10194

Szczegóły
Tytuł 10194
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

10194 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 10194 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

10194 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

SONDRA RAY ZWIĄZKI MIŁOŚCI TAJEMNICA DOSKONAŁEGO ZWIĄZKU WYDAWNICTWO "REBIRTHING" Książka ta zasadniczo różni się od innych wydawnictw na temat związków pomiędzy ludźmi, ponieważ oparta jest na: 1. duchowej prawdzie, że MYŚL JEST TWÓRCZA (Zmieniając swoje myśli, możesz zmienić wszystko. Główny nacisk kładzie się tu na to, jak zmienić głęboko ukryte, podświadome myśli, które działają niszcząco na związki między ludźmi); 2. nowych badaniach na temat efektów traumy narodzin w teorii rebirthingu (Rebirthing jest to proces, który leczy fizyczne i psychiczne zniszczenia powstające podczas szoku narodzin. Wyjaśnia również, jak sposób narodzin człowieka wpływa na jego związki między ludźmi); 3. koncepcji fizycznej nieśmiertelności – uczenia się jak zajmować się swoim ciałem, aby je odmłodzić, a następnie utrzymać w dowolnie wybranym przez siebie wieku. Stosując rebirthing i zmieniając myśli negatywne na pozytywne, można dowolnie przedłużać swoje życie. Powyższe założenia stanowią prawdy duchowe. Jeśli im zaufamy, mamy szansę stać się pierwszym pokoleniem, dla którego związki międzyludzkie staną się źródłem życia i zdrowia. Tytuł oryginału: LOVEING RELATIONSHIPS © Copyright by Sondra Ray © Copyright for the Polish edition by Jerzy Sikora Przedruk całości lub fragmentu za zgodą Wydawnictwa “REBIRTHING” Tłumaczenie: marek Pyszniak Projekt okładki – Jerzy Sikora Opracowanie graficzne – Piotr Kawecki Wydawnictwo „REBIRTHING” – Opole, ul.Koszyka 42/8 Wcześniejsze moje książki dedykowałam Leonardowi Orrowi, twórcy Rebirthingu oraz mojej matce Ethel Miller. Tę książkę z dumą dedykuję Herakhanowi Babie Sri Sri, 1008, Nieśmiertelnemu Mistrzowi Mojemu wielkiemu nauczycielowi i wspaniałemu przyjacielowi WSTĘP Na świecie zawsze istniały doskonałe, głębokie, satysfakcjonujące i podniecające związki między ludźmi. Zdarzały się one jednak nadzwyczaj rzadko. I zwykle trwały krótko. Literatura romantyczna opisywała idealne, intensywne, spontaniczne związki, które pokonywały wszelkie bariery. Związki takie miały dwa zakończenia. W pierwszym z nich kochankowie umierali nagłą śmiercią w chwili najwyższych wzlotów namiętności (Tristan i Izolda, Romeo i Julia), unieśmiertelniając niejako swoją miłość. W drugim mówi się w zakończeniu, że żyli "długo i szczęśliwie" (np. Baśnie Grimmów). Autorzy oszczędzali w ten sposób czytelnikowi szczegółów oraz powtarzających się okoliczności codziennego życia. Na tego rodzaju modelach wychowywała i dorastała większość ludzi. Tęgo rodzaju przykłady nie pokazywały, jak naprawdę działają związki miłości i przyjaźni między ludźmi. W ciągu ostatnich dwudziestu lat w Stanach Zjednoczonych załamały się stare wzorce myślowe na temat związków międzyludzkich. Gwałtownie wzrosła liczba rozwodów. Stało się jasne, że dawny styl życia przestał po prostu odpowiadać młodemu pokoleniu. Rewolucja seksualna stała się jedną z części składowych nowej moralności, której wciąż brak jest formy zapewniającej ludziom prawdziwą i trwałą satysfakcję. Oszałamiające jest pomnożenie stylów życia, spośród których możną wybrać swój własny. A jednak najgłębszy sens związków między ludźmi, które dają życiową siłę i pozwalają zmieniać niezbyt udane życie, wcale nie zależy od określonego stylu życia. Ten sens wynika z życiowych prawd. O nich właśnie mówi ta książka. Poprzez zrozumienie tych prawd będziesz mógł odnaleźć światło, wolność, siłę, prawdziwą satysfakcję, zachowując swój własny styl. Prawdy te istniały zawsze, ale rzadko były jasno widziane. Obdarzeni intuicją zdrowi ludzie, po prostu demonstrowali je poprzez zdolności mówienia o tym, co czuli i żyli z innymi bez zaborczości. Trening Związków Miłości zebrał te zasady i przekazuje je w prostych, zrozumiałych i ciekawych doświadczeniach. Jeśli twój związek z bliską osobą rozpada się, możesz w trakcie treningu odkryć, dlaczego tak się dzieje i co z tym zrobić. Ta książka i trening Związków Miłości stanowią oznakę końca sztywności, stłumiania prawdziwych uczuć i fałszywych celów w związkach między ludźmi. Wielu zainteresowanym umożliwi zrozumienie, czego chcą od życia i jak usiłują to osiągnąć w praktyce. Wokół uczestników treningu Związków Miłości powstała grupa przyjaciół. Liczba osób, które biorą w nim udział, oraz sympatyków stale wzrasta. Wykorzystujemy swoje idee w osobistych związkach z innymi. Ufamy sobie, kochamy się, nie tolerujemy kłamstwa. Nasze związki i wzajemne zaufanie, wdzięczność są satysfakcjonujące, odświeżające i uzdrawiające. Fred Lehrman WPROWADZENIE Trening Związków Miłości został tak pomyślany, abyś opierając się na nim, mógł w pełni kochać siebie i doświadczać miłości oraz radości w związkach z innymi przez cały czas. Książka ta zawiera większość idei treningu. Dzięki nim twoje obecne związki z innymi zaczną się uzdrawiać. Odnajdziesz satysfakcjonujące więzi z ludźmi, pozbywając się negatywnych myśli. Gdy zrozumiesz trening Związków Miłości, pozwolisz sobie prawdopodobnie na wspaniałe doświadczenia cieszenia się energią innych ludzi, którzy cię lubią. Pierwszym krokiem jest jednak zawsze uzdrowienie siebie. Pragnę pomóc ci, aby nastąpiło to łagodnie i bez wysiłku. Pragniemy nauczyć cię, że musisz się uczyć. Ja musiałam nauczyć się utrzymywania związków z innymi ludźmi, więc stworzyłam. Trening Związków Miłości. Tak bardzo pragnęłam stworzyć wspaniałe więzi z innymi ludźmi, że przeznaczyłam trening dla siebie, nie zastanawiając się nad tym, czy inni interesują się nim czy nie. Na początku nie miało to dla mnie znaczenia, czy mam jednego słuchacza czy stu. Po prostu chciałam przejść przez trening. Informacje przechodziły przeze mnie a potem je spisywałam. Czasem uczestniczyłam w treningu innych po to, aby się tej sztuki nauczyć. Kocham go i drżę z radości na myśl, że mogę się swoim doświadczeniem podzielić. No więc zacznijmy od razu. Od sekretów wspaniałych związków z innymi. Kiedy czytasz te strony, możesz myśleć, że trening jest zbyt trudny lub zajmie ci zbyt dużo czasu. Czy będzie on trudny, czy łatwy - zależy to wyłącznie od ciebie. Sugeruję, abyś uczynił go łatwym i zabawnym. Na pewno stanie się zabawniejszy i łatwiejszy, gdy odrzucisz negatywne wzorce postępowania, które cię zabijają. A gdy je odrzucisz, stosując proste zasady zawarte w tej książce, odkryjesz, że twoją energią życia została wyzwolona. Gdy poczujesz, że jesteś naładowany energią, bardziej pozytywny, x pewnością będziesz się lepiej bawił. Jeśli jednak twoim wzorcem jest wysiłek, wtedy odkryjesz, że się jeszcze bardziej trudzisz. Wielu ludzi ma wzorzec wysiłku, który wytworzył myśl, że "życie jest wysiłkiem". (Na szczęście, obecnie stosujemy już nowe metody położnicze. A rebirthing uzdrawia dorosłych, którzy mieli traumatyczne narodziny.) Na początku postaraj się przyswoić sobie drogą medytacji następującą afirmację: "Stosując proste instrukcje zawarte w książce, bez wysiłku, z radością uwalniam się od starych wzorców i naprawdę tworzę z innymi wspaniałe związki, które mnie uzdrawiają". Gdy przyswoisz sobie tę myśl. poczujesz, że twoje ciało ożywa i przepełnia energią. Dzieje się tak, dlatego że pozbywasz się lęków wywołanych myślą "Nie mam sposobu na to, aby moje związki z innymi były satysfakcjonujące" lub "w związku z innymi nigdy nie otrzymuję tęgo, co pragnę otrzymać". W tej książce pragnę przekazać jeszcze jedną prawdę. Oddanie prawdziwego ducha treningu na kartach tej książki jest właściwie niemożliwe. Fizyczne i emocjonalne doświadczenia zmieniają ludzi Po treningu są oni zdolni do odbierania większej dawki miłości, ponieważ znika blokada w jej odbieraniu. Uczą się odczuwania przyjemności, gdy są zanurzeni w olbrzymiej ilości energii. (Nigdy poza grupą treningową nie odczuwałam tak ogromnej ilości energii. Jedyny wyjątek stanowi energia odczuwana w czasie kontaktu z Babaji, a także podczas szczególnie intensywnej sesji rebirthingu). Fakt, że pragniesz czytać tę książkę, stanowi niezawodny znak, że dojrzałeś do treningu. Ponieważ pragniesz tak wiele odbierać ze Źródła, w twoim życiu natychmiast zaczną przydarzać się dobre rzeczy. Bądź pewien, że twoja myśl "Pragnę przyjrzeć się mojemu życiu, związkom z innymi i ulepszyć je" rozpocznie magiczne zmiany." Powiedz sobie: "Mogę nawet wziąć udział w treningu i odrodzić się". Ludzie często mówią, że w momencie, gdy podejmują decyzję, aby zmienić siebie poprzez trening, ich związki z innymi zaczynają się polepszać. Wynika z tego, że jesteś gotów do podjęcia treningu. Jeżeli już po samym postanowieniu, że weźmiesz udział w treningu, czujesz się lepiej, jak wspaniałych uczuć doznasz potem, gdy już przepełnisz się pozytywną energią! Ludzie, którzy są wokół mnie, zawsze uczestniczą w treningu. Jeden z nich, Piotr nazwał go "niebem na ziemi". Dla mnie także jest to niebo, ponieważ mogę przekazać najlepsze myśli. Bo niebo nie jest miejscem, jest to rzeczywistość, w której realizowały się doskonałe idee. Dlatego pierwszy dzień treningu poświęcony jest potężnym procesom, które usuwają blokady świadomości nie pozwalające ludziom doświadczać swej doskonałości. Stworzyłam trening, aby uzdrowić siebie samą. Okazało się, że łatwo się dzielić z innymi. Teraz ludzie uzdrawiają się razem ze mną. Czyż nie daje on tego, czego wszyscy pragniemy? - zdrowia ciała, umysłu, ducha i radości życia? Świat wydaje się miejscem zabawy, w którym wszyscy czerpią radość z robienia nawet najdrobniejszych rzeczy. Pragnę podziękować ludziom, którzy przede mną zaczęli uzdrawiać świadomość innych. Chcę też podziękować sobie za szukanie Prawdy przez lata i nie zaprzestanie wysiłków aż do znalezienia Jej. Kocham cię. Sondra Ray SPOTKANIE PARTNERA Bardzo łatwo poznać przyszłego małżonka lub partnera, jeśli myślisz, że może to nastąpić. Jeśli jesteś w stanie odczuwać metafizycznie, dni zmartwień, nadziei i wypatrywania są już poza tobą. Istnieje coś takiego. Istnieje coś takiego, jak "Uniwersalne Metafizyczne Prawo Przyciągania". Bardziej odpowiada mi nazwa Kosmiczna "Służba Spotkań". Działa zawsze, jeśli tylko na to pozwolić. Nie musisz już martwić się o to, gdzie lub jak. Osoba, na którą czekasz, pojawi się. ale wtedy i tylko wtedy gdy jesteś gotów. Musisz po prostu mieć pozytywne myśli i pozbyć się oporu przed przyjmowaniem. Wielu ludzi popełnia błąd, zapominając, że ich myśli przez, cały czas produkują rezultaty. Myśli wielu osób krążą w zaklętym kręgu: "nigdy nikogo nie znajdę" lub "w moim otoczeniu nie mą odpowiedniego mężczyzny (kobiety)" czy też "nikt mnie nie potrzebuje". A potem dziwią się, dlaczego siedzą sami w domu! Czują się opuszczeni, zwłaszcza po załamaniu się bliskiego związku. Osoba opuszczona myśli tak: "nigdy nie znajdę kogoś tak bliskiego, jak on (ona)". "Nigdy sam nic nie zmienię" lub "Moje życie jest skończone". Wszystkie te myśli są destrukcyjnej dają negatywne rezultaty. Ważne jest, aby utrzymywać w sobie gotowość do otrzymywania. Wówczas czujesz, że jesteś akceptowany i zasługujesz na to, aby otrzymać to, czego pragniesz. Dobra afirmacją dla pod trzymania tego stanu brzmi: "Chcę teraz wprowadzić do mojego życia mężczyznę (kobietę), jakiego pragnę". Gdy po mówieniu i pisaniu tej afirmacji nie uzyskasz rezultatu, znaczy to, że jest w tobie blokada lub coś, co nazywam "przeciwną intencją". Sabotujesz pozytywną myśl inną myślą głęboko zagrzebaną w twojej podświadomości. Musisz ją odnaleźć i pozbyć się jej. Będzie to łatwe, jeśli zastosujesz techniki afirmacji opisane w tej książce. Przyciągniesz takiego partnera, który odpowiada twoim rodzinnym wzorcom (dotyczy to także przyciągania klientów, partnerów w interesach, przyjaciół). Gdy poznasz i zrozumiesz, i uwolnisz się od tych wzorców, automatycznie przyciągniesz kogoś, kto będzie w harmonii z twoimi najbardziej uduchowionymi myślami. Wtedy życie stanie się łatwe. Najlepszym sposobem pozbywania się starych „neurotycznych” wzorców rodzinnych jest rebirthing – proces oddychania, który oczyszcza twoją świadomość począwszy od momentu narodzin, oraz metody Treningu Związków Miłości, przedstawione w tej książce. CZĘŚĆ PIERWSZA TAJEMNICE TAJEMNICE W dzieciństwie zostałam ochrzczona. Chodziłam do szkółki niedzielnej, do kościoła, na obóz biblijny, do komunii, a przez pewien czas nawet do średniej szkoły kościelnej. Ale była jedna rzecz. Której nie mogłam zrozumieć. Dlaczego mój ojciec był chory i cały czas znajdował się na krawędzi śmierci? I dlaczego wszyscy ludzie umierali i co po nich pozostawało? Zazwyczaj pytałam swojego pastora, dlaczego On pozwala ludziom umrzeć lub zabija ich? Nigdy jednak nie uzyskałam zadowalającej odpowiedzi. Mówiono: „Zabrał go Pan”. Nie mogłam się z tym pogodzić. Nie miało to dla mnie żadnego sensu. Zostawiono mnie w przekonaniu, że Bóg był kimś, kto mnie kontroluje i jeżeli nie będę uważać, pewnego dnia mogę zginąć z boskiej ręki. Taka koncepcja nie tylko nie zadawalała mnie, ale zaczynała także budzić zdenerwowanie. Gdy umarł mój ojciec – miałam 15 lat – powiedziałam sobie: „Jeśli to jest działanie Boga, to nie mam ochoty mieć z nim nic wspólnego”. Skończyło się bezsennością trwającą cały rok i innymi bolesnymi przeżyciami. W końcu odeszłam ze szkoły kościelnej zupełnie zagubiona i zbuntowana. Odeszłam do drugiej szkoły w kraju najbardziej „towarzyskiej” szkoły i usiłowałam czuć się dobrze. Odeszłam stamtąd jako żona ateisty. Mówiąc delikatnie, pojęcie Boga przerażało mnie. Siedem lat później, ciągle zakochana w swoim mężu, ze złamanym sercem, rozwiodłam się. Jak to się stało? Gdzie jest prawda? Musiałam to odkryć. Nie mogłam czekać, nie znając odpowiedzi. Rozpoczęłam poszukiwania, które trwały 13 lat. Aby znaleźć przyczynę swej porażki, zaczęłam podróżować po świecie. Gdy znalazłam prawdę i nieco jaśniej zobaczyłam, czym jest Bóg, podróżowałam jeszcze częściej by swe doświadczenia przekazywać ludziom. Przez 22 lata byłam ciągle „w drodze” i nadal pragnę to czynić. Jeśli myślisz, że Bóg zabija ludzi, niszczy twoje związki z innymi lub karze cię, wpadniesz w jeszcze większe kłopoty. Jeśli oskarżasz Boga, twoje życie nie będzie przebiegało tak, jak powinno. Taki pogląd jest fałszywy. Niedobra jest również myśl, że możesz „opuścić Boga i zapomnieć o tej całej sprawie”. Pewnego dnia będziesz zmuszony oczyścić swój umysł. Wówczas zobaczysz, że to ty poprzez swoje myśli tworzysz swój własny wszechświat, a nawet własną śmierć. Wszystko programujesz sam. Otrzymałeś wolną wolę. A Bóg jest Wielką Afirmacją, która akceptuje wszystkie twoje myśli. Dopiero wtedy, kiedy zaczęłam rozumieć tę prawdę, moje związki z innymi zaczęły się zmieniać. Nie wcześniej. OCZYŚĆ SWÓJ ZWIĄZEK Z BOGIEM Jeśli chcesz, aby twoje osobiste związki z innymi były pozytywne, musisz najpierw oczyścić swój związek z Bogiem. Gdy wyjaśnisz, kim (lub czym) jest Bóg, otrzymasz pomoc, która jest ci potrzebna w związku z innymi. Jeśli nie jesteś pewien Boga, możesz usiłować obwiniać go za swoje problemy; możesz nawet myśleć, że Bóg karze cię lub usiłuje dosięgnąć cię. Tymczasem on jest Źródłem, to jak możesz mieć dobre związki z ludźmi? Jak możesz kochać kogoś, jeśli nie kochasz Źródła? Aby twój związek z Bogiem był dobry, musisz mieć wyobrażenie na jego temat. Zrozumienie istoty Boga było zawsze trudne dla ludzi. Mogłeś czuć się zakłopotany i winny, kiedy szukałeś prawdy, szczególnie jeśli twoje dzieciństwo było mocno zakorzenione w ortodoksyjnej religii. Mogło ci się wydawać, że jesteś nielojalny wobec rodziców i nauczycieli religii. Gnębiła cię obawa, że wyłamujesz się z wiary, którą wpajano ci w okresie twego dzieciństwa. Jednak poszukiwania Boga nie muszą być destrukcyjne; mogą one rozwijać i wzmacniać twoje dziecięce wyobrażenia o nim. Być może, usiłowałeś uciec od Boga, ale jak można uciec od Źródła? Musisz utwierdzić jedność z Bogiem, aby utwierdzić się w swoim własnym istnieniu. To jest coś, co zależy od ciebie. Jeśli usiłujesz odejść, Bóg nie będzie cię szukał. Inaczej mówiąc, sam musisz wypracować swoje własne ocalenie. Ponad dwa tysiące lat ludzie zachodniej kultury bali się Boga. W rzeczywistości nienawidziliśmy go, ponieważ zamknął nas w czymś w rodzaju klatki, z której nie ma ucieczki przed śmiercią. Ale Wiek Ciemności kończy się, a Wiek Prawdziwego Oświecenia jest już tu. Prawda nie musi już dłużej być tłumiona. Ta prawda brzmi: Bóg jest Wielką Afirmacją, która twoim myślom zawsze mówi „tak”. Bóg jest energią dodaną do twoich myśli. Jeśli myślisz: „Umrę, gdy będę miała siedemdziesiątkę”. Bóg mówi: „Tak, cokolwiek powiesz, masz rację” i dodaje więcej energii do tej myśli. Gdy uświadamiamy sobie, że myśl jest twórcza, możemy teraz powiedzieć: „Porzucam teraz myśl, że śmierć jest nieunikniona i odmładzamy się”. Gdy uświadomimy sobie, że mamy tyle boskiej siły, ile możemy przyjąć – wszystko się zmienia. Możemy kochać Boga. Nie musimy już bać się oddania MU, ponieważ wiemy, że nas nie zabija. Prawdą jest , że to ty jesteś Źródłem, częścią Źródła. Innymi słowy, ty i Źródło jesteście nierozdzielni. Wszystkie twoje związki są zależne od ciebie. Mogą być takie, jakich pragniesz, ponieważ Bóg- Źródło wlewa energię w twoje myśli i pragnienia. Czym jest Bóg? BÓG JEST MIŁOŚCIĄ. Czym jest Bóg? BÓG JEST ENERGIĄ DODANĄ DO TWOICH MYŚLI. Czym jest Bóg? BÓG TO JEST PO PROSTU WIĘCEJ CIEBIE. A kim ty jesteś? Musisz to sam określić. Twoim zadaniem jest dowiedzieć się, kim jesteś i jaki jest twój związek z Bogiem. Zacznij widzieć siebie i innych dokoła jako uzdrowionych. Kochaj ich tak, jakbyś był Bogiem i jakby oni byli Bogami. OŚWIEĆ SIĘ Dawno temu, gdy wyszłam za mąż, uczęszczałam na terapię indywidualną. Oboje z mężem uczęszczaliśmy także do poradni małżeńskiej. Nic to nam nie dało. Po tych zabiegach czułam się jeszcze bardziej zdenerwowana. Wydaliśmy wszystkie pieniądze. I skończyliśmy... rozwodem. Problem polegał na tym, że nie byłam oświecona. Ludzie, którzy udzielali mi porad, także nie. Teraz z przyjemnością mogę powiedzieć, że się to zmieniło. Gdy stałam się oświecona, sama zaczęłam udzielać porad. Odkryłam, że porady małżeńskie były najtrudniejszą rzeczą, jaka kiedykolwiek robiłam. Najpierw rozmawiałam osobno z każdym z małżonków od trzydziestu minut do godziny. Potem z obojgiem. Była to bardzo wyczerpująca praca. Bob i Joan byli parą typową. Ona oskarżała go za nieudane życie seksualne, a on ją. Gdy byli razem, oskarżenia latały jak piłki. Nie mieli pojęcia, że to ich własne myśli, powstałe przy urodzeniu i dzieciństwie, blokowały porozumienie. Ten cały bałagan tworzyły podświadomie lub świadomie negatywne myśli, którymi się obrzucali. Musiałam im dać lekcję metafizyki. W końcu powiedziałam im, że praca z nimi jest zbyt wyczerpująca, bo nie widzę, aby naprawdę chcieli się zmienić. Dodałam, że będę z nimi pracować, jeśli najpierw wezmą udział w Treningu Związków Miłości. Wydawało mi się kiepskim pomysłem prowadzić z nimi w nieskończoność trening indywidualny, który kosztował ich zbyt dużo pieniędzy. Ku mojemu zdziwieniu przystali na moją propozycję. Po treningu tylko raz skorzystali z porady. Bardzo łatwo było z nimi pracować, gdy już zostali oświeceni. Gdy obie strony są oświecone, wszystko można rozwiązać. W innym wypadku jest to często bardzo trudne lub wręcz niemożliwe. Moja książka została oparta na definicji oświecenia przekazanej mi przez Leonarda Orra. Był to najwspanialszy prezent, jaki kiedykolwiek otrzymałam. OŚWIECENIE JEST POZNANIEM PRAWDY ABSOLUTNEJ. Prawda Absolutna jest dla wszystkich jednakowo prawdziwa w każdym czasie i przestrzeni. Jaka jest Absolutna Prawda, która prowadzi do oświecenia? PRAWDA ABSOLUTNA GŁOSI, ŻE MYŚL JEST TWÓRCZA lub MYŚLĄCY TWORZY ZA POMOCĄ SWOICH MYŚLI dlatego MYŚLI PRODUKUJĄ REZULTATY dlatego TWOJE NEGATYWNE MYŚLI PRODUKUJĄ NEGATYWNE REZULTATY i TWOJE POZYTYWNE MYŚLI PRODUKUJĄ POZYTYWNE DLA CIEBIE REZULTATY. Bóg jest Energią dodaną do twoich myśli i zawsze ciebie akceptuje. Dlatego ROZWIJASZ SIĘ ZGODNIE Z TYM, O CZYM MYŚLISZ OTRZYMUJESZ WIĘCEJ TEGO, O CZYM MYŚLISZ. Twoja myśl wywołuje skutki nawet, wtedy gdy już jej sobie nie uświadamiasz. Jeśli coś złego ci się przydarzy, możesz mieć trudności z wzięciem odpowiedzialności za stworzenie tego, zwłaszcza wtedy gdy nie uświadamiasz sobie negatywnych myśli, które wytworzyły określoną sytuację. Dlatego też ważne jest, aby odnaleźć takie myśli i usunąć je. Przykładem myśli, która może zaburzyć związki z ludźmi, jest myśl powstała u wielu kobiet przy urodzeniu, kiedy wisiały do góry nogami i zostały uderzone przez mężczyznę-położnika: „Mężczyźni mnie ranią”. Ponieważ myślący tworzy za pomocą swoich myśli, ta myśl już u małych dziewczynek bardzo wcześnie zaczyna produkować rezultaty. W miejscach zabaw chłopcy bardzo wcześnie potwierdzają te domysły, przewracając je i bijąc. Dokuczają im w szkole. W szkole wyższej zaczynają chodzić na randki i bywają porzucone. Jest to rezultat tkwiącej w podświadomości myśli, która powstała podczas narodzin. Po okresie dzieciństwa i młodości, w którym utrwaliła się niechęć do chłopców, dziewczyna wkracza w dorosłość pewna, że mężczyźni ją zranią. Gdy pojawia się mężczyzna, który wydaje się zapewniać bezpieczeństwo, odkłada swoje niepokoje na wystarczająco długo, aby zakochać się i wyjść za mąż. Gdy związek się nie sprawdza, a jej mąż ucieka z jej najlepszą przyjaciółką, umacnia się stare wierzenie: „Mężczyźni mnie ranią”. Wtedy nie chce już mieć nic wspólnego z mężczyznami. Po prostu mężczyźni odtworzyli w życiu kobiety jej podświadome wierzenie, z którego sobie nie zdawała sprawę. Oczywiście kobiety w taki sposób odtwarzają myśli mężczyzn. Myśl wspólna dla wielu mężczyzn, powstała przy narodzinach, brzmi: „Kobiety chcą mnie udusić (zabić)”. Kobiety mogą tę rolę odgrywać, będąc zbyt „matczyne” i nadopiekuńcze. Mężczyźni interpretują to zwykle jako znak, że kobiety usiłują ich schwytać. I tak to się dzieje. Myśli tworzą rzeczywistość. Sposobem pozbycia się tych destrukcyjnych podświadomych myśli są następujące afirmacje: Wybaczam lekarzowi ból, jaki sprawił mi podczas narodzin; Wybaczam mojej matce ból, jaki sprawiła mi podczas narodzin; Wybaczam sobie ból, jaki sprawiłem sam sobie przy narodzinach; Inni mężczyźni nie są położnikami ani moim ojcem; Inne kobiety nie są moją matką. STOSUJ AFIRMACJE Betsy jest moją typową pacjentką, która prześladowała głęboko zakorzeniona myśl, że nikt jej nie lubi ani nie chce. Żyła, powtarzając ją sobie w podświadomości. A potem dziwiła się, dlaczego jej związki z innymi się nie układają. Zanim została oświecona, nic jej nie mogło pomóc. Był pewien mężczyzna, który usiłował ją kochać. Ale ona nie mogła tego znieść, gdyż było to sprzeczne z jej podstawowym wierzeniem o sobie samej. Na poziomie psychicznym wydawała mężczyznom rozkazy: „Nie lub mnie, nie chciej mnie”. Mężczyźni odbierali te sygnały telepatycznie i potwierdzali je. Początkowo Betsy trudno było uwierzyć, że po prostu przez zmianę myśli może osiągnąć nowy rezultat. Mogłam się wczuć w jej sytuację, ponieważ kiedyś tak samo było ze mną. Betsy nie chciała pisać afirmacji: „Wszyscy mnie lubią”, twierdząc, że to jest kłamstwo. Wyjaśniłam jej, że na początku będzie to wyglądało na kłamstwo, ale ona musi przekonać siebie, że tak naprawdę jest. Najpierw prosiłam żeby napisała: Kiedyś myślałam, że nikt mnie nie lubi i nie chce, a teraz mogę myśleć, że ludzie zaczynają mnie lubić. Gdy zaakceptowała nową myśl: „Ludzie zaczynają mnie lubić”, dostrzegła w swoim życiu kilka zmian. Ludzie przyjmowali ją różnie. Gdy pewna grupa ludzi zaczęła darzyć ją sympatią, była zdolna przekonać się do nowej myśli: „Ludzie mnie lubią”. Każdy może zaprogramować swą świadomość, tak jak to uczyniła Betsy. Aby usunąć negatywną myśl, należy wziąć głęboki oddech, wdychać nową pozytywną myśl, a wydychać starą. Afirmacja jest to pozytywna myśl, którą świadomie wybierasz, aby włączyć ją do swojej świadomości i uzyskać pożądane efekty w swoim życiu. Innymi słowy, tym co dajesz swojej świadomości, jest idea celu. Twój umysł stworzy, co zechcesz, jeśli dasz mu szansę. Przez powtarzanie afirmacji możesz karmić swój umysł pozytywnymi myślami i osiągnąć upragniony cel. Są różne sposoby stosowania afirmacji. Najprostszym i najbardziej efektywnym sposobem, który odkryłam jest pisanie każdej afirmacji, dziesięć do dwudziestu razy na kawałku papieru. Po prawej stronie kartki należy zostawić miejsce na swoje emocjonalne odpowiedzi. Gdy piszesz afirmacje po lewej stronie kartki, po prawej spisujesz różne myśli, rozważania, wierzenia, lęki lub emocje, które mogą pojawić się w twoim umyśle. Powtarzaj afirmacje i obserwuj jak zmieniają się odpowiedzi po prawej stronie. Silna afirmacja pomoże ci zobaczyć wszystkie negatywne myśli i uczucia znajdujące się głęboko w twojej świadomości. Dzięki temu będziesz mógł zobaczyć, co stoi między tobą a twoim celem. Powtarzanie afirmacji wpłynie na twoją świadomość i usunie stare wzorce myślowe, wywołując pożądane zmiany w twoim życiu! Myśli stwarzają rezultaty, które często są szybkie i zaskakujące. Powróćmy do przykładów opisanej już techniki zmiany myśli negatywnych na pozytywne. Weźmy przekonanie: „Mężczyźni mnie ranią”. Zmieniając je, można powiedzieć: „Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie najlepsze”. Ćwiczenie tej afirmacji wyglądałoby następująco: Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Do diabła! Wcale nie. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Jak to możliwe? Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Nie. Chce mi się płakać. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Dlaczego mieliby chcieć? Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Ojciec mnie ignorował. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Nie zasługuję na najlepsze. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Nie jestem wspaniała. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Ho, ho, ho! Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Jak mogliby? Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Nie mieści mi się to w głowie. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Powiedzcie mi o tym! Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Nie mogę ufać mężczyznom. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Czy zaufałabyś mężczyźnie? Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Och, naprawdę? Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Masz na myśli, najlepsze dla nich. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Ja wiem, czego chcą mężczyźni... Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Może być wyjątek. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Najlepsze dla mnie? Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Czy to możliwe? Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Czy mężczyźni mogliby troszczyć się o mnie? Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Może pragną. Mężczyźni zawsze pragną tego, co dla mnie jest najlepsze. Czy to może być prawda? Nie przerywaj pisania afirmacji i twoich myśli, dopóki nie skończą się negatywne odpowiedzi. Jeśli pisząc afirmacje czujesz się naturalnie, wtedy dopiero twoja podświadomość zgadza się z tą afirmacją. Jako inny przykład może służyć mężczyźnie, który miał myśl: „Kobiety chcą mnie udusić (zabić)”. Przeciwstawna myśl może brzmieć: „Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę”. Pisanie takiej afirmacji może wyglądać następująco: Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Żarty. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Nie dają mi nic prócz kłopotów. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Staję się smutny. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Matka zawsze zrzędzi. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Nawet mnie nie zauważają. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Nie mogę im ufać. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Żałuję, że nie mogę w to uwierzyć. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Boli mnie gardło, chce mi się płakać. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Nie pozwolą mi nawet płakać. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Boję się. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Czuję zakłopotanie. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. To ryzykowne. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Mogłoby tak być. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Nie liczyłbym na to, Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Może. Kobiety zawsze dają mi zdrowie i siłę. Dlaczego nie? Tego rodzaju ćwiczenia z afirmacjami uczynią cię świadomym tego, co jest już w twojej podświadomości, i wskażą ci, co czynić, aby pozbyć się negatywnych myśli. Wszystko, czego potrzebujesz, to chęć przyjrzenia się sobie. Po tygodniu pisania afirmacji lub po znalezieniu najbardziej negatywnych odpowiedzi, dobrze jest zaprzestać pisania kolumny odpowiedzi i dalej pisać już tylko pozytywne, afirmujące stwierdzenia. Możesz mieć wówczas ochotę nagrać te afirmacje na taśmę. Ja odkryłam, że równie dobre jest pisanie afirmacji na maszynie. Rób tak, jak ci jest najwygodniej. Oto wskazówki, jak możliwie najwięcej uzyskać w pracy z afirmacjami: 1. Pracuj każdego dnia z jedną lub wieloma afirmacjami. Najlepiej przed snem, przed rozpoczęciem dnia lub gdy czujesz się nienajlepiej. 2. Każdą afirmację pisz dziesięć do dwudziestu razy. 3. Włącz do afirmacji swoje imię. Mów i pisz każdą afirmację do siebie w pierwszej, drugiej i trzeciej osobie. Np. Ja, Sondra, wybaczam swojej matce, że mnie raniła. Ty, Sondra, wybaczasz swojej matce, że cię raniła. Ona, Sondra, wybacza swojej matce, że ją raniła. Pisanie w drugiej i trzeciej osobie jest ważne, ponieważ twoje uzależnienie od innych wywiera na ciebie wpływ. 4. Pracuj z afirmacjami codziennie, dopóki nie zostaną one całkowicie zintegrowane z twoją świadomością. Uzmysłowisz to sobie wówczas, gdy twoja świadomość odpowie pozytywnie i zacznie uzyskiwać zamierzone rezultaty. Wtedy doświadczysz panowania nad celami. Twoja świadomość będzie ci służyć. 5. Nagraj swoje afirmacje na taśmę magnetofonową i słuchaj ich tak często, jak możesz. Ja często słucham ich, prowadząc samochód lub idąc spać. Jeśli zasypiam ze słuchawkami w uszach, a taśma dalej przesuwa się, autosugestia działa, gdy śpię. (Jestem pewna, że zdajesz sobie sprawę, że stosuję afirmacje we wszystkich dziedzinach swego życia – w kłopotach zawodowych, zdrowotnych i innych. Ty możesz robić tak samo). 6. Dobrze jest mówić afirmacje, patrząc w lustro. Powtarzaj je głośno, aż zobaczysz siebie rozluźnionego i radosnego. Powtarzaj je aż do wyeliminowania napięć i grymasów na twarzy. 7. Inna metoda to mówienie afirmacji podczas siedzenia, twarzą w twarz z partnerem. Każde z was siedzi na krześle z prostym oparciem, trzymając ręce na udach, stykając się wzajemnie kolanami. Mów afirmacje partnerowi, dopóki nie poczujesz się dobrze. Twój partner może obserwować uważnie twoje ruchy. Jeśli się kręcisz, denerwujesz nie „przepuści” cię do następnej afirmacji. Dopiero gdy tę pierwszą afirmację powiesz swobodnie, zdecydowanie, możesz przejść do następnej. Partner może ją również mówić tobie, stosując drugą osobę i twoje imię. Powinien robić to tak długo, aż będziesz w stanie przyjąć ją bez zakłopotania. Jest to trudniejsze, niż może się wydawać. Innym sposobem jest powtarzanie afirmacji sobie samemu. Być może, nie zawsze będziesz miał ochotę na pisanie ich, choć jest ono bardziej skuteczne, gdyż angażuje więcej zmysłów. Gdy zaczniesz je czytać, zwróć uwag, które z nich wywołują w tobie najsilniejszą reakcję emocjonalna lub najsilniejsze napięcie. Spróbuj cieszyć się przy odkrywaniu sekretów swojej świadomości. Jeśli nawet w pewnej chwili poczujesz, że zaczynasz się denerwować, jesteś wstrząśnięty lub przestraszony czymś negatywnym, czego dowiedziałeś się o sobie, nie wpadaj w panikę. Pisz odpowiednią afirmacje dopóty, dopóki twój umysł nie przyjmie nowej myśli. Gdy to się stanie, negatywna myśl zniknie, a ty poczujesz się lżej i lepiej. Pamiętaj: równie łatwo jest myśleć pozytywnie jak negatywne. W rzeczywistości łatwiej jest myśleć pozytywnie. Negatywne myśli wymagają więcej wysiłku. Nie sądź, że ci się niewiele należy od życia! Zasługujesz na wiele! Wstępne ćwiczenia z afirmacjami: 1. Ja ..... urodziłem (am) się z nieograniczoną zdolnością do satysfakcjonujących i pełnych miłości związków z innymi ludźmi. 2. Ja ..... wierzę, że moje afirmacje będą działały, a moje wysiłki zostaną wynagrodzone. 3. Ja ..... pragnę przekroczyć własne bariery ignorancji, strachu i gniewu, tak aby moja doskonała istota mogła się przejawić we wszystkich moich związkach z innymi. 4. Związki miłości są kluczowym elementem mojego zdrowia i dobrobytu. 5. Każda negatywna myśl automatycznie skłania moją twórczą świadomość do pomyślenia trzech pożądanych myśli. ODRADZAJ SIĘ CZĘSTO W czasie każdej sesji rebirthingu, którą prowadziłam, uczyłam się czegoś o wpływie traumy narodzin na związki danej osoby z innymi w późniejszym życiu. Byłam zdumiona. Ta informacja była tak cenna, że zakodowałam ją w umyśle w postaci wniosków, które włączam do Treningu Związków Miłości. Jednym z najbardziej drastycznych przypadków był młodzieniec o imieniu John. Był on pechowym dzieckiem. Gdy przychodził na świat, jego matka mocno krwawiła i była bliska śmierci. Z narodzin wyniósł doświadczenie, że „Aby przetrwać, muszę kogoś zranić, szczególnie kobietę”. Oczywiście nie pamiętał tej myśli. Ale przyszedł do mnie, był zdecydowany popełnić samobójstwo. Był przeświadczony, że jest w nim coś, co powoduje, że rani ludzi, szczególnie kobiety. Przyznał się, że stał się homoseksualistą. (Można oczywiście dostrzec przyczynę: kiedy był „wewnątrz kobiety”, ona mogła umrzeć i to go przerażało.) Nie pamiętał swoich narodzin i czuł, że rebirthing jest ostatnią rzeczą, którą zdecydował się spróbować przed śmiercią. Pamiętam, że jego sesja była długa i głęboka. Miał podczas niej potop obrazów i wspomnień, łącznie z wyjściem z łona, z krwią swojej matki, która otarła się o śmierć. Kiedy te wszystkie „połączenia” powstały i mogłam mu dać odpowiednie afirmacje, zobaczył, że istnieje nadzieja uwolnienia się od swego syndromu. Wybrał życie. W jaki sposób twoje doświadczenia z narodzin wypływają na twoje związki z innymi? Bardziej niż mógłbyś przypuszczać! Poniższe emocje są ściśle związane z narodzinami: 1. Lęk przed schwytaniem w pułapkę związku. 2. Wielka zależność od partnera (jak w łonie od matki). 3. Lęk przed przyjemnością. 4. Lęk przed rozdzieleniem. 5. Lęk przed pójściem za tym, czego pragną ludzie, 6. Lęk przed odbiorem miłości, brak zaufania do ludzi, 7. Problemy seksualne. 8. Złe wyobrażenie o sobie, zablokowanie uczuć. 9. Poczucie umierania, gdy partner cię opuszcza. 10. Stłumiony gniew i wściekłość itp. Nasze badania wykazały, że korzenie tych problemów pochodzą z narodzin i z pierwszych pięciu minut życia. Zanim rebirthing został odkryty, bardzo trudno było wykryć uformowane podczas narodzin osobiste prawa, które rządzą naszym życiem. Z przyjemnością stwierdzam, że nasze pokolenie będzie pierwszym, w którym związki międzyludzkie są pozytywne. Dzieje się tak, dlatego że ludzie uwalniają się od cyklu narodzin i śmierci. Rebirthing nie tylko uwalnia od lęków, które rujnują związki między ludźmi, ale leczy także w inny sposób. Gdy wydychujesz negatywną masę myślową, nagromadzoną od narodzin, czujesz się zdrowszy, piękniejszy, żywotniejszy i bardziej kochany. Zaczynasz w naturalny sposób przyciągać do swego życia fantastycznych ludzi, z którymi łatwo jest utrzymać atrakcyjne i pełne miłości związki. Oto przykłady decyzji, które podjęłam podczas swoich narodzin, a które wpływały na moje związki z innymi ludźmi: 1. Nie mogę kochać. To boli. Życie rani. 2. Nie mogę zaufać mężczyznom, gdy mają zamiar coś ze mną zrobić. 3. Mężczyźni nie mogą być zależni ode mnie, gdy ich potrzebuję. 4. To już za wiele. Nienawidzę cię. Odejdź z mojego życia. Dziwię się, jak z takimi myślami pozwoliłam mężczyznom zbliżyć się do mnie. Okazuje się, że na początku znajomości myśli tego typu są tłumione. Ale gdy miło…ą…ć zaczyna płynąć, te myśli zaczynają wydobywać się na powierzchnię. (Dzieje się tak, ponieważ miłość wydobywa wszystko, co nie jest do niej podobne). Te podświadome myśli zaczęły podnosić swoje brzydkie głowy i wywoływać rezultaty, choć świadomie już ich nie miałam. W tej sytuacji może nawet dojść do rozpadu związku. (Dzieje się tak zwykle wówczas, gdy te myśli ujawniają się jednocześnie u obojga partnerów). Od narodzin miałam utrwalone w podświadomości myśli w rodzaju „Mężczyźni nie są dla mnie”, „Odejdź z mojego życia”. Jeśli był ze mną mężczyzna, nie odpowiadało to mojemu programowi. Aby utrzymać ten wzorzec, starałam się wykreować jego odejście. Powtarzałam swój schemat, podobnie jak alkoholicy czy narkomani, którzy co pewien czas wracają do nałogu. Mężczyźni, nawet jeśli bardzo mnie kochali, musieli działać przeciw moim wzorcom i w końcu odkrywali, że powinni mi dać to, czego od nich oczekuję – żeby ze mną NIE być. Jeśli usiłowali zostać, skłaniałam ich do odejścia. Dopóki nie zostałam oświecona, nie wiedziałam, że mam tak destrukcyjne myśli. Nie mogłam ich rozpoznać jako swoich własnych. Moje związki z innymi zawsze kończyły się tak samo. Musiałam wykorzystać energię Treningu Związków Miłości, rebirthingu i energię boską oraz afirmacje, aby pozbyć się tych myśli. Osobiste prawo jest to twoja najbardziej negatywna myśl na swój temat, ukształtowana zwykle podczas narodzin. Teraz widzisz, jak ważne jest uświadomienie sobie tych praw, jeśli pragniesz, by twoje związki z innymi były przyjazne. Możesz to osiągnąć, stosując rebirthing. KOCHAJ SIEBIE Znałam kiedyś bardzo piękną kobietę, która miała wszystko. Tak przynajmniej mi się wydawało. Ale zawsze coś zmieniała w swoim życiu. Pewnego dnia straciła wszystko, łącznie z większością swojego majątku. Miała siostrę bliźniaczkę. Urodziła się pierwsza jako zdrowe dziecko. Jej siostra, która przyszła na świat jako druga, zawsze była chora i nieszczęśliwa. Moja pacjentka nienawidziła siebie, ponieważ myślała, że zrujnowała życie swojej siostry, rodząc się pierwsza. Stworzyła w końcu o sobie sąd: „Jestem słym człowiekiem”. Choć była niezwykle piękna, mężczyźni unikali jej, ponieważ nie lubiła siebie. Nie traktowała siebie dobrze, ponieważ myślała, że powinna się karać. (Ludzie traktują cię tak, jak ty sam siebie traktujesz.) Inna kobieta nienawidziła siebie, ponieważ nie mogła być dzieckiem, które umarło przed jej urodzeniem. Czuła, że tak naprawdę to rodzice pragnęli tamtego dziecka. A ją mają po to, aby „wynagrodzić sobie stratę”. Czuła, że nigdy nie będzie mogła być tym dzieckiem, którego pragnęli jej rodzice, i dlatego zawsze karała siebie. Miałam wielu pacjentów, którzy nienawidzili siebie, bo byli innej płci, niż pragnęli ich rodzice. Listę przyczyn nienawiści do siebie można by rozszerzać bez końca. Ludzie nienawidzą siebie z tysiąca powodów. Ci, którzy nienawidzą siebie, często stają się otyli. A wtedy jeszcze bardziej się nienawidzą. Zmieniją się także w inny sposób, aby dowieść sobie, że są bardzo źli. Bardzo ciężko jest im pozbyć się nienawiści do siebie, jeśli nie uświadomią sobie silnych negatywnych myśli o sobie, które powstały podczas narodzin, albo nawet jeszcze w łonie. Nienawiść do siebie czyni człowieka brzydkim. Każdy, kto porzucał ją, wybaczając sobie wszystko, dosłownie piękniał w oczach. Oto metafizyczne prawo: LUDZIE TRAKTUJĄ CIEBIE TAK, JAK TY SAM TRAKTUJESZ SIEBIE. Jezus powiedział: „Kochaj bliźniego swego jak siebie samego”. Miłość jest to bezwarunkowa akceptacja siebie. Jeżeli kochasz siebie, automatycznie dajesz sposobność innym, aby i oni cię kochali. Jeśli natomiast siebie nienawidzisz, nie pozwalasz innym, aby cię kochali. Jeśli twoja samoocena jest niska, a ktoś cię kocha i akceptuje, będziesz starał się go odrzucić, usiłował go zmienić lub sądził, że kłamie. Gdy oskarżasz świat o brak miłości, stwarzasz negatywne masy myślowe, które wywołują złe dla ciebie rezultaty. Wspaniałą definicję miłości podał Kyle Os. „Miłość to substancja obecna wszędzie tam, gzie nie ma negatywnych myśli”. Niektórzy ludzie biorący udział w treningu odczuli prawdziwą miłość pierwszy raz. Udało im się bowiem odrzucić negatywne myśli, które nie pozwalały im przedtem miłości dostrzec. Część negatywnych myśli tak głęboko tkwi w podświadomości, że możesz nawet nie zdawać sobie z nich sprawy. Często może je usunąć dopiero energia dużej grupy ludzi. Czasem ludzie mówią mi; „Moje życie jest złe, ponieważ nie mam właściwego partnera”. Taka filozofia nigdy nie da pozytywnego rezultatu. To ty sam musisz stać się właściwą osobą, a nie szukać takiej osoby. Aby przyciągnąć owoc, sam musisz stać się owocem. Aby stać się taką osobą, jaką wyobrażasz sobie jako partnera, musisz poprzez trening podwyższać swoją samoocenę. Oto kilka sposobów zwiększenia miłości do siebie: 1. Dziękuj sobie i werbalnie nagradzaj siebie. 2. Aprobuj wszystkie swoje działania. Ucz się z nich. 3. Zaufaj swoim zdolnością. 4. Dostarczaj sobie przyjemności bez poczucia winy. 5. Kochaj swoje ciało i podziwiaj swoje piękno. 6. Dawaj sobie to, czego pragniesz, czuj, że na to zasługujesz. 7. Pozwalaj sobie zwyciężać – w życiu, w związkach z innymi ludźmi. 8. Pozwalaj innym cię kochać. 9. Słuchaj swojej intuicji. 10. Dostrzeż swoją własną doskonałość. 11. Pozwól sobie na bogactwo, porzuć biedę. 12. Nagradzaj siebie – nigdy nie karz. 13. Zaufaj sobie. 14. Odświeżaj się. 15. Pozwól sobie cieszyć się seksem i uczuciem. 16. Zmieniaj negatywne myśli o sobie w afirmacje. P.S. Wysoka samoocena to nie egoizm: „Egoizm to próba udowodnienia, że się jest dobrym, podczas gdy się siebie nienawidzi”. (Marshall Summers). KOCHAJ SWOJE CIAŁO I OPANUJ NIEŚWIADOMĄ CHĘĆ ŚMIERCI Rebirthing nauczył mnie także, że ludzie zaczynają nienawidzieć swoje ciało już przy narodzinach. Miałam pacjentów, którzy uważali, że ich ciało sprawia im ból. Wynikało to z ciężkiego, traumatycznego przeżycia w czasie narodzin. Nosząc tę myśl rzeczywiście stwarzali ciało wypełnione bólem. Gdy bólu było już za wiele, chcieli umrzeć, aby uwolnić się od niego. Wiele bólu z traumy narodzin tkwi w ciele i w niektórych przypadkach jet on ciągle świadomie odczuwany. Nic więc dziwnego, że nasi przodkowie opuścili swoje ciała. Zbyt bolesne było dla nich pozostanie w nich po latach akumulującej się negatywnej masy myślowej. Ciężko kochać swoje ciało, gdy sprawia ono ból. A wtedy właśnie najbardziej potrzebuje ono miłości. Wówczas usiłuje cię ono czegoś nauczyć. Po śmierci ojca w moim ciele pojawił się ból, który wędrował w różne miejsca. Ten ból dokuczał mi przez dziesięć lat, chociaż leczyłam się u psychiatrów, terapeutów, hipnotyzerów i internistów. Nic nie pomagało. Im mocniej odczuwałam ból, tym bardziej nienawidziłam swojego ciała. Zaczęła we mnie wygasać chęć życia. Wpadłam w samobójczy cykl. Dopiero gdy zaczęłam uprawiać rebirthing, odradzać się, „wyoddychałam” swój ból i chęć śmierci. Słało się to po trzech sesjach. Teraz żyję w ciele wolnym od napięć i stresów. Moje ciało stało się dla mnie przyjemnym miejscem, ponieważ czuję się dobrze, pragnę żyć i przedłużać swoje życie. Nawet spanie obok kogoś, kto pozbył się traumy narodzin i chęci śmierci, jest wspaniałym doświadczeniem. Gdy człowiek oczyści się z negatywnej masy myślowej, jego komórki tworzą nowe wibracje („śpiewają”). Jeśli nie kochasz swego ciała, nie kochasz siebie. A jeśli sam nie kochasz siebie, jak możesz oczekiwać, że ktoś pokocha ciebie i twoje ciało? Jak możesz kochać swoje ciało, jeśli myślisz, że jest ono nieatrakcyjne lub nie takie, jakiego byś pragnął? Musisz zrozumieć, że twoje ciało wydaje ci się brzydkie, ponieważ masz brzydkie myśli na jego temat. Możesz zmienić swoje ciało, zmieniając swoje myśli. Najpierw podziękuj swemu ciału za słuchanie twoich poleceń. Zasługuje ono na miłość za wykonywanie tego, czego od niego żądasz. Zapamiętaj: sam wybrałeś je, aby w nim żyć, a wię