586
Szczegóły |
Tytuł |
586 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
586 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 586 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
586 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Dean Devlin
Roland Emmerlich
Stephen Molstad
Dzie� Niepodleg�o�ci
MORZE SPOKOJU by�o niesamowicie martwym pustkowiem. Wygl�da�o niczym milcz�cy gr�b o kszta�cie krateru, pe�en kamieni i py�u. Na pokrywaj�cym powierzchni� szarym pyle widnia�y jedynie dwie pary odcisk�w st�p. Siady by�y tak wyraziste jak w dniu, w kt�rym powsta�y. Rozchodzi�y si� na odleg�o�� pi�tnastu krok�w we wszystkich kierunkach, tworz�c wz�r jakby kwiatu, w �rodku kt�rego sta�a platforma �adownika ksi�ycowego - dziwna, b�yszcz�ca konstrukcja, wsparta na czterech �apach, stanowi�ca pl�tanin� rur i z�otej folii. Przypomina�a drabinki dla olbrzym�w z nieziemskiego ogr�dka jordanowskiego.
Wschodz�ca nad horyzont Ziemia stanowi�a swym b��kitem ostry kontrast z bezbarwn�, monotonn� okolic�, w kt�r� wbito sejsmometr zdolny wykry� w odleg�o�ci osiemdziesi�ciu kilometr�w upadek meteorytu wielko�ci ziarnka grochu. Obok tego urz�dzenia tkwi� chromowany maszt z ameryka�sk� flag�. Okolica by�a us�ana najrozmaitszymi �mieciami: nie wykorzystanymi workami na pr�bki, pojemnikami po aparaturze naukowej i sam� aparatur�, pami�tkowymi drobiazgami i wszystkim, co astro-nauci z Apollo 11 uznali za zb�dne w powrocie do domu. Obszar wielko�ci pola baseballowego przypomina� miejsce gwa�townie przerwanego pikniku, zako�czonego paniczn� ucieczk� uczestnik�w, kt�rym zabrak�o czasu, by si� spakowa�. Przez te wszystkie lata, jakie min�y od odlotu, nie poruszy�o si� tu nic - nawet ziarenko piasku. Armstrong i Aidrin uczynili bardzo wiele dla ludzko�ci i zostawili ton� �mieci dla przysz�ych mieszka�c�w Ksi�yca.
Stan panuj�cego na l�dowisku bezruchu zacz�� si� powolutku zmie-|ria�. Nast�pi�o leciusie�kie dr�enie, kt�re przez wiele godzin przybiera�o Ba sile, ale by�o tak s�abe, �e niewyczuwalne nawet dla tego niezwykle �utego sejsmometru. Stale jednak ros�o, tote� w ko�cu urz�dzenie o�y�o zacz�o wysy�a� ostrze�enie. Ale by�o niczym stra�nik-niemowa, gdy� u�e r�nice temperatur wyst�puj�ce na Ksi�ycu w d�gu tygodnia iszczy�y nadajnik radiowy.
Wstrz�sy gruntu sta�y si� tak silne, �e ze skraju jednego z odcisk�w osun�o si� ziarenko piasku, a potem nast�pne i nast�pne. Teren wyra�ni zadr�a�, powoduj�c zachwianie si� masztu z flag�, kt�ra za�opota�a na ni istniej�cym wietrze, a odciski st�p kolejno zacz�y znika�.
A potem niebo przes�oni� poruszaj�cy si� den. Na pewien cza pogr��y� ca�y krater w mroku, gdy� zas�oni� S�o�ce. Im bli�ej si� zna jdowa�, tym bardziej dr�a�a powierzchnia. A czymkolwiek by by�, jeg ogrom wyra�nie dowodzi�, �e nie wys�ano go z Ziemi.
SKALISTA R�WNINA PUSTYNI w Nowym Meksyku jest ta samo bezludna i sprawia r�wnie niesamowite wra�enie jak powierzchni Ksi�yca. Tysi�ce kilometr�w czerwonej pustki i twardych wzg�rz z w) palonej gliny, zamieszkane wy��cznie przez gryzonie, jaszczurki oraz kilk tysi�cy gatunk�w owad�w. Tylko te stworzenia zaadaptowa�y si� d tutejszego �rodowiska.
O pierwszej w nocy 2 lipca by�o to chyba najcichsze miejsce na ca�< planecie. Jedyne �lady cywilizacji na tym pustkowiu stanowi�y denk nitka asfaltu, od kt�rej odbiega�a gruntowa droga wij�ca si� w�r� wzg�rz, i cz�dowo ukryta w krzakach drewniana tablica z napisem:
NATIONAL AERONAUTICS AND SPACE ADMINISTRATION, SET
Ci, kt�rzy legalnie czy bez przepustki pojechaliby dalej a� na szcz} najbli�szego wzg�rza, ujrzeliby dekawy obrazek: d�ug� dolin�, gdzi ustawiono dwa tuziny anten satelitarnych, o �rednicy ponad pi��dziesi�d metr�w ka�da. Wykonano je z precyzyjnie po��czonych stalowych el< ment�w, pomalowanych na bia�o. W nocy by�y o�wietlone czerwonyn lampkami ostrzegawczymi, umieszczonymi nad ogniskow� talerza. �wia �a te zainstalowano ku przestrodze nieostro�nych pilot�w, dla kt�ryc dolina pe�na stalowych konstrukcji mog�aby sta� si� �mierteln� pu�apk�
Zesp� gigantycznych radioteleskop�w postawiono z dala od zgie�k i zanieczyszcze� typowych dla dwudziestowiecznego �wiata. Wielomili( nowe dotacje ze strony ameryka�skiego rz�du pozwoli�y zrealizowa� t przedsi�wzi�de. Astronomowie zdo�ali bowiem przekona� polityk�w, i nale�y zaj�� si� rozwi�zaniem zagadki niemal r�wnie starej jak ludzko�l Chodzi�o o znalezienie odpowiedzi na pytanie: "Czy jeste�my sami v wszech�wiede?"
Pot�ne czasze zbieraj�, a towarzysz�ca im elektronika wzmacni d�wi�ki emitowane przez niezliczone gwiazdy, kwazary i inne da�a niebif skie. D�wi�ki te nie do�� �e s� s�abe, to jeszcze niewyobra�alnie stan poniewa� fale radiowe p�yn� z pr�dko�d� �wiat�a, a to znaczy, i� o S�o�ca do Ziemi doderaj� po ledwie o�miu minutach, za to od najbli�sza nam gwiazdy dopiero po czterech latach. Wi�kszo�� kosmicznego ha�as
�w zbieranego przez dwana�cie anten mia�a miliony lat i posiada�a moc nie liczon� w dziesi�tych cz�ciach wata. Mimo to owe elektroniczne uszy nie by�y na tyle czu�e, i� potrafi�y zrekonstruowa� obrazy da� zbyt odleg�ych,
, by da�o si� je dostrzec przez teleskopy optyczne.
za�, Pod powoli obracaj�cymi si� antenami zbudowano z prefabrykat�w na- dom wyposa�ony w trzy sypialnie. Pe�ni� on funkcj� stanowiska na-;go s�uchowego, w kt�rym analizowano dane wy�apywane przez anteny. Poza sypialniami budynek by� wype�niony elektronicznymi cudami, a w�r�d nich kr�lowa� pot�ny komputer przetwarzaj�cy dane. Proces ten odbywa� si� automatycznie, co i tak nie zmienia�o faktu, �e tak przez ca�y czas dy�ur pe�ni� jeden z astronom�w. Tak na wszelki ni� wypadek.
vy- Obecnym dy�urnym by� Richard Yamuro, kt�ry zyska� s�aw� dzi�ki Ika pracy nad fenomenem "Czerwonej zmiany", zwi�zanym z kwazarami. do Dwa lata potem dosta� propozycj� przej�cia z Uniwersytetu Bolo�skiego
do stacji badawczej realizuj�cej program SETI. Z oferty skorzysta� czym i��j pr�dzej, mimo niedogodno�ci zwi�zanych z �yciem w Nowym Meksyku. �ka SETI (Search for Extra Terrestial Intelligence), czyli Poszukiwanie ��d Pozaziemskiej Inteligencji, jako program naukowy zaistnia�o w latach sze��dziesi�tych dwudziestego wieku. Przyczyni�a si� do tego grupa, jak ich okre�lano, "narwa�c�w". Fakt, �e zesp� inicjator�w stanowili najle-TI psi uczeni globu, jedynie rzecz przyspieszy�. Ich pomys� by� stosunkowo
prosty, poniewa� opiera� si� na wykorzystaniu radia. Przy jego pomocy �yt mo�na �atwo nadawa� i odbiera� wiadomo�ci nawet na du�ych dystan-Izie sach. Fale radiowe przenikaj� przez chmury gazowe, a nawet planety, du tote� mog� pokonywa� praktycznie niesko�czone przestrzenie de- wszech�wiata. A wi�c najlepszym sposobem nawi�zania mi�dzygwiezdnej mi ��czno�ci jest wys�anie sygna�u radiowego - je�li kto�, gdzie� w�r�d at- gwiazd chcia� si� z kim� skomunikowa�, to na pewno tak zrobi�. W efek-fch ci�, po latach przepychanek w kongresie, SETI otrzyma�o fundusze na ;�. dziesi�cioletnie badania nieba nad pomocn� p�kul�. Pod nadzorem ku NASA wybudowano instalacj� w Nowym Meksyku i dwie inne w Aredbo io- w Puerto Rico i w Lanai na Hawajach.
to Yamuro, jak ka�dy na dy�urze, umiera� z nud�w, a mia� jeszcze dwie �e godziny do czwartej rano, kiedy to m�g� u�y� czaszy do w�asnych bada�. ��. W�a�nie z tego powodu nocne dy�ury cieszy�y si� najwi�ksz� popularno-we �d�. Tym razem Yamuro sp�dza� czas na wyimaginowanej grze w golfa
(waz z komentarzem sprawozdawcy sportowego). Papierowy kubek, lia widinowany mi�dzy elektronik�, zast�powa� osiemnasty do�ek na polu ie- jPebb�e Beach. Zgodnie z wymy�lonym scenariuszem, zawodnik by� od go o siedem metr�w i mia� ostatni, decyduj�cy strza�. Naukowiec �ami�ta� si� przy tym tak, �e zamiast elektronicznych filtr�w oraz ego sprz�tu widzia� rodzin� w napi�ciu czekaj�c� na wynik. Na ioment utkwi� wzrok w zdj�ciu Cada Sagana (z autografem), co mia�o
mu pom�c w koncentracji, po czym zdecydowanym uderzeniem kijs pos�a� pi�eczk� ponad wyk�adzin�.
Pi�eczka odbi�a si� od brzegu kubka i polecia�a w bok, a Yamuro pad na pod�og�, prawie s�ysz�c j�k zawodu kibic�w. W rzeczywisto�ci do jeg( uszu dociera� d�wi�k brz�czyka czerwonego telefonu. G�upoty natych miast wywietrza�y mu z g�owy. Czym pr�dzej wsta�, podni�s� s�uchawka i uwa�nie wys�ucha� syntezowanej wiadomo�ci. Czerwony telefon nie by bowiem pod��czony do zewn�trznej linii, lecz do komputera i odzywa� sil niezwykle rzadko - jedynie w�wczas, gdy komputer trafi� na sygna maj�cy jaki� logiczny, zamierzony wz�r. Podawa� wtedy jego koordynata i na wszelki wypadek uruchamia� alarm, roz�wietlaj�c ca�� konsolet sterownicz� pulsuj�cymi czerwonymi lampkami.
Kln�c pod nosem z wra�enia, Yamuro zapisa� dane i na�o�ywsz;
s�uchawki, siad� przy konsolecie. Nic.
Zgodnie z regulaminem powinien zaalarmowa� pozosta�ych nauko wc�w. Bior�c jednak pod uwag� por�, postanowi� zaczeka� z wst�pienien do "Klubu fa�szywego alarmu" i sprawdzi�, co te� wywo�a�o reakcji komputera. Zwykle d�wi�ki pochodzi�y z nowego satelity szpiegowskieg< albo by�y wo�aniem o pomoc kt�rego� z pilot�w.
Wprowadzi� kod umo�liwiaj�cy r�czne sterowanie czasz� numer jeden wystuka� zapisane namiary... i podskoczy�: ze zwyk�ych trzask�w i zgrzy t�w wy�oni� se�� wyra�nych d�wi�k�w brzmi�cych prawie jak instrumen muzyczny. Najbardziej przypomina�o to odg�os gry na organach ko�del nych prosz�cych si� o strojenie.
Jeden rzut oka na czytnik cz�stotliwo�ci utwierdzi� go w przekonaniu �e jest to sygna� - tony oscylowa�y w przedziale znanym jako pasm< wodoru. Nadal w stanie lekkiego szoku, ale ju� bez wahania si�gn�� pi zwyk�y telefon i wcisn�� pierwszy numer autowybierania.
To, co DZIA�O SI� w pokoju dziesi�� minut p�niej, przypomi na�o high-tech pijama party. - Wok� g��wnego pulpitu t�oczyli si� mnif lub bardziej zaspani astronomowie, w mniej lub bardziej niekompletnyd strojach. Zaspani byli raczej mniej ni� bardziej, za to stroje by�y bardzif ni� mniej kompletne. S�uchawki w�drowa�y z g�owy na g�ow�, co nikom nie przeszkadza�o w koncentracji. Nic wi�c dziwnego, �e nim szef�w projektu Beulah Shore, zajmuj�ca jeden z wolno stoj�cych domk�w dotar�a na miejsce, w�r�d jej podw�adnych panowa�o ju� przekonani o nawi�zaniu autentycznego kontaktu z obc� cywilizacj�.
Beulah usiad�a pod plakatem z napisem: WIERZ� W MA�E ZIELO NE LUDZIKI (kt�ry w�asnor�cznie przyklei�a kiedy� do �dany), pode jrzliwie przyjrza�a si� Yamuro i wzi�a od niego s�uchawki z komen tarzem:
- Lepiej, �eby to znowu nie by� jaki� ruski satelita!
10
Przez dobr� chwil� s�ucha�a z kamienn� twarz�. Ju� pierwsze takty )owtarzaj�cej si� sekwencji przekona�y szefow�, �e tym razem faktycznie de by�o to nic ziemskiego. Uzasadni� tego nie potrafi�a, ale te� nie mia�a lenia w�tpliwo�ci. Jednak jako naukowiec zmusi�a si� do sceptycyzmu -olejny fa�szywy alarm nie wyszed�by na dobre ani SETI, ani jej wsp�-iracownikom.
- Interesuj�ce - przyzna�a, z min� pokerzysty zdejmuj�c s�uchawki -le bez przesadnego optymizmu, prosz�. Najpierw sprawdzimy trajektori� rod�a. Daug, zadzwo� na Aredbo i podaj im koordynaty!
Arecibo by�o odludn� nabrze�n� dolin� we wschodniej cz�ci Puerto Uco, gdzie jak mawiali z�o�liwi, ptaki zawracaj�. Tam w�a�nie usytuowa�o najwi�kszy na �wiecie radioteleskop licz�cy tysi�c metr�w �rednicy. 'zy Us�uguj�cy go naukowcy po telefonie z Nowego Meksyku czym pr�dzej trzerwali w�asne badania i przestawili pot�n� czasz� na podane paramet-o- y. Wydruk z komputera pojawi� si� w Nowym Meksyku w rekordowym sm zasie, poniewa� oba o�rodki pozostawa�y ze sob� w ci�g�ej ��czno�ci g? ri�ki szybko�ciowym modemom przesy�aj�cym przez kontynent strumie-de danych w obie strony.
- To musi by� b��d! - wykrztusi� zaskoczony i nieco przestraszony )oug, spogl�daj�c na .wychodz�c� z drukarki kartk�.
- Zgodnie z wyliczeniami, od �r�d�a sygna�u dzieli nas trzysta (siemdziesi�t pi�� tysi�cy kilometr�w - przeczyta� Yamuro i doda� co�, czego wszyscy obecni zdawali sobie spraw�: - To znaczy, �e nadaj� Ksi�yca.
Beulah Shore podesz�a do jedynego w pomieszczeniu okna i patrz�c na rebrzysty sierp, powiedzia�a dcho:
- Wygl�da na to, �e mo�emy mie� go�ci... Milej by by�o, gdyby l�jpierw zadzwonili!
i- NAPRZECIWKO BIA�EGO DOMU, po drugiej strome Potomacu, sj najduje si� pot�na, pi�doboczna budowla znana jako Pentagon. Mimo � na dwie godziny przed �witem przebywa tam ledwie pi�� tysi�cy iracownik�w, nie oznacza to, �e kompleks jest nieczynny, albo �e nic si� v nim nie dzieje. Najwi�ksze biuro �wiata, b�d�ce siedzib� bizantyjskiej a w�cz biurokracji si� zbrojnych Stan�w Zjednoczonych Ameryki P�noc-r, ej, jest w praktyce niewielkim miasteczkiem z gara�ami, restauracjami e szpitalem (nie wspominaj�c o fryzjerze).
Dwie godziny przed �witem na cz�ci parking�w wrza�o jak co dzie�, ^)- iy wywo�ono g�ry �mieci, a dostarczano sterty zapas�w, od papieru le- iczynaj�c, na podpaskach ko�cz�c. Nic wi�c dziwnego, �e nikt nie n- wr�d� uwagi na demnego forda na cywilnych numerach, kt�ry zgrabnie a z nadmiern� pr�dko�d� podjecha� na najbli�sze wolne miejsce przy �wnym wej�du.- Gdyby kto� obserwowa� �w samoch�d, zdziwi�by si�
11
nieco widz�c, �e wysiada z niego pi�ciogwiazdkowy genera�. Pota wojskowy omal nie wywa�y� drzwi wej�ciowych, tak mu si� spieszy�o.
Genera� William M. Grey by� g��wnodowodz�cym si� kosmicznyc i reprezentantem Space Command w po��czonym komitecie szef� sztab�w. Zaledwie trzy kwadranse wcze�niej jeszcze spa� sobie spokojni we w�asnym ��ku. Jednak mimo sze��dziesi�tki na karku zjawi� si w biurze nienagannie ubrany, ogolony i przytomny jak na oficei przysta�o.
Po drodze do��czy� do niego oficer dy�urny USS Space Comman( pu�kownik Ray CastiUo, i bez s�owa poprowadzi� do otwieranej kari magnetyczn� windy.
- Kto jeszcze wie? - spyta� zwi�le Grey, ledwie zamkn�y si� za nin drzwi.
- SETI w Nowym Meksyku, bo oni to wykryli. Oko�o drugi odebrali sygna� radiowy, kt�ry pr�bujemy zinterpretowa�, sir. Jak dot� bez rezultat�w, mimo i� powtarza si� cyklicznie.
- Zawiadomili pras�?
- Na razie nie. Zgodzili si� poczeka�. Teraz robi� dodatkowe testy.
- Wiedz� w og�le, co to jest? Albo sk�d si� wzi�o?
- Nie, sir. S� tak samo zaskoczeni jak my.
Grey skrzywi� si� z niesmakiem - powszechnie wiedziano, �e dene wuje go brak zdecydowania, a jeszcze bardziej bezradno�� (zw�aszc;
u podkomendnych). Na szcz�cie jazda wind� dobieg�a ko�ca i drzi otworzy�y si� na korytarz prowadz�cy do podziemnej sali. Pomieszczeni zaprojektowane i zbudowane pod koniec lat siedemdziesi�tych, mia owalny kszta�t. Wewn�trz znajdowa�o si� sze��dziesi�t konsolet radar wych, wok� kt�rych bieg�o wyniesione na p�tora metra przej�cie. Bior pod uwag� wyposa�enie, najbardziej rzuca�a si� w oczy panoramiczi mapa komputerowa, wbudowana w jedn� ze �dan. Z zasady po�o\> konsolet dzia�a�a dwadzie�cia cztery godziny. �ledzi�a wszystko, co tyli porusza�o si� po niebie (z samolotami pasa�erskimi w��cznie). W dodatl specjalnie w tym celu umieszczone na orbitach satelity obserwowa wszelkie znane na �wiecie silosy rakietowe. Ameryka�skie te�: tak i wszelki wypadek.
- Prosz� spojrze�, sir. - CastiUio wskaza� na rz�d zwyk�ych monit r�w, dostrojonych do stacji CNN.
Co kilka sekund nast�powa�o zak��cenie obrazu, kt�re po chw mija�o, by po parunastu sekundach zn�w si� pojawi�.
- Ka�dy przeka�nik satelitarny zachowuje si� w ten spos�b, sir. Na tak�e - wyja�ni� pu�kownik. - Jednak mimo wszystko uda�o nam s zrobi� to zdj�cie.
Na pod�wietlonej od spodu szklanej p�ycie znajdowa�o si� poka�ny rozmiar�w prze�rocze wykonane w podczerwieni. Przedstawia�o ob kszta�t na tle gwiazd; by�o jednak tak niewyra�ne, �e Grey nie m�
oten dok�adniej si� w nim rozezna�. Wok� sto�u sta�o kilku specjalist�w od 3. interpretacji zdj�� lotniczych, spokojnie czekaj�c na opini� genera�a. nyd - Wygl�da jak gigantyczne g�wno - oceni� po chwili Grey z nie-efo\ smakiem.
Castiiio u�miechn�� si� po raz pierwszy od kilku godzin i po�o�y� na blade drug� podobizn� obiektu, faktycznie przypominaj�cego kup�.
- Oceniamy, �e to co� ma oko�o pi�ciuset pi��dziesi�ciu kilometr�w �rednicy i mas� mniej wi�cej jednej czwartej Ksi�yca, sir.
- Ci�ka cholera! - westchn�� z uznaniem Grey. - Faktycznie du�e g�wno! Nie jest to przypadkiem meteor?
Oficerowie spojrzeli na siebie z zaskoczeniem: najwyra�niej g��wnodowodz�cy nie zosta� nale�ycie przygotowany.
- Z ca�� pewno�ci� nie, sir - odezwa� si� wreszcie jeden.
- A sk�d ta pewno��?
- Bo zwalnia od chwili, w kt�rej go zauwa�ono.
Na twarzy genera�a pojawi� si� najpierw wyraz zaskoczenia, a po sekundzie zrozumienia. Bez chwili wahania podszed� do najbli�szego telefonu i wybra� domowy numer sekretarza obrony.
- Tu genera� Grey... Co?!... Wiem, �e �pi, o tej porze wszyscy normalni ludzie �pi�; prosz� go natychmiast obudzi�!
THOMAS WHITMORE, lat czterdzie�ci osiem, wstawa� do�� wcze�nie. Nadal w pi�amie, le�a� w ��ku z okularami na czubku nosa i przegl�da� stos gazet. Duszna noc da�a mu si� we znaki, chocia� mia� [aro sypialni� z klimatyzacj�. Postanowi�, �e ju� nawet nie b�dzie pr�bowa� or�< zasn��, pomimo �e dopiero wybi�a czwarta. Akurat gdy spojrza� na i zegarek, zadzwoni� telefon. Podni�s� s�uchawk�, nie odrywaj�c wzroku od artyku�u na temat �eglugi �r�dl�dowej.
- Halo?
- Cze��, przy st�j niaczku. - G�os by� niewie�ci i do tego znajomy, tote� od�o�y� gazet�.
- Prosz�, prosz�, nie spodziewa�em si� us�ysze� de przed po�udniem. Mog� d w czym� pom�c?
- W�a�nie si� rozbieram. Potowarzyszysz mi, kochanie? Thomas Whitmore uni�s� brwi - taka propozycja nie trafia�a si� cz�sto. Nawet od w�asnej �ony.
- Tutaj jest czwarta rano - przypomnia�. - Zdaje si�, �e dopiero wesz�a�. sit - Zgadza si� - odpar�a ponurym g�osem.
- Chyba masz ochot� mnie udusi�. yc� - Zastanawiam si� nad t� ewentuamo�d�. >bh - Federalne prawo dok�adnie precyzuje kary za uszkodzenie delesne [�g osoby pe�ni�cej tak� funkcj� jak moja. Dlaczego tak p�no wr�d�a�?
13
- Bo przyj�cie odbywa�o si� w Malibu i zamkn�li Padfic Coai Highway z powodu zalania jezdni wod�. Pewnie gdzie� na morzu by� trz�sienie ziemi i st�d wysokie fale.
- Dobra, co powiedzia� Howard? - Pani Whitmore na pro�b� m�| wyjecha�a do Los Angeles, aby przekona� Howarda Story'ego, jedneg z najwi�kszych producent�w reklam w Hollywood, do wzi�cia udzia� w kampanii Whitmore'a.
- Zgodzi� si�.
- Doskonale. Jeste� wspania�a i obiecuj�, �e nigdy wi�cej nie popr�sz de o co� podobnego. Dzi�ki, kochanie.
- Zawsze wiedzia�am, kiedy ��esz - poinformowa�a go rzeczowo. W�a�nie teraz te� to robisz.
Jedn� z cech, kt�re Marilyn Whitmore uwielbia�a u swojego m�i by�a absolutna nieumiej�tno�� k�amania.
Wy��czy�a �wiat�o w swoim hotelowym apartamende i w�lizn�! si� do ��ka. Nienawidzi�a blichtru zachodniego wybrze�a. Nie pa�a! te� sympati� do tutejszych mieszka�c�w zajmuj�cych si� produkcj r�nego rodzaju film�w. Na przyj�dach, urz�dzanych z niezwyk�yi przepychem, ka�dy popisywa� si� znajomo�dami i pr�bowa� wywrze du�e wra�enie na rozm�wcy, opowiadaj�c o swoich wielkich prze�! si�wzi�dach. Marilyn zdecydowanie wola�a boso i w d�insach kred si� ko�o domu.
- Trudno, musz� si� przyzna� - powiedzia� skruszonym tonem ma �onek. - Le�� w ��ku ko�o �licznej brunetki!
By�a to zreszt� �wi�ta prawda - obok niego le�a�a sze�doletnia pod( cha imieniem Patrycja.
- Chyba nie pozwoli�e� jej ca�� noc ogl�da� telewizji?!
- Powiedzmy, �e cz�� nocy...
- To mama?! - zainteresowa� si� nagle wytr�cony ze snu obiel konwersacji.
- Kto� si� w�a�nie obudzi� i chce z tob� porozmawia�. - Tom u�mi< chn�� do c�reczki. - Kiedy przylatujesz?
- Jutro po lunchu.
- Wspaniale. Zadzwo� z samolotu. Kocham de i oddaj� s�uchawk zanim zostanie mi brutalnie wydarta przez to s�odkie stworzenie.
Si�gn�� po pilota i w��czy� telewizor. Trafi� na jak�� publicystyczr debat� o polityce, ale pierwsze, co zauwa�y�, to cykliczne zak��cenia obraz co kilkana�de sekund zmienia� si� w pionowe pasy, kt�re zwija�y s i znika�y. Na jako�� g�osu nie mia�o to jednak �adnego wp�ywu, tot( wypowiedzi dyskutant�w by�y wyra�nie s�yszalne.
- ...m�wi�em podczas kampanii prezydenckiej i powtarzam to teraz perorowa� �ysy jegomo�� w szelkach. - Ten rodzaj przyw�dztwa, j�� prezydent zaprezentowa� podczas wojny w Zatoce, nie ma nic wsp�lneg z wymaganiami polityki wewn�trznej i z umi�j�tno�dami potrzebnyn
14
ilitykowi, by przetrwa� w Waszyngtonie. Jego niedo�wiadczenie coraz �ciej daje zna� o sobie. Notowania prezydenta nieustannie spadaj�.
- Jest pan zupe�nie jak zepsuty zegarek: ma pan racj� dwa razy lennie - stwierdzi�a g�adko uczesana kobieta siedz�ca obok �ysego. -dnak tym razem zgadzam si� z panem: administracja ugrz�z�a w g�szczu wn�trznych uk�ad�w. Prezydent znalaz� si� w m�tnej wodzie zwanej agmatyk� polityczn�, w kt�rej republika�skie rekiny czuj� si� jak siebie w domu.
- Gdzie oni znajduj� takich palant�w?! - mrukn�� zdegustowany hitmore, pr�buj�c dostroi� telewizor.
Patrycja natomiast od�o�y�a s�uchawk�, znalaz�a pilota i energicznie d�a si� do szukania programu z kresk�wkami. Kresk�wek nie by�o na dnym, za to zak��cenia wyst�powa�y na wszystkich.
- Kotku, jest za wcze�nie na kresk�wki. Musisz jeszcze troch� pospa�.
- No dobra - odpar�a sk�onna do negocjacji pociecha. - Ale jak ^l�dam telewizj�, to mi si� bardziej chce spa�. Dlaczego wszystkie )razki si� psuj�?
- To taki eksperyment: stacje telewizyjne chc� sprawdzi�, czy ma�e dewczynki i tak b�d� ogl�da�y nudne programy noc�, �eby nie mie� si�y i zabaw� w dzie�.
- Tatusiu, to absurdalne - stwierdzi�a z wyrzutem dziewczynka.
- Absurdalne?! C�, mo�e i masz racj�. - Whitmore zdo�a� zapanowa� id zdziwieniem i wy��czy� odbiornik. - Tak czy inaczej, k�ad� si� spa�.
Zebra� gazety, po czym wyszed� na korytarz.
Na jego widok czytaj�cy ksi��k� m�czyzna w ciemnym garniturze sspiesznie sko�czy� lektur� i wsta�.
- Dzie� dobry, panie prezydencie.
- Witaj, George. - Whitmore poda� mu jedn� z gazet. - Chicago ^hite Sox g�r�!
- Znowu wygrali?
- A jak my�lisz?
�aden z nich nie interesowa� si� zbytnio sportem, ale George po-lodzi� z Kansas City, a Whitmore z Chicago i dwana�cie kolejnych wyd�stw Sox�w stanowi�o niez�y temat do pogaw�dek, poniewa� dru�y-& ta zdystansowa�a Royals�w.
George - ochroniarz pilnuj�cy prezydenta od p�nocy do sz�stej ino - u�miechn�� si�, udaj�c, �e czyta gazet�. Gdy Whitmore ju� si� dalii, dyskretnie zawiadomi� przez kr�tkofal�wk� reszt� zmiany, �e cz�� si� kolejny dzie� pracy.
JADALNIA BY�A MI�YM pokojem o ��tych �cianach, umeblo-nym antykami zebranymi za czas�w Woodrowa Wilsona. Na �rodku, sy d�ugim stole, siedzia�a o tej porze tylko jedna osoba: m�oda kobieta
15
w bia�ej bluzce i demnej sp�dnicy. Obrazu dope�nia�y eleganckie pantof i wr�cz doskona�a fryzura. Sko�czy�a ju� je�� i by�a pogr��ona w lektun sterty gazet, gdy rozleg� si� m�ski g�os:
- Ranny ptaszek z d�bie, Connie!
- Odra�aj�ce! - mrukn�a, nie unosz�c g�owy. - Najni�sza fom dziennikarstwa rodem z brukowca gruntuj�cego �deki.
Atrakcyjna, kompetentna i zawsze gotowa do walki Constance Spa� by�a rzecznikiem prasowym prezydenta od chwili rozpocz�da pierwsz kampanii na polityczne stanowisko. Przez lata wsp�pracy osi�gn� z Whitmore'em etap, w kt�rym dos�ownie rozumieli si� w p� zdani Mia�a trzydzie�d par� lat, ale wygl�da�a zdecydowanie m�odziej. By jednym z najwidoczniejszych symboli polityki odm�adzania rz�du, j�� lansowa� prezydent. Za cel postawi�a sobie obron� szefa przed cori gwa�towniejszymi atakami prasy, a do aktualnego rozdra�nienia prz czyni� si� artyku� w "Tn� Post".
- W Kongresie le�y dwie�de projekt�w ustaw, a d marnuj� pierws;
strony pi�tkowego wydania na osobiste wydeczki - parskn�a.
- Dzie� dobry, Connie - powiedzia� wolno i wyra�nie Whitmoi nalewaj�c sobie kawy.
- Co?!... A! Dzie� dobry. Przepraszam, ale mnie trafi�o: przez czte dni czepiali si� projektu polityki energetycznej i zdrowotnej, a ter przeszli do atak�w osobistych! Zaraz... o, jest!: "...wyst�puj�c w ty tygodniu w Kongresie, Whitmore nie tyle przypomina� prezydenta St n�w Zjednoczonych, ile sierot� z opieki spo�ecznej, b�agaj�c� o wspar� Zupe�nie jak Oliver z wyd�gni�t� misk�..." Albo jestem przeczulona, all to regularne mieszanie z b�otem.
Prezydent w�a�nie dosta� omlet, tote� chwil� trwa�o, nim upora� i z zacz�tym k�sem. Nie spieszy� si�, tym bardziej �e jako nietypowy polit z zasady nie przejmowa� si� pras�. Ponadto, znaj�c Connie, wiedzia�, do wieczora odetnie si� autorowi artyku�u.
- A nie nale�a�o si�? - spyta�.
- Przepraszam, ale chyba nie rozumiem: co i komu?
- Oliverowi repeta. Uwa�am to za wysoce pochlebiaj�ce por�wna�
- Ale inni nie. Zreszt� nie o to chodzi. Twoi przedwnicy bezustam powtarzaj� ludziom, �e obecnemu prezydentowi brak do�wiadcze� A przed�tny cz�owiek zaczyna im wierzy�. Media informuj� go all o braku star� mi�dzy prezydentem a Kongresem, czyli �e zn�w dosz�a i skutku jaka� dcha umowa, albo o kolejnym napadzie idealizmu, g upierasz si� przy czym�. Moim zdaniem zbyt wiele dchych uk�ad�w Koniec wypowiedzi nast�pi� do�� nagle. Connie zda�a sobie spraw�, prawdopodobnie posun�a si� za daleko, mimo i� by�a bardzo zaufa wsp�pracownic� prezydenta, jedyn� m�wi�c� mu po imieniu (na je wyra�ne �yczenie zreszt�).
Whitmore prze�kn�� kolejny k�s i odpar� spokojnie:
16
- Bronienie zasad a chronienie si� nimi to dwie r�ne sprawy. Toleruj� mpromisy, jak d�ugo dzi�ki nim mo�emy osi�gn�� co�, na czym nam prawd� zale�y. Nie zosta�em wybrany tylko po to, by wyg�asza� pi�kne zam�wienia okoliczno�ciowe.
Connie ugryz�a si� w j�zyk, nie chc�c t�umaczy�, �e wed�ug niej .�gni�da i kompromisy raczej si� wykluczaj�. Odnosi�a nieodparte a�enie, �e ostatnio Whitmore straci� serce do walki o to, co zawsze ^a�a� za najwa�niejsze. Kampani� wygrali pod has�em: "Nie pytaj, co oj kraj mo�e dla ciebie zrobi�, lecz co ty mo�esz zrobi� dla kraju". szyscy specjali�ci uznali, �e g�oszenie tego sloganu to polityczne samo-jstwo, bo nikt normalny nie b�dzie chcia� wi�cej pracowa� i mniej z tego e�. Whitmore na sw�j nie�mia�o czaruj�cy spos�b dotar� jednak do lion�w, nadaj�c tym s�owom odpowiedni sens, i wygra� w wyborach.
Przez pierwszy rok zapocz�tkowa� te� lawin� zmian w ustawodawstwie tycz�cym zdrowia, gospodarki energetycznej, systemu prawnego oraz brony �rodowiska. Jednak w ostatnich miesi�cach projekty ustaw kn�y w komisjach, wstrzymywane przez tych, kt�rzy chcieli przy okazji targowa� ust�pstwa dla swych okr�g�w, najcz�ciej w zupe�nie innych rawach. Prezydent, wbrew opiniom swych doradc�w, zacz�� traci� czas
targi z drobnymi politykami, po kt�rych po prostu powinien przej�� i walec. Zaowocowa�o to brakiem efekt�w, utrat� popularno�ci i, co jgorsze, zniech�ceniem Whitmore'a. Do tego ostatniego nie przyzna� si�
prawda ani razu, ale Connie zna�a go zbyt dobrze, by nie zauwa�a� warstwiaj�cych si� symptom�w.
- A propos osi�gni��. - Whitmore wskaza� jej artyku� w "Orange )unty Register". - Zosta�em zaliczony do grona dziesi�ciu najseksow-ijszych Amerykan�w! To si� nazywa realny sukces!
Oboje parskn�li �miechem, co roz�adowa�o napi�cie, ale nim zd��yli
-�d� do spraw powa�niejszych, w drzwiach pojawi� si� sekretarz pr�y-nta.
- Prosz� wybaczy�, sir, dzwoni sekretarz obrony ze spraw� nie der-^c� zw�oki - oznajmi� nerwowo.
Whitmore podszed� do aparatu, na kt�ry prze��czono rozmow�, (dni�s� s�uchawk� i po kr�tkim pytaniu s�ucha� uwa�nie. S�dz�c po jego inie, nie ulega�o w�tpliwo�d, �e sprawa faktycznie jest powa�na. Connie do�wiadczenia wiedzia�a, �e zaraz ca�y dzisiejszy rozk�ad zaj�� legnie gruzach.
JEDN� Z ZADZIWIAJ�CYCH CECH ludzko�d J
rowania cud�w. Wok� mog� si� dzia� najdziwniejs^^seda^ r�d na nie nawet najmniejszej uwagi. //^6 Jedno z takich zjawisk (cho� mo�e nie od razu,' ^alifik i) zwykle mia�o miejsce latem w Cliffside Park w l^wji
V 'D ^
Dzie� Niepodleg�o�ci
promienie wschodz�cego s�o�ca, przypominaj�ce �wiat�a gigantycznyci reflektor�w mi�dzy wie�owcami Manhattanu, miesza�y si� z mg�� wstaj� ca znad rzeki Hudson. W ten spos�b powstawa� �liczny widok znan z kart pocztowych i reklam, a ca�kowicie ignorowany przez tubylc�w Gromadz�cy si� ka�dego ranka w parku m�czy�ni nigdy nie zaszczyci tego wspania�ego zjawiska nawet przelotnym spojrzeniem. W wi�kszo�� byli to emeryci rozgrywaj�cy zwyczajow� parti� szach�w na kamiennyc sto�ach w pobli�u Cliffside Drive albo te� zagorzali kibice. Stosune liczbowy tych ostatnich do tych pierwszych generalnie mia� si� jak trzy d( jednego, a gra stanowi�a doskona�� okazj� do plotek, pogaw�dek i wymia ny nowin z gatunku: kto zosta� dziadkiem, a kto gwa�townie rzuci palenie. Gdyby nie nowoczesne stroje, z powodzeniem mo�na by�oby ic uzna� za Grek�w konferuj�cych na agorze.
Jak zwykle najwi�ksza grupa zebra�a si� wok� pary mistrz�w Davida i Juliusa. Wygl�d obu m�czyzn stanowi� dziwny kontrast. Davi by� wysokim i chudym cz�owiekiem w wieku trzydziestu kilku lat, z szop czarnych kr�conych w�os�w. Gra� z koncentracj� dziecka buduj �ceg domek z kart, zawijaj�c przy tym swe d�ugie ko�czyny w dziwaczn obwarzanek, a czyni� to w spos�b ca�kowicie odruchowy. Przy szachac koncentrowa� si� stale, gdy� Julius by� gro�nym przeciwnikiem.
Julius mia� sze��dziesi�t osiem lat i zbyt szacown� wag�, by r�b wygibasy jak oponent. Do ko�ca rozgrywki pozostawa� w pozycji, w js kiej zasiad� na pocz�tku, a poniewa� nogi mia� niezbyt d�ugie - ledwi si�ga�y ziemi - ukazywa� �wiatu skarpetki spod zaprasowanych na �yletk i zadartych nogawek. Pod wiatr�wk� nosi� jedn� z dw�ch tuzin�w bia�yt koszul, kt�re dosta� pi�� lat temu od szwagra, a w z�bach nieodmienn trzyma� na wp� wypalone cygaro.
Grali ze sob� cz�sto, zwykle przy licznej widowni. Tego ranka me( zacz�� si� od b�yskawicznej wymiany standardowych posuni��. W pev nym momende Julius nie zacz�� rajdu wie��, co spowodowa�o wyd�u�e� proces�w my�lowych przeciwnika. Wiedzia� on z do�wiadczenia, �e ka�d ruch nale�a�o starannie zaplanowa�. Znudzony tym Julius zabra� si� d psychologicznego zmi�kczania Davida. Przychodzi�o mu to bez wi�kszeg trudu, gdy� by� urodzonym artyst�.
- D�ugo b�dziesz si� zastanawia�? - spyta� wystarczaj�co g�o�no, l s�ysza�a widownia. - Do emerytury tu doczekam, jak tak dalej p�jdzie.
- My�l� - odpar� David, nie unosz�c g�owy.
- Trudno nie zauwa�y�! Je�li nad sob� nie popracujesz, to zostanie my�liwym.
David powoli przesun�� go�ca. Ledwie pu�ci� figur�, Julius zaatak( wa� pionkiem. B�yskawiczny ruch wywo�a� autentyczne zaskoczenie. D vid ponownie znieruchomia�, rozwa�aj�c kolejny manewr.
- My�l szybciej, z �aski swojej - skomentowa� Julius, wyci�gaj� z torby styropianowy kubek z kaw�.
;n Widok naczynia dziwnie rozbudzi� Davida.
i~ - Gdzie masz kubek, kt�ry d kupi�em? - spyta� z nagan�.
^ - Stoi brudny w zlewie. Od wczoraj.
v- - Masz poj�cie, ile czasu to �wi�stwo potrzebuje, �eby si� roz�o�y�?! -
I1 )avid si�gn�� po bia�e naczynie, ale Julius by� szybszy.
a - S�uchaj no, wielbicielu ekosystemu! Po pierwsze: to moja kawa, a po
;n irugie: jak nie sko�czysz duma�, to ja si� zaczn� rozk�ada�.
sk z niech�tnym mrukni�ciem David przesun�� pionek, by zneutralizo-
^� (va� powsta�e na planszy zagro�enie. Julius w��czy� do rozgrywki kr�low�,
a- �aja� przeciwnikowi prawdziwy pow�d do g��bokiego namys�u.
;1^ - Tak. No wi�c je�li si� nie myl�, wczoraj kto� zostawi� ci wiadomo��
;n la automatycznej sekretarce - stwierdzi� z zadowoleniem, popijaj�c ka-
��. -Jak rozumiem jest to osoba samotna, po rozwodzie i bezdzietna, ale ~" na atrakcyjny wygl�d, dobre wykszta�cenie oraz mo�liwo�� zrobienia 1(^ ariery. Same zalety.
?^ - Znowu mi to robisz! -j�kn�� David. g� Regu�� by�o, i� w kt�rym� momencie Julius porusza� jaki� niewygodny av mat, utrudniaj�c przeciwnikowi koncentracj� na szachach. David raczej Gh de mia� w�tpliwo�ci, �e Juliusem nie kierowa�a z�o�liwo��, lecz troska, co
v niczym jednak nie zmienia�o bezpo�redniego efektu. Zdeterminowany, 31C B�oni� wie�� go�cem.
}a� - Tak si� zastanawia�em, czy oddzwoni�e� - kontynuowa� Julius, V1G tokuj�c kolejnym pionem.
- Mo�e jest �liczna i m�dra, ale zaprosi�a mnie na ludowe ta�ce! -a�� David. - A ja nie cierpi� ta�czy�. Poza tym jestem przekonany, �e �eni� tych obcis�ych kowbojskich spodni powoduje u m�czyzny ieodwracalne szkody zwi�zane z p�niejsz� reprodukcj�.
- I co z tego? Nie mog�e� do biedaczki cho� zadzwoni� i chwil�
-gada�?! Zwyk�a uprzejmo�� tak nakazuje.
- Tato, mnie to naprawd� me interesuje - stwierdzi� spokojnie Da-. - Nie zapominaj te�, �e nadal jestem �onaty. Na potwierdzenie pokaza� noszon� na palcu obr�czk�. I cofn�� wie��. podziewanie obecno�� znajomych sta�a si� dla Juliusa kr�puj�ca, cho� nie wiedzia� dlaczego. Histori� nieudanego ma��e�stwa jego pociechy ;y doskonale znali, a ponadto wiedzieli, �e Julius nie mo�e zaakcep-tego stanu rzeczy. Widz�c, �e nie ma najmniejszych szans, by .adzeni poszli ju� sobie, westchn�� i, jak mia� w zwyczaju, wzi�� byka
J-
Synu, mi�o mi, �e sp�dzasz ze mn� tyle czasu. Rodzina to wa�na rzecz, i czterech lat nie podpisa�e� papier�w rozwodowych i to mnie dr�czy.
Trzech lat.
Trzy czy dziesi��, niewielka r�nica! Chodzi o to, �e �yde toczy si� |, a twoje post�powanie jest zdecydowanie niezdrowe. - Jakby dla
ua wagi swym s�owom zbi� go�ca kr�low�.
19
- Co prosz�? Niezdrowe?! I kto to m�wi?! �yjemy w coraz bardz zatrutym �rodowisku, a ty kaw�, cygarami sam si� dobijasz i... - Przerw mu sygna� pagera. Dawid spojrza� na ekranik. To ju� trzecia tego rani wiadomo�� z firmy.
- B�dzie z sz�sty raz dzisiaj. Starasz si�, �eby ci� wylali, czy cc A mo�e zdecydowa�e� si� na jak�� prawdziw� prac�?
David pomin�� milczeniem pytanie ojca, bij�c wie�� pionka pilnuj�c go kr�la.
- Szach i mat - stwierdzi� rzeczowo. - Do jutra, tato. Rozplata� si�, poca�owa� zaskoczonego Juliusa i dosiad� pi�tnast biegowego sportowego roweru, na kt�rym je�dzi� do pracy.
- Jaki szach mat?! - Julius odzyska� g�os. - Zaraz, narwa�cu! Ma jeszcze... o cholera... M�g�by� cho� czasami da� wygra� staremu cz�owi kowi, niewdzi�czniku!
Mimo wszystko w g��bi ducha Julius Levinson by� dumny, �e ni w okolicy nie pokona�by Davida.
PORANNY KOREK BY� w pe�nym rozkwicie. Most Jerzego W szyngtona zatka�y sznury tr�bi�cych pojazd�w. Auta sta�y zderzak w zd rzak i porusza�y si� w tempie zautomatyzowanego ��wia. Na dodat dziesi�� tysi�cy g�odnych mew skrzecza�o przera�liwie powoduj�c hali od kt�rego puch�y uszy.
David bez k�opot�w przesmykn�� si� przez korek i wypad� na Riv< side Drive, a po chwili skr�ci� w boczn� uliczk� pe�n� magazyn� Zahamowa� przed ceglanym budynkiem, na kt�rego frond� widnia stalowe litery (nieco zapaskudzone przez ptactwo), uk�adaj�ce si� w nap COMPACT CABLE CORPORATION.
Przed drzwiami maszerowa� w k�ko samotny protestant z transpare tem nast�puj�cej tre�ci:
Uwolni� cz�stotliwo�ci! Kompanie kablowe NIE MAJ� PR� W A zad op�at.
- Nadal chcesz nas zamkn��? - zainteresowa� si� David, zsiadaj z roweru.
- Oczywi�cie. - Czarnosk�ry m�czyzna mia� oko�o pi��dziesi�� i jak zwykle by� ubrany w nienagannie wyprasowany garnitur 01 gustowny krawat.
Nazywa� si� King Solomon.
- Nie widzia�em de tu kilka miesi�cy, sta�o si� co�? Zapytany rozejrza� si� podejrzliwie, po czym odpar� konspiracyjna szeptem:
- Kopa�em po bibliotekach i znalaz�em ton� materia��w do progi mu. - King prowadzi� p�godzinny program w jednej ze stacji telewiz nych, zawzi�cie dyskutuj�c z przedstawidelami konglomeracji komunii
20
dzit syjnych. Poza tym protestowa� w r�nych cz�ciach miasta, wyk�adaj�c rws La�demu, kto chcia� s�ucha�, sw�j �wiatopogl�d, stanowi�cy mieszank� mk iocjalizmu i anarchii.
- Masz chwil� czasu, Levinson?
co" - Pewnie. - Przed oczyma Davida przemkn�� obraz Marty'ego obgryzaj�cego paznokcie, zdenerwowanego z powodu jakich� b�ahych proble-j�a n�w technicznych, ale zdecydowanie odsun�� t� wizj�. Marty z natury by�
listerykiem.
- G��wnie chodzi o rozmowy telefoniczne, ale z prawnego punktu isto widzenia obejmuje to r�wnie� telewizyjne kompanie kablowe, bo one
ak�e u�ywaj� satelit�w komunikacyjnych. Poniewa� wy kontrolujecie te ilac atelity, mo�ecie naliczy� takim jak ja astronomiczne ceny za ogl�danie iwi( neczu czy dzwonienie do panienki w Amsterdamie. W 1840 roku w Anglii ly�o podobnie z przesy�kami pocztowymi: rz�d pr�bowa� uregulowa� |czno��, �eby przy okazji zarobi�. Jak kto� chcia� wys�a� list, musia� i�� la poczt�, da� go urz�dnikowi i zap�aci� ��dan� kwot�: im dalej Ust mia� ty� wys�any, tym dro�ej kosztowa�. Ca�a procedura sta�a si� tak droga niewygodna, �e ludzie praktycznie przestali korespondowa�. Wtedy en facet, zapomnia�em jak si� nazywa�, doszed� do wniosku, �e robot� etycznie wykonuje si� w dw�ch miejscach: na pocz�tku, tam gdzie zyjmowano listy, i na ko�cu, przy ich dor�czaniu. Reszta procesu razem kosztami by�a identyczna bez wzgl�du na liczb� list�w; i tak nale�a�o je rzenie�� na t� sam� odleg�o��, tymi samymi sposobami. Go�� poszed� do rola i zaproponowa� mu jedn� niewysok� cen� na wszelkie listy, niezale�-ie od miejsca przeznaczenia. Kr�l si� zgodzi� i wiesz, co si� sta�o?
- Wszyscy rzucili si� do skrzynek pocztowych.
- Doskonale, mon ami\ Ludzie zacz�li przelewa� na papier swoje czucia i pomys�y, a wtedy co nast�pi�o? Rewolucja przemys�owa! Dlatego tu w�a�nie tkwi� co dzie�. Jak przestaniecie monopolizowa� satelity po��czenie wliczycie w koszty w�asne, to b�d� m�g� cz�sto dzwoni� do inienki w Amsterdamie, a m�j program obejrz� sobie w Chinach. [ast�pi informatyczna rewolucja! Co ty na to, przyjacielu?
Odpowiedzi� by� kolejny sygna� pagera. Tak cz�ste wywo�ywanie ivida nie nale�a�o do zwyk�ych posuni�� nawet Marty'ego. Levinson sza� podejrzewa�, �e tym razem faktycznie mog�o si� sta� co� powa�nego.
- My�l�, �e jeste� przekonuj�cy. Produkowa�e� si� kiedy� w Internecie? Gdy okaza�o si�, �e King nawet nie ma komputera, poda� mu, gdzie
najbli�szy publiczny terminal, i sko�czy� rozmow�, gnany lekkim
okojem.
^ZA OBROTOWYMI DRZWIAMI by� inny �wiat - marmury i ma-hallu wysokiego na trzy pi�tra. Cz�owiek pracuj�cy w nowoczesnej gi pilnie strzeg�, by nieproszeni go�cie nie pa��tali si� po budynku
"Compact Cable". David, z rowerem na ramieniu, min�� recepcj� i zna�a si� w centrum sterowania stacji. Ca�� po�udniow� �dan� pomieszcze� zajmowa�a bateria monitor�w.
Ledwie zamkn�� za sob� drzwi, ju� wiedzia�, �e sta�o si� co� m zwyk�ego. Po pierwsze: w sali by�o znacznie g�o�niej ni� zazwyczi po drugie: wszyscy si� gdzie� spieszyli, a po trzecie: nim zdo�a� odstaw rower, dopad�o go szalone tornado w postaci znerwicowanego Marty'ei Gilberta.
- Na choler� komu pager, jak si� go nigdy nie w��cza? - spyt dramatycznie Marty, jak zwykle uzbrojony w puszk� wody minera�u i telefon bezprzewodowy.
- Ca�y czas jest w��czony - poinformowa� go David, spokojnie o stawiaj�c rower. - Po prostu ri� ignorowa�em.
- Chcesz powiedzie�, �e wiedzia�e� o ka�dej wiadomo�ci i nie raczy� si� odezwa�?! - zawy� Marty, a� mu wypiel�gnowana br�dka stan� sztorcem. - A nie przysz�o d do g�owy, �e mog�y nast�pi� jakie� powa�] komplikacje?!
Podobne ataki w�ciek�o�ci zdarza�y si� Marty'emu co kilka dni, < czego David dawno si� ju� przyzwyczai�. Jako nadzorca niewomik� Marty zrobi�by karier� prawdopodobnie wi�ksz�, ni� jako zarz�dca jedu z najwi�kszych sied kablowych w Stanach. David jednak nale�a� ( nielicznych opornych jednostek i jak dot�d nie da� si� ani zam�czy� prac ani znerwicowa�, jako �e w opinii Marty'ego ka�dy najmniejszy technic ny problem urasta� do rangi katastrofy. Marty z kolei r�wnocze�n nienawidzi� i uwielbia� Davida, maj�c pewno��, �e jest on najlepszy specjalist� w bran�y, jak kraj d�ugi i szeroki. Mia� tak ogromn� wieds zbyt wielk� na zajmowanym przez siebie stanowisku, �e znaleziei nast�pcy by�o fizyczn� niemo�liwo�d�, i dlatego te� uchodzi�a mu p�aze nonszalancja, z jak� traktowa� prac�. Najwi�cej trudu przysparza�o �d� ni�cie go do firmy i zasadzenie do problemu, potem k�opot znik b�yskawicznie, a konkurencja mog�a tylko bezsilnie si� w�cieka�. Da\ by� tajn� broni� "Compact Cable". Zwierzchnicy narzekali jedynie i niemo�no�� ca�kowitego kontrolowania zdolnego podw�adnego.
- Co si� sta�o tym razem?
- Nikt nie wie. - Marty uspokoi� si� solidnym �ykiem wody miner nej. - Zacz�o si� ko�o czwartej rano i od tej pory wszystkie stacje nada jak w radosnych latach pi��dziesi�tych: masa szumu i te cholerne, pionom zak��cenia. Ca�y ranek siedzieli�my w pokoju przeka�nik�w i nic.
Sfrustrowany Marty dsn�� pust� puszk� do kosza, co Davida 2 trzyma�o dos�ownie w p� kroku.
- Marty, mamy pojemnik na opakowania wt�rne i postawiono go i dla jaj, tylko z potrzeby!
Program zwi�zany z odpadkami nadaj�cymi si� do przetwarza� powsta� wy��cznie dzi�ki uporowi Davida, kt�ry jako ekopolicjant czuli
22
� w zgodzie ze swym powo�aniem. Teraz te� si�gn�� do kosza i wyj�� niego sze�� identycznych aluminiowych puszek po wodzie mineralnej.
- Krasnoludki to wrzuci�y? - spyta� oskar�ydelsko.
- Mo�esz mnie zaskar�y�! - prychn�� Marty i nim David odzyska� [os, z�apa� go za rami� i zaci�gn�� przez kr�tki korytarz do drzwi maczonych: PRZEKA�NIKI SYGNA�U.
W pomieszczeniu znajdowa�o si� techniczne serce "Compact Cable". fale�a�o przyzna�, �e nie wygl�da�o atrakcyjnie - setki p�askich pude�, ieszcz�cych modulatory sygna�u, sta�y na rega�ach zajmuj�cych dwie zede powierzchni. Pod ostatni� �dan� znajdowa�a si� d�uga konsoleta, Ala pokr�te�, suwak�w, przycisk�w, prze��cznik�w. Powy�ej widnia�o kana�cie monitor�w oraz wiele map, na kt�rych oznaczono pozyqe itelit�w przeka�nikowych, polaryzacj� poziom� i pionow� transponde-w, a tak�e cz�stotliwo�ci kana��w g�osowych. Obrazu ca�o�ci dope�nia� ary plakat czterech hippis�w w San Francisco z napisem: "Lepiej ze�y� chemikalia". No i naturalnie kabel. Mile wielo�y�owego kabla czy�y wszystkie elementy elektroniki w pomieszczeniu, wij�c si� niczym ado w�y po ca�ej sali.
- Dobra, ch�opaki, zr�bcie troch� miejsca - pisn�� Marty, przeds-j�c si� przez ostatni rz�d rega��w. - Doktor Levinson zgodzi� si� szczyd� nas pokazem swych umiej�tno�d.
David zignorowa� komentarz i podszed� do konsolety, przy kt�rej edzia� zdesperowany technik. Monitor nad jego g�ow� nastawiony by� na loday Show", i jak m�wi� Marty, obraz co kilkana�de sekund ust�po-a� miejsca pionowym pasom.
- Wygl�da, �e kto� nam zak��ca sygna� - mrukn��, my�l�c przez oment o Solomonie maszeruj�cym na zewn�trz.
- Bez dw�ch zda� - zgodzi� si� technik. - Jeste�my pewni, �e to oblem z satelit�.
^al - Pr�bowali�de zmieni� transponder?
^id - Jeezuu! -j�kn�� Marty, wspinaj�c si� na palce, by zajrze� im ponad na mionami. - Pewnie �e pr�bowali�my, czy wygl�damy na idiot�w? Lepiej B odpowiadaj na to pytanie!
David przyd�gn�� krzes�o i usiad�, a jego nogi zacz�y okr�ca� si� �k� n�g krzes�a.
- Daj "Weather Channel" - poled� technikowi.
Na monitorze pojawi� si� tekst: K�OPOTY TECHNICZNE, PRO-
� CZEKA�.
- Mog�? - David delikatnie odsun�� technika od klawiatury. - Chda�-n wykona� pewien szybki manewr...
Jego palce mign�y po klawiszach, dostrajaj�c odbi�r, a potem do-sowuj�c do niego anten� na dachu. Przez moment "Today Show" yska� zwyk��, kryszta�ow� jako��, po chwili obraz zm�tnia�, ale zaraz odzyska� ostro��.
23
- Jeste� geniuszem - przyzna� Marty. - Jak to zrobi�e�?
- Nie tak pr�dko, Marty - mrukn�� David, pochylaj�c si� nad klawi tur�. Nogi spl�ta� w kwiat lotosu i wali� w klawisze jak oszala�y.
Gdy na ekranie pojawi� si� wykres komputerowy, David nagle ! wyprostowa�.
- Masz racj�: to na pewno satelita. Ten dobry obraz by� transmis z "Rockefeller Pla�a", nie id�c� przez satelit�. Sygna�, jaki wysy�aj�, j( czysty.
- A co to za komputerowa sieczka? - zaniepokoi� si� Marty. - Chyl nie wysy�amy tego klientom?!
- Odpr� si�, bo zaraz p�kniesz. Nie wysy�amy. Po prostu przeprow dzam diagnostyk� sygna�u. - David uwa�nie przyjrza� si� ekranowi. Zgodnie z tym, co twierdzi komputer, wysy�any przez nas sygna� je czysty i nadajemy pe�n� moc�. Mo�e satelita si� spieprzy�... Wyjd� i dach i przestawi� anten� na innego satelit�, a ty dzwo� do "SatCom Fin i wydzier�aw troch� kana��w. Na pewno dysponuj� wolnymi.
- Ju� za�atwione. - Marty u�miechn�� si� z wyra�n� satysfakcj�. SatCom, Galaxy i TeleStar maj� te same zak��cenia co my. Wszys< w mie�cie je maj�.
- Wszyscy? - zdziwi� si� David. - To znaczy, �e ca�y kraj, nie, cal p�kula odbiera z�y obraz... Niemo�liwe.
- W�a�nie - zgodzi� si� Marty. - A teraz to napraw.
�UP!
Miguel siad� wyrwany z g��bokiego snu, pr�buj�c rozezna� si� w rz czywisto�d.. �ni�o mu si�, �e �liczna dziewczyna o bladej cerze i �wiec�cy< oczach uczy�a go lata�. Gdy w ko�cu prze�ama� strach i zacz�� si� d�br bawi�, co� go obudzi�o...
�UBUDU!
Odsun�� plastikow� rolet� i sprawa si� wyja�ni�a. Grupy siedmi i dziewi�cioletnich wojak�w z s�siedztwa urz�dzi�y sobie w okolicy WOJE Wygl�dali jak ��wie Ninja podczas strzelaniny w O.K.Corral, a kiedy kt�r gin��, ostentacyjnie pada� uderzaj�c o ty� Winnebago, w kt�rej spa� Migu<
- Vayanse\ Przesta�cie wali� w przyczep�, bo jak wyjd�, to ja wa przywal�! - rykn�� Miguel i ca�a gromada rozbieg�a si� z dzikim wrza Idem po Segal Estates, jak bezczelny w�a�ciciel nazwa� camping.
Jedn� po�ow� asfaltowo-�wirowej powierzchni, gdzie obozowa�o k kadziesi�t przyczep i karawaning�w (zwanych te� domami na k�kaci zajmowali meksyka�scy robotnicy z rodzinami, drug� za� biali, kt�r "wyemigrowali" na pustyni�. Ogrodzony siatk� teren le�a� przy pc zbo�a, o kilometr od autostrady. Miguel wraz z siostr�, przyrodni bratem i ojczymem mieszkali tu od trzech miesi�cy, natomiast w Wi nebago od prawie roku.
Dwa tygodnie wcze�niej Miguel uko�czy� Taf-Morton Consolidated Bgh School, ale w ceremonii nie wzi�� udzia�u - innych uczni�w prawie ie zna�, za to Russella zna� a� za dobrze. Wiedzia�, �e ojczym zjawi sd� na coczysto�d i na pewno narobi mu wstydu. Wieczorem Alicja upiek�a isto i zorganizowa�a ma�e przyj�cie tylko dla ich czw�rki, a i tak Russell zdrowej bani wyg�osi� pijack� przemow�, jaki to te� czuje si� dumny c �a�uje, �e �ona nieboszczka nie mo�e widzie� osi�gni�� syna. Efektem i, jak zwykle w takich wypadkach, awantura, kt�r� Miguel zako�czy� l�ni�dem drzwiami.
Gdy wojownicy za �cian� wreszcie si� uspokoili, z przedniej cz�ci izu, zwanej "kuchni�", da�y si� s�ysze� cichsze, ale za to cz�stsze g�osy uderze�. Jedenastoletni Troy usi�owa� tam ogl�da� telewizj�, ^poniewa� byli sze��dziesi�t kilometr�w na p�noc od Los Angeles, gna� wzmacniaj�cy szed� przez satelit�.
- Co ty wyprawiasz? - zainteresowa� si� Miguel.
- Telewizor si� zepsu�. Koszmarny obraz.
- Walenie w obudow� nic nie pomo�e. Pewnie nadajnik nawali�. czekaj, sami naprawi�.
Troy nie mia� zbyt wiele cierpliwo�ci. Po dw�ch minutach, gdy k��cenie powtarza�o si� tak jak dot�d, ponownie przydzwoni� odbiorowi. Miguel zrozumia�, �e d�u�ej nie po�pi - i tak by�a ju� �sma rano wypada�oby si� rozejrze� za jakim� zaj�ciem. Ch�opak z westchnieniem tta� i podszed� do m�odszego brata.
- Widzisz? - spyta� niepotrzebnie Troy, wskazuj�c na ekran. - Wa�-;go?
- Takich urz�dze� nie naprawia si� m�otkiem, ju� ri m�wi�em. Poza l telewizor jest w porz�dku, prawdopodobnie co� zak��ca fale. - Brat wygl�da� na przekonanego, wi�c Miguel zmieni� temat. - Wzi��e� irstwo?
- Potem wezm�.
l; Troy urodzi� si� z chorob� Addisona polegaj�c� na niedoczynno�d nonalnej kory nadnerczy. Do klasycznych objaw�w tej przypad�o�ci s�y stopniowo nasilaj�ce si� uczucie zm�czenia i og�lnego os�abienia tl�ce do skrajnej utraty si�. W przebiegu choroby wyst�puj� prze�omy lenia si� symptom�w, zapadu naczyniowego i wreszcie utraty przyto-Sd. W razie takiego prze�omu nawet nieznaczny wysi�ek mo�e spowo-i� zgon. Miguel wiedzia� o tej chorobie niemal wszystko, gdy� to lie ona zabi�a ich matk�, kt�ra nawet nie zdawa�a sobie sprawy, jak i�nie jest chora. I w�a�nie wtedy wysz�o na jaw, �e Troy r�wnie� jest sbd��ony. Dlatego codziennie rano powinien bra� hydrocortizon, ale �agi na cen� lekarstwa rodzina przewa�nie pozwala�a ch�opcu dwa l w tygodniu ignorowa� zalecenie lekarza. By�o to dopuszczalne, je�li ^ przestrzega� odpowiedniej diety i unika� stres�w. A �niadanie jad�e�?
25
- Nie.
- Alicjo, co robi� w zlewie te brudne gary? - Pytanie Miguela b) retoryczne. Jasne, �e naczynia czeka�y, a� wreszcie kto� si� zmi�uje i pozmywa. Dziewczyna zrobi�a �niadanie jedynie dla siebie, nie troszc2 si� o rodze�stwo. Siedzia�a w kabinie wozu wyci�gni�ta na siedzei pasa�era i wycina�a zdj�cia z magazynu mody. S�ysz�c wrzask Migue rozg�o�ni�a walkmana. Mia�a czterna�cie lat. Czu�a si� znudzona i nie� warto�ciowana. Kiedy wiosn� hormony da�y zna� o sobie, zacz�a malowa�, nosi� obcis�e bawe�niane koszulki i sk�pe spodenki. Tak zres;
ubiera�y si� wszystkie dziewczyny w jej nowej szkole.
Miguel ju� mia� solidnie opieprzy� siostr� za jej samolubstwo, kiedy podje�dzie zahamowa�a czerwona p�d�ar�wka, wzniecaj�c tumany l rzu. Kierowca jeszcze chwil� rozmawia� z kim� przez telefon kom�rko1 i nie ulega�o w�tpliwo�ci, �e jest w�ciek�y. Nazywa� si� Lukas Foster. I farmerem, kt�ry wynaj�� Russela Casse'a do natychmiastowego oprys p�l, nagle zaatakowanych przez jak�� odmian� �ar�ocznej �my.
Nale�a�o to uzna� za szcz�liwy zbieg okoliczno�ci, gdy� rodzi� Casse'�w w�a�nie ko�czy�a si� got�wka.
Farmer kroczy� w kierunku wozu, w jednej r�ce trzymaj�c g��\� sa�aty. Miguel ju� wiedzia�, �e w�a�nie zacz�y si� k�opoty. Otw�r boczne drzwi i krzykn��:
- Dzie� dobry, Lucas. Co si� sta�o?
- Jest tw�j stary? - spyta� muskularny m�ody m�czyzna, kipi z�o�ci�.
Alicja wynurzy�a si� z wozu i stan�a przed bratem.
- Par� godzin temu wyszed� opryskiwa� twoje pola - wyja�ni�a.
- To ciekawe, gdzie on si� podzia�, do cholery.
Miguel zacz�� t�umaczy�, �e wczoraj ojczym mia� jakie� problei z maszyn� do opryskiwania, ale Lukas nie da� mu doko�czy� tej bzdun wymy�lonej na poczekaniu historyjki.
- A �eby go jasna...! Siedzi gdzie� ze zbiornikami pe�nymi tru wartej osiemset dolc�w, a te cholerne robaki z�eraj� mi ziarno! - wrze cza�. Zaraz jednak si� opanowa�. By� zaledwie par� lat starszy od Migu i g��boko wsp�czu� ch�opakowi, cho� w duchu kl�� si� za to, �e jedy z sympatii do tej czw�rki zaproponowa� prac� pijakowi.
- Mo�e musia� zatankowa� i ju� si� wzi�� do roboty - powieds Miguel z nadziej�.
- Figa! Rozmawia�em ze swoim ojcem i na niebie nie ma �l� �adnego samolotu. Russell na pewno dotrze na miejsce akurat wtedy, f zmieni si� kierunek wiatru i wszystko na nic, b�dziemy musieli od�o;
oprysk do jutra, a w tym czasie te pieprzone robaki obe�r� wszystk