Nirvana - BLACK SUZI
Szczegóły |
Tytuł |
Nirvana - BLACK SUZI |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Nirvana - BLACK SUZI PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie Nirvana - BLACK SUZI PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
Nirvana - BLACK SUZI - podejrzyj 20 pierwszych stron:
ZUZI BLACK
Nirvana
Przelozyla: KATARZYNA MALITA '
Tytul oryginalu:"NIRYANA TRIBUTE - THE LIFE AND DEATH OF KURT COBAIN" Copyright (C) 1994 Omnibus Press (A Division Of Book Sales Limited) Copyright (C) for the Polish edition by WYDAWNICTWO "ROCK-SERWIS", 1994
Ali rights reserved. No part of this book may be reproduced in any form or by any elektronie or mechanica
means, including information storage or retrieval sysytems, without permission in writing from the publisher. SPIS TRESCI,-Przeklad:
KATARZYNA M AUTA Uzupelnienie i redakcja: TOMASZ SLON Opracowanie dyskografii: MAREK PIATKOWSKI Zdjecie na I stronie okladki: FRANK MICELOTTA/KA TZ Zdjecie na IV stronie okladki: FRANK W. OCKENFELS/KATZ Korektorzy:
ARLETA i PIOTR KOSINSCY Sklad: MAREK KOS1NSKI
-f, Druk i oprawa:
PRZEDSIEBIORSTWOPOLIGRAFICZNE DEKA
Krakow, ul. Golikowka 7ISBN 83 - 85335 - 16 - l
(ISBN O - 71 19 - 4244 - 7 - wydanie oryginalne)
WYDAWNICTWO "ROCK-SERWIS"
Piotr Kosinskial. pik. W. Beliny-Prazmowskicgo 28
31-514 KRAKOW
tel./fax(012)411 5984e-mail: rockserwis @ dnd.com.pl
WSTEP
Wysoki, szczuply Krist Novoselic obiega spojrzeniem scene, by po chwili przykuc wzrok do rozlatujacego sie wozka inwalidzkiego, ktory powoli podprowadzaja do mikrofonu. W wozku siedzi wychudly wokalista i gitarzysta jego zespolu, Kurt Cobain, owiniety w biala szate i w blond peruce na glowie. Okrzyki 60.000 widzow, ktorzy czekali na te chwile przez caly weekend przechodza w pomruki calkowitego zaskoczenia. Z pomoca rodziny i przyjaciol jakos sie z tego wy grzebie - mowi Novoselic. Wokalista z trudem probuje wstac, opierajac sie mocno na poreczach wozka. Z gitara przypieta byle jak do paska s'piewa jedna linijke piosenki, po czym pada na scene i zamiera w bezruchu. Po kilku sekundach zrywa sie na nogi, zdziera z glowy peruke i zaczyna juz pelnym glosem spiewac "Breed". Wyglada na to, ze wszystko jednak jest w porzadku i publicznos'c oddycha z ulga. Przez trzy dni bowiem festiwal w Reading stal sie scena kolejnego dramatycznego odcinka sagi pt. "Nirvana". Czy pojawia sie na scenie? Czy nadal sa razem jako zespol? Czy Cobain przedawkowal? Czy widuje sie jeszcze ze swoja zona, Courtney Love? Co do diabla dzieje sie z Nirvana w tym tygodniu? Te i wiele innych pytan przebiegalo jak burza przez umysly widzow stojacych po kostki w zimnym blocie na polu w Berkshire, gdy czekali na wystep najbardziej popularnego i najwazniejszego zespolu dziesieciolecia.Przeniesmy sie teraz szybko w czasie o poltora roku w przyszlosc do prywatnego szpitala w Rzymie. Wokalista zespolu lezy tam w spiaczce wywolanej przez narkotyki i alkohol, a przedstawiciele mediow z calego s'wiata obozuja na zewnatrz spekulujac na temat stanu, w jakim znajduje sie jego umeczony umysl i cialo. Po pieciu dniach Cobain jest juz na pokladzie samolotu, ktory wiezie go do Seattle i malutkiej coreczki, Frances Bean. Europejska trasa Nirvany zostaje przerwana. Miesiac pozniej Cobain jest juz martwy. Jego zycie zakonczyl jeden strzal z pistoletu w glowe, ktory odbil sie echem nie tylko w pustym i cichym domu, ale i na calym s'wiecie. Kilka godzin po ujawnieniu informacji o samobojczej s'mierci Kurta, wszyscy ciekawscy, przedstawiciele mediow i zagorzali fani Nirvany zgromadzili sie na Washington East Boulevard. Gdy jasny ranek przechodzil powoli w lagodne popoludnie, szczegoly wydarzen zaczely rzucac jas'niejsze s'wiatlo na dramat, ktory rozegral sie w domu Cobaina i przyczyny tego drastycznego kroku lidera jednego z najpopularniejszych zespolow rock'n'rollowych lat 90.
NA DRODZE DO NIRYANY
Kurt Donald Cobain urodzil sie 20 lutego 1967 r. w Hoquiam, niewielkiej miescinie sasiadujacej z Aberdeen, dokad cala rodzina przeniosla sie, gdy mial 6 miesiecy. Bylo to z kolei polozone na kompletnym odludziu miasteczko, znajdujace sie o sto mil od granicy z Kanada na Zachodnim Wybrzezu, z dala od duzych miast i osrodkow przemyslowych. Mieszkalo w nim ok. 19 tysiecy osob. Juz we wczesnej mlodos'ci drobna
postura uniemozliwila Kurtowi ewentualne przyszle zwiazanie sie z przemyslem drzewnym, ktory na spora skale rozwinal sie w Aberdeen czy tez z innymi profesjami wymagajacymi sily fizycznej. Kurt stal sie wiec samotnikiem; interesowal sie sztuka, a jego artystycznym poszukiwaniom towarzyszyl zazwyczaj wyimaginowany przyjaciel noszacy imie Boda, z ktorym prowadzil ozywione rozmowy. Byl jednak dzieckiem chorowitym, ciepiacym na chroniczne zapalenie oskrzeli, nieznaczne skrzywienie kregoslupa, lecz przy tym rezolutnym i szczesliwym. Wbrew bowiem powszechnej opinii, wczesne dziecinstwo Kurta bylo szczesliwe. Jego ojciec Donald Cobain byl mechanikiem samochodowym, matka Wendy imala sie roznych zajec - przez dluzszy czas, gdy dzieci byly male, opiekowala sie nimi, potem troche pracowala jako sekretarka, a wreszcie zostala kelnerka w lokalnym barze. Cobainowie mieszkali w nieduzym, pietrowym domku i byli typowa, sredniozamozna rodzina z tzw. amerykanskiej nizszej klasy s"redniej. Kurt byl ich pierwszym dzieckiem, trzy lata pozniej urodzila sie jego siostra, Kim. Maly Cobain raczej unikal towarzystwa innych dzieci. Mama ubierala 1967-1988
mnie w ladne sweterki i przyczesywala mi wlosy, ale nie pozwalala bawic sie Z dzieciakami z sasiedztwa - powiedzial pozniej. Bylem dla nich frajerem, bo trzymalem sie z boku. Nie moglem sie jednak z nimi bawic, bowiem nie znosilem ich glupoty. Ludzie wytykali mnie palcami, ale dziewczyny lubily mnie, wiec bylem akceptowany. Jego matka, Wendy O'Connor, wspomina: Kazdego dnia budzil sie z wielka radoscia, ze oto wstal kolejny dzien. Gdy szedl do miasta, do sklepu, spiewal na caly glos. Cieszyl go caly swiat. Gdy mial szes'c lat postanowil, ze zostanie gwiazda rocka. Jego zainteresowanie muzyka podsycali oboje rodzice, chociaz Kurt szczegolnie upodobal sobie nalezace do ojca plyty The Monkees, The Chipmunks i przede wszystkim The Beatles. Jeszcze we wczesnym dziecinstwie wedrowal ulicami miasta z wielkim bebnem wiszacym na sznurku na piersi, wyspiewujac na cale gardlo "Hey Jude". The Beatles pozostali jego wielka fascynacja na wiele, wiele lat. Sluchal na okraglo ich nagran, z wypiekami na twarzy ogladal wystepy w telewizji, a jego najwiekszym marzeniem bylo zostanie kims' w rodzaju Johna Lennona. Chcialem byc laki jak on - powie po latach. W Beatlesach bylem wrecz zakochany. Ubieralem sie wtedy jak John Lennon, udawalem ze gram na jego gitarze, a gdy rodzice wracali do domu,
1967-1988
prezentowalem im mini koncert The Beatles. Jednak pierwsza plyta jaka sobie kupil byl album "Seasons In The Sun".Przelomowym dla Kurta Cobaina stal sie rok 1975. Mial wowc^as zaledwie 8 lat i dwa wydarzenia mocno wstrzasnely jego dotad stabilnym zyciem. Najpierw z ogromnym zdziwieniem i rozpacza dowiedzial sie (szes'c lat po fakcie!), iz jego ulubiony zespol nie istnieje. W ten sposob leglo w gruzach jedno z jego najwiekszych marzen zobaczyc koncert The Beatles w Aberdeen. Jednak najgorsze dopiero mialo nadejsc. Kilka miesiecy pozniej matka Kurta postanowila wystapic o rozwod. Pelne rados'ci i humoru dziecko niemal z dnia na dzien zmienilo sie w buntownika o zmiennych nastrojach, nad ktorym trudno bylo zapanowac. Czulem sie niepotrzebny i wpadlem w depresje - wspominal. Najpierw przez rok mieszkal z matka, by prsez nastepne dwa lata zyc z ojcem w przyczepie kempingowej w pobliskim Montesano. Jednak Cobain-senior nie mial zbyt wiele cierpliwosci w stosunku do syna i w jego wychowaniu czesto korzystal z pomocy pasa. Gdy ponownie ozenil sie, tym razem z kobieta majaca syna i corke, nastoletni Kurt zostal praktycznie wyrzucony z domu. Tulal sie po rodzinie i krewnych - pomieszkiwal u ciotek, kuzynow, az wyladowal u dziadkow. (Nie potwierdzone pogloski mowia, iz byl czesto bity i nie raz byl swiadkiem przyjmowania narkotykow przez niektorych krewnych, ale nikt z rodziny nigdy nie ustosunkowal sie do tych plotek). Zawsze jednak chcial zamieszkac z matka, mimo ze ich stosunki takze dalekie byly od idealu. Przyjela go wreszcie do siebie, gdy przez cale miesiace wyplakiwal sie do telefonu. W tym czasie ponownie wyszla za maz i zmienila nazwisko na O'Connor. Nasz rozwod zniszczyl jego zycie - przyznala po latach. Kurt zmienil sie nie do poznania. Podejrzewam, iz czul sie zawstydzony tym wszystkim. Stal sie skryty i odrzucal niemal wszystko. Zrobil sie niesmialy i dlugo cierpial z tego powodu. Sam Cobain tak wspominal ten okres: Czulem sie porzucony i zagubiony. Potrzebowalem az kilku lat, by zdac sobie sprawe, ze do tego rozwodu nie doszlo z mojej winy. Jego alienacja od kolegow i otoczenia poglebila sie po smierci w lipcu 1979 roku jednego z jego ulubionych wujkow, Burle'a Cobaina, ktory strzelil sobie w brzuch. Piec lat pozniej jego brat Kenneth zabil sie, strzelajac sobie w glowe... Kurt praktycznie ograniczyl do minimum swoj kontakt ze swiatem zewnetrznym i godzinami siedzial we wlasnym pokoju, grajac na gitarze. Otrzymal ja w 1981 roku i dzieki niej udalo mu sie stopniowo wyjsc z izolacji, na jaka sam sie skazal. Dlugo nie moglem zrozumiec, dlaczego nie mam ochoty przebywac w towarzystwie innych dzieciakow - powie po latach. Dopiero pozniej dotarlo do mnie, ze nie potrafily one doceniac czegos o wymiarze artystycznym lub kulturowym. W Aberdeen, 99 procent ludzi nie
10 11
1967-1988 1967-1988
mialo pojecia czym jest muzyka lub sztuka. W tym czasie coraz czesciej interesowaly sie Cobainem dziewczyny, ktore mialy go za wielkiego oryginala. Zyskujac sobie ich sympatie, sila rzeczy stal sie obiektem zainteresowania kolegow, ktorzy sadzili, ze przyjazniac sie z nim zwroca z kolei na siebie uwage dziewczyn. Kurt nie interesowal sie wowczas kobietami, poniewaz jego szkolne kolezanki - jak sam to ujal - nie byly nazbyt atrakcyjne. Mialy okropne fryzury i myslaly tylko o pieprzeniu sie. Sam zaczal sie jednak z biegiem czasu podejrzewac o... homoseksualizm. Juz od 14 roku zycia mialem reputacje pedala - mowil potem w jednym z wywiadow. To bylo cos ekstra, poniewaz w Aberdeen mialem kilku przyjaciol-gejow, co w tym miasteczku bylo czyms nieprawdopodobnym. Czesto z tego powodu bito mnie na ulicy. Wielu ludzi uwazalo mnie za dziwaka, ale gdy przypieto mi etykietke pedala, odzyskalem dawna wolnosc odmienca i trzymano sie ode mnie z daleka. Muzyczna edukacja Kurta Cobaina trwala jednak nadal. Jeszcze gdy mieszkal z ojcem w przyczepie kempingowej, zapoznal sie z klasyka hard rocka. Dzieki lokalnej wypozyczalni plyt mogl sluchac Black Sabbath, Aerosmith, Led Zeppelin i Kiss. Pierwszy koncert, jaki zobaczyl w zyciu, to wystep Sammy'ego Hagara. Jedyne wspomnienia jakie z niego zachowal, to fakt iz chcial desperacko szybko opuscic go. Potem zaprenumerowal sobie popularny wowczas miesiecznik "Creem", dzieki ktoremu dowiedzial sie o istnieniu punk-rocka. Z duzym zainteresowaniem sledzil relacje z pierwszego i ostatniego zarazem - jak sie wkrotce okazalo - touraee Sex Pistols po Ameryce. Niezwykle podobaly mu sie zdjecia, zwlaszcza te pokazujace Sida Yiciousa. Punk calkowicie zmienil moj stosunek do muzyki - wspomni po latach. Od pragnienia stania sie rockowa gwiazda doszedlem do checi grania na gitarze rytmicznej w jakims zespole. Dlatego tez kazdego wieczoru po powrocie do domu siadalem na lozku i doskonalilem swe umiejetnosci komponowania i grania na tym instrumencie. Zamiast nauczenia sie np. kilku numerow z repertuaru Von Halen, staralem sie jednak raczej rozwinac swoj wlasny styl. Niemniej nauczyl sie wtedy grac dwie obce kompozycje -"Communication Breakdown" Led Zeppelin i "My Best Friend's Girl" z repertuaru The Cars. Co ciekawe, nie mial wtedy kontaktu z zadna punkowa plyta! Dopiero pod koniec 1981 roku znalazl w wypozyczalni egzemplarz potrojnego albumu "Sandinista" grupy The Clash. I niezwykle rozczarowal sie. Pomyslalem - Boze, jesli to jest punk, to nie chce miec z tym nic wspolnego. Po latach powie z wyrzutem: To przez te plyte nie dane mi bylo poznac muzyki punkowej. Zaczal poszukiwania na wlasna reke. W 1983 roku odkryl amerykanskie formacje punkowe, takie jak Black Flag (ktora zreszta uwazal za zbyt "macho", ale podobala mu sie swoista bezbronnosc Henry'ego Rollinsa i jego muzyka), Flipper, Scratch Acid czy MDC. Spodobaly mu sie tez stare plyty The Stooges i Iggy'ego Popa. Polubilem
wszystko, co bylo nieco dziwne czy po prostu inne. Bardziej fascynowaly mnie jednak psychotyczne i dziwaczne zespoly w rodzaju Butthole Surfers, niz czysto hardcorowe kapele w rodzaju Minor Threat. Przyciagali go rowniez feminisci, outsiderzy tacy jak Young Marble Giants, The Raincoats, Jad Fair, jednym slowem wykonawcy, ktorych muzyka wspolbrzmiala z jego wrazliwoscia. Poczucie wyobcowania Cobaina poglebiala jeszcze geografia punka w Stanach Zjednoczonych. Kurt mogl bowiem przejsc tysiac mil i nie spotkac nikogo o podobnych gustach i upodobaniach, na tak wielkim odludziu polozone bylo jego miasto. Sytuacja ta byla wiec zupelnie odmienna od warunkow na przyklad brytyjskich. Przez jakis czas punk byl dla Kurta zrodlem egzystencjalnej pociechy, ale niebawem zapragnal utworzyc wlasny zespol.
W tym czasie w Aberdeen dzialala tylko jedna prawdziwie punkowa formacja - The Melvins. Zespol nie ukrywal jednak swej fascynacji dokonaniami wykonawcow z pierwszej - a nie drugiej - polowy lat 70., jak Black Sabbath czy Ted Nugent. Dla Kurta czlonkowie The Melvins byli jedynymi uchwytnymi bohaterami ze stron magazynow muzycznych; dlatego tez wszedzie wiernie im towarzyszyl, noszac nawet za nimi sprzet i przygotowujac drinki. Od czasu do czasu gral jedna ze swoich kompozycji gitarzyscie zespolu Buzzowi Osbourne'owi, z ktorym sie zaprzyjaznil. The Melvins nigdy nie odniesli sukcesu komercyjnego, ale w pewnym okresie rzadzili podziemiem w Seattle, nagrywajac enigmatyczne single dla wytworni Alchemy. Gdy Cobain po raz pierwszy zobaczyl ich na scenie, wywarli na nim ogromne wrazenie. Ich gra doslownie zwalila mnie z nog -powiedzial. Natychmiast stalem sie punk rockerem. Rozstalem sie z wszystkimi przyjaciolmi i wyczesalem sobie przepiekny czub. W 1983 roku Kurt Cobain zobaczyl pierwszy prawdziwy koncert - muzycy The Melvins zabrali go do Seattle, by ujrzec w akcji Black Flag z Henrym Rollinsem na czele. Wystep zrobil na nim piorunujace wir^nie. Od tego czasu jego umysl zaprzatala tylko jedna idea - zalozyc v lasca grupe. Chcial dzieki niej m.in. wyrwac sie z Aberdeen. Moje nastoletni* lata w tym miescie byly wypelnione nuda. Chcialem wiec przeniesc SK 'Jo Seattle, spotkac jakiegos starszego geja, sprzedac mu swa dupe i byc punk rockerem. Ale zbyt sie tego balem. l zostalem w Aberdeen - za dlugo.
W nastepnym roku ukonczyl szkole srednia i na tym postanowil zakonczyc swa edukacje. Z tego powodu popadl w ostry konflikt z matka. Miala ona nadzieje, ze pojdzie do jakiegos college'u. Jemu jednak co innego zaprzatalo uwage. Nowi koledzy, wspolne sluchanie punkowych plyt to byl swiat 17-letniego Cobaina. Wendy O'Connor miala jednak wobec syna inne plany, inne wiazala z jego przyszloscia ambicje, a poza tym absolutnie nie
12 13
1967-1988 1967-1988
podobali sie jej jego nowi znajomi. Po kilku awanturach na ten temat w koncu po prostu wyrzucila Kurta z domu. (Gwoli prawdy trzeba jednak nadmienic, ze dwa lata pozniej, po krotkim okresie romantycznej wloczegi syna i spania pod mostem, nadal placila za jego mieszkanie i troskliwie sie nim opiekowala, gdy dotkliwie poparzyl sobie reke tluszczem do frytek). Cobain postanowil znalezc jakas' prace. Imal sie roznych zajec - zaczynal jako sprzatacz. Po latach najmilej wspominal prace w duzym hotelu, gdzie do jego obowiazkow nalezalo glownie czyszczenie kominkow. Poniewaz nikt szczegolnie go nie pilnowal, dlatego tez wiekszosc czasu po prostu przesypial. Pewnego dnia zostal jednak zlapany przez menedzera i musial szukac nowej pracy. Latem 1985 roku zostal kims' w rodzaju wychowawcy w miejscowym oddziale YMCA. Mial pod opieka 30 dzieci, ktore uczyl plywania, robienia kanapek z maslem orzechowym i tzw. dobrych manier. To bylo wspaniale zajecie. Uwielbiam prace z dziecmi - wspominal kilka lat pozniej. Pierwsza zime przemieszkal w lokalnej bibliotece, co zreszta skwapliwie wykorzystal. Calymi dniami czytal ksiazki Tolstoja, Salingera, Laury Wilder i Laurensa Van Der Posta. W miedzyczasie wyskakiwal do znajomych, ktorzy go dozywiali. W tym wlasfnie czasie Kurt Cobain poznal czlowieka, z ktorym zwiazal sie do konca zycia. Pewnego dnia Buzz Osbourne przedstawil go bowiem starszemu o dwa lata i wyzszemu o glowe Kristowi Novoselikowi.Krist (Chris) Anthony Novoselic urodzil sie 16 maja 1965 roku na przedmiesciach Los Angeles, a dokladnie w Compton. Jego rodzina wyemigrowala z chorwackiej wysepki Iz, by szukac szczescia i bogactwa w Ameryce. Roznie im sie wiodlo. Matka dorabiala jako fryzjerka, ojciec pracowal w przemysle drzewnym. Gdy Krist mial 15 lat, cala rodzina przeniosla sie do Aberdeen, gdzie Novoselic-senior dostal lepiej platna prace. To byl prawdziwy szok. Nagle Krist znalazl sie w malym, zapuszczonym miasteczku, pozbawionym jakichkolwiek atrakcji. W nowej szkole nikt nie lubil muzyki, ktorej z reguly sluchal - Zeppelinow, Kiss, Devo czy Black Flag. Z innymi dzieciakami nie ukladalo mi sie, bowiem nazbyt wszystkim ufalem, a one wykorzystywaly to - wspominal kilka lat pozniej. Niemniej finansowo rodzinie Novoselikow zaczelo powodzic sie znacznie lepiej, a matka otworzyla nawet wlasny salon fryzjerski "Maria's Hair Design". Po skonczeniu szkoly sredniej Krist najal sie jako rybak, malowal tez mosty, a w wolnych chwilach jezdzil do Seattle lub Tacoma, by posluchac lokalnych grup punkowych. Sila rzeczy poznal tez jedyna tego typu formacje istniejaca w Aberdeen, czyli The Melvins. Buzz Osbourne czesto pozyczal mu nowe plyty, jakie przywozil z Seattle. Z biegiem czasu Krist zaczal grac na gitarze, a jego ulubionymi wykonawcami stali sie Flipper, The Buthole Surfers i MDC. W 1985 roku postanowil zalozyc wlasny zespol, ale dlugo nie potrafil znalezc kogos, kto chcialby w nim grac. Staralem sie przekonac wielu ludzi
do punk-rocka, ale z reguly... pamietam jednego faceta, ktory odpowiedzial mi: "A, te punkowe rzeczy, opowiadaja tylko: l want to fuck my mom". Pozniej uslyszalem Generic Flipper i to bylo rewelacyjne. To byla Sztuka. Zdalem sobie sprawe, ze to jest naprawde Sztuka. Cos cennego, cos' pieknego. Ocenialem wowczas muzyke porownujac ja np. z Physical Graffiti (album Led Zeppelin - przyp. T.S.). A to bylo nawet lepsze. Legenda opowiadana przez samych zainteresowanych glosi, ze pewnego dnia Novoselic z okien swego pokoju uslyszal, iz na dole ktos gra "Spank Thru". To byl Kurt Cobain. Oficjalnie obu mlodziencow zafascynowanych podobna muzyka poznal Buzz Osbourne. Jak powie po latach Cobain, Krist tak naprawde nigdy nie byl zainteresowany graniem w zespole, ale ja od lat poszukiwalem kogos, z kim moglbym wspolnie jamowac. Zaczeli sie coraz czesciej spotykac, az zgodnie postanowili utworzyc grupe. Tak naprawde nie mielismy nic lepszego do roboty - wyjasnial Cobain. Nie uprawialem zadnych sportow, wiec zalozenie zespolu bylo ostatnia szansa na jakies zycie towarzyskie. Novoselic gral w nim na gitarze, Cobain zostal perkusista, a sklad uzupelnil basista Steve Newman. Nazwali sie Ed, Ted And Fred. Jednak nie przetrwali dlugo. W wypadku podczas wycinania drzew, Steve stracil palce jednej reki. W tej sytuacji Kurt i Krist postanowili grac tylko we dwojke, w miare mozliwosci zapraszajac na wspolne jamy ktoregos z muzykow The Melvins. Wieczorami, od czasu do czasu wystepowali w malych, lokalnych barach, sila rzeczy prezentujac znane numery, najczesciej z repertuaru Creedence Clearwater Revival.
Kurt nadal jednak nie mial gdzie mieszkac. Korzystajac z faktu, iz lato bylo cieple, sypial pod mostem na rzece Wishkah (czego echa odnalezc mozna w pozniejszym utworze "Something In The Way"), laczacym Aberdeen z jednym z przedmiesc o dzwiecznej nazwie Cosmopolis. Czasami nocowal we wrakach samochodow, od czasu do czasu ktos przygarnal go do siebie. Ostatecznie na stale wprowadzil sie do Matta Lukina (w tym czasie czlonek The Melvins, pozniej basista Mudhoney), ktory pomogl mu znalezc niezla prace - Cobain zostal portierem w klinice stomatologicznej, gdzie nawet awansowal. Otrzymal bowiem ciezarowke, a jego zadaniem bylo sprzatanie gabinetow lekarskich i biur. Bylem swoim wlasnym szefem - z duma powie po latach.
Jednak absolutnie nie mial zamiaru sie ustatkowac. Co wiecej, nieraz ostro mu odbijalo. Wlamywal sie pod nieobecnosc mieszkancow do domow i demolowal je - sprayem malowal sciany, lamal krzesla i nogi od stolow, niszczyl wiszace na scianach ozdoby i ozdobki. Wieczorami wyruszal w miasto uzbrojony w spray i malowal na murach rozne, z reguly dosc prowokacyjne napisy - "God Is Gay" (Bog jest pedalem), "Homosexual Sex
14 15
1967-1988
Rules" czy "Black Flag Rules", a samochody mieszkancow Aberdeen "upiekszal" haslami "Queer" (potoczne okreslenie homoseksualisty) lub "Abort Christ" (Poronic Chrystusa). Robilem to dla zabawy - wyjas'nial potem w jednym z wywiadow. A najzabawniej bylo nie w momencie malowania, ale nastepnego dnia rano. Wstawalem wtedy bardzo wczesnie by przejsc sie po okolicy, ktora sterroryzowalem w nocy i obejrzec swe zniwo. Jeden z takich wypadow - wespol z Novoselikiem i Osbornem zakonczyl sie wpadka. Gdy sprayowali budynek banku, piszac na nim "Quiet Riot", nadjechala policja. Zlapala jednak tylko Cobaina, ktory w nastepstwie skazany zostal za wandalizm na 3 dni wiezienia w zawieszeniu oraz grzywne w wysokos'ci 180 dolarow.W 1986 roku muzyczny duet Kurt-Krist nadal istnial, choc przemianowal sie na Skid Row. Na jeden z koncertow nie przyszedl ani jeden widz, spakowali wiec manatki i poszli do domu. Nic jednak nie bylo w stanie zawrocic ich z raz obranej drogi. Dolaczyl do nich jeden z przyjaciol, ale sklad zespolu zmienial sie niezwykle szybko, podobnie zreszta jak jego nazwa (w ciagu zaledwie kilku miesiecy wystepowali w zaleznos'ci od humoru i okolicznosci - jako Sellout, Throad Oyster, Pen Cap Chew i Windowpace). Z biegiem czasu Cobain zaczal s'piewac i grac na swojej starej gitarze, wiec w tej sytuacji Novoselic przerzucil sie na gitare basowa. Postanowili poszukac perkusisty i wkrotce rozpoczal z nimi wspolprace nieco starszy od nich Aaron Burckhard, wyrzucony pozniej za przyjscie na probe na kacu. Zmianie ulegla po raz kolejny nazwa tria, ktore odtad postanowilo okreslac sie dosc niecenzuralnie Fecal Matter. Taki tez tytul miala pierwsza tasma demo zarejestrowana przez ten dziwacznie grajacy zespol, ktorego muzyka wymykala sie wszelkim kategoryzacjom. Zawierala utwory opowiadajace o zyciu w Aberdeen, a rozprawiajace sie okrutnie z charakterystycznymi dla tej spolecznosci typkami. W ciagu nastepnych kilku lat grupa bardzo sie rozwinela i dojrzala. Cobain sluchal teraz ostrych grup hardcore'owych, takich jak na przyklad Minor Threat, ktorych gleboko filozoficzna i powazna muzyka byla swoistym buntem wymierzonym przeciw ekscesom punka, a niektore utwory glosily wrecz manifest wzywajacy do odejscia od narkotykow i wolnego seksu. Mimo ze od strony muzycznej przedstawialo to niewatpliwa atrakcje, nie mialo nigdy przyciagnac buntowniczej natury Cobaina, ktory inspirujacej go muzyki i stylu zycia szukal bardziej w zespolach takich jak Flipper i Scratch Acid: mial to byc punk, ale anty-hardcore'owy. Scratch Acid slyneli z pelnego bolu wycia i krzykow swojego wokalisty i to wlasnie od niego, Davida Yow, Cobain nauczyl sie, jak traktowac swoj glos, jako jeszcze jeden instrument. Grupy te staly sie wiec zrodlem anarchistycznej wolnosci, ktora
1967-1988
wzbogacila muzyczna wizje Kurta. Jednak stale powracal tez do Beatlesow, u nich szukajac melodycznej inspiracji.W 1986 roku wszystkie te elementy i dotychczasowe wplywy zlozyly sie na wysoce oryginalny, choc trudny w odbiorze, styl muzyczny i wokalny. We wrzesniu tego roku 19-letni Kurt wraz z perkusista Dalem Croverem z The Melvins nagral w domu swej ciotki Mary, zreszta na jej czterosciezkowym magnetofonie, kolejna tasme demo, na ktorej znalazlo sie w sumie siedem utworow, w tym m.in. pierwsze wersje "Spank Thru", "Floyd The Barber", "Downer" i "Negative Creep" (kilka z nich ukazalo sie kilka lat pozniej na bootlegu "Whiplash"). W wiekszosci skomponowal je Cobain, inspirowany w dalszym ciagu zyciem w Aberdeen, dlatego pelno w nich odniesien do lokalnych zdarzen i postaci. Muzycznie byly to natomiast nie dokonczone, metaliczne riffy, z ledwo naznaczona linia melodyczna. Wiekszosc z nich pojawila sie w nieco innych wersjach w styczniu 1988 roku na pierwszej "oficjalnej" tasmie demo zespolu. Novoselic nie wzial udzialu w tych pierwszych nagraniach, bowiem w tym czasie jego zwiazek z zespolem byl dosc luzny. Dopiero po ich uslyszeniu jego nastawienie zmienilo sie i od tej pory poswiecal grupie niemal caly swoj wolny czas. Muzycy nie za bardzo jednak mieli co z tymi utworami zrobic, co gorsze -nie mieli nawet mozliwosci zaprezentowania ich podczas koncertu. Przynajmniej nie w Aberdeen. To kompletna dziura - powiedzial w jednym ze swych pierwszych wywiadow Novoselic. Ludzie dreptaja tam w miejscu i kompletnie nie wiedza, co dzieje sie na swiecie czy w zyciu. A nas uznawano za wyznawcow szatana. Ludzie ostrzegali sie nawzajem przed nami, nikt nie chcial sie z nami spotykac. Ale w sumie nikt nam nie przeszkadzal. Niemniej postanowili sprobowac szczescia poza Aberdeen. Korzystajac ponownie z pomocy The MeMns, swoj pierwszy koncert "na wyjezdzie" zagrali w studenckim miescie Olympia, polozonym niecale 80 kilometrow od Aberdeen. Przyjeto ich zyczliwie, choc bez entuzjazmu. Jesienia 1987 roku Cobain postanowil na stale przeniesc sie do Olympii i zamieszkal tam ze swa owczesna narzeczona Tracy Marander. Novoselic znalazl wowczas dosc dobrze platna prace w Tacoma jako rybak. Pobyt poza Aberdeen byl dla obydwu dobra szkola zycia. Dla Cobaina wazne bylo cos jeszcze -praktycznie po raz pierwszy dostrzezony zostal jego talent. Calvin Johnson, szef lokalnej wytworni K Records i rownoczesnie lider zespolu Beat Happenings, wiele mu pomogl, czesto sluzac zyczliwa rada zarowno w sprawach muzycznych, jak i koncertowych. Nic dziwnego, ze Kurt wytatuowal sobie wowczas na ramieniu logo wytworni. Jednak -jak dwa lata pozniej wspominal - naszym wielkim celem bylo zagranie w Seattle. Dane im bylo to uczynic dopiero poltora roku po powstaniu zespolu. Nastapilo to zima 1987 roku. Rownoczesnie Cobain i Novoselic zdecydowali sie
17
1967-1988 1967-1988
przenies'c do tego miasta na stale. Wiedzieli, ze tylko w ten sposob moga sie wyrwac ze zgnus'nialej i nieruchawej atmosfery Aberdeen - miasteczka, ktorego mieli juz po prostu dos'c.Przez pierwsze miesiace cieszyli sie nowym otoczeniem i nowym srodowiskiem, w jakim sie znalezli, a w ktorym czuli sie jak ryba w wodzie. Nie zapomnieli jednak o muzyce. Dos'c szybko nawiazali kontakty z lokalnym srodowiskiem, co zaowocowalo mozliwoscia pracy w polzawodowym studiu nagraniowym Reciprocal, nalezacym do Jacka Endino. To wlas'nie on byl producentem wczesnych nagran The Melvins, przede wszystkim utworu umieszczonego na wydanej pod koniec 1985 roku skladance, JJeep Six", zawierajacej nagrania pieciu najciekawszych wowczas zespolow rodem z Seattle, m.in. Soundgarden, Green River i Skin Yard, w ktorym Endino gral zreszta na gitarze. Jak okreslil to pozniej jeden z dziennikarzy, "Endino stal sie akuszerem calej podziemnej sceny Seattle". Tuz przed wejsciem do studia, Cobain i Novoselic sciagneli na pomoc wyrobowanego perkusiste Dale'a Crovera. Z jego pomoca, na osmiosladowym magnetofonie bedacym na wyposazeniu studia, zarejestrowali 10 nagran, m.in. "Aero Zeppelin", "Floyd The Barber", "Paper Cuts", "Beeswax" i "Hairspray Queen". Praca poszla im w miare sprawnie i 23 stycznia 1988 roku pierwsza "oficjalna" tasma demo zespolu zostala ukonczona. Cel jej nagrania byl dos'c prosty -zainteresowanie jakiejs* wytworni plytowej. Kurt osobis'cie rozeslal kasety do najwiekszych i najwazniejszych amerykanskich wytworni niezaleznych. Nigdy nie otrzymal jakiejkolwiek odpowiedzi.
Nie zrazony tym zespol postanowil zagrac kilka koncertow w Seattle. Do wspolpracy pozyskali lokalnego perkusiste, a wystepowali przede wszystkim w malych klubach, grajac dla 100 - 200 osob. Nie wiedzieli jednak, iz Jack Endino przeslal jedna kasete z ich nagraniami do Jonathana Ponemana, wspolwlasciciela lokalnej wytworni plytowej Sub Pop. W 1986r. istniejacy juz od siedmiu lat w Seattle fanzin Sub Pop, ktory zdolal zdobyc lokalna slawe i dos'c szerokie wplywy, rozwinal sie w pelnoprawna wytwornie plytowa. Niebawem miala ona zaczac wydawac prestizowa serie plyt, glownie singli, ukazujacych sie w ograniczonych nakladach na kolorowym winylu. Pierwszym wydawnictwem z tego cyklu byl kompilacyjny album "Sub Pop 100", ktory ukazal sie w lipcu 1986 roku. Wlasciciele wytworni, Bruce Pavitt i Jonathan Poneman, popierali dzialalnosc muzykow z Seattle zwiazanych z lokalnym podziemiem. Na poczatku lat osiemdziesiatych bylo to zdrowe i pelne inwencji srodowisko, obejmujace takie zespoly jak Mother Love Bone (czes'c muzykow przeszla potem do Pearl Jam), Malfunkshen i Green River. Nawet w 1983 roku, gdy brak sukcesu komercyjnego znacznie ograniczyl dzialalnosc zespolow, wytwornia Sub Pop nie przestala troszczyc sie o swoja "dzialke".
Wspolzawodniczac z ogromnymi sukcesami komercyjnymi, jakie odnosily lokalne grupy, takie jak np. Queensryche, firma miala niebawem zaprezentowac Ameryce cala gromade wspanialych zespolow. Jako pierwsi na szerokie wody wyplyneli czlonkowie Soundgarden. W ich s'lady poszli nastepnie Mudhoney i Tad.
Gdy Poneman otrzymal od Endino tas'me demo nie znanego mu wowczas zespolu praktycznie bez nazwy, nie od razu ja przesluchal. Nigdy dotad nie podpisal kontraktu z wykonawca tylko po przesluchaniu tasTny. Zawsze staral sie najpierw pojs'c na koncert, porozmawiac z muzykami, a dopiero potem podjac decyzje. Jednak przez wzglad na Endino w koncu przesluchal tas'me i... zostalem zauroczony pieknym, choc przerazliwym glosem Cobaina -wspominal pozniej. Postanowil zadzwonic do Kurta i umowil sie z nim w jednej z kafejek w centrum miasta. Ten mial s'wiadomos'c roli, jaka Poneman odgrywal w muzycznym srodowisku Seattle, wiedzial tez, ze to wlas'nie on podpisal kontrakt z Soundgarden zespolem, ktorym Cobain byl wowczas zauroczony. W trakcie spotkania rozmawiali wlasciwie wylacznie o tej grupie. W pewnym momencie przyszedl jednak Novosehc, ktory popisowo odegral role muzyka nie zainteresowanego podpisaniem jakiegokolwiek kontraktu. Poneman zaintrygowany tym - jak to potem okreslil -"punkowym podejs'ciem", zaoferowal zespolowi mozliwosc nagrania jednego singla dla Sub Pop. Pozostala do rozstrzygniecia jeszcze jedna kwestia nazwa. Ostatecznie ze wzgledu na niecenzuralnosC wiekszosci dotychczas uzywanych lub wykorzystywanie ich przez innych wykonawcow - ustalono, iz odtad grupa nazywac sie bedzie NIRYANA.
18 19 1988 SUB POP
Mniej wiecej w tym samym czasie Cobain zaczal cierpiec na dokuczliwy bol zoladka, ktory nigdy nie zostal do konca wytlumaczony ani wyleczony. Nawet jesli jego podloze bylo czysto psychosomatyczne - fizyczny przejaw problemow emocjonalnych - to byl on naprawde nie do zniesienia. Chroniczny bol potrafi zacmic wszystko, a jego wplyw na zycie Cobaina byl naprawde ogromny. Sam wokalista mial powiedziec, ze: calkiem zdominowal moje zycie. W 1992 roku, gdy lekarze stwierdzili, iz cierpi on na nakrolepsje (bardzo rzadki stan wywolujacy nagle napady glebokiego snu), Cobain wyjasnil, ze powodem tego jest doskonale mu znany rozdzierajacy bol: Zasypialem, by odpoczac od bolu. Gdy spalem, zoladek mi nie dokuczal. Potem budzilem sie i przeklinalem samego siebie za to, ze jeszcze zyje. O tym samym bolu wspomnial w swym pozegnalnym liscie napisanym tuz przed s'miercia.Na tym etapie Nirvana nadal nie mogla znalezc stalego perkusisty. Problem ten mial im zreszta dokuczac az do 1990 roku, gdy Dave Grohl na dobre zadomowil sie w zespole. Juz po podpisaniu kontraktu z Sub Pop grupa dala kilkanascie koncertow w Seattle, wspomagana przez perkusiste Dave'a Fostera. Ale planowana sesja nagraniowa i widoki na bardziej profesjonalna dzialalnosc wymagaly pozyskania kogos na stale. Ostatecznie czwartym w historii zespolu palkerem zostal Chad Channing, urodzony 31 stycznia 1967 roku w Santa Rosa - podobnie jak Novoselic, Kalifornijczyk. Mial nature zmuszajaca do ustawicznego przemieszczania sie, co w srodowisku przysporzylo mu miano "wloczegi", jako ze - jak sam twierdzil - miejsce zamieszkania zmienial ponad sto ra^y. Niemniej byl stosunkowo niezlym perkusista i nadal wczesnym nagraniom Nirvany sily i dynamizmu. Poza tym, podobnie jak w tym czasie Cobain, nosil dlugie wlosy, choc mial absolutnie punkowa nature.
Zwiazanie sie zespolu z Sub Pop bylo posunieciem bardzo madrym i rozwaznym: chwila byla bowiem ja^ najbardziej odpowiednia, gdyz w tym wlasnie roku coraz wiecej ludzi zdalo sobie sprawe z istnienia muzycznej alternatywy, do czego w wielkim stopniu przyczynili sie tacy wykonawcy jak Sonic Youth czy Soundgardeo, docierajaCy ?jo coraz szerszej publicznosci. Korzystajac z funduszy wytworni, Cobain, Novoselic i Channing piec miesiecy po podpisaniu kontraktu znow znalezli sie w studiu Jacka Endino i przy jego pomocy nagrali cztery ut\vory - ponownie "Spank Thru" oraz "Biandest", "Big Cheese" i,.Love Biizz". Najwiekszym zaskoczeniem w tym zestawie byla ta ostatnia kompozycja, przerobka przeboju holenderskiego zespolu Shocking Blue, opowiadajaca o milosci, daleka od gniewu i buntu, z czego pozniej zaslynal Cobain. Jak sam tlumaczyl sie potem wielokrotnie, nie byl to wynik komercyjnego podejscia, ale po prostu utwor ten towarzyszyl mu od dziecinstwa. Nie da sie ukryc, ze wersja Nirvany - pozbawiona praktycznie oryginalnej melodii, ubarwiona
pulsujacym basem i metaliczny111! riffami gitary - zupelnie nie miala popowego zabarwienia.
Po przesluchaniu tych czterech nagran Poneman i Bruce Pavitt zdecydowali, ze na singlu uka*3 sie wlasnie "Love Buzz" i "Big Cheese". Jednak na wydanie plytki muzycy Nirvany musieli troche poczekac. Ich wytwornia postanowila bowiem przy jej pomocy zainaugurowac swoj nowy pomysl - "Singles Club", czyli klub plytowy. Zasada byla prosta - nalezalo wplacic 35 dolarow, a w zamian Sub Pop regularnie dostarczala swiezo wydane single, niedostepne w inny sposob. Dlatego tez debiutancka mala plytka Nirvany ukazala sie dopiero w pazdzierniku 1988 roku, tylko w wersji 7-calowej i to w nakladzie ograniczonym do tysiaca recznie ponumerowanych egzemplarzy (dzis oryginal wart jest blisko 200 dolarow!!!). Singel zostal dobrze przyjmy i szybko sprzedano caly naklad. Co wazne, jego wydanie odnotowano rowniez w Anglii, gdzie np. tygodnik..Melody Maker" uznal go za..singla tygodnia". Nirvana nadal nie mogla sie jednak rownac z kolegami z wytworni, a szczegolnie z formacjami Tad i Mudhoney. Ci pierwsi wyruszyli wraz ze swym poteznym frontmanem na podboj Europy, gdzie przyj?to 'ch z wielkim aplauzem, a debiutancki longplay Mudhoney "SuperfuZZ Bigmuff", wydany w 1988 r., rzucil im do stop caly punkowy swiat.
20 21 1988 1989
Powoli zblizala sie era "brzmienia seattle". Szefowie Sub Pop bezblednie wyczuli narastajaca powoli fale zainteresowania i tuz przed swietami Bozego Narodzenia wydali drugi kompilacyjny album, zatytulowany "Sub Pop 200". Bylo to dos'c nietypowe wydawnictwo - ukazalo sie w postaci trzech 12-calowych EP-ek, zawierajacych w sumie nagrania 20 wykonawcow, sposrod ktorych tylko 9 mialo wazne kontrakty z Sub Pop. Calos'c uzupelniala 20-stronicowa ksiazeczka ze zdjeciami Charlesa Petersona. Przy okazji promocji tego albumu, Poneman po raz pierwszy uzyl terminu "grunge" na okreslenie muzyki rodem z Seattle. Jej czescia bez watpienia byla rowniez Nirvana, choc wybrany na "Sub Pop 200" utwor "Spank Thru" (z pierwszej, styczniowej sesji u Jacka Endino) byl.najbardziej skomplikowanym w calej chyba historii grupy. Nic dziwnego, ze wiekszosc dziennikarzy pomijala w swych recenzjach to nagranie, koncentrujac sie przede wszystkim na bardziej agresywnych propozycjach Soundgarden, Mudhoney i Tad. Cobain: No coz, faktycznie byla to jedna z najbardziej skomplikowanych rzeczy, jakie nagralismy. Jednak przez caly czas zmierzamy ku prostocie i lepszemu komponowaniu. Udowodnic mial to pierwszy album Nirvany, ktory w tym czasie byl juz prawie gotowy. Do nagrania swego debiutanckiego longplaya muzycy przystapili jeszcze przed swietami Bozego Narodzenia 1988 roku. Praca szla im blyskawicznie. Podeszlismy do tych nagran tak, jakby to byla sesja radiowa ~ powie dwa lata pozniej Cobain. Kluczem do zrobienia dobrej plyty jest wycisniecie ze studia wszystkiego, zanim utwory ci sie znudza. Novoselic: W sumie nagrywalismy 3 dni. Obciosalismy nasze nagrania z grubsza od wewnatrz i na zewnatrz i plyta byla gotowa. Cobain: Ten album, jesli chodzi o zawarty na nim material, jest podobny do singla, niemniej nagralismy go znacznie bardziej surowo. Dlatego brzmi lepiej, twardziej. Balismy sie zrobienia plyty z papowa muzyka, bowiem sadzilismy, ze ludzie tego nie zaakceptuja. Pod koniec stycznia wreczyli gotowy material szefom Sub Pop, ktorzy zdziwieni byli przede wszystkim kosztami nagrania albumu wynosily one zaledwie 606 dolarow i 17 centow!, nie liczac jednak ostatecznego miksowania. Drugim zaskoczeniem byla zawartosc plyty. W pelni zaprezentowala ona rozwijajacy sie tworczy talent Cobaina. Udowodnila, ze nadzieje, jakie wytwornia Sub Pop wiazala z Nirvana, mialy glebokie uzasadnienie. Bylo to wojownicze dzielo, opowiadajace o zyciu malego miasteczka, wojnie plci. milosci Cobaina do punka i - w,,Negative Creep" - o pedofilii, choc przeslanie wielu utworow ginelo w zbyt cicho zmiksowanym wokalu. Mimo to album wywieral ogromne wrazenie, podbarwiony lekko smaczkiem w stylu Sonic Youth, a wielu widzialo w nim polaczenie najlepszych elementow tworczosci The Pixies i Soul Asylum. Swobodna, choc uboga produkcja, nadala calosci dynamike, podkreslana przez ciezkie brzmienie perkusji i powtarzane riffy, ktore mialy stac sie znakiem firmowym Nirvany.
Zasadniczo byl to hard rock, ale znalazly sie tam rowniez momenty bardziej popowe w stylu, jak chocby "About The Girl" i "Sifting". Ostatecznie zdecydowano sie tez zamiescic na longplayu dwa utwory zarejestrowane rok wczesniej, podczas nagrywania pierwszej "oficjalnej" kasety demo - "Floyd The Barber", "Paper Cuts" (trzeci - "Downer" - ukazal sie pozniej na kompaktowej wersji plyty). Dlatego tez na okladce albumu widnieje nazwisko Dale'a Crovera, bowiem bral on udzial w tych nagraniach. (Po latach Cobain ujawnil, iz podczas sesji nagraniowej debiutanckiego longplaya, muzycy zarejestrowali takze wersje demo 4 nagran, ktore pozniej nigdy nie zostaly oficjalnie wydane, w tym utwor "Beans". W sumie nie wykorzystanych zostalo wowczas siedem utworow, z ktorych czesc "Aero Zeppelin", "Beeswax" i "Mexican Seafood" ujrzala swiatlo dzienne 4 lata pozniej, na skladance "Incesticide").
Ze wzgledu na ogromne zainteresowanie, jakim cieszyla sie plyta "Sub Pop 200", wydanie debiutanckiego longplaya Nirvany zatytulowanego ostatecznie "Bleach" wstrzymano do czerwca 1989 roku. Ale wyszlo mu to tylko na dobre, bowiem zespol przygotowany byl juz do grania dluzszych koncertow. Okazalo sie jednak, iz Cobain nie najlepiej radzi sobie z rownoczesnym spiewaniem i graniem na gitarze. W tej sytuacji postanowiono dokooptowac jeszcze jednego gitarzyste. Wybor padl na Jasona Evermana. Kiedys poznalismy go i okazal sie calkiem milym facetem
-wspomina Novoselic. Pozyczyl nam 600 dolarow na sfinansowanie nagrania longplaya. W kwietniu Everman stal sie oficjalnie czlonkiem Nirvany, a ze wzgledu na jego finansowy wklad w powstanie "Bleach", jego nazwisko i zdjecie znalazly sie na okladce plyty. Juz z nim grupa wyruszyla na pierwsze mini-tournee, ktorego kulminacja byl wystep w czerwcu W Seattle, podczas koncertu "Lamefest", u boku Mudhoney i Tad. Zaraz potem
-w czasie pobytu w college'u Evergreen w Olimpii - odbyla sie tam po Pijanemu, za to za darmo, krotka sesja, ktorej jedynym ujawnionym potem efektem byl utwor "Do You Love Me" z repertuaru Kiss, zarejestrowany przez jakiegos studenta. Kilka dni pozniej grupa znow znalazla sie w studiu i nagrala - choc juz jak najbardziej na trzezwo - piec nagran ("Stain", "Been p ",' "Even In His Youth", "Token Eastern Song" i elektryczna wersje JT*? 'y")? lym razem przy wspolpracy Steve'a Fiska jako producenta. Mial to y.c swego rodzaju eksperyment, choc zdaniem Cobaina nie udal sie. Dlatego ez z tych utworow tylko dwa pierwsze pojawily sie pozniej oficjalnie na aiKCh ~ naJP'erw w Anglii na EP-ce "Blew" w 1989 roku, a nastepnie na alburnie Inc \v u czas'e ukazal sie album "Bleach". Sub Pop zadbala, by od razu udzil on zainteresowanie. Pierwszych tysiac egzemplarzy wytloczono w
-
22 1989 1989
bialym winylu, do kolejnych dwoch tysiecy dolaczono "seksowny" plakat. Przy okazji zespol dorobil sie pierwszej koszulki z przodu.grafika przedstawiala trzeci krag piekla wg. Dantego, z tylu umieszczono haslo: "Crack Smokin', Fudge Packin', Satan Worshippin', Motherfuckers". Wzbudzila ona nawet wieksze zainteresowanie niz sam album, ktory poczatkowo nie rozchodzil sie rewelacyjnie, choc do konca roku sprzedano 35 tysiecy egzemplarzy. Pisma muzyczne - zwlaszcza angielskie - pisaly o plycie bardzo cieplo. Jednak karykatura stylu zycia rodem z Polnocnego Zachodu prezentowana przez muzykow z Mudhoney nadal zbierala lepsze recenzje, pozostawiajac Nirvane - przynajmniej w Seattle - na straconej pozycji.W lipcu Sub Pop wyslala grupe - wraz z The Fluid - na dos'c prestizowa impreze muzyczna, znana jako New Musie Seminar. Odbywa sie ona rokrocznie w Nowym Jorku, a jej celem jest prezentacja glownie malo znanych i debiutujacych wykonawcow, nie tylko ze Stanow Zjednoczonych. Chaotyczny i nieskladny koncert grupy w mogacym pomies'cic 200 osob klubie "Maxwell1 s" w Hoboken (dokladnie naprzeciwko Manhattanu), nie zrobil zadnego wrazenia. Przybici, odwolali pozostala czes'c trasy po USA i w milczeniu powrocili do Seattle. Wina za to obarczono Evermana, ktory w tej sytuacji pozegnal sie z Nirvana po zaledwie 3 miesiacach wspolpracy (rownie krotko gral potem w Soundgarden, nastepnie zwiazal sie z zespolem Skunk, by na dluzej osiasc w Mindfunk). Cobain: Zawsze uwazalismy sie za trio. To nie byla kwestia jakis" osobistych animozji, lecz roznic muzycznych. Novoselic: Nie moglismy sie z nim porozumiec. Przez caly czas gdzies przepadal, a gdy wystepowalismy i rozwalalismy sprzet, on nie ukrywal, ze mu sie to nie podoba. Sam Everman przyznal potem, iz wykonczyly go nieustanne koncerty i podroze w malej, rozklekotanej furgonetce w srodku lata.
Trudy koncertow wszystkim czlonkom Nirvany powoli dawaly sie coraz bardziej we znaki. Na wlasnych skorach przekonali sie, ze rock'n'roll to ciezki kawalek chleba. W ciagu kilkunastu dni przemierzali nieraz setki kilometrow, scisnieci we trojke w malo wygodnym Fordzie Transicie. Nie mieli nikogo do pomocy, wiec sami musieli prowadzic samochod, zapakowywac i rozpakowywac go, skladac i rozkladac sprzet na scenie. Nie narzekali jednak, przynajmniej nie Cobain: Nie ma nic lepszego, niz granie na zywo. Nawet jezeli czasem krew nas zalewa, gdy wyjezdzamy w te idiotyczne, siedmiotygodnrowe trasy. Jednak nie ma nic lepszego na swiecie, niz granie przed ludzmi, ktorzy wlasciwie reaguja na to, co grasz. Z powodu swych koncertow Nirvana popadla w male tarapaty finansowe. Niemal stalym elementem wystepow grupy stalo sie bowiem rozwalanie sprzetu swojego, jak i klubu, w ktorym wystepowali. To po prostu mile uczucie - twierdzil Novoselic. Cos takiego powinno sie robic co najmniej dwa razy na tydzien. Im bardziej ludzie krzycza na twoim koncercie, tym
wieksza masz ochote rozwalic wszystko. Nie robimy tego jednak z wyrachowania, by zrobic na kims wrazenie. Tak czy siak rachunki z tego tytulu rosly w zastraszajacym tempie. Aby nieco podreperowac budzet, w sierpniu Cobain i Novoselic wzieli udzial w nagraniu plyty "The Winding Sheet", pierwszego solowego albumu Marka Lanegana, wokalisty grupy Screaming Trees. Z kilku przygotowanych przez nich wowczas nagran na longplayu umieszczona zostala tylko nieco udziwniona wersja kompozycji "Where Did You Sleep Last Night" z repertuaru Leadbelly'ego (w 1993 roku utwor ten wykonany zostal przez Nirvane podczas programu "Unplugged" zrealizowanego dla MTV). Rowniez w sierpniu w Anglii ukazal sie album "Bleach", wydany nakladem wytworni Tupelo w nieco zmienionej formie - zamiast "Love Buzz" umieszczono na nim nagranie "Big Cheese". Zainteresowanie zespolem w Europie powoli roslo, dlatego tez w pazdzierniku po raz pierwszy pojawil sie on z tej strony Atlantyku. Krotkie tournee po Anglii, u boku Tad, w czasie ktorego otrzymywali honorarium w wysokosci od 50 do 100 funtow za wieczor, rozpoczelo sie 23 pazdziernika w Newcastle. Tego samego dnia wytwornia Tupelo, majaca prawa do wydawania nagran Nirvany w Anglii, wypuscila 12-calowa EP-ke "Blew", na ktorej znalazly sie dwa utwory z albumu "Bleach" ("Blew" i "Love Buzz") oraz dwa nagrania z sesji ze Stevem Piskiem ("Been A Son" i "Stain"). Trzy dni pozniej Nirvana odwolala swoj wystep w Reading, bowiem zaproszona zostala do nagrania kilku utworow dla potrzeb wieczornego programu radiowego Johna Peela z BBC Radio 1. Kulminacja tej pierwszej mini-trasy po Albionie byl wystep w londynskiej Astorii. Zaraz potem obie grupy pojechaly zagrac w Europie, gdzie Nirvana przyjeta zostala nieco chlodniej, choc koncert w Rzymie na dlugo pozostal w pamieci widzow, z uwaga sledzacych skoki Cobaina z wysokich kolumn glosnikowych. Z kolei gdy w listopadzie pojawili sie w Berlinie, runal wlasnie slynny mur. Miesiac pozniej Nirvana ponownie zagrala w londynskiej Astorii, tym razem jako czesc koncertu "Sub Pop Lamefest'94", imprezy podobnej do show, ktory odbyl sie w Seattle w czerwcu tego samego roku. Oba wystepy zostaly w calosci wyprzedane. Nirvana przycmila wtedy zupelnie Mudhoney i Tad swoim rewelacyjnym wystepem, na zakonczenie ktorego muzycy zniszczyli czesc sprzetu, w tym cztery gitary, co zreszta nadal bylo nieodlacznym elementem ich koncertow. Do tak spontanicznej reakcji przyczynil sie m.in. fakt, iz Kurt, Krist i Chad Pojawili sie w Londynie niemal w ostatniej chwili i zagrali bez jakiejkolwiek Proby. Prasa brytyjska nagle zapragnela dowiedziec sie, kim sa i skad sie
24 25 1990 1990
wzieli uwaga mediow powoli zaczynala sie koncentrowac wlasnie na nich Nic dziwnego, iz EP-ka "Blew" - w grudniu wydana ponownie, choc juz w wersji kompaktowej - wyladowala na szczycie zestawienia najpopularniejszych plyt firmowanych przez wytwornie niezalezne. Rok 1990 muzycy rozpoczeli od pracy nad nowymi nagraniami, a w miedzyczasie ponownie wyruszyli u boku Tad na mala trase po Kalifornii i stanie Waszyngton, a nastepnie po polnocno-zachodnich rejonach USA. W czasie podrozy swym rozklekotanym Transitem sluchali roznych nagran - od Rolling Stonesow, poprzez Gong, The Fugs do The Yaselines. Powoli muzyczne zainteresowania Cobaina przesuwaly sie w kierunku lzejszego, lagodniejszego brzmienia. Muzyka popowa interesowalismy sie od wielu lat -powie wowczas w jednym z wywiadow Kurt. Gdy nagrywalismy "Bleach", po prostu zdarzylo sie, ze w tym czasie stworzylismy wiele ciezkich utworow. Przejmowalismy sie wtedy, czy ludzie zaakceptowaliby papowe brzmienie, ale teraz jest nam to w zupelnosci obojetne. Moje nowe kompozycje uwazam za typowo papowe, poniewaz sa zaaranzowane scisle wedlug papowego schematu - zwrotka, refren, zwrotka, refren, solowka, zla solowka. W marcu Cobain, Novoselic i Channing rozpoczeli w studiu Smart w Seattleprzygotowania do nagrania swego drugiego albumu. Tym razem role producenta powierzyli Butchowi Vigowi, specjaliscie od lagodniejszych, ale nadal rockowych brzmien, ktory pozycje solidnego rzemieslnika zdobyl wspolpracujac przede wszystkim z zespolem Killdozer. Praca odbywala sie nieregularnie i trwala - z kilkoma sporymi przerwami - praktycznie az do czerwca. Jej efektem bylo nagranie siedmiu niemal w pelni gotowych numerow ("Pay To Play", "Poily", "Lithium", "In Bloom", "Imodium", "Dive" i "Sappy"). Powstala z nich kolejna kaseta demo, ktora rozeslana zostala do wszystkich najwiekszych i najwazniejszych wytworni plytowych w USA. Czlonkowie Nirvany mieli powoli dosc wspolpracy z Sub Pop i coraz powazniej mysleli o znalezieniu wiekszego i bogatszego partnera. Tymczasem jednak nadal sporo koncertowali, tym razem na Wschodnim Wybrzezu, a kuliminacja tej trasy byl majowy wystep w Nowym Jorku, w znanym klubie Pyramid. Muzykom grupy znow daly sie we znaki trudy tournee. Tuz po koncercie w Nowym Jorku Novoselic ostrzygl sie na "zero", a Cobain w wywiadzie prasowym poinformowal zszokowanego dziennikarza, iz pozabija pozostalych czlonkow zespolu, a na koncu siebie. Albo odejdzie z Nirvany. Na szczescie w czerwcu kolejne tournce dobieglo konca, ale w lonie grupy nie dzialo sie najlepiej. Coraz czestsze niesnaski z Channingiem, ktory nie potrafil dopasowac sie do pozostalych muzykow, spowodowaly jego odejscie. Chod byl raczej jazzowym perkusista i musial w Nirvanie przestawic sie na ciezsze granie, a przychodzilo mu to z trudem - stwierdzil Cobain.
W tym czasie Sub Pop dosc intensywnie poszukiwala partnera w postaci wielkiej wytworni plytowej, ktory zajalby sie przede wszystkim dystrybucja jej plyt. Paradoksem bylo bowiem to, iz w niektorych amerykanskich miastach latwiej bylo kupic angielskie, importowane, wersje albumow i singli wykonawcow zwiazanych z Sub Pop, niz jej wlasne wydawnictwa. Ponadto firmie brakowalo pieniedzy na promocje plyt, a jej system dystrybucyjny pozostawial wiele do zyczenia. Poneman i Pavitt miel