Mickiewicz Adam - Pieśń filaretów

Szczegóły
Tytuł Mickiewicz Adam - Pieśń filaretów
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

Mickiewicz Adam - Pieśń filaretów PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie Mickiewicz Adam - Pieśń filaretów PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

Mickiewicz Adam - Pieśń filaretów - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Strona 1 Strona 2 Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl. Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fun- dację Nowoczesna Polska. ADAM MICKIEWICZ Pieśń filaretów Hej użyjmy żywota! Wszak żyjem tylko raz: Niechaj ta czara złota, Nie próżno wabi nas¹. Hejże do niej wesoło! Niechaj obiega w koło; Chwytaj i do dna chyl Zwiastunkę złotych chwil! Po co tu obce mowy? Polski pijemy miód: Lepszy śpiew narodowy, I lepszy bratni ród. W ksiąg greckich, rzymskich steki Wlazłeś, nie żebyś gnił; Byś bawił się jak Greki, A jak Rzymianin bił. Ot tam siedzą prawnicy, I dla nich puchar staw: Dzisiaj trzeba prawicy, A jutro trzeba praw. Wymowa wznieść nie zdoła Dziś na wolności szczyt, Gdzie przyjaźń, miłość woła, Tam bracia cyt, tam cyt! Kto metal kwasi, pali, Skwasi metal i czas: My ze złotych metali Bacha ciągnijmy kwas. Ten się śród mędrców liczy, Zna chemiją, ma gust, Kto pierwiastek słodyczy Z lubych wyciągnął ust. Mierzący świata drogi, Gwiazdy i nieba strop, ¹Pierwsza strofa jest naśladownictwem burszowskiej pieśni niemieckiej. Strona 3 Archimed²był ubogi, Nie miał gdzie oprzeć stop. Dziś gdy chce ruszać światy Jego Newtońska Mość, Niechaj policzy braty I niechaj powie: dość. Cyrkla, wagi i miary Do martwych użyj brył: Mierz siłę na zamiary, Nie zamiar podług sił! Bo gdzie się serca palą, Cyrklem uniesień duch, Dobro powszechne skalą, Jedność większa od dwóch. Hej, użyjmy żywota! Wszak żyjem tylko raz; Tu stoi czara złota, A wnet przeminie czas. Krew stygnie, włos się bieli, W wieczności wpadniem toń; To oko zamknie Feli, To Filarecka dłoń. ² r i e — Archimedes; stawny geometra grecki z III–go wieku przed Chr., twierdził, ze poruszyłby ziemię całą, gdyby się miał na czym oprzeć. Ten utwór nie jest chroniony prawem autorskim i znajduje się w domenie publicznej, co oznacza że możesz go swobodnie wykorzystywać, publikować i rozpowszechniać. Jeśli utwór opatrzony jest dodatkowymi materiałami (przypisy, motywy literackie etc.), które podlegają prawu autorskiemu, to te dodatkowe materiały udostępnione są na licencji Creative Commons Uznanie Autorstwa – Na Tych Samych Warunkach . PL. Źródło: Tekst opracowany na podstawie: Adam Mickiewicz, Poezje, tom  (Wiersze młodzieńcze - Ballady i romanse - Wiersze do r. ), wyd.  zwiększone, Krakowska Spółdzielnia Wydawnicza, Kraków  Publikacja zrealizowana w ramach projektu Wolne Lektury (). Reprodukcja cyowa wykonana przez Bibliotekę Narodową z egzemplarza pochodzącego ze zbiorów BN. Opracowanie redakcyjne i przypisy: Aleksandra Sekuła, Olga Sutkowska. Okładka na podstawie: See-ming Lee æ�Žæ€�明 SML@Flickr, CC BY-SA . Pieśń filaretów 