13395

Szczegóły
Tytuł 13395
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

13395 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 13395 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

13395 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

CIE� KREMLA PETER BAKER SUSAN GLASSER CIE� KREMLA ???? ? PRZEK�AD W�adys�aw Je�ewski WARSZAWA MAGNUM Tytu� orygina�u KREMLIN RISING VLADIMIR PUTIN'S RUSSIA AND THE END OF REVOLUTION Przek�ad W�adys�aw Je�ewski Korekta i opracowanie indeksu Artur Kowalski Projekt ok�adki Krzysztof Findzi�ski Wszystkie ilustracje pochodz� z wydania A LISA DREW BOOK/SCRIBNER New York, 2005 Copyright � 2005 by Peter Baker and Susan Glasser Ali rights reserved Copyright � 2005 for the Polish edition by Wydawnictwo Magnum Ltd. Copyright � 2005 for the Polish translation by Wydawnictwo Magnum Ltd. Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� tej publikacji nie mo�e by� reprodukowana, zapisywana czy przekazywana w spos�b mechaniczny, elektroniczny, fotograficzny lub w jakiejkolwiek innej formie bez uprzedniej zgody w�a�ciciela praw. Wydawnictwo MAGNUM sp. z o.o. 02-536 Warszawa, ul. Narbutta 25a tel./fax 848-55-05, tel. 646-00-85 e-mail: [email protected] Zapraszamy do naszej ksi�garni internetowej www.wydawnictwo-magnum.com.pl Sk�ad i �amanie - Ewa Witosi�ska Studio komputerowe Wydawnictwa MAGNUM sp. z o.o. Druk i oprawa - Cieszy�ska Drukarnia Wydawnicza 43-400 Cieszyn, ul. Pokoju 1 ISBN 83-89656-18-3 Dla Theodore'a Spis tre�ci Wst�p Rosja Tatiany ................................9 1. Pi��dziesi�t dwie godziny w Bies�anie...............23 2. Projekt Putin ...................................48 3. Czas patriot�w..................................75 4. Przej�cie b�dzie transmitowane przez telewizj� ......91 5. Pospolite przest�pstwo..........................113 6. Kumple.......................................136 7. Miasto w czasach prosperity......................156 8. Pi��dziesi�t siedem godzin w Moskwie.............174 9. Chory cz�owiek Europy..........................198 10. Armia dezerter�w..............................217 11. Jacy sojusznicy?................................235 12. Dyktatura prawa ...............................253 13. Z powrotem w Zwi�zku Sowieckim................275 14. Koniec �wiata oligarch�w........................298 15. Agitacja ......................................322 16. Rosja Putina ..................................342 17. Przekr�t roku..................................366 18. A jednak Lenin mia� racj� .......................387 Epilog Rosja po Bies�anie ..........................405 Podzi�kowania .....................................417 Przypisy ...........................................420 Bibliografia ........................................466 Indeks nazwisk......................................470 O autorach.........................................479 Re Wst�p Rosja Tatiany W naszym kraju co� si� zdarza i nigdy nie wiadomo, co z tego wyniknie. Tatiana Szalimowa Troch� tego, lecz tak�e troch� tamtego. Jewgienij Jewtuszenko Z Tatian� Szalimowa szli�my do domu jej brata Miszy na �robotniczym osiedlu" w Mokszanie. Wysokie obcasy kobiety grz�z�y w b�ocie, po lewej cztery kury dzioba�y w otwartym kuble na �mieci. Bratowa Tatiany sta�a przy kuchni, na kt�rej warzy� si� ogromny kocio� pomyj dla �wini zwanej Masz�. W domu nie by�o toalety, gor�cej wody ani telefonu. Wk�adaj�c okulary marki Ray Ban, Tatiana kr�ci�a g�ow� nad niebotyczn� r�nic� mi�dzy Moskw� a Mokszanem, w kt�rym nadal mieszka� jej brat. - Nie potrafi� tu wytrzyma� d�u�ej ni� kilka dni - przyzna�a. Nieuchronnie pojawi�o si� pytanie: �Dlaczego tutejsi ludzie nie robi� nic, �eby zmieni� swoje �ycie?". Tatiana nie powiedzia�a tego g�o�no, ale wiadomo by�o, �e chce w ten spos�b da� do zrozumienia: �Mnie si� to uda�o"1. Mija�o prawie dziesi�� lat od dnia, w kt�rym nieudany pucz z sierpnia 1991 roku uruchomi� proces rozpadu Zwi�zku Sowieckiego. Rosjanie pr�bowali odnale�� si� w postsowieckich czasach przemian spo�ecznych, chaosu i destabilizacji. Przed niekt�rymi, jak Tatiana, koniec imperium otworzy� nowe perspektywy. - Apetyt ro�nie w miar� jedzenia - zauwa�y�a sentencjonalnie. Jednak�e dla wi�kszo�ci, do kt�rej nale�a� jej brat, upadek starego systemu nie sta� si� pocz�tkiem nowego �ycia. Na Kremlu by�y szpieg KGB, kt�rego krach re�imu sowieckiego zasta� na podrz�dnym stanowisku w Niemczech Wschodnich, zosta� prezydentem Rosji. Nikt nie wiedzia�, co s�dzi� o W�adimirze W�adimirowiczu Putinie, kt�ry obj�� najwy�szy urz�d, maj�c usta pe�ne demokracji, a jednocze�nie 10 Cie� Kremla szykuj�c si� do demonta�u demokratycznych instytucji. Nikt te� nie wiedzia�, dok�d zmierza Rosja po pierwszym burzliwym postsowieckim dziesi�cioleciu. Sko�czy�a si� epoka Borisa Jelcyna, z jej pijackimi b�aze�stwami i kryzysami gospodarczymi. Zacz�a si� epoka Putina. Przyjechali�my do Rosji jako korespondenci dziennika �Washington Post" w przededniu wybor�w prezydenckich w 2000 roku i pozostali�my w tym kraju przez blisko cztery obfite w wydarzenia lata. Na naszych oczach dokonywa� si� proces narodowego odrodzenia Rosji, kt�remu ochoczo sekundowa� m�ody, dumny przyw�dca. Zarazem jednak kraj by� cieniem swojej dawnej supermocarstwowej pot�gi, a jego armi� trapi�a plaga dezercji poborowych, kt�rych nie umiano nawet porz�dnie wykarmi�. By�y to czasy ekonomicznego rozkwitu, kt�ry zawdzi�czano nap�ywaj�cym szerok� rzek� petrodolarom - w przeciwie�stwie do wysokiej inflacji i run�w na banki z czas�w Jelcyna. Ale by�y to te� czasy l�ku i niepewno�ci, w kt�rych obawy o przysz�o�� spycha�y w cie� pami�� o zbrodniach z nieodleg�ej komunistycznej przesz�o�ci. Czasy, kiedy Rosja odzyskiwa�a pewno�� siebie, nie zaci�ga�a ju� po�yczek, gloryfikowa�a utracone imperium zamiast radowa� si� z upadku dyktatury, a funkcjonuj�ce w latach 90. stereotypy �ebrz�cych emeryt�w, gangsterskiego kapitalizmu i wszechmocy oligarch�w, nie mia�y ju� do niej zastosowania. Tym natomiast, co ��czy�o obie epoki, by�a beznadziejna, okrutna wojna w Czeczenii i fala przera�aj�cych zamach�w terrorystycznych w poci�gach metra i samolotach pasa�erskich, w szkole i teatrze. Tatiana, kt�r� poznali�my przez znajomego we w�oskiej restauracji w centrum Moskwy, sta�a si� jednym z naszych najlepszych przewodnik�w po Rosji Putina. To ona otworzy�a nam oczy na jaskrawe kontrasty charakterystyczne dla tego ogromnego kraju. Nale�a�a do tych, kt�rzy uwierzyli w obietnice kapitalistycznej rewolucji, jej brat jednak pozosta� w rodzinnym mie�cie, sk�d bli�ej by�o do komunistycznej przesz�o�ci ni� kapitalistycznej przysz�o�ci. Tatiana awansowa�a do nielicznej, powstaj�cej dopiero klasy �redniej -je�dzi�a na wakacje do Pary�a, po pracy chodzi�a na aerobik, kupowa�a w supermarketach i sta�a w korkach ulicznych; jej udzia�em by�y rosn�ce oczekiwania i wieczna niepewno��. Mokszan, w kt�rym mieszka� jej brat Misza, le�a� 700 kilometr�w na po�udniowy wsch�d od Moskwy i by� prowincjonaln� mie�cin� z rdzewiej�cymi fabrykami i postkomunistycznymi dygnitarzami. Pieni�dze by�y tam abstrakcj�, a przetrwanie d�ugiej zimy umo�liwia�y zebrane jesieni� ziemniaki i kapusta. - Wszystkie korzystne zmiany, kt�re zasz�y w moim �yciu, zawdzi�czam nowemu systemowi - twierdzi�a Tatiana. Rosja Tatiany 11 - Teraz jest gorzej - oponowa� Misza. - Nie ma pracy ani pieni�dzy. W nocnym poci�gu z Moskwy do Mokszanu, podczas prawie 13-godzin- nej podr�y, Tatiana opowiedzia�a nam o swoim �yciu. Mia�a 34 lata i nale�a�a do pokolenia rosyjskiej transformacji, kt�re jako ostatnie otrzyma�o sowieckie wykszta�cenie, a jako pierwsze mia�o szans� pracowa� w warunkach wolnego rynku. Dzieci�stwo Tatiany przypad�o na bre�niewowskie czasy zastoju lat 70., studia na okres gorbaczowowskiej pierestrojki w latach 80., a pocz�tek doros�ego �ycia na czas demokratycznego zam�tu i skorumpowanego kapitalizmu Borisa Jelcyna w latach 90. Tatiana zapomnia�a ju� obowi�zkowe nauki marksizmu i bra�a udzia� w pracach nad reform� rosyjskiego s�downictwa. Dziesi�� lat wcze�niej nigdy nie by�a za granic�. Teraz pozna�a zagraniczne stolice, ostatnio Pary� i Londyn, a wakacje sp�dza�a na �r�dziemnomorskich pla�ach od Hiszpanii po Egipt. Kiedy� mieszka�a w komuna�ce z czterema sublokatorami, z jedn� brudn� kuchni� i bez �azienki, teraz wynajmowa�a ma�y apartament i marzy�a o w�asnym domu. Przepa�� mi�dzy Moskw� a Mokszanem istnia�a zawsze, nigdy jednak nie by�a tak wielka - mi�dzy miesi�czn� pensj� 1500 dolar�w, kt�r� Tatiana i jej moskiewskie przyjaci�ki uwa�a�y za �normaln�", a 70 dolarami, kt�re zarabia� miesi�cznie jej brat; mi�dzy francuskim koniakiem, kt�ry lubi�a Tatiana, a samogonem, kt�ry trzyma� w kredensie Misza. Podczas kr�tkiego spaceru nad zanieczyszczon� rzek�, w kt�rej k�pali si� w dzieci�stwie, Misza opowiedzia� nam, �e w�a�nie sko�czy� si� sezon zbierania jag�d, rozpocz�a si� pora grzybobrania, i �e jesieni� zamierza kupi� krow�. Tymczasem Tatiana, patrz�c na krzywy drewniany wychodek brata, zauwa�y�a: - �yj� mi�dzy dwoma �wiatami. Taka wi�c by�a Rosja Putina, ju� nie komunistyczna, ale jeszcze nie kapitalistyczna, ju� nie tyrania, lecz jeszcze nie demokracja. Romantyczny idealizm czas�w, kt�re symbolizowa�o s�ynne przem�wienie Jelcyna wyg�oszone z czo�gu, dawno umar� �mierci� naturaln� i ma�o kto za nim t�skni�. �Demokracja" nie by�a ju� -je�li by�a kiedykolwiek - celem popieranym przez wi�kszo�� spo�ecze�stwa, a samo s�owo zosta�o zdyskredytowane i kojarzy�o si� raczej z zam�tem i niepokojami ni� z szans� na lepsz� przysz�o��. Wed�ug sonda�y zaledwie jedna trzecia obywateli uwa�a�a si� za demokrat�w, a tyle samo by�o zdania, �e jedynym w�a�ciwym ustrojem dla kraju jest system autorytarny2. Innymi s�owy, Jelcynowi uda�o si� zburzy� komunizm, ale nie zdo�a� zbudowa� niczego, co mog�oby go zast�pi�. 12 Cie� Kremla Rosja w przededniu prezydentury Putina by�a krajem, kt�ry znajdowa� si� w p� drogi, w kt�rym retoryka silnego pa�stwa cieszy�a si� wzi�ciem, mimo �e pa�stwo rozpada�o si�, w kt�rym administracja pa�stwowa by�a do cna prze�arta korupcj� i w kt�rym prezydent z KGB postawi� sobie za cel ustanowienie �dyktatury prawa", jak to eufemistycznie okre�li�. Podobnie jak ca�a Rosja zastanawiali�my si�, do czego doprowadzi ten slogan. Pewne by�o tylko to, �e prezydentura Putina b�dzie zupe�nie inna ni� jego poprzednika. Poczucie niepewno�ci mniej dokucza�o Tatianie i jej przyjaci�kom, ale nawet one nie by�y od niego ca�kowicie wolne. Bo cho� garstka mosk-wian mog�a sobie pozwoli� na bywanie w barach sushi, a wielu na nowy samoch�d, cho� mogli si� oni cieszy� pozornie nieskr�powan� wolno�ci� i wyjazdami na Zach�d, to jednak nie mieli �adnych gwarancji, �e ten stan trwa� b�dzie wiecznie. Pewnego niedzielnego popo�udnia Tatiana, zdj�wszy b�yszcz�cy ��ty trykot i jasnoniebieskie spodenki ze spandeksu, s�czy�a �wie�o wyci�ni�ty sok z gruszek przy barze w klubie fitness, gdzie najbardziej lubi�a sp�dza� wolny czas. Ona i jej przyjaci�ki prowadzi�y �ycie typowe dla mieszkanek wielkiego miasta na prze�omie tysi�cleci. Umawia�y si� na randki przez Internet, sp�dza�y wakacje za granic� i mia�y rodziny na prowincji �yj�ce w zupe�nie innym �wiecie. Jednak�e w przeciwie�stwie do Amerykan�w sprzed 11 wrze�nia, kt�rzy mogli sobie pozwoli� na niedostrzeganie tego, co si� dzieje na �wiecie, Rosjan nie by�o sta� na luksus ca�kowitego oderwania si� od rzeczywisto�ci. - W naszym kraju co� si� zdarza i nigdy nie wiadomo, co z tego wyniknie - powiedzia�a Tatiana przyjaci�kom. Te skin�y potakuj�co g�owami, ale rozmowa niebawem urwa�a si�. Dwie z nich �pieszy�y si� do kosmetyczki, aby wydepilowa� sobie nogi. Ju� nasza pierwsza podr� do Rosji sta�a pod znakiem Putina. By� ponury marzec - ni to zima, ni to wiosna - i trwa�a w�a�nie kampania prezydencka 2000 roku. Po raz pierwszy zetkn�li�my si� z tak zwan� �demokracj� sterowan�". Okre�lenie to uku�a moskiewska inteligencja, pr�buj�ca zrozumie� cele polityczne ma�o znanego szefa s�u�b specjalnych, namaszczonego przez Borisa Jelcyna na nast�pc� ostatniego dnia 1999 roku3. Aby zrozumie� fenomen Putina, polecieli�my do Magnitogorska, miasta hut i zak�ad�w metalurgicznych, le��cego na Uralu, granicy mi�dzy Europ� a Azj�. Budowa miasta by�a w latach 30. najg�o�niejszym sukcesem pierwszej stalinowskiej pi�ciolatki. Na lotnisku powita� nas funkcjonariusz miejscowej policji, kt�rego poinformowano o przyje�dzie dziennikarzy Rosja Tatiany 13 �Washington Post" i kt�ry chcia� koniecznie sprawdzi� nasze dokumenty. Zdziwi�o nas to, bo s�dzili�my, �e te sowieckie zwyczaje dawno min�y. Uda�o nam si� jednak pokona� t� przeszkod� i zwiedzi� miasto. Okaza�o si�, �e dyrektorzy miejscowych fabryk osobi�cie organizuj� kampani� Pu-tina, a robotnicy pogodzili si� ju� z nieuchronno�ci� jego zwyci�stwa. W bia�y dzie� niebo nad gigantyczn� hut� �elaza p�on�o ohydn� pomara�czow� �un�. Rozmawiali�my z typowo sowieckimi aparatczykami zupe�nie oboj�tnymi wobec polityki, bo nie mia�o dla nich znaczenia, �e Putin nie przedstawi� �adnego programu rz�dzenia krajem. Uwa�ali nawet, �e to dobrze. - Pogl�d Stalina, �e ka�dy cz�owiek jest tylko �rubk� w wielkiej maszynie, wci�� tkwi w nas g��boko - t�umaczy� nam redaktor miejscowej gazety za�o�onej, jak wszystko w tym przemys�owym mie�cie, przez wi�ni�w stalinowskich oboz�w pracy. - Dlatego ludzie zadowalaj� si� sloganami i nie potrzebuj� szczeg�owych program�w4. W telewizji, na plakatach, w gazetach - wsz�dzie wida� by�o typowe atrybuty demokracji: du�a liczba kandydat�w, autentyczne r�nice w pogl�dach na przysz�o�� kraju, bezwstydne chwyty reklamowe. Nie by�y to jednak wykwity �ywej kultury politycznej, ale dowody na bieg�o�� Rosjan w starej sztuce pokazuchy, czyli dzia�a� obliczonych wy��cznie na pokaz. Koniec ko�c�w najbardziej uderzy� nas w tych wyborach nie tyle brak prawdziwego wyboru, ile to, �e Putin cieszy si� tak wielkim poparciem. Jak to mo�liwe, �e po nieca�ych dziesi�ciu latach demokratycznego eksperymentu w tak wielkim kraju nie znalaz� si� lepszy kandydat na prezydenta ni� by�y kagiebista? Podczas wybor�w, w kt�rych Putin mia� zosta� drugim w tysi�cletnich dziejach Rosji demokratycznie wybranym prezydentem, nie brakowa�o oszustw przy urnach, manipulacji �rodk�w przekazu i licznych nieprawid�owo�ci, grzecznie przemilczanych przez �wiatowe mocarstwa. Popo�udnie w dniu wybor�w sp�dzili�my w Moskwie, pytaj�c wyborc�w, co s�dz� o szpiegu, kt�ry zosta� prezydentem. Ich odpowiedzi zdziwi�y nas i nadal nie przestaj� dziwi�. - On wie, co to porz�dek - powiedzia�a nam g�osuj�ca na Putina Tatiana Gosudariewa. T� opini� b�dziemy w nast�pnych latach s�ysze� bardzo cz�sto. W parku z obalonymi pomnikami sowieckimi przy Domu Sztuki spotkali�my par� m�odych ludzi, kt�rzy przyszli pok�oni� si� surowemu obliczu Feliksa Dzier�y�skiego. Pomnik za�o�yciela sowieckiej tajnej policji, stoj�cy niegdy� przed siedzib� KGB, zwalono z coko�u w sierpniu 1991 roku w czasie 14 Cie� Kremla rewolucji, kt�ra po�o�y�a kres istnieniu Zwi�zku Sowieckiego. Jednak�e po dziesi�ciu latach w�r�d ciekawskich przychodz�cych obejrze� szefa czekist�w mniej by�o demokrat�w napawaj�cych si� jego symbolicznym upadkiem, a wi�cej takich jak Siergiej i Lena, idealizuj�cych rz�dy silnej r�ki w pa�stwie, kt�re ledwie pami�tali. 24-letni Siergiej pracowa� w Federalnej S�u�bie Bezpiecze�stwa, FSB, instytucji b�d�cej ostatnim wcieleniem rosyjskich tajnych s�u�b. On i jego nastoletnia przyjaci�ka Lena g�osowali na Putina ze wzgl�du ?? jego przesz�o��. - Dzi�ki temu jest przygotowany, aby by� prezydentem - powiedzia� Z przekonaniem Siergiej ? potem wyja�ni� nam, dlaczego Rosjanie beda dumni z przesz�o�ci Putina. - Podoba im si�. Uwa�aj�, �e [KGB] by� siln� organizacj�. Uwa�aj� j� za surow�, tward�5. Po raz pierwszy zetkn�li�my si� w�wczas z ocen� Zwi�zku Sowieckiego tak odmienn� od tej, do kt�rej byli�my przyzwyczajeni. Wydawa�o si�, jakby chodzi�o o zupe�nie inny kraj. W tej rewizjonistycznej interpretacji historii nie by�o miejsca na zbrodnie totalitaryzmu ani absurdy centralnego planowania. Gu�ag by� tylko drobnym wybojem na drodze, b��dy z 1937 roku dawno uznane i zapomniane. Historia zacz�a si� dopiero w 1991 roku od tragicznego rozpadu imperium sowieckiego. Wszystko: chaos, kryzysy, bankructwa bank�w, ob��kana korupcja i kapitalizm kolesi�w to skutki tej tragedii. I, jak si� niebawem przekonali�my, nie by� to wcale pogl�d odosobniony. Przeciwnie, wyznawa�a go wi�kszo�� Rosjan, cho� tak ma�o miejsca po�wi�cano mu w zachodnich relacjach z nowej Rosji. Pogl�d ten by� r�wnie� fundamentem programu, kt�ry zast�pca szefa sztabu wyborczego Putina nazwa� �Projektem Putin". Stanowi� on ambitn� pr�b� przeobra�enia polityki rosyjskiej, a jej pierwszym etapem mia� by� wyb�r na prezydenta nieznanego szefa s�u�b specjalnych6. Chodzi�o 0 ponowne skoncentrowanie w�adzy na Kremlu, gdy� Putin i jego doradcy uwa�ali, �e na mocy wielowiekowej tradycji rosyjskiej tam w�a�nie jest jej miejsce. Aby ten cel osi�gn��, w nadchodz�cych latach Putin b�dzie metodycznie t�pi� wszelkie o�rodki niezale�nej my�li, od wolnych medi�w i samodzielnych gubernator�w po deputowanych do Dumy, a nawet tych oligarch�w, kt�rzy pomogli mu zdoby� w�adz�. Potrafi� post�powa� bezwzgl�dnie, tak jak podczas wojny z Czeczenia, dzi�ki kt�rej w 1999 roku zyska� ogromn� popularno��, ale kt�ra poch�on�a dziesi�tki tysi�cy ofiar. 1 potrafi� by� subtelny, na przyk�ad wtedy gdy oczarowywa� przyw�dc�w Zachodu, kt�rzy ze zdumieniem przekonywali si�, �e ten przedstawiciel nowego, zdawa�oby si�, pokolenia polityk�w ma stare, komunistyczne nawyki. Rosja Tatiany 15 Mieli�my okazj� obserwowa� realizacj� Projektu Putin. Wykorzystano w niej wszystkie narz�dzia nowoczesnej polityki, a zarazem archaiczne metody stosowane niegdy� przez obalon� dyktatur�. Mia�a ona charakter nie sowiecki, ale neosowiecki. Has�a komunistyczne zwietrza�y, granice sta�y otworem, zewn�trzne atrybuty wolno�ci s�owa wydawa�y si� nienaruszone. Jednak�e celem ca�ego przedsi�wzi�cia by�o odrodzenie Rosji jako supermocarstwa za pomoc� �rodk�w ekonomicznych i politycznych, a nie pot�gi militarnej. �Nie ma �adnej ideologii", powiedzia� nam jeden z wysokich rang� urz�dnik�w, jest tylko przekonanie o potrzebie zdobycia w�adzy i utrzymania jej7. Tym razem nie pos�ugiwano si� pe�nymi pustej retoryki argumentami o w�adzy proletariatu, pojawi�a si� za to wspierana przez w�adze proputinowska m�odzie��wka w stylu dawnego Komsomo�u i nag�a�niane afery szpiegowskie; odgrzano nawet hymn narodowy skomponowany za Stalina. W modzie by�y koszulki z nadrukiem �CCCP", a stosunkiem do nowego prezydenta rz�dzi�y stare, nigdy nie zapomniane nawyki uleg�o�ci wobec w�adzy, chocia� w Moskwie i kilku innych wielkich miastach szerzy� si� konsumpcyjny styl �ycia. Na pocz�tku prezydentury Putina ma�o kto zdawa� sobie spraw� ze skali i zasi�gu kremlowskiego Projektu Putin. Zastanawiano si� nad tym, kim w�a�ciwie jest Putin. Prozachodni demokraci s�dzili, �e jest jednym z nich, bo skupi� wok� siebie by�ych ludzi Jelcyna i ekonomicznych libera��w i zamierza kontynuowa� modernizacj� gospodarki rosyjskiej. Nacjonali�ci chwalili go za wojn� w Czeczenii i obietnice zahamowania �dezintegracji" pa�stwa. Sierotom po imperium sowieckim - z kt�rych jedni nadal niezachwianie wierzyli w komunizm, a inni po prostu t�sknili za dawn� pot�g� pa�stwa - podoba�o si�, �e Putin si�ga z powrotem do sowieckich symboli, takich jak czerwona gwiazda, przywr�cona na wojskowe sztandary, i zaprasza na swoj� inauguracj� uczestnik�w nies�awnego puczu z 1991 roku. Putin celowo nie rozwiewa� z�udze� co do swoich zamiar�w. Potrafi� da� wszystkim to, czego oczekiwali, zjednoczy� podzielone spo�ecze�stwo koj�cymi has�ami stabilno�ci i porz�dku. Pocz�tkowo tylko tyle o nim wiedziano. - Putin powiedzia�, �e chce zako�czy� rewolucj�, a nie zaczyna� now� - t�umaczy� nam jego doradca polityczny Gleb Paw�owski na pocz�tku prezydentury8. Pewnego popo�udnia siedzieli�my w biurze prezydenckiego analityka Aleksandra Os�ona na po�udniowo-zachodnich przedmie�ciach Moskwy, gdzie budowane w stylu ameryka�skim centra handlowe walczy�y o miejsce z betonowymi apartamentowcami. 16 Cie� Kremla - Putin oznacza� koniec czas�w chaosu. S�owo �chaos" mia�o w�wczas dla ludzi kluczowe znaczenie - m�wi� nam Os�on. Zdaniem nowych lokator�w Krem/a Jelcyn i jego zesp� m�odych reformator�w podj�li program reform demokratycznych i ekonomicznych, kt�rych Rosjanie nigdy tak naprawd� nie chcieli. Tymczasem Putin obj�� w�adz�, zdecydowany nie narzuca� Rosji demokracji si��; chcia�, jak to uj�� Os�on w rozmowie z nami, aby rzeka wr�ci�a w swoje autorytarne koryto, i zamierza� p�yn�� z jej nurtem. - Je�li uzna� polityk� i kultur� za wielk� rzek�, to cz�owiek tylko kr�tko mo�e p�yn�� w niej przeciwko pr�dowi - twierdzi� Os�on9. Innymi s�owy, rozpocz�a si� kontrrewolucja. Projekt Putin nie by� zupe�nym zaskoczeniem, cho� m�g� si� takim wydawa� ludziom z zewn�trz, licz�cym, �e Rosja p�jdzie w �lady Zachodu. W 1989 roku, w�r�d nadziei i obaw rozbudzonych przez najnowsz� rewolucj� rosyjsk�, gdy gorbaczowowska g�asnost' umo�liwi�a swobod� wypowiedzi, popularny poeta Jewgienij Jewtuszenko pisa� o niebezpiecze�stwie po�owicznych reform, o cz�ciowej wolno�ci i cz�ciowym demonta�u ustroju sowieckiego. W wierszu P�rodki, powsta�ym w czasie, gdy W�adimir Putin by� wci�� nikomu nie znanym szpiegiem na prowincjonalnej plac�wce, Jewtuszenko wr�y� fiasko demokracji w Rosji, je�li jej zasady nie zostan� przyj�te w pe�ni. Wiersz mia� zach�ci� Gorbaczowa do kontynuacji programu przebudowy sowieckiego spo�ecze�stwa, ale gdy czytali�my go wiele lat p�niej, brzmia� jak ostrze�enie, jak obraz Rosji, kt�r� zastali�my po przyje�dzie: .. .Przy ka�dym na po�y skutecznym p�rodku Po�owa ludzi pozostaje na wp� zadowolona. Na wp� nasyceni s� w po�owie g�odni. Na wp� wolni s� w po�owie niewolnikami. Jeste�my na po�y przestraszeni, w po�owie burzenia... Troch� tego, ale tak�e troch� tamtego ... Czy mo�na by� dumnym Z p�ojczyzny i p�sumienia? Po�owiczna wolno�� jest niebezpieczna, A po�owiczne zbawianie ojczyzny nigdy si� nie uda10. Kiedy zacz�li�my pisa� t� ksi��k�, Kreml by� ju� w trakcie przejmowania w�adzy nad Rosj�. Wszystkie trzy og�lnokrajowe stacje telewizyjne zn�w znalaz�y si� pod kontrol� pa�stwa, najbogatszy cz�owiek w Rosji, Rosja Tatiany 17 kt�ry zbyt otwarcie wyst�pi� przeciwko prezydentowi, siedzia� w wi�zieniu, a jego sp�ka naftowa, najwi�ksza i najlepiej zarz�dzana w kraju, by�a ponownie nacjonalizowana. Nowy parlament, wy�oniony w wyborach, kt�rych zagraniczni obserwatorzy nie uznali ani za wolne, ani za uczciwe, by� bezwzgl�dnie pos�uszny woli prezydenta. Putin otoczy� si� weteranami KGB my�l�cymi podobnie jak on - do tego stopnia, �e jedn� czwart� elity politycznej stanowi�y teraz si�owiki, czyli przedstawiciele resort�w mundurowych; za Gorbaczowa by�o to zaledwie trzy procent. Bud�et armii wzr�s� trzykrotnie, a pracownicy s�u�b specjalnych otrzymali d�ugo oczekiwane podwy�ki, pierwsze od czas�w rozpadu Zwi�zku Sowieckiego. W marcu 2004 roku Putin zosta� wybrany na drug� kadencj� po kampanii tak bezbarwnej, �e jedyn� niewiadom� by�o to, czyjego konkurenci wycofaj� si� gremialnie, czy te�, utrzymuj�c swoje nazwiska na kartach do g�osowania, pozwol�, by farsa rozegra�a si� do ko�ca. Nikt ju� wtedy nie pyta�, kim jest Putin, ale jak daleko zamierza posun�� si� na drodze do konsolidacji w�adzy. Na odpowied� nie trzeba by�o d�ugo czeka�. Podczas inauguracji drugiej kadencji prezydenckiej, kt�ra odby�a si� z wielk� pomp� w Sali �w. Andrzeja na Kremlu, Putin, stoj�c pod z�otym carskim herbem, wyg�osi� przem�wienie, w kt�rym s�owo �demokracja" nie pad�o ani razu. Czeczenia, kt�ra wynios�a go do w�adzy, uzasadnia�a teraz kontynuacj� dotychczasowej polityki. Konflikt wszed� w�a�nie w jedenasty rok, a w ca�ej Rosji nast�pi�a kolejna fala atak�w terrorystycznych. Rozpocz�a si� ona od udanego zamachu na �wie�o wybranego przez Putina prezydenta Czeczenii, a jej krwawym apogeum we wrze�niu 2004 roku by�o zaj�cie przez terroryst�w szko�y numer 1 w mie�cie Bies�an w P�nocnej Osetii. Po zako�czeniu okupacji szko�y �wiat obieg�y przera�aj�ce obrazy setek zakrwawionych i spalonych cia� dzieci�cych, wyci�ganych spod gruz�w. Dla Putina wybi�a godzina prawdy. Przez trzy dni jego rz�d k�ama� jak naj�ty o wszystkim, co dotyczy�o tragedii bies�a�skiej, od liczby dzieci uwi�zionych w szkole po to�samo�� porywaczy, kt�rymi wed�ug w�adz dowodzili Arabowie powi�zani z al Kaid�, a nie rodzimi terrory�ci czecze�scy; tez� t� szybko obalono, ale w�adze nigdy si� z niej oficjalnie nie wycofa�y. Putin oskar�y� najpierw nieokre�lone, wrogie si�y na Zachodzie; by� to nawr�t do starego, zimnowojennego j�zyka, kt�ry b�dzie coraz cz�ciej obecny w jego przem�wieniach. Kilka dni p�niej poinformowa� o kolejnej reformie ustrojowej wzmacniaj�cej w�adz� Kremla, przygotowywanej w tajemnicy od kilku miesi�cy. Od tej pory gubernatorzy wszystkich 89 jednostek administracyjnych Rosji mieli by� nie wybierani przez mieszka�c�w 18 Cie� Kremla w powszechnych wyborach, lecz mianowani przez prezydenta, a o mandaty do Dumy nie mogli ju� ubiega� si� niezale�ni kandydaci, tylko ludzie wybrani wcze�niej przez partie b�d�ce marionetkami Kremla. Putin t�umaczy�, �e posuni�cia te s� konieczne w walce z terroryzmem i w celu �unikni�cia kolejnych kryzys�w". Kiedy gubernatorzy szybko poparli jego propozycj� w spos�b tak s�u�alczy, �e nawet carski dworak zarumieni�by si� ze wstydu, wszystko sta�o si� jasne. Kontrrewolucja by�a zako�czona, Putin zwyci�y�. Nasza ksi��ka rozpoczyna si� i ko�czy wydarzeniami w Bies�anie - krwaw� jatk� niewinnych dzieci, kt�ra by�a jednym ze strasznych, nieprzewidzianych skutk�w ubocznych realizacji Projektu Putin. W czasie okupacji szko�y telewizja pa�stwowa nadawa�a krety�skie telenowele zamiast transmisji na �ywo z Bies�anu, a prezydent zrzuca� win� na Zach�d i pos��w, ale nie zwolni� ze stanowiska �adnego funkcjonariusza swoich skorumpowanych i nieudolnych si� bezpiecze�stwa odpowiedzialnych za dzia�ania w czasie kryzysu. Na kartach tej ksi��ki pragniemy da� panoram� putinowskiej Rosji, przedstawiaj�c tak r�ne �rodowiska, jak rockowi nacjonali�ci z moskiewskiej rozg�o�ni Nasze Radio i maturzy�ci z lekcji historii u nauczycielki Iriny Suwo�okiny, kt�rzy s� pewni, �e Lenin mia� jednak racj�. Narracja, uporz�dkowana mniej wi�cej chronologicznie, biegnie od nieoczekiwanego awansu Putina poprzez g��wne wydarzenia z okresu jego rz�d�w, od zatoni�cia okr�tu podwodnego Kursk i przej�cia jedynej niezale�nej stacji telewizyjnej do ca�kowicie �sterowanych" wybor�w w 2003 i 2004 roku. Putin przewija si� przez nasz� opowie�� ca�y czas, czy to wtedy, gdy udaremnia reform� zdemoralizowanej armii, czy gdy dzi�ki krzy�ykowi na szyi podbija serce George'a W. Busha. Nie jest to jednak ksi��ka czysto polityczna. Chcieli�my pokaza� kraj, w kt�rym wielu ludzi dawno ju� zrezygnowa�o z udzia�u w polityce, w kt�rym po siedmiu dziesi�cioleciach rz�d�w jednopartyjnych partie o okre�lonej ideologii s� stale dyskredytowane i w kt�rym dzi�ki niewielkiej, lecz odczuwalnej poprawie ekonomicznej, jaka dokona�a si� w ostatnich kilku latach, Putin zdoby� sympati� du�ej cz�ci spo�ecze�stwa. Rosjanie zaakceptowali uk�ad, kt�ry zaproponowa� im prezydent: wi�ksza stabilno�� w zamian za ograniczon� wolno��. To drugie oblicze Rosji poznali�my dzi�ki wielu osobom, od sprzedawcy ubra� z Ni�nego Nowgorodu - niedosz�ego fizyka j�drowego, kt�ry pom�g� nam zrozumie� niech�� Rosji do kapitalizmu - do niezadowolonych, zapomnianych mieszka�c�w Rosja Tatiany 19 Ko�ymy, cmentarza gu�agu, gdzie wielu ludzi, skrzywdzonych przez ostatnie zmiany, t�skni za sowieckimi w�adcami, kt�rzy ich tam zes�ali. W jednym z rozdzia��w przedstawiamy histori� wojny w Czeczenii z perspektywy pu�kownika Jurija Budanowa, kt�ry przyzna� si� do zamordowania m�odej Czeczenki, a jego przewlek�y proces ujawni� g��bokie podzia�y polityczne w Rosji epoki Putina. Moskwa, prze�ywaj�ca rozkwit gospodarczy, jest bohaterem innego rozdzia�u. Opowiadamy o otwarciu pierwszego sklepu IKEA w Rosji, kt�re sta�o si� wydarzeniem w 2000 roku, i o tym, jak obrotni, cyniczni tw�rcy nowych trend�w nieustannie przeobra�aj� miasto, kt�re jest jednak tak zaj�te sob�, �e w 2002 roku czecze�scy terrory�ci opanowali budynek moskiewskiego teatru mi�dzy innymi po to, aby wytr�ci� moskwian z samozadowolenia i przypomnie� im o tocz�cej si� na po�udniu wojnie. Podczas naszych w�dr�wek po kraju rozmawiali�my z setkami Rosjan, kt�rzy pomogli nam zrozumie� Rosj� Putina: z chorymi na AIDS z Syberii, dok�d w�adze skierowa�y ��cznie pi�ciu urz�dnik�w Ministerstwa Zdrowia do walki z epidemi� szerz�c� si� w Rosji szybciej ni� gdziekolwiek indziej na �wiecie; ze zrozpaczonymi matkami, jak Natasza Jaros�aw-cewa, kt�rej jedyny syn Sasza odebra� sobie �ycie po odbyciu dwuletniej s�u�by wojskowej; z aroganckimi �technologami" politycznymi w rodzaju Marata Gelmana, kt�ry nie mia� nic przeciwko tworzeniu sztucznej �opozycji" politycznej, wymy�lonej na Kremlu, i przekszta�ceniu telewizji pa�stwowej w tub� kampanii wyborczej Putina. Aby zrozumie� kagiebowskie metody dzia�ania i mentalno�� Putina, przeprowadzili�my wielogodzinne wywiady z kilkunastoma spo�r�d jego by�ych koleg�w-agent�w, kt�rzy obecnie zajmuj� wysokie stanowiska w biznesie, polityce i administracji. Dowiedzieli�my si�, �e cz�onkowie dawnej i obecnej elity Rosji czuj� si� upowa�nieni do rz�dzenia krajem i nie maj� �adnych wyrzut�w sumienia zwi�zanych ze swoj� kagiebowsk� przesz�o�ci�. Ci �s�udzy pa�stwa", jak uparcie siebie nazywali, gor�co wierzyli, �e Putin wybawi Rosj� od korupcji i zgubnego liberalizmu, kt�re rozpleni�y si� w latach 90. - i nie widzieli nic z�ego w policyjnych metodach, kt�rych nauczyli si� jeszcze w czasach Bre�niewa. Odwiedzili�my te� topniej�c� garstk� dawnych sowieckich dysydent�w, kiedy� zmagaj�cych si� z re�imem komunistycznym, a teraz tocz�cych coraz bardziej samotn� walk� z jego nast�pc�. W dzie� po wyborach parlamentarnych w grudniu 2003 roku, kt�re wyeliminowa�y z parlamentu dwie prozachodnie partie demokratyczne, rozmawiali�my z odwa�nym dzia�aczem ruchu praw cz�owieka Lwem Ponomariowem, kt�ry ostrzeg� nas: 20 Cie� Kremla -Dla demokrat�w nadchodz� czasy bardzo podobne do epoki Bre�niewa. Zn�w b�d� dysydentami11. W naszej ksi��ce piszemy te� o tym, �e �wiat zareagowa� na Projekt Pu- tin jedynie przelotnym zdziwieniem i �agodn� taytyfc�. Kie�y po ? piera- szy przyjechali�my do Moskwy, powtarzane przez prezydenta jak mantra s�owo �stabilizacja" zapowiada�o nudny bezruch, tote� zachodnie redakcje szykowa�y si� do przeniesienia swoich korespondent�w do innych kraj�w. Potem nast�pi�y wydarzenia z 11 wrze�nia i wojna afga�ska; Putin i Bush og�osili, �e s� sojusznikami, ba, przyjaci�mi. Przez pewien czas, w miesi�cach poprzedzaj�cych wojn� w Iraku, dochodzi�y nas s�uchy, �e administracja Busha zamierza o�wiadczy�, i� Rosja zako�czy�a transformacj� od komunizmu do demokracji, �e jest pa�stwem o w pe�ni rozwini�tym ustroju demokratycznym i nie potrzebuje ju� pomocy. Koniec ko�c�w transformacja trwa�a ju� ponad dziesi�� lat, a ameryka�skie pieni�dze mia�y by� niebawem bardzo potrzebne w Bagdadzie. Jednak�e Rosja Putina nie przypomina zachodniej demokracji liberalnej. Mo�e raczej s�u�y� za przyk�ad, jak nie nale�y reformowa� dyktatorskiego systemu politycznego i jak nie prowadzi� wojny z terroryzmem. Odej�cie Rosji od zasad demokratycznych by�o lekcj� tym wa�niejsz�, �e Waszyngton przymierza� si� w�a�nie do wprowadzenia demokracji na Bliskim Wschodzie i zmaga� si� z pytaniem, jak godzi� wolno�� gwarantowan� przez otwarte spo�ecze�stwo z ograniczeniami koniecznymi w walce z niewidzialnym wrogiem. Bush rozpocz�� sw� drug� kadencj� zapewnieniem, �e na ca�ym �wiecie b�dzie promowa� wolno��, �e b�dzie wymaga� od �ka�dego w�adcy i ka�dego pa�stwa" zaniechania wewn�trznych represji i dzia�a� na rzecz �po�o�enia kresu tyranii w naszym �wiecie" - a potem, w lutym 2005 roku, musia� odby� ze swoim przyjacielem W�adimirem Putinem kr�puj�ce spotkanie na szczycie. Rosja sta�a si� na pewno pa�stwem bardziej otwartym, w kt�rym wp�yw rz�du na gospodark� znacznie si� zmniejszy� i kt�re ��czy�y ze �wiatem zewn�trznym r�norakie wi�zi. Jednak�e w kontrrewolucji zapocz�tkowanej przez Putina i jego ludzi nie chodzi�o o doko�czenie procesu przej�cia do demokracji, chodzi�o o jego cofni�cie. Wielu Rosjan, kt�rych uformowa�a sowiecka przesz�o��, uwa�a�o to za dobry pomys�. Przekonali�my si� o tym ju� na pocz�tku naszej podr�y po putinowskiej Rosji, towarzysz�c Tatianie Szalimowej podczas jej powrotu do rodzinnego domu i do zupe�nie innego kraju ni� ten, kt�rego si� spodziewali�my. Ojciec Tatiany Giennadij sta� w kuchni i zn�w opowiada� o swoich ziemniakach. Rosja Tatiany 21 - Jestem dumny, �e to moje ziemniaki. �e mamy je dzi�ki naszej pracy. By� in�ynierem w sp�ce telekomunikacyjnej, jednak �ywno�� dla rodziny na zim� zapewnia�a mu nie pensja, ale w�asna dzia�ka. - Nie popieram tego - przerwa�a mu Tatiana. - Proponowa�am, �e kupi� im trzy worki ziemniak�w, kt�re wystarcz� na ca�� zim� - wyja�ni�a. - Po co ci ta robota? W twoim wieku powiniene� si� oszcz�dza� - powiedzia�a do ojca. - Nie, nie, nie - zaprzeczy�. - To nasza praca, jeste�my z niej dumni. �adna wizyta Tatiany w domu rodzic�w przy ulicy Engelsa nie mog�a si� obej�� bez takich spor�w. Cho� Tatiana bardzo kocha�a matk�, Walentyn�, ich �ycie codzienne r�ni�o si� diametralnie - od sposobu sp�dzania wolnego czasu po styl od�ywiania si�. (�Lubi� rzeczy niskokaloryczne, nie sma�one" - m�wi�a nam w poci�gu Tatiana; kilka godzin p�niej jej matka ugo�ci�a nas sma�on� ryb� z ziemniakami). Czarno-bia�e zdj�cia Tatiany ze szko�y �redniej, kt�re ogl�dali�my po obiedzie, wygl�da�y jakby by�y zrobione przed stu laty: dziewcz�ta o powa�nych twarzach w bia�ych fartuszkach z falbankami i niewygodnych czarnych we�nianych sukienkach siedz� w szkolnych �awkach. Fotografie wykonano w 1984 roku. Z ca�ej trzydziestokilkuosobowej klasy tylko Tatianie uda�o si� przenie�� do Moskwy. Ch�opiec, z kt�rym chodzi�a w liceum, kupuje dzi� �ywno�� w pobliskim mie�cie Penza i sprzedaje j� w Mokszanie. Zerwali ze sob� w pierwszym roku jej pobytu w stolicy, opowiada�a nam Tatiana, kiedy przegl�dali�my stare albumy fotograficzne, kt�re Walentyna przechowuje w dawnej sypialni c�rki. - Nie podoba�o mu si� to wszystko: cudzoziemcy, obce j�zyki. Twierdzi�, �e to antyrosyjskie. My�la�o tak wielu ludzi w Mokszanie, za�o�onym w XVII wieku 12-ty-si�cznym mie�cie, kt�re zachowa�o sowiecki wygl�d i atmosfer�. O k�opotach finansowych �atwiej rozmawia�o si� tu, gdzie oficjalna �rednia pensja na pocz�tku kadencji Putina wynosi�a zaledwie 35 dolar�w i nale�a�a do najni�szych w kraju. Brat Tani, Misza, pracowa� w sp�ce telekomunikacyjnej jako monter i cieszy� si�, �e w og�le ma prac�. Jego ojciec, zatrudniony w tej samej firmie, mia� niebawem przej�� na emerytur� wynosz�c� 70 dolar�w. Nikt w rodzinie Tani - i wi�kszo�ci moksza�skich rodzin - nie mia� samochodu. W Mokszanie chodzono przewa�nie na piechot�, b�otnistymi, wyboistymi ulicami, uwa�aj�c na bezpa�skie psy. Miasto nie pozby�o si� starych l�k�w, nawyk�w z epoki totalitaryzmu, kt�re utrudnia�y przemiany demokratyczne w Rosji. Podczas gdy Tatiana 22 Cie� Kremla m�wi�a otwarcie, co my�li, jej rodzice i przyjaciele wahali si� rozmawia� z cudzoziemcami w obawie przed zemst� FSB. Jedna z przyjaci�ek rodziny chwali�a si� nam, �e w czasach sowieckich niczego si� nie ba�a. - Przez ca�e �ycie m�wi�am to, co my�la�am. Nie obchodzi�o mnie, �e co� jest zakazane - m�wi�a naburmuszona. Nazajutrz zaklina�a matk� Tatiany, aby jej nazwisko nie pojawi�o si� w naszym artykule o podr�y do Mokszanu, bo inaczej zwolni� j� z pracy. Kiedy pod domem brata Tatiany zapytali�my pewnego kierowc� ci�ar�wki, jak mu si� �yje, od razu odpar�, �e nie mo�e odpowiedzie�, bo �FSB nie podoba�oby si� to". Po powrocie do Moskwy Tatiana pr�bowa�a t�umaczy� nam t� boja�li-wo��, z kt�r� w nast�pnych latach b�dziemy spotyka� si� bardzo cz�sto. - W Moskwie m�wi si� o demokracji, ale na prowincji wszyscy m�wi� innym j�zykiem, po staremu. Tatiana nie uznawa�a nikogo zwi�zanego ze starym aparatem bezpiecze�stwa, w��cznie z Putinem. - Nie akceptuj� by�ych funkcjonariuszy KGB, nie wy��czaj�c Putina. Ludzie nie mieli prawdziwego wyboru, dano im Putina, to zgodzili si� na niego. Wiedzia�a jednak, �e tak jak ona my�li mniejszo�� Rosjan. Zar�wno w Moskwie, jak w Mokszanie s�ysza�a ci�gle pochwa�y pod adresem Putina, kt�ry mia� da� Rosji to, czego brakowa�o jej po upadku komunizmu. - Moja mama mawia: �Mieszkasz w Moskwie, mo�esz szuka� prawdy i znale�� j�. Ale u nas nie ma wielkiego wyboru". W Mokszanie brak pracy, a je�li stracisz t�, kt�r� masz, drugiej nie znajdziesz. Zwierzchnik jest tam kr�lem. Ci ludzie m�wi�, �e nie s� ju� komunistami, ale wci�� maj� komunistyczn� mentalno��. Tatiana pozby�a si� tego strachu. - Nie mam wi�kszych obaw. Gdybym straci�a prac�, mog� zosta� nauczycielk�, piel�gniark� albo sprz�taczk�. W Moskwie jest w czym wybiera�. Mo�na kierowa� swoim �yciem. Wiedzia�a jednak, �e w putinowskiej Rosji jest to luksus, przywilej niewielkiej mniejszo�ci, kt�ra naprawd� uwierzy�a, �e �yje w innym kraju, kraju wolno�ci i wielkich szans. Dla reszty by� Mokszan i nowa wersja starej przesz�o�ci. 1 Pi��dziesi�t dwie godziny w Bies�anie Wygl�da�a jak �mier� chodz�ca z kos�. Aleksandr Cago�ow Co kilka tygodni dzieci Totijew�w zbiera�y si� przy prostym drewnianym stole pod go�� �ar�wk� zwisaj�c� na drucie z sufitu. By�o ich jedena�cioro - syn�w i c�rek dw�ch braci mieszkaj�cych w s�siednich domach w Bies�anie, mie�cie na po�udniu Rosji. Przy tylu dzieciach urodziny odbywa�y si� bardzo cz�sto, ale o ile rodzicom czasami nudzi�y si� te uroczysto�ci, to dzieciom - nigdy. Same organizowa�y przyj�cia, przygotowuj�c �wi�teczne jedzenie: kie�basy, sery, kurczaki, sa�atk� z majonezem, s�odycze, ciasto i lokaln� specjalno�� w P�nocnej Osetii - gor�cy bochenek chleba faszerowany serem. Poniewa� by�o ich a� jedena�cioro, nawet nie zaprasza�y go�ci. - M�wi�y: �Nikt wi�cej nie jest nam potrzebny" - wspomina�a Raja Co�majowa, matka pi�ciorga pociech. Lato 2004 roku dobieg�o ko�ca i dzieci Co�majowej wr�ci�y do domu z wakacji nad Morzem Czarnym. Teraz korzysta�y z ostatnich dni swobody, kt�re pozosta�y do rozpocz�cia nowego roku szkolnego. Najm�odsze, o�mioletni Boris, lubi�cy wyrywa� kwiaty z ogr�dka s�siad�w i przynosi� je matce, nie cieszy� si� na powr�t do szko�y. Co�majowa kupi�a mu nowe ubranie, wystroi�a go i kaza�a swoim czterem c�rkom podziwia� brata. - Dziewczynki powiedzia�y mu: �Och, jak �adnie wygl�dasz" - wspomina�a Co�majowa. -1 spyta�y: �Czy teraz chcesz i�� do szko�y?", a on odpowiedzia�: �Troch�". M�wi�c to, Co�majowa u�miecha�a si�. Mia�a weso�� twarz, na kt�rej cz�sto go�ci� u�miech, nawet w trudnych chwilach. Rodzina nie by�a zamo�na. M��, Tajmuraz Totijew, by� piekarzem; niedawno straci� prac� i pr�bowa� uruchomi� w�asn� firm�. Totijewowie nie znali luksus�w dost�pnych w nowej Rosji - ani telewizor�w o p�askim ekranie, ani drogich 24 Cie� Kremla samochod�w czy innych modnych towar�w tak powszechnych w dalekiej Moskwie. Cieszyli sie jednak na pierwszy dzie� nowego roku szkolnego, kt�ry w Zwi�zku Sowieckim nabra� cech �wieckiego �wi�ta. Tradycja ta utrzyma�a si� po upadku komunizmu. W Bies�anie, tak jak w wi�kszo�ci miast rosyjskich, pierwszy dzie� szko�y by� wa�nym wydarzeniem. Ch�opcy zak�adali tego dnia wykrochmalone bia�e koszule, a dziewczynki bia�e kokardy. Dzieci nios�y do szko�y kwiaty i najcz�ciej towarzyszy�a im matka, ojciec albo bracia lub siostry, kt�rzy uko�czyli ju� szko�� b�d� byli jeszcze w wieku przedszkolnym. Rankiem 1 wrze�nia 2004 roku, kiedy szko�a numer 1 w Bies�anie szykowa�a si� do rozpocz�cia nowego roku szkolnego, Co�majowa upiek�a �wi�teczne bliny na �niadanie. Ca�a jej pi�tka wybiera�a si� do szko�y; mia�o im towarzyszy� troje dzieci szwagra. Co�majowa zamierza�a je odprowadzi�, ale m�� poprosi�, aby odprasowa�a mu koszul�. Zdziwi�a si�, bo inne koszule by�y wyprasowane, ale Tajmuraz chcia� koniecznie za�o�y� w�a�nie t�. Co�majowa powiedzia�a wi�c dzieciom, �e mog� i��, a ona do��czy do nich p�niej. Jako pobo�ni chrze�cijanie odm�wili przed wyj�ciem wsp�ln� modlitw�. Potem dzieci jedno po drugim poca�owa�y j� w policzek i wybieg�y na b�otnist� ulic�. Droga do szko�y prowadzi�a przez tory kolejowe. - Powiedzia�y mi: �Mamo, dogonisz nas". Odpowiedzia�am: �Poczekajcie na mnie. Po co idziecie tak wcze�nie?". Na to one: �Chcemy ju� i��". I posz�y. 11-letnia Luba przypomnia�a sobie, �e zapomnia�a poca�owa� matk� w policzek, wr�ci�a wi�c do domu. - Potem pobieg�a1. Bies�an by� niewielkim, 30-tysi�cznym miasteczkiem, kt�re wydawa�o si� jeszcze mniejsze. �wit obwieszcza�o tu pianie kogut�w, a wieczorem mo�na by�o w �rodku miasta napotka� kobiet� prowadz�c� krow�. Szko�a numer 1 by�a nieomal �wi�tyni�. Jednopi�trowy ceglany budynek w kszta�cie podkowy, zbudowany w 1899 roku, kiedy nad panuj�c� dynasti� Romanow�w zaczyna�y si� dopiero gromadzi� czarne chmury, przetrwa� zar�wno car�w, jak komisarzy. Sta� w centrum miasta i s�u�y� jako miejsce nauki i miejski dom kultury. Pi�� lat wcze�niej sal� gimnastyczn� przebudowano, wstawiaj�c okna o wysoko�ci dw�ch kondygnacji i buduj�c boisko do koszyk�wki, kt�re sta�o si� przedmiotem zazdro�ci wszystkich innych szk�. - To by�a najlepsza sala gimnastyczna w obwodzie - chwali� si� Aleksandr Cago�ow, nauczyciel wychowania fizycznego, kt�ry piel�gnowa� j� niczym w�asny ogr�dek. - Wszyscy nam zazdro�cili tak wielkiej sali gimnastycznej. Pi��dziesi�t dwie godziny w Bies�anie 25 Cago�ow, �ysiej�cy i pot�nie zbudowany, cho� niewysoki m�czyzna, przyszed� do szko�y pierwszego dnia roku szkolnego o 6.30 rano. Otworzy� wszystkie okna i drzwi, przewietrzy� pomieszczenia, odby� trening, po czym zamkn�� drzwi sali gimnastycznej i poszed� do domu, aby wzi�� prysznic i wr�ci� na inauguracj�. - Wszystko by�o gotowe - wspomina� Cago�ow, kt�rego zwano Alikiem. - Rozleg�y si� trzy dzwonki. Zawsze oznacza�o to dla nas zbi�rk�. Wyszed�em na dziedziniec. Samochod�w jeszcze nie by�o. Zacz�li�my si� ustawia�2. Dyrektorka szko�y Lidia Calijewa by�a w pracy od si�dmej i w�asnor�cznie sprz�ta�a odkurzaczem szkolne pomieszczenia. Dla 72-letniej Calijewej szko�a numer 1 by�a ca�ym �yciem. Osetyjka, urodzona w niedalekiej stolicy Czeczenii, Gro�nym, w wieku 9 lat przyjecha�a z rodzin� do Bies�anu i rozpocz�a nauk� w szkole numer 1. Pracowa�a w niej od 52 lat, najpierw jako nauczycielka geografii, a p�niej dyrektorka. Tu� po dziewi�tej Calijewa, wci�� trzymaj�ca w r�ku kwiaty podarowane jej przez ucznia, kaza�a dzieciom zaj�� miejsca, bo uroczysto�� mia�a si� niebawem rozpocz��. Wsz�dzie wisia�y balony. Z g�o�nik�w p�yn�a piosenka z lat 80., m�wi�ca o dzieci�stwie i niewinno�ci. Kiedy wybrzmia�a, rozleg� si� trzask p�kaj�cych balon�w. A przynajmniej tak si� wszystkim wydawa�o3. - Us�yszeli�my d�wi�k, kt�ry przypomina� klaskanie - opowiada� Cago�ow. - Pomy�la�em, �e to balony p�kaj�. Zapyta�em sam siebie: �Co to za balony s� takie g�o�ne?". Z pocz�tku nie zrozumia�em, co si� dzieje. Potem zacz�a si� strzelanina. Panika. S�ysza�em wyra�nie seri� z broni maszynowej. Najpierw pomy�la�em, �e to jaki� wariat. Otoczyli nas i zap�dzili na dziedziniec4. Jacy� dziwni ludzie w mundurach maskuj�cych i czarnych kominiarkach zakrywaj�cych twarze biegli w stron� szko�y. Wojskowa ci�ar�wka GAZ-66 zatrzyma�a si� z piskiem opon, jeden z m�czyzn podbieg� do niej i podni�s� plandek�. W �rodku siedzia�o dwudziestu kilku m�czyzn uzbrojonych w karabinki automatyczne Ka�asznikowa. Pozostali strzelali, staraj�c si� zap�dzi� dzieci do sali gimnastycznej. Jaki� cz�owiek trzymaj�cy kwiaty zosta� zastrzelony. Inny rzuci� si� w kierunku budynku, krzycz�c �Tam jest moja rodzina", ale pad� trafiony pociskiem5. Setki uczni�w, rodzic�w i nauczycieli st�oczono w sali gimnastycznej. - Zrobi� si� straszny krzyk, panika, zgie�k - wspomina�a zast�pczyni dyrektorki Olga Szerbinina. -Wo�ali: �Siada�, siada�!". Usiedli�my. Dzieci, rodzice, nauczyciele. By� taki �cisk, �e nie mogli�my rozprostowa� n�g6. 26 Cie� Kremla Porywacze wci�gn�li do sali zw�oki zastrzelonego m�czyzny. Zawlekli je na �rodek sali, zostawiaj�c na pod�odze smugi krwi, by wszyscy mogli to zobaczy�. W�r�d tych, kt�rzy zdo�ali uciec, kiedy rozleg�y si� pierwsze strza�y, by� cichy 15-letni ch�opiec Kazbek Dzaragasow. Bieg� tak szybko, �e znikn�� porywaczom z oczu. Potem jednak przypomnia� sobie, �e jego 8-letnia siostra Agunda zosta�a w szkole. Pobieg� wi�c z powrotem. W przepe�nionej sali gimnastycznej pi�cioro dzieci Rai Co�majowej - 14-letnia Larysa, 12-letnia Madina, 11-letnia Luba, 10-letnia Albina i 8-letni Boris - drepta�o w k�ko, a� w ko�cu zdo�ali si� odnale��. Przera�eni, usiedli obok siebie na pod�odze. Napastnicy nakazali cisz�. - Wzi�li�my was jako zak�adnik�w i ��damy, �eby Putin wycofa� wojska z Czeczenii - o�wiadczy� jeden z nich. - Zostaniecie tu dop�ty, dop�ki armia rosyjska nie wycofa si� z Czeczenii. Przez t�um przebieg� pomruk zgrozy. Bojownicy czecze�scy? Tu, w ich ma�ym mie�cie? Bior� dzieci jako zak�adnik�w? Tymczasem terroryst�w zacz�� denerwowa� gwar podnieconych g�os�w. - Je�li si� nie uspokoicie - zagrozi� jeden - b�dziemy strzela� w t�um i nie ma dla nas znaczenia, czy zgin� dzieci, kobiety, m�czy�ni czy staruszki. Dyrektorka w j�zyku osetyjskim poleci�a dzieciom uciszy� si�. - M�w po rosyjsku! - zasycza� terrorysta. Ojciec dw�ch uczni�w, Rus�an Bietrozow, r�wnie� ucisza� siedz�cych wok� niego. Jeden z uzbrojonych m�czyzn chwyci� go i przy�o�y� mu pistolet do g�owy. - Je�li nie b�dziecie cicho, zabij� go - zapowiedzia�. Kiedy po kilku sekundach wrzawa nie usta�a ca�kowicie, terrorysta poci�gn�� za spust i martwy Bietrozow osun�� si� na pod�og� tu� obok swoich syn�w. Potem terrory�ci chwycili nauczyciela gimnastyki, Alika Cago�owa, i przy�o�yli mu pistolet do g�owy. - Je�li nie b�dziecie cicho - krzykn�� jeden z nich do zak�adnik�w -jego zastrzelimy nast�pnego7. Atak na szko�� z setkami dzieci wstrz�sn�� Rosj�, ale nie by� dla niej niespodziank�. W ci�gu dziesi�ciu lat konflikt wok� g�rzystego terytorium Czeczenii, le��cego zaledwie 50 kilometr�w na wsch�d od Bies�anu, z walki o niepodleg�o�� przemieni� si� w krwaw� wojn�, w czasie kt�rej obie Pi��dziesi�t dwie godziny w Bies�anie 27 strony dopuszcza�y si� najgorszych zbrodni na ludno�ci cywilnej. Wszystkie metody by�y dozwolone. W kilka dni po obj�ciu stanowiska premiera w 1999 roku Putin wznowi� dzia�ania wojenne, obiecuj�c zako�czy� je w ci�gu dw�ch tygodni. Po pi�ciu latach od tej szumnej zapowiedzi wojna trwa�a nadal, za�arta i nieub�agana, mordercza i nie maj�ca wzgl�d�w dla nikogo. Bombowce Putina zr�wna�y z ziemi� stolic� Czeczenii, Gro�ny, zrzucaj�c wi�cej bomb, ni� spad�o ich na jakiekolwiek miasto podczas II wojny �wiatowej. Z Gro�nego zosta�o morze ruin, ani jeden budynek nie przetrwa� w nienaruszonym stanie. Wojsko rosyjskie regularnie przeprowadza�o zaczystki - �akcje oczyszczaj�ce" - chwytaj�c praktycznie ka�dego Czecze�ca w wieku od kilkunastu do 70 lat. Wielu z nich torturowano lub zabito; wielu zagin�o bez wie�ci. Partyzanci czecze�scy, pokonani na polu walki, rozpocz�li ataki terrorystyczne przeciwko cywilom - im dalej od Czeczenii, tym lepiej. Coraz cz�ciej zamach�w samob�jczych dokonywa�y kobiety ubrane od st�p do g��w w czarne czadory. By�y to tak zwane szachidki, czyli m�czenniczki, ale moskiewska prasa przezwa�a je �czarnymi wdowami". W okresie dw�ch lat poprzedzaj�cych Bies�an szachidki dokona�y zamach�w w samolotach, poci�gach i w metrze, opanowa�y teatr w Moskwie, uderzy�y w szpital ci�ar�wk� wy�adowan� materia�ami wybuchowymi i zaatakowa�y podczas koncertu rockowego. W ci�gu dw�ch lat poprzedzaj�cych krwawe lato 2004 roku ofiar� atak�w terrorystycznych pad�o w Rosji wi�cej os�b ni� w Izraelu lub jakimkolwiek innym kraju �wiata. W maju 2004 roku Czeczeni rozpocz�li now� seri� atak�w. Najpierw przeprowadzili udany zamach na marionetkowego przyw�dc� Czeczenii, Achmada Kadyrowa, kt�ry zgin�� podczas parady zwyci�stwa od bomby ukrytej pod trybun�. Miesi�c p�niej dokonali �mia�ego nocnego rajdu na s�siedni� republik�, Inguszeti�, na kr�tko zajmuj�c jej stolic� Nazra�, organizuj�c w�asne punkty kontrolne i zabijaj�c ka�dego policjanta, kt�ry nie�wiadom niczego zatrzyma� si� i okaza� dokumenty. Tej nocy zgin�o oko�o 90 os�b. W sierpniu, gdy Kreml szykowa� kolejne sfa�szowane wybory w celu zatwierdzenia mianowanego przez siebie nast�pcy Kadyrowa, Czeczeni przeprowadzili podobn� akcj� w samym Gro�nym. W ci�gu kilku godzin zabili 50 os�b, a wojska rosyjskie ze strachu nie wystawi�y nosa z pobliskiej bazy. Tydzie� p�niej dwie szachidki wesz�y na pok�ad samolot�w na �wie�o wyremontowanym lotnisku moskiewskim Domodiedowo. Jedna z nich zap�aci�a urz�dnikowi linii lotniczej �ap�wk� w wysoko�ci zaledwie 1000 rubli (oko�o 34 dolar�w). W odst�pie kilku minut kobiety zdetonowa�y w swoich samolotach bomby wype�nione heksoge�em, zabijaj�c 28 Cie� Kremla wszystkich 90 pasa�er�w i cz�onk�w za�ogi. By� to pierwszy od 11 wrze�nia 2001 roku jednoczesny atak terrorystyczny na pok�adzie samolot�w. Tydzie� p�niej, na dzie� przed atakiem w Bies�anie, jeszcze jedna szachid-ka wysadzi�a si� przed wej�ciem do stacji metra w Moskwie, zabijaj�c dziewi�� os�b. Rz�d zareagowa� w starym stylu - k�amstwami. Federalna S�u�ba Bezpiecze�stwa zaprzeczy�a, aby katastrofy samolot�w by�y skutkiem akcji terrorystycznej, sugeruj�c, �e maszyny spad�y w tym samym czasie z powodu awarii lub b��du w pilota�u. Chyba tylko w Rosji takie t�umaczenie mog�o si� wyda� opinii publicznej wiarygodne i uspokajaj�ce. �lady heksogenu znalezione na miejscu katastrofy obali�y wersj� w�adz. Rosjanie od razu zorientowali si�