bub_gb_WWMWD0NXh6wC
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | bub_gb_WWMWD0NXh6wC |
Rozszerzenie: |
bub_gb_WWMWD0NXh6wC PDF Ebook podgląd online:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd bub_gb_WWMWD0NXh6wC pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. bub_gb_WWMWD0NXh6wC Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.
bub_gb_WWMWD0NXh6wC Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:
Strona 1
Strona 2
Digitized by Google
Strona 3
'
X
a^v-
DANTE ALIGHIB^^
BOSKA KOMEDJA
HKZfeKLAU
NT. ^TANISA KIEGO.
POZNAN.
ISTAKADEM KSrGARNl J. K. UPASKIEGO.
pRURIEM f J.
j<RASZEWSKIEQ« W pREZNIE.
~ 1870.
j»OZNA WARSZAWA
U Gebethner* i W olffa.
_ /
4
Strona 4
V
DIgitIzed by Google
Strona 5
BOSKA KOMEDJA.
Strona 6
DIgItIzed by Coogle
Strona 7
DANTE ALIGHIERI.
BOSKA KOMEDJA
PRZFKAD
TANISAWSKIEGO.
POZNA.
NAKADEM KSIGARNI J. K UPASKIEGO.
Digitized by Google
Strona 8
Zf8.
Digitized by Coogle
Strona 9
jB o S K lEJ
I EJ f\OMEDJI
PIEW PIERWSZY.
PIEKO.
Digitized by Google
Strona 10
Budowa Pieka.
Dante wyobraa Pieko jako przepa niezmiernie ob-
szemii i glbok;i, majija ksztat lejki, albo wydronego ostro-
supa, obróconego wierzchokiem do rodka ziemi, a podsta-
w do jej powierzchni. Otcha ta dzieli si na dziewi
kó czyli pasów; a z nich niektóre zawieraj w sobie po
kilka obrbów. Pierwszy pas jest najrozleglcjszy; nastpu-
jce, w miar jak si zagbiaj, coraz mniejsz maj ob-
jto, — ale wikszych zbrodniarzy s siedliskiem i srosze
przedstawiaj mczarnie.
Digitized by Google
Strona 11
PI ESN PIERWSZA.
W poowie drogi naszego ywota
Wporód ciemnego znalazem -si lasu.
Albowiem z prostej zbkaem si cieki.'
O jake ciko teraz wypowiedzie.
Jak ten las dziki, gsty i ponury; —
Wspomnienie .samo wznawia strach okropnj’.
e .mier zaledwie okropniejsz bdzie.
Lecz, bym o skarbie owym opowiedzia,
Który w tym lesie znalazem, — opowiem
O innych rzeczach, które tam spotkaem.’
Nie umim dzisiaj dobrze opowiedzie.
Jak tam zaszedem, — tak snu byem peny,
Kiedy prawdziw opuciem drog.
Ale, stanwszy u podnoa góry.
Kdy si owa koczya dolina.
Co serce tak cisna mi trwog, —
Spojrzaem w gór, ali na jej barki
Spywaa szata z promieni planety.
Co wodzi prosto w.szelkicmi drogami."
Naonczas nieco ochonem z trwogi,
SfttititatrtUHju, L>Mnb' Aligliteri. 1
Strona 12
2
Co W gobi serc<i trwaa przez noc ca —
Noc przepdzona, w takiem udrczeniu.
A jak toncy, jjdy z morskich odmtów
Uciekszy, brze.u zdyszany dobija,
A wzrok obraca ku zdradliwej fali:
Podobnie duch mój, strachem jeszcze ”nany,
W stecz .si obraca i przejcie rozwaa,
Z którego dotd nikt nie wybrn ywy!^ —
Skoro znuone wypoczo ciao.
Pi si zaczem przez dzikie bezdroe.
Zawsze na niszej wspierajc si stopie,’
W tern, na [X)cztku pochyo.ci prawie.
Caa okryta ctkowan skór.
Lekka i zwinna wypada Pantera
I ustawicznie w oczy mi zaziera
I tak usilnie zagradza mi drog.
e ju kikakro chciaem wstecz si wraca.*
A ju si miao ku porannej dobie:
.Soce wstawao w wietnjm ;gw'iazd orszaku.
Jak w onej chwili, kiedy Mio Boa
’ierwszy raz pchna do ruchu te tziwy,
W takiej godzinie i w tak miej porze,'
Tuszyem dobrze, e atwo |X)konam
Zwierza, co skór migota pstrokat:
Nie tyle jednak, jjm nie uczu trwogi
Na widok now)’, kiedym Lwa ojaczy.
Który si zjawi i szed prost<j ku mnie,
Z gow wzniesion, a wciek) ot godu.
Digitized by Google
M
Strona 13
3
e z trwogi, zda si, powietrze zadrao;
Dalj Wilczyc, co w biodrach wychudych
Nosia niby dz niesytych krocie.
Cho tylu ludzi ju zatrua ycie.
Strach, co z jej oczu wyglda szeroko
Takim ciarem przywali mi tono,
e doj do szczytu straciem nadziej.
l’odobny temu, co rad skarby zbiera,
A gdy dla niego nadejdzie czas straty,
Plcze i cigle mylami si biedzi.
Byem ja teraz, gdy nieukojona
Potwora, dc ku mnie. odpychaa
Powoli w przepa, kd) milczy soce."
W anie ju miaem stoczy si do dou,
Kiedy kto nagle stan mi przed oczy.
Dugiem milczeniem jakby oniemiay."
Skorom go zoczy w szerokiej pustyni,
Woa poczem: zlituj si nademn.
Ktokolwiek jeste — duch, czy czowiek ywy!
—„Nie czowiek, odrzek; lecz byem czowiekiem:
Rodzice moi b>li Lombardowie,
Mantua bya obojga ojczyzn.
l’rzyszedem na wiat za czasów Cezara,
Acz nieco póno,'" a w Romie mieszkaem
Za panowania dobrego Augusta,
Gdy czczono zdradne i faszywe bogi.
Byem poet i sprawy piewaem
S)na .\nchiza, który wyszed z Troji,
r
Digitized by Google
Strona 14
4
Po Ilijonu pysznego poodze." —
Lecz ty — przecz wracasz do takiej katuszy?
Przecz nie wstpujesz na rozko.szn gór,
Co jest pocztkiem wszelkiego wesela?" —
— Ty -e Wirgili — owo ródo czyste,
Z którego p)nie wdzicznej mowy rzeka?
(Odrzekem na to z czoem zaponionem).
O ty, poetów wiato zaszczycie! i
Oby mi ask u ciebie zjednay
Ta duga praca ta mio wielka,
i
Z któremi skarbów szukaem w twej ksidze!
Ty mistrzem moim, moim pierwowzorem:
Z ciebie jedynie wziem styl ozdobny.
Który mnie tak udarowa saw.'"
Spójrz na potwor, co mnie wraca zmusza.
Widok jej wstrzsa w yach moich ttna; —
Ratuj mnie <x niej, mdrcze znakomity! —
A on mi, widzc zy moje, odpowie:
„Jeli chcesz wy^rn z tej dzikiej pustyni.
Przystoi tobie innej szuka drogi.
Potwora bowiem, twych alów przyczyna.
Po drodze .swojej nie puszcza nikogo.
Owszem tak ciga, e wkocu zabija;
A tak z natury zoliwa, okrutna,
W podliwoci swojej tak niesyta.
e wicej aknie im wicej poera.
Wiele jest zwierzt, z któremi si wie,'''
•\ wicej bdzie; —a póki Pies owczy
Digitized by Google
Strona 15
;
5
Przyjdzie i mierci zi^adzi j l)olen.'*
Ten y nie b«;dzie ziemi, ni metalem,
Jeno mdroci, mioci i cnot;'*
A rodem bdzie od Feltre i Feltro.'*
On bdzie zbawc ponionej ziemi,'*
Za któr ycie oddaa Kamila
I Furyalus, i Niziis, i Turnus;
On z jjrodów w grody pogoni wilczyc.
Aj nakoniec znów do pieka wtrci,
Zkd pora pierwszy wysaa j zawi. —
A wic, uwaam,
dla dobra twego, tak
Ze masz i
za mn: ja ci ztd wyzwol
I poprowadz przez pastwa wiecznoci.
Kdy posyszysz rozpaczliwe wycia
I dawnych mów bolejce duchy.
Powtórnej cige wzywajce mierci."*
I tych obaczysz', którzy si raduj.
Siedzc w pomieniach, bo maj nadziej.
e zd kiedy w kraj bogosawionych.'”
Dalej, gdy sam si podnie ku nim zechcesz.
Godniejsza ni ja zjawi ci si dusza
Tej ci zostawi, a sam si oddal;
Albowiem wadca, który tam panuje.
Nie chce, bym drog wskazywa w gród Jego,
Bo prawu Jego nie byem pokorny.
Wszdy On wada; ale tam króluje;
Tam tron wysoki, tam stolica Jego. —
Szczliwy, kogo wybra On tam sobie!*' —
Digitized by Google
Strona 16
6
A ja mu na to: W imi tejjo Boj^a,
Której^^o nie znal. wzywam ciebie, wieszczu.
Wyzwól mnie od tej i od ijorszej doli:
Prowad mnie w kraje, które mi zwiastowa:
Niech bram Piotra Switej^o obacz,
I t)ch, co mówisz e s tak nieszczni! —
Mistrz ruszy naprzód, a ja za nim w lad).
Objanienia.
1. Dante, urodzony w r. 1265, doszed do poowy
iulzkiego ywota, to jest do 35 at, w r. i.)oo
(irof^i (ju-
bieuszowym). Wtedy dopiero sjiostrzeg si, l)dzi w e le-
sie dzikim, gstym i jwnurym —w namitnoci grzeduSw
lesie
i postanowi wyj z niego, to jest, poprawi si wewntrznie.
Poprawa ta miaa l>y skutki('m zawiatowej wdrówki, któni
poeta (x>d przewodnictwem Wirgijusza i Iteatricze odby w tyme
1 300 r. — Cala Boska Komedja jest nieprzerwjinym opowiada-
niem o tej wtirówce; w ciijgu tego opowiadania Dante czsto
naj)om)ka wyjmdki zasze (wi r. l,)00, zawsze i>od postacky
przeiv)wiedni, i tu trzeia mie na uwadze, e Poeta praco-
wa nad |)oematem swtjim a do osUitniego roku cia —
do r. — Doda naley, e ten las ciemny zilaj<- si
mie nie tylko znaczenie moralne, ale i isoityczne: oznacza
on zapewne opakany zamt s|ioeczestw w owycli czasach,
a szczególnie ojczystego kraju Poety — Woch.
2. Skarwm uznaje zapewne Poeta to, e si spotka
z ulubionym mistrzem swoim Wirgijuszem, potem z Beatri-
cze; e pod ich przewodnictwem odby pielgrzymk w któ-
rej pozna tajemnice Pieka, Czyca Raju, a zbudowany i
w.szystkiem, co tam widzia sysza, powróci na wi.at po- i
prawionym.
Digitized by Google
Strona 17
7
V Slotire pr/jvlwiec/.nej 1 ’riwdy - jasnor ('hrvstuso.va
opromienia gór (.'noty.
4. Tein przejciem jest otcha grzechów miertelnych.
5. W oryginale jest: .Siche il pie fermo sempr' era il
pili ba.sso.
6. Tr/y jKitwory, które Poeta S|x>tyka na drodze swo-
jej, s symbolami trzech wystpnych skonnoci czowieka,
które |K>mimn dobrych ch<-i jego, niedopuszczaj go do
jwprawy: Pantera oznacza ma zamiowanie rozkoszy zmy-
sowych, fajw — pyci, a Wilczyca — cliciwo:. I.«cz te
pijtwory maj najpewniej i znaczenie polityczne: przypusz-
czaj e Dante, jako (jitx.'lin, jiod postaciami trzech zwierzt
rozumie tr/y |X)tegi (Jwelfickie, któryci intrygi szarpay Ita-
j i przeciwiy si jt^ zjeiinoczeniu ,
ustaleniu w niej po-
rzjpku i pokoju. W tym sensie Pantera pstra oznacza Flo-
rencj, podzielon na stronnictwa Czarnych i Biaych; Lew
oznacza I^iwór Francuzki, a Wilczyca — Dwór Rzymski,
a raczej wieck wadz Papieów.
7. T. w godzinie porannej
j. i w czasie wiosennym.
8. W oryginale jest: l>ove il sol tace. T mia
przenoni naleao zacliowa.
9. W oryginale jest : Chi per ungo sienzio parea fioco.
10. Nacui sub Julio, ancorche fosse tardi. Rozmaicie
wiersz ten wykadaj.
1 1 . Syn .\nchizesa , Eneasz, zaoyciel królestwa Laty-
nów, bohater Eneidy.
12. Nim zacz pisa Bosk Komedj, Dante zyska
by ju rozgos innemi pismami.
13. Poeta daje do zrozumienia, e (,'liciwo. (Wilczyca)
cignie za soi wiele innyci w.ad i wystpków; ale biorc
rzecz ze stron)' jioitycznej, rozutniei’ mona, ic Dwór Rzym-
ski (Curia Romana) wielu ma stronników i wspólników,
i wicej jeszcze moe ich miei'- w jirzy.szoci.
14. Pod tigur.i Psa I/iwczego (il Vellro) oczywicie rozu-
mie naley bohatera — wojownika, który ma zniszczy
wietrk wadz Papieiiw i potne pastwo
oilbudowa
Rzymskie. Jedni sdz, e w mniemaniu Dantego tym bo-
Digitized by Coogle
Strona 18
;
8
hatLTcm miat l)y<'; U%'ua;ione ck-lla Faggiuola, sawny wó.Iz
(iilKlinów, powinowaty Poety przez on jego Gemm: ale
inni (i tydr jest najwicej), domylaj si, e Dante jiod
imieniem Psa owczego rozumia, tak przezwanego, Can
Gramie della Scala. M.y ten rzeczywicie w r.
1318, a w 27 y-
cia swego, mianowanym zosta naczelnym wodzem
Gitx;li-
nów. Na jego Dworze w Weronie, Poeta znalaz przytuek
i opiek przyjacielsk, kiedy zosta wygnany z rodzinnej
•lorencji. Imic Psa (Can) nadano mu dla tego, e matka
> bdc w ciy , widziaa we nie e powia szczeni
póniej za uzyskiil
przezwisko Psa Wielkiego, (Can Grand),
za swoje bohaterskie czyny cnoty obywatelskie. i
15. 1o jest; wadza jego opiera si bdzie nie na
ziemi i zlocie, lecz na cnotach, które Poeta wylicza.
16. W oryginale jest: E sua nazion sari tra Eeltrc
o heltro. Rozmaicie to wykadaj; ale najpowszechniej ro-
zumiej, e Feltre i Feltro oznacza maj miejsce urodze-
nia przepowiedzianego wielkiego ma; Feltre — miasto
w marchji Trewizjiskiej, a Feltro — zamek w Romanji
(Montefetro): pomidzy niemi ley Werona — siedziba Ska-
igerów.
17. W oryginale jest: umil Italia. Dante zaj>ewne
kadzie to wyraenie w usta Wirgiljusza dla tego, e sam
piewak Eneasza podobnie si odzywa: humilemciue viile-
inus Italiam. (.\eneul. ).
18. Powtórna tylko mier — mier ducha, mogaby
pooy koniec ich katuszy.
19. Dusze w Czycu l>olejce.
-o. T godniejsz od Wirgiljusza iluszii ma by Kea-
tricze, jak to obaczymy póniej.
21. Wirgiljusz nie by pokornym praw u Jedynego Hoga,
nie dla tego e nie chcia, ale e nie móg; x> yl za cza-
sów^ pogastwa, „gdy czczono zdradne i faszywe bogi.“
Digitized by Google
Strona 19
PIESN DRUGA.
Ju dzie odchodzi, a powietrze mroczne
Oli pracy ziemskie uwalniao twory ;
—
Ja tylko jeden musiaem sposobi
Siy do walki z trudami podróy
I. razem z wasnem uczuciem aoci,
Któr dzi skreli myl, co ju nie blilzi. —
Wspierajcie, Muzy, i ty duchu wielki!'
Myli, co wszystko spisywaa wiernie,
lu dzielno twoja niechaj si okae! —
Rzekem: O wieszczu, który mnie prowadzisz.
Pierwej ni poczniem t wdrówk wielk.
Rozwa me siy, czy na ni wystarcz?
Mówisz, e niejjdy rodzic Sylwjusza,'
W krewkoci swojej i zmysów powoce.
Odby pielj^rzymk do wiecznoci progów.
Lecz, jeli jemu wróg wszelkiego zego
Lask okaza, majc na uwadze.
e wielkich rzeczy mia on by pocztkiem. —
Susznem to uzna kady czek rozumu;
Bo on by zdawna wyznaczony w niebie
Digitized by Google
Strona 20
—
lO
Na ojca Rz^mii i Rzymskiej dzierawy.
(A to oboje, tfdy prawd rzec mamy,
Na korzy miejsca witego stworzono.
Kdy nastpca Piotra dzi zasiada).
W owej wdrówce, któr t) wysawi.
Pozna on rzeczy, co stay si wtkiem
Zwyciztwa jejfo i papiezkiej wadzy.' —
I Pawe — owo naczynie wybrane^ —
Wdrowa tame, by pokrzepi wiar,
Która pocztkiem jest dro^i zbawienia. —
Lecz ja — przecz id? kto mi to zezwaa?
Jam nie Eneasz, jam nie Pawe wity;
Nikt, ja sam tego godnym si nie czuj.
Przeto, jeei do drogi si skoni.
Lkam si, by to nie byo szaestwem.
Mdrcze! rozumiesz epiej, nii mówi.
Jak ten, co nie chce, czego chcia przed chwil,
.\ z now my, zamiary odmienia
I cakiem rzuca rozpoczt spraw;
Takim ja bjem na tej ciemnej drodze,
.Abowiem, mylc, zamiar zniweczyem,
Który tak zrazu pochwyciem rczo. —
— „Jeeli dobrze pojem twe sowa —
Odpowie na to cie wspaniaomylny.
Dusz tw gnbi lkiwo krzywdzca.
Która zbyt czsto czowieka ogarnia
I od poczciwej odwraca go sprawy.
Tak zwierz w pomroku zudne widzi strachy.
Digilized by Google