9220

Szczegóły
Tytuł 9220
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

9220 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 9220 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

9220 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Maciej Michalski Kobiety i �wi�to�� w �ywotach trzynastowiecznych ksi�nych polskich Wydawnictwo Pozna�skie Pozna� 2004Spis tre�ci Wst�p............................................. Cz�� I �r�d�a i ich bohaterki................................ 23 Rozdzia� 1. Hagiografia jako �r�d�o historyczne............... 25 Rozdzia� 2, �ywoty �wi�tych ksi�nych..................... 38 1) Vita sanctae Hedwigis............................ 38 2) Vita sanctae Kyngae ducissae Cracoviensis............. 48 3) Vita sanctae Salomeae reginae Haliciensis.............. 54 4) Kito Annae ducissae Silesiae........................ 56 Rozdzia� 3. Bohaterki �ywot�w........................... 61 1) �wi�ta Jadwiga �l�ska............................ 61 2) �wi�ta Kinga.................................. 68 3) B�ogos�awiona Salomea........................... 73 4) Anna........................................ Cz�� 11 Kobiety i �wi�to�� do XIII wieku........................ 80 Rozdzia� 1. �wi�to�� i �wi�ci w �wiecie chrze�cija�skim......... 80 1) Poj�cie �wi�to�ci � uwagi og�lne................... 80 2) Geneza chrze�cija�skiego kultu �wi�tych............... 83 3) Formy i funkcje kultu �wi�tych...................... 90 Rozdzia� 2. Kobiety w Ko�ciele.......................... 99 1) Kobiety i urz�dy w Ko�ciele....................... 101 2) �wi�te kobiety do ko�ca XII wieku................... 106 3) Ko�ci� w dobie reform (XI - XIII wiek) i miejsce w nim kobiet 139 4) Nowy typ �wi�tych � na�ladowcy Chrystusa........... 152 355 Cz�� III Vita perfecta ksie�nych polskich......................... 164 Rozdzia� 1. Dziedziczenie �wi�to�ci � �rodkowoeuropejski kr�g dworski........................................ 164 Rozdzia� 2. Narodziny �wi�to�ci 181 Rozdzia� 3. Moment prze�omowy pierwszy � zawarcie ma��e�stwa 189 1) Zawarcie ma��e�stwa............................. 191 2) Wstrzemi�liwo�� seksualna i dziewictwo.............. 203 3) Relacje z m�em................................ 217 Rozdzia� 4. Moment prze�omowy drugi � �mier� m�a/wst�pienie do klasztoru........................................... 223 Rozdzia� 5. Akty ascezy czyli �wi�te w dzia�aniu.............. 228 1) Wykorzystanie pozycji spo�ecznej i maj�tku............. 232 2) Wykorzystanie stroju............................. 244 3) Wykorzystanie po�ywienia......................... 255 4) Cia�o um�czone................................. 276 Rozdzia� 6. Moment prze�omowy trzeci � �mier� ksi�nych..... 288 Zako�czenie........................................ 298 Aneks: �ywot Anny ksi�nej �l�ska, t�umaczy� Edward Skibi�ski ... 311 Bibliografia......................................... 318 Indeks imion i nazwisk................................ 341 Summary.......................................... 351 Contents. . 353Wst�p Przedmiotem niniejszej analizy b�d� powsta�e do po�owy XIV wieku �ywoty �wi�tych ksi�nych, �yj�cych w trzynastowiecznej Polsce. Przedstawione w nich dzia�ania bohaterek -Jadwigi �l�skiej, Kingi, Salomei i Anny -- wpisuj � si� w szeroki ruch uaktywnienia �wieckich w Ko�ciele, obserwowany w Europie od XII wieku, a na ziemiach polskich widoczny od wieku XIII. Temat Kobiety i �wi�to�� w �ywotach trzynastowiecznych ksi�nych polskich wymaga szeregu u�ci�le� wyja�niaj�cych w�tpliwo�ci, jakie mo�e rodzi�. Pierwsza dotyczy samego terminu �wi�to��, kt�ry najog�lniej m�wi�c ma teologiczne i historyczne wype�nienie. Na poziomie teologicznym -- nie obj�tym tutaj szersz� analiz� � �wi�tym w sensie absolutnym mo�e by� tylko samo b�stwo. Mo�e ono obdarzy� �ask� osob�, przedmiot czy miejsce przez co staj� si� one �wi�tymi i s� za takie uznawane; w ten spos�b --jak m�wi� Mircea Eliade -��wi�to�� si� przejawia"1. Osoba obdarzona �ask� zawsze jest postaci� wyj�tkow�, kt�ra ma kontakt z b�stwem, potrafi, w razie potrzeby, uzyska� od niego wsparcie, a w ostateczno�ci sprawi� cud. Takie rozumienie �wi�to�ci jest rozumieniem podstawowym i wsp�lnym wielu religiom. Z kolei historyczny wymiar �wi�to�ci wprowadza kontekst zmienno�ci. Posta� czczona jako �wi�ta u schy�ku Cesarstwa Rzymskiego by�a zupe�nie r�na od tej obdarzanej kultem u schy�ku �redniowiecza, czy te� w czasach wsp�czesnych, mimo i� w teologicznym sensie mia�y one nadal ten sam wymiar. Owa zmienno�� nie dotycz�a wy��cznie r�nych typ�w os�b, kt�re by�y w danym czasie uznawane za �wi�te, ale mia�a ' Zob. M. Eliade, Sacrum i profanum. O istocie religijno�ci, t�. R. Reszke, Warszawa 1999, s. 7 - 9. tak�e zwi�zek z podkre�laniem i wysuwaniem na plan pierwszy tych cech dawnych �wi�tych, kt�re w konkretnym momencie znajdowa�y zrozumienie i s� cenione. Niezale�nie od czasu, w kt�rym �wi�ty by� czczony, by� on jednak�e nade wszystko postaci�, kt�ra stanowi�a przyk�ad dla wiernych, zar�wno za �ycia, kiedy by�a obserwowana przez otoczenie, jak i po �mierci, kiedy opowie�ci na temat jej czyn�w kr��y�y w formie oficjalnych biografii2 czy popularnych modlitw i pie�ni3. Zagadnienie to wprowadza jeszcze jedno istotne rozr�nienie terminu. Mam na my�li �wi�to�� instytucjonaln� oraz popularn�. Ta pierwsza zwi�zana jest z instytucjonalnym Ko�cio�em - w konkretnym wypadku -- Ko�cio�em rzymskim, kt�rego zwierzchnik -- papie� od po�owy XIII wieku decydowa� o uznaniu �wi�to�ci wiernych. �wi�to�� popularna szerzy si� zwykle w postaci spontanicznego kultu, kt�ry mo�e, cho� nie musi by� uznany przez oficjalny Ko�ci�4. Obie formy przenika�y si� wzajemnie, podobnie, jak by�o to w wypadku �wi�to�ci teologicznej i historycznej. W pocz�tkowym okresie funkcjonowania religii chrze�cija�skiej mo�na m�wi� wy��cznie o popu- 2 Stosowane w niniejszej pracy wymienne okre�lenia �ywot, vitae i biografia s� przeze mnie traktowane jako terminy synonimiczne; podobnie autor �ywota, biograf, autor biografii. Mam jednak�e �wiadomo��, �e w �cis�ym rozumieniu nie s� one r�wnowa�ne. W niniejszej pracy ich zamienne stosowanie podyktowane jest wy��cznie wzgl�dami stylistycznymi. 3 O relacjach mi�dzy ustnym i pisemnym przekazem w hagiografii zob. E.B. Vitz, From the ora� to the written in Medieval and Renaissance saints lives, [w:] Image ofsainthood in Medieval Europ�, red. R. Blumenfeld-Kosin-ski, T. Szell, Londyn 1991, s. 97 - 114, kt�ra ukaza�a proces zanikania w�tk�w legendy ustnej na przyk�adzie Z�otej legendy Jakuba de Yoragine; A. Witkow-ska, Miracula �redniowieczne � funkcje przekazu ustnego i zapisu literackiego, [w:] Kultura elitarna a kultura masowa w Polsce p�nego �redniowiecza, red. B. Geremek, Wroc�aw-Warszawa-Krak�w-Gda�sk 1978, s. 183-184, 186, gdzie o praktyce odczytywania zebranych wcze�niej opis�w cud�w przy grobie lub przy relikwiach �wi�tego zgromadzonym wiernym; bardziej og�lnie H. Samsonowicz, ,Jiistoria opowiadana" w polskim �redniowieczu, �Przegl�d Historyczny" 83:3(1992), s. 389-404. 4 Od dekretu papie�a Urbana VIII z 1625 roku nie wolno otacza� kultem os�b bez zgody Stolicy Apostolskiej, st�d istnienie kultu jest przeszkod� w beatyfikacji i kanonizacji. Zob. J. Zubka, Proces beatyfikacyjny i kanonizacyjny, Warszawa 1969, s. 253. larnej formie �wi�to�ci, gdy� instytucjonalna ogranicza�a si� najwy�ej do uznania za obowi�zuj�ce kulty ludowe. W p�niejszym czasie oficjalne orzeczenie �wi�to�ci nabiera�o coraz wi�kszego znaczenia, by od po�owy XIII wieku, po utrwaleniu si� procedury kanonizacyjnej, wyprze� z kolei na margines �wi�to�� popularn�5. Owa zmiana mia�a daleko id�ce konsekwencje dla motywacji powstawania �ywot�w �wi�tych, gdy� procedura kanonizacyjna zinstytucjonalizowa�a tworzenie utwor�w typu vitae, kt�rych celem by�o odt�d przede wszystkim udowodnienie �wi�to�ci danej osoby w procesie kanonizacyjnym, podczas gdy wcze�niej by�y to teksty pisane raczej spontanicznie w celu utrwalenia �ycia i czyn�w danej osoby lub jej kultu. Badania nad zjawiskiem �wi�to�ci s� �ci�le powi�zane ze sposobem traktowania przez historyk�w �ywot�w �wi�tych, czy szerzej �r�de� hagiograficznych. Najog�lniej m�wi�c kolejne strategie badawcze mo�na stre�ci� jako przechodz�ce od krytycznego wydawania i komentowania tekst�w hagiograficznych przez uznanie ich literackiej warto�ci, a� do przyznania im pe�noprawnego statusu �r�de� do bada� nad histori� religii, histori� spo�eczn�, czy szerzej nad tak zwan� histori� mentalno�ci. Pierwsze z tych podej�� ma swoje �r�d�o w pocz�tkach XVII wieku, kiedy to belgijscy jezuici, najpierw z inicjatywy Heriberta Rosweyde (1569 - 1629), a po jego �mierci, kontynuuj�c prac� pod kierunkiem Jeana Bollanda (1596 - 1665) rozpocz�li gromadzenie i weryfikowanie tekst�w, dotycz�cych �wi�tych. Pierwszy tom serii Acta sanctorum zosta� opublikowany w 1643 roku, a jej wydawanie kontynuowane jest do dnia dzisiejszego6. Edytorzy tej serii wypracowali okre�lone podej�cie do tekst�w hagiograficznych, a przez to tak�e zdeterminowali pierwotny stosunek historyk�w do kwestii �wi�to�ci. Metoda ta polega�a na krytycznym opracowywaniu i wydawaniu 5 O tym procesie w dalszej cz�ci pracy. 6 Obecnie opublikowano 67 tom�w serii Acta sanctorum, obejmuj�cych �wi�tych w uk�adzie kalendarzowym od stycznia do listopada w��cznie. Zestawienie wydania brukselskiego z XV1I-XX wieku i reedycji paryskiej z XIX wieku zob. J. Dubois, J.-L. Lemaitre, Sources & methodes de l'hagiographie medievale, Pary� 1993, s. 49 - 52. O innych zbiorach tekst�w hagiograficznych zob. tam�e, s. 52 - 57. tekst�w (mi�dzy innymi �ywot�w, zbior�w cud�w, bulli kanonizacyjnych), zbieraniu i gromadzeniu informacji o ko�cio�ach, kt�rych patronami byli poszczeg�lni �wi�ci oraz o innych przejawach kultu. Jednocze�nie bezlito�nie rozprawiano si� z nie�cis�o�ciami i fa�szerstwami zauwa�onymi w poszczeg�lnych �r�d�ach7. Podej�cie takie doskonale odpowiada�o, panuj�cemu powszechnie w XIX, a niekiedy i XX wieku, pozytywistycznemu paradygmatowi uprawiania historii, nastawionemu na poszukiwanie tak zwanej �obiektywnej prawdy" i z nieufno�ci� podchodz�cemu do wszelkich przejaw�w �nierealnych" zdarze� cudownych oraz do mistycznych prze�y� bohater�w tekst�w o �wi�tych. Na inn� p�aszczyzn� bada� nad �wi�to�ci� zwr�ci� uwag� Franti�ek Graus, w pracy po�wi�conej hagiografii okresu Mero-wing�w8. Nowe spojrzenie, jakie zaproponowa� czeski uczony, dotyczy�o u�ycia tekst�w hagiograficznych jako �r�d�a nie tylko do badania religii, ale tak�e spo�ecze�stwa oraz wskazania na literack� proweniencj� gatunku poprzez uznanie hagiografii za okre�lon� form� literack�9. T� drog� pod��y� te� Andre Vau-chez w pracy po�wi�conej procedurze kanonizacyjnej10. W recenzji tej ostatniej Thomas Head podkre�li�, �e od F. Grausa, a szczeg�lnie od A. Yaucheza nie mo�na ju� rozpatrywa� �wi�to�ci w oderwaniu od rozwa�a� spo�ecznych, gdy� ich prace wykaza�y, �e jest ona w�a�nie konstruktem spo�ecznym. A. Vau-chez przedstawi� proces, kt�ry zachodzi� w oficjalnym uznawaniu kandydata za �wi�tego, a w zmianach i przekszta�ceniach 7 To krytyczne podej�cie spowodowa�o szereg k�opot�w bollandyst�w. Na przyk�ad w 1695 roku inkwizycja hiszpa�ska pot�pi�a na wniosek zakonu karmelit�w dotychczas opublikowane tomy Acta sanctorum. Bollandy�ci podwa�yli bowiem tradycj� zakonu, wi���c� jego powstanie z prorokiem Eliaszem. Zob. M. Daniluk, Bollandy�ci, [w:] Encyklopedia katolicka, t. 2, Lublin 1995, koi. 767. 8 F. Graus, Volk, Herrscher und Heiliger im Reich der Merowinger. Studien �ur Hagiographie der Merowingerzeit, Praga 1965. 9 Zob. przegl�dowy artyku� Patricka Geary'ego po�wi�cony kierunkom bada� nad �wi�to�ci� w ostatnich 40 latach: P. Geary, Saints, scholars, andsocie-ty: The elusive goal, [w:] Saints. Studies in hagiography, red. S. Sticca, Bin-ghamton-Nowy Jork 1996, s. l - 22. O pracy F. Grausa na s. 4 - 5. 10 A. Yauchez, Sainthood in the later Middle Ages, tl. J. Birrel, Cambridge 1997. owego procesu wskaza� wyra�nie na brak uniwersalnego idea�u �wi�to�ci. Mo�na zatem przyj��, �e je�li nawet teologicznie idea �wi�to�ci znajdowa�a swoj� definicj�, to historycznie i spo�ecznie by�a ona zmienna. Wed�ug takiego podej�cia ��redniowieczna chrze�cija�ska hagiografia nie jest niczym mniej, ani niczym wi�cej, jak tylko konstruowaniem wzorca �wi�to�ci"11 (podkre�lenie M.M.). Wprowadzenie problematyki spo�ecznej do bada� nad hagiografi� i �wi�to�ci� pozwoli�o zaistnie� na tym polu nurtowi zwanemu histori� kobiet12, kt�ry zarysowa� nowe p�aszczyzny badawcze poprzez spojrzenie na teksty hagiograficzne z odmiennego punktu widzenia. Zderzenie historii kobiet i problematyki �wi�to�ci zaowocowa�o nowymi perspektywami zar�wno dla jednego, jak i drugiego przedmiotu bada�. Wykorzystanie �ywot�w �wi�tych pozwoli�o cz�ciowo rozwi�za� odwieczn� bol�czk� badaczy, zajmuj�cych si� histori� kobiet. Zauwa�ono bowiem, �e bardzo cz�sto g��wnymi postaciami tekst�w hagiograficznych s� kobiety, a niekiedy by�y one tak�e przez kobiety pisane. Z kolei teoretyczna refleksja feministyczna wprowadzi�a do bada� nad �wi�to�ci� wcze�niej nieobecne problemy. Zaliczy� mo�na do nich na przyk�ad kwesti� to�samo�ci kobiet, problematyk� r�nic w przedstawianiu bohatera �ywota w zale�no�ci od p�ci autora, kwesti� cielesno�ci i jej kontroli czy te� ca�� gam� zagadnie� z problematyki tak zwanej historii �ycia prywatnego, kt�ra jest szeroko obecna w �ywotach �wi�tych13. 11 Zob. recenzja T. Heada z pracy A. Yaucheza [w:] The Medieval Review (www.hti.umich.edu/t/tmr/). 12 O kwestii zakresu poj�ciowego terminu �historia kobiet" i przedmiotu jej bada� zob. J. Topolski, Od Achillesa do Beatrice de Planissolles. Zarys historii historiografii, Warszawa 1998, s. 147 - 148; E. Doma�ska, Historia feminizmu i feministyczna historia, �Odra" 34:7 - 8(1994), s. 22 - 28; A. Kusiak, O kobiecej historiografii, �Kwartalnik Pedagogiczny" 40:1 -2(1995), s. 119- 132; M. Perrot, Twenty years ofwomen s history in France: Preface to the English edition, [w:] Writing women s history, red. M. Perrot, t�. F. Pheasant, Oxford (UK)-Cambridge (USA) 1992, s. VIII. 13 Z wielu prac dotycz�cych �wi�tych kobiet zob. przede wszystkim nadal aktualn� H. Grundmann, Religiose Bewegung im Mittelalter: Untersuchungen uber die geschichtlichen Zusammenhange zwischen der Ketzerei, den Bettelor-den und der religiosen Frauenbewegung im 12. und 13. Jahrhundert, 1935 Wprowadzenie zagadnie� zwi�zanych z kobietami do bada� nad �wi�to�ci� spowodowa�o te� zastosowanie w nich kategorii sex i gender wraz z ca�ym baga�em dyskusji o relacjach pomi�dzy nimi. W teoriach feministycznych odr�nia si� termin sex jako okre�lenie biologicznych cech p�ci, od poj�cia gender, jako wyr�nika cech wytworzonych kulturowo. W j�zyku polskim rozr�nienie takie nie istnieje -- oba oddaje termin p�e� z uszczeg�owieniami: biologiczna, albo kulturowa, lub te� terminami p�e� i rodzaj14. Coraz cz�ciej jednak rozumienie r�nicy mi�dzy p�ci�biologiczn�i kulturow� wykracza poza te ramy. Znaczenie terminu gender odnosi si� coraz cz�ciej do wszelkich spo�ecznych czy kulturowych wyr�nik�w, kt�re odr�niaj � m�skie od kobiecego. Przy czym wyr�niki te okre�laj� r�wnie� r�nice w ciele m�skim i kobiecym, ich postrzeganie bowiem jest tak�e wytworem spo�ecznym15. (w niniejszej pracy korzystam z angielskiego t�umaczenia Religious movements in the Middle Ages. The historical links between heresy, the mendicant orders, and the women s religious movement in the twelfth and thirteenth century, with the historical foundations oj German mysticism, t�. S. Rowan, Londyn 1995), a z ostanie opublikowanych przede wszystkim C.W. Bynum, Holy feast and holyfast. The religious signiflcance offood to Medieval women, Berkeley-Los Angeles-Londyn 1987 oraz J.T. Schulenburg, Forgetful of their sex. Female sanctity and society, ca. 500-1100, Chicago-Londyn 1998. Obok nich m.in. J. Kitchen, Saints Iives and the rhetoric of gender. Ma�e andfemale in Merovin-gian hagiography, Nowy Jork-0xford 1998; L.L. Coon, Sacredfictions. Holy women and hagiography in late Anti�uity, Philadelphia 1997. 14Zob. E. Pakszys, Mi�dzy natur� a kultur�: kategoria pici/rodzaju w poznaniu. Studium epistemologii naturalizowanej w perspektywie feministycznej, Pozna� 2000; o zastosowaniu kategorii p�e� i rodzaj w naukach historycznych zob. tam�e, s. 67 - 68. 15 O dyskusji na temat zakresu poj�� sex i gender zob. przede wszystkim J.W. Scott, Gender: A useful category of historical analysis, [w:] Feminism and history, red. J.W. Scott, Oxford-Nowy Jork 1996, s. 152 - 180; H.L. Moore, Un-derstanding sex and gender, [w:] Companion encyklopedia of anthropology, red. T. Ingold, Londyn-Nowy Jork 1994, s. 813 - 830, a tak�e L. Nicholson, Interpreting gender, �Signs: Journal of Women in Culture and Society" 20:1(1994), s. 79 - 105 (szczeg�lnie s. 79 - 81); A.J. Frantzen, When women aren 't enough, �Speculum" 68:2(1993), s. 445 - 452. Autor porusza te� kwesti� szybkiego wyparcia terminu sex przez gender twierdz�c, �e daje on mo�liwo�ci wyt�umaczenia wielu zachowa�, kt�re odstaj� od stereotypowego widzenia r�l p�ciowych. Przegl�d koncepcji r�nic p�ciowych w teoriach feministycznych Przenosz�c te ustalenia na badania nad kultem �wi�tych i hagiografi� nale�y uzna�, �e nie istniej�warto�ci zdeterminowane biologiczn� p�ci� autora czy bohaterki, kt�re s� przekazywane w �ywotach, poniewa� rozumienie r�nicy pomi�dzy m�czyzn� a kobiet�, a szczeg�lnie roli spo�ecznej p�ci jest wypadkow� okre�lonego stanu, czy kszta�tu kultury. Tak wi�c, na przyk�ad szerokie funkcjonowanie w tradycji hagiograficznej �redniowiecza wzorc�w sancta materl(l nie jest w takim rozumieniu funkcj� uniwersalnej definicji'kobieco�ci, ale wynika mi�dzy innymi z miejsca, jakie �wczesne spo�ecze�stwo przypisywa�o kobietom. Te oczywiste, wydawa�oby si�, stwierdzenia w kontek�cie kategorii p�ci kulturowej nabieraj�konkretne-go sensu, kt�rego konsekwencj� jest uznanie, �e definiowanie i wyra�ne oddzielanie �kobiecego" od �m�skiego" ogranicza i zaw�a pole obserwacji. �wiadomie zatem unikam przyj�cia jakiejkolwiek �uniwersalnej" czy esencjalistycznej definicji m�sko�ci i kobieco�ci (je�eli jej skonstruowanie jest w og�le mo�liwe), wybieraj�c raczej kategori� formaln�: kobiece w wypadku niniejszej analizy oznacza� b�dzie przede wszystkim �zawarte w �ywotach kobiet". Kobiece nie b�dzie oznacza� tak�e �przeciwne do m�skich", a raczej - - i to tylko niekiedy � �odmienne od m�skich". Rozwa�anie problematyki �wi�to�ci z perspektywy kategorii gender nie ma zbyt d�ugiej tradycji. Nie znaczy to jednak, �e tak zwana kwestia kobieca, czy problematyka kobieca by�a nieobecna we wcze�niejszej refleksji historycznej17. Jednak�e od zob. R. Braidotti, Nomadic subjects. Embodiment and sexual difference in con-temporary feminist theory, Nowy Jork 1994. W literaturze polskiej zob. encyklopedyczne uj�cie H. Seku�y-Kwa�niewicz, Ple�, [w:] Encyklopedia socjologii, t. 3: O-R, Warszawa 2000, s. 121 - 124, a tak�e E. Gontarczyk, Kobieco�� i m�sko�� jako kategorie spoleczno-kulturowe w studiach feministycznych. Perspektywa socjologiczno-pedagogiczna, Pozna� 1995, s. 29 - 58; J. Bator, Feminizm, postmodernizm, psychoanaliza. Filozoficzne dylematy feministek �drugiej fali", Gda�sk 2001. 16 Zob. A.B. Mulder-Bakker, M. Madou, Introduction, [w:] Sanctity and motherhood. Essays in holy mothers in the Middle Ages, red. A.B. Mulder-Bakker, Nowy Jork-Londyn 1995, s. 3 - 1. 17 Na gruncie polskim w ostatnich kilkunastu latach XIX i pierwszych dwudziestu XX wieku niezwykle silny by� nurt historiografii zajmuj�cej si� kobieta- 10 11 t osiemdzieSi �ae A S^to�� interes^ . ^ Jej �^�'a ni ��-"u, idea� i �vri� , , ��'eta <f^-*S^***� ?s5L=s�=sj*. ~- � ^ 12 nonizowana kr�tko po SWoj( i Kinga zosta�y beafJru J J smierci, a ta ostata]a klon^306 �dPool827 a o^iebeatSS:^ ski i w ca�ym zakonie ?3k�eod I673rojm�?, Z�Sta�a jest obchodzony L f franci^a�sklm ^ ?oj- na na o�tarze Be �' An"a ni miar �wi�to�ci razaJ�zatem Do y"lJcu e ako � Sancta* P� 13 chodz�cych z rod�w dynastycznych sk�ania do skonstruowania tezy o specyficznych dworskich cechach �wi�to�ci kobiet w tej cz�ci Europy. Istniej�ce w tekstach obrazy �wi�to�ci zostan� przedstawione poprzez ich elementy sk�adowe, gdy� uwa�am, �e poszukiwanie w �ywotach na przyk�ad wzorca �wi�tej w�adczyni, czy �wi�tej matki ograniczy�oby i niepotrzebnie ukierunkowa�o analiz�. S woj � charakterystyk� modeli �wi�to�ci rozpoczn� zatem od wyodr�bnienia poszczeg�lnych sk�adowych z tekstu, kt�re pos�u�� nast�pnie pr�bie zbudowania z tych element�w konkretnych wzorc�w. Przedstawiana analiza nie b�dzie rzecz jasna obejmowa�a wszystkich w�tk�w zawartych w �ywotach, wyr�nione zostan� tylko te, kt�re w istotny spos�b charakteryzuj� obecne w nich modele �wi�to�ci. B�dzie to pr�ba przedstawienia komunikatu jaki mogli us�ysze� odbiorcy s�uchaj�cy czy czytaj�cy te teksty. Inaczej m�wi�c, b�dzie to odpowied� na pytanie, jaki obraz �wi�tej kobiety by� promowany w Ko�ciele i przez Ko�ci� mi�dzy po�ow� XIII, a po�ow� XIV wieku. W ka�dym tek�cie poza warstw� informacji przekazywan� w spos�b zamierzony i �wiadomy istnieje szereg komunikat�w zawartych nie�wiadomie, b�d�cych przejawem okre�lonego �wiatopogl�du, mentalno�ci, przekona� czy osobowo�ci autora. R�wnie� te tre�ci b�d� przedmiotem analizy. Niekiedy trudno postawi� wyra�n� granic� mi�dzy tym co autor zawar� w te�cie �wiadomie i nie�wiadomie, st�d i analiza nie b�dzie nastawiona na szczeg�owe wyr�nianie owych tre�ci. W�a�nie do tych w�tk�w przywi�zuj� wielk� wag�, gdy� ukazuj� one podsk�rne mechanizmy dzia�ania spo�ecze�stwa czy szerzej kultury �redniowiecznej . W konkretnym przypadku analizowanych �ywot�w b�dzie to przede wszystkim miejsce i rola kobiet w spo�ecze�stwie i strukturach Ko�cio�a oraz ich zaanga�owanie religijne. Owe niejawne mechanizmy ukazuj� z jednej strony sposoby portretowania kobiet, a z drugiej strategie samych bohaterek w radzeniu sobie z rzeczywisto�ci�, w kt�rej funkcjonowa�y20. 20 Na tym polu niezwykle cenne s� inspiracje czerpane z refleksji z zakresu gender studies obecnych w pracach takich autorek jak Caroline Walker Bynum, czy Jane Tibbetts Schulenburg. Ksi��ka sk�ada si� z trzech zasadniczych cz�ci. Pierwsza po�wi�cona jest rozwa�aniom �r�d�oznawczym, w�r�d kt�rych zasadnicze miejsce zajmuj� refleksje na temat wykorzystania literatury hagiograficznej jako �r�d�a historycznego. Dalsze rozdzia�y omawiaj � �ywoty poszczeg�lnych �wi�tych oraz przedstawiaj� ich kr�tkie biografie. Jak �atwo Czytelnik zauwa�y szereg fakt�w z �ycia �wi�tych ksi�nych nie zosta�a wiarygodnie przedstawiona w �ywotach, st�d rozdzia�y te maj� s�u�y� ewentualnej weryfikacji, a z drugiej strony odci��y� dalsze cz�ci z przedstawiania dyskusyjnych problem�w. Cz�� druga przedstawia, z konieczno�ci skr�towo, chrze�cija�sk� koncepcj� �wi�to�ci, jej genez� oraz formy i funkcje kultu �wi�tych. Dalsze rozdzia�y po�wi�cone s� miejscu i roli kobiet w Ko�ciele ze szczeg�lnym uwzgl�dnieniem modeli �wi�to�ci promowanych w �ywotach kobiet. Celem prezentacji jest przedstawienie przemian, kt�re doprowadzi�y do znacznej zmiany, jaka zasz�a w XII - XIII wieku w postrzeganiu roli kobiet zar�wno przez ludzi Ko�cio�a, jak i przez nie same. Rozdzia�y te omawiaj� r�wnie� kwesti� dysproporcji p�ci w spo�ecznym i religijnym postrzeganiu �wi�to�ci. Zasadnicza cz�� pracy po�wi�cona jest analizie �ywot�w �wi�tych ksi�nych polskich w oparciu o wybrane w�tki oraz o koncepcj� moment�w prze�omowych. Zak�ada ona podzia� �ycia portretowanych w �ywotach kobiet na kilka etap�w wydzielonych na podstawie momentu zawarcia ma��e�stwa, �mierci m�a oraz �mierci samych ksi�nych. Wszystkie momenty prze�omowe zmienia�y zasadniczo sytuacj� prawn�, spo�eczn� oraz religijn� bohaterek oraz wp�ywa�y na ich dzia�ania i postrzeganie ich przez otoczenie. Wydzielenie owych moment�w prze�omowych pozwoli�o skupi� uwag� na kilku zasadniczych kwestiach, zwi�zanych zar�wno z prezentowan� w �ywotach koncepcj� �wi�to�ci, jak i spo�eczn� pozycj� kobiety. Zasadniczym prze�omem � jak wskaza�em wy�ej � kt�ry wprowadzi� badania na temat �wi�to�ci na nowe tory by�y lata sze��dziesi�te XX wieku, kiedy to ukaza�a si� praca F. Grausa na t �wi�tych i hagiografii okresu Merowing�w. Obserwowany 14 15 od tamtego czasu wzrost zainteresowania hagiografi� i �wi�to�ci� by� zwi�zany z przesuni�ciem akcent�w badawczych z rozwa�a� nad histori� kultu i ewolucji samego zjawiska czci dla os�b �wi�tych na p�aszczyzn� bada� spo�ecznych, gdzie �wi�ci i ich kult by�y traktowane jako przejawy okre�lonej -- zmiennej w czasie � religijno�ci oraz s�u�y�y analizowaniu zjawisk, wykraczaj�cych poza sfer� religijn�. Literatura hagiograficzna - jako produkt skierowany do masowego odbiorcy -- jest w takim podej�ciu traktowana jako wyra�aj�ca pe�niej religijny klimat epoki ni� na przyk�ad uczone traktaty teologiczne, czy filozoficzne skierowane do elity. W�r�d prac z tego nurtu, kt�re b�d� wykorzystywa� w mojej analizie (obok wspomnianej ju� ksi��ki A. Yaucheza, Sainthood in later Middle Ages) znajduj� si� przede wszystkim teksty C.W. Bynum. Szczeg�lnie interesuj�ca jest jej praca Holyfeast and holyfast, omawiaj�ca � na podstawie �ywot�w �wi�tych kobiet XIII - XV wieku oraz tekst�w mistyczek z tego czasu � znaczenie praktyk ascetycznych, a zw�aszcza post�w dla konstruowania religijnej to�samo�ci, a szerzej postrzegania kobiet w tym czasie. Do autorek przywo�ywanych szczeg�lnie cz�sto, g��wnie w cz�ci drugiej nale�y J.T. Schullenburg, kt�rej prace na temat takich zjawisk, jak mo-nastycyzm czy kult �wi�tych we wczesnym �redniowieczu, traktowanych cz�sto jako uniwersalnych czy ponadp�ciowych wprowadzi�a kategori� kobiet i p�ci21. R�wnie cz�sto przywo�ywan� rozpraw� b�dzie tekst Dyan Elliot, dotycz�cy wstrzemi�liwo�ci i czysto�ci seksualnej w ma��e�stwie, oparty w du�ej mierze na analizie zawartych w �ywotach �wi�tych opis�w relacji mi�dzy ma��onkami22. Bardziej kompleksowe uj�cia �wi�to�ci w pe�nym i p�nym �redniowieczu obecne s� w pracach Micha-ela Goodicha oraz Donalda Weinsteina i Rudolpha M. Bella, kt�- 21 J.T. Schullenburg, Female sanctity: Public andprivate roles, ca. 500 ~ - 1100, [w:] Women andpower in the Middle Ages, red. M. Erler, M. Kowaleski, Londyn 1988, s. 102 - 125; tej�e, Forgetful of their sex. Female sanctity and society, ca. 500 - 1100, Chicago-Londyn 1998; tej�e, Sexism and the celestial gynaeceum � from 500-1200, �Journal of Medieyal History" 4:2(1978), s. 117-133. 22 D. Elliot, Spiritual marriage. Sexual abstinence in Medieval wedlock, Princeton 1993. r�y zastosowali analiz� statystyczn� do zbadania tego zagadnienia23. Z kolei inne podej�cie do bada� nad hagiografi�, a szerzej biografistyk�jako gatunkiem literackim, zaprezentowa� w swej czterotomowej pracy Walter B erschin24. Interesuj�c� analiz� teoretyczn� hagiografii jako formy literackiej przedstawi� r�wnie� Thomas J. Heffernan25. �wi�te ksi�ne polskie XIII wieku nie by�y jak dot�d przedmiotem ca�o�ciowego, odr�bnego studium26, jednak�e ich postaci pojawia�y si� cz�sto na kartach opracowa� naukowych2'7. Na czo�o wysuwa si� tutaj osoba �wi�tej Jadwigi �l�skiej, b�d�ca przedmiotem bada� polskich i niemieckich historyk�w. Mniejsze zainteresowanie wzbudza�y za� Kinga, Salomea i Anna. Ksi�ne �l�skie by�y bohaterkami oddzielnych prac monograficznych, analizuj�cych szczeg�owo aspekty ich �ycia, jednak�e ich �wi�to�� by�a z regu�y w tych pracach traktowana jako jeden z element�w biograficznych28. �ycie �wi�tych ksi�- 23 M. Goodich, Vita perfecta: The ideal ofsainthood in the thirteenth centu-ry, Stuttgart 1982; D. Weinstein, R.M. Bell, Saints & society. Two worlds of Western Christendom, 1000-1700, Chicago-Londyn 1982. 24 W. Berschin, Biographie und Epochensil im lateinischen Mittelalter, t. l --4, Stuttgart 1986-2001. 25 T.J. Heffernan, Sacred biography. Saints and their biographers in the Middle Ages, Nowy Jork-Oxford 1988. 26 Jadwiga by�a przedmiotem analizy por�wnawczej przeprowadzonej przez O. Rebera, Die Gestaltung des Kulten weiblicher Heiliger im Spdtm-ittelalter. Die Verehrung der Heiligen Elizabeth, Klara, Hedwig und Birgitta, Hersbruck 1963. 27 Bogata bibliografia aktualna na rok 1972, dotycz�ca poszczeg�lnych �wi�tych ksi�nych zosta�a zebrana przez R. Gustawa [w:] Hagiografia polska. Slow-nik bio- bibliograficzny, red. R. Gustaw, t. l, Pozna�-Warszawa-Lublin 1971, t. 2, Pozna�-Warszawa-Lublin 1972: dla postaci Jadwigi, t. l, s. 475 -485; Jolenta, t l, s. 630 -632; Kinga, t. l, s. 772-779; Salomea, t. 2, s. 309-313. 28 A. Knoblich, Herzogin Anna von Schlesien. 1204 - 1265. Erinnerungs-bldtterzu ihrem sechshundertjdhrigen Todestage, Wroc�aw 1865 (praca ta jest w wielu aspektach nieaktualna); J. Gottschalk, St. Hedwig Herzogin von Schlesien, Koln-Graz 1964; B. Sucho�, �wi�ta Jadwiga, ksi�na �l�ska, �Nasza Przesz�o��" 53(1980), s. 5 - 132. Ciekaw�praca^ po�wi�con� Kindze jest publikacja powsta�a w ko�cu lat trzydziestych, jednak�e wydana dopiero w 1992 autorstwa L. Kowalskiego, S. Fischera, �ywot bl. Kingi i dzieje jej kultu, Tarn�w 1992, jednak�e mimo zebrania bogatej literatury i oparcia w �r�d�ach tekst jest niejednokrotnie kontrowersyjny. 16 17 �nych ca�o�ciowo omawia tak�e szereg prac o charakterze popularnonaukowym29. Na ich tle bardzo interesuj�co prezentuj� si� publikacje Jadwigi �yli�skiej oraz Ewy Maleczy�skiej o kobietach na dworach Piast�w30. Z kultem �wi�tych ksi�nych wi��e si� obszerna literatura dewocyjna, kt�ra narasta�a i narasta lawinowo, szczeg�lnie w zwi�zku z r�nego rodzaju jubileuszami po�wi�conymi poszczeg�lnym �wi�tym. Publikacje te z regu�y bazuj� na wymienionych wcze�niej opracowaniach biograficznych i zawieraj� tak�e r�nego rodzaju modlitwy, pie�ni i hymny do �wi�tych3'. Szczeg�owo zosta�y opracowane same �ywoty �wi�tych ksi�nych32. Na czo�o wysuwa si� w tej grupie praca Marii Heleny Witkowskiej na temat Kingi33, w kt�rej autorka szeroko analizuje nie tylko kwestie zwi�zane z samym tekstem, ale tak�e prezentowany w �ywocie typ religijno�ci. Obok tej pracy 29 Zob. np. C. Niezgoda, Blogoslawiona Salomea Piast�wna, Krak�w 1996; ten�e, �wiata Kinga. �ywot hagiograjiczny, Stary S�cz 1999; W. Nigg, �wi�ta Jadwiga �l�ska, Opole 1991; A. Kie�basa, �wiata Jadwiga �l�ska, Warszawa 1990. 30 J. �yli�ska, Piast�wny i �ony Piast�w, Warszawa 1975 (o Jadwidze, s. 130- 155;oSalomei, s. 156- 175; o Kindze, s. 176 - 200); E. Maleczy�ska, Wroc�awskie panie piastowskie i ich partnerzy, Wroc�aw-Warszawa-Krak�w 1966. 31 Zob. np. Blogoslawiona Kinga. �yciorys, zbi�r modlitw, opra�. J.R. Bar, Warszawa 1989; Blogoslawiona Salomea. �yciorys, modlitwy, pie�ni, opra�. J.R. Bar, Warszawa 1985. 32M.H. Witkowska, �Vita sanctae Kyngae ducissae cracoviensis" jako �r�dlo hagiograficzne, �Roczniki Humanistyczne" 10:2(1961), s. 41 � 162; B. Kiirbis, �ywot bl. Salomei jako �r�dlo historyczne, [w:] Studia Historica. W 35-lecie pracy naukowej Henryka �owmia�skiego, Warszawa 1958, s. 145 -� 154; J. Pater, Warto�ci historyczne ��ywota wi�kszego �wi�tej Jadwigi", [w:] Ksi�ga Jadwi�a�ska. Mi�dzynarodowe Sympozjum Naukowe ��wi�ta Jadwiga w dziejach i kulturze �l�ska" Wrodaw-Trzebnica 21 - 23 wrze�nia 1993 roku, Wroc�aw 1995, s. 177 - 186; P.M. Ksyk, Vita Annae ducissae Silesiae, �Nasza Przesz�o��" 78(1992), s. 127 - 149; M. Cetwi�ski, ,^4nna beatissima". Wok�l �redniowiecznej biografii dobrodziejki benedyktyn�w krzeszowskich, [w:] Krzesz�w u�wi�cony lask�, red. H. Dziurla, K. Bobowski, Wroc�aw 1997, s. 31 - 37 (przedruk [w:] M. Cetwi�ski, �l�ski tygiel. Studia z dziej�w polskiego �redniowiecza, Cz�stochowa 2001, s. 132- 142). 33 M.H. Witkowska, ,Vita sanctae Kyngae ducissae Cracoviensis\ s. 41 - 164. 18 wypada wymieni� artyku� Brygidy Kiirbis o �ywocie Salomei34, a tak�e teksty Patrycji Magdaleny Ksyk oraz Marka Ce-twi�skiego o �ywocie Anny35, cho� te ostatnie nie wyczerpuj� tematu. Odczuwalny jest r�wnie� brak szczeg�owego opracowania �ywota Jadwigi, gdy� praca J�zefa Patera porusza tylko nieliczne problemy biografii ksi�nej �l�skiej36. Luk� t� cz�ciowo wype�nia opracowanie z zakresu historii sztuki, w kt�rym analizowana by�a legenda obrazowa z 1353 roku, zawieraj�ca szereg barwnych ilustracji do scen z legendy wi�kszej37. Obficie prezentuje si� nurt bada� nad najbardziej trwa��z dzia�alno�ci ksi�nych, a mianowicie ich fundacjami oraz udzia�em ksi�nych w fundacjach m��w. W zbiorze tych zagadnie� na czo�o wybijaj� si� prace na temat zagospodarowania przez King�38, otrzymanej od Boles�awa Wstydliwego, ziemi s�deckiej i ufundowania tam klasztoru39 oraz publikacje na temat powstania klasztoru klarysek w Zawicho�cie � Skale � Krakowie40 34 B. Kurbis, �ywot bl Salomei, s. 145 - 154. 35 P.M. Ksyk, Vita Annae ducissae Silesiae, s. 127- 149; M. Cetwi�ski, ,/lntta beatissima", s. 31 -37. 36 J. Pater, Warto�ci historyczne, s. 177 - 186. 37 A. Kar�owska-Kamzowa, Fundacje artystyczne ksi�cia Ludwika I Brzeskiego. Studia nad rozwojem �wiadomo�ci historycznej na �l�sku XlV-XVlll w., Opole-Wroc�aw 1970, s. 14-34. Ostatnie polskie wydanie ilustracji [w:] T. W�sowicz, Legenda �l�ska, Wroc�aw-Warszawa-Krak�w 1967, pe�ne faksy-milowe wydanie kodeksu brzeskiego wraz z �aci�skim tekstem i niemieckim t�umaczeniem �ywot�w, bulli kanonizacyjnej i mowy papieskiej z okazji kanonizacji zob. Der Hedwigs-Codex von 1353 Sammlung Ludwig, wyd. W. Braun-fels, t. 1-2, Berlin 1972. 3S M. Bara�ski, Dominium s�deckie. Od ksi���cego okr�gu grodowego do maj�tku klarysek s�deckich. Warszawa 1992, szczeg�lnie s. 96 - 180. 9 B. Kumor, Fundacja staros�deckiego klasztoru i parafie na S�decczy�nie fundowane przez pp. klaryski, �Tarnowskie Studia Teologiczne" 10(1986), s. 157-164. Zob. cz�ciowo nieaktualn� dzi� prac� B. Ulanowskiego, O za�o�eniu klasztoru �w. Andrzeja w Krakowie i jego najdawniejszych przywilejach, �Pami�tnik Akademii Umiej�tno�ci w Krakowie, Wydzia� Filologiczny i Historycz-no-Filozoficzny" 6(1887), gdzie na s. 15-32 rozbi�r krytyczny dokument�w, a na s. 32 - 40 zarys historii klasztoru; oraz nowsz� J. Stoksik, Powstanie i p�niejszy rozw�j uposa�enia klasztoru klarysek w Krakowie w XIII i XIV wieku, -bocznik Krakowski" 25(1961), s. 92 - 126. O klasztorze w Skale, zob. ciekaw� rozpraw� M. Kokosz�, Grodzisko skalskie nad Pr�dnikiem albo tzw. pustelnia 19 i cysterek w Trzebnicy41. Brak natomiast oddzielnego opracowania, dotycz�cego klasztoru klarysek we Wroc�awiu42. Z dzia�alno�ci� fundacyjn� wi��e si� kwestia pojawienia si� na ziemiach polskich zakonu cysterek i klarysek, do czego przyczyni�y si� ksi�ne Jadwiga i Salomea43. Oddzielnym nurtem pi�miennictwa po�wi�conego �wi�tym ksi�nym s� publikacje pr�buj�ce skonstruowa� na podstawie ich �ywot�w obraz �ycia kobiety w trzynastowiecznej Polsce. Traktuj � one opisy zawarte w biografiach ksi�nych jako reprezentatywne obrazy pozycji kobiety w spo�ecze�stwie i Ko�ciele, co prowadzi niejednokrotnie do zbyt daleko id�cych wniosk�w44. blogoslawionej Salomei w XIII wieku, �Pr�dnik. Prace i Materia�y Muzeum im. prof. W�adys�awa Szafera" 10(1995), s. 19-43. Zob. tak�e B. W�odarski, Salomea kr�lowa halicka (Karta z dziej�w wprowadzenia zakonu klarysek do Polski), �Nasza Przesz�o��" 5(1957), s. 61 - 81. 41 M. Siuchni�ski, Pochodzenie i pierwotna przynale�no�� zakonna konwentu klasztoru cystersek w Trzebnicy, �Roczniki Historyczne" 12(1936), s. 187 - 197; K. Bobowski, Podstawy bytu konwentu trzebnickiego, [w:] Ksi�ga Jadwi�a�ska, s. 61 - 82; ten�e, Fundacja i pocz�tki klasztoru cysterek w Trzebnicy, [w:] Studia historyczne. Ustr�j, Ko�ci�l, militaria, red. K.. Bobowski, Wroc�aw 1993, s. 31 - 39; J. Rozp�dowski, Opactwo pa� cysterek w Trzebnicy, [w:] Historia i kultura cysters�w w dawnej Polsce i ich europejskie zwi�zki, red. J. Strzelczyk, Pozna� 1987,s. 263-280. 42 Przyczynkarskie dane zob. K. Kantak, Franciszkanie polscy, t. l: 123 7 ~ 1517, Krak�w 1937, s. 23 - 24; T. Silnicki, Dzieje i ustr�j Ko�ciola katolickiego na �l�sku do ko�ca w. XIV, Warszawa 1953, s. 392; Cz. Baran, Sprawy narodowo�ciowe u franciszkan�w �l�skich w XIII w., Warszawa 1954, s. 23-25, 67-68. 43 M. Kanior, Zakon cysterek i jego rozw�j w Europie �rodkowej w XII - XVI wieku, [w:] Cystersi w spo�ecze�stwie Europy �rodkowej. Materiafy z konferencji naukowej odbytej w klasztorze oo. Cysters�w w Krakowie Mogile z okazji 900 rocznicy powstania Zakonu Ojc�w Cysters�w. Pozna�-Krak�w-Mogila 5-1- pa�dziernika 1998, red. A.M. Wyrwa, J. Dobosz, Pozna� 2000, s. 109 - 121; B. W�odarski, Salomea kr�lowa halicka', J. �api�ski, Stanowisko prawne zakonu klarysek w Polsce do soboru trydenckiego, �Prawo Kanoniczne" 32:1 �2(1989), s. 173 -222. Przegl�d historiografii dotycz�cej polskich klasztor�w klarysek zob. P. G�sio-rowska, �redniowieczne klaryski w polskiej historiografii, [w:] Polska i jej s�siedzi w p�nym �redniowieczu, red. K. O��g, S. Szczur, Krak�w 2000, s. 363 - 393. 44 J. Hertel, Kobieta polska XIII wieku w �wietle �wczesnej historiografii, �Bydgoskie Towarzystwo Naukowe. Prace Komisji Historii" 11(1975), s. 31 -53; J. Wyrozumski, �wi�to�� kobiet w ma��e�stwie w Polsce XIII wieku w �wietle �r�del hagiograficznych, �Saeculum Christianum" 3:1(1996), s. 21-31. Wa�nym nurtem w pisarstwie po�wi�conym religijno�ci Polski �redniowiecznej s� prace przedstawiaj�ce obraz duchowo�ci �wczesnej epoki oraz konstruuj�ce modele postaw popularnych w �wczesnym spo�ecze�stwie. Problematyka ta by�a przedmiotem zainteresowa� polskich historyk�w g��wnie w kontek�cie bada� nad postaciami �wi�tego Wojciecha i pi�ciu braci m�czennik�w. Badania dotycz�ce p�niejszych �wi�tych, stanowi� w ca�ej grupie zdecydowanie mniejszy udzia�. Na czo�o wysuwa si� tutaj artyku� Czes�awa Deptu�y i Aleksandry Witkowskiej na temat wzorc�w ideowych postaw ludzkich w XII i XIII wieku. Bardziej przekrojow� analiz� dostarcza artyku� Ewy Nowickiej, prezentuj�cy wzorce �wi�to�ci zawarte w Z�otej legendzie Jakuba de Vora-gine, jednak�e jego s�ab� stron� jest oparcie si� wy��cznie na fragmencie tekstu, kt�ry zosta� wydany w polskoj�zycznej edycji45. Asceza, jeden z element�w wzorc�w �wi�to�ci, by�a przedmiotem bada� Jana Pta�nika w jego rozwa�aniach nad kultur�Polski �redniowiecznej46. To samo zagadnienie bada�a Brygida Ktirbis47 oraz Aleksander Gieysztor, kt�ry analizowa� ascetyczne wzorce w �ywocie �wi�tego Aleksego48. Na tym gruncie szczeg�lnie interesuj�ce wydaj� si� ustalenia, jakie poczyni� Stefan Kwiatkowski w swojej pracy o mentalno�ci religijnej do ko�ca XIII wieku, w kt�rej podj�� pr�b� zestawienia katalogu cn�t, prezentowanych w �ywotach pol- 45 Cz. Deptu�a, A. Witkowska, Wzorce ideowe zachowa� ludzkich w XII i XIII wieku, [w:] Polska dzielnicowa i zjednoczona. Pa�stwo, spo�ecze�stwo, kultura, red. A. Gieysztor, Warszawa 1972, s. 119- 158; E. Nowicka, Wz�r �wi�tego w �redniowieczu, [w:] Moralno�� i spo�ecze�stwo. Ksi�ga jubileuszowa Marii Ossowskiej, Warszawa 1969, s. 265 - 285. 46 J. Pta�nik, Kultura wiek�w �rednich. �ycie religijne i spo�eczne, Warszawa 1959, s. 93-122. 47 B. Kiirbis, Asceza chrze�cija�ska i jej interpretacje hagiograficzne. Polski model ascezy franciszka�skiej w XIII i XIV wieku, [w:] Franciszkanie w Polsce �redniowiecznej, cz. 1: Franciszkanie na ziemiach polskich, Lublin 1983, - 180; zob. te� polemik� H. Manikowskiej, Kilka uwag do artyku�u prof. dr Brygidy Kiirbis, [w:] Franciszkanie, s. 183 - 184. 48 A. Gieysztor, Dobrowolne ub�stwo. Ucieczka od �wiata i �redniowieczny kult �w. Aleksego, [w:] Polska w �wiecie. Szkice z dziej�w kultury polskiej, Warszawa 1972, s. 21-40. 20 21 skich ksi�nych49. Ciekaw� propozycj� s� te� rozwa�ania Marii Heleny Witkowskiej o miraculach ma�opolskich, gdzie sporo miejsca zosta�o po�wi�cone cudom Kingi50. Prezentowana ksi��ka powsta�a na podstawie tekstu rozprawy doktorskiej, pisanej w latach 1997 - 2001 pod kierunkiem profesora Bohdana Lapisa na jego seminarium w Zak�adzie Historii Kultury Instytutu Historii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Zar�wno tekst doktoratu, jak i obecna wersja ksi��ki nigdy nie zosta�aby uko�czona, gdyby nie opieka, �yczliwo�� i pomoc wielu os�b. Nie spos�b wymieni� wszystkich, jednak�e nie mog� pomin�� wspomnianego wy�ej Promotora rozprawy doktorskiej. Podzi�kowania kieruj� tak�e w stron� recenzent�w tekstu doktoratu, profesor�w Henryka Samsonowicza i Jerzego Strzelczyka, kt�rych uwagi pozwoli�y unikn�� szeregu pu�apek i dzi�ki kt�rym tekst pierwotny i ten publikowany tak znacznie si� od siebie r�ni�. Dzi�kuj� wszystkim przyjacio�om, kole�ankom i kolegom, kt�rzy �przetrwali" zar�wno okres pisania tekstu, jak i jego przer�bki. Osobne podzi�kowania kieruj� do Fundacji z Brzezia Lancko-ro�skich, kt�rej hojno�� pozwoli�a mi sp�dzi� dwa miesi�ce w londy�skich bibliotekach. Ksi��ka ta jest --w pewien spos�b -- dzie�em wszystkich wymienionych wy�ej os�b. 49 S. Kwiatkowski, Powstanie i kszta�towanie si� chrze�cija�skiej mentalno�ci religijnej w Polsce do ko�ca XIII w., Warszawa-Pozna�-Toru� 1980, s. 80-93. 50 M.H. Witkowska, Zagadnienie mentalno�ci religijnej w �wietle ,jniracu-la" zXIWXIVwieku, [w:] Ko�ci� w Polsce, t. l: �redniowiecze, red. J. K�oczow-ski, Krak�w 1966, s. 585 - 630.CZʌ� l �r�d�a i ich bohaterki Analizowane w dalszej cz�ci �ywoty �wi�tych ksi�nych polskich nale�� do dzia�u pi�miennictwa zwanego hagiografi�. Ju� sama etymologia terminu (z greki hagios � �wi�ty; grafe-;�� � pisa�) oddaje doskonale przedmiot zainteresowania tej literatury. W podstawowym rozumieniu teksty hagiograficzne, to pisma zajmuj�ce si� �histori� �ycia i dziejami kultu �wi�tych"1. Istnieje jednak�e i szersze rozumienie tego poj�cia, obejmuj�ce r�wnie� krytyczne opracowania, kt�re dotyczy�y owych tekst�w; niekiedy ten spos�b rozumienia hagiografii okre�la si� mianem hagiografii krytycznej2. Ta ga��� hagiografii zwi�zana ' A. Witkowska, Hagiografia, [w.] Encyklopedia katolicka, t. 6, Lublin 1993, koi. 475. 2 Przegl�d danych na temat hagiografii i najwa�niejszych utwor�w zob. A. Witkowska, Hagiografia, [w:] Encyklopedia katolicka, t. 6, koi. 475 - 481; ta�, Hagiografia, [w:] J.M. Szymusiak, M. Starowieyski, Slownik wczesnochrze�cija�skiego pi�miennictwa, Pozna� 1971, s. 518-523; og�lnie M.H. King, Hagiography, Western European, [w;] Dictionary ofthe Middle Ages, t. 6, red. J.R. Strayer, Nowy Jork 1985, s. 64-71. Szczeg�owo zob. przede wszystkim W. Berschin, Biographie und Epochenstil im lateinischen Mittelalter, t. l, Stuttgartl986,t.2,1988, t. 3,1991, t. 4, cz. l, 1999, t. 4, cz. 2,2001, gdzie om�wienie autor�w i utwor�w p�noantycznych i �redniowiecznych do 1220 roku w uj�ciu chronologiczno-geograficznym. W aneksie ka�dego z tom�w katalog utwor�w biograficznych. Zob. te� Hagiographie, [w.] Lexicon des Mittelalters, t. 4, Monachium-Zurych 1989, koi. 1840 - 1862, gdzie om�wienie pisarstwa hagiograficznego w poszczeg�lnych rejonach Europy; o hagiografii jako �r�dle do dziej�w S�owian, zob. J. Strzelczyk, �ywotopisarstwo (hagiografia), [w:] Slownik Staro�ytno�ci S�owia�skich, t. 7, Wroc�aw-Warszawa-Kjak�w-Gda�sk--�-�d� 1982, s. 282 - 287, gdzie te� W. Swoboda o �ywotopisarstwie jako �r�dle do dziej�w Rusi i S�owian Po�udniowych, s. 287 - 292; tam�e has�a dotycz�ce poszczeg�lnych �ywot�w, w tym �w. Wojciecha i pi�ciu braci m�czennik�w, - 328. Zob. te� H. Fros, Pami�taj�c o mieszka�cach nieba. Kult �wi�tych w dziejach i liturgii, Tarn�w 1994, s. 61 - 107, gdzie rozw�j hagiografii jako gatunku literackiego zosta� przedstawiony r�wnolegle z ewolucj�kultu �wi�tych. 23 jest nierozdzielnie z dzia�alno�ci� Societas Bollandiana, powsta�ym w po�owie XVII wieku zespo�em jezuit�w belgijskich, zajmuj�cym si� krytycznym opracowaniem test�w o �wi�tych i ich kulcie3. Bollandy�ci przyczynili si� r�wnie� do teoretycznego uj�cia zagadnie� zwi�zanych z hagiografi�. W tej dziedzinie na czo�o wysuwa si� ci�gle aktualna w wielu kwestiach praca jednego z kontynuator�w Jana Bollanda � Hipolita Dele-haye Les legendes hagiographiques, wydana po raz pierwszy w Brukseli w 1905 roku4. Wskaza� w niej mo�liwo�ci krytycznego czerpania z tekst�w hagiograficznych, ale jednocze�nie zaznaczy� wyra�n� r�nic� mi�dzy nimi a tekstami historycznymi. P� wieku p�niej inny cz�onek Towarzystwa Bollandyst�w, Ren� Airgrain raz jeszcze zbudowa� teoretyczne podstawy korzystania ze �r�de� hagiograficznych, wykazuj�c, �e hagiografia krytyczna ma swoje w�asne �r�d�a i metody bada�5. W swoim podstawowym znaczeniu, jako pisarstwo o �wi�tych, hagiografia rozwija�a si� wraz z ich kultem, kt�rego by�a produktem, ale i narz�dziem. Powsta�o w zwi�zku z tym szereg gatunk�w hagiograficznych, do kt�rych zalicza si�: kalendarze i martyrologia, oficjalne akta Ko�cio�a (zwi�zane z procesami kanonizacyjnymi), dokumenty wa�ne przy badaniu rozwoju kultu czy �r�d�a czysto narracyjne: korespondencj�, wspomnienia, autobiografie, panegiryki i wreszcie biografie � vitae6. O hagiografii na gruncie polskim zob. A. Witkowska, Hagiografia, [w:] Dzieje teologii katolickiej w Polsce, t. 1: �redniowiecze, red. M. Rechowicz, Lublin 1974, s. 339-340; M.H. Witkowska, Wst�p, [w:] Hagiografia polska. Slownik bio- bibliograficzny, red. R. Gustaw, t. l, Pozna�-Warszawa-Lublin 1971, s. 11-21. 3 Zesp� powsta� w pocz�tkach XVII wieku, jednak�e dopiero w po�owie tego stulecia oficjalnie przyj�� nazw� Societas Bollandiana. Zob. W. Berschin, Biographie undEpochenstilimleteinischenMittelalter,t. l, Stuttgart 1986, s. 11 - 13; M. Dani-luk, Bollandy�ci, [w:] Encyklopedia katolicka, t. 2, Lublin 1976 (dodruk 1995), koi. 766 - 767. Strona internetowa Towarzystwa Bollandyst�w: www.kbr.be/~socboll/. O wk�adzie bollandyst�w w kszta�towaniu naukowej refleksji nad przesz�o�ci� zob. K. Pomian, Przesz�o�� jako przedmiot wiedzy, Warszawa 1992, s. 113 - 117. 4 W niniejszej pracy korzystam z angielskiego t�umaczenia tej pracy: The legends ofthe saints, ti. D. Attwater, Londyn 1962. 5 R. Aigrain, L 'hagiographie. Ses sources � ses methodes � son histo-ire, Pary� 1953. 6Zob. R. Aigrain, L'hagiographie, s. 107. ROZDZIA� 1 Hagiografia jako �r�d�o historyczne Teksty hagiograficzne, a w�r�d nich �ywoty, nie cieszy�y si� zbyt wielkim powa�aniem w�r�d historyk�w. Historia polityczna, �w �kr�gos�up" nauki historycznej � jak okre�li� j� J. Le Goff7, nie znajdowa�a zwykle w tekstach �ywot�w wystarczaj�co pewnych odniesie�, mog�cych s�u�y� budowaniu konstrukcji faktograficznych. R�wnie� historycy zajmuj�cy si� kultem �wi�tych, cho� wykorzystywali szeroko �r�d�a hagiograficzne, z wielk� nieufno�ci� podchodzili do przekazywanych przez nie informacji8. Ostatnie kilkadziesi�t lat ukaza�o jednak�e ogromn� przydatno�� tego typu tekst�w do bada� nad histori� religijno�ci, mentalno�ci� religijn�, a tak�e, w ostatnich dwudziestu latach, do analiz relacji mi�dzy p�ciami czy postaw wobec cielesno�ci i seksualno�ci. Polska historiografia nie potwierdza tezy o nieprzydatno�ci �ywot�w �wi�tych w badaniach historycznych. Jest tak cho�by dlatego, �e teksty o �wi�tym Wojciechu czy �wi�tym Ottonie z Bambergu stanowi� poka�n� cz�� spu�cizny pisarskiej dotycz�cej pierwszych wiek�w pa�stwa polskiego, st�d ich odrzucenie stanowi�oby powa�ny uszczerbek w stanie dost�pnych �r�de�. Z drugiej jednak strony uwaga badaczy by�a i jest skupiona g��wnie na biografiach wymienionych �wi�tych, w mniejszym stopniu na �ywocie pi�ciu braci m�czennik�w, za� biografie �wi�tych kobiet znajdowa�y si� na marginesie zainteresowa� historyk�w. Dzia�o si� tak dlatego, �e nie s� one bogate w informacje, pozwalaj�ce odtwarza� fakty z dziedziny historii politycznej. Jak napisa� A. Semkowicz we wst�pie do wydania �ywota Jadwigi: �W pomniku, kt�ry poni�ej wydajemy, nie znajdzie czytelnik szczeg��w, kt�reby rzuca�y nowe jaskrawe 7 Zob. J. Le Goff, �wiat �redniowiecznej wyobra�ni, t�. M. Rado�ycka-Pa-oletti, Warszawa 1997, s. 319-333. 8 Zob. J.T. Schulenburg, Saints'lives as a source for the history ofwomen, �500 -1100, [w:] Medieval women and the source of Medieval history, red. J.L. Rosenthal, Athens(USA)-Londyn 1990, s. 285. 24 25 �wiat�o na polityk� ksi���t polskich wzgl�dem narod�w o�ciennych, lub te� roz�wieca�y jakie� wewn�trzne przeobra�enia w kraju naszym; ksi��ka ta bowiem nie zosta�a napisana w tym zamiarze, aby s�u�y�a kiedy� jako �r�d�o historyczne, ale w celu zbudowania pobo�nych ludzi cnotami �w. Jadwigi"9. Wydawca vita ksi�nej �l�skiej, stawiaj�c wyra�n� granic� mi�dzy �ywotami a �r�d�ami historycznymi, wypowiedzia� opini�, kt�r� dwadzie�cia lat p�niej powt�rzy� H. Delehaye. Stwierdzi� on, �e pisma hagiograflczne mog� by� wprawdzie uznane za �r�d�a historyczne, ale niekiedy jest to niemo�liwe, gdy� istnieje szereg pism hagiograficznych, kt�re nie maj� nic wsp�lnego z faktami historycznymi. Wskaza� r�wnie� na to, �e teksty hagiograflczne r�ni� si� od historycznych tym, �e pisane by�y z motywacji religijnej, w celu utrwalenia i rozszerzenia kultu �wi�tych10. Rozr�nienie to (na teksty hagiograflczne i �r�d�a historyczne) nie wytrzymuje dzi� krytyki. Z jednej strony znacznie rozszerzy�o si� pole obserwacji historyk�w --w obszar opracowa� historycznych w��czono szereg rozwa�a� niekiedy bardzo odleg�ych od klasycznie rozumianej historii politycznej. Z drugiej za� strony, przekszta�ceniu uleg�a sama definicja �r�d�a historycznego. Przyjmuj�c zaproponowan� przed laty przez Jerzego Topolskiego koncepcj� �r�d�a, m�wi�c�, �e s� nim �wszelkie �r�d�a poznania historycznego [...], tzn. wszelkie informacje (w rozumieniu teoriopoznawczym) o przesz�o�ci spo�ecznej, gdziekolwiek si� one znajduj�, wraz z tym co owe informacje przekazuje"11 oraz koncepcj� podzia�u �r�de� na potencjalne i efektywne, mo�na stwierdzi�, �e niekt�re teksty hagiograflczne znajdowa�y si� na pozycji �r�de� potencjalnych, czekaj�c na zainteresowanie historyk�w zawartymi w nich tre�ciami. Z punktu widzenia rozwoju literatury hagiograficznej najstarszymi �