nie jest jedynie Bogiem chrze�cijan, tak jak nie jest wy��cznie Bogiem wyznawc�w islamu, hinduizmu czy judaizmu. Nie s�dz� nawet, by jaka� odizo- 30 Wulfing von Rohr lowana wsp�lnota wyznaniowa mog�a by�a Boga tego pozyska� tylko dla siebie. Wprost przeciwnie - w oparciu o do�wiadczenia, jakie zdoby�em w moim �yciu, mog� prawomocnie stwierdzi�, �e wiedz� i nauk� w tym wzgl�dzie mog�em by� czerpa� od wszystkich szczerze religijnych ludzi, �e to, co stanowi istot� prawdy o Bogu i o relacjach pomi�dzy Nim i cz�owiekiem, na sw�j spos�b przekazuj� nam wszystkie �wi�te ksi�gi. Nie s�dz�, aby w poznaniu tego jak�� szczeg�ln� rol� odgrywa� mia�y ograniczenia naszego sposobu my�lenia i rozumowania; du�o wa�niejsza wydaje mi si� tutaj zdolno�� �wejrzenia do �rodka", zdolno�� do kontemplacji, modlitwy i medytacji. Najwi�cej zaufania mam jednak do wra�liwo�ci, do predyspozycji serca, oraz do duszy o rozbudzonej �wiadomo�ci, duszy, kt�r� pojmuj� jako cz�stk� jakiej� pot�nej si�y, i kt�rej w ten�e sam spos�b mo�emy do�wiadczy�. Wed�ug mnie religia stanowi fundament ka�dego jednostkowego �ycia. Trzeba j� tylko traktowa� z jednej strony jako gotowo�� do nawi�zania osobistego kontaktu z Bogiem, z drugiej - jako usilne d��enie, a�eby w codziennym, powszednim �yciu urzeczywistni� duchowe potrzeby i prze�wiadczenia. W mym subiektywnym odczuciu religia ma swoj� wewn�trzn� i swoj� zewn�trzn� stron�: modlitwa oraz prze�ycie mistyczne to do�wiadczenie osobiste, a zatem wewn�trzne, natomiast ludzkie wsp�odczuwanie, wsp�udzia� w do�wiadczeniach bli�niego, konkretna pomoc okazywana potrzebuj�cym, etyczna postawa wobec otaczaj�cej nas spo�eczno�ci, tw�rcze spo�ytkowanie posiadanych przez Od autora 311 i nas uzdolnie� i talent�w - to s� aspekty, kt�re wi��� ze spo�eczn� stron� religii. Z takim te� nastawieniem zacz��em tropi� w Biblii �lady i znaki ukrytego w niej przes�ania. Dzi�ki uwa�nej lekturze nabra�em pewno�ci, �e to, c/ego naucza� Jezus, to co� wi�cej ni� wiara w jedynego Boga, co� wi�cej nawet ni� wyk�ad etyczny przekazany przeze� w Kazaniu na G�rze. Jezus bowiem naucza� - tak ja to widz� i pojmuj� - sposobu, kt�ry mia� by� dla nas wzorem do na�ladowania, naucza� jak cz�owiek, a wi�c ka�dy z nas, nawi�za� mo�e bezpo�redni� wi� z tkwi�c� w nim samym si�� tw�rcz�, innymi s�owy z tym pierwiastkiem, kt�ry ukszta�towany jest �na obraz i podobie�stwo Boga". Naucza� tego, co ch�tnie bym nazwa� pragn�� �medytacj� Chrystusow�". Zawarte w Biblii religijne przes�anie, w mym przekonaniu, niewiele ma wsp�lnego z tym, co si� mie�ci w granicach potocznie rozumianej konfesji, a jeszcze mniej z tym, co wyznaczaj� dogmaty i doktryny. Wszak jest to przes�anie adresowane na r�wni, i bez �adnych wyj�tk�w, do wszystkich ludzi. To dotychczas ignorowane po trosze, a nawet zupe�nie zapoznane przes�anie przedstawiam tutaj jako m�j osobisty pogl�d, jako m�j subiektywny punkt widzenia, kt�rego poznanie powinno da� a-sumpt do indywidualnych rozmy�la�. W trosce o dyscyplin� i o logik� mych wypowiedzi szuka�em dla nich poparcia i cz�sto si� wspiera�em odpowiednimi ust�pami z Biblii. Obficie cytowa�em wypowiedzi Jezusa, relacje aposto��w oraz �wiadectwa zaczerpni�te z innych �r�de�. Pomimo to, przytoczonych w tej ksi��ce cytat�w w �adnym razie nie nale�y uwa�a� za �dowody", w szczeg�lno�ci 32 Wulfing von Rohr za� tam, gdzie taki czy inny tekst czytelnik rozumie zupe�nie inaczej. Podczas lektury tej ksi��ki nie warto r�wnie� si� trudzi�, by znale�� odpowied� na pytanie �Kto tu ma racj�?". O wiele wa�niejsze jest to, czy potrafimy nawi�za� z Bibli� osobisty i �ywy kontakt, a je�li tak, to w jaki spos�b, o wiele istotniejsze jest to, czy zdolni jeste�my stawia� pytania dotycz�ce naszego istnienia i naszej istoty; Sk�d przybyli�my? Dlaczego znale�li�my si� tutaj? Dok�d zmierzamy? Kto wzgl�dnie Co �yje w nas i przez nas? Czy dusza istnieje? Czy naprawd� jest �wieczna"? Co to takiego �wiadomo��? Jakie znaczenie dla naszego duchowego rozwoju mo�e mie� nauka Jezusa Chrystusa? Jakie znaczenie mo�e mie� przezwyci�enie �mierci oraz otwarcie na Boga? Szukanie prawdy poza wiar� Dla jednych Biblia jest niewzruszonym i niepodwa�alnym �wiadectwem Objawienia, kt�rego ka�de zdanie bra� trzeba i rozumie� jak najdos�owniej, dla innych - zbiorem ba�ni pokrytym grub� warstw� kurzu. S� ludzie, kt�rzy czytaj� Bibli� jak jak�� mityczn� i wyidealizowan� relacj�, spisan� r�k� (domniemanego) fundatora religii, s� wreszcie i czytelnicy, wedle kt�rych jest ona przekazem uj�tym w mitologiczn� form� wyra�aj�cym t�sknot� ludzi do tego, co uwa�ali oni za pot�niejsze i trwalsze od nich samych. Z biegiem czasu cz�owiek zapomnia�, w jaki spos�b mo�e on bezpo�rednio zbli�y� si� do mocy boskiej, tak samo jak przesta� przejmowa� si� pouczeniem, a�eby pod��a� t� drog�, kt�r� sugeruje mu wewn�trzne spojrzenie; zdolno�ci te, w toku wiek�w, uleg�y przyt�umieniu, zatarciu, a� wreszcie zosta�y zniweczone i posz�y w niepami��, tak samo jak znajomo�� zasady przyczyny i skutku, kt�ra obecnie jest dla wi�kszo�ci niejasna i niezrozumia�a, tak jak biblijny przekaz o zmartwychwstaniu i odrodzeniu - cz�stokro� rozumiany zupe�nie o-pacznie, tak samo jak owe mi�e Bogu zasady �ycia, kt�re z czasem sta�y si� przedmiotem spor�w. Wielu ludzi pow�tpiewa dzisiaj w �mier� Jezusa na krzy�u. Badacze Biblii nie udzielili, jak dot�d, wyra�nej i jednomy�lnej odpowiedzi na pytanie, co dzia�o si� z Jezusem w okresie pomi�dzy dwunastym i trzydziestym rokiem Jego �ycia, nie zaj�li te� stanowiska co do Jego (domniemanej) 33 34 Wulfing von Rohr podr�y do Indii, a przecie� zachowa�y si� na ten temat r�ne wzmianki, nie wypowiedzieli si� wreszcie w sprawie wieloletniego (te� domniemanego) pobytu w�r�d es-se�czyk�w, u kt�rych podobno pobiera� on nauk�. Wskutek tych niejasno�ci zrodzi�o si� nawet pytanie, czy w przypadku Jezusa mamy do czynienia z jedn� osob� czy te� z dwiema - z jednej strony z �rewolucjonist� spo�ecznym", z drugiej - z �Mistrzem-Zbawicielem" - kt�re dopiero w przekazach ewangelicznych stopi�y si�, by tak rzec, w jedn� posta�. Niniejsza ksi��ka opisuje d��enia cz�owieka do poznania prawdy, na tyle, rzecz jasna, na ile prawda ta dost�pna jest jego poznaniu. W ksi��ce tej stawiam pytanie, czy aby w Biblii a zw�aszcza w Nowym Testamencie, nie kryje si� co� wi�cej ni� wyk�ad etyczny i wskazania moralne, co� wi�cej ani�eli doktryna teologiczna oraz wskaz�wki, kt�re leg�y u podstaw struktury Ko�cio�a. Staram si� tutaj dociec, czy dzisiaj jeste�my jeszcze w stanie odnale�� w Biblii jej ukryte, mistyczne, �ezoteryczne" nawet przes�anie, czy mo�liwe jest jeszcze odczytanie z niej duchowej nauki Jezusa z Nazaretu, Jego rzeczywistego or�dzia, skrytego zas�on� tajemnicy wzgl�dnie zapoznanego. Przyj��em tu hipotez�, �e nawet w dzisiejszych czasach, nawet w oparciu o zwyk�e, og�lnie dost�pne redakcje i wersje Biblii, mo�emy z niej wyczyta�, mo�emy w niej znale�� jasne i ca�kiem wyra�ne wskaz�wki, informuj�ce nas o tym, co oznacza prawdziwa �religia", jak pojmowa� to �odnowienie wi�zi duszy cz�owieka z Bogiem", co mamy czyni�, a�eby ten stan na powr�t odzyska�. Szukanie prawdy poza wiar� 35 Wniosek, kt�ry mi si� nasun��, ten mianowicie, �e rdzeniem mistycznej nauki Jezusa jest w�a�nie odnowienie tej utraconej wi�zi, stanowi zarazem zach�t�, aby�my spr�bowali sprawdzi�, czy potrafimy jeszcze, praktycznie, u-rzeczywistni� t� �Medytacj� Jezusa" i w ten�e spos�b da� pos�uch Jego wezwaniu do urzeczywistnienia naszego cz�owiecze�stwa i do poznania Boga. Chcia�bym, �eby niniejsza ksi��ka wnios�a nowe impulsy i przyczyni�a si� do pog��bienia znajomo�ci i rozumienia Biblii. Jezusa przedstawiam w niej jako mistyka, staraj�c si� wyja�ni�, dlaczego mo�emy pojmowa� Go w ten spos�b. To, jak nieprzebrane skarby duchowe Jezus przekaza� swym uczniom, czytelnik sam oceni, kiedy zapozna si� z cytatami, kt�rymi obficie dokumentuj� ca�y wyw�d. W ich �wietle prawdy zawarte w Biblii zyskaj� nowe znaczenie, za� wypowiedzi mistyk�w, zar�wno chrze�cija�skich jak i tych, kt�rych wyda�y inne systemy religijne, nabior� przez to jasno�ci i przejrzysto�ci. Ksi�ga nad ksi�gami Mo�na rzec �mia�o, �e Biblia to najcz�ciej w �wiecie drukowana ksi��ka i w konsekwencji - najbardziej rozpowszechniona. W ca�o�ci, wzgl�dnie w cz�ciach, funkcjonuje w�r�d czytelnik�w w ponad 1500 wersjach j�zykowych. Sam termin Biblia pochodzi ze staro-greckiego s�owa �ta biblia" (jest to liczba mnoga rzeczownika �to biblion" - ksi��ka) i oznacza tyle co ksi�gi albo zbi�r ksi�g. Tym zbiorczym poj�ciem okre�lamy �wi�te przekazy zapisane przez �yd�w oraz najwa�niejsze teksty chrze�cijan uj�te w kszta�t, w jakim wsp�cze�nie wydawane s� one przez chrze�cijan, to znaczy w formie dwu ksi�g. Stary Testament sk�ada si� zasadniczo z przedchrze�cija�skich tekst�w judejskich i z religijnych �wiadectw spisanych, w g��wnej mierze w j�zykach: hebrajskim, ara-mejskim i greckim. Znajdujemy w nim Ksi�g� Praw, to jest Pi�cioksi�g Moj�eszowy, ksi�gi historyczne, teksty poetyckie oraz Ksi�gi M�dro�ci, a wi�c �wiadectwa dokumentuj�ce stan �wczesnej wiedzy, ponadto - Pie�� nad pie�niami oraz Ksi�gi Prorok�w. Do znamiennych rys�w Starego Testamentu, kt�re wypada tu wymieni�, nale�y z pewno�ci� uwypuklenie nadzwyczajnego, wyj�tkowego charakteru Boga i Jego wspania�o�ci. Ogromne znaczenie ma r�wnie� Przymierze, jakie B�g zawar� z ludem Izraela, Prawo, kt�re jest bezpo�redni� konsekwencj� tego Przymierza, oraz Wszech- 37 38 Wulfing von Rohr moc Boga ujawniaj�ca si� zar�wno w przebiegu dziej�w Ziemi jak i w szczeg�lnym przeznaczeniu Izraela. Do tych wa�nych cech nale�y r�wnie� koncepcja Objawienia Boga za po�rednictwem prorok�w, specyficzna wizja natury cz�owieka, w kt�rej fundamentalne znaczenie ma z jednej strony pojecie �winy" wzgl�dnie �grzechu", swym zasi�giem obejmuj�cego tak jednostki jak i zbiorowo��, z drugiej - idea odpuszczenia tej winy poprzez okazywanie Bogu najg��bszej czci i uwielbienia. Niezmiernie wa�nym elementem religii judajskiej jest wreszcie oczekiwanie na Mesjasza, to znaczy zbawc�, aspekt szczeg�lnie silnie wyst�puj�cy w�r�d ugrupowa� o nastawieniu mistycznym. Wielu �yd�w oczekiwa�o z dawien dawna i oczekuje nadal na Mesjasza, w kt�rym upatrywano pomaza�ca Bo�ego (samo s�owo oznacza w�a�nie pomaza�ca), kr�lewskiego wybawiciela z rodu Dawida, kt�ry urzeczywistni, historycznie i politycznie, owo szczeg�lne Przymierze Izraela z Bogiem, czego widomym, jawnym znakiem b�dzie zmiana po�o�enia �ydowskiego ludu. Inni znowu wierzyli i wierz� w nadej�cie takiego Mesjasza, kt�ry przyniesie im raczej wybawienie duchowe i umys�owe, kt�ry sprawi, �e dost�pi� Zbawienia dusz. Nowy Testament spisany zosta� najpierw - tak s�dzono przez ca�y szereg stuleci - w j�zyku starogreckim. Wsp�cze�ni badacze przyjmuj� obecnie, �e przynajmniej niekt�re jego cz�ci zredagowano zrazu w j�zyku ara-mejskim, a tak�e hebrajskim. Tak zwana Wulgata, to znaczy �aci�ski przek�ad Biblii sporz�dzony w IV wieku przez Hieronima, kt�rego Ko�ci� zaliczy� w poczet �wi�tych, uznana zosta�a za oficjaln� wersj� Pisma �wi�tego pod- Ksi�ga nad ksi�gami 39 czas Soboru w Trydencie w 1546 roku. W 1545 roku Marcin Luter przedstawi� sw�j przek�ad Biblii na j�zyk niemiecki, kt�ra to wersja odegra�a p�niej r�wnie wielkie znaczenie. W �wietle tego, co wiemy, co potwierdzaj� zreszt� wyniki wsp�czesnych bada�, Nowy Testament, a przynajmniej g��wne jego cz�ci, powsta�y ju� po �mierci Jezusa. Proces redakcji, gromadzenie i komponowanie w ca�o�� poszczeg�lnych cz�ci, wyb�r okre�lonych element�w, wreszcie kontrowersyjne poprawki i przer�bki -wszystko to trwa�o kilka wiek�w. Nowy Testament sk�ada si� z czterech ewangelii, o kt�rych wiemy, �e nie zosta�y w ca�o�ci spisane przez tych autor�w, kt�rych imiona nosz�. S� to Ewangelie: Mateusza, Marka, �ukasza i Jana. Zgodnie z obecnym stanem wiedzy, najstarsz� z nich jest Ewangelia �wi�tego Marka powsta�a najprawdopodobniej oko�o roku 70 po Chrystusie (por. te� fragmenty z tzw. �wewn�trznej" albo �tajemnej" Ewangelii Marka). Ewangelie: �ukaszowa i Mateuszowa s� jeszcze p�niejsze, pochodz� bowiem gdzie� z roku 85, za� Ewangeli� �wi�tego Jana datuje si� na lata 95-100 po Chrystusie, a czasem jeszcze p�niej. Nowy Testament, kt�rym dysponujemy dzisiaj, zawiera ponadto Dzieje Apostolskie, spisane przez �ukasza, oraz listy aposto��w: Paw�a, Piotra i Jana, a tak�e Objawienie �wi�tego Jana, czyli tak zwan� Apokalips�. Pewien zaginiony dokument, �r�d�o, kt�re badacze oznaczaj� liter� �Q", na kt�rym mi�dzy innymi opierali si� �ukasz i Mateusz, zawiera� przypuszczalnie wcze�niej spisane i �bardziej autentyczne" wypowiedzi Jezusa. 40 Wulfing von Rohr Pr�cz tekst�w �kanonicznych", to znaczy tych, kt�re przyj�� i uzna� Ko�ci�, istnieje jeszcze ca�y szereg apokryf�w, innymi s�owy �ukrytych" przekaz�w, kt�re nie zosta�y (jeszcze) przez Ko�ci� w��czone do kanonu. Liczba tych dokument�w stale si� powi�ksza; cz�� z nich to �wiadectwa pozyskane w wyniku nowych odkry�, z kolei inna grupa to teksty, kt�re dopiero niedawno zosta�y w�a�ciwie odczytane i uporz�dkowane. Po drugiej wojnie �wiatowej wiele cennych dokument�w przynios�y znaleziska z Qumran oraz z Nag Hammadi. W efekcie uzyskali�my tekst pi�tej ewangelii, tj. Ewangelii Tomasza, poznali�my te� pisma z tzw. �ewangelii esse�czyk�w". Dzi� mo�na prawomocnie stwierdzi�, �e Biblia, jako raz ustalone, �monolityczne" dzie�o o Objawieniu, nie istnieje i nigdy nie istnia�a. To, czym dysponujemy, to wielka masa najrozmaitszych tekst�w, kt�re b�d� wesz�y do kanonu, b�d� zosta�y w nim pomini�te, czasem rozmy�lnie, czasem przypadkowo, a zale�a�o to od tego, jak je rozumiano, jakiej opcji wyznaniowej mia�y one s�u�y�, czy by�y zgodne z celami polityki Ko�cio�a, czy nie k��ci�y si� z roszczeniami do w�adzy; niekiedy za� o wyborze czy odrzuceniu takiego czy innego przekazu decydowa�y po prostu indywidualne upodobania. Wsp�ln� cech� Starego i Nowego Testamentu jest wiara w �jednego, jedynego Boga", w obydwu zatem mamy do czynienia z koncepcj� monoteistyczn�. W Starym Testamencie punkt ci�ko�ci spoczywa jednak na takich poj�ciach jak Prawo oraz Przymierze Boga z Izraelem. Centralna idea Nowego Testamentu koncentruje si� wok� postaci Jezusa, jego znaczenia jako Chrystusa (czyli po- Ksi�ga nad ksi�gami 41 maza�ca) albo Mesjasza jako Zbawiciela i Odkupiciela, jako Syna Cz�owieczego a zarazem Syna Boga, jako Boga i Proroka w jednej osobie. Greckie s�owo �christos" jest zreszt� r�wnoznaczne z terminem �mesjasz" i tak samo jak on oznacza �pomaza�ca". Donios�e znaczenie w Nowym Testamencie ma r�wnie�, a zobaczymy to p�niej, rodow�d Jezusa, to znaczy przyj�te w dwu ewangeliach pochodzenie Jezusa w prostej linii �od kr�lewskiego szczepu Dawida". Drugim tematem Nowego Testamentu, r�wnie wa�nym, jak sama posta� Jezusa, jest Jego (domniemane) Zmartwychwstanie po �mierci na krzy�u. Chocia� koncepcja ta uniemo�liwia�a upatrywanie w Mesjaszu zwyci�skiego politycznie �Kr�la �yd�w", to przecie� poprzez ni� sta� si� on �Ukrzy�owanym Bogiem", a Jego wi� synowska z Bogiem Ojcem przybra�a charakter zupe�nie nadzwyczajny i tak te� powszechnie by�a odbierana. Kolejny, trzeci ju�, istotny rys Nowego Testamentu to zdumiewaj�ce znaczenie i rola S�owa oraz Ducha �wi�tego. W my�l wypowiedzi Jezusa S�owo i Duch �wi�ty zamieszkuj� w ka�dym cz�owieku, ci za�, kt�rzy pragn� dost�pi� zbawienia duszy oraz wiecznego �ycia po �mierci cia�a, powinni po��czy� si� ze S�owem i Duchem �wi�tym. Liczne podobie�stwa pomi�dzy wypowiedziami Jezusa oraz s�owami z Objawienia �wi�tego Jana doprowadzi�y do tego, �e ca�e mn�stwo pierwszych chrze�cijan, zar�wno wsp�czesnych Jezusowi, jak i tych, kt�rzy przyszli na �wiat ju� po Jego �mierci, wierzy�o niez�omnie, �e zag�ada starego, wyzutego z wiary, �bezbo�nego" porz�dku �wiata nast�pi nieuchronnie ju� w najbli�szej przysz�o�ci, �e b�d� oni jej naocznymi �wiadkami, �e jeszcze 42 Wulfing von Rohr za ich �ycia dane im b�dzie ujrze� nadej�cie Kr�lestwa Bo�ego. �e za t� wiar�, za tymi przekonaniami, interpretacjami, za t� wyk�adni� kry�o si� co� ca�kiem innego, ani�eli oczekiwanie na nowy porz�dek spo�eczny i polityczny o bardziej ludzkim obliczu, o tym dok�adniej i szerzej traktuj� w drugiej cz�ci niniejszej ksi��ki. Aczkolwiek Jezus, jego uczniowie i wyznawcy wierzyli w tego samego Boga, co ich spo�eczno�� - w przewa�aj�cej mierze �ydowska - aczkolwiek autorytet Pisma -prawdy Starego Testamentu nie wzbudza� w nich jakich� zasadniczych w�tpliwo�ci, nauka Jezusa g�osi�a zbawcz� Nowin� Boga oraz przymierze z Nim w ten spos�b, �e do tej nowej wsp�lnoty z Bogiem, ju� z samej zasady, mogli byli si� w��czy�, a nawet powinni byli to uczyni�, wszyscy ludzie, nie tylko �ydzi. Jezus objawi� tedy Nowe Przymierze, kt�re odt�d po��czy� mia�o na r�wnych prawach tak �yd�w jak i tych, kt�rzy do spo�eczno�ci �ydowskiej nie nale�eli. Za rzeczywistego tw�rc�, za rzeczywistego za�o�yciela Ko�cio�a chrze�cija�skiego w jego obecnej postaci uchodzi - rzecz to wiadoma - �wi�ty Pawe�, kt�ry Jezusa, jak sam to wyzna�, nigdy nie spotka�, a kt�ry wszak�e, pomimo to (albo mo�e w�a�nie dlatego), sta� si� �arliwym zwolennikiem chrze�cija�skiej idei. Biblia nie jest bynajmniej najstarsz� �wi�t� ksi�g� z tych, kt�re powsta�y w obr�bie tak zwanych wielkich religii. Babilo�ski i palesty�ski Talmud, czy zbi�r tekst�w judajskich, a zw�aszcza Pi�cioksi�g, to jest pi�� Moj�eszowych Ksi�g Praw, kt�re stanowi� Tor�, pochodz� z du�o wcze�niejszego okresu ni� Biblia w jej dzisiejszym kszta�cie. �wi�te ksi�gi egipskie albo sumeryjski epos zna- Ksi�ga nad ksi�gami 43 ny nam pod tytu�em Gilgamesz te� �mia�o mo�na zaliczy� do ��wi�tych" pism naszego �wiata. �r�d�a tybeta�skiej Ksi�gi zmar�ych, a przypuszczalnie i tekst�w Zend-Awesty stanowi�cych fundament religii Zaratustry, si�gaj� w czasie epoki grubo poprzedzaj�cej pojawienie si� Jezusa. Buddyjskie teksty religijne znamy ju� od VI wieku przed Chrystusem. Chi�ska Ksi�ga M�dro�ci - l Ging ma ju� kilka tysi�cy lat, ba, nawet Tao-te-king, klasyczna ksi�ga Lao-cy (Lao-tse), jest du�o starsza ni� Nowy Testament. Indyjskie Ksi�gi Wedy i Upaniszady - najstarsze pisma hinduizmu i tych religii, kt�re si� ze� rozwin�y (brami-nizmu, buddyzmu, d�inizmu itd.) nigdy nie mia�y swoich misjonarzy, kt�rzy propagowaliby je w szerokim �wiecie, tak jak to czynili chrze�cijanie oraz wyznawcy p�niejszego jeszcze islamu. Dlatego te� teksty te, a� po nasze stulecie, nie znalaz�y tak szerokiego odd�wi�ku w �wiecie jak ten, kt�ry sta� si� udzia�em Biblii. To, czy ksi�gi Wedy licz� sobie dwa tysi�ce czy mo�e trzy tysi�ce lat wi�cej, ani�eli Stary Testament, to, czy Bhagavadgita -Pie�� Pana ma tysi�c albo cztery tysi�ce lat wi�cej, to okoliczno��, kt�ra nie powinna dla nas odgrywa� �adnej roli. Pierwszorz�dne znaczenie ma natomiast fakt, i� Biblia stanowi istotne ogniwo w �a�cuchu pism religijnych oraz �e jest ona jednym ze �wiadectw nieustannego wysi�ku cz�owieka zmagaj�cego si� z najwznio�lejszymi problemami naszej egzystencji. Najog�lniej rzecz bior�c, istniej� trzy zasadnicze sposoby pojmowania Biblii, kt�re tylko pozornie si� wykluczaj�: O Biblia odzwierciedla zar�wno prawd� historyczn� jak i prawd� objawion� przez Boga, innymi s�owy rzeczy- 44 Wulfing von Rohr wisto�� niepoznawaln�. Je�li nie wszystko, co ona zawiera, pozostaje w zgodzie z rzeczywisto�ci� (i tak, na przyk�ad, relacji o stworzeniu �wiata nie da si� raczej wzi�� dos�ownie), to teksty, z kt�rych si� sk�ada Nowy Testament, relacjonuj� fakty niepodwa�alne, a przebieg tych zdarze� by� jak najdok�adniej taki, jak to w �wiadectwach tych dzisiaj czytamy. O Biblia to zbi�r tekst�w mitologicznych. W niepor�wnanie wi�kszym stopniu informuj� nas one o d��eniach i o t�sknotach duszy cz�owieka, ani�eli o faktach i wydarzeniach, kt�re by mo�na potwierdzi� historycznie, to znaczy w spos�b naukowy. Jej zawarto��, i owszem, inspiruje, a nawet sk�ania do wewn�trznego otwarcia na problematyk� religijn�, nie s� to jednak �adne bezsporne �prawdy". O Biblia jest zbiorem tekst�w natchnionych, pochodz�cych w cz�ci ze �r�de� autentycznych, kt�rych wiarygodno�ci nie da si� wszak�e udowodni�; zawarte w niej boskie Objawienie o �yciu i nauce Jezusa Chrystusa uj�te zosta�o w obowi�zuj�c� dzi� form� dzi�ki wiedzy i nadzwyczajnej przenikliwo�ci p�niejszych Ojc�w Ko�cio�a, dlatego mo�e ona uchodzi� za kanon i za doktryn�. Problemu �prawdy" Biblii nie zamierzam w tym miejscu szerzej roztrz�sa�. Poniewa� nie wszystkie elementy tradycji ustnej znalaz�y odzew w tek�cie pisanym, poniewa�, na skutek wielokrotnych przek�ad�w, niejeden sens i niejedno znaczenie tego tekstu uleg�o zniekszta�ceniu b�d� zatraceniu, poniewa� pot�na cz�� �r�de� i dokument�w Ksi�ga nad ksi�gami 45 uleg�a zniszczeniu, a w ka�dym razie dot�d ich nie odnaleziono - znacznie lepiej b�dzie, je�eli za podstaw� niniejszych rozwa�a� przyjm� przekaz biblijny w takiej postaci, jak� dysponujemy wsp�cze�nie. Tak wi�c pr�buj�c znale�� w Biblii �lady jej tajemniczego przes�ania, trzyma� si� b�d�, jak naj�ci�lej, tego podstawowego zapisu. Jak wszyscy wiemy, Biblia zawiera informacj� -historyczn� wzgl�dnie mitologiczn� - na temat stworzenia �wiata, przedstawia ustanowiony przez Boga �ad w kosmosie a tak�e porz�dek narzucony wszystkim �yj�cym stworzeniom i wszelkim zjawiskom. W Biblii znajduj� si� tak�e starotestamentowe i nowotestamentowe wskaz�wki i pouczenia m�wi�ce o �yciu zgodnym z normami etycznymi, przy czym s� to wskazania adresowane tak do jednostek jak i do ca�ych grup spo�ecznych. Nie wdaj�c si� w szczeg�y, do�� tu wspomnie� o dziesi�ciu przykazaniach boskich czy o kazaniu Jezusa na g�rze (Wj 20,1-17; Mt 5,3-10). Czy Biblia jednak nie jest czym� znacznie wi�cej ni� ksi�g� informuj�c� nas o historii stworzenia, czym� wi�cej ni� zbi�r zasad etycznych i niewzruszonych prawd wiary? Czy Nowy Testament to tylko relacja o losach Syna Bo�ego, czy te� kryje si� w nim, ewentualnie, co� ponad to? Punktem wyj�cia rozwa�a� wype�niaj�cych zasadnicz� cz�� tej ksi��ki s� te wersje tekst�w biblijnych, z kt�rymi na co dzie� si� spotykamy w oficjalnyc