Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Zobacz podgląd pliku o nazwie 6117 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
JERZY OL�DZKI
KOMUNIKOWANIE w �WIECIE
NARZ�DZIA, TEORIE, UNORMOWANIA
Wydanie II - uzupe�nione
Oficyna Wydawnicza AS P R A-J R Warszawa 2001
Publikacja dofinansowana
przez Wydzia� Dziennikarstwa i Nauk Politycznych
Uniwersytetu Warszawskiego
Biblioteka WDiNP UW
Opracowanie redakcyjne Miros�awa Zygmunt
Projekt ok�adki
Barbara Kuropiejska-Przybyszewska
1098013450
Korekta Zesp�
Sk�ad i �amanie Studio OFI
� Copyright by Jerzy Ol�dzki, Warszawa 2001
� Copyright by Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR, Warszawa 2001
Wydawca:
Oficyna Wydawnicza ASPRA-JR
Warszawa
tel. 0-602-247-367, fax 613-53-03
e-mail:
[email protected]
ISBN 83-88766-05-8
Druk i oprawa: Drukarnia J J.Maciejewscy Przasnysz
Zmuszanie opinii do milczenia ograbia ca�y rodzaj ludzki...
John Stuart Mili
SPIS TRE�CI
Przedmowa 9
1. Informacja i komunikowanie w �wiecie 15
1.1. Multimedialne spo�ecze�stwo informacyjne 15
1.2. Komunikowanie mi�dzynarodowe i jego formy 24
1.3. Stereotypy narodowe 28
1.4. Rola komunikowania w rozwoju - koncepcje i postulaty 35
2. Narz�dzia komunikowania mi�dzynarodowego 43
2.1. ��czno�� satelitarna 43
2.2. �wiatowe agencje informacyjne:
AP, UPI, AFP, Reuters Ltd., ITAR-TASS 50
2.3. Globalne sieci telewizyjne: CNN, BBC World TV,
News Corporation i Sky Global Networks 70
2.4. Mi�dzynarodowe rozg�o�nie radiowe 77
2.5. Internet 82
3. Swobodny przep�yw informacji 91
3.1. Geneza 91
3.2. Promocja idei 94
3.3. Krytyka idei swobodnego przep�ywu informacji, przep�yw
zr�wnowa�ony 103
3.4. Walka o pryncypia swobody informowania 108
4. Idea nowego �adu w informacji i komunikowaniu 117
4.1. Podzia�y w �wiecie: kraje uprzemys�owione i rozwijaj�ce si�,
P�noc i Po�udnie, centra i peryferie 117
4.2. Problemy kraj�w rozwijaj�cych si� i ich �rodki przekazu 119
4.3. Komunikowanie i dziennikarstwo dla rozwoju 125
4.4. Geneza idei �wiatowego �adu informacyjnego 130
4.5. Sp�r o tre�ci, definicja idei 138
4.6. Wsp�praca organizacji radiowych i telewizyjnych 151
4.2.
Spis tre�ci
4.7. Perspektywy nowego �adu informacyjnego
- Globalna Infrastruktura Informacyjna 152
5. Prawo do komunikowania i informacji 161
5.1. Prawo do komunikowania 161
5.2. Prawo do informacji w �wietle dokument�w Rady Europy 165
Aneksy:
Karta Narod�w Zjednoczonych 179
Konstytucja UNESCO 182
Powszechna Deklaracja Praw Cz�owieka 186
Mi�dzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych 195
Konwencja o Ochronie Praw Cz�owieka
i Podstawowych Wolno�ci 222
Protok� Dodatkowy do Konwencji o Ochronie
Praw Cz�owieka i Podstawowych Wolno�ci 248
Deklaracja w Sprawie Podstawowych Zasad Dotycz�cych
Udzia�u �rodk�w Masowego Przekazu w Umacnianiu Pokoju
i Zrozumienia Mi�dzynarodowego, w Popieraniu Praw Cz�owieka
i w Walce Przeciw Rasizmowi, Apartheidowi
i Pod�eganiu do Wojny 264
Europejska Konwencja o Telewizji Ponadgranicznej
sporz�dzona w Strasburgu dnia 5 maja 1989 r.
i znowelizowana przez Komitet Ministr�w Rady Europy
w dniu 9 wrze�nia 1998 r 272
Dyrektywa Rady (89/552/EWG) z dnia 3 pa�dziernika 1989 r.
w sprawie koordynacji okre�lonych przepis�w prawa,
ustawodawstwa lub dzia�a� administracyjnych
w pa�stwach cz�onkowskich w zakresie emisji
program�w telewizyjnych
oraz Dyrektywa Rady (97/36/WE)
Rady i Parlamentu Europejskiego z dnia 19 czerwca 1997
zmieniaj�ca Dyrektyw� Rady 89/552/EWG w sprawie
koordynacji okre�lonych przepis�w prawa, ustawodawstwa
lub dzia�a� administracyjnych w pa�stwach cz�onkowskich
w zakresie emisji program�w telewizyjnych 302
Przedmowa
U progu XXI wieku mieszka�cy pa�stw okre�lanych jako zamo�ne lub uprzemys�owione czuj� si� beneficjantami niezwykle przy�pieszonego post�pu cywilizacyjnego, a szczeg�lnie spektakularnych odkry� w dziedzinie medycyny i nauk przyrodniczych, w ekonomii czy naukach o zarz�dzaniu. Mog� r�wnie� obserwowa� eksperymenty w laboratoriach naukowych, zobaczy� co dzieje si� pod ziemi� czy w kosmosie siedz�c przed domowym telewizorem i mie� swoje w�asne opinie na temat globalizmu, o kt�rym dyskutuj� politycy prowokuj�c przy tej okazji do manifestacji na ulicach ludzi inaczej my�l�cych.
W tym wy�cigu do zwielokrotniania osi�gni�� naukowych i posiadania coraz wi�kszej wiedzy nie uczestniczy jednak�e wi�ksza cz�� mieszka�c�w naszej Ziemi, walcz�cych z trapi�cych ich g�odem, chorobami, n�dz�, brakiem wody pitnej i brakiem obecno�ci w pobli�u drugiego cz�owieka, kt�ry chcia�by i by�by w stanie im pom�c.
Podziwiany przez wielu Internet, kt�rego liczb� u�ytkownik�w na �wiecie szacuje si� obecnie na kilkaset milion�w, por�wnywany jest do niewidzialnej oko�oziemskiej sieci paj�czej odsuwaj�cej na coraz dalszy margines tych, kt�rzy nie maj� do sieci dost�pu. To najbardziej wszechstronne obecnie narz�dzie komunikacji mi�dzynarodowej de facto nie daje tych samych szans wykorzystywania swego potencja�u mieszka�com miast i np. wsi nie posiadaj�cych po��cze� telefonicznych, biednym i bogatym, m�odym i starym, mniej i bardziej wykszta�conym itp. 88% os�b korzystaj�cych z Internetu mieszka w krajach uprzemys�owionych, kt�re zamieszkuje zaledwie 17% ludno�ci �wiata. Liczba komputer�w w USA jest wy�sza od ��cznej liczby wszystkich komputer�w w pozosta�ej cz�ci
Przedmowa
Przedmowa
�wiata. Azj� Po�udniow� zamieszkuje 23% �wiatowej populacji, ale liczba u�ytkownik�w Internetu z tego regionu nie przekroczy�a 1%. W Raporcie o Rozwoju Spo�ecznym 1999 przygotowanym przez ekspert�w ONZ stwierdzono, �e �typowy u�ytkownik Internetu to m�czyzna poni�ej 35 roku �ycia, z wy�szym wykszta�ceniem oraz o wysokich dochodach, mieszkaniec miasta, angloj�zyczny - cz�onek elitarnej mniejszo�ci".
Tworzenie program�w komputerowych i odkrywanie tajemnic kodu genetycznego zdaje si� zapewnia� wi�ksze zyski i powa�niejsze perspektywy rozwoju na przysz�o�� ni� dawniejsze imperialne podboje i krwawe wojny. Wiedza zapewnia w�adz�. I nier�wny dost�p do tej wiedzy sprawia, �e ro�nie przepa�� mi�dzy beneficjantami rozwoju - �lud�mi globalnymi" i z przeciwnej strony, zamkni�tymi w g�szczu starych nieszcz��, chronicznej n�dzy i braku perspektyw �lud�mi lokalnymi". Czy globalizacja mo�e by� dobrym pomys�em na niwelowanie tych r�nic?
Nie ma w�tpliwo�ci, �e globalizacja obj�a ju� ca�y �wiatowy rynek kapita�u, towar�w, pracy i nauki. Nie ogarn�a natomiast instytucji demokratycznych, kt�re potrafi� jak na razie funkcjonowa� tylko na szczeblu pa�stwowym - pod parasolem demokratycznie wybranych parlament�w. W rezultacie mo�emy m�wi� o globalnej gospodarce a nie mo�emy sobie jeszcze zorganizowa� globalnej demokracji. Upadki totalitarnych re�im�w i znikni�cie dwudziestowiecznego podzia�u �wiata na przeciwstawne bloki ideologiczne, militarne i polityczne nie jest wystarczaj�cym stymulatorem pozytywnych przemian na rzecz powszechnego w �wiecie poszanowania praw cz�owieka. Wielorakie do�wiadczenia w tym zakresie tak ma�ego proporcjonalnie w skali �wiata stowarzyszenia jakim jest Rada Europy wskazywa�yby, i� jakiekolwiek pr�by porozumienia si� nawet mi�dzy pa�stwami dw�ch s�siaduj�cych ze sob� kontynent�w nie maj� szans powodzenia. Konflikty narodowo�ciowe i religijne, kt�rych korzenie si�gaj� co najmniej wielu stuleci nie daj� si� skutecznie zamkn�� nawet w najbardziej wyrafinowanie skonstruowanej puszce Pandory. Znajd� si� bowiem zawsze tacy ciekawscy, kt�rzy zapragn� do niej zajrze� i poinformowa� o swoim odkryciu innych.
�wiatowy rynek jest kontrolowany przez wielkie korporacje: wspomniany Raport ONZ podaje, �e 10 najwi�kszych korporacji telekomuni-
kacyjnych kontroluje 86% rynku, dziesi�� korporacji w sektorze produkcji pestycyd�w kontroluje 85% rynku, korporacje sektora komputerowego - ponad 70%, leki dla zwierz�t - 60%, farmaceutyki - 35%, wdra�anie wynalazk�w na skal� przemys�ow� - 32%; na terenie pa�stw uprzemys�owionych skoncentrowanych jest 97% wszystkich patent�w na �wiecie. Post�p technologiczny pozostaje poza stref� wp�yw�w pa�stw biedniejszych - rozwijaj�cych si�, a dla wielu o�rodk�w badawczych wysoki doch�d jest wa�niejszy od zaspokajania potrzeb spo�ecznych. W rezultacie - jak si� zauwa�a - priorytetem b�dzie dla nich praca badawcza nad lekami dla cel�w kosmetycznych, wolno dojrzewaj�ce pomidory lub bardziej pachn�ce jab�ka ni� szczepionki przeciwko malarii czy odporne na susz� ziarno. S� mniej op�acalne, za ma�o dochodowe. Autorzy Raportu nie s� zdeklarowanymi pesymistami gdy� stwierdzaj� w konkluzji, �e nawet je�li miliony ludzi nie maj� dost�pu do nowych technologii to narastaj�ce nier�wno�ci s� do przezwyci�enia. Zalecaj� wzmocnienie polityki pro spo�ecznej i stworzenie systemu zabezpiecze� przed skutkami kryzys�w gospodarczych. Dodajmy, �e b�dzie to niemo�liwe bez udzia�u �rodk�w komunikacji spo�ecznej - bez podstawowych narz�dzi wykorzystywanych w �wiatowym komunikowaniu. I o tym jest ta publikacja.
Ksi��ka jest pomoc� dydaktyczn� dla student�w, pragn�cych zapozna� si� bli�ej z problematyk� mi�dzynarodowego obiegu informacji. Zamieszczone tu materia�y pokrywaj� si� z tre�ci� wyk�adu prowadzonego w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Do��czono do nich, w formie aneksu, teksty podstawowych dokument�w ONZ, UNESCO i Rady Europy, kt�re, miedzy innymi, wolno�� informacji uznaj� za jedno z fundamentalnych praw cz�owieka. Znajomo�� tre�ci tych dokument�w powinna by� bardzo pomocna nie tylko w dzia�alno�ci dziennikarskiej, ale r�wnie� - a mo�e nawet przede wszystkim - przydatna ka�demu my�l�cemu cz�owiekowi.
Celowe wydaje si� podanie na pocz�tku tej lektury zakresu znaczeniowego kilku podstawowych poj��, jakie wyst�puj� w pracy. Pierwsze z nich to �komunikowanie". Znaczenie tego okre�lenia jako procesu porozumiewania si� ludzi przyjmujemy za klasyczn� ju� definicj� Ithiela de
10
li
Przedmowa
Przedmowa
So�a Pool, kt�ry przez komunikowanie rozumie jakikolwiek przekaz znak�w, sygna��w lub symboli mi�dzy lud�mi. Termin �komunikowanie masowe" jest podrz�dny wobec �komunikowania" i oznacza proces porozumiewania si� ludzi za pomoc� �rodk�w masowego przekazu: prasy, radia, telewizji, filmu (tak�e wideokaset), p�yt i ta�m magnetofonowych (tak�e kaset), ksi��ki masowej, afiszy, plakat�w. W naszym kraju za terminem ��rodki masowego przekazu" (synonimicznie: �rodki komunikowania masowego, spo�ecznego komunikowania, spo�eczne �rodki przekazu, media masowe) kryje si� prasa, radio i telewizja. W tym kontek�cie pod poj�ciem ��rodki komunikowania" nale�y rozumie� wspomniane ju� �rodki komunikowania masowego i mow� (uznan� za najbardziej naturalny i bezpo�redni �rodek komunikowania), przekazy graficzne (np. plakaty, billboardy, rysunki, rze�by itp.), pismo, inne ni� mowa d�wi�ki akustyczne (np. tamy-tamy) czy znaki �wietlno-wizualne (np. dymne, u�ywane w�r�d plemion india�skich, czy te� s�ynny kolor dymu - �fumata bianca" - w Watykanie obwieszczaj�cy dokonanie wyboru papie�a) i inne przeka�niki informacji u�ywane wci�� przez ludzi.
Udoskonalenia i wynalazki doprowadzi�y do niezwyk�ego i wci�� trwaj�cego post�pu w ca�ej technologii �rodk�w komunikowania, przez co rozumiemy wszystkie �rodki przechowywania (banki danych, komputery), utrwalania, przesy�ania i przetwarzania informacji. S� to wi�c np. �rodki techniczne (telematyczne, teletechniczne), Internet, telewizja satelitarna i kablowa, analogowa i cyfrowa, satelity, telegazeta, magnetofony, magnetowidy, faksy, kserografy, skanery itp. Urz�dzenia umo�liwiaj�ce szybkie i niezale�ne od odleg�o�ci komunikowanie si� mi�dzy lud�mi.
Prezentowanym w ksi��ce rozwa�aniom towarzyszy przez ca�y czas filozoficzne ze swej natury pytanie: Dlaczego cz�owiek porozumiewa si� z innymi istotami i zale�y mu na znalezieniu coraz bardziej skutecznych metod komunikowania si�? Czy dlatego, �e tak bardzo pragnie pozna� kwintesencj� swego istnienia i poprzez t� wiedz� zrozumie� natur� �ycia? Czy mo�e tylko po to, by powi�kszy� swoje materialne bogactwo i posiada� jeszcze wi�cej na kontach bankowych? Autorytet moralny naszych czas�w Jan Pawe� II t�umaczy, �e ju� od pradziej�w ludzie zadaj� sobie pytania o sens rzeczy i ich istnienia. Wszystko co jawi si� jako
przedmiot naszego poznania staje si� tym samym cz�ci� naszego �ycia - czytamy w encyklice Fides et ratio (Wiara i rozum). Wzrastaj�ca marginalizacja ubogich narod�w i ludzi oraz powi�kszaj�ce si� nier�wno�ci wskazuj�, �e s� na �wiecie ludzie, kt�rzy nie lubi� s�ucha� jakichkolwiek autorytet�w i ch�tnie poddaliby si� eksperymentom kiedy� pono� prowadzonym przez legendarnego kr�la Midasa.
Zawarto��, jak i uk�ad tej publikacji jest w pewnej mierze tak�e zas�ug� student�w, kt�rzy przygotowuj�c si� do zaj�� dydaktycznych dostarczali mi niezb�dnych inspiracji, jak i wielu ciekawych spostrze�e� i informacji. Chcia�bym w tym miejscu podzi�kowa� im za ich ciekawo�� i ch�ci rozszerzania swojej wiedzy, co tak�e przyczyni�o si� do wzbogacenia tre�ci tej ksi��ki.
B�d� wdzi�czny za przekazywanie wszelkich uwag krytycznych czy merytorycznych propozycji, kt�re pozwol� ulepszy� kolejne wydania.
Warszawa, maj 2001 r.
Jerzy Ol�dzki
12
13
Rozdzia� 1
INFORMACJA I KOMUNIKOWANIE W �WIECIE
W procesie tworzenia ludzkiej cywilizacji kluczem do wiedzy otwieraj�cym wi�ksze mo�liwo�ci dzia�ania cz�owieka sta�a si� informacja. Dzi�ki niej rozwija�a si� �wiadomo�� cz�owieka, m�g� on lepiej rozumie� swoje otoczenie i nauczy� si� w nim �y�. S�owo �informacja" pochodzi z j�zyka �aci�skiego. Czasownik �informo" oznacza: kszta�towa�, tworzy�,, uczy�, za� rzeczowniki ..informator" i �informatio" maj� odpowiednio znaczenie: ten, kto kszta�tuje, kszta�ci, urabia oraz: wizerunek, zarys, poj�cie.' Termin �informacja" w swojej genezie by� u�ywany do okre�lenia czego�, co zosta�o specjalnie ukszta�towane, skonstruowane - mo�na powiedzie�: uformowane w komunikat przekazywany od nadawcy do odbiorcy.
Niezak��cony dost�p wszystkich obywateli do informacji umo�liwia sprawne funkcjonowanie �adu spo�ecznego. Natomiast ograniczenia w korzystaniu z prawa ka�dego cz�owieka do poszukiwania, gromadzenia i rozpowszechniania informacji rodz� niepewno��, poczucie braku stabilizacji i w konsekwencji niepok�j spo�eczny. W niekt�rych rejonach �wiata rozw�j spo�eczno-cywilizacyjny osi�gn�� ju� taki poziom, i� ich mieszka�cy czuj� si� zm�czeni nadmiarem nap�ywaj�cych zewsz�d informacji - pojawi�y si� tam takie zjawiska, jak �szum informacyjny" lub �zamulenie informacyjne", kt�re zak��caj� poczucie stabilizacji.
1.1. Multimedialne spo�ecze�stwo informacyjne
Historia doskonalenia �rodk�w komunikowania jest zarazem opisem rozwoju rodzaju ludzkiego, gdy� s� one od siebie �ci�le wsp�zale�ne.
15
Informacja i komunikowanie w �wiecie
Multimedialne spo�ecze�stwo informacyjne
Post�p stawa� si� mo�liwy tak�e dzi�ki zdobywaniu umiej�tno�ci odr�niania informacji prawdziwych (u�ytecznych) od fa�szywych, kt�re mog�y zdezorientowa� lub przynajmniej os�abi� wol� dzia�ania odbiorcy. Przed wiadomo�ciami szkodz�cymi cz�owiekowi ostrzega nas ju� Biblia, informuj�c o karze, jaka spotka�a Adama i Ew�, gdy si�gn�li po owoc z �drzewa wiadomo�ci dobrego i z�ego". We wsp�czesnej filozofii popularny jest pogl�d, wed�ug kt�rego podstawowym pragnieniem cz�owieka jest ch�� panowania nad czasem i przestrzeni�, gdy� to dzi�ki poznawaniu cz�owiek staje si� coraz bardziej rozumn� osob�. Realizacja tego pragnienia prowadzi�a - i prowadzi - do przemian i usprawnie� w sposobie przekazywania informacji. Po wynalezieniu pisma, jego mechanizacja - czyli wynalazek druku - wywar�a olbrzymi wp�yw na �ycie spo�eczne i polityczne. Druk u�atwi� dost�p do ksi��ek, powi�kszy� grup� ludzi umiej�cych czyta� i pisa�, zmieni� charakter sposobu nauczania w szko�ach, wp�yn�� na szybszy przep�yw pr�d�w umys�owych i rozw�j spo�ecznego indywidualizmu oraz u�atwi� zorganizowanie prasy. Dost�p do ksi��ki i mo�liwo�� indywidualnych nad ni� studi�w sprzyja� te� propagowaniu r�norodnych nurt�w filozoficznych. Znane s� opinie, i� bez druku nie by�oby protestantyzmu, gdy� wprowadzenie obowi�zku indywidualnego studiowania i odczytywania Biblii nie by�oby mo�liwe bez �atwego do niej dost�pu. Drukowanie ksi��ek wp�yn�o tak�e na rozw�j j�zyk�w narodowych.
Telegraf- wynalazek nast�pny po druku w historii technik komunikowania - zaznaczy� si� szczeg�lnie w �egludze, wojskowo�ci i w �yciu politycznym, wp�yn�� tak�e w znacz�cy spos�b na redagowanie czasopism. U�atwi� przede wszystkim szybszy przekaz informacji - pomagaj�c w�a�nie pokona� czas i przestrze�. Kolejnym krokiem rozszerzaj�cym mo�liwo�� komunikowania sta�o si� radio, kt�re nie tylko, �e jeszcze szybciej ni� telegraf rozprzestrzenia�o informacje, ale dociera�o ju� do masowego odbiorcy i dawa�o s�uchaczowi poczucie uczestnictwa w zdarzeniach. Spotka� mo�na opinie, wed�ug kt�rych bez radia nie by�oby komunizmu i faszyzmu. Centralizacja niezb�dna do zbierania i rozpowszechniania informacji poprzez radio u�wiadomi�a i umo�liwi�a bowiem w�adzy pa�stwowej manipulowanie olbrzymimi masami ludzkimi i tym samym powstanie system�w totalitarnych.
Film i zwi�zana z nim telewizja poprzez jednoczesne wykorzystanie d�wi�ku i obrazu da�y widzowi wi�ksze ni� radio poczucie uczestniczenia w przedstawianych zdarzeniach. �rodki audiowizualne sprowadzaj� ogrom wielkiego �wiata do wymiar�w mieszkania, a problemy globalne do perspektywy zacisza domowego. �wiat�owody, komputeryzacja, coraz wi�ksze zasoby bank�w informacji zmieniaj� nasze codzienne �ycie, maj�c tak�e wp�yw na ca�e spo�ecze�stwa i pa�stwa, ich gospodark� i polityk�. Zmienia si� struktura zatrudnienia - znika wiele zawod�w i wzrasta zapotrzebowanie na pracownik�w obs�ugi komputerowej; wyd�u�a si� jednocze�nie czas nauki i zmienia spos�b nauczania. Im bardziej nowoczesny �rodek komunikowania, tym wi�cej zmys��w aktywizuje i tym bardziej zaciera poczucie czasu i odleg�o�ci/przestrzeni. Nie s� ju� tak wa�ne dla cz�owieka, jak twierdzi Abraham Moles, poj�cia �blisko" i �daleko" - dalekie sta�o si� bliskie i odwrotnie: bliskie dalekim. Wsp�czesny cz�owiek ma poczucie uczestniczenia w wielu jednocze�nie odbywaj�cych si� w r�nych miejscach zdarzeniach i chcia�by otrzyma� o nich jak najwi�cej informacji.
Nie wszyscy tak pozytywnie i optymistycznie patrz� na wsp�czesne �rodki komunikowania masowego. W artykule pod znamiennym tytu�em Mediasaurus, M. Crichton - autor Jurassic Park- por�wnuje media masowe do dinozaur�w (Wired 1.4 (w:) http://www.wired.com.wired/1.4/ fe-atures/ mediasaurus.html). Wed�ug niego mass media sta�y si� obecnie gigantycznymi i niezdarnymi tworami �le przystosowanymi do nowych wymaga� informatycznej technologii opartej na sieci komputerowej i elastycznych w mo�liwo�ciach adaptacyjnych ma�ych mediach. W konsekwencji jako szcz�tkowe i przestarza�e s� skazane na wymarcie. �Dzisiejsze masowe �rodki przekazu stan� si� nast�pn� skamielin�, z kt�rej jutro powstanie paliwo" - twierdzi Crichton.
Inny krytyk wsp�czesnych medi�w, G. Gilder, kontynuuje pesymistyczn� wizj� przysz�o�ci, pisz�c z kolei o ��yciu po telewizji". Uwa�a on np., �e telewizja w sensie technologicznym jest martwa, gdy� nie ma ju� szans rozwoju i powstanie po niej co� innego - podobnie jak w latach osiemdziesi�tych, dzi�ki pecetom IBM, sta�o si� to z technologi� komputerowych moloch�w na rzecz ma�ych komputer�w osobistych (Life After
16
17
o20-03-s�
Warszawy % 296
Informacja i komunikowanie w �wiecie
Multimedialne spo�ecze�stwo informacyjne
Television: The Corning Transformation of Media and American Life. New York 1994). W przysz�o�ci - wed�ug Gildera - takie s�owa jak �telefon" czy �telewizja" b�d� brzmie� tak samo dziwacznie jak dzisiaj brzmi� niegdysiejsze opisowe okre�lenia: �pojazd bezkonny" (o samochodzie), �lodowe pude�ko" (o lod�wce), �gadaj�cy telegraf" (o radiu) czy �radio obrazkowe" (o telewizorze). Snuj�c te rozwa�ania G. Gilder prorokuje, �e po erze telewizji przyjdzie czas telekomputera (ju� obecnie mo�emy korzysta� z dekodera telewizji cyfrowej, kt�ry zapewnia tak�e ��czno�� z Internetem), a skutki dalszej miniaturyzacji komputer�w s� dla nas jeszcze niewyobra�alne.
Cz�owiek musi jednak wci�� rozwija� w sobie umiej�tno�ci poszukiwania takich �r�de� informacji, kt�re pomagaj� mu przetrwa� w �rodowisku. Nale�y przede wszystkim uczy� si� zajmowania krytycznego stanowiska wobec przekazywanych informacji i lepiej przyjmowa� za�o�enie, i� nie ma �rodk�w przekazu godnych zaufania ni� wierzy�, �e �rodki te dostarczaj� nam informacje prawdziwe i pe�ne. Nale�y te� propagowa� nauk� umiej�tno�ci korzystania z otrzymywanych informacji, zw�aszcza zachowywania odpowiedniego dystansu do ka�dej informacji i przyjmowania tych, kt�re maj� wystarczaj�ce uzasadnienie. Ju� w 1974 roku na \ikyijl �Sesji Konferencji Generalnej UNESCO w Pary�u przyj�to reko-"mendacj� m�wi�c� o konieczno�ci wprowadzenia do wszystkich szk� na �wiecie specjalnych zaj��, kt�re pomog�yby uczniom samodzielnie dokonywa� selekcji i analizy informacji przekazywanych przez media. Uznano za niezb�dne wyrobienie u m�odych ludzi nawyku bardziej krytycznej oceny dzia�alno�ci wszystkich �rodk�w masowego przekazu.
Informacja sta�a si� towarem maj�cym swoj� cen� i warto�� u�ytkow�. Do�wiadczenie uczy, �e w �yciu mo�na unikn�� wielu pomy�ek, je�li posiada si� odpowiedni zas�b wiadomo�ci. By mie� szans� na otrzymanie potrzebnych nam i trafnych informacji, musimy sami tak�e przekazywa� innym takie informacje o sobie. Dotyczy to nie tylko pojedynczego cz�owieka, ale ka�dej instytucji, ka�dego rz�du, pa�stwa czy grupy pa�stw. Wiele znanych autorytet�w w dziedzinie komunikowania jest zdania, �e posiadanie informacji jest atrybutem w�adzy - jej si�a ro�nie wraz ze wzrostem posiadania zasob�w informacji. Wyrazem post�puj�-
cych zmian jest pojawienie si� nowych termin�w: �infostrada" czy �tele-matyka", kt�re oznaczaj� zjawisko ��czenia ze sob� rozleg�ych sieci komputerowych poprzez dzia�aj�ce kana�y telekomunikacyjne oraz przekazywania informacji i obrazu metod� cyfrow� i �wiat�owodami. Jest to nie tylko symbol najnowszych osi�gni��, ale tak�e konsekwencja uznania szczeg�lnej warto�ci handlowej informacji, kt�r� traktuje si� jako towar decyduj�cy o post�pie technicznym i wzro�cie gospodarczym. W istocie informacje staj� si� surowcem dostarczanym do �przetworzenia" wed�ug tego samego wzoru, co dawniej surowce dla produkcji przemys�owej.
Technologia komunikowania obejmuje post�p w dziedzinie elektroniki (komputery), jak i telekomunikacji, kt�re w symbiozie spowodowa�y rewolucj� w przekazie informacji - niewyobra�aln� szybko�� przekazu, precyzj� w dok�adno�ci oraz nieograniczono�� jej obj�to�ci. Coraz bardziej zminiaturyzowane komputery nie tylko umo�liwiaj� korzystanie z nich jak z kieszonkowego kalkulatora, ale nie wymagaj� ju� w procesie ich produkcji tak du�o energii, czasu i wysokich nak�ad�w jak do niedawna.
D. Bell podzieli� wsp�czesn� cywilizacj� na 3 typy: spo�ecze�stwo pFzedlndust?ialne^pier�j�c� �i�Tiafpl^faWowy�h" zawodach -j-ybaKaT "my�liwego, rolnika, walcz�cych z przyrod�; spo�ecze�stwo industrialne, ""zorganizowane przede wszystkim wok� procesu.w^k^rzystywanja ener^_ gii do produkcji towar�w, i spojec^ejisjw^^o^industrjajne, bazuj�ce na ^"informacji jako podstawie wiedzy i dzia�ania Jylko ten ostatni typ spo�e-~ "cze�stwa, nazywanego tak�e przez innych_aujpr�w_sgo�ecze�stwem in-Jormacyjnym (information socieiy), ma pe�ne mo�liwo�ci korzystania z post�pu w technice.
Spo�ecze�stwo informacyjne jest definiowane jako takie spo�ecze�stwo, w kt�rym jako�� �ycia, jak r�wnie� perspektywy rozwoju gospodarczego i spo�ecznego zale�� w coraz wi�kszym stopniu od informacji i jej wykorzystania. W takim spo�ecze�stwie stand�rdy^�ycja^pjacy i sp�dza-_ nia wolnego cz���L system edykacjLip^sjDodarka s� uzale�nione od post�pu w dziedzinie informacji. Odzwierciedleniem tego jest powi�kszaj�cy si� zakrei"produktowi us�ug opartych na informacji.
18
19
Informacja i komunikowanie w �wiecie
W Bia�ej Ksi�dze Komisji Europejskiej, zatytu�owanej �Wzrost, konkurencja, zatrudnienie. Wyzwania i drogi do XXI wieku", spo�ecze�stwo informacyjne okre�lono jako takie, w kt�rym �zarz�dzanie informacj�, jej jako�� i szybko�� przekazywania s� kluczowymi czynnikami konkurencyjno�ci i traktowane jest jako element przemys�u i �r�d�o us�ug dla konsument�w".
Trzeba tak�e powiedzie�, �e istnieje pesymistyczny wariant przysz�o�ci, kt�ry w kontek�cie tak zdecydowanego prymatu informacji i rozwini�tych technik multimedialnych ostrzega przed ograniczaniem miejsc pracy, zagro�eniem izolacj� spo�eczn� i towarzysk� w wyniku wszecho-becno�ci multimedialnych �rodk�w informacji. Widzi si� tak�e zagro�enie dla pluralizmu medi�w, utrudnion� ochron� w�asno�ci intelektualnej, prawa do prywatno�ci czy praw konsument�w, przestrzega przed niebezpiecze�stwem ograniczania wolno�ci wypowiedzi i prawa do informacji, gdy� nowe technologie mog� utrudnia� niekt�rym u�ytkownikom dost�p do niekt�rych sieci.
W 1996 r. Rada Unii Europejskiej podj�a decyzj� o realizacji do 1999 r. programu INFO 2000, maj�cego na celu stymulacj� rozwoju przemys�u medialnego i kszta�towanie spo�ecze�stwa informacyjnego. W ramach tego programu podj�to studia nad wykorzystaniem w przemy�le multime-dialnym informacji publicznej (czyli informacji tworzonych w celu szerokiej dystrybucji jak np. komunikaty urz�d�w pa�stwowych, akty prawne, czasopisma, ksi��ki, filmy, nagrania itp.). Program ma zainspirowa� pe�niejsze wykorzystanie ogromnych zasob�w informacji produkowanych przez instytucje pa�stwowe, kt�re z wielu powod�w (ma�a funkcjonalno�� dost�pu do bazy danych, brak w�a�ciwych narz�dzi dotarcia do ogromnych zasob�w, ma�o atrakcyjna oferta przedstawiaj�ca zawarto�� baz itp.) nie docieraj� do potencjalnych u�ytkownik�w - zar�wno tych indywidualnych jak i instytucjonalnych. Przewiduje si� utworzenie spis�w europejskich zasob�w informacji publicznej w jednolitym formacie, kt�re by�yby dost�pne z ka�dego miejsca w Europie. Planuje r�wnie� wprowadzenie wieloj�zycznych modu��w komunikacji z u�ytkownikiem.
Unia Europejska uzna�a tak�e za konieczne zwi�kszenie udzia�u kraj�w rozwijaj�cych si� w tworzeniu spo�ecze�stwa informacyjnego, by
Multimedialne spo�ecze�stwo informacyjne
w ten spos�b zapobiec powi�kszaniu dystansu cywilizacyjnego mi�dzy bogat� P�noc� i rolniczym Po�udniem. Z jednej strony ma to polega� na zach�caniu kraj�w rozwijaj�cych si� do modernizacji infrastruktury telekomunikacyjnej, z drugiej - na przekonaniu przedstawicieli biznesu europejskiego do skierowania uwagi na potrzeby kraj�w nie rozwini�tych. Podkre�la si�, �e osi�gni�cie etapu spo�ecze�stwa informacyjnego znacznie modyfikuje organizacj� pracy, edukacj� i gospodark� - oferuje nowy zestaw narz�dzi, kt�re u�atwiaj� wej�cie na drog� szybkiego rozwoju (wiele nowych technologii wymaga bowiem mniejszych nak�ad�w inwestycyjnych i �atwiej stosuje si� w rejonach s�abo zamieszka�ych i peryferyjnych). Zauwa�a si� r�wnie�, �e same osi�gni�cia technologiczne nie tworz� spo�ecze�stwa informacyjnego - nies�ychanie wa�na jest rola o�wiaty i powszechnej edukacji, niezb�dnej do tego, by nowe mo�liwo�ci stworzone przez osi�gni�cia techniczne w spos�b tw�rczy wprowadza� w �ycie. Dlatego te� wj 997 r�oa-Europej"skiej' Konferencji Mini-" sterialnej zapowiedziano powo�anie do �ycia Superszko�y Globalnej ln-_ formacji (Global Information Super High-school) jako nowej koncepcji edukacji w XXI wieku, sponsorowanej przez �wiatowe firmy teleinformatyczne, rz�dy i organizacje mi�dzynarodowe. Koncepcja powszechnej edukacji informacyjnej musi tak�e uwzgl�dnia� fakt istnienia zjawiska tzw. �luki ludzkiej" (human gap), przez co rozumie si� brak zdolno�ci adaptacyjnych u niekt�rych ludzi do skomputeryzowanej rzeczywisto�ci i rodzenie si� stan�w frustracji z przekonania, �e s� coraz gorzej przygotowani do wykorzystywania w pracy nowoczesnych technik. Konstruowane coraz doskonalsze systemy informatyczne wymagaj� coraz lepiej przygotowanych u�ytkownik�w i cz�sto w systemie cz�owiek - technika zawodzi to pierwsze ogniwo. Tymczasem tempo zmian w samej tylko dziedzinie telekomunikowania jest tak szybkie, i� coraz wi�cej doros�ych ludzi nie jest w stanie dotrzyma� mu kroku, co pog��bia w nich kryzys rozumienia sensu post�pu cywilizacyjnego.
Obecnie nikt ju� nie ma w�tpliwo�ci, �e szybki obieg informacji, sprawna organizacja i lepsze technologie staj� si� niezb�dn� podstaw� do osi�gni�cia sukcesu gospodarczego, jak i wi�kszej aktywno�ci spo�ecznej. Wprowadzenie w USA internetowej strony rz�dowej z danymi
20
21
Informacja i komunikowanie w �wiecie
Multimedialne spo�ecze�stwo informacyjne
statystycznymi o stanie pa�stwa sprawi�o, �e ka�dy nastolatek ma tam �atwy dost�p do lepszych i obszerniejszych informacji ni� mia� pi�� lat temu wysoki funkcjonariusz rz�dowy. A. Toffler ju� dawno ostrzega�, �e pa�stwo, kt�re nie zdecyduje si� na aktywne wej�cie do systemu nowoczesnej ��czno�ci elektronicznej, nie ma szans na podmiotowe uczestnictwo w tworzeniu gospodarki �wiatowej. Pe�na telefonizacja kraju staje si� ju� niewystarczaj�ca, gdy� system ��czno�ci musi tak�e obejmowa� sieci komputerowe i systemy satelitarne zapewniaj�ce maksimum oszcz�dno�ci. Powszechny obieg informacji mi�dzy narodami sta� si� obecnie faktem komunikowania mi�dzynarodowego. Nale�y w tym miejscu podkre�li�, �e wiadomo�ci przygotowywane przez dziennikarzy stanowi� tylko oko�o 10 procent informacji przekazywanych r�nymi technikami komunikowania. Wszystkie pozosta�e ogromne ilo�ci danych i informacji wymieniane s� mi�dzy komputerowymi bazami danych, bankami, centrami produkcyjnymi i laboratoriami; dotycz� meteorologii, nauki, techniki przemys�owej, wojskowej, finans�w itp.
Na progu XXI wieku �wiat jest ju� przygotowany do rozwoju multime-dialnego spo�ecze�stwa informacyjnego. Stymulatorami przy�pieszaj�cymi ten proces s�:
/] - coraz ta�sze metody przekazywania informacji mi�dzy r�nymi mediami (np. poprzez upowszechnianie kolejnych generacji skaner�w),
(^ - zwielokratniaj�ce si� mo�liwo�ci przechowywania informacji w du�ych ilo�ciach (twarde dyski o coraz wi�kszej pojemno�ci), *h - szybkie komputery, � - doskonalsze programy, kt�re u�atwiaj� nawet laikom korzystanie
z komputer�w i odszukiwanie tam niezb�dnych informacji, t, - skracanie czasu transmisji danych mi�dzy odleg�ymi punktami na
Ziemi i w kosmosie.
Przewiduje si�, �e w pierwszym stadium rozwoju w takim multime-dialnym spo�ecze�stwie informacyjnym powinno by� zrealizowanych co najmniej 10 nast�puj�cych zada�/cel�w:
1. spopularyzowanie zwyczaju pracy zawodowej w domu przy wykorzystaniu komputera po��czonego z biurem;
2. samoedukacja po��czona z konsultacj� poprzez sie� telekomuni
kacyjn� z dala od tradycyjnego budynku szko�y;
3. powszechnie dzia�aj�ca sie� komunikacyjna ��cz�ca uczelnie i in
stytucje badawcze;
4. sie� ��cz�ca przedsi�biorstwa mi�dzy sob� oraz z klientami, do
stawcami itp.;
5. komputerowy system kontroli transportu drogowego;
6. w pe�ni skomputeryzowany system transportu lotniczego;
7. rozwini�ta sie� komunikacyjna mi�dzy szpitalami i innymi o�rod
kami ochrony zdrowia i plac�wkami transplantologicznymi a leka
rzami i organizacjami medycznymi;
8. skomputeryzowany system wszystkich zam�wie� publicznych
w pa�stwie;
9. skomputeryzowany system zbierania i rozpowszechniania infor
macji rz�dowych, celnych, podatkowych, statystycznych, ubezpie
czeniowych - istotnych dla ka�dego obywatela;
10. powszechny dost�p we w�asnym domu do us�ug poprzez sie�
komputerow�: dokonywanie zakup�w, kszta�cenie si�, przeprowa
dzanie operacji bankowych, zamawianie posi�k�w, ulubionych fil
m�w w telewizji kablowej itp.
Jak twierdzi Lawrence K. Grossman {Reshaping Political Values in the Information Age. �Vital Speeches of the Day", 1997, nr 7) interaktywne technologie komunikacyjne, umo�liwiaj�ce przep�yw informacji od obywateli do instytucji rz�dowych, jak r�wnie� od organ�w pa�stwowych do obywateli, przekszta�caj� demokratyczny system polityczny w rodzaj �elektronicznej republiki". Po��czenie mo�liwo�ci komputer�w, satelit�w, telewizji, faxu, radia, druku i Internetu - narz�dzi nowych i starych system�w komunikacyjnych - czyni znacznie powszechniejszy i pot�niejszy masowy udzia� ludzi w procesach podejmowania decyzji. Grossman spointowa� skutki tych przemian nast�puj�co: �Gutenberg uczyni� ka�dego cz�owieka czytelnikiem. Xerox uczyni� ka�dego wydawc�. Interaktywna telekomunikacja czyni z ka�dego lobbyst�".
22
23
yr
(C
Informacja i komunikowanie w �wiecie
Komunikowanie mi�dzynarodowe i jego formy
1. 2. Komunikowanie mi�dzynarodowe i jego formy
W literaturze przedmiotu spotka� mo�na opisy kilku modeli wsp�czesnych kierunk�w przep�ywu informacji w �wiecie: �model Galtunga", w kt�rym �wiat podzielony jest na �centrum" i �peryferie"; nieco zbli�ony swoj� dychotomi� �model wertykalny" o podziale pa�stw na uprzemys�owion�, bogat� P�noc i biedne rolnicze Po�udnie oraz �model tr�jk�tnego przep�ywu": Zach�d - Wsch�d - Po�udnie. (Szerzej na ten temat w rozdziale czwartym.)
Spotka� te� mo�na wiele definicji komunikowania mi�dzynarodowego. Dawniej okre�lano to poj�cie jako �proces komunikowania mi�dzy lud�mi nale��cymi do r�nych pa�stw narodowych" (K. Krzysztofek). Komunikowanie mi�dzynarodowe umieszczano w kontek�cie �pa�stwowo�ci", czyli jako dzia�anie polityczne poprzez granice pa�stwowe. Tymczasem proces obiegu informacji zachodzi niezale�nie od granic. Prawd� jest, �e rz�dy wielu pa�stw podejmuj� liczne starania, by ograniczy� przep�yw informacji poprzez granice. Pos�uguj� si� przy tym zrozumia�ym sk�din�d pretekstem konieczno�ci ochrony w�asnej to�samo�ci na-rodowo-kulturowej. Jak�e cz�sto jednak, w imi� tej ochrony, usprawiedliwiano wprowadzenie cenzury pa�stwowej i oskar�ano przeciwnik�w politycznych o zdrad� interes�w narodowych.
Nowoczesne techniki przekazu poprzez ��czno�� satelitarn�, sie� komputerow� czy nawet fale radiowe nie znaj� granic pa�stwowych i aczkolwiek bior� one udzia� w przekazywaniu informacji o charakterze politycznym, dost�p do nich nie jest ju� �atwo ograniczany z pobudek politycznych. Wolny dost�p do informacji staje si� nie tylko podstawowym prawem ludzi �yj�cych w cywilizowanym �wiecie, ale i nagl�c� potrzeb� mi�dzypa�stwowej integracji, przynajmniej na szczeblu regionalnym.
Cz�ci� sk�adow� komunikowania mi�dzynarodowego bywa komunikowanie mi�dzykulturowe, kt�re obejmuje proces wymiany my�li, obyczaj�w, wzor�w post�powania mi�dzy lud�mi r�nych kultur (tworz�cych nawet jeden nar�d - por. spo�ecze�stwo ameryka�skie). Dzi�ki komunikowaniu mi�dzynarodowemu mo�emy m�wi� o rozwoju ludzkiej cywilizacji.
Ameryka�ski badacz proces�w komunikowania mi�dzynarodowego W. Ph. Davison przedstawia obrazowo ten nieprzerwany ci�g interakcji zachodz�cej pomi�dzy r�nymi narodami w formie dw�ch tr�jk�t�w, symbolizuj�cych �kraj A" i �kraj B" (W. Ph. Davison: Mass Communica-tion and Diplomacy. W: World Politics. New York 1976):
Elity/rz�d
Elity/rz�d
Spo�ecze�stwo
Spo�ecze�stwo -
W modelu tym wyr�nia si� trzy poziomy komunikowania mi�dzynarodowego, kt�re W. Ph. Davison uto�samia z wielop�aszczyznowym procesem oddzia�ywania w wielu kierunkach. Pierwszy poziom to oddzia�ywanie wzajemne elit obu kraj�w. Jest to najstarsza forma komunikowania, kt�ra rozpocz�a si� od spotka� przedstawicieli przyw�dc�w plemion, p�niej dwor�w kr�lewskich czy obecnie rz�d�w. Drugi poziom oddzia�ywania to tzw. komunikowanie po przek�tnej, czyli wszelkie formy dotarcia elit (rz�du �kraju A" lub �kraju B") bezpo�rednio do spo�ecze�stwa �kraju B" (lub �kraju A"). Formy te obejmuj� np. dzia�alno�� �rodk�w masowego przekazu (radia, telewizji, filmu, prasy) kontrolowanych przez instytucje pa�stwowe. Skuteczno�� tego typu dzia�ania jest zawsze przedmiotem zainteresowa� nadawcy, kt�ry ze zrozumia�ych wzgl�d�w chcia�by zna� opinie zagranicznego odbiorcy i reagowa� odpowiednim dostosowaniem tre�ci informacji. Trzeci wreszcie poziom oddzia�ywania dokonuje si� bezpo�rednio mi�dzy cz�onkami spo�ecze�stw obu kraj�w na zasadzie kontakt�w osobistych lub poprzez wszystkie �rodki przekazu i wytwory materialne. W tym przypadku dotyczy to tylko �rodk�w przekazu niezale�nych od agend rz�dowych. Ten ostatni typ komunikowania mi�dzynarodowego okre�lany jest jako cywilizacyjno-kulturowe oddzia�ywanie spo�ecze�stw, kt�re w rezultacie prowadzi do dyfuzji kultur.
24
25
Informacja i komunikowanie w �wiecie
Komunikowanie mi�dzynarodowe i jego formy
Wiedza o obcym narodzie gromadzi si� w wyniku okre�lonego dzia�ania instytucji, r�nych struktur organizacyjnych do tego powo�anych (tzw. instytucjonalne formy oddzia�ywania) oraz spontanicznie, podczas bezpo�rednich kontakt�w mi�dzy lud�mi (tzw. oddzia�ywanie interpersonalne). Ten podzia� na 2 rodzaje komunikowania mi�dzynarodowego jest szczeg�lnie widoczny w�wczas, gdy pytamy o zadania i cel dzia�ania informacyjnego nadawcy. Instytucjonalne formy komunikowania maj� zadania opiniotw�rcze, kt�rych realizacji s�u�� przekazywane informacje. Okre�lonym celem, w przypadku organ�w rz�dowych, najcz�ciej bywa inicjowanie i wspomaganie �yczliwych opinii oraz tworzenie pozytywnego wizerunku danego pa�stwa, co w konsekwencji ma sprzyja� rozwojowi mi�dzynarodowej wsp�pracy ekonomicznej, kulturalnej, technicznej. Dobrym przyk�adem skutecznej dzia�alno�ci w tym zakresie mo�e by� Niemiecka Republika Federalna. �Obraz Niemiec w �wiecie - pisa� jeszcze nie tak dawno Klaus Kinkel - zosta� ukszta�towany w znacznej mierze poprzez wysok� renom� przedsi�wzi��, produkt�w, us�ug �wiatowej marki. Produkty z Niemiec s� wszechobecne, jak stwierdzi�em to wielokrotnie podczas moich podr�y zagranicznych^..). Na nasz sukces na zagranicznych rynkach sk�ada si� wiele czynnik�w - obok jako�ci, cen i serwisu wa�n� rol� odgrywa wygl�d(...). Tylko poprzez po��czenie dzia�a� w zakresie polityki, gospodarki i kultury opartych zar�wno na wsp�pracy, jak i wsp�zawodnictwie, niemieckie produkty mog� pojawia� si� na zagranicznych rynkach i wygrywa� tam dla Niemiec nowych klient�w." (Marketing for Germany, 1996).
Z kolei pozarz�dowe �rodki przekazu uczestnicz� w mi�dzynarodowym obiegu informacji, realizuj�c w�asne cele statutowe, np. propagowanie okre�lonych religii, ideologii, reklam r�nych towar�w, program�w muzycznych czy materia��w informacyjnych na zam�wienie odbiorcy zagranicznego.
W komunikowaniu interpersonalnym trudno dostrzec elementy celowego dzia�ania lub te� cel ten nie jest jednoznaczny. Na przyk�ad przebywaj�cy za granic� turysta czy cudzoziemiec poszukuj�cy pracy wp�ywa na kszta�towanie obrazu kraju swego pochodzenia, mimo �e nie zawsze sam to sobie u�wiadamia. Istnieje wyra�na dysproporcja mi�dzy
zakresem spo�ecznego oddzia�ywania obu form komunikowania mi�dzynarodowego. Podczas gdy ta druga dotyczy niewielkich grup ludno�ci, instytucjonalne formy wywieraj� wp�yw na du�e zbiorowo�ci r�nymi kana�ami i �rodkami. Obie te formy wyst�puj� zawsze komplementarnie i stanowi� mechanizm kszta�towania mi�dzynarodowej opinii.
Zasady dzia�ania tego mechanizmu nie s� jednoznaczne i cz�sto bywaj� przedmiotem wielu kontrowersji. Dotyczy to szczeg�lnie instytucjonalnych form komunikowania, do kt�rych zaliczy� nale�y mi�dzy innymi: �rodki masowego przekazu, organizacje i stowarzyszenia oddzia�uj�ce lub wsp�pracuj�ce z zagranic� (zar�wno prywatne jak i pa�stwowe), szkolnictwo oraz promowane za granic� utwory z zakresu kultury i sztuki. �rodki masowego przekazu, a szczeg�lnie agencje informacyjne, satelitarny przekaz telewizyjny, mi�dzynarodowe rozg�o�nie radiowe oraz Internet zaliczane s� do najbardziej wa�kich instrument�w wp�ywania na opini� publiczn� w �wiecie. Po�wi�cimy im najbli�szy rozdzia� tej pracy.
W�r�d interpersonalnych form komunikowania najistotniejsz� rol� odgrywaj� bezpo�rednie kontakty mi�dzy lud�mi r�nych narodowo�ci. Maj� one d�ug� histori�. Przep�yw informacji o innych narodach i pa�stwach odbywa� si� przede wszystkim podczas dzia�a� wojennych, kolonizacji, wypraw naukowych i handlowych czy dzia�alno�ci misjonarzy, �o�nierze naje�d�cy i je�cy wojenni, branki i niewolnicy byli jednocze�nie �ywymi mediami komunikowania mi�dzynarodowego. Obecnie do tych r�norodnych form komunikowania mi�dzyludzkiego nale�y zaliczy�: turystyk�, spotkania sportowe (olimpiady, mistrzostwa i mecze mi�dzypa�stwowe), ruchy migracyjne i przesiedle�cze, migracj� si�y roboczej i profesjonalnego personelu organizacji ponadnarodowych, aktywno�� militarn�, dzia�alno�� dyplomatyczn� i wywiadowcz�, biznes i finanse mi�dzynarodowe, wymian� naukow�, o�wiatow� i kulturaln�, aktywno�� dziennikarzy i innych pracownik�w �rodk�w przekazu, wyst�py tw�rc�w pop-kultury, zespo��w muzycznych, teatralnych itp.
Wspomniane tu formy komunikowania tworz� mechanizm kszta�towania obrazu pa�stw i narod�w, ale ich skuteczno�� uzale�niona jest od pewnych stymulator�w sprzyjaj�cych pobudzaniu zainteresowa� i sympatii lub te� budz�cych niech�� do innego narodu. Do czynnik�w poten-
26
27
Informacja i komunikowanie w �wiecie
Stereotypy narodowe
cjalnie decyduj�cych o pobudzeniu zainteresowania danym pa�stwem mo�na zaliczy�: obszar kraju i jego po�o�enie, zasoby bogactw naturalnych, stopie� uprzemys�owienia kraju, histori� i tradycje, ustr�j polityczny i system sprawowania w�adzy, kolor sk�ry mieszka�c�w, j�zyk, religi�, normy moralne, obyczaje i warto�ci uznawane w �yciu, rol� zwi�zk�w rodzinnych, miejsce kobiety w spo�ecze�stwie, gusty w rodzajach spo�ywanych posi�k�w i napoj�w, spos�b ubierania si� i budowy osiedli mieszkaniowych, rodzaje rozrywek, osi�gni�cia sportowe itp. czynniki sk�adaj�ce si� na katalog spraw dotycz�cych jednego narodu czy pa�stwa.
W sumie, je�li nie r�ni� si� one zasadniczo od akceptowanych pogl�d�w na ten temat przez inny nar�d, b�d� o wiele �atwiej przyj�te. Odmienne normy i standardy oddzia�uj� natomiast dezintegruj�co na pe�niejsze zrozumienie mi�dzynarodowe, powoduj� powstawanie uprzedze� i negatywnych stereotyp�w.
1. 3. Stereotypy narodowe
Poj�cie .�stereotyp" ma grecki �r�d�os��w. �Stereos" znaczy trwa�o�� i przestrzenno��, �typos" oznacza odbicie, obraz - model, przedstawiciel jakiego� gatunku. W XV w. �stereotypem" nazywano p�yt� "drukarsk� "sk�adu zecerskiego - rodzaj odlewu do powielania. W XIX-wiecznej polskiej literaturze by� to tak�e synonim szablonu - w znaczeniu powielania tej samej symboliki literackiej. Stereotyp wyst�puje wsz�dzie jako metafora zjawisk niezindywidualizowanych, powtarzalnych, jako co� schematycznego, banalnego, powtarzalnego. Poj�cie to do nauk spo�ecznych wprowadzi� W. Lippmann w 1922 r. publikuj�c ksi��k� Public Opinion.
Zainteresowanie opiniami o obcych narodach, a tym samym i rozw�j r�nych stereotyp�w, ma niew�tpliwie d�ug� histori�. Mo�na przypuszcza�, i� wraz z pojawieniem si� wsp�lnot pierwotnych zrodzi�y si� tak�e wyobra�enia o wsp�yj�cych grupach ludzkich i plemionach. W historii antycznej Grecji czy Rzymu spotykamy ju� opisy s�siednich pa�stw i ich obywateli ujmowane w kategoriach etnicznych. Charakterystyki obcych narod�w zale�a�y przy tym od rodzaju wzajemnych stosun-
k�w-je�li by�y one przyjazne, unikano wspominania cech negatywnych, je�li za� obowi�zywa� stan wojenny, pomijano zazwyczaj wszystkie atrybuty pozytywne.
Znacznie p�niej zacz�y pojawia� si� prace, kt�rych autorzy wprowadzili poj�cie charakteru narodowego jako wyznacznika r�nic mi�dzy lud�mi z r�nych region�w zamieszkania. Niemal�e klasyczn� pozycj� z tego zakresu jest ksi��ka hiszpa�skiego pisarza i dyplomaty Salvadora de Madariagi o Anglikach, Francuzach i Hiszpanach. Na podstawie w�asnych obserwacji autor stwierdza, i� te trzy narody reprezentuj� odr�bne, istotnie r�ni�ce si� grupy charakter�w ludzkich, co z kolei wed�ug niego dowodzi, �e poj�cie charakteru narodowego nie jest kategori� abstrakcyjn�, lecz realnie istniej�c�, daj�c� si� zbada� i opisa�. Tym trzem narodom przypisuje te� g��wne zas�ugi w tworzeniu kolejnych etap�w cywilizacji europejskiej oraz powstaniu Stan�w Zjednoczonych.
O ile opinie S. de Madariagi nale�a�oby traktowa� jako interesuj�cy esej oparty na celowej selekcji pewnych materia��w historycznych i subiektywnej analizie zachowa� ludzkich, to powa�niejsz� analiz� naukow� na temat charakter�w narodowych mo�na znale�� w pracy Duijkera i Frijdy pt. National Character and National Stereotypes (Amsterdam 1960). Autorzy ci dochodz� do wniosku, i� badania por�wnawcze ma�ych grup z r�nych narod�w wykazuj� istotne r�nice o charakterze psychologicznym, ale nie uzewn�trzniaj� cech, kt�re wyst�powa�yby tylko w jednym narodzie. Z teoretycznego punktu widzenia - stwierdzaj� ci naukowcy - r�nice narodowe s� mo�liwe i prawdopodobne, je�li chodzi o obyczaje, nawyki, instytucje, normy i warto�ci. Wniosek, kt�rego obaj wymienieni autorzy nie wypowiadaj�, ale kt�remu te� ich wywody nie przecz�, by�by nast�puj�cy: ka�da pr�ba przedstawienia cech (rzekomo) typowych dla jakiego� narodu by�aby fa�szywym stereotypem, na-tomiast mo�na zaakceptowa� badania nad obyczajami, instytucjami, normami i warto�ciami, kt�re wyst�puj� w jednym narodzie i mog� przedmiotem zainteresowania i opinii w innych narodzie. Takimi badaniami zajmuj� si� zreszt� z du�ym powodzeniem antropolodzy, socjolodzy, kulturoznawcy i politolodzy.
28
29
Informacja i komunikowanie w �wiecie
Stereotypy narodowe
Stereotyp�w nie odnosimy zwykle do siebie, lecz do innych narod�w
i kultur, naszych s�siad�w i odleg�ych geograficznie spo�ecze�stw, do
przyjaci�, jak i do wrog�w. Jest zawsze karykatur� rzeczywisto�ci doko
nan� na podstawie nielicznych obserwacji. M�wi si�, �e ka�dy nar�d po
siada pewn� skal�, na kt�rej umieszcza obce spo�eczno�ci i kraje we
d�ug stopnia zaufania. Stopie� tego zaufania zale�y m.in. od okoliczno
�ci politycznych, ekonomicznych i historycznych. Stereotypy narodowe
zak�adaj� jednak zawsze pewne wyobra�enie o sobie i ocen� w�asnej
zbiorowo�ci narodowej. Ich rola i znaczenie mo�e by� zmienne w zale�
no�ci od charakteru stosunk�w mi�dzynarodowych: mog� by� bardzo
aktywne w okresie sytuacji konfliktowych i traci� swoje negatywne zna
czenie w okresie wsp�pracy. Wyr�nia si� eg najmniej sze�� funkcji ste
reotyp�w narodowych: i -s ~
1. S�u�� cz�onkom spo�eczno�ci jako wsp�lne dla wszystkich, goto
we uk�ady odniesienia, czym u�atwiaj� wzajemne porozumienie;
2. Wzmacniaj� wi� mi�dzy cz�onkami spo�eczno�ci poprzez pod
kre�lenie poczucia przynale�no�ci;
3. Wyra�aj� wsp�lnot� warto�ci swojego narodu poprzez przeciw
stawianie zwyczaj�w rodzimych obcym zachowaniom;
4. Mo�na je stosowa� dla pozytywnego podkre�lenia, �e �nasza"
zbiorowo�� jest r�na od innych, z kt�rymi mo�na by j� pomyli�;
5. Mo�na ich u�ywa� dla podkre�lenia lojalno�ci wzgl�dem wybranej
spo�ecznej zbiorowo�ci;
6. S�u�� narodowi do kreowania .koz�a ofiarnego" w okresie kryzysu.
Warto jeszcze pami�ta�, i� w publikacjach o stereotypach narodowych podaje si� najcz�ciej nast�puj�ce ich cechy:
1. Stereotypy s� zawsze warto�ciuj�ce i cz�sto s� powi�zane z kwe
stiami j�zykowymi, a ich werbalizacja wywo�uje mgliste skojarze
nia i asocjacje;
2. Stereotypy nie wywodz� si� z bezpo�redniego do�wiadczenia jedno
stek, lecz z tradycji, przekazu i zapo�ycze�. Je�li s� mocno zakorze
nione w zbiorowej �wiadomo�ci, to nie b�d� podatne na do�wiad
czenia, kt�re dezawuowa�yby wcze�niej ustalone wyobra�enia;
3. Stereotypy s� wa�nym sk�adnikiem integruj�cym spo�ecze�stwo -
mo�na je odnale�� w motywacji spo�ecznych dzia�a�, w ideologii
i w politycznej propagandzie;
4. Stereotyp jest s�dem - negatywnym lub pozytywnym - opartym
na przekonaniu. Posiada spo�eczn� genez�: przekazywany jest
jednostce przez rodzin� lub przez �rodowisko jako wyraz opinii
publicznej;
5. Stereotyp jest te� nacechowany emocjonalnie (negatywnie lub po
zytywnie). Jest sprzeczny z faktami lub tylko cz�ciowo odpowia
da prawdzie, mimo �e zawsze jawi si� jako w pe�ni prawdziwy;
6. Stereotyp pozostaje niezmienny przez d�ugi czas, co wynika z fak
tu, i� jest niezale�ny od faktycznych do�wiadcze� ludzi;
7. Bez wzgl�du na to, czy jest pozytywny czy negatywny, stereotyp
jest przesadnym przekonaniem zwi�zanym z okre�lon� kategori�.
Jego funkcj� jest usprawiedliwianie naszego zachowania si�
w odniesieniu do tej kategorii;
8. Stereotypy mog� by� niebezpieczne gdy� s� �substytutami obser
wacji" - pozwalaj� oprze� my�lenie na reakcjach na s�owa, a nie
na obserwacji rzeczywisto�ci.
Za �r�d�o stereotyp�w w Europie uznaje si� rozwijaj�cy si� na tym kontynencie monokuiturowy model �ycia, oparty na koncepcji pa�stwa narodowego, oraz d��enia pa�stw do dominacji w europejskim uk�adzie si�. Prze�amywaniu stereotyp�w i zapobieganiu dominacji jednego narodu nad innym ma s�u�y� integracja gospodarcza, spo�eczna i militarna w Europie oraz specjalne programy edukacyjne Unii Europejskiej oparte na realizacji prawa do swobodnego przep�ywu os�b. Programy te w pierwszym rz�dzie obejmuj� wymian� m�odzie�y i nauczycieli akademickich, ekspert�w i r�nych specjalist�w. Do najbardziej popularnych nale�� programy �Socrates", �Leonardo da Vinci" oraz �Youth for Europ�" (por.: Education and training. European Commission, Lu-xembourg 1995). G��wnym celem programu �Socrates" jest umo�liwianie m�odym ludziom wyjazdu na studia zagraniczne i przy tej okazji poznawanie kraju pobytu. Program �Leonardo da Vinci" koncentruje si�
30
31
Informacja i komunikowanie w �wiecie
Stereotypy narodowe
na zdobywaniu za granic� praktycznych umiej�tno�ci zawodowych -powsta� na bazie program�w wsp�pracy kulturalnej: �Lingua" - przeznaczonego dla os�b chc�cych pozna� lepiej j�zyk obcy, �Force" i �Pe-tra", b�d�cych programami szkoleniowymi dla os�b rozpoczynaj�cych karier� zawodow� ora