9638
Szczegóły |
Tytuł |
9638 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
9638 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 9638 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
9638 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Jan Kochanowski
Pie�� o spustoszeniu Podola
Wieczna sromota i nienagrodzona
Szkoda, Polaku! Ziemia spustoszona
Podolska le�y, a pohaniec sprosny,
Nad Niestrem siedz�c, dzieli �up �a�osny!
Niewierny Turczyn psy zapu�ci� swoje,
Kt�rzy zagnali pi�kne �anie twoje
Z dzie�mi pospo�u, a nie masz nadzieje,
By kiedy mia�y nawiedzi� swe knieje.
Jedny za Dunaj Turkom zaprzedano,
Drugi do hordy dalekiej zagnano;
C�ry szlacheckie(�al si�, mocny Bo�e!)
Psom bisurma�skim brzydkie �ciel� �o�e.
Zb�jce (nieczyste), zb�jce nas wojuj�,
Kt�rzy ani miasta, ani wsi buduj�;
Pod kotarzami tylko siedz�,
A nas nierz�dne, ach nierz�dne, jedz�!
Tak odbie�a�e stado wi�c drapaj�
Rozb�jce wilcy, gdy po woli maj�,
�e ani pasterz nad owcami chodzi,
Ani ostro�nych ps�w za sob� wodzi.
Jakiego serca Turkowi dodamy,
Je�lim tak lekkim ludziom nie zdo�amy?
Ledwie� nam i tak kr�la nie podawa;
Kto si� przypatrzy, ma�a nie dostawa.
Zetrzy sen z oczu, a czuj w czas o sobie,
Cny Lachu1 Kto wie, jemu czyli tobie
Szcz�cie chce s�u�y�? A dok�d wyroku
Mars nie uczyni, nie ust�puj kroku!
A teraz k'temu obr�� my�li swoje
Jako by� szkody nieprzyjaciel twoje
Krwi� sw� nagrodzi� i omy� t� zmaz�,
Kt�r� dzi� niesiesz prze swej ziemie skaz�.
Wsiadamy? Czy nas p�miski trzymaj�?
Biedne p�miski, czego te czekaj�?
To pan, i jada� na �rebrze godniejszy,
Komu �elazny Mars b�dzie ch�tniejszy.
Skujmy talerze na talary, skujmy,
A �o�nierzowi pieni�dze gotujmy!
Inszy to darmo po drogach miotali,
A my nie damy, bychmy w cale trwali?
Dajmy; a naprz�d dajmy! Sami siebie
Ku gwa�towniejszej chowajmy potrzebie.
Tarczej ni� piersi pierwej nastawiaj�,
Pozno puklerza przebici macaj�.
Cieszy mi� ten rym:" Polak m�dr po szkodzie";
Lecz je�li prawda i z tego nas zbodzie,
Now� przypowie�� Polak sobie kupi,
�e i przed szkod� i po szkodzie g�upi.