Eluard Paul
Szczegóły |
Tytuł |
Eluard Paul |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
Eluard Paul PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie Eluard Paul PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
Eluard Paul - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Strona 1
Paul Eluard
Samotny
Potrafiłbym żyć bez ciebie
Żyć samotny
Kto mówi
Kto może żyć samotny
Bez ciebie
Kto
Być na przekór wszystkim
Być na przekór tobie
Noc się posunęła
Niby bryła kryształu
Mieszam się z nocą
Stolica cierpienia
(fragmenty)
Strona 2
V
To co ci mówię nie zmienia mnie
XVI
Nie będę od tego lepszy ani gorszy
Ani zbrodnia ołowiu
Spójrz na mnie
Ani sprawiedliwość pióra
Perspektywa dla mnie nie gra
Ani żywotność miłości
Utrzymuję swoje miejsce
Ani śmierć pragnienia
I nie możesz się od niego oddalić.
Jest obojętna spokojna
Nie ma już nic wokół mnie
Jest dumna że jest łatwa
Ale kiedy się odwracam nic ma dwie
Te drgnięcia twarzy są w oczach
twarze -
Innych którymi ona porusza.
Nic i ja
Ona nie może być sama
Jej piękność usprawiedliwia
X
godziny
Nieznana, moja upodobana,
Których potrzeba by już nie być
Która zdejmowała ze mnie kłopot bycia
nikim.
mężczyzną.
Idzie przed siebie nucąc
Widzę ją i tracę i poddaję się
Monotonną piosenkę bez wagi
Bólowi, słonecznej iskrze w chłodzie
Kształt swojej twarzy.
wody.
XVII
Jakąś jedną pieszczotą
Sprawię że spalisz się w całym twoim blasku.
XXV
Odciąłem się od ciebie
Lecz miłość jest jeszcze przede mną
I gdy zamykam ramiona
Przychodzi ból by uczynić ją bardziej gorzką
Całą tę pustynię do wypicia
By odciąć mnie od samego siebie.
XXIX
Trzeba by wreszcie jakaś twarz
Odpowiedziała na wszystkie imiona świata.