Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Zobacz podgląd pliku o nazwie 9182 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
Tomasz ��tko
Niezwyk�a Dominika
Fragment ksi��ki �Trzy ods�ony niewidzialnych obraz�w�, ChSA Katowice 1992
Oficjalna strona autora: http://www.tomekz.com.pl
Wydanie papierowe:
ChSA - Chrze�cija�skie Stowarzyszenie Akademickie, Katowice 1992
Wydanie elektroniczne:
[email protected] Gliwice, kwiecie� 2004
Wydanie elektroniczne rozpowszechnianie bezp�atnie w internecie za zgod� autora.
Przygotowane za pomoc� Content Software Development Kit
Prolog . 4
I 5
II 6
III 7
IV .. 8
V .. 9
VI 10
VII 11
VIII 12
IX .. 13
X .. 14
... 15
Epilog . 16
Prolog
Od oszukanych mi�o�ci
Od wyzna� fa�szywych
Od uczu� wygas�ych
Od ma��e�stw umar�ych
Od udawania �e nic si� nie sta�o...
Ciebie prosimy - zachowaj nas Panie!
I
Dominika powiedzia�a mi kiedy�
i� droga do raju
prowadzi te� przez niepok�j serca
przez uczciw� pokor�
i bycie sob� prawdziwe
ku zdumieniu tych co wierz� �e wierz�...
Dominika powiedzia�a mi kiedy�
i� �miech j� ogarnia
ilekro� widzi udawaczy szcz�cia
�a�o�nie maskuj�cych
pogrzeb rozumu
w obronie hase� pustych - poleg�ego
Dominika powiedzia�a mi kiedy�
i� niezwykle lubi
zadawa� ksi�om
k�opotliwe pytania
o sens celibatu
Czy on w uczciwo�ci
pomaga im - czy przeszkadza bardziej?
Dominika powiedzia�a mi kiedy�
i� z ca�� pewno�ci� istnieje B�g...
Kocha�em rozmawia� z Dominik�...
II
Swojego ojca Dominika zna�a jedynie z kilku podniszczonych zdj��, kt�re matka
nie wiedzie� czemu, pozostawi�a w rodzinnym albumie. Ma��e�stwo jej rodzic�w
rozpad�o si�, gdy nie mia�a jeszcze sko�czonych trzech lat, za� kilka miesi�cy
p�niej ojciec, wypiwszy stosown� ilo�� wysokoprocentowego alkoholu, w pijackiej
desperacji zacisn�� na szyi sznur. Skutecznie...
D�ugi czas po tej tragedii, czas pobrzebny do tego, aby Dominika z dziecka o
smutnych oczach zd��y�a przeobrazi� si� w dojrza�� kobiet�, od przedwcze�nie
postarza�ej matki dowiedzia�a si�, �e za �ycia ojciec by� bardzo nieszcz�liwym
i rozbitym cz�owiekiem. Zmaga� si� z upokarzaj�c� przypad�o�ci� ekshibicjonizmu
- zawsze bezskutecznie. Jego u�omno�� z oczywistych wzgl�d�w szybko sta�a si�
tajemnic� poliszynela: szydzili z niego s�siedzi, wsp�pracownicy, nawet
niekt�rzy cz�onkowie rodziny. Dobity tym i za�amany zacz�� pi�. Zosta� alkoholi-
kiem. Alkoholikiem i, rzecz jasna, w dalszym ci�gu ekshibicjonist�... Wyrzucono
go z pracy. Pierwszej, drugiej, kolejnej...
Dla matki sytuacja stawa�a si� coraz bardziej nie do zniesienia: malutkie
dziecko - w dodatku jeszcze chorowite (Dominika urodzi�a si� miesi�c za
wcze�nie), ci�g�y brak pieni�dzy, strach przed pijackimi atakami furii m�a.
Decyzj� o odej�ciu podj�a dos�ownie w jednej chwili, kiedy to po raz kolejny
bita przez zamroczonego wsp�ma��onka, wybieg�a z domu tul�c do siebie p�acz�c�
Dominik�.
Nigdy wi�cej si� ju� z nikim nie zwi�za�a...
III
Ach gdyby mo�na by�o
zapomnie�
przesz�o�� zamaza�
wyrzuci� z g�owy
Jak przeczytan� gazet�
w piecu rozpali�...
IV
1.
Ju� chyba wyros�em z marze� butnych
�e zdo�am �wiat zmieni�
ludzi poprawi�
na w�a�ciw� drog� ich kroki skierowa�
Ju� chyba ostatni sen o budowaniu dobra
wy�ni�em a� do przebudzenia
bolesnego raczej
dalekiego od piel�gnowanych wizji
Ju� chyba zw�tpi�em w pot�g� przes�a�
g�oszonych prawie zawsze krzykiem
nieomal proroczym
antidotum na wszystko b�d�cych
2.
Lecz co w zamian?
O nie, nie zgorzknienie, cho� z nim
tak wielu na co dzie� �yje
pr�buj�c ja�mu�n� za p�acz od Kr�lowej uzyska�
Raczej sumienia spok�j
prawo�� my�li wolnych od zacietrzewienia
wiara z ideologi� nie zmieszana
podanie r�ki tym co j� u�cisn�� chc� szczerze
3.
Za� S�dzia Najwy�szy rozs�dzi nas kiedy�
Pewnie wszystkim w�wczas wstyd zniewoli mow�
Za upokorzenia wi�c dzi�kuj� Mu ju� teraz
�atwiej mi przyjdzie w g�rze przed Nim kl�kn��
zbawienie odebra�...
V
Dominika rzadko chodzi�a do ko�cio�a. Spowiada�a si� jeszcze rzadziej. Po
d�ugiej przerwie, przy konfesjonale postanowi�a ukl�kn�� ponownie, kiedy
ostatecznie przesta�a ju� sobie dawa� rad� z pot�guj�c� si� w niej niech�ci� do
matki, kt�r� obwinia�a o zbyt pochopne porzucenie ojca.
Ksi�dz - podesz�y wiekiem proboszcz - uwa�nie wys�ucha� jej bolesnych wynurze�,
z duszpasterskim zrozumieniem pokiwa� g�ow�, zada� pokut� i na koniec udzielaj�c
rozgrzeszenia, stwierdzi�, �e we wszystkim, co spotka�o jej ojca widzi r�k�
bosk�, sprawiedliwie karc�c� wszelk� rozwi�z�o�� i seksualn� obrzydliwo��.
Tak zako�czy�a si� ostatnia pr�ba Dominiki zwi�zania si� z Ko�cio�em.
Zbulwersowany do granic mo�liwo�ci kleryk musia� d�ugo dr��c� r�k� szuka�
chusteczki, by zetrze� z twarzy jej �lin�...
VI
Od Dominiki nauczy�em si�
spokoju wobec nieufno�ci
Wi�cej jeszcze
dzi�ki niej zrozumia�em
�e nie musi by� ona wad�
Nie ufa� nikomu samemu b�d�c godnym zaufania
czy� nie jest
Bosk� regu��?
No c�
tak czy siak
wy��cznie On potrafi bezinteresownie
zachowa� zwierzenia
VII
Wcze�niej, w �yciu Dominiki by�o kilku m�czyzn. Z ka�dym z nich sypia�a dosy�
cz�sto, traktuj�c jednak seks jedynie jako chwilowy medykament na somotno��
wieczor�w. Nie maj�c innych oczekiwa�, oddawa�a swoje cia�o nigdy nie oddaj�c
serca. Jak ognia unika�a rozm�w o mi�o�ci lub ma��e�stwie. Wspomnienia smutnego
dzieci�stwa, przetykane powtarzaj�cym si� widokiem zap�akanej matki oraz
kre�l�ca obrazy wieszaj�cego si� ojca, sadystyczna wyobra�nia, absolutnie
wyklucza�y emocjonalne zaanga�owanie si� w relacj� z kimkolwiek. W ko�cu
dziewczyna dosz�a do wniosku, i� nigdy nie b�dzie ani chcia�a, ani potrafi�a -
zakocha� si�.
Z tym wi�ksz� wi�c zach�anno�ci� - wr�cz �apczywo�ci� rozpocz�a "programowo"
uprawia� woln� mi�o��, z czasem nauczywszy si� czerpa� z niej maksimum fizycznej
przyjemno�ci. Orgazm goni� orgazm, zauroczenie technikami go wyzwalaj�cymi
przybiera�o na sile, a ona �y�a jak w transie - znaczenie mia�o tylko to co "tu
i teraz". Przesz�o�� i przysz�o�� przesta�y istnie�. Seks sta� si� zapomnieniem.
VIII
Wsp�czesne spo�ecze�stwo jest obci��one dziedzictwem zar�wno hedonistycznej
rozwi�z�o�ci, jak i dewocyjnej "nadmoralno�ci" przypisuj�cej dla seksu wy��cznie
funkcj� prokreacji.
IX
Mi�o��?
Jaka� si�a magiczna
zaszczepiona w nas
�e ogniem spala
jej istnienie
W ob��d wp�dza
brak...
X
Z Bibli�, Dominika zetkn�a si� nied�ugo przed swoj� tragiczn� �mierci�, dzi�ki
�wiadkom Jehowy. Programowa nieomylno�� i jedynozbawczo�� oraz przera�aj�ca -
"wytresowana" ciasnota pogl�d�w przedstawicieli tej organizacji, bardzo szybko
zniech�ci�a j� do utrzymywania z nimi nawet sporadycznych kontakt�w. Natomiast
pocz�tkowo nieufne zapoznawanie si� z tre�ci� Pisma �wi�tego, po kilku dniach
zamieni�o si� u Dominiki w zafascynowanie. W zwi�zku z tym, �e w ramach redukcji
personelu pomocniczego zosta�a zwolniona z pracy, ca�y sw�j wolny czas mog�a
po�wi�ci� na lektur�. I czyni�a to! Jej dotychczasowi kochankowie stukali si�
wymownie w g�ow�, ale ona nie zra�ona niczym - czyta�a, czyta�a, czyta�a...
...
Do�wiadczony, z kilkunastoletnim sta�em, kierowca taks�wki tym razem nie
zauwa�y�, �e zaje�d�a drog� rozp�dzonemu autobusowi pospiesznej linii "A"...
Przyby�y kilka chwil p�niej na miejsce wypadku lekarz nie m�g� mu ju� w niczym
pom�c. M�od� pasa�erk� w stanie agonalnym przewieziono do najbli�szego szpitala,
gdzie zmar�a po kilku godzinach na stole operacyjnym. Nie mia�a �adnych
dokument�w, a jedyn� rzecz�, kt�r� przy niej znaleziono, by� Nowy Testament z
zakre�lonym wyznaniem aposto�a Tomasza, wypowiedzianym onegdaj do
zmartwychwsta�ego Chrystusa: "Pan m�j i B�g m�j".
Epilog
Od oboj�tno�ci wobec powik�anych los�w
Od nieszcz�cia gorzkich �ez - swoich i cudzych
Od nabo�e�stw dla spokoju sumienia
Od duszpasterstwa z faryzeizmem na d�oni
Od rz�d�w g�upc�w, k�amc�w, faszyst�w, komunist�w
Od kobiet zdradliwych i m�czyzn - samc�w
Od kl�sk zadanych przez ch�� bycia wielkim
Od nawiedzonych wieszcz�w z piek�em w oczach
Od pogardzania tymi kt�rym si� nie uda�o
Od etykiety zepsucie otulaj�cej przebiegle
Od bitew i konieczno�ci strzelania do siebie
Od modlitw przeznaczonych nie dla Twoich uszu
Od na�og�w, co tylko na wst�pie obiecuj� pomoc
Od dewocji nie znaj�cej przebaczenia
Od samotno�ci za d�ugiej - narz�dzia demon�w
Od g�upoty przekonania �e Ko�ci� to mury z o�tarzem
Od dobrego samopoczucia gdy tak wielu ginie bez Ciebie
Od zbyt pochopnego m�wienia "przyjacielu"
Od bezsenno�ci wyrzutami sumienia budzonej co noc
Od pomnik�w stawianych nie tym co trzeba
Od posiadania monopolu na Ducha �wi�tego
Od samob�jczych my�li i skrajnej dekadencji
Od strachu przed �mierci� i wobec niej pogardy
Od braku prze�ycia odpuszczenia grzech�w
Od niewiedzy czym jest nowe narodzenie
Ciebie prosimy - zachowaj nas Panie!