1952
Szczegóły |
Tytuł |
1952 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
1952 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 1952 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
1952 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Sue Townsend
SEKRETNY DZIENNIK ADRIANA MOLE�A
LAT 13 i 3
Z angielskiego prze�o�y�a Hanna Pawlikowska
Stycze�
1 Czwartek
�wi�to w Anglii, Irlandii, Szkocji i Walii
Moje postanowienia noworoczne:
1. B�d� pomaga� niewidomym przechodzi� przez jezdni�,
2. B�d� wiesza� spodnie na wieszaku.
3. B�d� zak�ada� koszulki na p�yty.
4. Nie zaczn� pali�.
5. Przestan� wyciska� pryszcze.
6. B�d� dobry dla psa.
7. B�d� pomaga� prostym i ubogim.
8. Po wys�uchaniu wczoraj wieczorem obrzydliwych odg�os�w dochodz�cych z do�u �lubuj� te�
nigdy nie pi� alkoholu.
Wczoraj podczas przyj�cia ojciec upi� psa wi�ni�wk�. Gdyby dowiedzia�o si� o tym
Kr�lewskie Towarzystwo Opieki nad Zwierz�tami, by�by za�atwiony. Min�o ju� osiem dni od
Bo�ego Narodzenia, a mama ci�gle nie w�o�y�a zielonego fartucha z lureksu, kt�ry jej kupi�em na
gwiazdk�. W przysz�ym roku dostanie ga�ki do k�pieli.
Trzeba mojego pecha, �eby akurat na pierwszy dzie� Nowego Roku pojawi� si� pryszcz na
brodzie.
1 Pi�tek
�wi�to w Szkocji. Pe�nia ksi�yca
Czuj� si� paskudnie. Wszystko przez to, �e o drugiej nad ranem mama wy�piewywa�a na
szczycie schod�w "Que sera, sera!" Trzeba mojego pecha, �eby mie� tak� matk�! Niewykluczone,
�e moi rodzice to alkoholicy. W przysz�ym roku mog� wyl�dowa� w sieroci�cu. Pies zem�ci� si� na
ojcu. Jednym skokiem wywr�ci� mu model statku, potem pobieg� do ogrodu, a takielunek pl�ta� mu
si� mi�dzy �apami. Ojciec bez ko�ca powtarza�: " Trzy miesi�ce pracy na nic".
Pryszcz na mojej brodzie powi�ksza si� coraz bardziej. Wszystko przez to, �e mama nie ma
poj�cia o witaminach.
3 Sobota
Chyba zwariuj� z braku snu! Ojciec wyrzuci� psa z domu i pies przez ca�� noc szczeka� pod
moim oknem . Ju� taki m�j pech! Ojciec bluzga� na niego przekle�stwami. Je�eli nie b�dzie si�
hamowa�, to go przyskrzyni policja za wygadywanie �wi�stw.
My�l�, �e ten pryszcz to czyrak. Trzeba mojego pecha, �eby si� uformowa� akurat w miejscu
widocznym dla ka�dego. Powiedzia�em mamie, �e nie przyj��em dzisiaj �adnej witaminy C. A ona na
to: " Wi�c kup sobie pomara�cz�". Typowe!
Ci�gle jeszcze nie u�ywa fartucha z lureksu.
Z przyjemno�ci� p�jd� znowu do szko�y.
4 Niedziela
Druga po Bo�ym Narodzeniu
Ojciec rozchorowa� si� na gryp�. Przy naszym od�ywianiu wcale mnie to nie dziwi. Mimo
deszczu mama posz�a mu kupi� witamin� C w p�ynie, chocia� - jak jej powiedzia�em - "na to ju� za
p�no".
Prawdziwy cud, �e nie dostali�my jeszcze szkorbutu. Mama twierdzi, �e absolutnie nic nie
widzi na mojej brodzie, ale przemawia przez ni� jedynie poczucie winy z powodu naszego
od�ywiania.
Pies uciek�, bo mama nie zamkn�a furtki. Ja z�ama�em rami� adapteru. Nikt jeszcze o tym
nie wie, a przy odrobinie szcz�cia choroba ojca mo�e potrwa� d�u�szy czas. Tylko on i ja u�ywamy
adapteru. Dalej ani �ladu fartucha.
5Poniedzia�ek
Pies jeszcze nie wr�ci�. W domu bez niego spokojnie. Mama zadzwoni�a na policj� i poda�a
jego rysopis. Przedstawi�a go znacznie gorzej, ni� naprawd� wygl�da: rzadkie kud�y nad oczami i tak
dalej. Uwa�am, �e policja ma wa�niejsze sprawy ni� szukanie ps�w, na przyk�ad �ciganie
morderc�w. Powiedzia�em to mamie, ale i tak zadzwoni�a. Dopiero by mia�a nauczk�, gdyby tak
zosta�a zamordowana z powodu czyjego� psa!
Ojciec jeszcze leniuchuje w ��ku. Podobno jest chory, ale zauwa�y�em, �e nie przesta� pali�!
Dzisiaj przyszed� Nigel. Opalony po feriach �wi�tecznych. Przypuszczam, �e wkr�tce si�
rozchoruje z powodu szoku wywo�anego zimnem w Anglii. Moim zdaniem rodzice Nigela pope�nili
b��d zabieraj�c go za granic�.
Nigel nie ma jeszcze ani jednego pryszcza.
6 Wtorek
Trzech Kr�li. N�w
Ale pies si� urz�dzi�!
Zwali� z roweru faceta z gazowni i pomiesza� mu dokumentnie papiery. Pewnie teraz wszyscy
wyl�dujemy w s�dzie. Policjant o�wiadczy�, �e mamy obowi�zek pilnowa� psa i zapyta�, od jak
dawna pies kuleje. Mama odpowiedzia�a, �e wcale nie kuleje i zacz�a go ogl�da�. W lew� przedni�
�ap� wbi� mu si� miniaturowy model pirata.
Pies si� ucieszy�, kiedy mama wyci�gn�a pirata, i skoczy� zaraz na policjanta ub�oconymi
�apami. Mama polecia�a do kuchni po �cierk�, ale ja przedtem wytar�em ni� n� po d�emie
truskawkowym, wi�c mundur policjanta wygl�da� w ko�cu jeszcze gorzej. Potem policjant sobie
poszed�. Jestem pewien, �e zakl��. M�g�bym o tym donie�� jego prze�o�onym.
Musz� poszuka� " Trzech Kr�li" w moim nowym s�owniku.
7 �roda
Dzi� rano przyjecha� Nigel na swoim nowym rowerze. Rower ma bidon, licznik kilometr�w,
szybko�ciomierz, ��te siode�ko i bardzo w�skie, wy�cigowe opony. Szkoda go dla Nigela. Je�dzi
tylko do sklep�w i z powrotem. Gdyby to by� m�j rower, je�dzi�bym po ca�ym kraju, zdobywaj�c
do�wiadczenia.
M�j pryszcz albo czyrak si�gn�� szczytu. Wi�kszy ju� chyba by� nie mo�e.
Znalaz�em. w s�owniku okre�lenie pasuj�ce do ojca. Symulant. Ci�gle Jeszcze le�y i ��opie
witamin� C.
Pies zamkni�ty w kom�rce na w�giel.
Trzech Kr�li ma jaki� zwi�zek z trzema m�drcami.
8 Czwartek
Teraz mama dosta�a grypy. To oznacza, �e obojgiem musz� zajmowa� si� ja. Ju� taki m�j
pech.
Ca�y dzie� biega�em po schodach na g�r� i na d�. Ugotowa�em im ogromny obiad: po dwa
jajka w koszulkach z fasol� i budy� z kaszy manny z pliszki. (Dobrze, �e w�o�y�em zielony fartuch z
lureksu, bo jaja wy�lizgn�y si� z garnka i rozpe�z�y po mnie). O ma�y w�os bym co� powiedzia�,
kiedy zobaczy�em, �e w og�le nie tkn�li jedzenia. Niemo�liwe, �eby byli tacy chorzy. Zanios�em
wszystko psu do kom�rki. Jutro rano przychodzi babcia, wi�c musia�em wyczy�ci� popalone garnki,
a potem wyprowadzi� psa na spacer. Zanim si� po�o�y�em, by�o wp� do dwunastej. Nic dziwnego,
�e jestem ma�y jak na sw�j wiek.
Zdecydowa�em jednak, �e nie zostan� lekarzem.
9 Pi�tek
W nocy nic tylko kaszel, kaszel, kaszel. Jak nie jedno, to drugie. Mo�na by si� spodziewa�,
�e zdob�d� si� na odrobin� delikatno�ci po moim ci�kim dniu.
Przysz�a babcia, by�a kompletnie zdegustowana stanem, w jakim znajduje si� dom.
Pokaza�em jej m�j pok�j, tam jest zawsze czysto i porz�dnie, tote� babcia da�a mi pi��dziesi�t
pens�w. Pokaza�em jej wszystkie puste butelki w koszu na �mieci by�a oburzona.
Babcia wypu�ci�a psa z kom�rki. Powiedzia�a, �e mama post�pi�a okrutnie zamykaj�c go.
Pies zwymiotowa� na pod�og� w kuchni. Babcia zamkn�a go z powrotem.
Wydusi�a pryszcz na mojej brodzie. Wygl�da jeszcze gorzej. Opowiedzia�em babci o
zielonym fartuchu, a ona wtedy oznajmi�a, �e na ka�d� gwiazdk� kupuje
mamie sweter ze stuprocentowego akryliku i mama nigdy jeszcze �adnego z nich nie w�o�y�a.
10 Sobota
Rano.
Teraz pies jest chory! Ci�gle wymiotuje, wi�c musi przyj�� weterynarz. Ojciec zabroni� mi
m�wi� weterynarzowi, �e pies by� przez dwa dni zamkni�ty w kom�rce na w�giel.
Zalepi�em pryszcz plastrem, �eby nie dosta�y si� zarazki od psa.
Weterynarz zabra� psa. Jego zdaniem wyst�pi�a jaka� obstrukcja i konieczna b�dzie
operacja.
Babcia pok��ci�a si� z mam� i posz�a do domu. Znalaz�a wszystkie gwiazdkowe swetry
poci�te w kawa�ki w torbie ze �ciereczkami do kurzu. To naprawd� oburzaj�ce, zwa�ywszy, �e tylu
ludzi g�oduje.
Pan Lucas z s�siedniego domu przyszed� odwiedzi� rodzic�w, kt�rzy jeszcze le�� w ��ku.
Przyni�s� mamie kartk� z �yczeniami "szybkiego powrotu do zdrowia"
i jakie� kwiaty. Mama siedzia�a w ��ku w takiej koszuli, spod kt�rej wida� by�o do�� du�e partie
klatki piersiowej. M�wi�a do pana Lucasa g�osem przyprawiaj�cym o md�o�ci. Ojciec udawa�, �e
�pi.
Nigel przyni�s� swoje p�yty. Fascynuje go punk rock, ale dla mnie to nie ma �adnego sensu,
kiedy nie s�yszy si� s��w. Zdaje mi si� zreszt�, �e staje si� intelektualist�. Pewnie z tych wszystkich
zmartwie�.
Po po�udniu.
Poszed�em zobaczy�, jak si� czuje pies. Jest po operacji. Weterynarz pokaza� mi
plastykow� torebk� pe�n� obrzydliwo�ci. By�a tam grudka w�gla, ga��zka jod�y ze �wi�tecznego
ciasta i modele pirat�w z okr�tu ojca. Jeden z pirat�w wymachiwa� kordelasem, co musia�o by� dla
psa bardzo bolesne. Niestety, za jakie� dwa dni mo�e wr�ci� do domu.
Kiedy przyszed�em, ojciec k��ci� si� przez telefon z babci� o puste butelki w koszu na �mieci.
Pan Lucas by� na g�rze i rozmawia� z mam�. Po jego wyj�ciu ojciec poszed� na g�r� i
sprzecza� si� o co� z mam�, a� si� pop�aka�a. Ojciec jest w z�ym humorze. To znaczy, �e si� lepiej
czuje. Zrobi�em mamie herbaty, chocia� mnie o to nie prosi�a. Te� si� rozp�aka�a. Niekt�rym ludziom
trudno dogodzi�!
Pryszcz ci�gle na posterunku.
11 Niedziela
Pierwsza po Trzech Kr�lach
Teraz wiem, �e jestem intelektualist�. Wczoraj wieczorem ogl�da�em w telewizji Malcolma
Muggeridge'a i rozumia�em niemal ka�de s�owo. Wszystko si� zgadza. Nieudany dom, z�e
od�ywianie, niech�� do punk�w. Chyba zapisz� si� do biblioteki i zobacz�, co z tego wyniknie.
Szkoda, �e tu w s�siedztwie nie ma �adnych innych intelektualist�w. Pan Lucas chodzi
wprawdzie w sztruksowych spodniach, ale pracuje w ubezpieczeniach. Ju� taki m�j pech!
W�a�ciwie co "pierwsze po Trzech Kr�lach"?
12 Poniedzia�ek
Pies wr�ci�. Bez przerwy li�e szwy, wi�c kiedy jem, siadam do niego ty�em.
Mama dzi� wsta�a rano, �eby przygotowa� mu pos�anie, na kt�rym b�dzie spa�, dop�ki nie
wydobrzeje. Jest to tekturowe pud�o po paczkach p�atk�w mydlanych. Ojciec stwierdzi�, �e przez to
pies b�dzie kicha� i pop�kaj� mu szwy, a weterynarz we�mie jeszcze wi�cej, je�li b�dzie musia� go
znowu pozszywa�. Pok��cili si� na temat pud�a, a potem ojciec czepia� si� pana Lucasa. Nie widz�
najmniejszego zwi�zku mi�dzy pos�aniem dla psa a panem Lucasem.
13 Wtorek
Ojciec poszed� do pracy. Chwa�a Bogu! Nie wiem, jak mama mo�e go strawi�.
Rano przyszed� pan Lucas, �eby zapyta�, czy mama nie potrzebuje pomocy w domu. On
jest bardzo dobry. A pani Lucas my�a u siebie okna z zewn�trz. Jej drabina chwia�a si�
niebezpiecznie. Napisa�em do Malcolma Muggeridge'a na adres BBC z zapytaniem, co mam robi�
jako intelektualista. Spodziewam si�, �e szybko odpisze, bo ju� mi obrzyd� brak jakiejkolwiek
bratniej duszy. Napisa�em wiersz, co zaj�o mi dwie minuty. Nawet s�awni poeci potrzebuj� wi�cej
czasu. Wiersz nazywa si� "Kran", ale naprawd� to nie jest o kranie, jest raczej g��boki, w og�le o
�yciu i tak dalej.
KRAN, napisa� Adrian Mole
Woda z kranu kapie i spa� mi nie daje,
Noc� na pod�odze jezioro powstaje.
Brak zlewu dywanom ruin� zagra�a,
Co znowu tatusia na moz� nara�a,
By zakupi� nowe.
A w pracy wszak ojciec mo�e wykorkowa�.
Tato, nie b�d� taki!
Lepiej nie omieszkaj zlewu zreperowa�!
Pokaza�em wiersz mamie, ale tylko j� roz�mieszy�. Ona nie jest szczeg�lnie bystra. Ci�gle nie
wypra�a moich spodenek gimnastycznych, a Jutro zaczyna si� szko�a. Wcale nie przypomina matek z
telewizji.
14 �roda
Zapisa�em si� do biblioteki. Wzi��em "Piel�gnacj� sk�ry", "Pochodzenie gatunk�w" i ksi��k�
napisan� przez kobiet�, o kt�rej ci�gle m�wi mama. Ksi��ka si� nazywa "Duma i uprzedzenie", a ta
kobieta Jane Austen. Widzia�em, �e zrobi�o to wra�enie na bibliotekarce. Mo�e podobnie jak ja jest
intelektualistk�. Nie przygl�da�a si� pryszczowi, jest wi�c nadzieja, �e si� zmniejszy�. Najwy�szy
czas!
Pan Lucas pi� z mam� kaw� w kuchni. By�o pe�no dymu. �miali si� z czego�, ale kiedy
wszed�em, to przestali.
Pani Lucas czy�ci�a u siebie w domu rynny. Chyba by�a w z�ym humorze. My�l�, �e
ma��e�stwo pa�stwa Lucas�w nie jest szcz�liwe. Biedny pan Lucas!
�aden z nauczycieli w szkole nie zauwa�y�, �e jestem intelektualist�. Po�a�uj� tego, kiedy
zostan� s�awny. w naszej klasie jest nowa dziewczyna. Siedzi przy mnie na geografii. Jest ca�kiem w
porz�dku. Ma na imi� Pandora, ale lubi, jak si� do niej m�wi Puszka. Zupe�nie nie mam poj�cia
dlaczego. Mo�e nawet si� w niej zakocham. Najwy�szy czas, �ebym si� zakocha�, mam ju� przecie�
13 i 3/4 roku.
15 Czwartek
W�osy Pandory s� koloru melasy i maj� odpowiedni� d�ugo�� jak na w�osy dziewczyny.
Pandora ma ca�kiem niez�� figur�. Widzia�em, jak gra�a w koszyk�wk� i podskakiwa�y jej piersi.
Poczu�em si� troch� dziwnie. To chyba to!
Psu zdj�to szwy. Ugryz� weterynarza, ale my�l�, �e jest do tego przyzwyczajony. (Znaczy
weterynarz, bo co do psa, to nie mam w�tpliwo�ci).
Ojciec zauwa�y� z�amane rami� adapteru. Sk�ama�em. Powiedzia�em, �e to pies skoczy� na
adapter. Ojciec o�wiadczy�, �e poczeka, a� pies kompletnie wydobrzeje po operacji i wtedy go
wyrzuci. Mam nadziej�, �e to �art.
Pan Lucas znowu by� w kuchni, kiedy wr�ci�em ze szko�y. Mama ju� czuje si� lepiej, wi�c
nie rozumiem, po co on ci�gle przychodzi. Pani Lucas po ciemku sadzi�a drzewka. Przeczyta�em
kawa�ek "Dumy i uprzedzenia", ale to bardzo staro�wieckie. Uwa�am, �e Jane Austen powinna
napisa� co� chocia� troch� nowocze�niejszego.
Oczy psa s� tego samego koloru co oczy Pandory. Zauwa�y�em to jedynie dlatego, �e mama
go ostrzyg�a. Wygl�da gorzej ni� kiedykolwiek. Mama i pan Lucas wy�miewali si� z nowej fryzury
psa, co nie by�o szczeg�lnie eleganckie, bo przecie� on nie mo�e si� broni�, co stawia go w sytuacji
podobnej do rodziny kr�lewskiej.
Id� wcze�nie do ��ka, �eby my�le� o Pandorze i robi� �wiczenia na rozci�gni�cie
kr�gos�upa. Nic nie uros�em przez dwa tygodnie. Jak tak dalej p�jdzie, to zostan� kar�em.
Je�eli pryszcz nie zniknie, p�jd� w sobot� do lekarza. Nie mog� d�u�ej znosi� tego, jak mi
si� wszyscy przypatruj�.
16 Pi�tek
Przyszed� pan Lucas i ofiarowa� si� zawie�� mam� samochodem po zakupy. Podwie�li mnie
do szko�y. z przyjemno�ci� wysiad�em, mia�em dosy� tych wszystkich chichot�w i dymu z
papieros�w. Po drodze min�li�my pani� Lucas. Nios�a wielkie torby z zakupami. Mama pomacha�a
jej r�k�, ale ob�adowana pani Lucas nie mog�a jej odmacha�.
Dzi� by�a geografia, wi�c siedzia�em ca�� godzin� obok Pandory. Ona z ka�dym dniem
wygl�da lepiej. Powiedzia�em jej, �e ma oczy tego samego koloru co nasz pies. Zapyta�a, jaki to
pies. Wyja�ni�em, �e kundel.
Po�yczy�em Pandorze m�j niebieski mazak, �eby pokolorowa�a przestrze� wok� Wysp
Brytyjskich.
My�l�, �e docenia te drobne uprzejmo�ci.
Zacz��em dzisiaj "Pochodzenie gatunk�w", ale w telewizji to by�o lepsze. Za to "Piel�gnacja
sk�ry" jest absolutnie bezb��dna. Zostawi�em j� otwart� na stronie o witaminach. Mam nadziej�, �e
mama zrozumie aluzj�. Po�o�y�em ksi��k� na kuchennym stole obok popielniczki, wi�c musi j�
zauwa�y�.
Um�wi�em si� na wizyt� u lekarza w sprawie pryszcza. Zrobi� si� teraz fioletowy.
17 Sobota
Zosta�em obudzony wcze�nie rano. Pani Lucas betonuje przed domem i betoniarka musia�a
pracowa� bez przerwy, �eby cement nie st�a�, zanim pani Lucas zd��y�a go rozprowadzi� �opat�.
Pan Lucas zrobi� jej herbaty. On jest naprawd� dobry.
Nigel przyszed� zapyta�, czy p�jd� z nim do kina, ale powiedzia�em, �e nie mog�, bo id� do
lekarza w sprawie pryszcza. Nigel na to o�wiadczy�, �e nie widzi �adnego pryszcza, ale oczywi�cie
powiedzia� tak tylko przez grzeczno��, bo pryszcz jest dzisiaj gigantyczny.
Doktor Taylor musi by� jednym z tych przepracowanych internist�w, o kt�rych tyle si�
czyta. Nawet nie obejrza� pryszcza, powiedzia� tylko, �e nie powinienem si� przejmowa�, i zapyta�,
czy w domu wszystko w porz�dku. Opowiedzia�em mu o moim nieszczeg�lnym �yciu rodzinnym, o
kiepskim od�ywianiu, na co oznajmi�, �e jestem dobrze od�ywiony i �e powinienem wr�ci� do domu
i cieszy� si� tym, co mam. To by by�o na tyle o pa�stwowej s�u�bie zdrowia.
Wezm� roznoszenie gazet i przerzuc� si� na lecznictwo prywatne.
18 Niedziela
Druga po Trzech Kr�lach. Pocz�tek semestru Hilary w Oksfordzie
Pani Lucas pok��ci�a si� z mam� na temat psa. W jaki� spos�b wymkn�� si� z domu i
przemaszerowa� po mokrym betonie. Ojciec zaproponowa�, �e za�atwi u�pienie psa, ale mama si�
rozp�aka�a, wi�c obieca�, �e tego nie zrobi. Wszyscy s�siedzi myli na ulicy samochody i przez ca�y
czas si� przys�uchiwali. Czasami autentycznie nienawidz� tego psa!
Przypomnia�em sobie dzisiaj o moim postanowieniu pomagania prostym i ubogim i zanios�em
par� starych rocznik�w "Beano" jednej raczej niezamo�nej rodzinie, kt�ra si� wprowadzi�a na
s�siedni� ulic�. Wiem, �e s� biedni, bo maj� tylko czarno-bia�y telewizor. Drzwi otworzy� mi
ch�opak. Wyja�ni�em mu, po co przyszed�em. Rzuci� okiem na roczniki, powiedzia� "czyta�em to" i
zatrzasn�� mi drzwi przed nosem. Tyle o pomocy ubogim!
19 poniedzia�ek
Do��czy�em w szkole do grupy, kt�ra si� nazywa Dobrzy Samarytanie. Wychodzimy z
pomoc� do ludno�ci i takie tam. W poniedzia�ek po po�udniu opuszczamy matm�.
Dzisiaj m�wili�my o tym, co b�dziemy robi�. Mnie przydzielono do grupy emeryt�w.
Nigelowi dosta�o si� bezwzgl�dnie paskudne zadanie dogl�dania dzieci w grupie zabawowej. Jest
zdegustowany jak �winia.
Nie mog� si� doczeka� nast�pnego poniedzia�ku. Wezm� magnetofon, �eby nagrywa�
opowie�ci wapniak�w o wojnie. I tak dalej. Mam nadziej�, �e dostanie mi si� jaki� z dobr�
pami�ci�.
Pies jest z powrotem u weterynarza. Cement powbija� mu si� w �apy. Nic dziwnego, �e si�
wczoraj wieczorem tak awanturowa� na schodach. Dzisiaj w szkole przy obiedzie Pandora
u�miechn�a si� do mnie, ale w�a�nie zakrztusi�em si� chrz�stk�, wi�c nie mog�em si� odwzajemni�
u�miechem. Wiadomo, m�j pech!
2O Wtorek
Pe�nia ksi�yca
Mama szuka pracy!
Mog� sko�czy� jako przest�pca w��cz�cy si� po ulicach. I tak dalej. Pewnie przez ca�e dnie
trzeba b�dzie przesiadywa� w pralni, �eby nie zmarzn��. A co b�d� robi� podczas wakacji? B�d�
dzieckiem z kluczem na szyi, cokolwiek to znaczy. A kto si� zajmie psem? I co ja b�d� jad� przez
ca�y dzie�? B�d� skazany na chrupki kartoflane I s�odycze, a� zrujnuj� sobie kompletnie cer� l
wypadn� mi wszystkie z�by. Uwa�am, �e mama post�puje bardzo egoistycznie. Zreszt� i tak nie
b�dzie dobrym pracownikiem. Nie jest szczeg�lnie rozgarni�ta, a na Bo�e Narodzenie za du�o pije.
Zadzwoni�em do babci i wszystko jej opowiedzia�em, a ona na to, �e w czasie wakacji mog�
mieszka� u niej, popo�udnia mog� sp�dza� na zebraniach grupy Zimozielonych i tak dalej. Teraz
�a�uj�, �e zadzwoni�em. Dzi� na przerwie by�o zebranie Samarytan. Rozdzielono starc�w. Mnie si�
dosta� jeden m�czyzna o nazwisku Bert Baxter. Ma osiemdziesi�t dziewi�� lat, wi�c chyba nie b�d�
mia� z nim do czynienia zbyt d�ugo. Marz� tylko o tym, �eby nie mia� psa. Psy obrzyd�y mi
dokumentnie. Albo s� u weterynarza, albo staj� przed telewizorem zas�aniaj�c obraz.
21 �roda
Pa�stwo Lucasowie si� rozwodz�! Pierwsi na naszej ulicy. Mama posz�a pociesza� pana
Lucasa. Musia� by� bardzo zgn�biony, bo kiedy ojciec wr�ci� z pracy, mamy jeszcze nie by�o. Pani
Lucas gdzie� pojecha�a taks�wk�. My�l�, �e odjecha�a na zawsze, bo zabra�a ze sob� sw�j komplet
�rubokr�t�w. Biedny pan Lucas, teraz sam b�dzie musia� sobie robi� pranie i tak dalej .
Ojciec przygotowa� wieczorem kolacj�. By�o curry podgrzane w plastykowej torebce i ry�,
jedyna rzecz w zamra�alniku poza paczk� czego� zielonego, od czego odlecia�a nalepka. Ojciec
za�artowa�, �e wy�le to do inspekcji sanitarnej. Mama si� nie �mia�a. Mo�e jej my�li zaprz�ta�
nieszcz�sny pan Lucas pozostawiony samotnie.
Po kolacji poszed�em do starego pana Baxtera. Ojciec mnie podwi�z�, bo jecha� gra� w
badmintona. Dom pana Baxtera trudno dostrzec z ulicy. Otacza go gigantyczny, nigdy nie przycinany
�ywop�ot z ligustru. Kiedy zapuka�em, pies za drzwiami zacz�� szczeka� , warcze� i rzuca� si� na
skrzynk� do list�w. Zanim da�em nog�, us�ysza�em jeszcze odg�os przewracanych butelek I
przeklinaj�cego m�czyzn�. Mam nadziej�, �e poszed�em pod z�y adres.
W drodze do domu spotka�em Nigela. Powiedzia� mi, �e ojciec Pandory jest mleczarzem!
Troch� si� do niej zniech�ci�em.
Kiedy wr�ci�em, w domu nie by�o nikogo, wi�c nakarmi�em psa, przyjrza�em si� pryszczom i
poszed�em spa�.
22 Czwartek
To bezczelne k�amstwo, �e ojciec Pandory jest mleczarzem! Jest ksi�gowym w mleczarni.
Pandora o�wiadczy�a, �e rozkwasi Nigelowi g�b�, je�li jeszcze raz dopu�ci si� znies�awienia. Znowu
jestem w niej zakochany.
Nigel zaprosi� mnie na jutrzejszy wiecz�r do dyskoteki w klubie m�odzie�owym, dochody z
tej dyskoteki s� przeznaczone na komplet nowych pi�ek do ping-ponga. Nie wiem, czy p�jd�, bo
Nigel w czasie weekend�w jest punkiem. Matka mu na to pozwala pod jednym warunkiem: musi
nosi� siatkowy podkoszulek pod przepisow� bluz� tego bractwa.
Mama by�a na rozmowie w sprawie pracy. �wiczy pisanie na maszynie i nic nie gotuje. T o
co b�dzie, kiedy .ju� dostanie prac�? Ojciec powinien si� temu stanowczo sprzeciwi�, zanim
staniemy si� rozbit� rodzin�.
23 Pi�tek
Zdecydowanie ostatni raz poszed�em do dyskoteki. Poza mn� i Ry�kiem Cytryn�,
dzia�aczem m�odzie�owym, by�y tam same punki. Nigel przez ca�y wiecz�r straszliwie si� popisywa�.
W ko�cu przek�u� sobie ucho agrafk�. M�j ojciec musia� go zawie�� do szpitala naszym
samochodem. Rodzice Nigela nie maj� samochodu, bo jego ojciec ma w g�owie stalow� p�ytk�, a
matka tylko 122 cm wzrostu. Naprawd� nie mo�na si� dziwi�, �e Nigel jest taki, skoro jest
dzieckiem szale�ca i karlicy.
Ci�gle nie mam wiadomo�ci od Malcolma Muggeridge'a. Mo�e jest w z�ym nastroju. Tacy
intelektuali�ci jak on i ja cz�sto miewaj� z�e nastroje. Zwykli ludzie nas nie rozumiej� i twierdz�, �e
mamy muchy w nosie, ale to nieprawda.
Pandora posz�a odwiedzi� Nigela w szpitalu. Ma lekkie zaka�enie krwi od tej agrafki.
Pandora uwa�a, �e Nigel jest bardzo odwa�ny. Ja uwa�am, �e jest bardzo g�upi.
Ca�y dzie� bola�a mnie g�owa przez t� przekl�t� maszyn� mamy, ale si� nie skar��. Musz�
teraz zasn��. Jutro mam i�� do Berta Baxtera. To jednak by� dobry adres. Co za obrzydliwy pech!
24 Sobota
Dzie� dzisiejszy by� najkoszmarniejszym dniem mojego �ycia. Mama dosta�a prac�; b�dzie
pisa� na tej swojej przekl�tej maszynie w biurze ubezpiecze�! Zaczyna w poniedzia�ek! Pan Lucas
pracuje w tym samym biurze. B�dzie j� codziennie zabiera� samochodem.
Ojciec te� jest w z�ym humorze - podejrzewa, �e sypie mu si� wa� korbowy.
Ale co najgorsze, Bert Baxter nie jest mi�ym emerytem! Pije, pali i ma owczarka alzackiego,
kt�ry si� nazywa Szabla. Kiedy przycina�em gigantyczny �ywop�ot, Szabla by� zamkni�ty w kuchni,
ale nawet na chwil� nie przesta� warcze�.
Jest jednak co� jeszcze gorszego! Pandora chodzi z Nigelem! Chyba nigdy si� nie pozbieram
po tym szoku!
25 Niedziela.
Trzecia po Trzech Kr�lach
10 rano.
Jestem chory przez te wszystkie zmartwienia, zbyt s�aby, �eby du�o pisa�. Nikt nawet nie
zauwa�y�, �e nie jad�em �niadania.
2 po po�udniu.
Wzi��em w po�udnie dwie dziecinne aspiryny i poczu�em si� troch� lepiej. Mo�e kiedy stan�
si� s�awny i m�j dziennik zostanie odkryty, ludzie u�wiadomi� sobie tortury zapoznanego
intelektualisty w wieku 13 i 3/4 roku.
6 po po�udniu.
Pandoro! Moja utracona mi�o�ci! Ju� nigdy nie pog�aszcz� twych w�os�w koloru melasy!
(Chocia� m�j niebieski mazak jest ci�gle do twojej dyspozycji).
8 wieczorem.
Pandoro! Pandoro! Pandoro!
10 wieczorem.
Dlaczego? Dlaczego? Dlaczego?
P�noc.
Zjad�em kanapk� z past� z krab�w i pomara�cz� (to na cer�). Poczu�em si� troch� lepiej.
Mam nadziej�, �e Nigel zleci ze swojego roweru i rozp�aszczy go ci�ar�wka. Nigdy wi�cej nie
b�d� z nim rozmawia�. Wiedzia�, �e jestem zakochany w Pandorze! Gdybym dosta� na gwiazdk�
rower wy�cigowy zamiast n�dznego budzika z radiem stereo, wszystko u�o�y�oby si� inaczej.
26 Poniedzia�ek
Musia�em si� podnie�� z �o�a bole�ci, �eby przed szko�� odwiedzi� Berta Baxtera. Trwa�o
ca�e wieki, zanim tam dotar�em, bo czu�em si� os�abiony i musia�em co chwila przystawa� dla
odpoczynku, ale dzi�ki pomocy jakiej� starszej damy z d�ugimi czarnymi w�sami znalaz�em si�
wreszcie przed frontowymi drzwiami. Bert Baxter le�a� jeszcze w ��ku, ale rzuci� mi klucz przez
okno i otworzy�em sobie drzwi. Szabla by� zamkni�ty w �azience, powarkiwa� nieustannie, a inne
odg�osy dochodz�ce z �azienki zdawa�y si� wskazywa�, �e rozszarpuje na strz�py jakie� r�czniki czy
co�.
Bert Baxter le�a� w okropnie brudnej po�cieli i pali� papierosa. W pokoju straszliwie
�mierdzia�o, przypuszczam, �e ten od�r wydziela� sam Bert Baxter. Po�ciel robi�a wra�enie
pokrwawionej, ale Bert wyja�ni�, �e to od kanapek z marynowanymi buraczkami, kt�re zwykle jada
przed snem. By�o to najobrzydliwsze pomieszczenie, jakie widzia�em w �yciu (a brud i zaniedbanie
nie s� mi obce). Bert Baxter da� mi dziesi�� pens�w i poprosi�, �ebym mu przyni�s� z kiosku
"Morning Star". Wi�c do tego wszystkiego jest jeszcze komunist�! Zwykle Szabla przynosi gazet�,
ale dzisiaj zosta� ukarany zamkni�ciem za obgryzanie zlewu.
Sprzedawca w kiosku poprosi�, �ebym dor�czy� Bertowi Baxterowi rachunek (winien jest za
gazety trzydzie�ci jeden funt�w i dziewi��dziesi�t siedem pens�w), a kiedy to zrobi�em, Bert
roze�mia� si� i podar� rachunek ze s�owami: "Przebrzyd�y okularnik". Sp�ni�em si� do szko�y, wi�c
musia�em p�j�� do sekretarki, �eby mnie wpisa�a do odpowiedniej ksi�gi. To jest nagroda dla
Dobrego Samarytanina! Nawet matma mi nie przepad�a! Pandora i Nigel stali razem w kolejce po
obiad, ale postanowi�em ich zignorowa�.
Pan Lucas nie wstaje z ��ka, jest m�czyzn� porzuconym, wi�c mama si� nim opiekuje po
pracy. Jest zreszt� jedyn� osob�, kt�r� on zgadza si� przyjmowa�. Ciekawe, kiedy mama znajdzie
czas, �eby zaj�� si� mn� i ojcem.
Ojciec nad�sany. Pewnie zazdrosny o to, �e pan Lucas nie jego wybra� na swojego
pocieszyciela.
P�noc.
Dobranoc, Pandoro, moja mi�o�ci o w�osach koloru melasy.
27 Wtorek
Dzisiaj lekcja plastyki bardzo dobra. Malowa�em samotnego ch�opca na mo�cie. W�a�nie
utraci� swoj� pierwsz� mi�o�� na rzecz najlepszego eks-przyjaciela. Eks-przyjaciel miota� si� w
wezbranych wodach rzeki. Ch�opiec obserwowa�, jak najlepszy eks-przyjaciel tonie. Najlepszy eks-
przyjaciel troch� z wygl�du przypomina� Nigela. Ch�opiec by� troch� podobny do mnie. Pani
Fossington-Gore powiedzia�a, �e w moim obrazku jest "g��bia ". W rzece te�! Cha, cha, cha!
28 �roda
Obudzi�em si� dzi� rano troch� zazi�biony. Poprosi�em mam�, �eby napisa�a par� s��w i
zwolni�a mnie z wf. Powiedzia�a, �e nie zamierza mnie ju� wi�cej rozpieszcza�. Ciekaw jestem, jak
by si� czu�a na b�otnistym boisku w�r�d lodowatej m�awki w samej koszulce i spodenkach
gimnastycznych? Kiedy rok temu w dniu sportu szkolnego bra�em udzia� w wy�cigu trzyno�nym,
przysz�a mnie ogl�da� ubrana w futro, a opr�cz tego owin�a sobie nogi kocem, chocia� by�
czerwiec! W ka�dym razie teraz jej g�upio, bo grali�my w rugby i m�j kostium by� tak ub�ocony, �e
zatka�a si� rura odp�ywowa w pralce.
Zadzwoni� weterynarz, �eby�my ju� zabrali psa. By� u niego dziewi�� dni. Ojciec o�wiadczy�,
�e pies musi zosta� w szpitalu, dop�ki on nie dostanie wyp�aty, czyli do jutra. Weterynarz bierze
tylko got�wk�, a ojciec nie ma �adnych pieni�dzy.
Pandoro! Dlaczego?
29 Czwartek
Idiotyczny pies jest z powrotem w domu. Odm�wi�em wyprowadzania go na spacery,
dop�ki nie odro�nie mu sier�� na ogolonych �apach. Po powrocie od weterynarza ojciec by� do��
blady i powtarza� nieustannie: " Wyrzucone pieni�dze": O�wiadczy� te�, �e od dzisiaj pies b�dzie jad�
tylko resztki z jego talerza.
To znaczy, �e nied�ugo pies zdechnie z g�odu.
30 Pi�tek
Ten parszywy komunista Bert Baxter zadzwoni� do szko�y ze skarg�, �e zostawi�em na
deszczu sekator od �ywop�otu! Twierdzi�, �e przez to sekator kompletnie zardzewia�. Domaga� si�
odszkodowania. Powiedzia�em dyrektorowi, panu Scrutonowi, �e sekator ju� by� zardzewia�y, nie
ulega�o jednak w�tpliwo�ci, �e mi nie uwierzy�. Zrobi� mi wyk�ad na temat tego, jak trudno jest
starym ludziom zwi�za� koniec z ko�cem. Kaza� mi i�� do Berta Baxtera, wyczy�ci� i naostrzy�
sekator. Chcia�em opowiedzie� dyrektorowi wszystko o tym Bercie Baxterze, ale pan Scruton ma w
sobie co� takiego, �e w jego obecno�ci zupe�nie nie mog� zebra� my�li. To chyba dlatego, �e jak si�
w�cieknie, strasznie wyba�usza oczy.
W drodze do Berta Baxtera widzia�em mam� i pana Lucasa wychodz�cych z kantoru
bukmachera. Macha�em do nich i wo�a�em, ale mnie nie dostrzegli, chyba nie mogli. Ciesz� si�, �e
pan Lucas czuje si� lepiej. Bert Baxter nie otworzy� mi drzwi. Mo�e umar�?
Pandoro! Ci�gle jeszcze my�l� o tobie, dziecinko.
31 Sobota
Ju� prawie luty, a ja nie mam komu wys�a� kartki na dzie� �w. Walentego.
Luty
1 Niedziela
Czwarta po Trzech Kr�lach
Wczoraj p�nym wieczorem straszne krzyki na dole. Kosz na �mieci w kuchni wywr�cony
kopni�ciem drzwi do ogrodu trzaskaj�ce bez przerwy. Chcia�bym �eby moi rodzice wykazywali
troch� wi�cej delikatno�ci. Przechodz� trudny okres emocjonalny i potrzebuj� snu. l tak zreszt� nie
spodziewam si�, �eby potrafili zrozumie�, co to znaczy by� zakochanym. S� ma��e�stwem
czterna�cie i p� roku.
Poszed�em po po�udniu do Berta Baxtera, ale dzi�ki Bogu pojecha� do Skegness z
wycieczk� Zimozielonych. Szabla wygl�da� przez okno w du�ym pokoju. Pokaza�em mu znak " V".
Mam nadziej�, �e nie b�dzie tego pami�ta�.
2 Poniedzia�ek
Matki Boskiej Gromnicznej
Pani Lucas wr�ci�a! Widzia�em, jak wyrywa�a z ogrodu drzewka i krzaki i �adowa�a je na ty�
furgonetki; potem zapakowa�a wszystkie narz�dzia ogrodnicze i odjecha�a. Na boku furgonetki
wymalowany by� napis "Schronisko dla kobiet". Pan Lucas przyszed� porozmawia� z mam�,
zszed�em na d� powiedzie� mu dzie� dobry, ale by� zbyt przygn�biony, �eby w og�le mnie
zauwa�y�. Prosi�em mam�, �eby przysz�a troch� wcze�niej z pracy, bo mam ju� dosy� wiecznego
wyczekiwania na kolacj�. Nie spe�ni�a jednak mojej pro�by.
Nigela wyrzucono dzisiaj ze szkolnej sto��wki, bo pomstowa� na sznycel zapiekany w
cie�cie: "Pe�no cholernego ciasta, a sznycla ani �ladu", powtarza�. Uwa�am, �e pani Leech s�usznie go
wyrzuci�a, w ko�cu wykrzykiwa� to przy wszystkich pierwszoklasistach. My z trzeciej klasy musimy
dawa� przyk�ad. Pandora przygotowa�a petycj� protestacyjn� w sprawie sznycla. Ja nie podpisz�.
Dzisiaj dzie� Dobrych Samarytan. Musia�em wobec tego i�� do Berta Baxtera. Omin�a
mnie klas�wka z algebry! Cha, cha, cha! Bert da� mi kawa�ek pokruszonej ska�y ze Skegness i
przyzna�, �e mu przykro z powodu telefonu do szko�y ze skarg� w sprawie sekatora. O�wiadczy�, �e
czu� si� samotny i chcia� us�ysze� ludzki g�os. Gdybym by� najsamotniejsz� osob� na calusie�kim
�wiecie, nigdy bym nie zadzwoni� do naszej szko�y! Wola�bym raczej zegarynk�, odzywa si� co
dziesi�� sekund.
3 Wtorek
Ju� od wielu dni mama nie robi w domu naprawd� nic. Ca�e jej zaj�cie to chodzenie do
pracy, pocieszanie pana Lucasa, czytanie i palenie papieros�w. W samochodzie ojca poszed� wa�
korbowy. Musia�em mu pokaza�, sk�d odje�d�a autobus do centrum. �eby czterdziestoletni
m�czyzna nie wiedzia�, gdzie jest przystanek autobusowy! Ojciec wygl�da tak niechlujnie, �e
wstydzi�em si� pokaza� w jego towarzystwie. Kiedy nadjecha� autobus, odczu�em ulg�. Krzykn��em
jeszcze przez okno, �e na dole nie wolno pali�, ale pomacha� mi r�k� i zapali�. Za to jest kara
pi��dziesi�t funt�w! Gdybym ja zarz�dza� autobusami, kara�bym palaczy grzywn� tysi�ca funt�w, a
ponadto zmusi�bym ka�dego do zjedzenia dwudziestu woodbine'�w.
Mama czyta "�e�skiego eunucha " Germaine Greer . Twierdzi, �e to ksi��ka, kt�rej
przeczytanie zupe�nie zmienia �ycie. Mojego nie zmieni�a, ale tylko j� przejrza�em. Pe�no tam
plugawych s��w.
4 �roda
N�w
Mia�em pierwszy mokry sen! A wi�c mama me myli�a si� w sprawie tego "�e�skiego
eunucha".
Zmieni� moje �ycie.
5 Czwartek
Mama kupi�a sobie taki kombinezon, jaki nosz� malarze pokojowi. Pod spodem wyra�nie
wida� majtki. Mam nadziej�, �e nie b�dzie w tym wychodzi�a na ulic�.
Jutro idzie przek�uwa� sobie uszy. Mam wra�enie, �e staje si� rozrzutna. Matka Nigela jest
rozrzutna. Stale przychodz� do nich zawiadomienia o wy��czeniu pr�du i tak dalej, bo matka Nigela
co tydzie� kupuje sobie now� par� but�w na wysokich obcasach.
Ciekaw jestem, na co idzie u nas dodatek rodzinny? W�a�ciwie ja powinienem go dostawa�.
Jutro zapytam mam�.
6 Pi�tek
Wst�pienie kr�lowej na tron, 1952
Mie� pracuj�c� matk� to koszmar. Wpada z wielkimi torbami zakup�w, robi kolacj�, potem
szybko si� odpicowuje. Ale w dalszym ci�gu nic nie sprz�ta, zanim nie pocieszy pana Lucasa. O ile
wiem, ju� od trzech dni pomi�dzy kuchenk� a lod�wk� le�y kawa�ek bekonu!
Zapyta�em j� dzisiaj o m�j dodatek rodzinny, odpowiedzia�a ze �miechem, �e wyda�a go na
d�in i papierosy. Gdyby dowiedzia�a si� o tym opieka spo�eczna, mia�aby za swoje!
7 Sobota
Rodzice wrzeszcz� na siebie od paru godzin bez przerwy. Zacz�o si� od tego plasterka
bekonu w szparze obok lod�wki, a sko�czy�o na kosztach reperacji samochodu ojca. Poszed�em na
g�r� do swojego pokoju i nastawi�em "Abb�". Ojciec mia� czelno�� otworzy� drzwi i za��da�,
�ebym �ciszy� adapter . �ciszy�em. Jak zszed� na d�, znowu nastawi�em g�o�niej.
Nikt mi nie ugotowa� kolacji, wi�c poszed�em do chi�skiej restauracji, kupi�em porcj�
gor�cych frytek i torebk� sosu sojowego. Usiad�em pod daszkiem na przystanku autobusowym i
zjad�em frytki, a potem troch� pochodzi�em, ale czu�em si� bardzo przygn�biony. Wr�ci�em do
domu. Nakarmi�em psa. Przeczyta�em kawa�ek "�e�skiego eunucha ". Poczu�em si� jako� dziwnie.
Poszed�em spa�.
8 Niedziela
Pi�ta po Trzech Kr�lach
Ojciec przyszed� rano do mojego pokoju na pogaw�dk�, jak oznajmi�. Przejrza� zbi�r
wycink�w i fotografii dotycz�cych Kevina Keegana, dokr�ci� klamk� w szafie swoim
wieloczynno�ciowym scyzorykiem, a potem zapyta�, co w szkole. Wreszcie o�wiadczy�, �e bardzo
mu przykro z powodu wczorajszych awantur, i wyja�ni�, �e przechodz� z mam� "niedobry okres".
Zapyta�, czy mam co� do powiedzenia. Powiedzia�em, �e jest mi winien trzydzie�ci dwa pensy za
chi�skie frytki i sos sojowy. Da� mi funta. Zarobi�em w ten spos�b sze��dziesi�t osiem pens�w.
9 Poniedzia�ek
Rano przed domem pana Lucasa sta�a ci�ar�wka od przeprowadzek. Pani Lucas i jakie�
inne kobiety wynosi�y z domu meble i ustawia�y je na chodniku. Pan Lucas przypatrywa� si�
wszystkiemu z okna swojej sypialni. Wydawa� si� troch� przestraszony. Pani Lucas �mia�a si� i
pokazywa�a na niego palcem, wtedy wszystkie kobiety zaczyna�y si� �mia� i �piewa�y: "Co temu
winien Zygmu�, �e jest taki �liczny".
Mama zadzwoni�a do pana Lucasa z zapytaniem, czy wszystko w porz�dku. Pan Lucas
Oznajmi�, �e nie mo�e p�j�� do pracy, bo musi pilnowa� adapteru stereo i p�yt. Ojciec pom�g� pani
Lucas za�adowa� na ci�ar�wk� kuchenk� gazow�, a potem Poszed� z mam� na przystanek
autobusowy. Szed�em w pewnej odleg�o�ci za nimi, bo mama mia�a d�ugie dyndaj�ce kolczyki, a
ojcu podwija�y si� mankiety od spodni. Zacz�li si� o co� k��ci�, wi�c przeszed�em na drug� stron�
ulicy i poszed�em do szko�y d�u�sz� drog�.
Bert Baxter by� dzi� bez zarzutu. Opowiedzia� mi o pierwszej wojnie �wiatowej. O�wiadczy�,
�e uratowa�a mu �ycie Biblia, kt�r� zawsze nosi� w kieszeni na piersi. Pokaza� mi t� Bibli�: jest
wydana w 1956 roku. My�l�, �e Bert zdradza objawy lekkiej sklerozy.
Pandoro! Wspomnienie o tobie jest nieustaj�c� udr�k�!
10 Wtorek
Pan Lucas mieszka u nas, dop�ki nie zdob�dzie troch� nowych mebli.
Ojciec pojecha� do Matlock, pr�buje tam sprzeda� elektryczne piece akumulacyjne jakiemu�
wielkiemu hotelowi.
Nasz piec gazowy wysiad�. Lodowaty zi�b.
11 �roda
Pierwsza kwadra ksi�yca
Ojciec zadzwoni� z Matlock, �e zgubi� kart� bankow� Barclaya i nie mo�e dzi� wr�ci�, wi�c
mama i pan Lucas nie k�adli si� ca�� noc, usi�uj�c naprawi� piec. Zszed�em na d� o dziesi�tej, �eby
zobaczy�, czy mog� w czym� pom�c, ale drzwi do kuchni by�y zamkni�te. Pan Lucas o�wiadczy�, �e
nie mo�e w tym momencie ich otworzy�, bo w�a�nie doszed� do decyduj�cego etapu reperacji pieca,
a mama mu pomaga i ma zaj�te r�ce.
l2 Czwartek
Rocznica urodzin Lincolna
Dzisiaj wieczorem przy�apa�em mam� w �azience na farbowaniu w�os�w. By�o to dla mnie
kompletne zaskoczenie. Przez lat trzyna�cie i trzy czwarte uwa�a�em, �e jest ruda, a teraz nagle
odkry�em, �e ma w�osy ciemnoblond. Mama poprosi�a, �ebym m c me m�wi� ojcu. Ale� to musi by�
ma��e�stwo! Ciekaw jestem, czy ojciec wie o tym, �e ona nosi wypchane staniki? Nigdy ich nie
wiesza na sznurze z reszt� prania, ale widzia�em je kiedy� upchni�te w k�t bieli�niarki. Ciekawe,
jakie to jeszcze tajemnice mama ukrywa?
13 Pi�tek
Nie ulega w�tpliwo�ci, �e by� to dla mnie pechowy dzie�!
Pandora ju� nie siedzi przy mnie na geografii. Siedzi za to Barry Kent. Ca�y czas ode mnie
�ci�ga� i wdmuchiwa� mi w ucho balony z gumy. Poskar�y�em si� pannie Elf, ale ona te� si� boi Barry
Kenta, wi�c nic mu nie powiedzia�a.
Pandora wygl�da�a dzi� bardzo powabnie, mia�a sp�dnic� z rozci�ciem, spod kt�rej wida�
by�o jej nogi. Ma strup na jednym kolanie. Na nadgarstku zawi�za�a sobie futbolowy szalik Nigela,
ale panna Elf to zauwa�y�a i kaza�a jej zdj��. Panna Elf nie boi si� Pandory. Pos�a�em jej kartk� na
dzie� �w. Walentego (Pandorze, nie pannie Elf).
14 Sobota
Dzie� �w. Walentego
Dosta�em tylko jedn� kartk�. Charakter pisma mamy, wi�c si� nie liczy. Mama dosta�a tak
gigantyczn� kartk�, �e musia�a j� dostarczy� do domu furgonetka z poczty g��wnej. Mama
zaczerwieni�a si� po czubki uszu, kiedy otworzy�a kopert� i zobaczy�a kartk�. To by�o strasznie
fajne. Wielki s�o� z satyny d�wiga� w tr�bie bukiet plastykowych kwiat�w, a z pyska wychodzi� mu
balon: "Halo, Kr�liczku, nigdy ci� nie zapomn�". Wewn�trz nie by�o �adnego imienia, jedynie
wyrysowane serca, a w nich napis "Paulina". Kartka od ojca by�a niewielka, z bukietem purpuro-
wych kwiat�w na pierwszej stronie. Ojciec napisa� w �rodku: "Spr�bujmy jeszcze raz".
A oto wiersz, kt�ry napisa�em na kartce do Pandory:
Pandoro!
Ja uwielbiam ci�,
Ja zaklinam ci�
Nie ignoruj mnie.
Napisa�em to lew� r�k�, �eby si� nie zorientowa�a, �e to ode mnie.
15 Niedziela:
Starozapustna
Wczoraj wieczorem pan Lucas przeni�s� si� z powrotem do swojego pustego domu. My�l�,
�e mia� po prostu dosy� ci�g�ych awantur o kartk� ze s�oniem. Powiedzia�em ojcu, �e mama nic nie
mo�e poradzi� na to, �e jaki� m�czyzna uwielbia j� w sekrecie. Ojciec roze�mia� si� bardzo
nieprzyjemnie i o�wiadczy�: "Musisz si� jeszcze du�o nauczy�, synu".
W porze obiadowej wymkn��em si� do babci. Ugotowa�a mi prawdziwy niedzielny obiad, z
sosem i puddingiem Yorkshire z ma�ych oddzielnych foremek. Ma te� zawsze czas i ochot�, �eby
zrobi� domowy budy�.
Zabra�em do babci psa i po po�udniu wszyscy poszli�my na spacer, �eby lepiej strawi�
obiad.
Babcia nie rozmawia�a z mam� od czasu awantury o swetry. Twierdzi, �e "nigdy wi�cej noga
jej nie stanie w tym domu". Zapyta�a mnie, czy wierz� w �ycie po �mierci. Powiedzia�em, �e nie
wierz�, a na to babcia oznajmi�a, �e w�a�nie wst�pi�a do sekty spirytualist�w i s�ysza�a dziadka, kt�ry
m�wi� o swoim rabarbarze! A dziadek nie �yje od czterech lat! W �rod� wieczorem babcia zn�w
idzie do spirytualist�w i b�dzie pr�bowa�a ponownie si� z nim skontaktowa�. Chcia�a, �ebym z ni�
poszed�, bo - jak twierdzi - jest wok� mnie jaka� specyficzna aura.
Pies zacz�� si� d�awi� ko�ci� od kurczaka, ale odwr�cili�my go do g�ry nogami i uderzyli�my
tak mocno w kark, �e ko�� wylecia�a. Zostawi�em go u babci, �eby doszed� do siebie po tym
prze�yciu.
Szuka�em "starozapustnej" w swoim kieszonkowym s�owniku, ale na pr�no. Jutro sprawdz�
w s�owniku w szkole.
Ca�e wieki nie mog�em zasn��, my�la�em o Bogu, o �yciu, o �mierci i o Pandorze.
16 Poniedzia�ek.
Obchody rocznicy urodzin Waszyngtona
List z BBC! Bia�a, pod�u�na koperta z t�ustym nadrukiem BBC. I z moim nazwiskiem i
adresem!
Czy�by chcieli wzi�� moje wiersze? Niestety, nie. By� za to list od faceta o nazwisku John
Tydeman, kt�ry brzmia� tak:
Drogi Adrianie Mole'u,
dzi�kuje Ci za wiersze, kt�re wys�a�e� do BBC, a kt�re jakim� sposobem wyl�dowa�y na
moim biurku. Przeczyta�em je z zainteresowaniem i musz� przyzna�, �e je�li we�mie si� pod
uwag� Tw�j m�ody wiek, to mog� si� wydawa� obiecuj�ce. Nie s� jeszcze wystarczaj�co
dobre, by�my mogli rozwa�a� w��czenie ich do kt�regokolwiek z bie��cych program�w
poetyckich. Czy nie przysz�o Ci do g�owy, by je pos�a� do magazynu szkolnego lub
parafialnego (je�li taki istnieje)?
Je�eli zamierzasz w przysz�o�ci zaproponowa� BBC kt�rakolwiek ze swoich prac, to
sugerowa�bym przepisanie jej na maszynie i zachowanie kopii dla siebie. BBC zazwyczaj w
og�le nie rozpatruje prac nades�anych w r�kopisie, i chocia� Tw�j r�kopis by� wyj�tkowo
porz�dny, mia�em pewne trudno�ci z odcyfrowaniem wszystkich s��w- zw�aszcza w
zako�czeniu wiersza zatytu�owanego "Kran", gdzie do�� brzydka plama spowodowa�a
rozp�yni�cie si� atramentu. (Plama z herbaty czy �za? Kropla, kt�ra przela�a Tw�j "kran"?)
Skoro pragniesz po�wi�ci� si� karierze literackiej, to chcia�bym Ci� uprzedzi�, �e musisz
wyrobi� w sobie pewien brak wra�liwo�ci, kt�ry pozwoli Ci w miar� spokojnie i bezbole�nie
godzi� si� z nieuniknionymi przypadkami odrzucenia Twoich prac.
Z najlepszym i �yczeniami sukces�w w przysz�ych wysi�kach literackich, a przede wszystkim
z �yczeniami szcz�cia
Tw�j
John Tydeman.
PS. Za��czam wiersz niejakiego Johna Mole'a, kt�ry ukaza� si� w ostatnim " Times Literary
Supplement". Czy to kuzyn? Wiersz jest bardzo dobry.
Na moich rodzicach zrobi�o to autentyczne wra�enie. W szkole bez przerwy wyci�ga�em ten
list i odczytywa�em na nowo. Spodziewa�em si�, �e kt�ry� z nauczycieli b�dzie chcia� go przeczyta�,
ale �aden si� nim nie zainteresowa�.
Bert Baxter przeczyta� list, podczas gdy zmywa�em te jego przekl�te naczynia. Powiedzia�, �e
wszyscy w BBC "to banda narkoman�w". Szwagier jego wujka mieszka� kiedy� w s�siedztwie
kobiety, kt�ra robi�a w rozg�o�ni herbat�, wi�c Bert wie wszystko o BBC.
Pandora dosta�a siedemna�cie kart na dzie� �w. Walentego. Nigel siedem. Nawet Barry
Kent, znienawidzony przez wszystkich, dosta� trzy. U�miecha�em si� tylko, kiedy wszyscy
rozpytywali, ile kart ja dosta�em. W ka�dym razie id� o zak�ad, �e jestem jedyn� osob� w szkole,
kt�ra dosta�a list z BBC.
17 Wtorek
Barry Kent zapowiedzia�, �e mnie zgnoi, je�li nie b�d� mu dawa� codziennie dwudziestu
pi�ciu pens�w. Powiedzia�em, �e traci jedynie czas, usi�uj�c pogr�kami wyci�gn�� ode mnie
pieni�dze. Nigdy nie mam �adnych wolnych pieni�dzy. Mama wp�aca moje kieszonkowe prosto do
sp�dzielni mieszkaniowej i daje mi jedynie pi�tna�cie pens�w dziennie na batonik Mars. Barry Kent
oznajmi�, �e b�d� musia� mu wobec tego oddawa� pieni�dze na obiad. Wyja�ni�em mu, �e odk�d
obiady podro�a�y do sze��dziesi�ciu pens�w,
ojciec p�aci czekiem. Na to Barry Kent uderzy� mnie w jajka i odszed� ze s�owami: "Jeszcze nie tak
oberwiesz!"
Zapisa�em si� do roznoszenia gazet.
18 �roda
Pe�nia ksi�yca
Obudzi�em si� z b�lem w jajkach. Powiedzia�em mamie. Chcia�a je obejrze�, ale nie mia�em
na to najmniejszej ochoty, wi�c stwierdzi�a, �e musz� by� dzielny. Znowu nie zgodzi�a si� napisa� mi
usprawiedliwienia na wf i musia�em si� tarza� w b�ocie. Barry Kent wdepta� mi g�ow� w ka�u��. Pan
Jones to zauwa�y� i odes�a� go wcze�niej z boiska, �eby wzi�� prysznic!
Chcia�bym mie� jak�� bezbolesn� chorob�, kt�ra uwolni�aby mnie od gier. Co� takiego jak
s�abe serce by�oby w sam raz.
Przyprowadzi�em psa od babci, kt�ra wyk�pa�a go i wyszczotkowa�a. �mierdzi jak stoisko
perfumeryjne u Woolwortha.
Poszed�em z babci� na spotkanie spirytualist�w; pe�no tam by�o okropnie starych ludzi.
Jeden szaleniec wsta� i o�wiadczy�, �e ma w g�owie radio, kt�re dyktuje mu, co ma robi�. Nikt nie
zwr�ci� na niego uwagi, wi�c usiad� z powrotem. Kobieta o nazwisku Alice Tonks zacz�a chrz�ka�,
przewraca� oczami i rozmawia� z jakim� Arturem Mayfieldem, ale m�j dziadek milcza�, Babci�
troch� to zasmuci�o, wi�c po powrocie do domu zrobi�em jej fili�ank� napoju Horlick. Da�a mi
pi��dziesi�t pens�w i poszed�em z psem do domu.
Zacz��em czyta� "Folwark zwierz�cy" George'a Orwella. My�l�, �e jak dorosn�, m�g�bym
zosta� weterynarzem.
19 Czwartek
1960 - urodzi� si� ksi���! Andrzej
Ksi��� Andrzej ma dobrze, pilnuj� go goryle. Barry Kent nie wy�udza od niego pieni�dzy.
Pi��dziesi�t pens�w przepad�o! Gdybym tak zna� karate, przeci��bym Barry Kentowi tchawic�.
W domu spokojnie. rodzice nie rozmawiaj� ze sob�.
20 Pi�tek
Dzisiaj na geografii Barry Kent poradzi� pannie Elf, �eby si� " wypcha�a ", wys�a�a go wi�c do
pana Scrutona, �eby mu wymierzy� kar�, Mam nadziej�, �e dostanie pi��dziesi�t batog�w.
Zamierzam si� zaprzyja�ni� z Craigiem Thomasem, To jeden z najwi�kszych ch�opak�w w trzeciej
klasie, Dzi� na przerwie kupi�em mu batonik Mars. Udawa�em, �e mi niedobrze i nie mam ochoty na
czekolad�. Powiedzia�: "Dobra, Molak". Po raz pierwszy si� do mnie odezwa�. Je�li dobrze
rozegram swoje karty, mog� si� znale�� w jego gangu. A wtedy Barry Kent nie odwa�y si� mnie
tkn��.
Mama czyta kolejn� ksi��k� o seksie, ma to tytu� "Druga p�e�", a napisana jest przez
jakiego� pisarza �abojada Simona de Beauvoir. Mama zostawi�a ksi��k� na stoliku w du�ym
pokoju, gdzie ka�dy m�g� j� zobaczy�, nawet babcia!
21 Sobota
Mia�em cholernie tajny sen, w kt�rym Szabla masakrowa� Barry Kenta. Przygl�dali si� temu
panna Elf i pan Scruton, By�a tam te� Pandora w tej sp�dnicy z rozci�ciem. Zarzuci�a mi r�ce na
szyj� i powiedzia�a: "Nale�� do drugiej p�ci". W tym momencie si� obudzi�em i okaza�o si�, �e mia�em
mokry sen po raz drugi w �yciu. Musia�em wrzuci� pi�am� do pralki, �eby mama tego nie odkry�a.
Dzisiaj przyjrza�em si� dok�adnie swojej twarzy w lustrze w �azience. Mam pi�� pryszczy, nie
licz�c tego na brodzie. Mam te� �lady zarostu nad warg�. Wygl�da na to, �e wkr�tce b�d� musia�
zacz�� si� goli�. Poszed�em z ojcem do warsztatu, spodziewa� si�, �e dzisiaj odbierze samoch�d, ale
okaza�o si�, �e jeszcze nie gotowy. Wszystkie cz�ci le�a�y osobno. Oczy ojca nape�ni�y si� �zami.
By�o mi za niego wstyd. Poszli�my do Sainsbury'ego. Ojciec kupi� puszki �ososia, krab�w i
krewetek, tort owocowy, a tak�e jaki� obrzydliwy bia�y ser obsypany pestkami od winogron. Kiedy
wr�cili�my do domu, mama strasznie si� w�ciek�a, bo zapomnia� o chlebie, ma�le i o papierze
toaletowym. Powiedzia�a, �e nie mo�na go nigdzie pu�ci� samego. Ojcu troch� si� poprawi� humor .
22 Niedziela
Mi�sopustna
Ojciec zabra� psa i poszed� na ryby. Pan Lucas przyszed� na obiad i zosta� na kolacj�. Zjad�
trzy kawa�ki tortu jagodowego. Grali�my w monopole. Pan Lucas by� bankierem. Mama ci�gle
trafia�a do wi�zienia. Ja wygra�em, poniewa� w przeciwie�stwie do nich naprawd� koncentrowa�em
si� na grze. Ojciec wr�ci� frontowymi drzwiami, a pan Lucas wyszed� tylnymi. Ojciec powiedzia�, �e
przez ca�y dzie� mia� ochot� na tort jagodowy. Ale nie zosta�a ani okruszynka. powiedzia�, �e nie
zabra� nic do jedzenia i nic te� nie bra�o na w�dk�. Mama da�a mu na kolacj� ten ser z
winogronowymi pestkami i odchudzaj�cy chleb. Ojciec rzuci� tym wszystkim o �cian� i o�wiadczy�,
�e nie jest....... mysz�, tylko....... m�czyzn�, a na to mama, �e ju� od niepami�tnych czas�w nie.......
i wtedy kazali mi wyj�� z pokoju. To okropne, kiedy si� s�yszy, jak w�asna matka przeklina. My�l�,
�e to wp�yw tych wszystkich ksi��ek, kt�re czyta. Jeszcze nie wyprasowa�a mojego szkolnego
mundurka, ale mam nadziej�, �e o tym pami�ta.
Pozwoli�em dzi� psu spa� w moim pokoju, on nie znosi k��tni.
23 Poniedzia�ek
Dosta�em list od pana Cherry'ego prowadz�cego sklep z pras�, �e mog� od jutra rozpocz��
roznoszenie gazet. Czy mo�na mie� wi�kszego pecha?!
Bert Baxter niepokoi si� o Szabl�, kt�ry nie chce je�� i nawet nie pr�buje nikogo ugry��.
Poprosi�, �ebym go zabra� na badanie. Obieca�em, �e zrobi� to jutro, je�eli stan Szabli si� nie
poprawi.
Mam dosy� zmywania dla Berta. On chyba od�ywia si� wy��cznie sadzonymi jajkami;
zmywanie naczy� w zimnej wodzie bez �adnego p�ynu to naprawd� nie �arty. Nigdy nie ma tam
suchej �cierki do wycierania. Tak naprawd� to nie ma tam w og�le �adnej �cierki do naczy�, a
Szabla podar� na strz�py wszystkie r�czniki. Wi�c nie mam poj�cia, w jaki spos�b Bert mo�e si� w
og�le umy�. Chyba spr�buj� za�atwi� dla niego pomoc domow�.
Musz� si� skoncentrowa�, �eby zda� egzaminy pa�stwowe, je�li chc� zosta� weterynarzem.
24 Wtorek
�w. Mateusza
Wsta�em o sz�stej, �eby poroznosi� gazety. Przypad�a mi Elm Tree Avenue. Strasznie
elegancka. Czytaj� tam bardzo ci�kie gazety: " Timesa", "Daily Telegraph" i "Guardiana".
Wiadomo, m�j pech!
Bert o�wiadczy�, �e Szabla ma si� lepiej, usi�owa� ugry�� mleczarza.
25 �roda
Dzi� wcze�nie wsta�em powodu roznoszenia gazet. Pr�cz gazet codziennych dostarczy�em
tak�e dwadzie�cia pi�� egzemplarzy �Puncha".
26 Czwartek
Gazety si� dzisiaj pomiesza�y. Elm Tree Avenue dosta�a "Sun" i "Daily Mirror", a wszystkie
ci�kie dzienniki posz�y na Corporation Row.
Nie rozumiem, dlaczego wszyscy si� tak pow�ciekali. Mo�na by si� spodziewa�, �e dla
odmiany ch�tnie przeczytaj� inn� gazet�.
27 Pi�tek
Ostatnia kwadra ksi�yca
Wcze�nie rano zobaczy�em Pandor� na podje�dzie pod numerem sze��dziesi�tym
dziewi�tym przy Elm Tree Avenue. Mia�a na sobie toczek i bryczesy, nie mog�a wi�c by� w drodze
do szko�y. Postara�em si�, �eby mnie nie zauwa�y�a. Nie chc�, �eby mnie widzia�a przy takim
n�dznym zaj�ciu.
A wi�c wiem ju�, gdzie mieszka Pandora! Dobrze sobie obejrza�em dom. Jest znacznie
wi�kszy od naszego. We wszystkich oknach s� opuszczane drewniane rolety, a pokoje wygl�daj�
jak d�ungla tyle tam ro�lin w doniczkach. Zajrza�em przez skrzynk� do list�w i zobaczy�em du�ego
rudego kota, kt�ry co� jad� na kuchennym stole. Bior� "Guardiana", "Puncha", "Priate Eye" i "New
Society". Pandora czyta komiks dla dziewcz�t "Jackie", nie jest wi�c intelektualistk� tak jak ja. Ale
�ona Malcolma Muggeridge'a te� pewno nie jest intelektualistk�.
28 Sobota
Pandora ma niedu�ego t�ustego konika, kt�ry si� nazywa P�czek. Codziennie rano przed
szko�� karmi go i skacze na nim przez beczki. Wiem o tym, bo schowa�em si� za volvem jej taty, a
potem poszed�em za ni� na p�lko w pobli�u tor�w dawnej kolejki. Ukry�em si� za wrakiem
samochodu na skraju pola i obserwowa�em Pandor�. Wygl�da�a cholernie fajnie w tym je�dzieckim
stroju, a piersi jej podskakiwa�y jak szalone. Wkr�tce b�dzie musia�a nosi� stanik. Serce bi�o mi tak
mocno, �e czu�em si� jak stereofoniczny g�o�nik I odszed�em, �eby mnie nie us�ysza�a.
Ludzie si� poskar�yli, �e gazety dotar�y z op�nieniem Zosta� mi "Guardian" w papierowej