16383

Szczegóły
Tytuł 16383
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

16383 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 16383 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

16383 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

KYBALION STUDIUM HERMETYCZNEJ FILOZOFII STARO�YTNEGO EGIPTU I GRECJI AUTORSTWA TRZECH WTAJEMNICZONYCH �USTA M�DRO�CI S� ZAMKNI�TE DLA WSZYSTKIEGO Z WYJ�TKIEM USZU ROZUMIENIA� COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL WSZELKIE PRAWA ZASTRZE�ONE HERMESOWI TRISMEGISTUSOWI ZNANEMU PRZEZ STARO�YTNYCH EGIPCJAN JAKO �WIELCE WIELKI� I �MISTRZ MISTRZ�W� TEN TOMIK NAUK HERMETYCZNYCH JEST Z UNI�ENIEM DEDYKOWANY KYBALION SPIS TRE�CI WPROWADZENIE ...................................................................................................................4 ROZDZIA� I: FILOZOFIA HERMETYCZNA.............................................................................6 ROZDZIA� II: SIEDEM PRAW HERMETYCZNYCH ...............................................................8 ROZDZIA� III: MENTALNA TRANSMUTACJA......................................................................12 ROZDZIA� IV: WSZYSTKO ...................................................................................................14 ROZDZIA� V: MENTALNY WSZECH�WIAT.........................................................................17 ROZDZIA� VI: BOSKI PARADOKS .......................................................................................20 ROZDZIA� VII: �WSZYSTKO� WE WSZYSTKIM ..................................................................24 ROZDZIA� VIII: P�ASZCZYZNY ZGODNO�CI.....................................................................28 ROZDZIA� IX: WIBRACJA.....................................................................................................34 ROZDZIA� X: BIEGUNOWO�� ............................................................................................37 ROZDZIA� XI: RYTM .............................................................................................................40 ROZDZIA� XII: PRZYCZYNOWO��.....................................................................................43 ROZDZIA� XIII: RODZAJ.......................................................................................................46 ROZDZIA� XIV: RODZAJ MENTALNY..................................................................................49 ROZDZIA� XV: AKSJOMATY HERMETYCZNE....................................................................53 COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION WPROWADZENIE Z przyjemno�ci� prezentujemy uwadze uczni�w i badaczy sekretnych doktryn t� ma�� prac� opart� na tradycyjnych naukach hermetycznych. Tak ma�o zosta�o napisane na ten temat, pomijaj�c niezliczone odwo�ania do nauk w wielu pracach na temat okultyzmu, �e wielu prawdziwych poszukiwaczy Prawd zawartych w Arkanach bez w�tpienia ucieszy si� z pojawienia si� tego dzie�a. Celem tej pracy nie jest g�oszenie jakiej� wyj�tkowej filozofii b�d� doktryny, lecz podanie studentowi o�wiadczenia Prawdy, kt�ra b�dzie s�u�y�a mu do pogodzenia wielu kawa�k�w wiedzy okultystycznej, kt�re zdoby�, lecz zdawa�y si� by� przeciwstawne, cz�sto zniech�ca�y i odrzuca�y na pocz�tku nauki. Nasz� intencj� nie jest wznoszenie nowej �wi�tyni Wiedzy, lecz raczej umieszczenie w r�kach ucznia Uniwersalnego Klucza, za pomoc� kt�rego mo�na otworzy� wiele wewn�trznych drzwi w �wi�tyni Tajemnicy, w kt�rej progi ju� wszed�. �adna cz�� nauk okultystycznych posiadanych przez �wiat nie jest tak bardzo strze�ona jak fragmenty nauk hermetycznych nap�ywaj�cych do nas przez dziesi�tki stuleci, kt�re min�y od �ycia ich wielkiego tw�rcy, Hermesa Trismegistusa, �skryby bog�w�, kt�ry �y� w Egipcie w dniach, gdy obecna rasa ludzi by�a jeszcze w pocz�tkowym etapie rozwoju. By� on wsp�czesny Abrahamowi, a je�li legendy m�wi� prawd�, by� te� nauczycielem tego czcigodnego m�drca. Hermes by� i jest Wielkim Centralnym S�o�cem Okultyzmu, kt�rego promienie s�u�y�y do o�wietlenia niezliczonych nauk, szerzonych od tamtego czasu. Wszystkie fundamentalne i podstawowe nauki osadzone w naukach ezoterycznych wszystkich ras pochodz� od Hermesa. Nawet korzenie najstarszych staro�ytnych nauk Indii bez w�tpienia si�gaj� do oryginalnych nauk hermetycznych. Z krainy Gangesu wielu zaawansowanych okultyst�w w�drowa�o do krainy Egiptu i siada�o u st�p Mistrza. Od niego otrzymali Uniwersalny Klucz, kt�ry t�umaczy� i godzi� ich rozbie�ne spojrzenia, przez co zosta�a ustanowiona sekretna doktryna. R�wnie� z innych krain przybyli uczeni, kt�rzy uwa�ali Hermesa za Mistrza Mistrz�w. Jego wp�yw by� tak wielki, �e pomimo wielu zbocze� ze �cie�ki powodowanych up�ywem wiek�w i nauczycieli nauczaj�cych w tych r�nych krainach, nadal mo�na znale�� podstawowe podobie�stwo i zbie�no�ci, kt�re le�� u podstaw wielu, cz�sto ca�kiem przeciwnych, teorii nauczanych przez okultyst�w w tych krainach w dzisiejszych czasach. Student religioznawstwa b�dzie w stanie zauwa�y� wp�yw nauk hermetycznych w ka�dej religii wartej nazwania, kt�ra znana jest cz�owiekowi, niezale�nie od tego, czy jest ju� martw� praktyk�, czy te� istnieje w pe�ni rozkwitu w dzisiejszych czasach. Poza elementami przeciwnymi, zawsze istnieje pewna zbie�no��, a nauki hermetyczne dzia�aj� jako Wielki Pojednawca. Zdaje si�, �e �ycie i praca Hermesa ukierunkowane by�y raczej na zasadzenie wielkiego ziarna-Prawdy, kt�re uros�o i rozkwit�o w tak wielu formach, ni� na ustanowienie szko�y filozoficznej, kt�ra zdominowa�aby my�l �wiata. Jednak�e oryginalne prawdy, kt�rych uczy�, zosta�y niezmienione w swojej oryginalnej czysto�ci przez kilka os�b w ka�dej epoce, kt�re odrzucaj�c wielk� liczb� na wp� rozwini�tych student�w i na�ladowc�w, pod��ali za hermetycznym zwyczajem i rezerwowali swoj� prawd� dla tych kilku, kt�rzy byli gotowi zrozumie� j� i opanowa�. Prawda by�a przekazywana z ust do uszu po�r�d niewielu. W ka�dym pokoleniu zawsze by�o kilku wtajemniczonych, w r�nych krainach na Ziemi, kt�rzy utrzymywali �wi�ty ogie� nauk hermetycznych i zawsze ch�tnie u�ywali swoich lamp do ponownego zapalenia mniejszych lamp zewn�trznego �wiata, kiedy przygasa�y, zostawa�y zaniedbane i kiedy knoty stawa�y si� zabrudzone obc� materi�. Zawsze istnia�o kilku, kt�rzy wiernie trwali przy o�tarzu Prawdy, na kt�rym zapalona by�a Wieczna Lampa M�dro�ci. Ci ludzie po�wi�cili swoje �ycia pracy nad mi�o�ci�, kt�r� poeta tak dobrze okre�li� w tych s�owach: �O, niech p�omie� nie wyga�nie! Piel�gnowany wiek po wieku w swej mrocznej jaskini � piel�gnowany w swoich boskich �wi�tyniach. Karmiony przez czyste s�ugi mi�o�ci � niech p�omie� nie wyga�nie!� Ci ludzie nigdy nie szukali powszechnej aprobaty ani wielu na�ladowc�w. Byli oboj�tni na te rzeczy, poniewa� wiedzieli, jak niewielu jest w ka�dym pokoleniu tych, kt�rzy s� gotowi na Prawd� lub kt�rzy rozpoznaliby j�, gdyby im j� ukaza�. Zachowuj� oni �mi�so dla doros�ych�, COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION podczas gdy inni zadowalaj� si� �mlekiem dla dzieci�. Zachowuj� oni per�y m�dro�ci dla kilku wybranych, kt�rzy widz� ich warto�� i nosz� je w koronach, zamiast rzuca� je przed materialistyczne, wulgarne �winie, kt�re zakopa�yby je w b�ocie i zmiesza�y z ich obrzydliwym mentalnym jedzeniem. Jednak ci ludzie nigdy nie zapomnieli ani nie przeoczyli oryginalnych nauk Hermesa, przekazuj�c s�owa prawdy tym, kt�rzy gotowi s� na ich otrzymanie. Ich nauka jest tak okre�lona w Kybalionie: �Gdzie st�paj� kroki Mistrza, otwieraj� si� uszy gotowych na jego nauk�. A tak�e: �Kiedy uszy ucznia gotowe s� s�ucha�, wtedy pojawiaj� si� usta, by nape�ni� je m�dro�ci��. Lecz ich zwyczajowe podej�cie zawsze by�o surowe wed�ug hermetycznego aforyzmu zawartego w Kybalionie: �Usta m�dro�ci s� zamkni�te dla wszystkiego z wyj�tkiem uszu zrozumienia�. Istniej� tacy, kt�rzy krytykuj� to podej�cie hermetyk�w i kt�rzy twierdz�, �e nie ukazuj� oni dobrego ducha w swej polityce odosobnienia i ma�om�wno�ci. Jednak�e kr�tkie spojrzenie na karty historii uka�e m�dro�� Mistrz�w, kt�rzy znali szale�stwo pr�b uczenia �wiata rzeczy, na kt�re nie by� gotowy i kt�rych nie chcia� otrzyma�. Hermetycy nigdy nie chcieli by� m�czennikami i zamiast tego woleli siedzie� cicho z boku, z lito�ciwym u�miechem na swych zamkni�tych ustach, podczas gdy �niebiosa grzmia�y na nich wielce� w ich zwyczajowej rozrywce nara�ania na �mier� i tortury uczciwych, lecz zb��dzonych entuzjast�w, kt�rzy wyobra�ali sobie, �e mog� wmusi� rasie barbarzy�c�w prawd�, kt�r� mog� zrozumie� jedynie wybrani, kt�rzy krocz��cie�k�. Duch prze�ladowa� nie umar� jeszcze na Ziemi. Istniej� pewne nauki hermetyczne, kt�re, gdyby si� je publicznie og�osi�o, sprowadzi�yby na nauczycieli wielki krzyk szyderstwa i obelg od wielu, kt�rzy podnie�liby na nowo okrzyki: �Ukrzy�owa�! Ukrzy�owa�!�. W tej ma�ej pracy starali�my si� przekaza� fundamentalne nauki Kybaliona, pr�buj�c odda� podstawowe dzia�anie Praw, zostawiaj�c czytelnikowi ich zastosowanie, a nie wchodz�c w szczeg�y nauki. Je�li jeste� prawdziwym uczniem, b�dziesz w stanie wypracowa� i zastosowa� te Prawa. Je�li nie - wtedy musisz sta� si� nim, gdy� inaczej nauki hermetyczne b�d� dla ciebie jedynie �s�owami, s�owami, s�owami�. TRZECH WTAJEMNICZONYCH COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION ROZDZIA� I FILOZOFIA HERMETYCZNA �Usta m�dro�ci s� zamkni�te dla wszystkiego z wyj�tkiem uszu zrozumienia� � Kybalion. Ze staro�ytnego Egiptu pochodz� fundamentalne, ezoteryczne i okultystyczne nauki, kt�re tak silnie wp�ywa�y na filozofie wszystkich ras, nacji i ludzi przez kilka tysi�cy lat. Egipt, dom Piramid i Sfinksa, by� miejscem narodzin ukrytej m�dro�ci i nauk mistycznych. Wszystkie narody czerpa�y z jego sekretnej doktryny. Indie, Persja, Chaldea, Medea, Chiny, Japonia, Asyria, staro�ytna Grecja i Rzym oraz inne staro�ytne kraje bra�y wolny udzia� w paradzie wiedzy, kt�r� hierofanci i mistrzowie kraju Isis udost�pnili tak swobodnie dla tych, kt�rzy przybyli gotowi na udzia� w wielkim zgromadzeniu mistycznej i okultystycznej nauki, kt�r� wielkie umys�y tego staro�ytnego l�du zebra�y razem. W staro�ytnym Egipcie, przez wieki, kt�re zaj�a im droga od czas�w Wielkiego Hermesa, istnieli wielcy adepci i mistrzowie, kt�rych nigdy nie prze�cigni�to i z kt�rymi ma�o kto m�g� si� r�wna�. W Egipcie umiejscowiona by�a Wielka Lo�a L� Mistyki. W progi �wi�tyni wst�powali neofici, kt�rzy potem, jako hierofanci, adepci i mistrzowie, podr�owali w cztery strony �wiata, nios�c ze sob� cenn� wiedz�, kt�r� byli gotowi, niecierpliwi i ch�tni przekaza� tym, kt�rzy byli gotowi j� otrzyma�. Wszyscy studenci okultyzmu rozpoznaj� d�ug, jaki mamy wobec tych czcigodnych mistrz�w staro�ytnego l�du. Lecz pomi�dzy tymi mistrzami staro�ytnego Egiptu niegdy��y� jeden, kt�rego mistrzowie okre�lali �Mistrzem mistrz�w�. Ten cz�owiek, je�li zaiste by� �cz�owiekiem�, �y� w Egipcie w najwcze�niejszych dniach. Znany by� jako Hermes Trismegistus. By� on ojcem m�dro�ci okultyzmu, za�o�ycielem astrologii i odkrywc� alchemii. Szczeg�y z jego �ycia s� zagubione w historii z winy up�ywu lat, chocia� kilka staro�ytnych kraj�w k��ci�o si� mi�dzy sob� o to, czyim honorem by�o by� miejscem jego urodzenia � i to tysi�ce lat wcze�niej. Okres jego pobytu w Egipcie, w jego ostatniej inkarnacji na tej planecie, nie jest znany, lecz zosta� ustalony na wczesne dni najstarszych dynastii w Egipcie � na d�ugo przed dniami Moj�esza. Najwi�ksze autorytety uwa�aj�, �e �y� on w czasach Abrahama, a niekt�re �ydowskie tradycje id� jeszcze dalej, twierdz�c, �e Abraham naby� cz�� swojej mistycznej wiedzy od samego Hermesa. Gdy mija�y lata po jego odej�ciu z tej p�aszczyzny �ycia (tradycja odnotowuje, �e �y� on fizycznie przez trzysta lat), Egipcjanie ub�stwili Hermesa i uczynili z niego jednego ze swoich bog�w, o imieniu Thoth. Wiele lat p�niej mieszka�cy staro�ytnej Grecji tak�e uczynili go jednym ze swoich wielu bog�w, nazywaj�c go �Hermes, b�g m�dro�ci�. Egipcjanie czcili jego pami�� przez wiele wiek�w, nazywaj�c go �skryb� bog�w� i nadali mu jego charakterystyczny staro�ytny tytu�, �Trismegistus�, co znaczy �po trzykro� wielki�, �wielce wielki�, �najwi�kszy z wielkich� etc. We wszystkich staro�ytnych krainach by�o czczone imi� Hermesa Trismegistusa, b�d�c imieniem synonimicznym do ��r�d�a m�dro�ci�. Nawet do dzisiaj u�ywamy terminu �hermetyczny� w sensie �sekretny�, �szczelnie zamkni�ty� itp. � a jest to spowodowane tym, �e na�ladowcy Hermesa zawsze obserwowali zasad� tajemnicy w tych naukach. Nie wierzyli w �rzucanie pere� pomi�dzy �winie�, lecz raczej trzymali si� zasady �mleko dla dziecka; sztuka mi�sa dla m�czyzny� � obie te maksymy zawarte s� w chrze�cija�skich tekstach, lecz obie by�y te� u�ywane przez Egipcjan na wieki przed er� chrze�cija�stwa. I w�a�nie ta polisa bezpiecznego szerzenia prawdy zawsze charakteryzuje hermetyzm, nawet dzisiaj. Nauki hermetyczne mo�na odnale�� w wielu krainach, pomi�dzy wieloma religiami, lecz nigdy nie s� one identyfikowane z konkretnym krajem ani z konkretn� grup� religijn�. Jest tak z powodu ostrze�enia staro�ytnych nauczycieli zabraniaj�cemu sekretnej doktrynie ukszta�towa� si� w wyznanie. M�dro�� tego ostrze�enia jest oczywista dla wszystkich znawc�w historii. Staro�ytny okultyzm Indii i Persji zdegenerowa� si� i w du�ej cz�ci zosta� utracony przez fakt, �e nauczyciele stali si� kap�anami, wi�c teologia zosta�a wymieszana z filozofi�, co zaowocowa�o tym, �e okultyzm Indii i Persji stopniowo gin�� po�r�d mas przes�d�w religijnych, kult�w, wierze� i �b�stw�. Tak samo sta�o si� ze staro�ytn� Grecj� i COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION Rzymem. To samo dotyczy nauk hermetycznych u gnostyk�w i wczesnych chrze�cijan, kt�re zosta�y zagubione w czasach Konstantyna, kt�rego �elazna r�ka pokry�a filozofi� narzut� teologii, przez co Ko�ci� chrze�cija�ski utraci� to, co by�o jego podstawow� esencj� i duchem. Spowodowa�o to, �e b��dzi� on przez kilka stuleci, zanim odnalaz� drog� do swojej staro�ytnej wiary, i oczywiste jest dla wszystkich uwa�nych obserwator�w dwudziestego wieku, �e Ko�ci� obecnie stara si� wr�ci� do swoich staro�ytnych, mistycznych nauk. Lecz zawsze istnia�o kilka wiernych dusz, kt�re podtrzymywa�y p�omie�, zajmowa�y si� nim i nie pozwala�y jego �wiat�u wygasn��. I dzi�ki tym oddanym sercom i odwa�nym umys�om nadal mamy prawd� przy sobie. Lecz nie znajdzie si� jej w ksi��kach, w �adnej mierze. By�a ona przekazywana od mistrza do ucznia; od wtajemniczonego do hierofanta; z ust do uszu. Kiedy ju� cokolwiek by�o zapisywane, znaczenie tych s��w by�o ukrywane w terminach alchemii i astrologii, aby tylko ci, kt�rzy posiadaj� klucz, byli w stanie to odczyta�. By�o to konieczne, aby unikn�� prze�ladowania teolog�w �redniowiecza, kt�rzy zwalczali sekretn� doktryn� ogniem i mieczem, palami, szubienic� i krzy�em. Nawet do dzisiaj mo�na znale�� jedynie kilka rzetelnych ksi��ek o filozofii hermetycznej, chocia� istniej� niezliczone odno�niki do niej w wielu ksi��kach opisuj�cych r�ne obszary okultyzmu. A to w�a�nie filozofia hermetyczna jest jedynym uniwersalnym kluczem, kt�ry otwiera wszystkie drzwi nauk okultystycznych! We wczesnych dniach istnia�a kompilacja pewnych podstawowych doktryn hermetycznych, przekazywana od nauczyciela do ucznia, kt�ra by�a znana jako �KYBALION�; dok�adna waga i znaczenie tych termin�w by�o utracone na kilka stuleci. Nauki te znane jednak s� wielu osobom, kt�rym by�y one s�ownie przekazywane przez wiele wiek�w. Nie zosta�y one nigdy spisane ani wydrukowane. By� to jedynie zbi�r maksym, aksjomat�w i nauk, kt�re by�y niezrozumia�e dla ludzi z zewn�trz, lecz kt�re by�y w pe�ni zrozumia�e dla uczni�w, po tym, jak te maksymy, aksjomaty i nauki by�y wyja�niane i udowadniane neofitom przez wtajemniczonych. Nauki te stanowi�y podstawowe zasady dla �sztuki hermetycznej alchemii�, kt�ra wbrew powszechnym os�dom zajmuje si� panowaniem nad si�ami mentalnymi, a nie materialnymi elementami; transmutacj� jednego rodzaju mentalnych wibracji w inny, a nie zmian� jednego metalu w drugi. Legendy o �kamieniu filozoficznym�, kt�ry zmienia�by ka�dy metal w z�oto by�y alegori� odnosz�c� si� do hermetycznej filozofii, kt�ra jest oczywista dla wszystkich uczni�w prawdziwego hermetyzmu. W tej ma�ej ksi��ce, kt�rej jest to pierwsza lekcja, zach�camy naszych uczni�w do badania nauk hermetycznych wg ustale� KYBALIONA, z naszymi wyja�nieniami, gdzie my jeste�my skromnymi uczniami nauk, kt�rzy, nosz�c tytu� wtajemniczonych, ci�gle s� uczniami u st�p HERMESA, Mistrza. Podajemy tutaj wiele maksym, aksjomat�w i nauk KYBALIONA razem z naszymi t�umaczeniami i ilustracjami, kt�rymi chcieliby�my uczyni� te nauki bardziej zrozumia�ymi dla wsp�czesnego ucznia, szczeg�lnie, �e oryginalny tekst jest celowo ukryty w�r�d niejasnych okre�le�. Oryginalne maksymy, aksjomaty i nauki KYBALIONA s� tutaj podane w cudzys�owach, z odpowiednim odniesieniem. Nasza w�asna praca jest tutaj pisana w zwyk�y spos�b. Wierzymy, �e wielu uczni�w, kt�rym niniejszym oferujemy te skromne dzie�o, wyniesie z niego tyle samo korzy�ci, ile otrzyma�o wielu, kt�rzy dawniej kroczyli t� sam� drog� do perfekcji, w stuleciach, kt�re min�y od czas�w HERMESA TRISMEGISTUSA, Mistrza Mistrz�w, Wielce Wielkiego. S�owami �KYBALIONA�: �Tam, gdzie kieruj� si� kroki Mistrza, otwieraj� si� uszy gotowe na jego Nauk� � Kybalion. �Kiedy uszy ucznia gotowe s� s�ucha�, pojawiaj� si� usta, aby wype�ni� je M�dro�ci�� � Kybalion. Wed�ug nauk wi�c, przekazanie tej ksi��ki tym, kt�rzy gotowi s� na instrukcje, przyci�gnie ich uwag�, jako �e b�d� gotowi na przyj�cie nauk. Tak samo, gdy ucze� jest gotowy na otrzymanie prawdy, wtedy ta ksi��ka przyjdzie do niego lub do niej. Takie jest Prawo. Hermetyczne prawo przyczyny i skutku, w swoim aspekcie prawa przyci�gania, sprowadzi usta i uszy razem � ucznia i ksi��k� do siebie. Tak niech si� stanie! COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION ROZDZIA� II SIEDEM PRAW HERMETYCZNYCH �Praw Prawdy jest siedem; ten, kto je zna, rozumiej�c, posiada Magiczny Klucz, pod kt�rego dotykiem wszystkie Drzwi �wi�tyni staj� otworem� � Kybalion. Siedem praw hermetycznych, na kt�rych oparta jest ca�a filozofia hermetyczna, to: I. PRAWO MENTALIZMU II. PRAWO ZGODNO�CI III. PRAWO WIBRACJI IV. PRAWO BIEGUNOWO�CI V. PRAWO RYTMU VI. PRAWO PRZYCZYNY I SKUTKU VII. PRAWO RODZAJU Te siedem praw zostanie om�wionych i wyt�umaczonych w kolejnych lekcjach. Jednak�e kr�tkie wyt�umaczenie ka�dego z nich mo�e by� podane ju� w tym miejscu. I. PRAWO MENTALIZMU �WSZYSTKO jest UMYS�EM; Wszech�wiat jest Mentalny� � Kybalion. To prawo obejmuje prawd�, �e �wszystko jest Umys�em�. To t�umaczy, �e WSZYSTKO (co jest substancjaln� rzeczywisto�ci� le��c� u podstaw wszelkich zewn�trznych manifestacji i zaj��, kt�re znamy pod okre�leniami: �materialny wszech�wiat�, �zjawisko �ycia�, �materia�, �energia� i w skr�cie wszystko, co jest widoczne dla naszych materialnych zmys��w) jest DUCHEM, kt�ry sam w sobie jest NIEPOZNAWALNY, NIEDEFINIOWALNY, lecz kt�rego mo�na uwa�a� za UNIWERSALNY, NIESKO�CZONY, �YJ�CY UMYS�. To r�wnie� t�umaczy, �e ca�y �wiat zjawisk czy Wszech�wiat jest jedynie mentalnym wytworem WSZYSTKIEGO, przedmiotem Praw rzeczy stworzonych, a tak�e to, �e Wszech�wiat, jako ca�o�� i jako pojedyncze jego cz�ci lub jednostki, zawiera swoj� egzystencj� w Umy�le WSZYSTKIEGO, w kt�rym ��yjemy, poruszamy si� i posiadamy swoje istnienie�. To prawo, poprzez ustanowienie mentalnej natury Wszech�wiata, z �atwo�ci� t�umaczy wszystkie najr�niejsze mentalne i psychiczne zjawiska, kt�re zajmuj� tak du�� cz�� publicznej uwagi, a kt�re, bez takiego wyt�umaczenia, s� niezrozumia�e i zaprzeczaj� naukowemu podej�ciu. Rozumienie tego wielkiego hermetycznego prawa mentalizmu umo�liwia osobie pe�ne uchwycenie praw mentalnego Wszech�wiata i na zastosowanie tego samego do swojego istnienia i rozwoju. Ucze� hermetyzmu jest w stanie inteligentnie stosowa� wielkie mentalne prawa, zamiast u�ywa� ich w spos�b czysto przypadkowy. Posiadaj�c uniwersalny klucz, ucze� jest w stanie otworzy� wiele drzwi mentalnej i psychicznej �wi�tyni wiedzy i wej�� we� swobodnie i rozwa�nie. Ta zasada wyja�nia prawdziw� natur� �energii�, �mocy� i �materii�, jak r�wnie� to, w jaki spos�b i dlaczego one wszystkie podlegaj� w�adzy umys�u. Jeden ze starych mistrz�w hermetyzmu napisa� wieki temu: �Ten, kto uchwyci prawd� mentalnej natury Wszech�wiata, jest bardzo zaawansowany na drodze do perfekcji�. I te s�owa s� dzisiaj tak samo prawdziwe jak w dniu, kiedy je po raz pierwszy zapisano. Bez tego uniwersalnego klucza, perfekcja jest niemo�liwa, a ucze� na pr�no puka do wielu drzwi �wi�tyni. II. PRAWO ZGODNO�CI �Tak jak na g�rze, tak i na dole; tak jak na dole, tak i na g�rze� � Kybalion. To prawo obejmuje prawd�, i� zawsze istnieje zgodno�� pomi�dzy prawami i zjawiskami na r�nych p�aszczyznach istnienia i �ycia. Stary hermetyczny aksjomat brzmi: �tak jak na g�rze, tak i na dole; tak jak na dole, tak i na g�rze�. A uchwycenie tego prawa daje mo�liwo- COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION �ci rozwi�zania wielu mrocznych paradoks�w i ukrytych sekret�w natury. Istniej� p�aszczyzny wykraczaj�ce poza nasz� wiedz�, lecz kiedy zastosujemy do nich prawo zgodno�ci, to b�dziemy w stanie rozumie� wiele z tego, co inaczej pozostawa�oby dla nas nieznanym. To prawo ma uniwersalne zastosowanie i manifestacj�, na r�nych p�aszczyznach materialnego, mentalnego i duchowego Wszech�wiata � to jest prawo uniwersalne. Staro�ytni hermetycy uwa�ali to prawo za jedno z najwa�niejszych mentalnych narz�dzi, dzi�ki kt�rym cz�owiek by� w stanie odsuwa� na bok przeszkody, kt�re zas�ania�y widok na nieznane. Jego u�ycie zrywa nawet zas�on� Isis do tego stopnia, �e mo�na uchwyci� mgnienie twarzy bogini. Tak samo jak znajomo�� zasad geometrii pozwala cz�owiekowi na mierzenie odleg�ych s�o�c i ich ruch�w, nie ruszaj�c si� z obserwatorium, tak samo znajomo�� prawa zgodno�ci pozwala cz�owiekowi inteligentnie wnioskowa� - od tego, co znane, do tego, co nieznane. Studiuj�c monad�, rozumie on archanio�a. III. PRAWO WIBRACJI �Nic nie spoczywa; wszystko jest w ruchu; wszystko wibruje� � Kybalion. To prawo obejmuje prawd�, i� �wszystko jest w ruchu�, �wszystko wibruje�, �nic nie spoczywa� - s� to fakty, kt�re wsp�czesna nauka potwierdza i nowe naukowe odkrycia tego dowodz�. A jednak to hermetyczne prawo zosta�o okre�lone tysi�ce lat temu przez mistrz�w staro�ytnego Egiptu. To prawo t�umaczy r�nice pomi�dzy r�nymi manifestacjami materii, energii, umys�u, a nawet Ducha, kt�re s� g��wnie rezultatem zmieniaj�cego si� nat�enia wibracji. Od WSZYSTKIEGO, kt�re jest czystym duchem, w d� do najg�stszej formy materii, wszystko jest wibracj� � im wy�sza wibracja, tym wy�sza pozycja na skali. Wibracja Ducha przebiega z tak� niesko�czon� cz�stotliwo�ci� i tak gwa�townie, �e praktycznie jest on w spoczynku � tak samo jak szybko kr�c�ce si� ko�o wygl�da jakby sta�o w bezruchu. Natomiast na drugim ko�cu skali istniej� du�e formy materii, kt�rych wibracje s� tak niskie, �e zdaj� si� by� w spoczynku. Pomi�dzy tymi ekstremami istniej� miliony milion�w r�nych stopni wibracji. Od cz�stek elementarnych, atom�w i moleku�, do �wiat�w i wszech�wiat�w, wszystko jest w ruchu wibracyjnym. Dotyczy to r�wnie� p�aszczyzn energii i mocy (kt�re s� niczym innym jak r�nymi stopniami wibracji), a tak�e p�aszczyzn mentalnych (kt�rych stan zale�y od wibracji), a nawet p�aszczyzn duchowych. Rozumienie tego prawa, przy odpowiednich formu�ach, pozwala uczniom hermetyzmu kontrolowa� ich w�asne mentalne wibracje tak samo jak i wibracje innych. Mistrzowie r�wnie� stosuj� to prawo do w�adania nad zjawiskami przyrody w r�ny spos�b. �Ten, kto rozumie prawo wibracji, uchwyci� ber�o w�adzy� - mawia� jeden ze starych pisarzy. IV. PRAWO BIEGUNOWO�CI �Wszystko jest podw�jne; wszystko ma swoje bieguny; wszystko tworzy par� ze swoim przeciwie�stwem; podobne i niepodobne s� tym samym; przeciwie�stwa s� identyczne w swojej naturze, lecz r�ne w stopniu; skrajno�ci si� spotykaj�; wszystkie prawdy s� jedynie p�prawdami; wszystkie paradoksy da si� pogodzi� � Kybalion. To prawo obejmuje prawd�, �e �wszystko jest podw�jne�, �wszystko ma dwa bieguny�, �wszystko tworzy par� ze swoim przeciwie�stwem� � to s� stare aksjomaty hermetyczne. T�umaczy ono stare paradoksy, kt�re zdumiewa�y tak wielu, a okre�lone jako: �teza i antyteza s� identyczne w swej naturze, lecz r�ni� si� stopniem�; �przeciwie�stwa s� takie same, r�ni� si� tylko stopniem�; �pary przeciwno�ci da si� pogodzi�; �ekstrema si� spotykaj��; �wszystko jest i nie jest w tym samym czasie�; �prawdy s� niczym innym ni� p�prawdami�; �ka�da prawda jest p�fa�szem�; �wszystko ma dwie strony� etc., etc., etc. T�umaczy ono, �e wszystko ma dwa bieguny czy te� przeciwne aspekty i �e �przeciwie�stwa� tak naprawd� s� jedynie dwoma ekstremami tej samej rzeczy z wieloma r�nymi stopniami pomi�dzy nimi. Aby to zilustrowa�: ciep�o i zimno, chocia� s� �przeciwno�ciami�, to jednak s� t� sam� rzecz�, a r�nica bierze si� tylko ze stopni tej rzeczy. Sp�jrz na sw�j termometr i zobacz, czy b�dziesz w stanie odkry�, gdzie ko�czy si� �ciep�o� i zaczyna �zimno�! Nie ma takiej rzeczy COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION jak �absolutne ciep�o� czy te� �absolutne zimno� � te dwa okre�lenia, �ciep�o� i �zimno�, po prostu wskazuj� r�nic� stopni tej samej rzeczy, a �ta sama rzecz�, kt�ra manifestuje si� jako �ciep�o� i �zimno�, jest zaledwie form�, r�norodno�ci� i cz�stotliwo�ci� wibracji. Tak wi�c �ciep�o� i �zimno� s� po prostu �dwoma biegunami� czego�, co nazywamy �ciep�em�, a zjawiska mu towarzysz�ce s� manifestacj� prawa biegunowo�ci. To samo prawo manifestuje si� w przypadku ��wiat�a� i �ciemno�ci�, kt�re s� t� sam� rzecz�, a r�nica wynika jedynie z r�nych stopni pomi�dzy dwoma biegunami tego zjawiska. Gdzie ko�czy si� �ciemno��, a zaczyna ��wiat�o�? Jaka jest r�nica pomi�dzy �du�ym� i �ma�ym�? Pomi�dzy �twardym� i �mi�kkim�? Pomi�dzy �bia�ym� i �czarnym�? Pomi�dzy �ostrym� i �t�pym�? Pomi�dzy �g�o�nym� i �cichym�? Pomi�dzy �wysokim� i �niskim�? Pomi�dzy �pozytywnym� i �negatywnym�? Prawo biegunowo�ci t�umaczy te paradoksy i �adne inne prawo nie mo�e go zast�pi�. To samo prawo dzia�a na p�aszczy�nie mentalnej. We�my radykalny i skrajny przyk�ad: �mi�o�� i �nienawi�� - dwa stany mentalne, kt�re zdaj� si� by� ca�kiem r�ne. A jednak istniej� stopnie nienawi�ci i stopnie mi�o�ci, a na �rodku u�ywamy termin�w �lubi� lub �nie lubi�, kt�re przechodz� w siebie w tak �agodny spos�b, �e czasami jeste�my zagubieni, bo nie wiemy, czy �lubimy�, �nie lubimy�, czy ��adne z tych uczu�. A wszystko to s� jedynie stopnie tej samej rzeczy, co zobaczysz, je�li pomy�lisz nad tym przez chwil�. I, co wi�cej (i co jest uwa�ane za du�o wa�niejsze przez hermetyk�w), mo�liwa jest zmiana wibracji nienawi�ci w wibracje mi�o�ci w swoim w�asnym umy�le i w umys�ach innych os�b. Wielu spo�r�d czytaj�cych te s�owa mia�o w�asne do�wiadczenia niezamierzonego, gwa�townego przej�cia z mi�o�ci do nienawi�ci i na odwr�t, w swoim w�asnym przypadku lub te� w przypadku innych os�b. Zdasz wi�c sobie spraw� z mo�liwo�ci, �e zosta�o to uczynione przez u�ycie woli, �rodkami hermetycznych formu�. �Dobro i z�o� s� jedynie biegunami tej samej rzeczy i hermetycy rozumiej� sztuk� transmutacji z�a w dobro poprzez zastosowanie prawa biegunowo�ci. W skr�cie: �sztuka biegunowo�ci� staje si� cz�ci� �mentalnej alchemii�, znanej i praktykowanej przez staro�ytnych i wsp�czesnych hermetycznych mistrz�w. Rozumienie tego prawa pozwoli osobie na zmian� swojej w�asnej biegunowo�ci, tak samo jak i biegunowo�ci innych os�b, je�li po�wi�ci ona czas i badania konieczne do opanowania tej sztuki. V. PRAWO RYTMU �Wszystko p�ynie, na zewn�trz i do �rodka; wszystko ma swoje p�ywy; wszystkie rzeczy wznosz� si� i upadaj�; ruch wahad�a manifestuje si� we wszystkim; miara wychylenia w prawo jest miar� wychylenia w lewo; rytm si� kompensuje� � Kybalion. To prawo obejmuje prawd�, �e we wszystkim manifestuje si� ruch - wprz�d i wstecz, przyp�yw i odp�yw, wysoka fala i niska fala - pomi�dzy dwoma biegunami, kt�re istniej� w zwi�zku z prawem biegunowo�ci opisywanym przed chwil�. Zawsze istnieje akcja i reakcja, p�j�cie naprz�d i wycofanie si�, wzniesienie si� i zatopienie. Istnieje to w sprawach wszech�wiata, s�o�c, �wiat�w, ludzi, zwierz�t, umys�u, energii i materii. To prawo manifestuje si� w powstawaniu i gini�ciu �wiat�w, w powstaniach i upadkach narod�w, w �yciu wszystkich rzeczy, i na koniec, w mentalnych stanach cz�owieka (i w�a�nie z tego ostatniego powodu hermetycy uwa�aj� rozumienie tego prawa za najwa�niejsze). Hermetycy uchwycili to prawo, znajduj�c jego uniwersalne zastosowanie, i odkryli r�wnie� pewne �rodki do pokonania jego dzia�ania w nich samych poprzez u�ycie odpowiednich formu� i metod. Stosuj� oni prawo neutralizacji. Nie mog� anulowa� prawa ani wstrzyma� jego dzia�ania, lecz nauczyli si� ucieka� spod jego dzia�ania, do pewnego stopnia, kt�ry zale�y od opanowania tego prawa. Nauczyli si�, jak go U�YWA�, zamiast by� PRZEZ NIE U�YWANYM. Z tej i z podobnych metod sk�ada si� sztuka hermetyk�w. Mistrz hermetyki polaryzuje si� w punkcie, w kt�rym chce pozosta�, i potem neutralizuje rytmiczny ruch wahad�a, kt�re inaczej zanios�oby go do drugiego bieguna. Wszystkie osoby, kt�re uzyska�y jakikolwiek stopie� panowania nad sob�, w pewnym stopniu to wykonuj�, bardziej lub mniej nie�wiadomie, lecz mistrz robi to �wiadomie, poprzez u�ycie swojej woli, i przez to uzyskuje stopie� r�wnowagi i sta�o�ci mentalnej, kt�ry jest prawie niemo�liwy do wyobra�enia przez masy, kt�re w�druj� wstecz i wprz�d jak wahad�o. To prawo razem z prawem biegunowo�ci by�y dok�adnie studiowane przez herme- COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION tyk�w i metody przeciwstawiania si�, neutralizowania i U�YWANIA ich kszta�tuj� wa�n� cz�� mentalnej alchemii hermetycznej. VI. PRAWO PRZYCZYNY I SKUTKU �Ka�da przyczyna ma sw�j skutek; ka�dy skutek ma swoj� przyczyn�; wszystko dziej� si� wed�ug Prawa; przypadek to jedynie nazwa dla nierozpoznanego Prawa; istnieje wiele p�aszczyzn przyczynowo�ci, lecz nic nie wymyka si� Prawu� � Kybalion. To prawo obejmuje fakt, i� dla ka�dego skutku istnieje jego przyczyna, a ka�da przyczyna ma sw�j skutek. T�umaczy ono, �e: �wszystko dzieje si� wed�ug Prawa�, nic nigdy �nie dzieje si� samo�, nie ma takiej rzeczy jak przypadek, �e chocia� istniej� r�ne p�aszczyzny przyczyny i skutku, wy�sze dominuj� nad ni�szymi p�aszczyznami, to nic nigdy ca�kowicie nie wymyka si� Prawu. Hermetycy rozumiej� sztuk� i metody wznoszenia si� ponad zwyczajne p�aszczyzny przyczyny i skutku, do pewnego stopnia, i poprzez mentalne wzniesienie si� na wy�sz� p�aszczyzn� staj� si� czyni�cymi zamiast skutkiem. Masy ludzi s� prowadzone, pos�uszne �rodowisku - wola i pragnienia innych s� silniejsze od nich; dziedziczno��, sugestia i inne zewn�trzne przyczyny poruszaj� nimi jak pionkami na szachownicy �ycia. Lecz mistrzowie, wznosz�cy si� na wy�sz� p�aszczyzn�, dominuj� ich nastroje, charaktery, warto�ci i moce, tak samo jak i kszta�tuj� otaczaj�ce ich �rodowisko, i staj� si� graczami zamiast pionkami. Pomagaj� oni PROWADZI� GRʯYCIA, zamiast by� prowadzonymi i poruszanymi przez wol� innych oraz przez �rodowisko. Oni U�YWAJ� tego prawa zamiast by� jego narz�dziem. Mistrzowie s� pos�uszni przyczynie pochodz�cej z wy�szych p�aszczyzn, lecz pomagaj� RZ�DZI� na swojej w�asnej p�aszczy�nie. W tym stwierdzeniu skondensowane jest bogactwo hermetycznej wiedzy � niech odczyta to ten, komu dane. VII. PRAWO RODZAJU �Rodzaj jest we wszystkim; wszystko ma swoje m�skie i �e�skie pierwiastki; rodzaj manifestuje si� na wszystkich p�aszczyznach� � Kybalion. To prawo obejmuje prawd�, �e istnieje RODZAJ manifestuj�cy si� we wszystkim � pierwiastek m�ski i �e�ski zawsze dzia�aj�. Jest to prawd� nie tylko na p�aszczy�nie fizycznej, lecz r�wnie� na mentalnej, i nawet na p�aszczy�nie duchowej. Na p�aszczy�nie fizycznej to prawo manifestuje si� poprzez P�E�, na wy�szych p�aszczyznach przybiera ono wy�sze formy, lecz prawo jest zawsze takie samo. �adne tworzenie - fizyczne, mentalne czy duchowe - nie jest mo�liwe bez tej zasady. Zrozumienie jej praw rzuci wiele �wiat�a na przedmiot, kt�ry zdumiewa� umys�y ludzi. Prawo rodzaju dzia�a zawsze w kierunku generowania, regenerowania i tworzenia. Wszystko i ka�da osoba zawiera dwa elementy, czyli pierwiastki czy te� to wielkie prawo w sobie. Ka�dy m�czyzna ma r�wnie� element kobiecy; ka�da kobieta zawiera w sobie pierwiastek m�ski. Aby zrozumie� filozofi� mentalnego i duchowego tworzenia, generowania i regenerowania, musisz zrozumie� i bada� to hermetyczne prawo. Zawiera ono rozwi�zanie wielu tajemnic �ycia. Ostrzegamy, �e to prawo nie ma �adnego odniesienia do wielu p�ytkich, szkodliwych i deprawuj�cych, wype�nionych po��daniem teorii, nauk i praktyk nauczanych pod r�nymi, dziwacznymi nazwami, kt�re stanowi� prostytucj� dla wielkiego, naturalnego prawa rodzaju. Takie p�ytkie odnawiania staro�ytnych, nies�awnych form fallicyzmu rujnuj� umys�, cia�o i dusz�, a hermetyczna filozofia zawsze brzmia�a nut� ostrze�enia przeciwko tym zdeprawowanym naukom, kt�re kieruj� si� w stron� po��dania, rozwi�z�o�ci i perwersji wobec naturalnych zasad. Je�li szukasz takich nauk, to musisz i�� po nie gdzie indziej � hermetyzm nic takiego dla ciebie nie zawiera. Dla czystego wszystkie rzeczy s� czyste; dla prymitywnego wszystkie rzeczy s� prymitywne. COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION ROZDZIA� III MENTALNA TRANSMUTACJA �Umys� (tak samo jak metale i elementy) mo�e zosta� transmutowany, od stanu do stanu; od stopnia do stopnia; od uwarunkowania do uwarunkowania; od bieguna do bieguna; od wibracji do wibracji. Prawdziwa hermetyczna transmutacja jest sztuk� mentaln�� � Kybalion. Jak ju� powiedzieli�my, hermetycy byli pierwszymi alchemikami, astrologami i psychologami. Hermes by� za�o�ycielem tych szk� my�li. Z astrologii wyros�a wsp�czesna astronomia; z alchemii wyros�a wsp�czesna chemia; z mistycznej psychologii wyros�a wsp�czesna szkolna psychologia. Lecz nie mo�na zak�ada�, �e staro�ytni nie znali tego, co wsp�czesne szko�y uwa�aj� za ich wy��czn� i specjaln� dziedzin�. Zapisy wyryte na kamieniach staro�ytnego Egiptu ukazuj� w pe�ni, �e staro�ytni posiadali pe�n�, rozumn� wiedz� o astronomii. Samo wybudowanie piramid ukazuje po��czenie pomi�dzy ich projektem a studiowaniem nauki astronomicznej. Byli te� obeznani z chemi�. Fragmenty staro�ytnych pism ukazuj�, �e byli zaznajomieni z chemicznymi w�a�ciwo�ciami rzeczy; tak naprawd� staro�ytne teorie odnosz�ce si� do fizyki s� powoli weryfikowane przez najnowsze odkrycia wsp�czesnej nauki, szczeg�lnie te odnosz�ce si� do sk�adu materii. Nie mo�na tak�e zak�ada�, �e nie znali oni tak zwanych wsp�czesnych odkry� na gruncie psychologii � wr�cz przeciwnie. Egipcjanie byli szczeg�lnie uzdolnieni w nauce psychologii - szczeg�lnie w tych jej ga��ziach, kt�re s� ignorowane przez wsp�czesne szko�y. Jednak�e dzia�y te s� odkryte pod nazw� 'nauki psychiczne', co wprawia w zak�opotanie dzisiejszych psycholog�w i sprawia, �e niech�tnie przyznaj� oni, �e "co� w tym mo�e jednak by�". Prawd� jest, �e pod materialn� chemi�, astronomi� i psychologi� (psychologi� �dzia�ania umys�u�), staro�ytni posiadali wiedz� o astronomii transcendentalnej nazywanej astrologi�; chemii transcendentalnej nazywanej alchemi�; psychologii transcendentalnej nazywanej psychologi� mistyczn�. Posiadali oni zar�wno wewn�trzn�, jak i zewn�trzn� wiedz�, podczas gdy wsp�cze�ni naukowcy posiadaj� jedynie t� ostatni�. Pomi�dzy wieloma sekretnymi ga��ziami wiedzy, kt�re posiadali hermetycy, by�a te� ta, zwana mentaln� transmutacj�, kt�ra jest przedmiotem tej lekcji. �Transmutacja� jest terminem u�ywanym zazwyczaj do okre�lania staro�ytnej sztuki transmutacji metali � szczeg�lnie podstawowych metali - w z�oto. S�owo �transmutowa� oznacza �zmienia� z jednej natury, formy lub substancji, w inn�; transformowa� (Webster). I odpowiednio, �mentalna transmutacja� oznacza sztuk� zmieniania i transformowania mentalnych stan�w, form i uwarunkowa�, w inne. Wi�c mo�na zauwa�y�, �e mentalna transmutacja jest �sztuk� mentalnej chemii�, je�li podoba ci si� to okre�lenie � form� praktycznej psychologii mistycznej. Lecz to oznacza du�o wi�cej ni� mo�e si� wydawa� na pierwszy rzut oka. Transmutacja, alchemia czy chemia na p�aszczy�nie mentalnej jest z pewno�ci� wystarczaj�co wa�na poprzez swoje dzia�ania i gdyby ta sztuka zatrzyma�a si� w tym miejscu, to wci�� by�aby jedn� z najwa�niejszych ga��zi wiedzy znanych cz�owiekowi. Lecz to dopiero pocz�tek. Przekonajmy si� dlaczego! Pierwszym z siedmiu praw hermetyzmu jest prawo mentalizmu, aksjomat, wed�ug kt�rego �WSZYSTKO jest umys�em; Wszech�wiat jest mentalny�, co oznacza, �e podstawowa rzeczywisto�� Wszech�wiata to umys�, a sam Wszech�wiat jest mentalny � to znaczy, �istnieje w umy�le WSZYSTKIEGO�. B�dziemy rozwa�a� to prawo w nast�pnych lekcjach, lecz sprawd�my dzia�anie tego prawa, czy zdaje si� ono by� prawdziwe. Je�li Wszech�wiat jest mentalny w swojej naturze, to mentalna transmutacja musi by� sztuk� ZMIENIANIA UWARUNKOWANIA WSZECH�WIATA poprzez materi�, moc i umys�. Wida� wi�c, �e mentalna transmutacja jest rzeczywi�cie �magi��, o kt�rej staro�ytni pisarze mieli tak du�o do powiedzenia w swoich mistycznych pracach i co do kt�rej dali tak ma�o instrukcji. Je�li wszystko jest mentalne, wtedy sztuka, kt�ra pozwala osobie na transmutowanie mentalnych uwarunkowa�, musi ustanawia� mistrza w�adc� uwarunkowa� materialnych, tak samo jak i tych zwyczajnie nazywanych �mentalnymi�. COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION W rzeczy samej, jedynie zaawansowany mentalny alchemik jest w stanie uzyska� stopie� mocy konieczny do kontrolowania wi�kszych fizycznych uwarunkowa�, takich jak: kontrola nad elementami przyrody, wywo�ywanie lub wstrzymywanie burz, wywo�ywanie lub wstrzymywanie trz�sie� ziemi i innych wielkich fizycznych zjawisk. Lecz to, �e tacy ludzie istnieli i istniej� dzisiaj, jest kwesti� wielkiej wiary dla wszystkich zaawansowanych okultyst�w wszelkich szk�. O tym, �e mistrzowie istniej� i posiadaj� tak� moc, najlepsi nauczyciele zapewniaj� swoich uczni�w poprzez do�wiadczenia, kt�re umacniaj� ich w takiej wierze i stwierdzeniach. Ci mistrzowie nie prezentuj� swoich mocy publicznie, lecz szukaj� odosobnienia od t�um�w, aby lepiej pracowa� na swojej drodze. W tym miejscu wspominamy o ich istnieniu tylko po to, aby zwr�ci� twoj� uwag� na fakt, �e ich moc jest ca�kowicie mentalna i dzia�a poprzez mentaln� transmutacj�, podlegaj�c hermetycznemu prawu mentalizmu. �Wszech�wiat jest mentalny� � Kybalion. Lecz uczniowie hermetyki mniejszego stopnia ni� mistrzowie � wtajemniczeni i nauczyciele � s� w stanie swobodnie pracowa� na p�aszczy�nie mentalnej, wykorzystuj�c mentaln� transmutacj�. Tak naprawd�, wszystko, co nazywamy �zjawiskami psychicznymi�, �mentalnym wp�ywem�, �mentaln� nauk��, �zjawiskami nowej my�li� itp., dzia�a generalnie w ten sam spos�b, gdy� dzia�a w tym tylko jedno prawo, niezale�nie od tego, jakimi nazwami okre�la si� te zjawiska. Ucze� i praktyk mentalnej transmutacji pracuje po�r�d p�aszczyzny mentalnej, transmutuj�c jedne mentalne uwarunkowania, stany etc., w inne, wed�ug r�nych formu�, bardziej lub mniej skutecznych. R�ne �leczenia�, �afirmacje�, �negowanie� itp. techniki szk� nauki mentalnej s� niczym innym jak formu�ami, cz�sto raczej niedoskona�ymi i nienaukowymi, sztuki hermetycznej. Wi�kszo�� wsp�czesnych praktyk�w jest ciemna w por�wnaniu do staro�ytnych mistrz�w, gdy� brakuje im podstawowej wiedzy, na kt�rej opiera si� ich praca. Nie tylko mentalne i podobne stany czyjej� ja�ni mog� by� zmienione czy transmutowane metodami hermetycznymi, ale tak�e stany innych mog� by�, i ci�gle s�, przekszta�cane w ten sam spos�b, zazwyczaj nie�wiadomie, lecz cz�sto �wiadomie, poprzez pewne rozumienie praw i zasad, w przypadkach gdzie ludzie tego do�wiadczaj�cy nie znaj� zasad ochrony. A nawet wi�cej, wielu uczni�w i praktyk�w wsp�czesnej mentalnej nauki wie, �e ka�de materialne uwarunkowanie zale�ne od umys�u innych ludzi mo�e zosta� zmienione czy transmutowane poprzez g��bokie pragnienie, wol� i �zabiegi� osoby chc�cej zmieni� warunki �ycia. Spo�ecze�stwo jest obecnie og�lnie informowane odno�nie tych rzeczy, �e nie uwa�amy za potrzebne wymienia� tego samego. Naszym celem w tym miejscu jest jedynie pokaza�, �e hermetyczne prawo i sztuka stanowi� podstaw� dla tych wszystkich r�nych form praktyki, dobrych i z�ych, gdy� moc mo�e by� u�ywana w przeciwstawnych kierunkach zgodnie z hermetycznym prawem biegunowo�ci. W tej ksi��ce okre�limy podstawowe zasady mentalnej transmutacji, aby wszyscy, kt�rzy czytaj�, mogli uchwyci� prawa le��ce u podstaw i przez to posi��� uniwersalny klucz, kt�ry otworzy wiele drzwi prawa biegunowo�ci. Teraz przejdziemy do rozwa�ania na temat pierwszego z siedmiu praw hermetycznych � prawa mentalizmu, w kt�rym s�owami Kybaliona wyt�umaczona jest prawda, �e �WSZYSTKO jest umys�em; Wszech�wiat jest mentalny�. Prosimy o du�� uwag� i dok�adne studiowanie tego wielkiego prawa ze strony naszych uczni�w, gdy� to jest naprawd� podstawowe prawo ca�ej filozofii hermetycznej i hermetycznej sztuki mentalnej transmutacji. COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION ROZDZIA� IV WSZYSTKO �U podstaw Wszech�wiata czasu, przestrzeni i zmiany, zawsze znajduje si� rzeczywisto�� substancjalna � fundamentalna Prawda� � Kybalion. �Substancja� oznacza: �to, co le�y u podstaw zewn�trznych manifestacji; esencja; rzeczywisto�� esencjonalna; istota rzeczy� itp. �Substancjalny� oznacza: �obecnie istniej�cy; b�d�cy esencjonalnym elementem; b�d�cy rzeczywistym� itp. �Rzeczywisto�� oznacza: �stan bycia rzeczywistym; prawdziwym; trwaj�cym; poprawnym; sta�ym; trwa�ym; aktualnym� etc. U podstaw wszelkich zewn�trznych zjawisk i manifestacji zawsze musi istnie� rzeczywisto�� substancjalna. Takie jest Prawo. Cz�owiek postrzegaj�c Wszech�wiat, kt�rego jest cz�ci�, nie widzi nic poza zmian� w materii, si�ach i stanach umys�u. Widzi, �e nic tak naprawd� nie JEST, lecz wszystko STAJE SI� i ZMIENIA. Nic nie stoi w miejscu � wszystko si� rodzi, rozwija, umiera � w tej samej chwili, w kt�rej osi�ga sw�j szczyt, zaczyna spadek. Prawo rytmu dzia�a nieustannie � nie ma rzeczywisto�ci, trwaj�cej warto�ci, sta�o�ci czy te� substancjalno�ci w czymkolwiek � nic nie jest sta�e poza zmian�. On widzi wszystkie rzeczy jak ewoluuj� z innych i rozwijaj� si� w jeszcze inne rzeczy � ci�g�a akcja i reakcja; przyp�yw i odp�yw; budowanie i znoszenie; kreacja i destrukcja; narodziny, rozw�j i �mier�. Nic nie trwa poza zmian�. Je�li jest on my�l�cym cz�owiekiem, to zda sobie spraw� z tego, �e wszystkie z tych zmieniaj�cych si� rzeczy nie mog� by� niczym innym jak zewn�trzn� manifestacj� pewnej przyczynowej si�y � pewnej rzeczywisto�ci substancjalnej. Wszyscy my�liciele, we wszystkich krainach i we wszystkich wiekach, uznawali konieczno�� przyj�cia za�o�enia istnienia tej rzeczywisto�ci substancjalnej. Wszystkie filozofie warte swej nazwy opiera�y si� na tej my�li. Ludzie nadawali tej rzeczywisto�ci wiele nazw � niekt�rzy nazywali j� terminami boskimi (pod wieloma tytu�ami), inni nazywali j� �niesko�czon� i wieczn� energi��, inni pr�bowali nazwa� j� �materi�� � lecz wszyscy przyjmowali jej istnienie. Jest to samodowodz�cy si� fakt i nie potrzebuje on wyja�nie�. W tych lekcjach pod��ali�my za przyk�adem najwi�kszych my�licieli �wiata, zar�wno staro�ytnych, jak i wsp�czesnych mistrz�w hermetyzmu, i nazywali�my t� przyczynow� Si�� - t� rzeczywisto�� substancjaln� � hermetyczn� nazw� �WSZYSTKO�, kt�ry to termin uwa�amy za najbardziej w�a�ciwy ze wszystkich nazw nadawanych przez cz�owieka TEMU, co wykracza poza nazwy i terminy. Akceptujemy i nauczamy poprzez punkt widzenia wielkich hermetycznych my�licieli wszechczas�w, tak samo jak i tych o�wieconych dusz, kt�re osi�gn�y wy�sze p�aszczyzny istnienia, a oni w�a�nie twierdz�, �e wewn�trzna natura WSZYSTKIEGO jest NIEPOZNAWALNA. Musi by� tak, gdy� jedynie samo WSZYSTKO jest w stanie poj�� swoj� natur� i istnienie. Hermetycy wierz� i nauczaj�, �e WSZYSTKO, �samo w sobie�, jest i zawsze musi by� NIEPOZNAWALNE. Uwa�aj� oni wszelkie teorie, zgadywania i spekulacje teolog�w i metafizyk�w odno�nie wewn�trznej natury WSZYSTKIEGO za dziecinne wysi�ki �miertelnych umys��w pr�buj�cych uchwyci� sekret niesko�czono�ci. Takie wysi�ki zawsze sz�y na marne i zawsze b�d� zawodzi� ze wzgl�du na sam� natur� tego zadania. Ten, kto zajmuje si� takimi badaniami, chodzi w k�ko w labiryncie my�li, a� zatraci wszelkie zdrowe rozumowanie, dzia�ania czy uczynki i nie b�dzie w stanie uchwyci� sensu �ycia. Jest jak wiewi�rka, kt�ra szale�czo biega wewn�trz wiruj�cego m�ynka w swojej klatce, ci�gle podr�uj�c i nigdzie nie dochodz�c � ko�cz�c ci�gle jako wi�zie�, stoj�c tam, gdzie zacz�a. A jeszcze bardziej zarozumiali s� ci, kt�rzy pr�buj� przypisywa� WSZYSTKIEMU osobowo��, warto�ci, cechy, charakterystyk� i atrybuty siebie samych, przypisuj�c WSZYSTKIEMU ludzkie emocje, uczucia i charakterystyki, schodz�c nawet do najdrobniejszych warto�ci ludzko�ci, takich jak: zazdro��, podatno�� na pochlebstwa i mod�y, pragnienie otrzymywania dar�w i czci oraz wiele innych rzeczy, kt�re przetrwa�y od czas�w dzieci�stwa rasy. Takie idee nie s� godne doros�ych m�czyzn i kobiet i natychmiast s� one odrzucane. COPYRIGHT � 2003 FRANZBARDON.PL KYBALION (W tym miejscu w�a�ciwe by�oby stwierdzenie, i� rozr�niamy religi� od teologii i filozofi� od metafizyki. Religia oznacza dla nas intuicyjn� realizacj� egzystencji WSZYSTKIEGO i czyj� stosunek do niej; a teologia oznacza dokonywane przez ludzi pr�by przypisania temu osobowo�ci, warto�ci i charakterystyki; teorie odnosz�ce si� do spraw, woli, pragnie�, plan�w i projekt�w; oraz ich za�o�enie dotycz�ce stanowiska �przeci�tnych ludzi� w temacie WSZYSTKIEGO i ludzi. Filozofia oznacza dla nas pod��anie za wiedz� o rzeczach znanych i obejmowalnych rozumem; podczas gdy metafizyka oznacza pr�b� przeniesienia tego poza granice, na tereny rzeczy niepoznawalnych i nie do obj�cia rozumem, z tak� sam� tendencj�, jak� posiada teologia. I w konsekwencji zar�wno religia, jak i filozofia oznaczaj� dla nas rzeczy maj�ce korzenie w rzeczywisto�ci, a teologia i metafizyka zdaj� si� by� u�amanymi odga��zieniami osadzonymi w piaskach niewiedzy, kt�re skutkuj� jedynie najbardziej niepewnym wsparciem dla umys�u czy duszy cz�owieka. Nie naciskamy, aby nasi uczniowie zaakceptowali te definicje � wspominamy o nich jedynie, aby pokaza� nasze stanowisko. Jednak w tych naukach us�yszysz bardzo ma�o o teologii i metafizyce.) Jednak�e chocia� esencjonalna natura WSZYSTKIEGO jest niepoznawalna, to istniej� pewne prawdy po��czone z jej istnieniem, kt�re ludzki umys� zmuszony jest akceptowa�. A analizowanie ich ujawnia prawid�owy przedmiot bada�, szczeg�lnie, �e jest on w zgodzie z tym, co przekazuj� o�wieceni z wy�szych p�aszczyzn. I w�a�nie do tych bada� teraz ci� zapraszamy. �TO, co jest Prawd� fundamentaln� � rzeczywisto�ci� substancjaln� � wykracza poza prawdziwe nazwanie, lecz m�drcy okre�laj� j� WSZYSTKIM� � Kybalion. �W swojej esencji, WSZYSTKO jest NIEPOZNAWALNE� � Kybalion. �Lecz przekaz rozs�dku musi by� przyja�nie przyj�ty i traktowany z respektem� � Kybalion. Ludzki rozs�dek, kt�rego przekaz musimy akceptowa� tak d�ugo, jak d�ugo w og�le my�limy, informuje nas o nast�puj�cych rzeczach odno�nie WSZYSTKIEGO, nie pr�buj�c przy tym odsun�� zas�ony niepoznawalnego: 1. WSZYSTKO musi by� WSZYSTKIM, co NAPRAWD� ISTNIEJE. Nie mo�e istnie� nic poza WSZYSTKIM, bo inaczej WSZYSTKO nie by�oby WSZYSTKIM. 2. WSZYSTKO musi by� NIESKO�CZONE, gdy� nie istnieje nic, co definiowa�oby, zawiera�o, wi�za�o, limitowa�o lub ogranicza�o WSZYSTKO. Musi by� niesko�czone w czasie, czyli WIECZNE � musi zawsze nieprzerwanie istnie�, gdy� nie istnieje nic, co by mog�o to stworzy�, a co� nigdy nie bierze si� z niczego. Je�li kiedykolwiek by tego �nie by�o�, nawet przez jeden moment, to nie �by�oby� tego teraz � to musi nieprzerwanie istnie� na zawsze, gdy� nie istnieje nic, co by mog�o to zniszczy� i to nigdy nie mo�e �nie by�, nawet na chwil�, poniewa� co� nigdy nie mo�e sta� si� niczym. Musi by� niesko�czone w przestrzeni � musi by� wsz�dzie, gdy� nie istnieje miejsce poza WSZYSTKIM. Nie mo�e by� inne ni� ci�g�e w przestrzeni, bez przerw, zaprzestania, separacji czy przerwania, gdy� nie istnieje nic, co mog�oby przerwa�, odseparowa� albo prze�ama� jego ci�g�o��, i nie istnieje nic, co wype�nia�oby te �puste miejsca�. Musi by� niesko�czone w mocy, w absolucie, gdy� nie istnieje nic, co mog�oby to limitowa�, powstrzymywa�, ogranicza�, zawiera�, przeszkadza� lub warunkowa� � to nie jest przedmiotem �adnej innej mocy, gdy� nie istnieje �adna inna moc. 3. WSZYSTKO musi by� STA�E, czyli nie mo�e by� przedmiotem zm