7565

Szczegóły
Tytuł 7565
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

7565 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 7565 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

7565 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

EDUKACYJNE WALORY DZIEJ�W NARODU I PA�STWA POLSKIEGO ALOJZY ZIELECKI WALORY POZNAWCZE. ZAKRES I UK�AD TEMATYKI Finalizowane zamierzenie edytorskie Krajowej Agencji Wydawniczej zatytu�owane Dzieje narodu i pa�stwa polskiego zespoli�o wysi�ek czo�owych polskich historyk�w. Ka�dy z nich mia� ca�kowit� swobod� w doborze tre�ci opracowywanego przez siebie obrazu, kt�ry stanowi� element jednej z trzech cz�ci dzie�a i by� wydawany jako samo- dzielny zeszyt. Umo�liwi�o to redaktorom poszczeg�lnych cz�ci i wydawcy ca�o�ci publikowanie ich i upowszechnianie w miar� sk�adania przez autor�w swych tekst�w. Tytu� dzie�a sugeruje, i� jego tre�ci b�d� przedstawia�y integralny obraz naszej przesz�o�ci, ukazany globalnie, strukturalnie, ca�o�ciowo. Redaktorom poszczeg�lnych cz�ci i autorom zagadnie� uda�o si� z dziej�w narodu polskiego, jego pa�stwa i kultury uczyni� o� integruj�c� obraz naszej historii. Upatrywa� w tym nale�y podstawowego waloru zawartej w tym dziele narracji ca�o�ciowej i rozr�nionych cz�ci tematycz- nych. Integralne, globalne, strukturalne ujmowanie obraz�w przesz�o�ci jest generaln� dyrektyw� metodologiczn� wsp�czesnej teorii wiedzy historycznej1. Problematyk� dziej�w gospodarczych i spo�ecznych zawarto w poszczeg�lnych ze- szytach, a procesom prze�omowym po�wi�cono zeszyty odr�bne. Opisany w nich pro- ces dziejowy jest zgodny z modelami wypracowanymi w metodologii historii ekono- miczno-spo�ecznej, dostatecznie szczeg�owy, dobrze zilustrowany. Autorzy starali si� wielostronnie ukaza� problemy niedostatecznie przebadane i kontrowersyjne. Czytelnik po lekturze opisu proces�w ekonomicznych i spo�ecznych dostrze�e wzajemne uwarun- Por. H. Bert, En marga de L'histoire universale, t. I, Pary� 1934; A.F. Grabski, Kszta�ty historii, ��d� 1985; J. Topolski, Nowe idee wsp�czesnej historiografii, Pozna� 1980; tego�, Nar�d, spo�ecze�- stwo i pa�stwo jako czynniki tw�rcze w dziejach Polski, [w:] Oblicza polsko�ci, pod red. A. K�oskow- skiej, Warszawa 1990; Z. Michalik, Na drodze ku integralnej wizji dziej�w Polski. Podr�czniki szkoda prze�omu XIX i XX wieku, "Przegl�d Humanistyczny" I -2(1981); J. Pomorski, Jakiej historiografi Polacy dzisiaj potrzebuj�? "Przegl�d Humanistyczny" 6(1983). 313 kowania genetyczne, przyczynowe, skutkowe, czasowe i przestrzenne wyra�ane odno�- nymi relacjami strukturyzuj�cymi obraz przesz�o�ci, prezentowany tekstem i innymi �rodkami przekazu, jak r�wnie� miejsce tych zjawisk w ca�okszta�cie obrazu epoki. Dzieje pa�stwa, przemian ustrojowych, struktury administracyjnej, jego organ�w, ustanawiania i uznawania norm prawnych przedstawiono dostatecznie szczeg�owo i obrazowo, zilustrowano ikonografi� i fragmentami tekst�w �r�d�owych. Dobrze sko- relowano t� problematyk� z dziejami gospodarczymi i spo�ecznymi poprzez ukazanie �r�de� dochod�w pa�stwowych, podstawowych wydatk�w oraz om�wienie form zarz�dzania dobrami pa�stwowymi. Zale�no�� skuteczno�ci funkcji wewn�trznych i ze- wn�trznych pa�stwa od dochod�w pa�stwowych, wp�ywu na niego najzamo�niejszych warstw spo�ecznych przedstawiono umiej�tnie. Wiele ocen tych zjawisk pozostawiono czytelnikowi. Dzieje polityczno-militarne opisano w licznych uzale�nieniach od aktualnego stanu gospodarki, struktury spo�ecze�stwa i funkcjonowania organ�w pa�stwowych. Opisy te nie dominuj�, pozostaj� one w poprawnych proporcjach do pozosta�ych stron obrazu przesz�o�ci. Wyja�nianie tego typu proces�w i zjawisk przeprowadzono zgodnie z aktu- alnymi regu�ami metodologii historii. Podobnie okre�li� nale�y ocenianie historyczne tej sfery dziej�w. Jest ono wolne od prze�wiadcze�, mit�w, stereotyp�w2. Obszernie opisano i zilustrowano dzieje cywilizacji polskiej, w tym �ycie codzien- ne ludno�ci, formy i techniki produkcji, obyczaje, podstawowe sk�adniki kultury i sztu- ki. Procesy i zjawiska tej dziedziny odniesiono do proces�w gospodarczych, spo�ecz- nych i politycznych. Obszernie opisano dzieje nauki polskiej, jej miejsce w �wczesnej cywilizacji. Dzieje Polski skorelowano z histori� powszechn�. Opisy zjawisk genetycznych, cza- sowych, przestrzennych, przyczynowych, skutkowych odnosz� si� do wszystkich cz�ci sk�adowych obraz�w przesz�o�ci. Dzi�ki nim czytelnik zosta� dobrze zorientowany o miejscu naszej przesz�o�ci w cywilizacji europejskiej. Odniesienia te umo�liwi�y au- torom zobiektywizowanie swych narracji, dokonanie poprawnych wyja�nie� i wywa- �onych ocen. Redaktorzy zadbali o zachowanie rozs�dnych proporcji w opisie poszcze- g�lnych stron �ycia polskiego narodu, rozwoju, upadku i odrodzenia jego pa�stwa. Poznawcze funkcje omawianego dzie�a oceni� przychodzi bardzo pozytywnie. Ze- brano w nim wiadomo�ci dostatecznie szczeg�owe, zweryfikowane w badaniach his- 2 J. Maternicki, Mitologizacja i demitologizacja historii. Z rozwa�a� nad charakterem i spo�eczn� funkcj� historiografi oraz edukacji historycznej, "Przegl�d Humanistyczny" 3(1989}, s. 8 - 10; tego�, Mity historyczne, ich geneza, struktura i funkcje spo�eczne, [w:] Metodologiczne problemy bada� nad dziejami my�li historycznej. Materia�y z konferencji naukowej w Krynicy w 1989, pod red. J. Maternickie- go, Warszawa 1990, s. 66 - 80; J. Ni�nik, Mit jako kategoria metodologiczna, "Kultura i Spolecze�stwo" 3(1978}, s. 168; J. Topolski, Teoria wiedzy historycznej, Pozna� 1983, s. 154- 174; tego�, O mitach w badaniach przesz�o�ci, [w:] Metodologiczne problemy bada�, s. 51 - 65; tego�, Mity w nauce histo- rycznej oraz nauczaniu historii, [w:] Nauczanie historii dzi�. Zasz�o�ci i oczekiwania, pod red. K. Bart- kiewicza, Zielona G�ra 1992, s. I 1 - 15; A. Zielecki, Nauczanie historii a prze�amywanie stereotyp�w, [w:] Cete i tre�ci ksztalcenia historycznego, pod red. J. Maternickiego i A. Zieleckiego, Rzesz�w 1996, s. 107 - 135. 314 torycznych (zatem prawdziwe), kt�re u�o�one zosta�y w obrazy zbudowane zgodnie z najnowszymi tendencjami uznawanymi w teorii wiedzy historycznej, dostatecznie obiektywne. T� stron� dzie�a nale�y oceni� szczeg�lnie wysoko, je�eli uwzgl�dni si� warunki polityczne wjakich autorzy tworzyli swe narracje. Mimo zmian w naszym �y- ciu politycznym, nowym tendencjom ideologicznym, jako�ci opisywanego dzie�a w za- kresie obiektywizmu narracji nie mo�na podwa�y�. Wymownie �wiadczy to o rzetelno�ci badawczej autor�w, zachowanej przez nich niezale�no�ci od wp�yw�w ideologicznych i �wiatopogl�dowych. Integralny obraz naszych dziej�w ma szczeg�lnie bogate walory poznawcze, zatem jest on niezmiernie przydatny w edukacji historycznej m�odzie�y oraz kandydat�w na nauczycieli historii. Przekazywane w tym dziele wiadomo�ci dzi�- ki prostocie j�zyka, przejrzystej strukturze narracji, r�nym formom ich uj�cia u�atwiaj� zapami�tywanie. WALORY KSZTA�C�CE. STRUKTURA NARRACJI Zawarte w poszczeg�lnych zeszytach narracje maj� budow� systemow�, co znaczy, �e zawieraj� uk�ad tre�ci, kt�re w system-obraz porz�dkuje struktura, czyli zbi�r relacji. Struktura odzwierciedla my�lenie autora narracji. Mo�na przyj�� za�o�enie, �e my�lenie historyczne to strukturyzowanie fakt�w w obraz przesz�o�ci, kt�rego atrybutami winny by�: dynamizm, globalizm, nomotetyzm aktywizm, genetyzm, uniwersalizm. My�lenie historyka dodatkowo warunkowane jest ideologi� wielkich grup spo�ecznych z kt�rymi on si� identyfikuje, jego w�asnymi planami �yciowymi oraz pogl�dami zawodowymi uczonych tej dziedziny wiedzy3. Narracje historyczne zawarte w omawianym tu zbiorowym dziele odpowiadaj� powy- �szym za�o�eniom rozumowania historycznego. Struktury poszczeg�lnych obraz�w s� zgodne z ich teoretycznymi modelami. Najcz�ciej s� wyra�ane j�zykiem tekstowym, kt�rego terminologia dostosowana jest do mo�liwo�ci semantycznych odbiorc�w. Prze- badanie niekt�rych element�w narracji wybranych autor�w metod� graf�w upowa�nia do stwierdzenia, i� j�zyk i struktura tych fragment�w zawiera komunikaty w postaci po- j��, w mniejszym zakresie w postaci wyobra�e�, a nieliczne maj� form� spostrze�e�. St�d wiadomo�ci uj�te w tych narracjach mog� by� odbierane przez czytelnik�w o r�- nym poziomie my�lenia (ukszta�towanym na materiale poj�ciowym, wyobra�eniowym, spostrze�eniowym). Nale�y zauwa�y�, �e procesy intelektualne w uczeniu si� historii s� jednoczesne (za- pami�tywanie, przypominanie, spostrzeganie, wyobra�anie, my�lenie), a jedynie nie- kt�re z nich mog� w okre�lonym momencie dominowa�. Ucze� przyjmuj�c wiadomo�ci historyczne zapami�tuje je, ��czy z przypominanymi wiadomo�ciami, zapami�tuje i od- J. Topolski, Wprowadzenie do historii, Pozna� 1998, s. 146 - 149. 315 twarza ich struktur�, przetwarza (restrukturyzuje) przyjmowane i przypominane obrazy w nowy system wiadomo�ci historycznych. Autorzy zeszyt�w nadali swym narracjom struktur� hierarchiczn�. Warstw� najwy�- sz� tworz� relacje strukturyzuj�ce kategorie poj�� historycznych. Wyznaczaj� one rozu- mowanie historyka-badacza. Warstw� t� cechuje dynamizm (ukazuj�cy zmiany i prze- kszta�cenia zjawisk i proces�w historycznych), globalizm (nadaj�cy obrazowi przesz�o�ci uj�cie integralne, ca�o�ciowe, wszechstronne), nomotetyzm (ujawnianie zjawisk powta- rzaj�cych si� w zbie�nych uwarunkowaniach), aktywizm (ukazywanie przesz�o�ci jako efekt�w dzia�a� jednostek i spo�ecze�stw), genetyzm (patrzenie na przesz�o�� w jej roz- woju, doszukiwanie si� pocz�tk�w zjawisk i proces�w). W jej obszarze dokonuje si� wy- ja�nianie i ocenianie historyczne4. Te schematy my�lenia historycznego mog� przejmowa� uczniowie uzdolnieni i inte- resuj�cy si� histori�. Wi�kszo�� ucz�cych si� znajdzie w tych narracjach przyk�ady rozu- mowania historycznego wyznaczaj�cego relacje genezy, nast�pstwa, czasu, przestrzeni, przyczynowo-skutkowymi, kt�re komunikatom zawieraj�cym poj�cia, wyobra�enia i spostrze�enia, nadaj� struktur� adekwatn� do uczniowskich schemat�w poznawczych. Lektura dobranych fragment�w tekst�w umo�liwi uczniom doskonalenie podstawowych sprawno�ci my�lenia, od najprostszych do z�o�onych: - rozr�niania, czyli wyodr�bniania jednej klasy fakt�w, zjawisk historycznych, - r�nicowania, czyli wyodr�bniania z uk�adu fakt�w klas i zwi�zk�w mi�dzy nimi, a� do wyczerpania ca�ego ich zbioru - klasyfikowania, jako sprawno�ci przyporz�dkowania fakt�w i zjawisk w klasy poprzez odnalezienie cech istotnych w okre�lonym zbiorze cech, - por�wnywania, jako d��enia do ustalenia podobie�stwa i r�nic mi�dzy klasami fakt�w i relacji mi�dzy nimi, - abstrahowania, jako oddzielania cech i relacji od spostrze�e� i wyobra�e� histo- rycznych, - uog�lniania, czyli wyodr�bniania cech fakt�w i zjawisk umo�liwiaj�cych tworze- nie poj��, - syntetyzowania, jako czynno�ci przechodzenia od szczeg�owych poziom�w ko- munikat�w i struktur generalnych, do modeli narracji, - analizowania, kt�ra to czynno�� umo�liwia uszczeg�owienie element�w narracji, przechodzenie od og�lnych obraz�w przesz�o�ci, opisanych poj�ciami, do scen szcze- g�owych opisanych spostrze�eniami i wyobra�eniami. Wymienione wy�ej operacje i czynno�ci my�lenia historycznego s� dost�pne uczniom, zatem mog� by� wzbogacane i przekszta�cane na materia�ach zawartych w omawianym dziale. Jego walory kszta�c�ce s� ewidentne. Ukazywane przez autor�w 4 Por. J. Maternicki, Historyczny spos�b my�lenia, s. 133 - 137; J. Pomorski, Umys� historycznie zniewolony, [w:] Historia, edukacja polityczna spo�ecze�stwa, pod red. J. Maternickiego, Warszawa nty $ 1985, s. 124 - 125; J. Topolski, Aktywistyczna teoria procesu dziejowego, "Studia Filozoficzne" fis- 2(1972), s. 121 - 124 tego� Teoria wiedzy historycznej, s. 379 - 380; A. Zielecki, My�lenie historycz- za- na badacza i ucznia, [w:] Aktywizacja uczni�w w nauczaniu historii, pod red. A. Zieleckiego, Rzesz�w 1989, s. 61 - 82. formy rozumowania wyja�niaj�cego i oceniaj�cego mog� ukierunkowywa� prac� na- uczycieli historii w zakresie doboru tekst�w do realizacji cel�w kszta�c�cych edukacji historycznej wczni�w. Materia�y tekstowe, kartograficzne, ikonograficzne zgromadzone w poszczeg�lnych zeszytach tego dzie�a u�atwi� mog� nauczycielom historii rozwijanie u uczni�w spraw- no�ci spostrzegania, wyobra�ania, my�lenia, kszta�towania spostrze�e� historycznych, wyobra�e� i poj��, wzbogacanie terminologii historycznej, doskonalenie wypowiedzi ustnych, pisemnych, kartograficznych, symbolicznych, czyli j�zyk�w przekazu komu- nikat�w historycznych. WALORY WYCHOWAWCZE. ODDZIA�YWANIE NA OSOBOWO�� I POSTAWY Ju� tytu� dzie�a zawiera dwa podstawowe terminy, kt�rych desygnatami s� nar�d polski i jego pa�stwo. Pierwsze zeszyty Dziej�w narodu i pa�stwa polskiego ukazuje wszechstronny, dynamiczny obraz tworzenia si� pa�stwowo�ci polskiej. Wiadomo�ci te maj� bogaty �adunek emocji. W pierwszym rz�dzie mog� rozbudzi� ciekawo��, kt�ra mo�e si� przerodzi� w zainteresowania historyczne. Liczne por�wnania pogl�d�w ba- daczy odnosz�ce si� do genezy naszej pa�stwowo�ci, cytowanych �r�de� obcych i kra- jowych, przyst�pna ich interpretacja umo�liwiaj� skupienie uwagi czytelnikaxa saa- wowym problemie, wyzwolenie woli poznania rroetkdw Polski. Wola, uwaga ucznia s� podstawnu-:: ,sk3'auhikami emocjonalnej sfery osobowo�ci oraz postaw5. Psychologowie podkre�laj�, �e najistotniejszymi sk�adnikami osobowo�ci s� po- gl�d na �wiat, plan �yciowy, zami�owania, sumienie. Nasze dzieje opisane w tym zbiorze zeszyt�w wyra�nie rysuj� genez� proces�w, ich wielorakie (globalne) uwa- runkowania, przyczyny, nast�pstwa, przez co dostarczaj� licznych informacji, kt�re wzbogacaj� najog�lniejsz� wiedz� czytelnika o minionej rzeczywisto�ci, plastycz- nie przedstawiaj� r�ne strony �ycia, kt�re pobudzaj� ciekawo�� i zami�owania, kszta�tuj� krytycyzm, aktywizuj� sumienie. Wiedza historyczna w nich prezentowana mo�e by� wa�kim czynnikiem wzmacniaj�cym osobowo��, uodparniaj�cym j� na od- dzia�ywanie czynnik�w destrukcyjnych (zabieg�w propagandowych, agitacyjnych, socjotechnicznych). Postawa, jako utrwalona tendencja reagowania podmiotu na otaczaj�c� rzeczy- wisto�� i wiedza o niej, jest rozpatrywana i opisywana wielostronnie. Ze wzgl�du na dominacj� czynnik�w psychicznych w reagowaniu cz�owieka rozr�nia si� postawy intelektualne, motywacyjne, emocjonalne. W ka�dej sytuacji postaw� wyznaczaj� wszystkie czynniki, przy czym jeden z nich dominuje i od niego okre�la si� postaw� aktualn�. 317 Ze wzgl�du na przedmiot odnoszenia si� wyodr�bnia si� postawy okre�lone nazw� obiektu reagowania. St�d odnoszenie si� jednostki do ojczyzny okre�lane jest postaw� patriotyczn�, do pa�stwa postaw� obywatelsk�, do ludzi postaw� humanistyczn�, do orga- nizm�w �ywych humanitarn�. Ka�da z nich mo�e by� jako�ciowo okre�lana czynnikiem intelektualnym (wiedz� o przedmiocie postaw), motywacyjnym, b�d� emocjonalnym. Wyodr�bni� mo�na r�wnie� postawy wyznaczone kryterium realizacji, urzeczywist- nienia. St�d postawy deklaratywne (osoba postuluje, �e w okre�lony spos�b b�dzie re- agowa� op. obywatelsko, patriotycznie) oraz postawy rzeczywiste (osoba tak reaguje, tak jej zachowania s� postrzegane). Tre�ci uj�te w omawianym dziale zawieraj� liczne opisy postaw indywidualnych wy- bitnych jednostek, postaci historycznych, kt�re mog� inspirowa� uczni�w, czytelnik�w do ich na�ladowania (tendencje t� ujawniaj� fakty przyjmowania przez konspirator�w ru- ch�w narodowych i spo�ecznych pseudonim�w od nazwisk, imion bohater�w narodo- wych, uczonych, ideolog�w). Jest to dziedzina zachowa� podatna na oddzia�ywanie ste- reotyp�w. W ocenianych tu narracjach bohaterowie narodowi s� postaciami wolnymi od wad, idealnymi, adekwatnymi do stereotypu bohatera wypracowanego w literaturze pi�knej i historii antycznej. S� one odporne na krytyk�, w tym r�wnie� ich czyny i wydarzenia, w kt�re by�y uwik�ane. Socjologowie, politycy r�nie oceniaj� stereotypy bohater�w narodowych, wybit- nych postaci. W krytyce dominuj� odniesienia nie do warunk�w w jakich te postaci dzia�a�y, ale do dzisiejszej wiedzy o tych warunkach i skutkach tej dzia�alno�ci. Autorzy omawianych tu tekst�w zachowali umiar i obiektywizm. Ich dzie�a opar�y si� zmianom jakie zasz�y w naszym spo�ecze�stwie i pa�stwie. Mog� by� powszechnie wykorzysty- wane w pracy dydaktycznej i wychowawczej wszystkich szczebli i form edukacji po- wszechnej, w tym historycznej. Postacie Mieszka I, Boles�awa Chrobrego, Boles�awa �mia�ego, W�adys�awa �o- kietka, Kazimierza Wielkiego, Jadwigi, W�adys�awa Jagie��y, Kazimierza Jagiello�czy- ka, Zygmunt�w, Bony, Stefana Batorego, Waz�w, Jana III Sobieskiego, Stanis�awa Au- gusta Poniatowskiego, Jana Tarnowskiego, Stanis�awa ��kiewskiego, Jana Karola Chodkiewicza, Stefana Czarnieckiego, przyw�dc�w powsta� narodowych, humanis- t�w, uczonych, przemys�owc�w, polityk�w, ideolog�w przedstawiane s� w wymiarach ludzkich, �ywych, nie wolnych od przywar, kt�re wzbudzaj� do nich raczej sympati�. Osoby beatyfikowane i kanonizowane zachowa�y w tych opisach cechy ludzkie, typowe dla ludzi swej epoki, zawsze potwierdzone w �r�d�ach'. W tre�ciach tych s� wiadomo�- ci, kt�re mog� inicjowa� kszta�towanie si� po��danych postaw u m�odzie�y, jej wra�li- wo�� spo�eczn�, narodow�, humanistyczn�, estetyczn�. t J. Topolski, Jak si� pisze i rozumie histori�. Tajemnice narracji historycznej, Warszawa 1996, s. 309 - 319. Pouczaj�ce dla nauczycieli s� opisy postaci historycznych w odno�nych zeszytach pi�ra: F. Kiryka, K. Boczkowskiego, S. Grzybowskiego, H. Wisnera, Z, �ygulskiego, Z. W�jcika, A. Zgo- rzelskiej, A. Zahorskiego, E. Koz�owskiego, T. �epkowskiego, J. Zdrady, J. Skowronka, M. Zg�rniaka, S. Kieniewicza, J. �ukasiewicza, J. My�li�skiego, A. Zakrzewskiego, W. Jak�bczyka, T. Schramma, A. Garlickiego, D. Na��cza. 318 " Materia�y ikonograficzne mog� by� u�yte do wywo�ywania zmian w tej ostatniej sferze. Kszta�towanie poczucia pi�kna, �adu, harmonii mo�e by� szczeg�lnie udanie re- aliZowane na ikonogra li WIelObarWriej. �RODKI PRZEKAZU I FORMY NARRACJI A. Narracje tekstowe Podstawowe tre�ci zosta�y przekazane tekstem autorskim. Ich j�zyk jest dostosowa- ny do schemat�w s�ownych umo�liwiaj�cych powszechne komunikowanie si� ludzi. St�d igury retoryczne omawianych tu tekst�w s� dost�pne przeci�tnemu odbiorcy, kt�- ry nie ma wykszta�cenia historycznego. Nie wszystkie zdarzenia historyczne mo�na uj�� w narracj� s�owno-tekstow�. W sytuacjach trudnych autorzy przechodzili do j�zy- ka ikonografii i kartografii. J�zyk tekst�w jest zr�nicowany, bo zale�y od wykszta�conych u poszczeg�lnych autor�w struktur narracyjnych, figur retorycznych, semiotyki i semantyki, kategoryzacji poj�� przedmiotowych i relacyjnych, zdolno�ci odtwarzania obraz�w za pomoc�pisma, przekazywania my�li (struktury obraz�w). Najbogatszy w komunikaty i informacje jest j�zyk przedlymiotowy. On dominuje w tekstach tego dzie�a. Metaj�zyk umo�liwia ukaza- nie struktu narracji, my�lenia historycznego. Jest on licznie pIeZentxran� szczeg�lnych autOr W y, g p y P - P - Jl, y7ulto c�ne o. Jest on licznie rezentowan rzez O szczeg�lnych autor�w, ale z umiarem, st�d tre�ci nie zosta�y przekszta�cone w traktaty historyczne i historiozoficzne7. Teksty �r�d�owe autorzy zastosowali jako ilustracje w�asnych opis�w oraz jako przekazy r�nie opisuj�ce wydarzenia, by przez ich por�wnanie wykaza� istnienie pro- blem�w kontrowersyjnych. Pos�u�y�y one r�wnie� do ukazania czytelnikom element�w warsztatu badawczego historyka. ( W�r�d narracji tekstowych przewa�aj� struktury odkrywania. Ich autorzy ukazuj� drog� poszukiwania fakt�w niezb�dnych do konstruowania obrazu (J. Strzelczyk, G. La- buda). Wyst�puj� r�wnie� narracje pragmatyczne, ukazuj�ce rozwijaj�cy si� w czasie i przestrzeni ci�g wydarze� (T, �epkowski, J. Skowronek, T. Na��cz). Narracje biogra- ficzne (H. Wisner, Z. �ygulski, Z. W�jcik, S. P�aza, H. Olszewski, A. Zgorzelska, A. Za- horski, H. Samsonowicz, F. Kiryk, S. Grzybowski) ukazuj�ce �ycie ludzi znacz�cych, kt�rzy wprawiaj�zdarzenia w ruch, personifikuj� przesz�o��, nadaj� jej cechy postrzegalne, rozr�niaj�ce, specyficzne s� szczeg�lnie przydatne do kszta�towania wyobra�ni histo- rycznej i postaw u ucz�cych si� odbiorc�w narracji. Przewa�aj� w poszczeg�lnych zeszy- tach narracje ukazuj�ce warunki �ycia ludzi w danym czasie, przekszta�cenia gospodar- cze, dzieje pa�stwa, Ko�cio�a, nauki, techniki, kultury, sztuki (J. Strzelczyk, G. Labuda, H. Samsonowicz, F. Kiryk, E. Potkowski, J. Krzy�anowska, M. Ro�ek, K. Boczkowski, A. Wycza�ski, S. Grzybowski, W. Urban, J. �ukasiewicz, T. Na��cz, A. Garlicki). 7 J. Topolski, Jak si� pisze, s. 389 - 405; tego�, Prawda i model w historiografi, ��d� 1982, s. 14 - 17. 319 Narracje odnosz�ce si� do wydarze� nadzwyczajnych, katastroficznych zosta�y ze- brane w odr�bnych zeszytach (G. Labuda, K. Olejnik, T. Jasi�ski, E. Potkowski, Z. W�j- cik, A. Zahorski, Z, Zieli�ska, S. Grodziski, E. Koz�owski, T. �epkowski, S. Kieniewicz, T. Schramm) oraz opisane przy prezentacji innych wydarze�. Wojny, rewolucje, walki spo�eczne i polityczne, zamachy stanu, przewroty dominuj�w opisach naszych dziej�w. Ka�dy zeszyt zawiera narracje dydaktyczne, pouczaj�ce, przestrzegaj�ce, kt�re maj� sk�ania� czytelnika do przemy�le�, refleksji przez odnoszenie tera�niejszo�ci do przesz�o�ci i do przysz�o�ci, co jest istot� my�lenia historycznego, �wiadomo�ci histo- rycznej. Nauczyciele historii znajd� narracje dyskursywne, sk�aniaj�ce do refleksji og�lnych, problemowych z zakresu metodologii i teorii wiedzy historycznej, do histo- rycznego oceniania aktualnych postulat�w spo�ecznych, program�w politycznych, dzia�a� reformatorskich w obszarze pa�stwa, narodu. Wyodr�bnienie narracji wed�ug kryteri�w jako�ciowych ukazuje szerokie mo�li- wo�ci ich wykorzystania w szkolnej edukacji historycznej, w kszta�ceniu kandydat�w na nauczycieli historii, w dokszta�caniu nauczycieli historii. Obserwacja pracy studen- t�w historii, nauczycieli podnosz�cych swe kwalifikacje zawodowe (stopnie specjaliza- cji) oraz uczestnik�w olimpiad historycznych przekonuje, �e l7zieje narodu i pa�stwa polskiego s� powszechnie wykorzystywane. B. Narracje ikonograficzne Materia�y ikonograficzne zajmuj� oko�o trzeci� cz�� obj�to�ci ka�dego zeszytu. Zeszyty serii krakowskiej wyr�niaj� si� bogactwem obraz�w wielobarwnych, nato- miast w serii warszawskiej wielobarwne s� tylko ok�adki. Od 55 zeszytu liczne nieza- drukowane przestrzenie sugeruj� usuni�cie z druku cz�ci ilustracji. Podpisy pod ilustracjami zawieraj� informacje, kt�re u�atwiaj� odbiorcy odczytywa- nie tre�ci obraz�w i powi�zanie ich z wiadomo�ciami zawartymi w tek�cie. Pod liczny- mi zdj�ciami zabytk�w brakjest informacji o czasie dokonania zdj�cia (zjakich lat ono pochodzi, w jakim czasie obiekt mia� tak� posta�). Pod reprodukcjami obraz�w, zdj�- ciami zabytk�w muzealnych brak jest infornzacji o miejscu ich eksponowania, kt�re mog� mie� wp�yw na podj�cie decyzji czytelnika o ich obejrzeniu, zwiedzeniu ekspozy- cji muzealnej. W omawianym materiale ikonograficznym przewa�aj� zdj�cia zabytk�w, drugie miejsce zajmuj� obrazy o charakterze �r�de�, pozosta�e s�wizjami artystycznymi wyda- rze� historycznych. W podpisach zawarto informacje o artystycznych alegoriach. W zdecydowanej wi�kszo�ci materia�y ikonograficzne zosta�y u�yte jako ilustracje, czyli ich tre�ci powtarzaj� wiadomo�ci przekazane tekstem, zatem ilustruj� materia� tekstowy. Cz�� materia��w obrazowych tworzy samoistne �rodki przekazu wiadomo�- ci, kt�re uzupe�niaj� tre�ci narracji tekstowychR. Ich walory poznawcze mog� wydoby� Szerzej o dydaktycznych problemach ikonografci w: S. Szuman, Ilustracje w ksi��kach dla dzieci i m�odzie�y. Zagadnienia estetyczne i wychowawcze, Krak�w 1951, s. 17 - 20; A. Zielecki, Role i funk- cje podr�cznika historii, Rzesz�w 1984, s. 116 - 130. 320 tylko ci czytelnicy, kt�rzy dostatecznie opanowali j�zyk ikonografii. Wi�kszo�� ezytel- nik�w potrafi odnie�� tre�ci obraz�w do posiadanych wiadomo�ci. U niekt�rych wy- wo�uj� one refleksje oceniaj�ce. Materia�y wielobarwne zawsze oddzia�uj� na sfer� emocjonaln� odbiorc�w. Bogate warto�ci informacyjne maj� rysunki z epoki. Pozwa- laj� one, lepiej od opis�w tekstowych, pozna� szczeg�y budowli, konstrukcji maszyn, narz�dzi, technik wytwarzania, wystroju wn�trz obiekt�w mieszkalnych, ubior�w, bro- ni. Reprodukowanie rysunk�w jest dok�adniejsze od dzie� malarskich, st�d wy�sze ich walory poznawcze i kszta�c�ce. Wi�kszo�� zamieszczonych w tym dziele obraz�w, rysunk�w, zdj�� mo�e by� za- pisywana w pami�ci komputer�w, dzi�ki czemu przy zastosowaniu dodatkowych urz�dze�, poddaj� si� one eksponowaniu na ekranach elektronicznych i �ciennych w rozmiarach umo�liwiaj�cych obserwacj� zespo�ow�. Ta cz�� sk�adowa dzie�a ma du�� przydatno�� dydaktyczn� w szkolnej edukacji historycznej. W tym zakresie wy- dawnictwo dobrze przys�u�y�o si� historycznej edukacji m�odzie�y. C. Narracje kartograficzne Odniesienia przestrzenne i. czasowe podstawowych wydarze� zasta�y naniesione na mapki, plany i szkice terenowe. Niekt�re zjawiska wyeksponowano g��wnie na map- kach, przez co s� one podstawowym �rodkiem przekazu (op. organizacja Ko�cio�a w Polsce w XII wieku. Podzia� dzielnicowy Polski z 1 138), inne s� r�wnomiernie opisa- ne tekstem oraz na mapce (op. zjednoczenie Polski przez W�adys�awa �okietka), b�d� tre�ci mapki uzupe�niaj� wiadomo�ci przekazywane tekstem (Kr�lestwo Polskie za Ka- zimierza Wielkiego). Jednak ka�da mapka jest samoistn� narracj� historyczn�, wyra�on� w j�zyku karto- grafii i utrwalon� pismem kartogra icznym. Elementarny s�ownik j�zyka i pisma mapy historycznej jest umieszczany przy mapce, tworz�c jej legend�. Nie wnikaj�c w do�� z�o�on� problematyk� j�zyka i pisma historycznej kartografii`' zauwa�y� nale�y, �e oszcz�dno�� zapisu tre�ci na mapkach, symbolika pisma nawi�zuj�ca do obiekt�w oznaczonych, stwarza pozory �atwo�ci odczytywania wiadomo�ci historycznych z tego �rodka ich przekazu. W rzeczywisto�ci sprawno�� opanowania pisma i j�zyka mapy wy- maga rzetelnych �wicze� na mapkach sporz�dzonych pismem obrazkowym, potem iko- nograficznym, a na ko�cu pismem symbolicznym zwanym znakami kartograficznymi. Mapki zamieszczone w kolejnych zeszytach s� stopniowo sporz�dzane technik� zapisu od znak�w obrazkowych i ideogram�w do znak�w symbolicznych. Przez to mog� one s�u�y� do �wiczenia sprawno�ci opanowania pisma i j�zyka mapy historycznej. Istotnym elementem pisma mapy s� kolory, kt�re s�u�� do poszerzenia liczby i r�- nicowania znak�w powierzchniowych. Wydawcy umie�cili mapki wielobarwne tylko na ok�adkach. Mapki w tek�cie s� czarno-bia�e, a ich sygnatury powierzchniowe maj� posta� szraf�w i kropek o r�nym zag�szczeniu i odcieniu (walorze) czerni. 9 A. Zielecki, Mapa w nauczaniu historii, Warszawa 1984, s. 14 - 44; tego�, Role i funkcje, s. 130-148 321 Przewa�aj� mapki przekrojowe, przez co nie s� one prze�adowane tre�ciami, zatem �atwe w odbiorze. Podobne cechy maj� mapki problemowe, ^ukazuj�cejeden typ zjawisk w ich czasowym i przestrzennym rozprzestrzenianiu si�. Mapki monotematyczne umo�- liwiaj� lokalizacj� przestrzenn� identycznych zjawisk gospodarczych, spo�ecznych, et- nicznych, kulturowych. Bardziej skomplikowanymi s� mapki rozwojowe, na kt�rych opisane s� liczne zjawiska i procesy zachodz�ce na okre�lonym obszarze w znacznych przedzia�ach czasowych. Kumuluj� one tre�ci wielu mapek przekrojowych. Ten rodzaj mapek zamieszczono na ok�adkach. S�u�� one do syntetyzowania wiedzy uzyskanej z narracji tekstowych, ikonograficznych i mapek przekrojowych, do globalnego ujmo- wania zjawisk, ustalania wielostronnych relacji (op. Polska za pierwszych Piast�w, Pol- ska i Litwa w XV w.). Plany pos�u�y�y autorom poszczeg�lnych zeszyt�w do zlokalizowania zdarze� jed- nostkowych, g��wnie z dziedziny dziej�w militarnych (plan bitwy pod Cedyni�, fazy bitwy pod Legnic�, plan dzia�a� wojennych polsko-krzy�ackich w 1331, fazy bitwy pod Grunwaldem, kolorowe plany bitwy pod Rac�awicami, w tym szkic XVIII-wieczny) oraz przestrzennego rozwoju jednostek osadniczych (plan Sandomierza w �redniowie- czu, po�o�enie grodu w G�ogowie). Niekt�rym planom nadano form� obrazu (rekon- strukcja osady s�owia�skiej, rozw�j grodu gnie�nie�skiego). Te �rodki przekazu narracji historycznej s� ilustracjami wiadomo�ci zamieszcza- nych w narracjach tekstowych oraz dok�adnie lokalizuj� fakty przekazywane w mate- ria�ach ikonograficznych. Formy materia��w kartograficznych, ich rozmieszczenie w zeszytach, jako�� pisma i j�zyka przekazu kartograficznego zosta�y dostosowane do sprawno�ci poznawczych przeci�tnego odbiorcy, zatem w ca�o�ci mog� by� wykorzystywane w szkolnej edukacji historycznej. Liczebno�� mapek, plan�w i szkic�w jest dostateczna i poprawnie ��czona z tekstem oraz ilustracjami. D. Materia�y symboliczne �rodki symboliczne zastosowane w omawianej publikacji maj� najcz�ciej posta� tabel statystycznych, diagram�w ko�owych, s�upkowych i liniowych, schemat�w struk- turalnych, drzew genealogicznych, tabel chronologicznych i synchronicznych. Tabele statystyczne przewa�nie zosta�y sporz�dzone poprawnie, jednak niekt�re nie odpowiadaj� elementarnym wymogom stawianym przez regu�y statystyki (op. zeszyt 51, s. 44, 55 brak tytu�u, �r�de� danych, informacji o jednostkach danych). Diagramy s� bardziej pomys�owe. Niekt�re ukazuj� synchronizacj� kilku zjawisk (walki niepodleg�o�ciowe, spiski niepodleg�o�ciowe, rozruchy socjalne-zeszyt 51, s. 26) na przestrzeni stulecia dla zobrazowania ich nasilenia, os�abienia oraz ustania w poszcze- g�lnych dziesi�cioleciach. Diagramy dynamiczne dobrze obrazuj� i relacjonuj� procesy gospodarcze na ziemiach polskich w XIX wieku. S� one sporz�dzone poprawnie i czytel- nie. S�upkowe dobrze obrazuj� proporcje por�wnywanych warto�ci mierzalnych wprzy- j�tych datach granicznych, slnlkturan oc?s�ariaJ� w mierzalnych warto�ciach, zjawiska r�wnoczesne, od siebie zale�ne (zeszyty: 51, s. 58; 50, s. 71 - 72; 63, s. 10). 322 Bardziej z�o�one s�kartogramy, czyli rozmieszczone na mapce wielko�ci mierzalne, wyra�one diagramami (zeszyty: 55, s. 33; 59, s. 4). zawieraj� one bardzo bogate infor- ; macje, kt�rych odczytanie i po��czenie z wiadomo�ciami przekazywanymi w tek�cie i ikonografii jest trudne ale niezmiernie kszta�c�ce. Schematy strukturalne u�yte zosta�y do zobrazowania organizacji organ�w pa�stwo- wych (zeszyt 56, s.12). S� one nieliczne, z wyra�n� szkod� dla przybli�enia czytelniko- j wi problem�w ustrojowych i organizacji organ�w pa�stwa pierwszych i ostatnich Pias- ! t�w, Rzeczypospolitej szlacheckiej, II Rzeczypospolitej. i Drzewa genealogiczne nie obejmuj� ca�ej dynastii Piast�w, za� form� skr�con� ma tablica Jagiellon�w. Zamieszczono genealogi� Batorych, pomini�to Waz�w. Natomiast obszernie reprezentowane s� tablice synchronistyczne, kt�re syntetyzuj� tre�ci zeszy- t�w oraz umo�liwiaj� odnoszenie synchronistyczne i diachroniczne zjawisk dziej�w oj- czystych do mi�dzynarodowych oraz relacje mi�dzy zjawiskami r�nych typ�w (zeszy- ty: 40 - 49; 52 - 54; 57 - 59; 61 - 62; 65). �rodki te tworz� niezmiernie warto�ciowe elementy dydaktycznej obudowy i mog� uzupe�ni� odno�ne sk�adniki szkolnych podr�cznik�w historii. ; UWAGI KO�COWE Bardzo warto�ciowymi dla u�ytkownik�w tego dzie�a s� wskaz�wki bibliograficzne sporz�dzone do ka�dego zeszytu. Cz�� z nich ma form� wykazu propozycji, kt�rych tre�ci pozwol� czytelnikowi poszerzy� wiedz� przekazan� w zeszycie, wi�kszo�� ma posta� om�wienia poszczeg�lnych zalecanych lektur oraz ich grup. Komentarze zawie- raj� informacje o warto�ci dzie�a, kontrowersyjnych uj�ciach omawianych zagadnie�. Wskaz�wki te s� szczeg�lnie przydatne dla nauczycieli, kt�rzy organizuj� dla uczni�w r�ne formy pracy pozalekcyjnej w nauczaniu historii. Jest rzecz� zrozumia��, �e niekt�re oceny zjawisk i proces�w wy�o�one przez auto- r�w nie wytrzyma�y pr�by czasu, szczeg�lnie z zakresu dziej�w gospodarczych, spo- �ecznych i my�li politycznej. Nowa edycja tego zbioru zeszyt�w mog�aby zawiera� nie- zb�dne uzupe�nienia, a tak�e by� wzbogacon� o wielobarwn� ikonografi�.