Syrena okładka

Średnia Ocena:


Syrena

Kahlen to syrena, która musi być posłuszna rozkazom wydawanym jej przez ocean. Jej głos, odbierający rozsądek i budzący pragnienie rzucenia się w morską toń, jest śmiertelnie niebezpieczny dla ludzi. Akinli to normalny człowiek - pełen ciepła, męski chłopak, dokładnie taki, o jakim od dawna marzy Kahlen. Jeśli się w nim zakocha, narazi ich oboje na ogromne niebezpieczeństwo, lecz nie jest w stanie wytrzymać rozłąki. Czy zaryzykuje wszystko, by pójść za głosem serca? Debiutancka opowieść Kiery Cass, autorki kochanego przez czytelniczki cyklu "Rywalki".

Szczegóły
Tytuł Syrena
Autor: Cass Kiera
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Syrena w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Syrena PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Storm

    Cudowna i chwytająca za serce historia o pragnieniu prawdziwej miłości. Jeśli nawet momentami wieje nudą to i tak nie zmniejsza to wartości tej powieści. Piękny romans na tle mistycznego oceanu pełnego magii i syren tak można określić te książkę.

  • polska_joanna

    Ocean - piękna, potężna i niezbadana tak do końca siła. Niesie ze sobą życie, lecz i je obiera. Czy może znowu proponować dar życia - nawet jeśli tylko jako cień drugiej szansy?Syreną się jest lub staje się nią w wyniku klątwy. Tym razem jest to drugi przypadek. Jednocześnie syreny to piękne, niebezpieczne i niezniszczalne kobiety. Ich ciało okrywają cudowne suknie, odzwierciedlające obecny nastrój oceanu. Nie ma tutaj ogonów ze lśniącymi łuskami, jest za to śpiew - ten, który wabi na pewną zgubę.Mitologia - taka w tradycyjnej formie czy również współczesnych jej reinterpretacji - zawsze przyciąga i warta jest uwagi. Kiedy ukazywały się kolejne tomy "Rywalek", było już wiadomo, że Kiera Cass napisała także opowiadanie w jednym tomie o... syrenach. I już w tamtym momencie zapadła decyzja, by książkę bezwzględnie przeczytać - jak tylko się pojawi. Oto i jest - podobnie jak wrażenia z jej lektury.Start książki to bardzo dobre wprowadzenie dla całej historii jak i jej bohaterów. Poznajemy syrenie siostry w momencie, kiedy dołączyć ma do nich następna osoba. Jednocześnie syreny mogą być bowiem tylko cztery. Zaraz jednak akcja (fale oceanu) zabierając bohaterki na spotkanie kolejnej katastrofy morskiej... którą same mają spowodować własnymi głosami. Taka jest ich rola, cena uratowanego życia, a zarazem i forma spłacania długu.Główna narratorka zdarzeń wcale nie zostaje syreną zaraz przed wspomnianym zatonięciem statku. Nie będzie to najmłodsza ani najstarsza z syren, tylko ta środkowa - niewyróżniająca się poprzez żaden szczególny talent - Kahlen. Co będzie ją wyróżniało i uczyni z niej bohaterkę tej morskiej opowieści?Jeszcze jako człowiek narodziła się w zupełnie innych czasach niż powraca później by żyć wśród ludzi. Znajduje sposób na pogodzenie się ze swoim losem... dopóki on trwa, ale nie może również znieść utraty możliwości na odnalezienie romantycznej miłości - nie tylko tej siostrzanej czy łączącej ją z siłami natury. Ostatecznie tym, co Kahlen wyróżnia, i zwróciło uwagę Matki Ocen by ją uratować za pierwszym razem, okazała się być niesamowita uczuciowość i empatia. Gdzie zawiodą bohaterkę te cechy charakteru? Czy okażą się jedynie powodem dla przedłużenia stuletniego wyroku?Syrena, której głos ludzi wiedzie na zgubę, ucząca jako wolontariuszka w szkole dla głuchoniemych dzieci? Idealne połączenie mitologii i współczesności. Wątek trwa dość krótko, lecz to interesujący pomysł. Kiedy Kahlen już zbliża się do końca własnego stuletniego wyroku na usługach Oceanu, natrafia na szansę na zyskanie odwzajemnionego uczucia prawdziwej miłości. Wkrótce jej serce zabije mocniej, lecz czy warto buntować się tak blisko końca klątwy?Gdy w fabule pojawia się ta wielka miłość, tak mocno oczekiwana przez bohaterkę, że aż i przez czytelnika, akcja jak na złość zwalnia. Akinli (imię młodzieńca) prowadzi prawdziwe monologi, Kahlen ma własne przemyślenia, element z nich tylko komunikuje, zapisując na kartce. Dynamicznie wpada to w powtarzalny schemat: on się domyśla (choć nie wie), ale wyczuwa, wówczas ona się uśmiecha, on podsumowuje całość żartami. Docenia się dynamicznie więc czas, jaki wcześniej miał miejsce w historii: trójka bohaterek poprzez stulecia umykała od wojny, by zachować sekret, lecz i cieszyć się życiem... Nawet taką jego formą i każdym momentem, kiedy Matka Ocean nie wymagała, by syreny śpiewały ku zgubie innych. Kiera Cass zaskakuje przebiegiem tej opowieści. Tym razem na opowiedzenie historii jest tylko jeden tom, a nie serię, więc akcję trzeba przyśpieszyć. Pomyśleć już nawet przez moment można, że Kahlen powtórzy los baśniowej Małej Syrenki..."Syrena" to historia w jednym tylko tomie, która potrafi obejmować bardzo rozległy okres czasu. Klątwa syren trwa sto lat zanim zostaną one zwolnione ze własnego obowiązku, spłacą dług ocalonego życia i będą mogły powrócić do własnej drugiej szansy... tym samym zapominając sto lat służby dla Matki Ocean. Tajemnica takiej wagi musi pozostać sekretem. Kto tej tajemnicy grozi... tego pochłonie ocean: niezależnie czy będzie to syrena czy również człowiek.Nadchodzi taki moment w tej opowieści, że książę o niczym nie wie, syrena wszystko zapomniała, a pamięta tylko czytelnik. Czy ta reinterpretacja baśni będzie miała własny szczęśliwy finał? Dużo można przewidzieć w tym względzie, jeśli zna się już (także lekko baśniowy) styl Kiery Cass. To zupełnie inna opowieści niż "Rywalki", choć znajdą się fragmenty wspólne w budowie charakteru bohaterek. Mimo iż Akinli mojego serca nie zdobył i w Kahlen przydałoby się więcej buntu, to ciepła opowiadanie z nagłymi zwrotami akcji. Doskonała dla wielbicieli "Rywalek" i interesująca dla poszukiwaczy mitologicznych wątków we współczesności.Źródło: http://zakladkadoprzyszlosci.blogspot.com/2016/06/syrena-los-mojej-stuletniej-klatwy.html

  • Sandra

    "Kahlen to syrena, która musi być posłuszna rozkazom wydawanym jej przez ocean. Jej głos, odbierający rozsądek i budzący pragnienie rzucenia się w morską toń, jest śmiertelnie niebezpieczny dla ludzi. Akinli to normalny człowiek - pełen ciepła, męski chłopak, dokładnie taki, o jakim od dawna marzy Kahlen. Jeśli się w nim zakocha, narazi ich oboje na ogromne niebezpieczeństwo, lecz nie jest w stanie wytrzymać rozłąki. Czy zaryzykuje wszystko, by pójść za głosem serca?"Co zrobilibyście w obliczu śmierci? Błagalibyście o życie? O jeszcze jedną szansę? A jeśli taką możliwość byście dostali, przyjęlibyście ją, niezależnie od ceny? Nawet, jeżeli by to oznaczało zapłacenie ceny tak wysokiej, że niewiele ludzi by się na to zgodziło. Groza, strach, wyrzuty sumienia męczyły by was do końca.Wybór należy do was. Przyjęlibyście ofertę czy byście ją odrzucili?Kahlen jest jedną z trzech syren na służbie Matki Ocean. Żyją jak normalni ludzie. Mieszkają na lądzie, chodzą do sklepów, bawią się. Mogą robić, co tylko chcą.Są tylko trzy zasady:1. Nie odzywać się przy ludziach;2. Nie zdradzać tajemnicy;3. Zawsze odpowiadać na wezwanie Matki Ocean.Kahlen nigdy nie narzekała na własny los. Pogodziła się z tym. Po prostu tak miało być. Służy wiernie, słucha się rozkazów, choć nienawidzi Matki Ocean, i mężnie odlicza kolejne lata do końca służby."Wszyscy uważają, że śmierć to smutne zakończenie, lecz to nieprawda. Gdyby tak było, każde życie byłoby tragedią."Wraz z "siostrą" Miaką podróżują po całym świecie. Zwiedzają Włochy, Francję, Indie i wiele, dużo państw. Mają na to naprawdę dużo czasu, a pieniędzy im nie potrzeba. Bowiem nie muszą zaspokajać żadnych potrzeb. Nie muszą jeść, pić, spać, a nawet oddychać. Nigdy się nie męczą, a ich skóra jest niezniszczalna.,,Czas leczył rany. Czas pomagał na wszystko.Czas był również moim wrogiem''.Jej życie jest zwyczajne, jak dla syreny, aż do dnia, kiedy poznaje Akinliego. Wówczas jej życie się zmienia. Po raz pierwszy buntuje się przeciwko woli Matki Ocean. Walczy za miłość, choć grozi jej to śmiercią. Nie poddaje się, ponieważ już wie, że dla miłości zrobi wszystko.Jak myślicie. Uda się jej być z wybrankiem serca? Czy może jednak pochłonie ją bezkresny ocean? Czy i tym razem miłość okaże się niezwyciężona?"Czy taka właśnie jest miłość? Wszystko niszczy? Czy to w ogóle jest miłość?"Kiera Cass jest słynna już z jednej serii - "Rywalki" (link). I tutaj muszę powiedzieć, że autorka bardzo mnie zaskoczyła. Gdy czytałam książkę, nie miałam wrażenia, że to właśnie ona pisała. Książki są spisane przez tego samego autora, lecz nie wiedząc o tym, a czytając je, nie powiedziałabym tego.Różnią się one też pod wobec pisowni. Amy była bohaterką, którą stopniowo poznawaliśmy, odkrywaliśmy jej charakter, jej osobę. Kahlen jest otwarta, od razu wszystko o niej wiemy.No i oczywiście dialogi. O ile w Rywalkach było ich całe mnóstwo (jak na książkę XD), tak "Syrena" jest bardziej opisowa. Muszę przyznać, że mi osobiście przez to trochę ciężej się ją czytało.Co do samej książki. Jak już wspominałam, trochę za wiele opisów. Nie podobało mi się też takie "przeskakiwanie w czasie". Na jednej stronie masz jedno wydarzenia, a na następnej już sytuację za dziesięć lat. Mi osobiście trochę psuło fabułę. Choć faktycznie trudno by było omówić całe sto lat... Jednak te przejścia występowały w niewielkich odstępach i o różnorakie wartości lat.Przyznam, iż jest to trochę uciążliwe w czytaniu.Jeżeli myślicie, że to będzie następna książka, gdzie opisywane są mityczne syreny, słynne z tego, iż są to pół-kobiety, pół-ryby, to się mylicie. Pani Kiera ukazuje zupełnie świeży obraz syren! Osobiście nazwałabym je nimfami wodnymi. Pływającymi w wodach, stającymi na powierzchni wody dziewczynami o zabójczych i zwodniczych głosach. Jeżeli chcecie poznać nowe oblicze syren, serdecznie zapraszam do lektury!Książkę tę osobiście zalecam młodzieży, a także osobą które lubią ciągnącą się akcję. Jak już pisałam wyżej, w książce pdf przez dość długi okres nie ma dialogów, co trochę zniechęca w pewnym momencie. Jednak sama fabuła jest interesująca. Poznajemy dzieje Kahlen, które jest trzecią z syren. Do skończenia służby został jej jeszcze długi okres czasu. Już w pierwszych stronach poznajemy jej osobowość i pragnienia. Można z niej czytać, jak z otwartej księgi, Nie ukrywa własnych myśli czy charakteru. Jest po prostu sobą. I mężnie brnie przez własne nowe życie.,,Czasem trzeba ulżyć cierpieniu, a nawet wykrzyczeć je, ponieważ jeśli tego nie zrobisz, spustoszy cię.''http://czytac-by-zyc.blogspot.com/

  • Modna Książka

    Słowo syrena zwykle każdemu z nas przywodzi na myśl widok baśniowej półkobiety-półryby. Ich postacie nierzadko występowały w sztuce i literaturze, a legendy na ich temat krążą od tysiącleci. Bohaterka baśni Andersena jest jedną z najbardziej ulubionych przez dziewczynki na całym świecie. Ponieważ przecież, która z Nas nie chciała mieć kiedyś długich włosów, błyszczącego ogona i wiernych przyjaciół? Kiera Cass postanowiła sama przedstawić własną własną, fantastyczną i wciągającą historię tych stworzeń, rozproszonych w głębi słonych i słodkich wód. Trzymając w rękach książkę dzięki jej magicznej i pięknej okładce zostajemy w jednej chwili przeniesieni myślami do podwodnego świata. Kiera Cass jest autorką bestsellerowych powieści młodzieżowych z serii "Selekcja". Wszystkie jej powieści nieustanny się bestsellerami na liście "New York Times" w bardzo krótkim czasie, a prawa do ich wydania zostały sprzedane do wielu krajów na całym świecie. Tym razem autorka zamiast balowych sukien i pałacowego przepychu zafundowała Nam przygodę w głębi oceanu.Potrafisz wyobrazić sobie świat, w którym dostałaś nowe życie, lecz jesteś zmuszona porzucić wszystko, co kochasz?Główna bohaterka - dziewiętnastoletnia kobieta o imieniu Kahlen na łożu śmierci zostaje wybrana i zmieniona w syrenę. Staje się jedną z czterech sióstr podporządkowanych Matce Ocean. Otrzymuje w zamian urodę i stuletnią młodość. Niestety jej głos, odbierający rozsądek i budzący pragnienie rzucenia się w morską toń, jest śmiertelnie niebezpieczny dla ludzi. Kahlen wielbi własne morskie życie, lecz zawsze czegoś rozpaczliwie jej brakowało. Miłości i rodziny, którą musiała porzucić. Pewnego dnia poznaje zwyczajnego, pełnego ciepła, przystojnego chłopaka - dokładnie takiego o jakim marzy od dawna."Czas leczył rany. Czas pomagał na wszystko.Czas był również moim wrogiem."Jeśli się w nim zakocha, narazi ich oboje na ogromne niebezpieczeństwo… lecz nie jest w stanie wytrzymać rozłąki. Czy zaryzykuje wszystko, by pójść za głosem serca?Wydaje się, że cenimy indywidualność, ale tylko do pewnego stopnia. Gdy to, co wyróżnia daną osobę, jest dla nas zbyt trudne do zrozumienia albo okazuje się zbyt kłopotliwe, ignorujemy tę cechę i duszę, w której zamieszkała, aby nie rezygnować z swojego komfortu.Syrena to wyjątkowa opowiadanie o prawdziwej sile przyjaźni i miłości, która potrafi wyjść zwycięsko z każdego sprawdzianu. A co najistotniejsze to historia bohaterów przypomina nam o kluczowych wartościach ukrytych pod sprawami codzienności.Polecam każdemu kto szuka zakazanego romansu, wielkiej przygody i mitologicznych stworzeń w klimacie Young Adult.Obowiązkowa pozycja dla fanek "Selekcji", gdyż opowieść jest tak samo niezła jak inne tej autorki. Kiera Cass to gwarancja sukcesu, a także emocji, które trafią łatwo w serce czytelnika.modnaksiazka.blogspot.com

  • saskia

    Miłość ma różnorakie oblicza, każde jest niepowtarzalne, jedyne w swoim rodzaju. Pierwsza miłość, miłość rodzicielska, miłość siostrzana i braterska, ślepa miłość, miłość dzieci do rodziców, odmieniać i nazywać ją można wielokrotnie, a i tak na pewno ktoś znajdzie jeszcze kolejne słowo ją charakteryzujące. Bywała natchnieniem poetów, źródłem dużych czynów i tych haniebnych, daje szczęście, lecz i może być powodem dramatu. Po prostu była, jest i będzie, czasem cicha, a czasem hałaśliwa, kapryśna albo wprost przeciwnie niewymagająca i skromna. Niekiedy pojawia się wbrew woli, nagle, uderzając w najczulszą strunę i nie pozwalając zapomnieć o sobie.Kahlen jest piękna, urocza, ma duże serce i ... jest syreną, taką najprawdziwszą. Od wieków legendy opisywały te istoty, ale prawda jest o dużo bardziej skomplikowana niż ktokolwiek podejrzewa. Ziarno prawdy tkwi w żeglarskich opowieściach, ale rzeczywistość to nie bajka, a coś zupełnie odmiennego. Kobieta wraz z siostrami wypełnia nakazy Matki Ocean, są one niemal zawszem takie same i nie można ich zignorować. Upływ czasu nie łagodzi emocji związanych z prawdziwym przeznaczeniem syren, szczególnie gdy jest się osobą tak wrażliwą jak Kahlen. Każdorazowo po wypełnieniu swego obowiązku kobieta odczuwa ciężar tego czego była współautorką. Odbieranie komukolwiek życia to niełatwy moment, nawet wówczas gdy czyni się to zgodnie z odwiecznym prawem i wyłącznie za pomocą głosu, wzbudzającego tylko jedno pragnienie jakie zawsze kończy się śmiercią. Kahlen wie kim jest i co musi zrobić, darzy szacunkiem Matkę Ocean, wspiera swe siostry, korzysta z życia na tyle ile może, chociaż za czymś stale tęskni. Jako syrena ma wiele większe możliwości niż zwykli ludzie, ale zdaje sobie sprawę gdzie przebiega granica i czego musi się wystrzegać. Przez lata była posłuszna i wydawała się pogodzona ze swym losem, jednak zakazany owoc uwodzi by go skosztować. Czy Matka Ocean pozwoli na złamanie zasad? Dlaczego Kahlen ryzykuje tak wiele, chociaż ma u swych stóp świat z tak wieloma atrakcjami?Akinli nawet w najśmielszym snach nie mógłby przypuszczać, kim jest ta urocza kobieta spotkana ponad brzegiem morza. Śliczna nieznajoma urzeka go nie tylko swą powierzchownością, lecz i charakterem, otacza ją tajemnica, nieprzenikniona jak morska głębia. Liczy się teraźniejszość i rysująca się obiecująco przyszłość, reszta wydaje się tak mało znacząca. Jednak tajemnice nie sprzyjają miłości, zwłaszcza tej, która urodziła się przy szumie oceanu. Czy da się zapomnieć o swym sercu, jego trzepotaniu na widok ukochanej osoby? Wierność zasadom i bliskim czasem wymaga poświęcenia jakie ranią tak jak nic wcześniej. W marzeniach było szczęście i radość z bycia we dwoje, a wspólne chwile nieskończone długie. Niestety Kahlen jest syreną, jej przeznaczenie to wabienie w morskie odmęty na rozkaz Matki Ocean, potężnej i nie pobłażającej w wypełnianiu obowiązków, bez względu na to co się czuje. Czy można zapomnieć o swym największym pragnieniu i żyć tak jak wcześniej, gdy się nie znało jego smaku?Po raz następny Kiera Cass daje swym czytelniczkom do rąk historię o miłości, która tylko na pierwszy rzut oka wydaje się bajkowa. Pod tym zewnętrznym płaszczem kryje się opowiadanie w jakiej emocje aż wrą, a bohaterowie okazują się prawdziwymi ludźmi, jakim nieobcy jest ból. "Syrena" to nie błaha opowiastka o miłości w iście disneyowskim stylu, autorka urealniła swe postacie, pozostawiając im cechy mityczne, ale uwypuklając ich człowieczeństwo. Podczas lektury czytających czeka dużo emocji związanych z wyborami głównej bohaterki a także refleksji ponad wagą miłości i czym ona jest dla ludzi. Nie można zapomnieć też o podkreślonym wątku przyjaźni, jej sile i znaczeniu. Kiera Cass przedstawia także dość wyjątkowy związek na linii matka - córka, przenośnia nie szkodzi w odkrywaniu jego kwintesencji, tak wyjątkowa perspektywa pozwala dostrzec to co w nim najistotniejsze. "Syrena" jest czymś więcej niż uwspółcześnioną baśnią, to uniwersalna opowiadanie o miłości, rodzinie a także przyjaźni, w jakiej nie brak aluzji i refleksji.

  • #Ivy

    http://bluszczowe-recenzje.blogspot.com/(...) Jak byłam zainteresowana kreacją syren i jej ograniczeniami związanymi z przebywaniem pomiędzy ludźmi, tak mniej obchodziło mnie wyolbrzymione ogromne uczucie rosnące pomiędzy kobietą a jej wybrankiem serca. Może jestem sadystką, lecz wolałam czytać opisy związane z potworną naturą stworzeń potrafiących swoim głosem zmusić kogoś do pozbawienia się życia poprzez utonięcie czy zachłyśnięcie wodą, niżeli czytać niemal pieśni pochwalne związane z Akinlim. Czy w ogóle zwyczajnym jest to, że znajdujesz nastolatkę, która nie może mówić, „nie ma bladego pojęcia” o swoim pochodzeniu i o tym, jak się tutaj pojawiła i zapraszasz ją do siebie, zamiast odwieźć na bliski posterunek policji? Tak, wiem – to zepsułoby całą romantyczną otoczkę, jednak trzeba być naprawdę głupim, żeby zaufać obcej osobie, która nawet nie jest w stanie odezwać się do ciebie. I ta wybuchająca miłość w przeciągu paru dni? Prawdopodobnie jestem za stara, żeby wierzyć w takie bajki. Gdyby wyciąć ten nieszczęsny element to powiedziałabym, że książka ebook jest znakomita. A jako że jest to główny wątek to... cieszę się, że wcześniej mogłam przeczytać coś znacznie realniejszego.Kahlen to taki typ głównej bohaterki, której na początku współczułam, a zarazem zazdrościłam życia w niezniszczalnym ciele i przeżywania tylu przygód, na które zwykły śmiertelnik nie może sobie pozwolić. Chociaż była ukazana jako niespełniona romantyczka, tak na początku nie odczuwałam tego zbyt mocno i kibicowałam jej w wytrzymaniu tych wszystkich lat, jakie musiała przeżyć jako syrena. Własną miłość przelewała na siostry i troszczyła się o nie. Jednak bywały momenty, gdy musiała odpocząć i zdystansować się do otaczającego ją świata – wówczas również ją rozumiałam. Miłość ukazała jednak jej najgorsze cechy, gdy ryzykowała życie sióstr, żeby walczyć o swoje. To było samolubne ze strony kobiety i od tego momentu pałałam do niej niechęcią. Właśnie z tego powodu (i tej nieszczęsnej pogody widniejącej za naszymi oknami) nie miałam ochoty kontynuować książki i odstawiłam ją na półkę. Dopiero po paru dniach do niej wróciłam i traktowałam dzieje Kahlen z przymrużeniem oka.Chociaż w drugiej połowie książki główna bohaterka wydawała mi się przerysowana, tak nie mogę powiedzieć o jej siostrach, które automatycznie zdobyły moje serce. Miaka, Elizabeth, a nawet Aisling – wszystkie miały to coś, co nie pozwala człowiekowi ich nie lubić. Owszem – ta ostatnia nie grzeszyła serdecznością i nie emanowała radością, jednak wyróżniała się na tle pozostałych, dając się zauważyć. Gdybym miała wybierać, którą z syren najbardziej lubię to wskazałabym właśnie ją. A pewne nowiny na jej temat są dla mnie pieczątką potwierdzającą to, że jest wyjątkowa. Z chęcią przeczytałabym o niej oddzielną książkę, lecz śmiem przypuszczać, że nigdy do tego nie dojdzie... A co mogę powiedzieć o Akinlim? Kiedy autorka dopuściła go do głosu to miałam ochotę uciekać w siną dal. Lecz przyznam jedno – doskonale pasował do Kahlen. Obaj przesadzeni bohaterowie tworzą idealną (mdłą od słodyczy) całość.Wątek miłosny? Jak dla mnie można nabawić się czytelniczej cukrzycy, a to nie służy nikomu. Chociaż romantycy będą zadowoleni z takiego obrotu spraw, gdy dla mnie związek po niecałym tygodniu znajomości wydaje się absurdalny i niezwykle... sztuczny. Chociaż znam taką osobę, która związała się z chłopakiem po dwóch tygodniach znajomości, co także nie wywołało u mnie pozytywnych emocji. Tak czy siak to następny przerysowany aspekt, lecz nie mogę zapominać, że książka ebook skierowana jest do nastolatek. Przyznam jednak, że to daje złudne nadzieje najmłodszym czytelniczkom, które marzą o TAKIEJ miłości.Chociaż mogłabym się przyczepić do wielu schematycznych fragmentów, które napatoczyły się na mnie w trakcie czytania [Syreny], tak muszę przyznać, że Kiera Cass wie, jak tworzyć. Chociaż jej kunszt pisarski nie jest na wysokim poziomie i nie zdobędzie Literackiej Nagrody Nobla, to jednak umie oczarować czytelnika swoim łączeniem słów, co skrzętnie wykorzystuje. Autorka stawia na naturalność i to się chwali, ale z czasem prostota tekstu może przytłoczyć każdego i wypadałoby wtrącić co nieco świeżości w dany fragment. No i – oczywiście – nie przeciągać strun.[Syrena] ma na celu ukazanie wszystkim, że nieważne kogo obdarzamy uczuciami, lecz kluczowe jest to, by były one szczere i pochodziły z głębi serca. Dlatego warto ukazywać swoim najbliższym to, że są dla nas wyjątkowi i nikt nie jest w stanie ich zastąpić.Podsumowując:Chociaż [Syrena] nie należy do tych ambitnych lektur, to jednak czas spędzony z nią sądzę – w większości – za udany. Dzieło Kiery Cass to lekka powieść, doskonała na spokojne wieczory, gdy człowiek chce się zrelaksować i odetchnąć od codziennego życia. Oczywiście osoby stroniące od romansów powinny sięgnąć po ten tytuł w ostateczności, aby nie spotkała ich tak przykra niespodzianka, jak mnie. A ci, co kochają tego typu klimaty – śmiało możecie wydać na nią własne ostatnie pieniądze!

  • Monika Machulak

    Książka ebook jest napisana przez Kierę Cass, autorkę słynnej i uwielbianej serii ,,Rywalki’’. Opowiadanie została wydana w lutym tego roku. Tak jak jej poprzednie książki jest to raczej romans i opowiadanie przeznaczona dla dziewczyn. Historia opowiada o dwóch młodych ludziach: Kahlen i Akilini, którzy spotykają się pewnego razu i zakochują w sobie. Niestety kłopotem jest to, że kobieta jest syreną i nie może opuścić oceanu przez 100 lat. Jak sobie poradzą i czy sobie poradzą ,dowiecie się czytając „ Syrenę”?!W związku z tym ,że przeczytałam całą serię ,,Rywalki’’, którą pokochałam i czytając nie mogłam się oderwać, tutaj mam trochę niedosyt. Uwielbiam książki, które mają mało opisów, a wiele dialogów. Tu przeważają te pierwsze ( w większości na początku), a brak zapisów rozmów bohaterów umniejsza jej wartość. W drugiej połowie książka ebook mnie zainteresowała. Ciężko mi było nie myśleć o niej cały dzień. Chociaż występują w niej fragmenty realistyczne, przeważają fantastyczne. Jest napisana prostym, lecz trudnym językiem, takim, którym chce się czytać! Już sama okładka przyciąga!Podsumowując, zalecam tą opowiadanie wielbicielkom sekretów i romansów! Daję piątkę z minusem( za braki dialogów).

  • Tysiąc Żyć Czytelnika

    Świeża opowieść autorki Rywalek - Kiery Cass.Ta informacja przekona chyba 75% jej wielbicielek do przeczytania tej książki. W tym mnie, poza tym mitologia to moje tematy.Opowiada przygodę Kahlen - dziewiętnastoletniej dziewczyny, która tonąc została syreną. Co się z tym wiąże - jej głos sprawia, że śmiertelnicy, szczególnie mężczyźni, mają nieodpartą ochotę nabrać wody w płuca. Nie przeszkadza jej to zbytnio. Musi odpracować 100 lat, żeby później mogła uzyskać drugie życie i w nim będzie mogła robić, co tylko będzie chciała. Mieć męża, dzieci, spełnią się jej wszystkie marzenia. Tylko musi uzbroić się w cierpliwość.Wszystko idzie jak z płatka, póki kobieta nie spotyka Akinliego. W mig się w nim zakochuje i wie, że nie ma już odwrotu. Niestety związek z facetem podczas służby jest zakazany. Mógłby się dowiedzieć o syrenach i prawdy o Matce Ocean. Poza tym chociażby najmniejsze piśnięcie łączy się z nieodpartym pragnieniem utonięcia. Kobieta jednak nie chce porzucać marzeń. Wierzy, że może im się udać, tylko trzeba o to zawalczyć.Twórczość pani Cass od zawsze mnie urzekała. Zawsze jej książki wydają się inne, na tle wszystkich ebooków obyczajowych.Po pierwsze lekką wadą tej książki był fakt, że przez sto stron nie było dialogów. Nie ma co się dziwić, syrena przecież nie może rozmawiać z ludźmi, bo wówczas zagrażałaby ich życiu. Dało się przebrnąć nawet w miarę szybko, jednak umniejsza to wartość tej powieści. Jeżeli już jakiś dialog się zdarzał to raz na dwadzieścia stron, gdy Kahlen rozmawiała z którąś ze własnych sióstr - syren, bądź z Matką Ocean. No cóż, nie ma co się dziwić. Jednak, gdy przebrnęliśmy...Od razu zostawaliśmy rzuceni na głęboką wodę. Kahlen poznała Akinliego i wówczas już w ogóle nie umiałam się oderwać. Nie słyszałam nic i nikogo, na nic nie reagowałam. Byłam tylko ja i książka. Wspaniałe uczucie. Akinili jest na prawdę wspaniałą osobą i sądzę, że tacy ludzie nie chodzą po tej ziemi. Czuły, przyjazny i wierny jak... Prawdopodobnie nawet nie znajdę porównania. Po prostu idealny. Kobieta od razu się zakochuje i ukazuje potęgę miłości.Podobało mi się jak zostały wykreowane postacie. Trochę wydają mi się wyidealizowane, jednak starałam się na to nie zwracać uwagi, bo każda osoba miała mocne alibi, co do tego, dlaczego taka jest. Dużo osób skrywa tajemnice. Najbardziej polubiłam główną bohaterkę, bo okazała się osobą bardzo sympatyczną i damą z zamierzchłych lat. Nieśmiała, delikatna, lecz mimo tego zabawna, z miłym podejściem i olbrzymią ufnością. Nie mogę jej nazwać inaczej niż prawdziwą damą. Inni bohaterowie również to zauważają, więc starają się być dla niej dobrzy i pomocni, bo wiedzą, że jej natura nie pozwoli jej ich zawieść.Styl pisania jest na prawdę przyjazny i bardzo lekki. Mimo faktu, że sto stron to same opisy czytało mi się na prawdę przyjemnie. Było parę chwil, w których chciałam zażartować, że zamiast romansu czytam biografię, ale tak na prawdę autorka starała się nam pomóc w każdą stronę, dzięki używaniu łatwych słów i niewielu komplikacją. Czasem zadziwiała mnie chronologia wydarzeń, bo wydawały mi się nie po kolei. Najpierw cofaliśmy się do przeszłości, wybiegaliśmy w przyszłość i powracaliśmy do wydarzenia w przeszłości. Trzeba było uważnie czytać, jednak nie sądzę tego za olbrzymią skazę tej powieści.Zakończenie było na prawdę wspaniałe, wątek kulminacyjny mnie bardzo wzruszył, jednak byłam bardzo szczęśliwa, że skończyło się w ten, a nie w inny sposób. Na prawdę bardzo chciałabym kontynuacji, jednak chyba się jej nie doczekamy, bo wszystkie wątki zostały zakończone. Cóż, zawsze można marzyć.Jeżeli mam dać obiektywną ocenę to dałabym 8/10. Jednak dla mnie ta książka, zawsze będzie warta więcej [10/10], bo na prawdę bardzo mi się podobała i jestem pewna, że nie raz do niej wrócę. Dlatego również książka ebook dołączy do moich ulubionych i chciałabym ją serdecznie polecić wszystkim wielbicielom niezłych romansów a także syren, czy również mitologii.

  • Angelika

    Cześć wszystkim - nie nierzadko piszę recenzję książki więc wybaczcie jeśli moja recenzja będzie nie prawidłowa w jaki kol wiek sposób :) Powinnam zacząć od tego, że nasza główna bohatera Penny - jest mega pozytywną osobą ( przynajmniej ja ją tak odbieram ) ma najlepszego przyjaciela Eliota, który jest kochanym "gejem" Penny posiada też fałszywą przyjaciółkę i fałszywego przyjaciela. A CO NAJLEPSZE PENNY poznaję własną bratnią duszę - sytuacja trochę się komplikuję kiedy to Noah ukrywa przed Penny pewien sekret, który burzy ich relację ( na jakiś czas) I coś za co nie wiem czy być wdzięczną czy również nie lecz od kąt wymyśliłyśmy pewnemu kumplowi przezwisko "KOPCIUSZEK" - to słowo mnie prześladuję :-: boję się a teraz trzeba odkładać kasę na kolejną element Girl online w trasie xD zalecam gorąco Ps : Książka ebook nie wydaję mi się ani trochę dziecinna chociaż, niektórzy odnosili się, że nie jest to książka ebook dla 17 pod wobec fabularnym lecz co tam bardzo mi się podoba wszędzie to misie :D

  • _xMargo7_

    Żartuje, nie czytałam. :D