Tytu�: �UFO� Autor� Grzegorz Kiwka UFO - zjawisko fizyczne czy duchowe? Ju� 50 lat temu (w 1947 r.) zacz�o si� zainteresowanie zjawiskiem niezidentyfikowanych obiekt�w lataj�cych (UFO). Od tego czasu zarejestrowano oko�o 5 mln przypadk�w spotka� z UFO. Na ich temat publikowane s� ksi��ki, relacje, doniesienia czy te� zdj�cia �wiadk�w pojawienia si� tych obiekt�w. Chocia� sama nazwa �wiadczy o tym, �e niczego pewnego o naturze zjawiska nie mo�na powiedzie�, to jednak zwyk�e UFO uwa�ane s� za kosmiczne pojazdy cywilizacji zamieszkuj�cych inne planety we wszech�wiecie. Zwolennicy wersji materialistycznej zdominowali mass-media, mimo, �e w obecnych czasach coraz powszechniej odchodzi si� od materializmu opartego na kulcie techniki. Coraz lepiej widoczne s� skutki szybkiego post�pu technicznego na przyk�adzie stanu �rodowiska naturalnego. Prawdziwy rozw�j nie jest osi�gany dzi�ki technice, kt�ra odrywa cz�owieka od jego natury oraz powoduje powstanie mi�dzy nimi konfliktu. Przed nauk� zawsze b�d� jakie� tajemnice i nigdy nie rozwi��e wszystkich ludzkich problem�w. Coraz wi�cej ludzi zdaje sobie spraw�, �e post�p techniczny ma wiele wsp�lnego z wchodzeniem do studni bez dna i ten kierunek rozwoju ludzko�ci nie ma przysz�o�ci. Tak�e naukowcy podwa�yli wiele dziewi�tnastowiecznych teorii materialistycznych i zaprezentowali dowody na istnienie rzeczywisto�ci duchowej r�wnoleg�ej do fizycznej. Jeden z nich, ameryka�ski lekarz dr Raymond Moody udowodni�, �e ludzie w stanie �mierci klinicznej nie tylko nie trac� �wiadomo�ci, ale (niekt�rzy) do�wiadczaj� wspania�ych prze�y� i posiadaj� niezwyk�e zdolno�ci. Dlatego uwa�am, �e zagadk� UFO b�dzie mo�na tylko wtedy rozwi�za�, gdy spojrzy si� na zjawisko integralnie, tak�e pod wzgl�dem duchowym. Ci ufolodzy, kt�rzy pr�buj� rozwi�za� zagadk� zjawiska, a jednocze�nie analizuj� jedynie jego fizyczne aspekty zabrn�li w "�lepy zau�ek". W prasie ufologicznej brakuje artyku��w na ten temat i aby chocia� cz�ciowo wype�ni� t� luk�, zaprezentuj� dowody �wiadcz�ce o niematerialnym pochodzeniu UFO NIEMATERIALNE ASPEKTY ZJAWISKA UFO Wielu naukowc�w zajmuj�cych si� problemem UFO uwa�a, �e zjawisko ma nie tylko fizyczny, ale te� psychiczny, a nawet duchowy charakter. Ameryka�ski psycholog dr Leo Sprinkle zaj�� takie stanowisko po zahipnotyzowaniu ponad 120 os�b, kt�re mia�y kontakt z UFO. Virgil Armstrong, by�y pracownik CIA, znany z prowadzenia SKY-WATCH, uwa�a nawet, �e fenomen ten jest zjawiskiem natury duchowej 1. John Keel, badacz zjawisk paranormalnych, stwierdzi�, �e: Nie wydaje si�, aby istnia�o co� fizycznego, co mia�oby z tym jaki� zwi�zek. To jest tak, jakby�my mieli do czynienia z... nie mira�em, ale z czym�, co nie jest ca�kiem tym czym�, co widzimy tylko w takim stopniu, w jakim pozwala nam na to nasz umys�. To trudno opisa� w kilku s�owach. Generalnie ludzie wierz�cy w istnienie UFO, uwa�aj�, �e to statki kosmiczne pochodz�ce z innych planet. Rzecz w tym, �e nie ma na to najmniejszego dowodu. Przeprowadzone w ci�gu ostatnich 25 lat badania naukowe wykluczy�y mo�liwo�� istnienia �ycia pozaziemskiego we wszech�wiecie. Uwa�am, �e �ycie wyst�puje bardzo rzadko i do jego powstania potrzeba wielu zbieg�w okoliczno�ci. Jest ma�o prawdopodobne, aby gdzie� we wszech�wiecie wyst�powa�y planety, na kt�rych panowa�yby podobne warunki, jak na Ziemi i �e dosz�oby na nich do zaistnienia podobnych bieg�w okoliczno�ci. I je�eli gdzie� jeszcze istnieje �ycie, to z ca�� pewno�ci� przejawia si� ono w innej formie ni� na naszej planecie 2. Naukowcy sceptycznie odnosz� si� do hipotezy wyja�niaj�cej UFO jako sztuczne obiekty wys�ane przez kosmit�w. Uwa�aj�, �e najpierw trzeba udowodni�, �e cywilizacje pozaziemskie istniej�, a dopiero p�niej mo�na bada� czy UFO s� statkami kosmicznymi. Jak dot�d sondy kosmiczne spenetrowa�y wszystkie planety Uk�adu S�onecznego i analiza pr�bek wykaza�a, �e poza Ziemi� w Uk�adzie S�onecznym �ycie nie istnieje. Poza tym dw�ch ameryka�skich matematyk�w obliczy�o, �e prawdopodobie�stwo powstania w spos�b przypadkowy �ywej kom�rki jest r�wne odwrotno�ci liczby atom�w w ca�ym znanym wszech�wiecie. Udowodnili zatem, �e �ycie biologiczne w spos�b samoistny nie mo�e powsta�. Jednak, gdyby nawet przyj�� za�o�enie, �e cywilizacje kosmiczne istniej�, to i tak podr�e kosmiczne by�yby niemo�liwe. Z teorii Einsteina wynika, �e �aden obiekt nie mo�e osi�gn�� pr�dko�ci �wiat�a, gdy� wtedy jego masa wzros�aby do niesko�czono�ci. Wszech�wiat jest tak wielki, �e �wiat�o potrzebowa�oby oko�o 100 miliard�w lat, aby dotrze� ze �rodka do jego granic. Gdyby kosmici dysponowali nawet statkami o pr�dko�ci bliskiej pr�dko�ci �wiat�a, to i tak potrzebowaliby milion�w lat na przybycie z innej galaktyki na Ziemi�. Niekt�rzy pr�buj� dywagowa�, �e dostaj� si� do nas przez czarne dziury, ale to ju� nie nauka, ale science fiction. Do podobnych wniosk�w doszed� znany ameryka�ski ufolog dr Allen Hynek. Powiedzia� on, �e: sprawa ta jest bardziej skomplikowana, ni� ka�dy z nas sobie to na pocz�tku wyobra�a�. Ma ona aspekty paranormalne, ale r�wnie� fizyczne. (...) Je�li dowody zmusz� nas ostatecznie do przyj�cia wersji paranormalnej to j� przyjmiemy. (...) Teoria pozaziemskiego pochodzenia UFO budzi pewne w�tpliwo�ci. Chodzi tu konkretnie o to, �e widujemy ich za du�o. Z jakiego powodu mieliby�my by� tak cz�sto odwiedzani ? Osobi�cie sk�aniam si� ku my�leniu w kategoriach metaziemskich, swego rodzaju r�wnoleg�ej rzeczywisto�ci. (...) UFO wydaj� si� materializowa� i dematerializowa�. (...) Ludzie, kt�rzy mieli prze�ycia zwi�zane z UFO posiedli pewne zdolno�ci paranormalne 3 . Dr Hynek spostrzeg� zatem niematerialne aspekty UFO i uwa�a�, �e mog� pochodzi� z innej rzeczywisto�ci. O nie w pe�ni fizycznym charakterze rze UFO �wiadczy tak�e spos�b nawi�zywania z nimi kontaktu, gdy� dochodzi do niego cz�sto w czasie snu. Jak zauwa�a Bronis�aw Rzepecki pewne bliskie spotkanie 23 kwietnia 1986 r. w Szczecinie dla jego uczestnik�w chwilami przebiega�o "na jawie", a chwilami "we �nie" 4. Aspekt ten przyczyni� si� do zaj�cia stanowiska wobec zjawiska UFO przez specjalist�w - psycholog�w, b�d� psychiatr�w - kt�rzy z regu�y neguj� realno�� tego typu zdarze�, sprowadzaj�c ca�o�� zagadnienia do "sennych omam�w" i uznaj�c osoby, kt�re o nich donosz�, za "niespe�na rozumu" 4. Na niematerialn� natur� UFO wskazuj� ewolucje wykonywane podczas obserwacji zjawiska. Wiele z tych manewr�w jest niemo�liwych dla materialnych obiekt�w i ze wzgl�du na ogromne przeci��enia spowodowa�yby ich zniszczenie. Obiekty te poruszaj�c si� z ogromn� pr�dko�ci� zatrzymuj� si� w miejscu, skr�caj� pod k�tem prostym czy te� lataj�c z pr�dko�ci� przesz�o 20 000 km/h potrafi�y nagle, nie zmieniaj�c pr�dko�ci, zmieni� kierunek swego lotu na przeciwny 5. 20 sierpnia 1979 r. wiele os�b widzia�o jak "cygaro z okienkami" opuszcza�y "kule", kt�re cz�sto si� wzajemnie przenika�y jakby nie by�y obiektami materialnymi. Podobny przypadek mia� miejsce, gdy pewien szesnastoletni m�odzieniec przebywa� sam w domu. (...) Wszystkie drzwi i okna w domu by�y zamkni�te. (...) Nagle us�ysza� kr�tkotrwa�y odg�os podobny do silnego podmuchu wiatru i us�ysza� kroki wewn�trz domu. Ku swemu zdumieniu po chwili ujrza� dziwn� maszyn� wlatuj�c� przez drzwi kuchenne. Bezg�o�nie szybuj�c przez pok�j, skierowa�a si� do telewizora i w tej samej chwili wtyczka wyskoczy�a ze �ciany i upad�a �agodnie na pod�og�, od��czaj�c odbiornik. Mia�a oko�o metra �rednicy i kszta�t "Saturna" - sk�ada�a si� ze �wiec�cej, niebieskiej kuli otoczonej pier�cieniem z�otego �wiat�a. Nast�pnie opu�ci�a pok�j i przelecia�a kolejno przez kuchni� i sypialni�. Przez pewien czas unosi�a si� nieruchomo przed drzwiami do kuchni, kt�re otworzy�y si� nast�pnie w tajemniczy spos�b 6. Firma Ford Motor Company przeprowadzi�a rozleg�e badania zwi�zane z niewyt�umaczalnymi zatrzymaniami samochod�w rzekomo pod wp�ywem oddzia�ywania na nie UFO. By� to jeden z element�w bada� przeprowadzonych w ramach dzia�alno�ci zespo�u Condona. Wydawa�o im si�, �e znale�li wyja�nienie dlaczego silniki samochod�w przestawa�y dzia�a� w obecno�ci UFO. Wygl�da na to, �e ni jest to tylko problem technologiczny - jest to bardziej problem energetyczny. Przypomina to impuls elektromagnetyczny wywo�any wybuchem bomby atomowej. Tak wi�c obiekty te by�y bardziej form� energii ni� obiektem fizycznym7. Tak�e ufonauci zachowuj� si�, jakby ich cia�o nie by�o zbudowane z materii. Cz�sto osoby, kt�re maj� z nimi kontakt widz� jak te istoty przenikaj� cia�a sta�e, takie jak �ciany, stropy i okna 8. Zjawisko takie mia�o miejsce w pocz�tkowej fazie przypadku Betty Andreasson. Nic zatem dziwnego, �e coraz wi�cej ufolog�w zaczyna odchodzi� od teorii materialistycznie interpretuj�cych pojawianie si� UFO. Naukowcy, kt�rzy w ci�gu kilku ubieg�ych dziesi�cioleci mieli dost�p do tysi�cy raport�w (r�wnie� A. Hynek z racji pe�nionej funkcji konsultanta si� powietrznych ds. astronomii w ramach Projektu Blue Book) i uczestniczyli w dokumentowaniu wielu przypadk�w nie tylko z kategorii "bliskich spotka�", mieli �wiadomo��, �e hipoteza wyja�niaj�ca zjawisko UFO jako przejaw wizyt "go�ci z Kosmosu" nie znajduje uzasadnienia w �wietle stwierdzanych fakt�w 9. Dr F. Salisbury po wielu latach obrony hipotezy pozaziemskiego pochodzenia UFO do��czy� do grona jej oponent�w: Doniesienia na temat aktywno�ci UFO wydaj� si� zbyt irracjonalne, zbyt mocno zwi�zane z okultyzmem, psychik� i zjawiskami o charakterze religijnym. Og�lnie m�wi�c, za du�o jest w tym niejednoznaczno�ci i kontrowersji, aby mo�na to by�o wyja�ni� dzia�alno�ci� go�ci z innych system�w planetarnych 10. Podobnie uwa�a� pocz�tkowo francuski uczony dr Jacques Vallee. Zaproponowa� now� teori� ziemskiego pochodzenia lataj�cych talerzy. Stwierdzi� on: Istnieje obiekt fizyczny. Mo�e to by� lataj�cy spodek b�d� jego projekcja. (...) Tym, co zachodzi w wyniku bliskich spotka� z UFO, jest kontrola ludzkich wierze�, kontrola zwi�zku pomi�dzy nasz� �wiadomo�ci�, a fizyczn� rzeczywisto�ci�. To, �e kontrola naszej historii przybiera posta� obserwacji go�ci z kosmosu jest rzecz� drugorz�dnej wagi 11. Zatem dla Vallee najwa�niejsza w zjawisku UFO jest istota (tre��) kontroli, a nie jej spos�b (forma), na kt�rej g�ownie skupiaj� si� badacze. Kontrola ta w przesz�o�ci mog�a przybiera� inne postacie i dostosowywa� do rozwoju cywilizacyjnego ludzko�ci. Podaj�c si� za istoty pozaziemskie z cywilizacji o wy�szym stopniu rozwoju chc� mo�e uzyska� wi�ksze zaufanie dla swoich przes�a�, ni� gdyby ujawni�y o sobie prawd�. "KOSMICI" W CZASACH PREHISTORYCZNYCH Badaniem dowod�w ingerencji "kosmit�w" w dziejach ludzko�ci zajmuje si� specjalna pseudonauk� zwana paleoastronautyk�. Dziedzin� t� trudno nazwa� nauk�, gdy� jej zwolennicy nie pos�uguj� si� metod� naukow�. Dla wcze�niej przyj�tej tezy obecno�ci kosmit�w staraj� si� znale�� jak najwi�cej dowod�w w przeciwie�stwie do naukowc�w, kt�rzy na podstawie jak najszerszego materia�u dowodowego staraj� si� zbudowa� jak najbardziej prawdopodobn� teori�. Niekt�rzy poszukiwacze kosmit�w dzia�aj� z takim fanatyzmem, �e posuwaj� si� nawet do manipulacji niekt�rymi faktami. Aby dopasowa� je do swojej teorii posuwaj� si� do przeinaczenia oczywistych danych np. podaj�c inne ni� rzeczywiste wymiary piramidy Cheopsa. Najbardziej znany poszukiwacz �lad�w odwiedzin przybyszy z innych planet, Erich von D�niken, przyczyni� si� do rozpowszechnienia pogl�du, �e na powstanie w czasach prehistorycznych wielu wyobra�e� cz�owieka na temat "bog�w" wp�yn�y obserwacje i zetkni�cia z UFO. Utrzymuje, �e zar�wno dawne jak i nowe obserwacje UFO mo�na wyja�ni� jako wizyty "przybysz�w z kosmosu". Trafnie przy tym dostrzega kontrol� rozwoju ludzko�ci przez "kosmit�w", ale zbytnio j� rozszerza. Do pozosta�o�ci po kosmitach zalicza budowle (wielka piramida Cheopsa) czy te� dokumenty naukowe (mapa Piri Reisa). Wed�ug D�nikena ju� w czasach prehistorycznych dysponowali tak wysoko rozwini�t� technik�, �e przybyli na Ziemi�, "stworzyli" cz�owieka obdarzaj�c go inteligencj� oraz kontroluj�c jego post�p cywilizacyjny. Powo�uje si� przy tym na oderwane z ca�o�ci fragmenty Biblii materialistycznie zniekszta�caj�c chrze�cija�skie objawienie. D�niken twierdzi, �e w Starym Testamencie jest wiele aluzji do lataj�cych talerzy, za� Jezus z Nazaretu by� istot� pozaziemsk�. W tak symbolicznej wizji Ezechiela, a nawet w Gwie�dzie Betlejemskiej potrafi si� doszuka� UFO. Trafnie, co prawda, zauwa�a, �e w pierwszym zdaniu Biblii s�owo "B�g" w j�zyku pierwotnym jest w liczbie mnogiej, jednak b��dnie interpretuje ten fakt. Autor natchniony u�y� s�owa Elohim, aby wyrazi� wyst�powanie Boga w postaci trzech Os�b Boskich, czyli Tr�jcy �w. oraz udzia� ka�dej z Nich w akcie stwarzania �wiata. Paleoastronautyka wywodzi si� z pozytywistycznego materializmu, kt�ry ostatnio coraz bardziej zagro�ony, unowocze�ni� nieco swoj� posta�. Dowody na istnienie �wiata duchowego wyja�nia ingerencj� istot na wy�szym poziomie techniki. Pope�nia przy tym b��d Gagarina, kt�ry po powrocie z orbity oko�oziemskiej stwierdzi�, �e Boga nie ma, gdy� go nie zobaczy�. D�niken pos�uguje si� swego rodzaju dialektyk�, kt�ra jest bliska dialektyce komunistycznej, wed�ug kt�rej religia jest opium dla mas, Chrystus komunist�, a proletariusze wszystkich kraj�w powinni si� ��czy�. D�niken za� uwa�a, �e kosmici utworzyli religi�, aby �atwiej manipulowa� rozwojem ludzko�ci, Chrystus by� kosmit�; za� proletariuszy zast�pi� kosmitami (chocia� ich istnienie mo�e by� tylko kwesti� wiary). Jednak te pr�by odrestaurowania materializmu nie przydadz� si� na wiele, gdy� jego epoka nieuchronnie zmierza do ko�ca. D�niken znajduje si� jeszcze najbli�ej prawdy interpretuj�c fragment z Ksi�gi Rodzaju o synach bo�ych, kt�rzy wsp�yli z kobietami. Uto�samia tych syn�w bo�ych z przybyszami z Kosmosu i ma racj�, ale nie w sensie materialistycznym tylko duchowym. Ci synowie bo�y pochodz� z nieba ale nie materialnego lecz duchowego. Wed�ug "Katechizmu Ko�cio�a Katolickiego" niebo wskazuje miejsce stworze� duchowych - anio��w, kt�ra otaczaj� boga. Jedna z najwi�kszych mistyczek Anna Katarzyna Emmerich opisa�a kim byli naprawd� ci tajemniczy synowie bo�y: Widywa�am cz�sto, �e gdy anio�owie upadli, pewna ich liczba przez chwil� �a�owa�a i nie zapad�a si� w g��bin� jak inne, i �e im w�a�nie p�niej Pan B�g na miejsce pobytu odludn� bardzo wysok� i niedost�pn� przeznaczy� g�r�, kt�ra podczas potopu zamieni�a si� w morze, mam na my�li Morze Czarne. Ci anio�owie mogli dzia�a� na ludzi, o ile ludzie oddalili si� od Boga. Po potopie znikli z tego miejsca i przenie�li si� w powietrze, dopiero w dzie� s�du ostatecznego do piek�a zostan� wtr�ceni. (...) Widzia�am jak potomkowie Kaina stawali si� coraz bezbo�niejszymi i zmys�owymi. Coraz wy�ej wst�powali na ow� g�r�, za� upadli anio�owie zabrali ze sob� wiele z owych niewiast, panuj�c ca�kowicie nad nimi i pouczaj�c we wszystkich sztukach uwodzenia. Dzieci ich by�y bardzo wielkie mia�y wpraw� w rozmaitych rzeczach i posiada�y te� r�ne dary i by�y wy��cznymi narz�dziami z�ych duch�w. (...) Widzia�am ich d�wigaj�cych z �atwo�ci� na g�r� wielkie kamienie, widzia�am jak coraz wy�ej si� wspinali i dzie�a podziwienia godnie spe�niali. Potrafili robi� obrazy z kamienia i kruszcu, za� Boga ju� wcale nie znali, chocia� rozmaitym przedmiotom cze�� bosk� oddawali12. Zatem istnia�a na Ziemi starsza cywilizacja, ale nie materialnych kosmit�w tylko upad�ych anio��w, kt�re s� istotami duchowymi. Mia�y one na ludzko�� z�y wp�yw, gdy� spowodowa�y powstanie ba�wochwalstwa. Przyczyni�y si� do post�pu materialnego (technicznego) co poci�gn�o za sob� duchowy regres. Ludzko�� za odej�cie od Boga spotka�a kara jak� by� potop. Upad�e anio�y zmieni�y tylko miejsce dzia�ania i obecnie przebywaj� w powietrzu. Chrystus ostrzega�, �e tak jak przed potopem tak te� b�dzie przed ko�cem �wiata. Dzi�ki trafnemu por�wnaniu przez D�nikena "kosmit�w" z upad�ymi synami bo�ymi, mo�na w czasach wzrostu ich aktywno�ci lepiej pozna� ich natur�. WP�YW "KOSMIT�W" NA WSPӣCZESNE GRUPY EZOTERYCZNE Rzekomi "kosmici" wp�ywali na ludzi nie tylko w czasach prehistorycznych, ale tak�e w czasach nowo�ytnych. Martin Cannon spotka� pewn� kobiet� kontaktuj�c� si� z ufonautami, kt�ra mu "opowiedzia�a, jak wiele lat temu "istoty" powiedzia�y jej, aby przy��czy�a si� do grupy, kt�ra odprawia rytua�y wywodz�ce si� od Indian ameryka�skich w celach leczniczych oraz rozszerzenia �wiadomo�ci. (...) Odesz�a od niej z wyra�nie negatywnymi odczuciami, zaniepokojona przede wszystkim rzekomym wykorzystywaniem przez ni� technik hipnotycznych w po��czeniu z silnymi narkotykami. W czasie pobytu w grupie przeprowadzi�a d�ug� rozmow� w cztery oczy z jej przyw�dc� - kobiet�, kt�ra okre�li�a siebie jako zawodow� psychoterapeutk�. Dowiedzia�a si�, �e jednym z jej pacjent�w by� niejaki Mark Chapman - zab�jca Johna Lennona (...). [P�niej] te istoty sk�oni�y Veronik� do przy��czenia si� do innych tego typu grup i os�b zwi�zanych z ruchami okultystycznymi. Jest w tym pewna prawid�owo��. Mam pow�d przypuszcza�, �e inni wzi�ci ukrywaj� sk�onno�ci do pewnych dziwnych typ�w i ezoterycznych grup. By� mo�e powinni�my ponownie przyjrze� si� "ruchowi ��cznik�w", kt�ry rozkwit� w latach 50-tych i mia� zwi�zek z faszystowskimi organizacjami, jak na przyk�ad Silver Shirts Wiliama Pelley'a. Oczywi�cie, sceptyk ze szko�y Philipa Klassa b�dzie nawet twierdzi�, �e ludzie, kt�rzy utrzymuj�, �e prze�yli wzi�cie, s� blisko zwi�zani z grupami o orientacji mistycznej. By� mo�e. Wydaje mi si�, �e nale�a�oby zbada� mo�liwo��, czy te grupy s� - w jakim� stopniu - cz�ci� zjawiska wzi��" 13. Niekt�rzy satani�ci przyznaj� nawet, �e pod wp�ywem zainteresowania zjawiskiem UFO stali si� cz�onkami sekt satanistycznych (patrz film "Satani�ci"). Poszukiwanie wy�szych, nieznanych byt�w jest zreszt� starym tematem okultyzmu. "Kosmici" wp�yn�li tak�e bezpo�rednio na powstanie wielu sekt. Wiele tez �wiadk�w Jehowy np. zakaz transfuzji krwi czy pos�ugiwania si� krzy�em zosta�o przekazanych jednemu z za�o�ycieli sekty - Josephowi Rutherfordowi przez istot�, kt�ra podawa�a si� za Plejadanina. Natomiast doktryna �wiadk�w Jehowy, jak objawi� Chrystus w ksi��ce "Or�dzie Zbawienia" pochodzi z piek�a. Nic zatem dziwnego, �e na pos�ania od kosmit�w powo�uje si� "�wi�tynia Trapezoidu" czyli Ko�ci� Szatana Andora La Vey. Idea ewakuacji wybranych na Wenus pochodzi od ezoterycznej grupy "Z�ota Jutrzenka", kt�rej czo�ow� postaci� by� Aleister Crowley, kt�ry za�o�y� satanistyczn� sekt� Ordo Templi Orientis i lubi� by� nazywanym 666 lub Bafometem. Cz�sto osoby, kt�re mia�y kontakt z UFO, staj� si� ich wyznawcami. Niekt�rzy ludzie poszukuj�c sensu �ycia znajduj� go w wierze w cywilizacje pozaziemskie. Niewielu zdaje sobie spraw�, �e jest ona unowocze�nion� form� ba�wochwalstwa, w kt�rym cz�owiek zast�powa� Stw�rc� stworzeniami. Do podobnego wniosku doszed� dr Ted Peters, kt�ry powiedzia�: "Po wielu badaniach i przemy�leniach stwierdzi�em, �e zjawisko UFO zawiera w sobie aspekt religijny. Wyst�puje on w postaci ukrytego systemu symboli wywo�uj�cego w nas �wiadomo�� transcendencji, wszechwiedzy, doskona�o�ci i zbawienia (...) kiedy ludzie zaczn� si� emocjonalnie anga�owa� w zjawisko UFO i wi�za� z nim swoje nadzieje, grozi� nam b�dzie ba�wochwalstwo (...). Wiara w co� innego, ni� w Boga jedynego jest naruszeniem pierwszego przykazania (...). UFO ukazuj� naszym wyobra�niom mo�liwo�ci ponadziemskiej technologii zdolnej zaspokoi� wszelkie nasze moralne i duchowe potrzeby. Lecz te problemy dotycz�ce zwi�zku mi�dzy ludzkim sercem i bosk� wol� mog� by� rozwi�zane jedynie poprzez realizowanie podczas naszego �ycia boskiego dzie�a. Nie dokona tego za nas �adna technologia, zar�wno ziemska, jak i pozaziemska, Pok�adanie wiary w UFO jest niczym budowanie domu na ruchomym piasku" 14. Znany szwajcarski psychiatra Carl Jung w jednej ze swoich ksi��ek analizuje przypadek cz�owieka, kt�ry mia� bliskie spotkanie, pod jego wp�ywem nawr�ci� si� na kult UFO i ca�� reszt� �ycia po�wi�ci� na przepowiadanie nowej religii. Jego prze�ycie przybiera cechy do�wiadczenia mistycznego i wed�ug Junga jest jedynym dokumentem na temat powstawania pewnego rodzaju "nowej mitologii" UFO. Niekt�re osoby, kt�re maj� kontakt z za�ogami lataj�cych talerzy zak�adaj� nawet sekty ufologiczne, aby efektywniej g�osi� now� wiar�. George King za�o�y� Towarzystwo Aetherius, kt�re stawia sobie za cel badanie zjawiska UFO i nawi�zywanie kontaktu z istotami pozaziemskimi. Wcze�niej mia� liczne do�wiadczenia w dziedzinie spirytyzmu i okultyzmu. W trakcie jednego z nich nawi�za� kontakt z Mistrzem Aetheriusem, kr�lem Wenus. Inn� sekt� zwi�zan� z "kosmitami" jest Urantia. Jej za�o�yciel Billy Sadler utrzymuje, �e w 1934 roku ukaza�o mu si� siedem istot pozaziemskich, kt�re przekaza�y mu Ksi�g� Urantii. G�osi ona m.in., �e Chrystus mi�dzy 28 a 29 rokiem �ycia objecha� imperium rzymskie w towarzystwie dw�ch mieszka�c�w Indii. Najbardziej znan� sekt� ufologiczn� w Polsce jest Antrovis. Za�o�y� j� we Wroc�awiu Edward Mielnik, by�y palacz kot��w wysokopr�nych. W 1983 roku jakoby objawi�a mu si� Matka Boska namawiaj�ca do ocalenia S�owian przy pomocy kosmit�w. Od tego czasu zacz�� naucza�, �e ju� nie obowi�zuje dobro i mi�o�� oraz zaczyna si� nowy �wiat (Nowa Era?). Nale�y si� samodoskonali� i zerwa� wi�zy z istotami skazanymi na zag�ad�. Mielnik przepowiada�, �e oko�o 2000 roku nast�pi koniec �wiata, z kt�rego ocaleje 144 000 Polak�w, kt�rzy odlec� statkami UFO na inn� planet�. Na wyk�adach Antrovisu prorokowano, �e �mier� papie�a nast�pi w 1994 roku. Doktryna sekty oparta jest na ideologii ruchu New Age wzbogaconej o antysemityzm i niedorzeczne kosmiczne w�tki. Antrovis g�osi, �e 8 miliard�w lat temu w okolicy �l�y przybyli S�owianie z planety Atlanta. Ich kosmiczni rywale Hebrajczycy z planety Hebra wybrali Mazowsze. Hebrajczycy byli zawsze po stronie wolnej woli i st�d jest tyle nieszcz��. Chrystus, syn S�owianki Maryi i Hebrajczyka Gotlieba po sko�czeniu dwunastu lat zosta� wywieziony na Hebr�, gdzie uczy� si� kierowa� statkami kosmicznymi i zdobywa� wiedz� o energetycznej strukturze wszech�wiata. Sekta z ideologii ruchu New Age zaczerpn�a wiar� w reinkarnacj� jak te� doktryn� lucyferyczn�, wed�ug kt�rej Lucyfer jest anio�em �wiat�o�ci i pos�a�cem Boga. Nic zatem dziwnego, �e Mielnik demaskowa� chrze�cija�stwo jako spisek Hebrajczyk�w, dzi�ki kt�remu chcieli "spija� energi� �yciow� w bia�ych r�kawiczkach", ale ziemscy wybra�cy Hebrajczyk�w nie spe�nili swojego zadania. Sekta zdobywa�a swoich cz�onk�w poprzez r�ne formy medytacyjne, a nawet jak wspomina Zofia Telesi�ska poprzez strach ("bez nas skazana jest pani na zag�ad�"), czy te� pych� ("pani jest doskona�a energetycznie"). Znana aktywistka wroc�awska Barbara Labuda przyzna�a, �e bra�a udzia� w spotkaniach sekty, chocia� wiara w kosmit�w wydawa�a jej si� "naiwna, troch� bajkowa". Podobno sam Mielnik wspomaga� j� energetycznie, gdy przemawia�a w Sejmie. Nic dziwnego, gdy� kaza� pewnej kobiecie usun�� ci��� (dla niego wszyscy ludzie po 1983 r. to bioroboty). Antrovisem rozczarowa� si� Emilian Kami�ski, kt�ry na temat Mielnika powiedzia�: "To chory na w�adz� hochsztapler. Za wsp�lne pieni�dze je�dzi� po �wiecie na jakie� sympozja i przybiera� na wadze. Kobiety traktowa�y go jak boga". Zainteresowanie Antrovisem na szerok� skal� zacz�o si� od niezwyk�ych znikni�� cz�onk�w sekty. Wszystko zacz�o si� od przypadku 18-letniego Andrzeja z Warszawy, kt�ry ponad rok by� zwi�zany z sekt�. Uwa�a�, �e kosmita z d�ugimi w�osami chcia� go kiedy� otru� zatrutymi mandarynkami. Cz�sto zamyka� si� w pokoju i godzinami wpatrywa� w maski przybyszy z kosmosu. Pewnej nocy zamkni�ty w pokoju czeka� na kosmit�w, ale nie przylecieli. Kilka miesi�cy potem zgin�� bez wie�ci. Bogus�awowi ze Szczecina (38 lat) Mielnik zleci� szczeg�ln� misj�. Jako jeden z trzynastu mia� budowa� statek kosmiczny. Od tego czasu zacz�� si� czego� panicznie ba� i �y� w stanie ci�g�ego napi�cia. Skar�y� si� �onie, �e prze�laduj� go nawet w snach. Na kosmit�w czeka� w po�owie grudnia 1994 roku. Cztery miesi�ce p�niej znaleziono jego cia�o pozbawione j�der w Odrze. Od tego czasu wysypa�a si� Puszka Pandory sekty. Zacz�li si� ujawnia� ludzie zwi�zani z Antrovisem, kt�rzy mieli koszmary, stany l�kowe, czuli jakby "co� za nimi chodzi�o". Niekt�rzy leczyli si� nawet psychiatrycznie, a nad pewn� studentk� ksi�dz odprawia� egzorcyzmy. Po jednym z seans�w pani Helena zacz�a czu� si� �le i odesz�a z sekty. Od tego czasu w jej mieszkaniu zacz�o si� zjawisko poltergeist. Kiedy� jaka� si�a rzuci�a j� na fotel. Pomodli�a si�: "Chryste, daj mi swoj� energi�" i nagle wszystko usta�o. Przypadki te wyja�niaj�, czemu obecno�� ksi�dza podczas jednego z wyk�ad�w mia�aby wed�ug Mielnika spowodowa� �mier� "kosmity", kt�rego obieca� wcze�niej zmaterializowa�. PRZYPADKI OKALECZE� A ZJAWISKO UFO Przypadek okaleczenia i morderstwa osoby zwi�zanej z UFO nie jest odoobniony. Cliff Stone zauwa�a, �e: "s� relacje m�wi�ce o obcych statkach, kt�re porywaj� dusze (...). Z kilku rozwijaj�cych si� kraj�w nadesz�y raporty m�wi�ce o grasuj�cych tam wampirach. Nie znaczy to oczywi�cie, �e s� to o�ywieni nieboszczycy, ale obce istoty maskuj�ce si� pod t� postaci�. Przypadki okalecze�, kt�re mia�y miejsce w stanie Montana, zwi�zane s� z czym�, co by�o okre�lane jako "Wielka Mama", kt�ra by�a ogromnym �wiat�em obserwowanym na niebie kilka razy w rejonach, w kt�rych dochodzi�o do przypadk�w okalecze� byd�a. W Nowym Meksyku znaleziono na bydle w promieniach ultrafioletowych pewne znaki, takie same jak na bydle, kt�re zosta�o okaleczone, jak gdyby zosta�o oznakowane. A same okaleczenia. Wi��� si� one bardzo blisko z okaleczeniami, z jakimi mamy do czynienia w przypadku odprawiania r�nych obrz�d�w satanistycznych. Kiedy por�wnujemy z tym okaleczenia ludzi, okazuje si�, �e w obu przypadkach wyst�puj� cechy wsp�lne (...). Istniej� relacje m�wi�ce o okaleczeniach ludzi, tak... przez UFO. �ywi� si� naszym strachem. Staraj� si� doprowadzi� nas do stanu strachu, poniewa� to stanowi ich duchow� straw�" 15. Stone trafnie powi�za� okaleczenia ludzi przez UFO z okaleczeniami byd�a. "Kilka lat temu inne miasto po�o�one w stanie Ceara, Pacajus, sta�o si� miejscem odwiedzin UFO, w czasie kt�rych, podobnie jak to by�o w stanie Para, nieznane obiekty lataj�ce atakowa�y przebywaj�cych w odosobnionych miejscach ludzi i wysysa�y z nich krew, zostawiaj�c na miejscu zdarzenia martwe cia�a. Mieszka�cy tamtych okolic nazwali je "chupa-chupas", co znaczy "krwiopijcy", za� miejscowe gazety mia�y przez d�ugi czas o czym pisa�" 16. Ju� ponad trzysta lat temu Robert Kirk opisa� podobne przypadki uprowadze� ludzi, kt�re mia�y miejsce w Wielkiej Brytanii. Polega�y one na "przekl�tych praktykach z�ych anio��w, ich wysysaniu krwi i ducha z cia� czarownic, kt�re zmienia�y si� w rezultacie w zdeformowane i wysuszone truch�a, aby od�ywia� nimi swoje w�asne cia�a lub pojazdy, pozostawiaj�c po sobie to, co nazywamy "wied�mowym znamieniem" 17. Co ciekawe, osoby, kt�re mia�y kontakt z UFO maj� te� cz�sto na swoim ciele charakterystyczne znamiona; np. jedno z nich w kszta�cie odwr�conego krzy�a. Wyssanie krwi z cia�a ofiary wskazuje na podobie�stwo okalecze� z wampiryzmem. W wielu kulturach istnieje wiara w tzw. wampiry-widma. Mianem tym okre�la si� niewidzialnych napastnik�w, duchy napadaj�ce ludzi i pozostawiaj�ce na ich ciele �lady ostrych z�b�w, ugryzie�. Hinduskie wampiry s� niedu�ymi istotami o d�ugich k�ach, napadaj�cymi ludzi noc�, aby pi� ich krew. Podobnie w niekt�rych legendach s�owia�skich wampirami nazywa si� duchy, kt�re wysysaj� krew. Stone s�usznie zauwa�y�, �e wampiry pojawiaj� si� nie tylko w legendach. W 1926 roku przywieziono na obserwacj� do Londynu 13 � letni� Rumunk�, kt�ra twierdzi�a, �e atakuje j� niewidzialny demon k�saj�c po twarzy i ramionach. Na ciele mia�a liczne �lady g��bokich uk�sze� ostrymi z�bami. Dziewczynk� poddano kilkudniowej obserwacji w Laboratorium Parapsychologicznym, w wyniku kt�rej stwierdzono, �e na jej ciele pojawiaj� si� bez �adnej widocznej przyczyny �lady z�b�w i zadrapa�. Podobny przypadek mia� miejsce w 1951 roku w Manili, po zatrzymaniu przez policjant�w dziewczyny, kt�ra na ulicy krzycza�a, jak w ataku sza�u. Na komisariacie t�umaczy�a si�, �e czasami atakuje j� okrutna istota k�saj�c ostrymi z�bami. Opisa�a j� jako bladego m�czyzn� o wypuk�ych, z�ych oczach okrytego czarn� peleryn�, dzi�ki kt�rej m�g� si� unosi� w powietrzu. (Podobnie w przypadku wzi�cia przez ufonaut�w Travisa Waltona tak�e "spojrzenie ich oczu by�o tak przenikliwe i przera�aj�ce, �e Travisowi ciarki przesz�y po grzbiecie"18). Dziewczyna na ciele mia�a liczne �lady z�b�w i gdy przebywa�a w celi dosta�a kolejnego ataku. Trzymaj�cy j� policjant widzia� jak na jej plecach pojawi�y si� g��bokie �lady niewidzialnych z�b�w oraz co� w rodzaju �liny. Katarzyna Mansfield stwierdza: "Pr�cz tych dw�ch zanotowano w r�nych cz�ciach �wiata przynajmniej kilka ca�kiem podobnych i niemniej wiarygodnych przypadk�w. Przewa�nie ofiarami "niewidzialnych napastnik�w" by�y dziewcz�ta lub m�ode kobiety. Nad niekt�rymi z nich odprawiano - z wi�kszym lub mniejszym skutkiem - egzorcyzmy" 19. Przypadki okalecze� przez UFO z atakami wampir�w ��czy tak�e nienawi�� napastnik�w do ofiar. John Keel uwa�a, �e "jest o wiele wi�cej przypadk�w okalecze� ludzi, ni� o tym wiemy. W rzeczy samej, nigdy nie dokonano obliczenia wszystkich znanych przypadk�w okalecze� byd�a. Przypadek, kt�ry wywar� na mnie najwi�ksze wra�enie, dotyczy� krowy przeci�tej na p�. Kiedy dochodzi do fizycznych manifestacji, bez wzgl�du na to, czy b�dzie to okaleczenie zwierz�cia, czy dziura odci�ni�ta w ziemi czy jeszcze co� innego, ma si� do czynienia nie tylko z UFO, ale r�wnie� z czynnikiem ludzkim (...); pasuje tu s�owo "kontrolowany" lub "op�tany". Czasami ludzie robi� rzeczy, o kt�rych nawet nie wiedz�, �e je robi�" 20. Niekiedy ufonauci nak�aniaj� ludzi do pos�ugiwania si� broni�. Pewnemu "informatorowi Hopkinsa obcy (tak zwane "szaraki") wr�czyli bro� i powiedzieli mu, �eby kogo� zastrzeli�. Nikogo z nich, ale cz�owieka przywi�zanego do fotela. Wyja�nili mu, �e ta ludzka istota robi�a "z�e rzeczy na Ziemi i jest z�ym cz�owiekiem. Musisz go zabi�". O�wiadczono mu przy tym, �e je�li tego nie zrobi, nigdy nie opu�ci ich statku. Przywi�zany do fotela m�czyzna zapewnia� o swojej niewinno�ci i b�aga� o �ycie. Zdezorientowany t� sytuacj� wzi�ty mocn� si� zdenerwowa�. W ko�cu wycelowa� pistolet w obce istoty i powiedzia� "Nikt tu nie b�dzie zabity". (...) Pewna kobieta powiedzia�a, �e wr�czono jej pistolet i poinstruowano, �e b�dzie musia�a go u�y� "podczas roboty". Mimo, �e jej osobisty stosunek do broni jest negatywny, twierdzi�a, �e prze�ywa�a w swoim "codziennym" �yciu chwile, kiedy czu�a nieodpart� ch�� bycia w pobli�u broni, wzi�cia jej do r�ki, dotkni�cia jej metalowej powierzchni. Nie jest w tym odosobniona. Pewien wzi�ty poczu� po swoim prze�yciu tak silne zami�owane do broni, �e zatrudni� si� jako "goryl", aby mie� z ni� stale kontakt" 21. PROBLEM WZI�� PRZEZ UFO G��wnym problemem zwi�zanym ze zjawiskiem UFO s� nasilaj�ce si� przypadki wzi��, kt�re s� dowodem na to, �e ufonauci pr�buj� w spos�b bezpo�redni wp�ywa� na ludzk� �wiadomo��. Te bliskie spotkania trzeciego stopnia typu G maj� cz�sto bardzo podobny przebieg. Pocz�tkowo �wiadek zostaje zniewolony (zwykle wi�zk� �wiat�a) i zabrany na pok�ad UFO. Nast�pnie ufonauci poddaj� go bolesnym badaniom psychofizycznym. Czasami dochodzi nawet do stosunku seksualnego o charakterze gwa�tu mi�dzy wzi�tym a kosmitk� (kosmit�). Niekt�rzy odbywaj� podr� do innego �wiata oraz otrzymuj� przes�anie od jakiej� wy�szej istoty. Wzi�cie ko�czy si� powrotem �wiadka na ziemi� i opuszczeniem statku. Wzi�ci po uprowadzeniu pami�taj� tylko pocz�tkow� i ko�cow� faz� porwania. Wielu czuje, �e wszczepiono im do g�owy jakie� urz�dzenie przeka�nikowe i znajduj� si� pod kontrol� ufonaut�w. Ufolog Clifford Stone powiedzia� na temat wzi��: "B�g stworzy� cz�owieka i wszystkie inne inteligentne formy �ycia, daj�c im woln� wol�, aby same mog�y dokonywa� wyboru. Wzi�cia s� rzeczywisto�ci�. Maj� miejsce. Ludzie s� zmuszani do uczestniczenia w r�nych eksperymentach przeprowadzanych w celach znanych tylko naszym pozaziemskim go�ciom. (...) z jakiego� powodu nie chc�, aby ludzie pami�tali, co im si� wydarzy�o. Ludzie, kt�rzy maj� tego typu kontakt z obcymi istotami trac� zwykle wszystko. Mamy tu problemy rodzinne, utrat� pracy, uczucia wyobcowania, wynikaj�ce tak�e z niemo�no�ci pogodzenia si� z tym, co im si� przydarzy�o. Wiedz�, �e mieli jakie� niezwyk�e prze�ycia, ale przez wi�kszo�� czasu n�kaj� ich z tego powodu koszmary (...). Ludzie cis� informowani, �e w pewnym czasie i miejscu w przysz�o�ci b�d� musieli przypomnie� sobie to, co jest im m�wione pod koniec eksperymentu. Te obce istoty staraj� si� ukrywa� to w tajemnicy, poniewa� pr�by wydobycia tych informacji na �wiat�o dzienne za pomoc� hipnozy ko�cz� si� silnym stresem tych os�b objawiaj�cym si� g��wnie w postaci zaburze� fizjologicznych w funkcjonowaniu ich organizm�w. Cz�sto wi��� si� z tym dodatkowo ostrze�enia, �e pr�by dotarcia do tych informacji zako�cz� si� �mierci� danej osoby, zanim zdo�a ona je ujawni�" 22. Pewna wzi�ta podczas seansu hipnotycznego zauwa�y�a: "S� rzeczy, o kt�rych nie chce, aby�my wiedzieli (...). Jest co� w tym, co zrobi�, o czym nie chce, abym rozmawia�a, poniewa� czuj�, �e jest ogromna bariera. Ale ja naprawd� chc� wiedzie� co to jest, poniewa� to jest m�j umys� i on nie ma prawa tego zrobi�. Je�eli wydaje si� tak dobry i zatroskany o nas - ludzi, to dlaczego nie chce, abym m�wi�a o pewnych rzeczach?" 23. Innej osobie ufonauta przekaza�: "nie chc�, aby� komukolwiek m�wi�, �e by�e� na pok�adzie tego statku (...). Musisz odpowiada� wymijaj�co" 24. Ufonauci robi� to ca�kowicie �wiadomie, gdy� jednemu z wzi�tych wyja�nili: "Gdyby pozwolili osobom wchodz�cym z nimi w kontakt m�wi� prawd�, to by im pomog�o" 25. Znany polski ufolog - Ryszard Fiejtek - uwa�a, �e: "koszmary i sny obrazuj�ce wzi�cie nale�� do najliczniejszych nast�pstw o zapocz�tkowuj� zazwyczaj odkrycie zapomnianego prze�ycia. W cz�ci przypadk�w �wiadek przypomina sobie samoczynnie po pewnym czasie ca�e prze�ycie. �wiadka mog� nawiedza� dziwne zdarzenia nawet po up�ywie d�ugiego okresu od wzi�cia, jak gdyby �wiadek zosta� naznaczony jakim� pi�tnem wabi�cym r�nego rodzaju zjawiska paranormalne. �wiadka mog� nawiedza� MIB-y ("ludzie w czerni"), a tak�e pojawia� si� w jego obecno�ci zjawy i wyst�powa� zjawiska typu poltergeist [ha�asuj�cy duch]. Czasami wzi�ci zaczynaj� objawia� zdolno�ci paranormalne. Mog� tak�e wyst�pi� u nich zmiany osobowo�ci" 26. Niekt�re osoby po wzi�ci dostaj� si� nawet do szpitali psychiatrycznych. Whitley Strieber stwierdzi�: "To, co robili zmieni�o ca�kowicie m�j stosunek do rzeczywisto�ci. Nie traktuj� ju� jej tak, jak przedtem. Nie wiem, czym ona jest. Ani tego, kim ja jestem; nie wiem tak�e, kim oni s�. Nie wiem, czym jest �wiat. �yj� w stanie ca�kowitej niepewno�ci" 27. WZI�CIA A NAWIEDZENIA Nic zatem dziwnego, �e badacze zwracaj� uwag� na podobie�stwo prze�y� os�b wzi�tych przez UFO z przypadkami posesji (op�tania przez ducha). Czo�owy ufolog ameryka�ski - Raymond Fowler - uwa�a, �e "wsp�czesne badania w dziedzinie demonologii oraz rzekomych nawiedze� przez diab�a zawieraj� wiele uderzaj�cych podobie�stw z niekt�rymi przypadkami zwi�zanymi z UFO. Zainteresowanych t� spraw� odsy�am do popularnego, a jednocze�nie maj�cego charakter rozprawy naukowej opracowania Malachi Martina "Zak�adnicy Diab�a". (...) Ta bazuj�ca na przypadkach nawiedze� i egzorcyzm�w udokumentowanych przez Ko�ci� Rzymsko - Katolicki ksi��ka powinna zosta� przeczytana przez ka�dego, kto chcia�by mie� pe�ne spojrzenie na zjawisko UFO" 28. Aby znale�� podobie�stwa mi�dzy wzi�tymi a op�tanymi, trzeba najpierw wiedzie� co to jest op�tanie. Op�tanie (posesja) "wyst�puje w�wczas, gdy demon umiejscawia si� w ciele ludzkim i zmusza go do powiedzenia i zrobienia rzeczy, za kt�re dana osoba nie mo�e by� odpowiedzialna, a cz�sto nawet nie by�aby zdolna tego uczyni�. To w takich przypadkach sprawdzaj� si� takie widoczne zjawiska, jak m�wienie j�zykami, kt�re by�y ca�kowicie nieznane ofierze, demonstrowanie nadludzkiej si�y, znajomo�� wydarze� odleg�ych i utajonych. (...) We wszystkich tych wypadkach op�tania s� dowody na istnienie dwu osobowo�ci - ofiary i przebywaj�cego w niej ducha. Osoba fizyczna narzeka na wp�yw obcego i na pogwa�cenie w�asnej wolno�ci. Wskazuje, w jaki spos�b jest zmuszana dzia�a� przez to "co� wewn�trz niej" nawet wbrew jej w�asnym przekonaniom i woli. Op�tany b�dzie chcia� je��, to co� go zatrzyma, b�dzie chcia� si� modli�, to druga osobowo�� przeszkodzi mu. Osoby takie nie trac� zupe�nie g�owy, wiedz�, co im dolega, s� �wiadome obecno�ci obcej inteligentnej si�y, kt�ra utrudnia im dzia�anie" 29. Mo�na zatem stwierdzi�, �e wyst�puje wiele podobie�stw mi�dzy wzi�ciem przez UFO, a op�taniem. Przed wzi�ciem osoba zostaje zniewolona i zmuszona do poddania si� nieprzyjemnym zabiegom. Czasami jest nawet zmuszona do stosunku seksualnego. Jedna z wzi�tych - Shane Kurz - "nie mia�a nawet ochoty stawia� oporu, gdy humanoid spokojnie j� gwa�ci�, odnios�a bardzo nieprzyjemne wra�enie zimna w chwili penetracji" 30. Z�e duchy tak�e mog� dokonywa� gwa�t�w, przy czym towarzyszy im zwykle zimno. Podczas jednego z egzorcyzm�w przedstawionych przez Malachi'ego demon po wyp�dzeniu z ofiary m�ci si� gwa�c�c egzorcyst�. Zniewolenie przez ufonaut�w nie ko�czy si� na samym wzi�ciu, ale cz�sto dopiero zaczyna. Wzi�ty dostaje telepatyczne polecenia od ufonaut�w i czuje psychiczny przymus, aby si� im podporz�dkowa�. Dotycz� one np. zjawienia si� w miejscach kolejnego kontaktu. Niekt�rzy wzi�ci buntuj� si� przeciwko temu zniewoleniu. Joe Turner walczy� czasami na pi�ci z jakimi� niewidzialnymi napastnikami. Kolejnym dowodem na poparcie tezy Fowlera jest opis seansu hipnotycznego przeprowadzonego przez Leo Sprinkle'a z wzi�t� Jackie Larson. Oto jego przebieg: "To, co nast�pi�o potem przypomina�o scen� rodem ze �redniowiecza. By�o to co� w rodzaju zmagania si� Jackie ze z�owrogimi si�ami, kt�re "mia�y gdzie�" jej zapewnienia, �e jest wierz�c� chrze�cijank�. B�l by� tak silny, �e a� �zy p�yn�y jej po twarzy. Sprinkle odprawi� co� w rodzaju egzorcyzm�w odwo�uj�c si� do wy�szych duch�w, chc�c nak�oni� te moce czy istoty do odst�pienia. Ku zaskoczeniu wszystkich Jackie obudzi�a si� z transu wprawdzie nieco roztrz�siona, ale w dobrym nastroju (...) Te z�e duchy (...) s� do�� powszechnym "efektem ubocznym" bliskich spotka� i wzi��" 31. Osoby wzi�te przez UFO posiadaj� czasami takie same niezwyk�e zdolno�ci, jak op�tane. Martin Malachi doszed� do wniosku, �e "z�e duchy mog� manipulowa� zjawiskami parapsychicznymi i tworzy� odpowiadaj�ce im stany. Rzec mo�na, �e maj� do swej dyspozycji wszelkie zdolno�ci paranormalne. Zdolno�ci te (telekineza, telepatia, podr�e astralne, duolokacja, prekognicja, itp.) nie przekraczaj� przez to praw natury (tak jak pi�ka nie staje si� graczem), a tym bardziej nie staj� si� nadnaturalne" 32. Eduard Meier urz�dza czasami pokazy "swojej" telekinetycznej si�y duchowej, podczas kt�rych przemieszcza bez kontaktu nawet bardzo ci�kie przedmioty. Podczas hipnozy osoby wzi�tej zdarza si� czasami, �e dostaje si� ona ca�kowicie pod kontrol� ufonaut�w, zmienia sw�j g�os, m�wi w jakim� nieznanym j�zyku, czy te� nawet staje si� medium poprzez kt�re m�wi� ufonauci. Przypadek taki mia� miejsce po zahipnotyzowaniu Betty Andreasson. W czasie innego seansu ufonauci u�ywaj�c cia�a wzi�tej przekazali jej: "Jedyne, co musisz zrobi� to odrzuci�, nie zaakceptowa� si�y m�skiej, tej dodatniej. Ty, w�a�nie ty, jeste� si�� �e�sk�, ujemn� i zamknij swoje cia�o przed si�� dodatni�. To dzi�ki temu latamy z u�yciem pozytywu i negatywu" 33. Takie same zjawisko ma miejsce przy egzorcyzmie osoby op�tanej, kiedy to egzorcysta rozmawia nie z osob� op�tan�, ale z demonem w�adaj�cym ca�kowicie jej cia�em. R�nica polega na tym, �e po egzorcyzmie osoba zostaje zwykle uwolniona spod kontroli z�ego ducha (czy te� duch�w) i staje si� wolnym cz�owiekiem, za� po seansie hipnotycznym nadal ma ograniczon� wolno�� i jest pod kontrol� ufonaut�w. UFO A DO�WIADCZENIA SPIRYTYSTYCZNE U�ywanie osoby wzi�tej przez UFO do przekazywania przez ufonaut�w or�dzi wskazuje na zwi�zek z do�wiadczeniami spirytystycznymi. Wzi�ty staje si� czasami medium, kt�re otrzymuje przes�ania nawet dla ca�ej ludzko�ci. Ufonauci porozumiewaj� si� z wzi�tymi telepatycznie, czyli tak samo jak duchy. Niekt�re osoby zmuszane s� przez ufonaut�w do automatycznego pisania, jak np. Beckie Andreasson. Zjawisko to wyst�puje tak�e w przypadku medi�w, za�o�ycieli sekt, okultyst�w a nawet satanist�w. Automatyczne pismo wyst�pi�o w przypadku, jaki spotka� agent�w CIA. Tak oto opisuje go Maurice Chatelain "W roku 1959 CIA wys�a�a dw�ch tajnych agent�w do Maine, do pewnej kobiety, kt�ra twierdzi�a, �e nawi�za�a kontakt z dow�dc� lataj�cego talerza. Gdy agenci przybyli do niej, wprowadzi�a si� w trans na ich oczach i nawi�za�a kontakt z UFO, pisz�c automatycznie to wszystko, co dyktowa� jej dow�dca pojazdu. Obaj agencji zadawali jej bardzo szczeg�owe pytania z dziedziny techniki, a ona otrzymywa�a na nie bardzo sensowne odpowiedzi. Napisa�a r�wnie�, �e dow�dca chcia�by wej�� w bezpo�redni kontakt z jednym z agent�w, a wtedy jeden z nich wszed� w trans i sam zacz�� zapisywa� wiadomo�ci od dow�dcy. (...) Nast�pnie (...) dow�dca pojazdu poleci�, aby wyjrzeli przez okno. Ujrzeli w�wczas wspania�y, o najbardziej typowych kszta�tach lataj�cy talerz" 34. Wielu badaczy uwa�a, �e UFO zachowuj� si� podobnie jak duchy. UFO potrafi� si� materializowa� zostawiaj�c �lady na ziemi, jak te� dematerializowa�, pojawia� si� na radarze, jak te� z niego znika� pomimo wzrokowej obserwacji obiektu. Zdolno�� ta jest niemo�liwa do wyt�umaczenia z naukowego punktu widzenia i wprawi�a w stan zak�opotania dr Jacquesa Valle, kt�ry powiedzia�: "To. co nazywamy niezidentyfikowanym obiektem lataj�cym, nie jest w istocie ani obiektem, ani te� nie lata. Potrafi, jak to pokazuj� niedawne zdj�cia, zdematerializowa� si�, a ponadto �amie przyj�te powszechnie zasady ruchu" 35. Duch tak�e potrafi przybiera� materialn� posta�, a nawet zostawi� jakie� �lady swojej materializacji. "Dobiera [przy tym] cz�steczki materii z otoczenia, doprowadzaj�c do powstania widzialnej, materialnej zjawy. (...) Zmaterializowany duch pozwala si� widzie�, w szczeg�lnych przypadkach dotyka�, fotografowa�, daj�c odciski swych r�k, twarzy, aby nast�pnie znikn�� - dematerializacja. Badania nad zjawami prowadzi� fizyk Wiliam Crookes (1832 - 1919) na seansach z medium Florence Cook (1856 - 1904). Podczas eksperyment�w bada� puls i oddech zjawy oraz budow� cia�a, kolor w�os�w i wzrost. (...) Autentyczno�� materializacji sprawdza si� metod� odlew�w parafinowych. (...) Zmaterializowana zjawa proszona jest o pogr��enie cz�ci swojej zmaterializowanej np. r�ki w gor�cej parafinie. W ten spos�b tworzy si� forma, kt�ra szybko t�eje na powietrzu lub w zimnej wodzie. Nast�pnie zjawa dematerializuje si� zostawiaj�c foremk�.(...) Materializacja mo�e tak�e dotyczy� przedmiot�w, w�wczas odbywa si� kosztem innego przedmiotu, podobnego do tego, kt�ry si� materializuje i zwierz�t" 36. UFO mo�na tak�e sfotografowa�, a czasami pozostawia w ziemi �lady l�dowania. Z�e duchy tak�e pozostawia�y na ciele ojca Pio dowody swego istnienia w postaci wyra�nych �lad�w pobicia. Podczas pewnego egzorcyzmu z�y duch po wyp�dzeniu z cia�a ofiary zmaterializowa� si� i pozostawi� nawet na miejscu przegranej walki zabalsamowane cia�o. Jeden z wzi�tych przez UFO, Joe Turner powiedzia�, �e "cera [tych istot] by�a bardzo blada, a sk�ra zimna w dotyku, jakby by�y martwe" 37. Zdj�cia duch�w wykonane po ich materializacji podczas seans�w spirytystycznych przypominaj� swoj� ostro�ci� zdj�cia "Plejadan" wykonane przez Eduarda Meiera. Ameryka�ski ufolog Clifford Stone powiedzia�: "Znam pewn� osob�, kt�ra ma kontakt z istot� o imieniu Corona. Istota ta (...) jawi si� jako zielonkawa po�wiata" 38. Pewna wzi�ta przez UFO, "Bianka, kt�ra panicznie ba�a si� duch�w z przera�eniem ujrza�a zbli�aj�c� si� we mgle bia�� sylwetk�. Jak si� okaza�o by� to jej przyjaciel ["kosmita"] Carain. Prosi� o wybaczenie, �e tak j� przestraszy�" 39. Tak�e zwierz�ta wyczuwaj� duchowy charakter zjawiska, gdy� ich zachowanie wobec lataj�cych talerzy jest podobne do zachowania si� wobec zjaw, duch�w - s� bardzo zaniepokojone i przestraszone. UFO, a zw�aszcza Nocne �wiat�a (NL) bardzo przypominaj� swoim wygl�dem i ruchami �wiat�a astralne, czyli zjawisko optyczne pojawiaj�ce si� na seansach spirytystycznych. "Manifestacje �wietlne mo�na podzieli� na cztery zasadnicze grupy: 1) O postaci kulistej, zielonkawym kolorze i niewielkiej �rednicy (�wiat�a te najcz�ciej zatrzymywa�y si� w jednym miejscu, skupia�y i zapocz�tkowywa�y materializacj�. Ka�de �wiate�ko otacza�a promienna aureola). 2) O kszta�tach tr�jk�tnych lub eliptycznych. 3) O silnej fosforencji, pozostawiaj�cej po sobie orze�wiaj�cy zapach ozonu. 4) S�u��ce do o�wietlania zjaw. (...) Wiele medi�w posiada umiej�tno�� prorokowania fosforycznych �wiate�, kt�re ukazuj� si� z du�� szybko�ci� jedne po drugich, zapalaj� si� nagle w mroku, wzbijaj� w g�r� i gasn�" 40. Na podstawie tych wiadomo�ci mo�na wyja�ni� tworzenie podniebnych pokaz�w UFO (tzw. sky watch) tym, �e organizuj� je tacy w�a�nie "prorocy". Valentin Strapazzon, francuski badacz zjawisk spirytystycznych, zauwa�y�, �e "pomi�dzy duchami spirytyst�w, a bytami pozaziemskimi istniej� rzeczywi�cie liczne podobie�stwa. Jako duchy posiadaj� wy�sz� inteligencj�, wiedz� i doskona�o��. Podobnie jak duchy s� dla cz�owieka przewodnikami, �wiat�em, pomoc� w jego wznoszeniu si� duchowym, str�ami jego �ycia moralnego; tak jak duchy, ��cz� si� z lud�mi na dwa sposoby: albo wchodz� w kontakt, przekaza� im polecenia, kt�re pomog� im sta� si� istotami rozwini�tymi pod wzgl�dem fizycznym, intelektualnym i duchowym; albo nawet w ostateczno�ci uprowadzaj� ich, aby da� im pozna� formy �ycia pozaziemskiego i doprowadzi� ich do swego poziomu. Podobnie jak wiara w duchy, tak i wiara w istoty pozaziemskie da�a pocz�tek grupom (oko�o 50) i obrz�dom, kt�re maj� wyjedna� u tych istot zbawienie ludzko�ci. W spirytyzmie duchy mog� "ogarnia�" media, przy lataj�cych talerzach istoty pozaziemskie tak�e "opanowuj� ludzi, z kt�rymi si� kontaktuj�. Przes�ania duch�w podlegaj� wp�ywom medi�w po�rednicz�cych, istoty pozaziemskie tak�e nosz� w sobie �lady psychiki spotykanych ludzi. Adepci spirytyzmu oczekuj� wsparcia i wybawienia ze strony �wiata zmar�ych; wierz�cy w istnienie przybysz�w z innej planety r�wnie� spodziewaj� si� zbawienia i pokoju dla ludzko�ci od istot bardziej rozwini�tych i zamieszkuj�cych odmienny �wiat" 41. Ufonauci cz�sto porozumiewaj� si� z kontaktowcami podobnie jak istoty duchowe - w channelingu, za pomoc� radia, magnetofonu lub telefonu (jak w przypadku Betty Andreasson). "Zdaniem Centrum Bada� Transkomunikacji w Luksemburgu jest to wprost uprzywilejowany �rodek kontaktu z za�wiatami. Kr�tko po �mierci Pierre'a Miniera, podczas I wojny �wiatowej - jak przypomina Jean Prieur � w domu rodzinnym odzywa si� telefon. Odbiera Dagmar, m�oda kuzynka Pierre'a. G�os w s�uchawce powiada: "To ty Dagmar? Tutaj Pierre. Powiedz mamie, �e �yj�". Dopiero nieco p�niej zaczn� si� przes�ania na pi�mie" 42. O zwi�zku zjawiska UFO ze spirytyzmem �wiadczy te� wypowied� W�adimira A�a�y, dyrektora rosyjskiego O�rodka Bada� Ufologicznych zamieszczona na �amach czasopisma "Szaman". Wed�ug niego do nawi�zania kontaktu z UFO "potrzebny jest pewien specjalny rezonans, niejako "dostrojenie si�" do fali "Nieznanego". (...) W 1990 r. na sympozjum ufologicznym powiedziano mi, �e chc� si� ze mn� spotka� mieszka�cy innego �wiata, ale �e sam nie posiadam w�a�ciwo�ci medialnych, poprosi�em o pomoc trzy "media" zapraszaj�c jednocze�nie trzech �wiadk�w - naukowc�w. Istnieje protokolarny zapis dialogu, jaki toczy�em za po�rednictwem swoich "t�umaczy" z niewidzialnym rozm�wc�". Z wypowiedzi tej wynika, �e aby nawi�za� kontakt z ufonautami trzeba mie� zdolno�ci medialne. Przebieg powy�szego "seansu ufologicznego" bardzo przypomina seans spirytystyczny. Podobny punkt widzenia ma Ralph Noyes, kt�ry "odrzuca hipotez�, w my�l kt�rej istoty z UFO - bez wzgl�du na to czy dokonuj� wzi��, czy nie - nale�� do innej klasy ni� pot�na armia dziwnych istot. Modne ostatnio dokonuj�ce wzi�� szare kar�y z pewno�ci� posiadaj� w�asne, wyr�niaj�ce cechy lecz to samo mo�na powiedzie� o ka�dym innym przedstawicielu owej licznej grupy. Ponadto, niekt�rzy z nich lubi� tak�e co jaki� czas wy�oni� si� z UFO. Wsp�lne dla nich wszystkich s� kr�tkotrwa�o��, niezwyk�o��, wzgl�dna niematerialno�� oraz nieregularno�� wyst�powania. (...) Ludzie, kt�rzy widzieli UFO lub spotkali dziwne istoty, nierzadko tak�e o nich �ni� albo otrzymuj� od nich wiadomo�ci rozbrzmiewaj�ce "bezpo�rednio w ich g�owach". (Czasami sen lub wiadomo�� mo�e poprzedza� spotkanie). Bior�c pod uwag� te istotne aspekty, nie potrafi� odr�ni� naszych go�ci z UFO od wielu innych przelotnych zjawisk niepokoj�cych nasz gatunek. (...) Potrzebujemy jednej hipotezy, kt�ra upora si� z trollami, duchami, "lud�mi - zwierz�tami", "Starymi Wied�mami", upiorami, d�inami, demonami oraz ca�� reszt�, na r�wni z kar�ami lubuj�cymi si� z w przeprowadzaniu zabieg�w chirurgicznych na kuchennym stole i obdarzonymi zdolno�ci� b�yskawicznego znikania. (...) Przyjmuj� w niej, �e wok� naszej planety wyst�puj� formy energii niedostrzegalnej przez zmys�y cz�owieka i nierejestrowalnej przez obecnie istniej�ce przyrz�dy, kt�re od czasu do czasu manifestuj� swoj� obecno�� w warunkach, kt�rych nie rozumiemy" 43. Pochodzenie tych istot wyja�ni�a Fulla Horak, wybitna polska mistyczk