853

Szczegóły
Tytuł 853
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

853 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 853 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

853 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

katechizm ko�cio�a katolickiego konstytucja apostolska fidei depositum og�oszona z okazji publikacji katechizmu ko�cio�a katolickiego opracowanego po soborze powszechnym watyka�skim 2 Konstytucja Apostolska Fidei Depositum og�oszona z okazji publikacji Katechizmu Ko�cio�a Katolickiego opracowanego po Soborze Powszechnym Watyka�skim 2 Jan Pawe� 2 Biskup s�uga s�ug Bo�ych na wieczn� rzeczy pami�tk� Do Czcigodnych Braci Kardyna��w, Patriarch�w, Arcybiskup�w, Biskup�w, Kap�an�w, Diakon�w i wszystkich cz�onk�w Ludu Bo�ego pan zleci� swemu Ko�cio�owi misj� strze�enia depozytu wiary, kt�r� wype�nia on w ka�dej epoce. Intencj� i celem Soboru Powszechnego Watyka�skiego 2, uroczy�cie otwartego trzydzie�ci lat temu przez mego czcigodnej pami�ci poprzednika, Papie�a Jana Xxiii, by�o ukazanie w pe�nym �wietle apostolskiej i pasterskiej misji Ko�cio�a, tak aby blask prawdy ewangelicznej sk�oni� wszystkich ludzi do poszukiwania i przyj�cia mi�o�ci Chrystusa, kt�ra przewy�sza wszelk� wiedz� (Por. Ef 3, 19�). G��wnym zadaniem, jakie Papie� Jan Xxiii powierzy� Soborowi, by�o lepsze uj�cie i przedstawienie cennego depozytu nauki chrze�cija�skiej, by sta�a si� ona bardziej przyst�pna dla wierz�cych w Chrystusa i dla wszystkich ludzi dobrej woli. Dlatego Sob�r nie mia� wi�c pot�pia� b��d�w epoki, ale w spos�b jasny ukaza� moc i pi�kno nauki wiary. "Dzi�ki �wiat�u tego Soboru - m�wi� Papie� - Ko�ci�... jak ufamy, pomno�y swoje duchowe bogactwo, a czerpi�c z niego now� energi�, b�dzie m�g� �mia�o patrze� w przysz�o��... Musimy dzi� po�wi�ci� si� ochoczo i bez l�ku tak bardzo potrzebnemu w naszych czasach dzie�u, id�c drog�, kt�r� Ko�ci� przemierza prawie od dwudziestu stuleci" (Jan Xxiii, Przem�wienie na otwarcie Soboru Powszechnego Watyka�skiego 2 (11 listopada 1962�): AAS 54 (1962�) 788�). Dzi�ki Bo�ej pomocy owocem czteroletnich obrad Ojc�w Soborowych sta� si� bogaty zbi�r wypowiedzi doktrynalnych i zalece� duszpasterskich, kt�re ofiarowali oni ca�emu Ko�cio�owi. Pasterze i wierni znajduj� w nich wskazania dla owej "odnowy my�lenia, dzia�ania, obyczaj�w i si�y moralnej, rado�ci i nadziei, kt�ra by�a celem samego Soboru" (Pawe� Vi Przem�wienie na zako�czenie Soboru Powszechnego Watyka�skiego 2 (8 grudnia 1965�): AAS 58 (1966�) 7-8.). Tak�e po zako�czeniu obrad Sob�r pozosta� �r�d�em inspiracji dla Ko�cio�a. W 1985 r. mog�em stwierdzi�, �e "dla mnie, kt�ry dozna�em owej niezwyk�ej �aski uczestniczenia w Soborze i czynnego zaanga�owania w jego przebiegu, Vaticanum 2 zawsze... a w spos�b szczeg�lny w latach pontyfikatu, stanowi sta�y punkt odniesienia dla wszystkich poczyna� duszpasterskich, w �wiadomym wysi�ku przek�adania jego wskaza� na j�zyk konkretnych i wiernych zastosowa� na terenie ka�dego Ko�cio�a lokalnego i ca�ego Ko�cio�a. Wci�� nale�y do tego �r�d�a powraca�" (Jan Pawe� 2, Przem�wienie (25 stycznia 1985�): "L'Osservatore Romano", 27 stycznia 1985.). W tym duchu 25 stycznia 1985 r., z okazji dwudziestej rocznicy zako�czenia Soboru, zwo�a�em Nadzwyczajne Zgromadzenie Synodu Biskup�w, kt�rego celem by�o zwr�cenie uwagi na dobrodziejstwa i duchowe owoce Soboru Watyka�skiego 2 i pog��bienie jego nauki, tak aby mo�na by�o wierniej g�osi� j� wszystkim wiernym, szerzy� jej znajomo�� i lepiej j� stosowa�. Przy tej okazji Ojcowie Synodalni stwierdzili: "Jest naszym prawie jednomy�lnym �yczeniem, by zosta�y opracowane katechizm lub kompendium ca�ej nauki katolickiej w dziedzinie wiary i moralno�ci, kt�re sta�yby si� punktem odniesienia dla katechizm�w lub kompendi�w przygotowywanych w r�nych krajach. Wyk�ad nauki powinien by� jednocze�nie biblijny i liturgiczny, przedstawiaj�cy zdrow� doktryn� i dostosowany do �ycia dzisiejszych chrze�cijan" (Nadzwyczajne Zgromadzenie Synodu Biskup�w (1985�), Relacja ko�cowa, 2 B a 4.). Po zako�czeniu Synodu postanowi�em spe�ni� to �yczenie, uznaj�c, �e b�dzie to "odpowiedzi� na rzeczywist� potrzeb� zar�wno Ko�cio�a powszechnego, jak Ko�cio��w partykularnych" (Jan Pawe� 2 Przem�wienie na zako�czenie Synodu Nadzwyczajnego (7 grudnia 1985�): AAS 78 (1986�) 435.). Jak�e nie dzi�kowa� Bogu z ca�ego serca za to, �e mo�emy dzi� ofiarowa� ca�emu Ko�cio�owi dzie�o nosz�ce tytu� "Katechizm Ko�cio�a Katolickiego" i b�d�ce "tekstem wzorcowym" dla katechezy odnowionej u �ywych �r�de� wiary! Podobnie jak odnowa liturgiczna oraz opracowanie nowego Kodeksu Prawa Kanonicznego i Kanon�w Katolickich Ko�cio��w Wschodnich, Katechizm przyczyni si� w znacznym stopniu do odnowy ca�ego �ycia Ko�cio�a, kt�rej pragn�� i kt�r� zapocz�tkowa� Sob�r Watyka�ski 2. Katechizm Ko�cio�a Katolickiego jest owocem bardzo szerokiej wsp�pracy: zosta� przygotowany w ci�gu sze�ciu lat wyt�onej pracy, prowadzonej z wielkim zapa�em i w duchu uwa�nego ws�uchiwania si� w r�ne opinie. W 1986 r. zleci�em Komisji z�o�onej z dwunastu kardyna��w i biskup�w z kard. Josephem Ratzingerem na czele przygotowanie projektu katechizmu, o jaki prosili Ojcowie Synodalni. Prace Komisji wspiera� Komitet Redakcyjny, z�o�ony z siedmiu biskup�w diecezjalnych, specjalist�w w dziedzinie teologii i katechezy. Komisja, kt�ra mia�a kierowa� pracami i czuwa� nad ich przebiegiem, uwa�nie �ledzi�a wszystkie etapy przygotowywania kolejnych dziewi�ciu redakcji tekstu. Z kolei zadaniem Komitetu Redakcyjnego by�o jego spisanie, naniesienie poprawek, jakich za��da�a Komisja, i uwzgl�dnienie uwag licznych teolog�w, egzeget�w i katechet�w, a przede wszystkim biskup�w ca�ego �wiata, w celu udoskonalenia tekstu. W �onie Komitetu toczy�y si� owocne i wzbogacaj�ce dyskusje nad r�nymi uwagami; w ten spos�b rozszerzono tekst oraz zapewniono Katechizmowi zwarto�� i jednolito��. Projekt sta� si� przedmiotem rozleg�ych konsultacji, obejmuj�cych wszystkich biskup�w katolickich, ich Konferencje Episkopatu lub synody, instytuty teologiczne i katechetyczne. Jako ca�o�� spotka� si� z przychylnym przyj�ciem ze strony Episkopatu. S�usznie mo�na powiedzie�, �e Katechizm jest owocem wsp�pracy ca�ego Episkopatu Ko�cio�a katolickiego, kt�ry przyjmuj�c wielkodusznie moje zaproszenie, zechcia� wzi�� na siebie cz�� odpowiedzialno�ci za dzie�o dotycz�ce bezpo�rednio �ycia Ko�cio�a. Ta postawa budzi we mnie g��bok� rado��, poniewa� wsp�brzmienie tak wielu g�os�w pozwoli�o nam naprawd� us�ysze� to, co mo�na nazwa� "symfoni� wiary". Metoda opracowania Katechizmu odzwierciedla zatem kolegialn� natur� Episkopatu; �wiadczy o katolicko�ci Ko�cio�a. Ka�dy katechizm powinien wiernie i w spos�b uporz�dkowany przedstawia� nauczanie Pisma �wi�tego, �ywej Tradycji w Ko�ciele i autentycznego Urz�du Nauczycielskiego, a tak�e duchowe dziedzictwo Ojc�w, Doktor�w i �wi�tych Ko�cio�a, by umo�liwia� lepsze poznanie misterium chrze�cija�skiego i o�ywienie wiary Ludu Bo�ego. Musi bra� pod uwag� wyja�nienia nauki, kt�re w ci�gu dziej�w Duch �wi�ty wskaza� Ko�cio�owi. Konieczne jest tak�e, by pomaga� rozja�nia� �wiat�em wiary nowe sytuacje i problemy, kt�re w przesz�o�ci nie istnia�y. Nowy Katechizm zawiera zatem rzeczy nowe i stare (Por. Mt 13, 52�), poniewa� wiara pozostaje zawsze ta sama, a zarazem jest �r�d�em wci�� nowego �wiat�a. Aby spe�ni� ten podw�jny wym�g, Katechizm Ko�cio�a Katolickiego z jednej strony przejmuje "dawny", tradycyjny uk�ad, zastosowany ju� w Katechizmie Piusa V, ujmuj�c tre�� w czterech cz�ciach: Wyznanie wiary (Credo); liturgia �wi�ta ze szczeg�lnym uwypukleniem sakrament�w; zasady chrze�cija�skiego post�powania wy�o�one na podstawie przykaza�; wreszcie modlitwa chrze�cija�ska. Zarazem jednak tre�� jest cz�sto uj�ta w "nowy" spos�b, by odpowiada� na pytania stawiane przez nasz� epok�. Wszystkie cztery cz�ci s� ze sob� wzajemnie powi�zane: misterium chrze�cija�skie jest przedmiotem wiary (cz�� pierwsza); jest ono celebrowane i przekazywane w liturgii (cz�� druga); jest obecne, by o�wieca� i umacnia� dzieci Bo�e w ich dzia�aniu (cz�� trzecia); stanowi podstaw� naszej modlitwy, kt�rej uprzywilejowan� form� jest "Ojcze nasz"; jest przedmiotem naszego b�agania, uwielbienia i wstawiennictwa (cz�� czwarta). Sama liturgia jest modlitw�; wyznanie wiary znajduje w�a�ciwy kontekst w sprawowaniu kultu. �aska, owoc sakrament�w, jest niezb�dnym warunkiem chrze�cija�skiego post�powania, podobnie jak udzia� w liturgii Ko�cio�a wymaga wiary. Je�li wiara nie przejawia si� w dzia�aniu, jest martwa (Por. Jk 2, 14-16�) i nie mo�e przynie�� owoc�w �ycia wiecznego. Czytaj�c Katechizm Ko�cio�a Katolickiego, mo�na dostrzec przedziwn� jedno�� Bo�ego misterium i Bo�ego zamys�u zbawienia, a tak�e centralne miejsce Jezusa Chrystusa, Jednorodzonego Syna Bo�ego, kt�ry zosta� pos�any przez Ojca i za spraw� Ducha �wi�tego sta� si� cz�owiekiem w �onie Naj�wi�tszej Dziewicy Maryi, by by� naszym Zbawicielem. Chrystus, kt�ry umar� i zmartwychwsta�, jest zawsze obecny w swoim Ko�ciele, zw�aszcza w sakramentach; jest �r�d�em wiary, wzorem chrze�cija�skiego post�powania, Nauczycielem naszej modlitwy. Katechizm Ko�cio�a Katolickiego, kt�ry zatwierdzi�em 25 czerwca tego roku i kt�rego publikacj� zarz�dzam dzi� moc� mojej w�adzy apostolskiej, wyk�ada wiar� Ko�cio�a i nauk� katolick�, po�wiadczone przez Pismo �wi�te, Tradycj� apostolsk� i Urz�d Nauczycielski Ko�cio�a i w ich �wietle rozumiane. Uznaj� go za pewn� norm� nauczania wiary, jak r�wnie� za po�yteczne i w�a�ciwe narz�dzie s�u��ce komunii eklezjalnej. Oby przyczyni� si� do odnowy, do kt�rej Duch �wi�ty wzywa nieustannie Ko�ci� Bo�y, b�d�cy Cia�em Chrystusa, pielgrzymuj�cy ku niegasn�cej �wiat�o�ci Kr�lestwa. Zatwierdzaj�c Katechizm Ko�cio�a Katolickiego i nakazuj�c jego publikacj�, Nast�pca Piotra spe�nia swoj� pos�ug� wobec �wi�tego Ko�cio�a Powszechnego i wszystkich Ko�cio��w partykularnych, �yj�cych w pokoju i komunii ze Stolic� Apostolsk� w Rzymie; jest to pos�uga umacniania i utwierdzania wiary wszystkich uczni�w Pana Jezusa (Por. �k 22, 32�), a tak�e zacie�niania wi�z�w jedno�ci w tej samej wierze apostolskiej. Prosz� zatem pasterzy Ko�cio�a oraz wiernych, aby przyj�li ten Katechizm w duchu jedno�ci i gorliwie nim si� pos�ugiwali, pe�ni�c swoj� misj� g�oszenia wiary i wzywaj�c do �ycia zgodnego z Ewangeli�. Katechizm zostaje im przekazany, by s�u�y� jako pewny i autentyczny punkt odniesienia w nauczaniu nauki katolickiej, a w spos�b szczeg�lny jako tekst wzorcowy dla katechizm�w lokalnych. Zostaje tak�e ofiarowany wszystkim wiernym, kt�rzy pragn� g��biej pozna� niewyczerpane bogactwa zbawienia (Por. Ef 3, 8�). Ma te� wspiera� d��enia ekumeniczne, o�ywiane �wi�tym pragnieniem jedno�ci wszystkich chrze�cijan, przedstawiaj�c poprawnie tre�� nauki katolickiej i ukazuj�c jej harmonijn� sp�jno��. Wreszcie, Katechizm Ko�cio�a Katolickiego zostaje ofiarowany ka�demu cz�owiekowi ��daj�cemu od nas uzasadnienia nadziei, kt�ra jest w nas (Por. 1 P 3, 15�), i pragn�cemu pozna� wiar� Ko�cio�a katolickiego. Nowy Katechizm nie ma zast�pi� katechizm�w opracowanych w r�nych miejscach, zatwierdzonych przez kompetentne w�adze ko�cielne, przez biskup�w diecezjalnych i Konferencje Episkopatu, zw�aszcza je�li uzyska�y one aprobat� Stolicy Apostolskiej. Powinien raczej sta� si� zach�t� i pomoc� do opracowania nowych katechizm�w lokalnych, przystosowanych do r�norakich �rodowisk i kultur, a jednocze�nie dbaj�cych o zachowanie jedno�ci wiary oraz o wierno�� nauce katolickiej. W ostatnich s�owach niniejszej Konstytucji, w kt�rej zostaje przedstawiony Katechizm Ko�cio�a Katolickiego, prosz� Naj�wi�tsz� Dziewic� Maryj�, Matk� Wcielonego S�owa i Matk� Ko�cio�a, by w tym czasie, gdy Ko�ci� jest wezwany do nowego wysi�ku ewangelizacji, wspiera�a swoim mo�nym wstawiennictwem prac� katechetyczn� ca�ego Ko�cio�a na wszystkich poziomach. Niech �wiat�o prawdziwej wiary wyzwoli ludzko�� z niewiedzy i niewoli grzechu i doprowadzi j� do jedynej prawdziwej wolno�ci (Por. J 8, 32�), to znaczy wolno�ci �ycia w Jezusie Chrystusie pod przewodnictwem Ducha �wi�tego, tu, na ziemi, i w Kr�lestwie niebieskim, gdzie obdarzeni pe�ni� b�ogos�awie�stwa, b�dziemy ogl�da� Boga twarz� w twarz! (Por. 1 Kor 13, 12�; 2 Kor 5, 6-8�). W dniu 11 pa�dziernika 1992 r., w trzydziest� rocznic� rozpocz�cia Soboru Powszechnego Watyka�skiego 2, w czternastym roku mego pontyfikatu. Joannes Paulus pp 2 Wst�p "Ojcze... to jest �ycie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz Tego, kt�rego pos�a�e�, Jezusa Chrystusa" (J 17,1. 3�). Zbawiciel nasz, B�g "pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy" (1 Tm 2, 3-4�). "Nie dano ludziom pod niebem �adnego innego imienia, w kt�rym mogliby�my by� zbawieni" (Dz 4,12�), jak tylko imi� Jezus. I. �ycie cz�owieka - zna� i kocha� Boga 1 B�g niesko�czenie doskona�y i szcz�liwy zamys�em czystej dobroci, w spos�b ca�kowicie wolny, stworzy� cz�owieka, by uczyni� go uczestnikiem swego szcz�liwego �ycia. Dlatego w ka�dym czasie i w ka�dym miejscu jest On bliski cz�owiekowi. Powo�uje go i pomaga mu szuka�, poznawa� i mi�owa� siebie ze wszystkich si�. Wszystkich ludzi rozproszonych przez grzech zwo�uje, by zjednoczy� ich w swojej rodzinie - w Ko�ciele. Czyni to przez swego Syna, kt�rego pos�a� jako Odkupiciela i Zbawiciela, gdy nadesz�a pe�nia czas�w. W Nim i przez Niego B�g powo�uje ludzi, by w Duchu �wi�tym stali si� Jego przybranymi dzie�mi, a przez to dziedzicami Jego szcz�liwego �ycia. 2 Aby to Bo�e wezwanie zabrzmia�o na ca�ej ziemi, Chrystus pos�a� Aposto��w, kt�rych wybra�, daj�c im nakaz g�oszenia Ewangelii: "Id�cie... i nauczajcie wszystkie narody, udzielaj�c im chrztu w imi� Ojca i Syna, i Ducha �wi�tego. Uczcie je zachowywa� wszystko, co wam przykaza�em. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, a� do sko�czenia �wiata" (Mt 28, 19-20�). Umocnieni tym pos�aniem, Aposto�owie "poszli i g�osili Ewangeli� wsz�dzie, a Pan wsp�dzia�a� z nimi i potwierdza� nauk� znakami, kt�re jej towarzyszy�y" (Mk 16, 20�). 3 Ci, kt�rzy z pomoc� Bo�� przyj�li wezwanie Chrystusa i odpowiedzieli na nie dobrowolnie, sami z kolei, przynaglani mi�o�ci� Chrystusa, g�osili wsz�dzie na �wiecie Dobr� Nowin�. Skarb otrzymany od Aposto��w zosta� wiernie zachowany przez ich nast�pc�w. Wszyscy wierz�cy w Chrystusa s� powo�ani do przekazywania go z pokolenia na pokolenie, g�osz�c wiar�, prze�ywaj�c j� we wsp�lnocie braterskiej oraz celebruj�c j� w liturgii i w modlitwiel (Por. Dz 2, 42.). 2. Przekazywanie wiary - katecheza 4 Bardzo wcze�nie nazwano katechez� ca�o�� wysi�k�w podejmowanych w Ko�ciele, by formowa� uczni�w i pomaga� ludziom wierzy�, �e Jezus jest Synem Bo�ym, a�eby przez wiar� mieli �ycie w Jego imi�, by wychowywa� ich i kszta�towa� w tym �yciu i w ten spos�b budowa� Cia�o Chrystusa (Por. Jan Pawe� 2, adhort. apost. Catechesi tradendae, 1�; 2.). 5 "Katecheza jest wychowywaniem w wierze dzieci, m�odzie�y i doros�ych; obejmuje przede wszystkim wyja�nianie nauki chrze�cija�skiej, podawane na og� w spos�b systematyczny i ca�o�ciowy w celu wprowadzenia wierz�cych w pe�ni� �ycia chrze�cija�skiego" (Tam�e, 18.). 6 Katecheza ��czy si� z niekt�rymi elementami pasterskiej misji Ko�cio�a, chocia� si� z nimi nie uto�samia. Maj� one aspekt katechetyczny, przygotowuj� do katechezy lub z niej wynikaj�. S� to: pierwsze g�oszenie Ewangelii, czyli przepowiadanie misyjne w celu wzbudzenia wiary; poszukiwanie racji wiary; do�wiadczenie �ycia chrze�cija�skiego; celebracja sakrament�w; umacnianie wsp�lnoty eklezjalnej; �wiadectwo apostolskie i misyjne (Por. tam�e.). 7 "Katecheza... jest �ci�le z��czona i zwi�zana z ca�ym �yciem Ko�cio�a. Od niej bowiem w najwi�kszej mierze zale�y nie tylko rozprzestrzenianie si� Ko�cio�a w �wiecie i jego wzrost liczebny, ale jeszcze bardziej jego rozw�j wewn�trzny i jego zgodno�� z zamys�em Bo�ym" (Tam�e, 13.). 8 W okresach odnowy Ko�cio�a k�adzie si� tak�e nacisk na katechez�. Rzeczywi�cie, w wielkiej epoce Ojc�w Ko�cio�a �wi�ci biskupi po�wi�caj� katechezie znaczn� cz�� swojej pos�ugi. Nale�� do nich: �w. Cyryl Jerozolimski i �w. Jan Chryzostom, �w. Ambro�y i �w. Augustyn oraz inni Ojcowie, kt�rych dzie�a katechetyczne nadal maj� charakter wzorcowy. 9 Pos�uga katechetyczna czerpie wci�� now� moc z sobor�w. Sob�r Trydencki stanowi pod tym wzgl�dem przyk�ad zas�uguj�cy na podkre�lenie. W swoich konstytucjach i dekretach postawi� on katechez� na pierwszym miejscu; z jego inicjatywy powsta� Katechizm Rzymski, kt�ry nosi tak�e jego imi� i stanowi dzie�o o wielkim znaczeniu jako kompendium nauki chrze�cija�skiej. Sob�r Trydencki zainicjowa� w Ko�ciele wspania�� organizacj� katechezy; dzi�ki takim �wi�tym biskupom i teologom, jak �w. Piotr Kanizjusz, �w. Karol Boromeusz, �w. Turybiusz z Mongrovejo i �w. Robert Bellarmin, poci�gn�� za sob� publikacj� wielu katechizm�w. 10 Nie powinno wi�c budzi� zaskoczenia, �e w dynamicznym o�ywieniu wywo�anym przez Sob�r Watyka�ski 2 (kt�ry papie� Pawe� VI uwa�a� za wielki katechizm naszych czas�w) katecheza Ko�cio�a na nowo zwr�ci�a na siebie uwag�. �wiadcz� o tym: Og�lne dyrektorium katechetyczne (1971�), zgromadzenia Synodu Biskup�w po�wi�cone ewangelizacji (1974�) i katechezie (1977�) oraz og�oszone po ich zako�czeniu adhortacje apostolskie: Evangelii nuntiandi (1975�) i Catechesi tradendae (1979�). Nadzwyczajne Zgromadzenie Synodu Biskup�w w 1985 r. wyrazi�o �yczenie, "by zosta�y opracowane katechizm lub kompendium ca�ej nauki katolickiej w dziedzinie wiary i moralno�ci (Synod Biskup�w (1985�), Relacja ko�cowa, 2 B a 4.). Ojciec �wi�ty Jan Pawe� 2 uczyni� swoim to pragnienie wyra�one przez Synod Biskup�w, uznaj�c, �e "odpowiada ono w pe�ni prawdziwej potrzebie Ko�cio�a powszechnego i Ko�cio��w partykularnych" (Jan Pawe� 2, Przem�wienie do Synodu Biskup�w (7 grudnia 1985�).), oraz wydatnie przyczyni� si�, by pragnienie Ojc�w Synodu zosta�o spe�nione. 2i. Cel i adresaci Katechizmu 11 Katechizm ma na celu przedstawienie organicznego i syntetycznego wyk�adu istotnych i podstawowych tre�ci nauki katolickiej, obejmuj�cych zar�wno wiar�, jak i moralno�� w �wietle Soboru Watyka�skiego 2 i ca�o�ci Tradycji Ko�cio�a. Jego podstawowymi �r�d�ami s�: Pismo �wi�te, �wi�ci Ojcowie, liturgia i Urz�d Nauczycielski Ko�cio�a. Jest przeznaczony do tego, by sta� si� "punktem odniesienia dla katechizm�w lub kompendi�w, kt�re s� opracowywane w r�nych krajach" (Synod Biskup�w (1985�), Relacja ko�cowa, 2 B a 4.). 12 Katechizm jest przeznaczony przede wszystkim dla odpowiedzialnych za katechez�: na pierwszym miejscu dla biskup�w jako nauczycieli wiary i pasterzy Ko�cio�a. Zostaje im przekazany jako narz�dzie w wype�nianiu ich misji nauczania Ludu Bo�ego. Przez biskup�w jest adresowany do redaktor�w katechizm�w, do kap�an�w i katechet�w. B�dzie tak�e po�yteczn� lektur� dla wszystkich innych wiernych chrze�cijan. Iv. Struktura Katechizmu 13 Plan niniejszego Katechizmu czerpie inspiracj� z wielkiej tradycji katechizm�w, kt�re rozwijaj� katechez� wok� czterech "filar�w", jakimi s�: chrzcielne wyznanie wiary (Symbol), sakramenty wiary, �ycie wiary (przykazania), modlitwa wierz�cego ("Ojcze nasz"). Cz�� pierwsza: Wyznanie wiary 14 Ci, kt�rzy przez wiar� i chrzest nale�� do Chrystusa, powinni wyznawa� swoj� wiar� chrzcieln� wobec ludzi (Por. Mt 10, 32�; Rz 10, 9.). Katechizm wyk�ada wi�c najpierw, co to jest Objawienie, przez kt�re B�g zwraca si� do cz�owieka i udziela si� cz�owiekowi, oraz na czym polega wiara, przez kt�r� cz�owiek odpowiada Bogu (dzia� pierwszy). Symbol wiary streszcza dary, kt�rych B�g udziela cz�owiekowi jako Sprawca wszelkiego dobra, jako Odkupiciel i jako U�wi�ciciel, i formu�uje je wok� "trzech rozdzia��w" naszego chrztu, czyli wiary w jednego Boga: Ojca wszechmog�cego, Stw�rc�; Jezusa Chrystusa, Jego Syna, naszego Pana i Zbawiciela, i Ducha �wi�tego w �wi�tym Ko�ciele (dzia� drugi). Cz�� druga: Sakramenty wiary 15 Cz�� druga Katechizmu wyk�ada, jak zbawienie Bo�e, dokonane raz na zawsze przez Jezusa Chrystusa i Ducha �wi�tego, jest uobecniane w �wi�tych czynno�ciach liturgii Ko�cio�a (dzia� pierwszy), a szczeg�lnie w siedmiu sakramentach (dzia� drugi). Cz�� trzecia: �ycie wiary 16 Cz�� trzecia Katechizmu ukazuje cel ostateczny cz�owieka stworzonego na obraz Bo�y - szcz�cie, oraz drogi wiod�ce do niego: prawe i wolne dzia�anie z pomoc� prawa i �aski Bo�ej (dzia� pierwszy); dzia�anie, kt�re wype�nia podw�jne przykazanie mi�o�ci wyra�one w dziesi�ciu przykazaniach Bo�ych (dzia� drugi). Cz�� czwarta: Modlitwa w �yciu wiary 17 Ostatnia cz�� Katechizmu m�wi o sensie i znaczeniu modlitwy w �yciu wierz�cych (dzia� pierwszy). Ko�czy si� kr�tkim komentarzem do siedmiu pr�b Modlitwy Pa�skiej (dzia� drugi). Znajdujemy w nich ca�o�� tych d�br, kt�rych powinni�my oczekiwa� w nadziei i kt�rych Ojciec niebieski pragnie nam udzieli�. V. Wskazania praktyczne do korzystania z Katechizmu 18 Katechizm jest pomy�lany jako organiczny wyk�ad ca�ej wiary katolickiej. Nale�y zatem czyta� go jako ca�o��. Liczne odno�niki na marginesie tekstu (numery odnosz�ce si� do innych punkt�w dotycz�cych tego samego zagadnienia) oraz indeks rzeczowy na ko�cu tomu pozwalaj� widzie� ka�dy temat w powi�zaniu z ca�o�ci� wiary. 19 Teksty z Pisma �wi�tego cz�sto nie s� cytowane dos�ownie; wskazuje si� je tylko w przypisach (por.). Chc�c lepiej zrozumie� te fragmenty, trzeba odwo�a� si� bezpo�rednio do tekstu. Przypisy biblijne stanowi� narz�dzie pracy dla katechezy. 20 Zastosowanie w niekt�rych fragmentach mniejszego druku wskazuje na to, �e chodzi o uwagi o charakterze historycznym, apologetycznym lub uzupe�niaj�ce wyja�nienia doktrynalne. 21 Cytaty ze �r�de� patrystycznych, liturgicznych, hagiograficznych oraz wypowiedzi Urz�du Nauczycielskiego s� drukowane mniejsz� czcionk� z poszerzonym marginesem z lewej strony. Cz�sto teksty te zosta�y wybrane z my�l� o bezpo�rednim zastosowaniu katechetycznym. 22 Na ko�cu ka�dej jednostki tematycznej zestaw kr�tkich tekst�w streszcza w zwi�z�ych formu�ach to, co nale�y do istoty nauczania. Teksty w skr�cie maj� na celu przed�o�enie �atwych do zapami�tania syntetycznych sformu�owa�, kt�re mog� by� wykorzystane w katechezie lokalnej. Vi. Konieczne adaptacje 23 Katechizm zwraca szczeg�ln� uwag� na wyk�ad doktrynalny, poniewa� pragnie pom�c w pog��bieniu znajomo�ci wiary. Zosta� wi�c ukierunkowany na dojrzewanie wiary, na jej zakorzenienie w �yciu i promieniowanie ni� przez �wiadectwo (Por. Jan Pawe� 2, adhort. apost. Catechesi tradendae, 20-22�; 25.). 24 W zwi�zku z bezpo�rednim celem, jakiemu ma s�u�y�, Katechizm nie proponuje adaptacji wyk�adu i metod katechetycznych, jakich wymagaj� zr�nicowania kultury, wieku, �ycia duchowego oraz sytuacji spo�ecznych i eklezjalnych tych, do kt�rych kieruje si� katecheza. Niezb�dne adaptacje w tym zakresie pozostawia si� odpowiednio do tego przystosowanym katechizmom, a jeszcze bardziej tym, kt�rzy nauczaj� wiernych: Ten, kto naucza, powinien "sta� si� wszystkim dla wszystkich" (1 Kor 9, 22�), by zdoby� wszystkich dla Chrystusa... Niech nie uwa�a wi�c, �e wszystkie powierzone mu dusze s� na tym samym poziomie. Nie mo�e wi�c za pomoc� jednej i niezmiennej metody poucza� i formowa� wiernych w prawdziwej pobo�no�ci. Jedni s� jak nowo narodzone dzieci, inni zaczynaj� dopiero wzrasta� w Chrystusie, a inni w ko�cu s� rzeczywi�cie doro�li... Ci, kt�rzy s� powo�ani do pos�ugi przepowiadania, w przekazywaniu nauczania o tajemnicach wiary i normach obyczaj�w powinni dostosowa� swoje s�owa do umys�owo�ci i mo�liwo�ci s�uchaczy (Katechizm Rzymski, Wst�p, 11.). Mi�o�� ponad wszystko 25 Na zako�czenie niniejszej prezentacji w�a�ciw� rzecz� jest przypomnienie zasady pastoralnej zawartej w Katechizmie Rzymskim: Jedyny cel nauczania nale�y widzie� w mi�o�ci, kt�ra nigdy si� nie sko�czy. Mo�na bowiem doskonale przedstawi� to, co ma by� przedmiotem wiary, nadziei i dzia�ania, ale przede wszystkim trzeba zawsze ukazywa� mi�o�� naszego Pana, by wszyscy zrozumieli, �e ka�dy prawdziwie chrze�cija�ski akt cnoty nie ma innego �r�d�a ni� mi�o�� ani innego celu ni� mi�o�� (Katechizm Rzymski, Wst�p, 10.). Cz�� pierwsza: Wyznanie wiary Dzia� pierwszy: "Wierz�" - "Wierzymy" 26 Gdy wyznajemy nasz� wiar�, zaczynamy od s��w: "Wierz�" lub "Wierzymy". Dlatego wyk�ad wiary Ko�cio�a wyznawanej w Credo, celebrowanej w liturgii oraz prze�ywanej w praktykowaniu przykaza� i w modlitwie, zaczynamy od pytania, co to znaczy "wierzy�". Wiara jest odpowiedzi� cz�owieka dan� Bogu, kt�ry mu si� objawia i udziela, przynosz�c r�wnocze�nie obfite �wiat�o cz�owiekowi poszukuj�cemu ostatecznego sensu swego �ycia. Rozwa�ymy wi�c najpierw to poszukiwanie Boga przez cz�owieka (rozdzia� pierwszy), nast�pnie Objawienie Bo�e, przez kt�re B�g wychodzi naprzeciw cz�owiekowi (rozdzia� drugi), wreszcie odpowied� wiary (rozdzia� trzeci). Rozdzia� pierwszy Cz�owiek jest "otwarty" na Boga (Capax Dei) I. Pragnienie Boga 27 Pragnienie Boga jest wpisane w serce cz�owieka, poniewa� zosta� on stworzony przez Boga i dla Boga. B�g nie przestaje przyci�ga� cz�owieka do siebie i tylko w Bogu cz�owiek znajdzie prawd� i szcz�cie, kt�rych nieustannie szuka: Osobliw� racj� godno�ci ludzkiej stanowi powo�anie cz�owieka do uczestniczenia w �yciu Boga. Cz�owiek ju� od swego pocz�tku zapraszany jest do rozmowy z Bogiem: istnieje bowiem tylko dlatego, �e B�g stworzy� go z mi�o�ci i wci�� z mi�o�ci zachowuje, a �yje w pe�ni prawdy, gdy dobrowolnie uznaje ow� mi�o�� i powierza si� swemu Stw�rcy (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Gaudium et spes, 19.). 28 W ci�gu historii, a� do naszych czas�w, ludzie w rozmaity spos�b wyra�ali swoje poszukiwanie Boga przez wierzenia i akty religijne (modlitwy, ofiary, kulty, medytacje itd.). Mimo niejednoznaczno�ci, jak� one mog� w sobie zawiera�, te formy wyrazu s� tak powszechne, �e cz�owiek mo�e by� nazwany istot� religijn�. On z jednego (cz�owieka) wyprowadzi� ca�y rodzaj ludzki, aby zamieszkiwa� ca�� powierzchni� ziemi. Okre�li� w�a�ciwe czasy i granice ich zamieszkania, aby szukali Boga, czy nie znajd� Go niejako po omacku. Bo w rzeczywisto�ci jest On niedaleko od ka�dego z nas. Bo w Nim �yjemy, poruszamy si� i jeste�my (Dz 17, 26-28�). 29 Cz�owiek mo�e jednak zapomnie� o tej "wewn�trznej i �yciodajnej ��czno�ci z Bogiem" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Gaudium et spes, 19.), mo�e jej nie dostrzega�, a nawet wprost j� odrzuca�. �r�d�a takich postaw mog� by� bardzo zr�nicowane (Por. tam�e, 19-21.): bunt przeciw obecno�ci z�a w �wiecie, niewiedza lub oboj�tno�� religijna, troski doczesne i bogactwa (Por. Mt 13, 22.), z�y przyk�ad wierz�cych, pr�dy umys�owe wrogie religii, a wreszcie sk�onno��398 cz�owieka grzesznego do ukrywania si� ze strachu przed Bogiem (Por. Rdz 3, 8-10.) i do ucieczki przed Jego wezwaniem (Por. Jon 1, 3.). 30 "Niech si� weseli serce szukaj�cych Pana" (Ps 105, 3�). Nawet je�li cz�owiek mo�e zapomnie� o Bogu lub Go odrzuci�, to B�g nie przestaje wzywa� ka�dego cz�owieka, aby Go szuka�, a dzi�ki temu znalaz� �ycie i szcz�cie. Takie szukanie wymaga od cz�owieka ca�ego wysi�ku jego rozumu, prawo�ci woli, "szczerego serca", a tak�e �wiadectwa innych, kt�rzy uczyliby go szukania Boga. Jak�e wielki jeste�, Panie, i godny, by Ci� s�awi�. Wspania�a jest Twoja moc, a Twojej M�dro�ci nikt nie zmierzy. Pragnie Ci� s�awi� cz�owiek, cz�stka Twego stworzenia, kt�ry d�wiga sw�j �miertelny los; nosi �wiadectwo swego grzechu i dow�d tego, �e Ty pysznym si� sprzeciwiasz. A jednak pragnie Ci� s�awi� ta cz�stka Twego stworzenia. Ty sam sprawiasz, �e znajduje on ukojenie w wielbieniu Ciebie. Stworzy�e� nas bowiem dla siebie i niespokojne jest nasze serce, dop�ki nie spocznie w Tobie (�w. Augustyn, Confessiones, I, 1, 1.). 2. Drogi prowadz�ce do poznania Boga 31 Cz�owiek stworzony na obraz Boga, powo�any, by Go poznawa� i mi�owa�, szukaj�c Boga, odkrywa pewne "drogi" wiod�ce do Jego poznania. Nazywa si� je tak�e "dowodami na istnienie Boga"; nie chodzi tu jednak o dowody, jakich poszukuj� nauki przyrodnicze, ale o "sp�jne i przekonuj�ce argumenty", kt�re pozwalaj� osi�gn�� prawdziw� pewno��. Punktem wyj�cia tych "dr�g" prowadz�cych do Boga jest stworzenie: �wiat materialny i osoba ludzka. 32 �wiat: bior�c za punkt wyj�cia ruch i stawanie si�, przygodno��, porz�dek i pi�kno �wiata, mo�na pozna� Boga jako pocz�tek i cel wszech�wiata. �wi�ty Pawe� stwierdza w odniesieniu do pogan: "To bowiem, co o Bogu mo�na pozna�, jawne jest w�r�d nich, gdy� B�g im to ujawni�. Albowiem od stworzenia �wiata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego pot�ga oraz b�stwo - staj� si� widzialne dla umys�u przez Jego dzie�a" (Rz 1, 19-20�) (Por. Dz 14, 15. 17�; 17, 27-28�; Mdr 13, 1-9.). �wi�ty Augustyn m�wi: "Zapytaj pi�kno ziemi, morza, powietrza, kt�re rozprzestrzenia si� i rozprasza; zapytaj pi�kno nieba... zapytaj wszystko, co istnieje. Wszystko odpowie ci: Sp�jrz i zauwa�, jakie to pi�kne. Pi�kno tego, co istnieje, jest jakby wyznaniem (confessio). Kto uczyni� ca�e to pi�kno poddane zmianom, je�li nie Pi�kny (Pulcher), nie podlegaj�cy �adnej zmianie?" (�w. Augustyn, Sermones, 241, 2: PL 38, 1134.) 33 Cz�owiek: zadaje sobie pytanie o istnienie Boga swoj� otwarto�ci� na prawd� i pi�kno, swoim zmys�em moralnym, swoj� wolno�ci� i g�osem sumienia, swoim d��eniem do niesko�czono�ci i szcz�cia. W tej wielorakiej otwarto�ci dostrzega znaki swojej duchowej duszy. "Zar�d wieczno�ci, kt�ry w sobie nosi, jest niesprowadzalny do samej tylko materii" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Gaudium et spes, 18�; por. 14.) - jego dusza mo�e mie� pocz�tek tylko w Bogu. 34 �wiat i cz�owiek �wiadcz� o tym, �e nie maj� w sobie ani swej pierwszej zasady, ani swego ostatecznego celu, ale uczestnicz� w Bycie samym w sobie, kt�ry nie ma ani pocz�tku, ani ko�ca. W ten spos�b tymi r�nymi "drogami" cz�owiek mo�e doj�� do poznania istnienia rzeczywisto�ci, kt�ra jest pierwsz� przyczyn� i ostatecznym celem wszystkiego, "a kt�r� wszyscy nazywaj� Bogiem" (�w. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I, 2, 3.). 35 W�adze cz�owieka uzdalniaj� go do poznania istnienia osobowego Boga. Aby jednak cz�owiek m�g� zbli�y� si� do Niego, B�g zechcia� objawi� mu si� i udzieli� �aski, by m�g� przyj�� to objawienie w wierze. Dowody na istnienie Boga mog� jednak przygotowa� cz�owieka do wiary i pom�c mu stwierdzi�, �e wiara nie sprzeciwia si� rozumowi ludzkiemu. 2i. Poznanie Boga wed�ug nauczania Ko�cio�a 36 "�wi�ta Matka Ko�ci� utrzymuje i naucza, �e naturalnym �wiat�em rozumu ludzkiego mo�na z rzeczy stworzonych w spos�b pewny pozna� Boga, pocz�tek i cel wszystkich rzeczy" (Sob�r Watyka�ski I: DS 3004�; por. 3026�; Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 6.). Bez tej zdolno�ci cz�owiek nie m�g�by przyj�� Objawienia Bo�ego. Cz�owiek posiada t� zdolno��, poniewa� jest stworzony "na obraz Bo�y" (Por. Rdz 1, 27.). 37 W konkretnych warunkach historycznych, w jakich si� znajduje, cz�owiek napotyka jednak wiele trudno�ci w poznaniu Boga za pomoc� samego �wiat�a rozumu: Umys� ludzki zasadniczo m�g�by o w�asnych si�ach doj�� do prawdziwego i pewnego poznania tak jedynego osobowego Boga, kt�ry przez swoj� Opatrzno�� czuwa nad �wiatem i nim rz�dzi, jak i prawa naturalnego, kt�re Stw�rca wypisa� w naszych duszach. Skuteczne i owocne wykorzystanie za pomoc� rozumu tych wrodzonych zdolno�ci natrafia jednak w praktyce na liczne przeszkody. Prawdy dotycz�ce Boga oraz relacji mi�dzy Bogiem i lud�mi przekraczaj� w spos�b absolutny porz�dek rzeczy podpadaj�cych pod zmys�y i gdy powinny one wyrazi� si� w czynach i kszta�towa� �ycie, wymagaj� od cz�owieka po�wi�cenia i wyrzeczenia si� siebie. Rozum ludzki natomiast w poszukiwaniu takich prawd napotyka trudno�ci wynikaj�ce z wp�ywu zmys��w i wyobra�ni oraz ze z�ych sk�onno�ci spowodowanych przez grzech pierworodny. Sprawia to, �e w tych dziedzinach ludzie �atwo sugeruj� si� b��dem lub przynajmniej niepewno�ci� w tym, czego nie chc� uzna� za prawd� (Pius Xii, enc. Humani generis: DS 3875.). 38 Z tego powodu cz�owiek potrzebuje �wiat�a Objawienia Bo�ego nie tylko wtedy, gdy chodzi o to, co przekracza mo�liwo�ci jego zrozumienia, lecz tak�e, "by nawet prawdy religijne i moralne, kt�re same przez si� nie s� niedost�pne rozumowi, w obecnym stanie rodzaju ludzkiego mog�y by� poznane przez wszystkich w spos�b �atwy, z zupe�n� pewno�ci� i bez domieszki b��du" (Tam�e: DS 3876�; por. Sob�r Watyka�ski I: DS 3005�; Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 6�; �w. Tomasz z Akwinu, Summa theologiae, I, 1, 1.). Iv. Jak m�wi� o Bogu? 39 Broni�c zdolno�ci rozumu ludzkiego do poznania Boga, Ko�ci� wyra�a swoj� ufno�� w mo�liwo�� m�wienia o Bogu wszystkim ludziom i z wszystkimi lud�mi. Przekonanie to stanowi podstaw� jego dialogu z innymi religiami, z filozofi� i nauk�, a tak�e z niewierz�cymi i ateistami. 40 Poniewa� nasze poznanie Boga jest ograniczone, ograniczeniom podlega r�wnie� nasz j�zyk, kt�rym m�wimy o Bogu. Nie mo�emy okre�la� Boga inaczej, jak tylko bior�c za punkt wyj�cia stworzenie, i to tylko wed�ug naszego ludzkiego, ograniczonego sposobu poznania i my�lenia. 41 Wszystkie stworzenia nosz� w sobie pewne podobie�stwo do Boga, w szczeg�lny spos�b cz�owiek - stworzony na obraz i podobie�stwo Bo�e. R�norodne doskona�o�ci stworze� (ich prawda, dobro, pi�kno) odzwierciedlaj� wi�c niesko�czon� doskona�o�� Boga. Dlatego te� mo�emy Go okre�la� na podstawie doskona�o�ci Jego stworze�, "bo z wielko�ci i pi�kna stworze� poznaje si� przez podobie�stwo ich Stw�rc�" (Mdr 13, 5�). 42 B�g przewy�sza wszelkie stworzenia. Trzeba zatem nieustannie oczyszcza� nasz j�zyk z tego, co ograniczone, obrazowe i niedoskona�e, by nie pomiesza� "niewypowiedzianego, niepoj�tego, niewidzialnego i nieuchwytnego" (Liturgia �w. Jana Chryzostoma, Anafora). Boga z naszymi ludzkimi sposobami wyra�ania. S�owa ludzkie pozostaj� zawsze nieadekwatne wobec tajemnicy Boga. 43 M�wi�c w ten spos�b o Bogu, nasz j�zyk ujawnia wprawdzie sw�j ludzki charakter, ale w istocie odnosi si� do samego Boga, chocia� nie mo�e Go wyrazi� w Jego niesko�czonej prostocie. Trzeba bowiem pami�ta�, �e "gdy wskazujemy na podobie�stwo mi�dzy Stw�rc� i stworzeniem, to zawsze niepodobie�stwo mi�dzy nimi jest jeszcze wi�ksze" (Sob�r Latera�ski Iv: DS 806.), i �e "m�wi�c o Bogu, nie mo�emy okre�li�, kim On jest, ale wy��cznie kim nie jest i jakie miejsce zajmuj� inne byty w stosunku do Niego" (�w. Tomasz z Akwinu, Summa contra gentiles, I, 30.). W skr�cie 44 Cz�owiek ze swej natury i powo�ania jest istot� religijn�. Wychodz�c od Boga i zd��aj�c do Boga, cz�owiek tylko wtedy �yje �yciem w pe�ni ludzkim, gdy w spos�b wolny prze�ywa swoj� wi� z Bogiem. 45 Cz�owiek zosta� stworzony do �ycia w komunii z Bogiem, w kt�rym znajduje swoje szcz�cie. "Gdy przylgn� do Ciebie ca�ym sob�, sko�czy si� wszelki b�l i wszelki trud. Moje �ycie b�dzie �yciem prawdziwym, ca�e nape�nione Tob�" (�w. Augustyn, Confessiones, X, 28, 39.). 46 Gdy cz�owiek s�ucha or�dzia stworze� i g�osu swego sumienia, mo�e osi�gn�� pewno�� co do istnienia Boga, Przyczyny i Celu wszystkiego. 47 Ko�ci� naucza, �e jedynego i prawdziwego Boga, naszego Stw�rc� i Pana, mo�na pozna� w spos�b pewny przez po�rednictwo Jego dzie�, za pomoc� naturalnego �wiat�a rozumu (Por. Sob�r Watyka�ski I: DS 3026�). 48 Mo�emy rzeczywi�cie okre�la� Boga, opieraj�c si� na r�norodnych doskona�o�ciach stworze�, podobnych do Boga niesko�czenie doskona�ego, nawet je�li nasz ograniczony j�zyk nie wyczerpuje Jego tajemnicy. 49 "Stworzenie bez Stw�rcy zanika" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Gaudium et spes, 36.). Dlatego wierz�cy czuj� si� przynaglani przez mi�o�� Chrystusa, by nie�� �wiat�o Boga �ywego tym, kt�rzy Go nie znaj� lub odrzucaj�. Rozdzia� drugi: B�g wychodzi naprzeciw cz�owiekowi 50 Za pomoc� rozumu naturalnego cz�owiek mo�e w spos�b pewny pozna� Boga na podstawie Jego dzie�. Istnieje jednak inny porz�dek poznania, do kt�rego cz�owiek nie mo�e doj�� o w�asnych si�ach; jest to porz�dek Objawienia Bo�ego (Por. Sob�r Watyka�ski I: DS 3015.). Na mocy swego ca�kowicie wolnego postanowienia B�g objawia si� i udziela cz�owiekowi. Czyni to, objawiaj�c swoj� tajemnic�, sw�j zamys� �yczliwo�ci, kt�ry odwiecznie przygotowa� w Chrystusie dla dobra wszystkich ludzi. Objawia w pe�ni sw�j zamys�, posy�aj�c swego umi�owanego Syna, naszego Pana Jezusa Chrystusa, i Ducha �wi�tego. Artyku� pierwszy: Objawienie Bo�e I. B�g objawia sw�j "zamys� �yczliwo�ci" 51 "Spodoba�o si� Bogu w swej dobroci i m�dro�ci objawi� siebie samego i ujawni� nam tajemnic� woli swojej, dzi�ki kt�rej przez Chrystusa, S�owo Wcielone, ludzie maj� dost�p do Ojca w Duchu �wi�tym i staj� si� uczestnikami Boskiej natury" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 2.). 52 B�g, kt�ry zamieszkuje "�wiat�o�� niedost�pn�" (1 Tm 6, 16�), pragnie udziela� swojego Boskiego �ycia ludziom stworzonym w spos�b wolny przez Niego, by w swoim jedynym Synu uczyni� ich przybranymi synami (Por. Ef 1, 4-5.). Objawiaj�c siebie samego, B�g pragnie uzdolni� ludzi do dawania Mu odpowiedzi, do poznawania Go i mi�owania ponad to wszystko, do czego byliby zdolni sami z siebie. 53 Boski zamys� Objawienia spe�nia si� r�wnocze�nie "przez wydarzenia i s�owa wewn�trznie ze sob� powi�zane" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 2.) oraz wyja�niaj�ce si� wzajemnie. Plan ten jest zwi�zany ze szczeg�ln� "pedagogi� Bo��". B�g stopniowo udziela si� cz�owiekowi, przygotowuje go etapami na przyj�cie nadprzyrodzonego Objawienia, kt�rego przedmiotem jest On sam, a kt�re zmierza do punktu kulminacyjnego w Osobie i pos�aniu S�owa Wcielonego, Jezusa Chrystusa. �wi�ty Ireneusz z Lyonu wielokrotnie m�wi o tej pedagogii Bo�ej, pos�uguj�c si� obrazem wzajemnego przyzwyczajania si� do siebie Boga i cz�owieka: "S�owo Bo�e zamieszka�o w cz�owieku i sta�o si� Synem Cz�owieczym, by przyzwyczai� cz�owieka do obj�cia Boga, a Boga do zamieszkiwania w cz�owieku, zgodnie z upodobaniem Ojca" (�w. Ireneusz, Adversus haereses, 2i, 20, 2�; por. na przyk�ad 2i, 17, 1�; Iv, 12, 4�; Iv. 21, 3.). 2. Etapy Objawienia: Od pocz�tku B�g pozwala si� pozna� 54 "B�g, przez S�owo stwarzaj�c wszystko i zachowuj�c, daje ludziom poprzez rzeczy stworzone trwa�e �wiadectwo o sobie; a chc�c otworzy� drog� do zbawienia nadziemskiego, objawi� ponadto siebie samego pierwszym rodzicom zaraz na pocz�tku" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 3.). Wezwa� ich do wewn�trznej komunii z sob�, przyoblekaj�c ich blaskiem �aski i sprawiedliwo�ci. 55 Objawienie to nie zosta�o przerwane przez grzech naszych pierwszych rodzic�w. Rzeczywi�cie, B�g "po ich upadku wzbudzi� w nich nadziej� zbawienia przez obietnic� odkupienia; i bez przerwy troszczy� si� o rodzaj ludzki, by wszystkim, kt�rzy przez wytrwanie w dobrym szukaj� zbawienia, da� �ywot wieczny" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 3.). A gdy cz�owiek przez niepos�usze�stwo utraci� Twoj� przyja��, nie pozostawi�e� go pod w�adz� �mierci... Wielokrotnie zawiera�e� przymierze z lud�mi (Msza� Rzymski, Iv Modlitwa eucharystyczna.). Przymierze z Noem 56 Gdy przez grzech zosta�a rozbita jedno�� rodzaju ludzkiego, B�g d��y najpierw do ocalenia ludzko�ci, ratuj�c jej poszczeg�lne cz�ci. Przymierze z Noem po potopie (Por. Rdz 9, 9.) wyra�a zasad� ekonomii Bo�ej wobec "narod�w", czyli ludzi zgromadzonych "wed�ug swych kraj�w i swego j�zyka, wed�ug szczep�w i wed�ug narod�w" (Rdz 10, 5�) (Por. Rdz 10, 20-31.). 57 Ten zarazem kosmiczny, spo�eczny i religijny porz�dek wielo�ci narod�w (Por. Dz 17, 26-27.), powierzony przez Bo�� Opatrzno�� trosce anio��w (Por. Pwt 4, 19�; Pwt 32, 8 Lxx.), ma na celu ograniczenie pychy upad�ej ludzko�ci, kt�ra - jednomy�lna w swej przewrotno�ci (Por. Mdr 10, 5.) - sama chcia�a doj�� do swojej jedno�ci, buduj�c wie�� Babel (Por. Rdz 11, 4-6.). Jednak z powodu grzechu (Por. Rdz 1, 18-25.) politeizm oraz ba�wochwalstwo narodu i jego przyw�dcy nieustannie zagra�aj� poga�sk� przewrotno�ci� tej tymczasowej ekonomii. 58 Przymierze z Noem pozostaje w mocy, dop�ki trwa czas narod�w (Por. �k 21, 24.), a� do powszechnego g�oszenia Ewangelii. Biblia s�awi niekt�re wielkie postacie nale��ce do "narod�w": "sprawiedliwego Abla", kr�la-kap�ana Melchizedeka (Por. Rdz 14, 18.), b�d�cego figur� Chrystusa (Por. Hbr 7, 3.), oraz "Noego, Daniela i Hioba" (Ez 14, 14�). Pismo �wi�te pokazuje w ten spos�b, jakie wy�yny �wi�to�ci mog� osi�gn�� ci, kt�rzy �yj� wed�ug przymierza Noego w oczekiwaniu, aby Chrystus "rozproszone dzieci Bo�e zgromadzi� w jedno" (J 11, 52�). B�g wybiera Abrahama 59 Aby zgromadzi� w jedno rozproszon� ludzko��, B�g wybiera Abrama, wzywaj�c go do wyj�cia "z ziemi rodzinnej i z domu... Ojca" (Rdz 12, 1�), aby uczyni� go Abrahamem, to znaczy "ojcem mn�stwa narod�w" (Rdz 17, 5�): "W tobie b�d� b�ogos�awione wszystkie narody ziemi" (Rdz 12, 3 Lxx) (Por. Ga 3, 8.). 60 Lud pochodz�cy od Abrahama b�dzie powiernikiem obietnicy danej patriarchom, ludem wybranym (Por. Rdz. 11, 28.), wezwanym, by pewnego dnia przygotowa� zgromadzenie wszystkich dzieci Bo�ych w jedno�ci Ko�cio�a (Por. J 11, 52�; 10, 16.). Ten lud b�dzie korzeniem, na kt�rym zostan� zaszczepieni poganie staj�cy si� wierz�cymi (Por. Rz 11, 17-18. 24.). 61 Patriarchowie i prorocy oraz inne postacie Starego Testamentu byli i zawsze b�d� czczeni jako �wi�ci we wszystkich tradycjach liturgicznych Ko�cio�a. B�g formuje Izrael jako sw�j lud 62 Po patriarchach B�g ukszta�towa� Izrael jako sw�j lud, ocalaj�c go z niewoli egipskiej. Zawiera z nim przymierze na Synaju i przez Moj�esza daje mu swoje Prawo, by uzna� Go i s�u�y� Mu jako jedynemu prawdziwemu i �ywemu Bogu, opatrzno�ciowemu Ojcu i sprawiedliwemu S�dziemu, oraz by oczekiwa� obiecanego Zbawiciela (Por. Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 3.). 63 Izrael jest kap�a�skim Ludem Bo�ym (Por. Wj 19, 6.), tym, kt�ry "nosi imi� Pana" (Pwt 28, 10�). Jest to lud tych, "do kt�rych przodk�w Pan B�g przemawia�" (Msza� Rzymski, Wielki Pi�tek: Modlitwa powszechna Vi.), lud "starszych braci" w wierze Abrahama. 64 Przez prorok�w B�g formuje sw�j lud w nadziei zbawienia, w oczekiwaniu nowego i wiecznego Przymierza przeznaczonego dla wszystkich ludzi (Por. Iz 2, 2-4.), Przymierza, kt�re b�dzie wypisane w sercach (Por. Jr 31, 31-34�; Hbr 10, 16.). Prorocy g�osz� radykalne odkupienie Ludu Bo�ego, oczyszczenie ze wszystkich jego niewierno�ci (Por. Ez 36.), zbawienie, kt�re obejmie wszystkie narody (Por. Iz 49, 5-6�; 53, 11.). O tej nadziei b�d� �wiadczy� przede wszystkim ubodzy i pokorni Pana (Por. So 2, 3.). �yw� na dziej� zbawienia Izraela zachowa�y �wi�te kobiety: Sara, Rebeka, Rachela, Miriam, Debora, Anna, Judyta i Estera. Najdoskonalsz� figur� tej nadziei jest Maryja (Por. �k 1, 38.). 2i. Chrystus Jezus - "Po�rednik i Pe�nia ca�ego Objawienia" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 2.) B�g powiedzia� wszystko w swoim S�owie 65 "Wielokrotnie i na r�ne sposoby przemawia� niegdy� B�g do ojc�w przez prorok�w, a w tych ostatecznych dniach przem�wi� do nas przez Syna" (Hbr 1, 1-2�). Chrystus, Syn Bo�y, kt�ry sta� si� cz�owiekiem, jest jedynym, doskona�ym i ostatecznym S�owem Ojca. W Nim powiedzia� On wszystko i nie b�dzie ju� innego s�owa opr�cz Niego. Obok wielu innych doskonale to wyra�a �w. Jan od Krzy�a, komentuj�c Hbr 1, 1-2�: Od kiedy B�g da� nam swego Syna, kt�ry jest Jego jedynym S�owem, nie ma innych s��w do dania nam. Przez to jedno S�owo powiedzia� nam wszystko naraz... To bowiem, o czym cz�ciowo m�wi� dawniej przez prorok�w, wypowiedzia� ju� ca�kowicie, daj�c nam swego Syna. Je�li wi�c dzisiaj kto� chcia�by Go jeszcze pyta� lub pragn��by jakich� wizji lub objawie�, nie tylko post�powa�by b��dnie, lecz tak�e obra�a�by Boga, nie maj�c oczu utkwionych jedynie w Chrystusa, szukaj�c innych rzeczy lub nowo�ci (�w. Jan od Krzy�a, Subida del monte Carmelo, 2, 22�; por. Liturgia Godzin, I, Godzina czyta� z poniedzia�ku drugiego tygodnia Adwentu.). Nie b�dzie innego objawienia 66 "Ekonomia chrze�cija�ska, jako nowe i ostateczne przymierze, nigdy nie ustanie i nie nale�y si� ju� spodziewa� �adnego nowego objawienia publicznego przed chwalebnym ukazaniem si� Pana naszego, Jezusa Chrystusa" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 4.). Chocia� jednak Objawienie zosta�o ju� zako�czone, to nie jest jeszcze ca�kowicie wyja�nione; zadaniem wiary chrze�cija�skiej w ci�gu wiek�w b�dzie stopniowe wnikanie w jego znaczenie. 67 W historii zdarza�y si� tak zwane objawienia prywatne; niekt�re z nich zosta�y uznane przez autorytet Ko�cio�a. Nie nale�� one jednak do depozytu wiary. Ich rol� nie jest "ulepszanie" czy "uzupe�nianie" ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pe�niejszym prze�ywaniu go w jakiej� epoce historycznej. Zmys� wiary wiernych, kierowany przez Urz�d Nauczycielski Ko�cio�a, umie rozr�nia� i przyjmowa� to, co w tych objawieniach stanowi autentyczne wezwanie Chrystusa lub �wi�tych skierowane do Ko�cio�a. Wiara chrze�cija�ska nie mo�e przyj�� "objawie�" zmierzaj�cych do przekroczenia czy poprawienia Objawienia, kt�rego Chrystus jest wype�nieniem. Chodzi w tym wypadku o pewne religie niechrze�cija�skie, a tak�e o pewne ostatnio powsta�e sekty, kt�re opieraj� si� na takich "objawieniach". W skr�cie 68 B�g z mi�o�ci objawi� si� i udzieli� cz�owiekowi. Przynosi w ten spos�b ostateczn� i przeobfit� odpowied� na pytania, jakie stawia sobie cz�owiek o sens i cel swego �ycia. 69 B�g objawi� si� cz�owiekowi, ods�aniaj�c przed nim stopniowo swoj� tajemnic� przez wydarzenia i przez s�owa. 70 Poza �wiadectwem, jakie B�g daje o sobie w rzeczach stworzonych, objawi� On siebie samego naszym pierwszym rodzicom. M�wi� do nich, a po upadku obieca� im zbawienie (Por. Rdz 3, 15.) i ofiarowa� swoje przymierze. 71 B�g zawar� wieczne przymierze z Noem i wszystkimi istotami �yj�cymi (Por. Rdz 9, 16.). B�dzie ono trwa�o, dop�ki trwa �wiat. 72 B�g wybra� Abrahama i zawar� przymierze z nim i jego potomstwem. Uformowa� z niego sw�j Lud, kt�remu przez Moj�esza objawi� swoje Prawo. Przez prorok�w przygotowywa� ten lud na przyj�cie zbawienia przeznaczonego dla ca�ej ludzko�ci. 73 B�g objawi� si� w pe�ni, posy�aj�c swego Syna, w kt�rym ustanowi� wieczne Przymierze. Jest On ostatecznym S�owem Ojca; nie b�dzie ju� po Nim innego objawienia. Artyku� drugi: Przekazywanie objawienia Bo�ego 74 B�g "pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy" (1 Tm 2, 4�), czyli Chrystusa Jezusa (Por. J 14, 6.). Jest wi�c konieczne, by Chrystus by� g�oszony wszystkim narodom i wszystkim ludziom, i by w ten spos�b Objawienie dociera�o a� na kra�ce �wiata. B�g naj�askawiej postanowi�, aby to, co dla zbawienia wszystkich narod�w objawi�, pozosta�o na zawsze zachowane w ca�o�ci i przekazywane by�o wszystkim pokoleniom (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 7.). I. Tradycja apostolska 75 "Chrystus Pan, w kt�rym ca�e Objawienie Boga najwy�szego znajduje swe dope�nienie, poleci� Aposto�om, by Ewangeli� przyobiecan� przedtem przez Prorok�w, kt�r� sam wype�ni� i ustami w�asnymi obwie�ci�, g�osili wszystkim, jako �r�d�o wszelkiej prawdy zbawiennej i normy moralnej, przekazuj�c im dary Bo�e" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 7.). Przepowiadanie apostolskie... 76 Przekazywanie Ewangelii, zgodnie z nakazem Pana, dokonuje si� dwoma sposobami: Ustnie: za po�rednictwem "Aposto��w, kt�rzy nauczaniem ustnym, przyk�adami i instytucjami przekazali to, co otrzymali z ust Chrystusa, z Jego zachowania si� i czyn�w, albo czego nauczyli si� od Ducha �wi�tego"; Pisemnie: "przez tych Aposto��w i m��w apostolskich, kt�rzy wspierani natchnieniem tego� Ducha �wi�tego, na pi�mie utrwalili wie�� o zbawieniu" (Tam�e.). ... kontynuowane przez sukcesj� apostolsk� 77 "Aby Ewangelia by�a zawsze w swej ca�o�ci i �ywotno�ci w Ko�ciele zachowywana, zostawili aposto�owie biskup�w jako nast�pc�w swoich "przekazuj�c im swoje stanowisko nauczycielskie" (Tam�e.). Rzeczywi�cie, "nauczanie apostolskie, kt�re w szczeg�lny spos�b wyra�one jest w ksi�gach natchnionych, mia�o by� zachowane w ci�g�ym nast�pstwie a� do czas�w ostatecznych" (Tam�e, 8.). 78 To �ywe przekazywanie, wype�niane w Duchu �wi�tym, jest nazywane Tradycj� w odr�nieniu od Pisma �wi�tego, z kt�rym jednak jest �ci�le powi�zane. Przez Tradycj� "Ko�ci� w swej nauce, w swym �yciu i kulcie uwiecznia i przekazuje wszystkim pokoleniom to wszystko, czym on jest, i to wszystko, w co wierzy" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 8.) "Wypowiedzi Ojc�w �wi�tych �wiadcz� o obecno�ci tej �yciodajnej Tradycji, kt�rej bogactwa przelewaj� si� w dzia�alno�� i �ycie wierz�cego i modl�cego si� Ko�cio�a" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 8.). 79 W ten spos�b udzielanie si� Ojca, kt�rego dokona� On przez swoje S�owo w Duchu �wi�tym, pozostaje obecne i aktywne w Ko�ciele: "B�g, kt�ry niegdy� przem�wi�, rozmawia bez przerwy z Oblubienic� swego Syna ukochanego, a Duch �wi�ty, przez kt�rego �ywy g�os Ewangelii rozbrzmiewa w Ko�ciele, a przez Ko�ci� w �wiecie, wprowadza wiernych we wszelk� prawd� oraz sprawia, �e s�owo Chrystusowe obficie w nich mieszka" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 8.) 2. Relacja mi�dzy Tradycj� i Pismem �wi�tym Wsp�lne �r�d�o... 80 "Tradycja �wi�ta i Pismo �wi�te �ci�le si� z sob� ��cz� i komunikuj�... wyp�ywaj�c z tego samego �r�d�a Bo�ego, zrastaj� si� jako� w jedno i zd��aj� do tego samego celu" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 9.). Tradycja i Pismo �wi�te uobecniaj� i o�ywiaj� w Ko�ciele misterium Chrystusa, kt�ry obieca� pozosta� ze swoimi "przez wszystkie dni, a� do sko�czenia �wiata" (Mt 28, 20�). ... dw�ch r�nych sposob�w przekazywania 81 "Pismo �wi�te jest mow� Bo��, utrwalon� pod natchnieniem Ducha �wi�tego na pi�mie. �wi�ta Tradycja s�owo Bo�e przez Chrystusa Pana i Ducha �wi�tego powierzone Aposto�om przekazuje w ca�o�ci ich nast�pcom, by o�wieceni Duchem Prawdy, wiernie je w swym nauczaniu zachowywali, wyja�niali i rozpowszechniali". 82 Wynika z tego, �e Ko�ci�, kt�remu zosta�o powierzone przekazywanie i interpretowanie Objawienia, "osi�ga pewno�� swoj� co do wszystkich spraw objawionych nie przez samo Pismo �wi�te. Tote� obydwoje nale�y z r�wnym uczuciem czci i powa�ania przyjmowa� i mie� w poszanowaniu" (Sob�r Watyka�ski 2, konst. Dei verbum, 9.) Tradycja apostolska i tradycje eklezjalne 83 Tradycja apostolska, o kt�rej tu m�wimy, pochodzi od Aposto��w i przekazuje to, co oni otrzymali z nauczania i przyk�adu Jezusa, oraz to, czego nauczy� ich Duch �wi�ty. Pierwsze pokolenie chrze�cijan nie mia�o jeszcze spisanego Nowego Testamentu; sam Nowy Testament po�wiadcza wi�c proces �ywej Tradycji. Od Tradycji apostolskiej nale�y odr�ni� "tradycje" teologiczne, dyscyplinarne, litu