10522
Szczegóły |
Tytuł |
10522 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
10522 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 10522 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
10522 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Danuta Tyszyńska-Kownacka
ZIOŁA I ZIÓŁKA
z mojego ogródka
Warszawa
Projekt okładki i ilustracje < Krzysztof Duczek
???•?» *-
:tv.;:-'. .. t
ISBN 83-86257-33-4 Copyright by Oficyna Wydawnicza „Ostoja"
\ Nakładem Oficyny Wydawniczej „Ostoja" *5 «y ul. Targowa 15 03-727, Warszawa
s ? tel. (022) 18-49-81, fax (022) 618-73-88
Skład i łamanie w wydawnictwie
Druk: Drukarnia Kolejowa
Warszawa, ul Felińskiego 2a
wstęp
Ostatnie kilkadziesiąt lat przyniosło wiele zmian w dziedzinie, która jeszcze tak niedawno traktowana była z pewnym lekceważeniem. Był to bowiem okres dominacji leku syntetycznego nad naturalnym. Obecny nawrót do zielarstwa wpływa na wzrost zainteresowania roślinami zielarskimi, ich cechami, budową, wartością i możliwością ich pozyskania, a więc również uprawą. Ta ostatnia szybko wzrasta pod wpływem zwiększającego się zapotrzebowania i stanowi obecnie poważną dziedzinę wiedzy rolniczej. Surowiec w ten sposób otrzymywany jest w większej części przerabiany na gotowe leki roślinne.
Zioła pochodzące z masowej uprawy, ze zrozumiałych przyczyn posiadają niekiedy niższą wartość, co wiąże się z mechanicznym sprzętem (pewien udział chwastów), warunkami masowego przechowywania i suszenia, a także z koniecznością stosowania chemicznych preparatów chwastobójczych, owadobójczych czy grzybobójczych. Na obniżenie wartości takiego surowca mają wpływ także długie transporty i okres przechowywania. Jest to szczególnie istotne przy korzystaniu z ziół nie poddawanych dalszej obróbce (jednorodnych ziół paczkowanych).
Zioła paczkowane są przy tym znacznie tańsze, niż otrzymywane z nich leki roślinne, wobec czego jako mniej opłacalne są często mniej chętnie sprzedawane. Niezależnie od tego wiele ziół nadaje się do wykorzystania w stanie świeżym - nie wysuszonym, ponieważ wówczas zawierają dodatkowe wartości w postaci ginących przy suszeniu czy przerobieniu składników (np. witamin) oraz walorów smakowych.
Uprawa ziół na własny użytek daje na ogół surowiec lepszy, ponieważ może być staranniej przygotowany i wyselekcjonowany. Nie należy także zapominać o tym, iż uprawa tych roślin tak w ogrodzie, a szczególnie w domu wpływa niekiedy na organizm człowieka dodatnio, poprzez wdychanie wydzielanych przez te rośliny olejków, na co zwraca uwagę coraz bardziej dziś doceniana aromatoterapia. Nie można pominąć tu również faktu poznawania przez zainteresowanych nowych gatunków roślin, co poszerza zasób wiedzy botanicznej. Jest to szczególnie istotne w wypadku młodzieży. Wszystko to skłania do propagowania uprawy ziół do celów własnych na działkach i we własnych ogrodach czy choćby w doniczkach.
Niniejsza książeczka powinna być pomocą w przygotowaniu amatorów do uprawy ziół we własnym zakresie.
Ogólne wiadomości o uprawie ziół
Od niepamiętnych lat człowiek nie tylko zbierał dziko rosnące zioła, ale również próbował je uprawiać. W Polsce szczególnie znana była uprawa ziół w ogródkach przyklasztornych i w ogrodach ludzi możnych w okresie średniowiecza. Dotyczyło to głównie roślin obcego pochodzenia, przydatnych zarówno jako przyprawy, jak i leki. Tradycje te odżywają szczególnie wyraźnie w dzisiejszych czasach. Rośnie stale zainteresowanie zielarstwem, a wraz z nim roślinami dostarczają-4 ________«-.^^
cymi surowców zielarskich. Są i tacy, którzy uprawiają je z ciekawości lub na użytek własny.
Własne zioła mają tę przewagę nad kupnymi, że są świeższe, nie przechodzą przez wiele magazynów i rąk, są więc bardziej cenne, a więc skuteczniejsze w działaniu. Można je wówczas używać również w stanie świeżym, nie wysuszone, wprost z ogródka. Toteż coraz liczniejsi obecnie hobbyści pragną je uprawiać i mieć we własnej kolekcji ze względów praktycznych lub estetycznych. Czasem potem pragną je uprawiać na szerszą skalę. Podobnie na wsi, gdzie prowadzona jest kontraktacja upraw zielarskich dla „Herbapolu" lub innego odbiorcy, dobrze bywa, gdy plantator przed przystąpieniem do szerszej uprawy wypróbuje nowy gatunek w małym ogródku, sprawdzając w ten sposób wymagania rośliny, konieczne nakłady i otrzymywane stąd korzyści. Czasem amatorzy uprawy roślin zielarskich uważają, że nie nastręcza ona żadnych trudności. Jednak różniące je cechy gatunkowe oraz odmienne pochodzenie wpływają na konieczność zwrócenia szczególnie bacznej uwagi na sposób uprawy. Stosunkowo krótki okres od wprowadzenia ich do uprawy w porównaniu z roślinami zbożowymi czy okopowymi, a nawet ogrodniczymi, wpływa na mały zasób doświadczenia w tym zakresie, a co za tym idzie brak wyczerpujących wytycznych agrotechnicznych. Jako młoda gałąź rolnictwa, uprawa roślin zielarskich dysponuje bardzo niewielką jeszcze ilością odmian. Natomiast posiadane populacje cechuje duża niejednolitość pokrojowa, co jest charakterystyczne dla roślin dziko rosnących.
Bardzo wiele roślin, ze względu na swe pochodzenie, stwarza trudny problem przezimowania w gruncie w naszych warunkach klimatycznych. Szczególnie dotyczy to wieloletnich krzewinek, pochodzących z rejonu śródziemnomorskiego, takich jak szałwia, tymianek czy lawenda. Wszystkie te pro-
blemy uprawowe są znacznie prostsze do rozwiązania w małym ogródku lub w doniczce, niż w uprawie wielkoarea-łowej.
W latach powojennych rozwijający się stale przemysł zielarski w ramach ogólnej gospodarki socjalistycznej całkowicie zmonopolizował uprawę ziół i objął ją kontraktacją, wykluczając wolną produkcję surowca. Wynikało to również z braku możliwości zagwarantowania odpowiedniej ilości materiału wyjściowego, sprzedawanego na wolnym rynku, jak również ograniczania produkcji surowca, na który zapotrzebowanie było objęte planem państwowym. Niezależnie od tego argumentem wykluczającym indywidualną uprawę był także fakt, iż niektóre z tych roślin posiadają właściwości trujące lub parzące.
Obecnie, gdy w państwie istnieje wolna gospodarka rolna i nie ma już ograniczeń dotyczących uprawy roślin u indywidualnych plantatorów czy amatorów, problem ten przestał istnieć. (Wyjątek stanowią tu rośliny narkotyczne, odznaczające się m.in. właściwościami leczniczymi, jak np. mak.) Warunkiem uprawy jest jedynie możliwość nabycia materiału wyjściowego, co jednak obecnie jest również znacznie łatwiejsze niż poprzednio. Materiał siewny roślin zielarskich można obecnie często nabyć w sklepach nasiennych lub zielarskich, a sadzonki na różnych kiermaszach lub od znajomych, uprawiających te rośliny dawniej. W przyszłości rozmnażać je można także z własnego materiału siewnego. Uprawa ziół w skrzynkach czy doniczkach w domu lub na balkonach, a także w ogródkach przydomowych na całym świecie nie jest już nowością. W ostatnich czasach, w krajach europejskich i pozaeuropejskich prowadzi się ją często. Warto więc, aby również i u nas szerzej się rozwinęła. Do uprawy roślin zielarskich w ogrodzie czy doniczce nie są w zasadzie potrzebne specjalne urządzenia czy narzędzia 6 — i ——,—,, , „ ..... ..... —.
poza tymi, którymi dysponuje każdy właściciel ogrodu. Jedynym, a bezwzględnym warunkiem dodatkowym jest posiadanie właściwego miejsca przeznaczonego do wysuszenia otrzymanych plonów. Niektóre z nich mogą być suszone w warunkach pokojowych (pomieszczenie czyste, przewiewne, suche), z ewentualnym wyposażeniem w sita. Do suszenia w podwyższonej temperaturze potrzebny jest dodatkowy dopływ ciepłego powietrza. W domu wystarczy w tym wypadku rozłożenie surowca cienką warstwą na sitach lub na papierze w pobliżu źródła ciepła, jakim może być piec lub kaloryfer. Najczęściej wymagana jest tu temperatura w granicach 25-4CTC. Należy przyjąć, iż na wysuszenie ziela z 1 m2 uprawy przeznaczyć trzeba około 1/2 m2 powierzchni, gdy jest bujne i soczyste, a o połowę mniej, gdy jest drobne i suche. Ziół nie wolno suszyć na słońcu, ponieważ w tych warunkach na ogół tracą swe wartości. Niezależnie od tego, jakie specjalne wymagania glebowe i klimatyczne mają poszczególne rośliny, w zasadzie wszystkie je można uprawiać na glebie ogrodowej, to jest pulchnej, zyżnej, zasobnej w próchnicę, no i naturalnie starannie oczyszczonej z wieloletnich chwastów. Nawożenie organiczne i mineralne należy stosować jak pod inne rośliny ogrodnicze. Szczególnie jest jednak istotne coroczne kompostowanie stanowisk przeznaczonych pod zioła, w celu wprowadzenia do gleby większej ilości próchnicy i składników pokarmowych, a wraz z tym poprawienia jej struktury. Kompost może być dawany na jesieni przed przekopaniem, podobnie jak obornik, lub u roślin wieloletnich w międzyrzędzia. Istotne jest jednak, aby był dobrze przygotowany, przesypywany wapnem i przerabiany. Najlepiej w tym celu wykorzystywać kompost dobrze przetrawiony, a więc co najmniej trzyletni. W warunkach płodozmianowych zioła powinny przychodzić w ogrodzie w drugim roku po oborniku, a więc po warzywach
korzeniowych. Nie należy przy tym powtarzać po sobie tych samych roślin lub uprawiać gatunków pokrewnych, pochodzących z tej samej rodziny, na przykład pieprzu tureckiego (papryki) po pomidorach, lub tymianku po szałwii. Jest bowiem wówczas większe prawdopodobieństwo wystąpienia chorób lub szkodników, jak również jednostronnego wyjałowienia gleby ze składników pokarmowych istotnych dla dobrego rozwoju danego gatunku oraz mikroelementów. Rośliny zielarskie, z małymi wyjątkami, upodobały sobie na ogół stanowiska otwarte, słoneczne, lecz osłonięte od północnych i wschodnich wiatrów. Większość z nich nie lubi gleb tzw. „kwaśnych", to jest odznaczających się odczynem kwaśnym, a dobrze rośnie na glebie o odczynie zasadowym lub obojętnym, czym w zasadzie powinny odznaczać się wszystkie gleby ogrodowe. Pod rośliny szczególnie wrażliwe na wapń, jak np. szałwia czy tymianek, należy stanowisko przed założeniem uprawy zasilić wapnem. Jako regułę przyjmuje się wapnowanie stanowiska pod zioła raz na trzy lata w ilości 1,5-3 kg wapna na 10 m2.
Do uprawy roślin zielarskich w domu najlepiej nadają się doniczki gliniane (nie polewane) lub skrzynki drewniane, ponieważ dobrze przepuszczają do korzeni powietrze. Szczególnie, o ile chcemy je w ten sposób uprawiać dłużej niż jeden sezon napełniamy je zwykłą, znajdującą się w sprzedaży ziemią do kwiatów, zawierającą dobrze przesianą ziemię kompostową z domieszką piasku. Stosunek zawartości piasku zależy od wymagań rośliny. Dla roślin wymagających więcej wapnia na dnie doniczki można umieścić pokruszone skorupki z jaj. Zasadą jest, iż rośliny takie przesadzamy lub trzymamy w tej samej ziemi przez rok, po czym ziemię wymieniamy. Nie poleca się stosowania nawozów chemicznych, ponieważ większość z tych roślin używana jest w stanie świeżym w gospodarstwie jako przyprawa lub lek.
Ważnym elementem w uprawie niektórych roślin zielarskich odznaczających się dłuższym okresem wegetacji jest produkcja rozsady. Zakładanie uprawy z rozsady przydatne jest także z racji lepszego wykorzystania miejsca w ogrodzie lub ułatwionej walki z chwastami, co najtrudniejsze staje się w okresie długotrwałych wschodów, czym te gatunki zwykle się odznaczają. W uprawie doniczkowej produkcja rozsady jest konieczna z uwagi na pojedyncze sadzenie dla lepszego rozwoju i dobrego rozkrzewienia poszczególnych roślin. Do produkcji rozsady służy rozsadnik lub okna inspektowe, rzadziej szklarnie. W warunkach domowych zastępuje je skrzyneczka wypełniona ziemią inspektową, nakryta szybą lub folią dla zmniejszenia nadmiernego parowania. Produkcja rozsady w inspekcie czy na rozsadniku ma na celu nie tylko wydłużenie okresu wegetacji, ale również stworzenie jak najlepszych warunków tak w okresie trudnego u roślin zielarskich kiełkowania i rozwoju siewek w pierwszym okresie wzrostu, w celu przyspieszenia plonowania, jego zwiększenia oraz skrócenia okresu uprawy w gruncie. Taki sposób zakładania uprawy jest jednak pracochłonniej-szy i powinien być wykorzystywany właśnie przy mniejszych powierzchniach.
Rozsadnikiem nazywamy miejsce specjalnie wydzielone, o szczególnie dobrych warunkach glebowych i klimatycznych o ziemi ogrodowej, lekkiej, próchnicznej, osłonięte od wiatrów i silnie nasłonecznione. Osłonięcie takiego miejsca namiotem foliowym lub chociażby przykrycie w okresie kiełkowania folią sprzyja również szybszym wschodom. Nasiona na rozsadniku, podobnie jak w gruncie, wysiewa się w rzędy, lecz znacznie bliższe od siebie (co 15-20 cm). Rozsadnik w ramach pielęgnacji starannie się odchwaszcza i podlewa Czas trwania rozsadnika (od siewu do wysadzenia rozsady) trwa około 2 miesięcy, po czym miejsce na niego przezna-
czone można wykorzystać do innych celów. Przy zbyt gęstych wschodach rośliny po pełnym zwarciu przerywamy. Ze względu na szczupłą objętość książeczki oraz rzadkie zakładanie inspektów pod rośliny zielarskie w małych ogródkach, pomijamy w tym miejscu technikę zakładania okien inspektowych oraz ich pielęgnację. Zaznaczyć jedynie w tym miejscu warto, że wobec ponoszonych w tym wypadku wysokich nakładów, nasiona wysiewa się tu najczęściej rzutowo, w ilościach podawanych w części szczegółowej, a po zwarciu w celu otrzymania silniejszych roślin można je jeszcze pikować (czyli pojedynczo przesadzać do doniczek z ziemią lub do innego okna inspektowego). Do produkcji rozsady roślin zielarskich wystarczają całkowicie okna ciepłe, a nawet zimne na podkładzie 30 cm obornika lub innego materiału grzejnego, jak kurz bawełniany czy sieczka przygotowana metodą Grzymały.
Rozsadę roślin wrażliwych na zimno (papryka, bazylia) wysadza się po wiosennych przymrozkach (po 15 maja), a pozostałe w zależności od wzrostu i rozwoju rozsady, a więc wówczas, gdy już posiada dobrze rozwinięty system korzeniowy i 2-3 pary liści. Podobne warunki obowiązują przy produkcji rozsady w skrzyneczkach pod folią lub szkłem w domu. Warto również w tym miejscu wspomnieć, że szereg roślin zielarskich w naszych warunkach nie zawiązuje nasion i wobec tego tą metodą nie mogą być rozmnażane. Posiadają jednak większą lub mniejszą zdolność rozmnażania wegetatywnego. Sadzonką nazywamy każdą część pędu, części podziemnej czy nawet liścia, która całkowicie oddzielona od rośliny matecznej i umieszczona w korzystnych dla niej warunkach rozwija się jako roślina samodzielna. Rozmnażanie wegetatywne znalazło zastosowanie w zielarstwie u takich roślin, jak w pierwszym rzędzie mięta pieprzowa czy kędzierzawa, estragon, boże drzewko, konwalia, aloes i geranium 10 -———-———-—--—-—-^
oraz rozmaryn. Technika sadzonkowania w zależności od gatunku rośliny będzie tu inna i podana zostanie każdorazowo w części szczegółowej. ? ?; '-.*< .r. . ?.;;.? ',>?'?.• Wio>r \jU
Ochrona
Ważnym problemem będzie także ochrona roślin przed chwastami, szkodnikami i chorobami. Ze względu na zdrowie domowników warto zrezygnować z chemicznych preparatów, używanych w szerszej uprawie. Z chwastami należy walczyć mechanicznie, usuwając je starannie w okresie wegetacji i stosując właściwe zmianowanie roślin oraz niezbyt długie trzymanie roślin wieloletnich w tym samym miejscu, a także właściwe kompostowanie chwastów.
0 ile chodzi o tępienie szkodników i chorób, to trzeba zwrócić baczniejszą uwagę głównie na zmianowanie roślin, nie uprawianie gatunków pokrewnych po sobie, palenie resztek pożniwnych lub ewentualnie używanie jedynie zaprawianych nasion do siewu oraz stosowanie selekcji i niszczenie roślin chorych lub opanowanych przez szkodniki. Niezależnie od tego spróbujmy w naszym ogródku, a nawet w uprawie doniczkowej zastosować podane poniżej sposoby działania biologicznymi środkami odstraszającymi szkodniki lub niszczącymi choroby. Stanie się to przydatne jedynie w początkach inwazji.
Należy także pamiętać o tym, że tylko mocna roślina, właściwie nawożona i pielęgnowana, jest odporna na szkodniki
1 choroby. W dużym stopniu zależy to także od uprawianych odmian, które mogą niekiedy gwarantować odporność na różne choroby i szkodniki, na co przy kupnie materiału wyjściowego nasion czy sadzonek warto zwrócić baczniejszą uwagę.
11
Nasze zbiory
Każdy posiadacz choćby skrawka ziemi pragnie, by jego trud uprawy się opłacił. O ile jest to mały ogródek czy doniczka, nie chodzi zwykle o korzyści handlowe, lecz o możliwość wykorzystania plonów do potrzeb własnych w domowym gospodarstwie.
W niniejszej książeczce przewiduje się 25 gatunków roślin uprawianych w gruncie lub doniczce, bezpiecznych przy właściwym ich stosowaniu w warunkach domowych. Jedne z nich wykorzystujemy wyłącznie po uprzednim wysuszeniu, inne w stanie świeżym lub zarówno w stanie świeżym, jak i po wysuszeniu. Przy zbiorze ważna jest część rośliny zbieranej, okres zbioru związany z dojrzałością surowca, a nawet pora dnia. Sprzyja temu właściwa technika zbioru lub możliwość szybkiego dosuszenia. Liście i kwiaty zbieramy zwykle ręcznie. Ziele ścina się nożem lub sierpem. Korzenie i kłącza wykopujemy szpadlem lub widłami amerykańskimi. Zbiór nasion lub suchych owoców przeprowadza się najczęściej przez cięcie całych roślin i dosuszanie ich tak, by nasiona w pełni dojrzały na roślinie, lecz przed zbiorem nie osypały się.
Większość zbiorów zielarskich dla zabezpieczenia przed zepsuciem wymaga wysuszenia. Suszy się zioła w cieniu, rozłożone cienką warstwą na papierze lub sitach umieszczonych w miejscu suchym, czasem w podwyższonej temperaturze w granicach 20-4CTC, w zależności od rodzaju surowca.
Wyduszone zioła przechowuje się w woreczkach tkanych lub papiei owych, w miejscu suchym i przewiewnym, nie rozdrabniając do momentu wykorzystania. Niektóre z racji dominującego zapachu dobrze jest po starannym wysuszeniu przechowywać w szczelnych słojach szklanych (lubczyk, ko-zieradka).
12 ~-~«--~--~^^
Niektóre zioła w stanie świeżym lub wysuszonym poddajemy domowej przeróbce, np. robimy z nich nalewkę (zawsze na wódce, a nie na spirytusie, by białko się nie wytrącało); maści, napary, nastoje sporządzamy tuż przed użyciem. Surowce i leki trwałe powinno się przechowywać w obszernej, specjalnej apteczce ziołowej, po dokładnym podpisaniu (nazwa i rok zbioru). Zioła przechowuje się zwykle około roku, ponieważ po tym terminie tracą większość własności. Trzeba pamiętać o tym, iż w uprawie doniczkowej najlepiej jest wykorzystywać świeże zioła, ponieważ posiadają dodatkowo duże ilości witamin, których brakuje nam szczególnie w okresie zimowym.
Jak już wspomniano, zioła mogą być w naszym domu użyte zarówno jako proste leki, jak również przyprawy. Jak zaobserwowano, obie te dziedziny mają ze sobą wiele wspólnego, ponieważ właściwe, odpowiednio przyprawione pożywienie dzięki zawartym w nim składnikom zapobiega wielu schorzeniom, a czasem nawet uodparnia cały organizm. Są one bowiem źródłem zarówno licznych mikroelementów, jak też witamin i innych składników mineralnych oraz substancji takich jak gorycze, flawonoidy, śluzy czy garbniki, których w naszym codziennym pożywieniu jest stosunkowo niewiele. Wszystkie przyprawy ziołowe poprzez swój smak, zapach czy wygląd wpływają korzystnie na apetyt i lepsze trawienie doprawianych nimi pokarmów. Zioła lecznicze to te, które stosujemy na już zaobserwowane zmiany chorobowe. Zawsze jednak pamiętać trzeba o tym, iż samolecznictwo wchodzi w grę jedynie w wypadku niektórych niedomagań i dolegliwości, takich jak zaziębienie czy zwykłe zaburzenia żołądkowe, skaleczenia, stłuczenia itp. Poważniejsze schorzenia wymagają diagnozy i leczenia ambulatoryjnego u lekarza lub choćby uzgodnienia z nim słuszności stosowania kuracji ziołowej. ____»____»^^----------,----.—— ....... 13
i
Wszechstronny lek domowy panaceum naszych czasów drzewiasty (Aloe arborescens Mili)
14
jest to roślina pochodząca z klimatu znacznie cieplejszego niż nasz, gdzie tworzy formy drzewiaste. Stąd wzięła się nazwa botaniczna. Na świecie występuje około 200 jego gatunków. U nas znany jest aloes jako roślina ozdobna i lecznicza, uprawiana wyłącznie w doniczkach. W warunkach pokojowych kwitnie bardzo rzadko i nie wytwarza nasion, wobec czego rozmnażana jest wyłącznie wegetatywnie. Liście posiada lancetowate wydłużone, opatrzone po bokach kolcami, grube, o powierzchni skórzastej, soczyste, osadzone pochwiasto. Łodyga ku dołowi staje się włóknista i drewniejąca, a u nasady zdolna jest do tworzenia odrostów. System korzeniowy ma płytki.
Należy do roślin coraz rzadziej w naszych domach uprawianych, choć jest rośliną łatwą w uprawie i bardzo przydatną. Aloes najlepiej sadzić do doniczek glinianych, do ziemi gliniasto—p iaszczystej. Wymagań glebowych nie ma wysokich i w zasadzie rośnie na każdej ziemi. Podlewać należy go tylko wówczas, gdy ziemia jest już na powierzchni wyschnięta, ponieważ nie lubi nadmiaru wilgoci. Lepiej rośnie, gdy ma temperaturę otoczenia w granicach 14-20"C. Powyżej 50°C rozwój swój hamuje, a poniżej 0°C ginie. Nie lubi nadmiaru słońca, wówczas zmienia zabarwienie liści żółknie, a nawet czerwienieje. Aloesy można rozmnażać poprzez odsądzanie do osobnych doniczek małych odrostów tworzących się tuż nad korzeniem lub z kawałków pędów ukorzenianych w mieszaninie piasku z ziemią kompostową, przy ograniczonym podlewaniu i naświetleniu. Sadzonkę umieszcza się w ziemi na głębokość 1-2 cm. Sadzonki takie przyjmują się stosunkowo łatwo i szybko, bo już po 2 tygodniach. O ile nie posiada zbyt wilgotnego podłoża, które ułatwia gnicie, roślina ta wykazuje dużą odporność na wszelkie choroby i szkodniki. Jako roślinę ozdobną można ją sadzić w misach lub doniczkach razem z innymi sukulentami.
• . ? .......................... . ... — 15
Liście aloesu wykorzystywać najlepiej, gdy roślina w uprawie doniczkowej ma już co najmniej 3 lata, ponieważ wówczas zawiera odpowiednią ilość składników potrzebnych w lecznictwie, tzw. „ciał czynnych". Liście takie obrywamy kolejno od dołu, pozostawiając dla dalszego rozwoju rośliny liście szczytowe, mniejsze.
Aloes ma działanie przeczyszczające, bakteriobójcze i regenerujące. W warunkach domowych jest często bardzo przydatny. Szczególnie cenne są tu właściwości gojące. Jego liście po umyciu w przegotowanej wodzie i przecięciu mogą być przykładane na skaleczenia, rany, oparzenia i owrzodzenia. Przy zmęczeniu wzroku, na powieki można przykładać tamponiki z gazy nasączonej wyciśniętym świeżym sokiem. Przy ogólnym osłabieniu organizmu często używa się tzw. winko aloesowe, sporządzane w domu w stosunkowo prosty sposób. Liście z rośliny co najmniej 3—letniej, nie podlewanej przez kilka dni, a potem przechowywane przez 5 dni w ciemności, miele się w maszynce do mięsa. Na każdą szklankę miazgi daje się 1 szklankę miodu pszczelego i 1-2 szklanki czerwonego wina (najlepiej Bicaver) lub innego, o wyższej mocy. Mieszaninę pozostawia się w ciemności do przema-cerowania przez następne 5 dni, po czym cedzi i zlewa do butelek, nie korkując zbyt mocno, i przechowuje w chłodnym i ciemnym miejscu. Wino takie stosuje się przez 5 dni, 3 razy dziennie po łyżeczce deserowej na 2 godziny przed posiłkiem. Dawki można zwiększać do 1 łyżki stołowej jednorazowo. Kuracja trwa do 2 miesięcy w ciągu roku. Stosowanie „winka" wpływa na poprawę apetytu i ogólne wzmocnienie organizmu.
Nie należy aloesu jedynie stosować w czasie ciąży, przy wysokim nadciśnieniu i dużej kruchości naczyń. Dłuższe stosowanie aloesu może czasem powodować zaburzenia gospodarki sodu i potasu w organizmie.
16 ——-—«——-—-.^^
Sok z aloesu stanowi także dobrą odżywkę dla włosów. Liście w tym celu miksuje się z wodą i wciera w skórę głowy. Przy skaleczeniach lub spękanej skórze dobrze jest po umyciu nawilżać ją świeżym sokiem z aloesu. Szczególnie korzystnie na skórę działa sok z aloesu u osób starszych. Obecnie sporządza się z aloesu wiele cennych preparatów farmaceutycznych, takich jak biostymina, altra, antacido-ten-fix.
Lekarski arcyspeciał
(Archangelica otncinalls)
Niekiedy mylnie nazywany bywa dzięglem. Pochodzi z klimatu umiarkowanego, w którym znajduje się również Polska. U nas występuje jeszcze dziko w niewielkiej ilości, lecz jest ogólnie znany w uprawie. Należy do roślin dwuletnich. W pierwszym roku wytwarza rozetę długoogonkowych, pierzastych liści oraz walcowaty, głęboko sięgający, mięsisty korzeń. W drugim roku wybija w wysoki, pusty w środku, często rozgałęziony pęd. Na końcach tworzą się okrągłe, duże baldachy nikłych, żółtawych kwiatków, przechodzących w zewnętrznie żebrowane owocnie, które traktujemy jako materiał siewny, ponieważ samo nasionko jest silnie zrośnięte z owocnią, od której nie daje się oddzielić. Surowcem jest tu korzeń, który jednak po przekwitnięciu rośliny próchnieje i ginie. Przyprawą bywają młode ogonki liściowe. Arcydzięgiel nadaje się do uprawy wyłącznie w gruncie. Dla potrzeb własnych wystarczy kilka roślin. O ile korzenie nie zostaną w porę wykopane i zakwitnie, łatwo się z roku na rok wysiewa samorzutnie. Lubi ziemię głęboko uprawioną, choć rośnie na każdej. Dobrze rośnie na miejscach nasłonecznionych, a także w półcieniu. Ponieważ jest to wysoka, lecz krucha roślina, dobrze ją sadzić w miejscu, gdzie będzie miała
_M__^_^_......„o,.............???„,_——-------____-»—_______ 17
Arcydzięgiel-likwor (Archangelica ollicinalisj
18 ————--—--—_-__
oparcie, np. przy płocie. Arcydzięgiel najlepiej siać tuż po zbiorze nasion (w końcu lipca lub w sierpniu) do skrzyneczki lub do gruntu. Nasiona wysiewamy w doniczce, rozmieszczając je na powierzchni co 1-2 cm pojedynczo, lekko wciskając do ziemi. W gruncie po 2-3 nasiona w odległości od siebie co 1-2 cm, po wschodach usuwając zbędne rośliny. Nasiona kupne łatwo tracą zdolność kiełkowania i lepiej ich nie przechowywać, lecz od razu wysiewać. Rozsadę wysadza się na miejsce przeznaczenia, gdy ma już dwa liście i co najmniej kilka centymetrów wzrostu. Sadzić trzeba „pod kołek", by uniknąć zawijania korzeni i zasypania stożka wzrostu, ukrytego między ogonkami liściowymi i dobrze ugnieść ziemię przy roślinie.
Jest to gatunek w zasadzie nie opanowywany przez choroby czy szkodniki i nie musi być poddawany ochronie. Ważne jest staranne odchwaszczenie miejsca przed sadzeniem i dalsze niszczenie chwastów do czasu zwarcia się roślin ze sobą, ponieważ wówczas dobrze sama sobie radzi. Korzenie wykopuje się w 1 roku zasadniczej uprawy, najlepiej w jesieni lub wczesną wiosną w marcu, gdy roślina jeszcze nie odbija. Wówczas posiada bowiem najwięcej leczniczych składników. Kopie się głęboko widłami amerykańskimi tak, aby wydostać korzenie w całości, a część naziemną usuwa. Oczyszczone z ziemi korzenie starannie myje się pod bieżącą wodą i, o ile są duże, kraje na kilka kawałków i suszy w podwyższonej temperaturze (30-40°C). Można je na papierze rozłożyć na stygnącej blasze kuchennej lub na kaloryferze. Dobre wysuszenie poznaje się po tym, że korzeń traci giętkość i łamie się z trzaskiem. Przechowywać je należy w miejscu suchym i przewiewnym. Ogonki liściowe wycina się w maju przed wybiciem w pęd kwiatowy, obcinając blaszki. Stosuje się je jako przyprawę i dodatek do ciasta w stanie świeżym, myjąc i krając na sko-—--------—--------->_-_-__--------______-------«__ 19
śne 1-centymetrowe kawałki lub smażąc w syropie sporządzonym z cukru (syrop do nitki). Przed smażeniem, dla utrzymania zielonej barwy, należy potrzymać je pokrajane w wodzie zakwaszonej kwaskiem cytrynowym lub octem. Usmażoną anżelikę przechowuje się w syropie, lekko podsuszając przed wykorzystaniem.
Arcydzięgiei pobudza soki trawienne i przyspiesza trawienie oraz przemianę materii. Dla pobudzenia apetytu można podawać napar z korzeni. W tym celu 1 łyżkę rozdrobnionych suszonych korzeni zalewa się 1 szklanką wrzątku i parzy pod przykryciem lub w termosie 15 minut. Pić należy po 1/2 szklanki 2-3 razy dziennie przed posiłkiem dla pobudzenia apetytu, a po posiłku dla lepszego trawienia i jako środek wiatropędny.
Przy zaburzeniach trawiennych można także używać u osób dorosłych nalewkę, sporządzoną ze 100 g suchego korzenia i 100 ml spirytusu 70-proc. Nalewka taka nadaje się do użycia po 14 dniach, w dawkach po 20-30 kropli 2-3 razy dziennie.
Macerat z 10 g korzeni w 1 szklance wody, pity w ciągu dnia, pomaga przy zatruciach alkoholem i nikotyną. W przypadku nerwicy wegetatywnej można stosować wino arcydzięglowe, pijąc je po kieliszku po posiłkach. Przyrządza się je, dając 1 I wina białego gronowego, 50 g rozdrobnionego korzenia lub 80 g łodyg albo ogonków liściowych, 5 g cynamonu i 15 g liścia melisy. Po przemacerowaniu przez 14 dni przesącza się i zlewa do butelki. Arcydzięgiei jest używany jako składnik mieszanek ziołowych, wykorzystywanych wielokierunkowo. Stosowany również bywa jako przyprawa do ryb, sosów i sałatek. Roślina po zetknięciu ze skórą może wywoływać jej podrażnienie.
20
Wonna przyprawa Dalekiego Wschodu:
(Ocimum Basilicum L.)
Bazylia pospolita
Bazylia to w zasadzie roślina klimatu znacznie cieplejszego, pochodząca z Indii. Uprawiana obecnie w południowej Europie na większą skalę, lecz jak się okazało, znosząca dobrze również warunki uprawy w naszym kraju, szczególnie w małych ogródkach czy w doniczkach lub skrzynkach. W tym zakresie ma u nas duże tradycje, już w starych księgach Syneniusza wspomina się o jej uprawie doniczkowej. Miała ona zawsze opinię szczególnie ciekawej przyprawy. Znacznie rzadziej używana bywa jako lek. Należy do roślin jednorocznych o wysokości około 30 cm, pędach rozgałęzionych, kanciastych, liściach ogonkowych kształtu owalnego, mięsistych, o silnie zarysowanym, wklęsłym żyłkowaniu na spodzie. Dzięki licznym gruczoł-kom olejkowym są one jaśniejsze górą, zielone, gładkie. Kwiatki umieszczone na szczytach pędów są nikłe, bladoróżowe lub żółtawe. Cała roślina odznacza się intensywnym zapachem. Istnieją różne formy i odmiany bazylii, charakteryzujące się różnym kształtem, wielkością i barwą liści oraz różnym zapachem. Dla uprawy w doniczce może być ciekawa forma antocjanowa, o liściach czerwonych. Odmian krajowych dotąd nie ma, a nasiona głównie są importowane.
W uprawie ogrodowej bazylia potrzebuje, z racji wysokich wymagań cieplnych, miejsca zacisznego i dobrze nasłonecznionego, a gleby zasobnej w składniki pokarmowe, próchnicznej, wiosną szybko nagrzewającej się. Najlepiej rozwija się w temperaturze 20-30°C, a więc warunki szklarniowe i pokojowe całkiem jej odpowiadają. Na suszę jest stosunkowo odporna, choć lepiej rośnie przy właściwym podlewaniu. Lubi obojętny odczyn gleby.
21
J
ł
.!• ;: .ł1. ... i..
i~ .
Bazylia pospolita (Ocimum Basilicum L.j
22 —?...... ???'
Bazylię można siać wprost do gruntu, jednak lepiej wysiewać ją najpierw do skrzyneczki, by potem rozsadę przesadzić do gruntu. Na 10 m2 uprawy wystarczy 1-2 g pełnowartościowych nasion. Nasiona przykrywa się kilkumilimetrową warstwą ziemi. Najlepiej kiełkują w temperaturze 20-30°C. Do skrzyneczki dobrze jest wysiewać nasiona rzutowo, stosunkowo rzadko, a gdy rośliny mają już kilka par liści, wysadzać do gruntu punktowo w rozstawie 20 x 30 lub 40 cm, uszczykując przy sadzeniu szczyty pędów dla lepszego roz-krzewienia. Robi się to dopiero po przymrozkach majowych, ponieważ roślina jest na nie wrażliwa. Wprost do gruntu bazylię sieje się w rzędy co 30 lub 40 cm na początku maja, tak by wschody ukazały się po 15-tym. Do doniczki sadzimy bazylię do ziemi kompostowej z małą domieszką piasku, po 2-3 rośliny w jedną, by tworzyły gęsty krzaczek. Podlewanie powinno być umiarkowane. O ile sadzi się do doniczek rośliny pojedynczo, należy szczyty pędów przycinać, by lepiej się krzewiła, nie doprowadzając do szybkiego kwitnienia. Surowcem są liście lub ziele. Te ostatnie ścina się, pozostawiając 2 pary liści dolnych, aby umożliwić odrastanie. W ten sposób w gruncie można przeprowadzić dwa lub nawet czasem trzy zbiory ziela. W uprawie doniczkowej obrywamy poszczególne liście w miejscach, gdzie jest ich więcej. Ziele lub liście można zarówno suszyć lub używać w stanie świeżym. Suszy się bazylię w temperaturze nie wyższej niż 30°C, rozłożoną na sicie lub papierze cienką warstwą. Surowiec nadaje się do przechowania, gdy jest zupełnie kruchy. Przechowywać go należy w całości, a rozkruszać tuż przed użyciem, aby nie tracił olejków.
Przy uprawie prowadzonej na małych poletkach rzadko występują na bazylii choroby lub szkodniki. W wypadku sporadycznego występowania należy egzemplarze porażone od razu usuwać i palić. Dla zabezpieczenia przed szarą pleśnią ^^—^——^—^-——,------___-___--___--_^--------_ 23
trzeba ograniczać podlewanie. W tym celu, w miarę możliwości dobrze jest nabywać nasiona zaprawiane. Przy pojawieniu się mszycy, zwłaszcza w uprawie doniczkowej, można rośliny opryskiwać naparem z łusek cebuli (20 g łusek na 1 I gorącej wody, odcedzonych po 5 dniach). O ile w rozsadzie pokaże się „czarna nóżka", można podsypać rośliny prażonym piaskiem lub opryskać zimnym odwarem z ziela kwitnącej aksamitki (3 części ziela aksamitki na 10 części wrzątku).
Bazylia w domu używana jest głównie jako przyprawa do wielu potraw, takich jak zapiekanki czy pizza. Pasuje dobrze w połączeniu z pomidorami do sosów i sałatek, a także można nacierać nią mięso. Nie pozbawiona jest przy tym właściwości leczniczych. Pobudza apetyt i trawienie oraz działa uspokajająco w stanach nerwicowych. - >
Zapomniana przyprawa do pieczywa
Czarnuszka siewna
Czarnuszka siewna jest rośliną nieco u nas zapomnianą, choć od dawna już w Polsce uprawianą. Należy głównie do roślin przyprawowych, choć w mniejszym stopniu również leczniczych. Niekiedy myli się ją z uprawianą u nas także czarnuszką damasceńską - rośliną ozdobną, nie mającą wartości przyprawowych ani leczniczych, a odznaczającą się ładnym wyglądem. Czarnuszka siewna jest rośliną jednoroczną, niewielką (około 20 cm wysokości), o liściach pierza-stodzielnych, równowąskich, jasnozielonych, pędach sztywnych, wzniesionych, kwiatach nikłych, niebieskawo-żółta-wych, torebkach nasiennych małych, twardych, zawierających nasiona trójkanciaste, czarne, kształtem podobne do cząstek pomarańczy, o smaku gorzkawym i piekącym.
24
Czarnuszka siewna (Nigelb sativa 1.)
.................—— 25
Choć pochodzi z klimatu cieplejszego, jest rośliną u nas dobrze zaaklimatyzowaną. Nie jest także zbyt wymagająca co do gleby. Dobrze rośnie na ziemi ogrodowej. Nie lubi jedynie miejsc podmokłych i zbyt jałowych oraz zacienienia. Należy do roślin uprawianych wyłącznie w gruncie. Czarnuszkę wysiewa się w rzędy co 30 lub 40 cm na głębokości 1 cm. Kiełkuje około 2 tygodni. Ważne jest wówczas utrzymanie uprawy w czystości, tym bardziej, że w pierwszym okresie wzrost jej jest powolny. Na 10 m2 wysiewa się około 15 g nasion, przy odpowiednim nawilgoceniu gleby kiełkuje równomiernie. Sieje się ją w kwietniu, gdy tylko ziemia się ogrzeje.
Kwitnie w końcu lipca, w sierpniu. Owocnie zbiera się, gdy są już wyschnięte - we wrześniu, wyrywając lub ścinając całe rośliny; dosusza w miejscu przewiewnym, wykrusza z torebek nasiona, doczyszcza i przesusza dla lepszego przechowania, ponieważ bez tego łatwo pleśnieją i tęchną. Rośliny bywają opanowywane przez choroby zgorzelowe, z tego względu dobrze jest zaprawiać materiał siewny. Nasiona czarnuszki siewnej mają właściwości moczo- i żół-ciopędne, zapobiegające wzdęciom oraz przeciwreumatyczne. Na ogół stosuje się je w całości lub mielone, albo roztarte z masłem, jako dodatek do potraw. Niezależnie od tego czarnuszka jest znaną przyprawą kuchenną, nadającą się jako dodatek do pieczywa, marynat i tłustych mięs.
26
Cząber to nie comber, ale warto mieć ao w kuchni
(SafureiahortensisL.)
Choć cząber należy do roślin ciepłolubnych, pochodzących z rejonu Morza Śródziemnego, w naszych warunkach udaje się bardzo dobrze. Uprawiany jest w ogrodach na terenie całej Polski już od dawna. Można go także wysiewać w doniczce lub skrzynce na balkonie.
Cząber należy głównie do roślin przyprawowych, stosowanych w naszej kuchni.
Jest to roślina jednoroczna, o licznych rozgałęziających się pędach, liściach wąskich, zakończonych lancetowato, na powierzchni lekko punktowanych, czasem czerwonawych. Jasnoróżowe nikłe kwiatki umieszczone są w kątach liści. Zakwita w lipcu.
W ogrodzie przychodzi najczęściej po warzywach korzeniowych na oborniku. Lubi glebę lekką, próchniczną o odczynie zasadowym i miejsca nasłonecznione. W uprawie doniczkowej można pod cząber dać zwykłą ziemię kompostową z domieszką piasku, kładąc na dnie doniczki kawałek skorupki z jajka. Wysiewa się cząber na zagonie w kwietniu, w rzędy co 25 lub 30 cm na powierzchnię, lekko jedynie przyprószając ziemią i przyklepując zasiew deseczką. Do skrzyneczki w domu można siać cząber w marcu, a następnie rozsadę wysadzać do gruntu lub doniczek. Wschody są stosunkowo oporne i w dużym stopniu zależą od wilgotności podłoża. Dlatego aby otrzymać szybsze i równomierne wschody, w okresie suszy warto zasiew podlewać. Siewki pokazują się po około 2 tygodniach. W miarę możności do siewu warto wykorzystywać nasiona jedynej polskiej odmiany „Saturn". Nasiona lepiej kiełkują na świetle niż w ciemności. Na 10 m2 wysiewa się około 6 g nasion. Ponieważ wschody pojawiają się stosunkowo
Cząber ogrodowy (Satureia hortensis i j
późno, można dodać przy siewie trochę nasion sałaty jako wyznacznika.
W pierwszym okresie rozwoju roślin ważne jest staranne odchwaszczanie. Zakwita zwykle w lipcu. Przez cały okres wegetacji można ciąć ziele, używając go w stanie świeżym. Natomiast do suszenia najlepiej ścinać je w okresie zakwitania, ponieważ wówczas posiada najwięcej aromatu. Tnie się wtedy na wysokości około 8 cm nad ziemią, tak aby odrosło i zbiera się jeszcze po raz drugi we wrześniu. Ziele cząbru dobrze schnie w warunkach domowych w przewiewie, rozłożone na papierze lub sicie. Susząc w podwyższonej temperaturze należy pamiętać, by nie przekroczyć 30°C. Uprawy doniczkowe prowadzi się głównie w tym celu, aby korzystać w razie potrzeby z ziela świeżego. Choroby i szkodniki rzadko atakują cząber. Z chorób najczęściej spotykana jest zgorzel siewek, występująca w okresie kiełkowania, którą zwalcza się przez posypywanie ziemi wyprażonym piaskiem rzecznym. Chroni przed tym także zakup nasion wcześniej zaprawionych. Po wysuszeniu, dla lepszego aromatu ziele przchowuje się w naczyniach zamkniętych; przedtem można je pozbawić pędów zdrewniałych, całkowicie jednak nie rozkruszając. Robi się to dopiero tuż przed wykorzystaniem, również dla zachowania większej ilości olejków. W kuchni stosuje się cząber jako przyprawę do potraw mdłych, takich jak groch, fasola czy kartofle. Znacznie rzadziej jako lek. Ma on działanie przeciwzapalne, antyseptyczne i wiatropędne. Stosowany bywa w nieżytach przewodu pokarmowego, przy nie-strawności i wzdęciach. Stosuje się w formie naparu z 10 g ziela cząbru na 1 szklankę wrzątku, 3 razy dziennie po 1/2 szklanki.
29
Czarodziejskie ziele
(Hipericum perforatum L)
???
30
Jest to roślina ogólnie znana, występująca u nas w dzikim stanie na skrajach lasów, porębach i nieużytkach. Należy do roślin leczniczych, bardzo przydatnych w apteczce ziołowej. Warto go uprawiać nie tylko z tego powodu, ale również dlatego, że zbierany ze stanu naturalnego - obecnie bywa skażony opryskami lasów i pól. Uprawę dziurawca prowadzi się wyłącznie w ogrodzie, w gruncie. Pod tę uprawę najlepiej wykorzystać działki rekreacyjne w pobliżu lasów, o glebie jałowej, zbielicowanej, nie nadającej się pod inne uprawy. Jest to roślina wieloletnia - choć w uprawie traktowana na ogół jako dwuletnia, ponieważ w dalszych latach uprawy znacznie obniża plon ziela. Lubi gleby lekkie, o odczynie obojętnym lub lekko zakwaszonym, stanowiska odsłonięte i nasłonecznione. Dziurawiec można wysiewać jako pod-siew po wzruszeniu gleby kultywatorem i starannym zagrabieniu - rzutowo lub w ogrodzie - normalnie, w rzędy co 40 cm na powierzchnię, nie zasypując ziemią, a jedynie zasiew przyklepując, gdyż są to nasiona światłolubne. Do momentu wschodów dobrze jest zasiew, o ile nie ma deszczu, podlewać. Dziurawiec wysiewa się w październiku w ilości 2 g na 10 m2. Dla równomiernego wysiewu najlepiej jest mieszać drobne jego nasiona z piaskiem (1 część nasion na 2 części piasku). Przez okres jesienny nasiona pęcznieją i pobudzone są do kiełkowania, co następuje najczęściej dopiero wiosną.
Lekiem jest kwitnące ziele (początek kwitnienia). Poza od-chwaszczaniem specjalnej pielęgnacji nie wymaga. Groźnych chorób ani szkodników nie posiada. O ile jednak pojawiłyby się nietypowe i chore egzemplarze, należy je wyrywać i palić (np. mączniak). Ze szkodników czasem pojawiają się gąsienice zwójek, które należy usuwać ręcznie lub o ile zjawi się ich więcej - usuwać całe rośliny wraz z nimi. Przy masowym pojawieniu się gąsienic, można także same-
— ---------i--------— 31
mu sporządzić płyn do oprysku (pół wiadra kwitnącego ziela bylicy na pół litra wody, pozostawić przez dobę, odcedzić i tym pryskać po zachodzie słońca trzykrotnie co 7 dni). Surowcem leczniczym jest ziele dziurawca, które zbiera się w momencie zakwitania. Tnie się na wysokości 7-8 cm i suszy w przewiewie, w cieniu, po czym odrzuca grubsze i zdrewniałe pędy i przechowuje w miejscu suchym i ciemnym, w torbach.
Ziele dziurawca stanowi wielostronny, cenny lek ziołowy. Szczególnie często używany w niedomaganiach żołądka i wątroby. Działa rozkurczowo na naczynia krwionośne, żół-ciopędnie, przeciwbakteryjnie, ściągająco, uspokajająco, a także pobudzająco. Zewnętrznie czasem używa się go na odmrożenia i oparzenia, trudno gojące się rany, egzemy, liszaje Wchodzi w skład wielu leków ziołowych. W domu najczęściej stosujemy go przy niestrawności i zaburzeniach żołądkowych, w postaci naparu z 1 łyżki ziela na szklankę wrzątku, parzy się 10 minut i pije 3 razy dziennie po 1/2 szklanki. Można w tym celu parzyć mieszankę ziela dziurawca i mięty, po 1 łyżeczce i pić jak wyżej. Odwary z dziurawca poprawiają apetyt. Odwaru lub naparu z dziurawca można używać także do płukania jamy ustnej perzy niemiłym zapachu, stanach zapalnych gardła i do przemywania skóry przy stanach ropnych. Uwaga: zielem dziurwca nie należy karmić zwierząt wystawionych na działanie słoneczne. Podobnie człowiek używający nalewek na dziurawcu nie powinien przebywać na słońcu, ponieważ może to spowodować poparzenie słoneczne.
Zapachowy kamelo?n
32
Estragon lub bylica-estragon
(Artemisia dracunculus L.)
Istnieją dwie formy tej rośliny, spotykane w uprawie. Jedna -rozmnażana przez nasiona, jest u nas mniej znana i druga -powszechnie w naszym kraju uprawiana, wyłącznie wegeta-tywnie, przez sadzonki. Estragon należy do roślin wieloletnich, używanych prawie wyłącznie jako przyprawa. Bylina ta ma silnie rozbudowany system korzeni i kłączy podziemnych. Pędy wzniesione ku górze, wysokie do ponad metra, u podstawy drewniejące; liście wąskie, wydłużone, lancetowate, siedzące, delikatnie owłosione. Kwiaty nikłe, zielonkawo-żółte, zebrane w wiechę na szczytach łodyg. Pochodzi z Azji Środkowej, skąd w czasie wojen krzyżowych zawędrował do Europy. Można go sadzić w ogrodzie w miejscu, w którym pozostaje przez kilka lat. Lubi glebę ogrodową żyzną o odczynie obojętnym, oczyszczoną starannie z chwastów, szczególnie wieloletnich, stanowisko odkryte i nasłonecznione. Lf nas rozmnaża się go przez wysadzanie rozłogów podziemnych wczesną wiosną lub przez podział starej rośliny wówczas, gdy pojawi się już część nadziemna, to jest w maju lub we wrześniu w jesieni. Sadzonki rozłogowe powinny mieć 2-3 oczka zdolne do odbicia. Sadzi się je na głębokość 5-8 cm w bruzdy poziomo, całkowicie zasypując ziemią. Na zagonie najlepiej sadzić w rozstawie 50 x 30 cm. Przy sadzeniu sadzonek otrzymanych z podziału rośliny matecznej sadzi się również w tej samej rozstawie, na tej głębokości, na jakiej znajdowały się rośliny poprzednio. Po posadzeniu dobrze jest ziemię ucisnąć i miejsce sadzenia podlać. Sadzonki rozłogowe przyjmują się nieco dłużej, choć w większym procencie, niż te z podziału rośliny matecznej. Nim rośliny się rozkrzewią,
33
?";};%-
..?(?>
Estragonlub bylica-eslragon (Artemisia dracunculus L)
34
należy dbać o ich staranne odchwaszczenie. W następnych latach uprawy estragon nie wymaga już specjalnej pielęgnacji, poza usuwaniem chwastów, ponieważ bujnie się rozrasta. Zimy w naszym klimacie znosi dobrze. Estragon w zasadzie nie posiada groźniejszych chorób i szkodników. W wypadku intensywniejszego opanowania roślin przez rdzę, należy poszczególne egzemplarze usuwać. Estragon można wysadzać w domu lub na balkonie. Jednak ze względu na spore potrzeby pokarmowe lepiej jest corocznie przesadzać go do nowej ziemi. W tych warunkach należy estragon podlewać umiarkowanie, a po posadzeniu i odbiciu przycinać pędy tak, aby rośliny lepiej się rozkrzewi-ły i nie wyrastały nadmiernie wzwyż. Ziele estragonu do użytku domowego w stanie świeżym ścina się w miarę potrzeby. Do wysuszenia natomiast lepiej je ciąć gdy kwitnie, wówczas posiada najwięcej aromatu, na wysokości 7-10 cm nad ziemią, umożliwiając w ten sposób otrzymanie jeszcze w okresie letnim i jesiennym drugiego, a nawet trzeciego pokosu. Do suszenia rozkłada się na sitach lub papierze cienką warstwą w miejscu przewiewnym i ciepłym (do 35°C), ale w cieniu. Po wysuszeniu oddziela się części kruche od pędów zdrewniałych. Suche ziele przechowuje się w naczyniach szczelnych, aby nie traciło właściwego sobie aromatu. Należy zaznaczyć, iż dopiero po wysuszeniu aromat ten staje się przyjemny i intensywny. Suche ziele powinno mieć barwę zbliżoną do świeżego, a smak ostry i korzenny. Estragon pobudza wydzielanie soków trawiennych i bywa używany jako środek na apetyt oraz ze względu na zawarte w nim witaminy (A i C) jako lek przeciwszkorbutowy. Najszersze jednak zastosowanie ma jako przyprawa do potraw mięsnych, rybnych, sosów, zup, sałatek oraz marynat, jak również octu i musztardy estragonowej. Kwaszonym czy marynowanym ogórkom nadaje pożądaną jędrność.
-------------:------—----— 35
Kto ia wdycha, ten mniei kirhn
Geranium. Pelargonia szorstka
(Pelargonium multifidum Salisb. Pelargonium roseum Wlld.)
36
Jest to roślina uprawiana wyłącznie w doniczkach, zwana czasem anginką lub zdrawcem, pochodząca z południowej Afryki i tam uprawiana w gruncie. U nas należy głównie do doniczkowych roślin ozdobnych. Jej właściwości lecznicze i przyprawowe są u nas znane od niedawna. Jest to bylina
0 pędach gałęzistych, dołem drewniejących. Liście posiada długoogonkowe, pierzastodzielne, jasnozielone. Młode pędy
1 liście pokryte są gruczołkowatymi włoskami. Kwiaty są drobne, nikłe, różowawe, lecz roślina na ogół nie wiąże nasion i rozmnażana jest wegetatywnie. Zapach całej rośliny bywa różane—cytrynowy.
Ponieważ u nas w temperaturach minusowych wymarza, uprawia się ją głównie w doniczkach, w ziemi ogrodowej o odczynie zasadowym. Geranium rozmnaża się z sadzonek zielnych, otrzymywanych ze szczytowych pędów roślin matecznych przechowywanych w domu. Sadzonki takie powinny mieć 3 węzły i długość 7-12 cm, z dwoma-trzema wykształconymi liśćmi szczytowymi. Dolne liście należy usunąć. Sadzonki umieszcza się w ziemi na głębokość 4-5 cm, ugniatając ziemię dookoła. Można je także wstępnie ukorzenić w wodzie lub wilgotnym piasku, a dla przyspieszenia tego procesu zaprawić roztworem 0,01-procentowym hetero-auksyny. Dla zmniejszenia parowania dobrze jest doniczkę lub skr