Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Firma Art Company kieruje się tylko jedną zasadą: „pełna dyskrecja”. Gdy niemiecki marchand prosi o zrobienie kopii zaginionego podczas wojny obrazu, nikt nie zadaje zbędnych pytań. Zadanie zostaje powierzone utalentowanemu artyście Danielowi Asmanowi. Kilka dni potem w Rumii umiera biedna emerytka. Listonosz twierdzi, że słyszał strzały, lecz w ciele dziewczyny nie ma śladu po kulach. W domu wszystko jest na swoim miejscu. Dwie brudne filiżanki leżą w zlewie, łóżko jest zasłane, a ponad nim wisi niewielki obraz. Śledztwem kieruje Malena Marklund, małżonka Daniela. Wkrótce okazuje się, że sprawa zagadkowych zleceń, niewyjaśnionej śmierci staruszki i przybycia do Trójmiasta pięknej holenderskiej jubilerki Anastazji mają ze sobą więcej wspólnego, niż ktokolwiek jest w stanie podejrzewać…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | ASSA |
Autor: | Kowalski Andrzej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Dynamicznie czyta się książkę, wielowątkowość wciąga od pierwszej strony. Interesująca akcja a także zaskakujące zakończenie. Czekam na następny kryminał Andrzeja Kowalskiego!
Lubię sięgać po książki, które nie są bardzo znane, bo nierzadko okazuje się, że lepiej one wypadają niż bestsellery, o których wszędzie jest głośno. Jak było w tym przypadku?Pewna osoba zajmująca się sprzedażą dzieł sztuki prosi firmę Art Company o zrobienie kopii zaginionego podczas wojny obrazu. W Rumii umiera starsza kobieta. Jedynym świadkiem jest listonosz, uważający, iż słyszał strzały. Kto i po co zakłócił spokój starszej kobiety? Śledztwem zajmuje się Malena Marklund. Czy te wszystkie wydarzenia mają z sobą coś wspólnego?Początek jest nieco poplątany, przez co trudno było mi się wgryźć w ten utwór. Musiałem chwilę się zastanawiać ponad tym, kim jest ta postać czy co się przed chwilą stało. Na szczęście później było o niebo lepiej. „Assa” została napisana lekkim językiem. Momentami akcja przyśpieszała, lecz przez większość stron jest średnia, tj. nie za wolna, lecz i nie za szybka.Zastanawiałem się, skąd wzięła się nazwa. Przed przeczytaniem miałem takie myśli: a może to nazwisko głównej bohaterki? Lub miejscowość, w której losy się ta historia? Myliłem się, lecz nie zdradzę wam jak to jest z tą nazwą.W tej krótkiej powieści jest mnóstwo wątków. Z jednej strony to plus, ponieważ nie ma chwili na nudę, aczkolwiek plącze to ten główny, przez co czytelnik czasem może czuć się przytłoczony ich ilością a także pogubić w sieci intryg.Akcja książki losy się w różnorakich miejscach.Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością Andrzeja Kowalskiego, lecz nie wiem, czy sięgnę po jego wcześniejsze dzieło, mimo iż to podobało mi się.Bohaterzy zostali nieźle wykreowani, lecz nie do końca ich polubiłem. Główna postać nierzadko irytowała mnie swoim zachowaniem.Podsumowując: „Assa” to niezły kryminał, który spodobał mi się. Jest on potwierdzeniem tego, że mniej słynny utwór może być lepszy od wielu mocno reklamowanych. Zalecam go przede wszystkim osobom, które dopiero zaczynają własną przygodę z kryminałem.Za przekazanie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Novae Res.Tytuł: „Assa”Autor: Andrzej KowalskiWydawnictwo: Novae ResKorekta: Bartłomiej KuczkowskiOkładka: Krzysztof UrbańskiWydanie: IOprawa: miękkaLiczba stron: 302Data wydania: 09.06.2016ISBN: 978-83-8083-185-8
Znaczna ilość wątków i dynamiczna akcja wciągnęła mnie od pierwszej strony w lekturę książki. "ASSA" jest pozycją autorstwa Andrzeja Kowalskiego, która potrafi nie raz zaskoczyć podczas czytania. Jest to kryminał serwujący nam idealny mowa i liczne zaskakujące wątki fabularne. Akcja mknie w szybkim tempie, a bohaterowie zostali wykreowani z krwi i kości. Kowalski stworzył rasowy kryminał trzymający w napięciu przez cały czas trwania lektury. Intrygująca fabuła dostarcza czytelnikowi wielu wrażeń i emocji, a twórca zaserwował swoim czytelnikom porządny produkt, z którym jak najbardziej warto się zapoznać. Choćby ze względu na świetne zakończenie, będące z pewnością zaskoczeniem dla nie jednego czytelnika.Malena Marklund podejmuje się kolejnej niełatwej sprawy z zabójstwem w tle. W Rumii umiera w niewyjaśnionych okolicznościach emerytka, a firma Art Company zleca potajemnie wykonanie kopii cennego, zaginionego podczas wojny obrazu. Wykonanie falsyfikatu zostaje zlecone Danielowi Asmanowi wyjątkowo utalentowanemu artyście, który specjalizuje się w tego typu zleceniach. Nikt nie podejrzewa, że śmierć staruszki i zaginiony przed laty obraz mogą mieć bardzo dużo wspólnego...Pierwsze co rzuca się czytelnikowi w oczy to dynamiczna akcja, która miejscami mknie na złamanie karku. Wątki fabularne zaserwowane przez autora wciągnęły mnie i z dużą ciekawością chłonąłem kolejne strony książki. Postać Maleny Marklund została wykreowana z krwi i kości, co i rusz zaskakując czytelnika własnymi poczynaniami. Wątki powieści rozgrywają się wokół dzieł sztuki, zagadkowych morderstw i zawiłych historii z przeszłości. Sekrety mnożą się na każdym kroku, a twórca serwuje odpowiedzi bardzo powoli wzmagając tym samym ciekawość czytelnika i ochotę na dalszą porcję lektury. Książka ebook Andrzeja Kowalskiego została napisana ciekawym i barwnym mową oddając w ręce czytelników kryminał dopracowany i wciągający. Twórca nie owija w bawełnę i skupia się na głównych wątkach i szybkiej akcji. Nie sposób się nudzić.Wybranie jako głównego tematu malarstwa i dzieł sztuki było strzałem w dziesiątkę. Z początku wkrada się małe zdezorientowanie w wydarzeniach, jednak po pewnym okresie znika i można się w pełni delektować lekturą. Andrzej Kowalski skonstruował dopracowany kryminał, który posiada wszystko czego wielbiciele gatunku powinni oczekiwać. Dynamiczna akcja, zaskakujące spiski i intrygi, a do tego ciekawi i realistycznie bohaterowie. Opowieść pokazuje, że twórca posiada sporą gamę pomysłów i wie jak je wcielić w życie. Książka ebook posiada emocjonujące zakończenie, które nie jednego czytelnika przyprawi o mocniejsze bicie serca i ciarki na plecach.http://fantasy-bestiarium.blogspot.com/2016/09/assa-andrzej-kowalski.html
Książka ebook która dosłownie "wciąga" od pierwszej do ostatniej strony. Twórca zabiera nas w fantastyczną przygodę, która zostaje w pamięci długo po jej zakończeniu. Polska książka ebook na światowym poziomie, interesująca fabuła, niebanalni bohaterowie i zaskakujące zakończenie czego można pragnąć więcej?! Duże brawa dla autora, z niecierpliwością czekam na kolejne książki A.Kowalskiego!
Tym razem wzięłam sobie pod "odstrzał" pewną książkę polskiego autora. Nie oczekiwałam wiele, jednak jak to zwykle bywa już przed przeczytaniem zaczęłam się do tej książki skradać... A bo kiedy to piszę zbliża się północ to mnie wzięło, aby nie tylko omówić to wydarzenie, ale także je... narysować. Malunek na blogu!- Będziesz złą książką?- Nie. - A CO JEŚLI?- Nie jestem złą książką. Ogarnij się, Wiktoria. I idź już spać. Jednak się przełamałam! Przeczytałam i wam powiem, że "Assa" nie kłamała. Książka ebook opowiada bardzo ciekawą historię polskiego malarza, który zaczyna dostawać coraz dziwniejsze zlecenia na kopie obrazów. Jest to dla niego niełatwy okres, a zmartwień przysparza mu także żona, która ma obsesję na punkcie ich przyszłego dziecka. Główny bohater wkrótce odkrywa, że zlecenia na obrazy łączą się z morderstwem, którym zajmuje się jego żona. Dowiaduje się także, że i jemu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.Było to moje pierwsze spotkanie z Andrzejem Kowalskim, które na szczęście okazało się miłe i przyjemne. Książkę czyta się szybko, jednak jeżeli mogłabym mieć dla was jakąś wskazówkę to zwracanie uwagi na daty podane przed rozpoczęciem każdego rozdziału, zaoszczędza czas na myślenie "o co chodzi...". Tak jak USA ma Georg R. R. Martina, który potrafi omotać czytelnika natłokiem świeżych bohaterów, tak Polska doczekała się Andrzeja Kowalskiego, który na początku książki tak zakręcił czasem akcji, że żaden czytelnik się nie oderwie. Spokojnie, zrozumienie przychodzi samo po jakimś czasie. Jednak tak jak podkreśliłam w poprzednim akapicie - spoglądanie na daty ułatwi wam czytanie. Ja przyzwyczajona do ebooków Maggie Stiefvater, gdzie daty na początku epizodów są bardziej dla ozdoby niż informacji, całkowicie je pominęłam. Dzięki temu pierwsze epizody czytałam dwa razy. Nie popełniajcie błędów człowieka-ninja...Akcja losy się bardzo szybko, przez co nie potrafiłam się oderwać. Twórca na początku usidlił mnie dzięki stylowi pana Martina, a potem sam się rozkręcił i zarzucił na mnie mnóstwo zagadek, sytuacji bez wyjścia a także tajemnic. W gruncie rzeczy, wszystko inne spadło na drugi plan i po prostu siedziałam bez ruchu jak myszka, przewracając strony, pozwalałam się nieść mojej radości z czytania dobrej powieści. Z jednej strony to, że twórca ciągał nas od roku 1943 przez czas "teraźniejszy" (2009), po rok 2011 mi się nie podobało, bo kryminał nie dał mi takiego zaskoczenia, na jakie liczyłam. Jednak z drugiej, gdyby twórca ułożył wydarzenia w książce pdf chronologicznie to chyba stale bym go nienawidziła. Dlaczego? Otóż już na samym początku twórca nam dobitnie pokazał, że ktoś umrze. Nie wiedzieliśmy jeszcze kto jest tym ktosiem, ani co się z nim stanie, lecz twórca zasiał wówczas w nas ziarno pewności, że to na pewno się stanie. W sumie nieźle się stało, ponieważ nie mam aż tak dużego kaca książkowego. Kończąc, daję ocenę 7/10. Książkę serdecznie zalecam wszystkim wielbicielom kryminałów i przygód. Za książkę serdecznie dziękuję portalowi:sztukater.pl
Fajne czytadlo. Miło i lekko sie czyta choc trzyma w napieciu a akcja nie pozwala sie oderwac. Goraco zalecam co polskie jest dobre i cieszę sie ze wpadla mi w rece ksiazka polskiego autora. Okazuje sie ze my tez potrafimy pisac dobre kryminaly.
Najlepsza książka, jaką czytałem w tym roku. Odpowiedź na "Bezcennego" Miłoszewskiego. Nie wiedziałem, że historie o zaginionych obrazach mogą być aż tak ciekawe. Fajne jest również to, że akcja rozgrywa się w wielu miejscach, które twórca omawia z pełnym realizmem. Trzeba się skupić na czytaniu zwłaszcza na początku, bo jest kilka wątków lecz później wszystko się objaśnia w bardzo zaskakujący sposób. Polecam!!!
Zapomniałam ocenić :-)Super powieść. Fajna, bardzo oryginalna fabuła. Najlepszy wątek to ten z małą dziewczynką, córką glównego bohatera no i oczywiście bardzo dobre zakończenie. Interesujący jest też wątek dotyczący handlu zaginionymi dziełami sztuki. Książka ebook dla każdego. Polecam.
Super powieść. Fajna, bardzo oryginalna fabuła. Najlepszy wątek to ten z małą dziewczynką, córką glównego bohatera no i oczywiście bardzo dobre zakończenie. Interesujący jest też wątek dotyczący handlu zaginionymi dziełami sztuki. Książka ebook dla każdego. Polecam.
Książka ebook zawiera wyjątkowo ciekawą historię Daniela Asmana i jego małżonki Maleny. Pan Asman jest bardzo dobrym i ambitnym malarzem. Pracuje w firmie Art Company, której główną zasadą jest "pełna dyskrecja". Nikt nie zadaje pytań, nikt nie oczekuje odpowiedzi. Lecz czy zawsze tak będzie? Czy na pewno powinno tak być? Otóż nie w każdych sytuacjach to się sprawdza. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie te podejrzane zlecenia Daniela. Gdy szef każe mu robić falsyfikaty bardzo mu się to nie podoba i zaczyna się robić dociekliwy... Malena Marklund jest policjantką i pracuje ponad sprawą śmierci emerytowanej pani Flis i zaginięciem jej wnuczka. Nie zapowiadające się interesująco wydarzenie, z początku nawet nudzi kobietę, jednak, gdy pojawiają się kolejne ofiary i wszystko zaczyna się komplikować, Malena wie, że nie może sobie odpuścić tej sprawy. Czy obrazy Daniela Asmana i firma Art Company jest powiązana ze śledztwem? Tego musicie dowiedzieć się sami... Muszę przyznać, że mam mieszane uczucia odnośnie tej książki. Z jednej strony cała fabuła bardzo mi się podobała i podziwiam autora za wymyślenie takiej historii i zachowanie w niej porządku. Z drugiej strony, nie odczuwałam takiego podekscytowania podczas czytania i prosto mi było się oderwać od lektury. Na początku byłam zdezorientowana. Pogubiłam się we wszystkich wątkach, których jest naprawdę bardzo wiele. Twórca stosuje coś w rodzaju retrospekcji - każdy epizod omawia losy z innych lat i aby połączyć wszystko w jedność trzeba być skupionym i przewidującym. Tę książkę zalecam każdemu, kto lubi rozwiązywać ciężkie zagadki, czytać kryminały i tym co dopiero się z nimi zapoznają.