Lermontow Michał
Szczegóły |
Tytuł |
Lermontow Michał |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Lermontow Michał PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie Lermontow Michał PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
Lermontow Michał - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Strona 1
Michał Lermontow
Żagiel ***
Samotny żagiel w niebios toni Na ostrogi srebrne patrzę
Bieleje na błękicie fal. I w zadumie trwam głębokiej:
Skąd płynie? dokąd? za czym goni; Drżę o ciebie, mój latawcze,
Ku jakim brzegom biegnie w dal? Drżę, mój koniu, o twe boki.
Pradziadowie ich nie znali
Wrą fale, wicher oszalały I, tratując stepów szlaki,
Ze skrzypem czoło masztu gnie... Nahajami popędzali
I nie od szczęścia żagiel biały Niepokorne swe rumaki.
Ucieka, nie ku szczęściu mknie ! Nastał jednak wiek oświaty:
Zamiast grubych obyczajów
Świetlisty pod nim szlak się pali, Wprowadzono świeżej daty
Słoneczny z niebios pada pył; Wynalazki z obcych krajów.
On burzy wzywa z mglistej dali, Dzisiaj karmią, honorują,
Jak gdyby w burzach spokój był. Cenią grzbiet, na którym siedzą...
Dawniej bili - dzisiaj kłują!...
A co lepsze - diabli wiedzą!...
***
Posłuchaj: gdy los nam porzucić pozwoli
Ten świat, gdzie tak duszą stygniemy powoli,
Być może w krainie, gdzie kłamstwo nie znane,
Ty będziesz aniołem, ja będę szatanem!
Przysięgnij, że raju szczęśliwość porzucisz
I że do dawnego kochanka powrócisz!
Wygnaniec skazany przez los na zatratę,
Niech będzie ci rajem, a ty mi wszechświatem.