10020
Szczegóły |
Tytuł |
10020 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
10020 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 10020 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
10020 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
SEKTY W EUROPIE
O. prof. Stanis�aw Celestyn Napi�rkowski OFMConv
Sekty s� grupami czy ruchami religijnymi, kt�re wyodr�bni�y si� z jakiej� religii, ko�cio�a lub wi�kszych wsp�lnot religijnych. Poniewa� nazwa ma sens pejoratywny, zast�puje si� ja innymi okre�leniami: �kulty�, �Nowe ruchy religijne�, �nowe grupy religijne�, �nowe religie m�odzie�owe� i �denominacje�, co zaciera ostro�� znaczeniow�. W historii zmienia�o si� rozumienie �sekty�, kt�ra nie zawsze mia�a sens religijny. Do charakterystycznych cech sekty zalicza si� nast�puj�ce:
1. od��czenie si� od jakiej� religii, Ko�cio�a czy wi�kszej wsp�lnoty religijnej (zdarza si� tak�e poza chrze�cija�stwem),
2. przypisywanie wy��cznie sobie prawdy i �rodk�w zbawienia (ekskluzywizm) oraz ��cz�cy si� z tym izolacjonizm i antyekumeni-czno��, czym r�ni� si� od Ko�cio��w wolnych,
3. przyznawanie przyw�dcy wybitnej roli doktrynalnej i administracyjnej,
4. przyjmowanie dodatkowego objawienia zwi�zanego najcz�ciej z osob� za�o�yciela lub przyw�dcy
5. proste i pewne odpowiedzi na wa�ne pytania cz�owieka.
Dynamiczny rozw�j sekt wyst�puje przy ko�cu stuleci, tym bardziej tysi�cleci. W ostatnim dwudziestoleciu w poszczeg�lnych krajach europejskich pojawi�o po kilkadziesi�t, a nawet powy�ej stu nowych sekt (kult�w, grup religijnych...) Pod wzgl�dem formalnym i tre�ciowym (teologicznym, socjologicznym, psychologicznym geograficznym, historycznym, etnicznym, rasowym) istnieje wiele typ�w sekt. S� na og� odpowiedzi� na doktrynalne, moralne czy prawne niew�a�ciwo�ci w macierzystym Ko�ciele (religii, wi�kszej wsp�lnocie religijnej):
1.Odwo�uj�ce si� do korzeni, np. w �redniowieczu waldensi, a p�niej �apostolskie wsp�lnoty�, liczne od XIX w. w anglikanizmie i�protestantyzmie kontynentalnym; na og� uznaj� siebie za Ko�ci� ostateczny, czyli odnowiony Ko�ci� pierwotnego chrze�cija�stwa; na ok. 900.000 cz�onk�w ok. po�owa �yje w Niemczech - Ko�ci�(y) Chrystusa (ok.2 mil.); Wsp�lnoty Apostolskie (Wsp�lnoty Katolicko apostolskie - w wielu krajach; ponad 300 wsp�lnot w�p�nocnych Niemczech; - Ko�ci� Nowo apostolski - w �wiecie ok. 2.000.000, w Europie ok. 470.000 w tym, w Niemczech ok. 400.000; Wolne Wsp�lnoty Apostolskie, zw�. w Niemczech, Holandii i Szwajcarii).
2.�Fundamentalistyczne, kt�re przyjmuj� zasad� dos�ownego rozumienia ksi�g �wi�tych (Biblii, Koranu), np. liczne formy badaczy Pisma �wi�tego (Badacze Pisma �wi�tego, Wolni Badacze Pisma �wi�tego, Polscy Badacze Pisma �wi�tego, Chrze�cija�scy Badacze Pisma �wi�tego, �wiecki Ruch Misyjny �Epifania�; fundamentali�ci islamscy si�gaj� po przemoc, by prawo pa�stwowe opiera�o si� na prawie Koranu; �wiadkowie Jehowy ��cz� fundamentalistyczny biblicyzm z oficjaln� i zmieniaj�c� si� interpretacj� Biblii narzucon� przez central� w Brooklynie. 3. Apokaliptyczne, kt�re rych�y koniec �wiata czyni� g��wnym tematem swego zwiastowania, np. Adwenty�ci Dnia Si�dmego (od W. Millera + 1849) wraz z kilkudziesi�cioma mniejszymi wsp�lnotami adwentystycznymi licz� w �wiecie ok. 4 mil., w Niemczech ok. 40.000, w Polsce ok. 9.000. Wyros�a z chrze�cija�stwa, ale nie chrze�cija�ska (odrzuca nauk� o Tr�jcy �wi�tej i b�stwie Chrystusa) sekta �wiadk�w Jehowy, kt�ra za swoim drugim (po Charles Taze Russellu +1916) za�o�ycielu, J�zefie Franklinie Ruthefordzie (1942) g�osi rych�y Armagedon, czyli wielk� walk� w�niebie miedzy si�ami dobra i z�a, po kt�rym nast�pi tysi�cletnie kr�lowanie 144.000 wybranych �wiadk�w Jehowy. 4. Odwo�uj�ce si� do nowych objawie�. Mormoni, czyli Ko�ci� Jezusa Chrystusa �wi�tych Ostatnich Dni, za�. przez Josepha Smitha (1805-1844) w USA odwo�uj� si� do tzw. Ksi�g� Mormona, kt�ra zawiera wiele nauk sprzecznych z Bibli� w nauce o Bogu (politeizm), cz�owieku (poligamia, milenaryzm) i Ko�ciele (Chrystus za�o�y� Ko�ci� przez Smitha). �wietna organizacja misyjna i efektywna dzia�alno�� ekonomiczna (np. hotel Mariott w Warszawie) zyskuj� licznych zwolennik�w r�wnie� w Europie, ok. 4.000.000. 5. Odwo�uj�ce si� do w�asnej misji prorockiej i mesja�skiej lub boskiego wcielenia. Ruch Grala (Gralsbewegung), nie chrze�cija�ska sekta gnostycko - synkretystyczna g�osi wielostopniowe emanacje Boga. Za�o�yciel, O.E. Bernhardt (1875-1941) podawa� si� za dawc� nowego objawienia i�wcielenie b�stwa. Ruch Muna, zosta� tak nazwany od za�o�yciele San Myung Moona, Korea�czyka, kt�ry w ksi��ce Zasady bo�e (1957) og�osi� si� drugim Mesjaszem. Zwolennicy musz� porzuci� w�asne rodziny, bezwzgl�dnie s�ucha�, pracowa� dla ruchu i aposto�owa�. Elementy biblijne zosta�y zmieszane z�elementami religii azjatyckiej. B�g jest nieosobow� moc�, odkupienie przez Chrystusa by�o niedoskona�e, uzupe�niaj� je doskona�y Adam, czyli Moon, i jego przyjaci�ka, doskona�a Ewa. Korea jest ziemi� �wi�t�. Krzy� symbolizuje kl�sk�, a Ruch Muna jest drog� sukcesu. Rozwija si� zw�aszcza w Korei, Japonii, USA i Europie Zachodniej (ponad 2.000.000). R�ne nazwy: �wi�ta i�Spirytystyczna Wsp�lnota na Rzecz Zjednoczenia Ca�ego Chrze�cija�stwa, Wsp�lnota Ducha �wi�tego na Rzecz Zjednoczenia Ca�ego Chrze�cija�stwa, Ruch Zjednoczenia, Ko�ci� Zjednoczenia). 6. Gnostyckie, ezoteryczne, antropozoficzne i okultystyczne. Wyj�tkowy dynamizm wykazuje ruch Nowa Era (Epoka) - New Age, powsta�y w 60 latach w USA (g��wni tw�rcy: Marily Freguson, Fritjof Capra, Stanis�aw Grof, Ken Wilber, Gregory Bateson, Georg Trevelyan), ��czy elementy okultyzmu, spirytyzmu, teozofii, satanizmu, wschodnich medytacji, mistyczno - magicznej duchowo�ci szama�skiej w�po��czeniu z has�ami humanistaryzmu, harmonii, mi�o�ci, naukowo�ci, ekologii, ekumenizmu i nowoczesno�ci. W Niemczech Zachodnich i Anglii w�1992 roku 18% og�u sprzedawanych ksi��ek by�o spod znaku New Age. - Zachodni Zakon Sufi, zwi�zany z New Age, z central� w Suresness (Francja), opiera si� na pe�nych ezoteryzmu pismach Pir-O-Murshid Hazrat Ynayat Khana (+1927). - Subud, ezoteryczny ruch tradycji islamskiej, dzia�aj�cy na Zachodzie od 1957 roku. 7. Tzw. Religie M�odzie�owe (Jugendreligionen), zwane Sektami M�odzie�owymi, Kultami, Destruktywnymi kultami i Nowymi Organizacjami M�odzie�owymi, obejmuj� m.in. Ko�ci� Scientologii, za�o�ony przez Lafayette'a Ronalda Hubbardta w 1954 r. w USA. G�osi nauk� o wiedzy, wed�ug kt�rej cz�owiek jest wiecznym i wszechpot�nym duchem, kt�ry musi wyzwoli� si� przez wiedz�; sam cz�owiek nie jest dla siebie przyczyn� i celem. ko�ci� liczy w��wiecie ok. 20.000.000 (uczestnicy kurs�w). - Rodzina Mi�o�ci (wcze�niej Dzieci Boga), zwana te� Wsp�lnot� Niezale�nych Chrze�cija�skich Zgromadze� Misyjnych �Rodzina�, lub kr�tko Rodzina, za�o�ona w 1968 roku w USA przez baptystycznego pastora, Davida Berga, zwanego Mose David, w skr�cie MO, bez systemu doktrynalnego, akceptuje nauk� o czasach ostatecznych, rych�ym przyj�ciu Antychrysta i Chrystusa; us�ugi seksualne jako �chwyt apostolski� i�forma okazywania chrze�cija�skiej mi�o�ci oraz nieposy�anie dzieci do szk� powoduje negatywne reakcje spo�eczne wobec jej apokaliptycznych i�ekskluzywnych komun. Liczy ponad 70.000. - Mi�dzynarodowe Towarzystwo �wiadomo�ci Kriszny (lub Ruch Kriszny), za�o�one w 1966 roku w USA przez Abhay Choran De, znanego jako Abhay Caranarawinda Bhaktivedanta Swami Prabhupada (1896-1977). Wskazuje drog� do szcz�cia (wyrwanie si� z cyklu reinkarnacji oraz osi�gni�cie wy�szej �wiadomo�ci) poprzez �piewanie mantry, diet� wegetaria�sk�, powstrzymywanie si� od narkotyk�w i u�ywek, praktykowanie medytacji... - Medytacja Transcendentalna z Wiedz� o Tw�rczej Inteligencji, za�o�ona przez by�ego mnicha hinduskiego z Indii, Maharishi Mahesh Yogi, obejmuje ok. 200 r�nych organizacji szerz�cych nauki Yogi. Opieraj�c si� przede wszystkim na wedach, innych tekstach hinduistycznych, jako g��wn� za g��wn� praktyk� uzna� medytacje, w celu nape�nienia si� ��wiadomo�ci� kosmiczn�� i wtopienia w bosko��, oraz mantry. Za nauk� medytacji uiszcza si� wysokie op�aty. Wed�ug TM �adna religia, r�wnie� chrze�cija�stwo, nie ma warto�ci, je�li nie uprawia takiej medytacji. TM jest sekt� religii hinduskich. Liczy w �wiecie ok. 2.000.000, w tym w Niemczech ponad 75.000. Zmiany na Wschodzie spowodowane rozpadem Zwi�zku Radzieckiego i wzgl�dna wolno�� spowodowa�y wielkie przebudzenie religijne na tych terenach. Nast�pi�a inwazja r�nych wsp�lnot religijnych, r�wnie� sekt z�Zachodu, zw�aszcza USA i z Po�udnia. To fenomen religijny olbrzymich rozmiar�w, niemo�liwy do uj�cia przez wiarygodne statystyki. Tradycyjne Ko�cio�y zdecydowanie im ust�puj�, je�li chodzi o skuteczno�� dzia�ania. rodz� si� te� rodzime sekty, np. Powszechna Cerkiew Bogarodzicy (Wsielenskaja Cerkow Bo�ijej Matieri), za�o�ona przez Joanna Beres�awkija (w�a�ciwie: W.�Jakowlew), ur. w 1946 roku, g�osi �trzecie przymierze� i sukcesj� w duchu, powo�uje si� przy tym na otrzymane od Matki Boskiej objawienia (�Bia�a Ewangelia�); w nauczaniu i kulcie zerwa� z chrze�cija�stwem - w Kijowie Jurij Kriwogonow za�o�y� w 1990 roku Bia�e Bractwo, Jusmalos (ma znaczy�: Planetarny Logos Jezus Chrystus. Bibli� (apokaliptyka) ��czy z Bhagawadgit� i�r�nymi doktrynami mistycznymi; pos�uguje si� przy tym terminologi� naukow� (�prorok� jest doktorem nauk technicznych). Swoj� przyjaci�k�, Maryn� Cwigun, przedstawia jako Kr�low� Pokoju, Maryj�, Dziewic� Chrystusa. Dzia�a na Ukrainie i w Rosji. W Polsce dzia�a kilkaset nowych sekt i ruch�w religijnych. Biuro Bezpiecze�stwa Narodowego w Raporcie o stanie bezpiecze�stwa pa�stwa stwierdzi�o m.in., �e niekt�re z sekt przyczyniaj� si� do powstania zagro�enia �adu i porz�dku publicznego. Jako najgro�niejsze wskazuje Ko�ci� Zjednoczenia Muna, Ko�ci� Scjentologiczny i Wsp�lnot� Niezale�nych Zgromadze� Misyjnych �Rodzina�.
Popyt na sekty
Jak mo�na zdefiniowa� sekt�? Gdzie le�y granica pomi�dzy Ko�cio�em a�sekt�?
Ks. Andrzej Zwoli�ski: � Tradycyjne rozumienie sekty nie przystaje ju� do rzeczywisto�ci. Dawniej, sekt� czyli cz�ci� jakiego� wyznania, okre�la�o si� grup� fanatyk�w kierowan� przez jeszcze wi�kszego fanatyka, dobrze zorganizowan�, elitarn� itd. Jednak to potoczne rozumienie sekty ju� dawno przesta�o by� aktualne. Dzisiaj sekta, czy w og�le zjawisko sekt, w znacznym stopniu wesz�o poza faz� organizacyjn�, skupiaj�c si� g��wnie na jednym bardzo wa�nym elemencie jakim jest manipulacja. I to w�a�nie ona r�ni Ko�ci� od sekty. Oni id� poza granice prawdy, po prostu k�ami�, �zaci�gaj� na manowce ducha� jak m�wi Jan Pawe� II. Natomiast Ko�ci� zawsze pr�buje si� uwiarygodnia�. Jego wysi�ek, zmierzaj�cy do uwiarygodnienia przekazu i�wysi�ek sekty, id�cy w kierunku manipulacji przekazem, to istota r�nicy pomi�dzy Ko�cio�em a sekt�. Granic� wyznaczy� jest bardzo trudno, bo nie poznamy sekty ani po nazwie (najcz�ciej nazywa si� ko�cio�em, zgromadzeniem, fundacj� czy te� stowarzyszeniem), ani nie poznamy jej po doktrynie, kt�ra cz�sto ukryta jest za modnymi has�ami i dopiero z podtekstu wynika, co si� w niej naprawd� kryje.
Scjentologom trzeba by�o s�downie udowadnia�, �e s� sekt�. Dzia�ali jako stowarzyszenie naukowe, szli do szk�, m�wili �e chc� uczy� m�odzie� uwalniania si� od stres�w, uprzedze�, od stereotyp�w w my�leniu. Dopiero w�1974 roku s�d w New Jersey udowodni�, �e grupa ta jest sekt�, �e jej przekaz na temat kosmit�w czy reinkarnacji jest doktryn� sekciarsk�, kt�ra s�u�y manipulacji cz�owiekiem dla pozyskiwania go do cel�w sekty. Jak trudno jest rozpozna� doktryn�, �wiadczy zdziwienie wielu, kt�rzy obejrzeli film �Mission Impossible�, zrobiony w�a�nie przez wspomnianych wcze�niej scjentolog�w i�przez t� sekt� finansowany. M�odzi zadaj� pytanie: c� jest z�ego w filmie o�w�dr�wce kosmicznej, przecie� to by� bardzo ciekawy film science fiction? Tak, ciekawy, sekciarski film, kt�ry zosta� zakazany w Niemczech i o kt�ry by�a wielka awantura. Prosz� zauwa�y�, sekta tak skutecznie potrafi ukry� si� za pewnymi modnymi tre�ciami, �e cz�owiek przyswaja je i nawet nie zdaje sobie z�tego sprawy.
W Stanach Zjednoczonych istnieje sekta, dla kt�rej kluczem do doktryny jest kult delfin�w. I na przyk�ad niekt�re filmy o inteligencji delfin�w, s� w�a�nie wyrazem owej sekciarskiej idei. Sekta g�osi, �e kontynent b�stw, kt�ry nazywa� si� Atlantyda (poj�cie bardzo wa�ne dla New Age), kontynent zatopiony, obecnie zamieszkiwany jest przez b�stwa i jedynymi ��cznikami pomi�dzy bosk� Atlantyd� a ciemn� ludzko�ci� s� delfiny, kt�re wiedz� wi�cej ni� my i pr�buj� nas tam doprowadzi�. Tylko cz�owiek nie rozumie ich j�zyka i nie chce zrozumie� boskiego przes�ania. Delfiny wiedz� wi�cej, s� anio�ami boskiego kontynentu.
Kto by pomy�la�, �e taka idea, jak inteligencja delfin�w, UFO, czy ekologia, mo�e by� �r�d�em kolejnych sekt, np. ekoreligijnych.
Obszary, na kt�rych pojawia si� dzisiaj sekta s� r�ne. Nie wiadomo, kt�ry kawa�ek wsp�czesnej rzeczywisto�ci stanie si� �r�d�em nowej sekciarskiej doktryny. I to jest owa nowo�� przy definiowaniu sekty, kt�ra najbardziej zaskakuje. Dotychczas za sekt� uznawali�my niewielk� grup� ludzi pukaj�cych do drzwi naszych mieszka�, oferuj�cych ksi��ki, rozmow�. Teraz sekta oddzia�uje przy pomocy telewizji, prasy, muzyki, filmu, czasem nawet kresk�wki dla dzieci. I z tym wi��e si� najwi�ksza trudno��: odkrycia i zdemaskowania sekty po�r�d naszej codzienno�ci i st�d pytanie, czym jest sekta, pozostaje dzisiaj prawie bez odpowiedzi. Wci�� nowe kategorie sekt sprawiaj�, �e jeste�my bezradni wobec pytania, bo naprawd� trudno jest udzieli� jednoznacznej i precyzyjnej odpowiedzi.
Innymi s�owy z sekciarstwem stykamy si� na co dzie�. Sekty, wbrew temu co si� niekt�rym wydaje, s� bardzo blisko nas...
� Powiedzia�bym nawet, �e sekty s� w nas. Zaczynamy by� w sekcie i�nawet tego nie wiemy. Na przyk�ad wierz�cy, m�ody cz�owiek, interesuje si� UFO. Kt� z nas widzi w tym co� niebezpiecznego? On jeszcze nie wie, �e sw� niewinn� fascynacj� by� mo�e przygotowuje grunt na spotkanie z doktryn� wymienianych ju� tutaj scjentolog�w. Cz�owiek, zauroczony ide� UFO, oczywi�cie dop�ki podchodzi do zagadnienia na zasadzie naukowych docieka�, nie ma problemu, ale cz�sto nie wie, kiedy przekracza niewidzialn� granic� i�kiedy wnioski, do kt�rych dochodzi, i teorie, kt�re g�osi, staj� si� tezami danej sekty. Zupe�nie przypadkowo i niechc�cy staje na jej gruncie.
Odwo�uj� si� do troch� nietypowej sekty ufologicznej, aby pokaza� absurd tego, co wi��e si� z sektami nowej generacji. Sekty s� w nas o tyle, o ile my damy si� nas�cza� ich ideami.
Otrzymuj� listy z pytaniem, czy oddawanie czci duchowi prerii jest grzechem czy nie. Okazuje si� bowiem, �e w Polsce istnieje dzi� kult, kt�ry ma by� kontynuacj� kultu Indian po�udniowoameryka�skich. Winnetou i Apacze, kt�rzy byli dla mojego pokolenia ksi��kowymi i filmowymi bohaterami, stali si� dzisiaj dla pewnej grupy ludzi przedmiotem religijnej czci. A ja pytam, co ma wsp�lnego z Jednym Bogiem Stworzycielem, panteistycznie pojmowany duch prerii, uto�samiany z ca�ym �wiatem natury?
Niemniej jednak czy mi�dzy wiar� w ufoludka, a naukowym podej�ciem do problemu kosmit�w nie istnieje przepa��, oparta na zdrowym rozs�dku?
� Zgadzam si� z tym, �e granica mi�dzy zdroworozs�dkowym a�sekciarskim podej�ciem do tematu jest wyra�na, ale w przypadku potencjalnego adepta sekty mamy do czynienia z nastawieniem przede wszystkim emocjonalnym. Element ten sprawia, �e ta granica rozmywa si�, cz�owiek uto�samia to, co mu si� wydaje, z tym, co wie. Szczeg�lnie poznanie ludzi m�odych ma charakter emocjonalny, i oni najcz�ciej zostaj� uwiedzeni propozycjami sekt; zdrowy rozs�dek zostaje zag�uszony, nawet wyeliminowany. Cz�owiek przekracza jego granice i nawet nie wie, w kt�rym momencie to si� sta�o. Sekty ch�tnie wykorzystuj�, a nawet inspiruj� takie emocjonalne rozedrganie cz�owieka.
Obserwuj�c rozw�j i analizuj�c nauki g�oszone przez sekty mo�na odnie�� wra�enie, �e s� one czym� wt�rnym. Nie powsta�y w pr�ni lecz s� konsekwencj� zagubienia duchowego ludzi i wykorzystuj�cych to ideologii. Wspomnia� Ksi�dz wcze�niej o New Age. Czy ta ideologia nie stanowi swego rodzaju bazy wyj�ciowej dla sekt?
New Age jest jednym z wielu �r�de� wsp�czesnych sekt. M�wi si� o�oko�o 70% sekt nowej generacji, kt�re wywodz� si� z tego nurtu. New Age jest wi�c obszarem �urobionej ziemi�, na kt�rej mog� wzrasta� sekty. Ale jest ruchem, nie sekt�. Mie�ci w sobie bardzo r�ne pogl�dy. Proste za�o�enia, kt�re s� zwi�zane z ruchem New Age, sprawiaj�, �e mo�na w oparciu o nie budowa� r�ne sekty. Przyk�adem mo�e by� idea nowego �wiata, kt�ry pojawi si� wraz z�epok� Wodnika, idea nowego my�lenia w nowej erze, jakim b�dzie my�lenie intuicyjne i bardziej wewn�trzne ni�li racjonalne. Tego typu zasady generuj� sekty g�osz�ce, �e nadejdzie nowy Mesjasz, b�dzie koniec �wiata, nowa era przed nami, trzeba si� odwo�a� do poznania wewn�trznego. Za tym id� np. r�nego rodzaju ilumini�ci twierdz�cy, �e s� wewn�trznie o�wieceni i�poprowadz� ludzko�� ku nowemu... Takie grupy wyrastaj� z twierdze� New Age. I niew�tpliwie ideologia ta stanowi wa�ne pod�o�e dla sekt, ale nie jedyne. Badacze sekt wskazuj� tak�e na �r�d�a polityczne, niekt�re sekty maj� taki charakter. Sekta Hare Kriszna � jej celem jest m.in. przej�cie w�adzy nad �wiatem. Ma w USA swoje oddzia�y paramilitarne, przygotowane do realizacji przewrotu �wiatowego. Polityka stworzy�a wiele sekt, w samej Ameryce �aci�skiej wymieni� ich mo�na kilkadziesi�t. Cho�by �wietlisty Szlak, kt�ry jest typow� sekt� polityczn�, bazuj�c� w doktrynie na za�o�eniach marksizmu i�odwo�uj�c� si� jednocze�nie do pierwotnych, poga�skich wierze� Maj�w.
Wa�nym �r�d�em powstania i rozwoju sekt s� pieni�dze. W wielu przypadkach tylko one t�umacz� sens istnienia danej sekty. �wiadkowie Jehowy zarejestrowani s� w Stanach Zjednoczonych jako korporacja gospodarcza, a nie sekta czy ko�ci�. Oczywi�cie nie tylko robienie pieni�dzy jest celem ich dzia�ania, ale istniej� sekty typowo ekonomiczne, jak np. pewna wsp�lnota satanistyczna w Wielkiej Brytanii, kt�ra tak naprawd� by�a przedsi�biorstwem, w�kt�rym wszyscy pracowali za darmo na rzecz przyw�dcy sekty.
Baz� dla narodzin sekty mo�e by� tak�e dzia�alno�� przest�pcza. W�a�nie ona jest istotnym elementem dzia�alno�ci sekty Moona. Sekta ta zosta�a oskar�ona o handel broni� i narkotykami oraz o deprawacj� seksualn� ma�oletnich. Dzia�alno�� przest�pcza prowadzona jest pod os�on� pseudoreligijnych praktyk.
Gdzie upatrywa� przyczyn tak znacznego rozwoju sekt? Czy sprzyja temu no�no�� pewnych sekciarskich idei obecnych w kulturze, czy mo�e raczej jest to konsekwencja duchowego g�odu cz�owieka?
� Na pocz�tku XX wieku by�o oko�o tysi�ca sekt. Teraz jest ich ponad dziewi��dziesi�t dwa tysi�ce. Mnogo�� i r�norodno�� wci�� powstaj�cych �wiadczy o rozsypywaniu si� jednolitej koncepcji cywilizacyjnej. Przyczyny tego s� r�norodne, w wielu przypadkach jest to np. celowe dzia�anie niekt�rych o�rodk�w. Wsp�czesne sekty s� zak�adane w spos�b celowy, sugeruje to tak�e Jan Pawe� II. S� sterowane, czego przyk�adem by� w 1924 roku proces �wiadk�w Jehowy z by�ym cz�onkiem lo�y maso�skiej w Szwajcarii. Udowodniono wtedy �wiadkom Jehowy, �e s� finansowani przez masoneri�. Sto lat wcze�niej, w 1820 roku Adam Weishaupt w swojej instrukcji dla l� maso�skich, jako pierwszy punkt walki z Ko�cio�em katolickim wskaza� rozw�j sekciarstwa. Jednak celowo zak�adane grupy niewielu by zyska�y zwolennik�w, gdyby ich idee nie trafi�y na w�a�ciwy grunt. Jest nim zagubienie duchowe cz�owieka, o kt�rym Pan wspomnia�.
Wsp�czesny cz�owiek, po przegranej kolejnych totalitaryzm�w, kt�rym wcze�niej zawierzy� jest duchowo zagubiony. Faszyzm i komunizm oszuka�y ludzi. Jako ludob�jcze systemy stworzy�y tak� sytuacj� moraln�, w kt�rej cz�owiek, bez wzgl�du na sw�j stosunek do systemu jako� uczestniczy� w�masowym ludob�jstwie. 127 milion�w ofiar komunizmu to przecie� najwi�ksza legalna zbrodnia �wiata, do tej pory nie rozliczona a wi�c pozostawia w sferze moralnej �wiata wielk� pustk�. Cz�owiek �yj�cy w �wiecie moralnego zak�amania, nie mo�e w pe�ni przyj�� �wiat�a. Chrystus ka�e stan�� w prawdzie. Nauka Ko�cio�a jest trudna. Ko�ci� wymaga rachunku sumienia, �alu, poprawy i�zado��uczynienia, wymaga pe�nego pojednania. Dlatego tak �atwo si�ga si� wsp�cze�nie po idee hinduizmu, w kt�rym nie ma rozr�nienia mi�dzy dobrem a�z�em � je�eli kto� pope�nia zbrodni�, to znaczy, �e taka by�a jego karma. Je�eli zosta� zabity, to widocznie taka by�a jego karma. Nie ma zbrodni, grzechu, z�a. Religie wschodu daj� �atwe usprawiedliwienie, a zabrudzone sumienie wsp�czesnego �wiata szybko daje si� uwie�� takim ideom. Po latach komunizmu, w czasie ostatniej pielgrzymki do Ojczyzny, Papie� przypomnia� nam Dekalog. Wielu oburza�o si�, �e robi Polakom rachunek sumienia. Polacy nie chcieli s�ucha� o grzechu. Ewangelia nie jest cukierkiem dla �wiata. Jest sol� ziemi, a s�l, gdy padnie na ran�, to piecze. Ludzie okaleczeni grzechem nie chc� Ewangelii, bo to boli. Szukaj� tego, co �atwe. Sekty daj� �atwe odpowiedzi, ale nie daj� rozwi�zania najistotniejszych problem�w ludzkiego �ycia. Umo�liwiaj� ucieczk�, ale nie ratunek. Ratunkiem jest tylko Chrystus.
Kolejn� przyczyn� rozwoju sekt jest podwa�enie wszelkich autorytet�w, zar�wno rodzic�w jak i szko�y, partii, pa�stwa, Ko�cio�a. Je�eli w Polsce 90% rozm�w prowadzonych z dzie�mi sprowadza si� do krytyki wszystkiego: szko�y, ksi�dza, polityki itd., to jak m�ody cz�owiek ma si� uczy� warto�ci, tw�rczego i�pozytywnego my�lenia. Prowadzone w Stanach Zjednoczonych badania wykazuj�, �e przeci�tnie rodzice rozmawiaj� ze swoim dzieckiem 14 minut dziennie, z czego 12 minut wype�niaj� rozkazy i polecenia. Post�puje rozk�ad rodziny. Sekty wykorzystuj� to. Zawsze s� gotowe zagubionego, odtr�conego, samotnego cz�owieka wys�ucha�, na tym polega ich uwodzicielskie �bombardowanie mi�o�ci��. Wsp�czesna rodzina �yje szybko, nie ma czasu s�ucha�, wsp�lnie szuka� odpowiedzi, rozmawia�. A w sekcie cz�owiek mo�e m�wi� godzinami i zawsze kto� go wys�ucha i b�dzie na niego czeka�. Lekarstwo? Zmieni� model �ycia rodziny, klasy, szko�y. Znale�� czas dla drugiego cz�owieka. Gdy rodzice s� blisko ze swoimi dzie�mi, gdy jest w domu czas na wsp�lny obiad, rozmow� przy rodzinnym stole, wycieczk� za miasto � sekta nie ma tutaj niczego do zaoferowania.
Pytanie, kt�r�dy i��, zadane przewodnikowi, mo�e wyda� si� mu pytaniem naiwnym, ale dla tego, kt�ry pyta, jest to pytanie najwa�niejsze.
Nie tylko osoby duchowne, ale wszyscy powinni pracowa� nad tym, by �bombardowanie� mi�o�ci� przez sekt�, straci�o swoj� skuteczno�� i sens. Ka�dy z nas powinien �bombardowa� i �by� bombardowanym� mi�o�ci� w swoim �rodowisku chrze�cija�skim, w domu, szkole, pracy. Brakuje dzisiaj mi�o�ci w�r�d ludzi. Ko�ci� od wiek�w o niej przypomina i jej uczy. Mi�o�� jest znakiem wiary i buduje prawdziw� wsp�lnot�. I to jest dzisiaj wa�ne zadanie Ko�cio�a � budowa� siln� wsp�lnot� na gruncie wiary.
Osoby zwi�zane z sektami cz�sto wabi� ludzi swoimi umiej�tno�ciami bioenergoterapeutycznymi. Jak oceni� tego typu praktyki?
Bioenergoterapia mo�e by� zagro�eniem. Wiele grup bioenergoterapeutycznych przerodzi�o si� w sekty. Przyk�adem mo�e by� nag�a�niana przez media sekta Niebo. Jej przyw�dca by� bioenergoterapeut� i�zarejestrowa� swoj� firm� pod nazw� �Uzdrawianie Przez Nak�adanie R�k w�Duchu �wi�tym�. Pierwsi adepci sekty byli jego pacjentami. Niekt�re sekty opieraj� swoje istnienie w�a�nie na tego typu �obdarowanych� ludziach. Przyw�dcy sekt wykorzystuj� cz�sto swe zdolno�ci terapeutyczne do okre�lenia siebie mianem wybra�c�w pos�anych przez bog�w. Wszystko to ma s�u�y� uwiarygodnieniu ich nauki i dzia�ania. Sekty tego typu s� bardzo popularne, bo cz�owiek chory jest otwarty na wszelkie �r�d�a zdrowia.
A czy nie dlatego, �e s� skuteczne?
� Skuteczne s� dlatego, �e 30% chor�b cz�owiek m�g�by sam zwalczy�, gdyby jego si�a sugestii zadzia�a�a. Wi�kszo�� chor�b cz�owieka ma pod�o�e psychiczne.
W Lourdes rocznie dokonuje si� blisko pi�� tysi�cy cud�w, z czego Ko�ci� potwierdza jako cudowne uzdrowienia pi�� do siedmiu przypadk�w, cho� lekarze uznaj�, �e cudownymi jest blisko sto. Pozosta�e przypadki to uzdrowienia pod wp�ywem si�y sugestii, silnego dzia�ania psychicznego. Ka�dy z�nas mo�e wzbudzi� tego typu reakcje, kt�re dadz� mu w konsekwencji wzrost czy odrodzenie si�. I skuteczno�� takiego leczenia jest wi�ksza ni� w przypadku terapii prowadzonej przez lekarza, w kt�rej skuteczno�� chory ju� nie wierzy.
Czyli terapeuci �eruj� na stanie ducha?
� Cz�sto jest to umiej�tne wykorzystywanie w�a�ciwo�ci psychicznych cz�owieka. Pozostaje pytanie, sk�d pochodz� si�y wykorzystywane przez terapeut�w? Definicja bioenergii podana przez polskich radiestet�w m�wi, �e bioenergia jest to si�a niewiadomego pochodzenia, przewy�szaj�ca swoj� si�� i�pot�g� terapeut�, kt�ry si� jej poddaje. Czyli nie do��, �e nie wiadomo co to za si�y, to jeszcze w dodatku tak silne, �e mog� wymkn�� si� spod kontroli.
Ciekawa jest historia Jacquesa Verlaine`a. Poprzez wej�cie we wschodnie sztuki medytacji posiad� on umiej�tno�� widzenia chor�b i uzdrawiania. Leczy� kilkana�cie lat, a� wreszcie chc�c pozna� prawd� o swej mocy, modl�c si� powiedzia�: �Panie Jezu, je�li to jest od Ciebie, to niech tak zostanie, ale je�li nie jest od Ciebie, b�agam, zabierz to�. I straci� wszystkie wcze�niejsze umiej�tno�ci...
Jak rozpozna�, �e cz�owiek, kt�ry np. zaczepia nas na ulicy jest przedstawicielem sekty? Jak broni� si� przed sektami?
� Jedyny spos�b, to w przypadku w�tpliwo�ci pyta�. Rzetelna wiedza o�sektach jest dzisiaj jedynym �rodkiem profilaktycznym. A je�li cz�owiek ju� wejdzie w sekt�, to szansa na jego uwolnienie jest, niestety, bardzo niewielka. Gdy sam ucieknie, to i tak pozostanie okaleczony psychicznie. A �lady w�psychice pozostaj� na ca�e �ycie.
Najlepszym i najskuteczniejszym antidotum na sekty jest wychowanie religijne i dom rodzinny pe�en mi�o�ci. Cz�owiek, kt�ry �yje w ��czno�ci z�Chrystusem nie da si� zwerbowa�, nie p�jdzie za fa�szywymi prorokami. M�wi� o tym nawet niewierz�cy psychologowie. Wychowanie religijne daje pe�ny obraz �wiata i cz�owieka, sekta ju� nie mo�e nic dopowiedzie�.
Gdyby spr�bowa� sformu�owa� prognozy na przysz�o��, czy zdaniem Ksi�dza sekty b�d� si� rozwija� i nasila� swoje dzia�anie?
� Gdy spojrzymy na histori� Ko�cio�a, widzimy okresy nasilenia si� proces�w antyko�cielnych i ich os�abiania. A przede wszystkim nale�y pami�ta�, �e chrze�cija�stwo ma wymiar nadprzyrodzony, co my � katolicy � nie zawsze dostrzegamy. Czasem trzeba nawet spojrzenia z drugiej strony, aby to odkry�. Dostrzegaj� dzisiaj ten niezwyk�y wymiar Ko�cio�a np. anglikanie, kt�rzy coraz licznej powracaj� do Ko�cio�a rzymsko-katolickiego.
W spotkaniu z sektami Ko�ci� zachowuje spok�j i jednoznaczno�� nauki. O przysz�o�� mo�na by� spokojnym. Dom ten zbudowany jest na skale, trzeba tylko chroni� j� przed falami neopoga�stwa.
Ks. dr hab. Andrzej Zwoli�ski jest kierownikiem Katedry Teologii Nauki Spo�ecznej Wydzia�u Teologicznego Papieskiej Akademii Teologicznej oraz dyrektorem Wydawnictwa Naukowego PAT. Interesuje si� histori�, naukami politycznymi oraz psychologi� spo�eczn�. Jest autorem wielu ksi��ek, m.in. �Wobec komunizmu�, �Katolicka nauka spo�eczna�, �Wok� masonerii�, �Starsi bracia�, �Anatomia sekty�. Za wytrwa�o�� w pracy o idea�y Solidarno�ci 1980-88 zosta� odznaczony medalem �PLUS ULTRA�.
Sekty w Polsce Charekterystyka socjopedagogiczna
CHARAKTERYSTYKA
NOWYCH RUCHOW RELIGIJNYCH
W tym rozdziale przedstawiono charakterystyk�, histori�, przyczyny nag�ego rozwoju, oraz opis najbardziej charakterystycznych sekt dzia�aj�cych w�Polsce, na podstawie dost�pnych materia��w bibliograficznych. Zanim jednak do tego przyst�pimy musimy wyja�ni� sobie s�ownictwo.
S�owo �sekta� wywodzi si� z �aci�skiego �sequi� lub �sectare�. W�pierwszym znaczeniu �i�� za kim��, w drugim �odci�� si� od kogo��. Z�powy�szego wida�, �e sekciarz to kto�, kto idzie za jakim� nauczycielem, mistrzem duchowym, lub kto� kto odcina si� od jakiej� pierwotnej nauki (Santagada O.D.: Wsp�lnoty ko�cielne, niezale�ne grupy religijne, sekty. Warszawa 1994 s.14.). Dzi� s�owo to ma raczej pejoratywne znaczenie, dlatego w literaturze u�ywa si� innych zwrot�w jak np. niezale�ne ruchy religijne, nowe ruchy religijne, kulty, zwi�zki wyznaniowe, religie m�odzie�owe. W dalszym ci�gu tej pracy nazwy te b�d� pojawia�y si� zamiennie.
1. Czym jest sekta?
Trudno jest jednoznacznie okre�li� czym jest sekta. Ich ilo�� i�r�norodno�� sprawiaj�, �e nie jest mo�liwe zawarcie w jednej zwi�z�ej definicji ca�ej charakterystyki wszystkich tych grup.
W samych tylko Stanach Zjednoczonych istnieje ok. trzech tysi�cy niezale�nych ruch�w religijnych, w Wielkiej Brytanii ok. pi��set (Ritchie J.: Tajemniczy �wiat sekt i kult�w. Warszawa 1994, s.8.). W Polsce dzia�a ich ponad trzysta.
Warto jednak przyjrze� si� kilku charakterystykom zaczerpni�tym z�literatury tematu. Wed�ug ks. W�adys�awa Nowaka sekty charakteryzuj� si� (Nowak W.: Sekty w Polsce, a M�odzie�. Olsztyn 1995, s.14 - 16.):
��misjonarsk� gorliwo�ci�;
cz�onkowie bardzo gorliwie rozpowszechniaj� swoje koncepcje. Wierz� przy tym, �e tylko oni s� w posiadaniu prawdy o Bogu i �e ich zadaniem jest nie�� to pos�anie ca�emu �wiatu, kt�ry bez niego jest skazany na pot�pienie;
��charyzmatycznym przyw�dc�;
przyw�dca jest uwa�any za osob� o wyj�tkowej mocy, kogo� wi�cej ni� zwyk�y �miertelnik;
��wy��czno�ci� prawdy;
wierz�, �e jako jedyni posiadaj� nauk� potrzebn� do zbawienia. Zbawienie mo�na osi�gn�� tylko przy��czaj�c si� do nich, akceptuj�c ich wierzenia, przyjmuj�c praktyki lub zaczynaj�c u�ywa� zalecanych przez nich technik;
��nadrz�dno�ci� grupy;
wiara w posiadanie jedynej prawdy prowadzi do przekonania, �e owa sekta stanowi grup� elitarn�. Cz�onkowie posiadaj�c wiedz� uzyskan� w sekcie s� przekonani o swojej wy�szo�ci nad tymi, kt�rzy nie nale�� do ich grupy;
���cis�� dyscyplin�;
wszystkie dziedziny �ycia cz�onk�w sekty s� �ci�le podporz�dkowane dzia�alno�ci w sekcie. Dyscyplina taka przybiera form� �cis�ej kontroli;
��d�awieniem indywidualno�ci;
w sektach nie ma miejsca dla wolnomy�licieli. Wszelkie objawy swobodnej interpretacji, czy niezale�no�ci w post�powaniu s� zawczasu d�awione. Nowicjusze s� tak kszta�ceni, by wyrzec si� odpowiedzialno�ci osobistej i odda� si� ca�kowicie pod kierownictwo swoich prze�o�onych;
��odchylenie doktrynalne.
Ostatni punkt dotyczy r�nic w podej�ciu do osoby Boga i Chrystusa, zbawienia oraz autorytetu Pisma �w.
Z wy�ej przedstawionej charakterystyki mo�na wywnioskowa�, �e nowe ruchy religijne w swej dzia�alno�ci izoluj� si� od spo�ecze�stwa. Indoktrynacja w�sekcie prowadzi do zniewolenia, czyli dzia�a destruktywnie na osob� wst�puj�c� do ruchu. W literaturze mo�na te� cz�sto spotka� okre�lenie: kult szkodliwy, sekta destruktywna.
Oto kolejna charakterystyka. Christian Czurko, szef brytyjskiej filii Dialogcentre, grupy zajmuj�cej si� pomoc� by�ym cz�onkom sekt, definicje sekty zawar� w czterech elementach:
1. Cz�onk�w werbuje si� nie udzielaj�c im �cis�ych informacji.
2. Wyrabia si� w nich przekonanie, �e inne pogl�dy i postawy s� b��dne i�nies�uszne.
3.�Grupa ( i/lub jej przyw�dca) czerpie korzy�ci materialne z tytu�u posiadania cz�onk�w b�d� bezpo�rednio, przez zagarnianie ich pieni�dzy, b�d� po�rednio, poprzez zmuszanie ich do pracy, za kt�r� nie otrzymuj� nic albo s� bardzo n�dznie wynagradzani.
4.�Zostaj� skrzywdzeni ludzie: dotyczy to zar�wno rodzin, przyjaci� cz�onk�w sekt, jak i ich samych. (Ritchie... op. cit., s.10.)
Jak wida�, r�wnie� ta definicja ma wyd�wi�k negatywny; najwa�niejszy nie jest cz�owiek i jego potrzeby, lecz grupa i mistrz, dla kt�rych cz�onek sekty powinien zrobi� wszystko.
Ameryka�ska Fundacja Rodziny, organizacja propaguj�ca informacje o�sektach, tak o nich pisze: �Destrukcyjna rola sekt i kult�w polega na tym, i� stosuj� one wyrafinowane i g��boko nieetyczne metody i techniki manipulacji, by pozyska� cz�onk�w i narzuci� im okre�lone stereotypy reakcji psychicznych, kontrolowa� ich my�li, zachowanie i uczucia, by stali murem za swoim przyw�dc�. Liderzy takich grup cz�sto twierdz�, �e s� istotami boskimi i�posiadaj� nadprzyrodzon� moc. Wymagaj� od uczni�w i wyznawc�w bezwzgl�dnego pos�usze�stwa. Uzale�niaj� ich od siebie nie tylko w sferze duchowej, lecz r�wnie� w innych dziedzinach �ycia - poczynaj�c od podejmowania decyzji w sprawach najprostszych (na przyk�ad: �Jakiej szczoteczki do z�b�w mam u�y�?�), a ko�cz�c na sprawach osobistych i�intymnych (�Kogo mam po�lubi�?�), od kodeksu moralnego (�Czy wolno kra�� w imi� Boga?�) do wybor�w politycznych (�Na kogo mam g�osowa�?�). Przyw�dcy sekt uzurpuj� sobie prawo g�oszenia prawd absolutnych i�ostatecznych, b�d�cych ponad prawem �wieckim, kt�rych wyznawanie i�przestrzeganie jest jedyn� drog� do osi�gni�cia zbawienia i szcz�cia. Pod p�aszczykiem hase� nawo�uj�cych do mi�o�ci i pokoju kryje si� najcz�ciej g��boka nietolerancja wobec innych wyzna� i pogl�d�w. Wskutek przynale�no�ci do sekt wi�kszo�� os�b ma paranoidalny stosunek do �wiata zewn�trznego i�ostro�ny, manipulacyjny stosunek do ludzi spoza sekty. Jednostka jest podporz�dkowana wsp�lnym interesom grupy. Wyznawcy s� zmuszani do transformacji osobowo�ci, by dostosowa� si� do idea�u grupy. Nawi�zanie stosunk�w intymnych z innymi cz�onkami grupy lub osobami spoza sekty jest zabronione i �ci�le kontrolowane, w rezultacie czego stosunki w grupie s� sztuczne i pozbawione ciep�a. Stosunki seksualne w niekt�rych sektach s� zabronione, w innych - dopuszczalne. We wszystkich sektach dominuje interes grupy, nie za� jednostki�. (ibidem. s.10 -11.)
Wszystkie powy�sze charakterystyki ukazuj� sekt� jako �rodowisko niesprzyjaj�ce rozwojowi cz�owieka. Nieetyczne metody pozyskiwania, pe�ne uzale�nienie od woli mistrza i interesu grupy, odci�cie si� o wszelkich praw obowi�zuj�cych poza grup�, porzucanie rodziny, przyjaci�, i wiele innych zarzut�w w stosunku do sekt sprawiaj�, �e nie patrzymy pozytywnie na ich obecno�� w naszym spo�ecze�stwie. Jednak nie mo�emy jednoznacznie pot�pi� wszystkich niezale�nych ruch�w religijnych - nie wszystko co tyczy sekt jest z�e. Wszelkie ruchy religijne maj� zagwarantowane prawo do istnienia, ka�dy cz�owiek mo�e przynale�e� do dowolnej grupy religijnej, pod warunkiem, �e dzia�alno�� danej grupy nie wykracza przeciw prawom cz�owieka oraz obowi�zuj�cym normom moralnym i prawnym. Wyra�one to zosta�o w 9 artykule Konwencji o Ochronie Praw Cz�owieka i Podstawowych Wolno�ci (Rzym, 4.XI. 1950 r.) takimi s�owami:
�1. Ka�da osoba ma prawo do wolno�ci my�li, sumienia i religii; prawo to obejmuje wolno�� zmiany religii lub przekona� oraz wolno�ci uzewn�trzniania indywidualnie lub wsp�lnie z innymi, publicznie lub prywatnie, swej religii lub przekona� przez uprawianie kultu, nauczanie, praktykowanie i czynno�ci rytualne.
2. Wolno�� uzewn�trzniania religii lub przekona� mo�e podlega� jedynie takim ograniczeniom, kt�re s� przewidziane przez prawo i s� konieczne w�spo�ecze�stwie demokratycznym ze wzgl�du na interesy bezpiecze�stwa publicznego, ochron� porz�dku publicznego, zdrowia, moralno�ci lub ochron� praw i wolno�ci innych os�b.� (Prawa cz�owieka. [w:] Dokumenty mi�dzynarodowe Toru� 1993, s.136.)
Jak wi�c rozpozna�, czy dana grupa jest szkodliwa czy te� nie? John Prokop proponuje nam do pomocy check-list� sporz�dzon� przez stowarzyszenie zrzeszaj�ce rodzic�w os�b kt�re sta�y si� ofiarami sekt przy wsp�udziale niemieckich psycholog�w i socjolog�w. Lista ta jest r�wnie� rozpowszechniana przez Dominika�skie Centrum Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i�Sektach w Krakowie. Poni�szy tekst jest przedstawiony dok�adnie za autorem.
"Nale�y (...) skre�li� wszystkie stwierdzenia, kt�re nie dotycz� nowopoznanej grupy:
��Ju� pierwszy kontakt z grup� otworzy� ci ca�kowicie nowy, odmienny �wiatopogl�d (�prze�ycie kluczowe�)
���wiatopogl�d g�oszony przez grup� jest zadziwiaj�co prosty i�rzeczywi�cie t�umaczy ka�dy problem.
��W grupie znajdujesz to wszystko �czego do tej pory bezskutecznie szuka�e��.
��Grupa ma mistrza (przyw�dc�, ojca, guru, proroka) b�d�cego w�posiadaniu ca�ej prawdy i otaczanego najcz�ciej niemal boska czci�.
��Ca�y �wiat zmierza w kierunku katastrofy i tylko grupa wie, w jaki spos�b mo�na go uratowa�.
��Grupa jest elit� - reszta ludzi jest chora, zagubiona - o ile nie chce si� przy��czy� aby da� si� uratowa�.
��Grupa odrzuca tradycyjn�, klasyczn� nauk�. Nauka g�oszona przez grup� traktowana jest jako jedyna �prawdziwa� wiedza.
��Grupa odrzuca my�lenie racjonalne jako czynnik negatywny (sataniczny), nieo�wiecony.
��Krytyka i brak akceptacji ze strony ludzi z zewn�trz s� dowodem na to, �e grupa ma racj�
��Grupa okre�la si� jako �prawdziwa� rodzina, b�d� wsp�lnota.
��Grupa chce, by� zerwa� swe dotychczasowe �stare� stosunki (rodzina, przyjaciele, ew. wsp�lnota religijna), poniewa� wi�zy te przeszkadzaj� ci w�dalszym �rozwoju�
��Grupa odr�nia si� od pozosta�ego �wiata na przyk�ad przez:
- odmienny str�j,
- okre�lony spos�b wyra�ania si�,
- w�asny �grupowy"� j�zyk,
-�reglamentacj� wzgl�dnie zinstytucjonalizowaniem stosunk�w mi�dzyludzkich
��Grupa ��da od adepta �cis�ego przestrzegania ustanowionych przez siebie regu�, wzgl�dnie �totalnej dyscypliny�, poniewa� �jest to jedyna droga ratunku�.
��Grupa ingeruje w �ycie seksualne swoich cz�onk�w na przyk�ad przez:
- kojarzenie partnerstwa przez kierownictwo grupy,
-�nak�anianie do seksu grupowego, wzgl�dnie swobodnego wymieniania si� partnerami w obr�bie grupy �bo to i tak nie ma �adnego znaczenia�,
- wymagania ca�kowitej wstrzemi�liwo�ci od prostych adept�w.
��W ci�gu ca�ego dnia ani minuty nie jeste� sam - kto� z grupy zawsze jest przy tobie.
��Grupa absorbuje ci czas, zlecaj�c rozmaite zadania, na przyk�ad:
- sprzeda� ksi��ek i gazet,
- rozdawanie ulotek prezentuj�cych ideologie grupy,
- werbowanie nowych cz�onk�w,
- uczestniczenie w rozmaitych kursach
- medytacje
��Je�li nie pojawi� si� obiecane na wst�pie sukcesy, wzgl�dnie nie dost�pisz �uleczenia� - sam sobie jeste� winien. Nie dostatecznie si� anga�owa�e� lub twoja wola jest za s�aba.
��Cz�onkostwo grupy powiniene� przyj�� jak najpr�dzej - najlepiej jeszcze dzi�.
W zasadzie nie ma mo�liwo�ci wyrobienia sobie obiektywnego os�du o�grupie. Nie powiniene� my�le� (rozumowa�), por�wnywa�, lecz prze�ywa�. �Nie mo�na tego wyt�umaczy� - po prostu chod� z nami do o�rodka i najpierw si� przy��cz. Je�li z czystym sumieniem nie uda ci si� skre�li� wszystkich punkt�w, zalecane jest zachowanie rozwagi i ostro�no�ci w dalszych kontaktach z grup�, kt�ra ci� w jaki� spos�b zaciekawi�a czy zafascynowa�a.� (Prokop J.: Uwaga rodzice! - Sekty. Warszawa 1994 , s.10 - 12.)
2. Sk�d wzi�y si� sekty?
Historia ruch�w religijnych okre�lanych dzi� jako sekty swe pocz�tki ma w�rabinistycznym judaizmie; okre�lano tak wszelkie ruchy i od�amy, kt�re sprzeciwia�y si� g�oszonej tradycji. S�owo hairesis pocz�tkowo dotyczy�o szk� prowadzonych przez niezale�nych nauczycieli o wysokim autorytecie. P�niej nabra�o pejoratywnego znaczenia; odnosi�o si� do grupy ludzi sprzeciwiaj�cych si� powszechnie przyj�tym prawom.
W Nowym Testamencie wielokrotnie pojawiaj� si� ostrze�enia przed hairesis (np. Mt 7,17; Rz 16, 17n; 1Kor 11,19). Nazywano tak grupy chrze�cijan wi���ce si� ze szko�ami filozoficznymi lub �ydowskie ruchy, przeciwne chrze�cija�stwu. Z czasem zacz�to tak nazywa� wszystkie grupy, kt�re od��czy�y si� w swej nauce od chrze�cija�stwa. (Santagada... op. cit., s. 13 - 14.) W historii chrze�cija�stwa zawsze tworzy�y si� i istnia�y ruchy heretyckie.
�redniowiecze sta�o si� czasem wielkiego nasilenia dzia�alno�ci ruch�w heretyckich. Powsta�y takie ruchy jak: paulicianie, bogomili, begarci, husyci i�wiele innych. Tworzy�y si� w wyniku nie zadowolenia z panuj�cego porz�dku feudalnego popieranego przez Ko�ci� i nastawienia antyklerykalnego. Rosn�ce niezadowolenie z postawy ludzi Ko�cio�a doprowadzi�o w ko�cu do reformacji. Rozpad Ko�cio�a zachodniego poci�gn�� za sob� powstanie kolejnych nowych grup religijnych.
Nast�pnym okresem nasilenia si� dzia�alno�ci nowych ruch�w religijnych jest XIX w. W tym czasie powsta�y mi�dzy innymi takie sekty jak: Adwenty�ci Dnia Si�dmego, �wiadkowie Jehowy, oraz Mormoni. Tw�rcami tych nowych ruch�w byli ludzie, kt�rzy �otrzymali pos�anie od Boga� by uratowa� �wiat przed zbli�aj�cym si� wype�nieniem czas�w. Dwa pierwsze sw� dzia�alno�� opieraj� na strachu ludzi przed ko�cem �wiata; wyznaczyli ju� kilka razy daty tego wydarzenia. S� to ruchy milenarystyczne.
Wiek XIX jest te� okresem zafascynowania si� Europejczyk�w kultur� Dalekiego Wschodu, szczeg�lnie za� kultur� Tybetu i Indii. Zacz�to te� interesowa� si� r�nymi praktykami okultystycznymi, spirytyzmem, astrologi�. W 1875 r. powsta�o Towarzystwo Teozoficzne, kt�re ��czy�o w swych zainteresowaniach wszystkie te praktyki. Celem dzia�alno�ci Towarzystwa Teozoficznego sta�o si� �osi�gni�cie za pomoc� wiedzy ezoterycznej, wiedzy o�g��bszych i tajemnych zwi�zkach, prawdy g��bszej ni� ta, do kt�rej dochodzi si� dzi�ki wierze. Wiedza ta dotyczy przemiany cz�owieka, jego uduchowienia. Sprowadza si� cz�sto do poznania siebie i uznania siebie za istot� o naturze Boskiej, Boskim przeznaczeniu. W zale�no�ci od stopnia obecno�ci w niej element�w chrze�cija�skich mo�na m�wi� o teozofii chrze�cija�skiej; Chrystus odgrywa rol� najwy�szej m�dro�ci.� (Manzanares C.V.: Prekursorzy nowej ery. Ma�y s�ownik. Warszawa 1994, s. 122.) Teozofia sta�a si� podwalin� do powstania pr�dy kulturowego Nowa Era (New Age), z �ona kt�rego z kolei, narodzi�o si� wiele wsp�czesnych sekt, podzielaj�cych jego filozofi�.
Ruchy, kt�re powsta�y lat 50-tych i 60-tych naszego wieku, s� okre�lane nazw� �religie m�odzie�owe�, ze wzgl�du na nisk� �redni� wieku; wi�kszo�� ich cz�onk�w stanowi� ludzie m�odzi, kt�rych naj�atwiej jest zwerbowa�. Druga po�owa naszego wieku to czas kontestacji spo�ecze�stwa konsumpcyjnego nastawionego na posiadanie. Krytyce zosta�y poddane ko�cio�y chrze�cija�skie, kt�re nie wype�nia�y potrzeb duchowych, kt�re sta�y si� cz�ci� odrzuconego systemu. M�odzi ludzie poszukuj�cy sensu �ycia, warto�ci wykraczaj�cych poza materializm, stali si� podatni na atrakcyjne tre�ci zawarte w nauce i sposobie bycia mistrza i grupy. Zacz�y powstawa� kulty oparte na religiach wschodnich (hinduizm, buddyzm), na praktykach okultystycznych, zacz�to wraca� do dawnych religii przedchrze�cija�skich, kult�w Indian, plemion afryka�skich, narodzi�y si� sekty ufologiczne. Powsta�o te� wiele nowych sekt okre�laj�cych si� jako prawdziwi spadkobiercy nauki aposto��w. Zach�cano (i czyni si� to dalej) do uczestnictwa w kursach, kt�re maj� doprowadzi� do doskona�ej osobowo�ci , do stania si� bogiem.
W Polsce podobnie jak wsz�dzie sekty dzia�a�y zawsze, jednak szybki wzrost liczby do obecnej ilo�ci zapocz�tkowany zosta� w 1989 roku, w efekcie przemian spo�eczno - gospodarczo - politycznych.
3. Jakie s� przyczyny atrakcyjno�ci sekty?
Sekty do swoich szereg�w werbuj� przede wszystkim ludzi m�odych, dla kt�rych taka grupa jest bardzo atrakcyjna; zwykle wst�puj� tam ch�tnie. Jakie s� przyczyny ich wst�powania do sekty?
Przyczyn mo�na doszukiwa� si� r�nych. Wed�ug �Raportu o stanie bezpiecze�stwa pa�stwa� wydanym przez Biuro Bezpiecze�stwa Narodowego w�1995 roku (Raport... op. cit.), podstawow� przyczyn� wst�powania m�odych ludzi do sekt jest kryzys rodziny, konsumpcyjne podej�cie do �ycia b�d� trudna sytuacja ekonomiczna rodzin, a co za tym idzie po�wi�canie przez rodzic�w wiekszo�ci czasu na prac� zarobkow� powoduje, �e rodzina nie spe�nia nale�ycie swoich funkcji. Wyalienowani m�odzi ludzi, poszukuj� w �yciu trwa�ych warto�ci - przyja�ni, ciep�a, zaufania, sensu �ycia, spe�nienia potrzeby przynale�no�ci i�wi�zi, pozornie znajduj� je w sektach.�
Inne przyczyny to brak mo�liwo�ci uczestniczenia w zorganizowanych zaj�ciach pozalekcyjnych, spowodowany ich likwidacj�; brak edukacji dzieci i�m�odzie�y w zakresie tego zjawiska. Wa�na rol� w tym temacie spe�nia bezrobocie; sekta pozwala zapomnie� o troskach zwi�zanych z codziennymi problemami. Wiele sekt bazuje na tych problemach. Wyszukuj� osoby z�problemami, s�abe, przed bezpo�rednim kontaktem obserwuj� je, a nast�pnie ofiaruj� pomoc. Trudno jest potem nie przysta� do tak �wspania�ych� ludzi. Do element�w przyczyniaj�cych si� do rozwoju sekt trzeba te� zaliczy� obni�enie autorytetu Ko�cio�a w �wiecie, r�wnie� u nas. M�odzie� ch�tniej szuka prze�y� mistycznych, duchowych poza Ko�cio�em. Sekty r�wnie� temu wychodz� na przeciw.
4. Jak sekty werbuj�?
Metody werbowania w sekcie nie s� przypadkowe, dla osi�gni�cia celu stosuj� manipulacj� spo�eczn� i psychologiczn�. W wielu sektach osoby, kt�re temu ulegaj� s� wcze�niej obserwowane, a kontakt jest zainscenizowany.
Najcz�ciej �nawracaj� si� ludzie m�odzi, wewn�trznie niepouk�adani, maj�cy problemy ze szko��, w rodzinie, z samymi sob�. Sekty wychodz� im na przeciw, zapewniaj�c poczucie mi�o�ci, serdeczno�ci, w�asnej warto�ci. Stosuj� do tego mi�dzy innymi takie techniki jak:
��bezp�atne posi�ki;
��flirt;
��spotkania w grupach m�odzie�owych;
���bombardowanie� mi�o�ci�;
��kursy medycyny niekonwencjonalnej;
��kursy rozwoju osobowo�ci;
Ma to na celu ukrycie prawdy o grupie a jednocze�nie pomaga w�doprowadzeniu adepta do uzale�nienia i pos�usze�stwa.
Najwa�niejsze w procesie werbowania jest tzw. prze�ycie kluczowe. Jest to odpowiednio przygotowane pierwsze spotkanie z cz�onkami sekty. W czasie tego spotkania kandydat jest otoczony opiek�, mi�o�ci�, tworzy si� atmosfer� akceptacji tej osoby.
Poczucie mi�o�ci i akceptacji w�asnej warto�ci sprawia, i� adept czuje si� dobrze w tej grupie, chce w niej pozosta�. Aby tak mog�o si� sta�, musi przyj�� obowi�zuj�ce w niej prawa, normy; uzna� je za swoje. W tym momencie mo�e rozpocz�� si� proces pe�nego uzale�nienia: izolacja od �wiata zewn�trznego, w�tym rodziny, pos�usze�stwo, podporz�dkowanie celom grupy. W literaturze cz�sto okre�la si� to �praniem m�zgu�, cho� jest to okre�lenie bardzo nie�cis�e, jest to raczej kontrola umys�u. (Nowak... op. cit., s. 25.)
5. Jak sekta krzywdzi?
Sekty destruktywne w r�ny spos�b krzywdz� swoich cz�onk�w. Zale�y to od nauki i obyczaj�w obowi�zuj�cych w grupie. Rygorystyczny program dnia z�ma�� ilo�ci� snu, oraz niedo�ywienie spowodowane diet� obowi�zuj�c� cz�onk�w rujnuj� ich zdrowie. W po��czeniu z ci�k� prac� na rzecz sekty doprowadza do wyniszczenia organizmu. Kobiety cz�sto przestaj� miesi�czkowa�, maj� r�wnie� k�opoty z ci��� - cz�sto nie mog� jej donosi�.
Wiele dzieci urodzonych w sekcie nie jest rejestrowane w urz�dach. Nie szczepi si� ich, s� pozbawione opieki lekarza - pediatry. Wobec dzieci stosuje si� przemoc, s� one zaniedbane, czasami wykorzystywane seksualnie - r�wnie� w�przemy�le pornograficznym.
W wielu sektach panuje swoboda seksualna, w niekt�rych seks jest elementem rytua�u. Niesie to za sob� niebezpiecze�stwo zara�enia si� chorobami przenoszonymi droga p�ciow�.
Jako �e sekty zwykle izoluj� si� od spo�ecze�stwa, dlatego ich cz�onkowie zwykle s� pozbawieni opieki lekarskiej lub opieka ta jest nieodpowiednia. Prowadzi to do rozwoju wielu chor�b, rozprzestrzeniania si� ich; cz�sto ko�czy si� to �mierci� chorego.
R�wnie� zdrowie psychiczne u cz�onk�w sekt jest nara�one na zachwianie. Nauka g�osz�ca, �e poza grup� nie mo�na dost�pi� zbawienia, powoduje negatywne, cz�sto urojone spojrzenie na ludzi spoza. Stanowi� oni zagro�enie dla �wybranych�. Pe�ne podporz�dkowanie si� woli mistrza sprawia, �e osoba nie potrafi sama decydowa� o sobie. Problemem dla niej staje si� wyb�r autobusu kt�rym powinni jecha�.
Jest wiele os�b, by�ych cz�onk�w sekt, leczonych w szpitalach dla umys�owo chorych. Trafiaj� do nich z r�nymi chorobami, od za�amania nerwowego, do schizofrenii paranoidalnej - przynale�no�� do sekty mo�e t� chorob� wyzwoli�. S� r�wnie� wypadki pope�nienia samob�jstwa przez cz�onk�w sekt.
Poza skutkami w postaci zniszczonego zdrowia, sekta mo�e zrujnowa� swych cz�onk�w finansowo - wst�puj�c do sekty adepci oddaj� sekcie ca�y sw�j maj�tek, praca na rzecz sekty jest darmowa, ewentualnie za niewielk� odp�atno�ci�.
Pos�usze�stwo mistrzowi i grupie sprawia, �e m�odzi adepci rezygnuj� ze szko�y, pracy, porzucaj� rodzin�, zrywaj� kontakty z przyjaci�mi. Ich �rodowisko ogranicza si� tylko i wy��cznie do sekty. Perspektywy �yciowe zaw�aj� si� tylko do bycia w�r�d �braci� ze wsp�lnoty, wszystko co na zewn�trz jest z�e i trzeba od tego stroni�. (Ritchie... op. cit., s. 17.)
Osobie zwerbowanej nie udziela si� pe�nej informacji o dzia�alno�ci grupy, do czasu pe�nego uzale�nienia si�. W werbowaniu wykorzystuj� r�ne instytucje: od organizacji m�odzie�owych, do szk� i gabinet�w masa�u, w tym r�wnie� klub�w psychotronicznych i kurs�w medycyny niekonwencjonalnej.
6. Niekt�re ruchy religijne dzia�aj�ce w Polsce.
Obecnie w Polsce dzia�a oko�o 300 r�nych ruch�w religijnych. Nie spos�b usystematyzowa� je wed�ug jednego klucza; w wielu z nich wyst�puje pomieszanie r�nych pr�d�w my�lowo-religijnych, wiele z nich ukrywa sw� to�samo��, s� ruchami trudnymi do opisania ze wzgl�du na to, �e bardzo ma�o, lub nic o nich nie wiemy. Poni�ej, na podstawie dost�pnej wiedzy, czy to z�literatury, czy te� z relacji by�ych cz�onk�w sekt, sporz�dzono og�lny ich podzia�.
Pierwsz�