1610

Szczegóły
Tytuł 1610
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

1610 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 1610 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

1610 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

Stanis�aw G�decki NOTATKI DO ARCHEOLOGII BIBLIJNEJ Gniezno 1985 r. Wst�p ----- We wprowadzaj�cej cz�ci zostan� przedstawione kwestie og�lne zwi�zane z obydwoma dziedzinami, z histori� i archeologi�, poj�cia i ich zakres, kr�tkie informacje dotycz�ce historii obydwu dziedzin, a tak�e podstawowa bibligrafia obcoj�zyczna oraz polska, pomagaj�ca w dog��bniejszym zorientowaniu si� w obydwu zagadnieniach. I. HISTORIA IZRAELA. Z uwagi na to, �e chrze�cija�stwo wy�oni�o si� w I wieku p.n.Ch. z judaizmu, niewieli w ewangeliach jest zrozumia�e bez albo poza kontekstem historii �ydowskiej. Tekst ewangelijny, tak jak ka�dy inny tekst, nie powsta� w spos�b odizolowany, lecz jest wszczepiony w kraj i jego kultur�, kt�ra z kolei posiada�a rozliczne powi�zania z kultur� narod�w o�ciennych. St�d istnieje konieczno�� umiejscowienia Jezusa we wsp�czesnej Mu my�li �ydowskiej, co z kolei wymaga i zak�ada znajomo�� historii �wczesnego judaizmu, dalej judaizmu intertestamentalnego, a w szerszym jeszcze zakresie r�wnie� i dawniejszej historii biblijnej, na kt�rej Jego nauczanie obficie bazowa�o. Nale�y przy tym zwr�ci� uwag� na szczeg�lny charakter historii biblijnej, kt�ry odr�nia si� na przyk�ad od historii w uj�ciu nowo�ytnym. Wywodzi si� on z tego, �e Pismo �w. przekazuje nam histori� do�wiadczania wiary Ko�cio�a pierwotnego, kt�re to do�wiadczenie ze swej natury nie jest uchwytne wy��cznie za pomoc� metody historyczno-krytycznej. Historyk dzi�ki argumentom pochodz�cym z enomastyki, ze zwyczaj�w �rodowiska i og�lnej sytuacji historycznej mo�e doj�� do stwierdzenia o istnieniu Abrahama, je�eli jednak jest cz�owiekiem niewierz�cym, nie zaakceptuje jako historycznych tych aspekt�w ponadnaturalnych, kt�re Pismo �w. uwa�a za najbardziej podstawowe dla �ycia Abrahama. Tymczasem dla historii biblijnej i w og�le dla my�lenia �ydowskiego charakterystyczne jest owe po��czenie kultu, teologii i hisotrii, kt�ra powoduje �e pi�miennictwo biblijne ma cech� �wiadectwa i znaku. Specyfika ta pochodzi nie tylko z ch�ci przekazu do�wiadczenia, ale r�wnie� - jak na to wskazuje Bibliografia staro�ytna - zwi�zana jest ona z .......................... historii, kt�ra bazuje na dost�pnych jej �r�d�ach, tworzy pewn� syntez� historyczn�, oraz pos�uguje si� odpowiedni� sobie filozofi� historii. 1. �r�d�a historyczne. Wynalazek pisma zrodzi� potrzeb� rachuby czasu, co wi�za�o si� z kolei, ok. 3000 roku p.n.Ch., tak w Sumerze jak i w Egipcie, z powstaniem pierwszych archiw�w, gdzie najd�u�ej, bo zazwyczaj przez kilka wiek�w, przechowywano dokumenty dyplomatyczne i prawne. Mniej wa�n� korespondencj� zachowywano przez okres jednego wieku a najszybciej pozbywano si� rachunk�w. Poza dokumentami zgromadzonymi w archiwach istnia� ca�y szereg inskrypcji powsta�ych dla upami�tnienia wa�niejszych wydarze�; dedykacyjnych, fundacyjnych, komemoratywnych, prawnych umieszczonych b�d� te� na osobno stoj�cych stelach /tj. na kamiennych schodach ustawionych wertykalnie w ziemi/, albo na metalowych tablicach. Dla potrzeb administracyjnych powsta�y chronologiczne zbiory wa�niejszych wydarze�, listy kr�l�w, kt�re razem z kopiami inskrypcji, przechowywano tak�e w archiwach. �r�d�a historyczne dotycz�ce pocz�tk�w historii biblijnej s� do�� nieliczne, w por�wnaniu z dokumentami w jakie obfituje historia narod�w o�ciennych. Przyk�adem tego mog� by� kontrakty z innymi narodami albo ich reprezentantami /Gen 21, 22-32; 26-31; 31, 44-54; Joz 9, 15; 1 Krl 5, 16-23/, kt�re wyst�puj� najpierw w formie bardzo og�lnikowej i dopiero w epoce grecko-rzymskiej nabior� konkretnego kszta�tu /1 Mach 8, 22-32/. Podobnie jest z kontraktami zawartymi przy okazji wyboru kr�la, pomi�dzy nim a tymi kt�rzy go wybieraj�. Najstarszym tego przyk�adem by� kontrakt zawarty mi�dzy Dawidem a starszymi Izraela. W ostatnim okresie istnienia Judy podobny kontrakt zosta� zawarty za czas�w Szymona /1 Mach 14, 27-47/. Sytuacja nie przedstawia si� inaczej gdy idzie o kontrakty zawierane mi�dzy osobymi prywatnymi /Gen 23: Jer 32: Rut 4, 1-12/, w kt�re obfituj� wykopaliska Mezopotamii, Egiptu, Syrii i Azji Mniejszej. Nieliczne s� te� dokumenty prawne dotycz�ce �ycia domowego, takie jak kontrakty ma��e�skie czy rozwodowe, do kt�rych czyni� aluzje Tob 7, 16: Is 50, 1: Jer 3, 8. Lepiej przedstawia si� sytuacja w dziedzinie list�w, z kt�rych pierwszy cytowany jest w 2 Sam 11, 15. Tutaj nale�y odr�ni� listy prawdziwe, od konpozycji, kt�re maj� tylko form� list�w /Dan 3, 31-4, 34; List Jeremiasza; List Barucha/. Podobnie jak w dokumentach pozabiblijnych staro�ytnego Wschodu, tak i w ST mo�na spotka� najr�niejsze rodzaje list�w, list czy katalog�w takich jak listy genealogiczne /Gen 10/, spisy urz�dnik�w i bohater�w /2Sam 8, 16-18/, miejscowo�ci /Joz 15-19/, ofiar kultowych /WJ 35, 21-29/ i �up�w wojennych /Lb 31, 32-40/. Bardzo liczny jest materia� prawniczy, po cz�ci tapowo izraelski, po cz�ci podobny do prawodawstwa innych lud�w Bliskiego Wschodu /Wj 21, 2-4: 21, 12/. Szczeg�lnym rodzajem dokument�w s� tutaj prawa dotycz�ce kultu /Kp� 6,2; 6,7; 6,18/. 2. Synteza historyczna. W III tysi�cleciu nie ma jeszcze �lad�w syntezy historycznej. Jej pocz�tki pojawiaj� si� dopiero w II tysi�cleciu, w formie 2 pokrewnych rodzaj�w literackich: opowiadania epickie /Szumer/ oraz mowy pochwalnej ku czci zmar�ego /Egipt/. W tym te� tysi�cleciu synteza historyczna rozwija si� jako rodzaj autonomiczny. Dzie�o to zosta�o kontynuowane przez Hetyt�w, kt�rzy wprowadzaj� spisy kr�l�w, oraz autobiografie, a traktaty mi�dzynarodowe poprzedzaj� d�ugimi wst�pami o charakterze historycznym. W Palestynie pierwsze biografie powstaj� w X w. a.C. Pocz�wszy od VI w natomiast w Babilonii zaczyna si� proces przygotowania kroniki obejmuj�cej ca�� histori�, kt�ry kulminuje w okresie hellenistycznym, kiedy powstaj� historie narodowe wchodz�ce z czasem w sk�ad wa�niejszych bibliotek staro�ytno�ci. R�wnolegle do rozwoju syntezy historycznej powstaje ciesz�ca si� wielk� popularno�ci� - literatura historio-podobna. Jest to w Mezopotamii epopeja, w Egipcie opowiadanie popularne, w Iranie opowiadania historyczne, a w �wiecie grackim przewodniki po zabytkach, kt�re wydatnie pomog�y w zapoznaniu si� z legendarn� histori� Staro�ytnego Wschodu. 3. Filozofia historii. U podstaw pierwszych syntez historycznych spotykamy si� z tzw. pulsuj�cym wyobra�eniem historii. Polega�o ono na prostym podziale czasu na okresy dobrobytu i kryzysu, oraz na uzale�nieniu tych okres�w od osoby kr�la i od tego czy cieszy si� on czy te� nie, przychylno�ci� b�stwa. Na dalszym etapie powstaje w Babilonii rytualistyczne poj�cie historii, kt�re wi��e dobrobyt kraju z wierno�ci� kr�la wobec okre�lonego rytua�u. Kr�l, przest�pi� rytua� wi���cy go z b�stwem, nara�a� sw�j kraj na s�uszn� kar�. Koncepcja rytualistyczna historii zostaje zarzucona w Asyrii dopiero w VII w.a.A., a na jej miejsce wchodzi nowa, wg., kt�rej nieszcz�cia narodowe nale�y t�umaczy� niewierno�ci� kr�la wobec prawa moralnego. Pulsuj�ce wyobra�enie historii pojawia si� r�wnie� w hebrajskiej tw�rczo�ci, kt�ra warunkuje los narodu od jego wierno�ci wobec Boga. Co wi�cej tw�rczo�� ta stanowi jedyny przyk�ad systematycznego przedstawienia filozofii historii, przekazany nam przez Staro�ytny Bliski Wsch�d /Pwt. 2, 11-23/. Trwanie pa�stwa nie jest przedstawione w historii biblijnej jako owoc sukcesji dynastycznej, do kt�rej nabywa si� prawa przez podb�j /Szumer, Babilon/, albo dziedzictwo /Egipt/, ale jako nast�pstwo wierno�ci ludu wobec przymierza zawartego z Bogiem, dooko�a kt�rego koncentruje si� ca�a historia. B�ogos�awie�stwo bo�e jest tym co zapewnia ludowi jego byt, podczas, gdy bo�e przekle�stwo k�adzie kres bytowi narodowemu. 4. Problem nazwy. Przy przedmiocie, o kt�rym mowa spotka� si� mo�na czasami z nazw� "Historia Starego I Nowego Testamentu". Unikamy tej nazwy ze wzgl�du na jej dwuznaczno��, poniewa� ST i NT s� nazwami oznaczaj�cymi przede wszystkim zbiory ksi�g, a historia biblijna nie mo�e si� ograniczy� do historii tylko tych ksi�g. Rzadziej spotka� mo�na r�wnie� tytu� "Historia Palestyny". Chodzi�oby tu o histori� kraju, kt�ry swoj� nazw� wywodzi od Filistyn�w. Erez pelisztim, ziemia Filist�w w dokumentach asyryjskich, pocz�wszy od 800 r.a.C. zwana by�a Palasztu, w Biblii natomiast Peleszet /Wj 15, 14: Iz 14, 29.31/. A� do czas�w helle�skich nazwa ta odnosi�a si� g��wnie do region�w Szefeli /tj. nizina nadbrze�nej, le�ycej na po�udniowy zach�d kraju/. Heredot natomiast pod nazw� Palestyny rozumia� ca�y obszar pomi�dzy Fenicj� a Egiptem, oraz mi�dzy M.�r�dziemnym a Pustyni� Syroarabsk�. Z kolei po powstaniu Bar Kochby /135 r.p.C./, Syropalestyn� nazwano rzymsk� prowincj� Judei, kt�r� p�niej Dioklecjan do��czy� do po�udniowej prowincji Arabii. Oko�o 400 r.p.C. albo nawet p�niej terytorium to zosta�o podzielone na trzy prowincje: Palestyna I oraz Palestyna II /obydwie na zach�d od Jordanu/ i Palestyna III /na wsch�d od Jordanu i na p�noc od potoku Arnon/. brak strony si�dmej zaczyna� si� od samego stadium nad tekstami biblijnymi z pomoc� metod szeroko stosowanych w egzegezie. Krytyka historyczna korzysta jednak nie tylko z samej Biblii, ale odwo�uje si� r�wnie� do �wiadectw zewn�trznych, kt�re s� dostarczane przez: * archeologi� * epigrafi� * numizmatyk� * chronologi� * geografi� O �wiadectwach archeologicznych b�dzie mowa za chwil�. Konieczno�� zwr�cenia uwagi na okoliczno�ci geograficzne jest zrozumia�a sama przez si�. W przypadku chronologii nale�y zauwa�y�, �e zaczyna si� ona w�a�ciwie dopiero od tego momentu, w kt�rym mo�na ustali� powi�zania mi�dzy datami biblijnymi a datami chronologicznymi orientalnymi. Chocia� autorzy biblijni dbali zazwyczaj o to, a�eby okre�li� zwi�zki czasowe pomi�dzy wydarzeniami, o kt�rych opowiadali, to jednak cz�sto - szczeg�lnie w pocz�tkowym okresie - spotykamy si� z liczbami zaokr�glonymi, z symbolizmem liczbowym. Jedena�cie pierwszych rozdzia��w Rdz podaj� liczby, kt�re nie maj� wiele wsp�lnego ze sposobem obliczania lat do jakiego jeste�my przyzwyczajeni. D�ugo�ci �ycia patriarch�w nie mo�na por�wnywa� z normaln� d�ugowieczno�ci� cz�owieka. Niekt�re daty i cyfry z ksi�g prorockich nale�� bardziej do rodzaju midraszowego, ni� do autentycznej chronologii. Co do numizmatyki to jej warto�� wzrasta pocz�wszy od okresu hellenistycznego. Jest ona cenn� pomoc� chronologii biblijnej, historii Seleucyd�w, historii miast hellenistycznych s�siadujcych z Palestyn�, oraz samej historii Izraela czas�w nowotestamentalnych. Epigrafia jest z kolei nauk� zajmuj�c� si� staro�ytnymi inskrypcjami, pismem rze�bionym, ��obionym czy modelowanym na kamieniu, metalu lub w gline. Jej zadaniem jest odczytanie inskrypcji ich interpretacja, jak r�wnie� studium samego pisma. Zazwyczaj dzieli si� epigrafi� hebrajsk� na trzy grupy: staro�ytn� epigrafi� kananejsk�, epigrafi� hebrajsk� pierwotn� /zajmuj�c� si� inskrypcjami hebrajskimi okresu poprzedzaj�cego niewol� babilo�sk�/ oraz hebrajsk� epigrafi� kwadratow� /studiuj�c� pismo kwadratowe hebrajskie, z kt�rego wywodzi si� klasyczne pismo hebrajskie/. 6. Opracowania klasyczne. Do dzie� klasycznych przedstawiaj�cych ca�� histori� Izraela nale��: - M.NOTH, Geschichte Israels, Gottingen 1950. Autor zaczyna od epoki konfederacji plemion i ko�czy na czasach Bar Kochby. Noth zna r�wnie� tradycje przedliterackie, dotycz�ce dziej�w Izraela przed epok� konfederacji, ale uwa�a, �e �wiadectwa zewn�trzne nigdy nie b�d� w stanie pom�c w ustaleniu przez niego cz�sto jako etiologie. - J. BRIGHT, "A history of Israel", Philadelphia 1959. Ten autor jako ucze� Albright'a, ma wi�ksze zaufanie do tradycji przedliterackich i twierdzi, �e z pomoc� archeologii mo�na udowodni� ich autentyczno��. Jego historia zaczyna si� wi�c od czas�w patriarch�w a ko�czy na czasach machabejskich. - R. DE VAUX, "Histoire ancienne d'Israel", Paris 1971-73. Dzie�o to mia�o obejmowa� pierwotnie ten sam czasokres co opracowania Bright'a, jednak�e ze wzgl�du na �mier� autora zosta�o przerwane na czasach s�dzi�w. Autor pos�ugiwa� si� w swojej pracy metod� Noth'a. Ukazuje on drog� po�redni� mi�dzy dwoma poprzednimi historiami ST. - E. SCHURER, "The history of the Jewish People in the of Jesus Christ". /175 B.C. - A.D. 135/, Edinburgh 1973 /edriv - 1885 l/. Dzie�o to - przejrzane przez G. Vermes'a i F. Millar'a - sta�o si� ostatnio najpopularniejszym podr�cznikiem historii okresu inter- i nowotestamentalnego, nie tylko dzi�ki uwsp�cze�nieniu bibliografii i wprowadzeniu najnowszych wyda� �r�de� oraz przytoczeniu ostatnich zdobyczy z dziedziny archeologii, numizmatyki i epigrafii ale przede wszastkim dzi�ki swojej przejrzystej zwi�z�o�ci. Z polskich opracowa�: - E. D�BROWSKI, "Nowy Testament na tle epoki. Geografia - Historia - Kultura", dwa tomy, Pozna� 1958, s. 165-377. - J. JELITO, "Historia czas�w Starego Testamentu", Pozna� 1961. - M. PETER, "Wk�ad Pisma �w. Starego Testamentu", Pozna� 1970, s. 15-195. - W. HARRINGTON, Klucz do Biblii, W-wa 1984, s. 67-193. II. ARCHEOLOGIA BIBLIJNA. W�r�d nauk pomocniczych historii na pierwszym miejscu wymienili�my archeologi�. Jest ona dziedzin�, kt�ra - jak na to wskazuje sama nazwa - zajmuje si� staro�ytno�ci�, jednak�e rozumian� w innym znaczeniu ni� to w jakim pojmowa� j� J. Flawiusz /archaiologia - Ant I,I,I.2./. U Flawiusza chodzi�o raczej o histori� zamierzch��, gdy tymczasem w naszym rozumieniu archeologia ��czy w sobie dwie rzeczy: technik� i nauk�. Technik�, poniewa� poszukuje pozosta�o�ci po antycznych cywilizacjach za pomoc� wykopalisk. Nauk�, bo bada r�ne przedmioty kultury materialnej przesz�o�ci i pr�buje zrekonstruowa� - w granicach swoich mo�liwo�ci - �rodowisko i instytucje epoki prehistorycznej i historycznej w konkretnym badanym miejscu. W odr�nieniu od historii, za kt�rej pocz�tek uwa�a si� zazwyczaj pojawienie si� dokument�w pisanych /3.000 a.C./, archeologia jest w stanie si�gn�� znacznie dalej w przesz�o�� cz�owieka w jego prehistori�. Chocia� ogromn� pomoc� dla poznania kultury, zw�aszcza kultury epok mniej udokumentowanych - jest technika archeologiczna, to jednak istniej� tak r�ne aspekty cywilizacji staro�ytnej, przy kt�rych nawet najbardziej dok�adne i pracowite zastosowanie techniki nie jest w stanie zmieni� istotowo wniosk�w wynikaj�cych ze �r�de� spisanych. W normalnym porz�dku rzeczy, dla w�a�ciwego zinterpretowania owoc�w pracy archeologicznej, nieodzowne jest solidne przygotowanie na polu historii cywilizacji staro�ytnej. Nie zawsze konieczne jest kopanie dla osi�gni�cia niezb�dnych informacji. Wiele mo�na wywnioskowa� ze studium tych pozosta�o�ci, kt�re znajduj� si� jeszcze na powierzchni ziemi. Poza tym ogromna ilo�� wa�nych odkry� zosta�a dokonana przez zupe�nie przypadkowych ludzi. I tak na przyk�ad, wiele cennych waz greckich zosta�o zebranych w Italii przez kolekcjoner�w sztuki w dobie Odrodzenia. Skarby Staro�ytnego Egiptu znajduj�ce si� w Dolinie Kr�l�w odnalezione zosta�y przez pospolitych z�odziei. Najistotmiejsze odkrycia w Ziemi �w. - dokumenty u Qumram - zawdzi�czamy w pierwszym rz�dzie nie archeologom, ale pasterzowi k�z. Gwoli prawdy nale�y doda�, �e bardzo rzadko zdobywa si� pewn� znajomo�� kultury danego miejsca bez uprzednich kompletnych wykopalisk, kt�re polegaj� nie tylko na odkryciu interesuj�cych pozosta�o�ci dawnych kultur, ale r�wnie� na pe�nej obserwacji tego w jakiej relacji znalezione rzeczy znajduj� si� do innych przedmiot�w. Zaniedbania w dzidzinie techniki archeologicznej nie dadz� si� zazwyczaj nadrobi�. 1. Zakres archeologii i jej u�yteczno�� dla historii biblijnej. Epok� patriarch�w uwa�a si� zazwyczaj za termin "Quo", "od kt�rego", zainteresowania archeologii biblijnej. Je�eli jednak m�wi si� o archeologii Palestyny, to wtedy trzeba rozpocz�� jej przedstawienie od okresu prehistorycznego tj. od pocz�tk�w �ycia osiad�ego w Palestynie. Termin ad quem natomiast, to przewa�nie I wiek p.C.; rzadko si�ga si� dalej do czas�w Bar Kochby /135 p.C./. Co do obszaru geograficznego, kiedy m�wi si� o archeologii Palestyny, ma si� zazwyczaj na my�li wy��cznie terytorium mi�dzy dawn� Fenicj�, Jordanem i Egiptem. Gdy natomiast m�wi si� o archeologii biblijnej, wtedy granice te znacznie si� poszerzaj� poniewa� w jej zakres wchodz� r�wnie� kraje takie jak Fenicja, Syria, Cypr, Mezopotamia, Persja, Grecja a nawet Rzym. Archeologia Palestyny jest w s�u�bie historii Pisma �w., poniewa�: * odkrywa miejscowo�ci biblijne zniszczone przez dzia�ania wojenne lub destruktywne dzia�anie czasu * precyzuje szczeg�y biblijne, kiedy w odnalezionym przez siebie dokumencie napotyka osob� albo wydarzenie biblijne * rekonstruuje �rodowisko, w kt�rym dana osoba �y�a, albo te� okres biblijny, pomagaj�c osadzi� je mocniej w ramach czasowych, kt�re w Pi�mie �w. maj� czasami charakter tylko sumaryczny, b�d� syntetyczny * pozwala pozna� rodzaje literackie o kanony stylistyczne Staro�ytnego Bliskiego Wschodu, u�atwiaj�c tym samym rozumienie tekstu sakralnego * pomaga poj�� lepiej podobie�stwa i r�nice jakie istnia�y pomi�dzy podstawowymi instytucjami biblijnymi /np. prawodawstwem, prefetyzmem, religi� hebrajsk� i chrze�cija�sk�/ a podobnymi instytucjami Staro�ytnego Bliskiego Wschodu S� to tylko jedne z wa�niejszych przyczyn u�yteczno�ci archeologii Palestyny dla historii Pisma �w. 2. Tell, stratum i chronologia ceramiczna. W�r�d r�nych poj�� jakimi pos�uguje si� archeologia Bliskiego Wschodu, cz�sto napotykamy nazw� tell. Termin ten pochodzi od babilo�skiego s�owa tillu, "rumowisko" i najcz�ciej oznacza wzg�rek o formie �ci�tego sto�ka, kt�ry posiada �agodnie opadaj�ce zbocza. Zazwyczaj by�o to naturalne wzniesienie terenu, zamieszkiwane przez ludzi ze wzgl�d�w obronnych. W archeologicznym jednak�e poj�ciu jest to wzg�rze, kt�re powsta�o w spos�b sztuczny, dzi�ki nawarstwieniu si� - jednego po drugim - kolejnych osiedlisk ludzkich. W tym samym miejscu, ze wzgl�du na blisko�� wody, po zniszczeniu jednego osiedla, na jego ruinach powsta�o drugie. Czasami nowe osiedle nie powsta�o dzi�ki gwa�townemu zniszczeniu i opuszczeniu poprzedniego, ale dzi�ki stopniowej przebudowie domostw zbudowanych z gliny, kt�re z czasem obr�ci�y si� w ruin�; przebudowie koniecznej ze wzgl�du na szczup�o�� miejsca jakie pozostawa�o do wykorzystania wzg�rza. Tego rodzaju wzniesienia mo�na cz�sto zauwa�y� tak w Palestynie jak i w Syrii czy Mezopotamii. W Persji nazywaj� si� one dzisiaj tepe, w Turcji huyuk. Nie nale�y myli� poj�cia tell, z poj�ciem khirbet. Podczas gdy tell oznacza zasadniczo wzg�rze uformowane sztucznie przez kolejne osiedliska ludzkie, to khirbet oznacza wzg�rze powsta�e z przyczyn geologicznych, kt�re jest zazwyczaj mniej regularne ni� tell /w nazwach geograficznych khirbet oznacza cz�sto ruin� jakiego� zamku lub pomnika/. Stratum - dos�ownie nakrycie, podk�ad - jest terminem technicznym w archeologii na oznaczenie wszystkich pozosta�o�ci jednego ci�g�ego okresu ludzkiego zamieszkania w danym miejscu. Nie chodzi tu wi�c o termin jakim pos�uguje si� geologia w odniesieniu do warstw z jakich sk�ada si� skorupa ziemska, lecz o warstw� archeologiczn� pozosta�� w ziemi i zawieraj�c� produkty dzia�alno�ci cz�owieka. Mog� tam by� resztki ceramiki albo narz�dzi, ale mog� te� by� szcz�tki zwierz�t, pokryte w ko�cu warstw� humus, tj. �yznej ziemi przyniesionej przez wiatr, kt�ra nakry�a opustosza�e i zmienione w ruin� miejsce. Wiadomo, �e ka�dy teren zamieszka�y przez ludzi przez d�u�szy czas, ka�da droga, po kt�rej cz�sto chodzi� cz�owiek, ka�de �mietnisko, ka�dy r�w, ka�dy d�, pozostawia po sobie odr�bn� lini� w warstwach ziemi. Co wi�cej, cz�owiek nie jest w stanie zmodyfikowa� w jakikolwiek spos�b terenu, a�eby nie pozostawi�o to odpowiedniego �ladu w warstwach ziemskich, kt�ry wskazuje archeologowi, poprzez odmienny kolor czy te� odmienn� spoisto�� ziemi na przyczyn� jego powstania. Kombinacja jego kolejnych warstw powsta�ych czy to dzi�ki dzia�alno�ci cz�owieka, czy te� z przyczyn naturalnych w danym miejscu archeologicznym nazywa si� jego stratygrafi�, lub stratyfikacj�. Da si� ona wyra�nie zauwa�y� przy wykonywaniu wykopu pionowego i obserwacji jednego z jego bok�w, z pewnego dystansu. Stratygrafia mia�a tak�e sw�j okres b��d�w, w postaci szko�y archeologicznej trzymaj�cej si� w kurczowy spos�b opisu warstw poziomych i rejestruj�cej wszystko co zosta�o znalezione na jednym i tym samym poziomie. Tymczasem wiadomo, �e rzeczy odnalezione na jednej wysoko�ci nie musz� wcale pochodzi� z jednej i tej samej epoki. Tak np. w wypadku budowli glinianych zdarza�o si�, �e cz�� miasta zosta�a zburzona, podczas gdy reszta pozosta�a nienaruszona /np. �wi�tynia/ i przetrwa�a przez nast�pne okresy �ycia osiedliska. Innego typu warstw� tworz� mury i budowle gliniane, a innego budowle kamienne. Przy murach glinianych np. cz�� zburzona muru tworzy prawie �e spoist� ca�o�� z resztkami stoj�cych mur�w. Odleg�o�� mi�dzy jedn� warstw� a drug�, kt�ra w wypadku budowli glinianych by�a do�� du�a, zmniejszy�a si� znacznie w przypadku budowli kamiennych, poniewa� kamienie mog�y by� �atwo u�yte ponownie do nast�pnych budowli. St�d to mury starsze s� cz�sto poprzecinane przez nowsze mury kamienne, kt�re staj� si� przyczyn� w�tpliwo�ci i spor�w w�r�d archeolog�w. Same mury kamienne s� tylko do�� szczeg�lnym kryterium datacji. Wiadomo np., �e okr�g�e mury domu wskazuj� na okres neolitu, a mur kazamatowy nie pojawia si� w Palestynie przed Dawidem, �e istnieje szczeg�owo okre�lony typ muru salomonowego i muru herodia�skiego. Daleko wa�niejszym jednak i pewniejszym krytarium chronologicznym jest ceramika. Jest ona z jednej strony bardzo delikatna i �atwo ulega zniszczeniu, po czym bywa natychmiast wyrzucana, ale z drugiej strony - jako wypalona glina - jest niezniszczalna i na zawsze zachowuje swoj� pierwotn� form�, tak �e jedna tylko skorupa wystarcza wprawnemu klasyfikatorowi dla rekonstrukcji kszta�tu ca�ego naczynia oraz okre�lenia wieku z kt�rego pochodzi. Okre�lony typ ceramiki jest charakterystyczny dla zdefiniowanej grupy ludno�ciowej, kt�ra opanowa�a specyficzn� dla siebie metod� jej wyrobu. Je�eli wi�c na danym terytorium pojawia si� w wi�kszych ilo�ciach nowy typ ceramiki, jest to zazwyczaj znakiem pojawienia si� tam nowej ludno�ci, identyfikuj�c miejsce, w kt�rym mo�na znale�� ten sam rodzaj ceramiki, wskazuje si� zazwyczaj na miejsce nowych przybysz�w, ich pochodzenie. Pierwszym, kt�ry pos�u�y� si� ceramik� w datowaniu wykopalisk na terenie Palestyny by� W. M. Flinders Petrie. Mia�o to miejsce w Tell el-Hesi, le��cym w pobli�u Gazy /mylnie wtedy identyfikowanym z biblijnym Lakisz/. Nale�y doda�, �e obliczenia jego zosta�y dokonane nie tylko w oparciu o ceramik� ale i o znalezione tam - dok�adnie datowane - egipskie skarabeusze. Trzeba jednak�e przyzna�, �e technika datowania znalezisk za pomoc� ceramiki ma te� swoje s�abe strony. Ceramika pojawia si� w Palestynie od oko�o 4000 a.C. i to jest jednym z jej ogranicze�. Dalej, je�eli naczynia by�y wyrabiane t� sam� technik� w jednym i tym samym miejscu przez stulecia, wtedy nie da si� datowa� znalezisk z dok�adno�ci� wi�ksz� ni� oko�o dwa wieki. Poza tym dot�d uwa�ano, �e ceramika o podobnych cechach rozwija�a si� w podobny spos�b w r�nych, nawet odleg�ych od siebie miejscach, co te� nie zawsze musi odpowiada� prawdzie. Z tych i innych powod�w archeologia unika u�ywania absolutnej chronologii historycznej i pos�uguje si� okre�leniem ery. W praktyce istnieje kilka system�w obliczania czasu wed�ug er, kt�re r�ni� si� w szczeg�ach od siebie /W.F. ALBRIGHT; G.E.WRIGHT; G.W. VAN BEEK; D.J. WISEMAN; K.M. KENYON/. W oparciu o K. M. KENYON, kt�ra najkonsekwentniej zastosowa�a zasad� datacji ceramicznej, oraz R. NORTHA wymieniamy nast�puj�ce okresy archeolgiczne: Paleolit 1.000.000 - 10.000 Mezolit 10.000 - 7.000 Neolit 7.000 - 4.000 ---------------------------- Charkolit 4.000 - 3.200 Br�z 3.200 - 1.200 Br�z wczesny 1/ 3.200 - 3.000 2/ 3.000 - 2.800 3/ 2.800 - 2.500 4/ 2.500 - 2.200 Br�z �rodkowy 1/ 2.200 - 1.800 /przej�ciowy/ 2/ 1.800 - 1.600 Bryz p�ny 1/ 1.600 - 1.400 2/ 1.400 - 1.200 ---------------- �elazo 1.200 - 330 �elazo I 1.200 - 900 �elazo II 900 - 600 �elazo III 600 - 330 albo okres: przedfilisty�ski 1.200 - 1.150 Kfilisty�ski 1.150 - 1.050 pofilisty�ski 1.050 - 900 podz. kr�l. 900 - 700 asyryjski 700 - 500 perski 500 - 330 hellenistyczny 330 - 63 rzymski 63 - 311 bizantyjski 311 - 634 arabski 634 - XX w. 3. Zarys historii archeologii. Zainteresowanie przesz�o�ci� Palestyny nie narodzi�o si� w czasach wsp�czesnych. W epoce poprzedzaj�cej narodziny Chrystusa, Palestyna by�a ci�gle miejscem pielgrzymek prawowiernych �yd�w, kt�rzy pragneli nawiedzi� �wi�tyni�. Po Jego �mierci opr�cz �ydo-chrze�cijan, kt�rzy pozostali w Judei i tych co mieszkali w Galilei, to pielgrzymi nap�ywaj�cy od II w.p.C. przyczynili si� do tego. �e przetrwa�a pami�� o miejscych posiadaj�cych szczeg�lne znaczenie dla chrze�cijan. W wielu wypadkach owocem podr�y do Ojczyzny Chrystusa by�y relacje z peregrynacji po miejscach �wi�tych /Paula, Melania, Eteria/. W pocz�tkowych okresach mniejszym zainteresowaniem cieszy�y si� miejsca zwi�zane z histori� ST, kt�re z czasem popad�y w ruin� tak, �e niekiedy nie przetrwa�a nawet ich nazwa do naszych czas�w. P�niej znajomo�� Palestyny wzros�a znacznie dzi�ki wyprawom krzy�owym. R�wnie� Polacy podejmowali podr�e do Ziemi �wi�tej. Postaci� bardzo barwn�, kt�ra pozostawi�a po sobie relacj� by� Miko�aj Radziwi��-Sierotka /XVI/. Wszystko to raczej stanowi�o wra�enia z podr�y, ni� opisy typu archeologicznego. Pierwsze opisy zbli�one do typu archeologicznego sporz�dzi� Flamandczyk J. Zuallar w 1586 r. Jednak�e wiedza o Staro�ytno�ciach Palestyny zosta�a uporz�dkowana i usystamatyzowana oraz udokumentowana �r�d�owo dopiero w dziele Adriana Reland "Palaestina ex monumentis veteribus illustrata", opublikowanym w 1714 r. By�a to wiedza zaintersowana najbardziej stron� ropograficzn� archeologii. Do tego samego typu prac zaliczy� mo�na r�wnie� owoce podr�y naukowej Edwarda Robinsona i Eli Smith'a /1838/. Zidentyfikowali oni mi�dzy innymi w spos�b poprawny linie tzw. �uk Robinsona wychodz�cy z po�udniowego-zachodu naro�nika �wi�tyni, kt�ry okaza� si� p�niej cz�ci� schod�w prowadz�cych do �wi�tyni. Pierwszym, kt�ry rozpocz�� badanie archeologiczne na szerok� skal� by� F. De Saulcy /1850-1851. 1863/. Jest on uwa�any za pierwszego archeologa w dzisiejszym tego s�owa znaczeniu. Rezultaty jego prac jednak�e by�y stosunkowo niewielkie. Wprawdzie przebada� Groby Kr�lewskie w Jerozolimie ale pomyli� si� w okre�leniu ich wieku o sze�� i p� wieku /I w.p.C. a nie VI w.p.C./. Nast�pn� wybitn� jednostk� by� konduk francuski w Jerozolimie Charles Clermont- Ganneau, kt�ry sta� si� klasykiem archeologii Palestyny. Jemu mi�dzy innymi zawdzi�cza si� odnalezienie Steli Mezy, kr�la Moabu, inskrypcji Ezechiasza z kana�u Ofelu, oraz inskrypcji zakazuj�cej poganom wst�pu na teren �wi�tyni. W jego czasach znaleziska archeologiczne zacz�y nabiera� warto�ci, co spowodowa�o pojawienie si� coraz liczniejszych fa�szerzy. Clermont-Ganneau znany jest m.in. ze swoich wyk�ad�w na temat tzw. fa�szerstw moabickich. Praca pojedy�czych os�b, cho�by tak genialnych jak Clermont-Ganneau, z czasem okaza�a si� niewystarczaj�ca w obliczu ogromu zada� i kompetencji koniecznych w pracach archeologicznych, dlatego pojawiaj� si� ca�e organizacje, powo�ane do koordynacji i wspomagania prac archeolog�w. Pierwsz� z tych organizacji by�a brytyjska "Palestine Exploration Fund" /1865 r./. Mia�a ona trudne pocz�tki i jej rezultaty nie by�y sensacyjne, ale przyczyni�a si� do sporz�dzenia pierwszej mapy kartograficznej Palestyny, na kt�rej znajduj� si� naniesione miejsca interesuj�ce archeologa z terenu ca�ego kraju. Bardzo ma�o miejsc zosta�o w tej pracy przeoczonych. W roku 1870 zosta�a za�o�ona "American Palestine Exploration Society", kt�ra zaj�a si� pracami kartograficznymi na terenie Zajordanii. Obydwie ekspedycje wys�ane przez to towarzystwo do Zajordanii nie wype�ni�y w spos�b zadowalaj�cy swego zadania. Waniki bada� tych pojedy�czych os�b, jak i organizacji, napotyka�y ci�gle na trudno�ci zwi�zane z brakiem odpowiedniego kryterium, do okre�lenia wieku znalezisk. Nie znano ani stratygrafii, ani te� metody okre�lania wieku odkry� za pomoc� ceramiki. Trudno�ci te zosta�y rozwi�zane dopiero przez Flinders'a Petrie'go prawdopodobnie nie bez wp�ywu wynik�w prac H. Schliemann'a w Troi /1870/ i Mykenach /1876/, kt�re wskazywa�y na istnienie sztucznych wzg�rz powsta�ych dzi�ki wieloetapowym zasiedlaniom tego samego miejsca przez ludzi i na mo�liwo�� rozpoznania w nich kolejnych warstw osiedliskowych /strata/. Petrie mia� okazj� poznania stratygrafii i jej warto�ci podczas swoich prac w Egipcie, w szczeg�lno�ci na terenie Gizeh, gdzie pracowa� te� nad wykorzystaniem ceramiki do datowania znalezisk. Swoje do�wiadczenia wykorzysta� potem w Palestynie, w Tell el Hesi, gdzie dalej szuka� pozosta�o�ci egipskich. Tam w�a�nie, konfrontuj�c resztki ceramiki egipskiej z ceramik� palesty�sk�, sporz�dzi� nowy oryginalny system datacji. Chocia� z pocz�tku wyniki jego pracy by�y o�mieszane przez niekt�rych uczonych z kr�gu Palestine Exploration Fund., to jednak kontynuator jego dzie�a na tym samym wzg�rzu - brak strony 21 Rozw�j archeologii w�r�d �ydowskich mieszka�c�w Palestyny da� si� zauwa�y� po otwarciu Uniwersytetu Hebrajskiego w 1925 r. Wybitnym reprezentantem tej szko�y by� E.L. Sukenik, kt�ry razem ze swoimi uczniami zaj�� si� kwesti� synagog i grob�w �ydowskich, osi�gaj�c na tym polu znaczne rezultaty /niekt�re synagogi posiada�y wspania�e mozaiki o tematyce starotestamentalnej - Bet Alfa/. Sklasyfikowano dwie odr�bne grupy synagog /II-III i IV-VI w.p.C. Stosunkowo m�oda organizacja "Jewish Palestine Exploration Society", poszerzy�a znajomo�� staro�ytnych cmentarzy �ydowskich badaj�c Bet Szearim w Galilei /III-IV w.p.C./. Inskrypcje grobowe oraz symbole i rysunki znalezione tam przypominaj� te, kt�re mo�na zobaczy� w Katakumbach �ydowskich przy Via Appia w Rzymie. Lata wojenne zwi�zane by�y z przerwaniem prac wykopaliskowych, ale nie up�yn�y bezczynnie, wtedy to w�a�nie zapoznano si� z wynikami archeologii Europy i przemy�lano zastosowanie technik europejskich dla potrzeb archeologii Palestyny. Poza tym opublikowano wiele wynik�w dotychczas przeprowadzonych prac, kt�re by�y dot�d nieznane. Po zako�czeniu II wojny �wiatowej R. De Vaux, ucze� Ojca Vincent rozpocz�� prace w Tell el-Fa`rah /11 km na p�nocny-wsch�d od Sychem/. Og�em przeprowadzono tam 9 kampanii wykopaliskowych od 1946-1960 r. W�r�d r�nych hipotez najbradziej umotywowana wydaje si� ta, kt�ra identyfikuje to wzg�rze z biblijnym Tirzach, gdzie rezydowa� Omri zanim nie zbudowa� nowej stolicy w Samarii. Nast�pnie zahamowanie w pracach wykopaliskowych - szczeg�lnie na terenach nale��cych do Jordanii - mia�o miejsce podczas konfliktu zwanego "Wojn� sze�ciodniow�" 1967 r/. Zanim to nast�pi�o poczyniono wiele cennych odkry� w�r�d kt�rych na pierwszym miejscu nale�a�oby wymieni� znaleziska w Qumran /Ain Feszka/, gdzie od 1951 do 1956 przeprowadzono 6 kampanii, przy kt�rych pracowa�y ekspedycje delegowane przez "Jordan Departament of Antiquities", "The Palestine Archeological Museum" oraz "L'Ecole Archeologique Francaise de Jerusalem" pod dyrekcj� ojca De Vaux. W Jerychu - po pracach przeprowadzonych kiedy� przez Sellin'a a p�niej, w okresie mi�dzywojennym, przez Garstang'a - dokonano percyzji chronologii dzi�ki pani K. Kenyon /1952-1958/ oraz wyja�niono ponownie, w spos�b jak si� wydaje definitywny, kwesti� Jerycha czas�w Jozuego. Na terenie Jordanii oraz Negewu pracowa� zas�u�ony N. Glueck, natomiast w Galilei Aharoni i Yeivin. Okres rzymski zosta� na�wietlony przez prace Y. Yadina, syna Sukenika, przeprowadzone trzema etapami w Masadzie w okresie mi�dzy 1955-1965. Poznano przy tej okazji najstarsz�, jak si� zdaje, synagog� pochodz�c� z okresu drugiej �wi�tyni oraz charakterystyczn� mikwe, �a�ni� s�u��c� do obmy� rytualnych, z czas�w obrony Masady przez zelot�w. W�r�d innych p�niejszych bada�, kt�re zas�uguj� na wzmiank� nale�y wymieni� prac� J.A. Gallway'a z ramienia ASOR /"American School of Oriental Research"/ oraz innych pomniejszych 21 instytucji w Aj /1962-1972/ i Y. Aharani'ego w Tell Arad, na Negewie /1962-1971/. Ilo�� inskrypcji znalezionych w Aradzi jest tak wielka, �e r�wna si� liczbie innych inskrypcji znalezionych we wszystkicb innych miejscach Palestyny razem. Poza tym znaleziono zbudowan� w X.w.a.C. pierwsz� jahwistyczn� �wi�tyni� izraelsk�. Okres hasmodejski i herodia�ski zosta� na�wietlony przez wykopaliska przeprowadzone w Telul el-Alaiq, na przedpolach Jerycha, gdzie w latach 1973-1974 pracowa�, z ramienia Uniwersytetu Hebrajskiego E. Netzer. /W tym miejscu zosta� zamordowany Arystobulos III, w basenie, kt�ry zosta� odnaleziony/. Trwaj� ci�gle prace w Jerozolimie, kt�re wzbudzi�y na ca�ym �wiecie fal� protest�w ortodoksyjnych �yd�w przekonanych o tym, �e archeolodzy naruszyli stref�, gdzie znajdowa�y si� groby m�drc�w pozabiblijnych. Pracom tym nie ma ko�ca, zwa�ywszy, �e tylko niewielka cz�� Palestyny zosta�a dot�d przebadana. Przy ogromnych nak�adach pieni�nych koniecznych w dzisiejszych czasach do przeprowadzenia kampanii wykopaliskowych, archeologowie nie mog� oby� si� bez pomocy fizycznej wolontariatu, tj. m�odzie�y pochodz�cej z r�nych �rodowisk z ca�ego �wiata, kt�ra pragnie zapozna� si� z do�wiadczeniem pracy "in situ", a jednocze�nie przyczyni� si� do post�pu archeologii. 4. Inne wa�ne dla archeololgii znaleziska. A. W EGIPCIE Archeolodzy znale�li w Egipcie wiele dokument�w inspiruj�cych z punktu widzenia biblijnego. W szczeg�lno�ci idzie tu o papirusy, kt�re nierzadko maj� swoje podobie�stwa w�r�d opowiada� biblijnych. Tabliczki z el-Amarna /ok. 400/ spisane w j�zyku akkadyjskim, zawieraj� korespondencj� pomi�dzy faraonem a rz�dcami innych pa�stw orientalnych. Ich warto�� wzrasta dzi�ki temu, �e m�wi� o okresie poprzedzaj�cym wyj�cie Hebrajczyk�w z Egiptu /XIV w./. Papirusy z Elefantyny, spisane w j�zyku aramejski /w ilo,ci kilkudziesi�ciu/ pochodz� z archiwum �ydowskiej kolonii wojskowej za�o�onej na wyspie G�rnego Egiptu, z V w.a.C. Informacje zawarte w nich o charakterze spo�ecznym, politycznym i religijnym, s�u�� lepszemu poznaniu epoki Ezdrasza i Nehemiasza. Zosta�y one odnalezione w pocz�tkach tego wieku. Opr�cz nich znaleziono i opublikowano w 1953 r., inne papirusy /12/, pochodz�ce z archiwum rodziny �ydowskiej, zatrudnionej w tym samym miejscu, przy �wi�tynii Jahu. Wyj�tkow� warto�� dla Nowego Testamentu posiadaj� papirusy Ryland'a /P52/, Chester Baetty /P45, P46, P47/, papirus Bodmer'a II /P66/ i XIV - XV /P75/. B. W MEZOPOTAMII Niniwa, stolica Asyrii, by�a miejscem, w kt�rym znaleziono cenne tabliczki zawieraj�ce mitologie, epopeje, oraz legendy dotycz�ce pocz�tk�w �wiata i ludzko�ci. Ich paralele znajduj� si� w ksi�dze Edz. Inne tabliczki zawieraj� anna�y kr�la Sennachryba ze sprawozdaniami z jego wypraw wojskowych przeciwko kr�lestwu Judy, ok. 700. Mari. W tej miejscowo�ci, le��cej nad �rodkowym Eufratem, odkryto ok. 23.000 tabliczek glinianych, o r�nej tematyce, kt�re przyczyniaj�c si� bardzo do g��bszego poznanie �wiata i obyczaj�w patriarchalnych oraz profetyzmu. Babilonia. Tabliczki pochodz�ce st�d - chocia� nie tak liczne jak te z Mari - posiadaj� swoj� warto�� ze wzgl�du na obfite dane chronologiczne i historyczne, mi�dzy innymi z czas�w Nabuchodonozora. Szczeg�lnie cenna jest tzw. "Kronika Wisemana", wspominaj�ca bitw� pod Karkemisz, zaj�cie Jerozolimy i deportacj� Joachima. C. W SYRII Ugarit /Ras Szamra/. Miasto ulokowane na wybrze�u Morza �r�dziemnego, w p�nocnej Fenicji, kry�o dwa zbiory tabliczek XVI w.a.C., spisane w j�zyku egipskim, akkadyjskim, szumeryckim, hurryckim i linearnym cypryjskim, a ponadto w j�zaku ugaryjskim, dot�d nieznanym. Jedna z tez widzi w j�zyku ugaryckim dialekt j�zyka kananejskiego. Najwa�niejszymi tabliczkami s� te, kt�re zawieraj� mity z cyklu Baala i Legend� Aqhat, obydwie wspominaj�ce zmartwychwstanie. Tabliczki z Ugarit dowodz�, �e biblijny j�zyk hebrajski pochodzi co najmniej z V w.a.C. Dzi�ki nim wiele trudno�ci gramatycznych, uchodz�cych dot�d w Biblii za popraw� tekstu, okaza�o si� zupe�nie zrozumia�e. Poza tym s� one dowodem na to, �e Hebrajczycy nie byli pochodzenia kananejskiego. �adne z opowiada� znanych z Rdz 1-11 nie pojawia si� w �r�d�ach ugaryckich, chocia� zjawiaj� si� w nich postacie podobne do biblijnych, takie jak Lewiatan, czy Baal - b�g burzy, jad�cy na rydwanie otoczonym chmurami - zwany "Najwy�szym" /cf. Ps 7,18: 57,3/. Ebla - stolica wielkiego kr�lestwa w latach 2550-2500 - le��ca dzisiaj w p�nocnej Syrii, jest miejscem pochodzenia oko�o 20.000 tabliczek glinianych zapisanych charakterem klinowym. Wykopaliska rozpocz�te tam w roku 1964 wykaza�y istnienie nowego j�zyka zachodnio semickiego, "eblaickiego", kt�ry zosta� rozszyfrowany dopiero w roku 1974 i okaza� si� j�zykiem r�nym od ugaryckiego czy fenickiego. Odkrycia z 1975 zdaj� si� potwierdza� t� hipotez�, kt�ra uwa�a, �e j�zyk eblaicki by� jednak j�zykiem paleokananejskim. Dzi�ki temu nowemu j�zykowi mo�liwe jest �atwiejsze zrozumienie j�zyka hebrajskiego, bez potrzeby uciekania si� do akkadyjskiego. Znane s� w nim nazwy bog�w pojawiaj�ce si� p�niej w Biblii /Dagan, Kamisz, Dabir, Tiamat, oraz cz�sto spotykany "I1" w formie zdrobnia�ej wyst�puj�cy jako "Ja", oraz imiona w�asne w kt�rych cz�ci� sk�adow� jest "I1": Iszrail, Iszmail, Mikail. Tabliczki �wiadcz� r�wnie� o istnieniu prorok�w w epoce poprzedzaj�cej profetyzm biblijny, kt�rzy nazywali si� nabiutum, od rdzenia nbi, znanego z ksi�g ST. PREHISTORIA CZ�OWIEKA PALESTYNY I. Paleolit /1.000 000 - 10.000/ W.g. powszechnie przyjmowanych opinii �ycie ludzkie pojawi�o si� na ziemi do�� p�no /ok. 2-1 mln lat temu/ w stosunku do samego procesu formowania si� na ziemi /ok. 4 mld lat/. Najstarsze �lady cz�owieka si�gaj� w Palestynie dopiero czas�w starego paleolitu /ok. 500 000 lat temu/. Sam paleolit, czyli epoka kamienia �upanego, dzielony jest na trzy podstawowe podokresy: paleolit stary /zwany r�wnie� dolnym ok. 1 mln - 65.000/, paleolit �rodkowy /65.000 - 35.000/ i g�rny /od ok. 35.000 - 10.000/. �lady te pochodz� z odkry� w Al-Ubajdijja, przeprowadzonych na po�udnie od J. Tyberiadzkiego w 1959 roku. Jest to nie tylko najstarsze /ok. 500.000 lat/ znalezisko kultury ludzkiej w Palestynie, ale i w og�le na Bliskim Wschodzie. Opr�cz typowych dla starego paleolitu form kamienia �upanego /otoczaki, tr�jgraniaste piki, pi�ciaki i roz�upce/ znaleziono tam fragmenty czaszki i z�b�w. Nale�a�y one do cz�owieka, kt�ry swoj� budow� przypomina w.g. jednych Australopiteka /Coon/, w.g. innych Sinantropusa peki�skiego /Piveteau/. Dla wyja�nienia mo�na doda�, �e Australopitek dzi�ki swojej budowie z�b�w wykazuje przewag� cech ludzkich nad ma�pami. Rozbudowa jego zwoj�w m�zgu, �wiadczy o zaawansowanym poziomie czynno�ci intelektualnych. Sinantropus pos�ugiwa� si� ju� - jak si� s�dzi na podstawie odlew�w cz�ci m�zg�wej czaszki - mow� artyku�owan�. Porusza� si� w pozycji wyprostowanej i mia� ok. 1,50 m wzrostu. Nie umia� u�ywa� ognia. Pierwotny cz�owiek palesty�ski by� zbieraczem, a jego najcz�stszym po�ywieniem by�y p�azy, gady, mi�czaki oraz ��wie, kt�re m�g� znale�� na brzegach jezior. Wiele gatunk�w �limak�w oraz ssak�w s�u��cych mu jako po�ywienie p�niej zupe�nie wymar�o, r�wnie� sam klimat z pocz�tkiem ciep�y i bardzo wilgotny, w kt�rym na terenie Palestyny �y�y r�wnie� nosoro�ce, hipopotamy, s�onie i �yrafy, uleg� zmianie. Charakterystyczn� dla starego paleplitu by�a Kultura aszelska /nazwa pochodzi od typowego dla niej miejsca, St. Acheul, kt�re le�y na przedmie�ciach Amienis/. Jej pozosta�o�ciami na terenie Palestyny s� charakterystyczne krzemienie /pi�ciaki oraz ciosaki aszelskie/, obrobione przez uderzenie kamienia o nieruchomy blok skalny, posiadaj�cy najpierw kszta�t migda�owy a p�niej formy owalne i tr�jk�tne. Pojawiaj� si� r�wnie� zgrzeb�e, od�ubki retuszowane oraz rylce. Wi�kszo�� narz�dzi posiadanych przez cz�owieka pierwotnego s�u�y�a mu do przygotowania pokarm�w i obr�bki innych u�ywanych przez niego narz�dzi. Ze wzgl�du na to, �e �adne z ko�ci zwierz�t nie nosz� �lad�w spalenizny, uwa�a si�, �e r�wnie� ten cz�owiek nie zna� techniki rozniecania ognia. Najbardziej reprezentatywnymi miejscami tej kultury w Palestynie s�: D�isr Banat Jakob /poni�ej J. Genezeret/, Refaimbag'a /oklice Jerozolimy/, groty Umm-katafa /Pustynia Judzka/, oraz groty at-Tabun /G�ry Karmel/. Pod koniec okresu aszelskiego, w kt�rym cz�owiek �y� na otwartych przestrzeniach, w zwi�zku z ozi�bieniem klimatu przenosi si� on do jaski� lub do tzw. nawis�w skalnych. Z tym przej�ciem wi��e si� pocz�tek nowej kultury zwanej tabu�sk� /nazwa pochodzi od groty at-Tabun, w g�rach Karmelu/. Niekt�rzy s� zdania, �e pojawia si� ona znacznie wcze�niej i towarzyszy kulturze aszelskiej. Charakterystyczne dla niej s� od�upki nieretuszowane o grubej pi�tce, przy czym przewa�aj� od�upki grube i kr�tkie o nieregularnej linii. Obecne s� tak�e rdzenie oraz zgrzeb�a. W nast�pnym okresie, czyli paleolicie �rodkowym /ok. 65 000 - 35 000 / napotykamy na kultur� mustiersko - lewaluask� /od Peyzac-le-Moustier, le��cego w departamencie Dordogne i Levaliois-Perret w departamencie Hauts-de-Seine, Francja/. Z tego czasu pochodz� szcz�tki cz�owieka, kt�rego okre�la si� jako typ bezpo�redni mi�dzy neandertalczykiem /istoty praludzkie o szerokiej i niskiej czaszce, nachylonym czole i wystaj�cych wa�ach nadoczodo�owych, oraz �uchwie pozbawionej wynios�o�ci podbr�dkowej/ a Homo sapiens, kt�rego najstarsi przodkowie pojawili si� ok. 250 000 lat temu/. Zosta�y one znalezione w grotach Karmelu. W grocie Owen'a /Tannur/ znaleziono ludzki szkielet oraz szcz�k�, nale��ce do cz�owieka typu neandertalskiego. W grocie Ko�l�cia tymczasem, odnaleziono szcz�tki ok. 10 ludzi, w tym dwa kompletne szkielety ludzi doros�ych, wykazuj�ce wyra�ne podobio�stwa do Homo sapiens. Przy pierwszym typie cz�owieka pojemno�� czaszki wynosi�a 1,271 centymetra sze�ciennego, przy drugim natomiast 1,554 cm 3. Istniej� trzy r�ne pr�by rozwi�zania zagadki istnienia obok siebie dw�ch r�nych typ�w cz�owieka. Jedni uwa�aj�, �e tzw. cz�owiek Karmelu /czyli typ przej�ciowy mi�dzy neandertalczykiem a homo sapiens/ by� owocem naturalnego i odseparowanego etapu ewolucyjnego rozwoju. Drudzy twierdz�, �e by�y to dwie r�ne grupy, krzy�uj�ce si� mi�dzy sob�. Trzecie rozwi�zanie polega na przyj�ciu r�nicy czasowej ok. 10 000 lat mi�dzy pierwszym a drugim typem cz�owieka. Narz�dzia pochodz�ce z kr�gu kultury mustiersko-lewaluaskiej s� o wiele lepiej wymodelowane ni� w poprzedniej kulturze. Wzd�u� obrze�a s� one dok�adnie opracowane. Podstawowym wska�nikiem obecno�ci tej kultury w warstwie wykopaliskowej jest stosunek znalezionych tam ostrzy do zgrzebe� i od�upk�w. W przej�ciu mi�dzy kultur� �rodkowego a g�rnego paleolitu spotyka si� kultur� aszelo-jabrudienu /od nazwy Jabrud w Syrii. Zmiana klimatu jaka nast�pi�a w tym czasie oraz zanik zwierz�t plejstoce�skich wp�yn�y na zmian� techniki �owieckiej oraz broni, z czym wi��e si� tak�e zmiana produkcji narz�dzi. Obni�a si� ilo�� pi�ciak�w przy jednoczesnym wzro�cie zgrzebe� i pojawieniu si� narz�dzi siecznych. W epoce g�rnego paleolitu pojawia si� kultura oryniacka /od Aurignac, departament Haute-Garonne, Francja/. Pozosta�o�ci tego typu kultury /35-26.5 tys. lat/ zosta�y znalezione w Palestynie w Erq el-Ahmer /Pustynia Judzka/ i w el-Was. By�a to kultura stosunkowo bogata pod wzgl�dem formy. Zaliczaj� si� do niej ��dkowate drapacze, wi�rowce, zazwyczaj d�ugie z retuszem na kraw�dziach, groty z rozszczepion� postaw�, jak r�wnie� rylce. Og�lnie rzecz bior�c, cz�owiek g�rnego paleolitu zostawi� ju� po sobie �lady konstrukcji mieszkalnych. By�y to namiota lub sza�asy brak strony 31 Z mezolitem zwi�zany jest rozw�j kultury natufijskiej /od Wadi an-Natuf/. Najwi�cej z jej pozosta�o�ci znaleziono na wybrze�u M. �r�dziemnego oraz w G�rach Judzkich, tak w jaskiniach jak i na otwartych terenach, gdzie osady ludzkie maj� wygl�d wsi. Narz�dzia kamienne jakimi si� wtedy pos�ugiwano by�y obrobione przy u�yciu ognia i cz�sto posiada�y filigranowe rozmiary. S� w�r�d nich ma�e ostrza, rylce i szyd�a wyprodukowane z ko�ci. Sierpy o kamiennych ostrzach oprawionych w ko��, kt�rych r�koje�� by�a czasem rza�biona w kszta�cie g�owy zwierz�cej, razem z prymitywnymi motykami �wiadcz� o rozwijaj�cej si� uprawie zbo�a. Natomiast ma�e groty kamienne w ksztalcie p�ksi�yca, s�u��ce prawdopodobnie do strza� trzcinowych oraz haczyki do w�dek i harpuny dowodz�, �e �owiectwo i rybo��wstwo towarzyszy�o agrokulturze. Powstaj� pierwsze domy zbudowane na kamiennym fundamencie wy�o�one kamienn� posadzk�, o plecionych �cianach o dachach. Wewn�trz nich znajdowa�o si� palenisko otoczone kamieniami a czasami r�wnie� do�y ob�o�one tward� wyk�adzin�, s�u��ce jako pojemniki na ziarno. Wyposa�enie domowe sk�adalo si� z kamiennych naczy�, mo�dzie�y i p�askich �aren. W obr�bie tej samej osady mo�na znale�� groby. Przyk�adem kultury natufijskiej na nizinnym terenie Palestyny jest mezolityczne Jerycho. Jest to pag�rek o ok. 4 ha powierzchni, po�o�ony w pobli�u �r�d�a, dzi�ki kt�remu osiedle ludzkie mog�o tutaj przetrwa� ok. 7 000 lat /od ko�ca fazy paleolitu z przerwami, a� do czas�w rzymskich/. Najbradziej zagadkow� a jednocze�nie interesuj�c� budowl� Jerycha tego okresu, jest pomieszczenie /3,5 x 6,5 m/ otoczone murami. Przedmioty znalezione w nim nale�� bez w�tpienia do kr�gu kultury natufijskiej /groty w kszta�cie p�ksi�yca, typowe harpuny z ko�ci/ i s� podobne do tych, kt�re zosta�y znalezione w g�rach Karmelu. Dziwne kamienie, wydr��one do g��boko�ci 75 cm, maj�ce s�u�y� prawdopodobnie do podtrzymywania totem�w wskazywa�oby na przeznaczenie kultowe tego pomieszczenia. By� mo�e budowla ta s�u�y�a jako sanktuarium �r�d�a �yciodajnego, jakie mo�na spotka� czasami u lud�w pierwotnych. Wiek tej budowli wg ustale� analizy w�glowej resztek znajduj�cego si� tam drewna, wynosi 7 800 a.C. /+ - 210/. Jest to pierwsza data zwi�zana z pocz�tkami kultury osadniczej powsta�ej na nizinnych terenach Palestyny. III. NEOLIT /7 000 - 4 000/. To okres tzw. "nowego kamienia", zwi�zany z przej�ciami cz�owieka do gospodarki produkcyjnej. Pojawi�a si� wtedy nowa technika odmienna od dotychczasowej, polegaj�ca na g�adzeniu kamienia. Okres ten dzieli� si� na neolit przedceramiczny, w kt�rym rozwija�y si� dalej wyroby kamienne i produkty skonstruowane z ko�ci ale nieznana by�a jeszcze ceramika /7 000 - 5 000/, oraz neolit ceramiczny /5 500 - 4 000/ gdy wynaleziono i zacz�to stosowa� ceramik�. Charakterystyczn� dla tego okresu b�dzie kultura tahu�ska /od Wadi Tahune/, kt�ra przyczyni�a si� do rozwoju budowli mieszkalnych, oraz ca�ych system�w fortyfikacyjnych. 1. Obraz kultury neolitu przedceramicznego mo�na sobie wytworzy� na podstawie wykopalisk, dwukrotnie zamieszka�ego w tym czasie Jerycha. Pierwszy etap osiedliska przedceramicznego /Jerycho A = warstwy archeologiczne XV - XIII/ jest ju� �wiadectwem wysoko rozwini�tej kultury miejskiej. Znaleziono tam np. obronny mur miejski z kamienia, o szeroko�ci 1,95 m, kt�ry w pewnych partiach zachowa� si� do wysoko�ci 3,60 m. Do zachodniej cz�ci tego muru dobudowana zosta�a kamienna wie�a obronna, zachowana do wysoko�ci 9 m. Do mur�w przylega�y domy, z kt�rych drewno poddane analizie w�glowej wskazuje na 6.850 /+ - 210/. Domy zbudowane by�y na okr�g�ym lub owalnym planie, z wysuszonych na s�o�cu cegie� o lekko zaokr�glonych kszta�tach. Wewn�trz znajdowa�y si� zag��bione pod�ogi pokryte warstw� gliny. Przestrze� mieszkalna zajmowana przez Jerycho A pozwala przypuszcza�, �e mia�o ono ok. 2 000 mieszka�c�w. W pewnym momencie miasto to z niewiadomej przyczyny zosta�o opuszczone. Drugie siedlisko okrsu przedceramicznego w tym samym miejscu zwane Jerychem B /warstwy XIII - X/. �wiadczy ono o obecno�ci zupe�nie nowej kultury tzw. tahu�skiej. Tym razem domy wznoszone by�y na planie prostok�tnym z surowych cegie� o kszta�cie cygara, wi�zanych glinian� zapraw�. �ciany malowane by�y czasami na kolor czerwony. Okr�g�e paleniska umieszczono teraz nie wewn�trz, ale na zewn�trz budynk�w, pod go�ym niebem. Pozosta�o�ci� budownictwa sakralnego mo�e by� budowla /12 x 5 m/, sk�adaj�ca si� z obszernego przedsionka i du�ej sali wewn�trznej. Na jej przeznaczenie wskazywa�yby znalezione tam figurki zwierz�t, rze�by falliczne, oraz kompletny brak przedmiot�w domowego u�ytku. Z sam� obyczajowo�ci� religijn� wi��e si� te� modelowanie czaszek zmar�ych, pokrywanych w tym celu glin�, w kt�rej formowano kszta�t twarzy. W miejsce oczu wk�adano muszle, a ca�o�� po wyschni�ciu malowano na kolor czerwony. W jednym z dom�w Jerycha B znaleziono 7 takich czaszek. Stanowi� one najstarszy portret cz�owieka utworzony przez niego samego