9207

Szczegóły
Tytuł 9207
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

9207 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 9207 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

9207 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Andrzej Drzewi�ski & Jacek Inglot Kochaj swoj� Celi� Cokolwiek by powiedzie� o marnych ostatnio post�pach w robotyzacji, chyba jeste�my na ni� skazani. Nowy, wspania�y i globalny �wiat co kilka lat funduje nam nowe, coraz koszmarniejsze epidemie - i nied�ugo mo�emy by� zmuszeni do �ycia w �rodowisku ca�kowicie antyseptycznym, o ile b�dziemy chcieli w og�le przybywa� po tej stronie bytu. Poniewa� trudno sobie wyobrazi� ca�kowicie odka�onego cz�owieka (nijak nie da si� z niego wytrzepa� tych miliard�w wirus�w i bakterii), naturaln� wydaje si� koncepcja przydania ludziom sztucznych, odpornych na zarazki towarzyszy i partner�w - tak�e, a mo�e przede wszystkim, erotycznych. Wbrew zdaniu malkontent�w w gruncie rzeczy zwi�zek z sexomatem (kobietonem lub erobotem) ma swoje zalety, poniewa�: - nie musimy si� z nim rozwodzi�; - jak nas wkurzy, to mo�emy zamkn�� go w szafie; - nie b�dziemy mieli z nim dziecka; mo�emy go ubezpieczy� na wypadek awarii; - jak si� nam znudzi, bez problem�w zamawiamy nowy model; - mo�e nas zarazi� co najwy�ej wirusem komputerowym. Jasne zatem, �e ju� nied�ugo b�dzie obowi�zywa�o nowe przykazanie: Kochaj robota swego jak siebie samego. Dla w�asnego dobra. Rano obudzi�y go d�wi�ki suity Bacha, dynamicznie przetworzone przez najnowszy technomix. Klimatyzator wion�� mu prosto w nos porannym bukietem, mieszank� w�asnego pomys�u: go�dziki z odrobin� sosnowego igliwia. Taka poranna muzyczno-zapachowa kombinacja zawsze wprawia�a go w znakomity nastr�j. Wyci�gn�� si� na ��ku i odetchn�� g��boko; musi pomy�le� o zmianie, na przyk�ad o morskiej bryzie. Lubi� wylegiwa� si� na pla�y, wyci�gni�ty na wrz�cym od s�o�ca piasku, wystawiaj�c twarz na ch�odny, morski podmuch - wtedy czu� si� naprawd� szcz�liwy. Zw�aszcza gdy obok le�a�a ukochana Celia. Obr�ci� si�, wspar� na �okciu i spojrza� na jej boski profil: na pe�ne, nieco kapry�nie wyd�te usta, �agodnie zadarty nosek, jasne brwi i wysokie czo�o, uwie�czone lini� platynowych w�os�w - w Cybordelics powiedzieli mu, �e to model historyczny, niejaka Marilyn Monroe, gwiazda movie z XX wieku. Zakocha� si� w niej od pierwszego wejrzenia. Max lubi� te poranne chwile, gdy m�g� j� podziwia� w r�owym �wietle wstaj�cego dnia emitowanym przez holo�cian�; dzi� by�a jego ulubiona projekcja, �wit nad Kilimand�aro. Celia zwykle budzi�a si� zaraz po nim i wsp�lnie ogl�dali wschodz�ce s�o�ce. Ale tym razem co� by�o nie tak: le�a�a nieruchomo, wpatrzona szklistym wzrokiem w sufit, niezbyt interesuj�cy pejza� ksi�ycowy - wymiana na holo mia�a nast�pi� w po�owie przysz�ego miesi�ca. Delikatnie dotkn�� ust Celii i przerazi� si�, nie wyczuwaj�c oddechu. Potem po�o�y� d�o� na jej szyi i przestraszy� si� jeszcze bardziej, stwierdzaj�c brak drga� membrany g�o�ni, �wiadcz�cych o niezak��conej pracy serwomechaniki; ciep�ota sk�ry spad�a o pi��dziesi�t procent poni�ej normy. Z trudem prze�kn�� �lin�, odganiaj�c od siebie paniczn� my�l o sko�czonej gwarancji. To w ko�cu m�g� by� zupe�ny drobiazg, w rodzaju walni�tego zasilania. Przewr�ci� j� na plecy, odgarn�� w�osy z potylicy i pstrykn�� we wska�nik: na karku b�ysn�a zielona dioda, brutalnie informuj�c, �e bateria nie jest wyczerpana nawet w po�owie. A to oznacza�o, �e ma powa�ne k�opoty. - Komputer! - krzykn��. - Co si� dzieje z Celi�?! Przez o�lepiaj�ce �niegi Kilimand�aro przep�yn�y s�owa: �Brak komunikacji z programem Celia4bis. Wezwij serwis�. To si� ju� Maxowi zupe�nie nie podoba�o. - Bzdury - warkn��. - ��cz przez chipa. Si�gn�� do nocnego stolika i chwil� grzeba� w stosie chip�w, przypominaj�cych srebrne szpile do krawata - w ko�cu znalaz� ten od Celii. Wsun�� go do gniazda w prawym uchu i natychmiast znalaz� si� w obitym ciemnoczerwonym pluszem buduarze paryskiej kurtyzany, gdzie� tak z pocz�tku dwudziestego wieku; program domy�lnie wpakowa� go do aplikacji, w kt�rej ostatnio balowali. Powinien wyl�dowa� w antycznym ��ku ze �miesznymi mosi�nymi ga�kami razem z Celi� - ale by� sam, za to na bachicznym obrazie przedstawiaj�cym greck� heter� pieszcz�c� szlachetnego m�odzie�ca ukaza� si� komunikat: �Przyby�e� bez partnerki. Czy mam zaproponowa� model wirtualny?� Max zgrzytn�� z�bami, pstrykni�ciem przywo�a� panel sterowania i r�cznie, po raz kolejny przeklinaj�c tego starego pierdziela Gatesa i jego wiecznie zacinaj�cy si� ModernWin2025, wpisa� adresowy kod Celii. Wszystko na nic: �Aplikacja niedost�pna�. Paln�� w esc i wyd�uba� chipa z ucha. Sprawa wygl�da�a na powa�niejsz� ni� z pocz�tku s�dzi�. Spojrza� na Celi� na serio wystraszony - le�a�a wyci�gni�ta na ��ku, sztywna i nieruchoma; w lewej, lekko podkurczonej r�ce wci�� �ciska�a fa�d� zmarszczonego prze�cierad�a. Max patrzy� na jej nieziemsko pi�kn�, doskona�� twarz, kiedy� nale��c� do tej Marilyn, i krok po kroku przypomina� sobie ostatni� noc. Najpierw byli w cyberklubie u Tonny�ego, tam wypili po martini i pograli z jedn� par� w wirtualnego debla, by�o nawet przyjemnie. Mo�e to martini jej zaszkodzi�o? Ale przecie� po ostatnich modyfikacjach mog�a pi� nawet kwas solny, poza tym alkohol uzupe�nia� poziom elektrolit�w. Potem wr�cili do domu i Celia poda�a mu kolacj� - tym razem nie chcia�, aby mu towarzyszy�a, poniewa� umieszczona w jej brzuchu przetwornica biogazu potrafi�a w nocy haniebnie bulgota�. Skar�y� si� w serwisie, ale mu powiedzieli, i� rzecz jest w dopracowaniu i najlepiej jej na noc nie karmi�. Z tym, �e biogaz pomaga� oszcz�dza� baterie. Materia�y rozszczepialne znowu zdro�a�y i Max podejrzewa�, �e konieczna za dwa lata wymiana ogniw mo�e go kosztowa� nawet i tysi�c kredyt�w. Pochyli� si� nad Celi� i starannie obmaca� jej brzuch - nic specjalnego nie odkry�, wci�� by� pi�knie sklepiony, p�aski i twardy. Awaria przetwornicy nad�aby j� jak balon. Przelecia� w my�lach jeszcze kilkana�cie potencjalnych uszkodze�, aby w ko�cu stwierdzi�, �e nie ma poj�cia, co si� sta�o. Podni�s� do g�ry d�onie w ge�cie poddania i oznajmi�: - Komputer, wezwij tych sukinsyn�w od serwisu. Kobieton �Celia� jest najnowszym produktem firmy Cybordelics, zaprojektowanym z my�l� o zaspokojeniu najbardziej wyrafinowanych gust�w naszych klient�w. W stosunku do modeli poprzednich - �Dolly�, �Roxy� i �Alice� - wprowadzono szereg istotnych zmian, u�atwiaj�cych obs�ug� urz�dzenia i zarazem zwi�kszaj�cych czerpan� z jego eksploatacji przyjemno��. Oto lista najwa�niejszych usprawnie� i innowacji: a) po raz pierwszy kobieton firmy Cybordelics jest sprzedawany w siedemnastu wersjach powielaj�cych sylwetki najs�ynniejszych gwiazd EroNetu; b) liczb� standardowych kopulRAM-�w zwi�kszono ze 115 do 164, z mo�liwo�ci� niestandardowych rozszerze� [nawet do 350-patrz Dodatek A]; c) sterownik wzbogacono o przystawk� sieciow� umo�liwiaj�c� partycypacj� w wirtualnych orgiach grupowych [dla klient�w wyposa�onych w neurogniazda przygotowano rewelacyjny zestaw chip�w - patrz Dodatek B]; d) �Celia� dysponuje szesnastoma rodzajami smak�w �liny - specjalne co do tego �yczenia mo�na zg�osi� w serwisie firmy; e) niekt�re z cz�ci korpusu g��wnego [piersi, uda, po�ladki] mo�na zwi�ksza� lub zmniejsza� nawet do 30% standardowej obj�to�ci; f) �Celi� wyposa�ono w nowego typu zasilanie quarkowe, jeden wk�ad wystarcza na przewidziany gwarancj� okres u�ytkowania. Sukinsynem od serwisu okaza� si� siwawy facet grubo po pi��dziesi�tce, w niebieskim kombinezonie z god�em Cybordelics (stylizowanym bia�ym wibratorem na czerwonym tle) i staro�wieckich rogowych okularach na nosie. Sprawia� bardzo kompetentne wra�enie: wszed� do mieszkania pewnym krokiem profesjonalisty, dzier��c w r�ku p�ask� walizeczk�. Na le��c� na ��ku Celi� nawet nie spojrza�, od razu usiad� do klawiatury i zacz�� przegl�da� obs�uguj�cy kobieton pakiet oprogramowania. Trzaska� jak oszala�y w klawisze, zn�ca� si� nad mysz�, a pliki miga�y na ekranie niczym blokhauzy Megalopolis za oknem superekspresu. Bawi� si� tak prawie pi�� minut, po czym z niesmakiem pokr�ci� g�ow�. - Niedobrze, ch�opie - powiedzia� i odsun�� od siebie klawiatur�. - To automatyczna blokada, co� jej zmajstrowa�e�. Max wytrzeszczy� ga�y w bezbrze�nym zdumieniu. - Chyba nie dziecko - wyst�ka�. - Spoko, modele jajeczkuj�ce to pie�� przysz�o�ci, cho� wcale, jak si� zdaje, nieodleg�ej. - Technik otworzy� walizeczk� z narz�dziami i pilnie w niej czego� szuka�. Wyci�gn�� ultrasonograficzny skaner i zbli�y� si� do le��cego nieruchomo kobietona. Przytkn�� czytnik do brzucha Celii i czas jaki� je�dzi� nim w g�r�, w d� i na boki. Wreszcie przesta� i u�miechn�� si� porozumiewawczo. - Tak jak my�la�em, zwarcie w module steruj�cym serwomechanik�, wsadzili to dziadostwo pod ko�� �onow�, par� milimetr�w od b�ony pochwy. Trykacie te cyberbabeczki tak mocno, �e si� przegrzewaj� od tarcia, psia wasza ma�. To ju� trzeci przypadek w tym tygodniu. Odrobin� delikatno�ci, one nie s� z blachy pancernej. Max chrz�kn��, nie bardzo wiedz�c, co powiedzie�. Gdyby Celi� zrobili z blachy, na pewno nie by�aby tak poci�gaj�ca. Wola� j� mi�kk�, ciep�� i r�ow�. Zgry�liwy technik gdera� dalej. - Prawdziwe laski s� znacznie bardziej odporne, mog�e� pakowa�, ile chcia�e� i jak d�ugo chcia�e�. Ta plastoguma w og�le si� nie regeneruje, ubytki trzeba uzupe�nia� r�cznie. Bierz pan babeczk� za nogi, musimy j� przenie��. Urz�dzenie sk�ada si� z dw�ch zasadniczych cz�ci: joysticka i korpusu g��wnego. Joystick s�u�y do obs�ugi podstawowych funkcji programu, a jego ergonomiczny, dopasowany do d�oni kszta�t umo�liwia bezpo�rednie sterowanie korpusem g��wnym [oczywi�cie w wypadku, gdy klient nie posiada neurogniazda - patrz Dodatek A]. Korpus g��wny produkowany jest we wspomnianych w p. a) siedemnastu wersjach powielaj�cych gwiazdy EroNetu oraz w 31 standardowych formach estetycznych, sporz�dzonych na podstawie wynik�w ankiety przeprowadzonej w�r�d klient�w Cybordelics (nie nale�y te� zapomina� o przesz�o stu modelach historycznych, od Lukrecji Borgii po Madonn� i Cicciolin�). Cybordelics mo�e tak�e wykona� indywidualne zam�wienia w tym wzgl�dzie, z tym �e podra�a to koszt urz�dzenia o 25%. Chwycili bezw�adn� Celi� i przenie�li do kuchni, na wielki st� z imituj�cego d�b neoplastu, przy kt�rym tak lubi� z ni� �niada�. Po�o�yli j� na wznak na blacie. Max poczu� gwa�towne drgni�cie w okolicy serca; wygl�da�a naprawd� pi�knie, taka bezw�adna i omdla�a, z wyrazem ca�kowitej niewinno�ci na twarzy, jakby nigdy nie programowano jej do �adnego spro�nego numeru. Tak� j� kocha� najbardziej. Serwisant tymczasem przytaszczy� swoj� walizeczk� i zacz�� metodycznie wyk�ada� z niej narz�dzia. Max patrzy� z przera�eniem na uk�adane obok siebie skalpele, szczypce, kombinerki, tubki z klejami, sterty procesor�w, zapasowe interfejsy. Wygl�da�o to coraz powa�niej - naprawa zrujnuje go do reszty i na holosufit b�dzie musia� poczeka� do przysz�ego roku. - A czy to naprawd� by�o takie z�e suwa� naturalne laski? - nie st�d ni zow�d zapyta� technik i zaraz sam sobie odpowiedzia� - Wszystko przez ten HIV 118D, tak zjadliwy, �e prze�era� nawet dubeltow� prezerwatyw�. Co gorsza, wykrywa�o go dopiero kt�re� tam badanie, laseczki nie mia�y poj�cia, �e s� zainfekowane. Peda��w szlag trafi� w przeci�gu roku, s�ysza�e� pan chyba? Max na wszelki wypadek skin�� g�ow�, cho� o tych zamierzch�ych czasach mia� raczej mizerne poj�cie. Historia nigdy nie by�a jego konikiem, w ko�cu edukomp twierdzi�, �e s� pokoleniem jutra. Technik przek�ada� skalpele, niekt�re podejrzliwie podnosz�c do oczu, i niezmordowanie perorowa�: - Ta mutacja HIV-a upodoba�a sobie kobiety, w ci�gu dw�ch lat zmar�o sze��dziesi�t procent populacji, zanim w�adze zdo�a�y izolowa� w miejscach odosobnienia pozosta�e przy �yciu. Niewiele to pomog�o, poniewa� prawie wszystkie by�y zainfekowane, tylko dwa procent okaza�o si� genetycznie odpornymi. To od nich pochodz� jajeczka u�ywane w rozrodniach, troch� si� te� klonuje, ale to kosztuje. Max spojrza� nostalgicznie na przegub z wytatuowanym numerem ewidencyjnym: przyszed� na �wiat w rozrodni DXC 07, tej przy Hilton Street. Do tej pory odczuwa� wzruszenie, gdy zdarzy�o mu si� ujrze� jej smuk�y wie�owiec, przypominaj�cy wymierzon� w niebo strza��. Cz�owiek raz jeszcze zatryumfowa� nad przeznaczeniem, tak przynajmniej m�wi� edukomp. Serwisant znalaz� wreszcie to, czego szuka�, i nim Max zd��y� mrugn��, jednym p�ynnym ruchem rozp�ata� Celi� od gard�a po pochw�. Obs�uga podstawowego modelu �Celii� jest prosta, przyjazna dla u�ytkownika i ogranicza si� do kilku nieskomplikowanych czynno�ci: 1) wybieramy joystickiem wariant z menu; 2) z chwil� uruchomienia podprogramu korpus g��wny przyst�puje do wykonywania wybranego sekwensu; 3) rozbieramy si� [nie jest to obowi�zkowe, cho� pozostanie w ubraniu zwi�zane jest z pewnym ryzykiem - patrz Dodatek C]; 4) przybrawszy dogodn� pozycj� nawi�zujemy kontakt cielesny z kobietonem; Uwaga! W trakcie wzmiankowanej w punkcie 4 czynno�ci nale�y pami�ta� o tym, �e kobieton wykonuje tylko wybrany sekwens - i nic ponad to! Wszelkiego rodzaju ��dania w trakcie realizacji wybranego wcze�niej wariantu nie maj� najmniejszego sensu - trzeba wywo�a� menu i zmieni� opcj�. Mo�na oczywi�cie korzysta� z neurochipowej przystawki i samodzielnie aran�owa� w�asny sekwens, ale wymaga to sporej wprawy i znajomo�ci urz�dzenia, dlatego Cybordelics raczej tego nie zaleca, zw�aszcza pocz�tkuj�cym u�ytkownikom - patrz Dodatek D. 5) po zako�czeniu kontaktu nale�y uruchomi� program renowacyjny [Rencom] - kobieton poddaje si� w�wczas zabiegom oczyszczaj�cym i konserwacyjnym, co znacznie przed�u�a jego bezawaryjne u�ytkowanie. Nie s�dzi�, �e w �rodku tak to wygl�da; serwisant, za�o�ywszy d�ugie lateksowe r�kawice, gmera� niemrawo w zalegaj�cym brzuch Celii k��bowisku silikonowych wn�trzno�ci, ociekaj�cych bia�aw� elektrolityczn� gmazi� - przezroczyste rurki z baloniastymi serwopompkami okr�ca�y w�owe sploty srebrzystych �wiat�owod�w, przetykanych tu i �wdzie czarnymi kostkami procesor�w. Technik bez kr�pacji wyci�gn�� wi�kszo�� trzewi na wierzch i grzeba� usilnie w jamie brzusznej, przeklinaj�c pod nosem niejakiego Bordena. Z jego chaotycznych wyja�nie� wynika�o, �e �w Borden to jeden z projektant�w pracuj�cych w Cybordelics, kt�ry wpad� na krety�ski pomys�, aby umie�ci� pasek szyny macierzy wzd�u� �rodkowych kr�g�w kr�gos�upa, w zwi�zku z czym tacy pokrzywdzeni przez los geniusze serwisu jak on musz� dokonywa� chirurgicznych cud�w, aby si� do niego dosta�. - Jak padnie modu� serwomechaniki, to i macierz do dupy - o�wieci� Maxa, wci�� po �okcie zanurzony w silikonowych kiszkach Celii. - Musz� i j� wymieni�, a sam pan widzi, �e nie jest to �atwa sztuka. - Z pewno�ci� - wykrztusi� Max, wci�� jak zahipnotyzowany i wgapiony w rozbebeszonego kobietona. Tymczasem facet z serwisu wreszcie znalaz� gniazdo macierzy, poniewa� z triumfem pokaza� kilkucentymetrowy w�ski pasek plastyku z wtopionymi we� z�otymi ni�mi szeregowo u�o�onych mikroprocesor�w, po czym niedbale obtar� go z gleju i wrzuci� do przegr�dki w walizeczce. - Musimy odzyskiwa� ka�dy drobiazg - wyja�ni�, wyjmuj�c z zestawu cz�ci zapasowych now� macierz. - Ekoterrory�ci znowu wczoraj wysadzili kawa�ek Krzemowej Doliny i ma by� jaki� czas posucha, dlatego regenerujemy co si� da. Znowu wsadzi� �apy do brzucha Celii, ponownie usi�uj�c zlokalizowa� gniazdo macierzy - nie bardzo mu to wychodzi�o i przerwa�, aby nasadzi� na nos bryle skanera. Teraz posz�o znacznie �atwiej. - O co w�a�ciwie chodzi tym ekoterrorystom? - spyta� uprzejmie Max. Polityka nigdy go specjalnie nie zajmowa�a, infomedi�w nie ogl�da�, wiadomo�ci ze �wiata pozasieciowego wywo�ywa�y u niego ataki �miertelnej nudy. Lepiej ju� by�o balangowa� w holoparku, mistrzowie software�u zawsze podrzucali now� gr�. Poza tym mia� przecie� swoj� Celi�. Technik rzuci� mu kose spojrzenie. - Naprawd� pan nie wiesz? - zdziwi� si�. - Chodzi im o te gumowe babeczki, �e niby co za du�o, to niezdrowo. G�osz�, �e HIV ju� odpu�ci� i mo�na z nich zrezygnowa�. ��daj� wypuszczenia kobiet z izolatek, co by�oby o tyle ciekawe, �e wypada�oby po maksimum dwie na setk� potencjalnych ch�tnych. Ale rz�dowi m�wi�, �e epidemia wcale nie min�a i wypuszczenie kobiet by�oby szczytem g�upoty. Z drugiej strony, ech, posun�oby si� wreszcie co� prawdziwego - westchn�� z nieukrywan� nostalgi� i wr�ci� do rozprutej Celii. - Pan �e� pr�b�wkowy, wi�c nic o tym nie wiesz. Tylko my, starzy, czasem p�aczemy, jak ptaszki w klatce za wolno�ci�. Si�gn�� pod plastometalow� ko�� �onow� i p�ynnym ruchem wyj�� niedu�� tulej�, z uczepionymi jej denka pasmami delikatnych jak paj�czyna �wiat�owod�w. Ostro�nie odkr�ci� wieczko, nasun�� na oczy bryle i zajrza� do �rodka. - Tak jak my�la�em, stopione na glanc - o�wiadczy�. - Wystarczy wzrost temperatury o pi�� stopni, a ju� s� k�opoty. Nie ma jak ch�odzi� tego cholerstwa, musi by� szczelnie zamkni�te. Podobno w nowych modelach maj� przenie�� to do goleni i doda� wiatraczek. Ci�gle gderaj�c, wytrz�sn�� z tulei na d�o� co�, co przypomina�o pr�cik tulipana, obsypany g�sto krystalicznym py�em - by� to organiczny procesor, z�o�ony z tysi�cy mnemojednostek, niezwykle istotna cz�� steruj�cego Celi� m�zgu, odpowiedzialna za funkcje ruchowe. Technik przysun�� pr�cik do bryli i pokr�ci� z niesmakiem g�ow�. - Tak jak my�la�em, zw�glony do imentu. Max te� wytrzeszcza� na niego oczy, ale oczywi�cie nic nie zobaczy�; uszkodzenia by�y widoczne tylko przez skaner. Serwisant niedbale wrzuci� spalony procesor do kieszonki na piersi, zapewne nie nadawa� si� do odzysku. Potem si�gn�� do zestawu cz�ci zapasowych i wyci�gn�� nowy, na oko nie r�ni�cy si� od starego pr�cik, po czym ostro�nie umie�ci� go we wn�trzu tulei. Zakr�ci� wieczko i z wielk� uwag� umocowa� urz�dzenie w gnie�dzie pod ko�ci� �onow�. Szanowny Kliencie, ostrzegamy Ci� przed zakupem urz�dze� masturbacyjnych innych firm, dost�pnych obecnie na rynku. Pos�uguj�c si� nimi, nara�asz swe delikatne narz�dy - gro�� Ci spi�cia i zaci�cia w �o�ysku g��wnym. Poniesiesz dodatkowe koszty zwi�zane z regeneracj�, a przy fatalnym stanie ubezpiecze� zdrowotnych mo�e to si� okaza� katastrof� dla Twego kredytkonta. Pami�taj, kobietony firmy Cybordelics s� urz�dzeniami ca�kowicie bezpiecznymi, posiadaj�cymi zdublowany system zabezpiecze�, dlatego przy prawid�owym u�ytkowaniu mo�liwo�� jakiegokolwiek wypadku czy awarii praktycznie nie istnieje - w nieprawdopodobnym przypadku przeciwnym - patrz Dodatek E. - No i gotowe - poinformowa� serwisant. - Trzeba tylko dola� troch� gmazji i zaszy� babeczk�, a b�dzie jak nowa. Wycisn�� na silikonowe jelita odrobin� �elowatego elektrolitu, rozprowadzi� go palcem, zebra� rozprute p�aty sk�rne i z grubsza dopasowa� je do siebie - tak �e zamiast jamy na torsie Celii widnia�a poszarpana, szeroka na d�o� szczelina, na zdrowy rozum niemo�liwa do zaszycia. Technik wcale si� tym nie przej��, tylko wyci�gn�� z zestawu narz�dziowego co� w rodzaju podr�cznego odkurzacza o mi�kkiej, szerokiej ssawie - t� przy�o�y� do brzucha kobietona i przesun�� w��cznik. Zawarcza�o, a ssawa chciwie przylgn�a do koszmarnej rany. Max podziwia� w niemym zachwyceniu, jak po przej�ciu ssawy pozostaje jedynie g�adka, pozbawiona najmniejszej skazy sk�ra. Technik w mgnieniu oka dojecha� do brody i wy��czy� zszywark�. - I jak si� podoba? - zapyta�. Celia po operacji wygl�da�a tak, jakby nikt jej nie tyka�, a co dopiero rozpruwa�. Max, ci�gle nie wierz�c w�asnym oczom, wyci�gn�� r�k� i pog�adzi� j� po sk�rze. Komputer w momencie zako�czenia naprawy automatycznie restartowa� kobietona i temperatura wraca�a ju� do normalnego poziomu; poczu� pod palcami ciep�y, elektryzuj�cy aksamit, kt�ry tak uwielbia� dotyka�. I poczu� co� jeszcze, gwa�towny, wr�cz niemo�liwy do opanowania przyp�yw po��dania; odruchowo prze�kn�� �lin�, zawstydzony tym, �e sztywnieje mu penis. Serwisant obserwowa� go z ledwo tajonym u�mieszkiem. - Ty naprawd� si� ni� rajcujesz, ch�opie - zauwa�y�. - Pewnie, czemu nie. Babeczka jest na ka�de skinienie, jak ci� wkurwi, to mo�esz kaza� jej si� zamkn�� w szafie, a z prawdziw� kobiet� nie by�oby to takie proste. Ale co� ci powiem, pr�b�wkarzu - one, te prawdziwe, mia�y w sobie co�... No, nie pami�tam ju� co, ale czasem przy takiej czu�e� si� kr�lem �wiata, cho�by by�a ostatni� j�dz�. A przy tych gumowych lalach... - Machn�� z rezygnacj� r�k�. Wr�ci� do swoich przyrz�d�w i zacz�� je metodycznie pakowa�. Celia poruszy�a si� i otworzy�a oczy, ziewaj�c przy tym rozkosznie, jakby zbudzona z g��bokiego snu - program realizowa� niedoko�czon� sekwencj� z poprzedniej nocy, impr�w pt. �Romantyczny poranek�. Max napisa� go trzy dni temu i wydawa� mu si� tak udany, �e zastanawia� si� nad wypuszczeniem go do sieci. Gdyby si� spodoba�, m�g� za niego zgarn�� niez�� kas�, publika ci�gle czeka�a na �wie�e programiki. Technik, kt�ry pozbiera� ju� swoje manele, poda� mu kart� z rachunkiem, kt�ry Max potwierdzi� odciskiem kciuka, wol�c nie patrze� na wybit� sum�. Celia tymczasem usiad�a na stole, jakby bezwiednie - tak w�a�nie to zaprogramowa� - rozchylaj�c swe boskie uda, a jej cudowne, pe�ne piersi zako�ysa�y si� kusz�co. Max poj��, �e d�u�ej ju� nie wytrzyma; zacisn�� z�by i obr�ci� si� w kierunku serwisanta, ale facet na szcz�cie by� ju� przy drzwiach. Te automatycznie otworzy�y si� z przeci�g�ym sapni�ciem, ale technik wci�� nie wychodzi�. - Wiesz pan, m�wi� na mie�cie, �e rz�dowi to te prawdziwe babeczki, niby kobiety, sami trykaj� od d�u�szego czasu - powiedzia� powoli, z zaci�t� min� wbijaj�c wzrok w pod�og�. - Sztuczne im si� znudzi�y, sukinkotom. Gdybym nie mia� swoich lat, to... Nie doko�czy� i wyszed�, a w�a�ciwie wybieg�. Max gapi� si� przez chwil� na jego oddalaj�ce si� plecy, usi�uj�c zrozumie�, o czym serwisant w�a�ciwie m�wi, ale wtedy sta�y si� dwie rzeczy: drzwi si� zasun�y, a Celia zawo�a�a z kuchni z lekka chrapliwym, przepe�nionym nami�tno�ci� g�osem: - Max, przyjd� tutaj, tak za tob� t�skni�... - Wzi�� t� kwesti� z podr�cznika dla pocz�tkuj�cych tw�rc�w impr�w�w; brzmia�a znakomicie, o ile si� dobrze zmodulowa�o g�os. Celia, ca�kiem ju� rozbudzona, przeci�ga�a si� na stole, wzdychaj�c i figlarnie oblizuj�c usta ko�cem j�zyka. Gdy si� zbli�y�, wyci�gn�a ku niemu ramiona - jego szlafrok gdzie� znikn�� i ju� po chwili ca�owali si� jak szaleni. Uwielbia� ten smak jej �liny, malinowy z nieznaczn� domieszk� czekolady. - Kocham ci�, Max - wyszepta�a. Powi�d� j�zykiem wzd�u� �uku brody ku r�owemu uchu - nadgryz� je delikatnie, na co Celia zareagowa�a g��bokim, spazmatycznym westchnieniem. Nie wiadomo dlaczego przypomnia� sobie ostatnie s�owa serwisanta. O co chodzi�o temu staremu smutasowi z tymi �prawdziwymi� kobietami? Przecie� kobietony s� cudowne! A Celia - j e g o Celia - by�a najlepsza! - Ja te� ci� kocham, najdro�sza - powiedzia�. Nie musimy chyba wi�cej przekonywa�, ju� wiesz, co wybra�! Kobieton �Celia� w ka�dym domu, przy boku ka�dego prawdziwego m�czyzny. Daje rozkosz i rado��, przynosi zadowolenie i pozwala zapomnie� o rozlicznych troskach dnia codziennego. Osi�gana przy tym satysfakcja seksualna jest z niczym niepor�wnywalna (a na pewno z efektami u�ywania cybermasturbator�w innych firm), albowiem prawd� jest to, co koncern Cybordelics g�osi od pocz�tku swego istnienia: Na choler� ci �ona, Kiedy masz kobietona! NIE B�DZIESZ �A�OWA�!