pochwaajanapawaw00czar
Szczegóły |
Tytuł |
pochwaajanapawaw00czar |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
pochwaajanapawaw00czar PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie pochwaajanapawaw00czar PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
pochwaajanapawaw00czar - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Strona 1
Strona 2
V ^.* o* r* a
- %v> .
fe"'- %*** -^ifer \>v> -*)llli'
v ******
^
^
r
^ * O H * A
Strona 3
* A.
yjf V-3**V V-SV V-3**\
•r
«°*
Strona 4
,«=
: j'
cv.
. V.
Strona 5
Strona 6
Strona 7
* •
POCHWAA
WORONICZA.
J
Strona 8
Strona 9
POCHWA-A
Jana Pawa WORONICZA.
CZYTA A
NA POSIEDZENIU TOWARZYSTWA PRZYJACIÓ NAUK
DNIA 30. KWIETNIA 1830. ROKU.
PRZEZ
X. ADAMA CZARTORYSKIEGO.
CZONKA tego towarzystwa.
W PUAWACH.
Strona 10
2~N0V19
Za pozwoleniem Cenzury Rzdowej,
Strona 11
,;
POCHWA-tA
J. P. WORONICZA
Dawnyto , i ludzko uzacniajcy, obyczaj:
wynurza naj rzewniej sze uczucia dla tych
którzy wzajemnoci ju ich odpaci nie-
zdoaj, i po stratach ludzi wielbionych i ko-
chanych , dozwala rozalonym sercom po-
chwalnych gosów , kiedy pochwaa o pod-
chlebstwo niemoe by oskaron. Usiuj em
tym sposobem wyrwa mierci jej zdobycz
istno czowieka za kres krótkiego ycia
w potomno przecign, i midzy pozosta-
ymi w t
tern yciu , a z niego ju znikymi
lepszych wiatów mieszkacami, jescze mimo
Strona 12
( a )
zaporo w natury, niezrywajce si zaprowa-
dza zwizki. — Oddajemy w dniu dzisiejszym
podobny, i z tylu miar naleyty hod, pamici
Jana Pawa Woronicza, Prymasa Królestwa
Polskiego.
Ju jego cnoty kapaskie i obywatelskie,
odebray gdzieindziej , i nieraz zapewne od-
bior, winn i gon cze. Niejest tu
pora powtarza, co ju powiedziano; niejest
moim celem nateraz, wyoy dokadny ywot
czcigodnego senatora i pasterza. Zamierzam
sczególniej zastanowi sie , nad zaletami Wo-
ronicza pod wzgldem pism, które po sobie
zostawi, i wznowi w sercach waszych wy-
ryty al po drogim i nieodaowanym towa-
rzyszu zatrudnie spólnych, po arliwym
przyjacielu owiaty narodowej ,
po jednym
z najwietniejszych wychowaców Muz Sa-
wiaskich, i wymowy ojczystej. — Trudna
jednak, a raczej niepodobna bdzie , wysokie
jego zasugi w literaturze krajowej, oddzieli
od innych zdobicych go przymiotów i zalet,
zawsze w nim cznie janiejcych.
V
\
Strona 13
( 3 )
Zacni rodacy ! mam do was mówi, nie o
pospolitym czowieku, którego dni zwolna,
równo, i spyny. Pod zewntrz-
zwyczajnie
nym pozorem spokojnego biegu ycia, Wo-
ronicz by wewntrz dziwnie i rozmaicie mio-
tany ; bo wszystkie wielkie i stanowcze burze
krajowe odbijay si w jego tkliwej duszy tak
silnie, jakby ich gromy prosto i z osobna
w niego trafiay.
Powoanie Woronicza nie byo nigdy wt-
pliwem. Od dziecinnych prawie lat, witynia
Paska staa si jego pomieszkaniem, suba
Otarza jego zajciem codziennem i rojeniem
na przyszo. Odda si jej cay z niepodzie-
lonym zapaem i gorliwoci , które s cech
porusze pierwszej modoci.
Lecz modo mina, a co rzadko si
trafia, te same czyste i gorce uczucia,
pozostay a do pónej staroci , w sercu po-
wiconego Panu kapana.
Wczesna cze ycia Woronicza , bya
jedynie zajt naukami do jego stanu potrzeb-
Strona 14
— ,,
t 4 )
nemi. Powani naczelnicy kocioa Polskiego
poznali si na zdolnociach modego Lewity,
i nieba wnie uyli go do wyszych , e powiem
dyplomatycznych, spraw Duchowiestwa. I
chocia niewinna prostota i ognista sczero
znamionujce jego umys, najmniej zdolnym
go czyniy , do rzeczy jakokolwiek skojarzo-
nych z dyplomaci lub dworactwem: prze-
cie bezambitna jego gorliwo i talent, day
mu chlubny i obiecujcy wstp do ministrów
ówczesnych i do aski króla Stanisawa
Augusta.
Niesczcia kraju, zerway wkrótce pasmo
wietnie zaczynajcego si zawodu. Woronicz
przesta by uywanym, gdy przedajno i
podo , same si tylko mogy nasuwa. —
Rozbiór i ostateczny upadek Polski zastay
go na skromnem , i usunitem od zgieku
stolicy, probostwie.
Kryjc si tam przed smutnemi scenami,
zatopi si w witych obowizkach Plebana.
Ze ich dopenia najstaranniej , z sercem rze-
teln wiar paajcem, wiadcz to jego licz-
Strona 15
( 5 )
ne przemowy , clo swych parafian , które
wtenczas ju, zapowiaday znakomity talent
majcy si póniej rozwin w kazaniach,
wród najwaniejszych okolicznoci, i przed
suchaczami wyszego rzdu.
Niemona dosy dziwi si i chwali ,
jak
w przemowach do wieniaków, potrafi Wo-
ronicz zniy si do pojcia swoich pokornych
suchaczów, poskromi i umiarkowa swój
gieniusz, aby go uczyni dla nich dostpnym;
ich mylami, ich jzykiem, i ich czuciem do
nich przemawia. Wida dobrze, e szanowny
pasterz ,
przestawa z swymi parafianami jak
kochajcy Ojciec, wchodzi w ich dolegliwo-
ci, na uczynku e tak rzek, bdy ich i
przywary umia chwyta. — Jego celem jest
zawsze pocieszy w znoju i ubóstwie yjcych
wocian , i pogodzi z tym twardym losem
który ich nieodwrothie, ojców i pradziadów T
przygniata ; usiuje ich podnie we wasnem
ich sumieniu, i uczyni jeli nie pysznymi, to
zadowolnionymi uczuciem tego wanie ubós-
twa i cikich prac ,
przez które reszt narodu
Strona 16
( 6 j
karmic, oni jedni podchlebia sobie mog e
zawsze wicej darz ni odbieraj. « Nie
dla yjcego, (mówi im ) w rozkoszy, w wy-
godach, i o nich tylko mylcego; lecz dla
was trawicych dni pokorne w biedzie i nie-
dostatku , wiara z nieba bya ludziom zesa-
na. Midzy podobnymi do was, urodzi si
Zbawiciel, midzy podobnymi do was wy-
bra swoich uczniów ; radujcie si z waszego
znoju , i z odmówie losu. —W wiecznym
porzdku nic si niezapomina; wszystko b-
dzie nadgrodzonem kada cnota ; , cierpliwo
i praca w waszym stanie potrójn ma zalet;
niedajcie si skazi oziboci wysze stany
trujc, có wam pozostanie, jeli pobono
stracicie; niech ona pocz dzieci z rodzi-
cami , ma on z , braci z brami bliniego ,
z blinimi, równie w tern yciu jak za gro-
bem, tak abycie, bro Boe, w wiecznoci
nigdy ze swoimi rozdzieleni niezostali. »
Owiata ludu prostego, w duchu prawdzi-
wie Ewangelicznym, zajmowaa zawsze naj-
ywiej bogobojnego pasterza, i rodzaj te
Strona 17
,
[ 7 )
owiecenia, który si na najwiksz cz roz-
lewa narodu , by sczególniejszym przedmio-
tem jego stara w Towarzystwie przyjació
nauk, które si niedugo potem zawizao.
Zamiar dochowania w jzyku i pismach
pamici narodowej , naówczas dogorywaj-
cej , mogeby nietrafi do przekonania i gor-
liwoci Woronicza ? « Pami wdzicznoi
dla zgasej ojczyzny naszej , s to jego sowa,
wycisna w kadem szlachetnem sercu to
czue zapragnienie , aby przynajmniej twarz
jej ulubiona, w jzyku , obyczajach i sawie
narodowej zachowana, najpóniejszym poko-
leniom , w witym przechowku przekazan
by moga. »
Lecz w tym zamiarze ogólnym Woronicz
zapali si najbardziej piknym pomysem,
uoenia czciami narodowego pienio-xigu
któryby, jak gosi rozprawa jego o tym przed-
miocie, w ustach caego ludu, i przyszych
pokole , uwieczniajc z jzykiem rodowitym
pami narodu naszego, dochowa razem to
Strona 18
( 8 )
wszystko, co tylko czowieka pocieszy, owie-
ci sprostowa
,
, i uytecznym spoeczestwu
uczyni moe. » Wielka zapewne i zbawien-
na myl, majca w celu pod ksztatem pie-
wów acnych do zrozumienia ido spamitania,
przygotowa dla massy roboczych i ubogich
udzi, wszelkie uyteczne dla nich prawida
i znajomoci, zaczynajc od najpotrzebniej-
szych to jest religijnych.
Chocia Woronicz, jako czonek Towa-
rzystwa, niekiedy bywa w stolicy , wszelako
najwiksz cz dni swoich przepdzi na
wsi, sczególnie w pierwszych latach niescz
i upadku Polski; a ten pobyt cigy w wiejs-
kim ustroniu, mia wany wpyw na jego
umyle, i na wyborze prac i zatrudnie.
yjc w samotnoci, obcujc tylko z Bogiem,
z przyrodzeniem , z wiejskim ludem prostym
i cierpicym, obudzi si w nim, na krzyk
gincego kraju, ow silny duch poetyczny,
który go mimowolnie uniós nad innych wie-
lu pisarzów.
Woronicz by wanie Bardem pod klska-
Strona 19
( 9 )
mi upadajcej , i z liczby yjcych narodów
wytrconej , piewa w owej aosnej
Polski.
przerwie ,
gdy j do grobu zoono nim si , i
zaczo zmartwychwstania dzieo. Im bya
bardziej opusczon, upokorzon i cierpic,
tern mona powiedzie e si poeta do niej
, ,
z wiksz namitnoci przywiza. Rozpacza-
jca mio ojczyzny staa si jego gieniuszu
muz.
Wiadomo , e w owych czasach , kraj by na-
wiedzany wszelk okropnoci i wyniscze-
niem, które wynikaj z srogiej i zacitej woj-
ny. Jej przeraajce obrazy chwyciy rozo-
gnion wyobrani Woronicza, ju si wi- i
cej jej niepuciy. Zdawao mu si wtedy
e gos jego rozlega si na spustoszaej zie-
mi, ród aobnych jków, tlejcych popio-
ów, zburzonych siedzib; e z lutni w rku
bka si po mogiach bratnich koci, i e
go obstpuj duchy polegych, i e midzy
niemi postrzega smutny cie matki wieo
odebrane okazujcy rany. Gdy mu si wszys-
tko dokoa wyobraao martwem i pogrze-
Strona 20
,
( '° )
bionem , muza jego chcc uj znisczenia
obrazom , szukaa ycia i pociechy w dalekich
wiekach przeszoci , i z za okrytych obokami
sczytów Kaukazu lub Alpów wywodzc Sar-
mackich ojców, towarzyszya im do staych
ju siedzib starodawnego Lechitów plemienia,
albo wznoszc si po nad odmienne coraz
czasów koleje i gubic z oczu obecn smutn
istotno: to lubia spuscza si na pory naj-
wietniejsze dziejów naszych, to znowu u-
przedzajc przyszo nadgórnym lotem
przepowiadaa wskrzeszenie i sczliwsze lo-
sy. Nie inaczej, gdy Izrael, jcza zagnany
daleko od swych siedlisk, mowie wybrani
obtarszy na chwil spakane oczy, zbierali
rozproszone od pocztku wiata ludu swo-
jego podania, i mow z nieba zesan pro-
rokowali o jego dalszych przeznaczeniach.
W istocie, Woronicz z wielu miar stawi
nam obraz witych wiesczów.
biblijnych
Niebyo jego dum wydawa si jak oni, lecz
byo przeznaczeniem by do nich podob-
nym. Peen wiary i pobonoci, peen go-