Nr 596, styczeń 2005
Szczegóły |
Tytuł |
Nr 596, styczeń 2005 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Nr 596, styczeń 2005 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie Nr 596, styczeń 2005 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
Nr 596, styczeń 2005 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Strona 1
Strona 2
Strona 3
Jan Mlodozeniec
325,h STR, okolo 1999
tempera, papier, 59,5 x 42 em
Obraz pochodzi ze zbiorow Galerii Zderzak
Reprodukcj" publikujemy za uprzejmq zgodq Piotra Mlodoie nca
Strona 4
SPIS TRESCI
: Dokqd zmierza
: Ameryka?
: STYCZEN 2005 (596)
4. Od redakcji
DIAGNOZY
5. Grzegorz Gromadzki
Europeizacja Ukrainy
TEMAT MIESI.t\CA
DEFINICJE
12. Andrzej Bryk
Cywilizacja amerykanska
17. Samuel Huntington
Kryzys tozsamosci narodowej
tlum. Bartlomiej Pietrzyk
36. Andrzej Filipiak
Europa i Ameryka - dwie cywilizacje?
52. Jerzy Surdykowski
Samotne supermocarstwo - zmierzch czy trwanie?
67. Alissa Valles
Hybrydy roslin i duch6w
tlum. Magdalena Heydel
82. Jacques Julliard
Destrukcja sojuszy
tlum. Maria Deskur
96. Inspiracje
Strona 5
TEM ATY I RE FLEKSJE
KOSCI6t - M6J DOM
97. lanusz Poniewierski
Kruszenie zelaza
o R6ZNYCH GODZINACH
101 . Halina Bortnowska
***
DOSKONAtY SMAK ORIENTU
Ill. Piotr Klodkowski
Smierc
ZDARZENIA - KSL,,\Z KI - LUDZIE
116. Philip Earl Steele
Religia na straZY wolnosc i
124. Michal Heller
Wazenie argument6w
130. Katarzyna Wisniews ka
Dialogi kaznodziejskie
136. Piotr Kosiewski
Raz jeszcze Szapocznikow
140. Anna Glqb
Religijnosc Ludwiga Wittgensteina
148. l reneusz Krzeminski
Midrasze wolnoBci
155. Ks. Piotr Rygula
"Osobiste spojrzenie na Hiszpanit("
SPOtECZENSTWO NIEOBOJ~TNYCH
166. Ks. l aros law Wisniewski
"Za malo sit( przykladam". List z Ukrainy
169. ROK 1984
Strona 6
Od redakcii
Dokqd zmierza Ameryka? Kto pisze jej wsp6lczesnq
historiy? Czy istotnie Ameryka i Europa to dwie r6zne cy
wilizacje rozdzielone nie tylko pod wzglydem geograficz
nym i historycznym? To pytania istotne nie tylko dla poli
tolog6w, bo po okresie zimnej wojny - gdy Stany Zjedno
czone pozostajq jedynym swiatowym supermocarstwem
dotyczq przyszlosci calego globu.
o sile amerykanskiej religijnoSci interesujqco pisze
w "Definicjach" Andrzej Bryk. Jerzy Surdykowski z kolei
pr6buje wyobrazie sobie swiat bez Ameryki i przekonuje, ze
jest to wizja malo krzepiqca dla mieszkanc6w Starego Kon
tynentu. Samuel Huntington ubolewa nad zanikiem raso
wej, etnicznej i kulturowej tozsamoSci Amerykan6w i na
woluje do wskrzeszenia tradycyjnych wartoSci, kt6re daly
poczqtek Stanom Zjednoczonym. Andrzej Filipiak pr6buje
dotrzee do :h6de! r6znic cywilizacyjnych miydzy Europq
i USA. Ciekawym kontrapunktem jest esej Alissy Valles, kt6ra
pokazuje specyfiky niepoprawnie optymistycznej amerykan
skiej kultury, tak mocno naznaczonej doswiadczeniem spo
tkania z naturq.
Nie bez wahania oddajemy glos francuskiemu publicy
scie ]acques'owi ]ulliardowi, kt6ry agresywnie pic;tnuje
amerykansk q polityk~ zagraniczn q, zmierzajqcq - jego zda
niem - do uzaleznienia od siebie Europy. ]ego zapalczywy
i miejscami szokujqcy tekst, nad kt6rym unosi siC;; duch hra
biego Buffona, rna bye prezentacjq stanowiska europejskich
krytyk6w Ameryki.
4
Strona 7
D1A GNOZY
Grzegorz Gromadzki
Europeiza ci a
U kra iny
: Kiedy ktos remontuje na Ukrainie swoje mieszka
! nie, niezaleznie od tego, ezy dzieje sitt to we Lwo
! wie, Kijowie, Charkowie, Odessie ezy Donieeku,
! ehee zrobic "euroremont" , ktory jest synonimem
! dobrej jakosei. Nik t nie mowi, ze eheialby zrobic
: "rosyjski remont" domu. "Pomaranezowa rewo
! lueja" pokazala, ze wittkszosc Ukraineow ehee
! przeprowadzic "euroremont" swojego kraju.
W ostatnich latach coraz bardziej widoczne stalo siy "zmyczenie
Ukrain'!", nawet wsr6d jej przyjaci61 za graniq. Ukraina stala siy
symbol em nieudanej transformacji. W Europie Zachodniej rozpo
wszechnila siy opinia, ze w zakresie reform, zwlaszcza gospodarczych,
Ukraina pozostala w tyle za Rosj,!. Do tego doszedl skandal zwi'!za
ny z zab6jstwem dziennikarza Georgija Gongadze niepokornego
wobec rz,!dz,!cych, 0 kr6re opozycja oskarzyla najwyzsze wladze
Ukrainy z prezydentem Leonidem Kuczm'! wl,!cznie. Na Ukrainie
lamane S,! r6wniez prawa czlowieka, przeciwko czemu protestuje
Unia Europejska.
Pogorszeniu ulegly tam takZe nastroje. Pokolenie intelektualist6w,
kt6re doszlo do glosu w niepodleglej Ukrainie, m.in. znany pisarz
Jurij Andruchowycz oraz historyk, profesor Uniwersytetu Lwowskie
5
Strona 8
'¥&
GRZEGORZ GROMADZKI
go Jaroslaw Hryeak, nie szezt;dzilo krytyki ukrainskiej rzeezywisto
sci . W szeehogarniajqee bylo poezueie niemoey, braku perspektyw,
szans na przeprowadzenie zmian. N awet zwyeit;stwo w wyboraeh
parlamentarnyeh w 2002 roku opozyeyjnego bloku "N asza Ukra
ina" kierowanego przez Wiktora J uszezenkt; nie spowodowalo prze
lomu. Ze wzglt;du na zawiloSci ukrain skiej ordynaeji wyborezej "Na
sza Ukraina" pozostala mniejszoseiq w Radzie N ajwyi szej.
Wszysey obserwatorzy i yeia spoleeznego, polityeznego i gospo
da rezego na Ukrainie Sq zgodni, ie w ostatn ieh dziesit;eiu lataeh,
zwlaszcza podezas drugiej kadeneji Kuezmy, doszlo do obnii enia stan
dard6w demokratyeznyeh w tym kraju. Z matematyeznq dokladno
Sciq opisali to zjawisko autorzy rankingu panstw przeehodzqcyeh
okres transfo rmaeji p ublikowanego eoroeznie przez amerykanskq
fundaejt; Freedom H ouse. Wedlug niej od 1996 roku do 2003, w skali
od jedynki (najlepszej oeeny) do si6demki, w kategorii "proees wy
borezy" oeena spadla z 3,25 do 4,25 ; " niezaleinosc medi6w" z 4,50
do 5,50; "spos6b sprawowania rzqd6w" z 4,50 do 5,25 . Korupeja
byla oeeniana przez wiele lat prawie na tym samym poziomie, za
2003 rok przyznano jej stopien 5,75.
Przy tak pes ymistyeznym obrazie sy tuaeji na Ukrainie paradok
sem bylo to, ie w 2004 roku po raz pierwszy wyborey stant;li przed
realnym wyborem mit;dzy dwo ma kandydatami majqeymi odmien
ne wizje przyszlosei kraju . O baj mieli szanse wygrac wybory prezy
denekie.
WczeSniej nie bylo takiej moiliwosei wyboru. W 1991 roku po
nad 60 proeent narodu opowiedzialo sit; za Leonidem Krawezukiem,
prze dstawieielem radzieekiej nomenklatury. Kandydat opozyeji Wia
ezeslaw Czornowil nie mial przy ni m najmniejszyeh szans. T rzy lata
p6zniej Ukrainey wybierali mit;dzy Krawezukiem a ezlowiekie m no
menklatury gospodarezej Leonidem Kuezmq, dyrektorem znanyeh
w ezasaeh radzieekieh zaklad6w produkujqeyeh rakiety. Wygral ten
drugi, glosami wsehodniej ezt;sei kraju. W 1999 roku wit;kszosc opo
wiedziala siy ponownie za Kuezmq, kontrkand ydatem w drugiej tu
rze byl bowiem lider ukrainskieh komunist6w Petro Symonenko.
Ukrainey nie mieli jui oehoty wraeac do ezas6w Zwiqzku Radziee
kiego, wybrali wiye mniejsze zlo.
6
Strona 9
DIAGNOZY
_ _ _ ____ _ __ _ _____________________________ _ ___ _ • ________ -.--- - ~
-------------- _ _____ 0
C6z takiego si~ staio, ze mimo fatalnych warunk6w, jakie od
kilku lat panowaly na Ukrainie, opozycyjny polityk stai si~ realnym
kandydatem w wyscigu do prezydentury? Odpowiedi na to pytanie
nie jest latwa. Z pewnoSci q do powstania nowej sytuacji przyczynit
si~ W7rost sity spoleczenstwa obywatelskiego. Mimo wielu utrud
nien ze strony wiadz na Ukrainie powstawaio coraz wi~cej organiza
cji pozarzqdowych. Cz~sc z nich pomagaia w budzeniu postaw oby
watelskich wsr6d zwyklych ludzi. Wzrost znaczenia organizacji po
zarzqdowych byi zauwazalny, czego przykladem jest cytowany juz
wczesniej ranking Freedom House. Zdaniem amerykanskiej funda
cji w kategorii "organizacje pozarzqdowe" nastqpita nieznaczna po
prawa z oceny 4,0 za 1996 rok na 3,75 za rok 2003.
Sqdz~, ze waznq rol~ w przemianach ukrainskiego elektoratu ode
gralo powolne, a jednak coraz bardziej widoczne ksztaitowanie si~
klasy sredniej. Wazna byla takie zmiana pokoleniowa. Wszak nie
podlegia Ukraina istnieje juz 13 lat. Niemaiq cz~sc wyborc6w stano
wiq teraz ludzie wychowani w nowej rzeczywistosci, otwarci na Eu
rop~, ch~tnie wyjezdzajqcy za granic~. Wielu z nich pracuje w Unii
Europejskiej. Do kraju przywoz'l nie tylko pieniqdze - takze doswiad
czenie odmiennego swiata.
Do powstania coraz wi~kszej rzeszy zwolennik6w opozycji przy
czynd si~ takie ukrainski ob6z wiadzy. Jego przedstawiciele, m.in.
zi~c Kuczmy Wiktor Pinczuk, przejmowali naj
Nieprawdziwa jest teza,
lepsze przedsi~biorstwa. W pelni kontrolowa wedlug kt6rej wyhorcy
na przez wi adze telewizja staia si~ tubq propa ukrainskojl(zyczni gloso
gandow'l oczerniaj'lqJuszczenk~. Kuczma i je wali na Juszczenkl(,
go otoczenie robili wszystko, by przeszkodzic a rosyjskojl(zyczni wyhie
w wyjasnieniu sprawy Gongadze. Te i inne rali Janukowycza.
kwestie wzbudzaiy sprzeciw wobec rzqdzqcych
wsr6d zwyklych ludzi, niezaleznie od wieku i miejsca zamieszkania.
Niesiychanie waznq spraWq stala si~ takie zmiana mapy wybor
czej Uk rainy. Zach6d kraju glosuj'lcy za zmianami przesuwal si~ co
raz dalej na wsch6d, az do granicy z Rosj'l. Jest spraWq symbolicznq,
ze podczas ostatnich wybor6w prezydenckich za Wiktorem J usz
czenkq giosowaiy dwa obwody polozone najblizej Moskwy: Sumy
i Czernich6w.
7
Strona 10
'V&
GR ZEGORZ GROMADZKI
Podzial Ukrainy na dwie cz~sci - zachodniq i centralnq z jednej
strony oraz wschodniq i poludniowq z drugiej - choc jest £aktem,
cz~sto bywa wyolbrzymiany. Kryteri um podzialu l1a pewno nie jest
j ~zyk. N ieprawdziwa jest teza, wed lug kt6rej wyborcy u kra inskoj~
zyczni glosowali na Juszczenk~, a rosyj skoj ~zyczni wybierali Janu
kowycza. Na kandydata o pozycj i glosowalo przeciei wielu miesz
kanc6w Ukrai ny, kt6rzy na co dzien m6wiq po rosyjsku. N ajlepszym
tego przykladem jest Kij6w, kt6ry jednoznaczn ie popad ] u szczenk~,
choc w tym regionie dominuje j~ zyk rosyjski.
Ciekawe wniosk i moina wysnuc z badan o pinii publicznej do
tyczqcych stosunku mi eszkanc6w Ukrainy do Unii Euro pejskiej.
W przypadku gdy responde nci majq do wyboru trzy moiliwoSci:
i n tegra cj~ z UE, in te gracj ~ z Rosjq oraz i nte gracj~ "w obie strony",
na zachodzie kraju naj wi ~cej zwol enni k6w rna integracja z Uni q.
Na drugi m miejscu jest integracja i z Uni q, i z Rosjq. Z a tymi dwie
rna opcjami opowiada si~ w zachod nie j cZ~Sci Ukrainy ponad polo
wa m ieszkanc6w. W tej cZ~Sc i kraju niewielu, zaledwie kilka pro
cent, chcialoby si~ integrowac z Rosjq. Przesuwajqc si ~ na wsch6d,
spo tykamy coraz w i ~ c ej zwolennik6w o pcji integracji w ob u ki e
runkach i z Rosjq. Ale jdl i zsumu jemy nawe t na wschodnich i po
ludni owych krancach Ukrainy zwolennik6w opcji zachodniej i tych,
kt6rzy chcieIiby si~ integrowac w obie stron y, b~d zie ich ponad
polowa. Moina wi~c powiedziec, ie zbli ienie z Uniq Europejskq
jest akceptowa ne w calym kraju.
MysI~, ie w dzisiejszej Ukrainie "zachodniosc" wykracza poza
ramy "gaI icyjskiej ukrainskosci" wyraiajqcej si~ w j~zyku i narodo
wych tradycjach. Patrzenie na Zach6d jest w coraz wi ~kszej mierze
utoisamiane z t~skn otq za panstwem prawa, bez korupcj i i wszech
wladzy urz((dnik6w, gdzie bez przeszk6d moina prowadzic biznes,
ogIqdac ni ezaIeine stacje teIewizyjne i czy tac woInq pras((. Takie
poj~ ci e "zachodnioSci" spo tyka si(( n ie tylko w zachodniej i central
nej Ukrainie. Na wschodzie i poludniu kraju jest coraz wi((cej ludzi
mysIqcych tymi samym i kategoria mi . Dowodem na to byly poma
ranczowe manifestacje po sfalszowa nej drugiej turze wybor6w pre
zydenckich 21 listopada, manifestacje, do kt6rych doszlo nie tylko
na zachodzie kraju i w Kijowie, ale takie w Charkowie, Dni eprop ie
8
Strona 11
DIAGNOZY M
-- -- -- -- -- - - - - - - -- - - - - - - - - - - - - - - --- - - - - - - - - - - -- - - - - - - - - - -- - - - - - - - -- - - - - - - - - - --- - --
trowsku i O dessie. N awet w D oniecku znaleili si y nie liczni odwai
ni, ktorzy wychodzili na ulice z pomaranczowymi fl agami.
Europeizacja Uk rai ny dokonuje siy nie tylko nad Dnieprem. Po
"pomaranczowej rewolucji" doszlo do zasad niczej zmiany postrze
gania Ukrainy w Unii Europejskiej. Nagle kraj ten stal si y partnerem
i pod miotem. Jeszcze niedawno w wielu unijnych krajach toczyly si y
debaty, czy Ukraina jest panstwem europ ejskim. CZysto przyznawa
no, ie geograficznie przynaleiy ona do Europy, ale kulturowo jest
od mienna. Dzisiaj nikt jui chyba nie popar/by tego twierdzenia.
Pozytywnym zaskoczeniem byla reakcja Unii na sfalszowanie
\vyborow prezydenckich. Holandia, przewodn iczqca UE w drugiej
polowie 2004 roku, natych miast po ogloszeniu wynikow przez ukra
inskq Centralnq Komisjy W yborczq, wydala w imi en iu calej Unii ja
sne oswiadczenie, w ktorym nie uznala rezultatow drugiej tury. Tym
samym Unia Europejska nie zaakceptowala Janukowycza jako pre
zydenta Ukrainy.
Dlaczego odpowiedi Unii na wydarzenia w Kijowie byla tak jed
noznaczna? Sqdzy, ie Sq tego dwie przyczyny. Po p ierwsze, "poma
ranczowa rewolucja" odwolywafa siy do podstawowych wartosci,
ktore Sq fundamentem Unii Europejskiej, zachodniego swiata. Ukra
incy walczyli 0 poszanowanie demokracji i prawa do wolnego wy
boru. Politycy poszczegolnych pairstw czlonkowskich i unijnych in
stytucji nie mogli tego zignorowac. Ukrainskie wybory wywolaly
poruszenie zarowno w krajach od dawna naleiqcych do Unii, jak
i tych nowo przyjytych. Po raz pierwszy od wielu lat Ukraina trafila
na pierwsze strony najwiykszych europejskich gazet jako pozytywny
przykfad przemian na obszarze postradzieckim.
Po drugie, rozszerzona Unia, liczqca dwudziestu pi yciu czion
kow, reaguje zupelnie odm iennie na wydarzenia na wschodzie Eu
ropy nii dawniej pi ytnastka. Trzy kraje unijne, Polska, Siowacja i W y
gry, bezposrednio graniczq z Ukrainq. Trzy inne kraje, Litwa, Lotwa
i Estonia, majq z niq wspolnq radzieckq przeszfosc. Wszystkie 0 wie
le lepiej rozumiejq, co si y dzieje na Ukrainie, nii kraje z zachodu czy
poludnia UE. Zmiany w dyskursie 0 Ukrainie widac bardzo wyrai
nie w Parlamencie Europejskim, gdzie odmienny od dotychczaso
wego ton rozmowie 0 Europie Wschodniej nadajq eurodeputowani
9
Strona 12
~&
GRZEGORZ GROMADZKI
z nowych paiistw czlonkowskich. Choc parlament nie rna zasadni
czego znaczenia w ksztaltowaniu polityki zagranicznej UE, to jed
nak z pewnosciq przyczynia siy do zmiany atmosfery. Zmienia siy
takie dyskusja 0 Ukrainie w najwazniejszej unijnej instytucji - Ra
dzie Europejskiej.
Postawa Unii, jaka uwidocznila siy w trakcie "pomaraiiczowej re
wolucji", miala duze "dzialanie zwrotne" na Ukrainie. Glos Unii i unij
nych mediatorow byl pilnie sluchany przez obie strony konflikru. Po
twierdza to tezy, ze Unia jest wazna dla wszystkich opcji politycznych
na Ukrainie. 0 potrzebie zaciesnienia stosunkow z Uniq mowi nie tyl
ko "Nasza Ukraina", ale takZe oboz Kuczmy, klan doniecki, a nawet
komuniSci. Wszyscy ukraiiiscy politycy zdajq sobie sprawy ze znacze
nia Unii Europejskiej dla ukraiiiskiej gospodarki. Unia jest najwainiej
szym rynkiem dla Ukrainy. Do Unii trafia okolo 40 procent ukraiii
skiego eksporru, podczas gdy do Rosji tylko 18 procent. Roznie jed
nak ukrainscy politycy widzq zacieSnienie relacji z Uniq. Dla Kuczmy
czy Janukowycza liczq siy relacje gospodarcze. Ani jed en, ani drugi nie
majq zamiaru upodabniac Ukrainy do krajow czlonkowskich Unii. Dla
Juszczenki gospodarka jest bardzo wazna, ale chce on takZe reformo
wac kraj tak, aby przypominal paiistwa unijne.
Mysly, ze to, co obserwowalismy na Ukrainie poinq jesieniq 2004
roku, moina uznac za nowy typ rewolucji na obszarze postradziec
kim. Po kilkunastu latach od rozpadu ZSRR, najpierw w Gruzji,
a nastypnie na Ukrainie, doszlo do "kolorowych" rewolucji, ktore
przebiegly bezkrwawo, pokojowo. lch glowni aktorzy spoglqdali
w stron y Europy. "Kolorowe rewolucje" nie bylyby mozliwe bez
powstajqcego spoleczeiistwa obywatelskiego. Na Ukrainie ludzie
spontanicznie organizowali transport, wyiywienie, nocleg dla ty
siycy demonstrantow w roinych miastach kraju. Mlode pokolenie
otwarte na Europy stanowilo najwiykszq grupy manifestantow, choc
nie zabraklo rowniei ludzi starszych. Rodzqca si y klasa srednia
wsparla rewolucjy finansowo. W jej sukcesie pomocne byly nowe
technologie - Internet, telefonia komorkowa, przekaz satelitarny.
Wladzom nie pomogla nawet pelna kontrola nad teiewizjq. Zasta
nawia slabosc "sil zachowawczych" - "ancien regime" i Rosji. Wo
bec oddolnego ruchu mqdrze pokierowanego przez przywodcow
10
Strona 13
DLAGNOZY
opozyeji okazaly s i~ bezrad ne. Nie oznacza to jednak, ze tak b~dzie
rowniez w p rzyszlosei. Z apewne zeehq jeszeze pokrzyzowac szyki
nowej Ukrainie
Co wi~e ezeka Ukrai n~ w nast~pnye h miesi'leaeh i lataeh? Z pew
nosei'l Ukrainey doznaj'l wielu rozezarowan. To nieuniknione. Na
wet jesli kraj b~dzie si~ szybko reformowal, koszty przemian b~d'l
niemal e. S'ldz~ jednak, ze trwaly m osi'lgni~eiem "pomaranezowej
rewolueji" b~d zi e powstan ie nowoezesnego ukrainskiego spoleezen
stwa, kt6 re rna juz si~ do ezego odwolywac w swej najnowszej histo
rii. N a pewno konieezne b~dz ie lagodzenie sporow mi~dzy regiona
mi. Zwlaszeza mi~dzy Donbasem a reszt'l kraju. Choc nie bydzie to
latwe, to jednak jest mozliwe do zrobienia.
W przeprowadzeniu niezb~d nyeh reform moze pom6e Ukrainie
Unia Europejska. Trudno w tej ehwili powiedziec, jaka b~dzie poli
tyka Unii wobee Ukrainy. Jedno jest pewne: Ukraina b~dzie wazny m
tematem gor'leyeh dyskusji, a moze nawet klotni wewn'ltrz Unii.
Ukraina nie jest miejseem sporu 0 stref~ wp lywu mi~dzy Uni'l Euro
pejsk'l a Rosj'l, tak jak widzi to wielu Rosjan. Przede wszystkim to
sami Ukrainey ehq wybrac swoj'l przyszlosc. Nie S'l wi~e przedmio
tern w r~kaeh innyeh. W ybieraj'l mi~dzy dwoma modelami: rosyj
skim i unijnym. Ten drugi jest dla nieh eoraz bardziej atrakeyjny.
Kiedy ktos remontuje na Ukrain ie swoje mieszkanie, niezaleznie od
tego, ezy dzieje si~ to we Lwowie, Kijowie, Charkowie, O dessie ezy
Donieeku, ehee zrobic "euroremont", ktory jest synonimem dobrej
jakosei. To slowo stalo si~ bardzo popularne. Ni kt nie mowi, ze cheial
by zrobic "rosyjski remont" domu. Takiego zwrotu nie rna. "Poma
ranezowa rewoluej a" pokazala, ze wi~kszosc Ukraineow ehee prze
prowadzic "euroremont" swojego kraju.
GRZEGO RZ GROMADZKI, niezalezny analityk, wsp61pracownik
Fundacji Batorego, w kt6rej kieruje projektern "Nowa Unia Europejska
i Ukraina". Zajrnuje si~ relacjarni UE i NATO z krajarni Europy Wschod
niej oraz problernatyk<t bezpieczensrwa europejskiego. Pracowal rn .in.
w "Gazecie Wyborczej" i Osrodku Studi6w Wschodnich w Warszawie.
11
Strona 14
TEMAT MIESIACA
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - ,- - - - - - - - - -
DE F I NICJE
Andrzej Bryk
Cywilizacia
amerykanska
Ameryk a pozbawiona jest zrytualizowanej i prze
raiaj,!cej metafizycznej nudy b((d,!cej powszech
nym objawem smierci religii w Europie.
Ameryka jest cywilizacjq bez pre Zachodu, w ktorym kongl omerat
cedensu w historii, zrodzonq z bun tradycyjnych liberalnych idei: rowno
tu, ktory przybral ksztalt intelektu sci, wolnosci, indywidualizmu, kon
alnej konstrukcji. Politycznie i kul stytucjonalizmu czy demokracji po
turowo opiera si~ na swoistym zostaje w wyraznej opozycji wobec
"wyznaniu wiary", zbiorze politycz wladzy. Bardzo trudno rzqdzie takim
nych zasad okreslajqcych jej tozsa krajem - w rzeczywistose Ameryki
mose. Misja i poczucie wyjqtkowo wpisane Sq kompromisy w stosunku
sci, przeplatane z cz~stym samobi do nadziei zawartych w credo . Tra£
czowaniem, wyznaczaly rytm tej nie ujql to Samuel Huntington: "Kry
cywilizacji, probuj,!cej przezwyci~zye tycy mowiq, ze Ameryka jest klam
ograniczenia kondycji ludzkiej. "Je stwem, bo nie spelnia idei, ktore wy
stescie narodem-Kosciolem", pisal znaje. Ale myl,! si~. Ameryka nie jest
w 1923 ro ku Gilbert K. Chesterton 1 • klamstwem, jest rozczarowaniem. Ale
W tym sensie Amerykanie S,! najbar moze nim bye tylko dlatego, ze jest
dziej ideologicznym ze spoleczenstw rownoczesnie nadziej,!"'.
I G. K. Chesterton, What I Saw in America, New York 1923, s. 11-12.
2 S. Huntington , American Politics - the Promise of Disharmony , Harvard University
Press, Cambridge Mass. 1981, s. 159.
12
Strona 15
TEM AT MIESli\CA
Do demokracji dorastalo sier porzqdku. Na Starym Kontynencie
w Europie poprzez spoleczenstwo prawa uznawano za naturalne jedy
i nar6d. W Ameryce bylo odwrotnie. nie w tej mierze, w jakiej wzmacnialy
To do spoleczenstwa i narodu dora racjonalnie tworzony - silq panstwa
stalo sier poprzez instytucje demokra - nowy porzqdek rewolucyjny.
tyczne. Wlasnie dlatego tak wainy Ameryka zostala stworzona przez
stawal sier wym6g uczynienia z nich ludzi 0 specyficznych charakterach.
(a zwlaszcza z konstytucji) "religii Amerykanin szed! w osterpy - pisal
panujqcej" . w 1835 roku Alexis de Tocqueville
Konstytucja ameryk anska byla - ale bez mentalnoSei ch!opskiej, ze
i jest tekstem jurydycznym, zabezpie swiadomosciq zdobywcy. Wyruszal
czajqcym ramy rozwoju jui rozwija jako forpoczta cywilizacji, "m6wil
jqcego sier pomyslnie spoleczenstwa, jerzykiem miasta (... ), ciekaw przy
projektem rozbijajqcym centralizm szlosci ( ... ), zapuszczal sier w lasy
wladzy i wielorako jq kielznajqcym, Nowego Swiata zaopatrzony w Bi
chroniqcym istnienie cywilizacji wol blier, siekier't i gazety"3. Choc rzqd
nosci opartej na jednym kodzie kul fed e ralny stanowil motor rozwoju
turowym, jerzyku, common law, plu gospodarczego, panstwo bylo wy
ralizmie religijnym. Oswiecenie ame Iqcznie instytucjq uslugowq, pozba
rykanskie bylo konserwatywne, bo wionq a priori uznawanego autory
politycznie chronilo stworzone od tetu i funkcji znanej z tradycji euro
dolnie spol~czenstwo obywatelskie pejskiej. Co charakterystyczne,
przed despotiq zasadzonq na projek polityczny j'tzyk Ameryki nie poslu
cie racjonalistycznym. W warunkach guje sier pojerciem "panstwa", lecz je
amerykanskich to wlasnie religia dynie "rzqdu" czy "administracji"
a w szczeg61nosci chrzescijanstwo jako bytu ograniczonego i zewnertrz
okazywa!a sier najdoskonalszym gwa nego w stosunku do spoleczenstwa
rantem wolnoSei. Amerykanie wrercz - jako cia!a, kt6re rna przede wszyst
obsesyjnie dopominali sier gwarancji kim nie przeszkadzac w realizacji
dla praw, kt6re Sq - jak m6wi De indywidualnych dqien. Amerykanin
klaracja Niepodleglosci - uniwersal jest homo (aber, a cywilizacja bizne
ne i "samooczywiste", zostaly im su to jego iywiol, z czym wiqie sier
nadane z mocy Stw6rcy, a zatem leiq odwaga zaufania innym, otwartosc
poza zasiergiem jakiejkolwiek wladzy. i wsciekla zdolnosc do samoorgani
W tym punkcie oswiecenie amery zowania. MifoSeiq Ameryki Sq nie
kanskie zasadniczo r6ini sier od tyle pieniqdze, co biznes wlasnie.
oswiecenia europejskiego (zwlaszcza George Santayana stwierdzil w 1904
w wydaniu francuskim), kt6re opie roku : "Milosnik pienierdzy jest za
ralo sier na idei zniszczenia starego zdrosnikiem, b'tdzie wydawal jak
3 A. de Tocqueville, 0 demokracji tv Ameryce, dum. M. Kr61, B. Janicka, Krakow
1996, tom r, s. 311.
13
Strona 16
_~ _______ _____ ___ ____ __ ___________ __ ___ ___ _____ ____ _______ __~~~_~~~ BR'~
rentier (... ). Milosnik biznesu, kiedy gicznC) misjq, kt6rego wyznawcy midi
osiqgnie sukces, nie zmienia (... ) swe- poczucie, ii reJigijny pluralizm jest
go i ycia ( ... ), jego radosc bierze si~ czyms natura\nym, a iedynq auten
1. C1.) '\\\ema. 1. \bu.ne'!.u.\ ~Qtlti\\e\ .,.;\\'1 t'jC1.\\"<\ \m\tutq amety'KansK<} przez
)JIZCJrJ?J4Jc4i#aj,trc.ie 1-..). Teo.W» .J:aJeob'pozosa,r,;z/o SA .
Upld("./ff~ ,D/'~i? ...7¥- .P$..!ij~T;JZ'·rT.J7/ZtZ ~ ..uzo(}
lege 'em (. .. J ezy na stanowisku pu- dziej6w. Olbrzymia cz~sc Ameryki
blicznym (.. .), gdyi to nie motyw oso- m6wi j~zykiem Biblii. Uiywa go spo
bistej korzYSci pobudza go do takich ra gru pa poJityk6w, poslugiwali si~
wysilk6w"4. W iadnym spoleczen- nim prezydenci od Waszyngtona, po
stwie bogaci nie rozdawali tak gre- prrez Lincolna, na George'tl W. Bu
mialnie swoich fortun, sqd wadq cy- shu konczqc, co wprawia w ostupie
wilizacji amerykanskiej jest nie tyle nie i nieukrywanq irytacj~ zlaicyzo
materializm, ile caikowity brak posza- wane eJity europejskie. Religijnosc
nowania dla materii i przyrody (bo- ameryka11ska wytrzymuje pr6by zde
hatera wielkiej literatury amer yka n- sakralizowania Biblii czy wypchni~
skiej), co zrodzilo w rezultacie najpo- cia religijnosci ze sfery pubJicznej
t~iniejszy ruch ekologiczny swiata. poprzez kontrowersyjne orzeczenia
Przekonanie 0 r6wnym dost~pie do Sqdu N ajwyiszego. Ameryka pozba
dostatku polqczone z tradyeyjnym wiona jest owej zrytualizowanej
duchem ind ywidualizmu powoduje, i przeraiajqcej metafizycznej nudy
ii w Ameryce niezwykle ci~iko uzy- b~dqcej powszechnym objawem
skac przyzwolenie kulturowe dla smierci religii w Europie. W tym sen
hasel panstwa opiekunczego. sie jest kontrrewolucyjnie antynowo-
Religijnosc nie jest marginesem czesna, gdyi czuje w trzewiach, ii
amerykanskiej demokracji. Ameryka kaida kultura wyrasta z religii, a po
ta - jak powiedzial Ralph Waldo zbawiona jej - umiera . Ameryka jest
Emerson - kraj "zaczadzony Bo- tutaj antytez'l Europy, ktora nie po
giem" . Zapisany w konstytucji zakaz siada moralnych czy tylko wyobra
wyznania panstwowego z jedno- ieniowych narz~dzi dla podtrzymy
ezesnq gwarancj'l wolnoSci religijnej wania swojej cywilizacji.
mial na wzgl~dzie dobro nie panstwa, Skala, sila i kreatywnosc religijne
lecz Kosciolow ("KoSciol" to w Ame- go aspektu Ameryki jest tylei nie
ryee mozaika Kosciolow, wyznan, przewidywalna, co, z perspekrywy
sekt) . Swiecki system polityczny Europy, "barbarzyD.sko " witaln a .
skonstruowano dla spoleczenstwa, W tym sensie - jak zauwaiyl to Da
ktorego pragnienia eschatologiczne vid Hart - Amerykanie S'l ludzmi
przenikaj'l iycie spoleczno-politycz- "staroiytnej", przed nowoczesnej
ne. PieD. drzewa religijnego Ameryki cnoty, gdyi w tym imperium istnie
to protestantyzm z jego esehatolo- je rodzaj poboinosci obywatelskiej
• Cyt. za: C. Ricks, W. L. Vance (red. ), Th e Faber Book of America, Fa ber & Faber,
New York 1992, s. 365 .
14
Strona 17
TEM AT MIESII\CA
i ci~gle wierzy si~ w cuda. Ten ro mniej w teorii) dla wszystkich. Zara
dzaj religijnosci jest niepodatny na zem jednak rz~d federalny radykal
jak~kolwiek odczarowanie 5 • St~d le nie wkroczyf w gospo da rk~, a pod
piej m6wic 0 "amerykanskiej religii" wpfywem ruchu kontrkultury lat 60.
jako zjawisku cywilizacji amerykan rzqd federalny ulegf pokusie rozwi~
skiej, gdzie "odrodzenia religijne" s~ zywania problem6w spolecznych
powszechne, a fala ewangelicznego metodq milao- i malaoiniynierii ude
chrzescijanstwa "odrodzeniowych" rzajqcej w etas demokratyczny i rede
nawr6cen stanowi ruch, kt6ry zago finiujqcej kultur~ i obyczaje drog~
Sci! w polityce od czas6w Ronalda "nakaz6w" sqdowniczych. Liberalizm
Reagana. Ruch ten byl zwiastunem amerykanski staf si~ liberalizmem rz~
uwi~du liberalnego protestantyzmu, dowym, co spowodowafo rewolt~
wspom6g1 go tei pot~iny rozw6j ka konserwatywnq i stworzenie stabilnej
tolicyzmu, kt6ry stanowi najwi~ksze wi~kszoSci, kt6ra nie boi si~ skutecz
i wci~i rozrastaj~ce si~ pojedyncze nie inicjowac ustawodawstwa doty
wyznanie w Ameryce. Zjawiska te cZqcego obyczaj6w i kultury. Konser
tworz~ religijnosc wylamuj~c~ si~ ze watySci amerykanscy uznali bowiem
sztywnych ram ortodoksji i instytucji, obyczaje i kultur~ za srodowisko, kt6
kt6ra wzywa do zindywidualizowa rego ksztaft jest kluczowy dla zacho
nego przeiywania wiary. Jest praw wania silnego kapitafu spolecznego
dopodobne, ii taka forma chrzeSci w dobie globalizacji. Ten "konserwa
janstwa nie b~dzie miala wi~kszego tyzm wsp6lczujqcy" odrzucil bezpo
zrozumienia dla racjonalistycznej (ro sredniq interwencj~ pans twa w gospo
dem z francuskiego oswiecenie) mi dark~ i zanegowaf jego powi~kszaj~cq
tologii i dla dialogu z postchrzeScijan si~ dystrybutywnq funkcj~. W spos6b
skim swiatem kultury. przemyslany uiyf jednak panstwa do
Na obszarze polityki Stany Zjed innych cel6w - by wyr6wnywac szan
noczone zaczynaj~ miec problemy se startu edukacyjnego i dawac gwa
z koncepcj~ panstwa w globalizuj~ rancje federalne dla inwestowania
cym Sl~ swieCie 1 pojmowaniem swo kapitalu emerytalnego.
jej hegemonii. T radycyjny liberalizm Problem drugi to kwestia zdefi
amerykanski opieral si~ na wolnosci niowania roli jedynego mocarstwa
od panstwa. Nowe jego rozumienie w swiecie. Impuls ku jego tworzeniu
okreslilo panstwo jako aktywnego daf Reagan definiuj~cy prawidlowo
promotara idei wolnosci w polityce zagroienia egzystencjalne dla amery
wewn~trznej i mi~dzynarodowej. kanskiej cywilizacji i kultury. Za
Nm.vy tad lat 30. radykalnie zrefor swoich rz~d6w skutecznie rozbil on
mowal kapitalizm amerykanski, a re polityk~ akomodacji z komunizmem.
wolucja praw obywatelskich lat 50. Polityk~ Reagana zast~pil tradycyj
i 60. uczynila go dost~pnym (przynaj ny internacjonalizm interwencjoni
5 David B. Han, Religion in America : Ancient and Modern, "The New Ctiterion"
March 2004, s. 8.
15
Strona 18
~ ANDRZEJ BRYK
styczny, ktory symbolizowala prezy czy Reagana w dobie zimnej wojny)
dentura Clintona. Oparty byl on na rna bye podporz,!dkowana walka
nadziei, iz Stany Zjednoczone zo z islamskim radykalizmem, z ktorym
stan'! wintegrowane w globalny sys kompromis jest niemozliwy.
tem prawny i ekonomiczny nadzoro Zakladaj,!c taki wybor, przyszlose
wany przez ONZ, Mi~dzynarodowy stosunkow transatlantyckich b~dzie
Trybunal Karny czy Protokol w Kio funkcj,! tego, po ktorej stronie bary
to, a takZe caly szereg mi~dzynaro kady umiesci samq siebie Unia Eu
dowych instytucji. Ten model zala ropejska i w ramach jakiego modelu
mal si~ po 11 IX 2001, gdyz okazal wspolpracy mi~dzynarodowej b~dzie
si~ z punktu widzenia interesow ame kooperowae ze Stanami Zjednoczo
rykanskich bezuzyteczny. Pozostawi nymi. Jesli b~dzie to modellegitymi
10 to Stany Zjednoczone jako jedy zmu mi~dzynarodowego, stosunki
nego gracza mi~dzy narodowego, kto transatlantyckie b~d,! dryfowac w nie
r)' obecnie definiuje swoje zagrozenie byt, a Ameryka zrobi wszystko, by
egzystencjalne poprzez terroryzm is walcz,!c 0 bezpieczenstwo, nie dae si~
lamski. Miejsce dotychczasowego okielznae sieci,! powi,!zan kr~puj,!
modelu zaj~la nowa idea porz'!dku cych jej ruchy, a w konsekwencji nie
globalnego wprowadzanego przez pozwolie Unii Europejskiej stae si~
imperialne Stany Zjednoczone (nie superpanstwem. JeSli b~dzie to mo
co na wzor brytyjskiego liberalizmu del umownie zwany mi~dzynaro
imperialnego XIX wieku). Jego zalo dow'! wielokulturowosci,! (oparty na
zeniem jest powrot do hobbesowskie zasadach powstrzymywania ataku na
go wzorca polityki. Ma on jednak Stany Zjednoczone i z determinacj,!
wiele wariantow. Pierwszy mozna broni,!cy tozsamosci cywilizacji
nazwae demokratycznym globali transatlantyckiej), to ta ostatnia rna
zmem (reprezentuj'! go np. George szanse na tworcze odrodzenie. Pa
W. Bush i Tony Blair). Zaklada on, radoksalnie decyzja zalezy od tego,
iz przeznaczeniem USA jest rozprze czy Stary Kontynent zll1ieni mysle
strzenianie wolnosci tam, gdzie jej nie nie 0 wlasnej tozsall1osci.
rna, co rna dawae ostateczn'! gwaran
cj~ bezpieczenstwa Ameryki. Drugi ANDRZE] BRYK, prof. dr hab.,
wariant (nazwany przez Charlesa dyrektor Instytutu Studiow Ame
Krauthammera demokratycznym re rykanskich Krakowskiej Szkoly
alizmem) zaklada, iz Stany Z jedno Wyzszej ill1. Andrzeja Frycza Mo
czone nie maj,! interweniowae tam, drzewskiego i prodziekan tej
gdzie zagrozona jest wolnose, ale uczelni, pracownik Katedry Po
tam, gdzie krzewienie wolnosci slu wszechnej Historii Ustrojow Wy
Z)' zwyci~stwu w wojnie wi~kszej dzialu Prawa UJ, specjalista w za
wagi, wojnie z podstawowym, egzy kresie prawa amerykanskiego.
stencjalnym przeciwnikiem. Takiej Wydal m.in.: The Origins of Con
strategii (stosowanej przez Trumana stitutional Government (1999).
16
Strona 19
TEM AT MIESlf\CA
Samuel Huntington
Kryzys tozsamosci
na rod owe i
: " My, Amerykan ie", boryk amy si~ z kwesti~ istoty
: tozsamosci narodowej symbolizowan~ p rzez
: podmiot tego zdania. Czy jesteSmy "sob~" , jed
: nym narodem czy tez kilkoma? Jezeli j estesmy
: "sob~", co odroznia nas od "nich", ktorzy nie s~
: nami? Rasa, religia, przynaleznosc etnic zna,
:I wartosci, kultura, bogactwo, polityk a czy cos
: innego? Czy Stany Zjednoczone s~, jak twier d z~
: niektorzy, "uniwersalnym narodem" opartym na
: wartosciach wspolnych calej ludzkosci i dot ycz~
~ cych w zasadzie wszystkich narod6w?
Charles Street, g16wna arteria bostonskiej dzielnicy Beacon Hill,
jest przyjemnq ulicq z trzypi~trowymi ceglanymi domami mieszczq
cymi - oprocz mieszkan na pi~trach - sklepy z antykami i innymi
towarami'}. Kiedys, wzdluz jednego z kwarta16w nad wejsciami do
urz~du pocztowego oraz sklepu monopolowego, regularnie powie
waly amerykanskie flagi. P6zniej urzqd pocztowy przestal wywie
szac flag~ i 11 wrzesnia 2001 roku jedynq flagq byia ta nad sklepem
monopolowym. Dwa tygodnie p6zniej wzdluz tego samego kwarta
Iu powiewalo siedemnascie flag, a nieopodal nad uliq rozwieszono
• Tekst pochodzi z ksiqi.ki Who Are We? The Challange to America's National lcientity,
kt6rej polski przeklad (Kim iestesmy?) ukai.e si\! wkr6tce nak ladem W}'dawnictwa Znak.
17
Strona 20
~ SAMUEL HU NTINGTON
.---- ------- - ------------------ --- --------- -- ----------------- _. _- - - -----------
wielki gwiaidzisty sztandar. Gdy ich kraj zostal zaatakowany, miesz
kancy C harles Street na nowo odkryli swojq narodowosc i zaczyli siy
z ni q ide ntyfi kowac.
W swoim porywie patriotyzmu ludzie z Cha rles Street stanowi
Ii jednosc z rnieszkancami ca\ej Ameryki. Od czasu wojny secesyj
nej Ameryka nie CZCZq SWq fl agy. Z yskala ona po zycjy symbolu reli
gi jnego i stala si y dla obywateli Stanow Zjednoczonych wazniej
szym znak ie m ich narodowej tozsamosci niz flagi pozostalych nacji
dl a ich czlonkow. Nigdy chyba jednak w p rzeszlosci flaga nie byla
tak wszechobecna jak po 11 wrzeSnia. Byla wszydzie: w domach,
w fi rmach, w samochodach, na ubraniach, na meblach, w oknach,
na wi trynach, na latarniach, na slupach. Flagi byly namacaln ym
dowodem naglego i dramatycznego wzrostu znaczenia tozsamoSci
narodowej dla Amerykanow.
Dla niektorych wyksztalconych i nalezqcych do elity mieszkancow
Ameryki tozsamosc ta wydawala siy juz nie istniec. Globalizacja, wie
lokulturowosc, kosmopolityzm, imigracja, subnacjonalizm oraz anty
nacjonalizm wywady swoje piytno na amerykanskiej swiadomosci. Na
pierwszy plan wysunyly siy: tozsamosc etniczna, rasowa i plciowa.
W przeciwienstwie do swoich poprzednikow wielu imigrantow zy
skalo natury lqcznika kultywujqcego podwojnq lojalnosc i obywatel
stwo. M asowy naplyw Latynosow wzbudzil pyta nia dotyczqce amery
kanskiej jednoSci jyzykowej i kulturalnej. Szefowie korporacji, profe
sj on aliSc i i technokraci ery informacji przedlozyli tozsamosc
kosmopolitycznq nad narodowq. Nauczanie historii narodowej ustq
pito miejsca nauczaniu historii etnicznych i rasowych. Zainteresowa
nie wspolnym i cechami Amerykanow wyparte zostalo przez uwielbie
nie dla roznorodnoSci. Wydawalo si y, ze jednosc narodowa oraz po
czucie tozsamoSci narodowej zbudowane przez pracy i wojny w XVIII
i XIX wieku oraz wzmocnione podczas wojen swiatowych XX wieku
zanikajq. W roku 2000 Amerykanie pod wieloma wzglydami w mniej
szym stopniu stanowiii narod niz w ciqgu calego poprzedniego stuJe
cia. Na masztach amerykanskich tozsamosci fJaga narodowa zostala
opuszczona do polowy, nad ni q zas powiewac zaczyly inne sztandary.
Kilka wydarzen, krore nastqpil y w latach 90. XX wieku, symbo
lizu je wyzwania, jakimi staly siy dla tozsamoSci amerykanskiej inne
tozsamoSci: narodowe, subnarodowe i ponadnarodowe.
18