9554
Szczegóły |
Tytuł |
9554 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
9554 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 9554 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
9554 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Nektar Instrukcji
A.C. Bhaktivedanta Swami Prabhupad
S�owo wst�pne
Wykaz �r�de�
Tekst 1 vaco vegam manasah krodha-vegam� Zr�wnowa�ona osoba, kt�ra mo�e...
Tekst 2 atyaharah prayasa� ca� Swoj� s�u�b� oddania niszczy ten,...
Tekst 3 utsahan ni�cayad dhairyat� Istnieje sze�� zasad, kt�re s�...
Tekst 4 dadati pratigrhnati� Ofiarowywanie dar�w i�ich...
Tekst 5 krsneti yasya giri tam...� Nale�y szanowa� w�swoim umy�le...
Tekst 6 drstaih svabhava-janitair vapusa�...� B�d�c usytuowanym w�swojej...
Tekst 7 syat krsna-nama-caritadi-sitapy...� �wi�te imi�, charakter, rozrywki...
Tekst 8 tan-nama-rupa-caritadi-sukirtananu-� Istota wszelkich rad jest taka, �e...
Tekst 9 vaikunthaj janito vara madhu-puri...� �wi�te miejsce znane jako Mathura...
Tekst 10 karmibhyah parito hareh priyataya...� W �astrach powiedziane jest, �e...
Tekst 11 krsnasyoccaih pranaya-vasatih...� Spo�r�d wielu przedmiot�w zachwytu...
S�owo wst�pne
�wiadomo�� Kryszny jest prowadzona pod kierunkiem �rila Rupy Goswamiego. Gaudiya Vaisnavowie, czyli Vaisnavowie bengalscy, s� przewa�nie zwolennikami �ri Caitanyi Mahaprabhu, kt�rego bezpo�rednimi uczniami jest sze�ciu Goswamich z�Vrindavany. Dlatego te� �rila Narottama Thakura pisa�:
rupa-raghunatha-pade ha-ibe akuti
kabe hama bujhaba se yugala-priti
"Kiedy pojawi si� we mnie gor�ce pragnienie zrozumienia literatury napisanej przez Goswamich, w�wczas b�d� m�g� zrozumie� transcendentaln� mi�o�� Radhy i�Kryszny." �ri Caitanya Mahaprabhu pojawi� si�, aby obdarzy� ludzkie spo�ecze�stwo b�ogos�awie�stwem nauki o�Krysznie. Najbardziej wznios�ymi spo�r�d wszystkich czyn�w Pana s� Jego mi�osne rozrywki ma��e�skie z�pasterkami gopi. �ri Caitanya Mahaprabhu pojawi� si�, prezentuj�c mi�osne uczucia �rimati Radharani, najlepszej spo�r�d gopi. Zatem, aby zrozumie� misj� Pana Caitanyi Mahaprabhu i�p�j�� w�Jego �lady, nale�y bardzo powa�nie na�ladowa� sze�ciu Goswamich � �ri Rup�, Sanatan�, Bhatta Raghunath�, �ri Jiv�, Gopala Bhatt� i�Dasa Raghunath�.
Duchowym przyw�dc� sze�ciu Goswamich by� �rila Rupa Goswami, i�aby pokierowa� naszym dzia�aniem, zostawi� nam ten Upade�amrta (Nektar instrukcji), zamieszczaj�c w�nim podstawowe zasady, kt�rych nale�y przestrzega� na �cie�ce bhakti-yogi. Tak jak �ri Caitanya Mahaprabhu pozostawi� po Sobie osiem werset�w znanych jako �iksastaka, podobnie �ri Rupa Goswami da� nam Upade�amrt�, aby�my mogli zosta� czystymi Vaisnavami.
We wszelkich sprawach duchowych pierwszym obowi�zkiem jest kontrolowanie swojego umys�u i�zmys��w. Dop�ki nie kontroluje si� umys�u i�zmys��w, nie mo�na zrobi� �adnego post�pu w��yciu duchowym. Ka�dy w�tym materialnym �wiecie jest obezw�adniony si�ami pasji i�ignorancji. Nale�y zatem wznie�� si� do platformy dobroci, sattva-guny, przez przestrzeganie instrukcji Rupy Goswamiego, a�wtedy wszelkie instrukcje dotycz�ce dalszego post�pu duchowego zostan� nam stopniowo objawione.
Post�p w��wiadomo�ci Kryszny zale�y od indywidualnej postawy, nastawienia zainteresowanego. Osoba praktykuj�ca �wiadomo�� Kryszny powinna sta� si� doskona�ym gosvamim. Vaisnavowie s� og�lnie znani jako gosvami. We Vrindavanie tytu�em tym obdarzany jest te� ka�dy prezydent �wi�tyni. Ten, kto chce zosta� doskona�ym bhakt� Kryszny, musi zosta� gosvamim. Go znaczy "zmys�y," a�svami znaczy "mistrz." Dop�ki kto� nie panuje nad swoimi zmys�ami i�umys�em, dop�ty nie mo�e zosta� gosvamim. Aby osi�gn�� najwy�szy sukces w��yciu przez stanie si� gosvamim, a�nast�pnie czystym bhakt� Kryszny, nale�y przestrzega� instrukcji znanych jako Upade�amrta, kt�re zosta�y nam przekazane przez �rila Rup� Goswamiego. �rila Rupa Goswami napisa� wiele ksi��ek, chocia�by takie jak Bhakti-rasamrta-sindhu, Vidagdha-madhava i�Lalita-madhava, ale Upade�amrta zawiera pierwsze instrukcje dla pocz�tkuj�cych bhakt�w. Nale�y przestrzega� tych instrukcji bardzo �ci�le, a�wtedy niew�tpliwie osi�gni�cie sukcesu stanie si� �atwiejsze. Hare Kryszna.
A. C. Bhaktivedanta Swami
20 wrzesie�, 1975r.
Vi�varupa-mahotsava
Kryszna-Balarama Mandira
Ramana-reti
Vrindavana, India
Tekst Nektaru Oddania i�Nektaru Instrukcji jest potwierdzony przez standardowe autorytety wedyjskie. W�ksi��kach tych s� szczeg�lnie cytowane nast�puj�ce autentyczne pisma �wi�te:
Adi Purana
Agastya-samhita
Agni Purana
Aparadha-bhanjana
Bhagavad-gita
Bhakti-rasamrita-sindhu (Rupa Goswami)
Bhavisya Purana
Brahmanda Purana
Brahma Purana
Brahma-samhita
Brahma-yamala
Brihad-vamana Purana
Caitanya-caritamrita (Krysznadasa Kaviraja)
Dana-keli-kaumudi
Garuda Purana
Gita-govinda
Govinda-vilasa
Hamsaduta
Hari-bhakti-sudhodaya
Hari-bhakti-vilasa
Haya�irsa-pancaratra
I�opanisad
Kryszna-karnatmrita
Laghu-bhagavatamrita (Rupa Goswami)
Lalita-madhava
Linga Purana
Mahabharata
Maha-kurma Purana
Mukunda-mala-stotra
Mundaka Upanisad
Narada-pancaratra
Naradiya Purana
Nrisimha Purana
Padma Purana
Padyavali
Prahlada-samhita
Prema-vivarta (Jagadananda Pandita)
�iksastaka
Skanda Purana
�rimad-Bhagavatam
�uka-samhita
Varaha Purana
Vidagdha-madhava
Visnu-dharmottara
Visnu Purana
Visnu-rahasya
Visnu Purana
Visnu-rahasya
Tekst 1
vaco vegam manasah krodha-vegam
jihva-vegam udaropastha-vegam
etan vegan yo visaheta dhirah
sarvam apimam prthivim sa �isyat
vacah � mowy, vegam � impuls; manasah � umys�u; krodha � z�o�ci; vegam � impuls; jihva � j�zyka; vegam � impuls; udara-upastha � brzucha i�genitali�w; vegam � impuls; etan � te; vegan � impulsy; yah � ka�dy kto; visaheta � mo�e tolerowa�; dhirah � zr�wnowa�ony; sarvam � wszystkie; api � z pewno�ci�; imam � ten; prthivim � �wiat; sah � taka osoba; �isyat � mo�e inicjowa� uczni�w.
Zr�wnowa�ona osoba, kt�ra mo�e kontrolowa� impulsy mowy, ��dania umys�u, odruchy z�o�ci i�impulsy j�zyka, brzucha i�genitali�w, posiada kwalifikacje, aby mie� uczni�w na ca�ym �wiecie.
ZNACZENIE: W �rimad-Bhagavatam (6.1.9-10) Pariksit Maharaja zada� �ukadevie Goswamiemu kilka bardzo inteligentnych pyta�. Jedno z�nich brzmia�o: "Dlaczego ludzie poddaj� si� pokucie, je�li nie umiej� kontrolowa� swoich zmys��w?" Np., z�odziej mo�e doskonale wiedzie�, �e za swoj� kradzie� mo�e zosta� aresztowany przez policj�, i�mo�e nawet widzie�, jak inny z�odziej jest aresztowany, a�pomimo to kontynuuje on sw�j proceder. Do�wiadczenie gromadzi si� przez ogl�danie i�s�uchanie. Ten, kto jest mniej inteligentny, gromadzi do�wiadczenie poprzez percepcj� wzrokow�, kiedy jednak inteligentna osoba s�yszy z�ksi�g prawniczych albo �astr, czyli pism �wi�tych, �e kradzie� nie jest dobra, i�s�yszy, �e z�odziej jest karany poprzez aresztowanie, to jest to dla niej wystarczaj�ce, aby powstrzyma� si� od kradzie�y. Mniej inteligentna osoba musi by� aresztowana i�ukarana za kradzie�, aby si� tego oduczy�. Jednak�e zdarza si�, �e �ajdak, g�upiec, mo�e mie� zar�wno do�wiadczenie wzrokowe jak i�s�uchowe, czy nawet sam mo�e zosta� ukarany, a�mimo to nie przestanie kra��. Nawet je�li taka osoba pokutuje i�zostaje ukarana przez w�adze, b�dzie znowu kra��, skoro tylko wyjdzie z�wi�zienia. Je�li kara w�postaci wi�zienia jest uwa�ana za pokut�, to co za korzy�� wynika z�takiej pokuty? Wskutek tego Maharaja Pariksit zapyta�
drsta-�rutabhyam yat papam
janann apy atmano 'hitam
karoti bhuyo viva�ah
praya�cittam atho katham
kvacin nivartate 'bhadrat
kvacit carati tat punah
praya�cittam atho 'partham
manye kunjara-�aucavat
Por�wna� on tak� pokut� do k�pieli s�onia. S�o� mo�e wyk�pa� si� w�rzece, ale skoro tylko wychodzi na brzeg, obrzuca ca�e swoje cia�o piaskiem. Zatem, co za korzy�� z�takiej k�pieli? Podobnie, wielu praktykant�w �ycia duchowego intonuje maha-mantr� Hare Kryszna i�jednocze�nie oddaje si� wielu zakazanym czynno�ciom, my�l�c, �e intonowanie zneutralizuje ich przewinienia. Jedn� z�dziesi�ciu rodzaj�w obraz, kt�r� mo�na pope�ni� intonuj�c �wi�te imi� Pana, jest obraza zwana namno balad yasya hi papa-buddhih, czyli pope�nianie grzesznych czynno�ci z�my�l� o�oczyszczeniu si� od ich reakcji przez intonowanie maha-mantry Hare Kryszna. Podobnie, niekt�rzy chrze�cijanie chodz� do ko�cio�a, by wyspowiada� si� ze swoich grzech�w, my�l�c, �e wyznanie grzech�w przed ksi�dzem i�spe�nienie jakiej� pokuty uwolni ich od skutk�w grzech�w pope�nionych w�ci�gu tygodnia. Ale skoro tylko przemija sobota i�przychodzi niedziela, zaczynaj� na nowo grzeszy�, my�l�c, �e zostan� rozgrzeszeni nast�pnej soboty. Maharaja Pariksit, najbardziej inteligentny Kr�l swoich czas�w, pot�pia taki rodzaj praya�citta, pokuty. �ukadeva Goswami, r�wnie inteligentny, b�d�c mistrzem duchowym Maharaja Pariksita, odpowiedzia� na pytanie Kr�la i�potwierdzi�, �e jego zdanie na temat pokuty by�o poprawne. Grzeszne dzia�anie nie mo�e zosta� zneutralizowane przez pobo�ne uczynki. W�ten spos�b, jedyn� prawdziw� praya�citta, czyli pokut�, jest rozbudzenie naszej u�pionej �wiadomo�ci Kryszny.
Prawdziwa pokuta poci�ga za sob� doj�cie do prawdziwej wiedzy, a�do osi�gni�cia jej istnieje standardowy proces. Kiedy kto� przestrzega zasad higieny, nie ma dla niego kwestii choroby. Ludzka istota powinna by� kszta�towana wed�ug pewnych zasad, a�celem tego wszystkiego jest o�ywienie jej oryginalnej wiedzy. Takie metodyczne �ycie jest opisane jako tapasya. Do standardu prawdziwej wiedzy, czyli �wiadomo�ci Kryszny, mo�na by� promowanym stopniowo, przez praktykowanie wyrzeczenia i�celibatu (brahmacaryi), przez kontrolowanie umys�u, przez kontrolowanie zmys��w, przez przeznaczanie swoich posiad�o�ci na cele dobroczynne, przez bycie prawdom�wnym, przez zachowywanie czysto�ci i�praktykowanie yoga-asan�w. Jednak, je�li kto� ma szcz�cie, aby zetkn�� si� z�czystym bhakt� Kryszny, mo�e on przekroczy� wszystkie praktyki maj�ce na celu kontrol� umys�u poprzez proces yogi mistycznej, po prostu przez przestrzeganie zasad �wiadomo�ci Kryszny � tzn., powstrzymywanie si� od zakazanego seksu, jedzenia mi�sa, toksykowania si� i�hazardu � i przez zaanga�owanie si� w�s�u�b� dla Najwy�szego Pana pod kierunkiem bona fide mistrza duchowego. Ten �atwy proces poleca w�tym wersie �rila Rupa Goswami.
Po pierwsze, nale�y kontrolowa� swoj� moc mowy. Ka�dy z�nas posiada zdolno�� m�wienia, i�skoro tylko nadarza si� nam okazja, zaczynamy m�wi�. A�je�li nie m�wimy o��wiadomo�ci Kryszny, to m�wimy jedynie o�r�nego rodzaju nonsensach. Ropucha na polu wyra�a swoj� moc mowy przez rechotanie, i�podobnie ka�dy, kto ma j�zyk, chce m�wi�, nawet je�li wszystko to, co m�wi, jest nonsensem. Rechotanie �aby jest po prostu zapraszaniem w�a: "Prosz�, przyjd� tutaj i�zjedz mnie." Niemniej jednak, chocia� jest to zapraszanie �mierci, nie przestaje ona rechota�. Rozmowy ludzi materialistycznych i�impersonalistycznych filozof�w Mayavadi mog� by� por�wnane do rechotania �aby. Ludzie ci zawsze rozmawiaj� o�g�upstwach, i�w ten spos�b zapraszaj� �mier�. Jednak kontrolowanie mowy nie oznacza narzuconego samemu sobie milczenia (zewn�trzny proces mauna), tak jak praktykuj� to filozofowie Mayavadi. Milczenie mo�e okaza� si� pomocne do pewnego momentu, ale ostatecznie zawodzi nasze nadzieje. Sens kontrolowania mowy zakomunikowany tutaj przez �rila Rup� Goswamiego zawiera si� w�pozytywnym procesie krsna-katha, czyli w�zaanga�owaniu mowy w�gloryfikacj� Najwy�szego Pana, �ri Kryszn�. W�ten spos�b j�zyk mo�e wys�awia� imi�, form�, cechy i�rozrywki Pana. G�osiciel krsna-katha jest zawsze poza szponami �mierci. Takie jest w�a�nie znaczenie kontrolowania impulsu mowy.
vaco vegam manasah krodha-vegam
jihva-vegam udaropastha-vegam
etan vegan yo visaheta dhirah
sarvam apimam prthivim sa �isyat
vacah � mowy, vegam � impuls; manasah � umys�u; krodha � z�o�ci; vegam � impuls; jihva � j�zyka; vegam � impuls; udara-upastha � brzucha i�genitali�w; vegam � impuls; etan � te; vegan � impulsy; yah � ka�dy kto; visaheta � mo�e tolerowa�; dhirah � zr�wnowa�ony; sarvam � wszystkie; api � z pewno�ci�; imam � ten; prthivim � �wiat; sah � taka osoba; �isyat � mo�e inicjowa� uczni�w.
Zr�wnowa�ona osoba, kt�ra mo�e kontrolowa� impulsy mowy, ��dania umys�u, odruchy z�o�ci i�impulsy j�zyka, brzucha i�genitali�w, posiada kwalifikacje, aby mie� uczni�w na ca�ym �wiecie.
ZNACZENIE: Niepok�j albo zmienno�� umys�u (mano-vega) jest kontrolowana, kiedy kto� koncentruje sw�j umys� na lotosowych stopach Kryszny Caitanya-caritamrta (Madhya 22.31) m�wi:
krsna-surya-sama; maya haya andhakara
yahan krsna, tahan nahi mayara adhikara
Kryszna jest jak s�o�ce, a�maya jest jak ciemno��. Je�li obecne jest s�o�ce, nie ma kwestii ciemno�ci. Podobnie, je�li Kryszna obecny jest w�umy�le, nie ma mo�liwo�ci, aby umys� ten by� niepokojony przez wp�yw mayi. Yogiczny proces negowania wszelkich materialnych my�li nie jest pomocny. Pr�by stwarzania pustki w�umy�le s� sztuczne. Pustka nie pozostanie na d�ugo. Jednak, je�li kto� my�li zawsze o�Krysznie i�o tym, jak Mu s�u�y�, to jego umys� b�dzie w�naturalny spos�b kontrolowany.
Podobnie mo�e by� kontrolowana z�o��. Nie mo�na ca�kowicie powstrzyma� z�o�ci, ale je�li po prostu b�dziemy �li na tych, kt�rzy blu�ni� przeciwko Panu albo bhaktom Pana, wtedy b�dziemy kontrolowa� nasz� z�o�� w��wiadomo�ci Kryszny. Pan Caitanya Mahaprabhu rozgniewa� si� pewnego razu na niegodziwych braci Jagai i�Madhai, kt�rzy zniewa�yli i�uderzyli Nityanand� Prabhu. W�Swojej �iksastaka Pan Caitanya napisa�, trnad api sunicena taror api sahisnuna: "nale�y by� bardziej pokornym od �d�b�a trawy na drodze i�bardziej tolerancyjnym ni� drzewo." Kto� wi�c mo�e zapyta�, dlaczego Pan zamanifestowa� Sw�j gniew. Sens tego jest taki, �e nale�y by� przygotowanym, aby tolerowa� wszelkie zniewagi wobec siebie samego, ale kiedy zostanie zniewa�ony Kryszna albo Jego czysty wielbiciel, to prawdziwy bhakta wpada w�gniew i�dzia�a jak ogie� przeciwko blu�niercom. Krodha, czyli z�o��, nie mo�e zosta� powstrzymana, ale mo�e by� zastosowana we w�a�ciwy spos�b. To w�a�nie pod wp�ywem gniewu Hanuman podpali� miasto Lank�, a�mimo to jest on czczony jako najwi�kszy bhakta Pana Ramacandry. Znaczy to, �e zastosowa� on sw�j gniew we w�a�ciwy spos�b. Arjuna mo�e pos�u�y� za nast�pny przyk�ad. Nie chcia� walczy�, ale Kryszna podburzy� jego gniew: "Musisz walczy�!" Walka bez gniewu nie jest mo�liwa. Jednak�e, gniew jest kontrolowany, kiedy wykorzystuje si� go w�s�u�bie Pana.
Co do impuls�w j�zyka, ka�dy z�nas ma do�wiadczenie, �e j�zyk chce je�� smaczne potrawy. Og�lnie rzecz bior�c, nie powinni�my pozwoli� j�zykowi je�� wed�ug jego zachcianek, ale powinni�my kontrolowa� go przez spo�ywanie prasada. Postawa bhakty jest taka, �e b�dzie jad� tylko wtedy, kiedy Kryszna ofiaruje mu prasada. Taki jest spos�b na kontrolowanie j�zyka. Nale�y przyjmowa� prasada w�wyznaczonych porach, i�nie powinno si� je�� w�restauracjach albo cukierniach po prostu dla zadowalania kaprys�w j�zyka czy brzucha. Je�li b�dziemy trzyma� si� zasady przyjmowania prasada, b�dziemy w�stanie opanowa� impulsy brzucha i�j�zyka.
W podobny spos�b mog� by� kontrolowane impulsy seksualne. Genitalia powinny by� u�yte do sp�odzenia dzieci �wiadomych Kryszny � w innym przypadku nie powinny by� u�ywane. �wiadomo�� Kryszny popiera ma��e�stwa nie dla przyjemno�ci seksualnych, ale dla sp�odzenia dzieci �wiadomych Kryszny. Skoro tylko dzieci troch� podrosn�, posy�ane s� do jednej z�naszych szk�, gurukuli, gdzie kszta�ci si� je na w�pe�ni �wiadomych Kryszny bhakt�w. Potrzebujemy wiele takich �wiadomych Kryszny dzieci, i�kto jest zdolny wyda� na �wiat potomstwo �wiadome Kryszny, ma pozwolenie na u�ycie swoich genitali�w.
Kiedy kto� posiada pe�ne do�wiadczenie w�kontrolowaniu si� metodami �wiadomo�ci Kryszny, w�wczas mo�e osi�gn�� kwalifikacje do zostania bona fide mistrzem duchowym.
W swoich obja�nieniach Anuvrtti do Upade�amrty, �rila Bhaktisiddhanta Sarasvati Thakura pisze, �e nasze uto�samianie si� z�materi� stwarza trzy rodzaje impuls�w-impuls mowy, impulsy albo ��dania umys�u i���dania cia�a. Kiedy �ywa istota pada ofiar� tych trzech typ�w impuls�w, jej �ycie staje si� niepomy�lnym. Ten, kto praktykuje powstrzymywanie si� od tych ��da� albo impuls�w, jest nazywany tapasvi, czyli tym, kt�ry praktykuje wyrzeczenie. Przez tak� tapasy� mo�na przezwyci�y� represje materialnej energii, zewn�trznej mocy Najwy�szego Osobowego Boga.
Kiedy m�wimy o�impulsie mowy, odnosimy to do bezu�ytecznego gadulstwa, takiego jak bredzenie filozof�w Mayavadi, os�b zaanga�owanych w�czynno�ci dla materialnej korzy�ci (fachowo zwane karma-kanda), czy materialistycznie my�l�cych ludzi, kt�rzy po prostu goni� za przyjemno�ciami zmys�owymi. Wszelkie takie rozmowy czy literatura s� praktyczn� manifestacj� impulsu m�wienia. Wielu ludzi opowiada g�upstwa i�pisze tomy bezu�ytecznych ksi��ek, a�wszystko to jest rezultatem niekontrolowanego impulsu mowy. Aby zneutralizowa� t� tendencj�, musimy nakierowa� nasze m�wienie na tematy zwi�zane z�Kryszn�. Zosta�o to wyja�nione w��rimad-Bhagavatam (1.5.10-11):
na yad vaca� citra-padam harer ya�o
jagat-pavitram pragrnita karhicit
tad vayasam tirtham u�anti manasa
na yatra hamsa niramanty u�ikksayah
"S�owa, kt�re nie opisuj� chwa�y Pana, kt�ra sama w�sobie mo�e u�wi�ci� atmosfer� ca�ego wszech�wiata, s� uwa�ane przez �wi�te osoby za miejsca pielgrzymek dla kruk�w i�wron, jako �e doskona�e pod ka�dym wzgl�dem osoby, b�d�ce mieszka�cami �wiata transcendentalnego, nie czerpi� z�nich �adnej przyjemno�ci."
tad-vag-visargo janatagha-viplavo
yasmin prati-�lokam abaddhavaty api
namany anantasya ya�o 'nkitani yat
�rnvanti gayanti grnanti sadhavah
"Natomiast literatura, kt�ra pe�na jest opis�w transcendentalnych chwa� imienia, s�awy, formy, rozrywek, itd., nieograniczonego Najwy�szego Pana, jest czym� odmiennym, pe�nym transcendentalnych instrukcji kieruj�cych ku przemianie bezbo�nego �ycia b��dnie nakierowanej cywilizacji �wiata. Tak� literatur�, nawet je�li jest niedoskonale skomponowana, s�uchaj�, �piewaj� i�akceptuj� oczyszczeni ludzie, kt�rzy s� z�gruntu uczciwi."
Wniosek jest wi�c taki, �e tylko wtedy, kiedy m�wimy o�s�u�bie oddania dla Najwy�szego Osobowego Boga, mo�emy powstrzyma� si� od m�wienia nonsens�w. Zawsze powinni�my si� stara�, by wykorzysta� nasz� moc m�wienia wy��cznie dla celu realizacji �wiadomo�ci Kryszny.
vaco vegam manasah krodha-vegam
jihva-vegam udaropastha-vegam
etan vegan yo visaheta dhirah
sarvam apimam prthivim sa �isyat
vacah � mowy, vegam � impuls; manasah � umys�u; krodha � z�o�ci; vegam � impuls; jihva � j�zyka; vegam � impuls; udara-upastha � brzucha i�genitali�w; vegam � impuls; etan � te; vegan � impulsy; yah � ka�dy kto; visaheta � mo�e tolerowa�; dhirah � zr�wnowa�ony; sarvam � wszystkie; api � z pewno�ci�; imam � ten; prthivim � �wiat; sah � taka osoba; �isyat � mo�e inicjowa� uczni�w.
Zr�wnowa�ona osoba, kt�ra mo�e kontrolowa� impulsy mowy, ��dania umys�u, odruchy z�o�ci i�impulsy j�zyka, brzucha i�genitali�w, posiada kwalifikacje, aby mie� uczni�w na ca�ym �wiecie.
ZNACZENIE: Je�li chodzi o�niepokoje chwiejnego umys�u, to dziel� si� one na dwa rodzaje. Pierwszy rodzaj nazywany jest avirodha-priti, czyli nieograniczonym przywi�zaniem, a�drugi to virodha-yukta-krodha, czyli z�o�� wyrastaj�ca z�frustracji. Obstawanie przy filozofii Mayavadi, wiara w�rezultaty karma-vadi, i�wiara w�plany oparte na pragnieniach materialistycznych, s� nazywane avirodha-priti. Jnani, karmi i�materialistyczni wytw�rcy plan�w przyci�gaj� powszechn� uwag� uwarunkowanych dusz, ale kiedy materiali�ci nie mog� zrealizowa� swoich plan�w, staj� si� wtedy �li.
Podobnie, ��dania cia�a mog� by� podzielone na trzy kategorie: wymogi j�zyka, brzucha i�genitali�w. Mo�na zauwa�y�, �e te trzy zmys�y s� usytuowane w�prostej linii, co za� si� tyczy cia�a, to ��dania cielesne zaczynaj� si� od j�zyka. Je�li kto� mo�e opanowa� ��dania j�zyka, ograniczaj�c jego aktywno�� poprzez spo�ywanie prasada, w�wczas automatycznie mog� by� kontrolowane impulsy brzucha i�genitali�w. W�nawi�zaniu do tego �rila Bhaktivinoda Thakura m�wi:
�arira avidya-jala, jadendriya tahe kala,
jive phele visaya-sagare
ta'ra madhye jihva ati, lobhamaya sudurmati,
ta'ke jeta kathina samsare
krsna bada dayamaya, karibare jihva jaya,
sva-prasada-anna dila bhai
sei annamrta khao, radha-krsna-guna gao,
preme daka caitanya-nitai
"O Panie! To materialne cia�o jest siedliskiem ignorancji, a�zmys�y s� sieci� �cie�ek wiod�cych ku �mierci. Upadli�my w�ten ocean materialnej przyjemno�ci zmys�owej, a�ze wszystkich zmys��w j�zyk jest najbardziej nienasycony i�trudny do opanowania. Bardzo trudno jest pokona� j�zyk w�tym �wiecie, ale Ty, drogi Kryszno, jeste� dla nas bardzo �askawy. Da�e� nam to wspania�e prasada, aby pom�c nam pokona� j�zyk. Zatem pozw�l nam spo�ywa� to prasada dla naszej pe�nej satysfakcji, ku chwale Ich Boskiej Mi�o�ci �ri �ri Radhy i�Kryszny, i�w mi�o�ci wo�a� o�pomoc Pana Caitanyi i�Prabhu Nityanandy."
Istnieje sze�� typ�w ras (smak�w), i�je�li kto� jest niepokojony przez kt�ry� z�nich, w�wczas kieruj� nim impulsy j�zyka. Pewne osoby s� przyci�gane do jedzenia mi�sa, ryb, krab�w, jaj i�innych rzeczy produkowanych ze spermy oraz krwi i�spo�ywanych w�formie martwych cia�. Inni s� przyci�gani do jedzenia warzyw, pn�czy, szpinaku czy produkt�w mlecznych, ale wszyscy jedz� dla zaspokojenia ��da� j�zyka. Osoba w��wiadomo�ci Kryszny musi porzuci� takie jedzenie dla przyjemno�ci zmys�owej oraz u�ywanie nadmiernej ilo�ci przypraw, takich jak chili i�tamarynda. U�ywanie betelu, tytoniu, LSD, marihuany, opium, wina, kawy i�herbaty jest folgowaniem sobie w�spe�nianiu zakazanych ��da� zmys�owych. Je�li mo�emy praktykowa� przyjmowanie tylko resztek potraw ofiarowanych Krysznie, to wtedy mo�liwe jest wyzwolenie si� spod tyranii mayi. Warzywa, zbo�e, owoce, produkty mleczne i�woda s� w�a�ciwym pokarmem do ofiarowania Panu, tak jak to zosta�o przepisane przez Samego Pana Kryszn�. Jednak, je�li kto� przyjmuje prasada tylko dlatego, �e jest smaczny, i�je go zbyt du�o, to taka osoba r�wnie� pada ofiar� pr�by zadowalania j�zyka. �ri Caitanya Mahaprabhu uczy� nas, aby unika� bardzo smacznych potraw, nawet podczas spo�ywania prasada. Nawet je�li ofiarowujemy jakie� smaczne potrawy B�stwu z�my�l� o�spo�ywaniu takiego wspania�ego po�ywienia, r�wnie� jeste�my uwik�ani w�pr�b� zadowalania ��da� j�zyka. W�Caitanya-caritamrta (Antya 6.227) zosta�o oznajmione:
jihvara lalase yei iti-uti dhaya
�i�nodara-parayana krsna nahi paya
"Ten, kto s�u�y swojemu j�zykowi i�kierowany jego ��daniami biega tu i�tam, oddany pragnieniom �o��dka i�genitali�w, nie mo�e osi�gn�� Kryszny."
Jak powiedziano wcze�niej, j�zyk, brzuch i�genitalia s� usytuowane w�prostej linii, i�dlatego zaliczane s� do tej samej kategorii. Pan Caitanya powiedzia�, bhala na khaibe ara bhala na paribe: "Nie ubieraj si� zbytkownie i�nie spo�ywaj wytwornego po�ywienia." (Cc. Antya 6.236)
Na choroby �o��dka cierpi� ci, kt�rzy nie kontroluj� pragnie� swojego brzucha. Kiedy pragniemy je�� wi�cej ni� jest to konieczne, automatycznie stwarzamy wiele k�opot�w w��yciu. Jednak przez przestrzeganie takich dni postu jak Ekada�i i�Janmastami, mo�emy opanowa� ��dania brzucha.
Je�li za� chodzi o�impulsy genitali�w, to przyjmuj� one dwie formy: w�a�ciw� i�niew�a�ciw�, czyli seks legalny i�seks zakazany. Kiedy m�czyzna jest dojrza�y, mo�e si� o�eni� wed�ug regulaminu �astr, pism �wi�tych, i�u�ywa� swoich genitali�w do p�odzenia dobrych dzieci. To jest legalne i�religijne. W�innym wypadku mo�e on stosowa� tak wiele sztucznych �rodk�w do zaspokojenia genitali�w, albo nie stosowa� w�tym wzgl�dzie �adnych ogranicze�. Kiedy kto� folguje sobie w�nielegalnym �yciu seksualnym, tak jak definiuj� to �astry, czy to przez my�lenie, planowanie, rozmawianie, czy przez odbywanie stosunk�w seksualnych, albo przez zadowalanie genitali�w sztucznymi �rodkami, to taka osoba jest niew�tpliwie schwytana w�szpony mayi . Te instrukcje stosuj� si� nie tylko do �yj�cych w�ma��e�stwie, ale r�wnie� tyagi, czyli tych, kt�rzy s� w�wyrzeczonym porz�dku �ycia. W�swojej ksi��ce Prema-vivarta, Rozdzia� si�dmy, �ri Jagadananda Pandita m�wi:
vairagi bhai gramya-katha na �unibe kane
gramya-varta na kahibe yabe milibe ane
svapane o�na kara bhai stri-sambhasana
grhe stri chadiya bhai asiyacha vana
yadi caha pranaya rakhite gaurangera sane
chota haridasera katha thake yena mane
bhala na khaibe ara bhala na paribe
hrdayete radha-krsna sarvada sevibe
"M�j drogi bracie, jeste� w�wyrzeczonym porz�dku �ycia, i�nie powiniene� s�ucha� rozm�w o�zwyk�ych �wiatowych rzeczach, ani nie powiniene� rozmawia� o�tych sprawach, kiedy spotykasz innych. O�kobietach nie my�l nawet we snach. Przyj��e� wyrzeczony porz�dek �ycia ze �lubem, kt�ry zakazuje ci obcowania z�kobiet�. Je�li pragniesz towarzyszy� Panu Caitanyi Mahaprabhu, musisz zawsze pami�ta� Chota Haridas�, kt�ry zosta� odrzucony przez Pana. Nie jedz zbytkownych potraw i�nie ubieraj si� w�wytworne szat. Ale zawsze pozostawaj pokornym i�s�u� ich boskim mi�o�ciom �ri �ri Radha-Krysznie w�g��bi swojego serca."
Wniosek jest wi�c taki, �e ten, kto mo�e kontrolowa� te sze�� rzeczy � mow�, umys�, z�o��, brzuch i�genitalia � powinien by� nazywany svamim albo gosvamim. Svami znaczy mistrz, a�gosvami znaczy mistrz go, czyli zmys��w. Kiedy kto� przyjmuje wyrzeczony porz�dek �ycia (sannyas�), automatycznie otrzymuje tytu� svamiego. Nie znaczy to jednak, �e jest on mistrzem swojej rodziny, wsp�lnoty czy spo�ecze�stwa; musi on by� mistrzem swoich zmys��w. Dop�ki kto� nie jest panem swoich zmys��w, nie powinien by� nazywany gosvamim,ale godas�, s�ug� zmys��w. Id�c za przyk�adem sze�ciu gosvamich z�Vrindavany, wszyscy svami i�gosvami powinni w�pe�ni anga�owa� si� w�transcendentaln� mi�osn� s�u�b� dla Pana. W�przeciwie�stwie do nich, go-dasa anga�uj� si� w�s�u�b� zmys��w, czyli s�u�enie materialnemu �wiatu. Nie maj� oni �adnych innych zaj��. Prahlada Maharaja opisa� go-das� jako adanta-go, co odnosi si� do kogo�, kto nie kontroluje swoich zmys��w. Adanta-go nie mo�e zosta� s�ug� Kryszny. W��rimad-Bhagavatam (7.5.30), Prahlada Maharaja powiedzia�:
matir na krsne paratah svato va
mitho 'bhipadyeta grhavratanam
adanta-gobhir vi�atam tamisram
punah puna� carvita-carvananam
"Dla tych, kt�rzy zdecydowali si� kontynuowa� swoj� egzystencj� w�materialnym �wiecie, maj�c na celu zadowalanie swoich zmys��w, nie ma szansy na stanie si� �wiadomym Kryszny ani przez osobisty wysi�ek ani przez instrukcje innych, ani przez wsp�lne narady. S� oni wleczeni przez rozpasane zmys�y w�najciemniejszy region ignorancji, i�tak s� w�szale�czy spos�b zaanga�owani w�to, co nazywane jest prze�uwaniem prze�utego.'"
Tekst 2
atyaharah prayasa� ca
prajalpo niyamagrahah
jana-sanga� ca laulyam ca
sadbhir bhaktir vina�yati
ati-aharah � przejadanie si� albo gromadzenie zbyt wiele; prayasah � nadmierne zabiegi; ca � i; prajalpah � pr�ne rozmowy; niyama � zasady i�przepisy; agrahah � zbytnie przywi�zanie (albo agrahah � zbytnie lekcewa�enie czego�); jana-sangah � obcowanie ze �wiatowymi osobami; ca � i; laulyam � �arliwe t�sknoty albo chciwo��; ca � i; sadbhih � przez te sze��; bhaktih � s�u�ba oddania; vina�yati � jest niszczona.
Swoj� s�u�b� oddania niszczy ten, kto jest zbyt uwik�any w�nast�puj�ce sze�� czynno�ci: jedzenie wi�cej ni� potrzeba albo gromadzenie wi�cej zapas�w ni� jest to konieczne, nadmierne zabiegi o�rzeczy �wiatowe, kt�re s� bardzo trudne do osi�gni�cia, zbyteczne rozmowy na �wiatowe tematy, przestrzeganie zasad i�przepis�w jedynie dla ich przestrzegania, a�nie dla duchowego post�pu, albo odrzucanie pism �wi�tych i�dzia�anie w�spos�b niezale�ny albo kapry�ny, obcowanie z�osobami poch�oni�tymi sprawami materialnymi, kt�re nie s� zainteresowane �wiadomo�ci� Kryszny, bycie zach�annym na �wiatowe osi�gni�cia.
ZNACZENIE: �ycie ludzkie jest przeznaczone do prostego i�nieskomplikowanego �ycia oraz wznios�ego my�lenia. Jako �e wszystkie uwarunkowane �ywe istoty s� pod kontrol� trzeciej energii Pana, ten �wiat materialny jest tak urz�dzony, �e ka�dy jest zmuszony pracowa�. Najwy�szy Osobowy B�g ma trzy zasadnicze moce, czyli energie. Pierwsza jest nazywana antaranga-�akti, czyli energi� wewn�trzn�. Druga jest nazywana tatastha-�akti, czyli energi� marginaln�. Trzecia jest nazywana bahiranga-�akti, czyli moc� zewn�trzn�. �ywe istoty nale�� do energii marginalnej i�s� one usytuowane pomi�dzy mocami: wewn�trzn� i�zewn�trzn�. B�d�c zale�nymi, jako �e s� wiecznymi s�ugami Najwy�szego Osobowego Boga, jivatmy, czyli atomowe �ywe istoty, musz� pozostawa� albo pod kontrol� mocy wewn�trznej, albo zewn�trznej. Kiedy s� pod kontrol� mocy wewn�trznej, manifestuj� swoje naturalne, konstytucjonalne czynno�ci-mianowicie, bezustanne zaanga�owanie w�s�u�b� oddania dla Pana. Zosta�o to oznajmione w�Bhagavad-gicie (9.13):
mahatmanas tu mam partha
daivim prakrtim a�ritah
bhajanty ananya-manaso
jnatva bhutadim avyayam
"O synu Prithy, wielkie, nie ulegaj�ce z�udzeniu dusze chronione s� przez bosk� natur�. Znaj�c Mnie jako Najwy�szego Osobowego Boga, pierwotnego i�nieograniczonego, ca�kowicie anga�uj� si� w�s�u�b� oddania dla Mnie."
S�owo mahatma odnosi si� do tych, kt�rych umys�y s� szeroko otwarte. Osoby o�w�skich pogl�dach zawsze zaanga�owane s� w�zadowalanie zmys��w, i�czasami rozszerzaj� swoje czynno�ci, aby pe�ni� dobro dla innych przez jakie� "izmy", jak np. nacjonalizm, humanitaryzm albo altruizm. Mog� one odrzuci� osobiste zadowalanie zmys��w, na rzecz zadowalania zmys��w innych cz�onk�w rodziny, wsp�lnoty czy spo�ecze�stwa, zar�wno w�skali narodowej, jak i�mi�dzynarodowej. W�rzeczywisto�ci wszystko to jest rozszerzonym zadowalaniem zmys��w, od osobistego-poprzez wsp�lnot�-do spo�ecze�stwa. To mo�e by� bardzo dobre z�materialnego punktu widzenia, ale takie czynno�ci nie maj� �adnej warto�ci duchowej. Podstaw� takich czynno�ci s � przyjemno�ci zmys�owe, czy to osobiste, czy na skal� rozszerzon�. Kto� mo�e by� nazwany mahatm�, czyli osob� o�szerokich pogl�dach, tylko wtedy, kiedy zadowala on zmys�y Najwy�szego Pana.
W powy�ej cytowanym wersie z�Bhagavad-gity, s�owa daivim prakrtim odnosz� si� do kontroli przez moc wewn�trzn�, czyli energi� przyjemno�ci Najwy�szego Osobowego Boga. Ta energia przyjemno�ci jest zamanifestowana jako �rimati Radharani, czy Jej ekspansja Laksmi, bogini szcz�cia. Kiedy indywidualna jiva (dusza) jest pod kontrol� mocy wewn�trznej, jej jedynym zaj�ciem jest dzia�anie dla zadowolenia Kryszny, czyli Visnu. Taka jest pozycja mahatmy. I�je�li nie jest si� mahatm�, to znaczy, �e jest si� duratm�, czyli osob� o�u�omnym umy�le. Takie umys�owo u�omne duratmy s� pod kontrol� zewn�trznej energii Pana, mahamayi.
W rzeczywisto�ci, wszystkie �ywe istoty wewn�trz tego materialnego �wiata s� pod kontrol� mahamayi, kt�rej zadaniem jest podda� uwarunkowane dusze wp�ywowi trojakich niedoli: adhidaivika-kle�a (cierpienia spowodowane przez p�bog�w, takie jak susze, trz�sienia ziemi, burze), adhibhautika-kle�a (cierpienia spowodowane przez inne �ywe istoty, jak owady czy wrogowie), i�adhyatmika-kle�a (cierpienia spowodowane przez czyje� w�asne cia�o i�umys�, takie jak fizyczne i�umys�owe u�omno�ci). Daiva-bhutatma-hetavah: uwarunkowane dusze, podlegaj�ce tym trzem niedolom na mocy energii zewn�trznej, cierpi� r�nego rodzaju niedogodno�ci.
G��wnym problemem, przed kt�rym stoj� uwarunkowane dusze, s� powtarzaj�ce si� narodziny, staro��, choroby i��mier�. W�materialnym �wiecie jest si� zmuszonym do pracy w�celu utrzymania cia�a. Ale jak mo�na spe�nia� takie prace w�spos�b, kt�ry by�by korzystny dla �wiadomo�ci Kryszny? Ka�dy potrzebuje zbo�a, odzie�y, pieni�dzy i�innych rzeczy koniecznych do utrzymania cia�a, ale nie nale�y gromadzi� wi�cej, ni� jest to konieczne dla rzeczywistych podstawowych potrzeb. Je�li przestrzegana b�dzie ta naturalna zasada, nie b�dzie �adnych trudno�ci z�utrzymaniem cia�a.
Zgodnie z�prawem natury, �ywe istoty na ni�szym stopniu ewolucyjnym nie jedz� ani nie gromadz� wi�cej, ni� jest to konieczne. W�rezultacie, w�kr�lestwie zwierz�t nie ma, og�lnie rzecz bior�c, problem�w ekonomicznych czy niedoboru �ywno�ci. Je�li na przyk�ad postawimy w�publicznym miejscu pojemnik z�ry�em, przylec� ptaki, zjedz� par� ziaren i�odlec�. Ludzka istota jednak�e zabierze ca�y pojemnik. Cz�owiek b�dzie jad� tyle, ile tylko zmie�ci si� mu w��o��dku, a�nast�pnie b�dzie pr�bowa� zatrzyma� reszt� w�spi�arni. Wed�ug pism �wi�tych, takie gromadzenie wi�cej ni� potrzeba (atyahara) jest zakazane. Teraz w�a�nie ca�y �wiat cierpi z�tego powodu.
Gromadzenie i�jedzenie wi�cej ni� potrzeba jest r�wnie� przyczyn� prayasa, czyli niepotrzebnego wysi�ku. Przez Boski plan, ka�dy, w�oboj�tnie jakiej cz�ci �wiata, mo�e �y� bardzo spokojnie, je�li ma jedynie kawa�ek ziemi i�mleczn� krow�. Cz�owiek nie musi w�drowa� z�jednego miejsca na drugie, aby zarobi� na �ycie, albowiem mo�e on produkowa� zbo�e na miejscu i�otrzymywa� mleko od krowy. Taki system jest w�stanie rozwi�za� wszystkie problemy ekonomiczne. Cz�owiek zosta� obdarzony wy�sz� inteligencj� dla kultywowania �wiadomo�ci Kryszny, czyli dla zrozumienia Boga, wi�zi z�Nim, i�ostatecznego celu �ycia, mi�o�ci do Boga. Na nieszcz�cie jednak, tak zwany cywilizowany cz�owiek nie troszczy si� o�realizacj� Boga i�u�ywa swojej inteligencji, aby bra� wi�cej ni� jest to konieczne, i�po prostu je dla zadowolenia swojego j�zyka. Z�zrz�dzenia Boskiego, istnieje dostateczna mo�liwo�� produkcji zb� i�mleka dla wszystkich �ywych istot na ca�ym �wiecie, ale zamiast u�y� swojej wy�szej inteligencji dla kultywowania �wiadomo�ci Boga, tak zwani inteligentni ludzie niew�a�ciwie wykorzystuj� swoj� inteligencj� do produkcji wielu niekoniecznych, niepo��danych rzeczy. W�ten spos�b otwiera si� fabryki, rze�nie, domy publiczne i�sklepy monopolowe. Kiedy ludziom radzi si�, aby nie gromadzili zbyt wielu d�br, nie jedli zbyt du�o czy te� nie pracowali w�celu osi�gni�cia sztucznych rozkoszy, my�l� oni, �e doradza si� im powr�t do prymitywnego sposobu �ycia. Przewa�nie ludzie nie chc� przyj�� prostego sposobu �ycia i�wznios�ego my�lenia. I�to jest ich nieszcz�ciem.
�ycie ludzkie przeznaczone jest dla realizacji Boga, i�w tym celu Cz�owiek zosta� obdarzony wy�sz� inteligencj�. Ci, kt�rzy wierz�, �e wy�sza inteligencja ma s�u�y� osi�gni�ciu wy�szego statusu �ycia, powinni przestrzega� instrukcji literatury wedyjskiej. Otrzymuj�c takie instrukcje od wy�szych autorytet�w, mo�na rzeczywi�cie osi�gn�� doskona�� wiedz� i�nada� swemu �yciu prawdziwy sens.
W �rimad-Bhagavatam (1.2.9) �ri Suta Goswami opisuje w�a�ciw� ludzk� dharm� w�nast�puj�cy spos�b:
dharmasya hy apavargyasya
nartho 'rthayopakalpate
narthasya dharmaikantasya
kamo labhaya hi smrtah
"Wszystkie zaj�cia zawodowe (dharma) s� przeznaczone dla ostatecznego wyzwolenia. Jednak nigdy nie powinny by� one spe�niane z�my�l� o�materialnym zysku. Ponadto ten, kto jest zaanga�owany w�ostateczn� zawodow� s�u�b� (dharm�), nie powinien nigdy u�ywa� materialnego zysku dla kultywowania zadowalania zmys��w."
atyaharah prayasa� ca
prajalpo niyamagrahah
jana-sanga� ca laulyam ca
sadbhir bhaktir vina�yati
ati-aharah � przejadanie si� albo gromadzenie zbyt wiele; prayasah � nadmierne zabiegi; ca � i; prajalpah � pr�ne rozmowy; niyama � zasady i�przepisy; agrahah � zbytnie przywi�zanie (albo agrahah � zbytnie lekcewa�enie czego�); jana-sangah � obcowanie ze �wiatowymi osobami; ca � i; laulyam � �arliwe t�sknoty albo chciwo��; ca � i; sadbhih � przez te sze��; bhaktih � s�u�ba oddania; vina�yati � jest niszczona.
Swoj� s�u�b� oddania niszczy ten, kto jest zbyt uwik�any w�nast�puj�ce sze�� czynno�ci: jedzenie wi�cej ni� potrzeba albo gromadzenie wi�cej zapas�w ni� jest to konieczne, nadmierne zabiegi o�rzeczy �wiatowe, kt�re s� bardzo trudne do osi�gni�cia, zbyteczne rozmowy na �wiatowe tematy, przestrzeganie zasad i�przepis�w jedynie dla ich przestrzegania, a�nie dla duchowego post�pu, albo odrzucanie pism �wi�tych i�dzia�anie w�spos�b niezale�ny albo kapry�ny, obcowanie z�osobami poch�oni�tymi sprawami materialnymi, kt�re nie s� zainteresowane �wiadomo�ci� Kryszny, bycie zach�annym na �wiatowe osi�gni�cia.
ZNACZENIE: Pierwszym krokiem w�ludzkiej cywilizacji s� zawodowe zaj�cia spe�niane zgodnie z�nakazami pism �wi�tych. Wy�sza inteligencja �ywej istoty powinna by� wykszta�cona w�ten spos�b, aby by�a w�stanie zrozumie� podstawow� dharm�. W�ludzkim spo�ecze�stwie istniej� r�ne religijne koncepcje okre�laj�ce kogo� jako Hindusa, Chrze�cijanina, �yda, Mahometanina, Buddyst�, itd., ale mato miejsce dlatego, �e bez religii ludzkie spo�ecze�stwo nie jest lepsze od spo�ecze�stwa zwierz�t.
Jak oznajmiono uprzednio (dharmasya hy apavargyasya nartho 'rthayopakalpate), celem religii jest osi�gni�cie wyzwolenia, a�nie otrzymanie chleba. Czasami spo�ecze�stwo ludzkie wytwarza system tak zwanej religii, maj�cy na celu post�p materialny, ale tego rodzaju religia daleka jest od prawdziwej dharmy. Religia polega na zrozumieniu praw Boga, poniewa� w�a�ciwe wype�nianie tych praw prowadzi w�ostateczno�ci do wyzwolenia z�materialnego uwik�ania. Taki jest prawdziwy cel religii. Na nieszcz�cie, z�powodu atyahara, czyli przesadnego, niepohamowanego pragnienia materialnego dobrobytu, ludzie akceptuj� religi� jako �rodek zapewnienia sobie tego dobrobytu. Jednak�e prawdziwa religia poucza ludzi, aby byli usatysfakcjonowani jedynie niezb�dnymi potrzebami �ycia, kultywuj�c �wiadomo�� Kryszny. Chocia� rozw�j ekonomiczny jest potrzebny, to jednak prawdziwa religia pozwala nam tylko na zaspokojenie niezb�dnych potrzeb materialnej egzystencji. Jivasya tattva-jijnasa: prawdziwym celem �ycia jest poznanie Prawdy Absolutnej. Je�li nasz wysi�ek (prayasa ) nie ma na celu poznania Prawdy Absolutnej, to jest on niew�tpliwie jeszcze jedn� pr�b� zaspokojenia naszych sztucznych potrzeb. Osoba pragn�ca rozwija� swoje �ycie duchowe musi unika� wysi�ku maj�cego na celu osi�gni�cie rzeczy materialnych.
Inna przeszkoda to prajalpa, zbyteczne rozmowy. Kiedy spotyka si� kilku przyjaci�, natychmiast anga�uj� si� oni w�niepotrzebne rozmowy, rechocz�c jak �aby. Je�li ju� musimy m�wi�, to powinni�my rozmawia� o��wiadomo�ci Kryszny. Ci, kt�rzy s� poza �wiadomo�ci� Kryszny, s� zainteresowani czytaniem stos�w gazet, magazyn�w, powie�ci, rozwi�zywaniem �amig��wek i�robieniem wielu innych nonsensownych rzeczy. W�ten spos�b ludzie po prostu trac� sw�j cenny czas i�energi�. W�krajach zachodnich ludzie w�podesz�ym wieku, kt�rzy wycofali si� z�aktywnego �ycia, graj� w�karty, �api� ryby, ogl�daj� telewizj� i�debatuj� o�bezu�ytecznych schematach socjalno-politycznych. Wszystkie te i�inne b�ahe czynno�ci nale�� do kategorii prajalpa. Inteligentne osoby zainteresowane �wiadomo�ci� Kryszny nie powinny bra� udzia�u w�takich czynno�ciach.
Jana-sanga odnosi si� do obcowania z�osobami nie zainteresowanymi �wiadomo�ci� Kryszny. Nale�y bezwzgl�dnie unika� takiego towarzystwa. �rila Narottama dasa Thakura poleci� nam, aby�my obcowali jedynie z�bhaktami �wiadomymi Kryszny (bhakta-sane vasa). Nale�y zawsze anga�owa� si� w�s�u�enie Panu w�towarzystwie bhakt�w Pana. Naturaln� rzecz� jest, �e obcowanie z�tymi, kt�rzy s� zaanga�owani w�podobny proces, sprzyja zrobieniu post�pu w�tym procesie. Dlatego te� materiali�ci tworz� wiele towarzystw i�klub�w, aby zintensyfikowa� swoje wysi�ki. Podobnie, my tak�e za�o�yli�my Mi�dzynarodowe Towarzystwo �wiadomo�ci Kryszny, aby da� ludziom sposobno�� obcowania z�tymi, kt�rzy nie zapomnieli Kryszny. Ten duchowy kontakt dostarczany spo�ecze�stwu przez ISKCON (skr�t angielskiej nazwy Mi�dzynarodowego Towarzystwa �wiadomo�ci Kryszny) rozszerza si� dzie� po dniu. Wielu ludzi z�wielu cz�ci �wiata przy��cza si� do naszego towarzystwa, aby obudzi� w�sobie swoj� u�pion� �wiadomo�� Kryszny.
�rila Bhaktisiddhanta Sarasvati Thakura pisze w�swoim komentarzu Anuvrtti, �e nadmierny wysi�ek w�celu osi�gni�cia wiedzy czyniony przez spekulant�w umys�owych czy materialistycznych filozof�w zalicza si� do kategorii atyahara (gromadzenie wi�cej ni� jest to konieczne). Zgodnie ze �rimad-Bhagavatam, wysi�ki filozoficznych spekulant�w id�ce na pisanie stos�w ksi��ek o�filozofii pozbawionej �wiadomo�ci Kryszny, s� ca�kowicie bezu�yteczne. Praca karmit�w (karmi), kt�rzy pisz� stosy ksi��ek o�rozwoju ekonomicznym r�wnie� nale�y do kategorii atyahara. Podobnie ci, kt�rzy nie maj� pragnienia �wiadomo�ci Kryszny, i�kt�rzy s� po prostu zainteresowani posiadaniem coraz wi�kszej ilo�ci materialnych rzeczy-czy to pod postaci� wiedzy naukowej czy te� pieni�nego zysku-s� w��czeni pod kontrol� atyahara.
Karmici trudz� si�, aby gromadzi� jak najwi�cej pieni�dzy dla przysz�ych pokole�, tylko dlatego, �e nie znaj� oni swoich przysz�ych pozycji, swojego przysz�ego losu. Zainteresowani tylko gromadzeniem coraz wi�kszej ilo�ci pieni�dzy dla swoich syn�w i�wnuk�w, tacy g�upcy nie wiedz� nawet, jakie przeznaczenie czeka ich w�nast�pnym �yciu. Istnieje wiele przyk�ad�w ilustruj�cych ten punkt. Pewnego razu wielki karmi (osoba pracuj�ca dla materialnej korzy�ci) zgromadzi� pot�n� fortun� dla swoich syn�w i�wnuk�w, ale p�niej, po �mierci, zgodnie z�prawem karmy narodzi� si� w�rodzinie szewca, niedaleko domu, kt�ry poprzednio zbudowa� dla swoich dzieci. I�zdarzy�o si�, �e kiedy ten sam szewc przyszed� do swojego poprzedniego domu, jego dawni synowie i�wnukowie obili go butami. Dop�ki karmi i�jnani nie zainteresuj� si� �wiadomo�ci� Kryszny, b�d� po prostu trwoni� swoje �ycie na bezowocne czynno�ci.
Przyjmowanie pewnych zasad polecanych przez pisma �wi�te w�celu osi�gni�cia natychmiastowych korzy�ci jest nazywane niyama-agraha, a�lekcewa�enie nakaz�w, kt�re s� przeznaczone dla zrobienia post�pu duchowego, jest nazywane niyama-agraha. S�owo agraha znaczy "ch�� przyj�cia," a�agraha oznacza "odrzucenie." Przez dodanie jednego z�tych s��w do s�owa niyama ("zasady i�przepisy"), tworzy si� s�owo niyamagraha. W�ten spos�b niyamagraha ma podw�jne znaczenie, kt�re zale�y od odpowiedniej kombinacji s��w. Ci, kt�rzy s� zainteresowani �wiadomo�ci� Kryszny, nie powinni pali� si� do przyjmowania zasad maj�cych na celu rozw�j ekonomiczny, lecz powinni bardzo sumiennie przestrzega� zasad pism �wi�tych ustanowionych dla post�pu w��wiadomo�ci Kryszny. Bhaktowie powinni �ci�le przestrzega� tych zasad przez powstrzymywanie si� od zakazanego seksu, jedzenia mi�sa, hazardu i�toksykacji.
atyaharah prayasa� ca
prajalpo niyamagrahah
jana-sanga� ca laulyam ca
sadbhir bhaktir vina�yati
ati-aharah � przejadanie si� albo gromadzenie zbyt wiele; prayasah � nadmierne zabiegi; ca � i; prajalpah � pr�ne rozmowy; niyama � zasady i�przepisy; agrahah � zbytnie przywi�zanie (albo agrahah � zbytnie lekcewa�enie czego�); jana-sangah � obcowanie ze �wiatowymi osobami; ca � i; laulyam � �arliwe t�sknoty albo chciwo��; ca � i; sadbhih � przez te sze��; bhaktih � s�u�ba oddania; vina�yati � jest niszczona.
Swoj� s�u�b� oddania niszczy ten, kto jest zbyt uwik�any w�nast�puj�ce sze�� czynno�ci: jedzenie wi�cej ni� potrzeba albo gromadzenie wi�cej zapas�w ni� jest to konieczne, nadmierne zabiegi o�rzeczy �wiatowe, kt�re s� bardzo trudne do osi�gni�cia, zbyteczne rozmowy na �wiatowe tematy, przestrzeganie zasad i�przepis�w jedynie dla ich przestrzegania, a�nie dla duchowego post�pu, albo odrzucanie pism �wi�tych i�dzia�anie w�spos�b niezale�ny albo kapry�ny, obcowanie z�osobami poch�oni�tymi sprawami materialnymi, kt�re nie s� zainteresowane �wiadomo�ci� Kryszny, bycie zach�annym na �wiatowe osi�gni�cia.
ZNACZENIE: Nale�y r�wnie� unika� towarzystwa Mayavadi, kt�rzy jedynie zniewa�aj� bhakt�w Kryszny. Bhukti-kami, czyli ci, kt�rzy s� zainteresowani materialnym szcz�ciem, mukti-kami, kt�rzy pragn� zadowolenia poprzez wtopienie si� w�bezosobow� egzystencj� Absolutu (Brahmana), i�siddhi-kami, pragn�cy doskona�o�ci p�yn�cej z�praktykowania yogi mistycznej, wszyscy oni s� klasyfikowani jako atyahari. Obcowanie z�takimi osobami nie jest wskazane.
Pragnienie rozwijania umys�u poprzez yog� mistyczn�, pragnienie wtopienia si� w�egzystencj� Brahmana, osi�gni�cie przemijaj�cego dobrobytu materialnego, wszystko to zalicza si� do kategorii chciwo�ci (lauiya ). Wszystkie pr�by maj�ce na celu osi�gni�cie takich materialnych korzy�ci albo pseudoduchowy post�p, s� w�rzeczywisto�ci przeszkodami na �cie�ce �wiadomo�ci Kryszny.
Wsp�czesne konflikty pomi�dzy r�nego typu materialistami maj� miejsce dlatego, �e unikaj� oni rady �rila Rupy Goswamiego odno�nie atyahara. Niekt�rzy ludzie gromadz� wi�cej bogactw ni� jest to konieczne, a�inni, zazdro�ni o�ich dobrobyt, chc� odebra� im te dobra. Filozofia �wiadomo�ci Kryszny oznajmia, �e ca�e bogactwo w�rzeczywisto�ci nale�y do Kryszny, i�powinno by� kontrolowane przez Niego. W�przeciwnym razie nie b�dzie rozwi�zania dla problem�w ludzko�ci. �adne problemy nie mog� zosta� rozwi�zane poprzez materialistyczny nadz�r nad bogactwami ziemi. Je�li banknot studolarowy le�y na ulicy, kto� mo�e podnie�� go i�w�o�y� do swojego portfela. Taki cz�owiek nie jest uczciwy. Inny cz�owiek mo�e widzie� le��ce pieni�dze, lecz decyduje si� pozostawi� je tam gdzie le��, my�l�c, �e nie powinien dotyka� cudzej w�asno�ci. Chocia� ten drugi cz�owiek nie kradnie pieni�dzy dla siebie, to nie jest on �wiadomy ich w�a�ciwego u�ycia. Trzeci cz�owiek, kt�ry widzi banknot studolarowy, mo�e go podnie��, odszuka� cz�owieka, kt�ry go zgubi� i�zwr�ci� mu jego w�asno��. Ten cz�owiek nie kradnie pieni�dzy, aby wyda� je na w�asne cele, ale te� nie lekcewa�y ich, nie pozwalaj�c im le�e� na ulicy. Przez podniesienie i�oddanie pieni�dzy w�a�cicielowi, kt�ry je zgubi�, osoba taka jest zar�wno m�dra, jak i�uczciwa.
Przekazywanie d�br materialnych z�jednych r�k materialistycznych w�drugie, nie mo�e rozwi�za� problem�w ludzko�ci, gdy�, jak to zosta�o ju� zademonstrowane, je�li jakiekolwiek pozbawione kwalifikacji duchowych osoby, bez wzgl�du na g�oszone przez siebie intencje, otrzymuj� pieni�dze, u�ywaj� ich jedynie dla swoich przyjemno�ci zmys�owych. Bogactwo �wiata w�rzeczywisto�ci nale�y do Kryszny, i�ka�da �ywa istota, cz�owiek czy zwierz�, ma prawo u�y� w�asno�ci Boga dla swojego utrzymania. Kiedy kto� jednak bierze wi�cej, ni� jest to konieczne do jego utrzymania-to bez wzgl�du na to, jak� filozofi� si� zas�ania � jest z�odziejem, i�jako taki podlega karze zgodnie z�prawami natury.
Bogactwo �wiata powinno zosta� u�yte dla dobra wszystkich �ywych istot, albowiem taki jest plan matki natury. Ka�dy ma prawo do �ycia przez u�ytkowanie w�asno�ci Pana. Kiedy ludzie naucz� si� sztuki naukowego u�ywania w�asno�ci Pana, wtedy zaniknie naruszanie cudzej w�asno�ci. I�wtedy b�dzie mog�o zosta� uformowane idealne spo�ecze�stwo duchowe. Podstawowa zasada takiego duchowego spo�ecze�stwa zosta�a oznajmiona w�pierwszej mantrze �ri I�opanisad:
i�avasyam idam sarvam
yat kinca jagatyam jagat
tena tyaktena bhunjitha
ma grdhah kasya svid dhanam
"Wszystko �ywe i�nieo�ywione wewn�trz tego wszech�wiata jest pod kontrol� Pana i�nale�y do Niego. Dlatego powinno si� przyjmowa� tylko rzeczy niezb�dne, przeznaczone dla naszego u�ytku, i�nie powinno si� przyjmowa� innych rzeczy, wiedz�c dobrze do kogo nale��."
Bhaktowie �wiadomi Kryszny wiedz� bardzo dobrze, �e ten materialny �wiat jest zaprojektowany wobec doskona�ego planu Pana, kt�ry zapewnia ka�demu wszystko, co jest mu niezb�dne do egzystencji, bez potrzeby targania si� na czyje� �ycie, czy naruszania cudzej w�asno�ci. Ten kompletny plan wyznacza ka�demu jego cz��, wed�ug jego rzeczywistych potrzeb, i�w ten spos�b ka�dy mo�e �y� spokojnie wed�ug zasady-proste �ycie i�wznios�e my�lenie. Na nieszcz�cie, materiali�ci, kt�rzy ani nie maj� wiary w�boski plan, ani aspiracji do wy�szego duchowego post�pu, u�ywaj� danej im przez Boga inteligencji jedynie dla pomno�enia swoich materialnych posiad�o�ci. Wynajduj� tak wiele system�w, w�celu podwy�szenia swojej materialnej pozycji. Nie s� zainteresowani prawami Boga czy te� wy�szym celem �ycia. Zawsze ��dni spe�nienia swoich nieograniczonych pragnie� przyjemno�ci zmys�owych, odznaczaj� si� zdolno�ci� eksploatowania innych �ywych istot.
Kiedy ludzkie spo�ecze�stwo porzuci te elementarne b��dy wyliczone przez �rila Rup� Goswamiego (atyahara, itd.), otworzy si� wtedy droga do po�o�enia kresu wszelkiej wrogo�ci pomi�dzy lud�mi i�zwierz�tami, pomi�dzy jednego rodzaju materialistycznymi osobami a�innymi, itd. Na dodatek zostan� rozwi�zane wszelkie problemy niedopasowania i�niestabilno�ci naszej �yciowej sytuacji. Taka czysta �wiadomo�� zostaje rozbudzone przez w�a�ciw� edukacj� i�praktyk� reprezentowan� w�naukowy spos�b przez �wiadomo�� Kryszny.
�wiadomo�� Kryszny proponuje duchow� wsp�lnot�, kt�ra mo�e zaprowadzi� pok�j na �wiecie. Ka�dy inteligentny cz�owiek powinien oczy�ci� swoj� �wiadomo�� i�uwolni� si� od wy�ej wymienionych sze�ciu przeszk�d w�s�u�bie oddania, przez szczere przyj�cie schronienia w��wiadomo�ci Kryszny.
Tekst 3
utsahan ni�cayad dhairyat
tat-tat-karma-pravartanat
sanga-tyagat sato vrtteh
sadbhir bhaktih prasidhyati
utsahat � przez entuzjazm; ni�cayat � przez zaufanie; dhairyat � przez cierpliwo��; tat-tat-karma � r�ne czynno�ci korzystne dla s�u�by oddania; pravartanat � przez spe�nienie; sanga-tyagat � przez porzucenie towarzystwa os�b nie b�d�cych bhaktami Kryszny; satah � wielkich poprzednich acary�w; vrtteh � przez branie przyk�adu z; sadbhih � przez te sze��; bhaktih � s�u�ba oddania; prasidhyati � robi post�p albo osi�ga sukces.
Istnieje sze�� zasad, kt�re s� korzystne dla pe�nienia czystej s�u�by oddania: bycie entuzjastycznym, podejmowanie wysi�k�w z�ufno�ci�, bycie cierpliwym, dzia�anie wed�ug zalece� pism �wi�tych (takich jak �ravanam kirtanam visnoh smaranam � s�uchanie, intonowanie i�pami�tanie Kryszny), porzucenie towarzystwa os�b nie b�d�cych bhaktami Kryszny, p�j�cie w��lady wielkich acary�w. Przestrzeganie tych sze�ciu zasad niew�tpliwie gwarantuje pe�ny sukces w�czystej s�u�bie oddania.
ZNACZENIE: S�u�ba oddania nie jest spraw� sentymentalnej spekulacji czy imaginacyjnej ekstazy. Jej istot� jest praktyczne dzia�anie. �rila Rupa Goswami w�swoim dziele B