Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Agata ma trochę kilogramów za dużo, kota Henia, który nie mieści się w pudełku, i pracę w korporacji, gdzie nawet pięty muszą być zakryte. Nie ma za to faceta życia, choć od pierwszego wspólnego wyjazdu służbowego zaczyna podejrzewać, że może... właśnie go poznała. On – przystojny, zabawny, z narzeczoną i planowanym ślubem. Ona – z ironicznym poczuciem humoru i przekonaniem, że spotkała go za późno.A jednak coś pomiędzy nimi iskrzy. Grają razem w tenisa, rozmawiają godzinami, śmieją się z tych samych rzeczy. Tylko że życie to nie komedia romantyczna. Ciepła, zabawna i wzruszająca opowiadanie o tym, że miłość czasem przychodzi wtedy, gdy najmniej się jej spodziewamy. I że nawet jeśli nie mieścisz się w pudełku – możesz zmieścić się w czyimś sercu. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Jak odchudzić kota |
Autor: | Wawrzyńska Monika |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Harde |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Z ta książką spędziłam piękny wieczór. Szczerze bawi i jednocześnie skłania do przemyśleń. Mnie porwała od pierwszej strony. Główna bohaterka, Agata, to postać, z którą prosto się utożsamić. Jej historia niesamowicie wciąga, ponieważ niemalże każdy znajdzie w niej kawałek siebie – czy to jakąś drobną wadę, czy frustracje w pracy, czy irytującego współpracownika. Agata, zmotywowana (nie zdradzajmy szczegółów!), postanawia zrzucić wagę. W głębi serca marzy o tym samym, co wielu z nas - o kimś bliskim i szczęściu w miłości, ponieważ na razie jej jedynym towarzyszem życia jest kot Henio. Ta opowieść jest idealna – lekka, doskonała na lato, lecz jednocześnie ma drugie dno. Czytając, uświadamiamy sobie, że warto korzystać z życia i tego, co nam oferuje, a do przeszkód podchodzić z dystansem. To nie tylko rozrywka, lecz również subtelna lekcja optymizmu i akceptacji. Dialogi są błyskotliwe, szybkie, pełne nawiązań do książek, filmów i tekstów piosenek. Do tego dochodzi sarkazm i ironia, co sprawia, że wymiany zdań bawią do łez. Autorka z humorem, lecz jednocześnie wyjątkowo szczerze, przytacza anegdoty z pracy w korporacji, wyjazdów integracyjnych czy wyprawy do Afryki. O ile w kwestii korporacji nie jestem ekspertem, o tyle opowieści o Zanzibarze potwierdzam stuprocentowo, a to naprawdę dodaje autentyczności! "Jak odchudzić kota" to także opowiadanie o prawdziwej przyjaźni i o przeznaczeniu. Zazdroszczę relacji z Alicją, ponieważ kobiety zawsze mogą liczyć na siebie w potrzebie. Przypomina mi się powiedzenie mojej babci: "co komu pisane, temu w wodę kamień". Można się bronić przed tym, co los dla nas przygotował, lecz tak naprawdę... to bezcelowe. Ta książka ebook udowadnia, że czasem trzeba po prostu pozwolić życiu zaskoczyć. Gorąco zalecam tę książkę każdemu, kto potrzebuje dawki dobrego humoru, inteligentnych dialogów i refleksji ponad życiem. To doskonała pozycja na relaks! Sprawdźcie sami, czy Agata odnalazła drugą połówkę i jaki jest sposób, by odchudzić KOTA…
ONA. Zabawna, aktywna zawodowo dziewczyna z pewnym nadbagażem kilogramów. ON. Pozytywny, ciepły facet z narzeczoną u boku. I UCZUCIE, które niepostrzeżenie wkrada się do ich szarej codzienności. Jak zakończy się znajomość tej dwójki, którą początkowo los połączył podczas przypadkowego spotkania, a potem zaoferował wspólną pracę naznaczoną sporą ilością wspólnych podróży służbowych? „Jak odchudzić kota” to pełna sarkazmu, ironii i zabawnych dialogów opowiadanie o cennej relacji, która stopniowo zawiązuje się pomiędzy dwójką zupełnie obcych sobie osób. To także idealny reset od codziennych zmartwień, pełna beztroski przygoda doskonała na letni czas. Lekka, przyjemna, pozytywnie nastrajająca do życia lektura, podczas której z przyjemnością towarzyszymy wzlotom i upadkom, pozytywnym i negatywnym doświadczeniom bohaterów. Ciepła, otulająca i doskonale relaksująca historia na jedno popołudnie. Nie pamiętam kiedy ostatnio pochłonęłam książkę przy jednym posiedzeniu, a tym razem tak było. Z uśmiechem na ustach i ciepłem w serduchu przekartkowałam ostatnie strony i żałowałam, że ta historia się tak dynamicznie skończyła. Aczkolwiek autorka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Jeśli macie ochotę na lekki romans, który umili Wam weekendowy czas, to nawet się nie zastanawiajcie, tylko śmiało czytajcie.
Jeśli lubicie czytać komedie romantyczne, ta książka ebook jest dla Was. Lecz ostrzegam, czytając tę historię będziecie się nie tylko śmiać. Będziecie się również wzruszać i bardzo mocno kibicować głównej bohaterce, ponieważ to wlaśnie ona jest najmocniejszym punktem tej opowieści. Agata to charakterna i pełna dystansu względem siebie i świata kobieta. Ten dystans mocno jej się przydaje, ponieważ jeśli nieźle się przyjrzeć, jej życie dalekie jest od ideału. Praca w korporacji bardziej ją nudzi niż rozwija, a raz już złamane serce nie potrafi dla nikogo zamordować mocniej. Zresztą i tak nie bardzo ma dla kogo. Jej głównym towarzyszem staje się więc kot Henio. Do tego dochodzi jeszcze dużo nadprogramowych kilogramów i brak perspektyw, żeby cokolwiek mogło się w tej kwestii zmienić. Jednak Agata nie daje się zdominować stereotypom. Zamiast zamknąć się w sobie, brnie przez życie z podniesioną głową i krok po kroku otwiera się na nowe. Nieoczekiwany awans rzuca ją w wir pracy i mobilizuje, żeby nieco dbać o siebie. Dodatkową motywacją staje się pewien przystojny, choć już dawno zaręczony współpracownik, z którym po okresie zaczyna łączyć ją przyjaźń. A ta ma taką moc, że niespodziewanie wszystko, co wcześniej nieosiągalne, staje się możliwe. Nawet zdobycie Kilimandżaro. To ciepła, szalenie zabawna i pokrzepiająca opowieść, która uzmysławia, że nasze szczęście wcale nie zależy od innych i, że jakkolwiek źle by nie było, zawsze warto zawalczyć o siebie. Kto wie, czy właśnie nie wtedy odnajdzie nas również miłość. Idealnie bawiłam się przy tej lekturze. Jedyne, co momentami nieco mnie uwierało, to trochę zbyt infantylny język. Jak dla mnie Agata jest tak równą babką, że jak chciała przeklnąć, powinna to po prostu zrobić