8849
Szczegóły |
Tytuł |
8849 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
8849 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 8849 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
8849 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Uwaga!
Z wersji elektronicznej ksi��ki �Cesarstwo Rzymskie� usuni�to ilustracje, map� i indeksy os�b oraz nazw geograficznych i etnicznych. Strony w spisie tre�ci odpowiadaj� stronom ksi��ki.
Z cyklu
�WIAT ANTYCZNY
TADEUSZ ZIELI�SKI
CESARSTWO RZYMSKIE
Przygotowa� do wydania Grzegorz �urek
PA�STWOWY INSTYTUT WYDAWNICZY
Opracowa�,
pos�owiem, przypisami, indeksem
oraz ilustracjami opatrzy�
Grzegorz �urek
Ok�adk� i strony tytu�owe
opracowa�a Teresa Kawi�ska
� Copyright by
Pa�stwowy Instytut Wydawniczy Warszawa 1995
ISBN 83-06-02417�6
Spis tre�ci
MESJASZ
1. ZEMSTA ZA CEZARA 9
2. ANTONIUSZ I KLEOPATRA 28
3. SYBILLA 51
4. CESARZ AUGUST 65
5. KR�L HEROD WIELKI 90
6. TAJEMNICA GALILEJSKA 98
OB��D CEZAR�W
7. TYBERIUSZ 111
Tablica genealogiczna: DOM JULIJSKO-KLAUDYJSKI 120
8. KALIGULA 130
9. KLAUDIUSZ 135
10. APOSTO�OWIE 144
11. NERON 151
POWR�T DO ZDROWIA
12. ROZK�AD PA�STWA 173
13. ZBURZENIE JEROZOLIMY 182
14. WESPAZJAN 188
15. TYTUS 195
16. POMPEJA 197
17. DOMICJAN 207
18. KOLOSEUM 216
EPOKA CHWA�Y
19. NERWA 229
20. TRAJAN 232
21. HADRIAN 244
22. MIASTO RZYM 255
23. ANTONIN POBO�NY (PIUS) 270
24. MAREK AURELIUSZ 272
25. ZANIK LEGENDY ANTONINOWSKIEJ 279
26. KULTURA EPOKI CHWA�Y 284
SCHY�EK
27. GWARDIA I ARMIA 297
28. DYNASTIA SEWER�W 303
29. WOJSKO RZYMSKIE 312
30. WIELKI ZAM�T 320
31. DYNASTIA WALERIUSZ�W 330
POD ZNAKIEM KRZY�A
32. KO�CIӣ CHRZE�CIJA�SKI 343
33. KONSTANTYN WIELKI 348
34. JULIAN ODST�PCA (APOSTATA) 355
35. ATRIUM MORTIS 366
36. TEODOZJUSZ WIELKI 372
37. KULTURA CHRZE�CIJA�SKIEGO RZYMU 380
38. RZ�DY KOBIECE 390
KONIEC CESARSTWA ZACHODNIEGO
39. MAMSAOGNA 407
POS�OWIE WYDAWCY 430
CESARZE RZYMSCY 447
Cesarze zachodniorzymscy 450
Cesarze wschodniorzymscy (bizanty�scy) 450
�Cezar wszed� do Kurii i zaj�� miejsce na swym krze�le kurulnym; drugiego konsula �Cezar wszed� do Kurii i zaj�� miejsce na swym krze�le kurulnym; drugiego konsula, Antoniusza, jeden ze spiskowc�w zatrzyma� za drzwiami Kurii. Do n�g siedz�cego Cezara rzuci� si�, pod�ug umowy, Cymber, rzekomo b�agaj�c o �ask� dla swego brata; inni spiskowcy otoczyli dyktatora, udaj�c, �e niby chc� poprze� pro�b� Cymbra. Cezar, rozgniewany, powsta� z krzes�a i ruchem r�ki wskaza�, aby si� oddalili. Wtedy Cymber chwyci� go za tog�, kt�ra opad�a mu z ramion i ods�oni�a pier� pod jedn� ju� tylko tunik�. By� to znak um�wiony; w�wczas wszyscy wydobyli ukryte pod togami pugina�y. Kaska pierwszy zatopi� ostrze w plecach Cezara, za jego przyk�adem posypa�y si� ciosy innych spiskowc�w. Cezar z krzykiem cofn�� si� ku pos�gowi Pompejusza, za�o�yciela kurii, jakby szuka� ochrony u swego nieprzyjaciela. I oto ujrza� przed sob� Brutusa z podniesionym pugina�em. - I ty z nimi, m�j Brutusie?... By�y to jego ostatnie s�owa."
Tak ko�czy si� Rzeczpospolita rzymska, trzeci � po Staro�ytno�ci bajecznej i Grecji niepodleg�ej�cz�on cyklu �wiat antyczny Tadeusza Zieli�skiego.
MESJASZ
1. ZEMSTA ZA CEZARA
Zgin�� ten, kt�ry ze�rodkowa� w swojej osobie ca�� pot�g� pa�stwa rzymskiego zar�wno wewn�trz, jak i na zewn�trz olbrzymiego imperium; ten, kt�rego Sybilla wyznaczy�a na zwyci�zc� odwiecznego wroga partyjskiego, obiecuj�c Rzymowi jako nagrod� za zwyci�stwo zbawienie i wieczne panowanie, jemu za� samemu � wieniec kr�lewski. Ale � co b�dzie teraz? Kt�ra z przeciwnych sobie idei zatryumfuje: idea powrotu do starej republiki czy te� idea cezaria�ska, co przecie� nie umar�a razem z tym, kt�ry by� jej naocznym wcieleniem, lecz mog�a �y� dalej w osobie jego spadkobiercy, obecnego i nieobecnego?
Fakt, �e historia ju� da�a odpowied� na to pytanie i �e ta odpowied� jest nam znana, nie powinien robi� nas niesprawiedliwymi wobec tych, kt�rzy o tej odpowiedzi jeszcze nie wiedzieli, dla kt�rych przysz�o�� w swej zagadkowo�ci by�a jeszcze pe�na pon�tnych, aczkolwiek zwodniczych nadziei. Przecie� ta stara, s�awna republika, republika Scypion�w, Metellus�w, Katon�w, �y�a jeszcze tak niedawno, jeszcze w roku 50?, przed rozp�taniem drugiej wojny domowej, przedtem nim �tyran" zada� jej owe trzy �miertelne ciosy na polach Farsalos, Tapsus i Mundy; przecie� j� dobrze jeszcze znali �wcze�ni magistraci, senatorowie oraz ca�y ten nar�d rzymski, populus Romanus Quirites; gdyby do nich wszystkich zawo�a�: �Odzyskali�cie ca�� pe�ni� swej dawnej w�adzy; ten, co wam j� zabra�, ju� nie �yje!" - czyby ten g�os mia� przebrzmie� bez skutku?
A jednak tak si� sta�o. Grobowa cisza zapanowa�a w senacie po krwawym czynie spiskowc�w; senatorowie jeden po drugim opu�cili swe krzes�a i rozeszli si� ka�dy do swego domu. By�o to gro�nym znakiem; osamotnieni, musieli spiskowcy dba� na razie o w�asne bezpiecze�stwo. Tu� niedaleko, w Teatrze Pompejusza, odbywa�y si� tego dnia (idy marcowe by�y �wi�tem Anny Perenny, dawnej bogini Nowego Roku1 igrzyska gladiatorskie; oczywi�cie zosta�y one przerwane pod wra�eniem wie�ci o zab�jstwie dyktatora i gladiatorzy, wyzwoleni od gro��cej im �mierci, �atwo dali si� zwerbowa� przez spiskowc�w.
10
Pod eskort� tej raczej ha�bi�cej ni� honorowej stra�y przybocznej udali si� spiskowcy na Kapitol, niby to dla z�o�enia bogom ofiary dzi�kczynnej za dokonanie swego zamiaru, w rzeczy samej jednak, �eby mie� - jak to tylekro� si� zdarza�o i w przesz�o�ci, i potem - ostoj� dla swych dalszych czyn�w. Tak �a�o�nie sko�czy� si� dla nich dzie� wyroczny2 marcowych id.
Nast�pi�a noc; skorzystajmy z niej, �eby si� rozejrze� w �wczesnym Rzymie i obliczy� szans� obu walcz�cych oboz�w, republika�skiego i cezaria�skiego.
Zacznijmy od magistratury. Koleg� zabitego Cezara w konsulacie by� jego m�odszy (o�osiemna�cie lat) przyjaciel Marek Antoniusz; teraz, po jego �mierci, on w�a�nie by� wed�ug republika�skich tradycyj niezaprzeczaln� g�ow� pa�stwa. Ale czy jedyn�? Na czas swej zamierzonej wyprawy partyjskiej Cezar wyznaczy� by� jako swego zast�pc� czy te� nast�pc� w konsulacie dwudziestopi�cioletniego Publiusza Korneliusza Dolabell�, by�ego zi�cia Cycerona; prawa jego by�y z punktu widzenia tradycji republika�skiej raczej w�tpliwe, wskutek czego z pocz�tku schlebia� on republikanom i dopiero po uzyskaniu od nich aprobaty przy��czy� si� do partii cezaria�skiej. O niego ma�o kto si� troszczy�. Pretorami, �r�d o�miu, byli obaj zab�jcy Cezara, Brutus i Kasjusz, poza tym jednak i Gajusz Antoniusz, brat konsula; drugi jego brat, Lucjusz, by� trybunem ludowym, jednym z dziesi�ciu. Jak wida� st�d, sk�ad i nastr�j magistratury by�y dalekie od jednolito�ci.
Z by�ych magistrat�w nale�y wymieni� dw�ch zab�jc�w Cezara, Decymusa Brutusa, gentylisa?, ale nie krewnego Marka Brutusa, pretora roku 49, i Gajusza Treboniusza, kt�ry przed rokiem by� konsulem. Tym dw�m by�y na rok nast�pny wyznaczone prowincje � Brutusowi Galia Cisalpi�ska??, Treboniuszowi Azja (tzn. przednia cz�� Azji Mniejszej). Ale wa�niejsz� od nich osobisto�ci� i na razie, po Marku Antoniuszu, drug� w pa�stwie by� konsul roku 46 Marek Emiliusz Lepidus, wyznaczony przez Cezara namiestnik przedniej Galii Transalpi�skiej. Jako taki bowiem otrzyma� on od dyktatora polecenie zwerbowania w Rzymie nowej legii dla swej prowincji. Ta legia zosta�a przeze� zakwaterowana na wyspie tybrza�skiej; w taki to spos�b Lepidus by� jedynym cz�owiekiem w Rzymie, kt�ry posiada� w�asne wojsko � niewielkie co prawda, ale zupe�nie wystarczaj�ce do trzymania w karbach bezbronnego miasta. Pod tym wzgl�dem przewy�sza� on wszystkich, nawet g�ow� pa�stwa, Marka Antoniusza.
Tak, zapewne; ten ostatni natomiast przewy�sza� go talentem i umiej�tno�ci� korzystania z sytuacji. Tego samego dnia marcowych id, podczas gdy spiskowcy obradowali na Kapitolu pod ochron� swych gladiator�w, a Lepidus chroni� si� �r�d swoich �o�nierzy od urojonych pugina��w morderc�w Cezara � Antoniusz ze sw� zwyk�� �mia�o�ci� uda� si� do �wi�tyni bogini Ops na Forum,
11
gdzie w�wczas znajdowa� si� skarb pa�stwowy, wynosz�cy ko�o �wierci miliarda na nasze pieni�dze3. Nie do�� tego: poszed� tak�e do Kalpurnii, wdowy po zabitym dyktatorze, i nam�wi� j�, aby wyda�a mu, jako najlepszemu przyjacielowi m�a, te cztery tysi�ce talent�w, kt�re stanowi�y jego w�asno�� prywatn�, dziesi�� milion�w z�otych z g�r�, i co by�o nie mniej wa�ne - notatnik dyktatora, zawieraj�cy jego nie og�oszone jeszcze dekrety, s�ynne na najbli�sze czasy acta Caesaris. To by� dla niego plon namacalny tego pami�tnego dnia.
Nazajutrz spiskowcy postanowili zwr�ci� si� do ludu. Z niewielk� eskort� � co �wiadczy�o w ka�dym razie o ich nie byle jakim "m�stwie osobistym -Brutus i Kasjusz zst�pili z Kapitolu do le��cego u jego st�p Forum; to u�wi�cone tradycj� republika�sk� miejsce mia�o teraz rozstrzygn��, czy Rzym ma nadal pozosta� republik�, czy te� zmieni� ten ustr�j historyczny na jaki� inny. Ale Brutus, kt�remu si� nale�a� pierwszy g�os, nie by� m�wc�; znamy przecie� jego idea�y krasom�wcze z polemiki z Cyceronem - nie by�y one takie, �eby wzbudzi� zapa� s�uchaczy rzymskich. C� z tego, �e m�wi� im o narodzinach republiki, �e wywo�a� z grobu cie� swego rzekomego przodka, Lucjusza Brutusa, kt�ry przez wygnanie z Rzymu Tarkwiniusz�w zapewni� wolno�� temu miastu: to by�y widma przesz�o�ci. A tera�niejszo�� � to by�o cia�o zabitego bohatera, przeniesione przez wierne s�ugi do jego domu i czekaj�ce na pogrzeb; to by� ten jego przyjaciel, Lepidus, kt�ry czuj�c si� bezpiecznym �r�d swoich �o�nierzy, teraz zabra� g�os i pierwszy wyda� has�o maj�ce pogr��y� �wiat rzymski w nowej otch�ani krwi � has�o: �Zemsta za Cezara!"
To by�a druga z kolei przegrana spiskowc�w: po senacie � lud. Mogli si� poczu� szcz�liwi, �e dano im mo�no�� powrotu do Kapitolu, co w ka�dym razie �wiadczy o karno�ci obywateli i ich szacunku dla obu pretor�w. Wypad�o wej�� w uk�ady z posiadaczami realnej si�y, Antoniuszem i Lepidusem. Posiedzenie senatu? Owszem, odb�dzie si� dnia nast�pnego, 17 marca, w samo �wi�to Liberali�w, w �wi�tyni Ziemi (Tellus) na Polu Marsowym; ale � bez spiskowc�w. To znaczy�o � odda� senat pod w�adz� cezarowc�w, kt�rych przedstawiciel Lepidus zaj�� ze swymi �o�nierzami prowadz�ce do �wi�tyni ulice, nie troszcz�c si� wcale o to, �e by�o to niezgodne z tradycj� republika�sk�. I tak by si� sta�o zapewne, gdyby nie obecno�� na posiedzeniu jednego senatora � Cycerona.
Ten m�� opatrzno�ciowy, �ojciec ojczyzny" od czas�w swego zwyci�stwa nad Katylin�4, w�wczas si� ju� by� wycofa� z �ycia politycznego. Przygn�bi�a go ostatecznie �mier� jego ukochanej c�rki w roku 45; z drugiej za� strony nie znajdowa� dla siebie miejsca w rz�dzonej przez Cezara rzeczypospolitej. Odda� si� wi�c ca�kowicie studiom filozoficznym, kt�rych plon najobfitszy i najbardziej cenny dla potomnych nale�y w�a�nie do epoki dyktatury Cezara. Na posiedzenia senatu nie przychodzi� prawie nigdy; tote� nie by�o go i na tym feralnym, kt�re sta�o si� �wiadkiem zab�jstwa dyktatora. Spiskowcy nie wtajemniczyli go w swoje zamiary, dobrze wiedz�c, �e jego zgody nie otrzymaj�; po uskutecznionym jednak zamachu g�o�no,
12
z podniesionymi do g�ry pugina�ami, wezwali jego imi�, daj�c do zrozumienia, �e w jego r�ce ofiaruj� t� przelan� za wolno�� ojczyzny krew.
I oto Cyceron przyszed�. Sama jego obecno�� doda�a otuchy senatorom, pomimo �e w ich gronie by�o niema�o takich, kt�rzy w�a�nie Cezarowi zawdzi�czali godno�� senatorsk�. Otwar� posiedzenie naturalnie konsul Antoniusz; z kwa�n� min� zobaczy� obok siebie na krze�le kurulnym Dolabell�, ale protestowa� nie wypada�o: by� on przecie� wyznaczony przez Cezara. W ci�gu dyskusji okaza�o si�, �e wi�kszo�� senator�w stoi po stronie spiskowc�w i wcale nie jest od tego, �eby si� z nimi solidaryzowa� i obj�� w imieniu republiki spadek po zabitym. R�wna�o si� to uniewa�nieniu wszystkich zarz�dze� Cezara, a to grozi�o nieobliczalnymi nast�pstwami: do tych zarz�dze� � �eby ograniczy� si� do jednego punktu � nale�a�o i to, �e weterani wojen Cezara mieli otrzyma� dzia�ki ziemi w naj�y�niejszej cz�ci Italii, w okr�gu kapua�skim. Sprawa nie by�a jeszcze nale�ycie rozstrzygni�ta, ale weterani, czuj�c, �e zanosi si� na kwestionowanie ich praw, ju� teraz w bardzo poka�nej liczbie przybyli do Rzymu i byli gotowi w razie potrzeby si�� wymusi� ich poszanowanie. By�a to obok poborowych Lepidusa ju� druga pot�ga realna - druga i daleko niebezpieczniejsza. Nale�a�o si� z tym liczy�.
I tu w�a�nie Cyceron znalaz� jedyne zbawienne wyj�cie. Jego wniosek zawiera� w sobie dwa punkty. Pierwszym by�o zagwarantowanie bezkarno�ci sprawcom zamachu: Cyceron u�y� tu, po raz pierwszy w Rzymie, greckiego wyrazu amnestia, co znaczy w�a�ciwie �puszczenie w niepami��"; drugim za� � potwierdzenie zarz�dze� Cezara. Ten wniosek kompromisowy uzyska� wi�kszo�� i Cyceron m�g� si� p�niej chlubi�, �e to on �w �wi�tyni Ziemi po�o�y� podwaliny pokoju spo�ecznego".
A jednak ta uchwa�a, konieczna wobec istniej�cych warunk�w, zawiera�a w sobie sprzeczno��. Cezar albo by� tyranem, albo nie. Je�eli nie, spiskowcy pope�nili morderstwo polityczne, zabijaj�c najwy�szego dostojnika pa�stwa, i nie wolno by�o darzy� ich amnesti�; je�eli za� by�, to senat, uznaj�c go za tyrana, przez to samo uniewa�nia� wszystkie jego rozporz�dzenia. Ale ta sprzeczno�� by�a skutkiem kompromisowego charakteru uchwa�y i z ni� si� nale�a�o pogodzi�; gorszy, bo gro��cy konsekwencjami praktycznymi, by� inny szczeg�. Senat rycza�tem potwierdzi� rozporz�dzenia dyktatora, nie wyznaczaj�c im terminu; a to by�y w�a�nie te acta Caesaris, zawarte w notatniku, kt�ry teraz znajdowa� si� w r�ku Antoniusza. I oto, jedno za drugim, zacz�y wyp�ywa� z tego notatnika niby to rozporz�dzenia nieboszczyka, dotycz�ce spraw pa�stwowych albo te� poszczeg�lnych os�b; mi�dzy innymi mianowania nowych senator�w, kt�rych drwi�co nazywano �pozagrobowymi", orcini.5 Za p�no zauwa�y� senat, �e nie domy�li� si� owego 17 marca, i� nale�y ograniczy� wa�no�� �akt�w Cezara" terminem id marcowych: zapragn�� poprawi� to przeoczenie, wyznaczaj�c komitet dozorczy dla kontrolowania autentyczno�ci tych akt�w; odpowiedzi� Antoniusza na t� ubli�aj�c� jego godno�ci uchwa�� senatu by�o prawo,
13
przeprowadzone przeze� bez trudu na opanowanym przez weteran�w zgromadzeniu ludowym, wed�ug kt�rego to prawa zwr�cenie si� do komitetu dozorczego by�o uzale�nione od dobrej woli samego Antoniusza -i wszystko posz�o po dawnemu.
Zreszt� to oryginalne rozstrzygni�cie sporu o acta Caesaris mia�o miejsce dopiero w czerwcu i przedtem nast�pi�y zdarzenia, kt�rych pomin�� nie mo�emy.
Pierwszym by� pogrzeb dyktatora 20 marca. Mia� on si� odby� na Polu Marsowym; ale wed�ug zwyczaju rzymskiego musia�a go poprzedzi� mowa na cze�� zmar�ego, wyg�oszona na Forum przez jego najbli�szego przyjaciela. Oczywi�cie ta rola m�wcy przypad�a Antoniuszowi; czytaj�c w naszych �r�d�ach o skutkach tej mowy, �a�ujemy jak najmocniej, �e jej nie posiadamy... A zreszt�, czy zupe�nie nie posiadamy? Tego te� powiedzie� nie mo�na: odtworzy� j� bowiem intuicj� geniuszu Szekspir w swojej tragedii Juliusz Cezar. Antoniusz przeczyta� ludowi testament zmar�ego, wed�ug kt�rego ka�dy obywatel mia� otrzyma� oko�o 150 z�otych (na nasze pieni�dze) i du�y prywatny park zatybrza�ski Cezara mia� by� oddany do u�ytku publicznego. Nie zaniecha� te� i innych �rodk�w, dzia�aj�cych na wyobra�ni� i nastr�j s�uchaczy: kaza� roz�o�y� na trybunie zbroczony krwi� p�aszcz zamordowanego, a le��ca obok podobizna woskowa pokazywa�a wszystkim te �dwadzie�cia trzy rany", od kt�rych poleg�.
Cel zosta� osi�gni�ty w ca�ej pe�ni. A wi�c spiskowcy zamordowali dobroczy�c� ludu! Tote� w�ciek�o�� tego ludu zwr�ci�a si� teraz przeciw nim. Co prawda Brutus i Kasjusz mogli si�� zbrojn� obroni� swe domy; ale dom innego spiskowca, Bellienusa, sp�on�� od po�aru, wznieconego przez podpalaczy, a poeta Helwiusz Cynna, kt�rego t�um wzi�� za jego imiennika � i nawet nie krewnego � spiskowca Korneliusza Cynn�, zosta� rozszarpany. Z tego nastroju gawiedzi zapragn�� skorzysta� pewien samozwaniec, kt�ry jeszcze za �ycia dyktatora podawa� si� za syna Mariusza M�odszego i wnuka pogromcy Jugurty i Cymbr�w6 i uzyska� tak� wzi�to��, �e dyktator by� zmuszony wydali� go z Rzymu; teraz powr�ci� i postanowi� �erowa� na popularno�ci swego by�ego prze�ladowcy, rzucaj�c - ju� po raz drugi - w t�um has�o: �Zemsta za Cezara!" Ale Antoniusz, kt�remu ten nieproszony sojusznik czy te� wsp�zawodnik wcale nie by� na r�k�, �atwo da� sobie z nim rad�: pewny przychylno�ci ludu, kaza� pseudo-Mariusza odprowadzi� do wi�zienia i tam zadusi�.
Po dniu pogrzebu Cezara spiskowcy musieli zrozumie�, �e stracili ostatecznie grunt pod nogami w Rzymie: weterani w coraz wi�kszej liczbie nape�niali Forum, zamach, kt�ry si� 20 marca nie uda�, m�g� by� powt�rzony lada dzie� z wi�kszym sukcesem. Brutus i Kasjusz porzucili Rzym i udali si� do niedalekiego maj�tku Brutusa; na razie byli tam bezpieczni, ale co mieli robi� dalej? Nie straci� g�owy natomiast Decymus Brutus: by� przecie� z woli Cezara namiestnikiem Galii Cisalpi�skiej - a acta Caesaris by�y wed�ug �yczenia samego Antoniusza potwierdzone przez senat na posiedzeniu 17 marca. Uda� si� wi�c do swojej prowincji i obj�� tam przyw�dztwo nad legiami. By�o to dla Antoniusza bardzo dotkliwym ciosem:
14
Galia Cisalpi�ska by�a najbli�sz� Italii prowincj�, jej legie ci��y�y nad ni� niby chmura gradowa. St�d przed pi�ciu laty Cezar zacz�� sw�j zwyci�ski poch�d, kt�ry odda� Rzym w jego r�ce; co b�dzie, je�eli za jego przyk�adem i Brutus zechce przej�� przez Rubikon? � Na razie nie mia� jeszcze do tego powodu; ale kto m�g� wiedzie�, co przynios� najbli�sze dni?
Przynios�y one Antoniuszowi now� niespodziank�, r�wnie przykr�: powr�t do Italii m�odego Gajusza Oktawiusza.
Urodzi� si� ten zaiste wyroczny m�odzieniec 23 wrze�nia w roku konsulatu Cycerona, kt�ry sta� si� w taki spos�b, wed�ug rzymskich poj��, �jego konsulem"; mia� wi�c teraz lat niespe�na dziewi�tna�cie. Tote� nazywano go powszechnie � stosownie do usposobienia pieszczotliwie czy pogardliwie -�ch�opcem", puer. By� synem siostrzenicy Cezara, Acji (Atia lub Attia); ojca straci� jeszcze za czas�w dzieci�cych, po czym jego matka po�lubi�a senatora Lucjusza Marcjusza Filipa, kt�ry na rok 56 by� obrany konsulem; ten powa�ny m�� stanu, po Cyceronie chyba najwybitniejszy �r�d senator�w, zosta� w taki spos�b ojczymem m�odego Oktawiusza. Cezar, kt�ry w�asnych syn�w nie mia�, pokocha� tego swego prawie wnuka i mia� zamiar go zabra� ze sob� na wypraw� przeciw Fartom; tymczasem pos�a� go do Apollonii w Macedonii, gdzie by�o rozkwaterowane jego sze�� przeznaczonych do tej wyprawy legij, �eby w tym kulturalnym mie�cie obok �wicze� wojskowych oddawa� si� nadal studiom retorycznym i filozoficznym. Tak wi�c patron olimpijski tego miasta Apollo ju� teraz sta� si� bogiem opieku�czym Oktawiusza; co za� do studi�w filozoficznych, to jego mistrzem by� stoik z Aleksandrii Ariusz, kt�ry i nadal pozosta� jego doradc� w sprawach etycznych - gdy� o te jedynie mu chodzi�o, nie za� o obranie pewnej i wyra�nej drogi w labiryncie dogmatyki filozoficznej Grek�w.
W marcu roku 44, kiedy nast�pi�a wiosna, legie macedo�skie oczekiwa�y swego wodza; zamiast niego jednak otrzyma�y wiadomo�� o jego zab�jstwie. Teraz dalszy pobyt Oktawiusza w Apollonii by� ju� bezcelowy. Postanowi� wi�c powr�ci� do Italii; i oto po wyl�dowaniu w Kalabrii niedaleko od Brundyzjum - nie w samym Brundyzjum, to by�oby niebezpieczne dla krewnego zabitego dyktatora � otrzymuje now� wiadomo��: mianowicie, �e ten dyktator w swym testamencie adoptowa� go i naznaczy� spadkobierc� w trzech �wierciach swego olbrzymiego bogactwa. Czy ma przyj�� ten zaszczyt, czy te� ze� zrezygnowa�? Ojczym, kt�rego przede wszystkim odwiedzi� w jego willi pod Neapolem, stanowczo mu odradza� przyj�cie pu�cizny tak wielkiego, ale te� i gro�nego imienia. M�odzieniec poszed� do �swego konsula" Cycerona, kt�ry pragn�c unikn�� udzia�u w dalszych zamieszkach, teraz te� si� tam znajdowa�: jego zdanie by�o takie samo. Dla obu by� on po dawnemu Oktawiuszem; wola� jednak zaufa� raczej swej jasnej gwie�dzie ni� radom opiekun�w. Pod��y� do Rzymu i zjawi� si� tam niespodzianie jako Gajusz Cezar � M�odszy.
Nawiasem m�wi�c: wed�ug prawide� onomastyki rzymskiej powinien by� nazywa� si� Gaius Iulius Caesar Octavianus; sam on jednak nigdy tego ostatniego przydomku nie u�ywa�.
15
My te� go u�ywa� nie b�dziemy, nazywaj�c naszego bohatera wprost �Cezarem" i dodaj�c czasami, dla unikni�cia dwuznaczno�ci, przymiotnik �M�odszy".
Kiedy wi�c Cezar powr�ci� do Rzymu, Antoniusza tam nie by�o � sprawy weteran�w zawo�a�y go do Kampanii. Pretorem miejskim by� w�wczas w zast�pstwie nieobecnego Marka Brutusa brat konsula Gajusz Antoniusz; do niego wi�c zg�osi� si� Cezar z o�wiadczeniem, �e przyjmuje spadek po dyktatorze, i trzeci brat, trybun ludowy Lucjusz Antoniusz, na zwo�anym przez siebie wiecu przedstawi� go ludowi w�a�nie jako Cezara. Oto jednak, w pocz�tku maja, konsul Antoniusz powr�ci� i musia� przyj�� syna swego dobroczy�cy w swoim wspania�ym pa�acu - by�ym pa�acu Pompejusza, kt�ry on w swoim czasie z zezwolenia dyktatora zagarn��. Spotkanie by�o niezwykle ch�odne. Przecie� adopcja Oktawiusza nale�a�a do owych acta Caesaris, kt�re m�g� kwestionowa� kto chcia�, tylko nie Antoniusz; ale w takim razie powinien by� Antoniusz odda� Cezarowi, jako prawowitemu spadkobiercy, przynajmniej te cztery tysi�ce talent�w, kt�re w �w krwawy dzie� by� zabra� struchla�ej Kalpurnii � a do tego nie mia� naturalnie najmniejszej ochoty. Zby� wi�c na razie petenta odpowiedzi�, �e jego adopcja przez dyktatora nie ma jeszcze si�y prawnej, poniewa� nie zosta�a potwierdzona przez kurie...
Tu nale�y wiedzie�, �e podzia� obywateli na trzydzie�ci kuryj � podzia� arcystary, datuj�cy si� jeszcze od czas�w kr�lewskich � ju� od dawna straci� wszelkie znaczenie polityczne, tak �e znaczna cz�� obywateli nawet nie wiedzia�a, do kt�rej kurii nale�y. Zachowano go jednak z w�a�ciwym dla Rzymu konserwatyzmem ze wzgl�d�w religijnych, ale by�o to czyst� formalno�ci�; na comitia curiata posy�ano jako przedstawicieli �narodu" trzydziestu liktor�w -po naszemu: wo�nych � i ci naturalnie przyjmowali ka�dy przedk�adany im przez w�adz� wniosek, daj�c mu przez to si�� legis curiatae?. By�o to wi�c w danym wypadku pospolit� szykan� prawnicz�; ale Cezar musia� si� jej podda�.
- No, to przeprowad�cie moj� adopcj� przez kurie.
- Owszem, bardzo ch�tnie.
Nast�puje dzie� zebrania kuryj; trzydziestu szanownych liktor�w jest na miejscu, sekretarz czyta wniosek o adopcj� � raptem obecny trybun ludowy zg�asza �intercesj�"7 Naturalnie by�a to nowa szykana ze strony Antoniusza; w taki spos�b m�ody Cezar zosta� pozbawiony spadku po dyktatorze, zachowa� tylko jego imi�.
Ale to imi� posiada�o si�� magiczn� i Antoniusz mia� si� rych�o o tym przekona�. Tymczasem nowy w�a�ciciel tego �wietnego imienia nie straci� otuchy: b�d�c sam przez si� bardzo bogatym, o�wiadczy�, �e z w�asnych �rodk�w wyp�aci wszystkie zapisy, o kt�rych by�a mowa w testamencie dyktatora,
16
i nawet obieca� wyprawi� w�asnym kosztem �lubowane niegdy� przez dyktatora z powodu jego zwyci�stw igrzyska na cze�� Wenery Rodzicielki, patronki rodu Juliusz�w. Igrzyska te odby�y si� od 20 do 30 lipca, kt�ry to miesi�c w�wczas ju� nazywa� si� Iullus8; i oto, kiedy nast�pi� wiecz�r, a lud wci�� jeszcze siedzia� na swoich miejscach, zdarzy� si� cud...
Cud? Wed�ug nas raczej � przypadek; ale Rzymianie s�dzili inaczej. Nale�y bowiem wiedzie�, �e wed�ug etruskiej �teorii wiek�w", odmiennej od sybilli�skiej, �kiedy si� sko�czy dany obieg wielkiego roku, czyli wieku, w�wczas ukazuje si� znak cudowny z ziemi czy z nieba, daj�cy od razu do poznania znawcom tych rzeczy, �e powstali ludzie inni co do �ycia i obyczaj�w i r�wnie� mniej lub te� wi�cej oddani w opiek� bogom". Ot� taki znak z nieba ukaza� si� teraz podczas tych igrzysk Cezarowych: na horyzoncie pogodnego nieba zab�ys�a nieoczekiwanie gwiazda, gwiazda ogoniasta - kometa. Pop�och ogarn�� widz�w; pierwszym wra�eniem by�o, �e �wiat si� ko�czy, �e �noc to ju� wieczna zapada", jak to wyrazi� o wiele lat p�niej pomny tych gro�nych czas�w Wergiliusz w swym poemacie o ziemia�stwie9 (1468). Zdanie innych by�o te� nie bardzo pocieszaj�ce: � Dwukrotnie � m�wili � widzia� Rzym t� gwiazd� -gwiazd�-miecz; po raz pierwszy po jej ukazaniu si� wybuch�a wojna domowa Mariusza i Sulli, po raz drugi - Pompejusza i Cezara. Za ka�dym razem musieli�my okupi� ten znak strumieniami krwi rzymskiej.
To by�y jednak domys�y laik�w; oto natomiast zjawi� si� znawca teorii etruskiej, haruspeks10 Wulkacjusz. Ten na wiecu, zwo�anym zapewne przez jednego z trybun�w, wr�cz o�wiadczy�, �e ta kometa oznacza koniec wieku dziewi�tego i pocz�tek dziesi�tego? � i, wed�ug legendy o nim, doda� jeszcze, �e poniewa� wbrew woli bog�w zdradzi� ich tajemnic�, niezw�ocznie ma umrze�. Jako� jeszcze nie sko�czywszy swego przem�wienia, na tym samym wiecu pad� trupem. Nie jeste�my obowi�zani temu wierzy�; �wiadczy jednak i ta legenda o tym, jakie znaczenie lud przypisywa� wr�bie Wulkacjusza.
Tak wi�c po raz pierwszy w tym okresie s�owa �pocz�tek nowego wieku" zosta�y rzucone w t�um. A skoro nowy wiek, to i odkupienie narodu, i �wi�to odkupienia, i zawarcie nowego przymierza z bogami, z tym Jowiszem Najlepszym Najwi�kszym, kt�ry patrzy� na sw�j nar�d tu w�a�nie, na Forum, z wy�yn �wi�tyni kapitoli�skiej. Nadzieje te b�d� kie�kowa�y i nadal, wymagaj�c spe�nienia, i to spe�nienie nast�pi � ale dopiero p�niej, po nowym przelewie krwi rzymskiej na l�dach i morzach olbrzymiego imperium.
Teraz by�o jeszcze za wcze�nie i pan igrzysk, obdarzony pomimo swego wieku m�odocianego zdumiewaj�cym poczuciem rzeczywisto�ci, skorzysta� w inny spos�b z uznanego przez lud cudu. W staro�ytno�ci grecko-rzymskiej wierzono w tzw. katasteryzmy, to znaczy w przemian� duszy cz�owieka w gwiazd�. A poniewa� igrzyska by�y wydane na cze�� zmar�ego dyktatora i pramacierzy jego rodu,
17
bogini Wenus11, wi�c nietrudno by�o uwierzy�, �e to w�a�nie jego dusza objawi�a si� ludowi w nowej gwie�dzie. Da� wyraz tej wierze, te� znacznie p�niej, inny s�awny poeta rzymski, kt�ry teraz w�a�nie mia� si� urodzi�, Owidiusz: przemiana duszy Cezara w gwiazd� jest to u niego ostatnia z �przemian", kt�re da�y tytu� jego najs�awniejszemu poematowi (XV 853):
...i oto po�rodku senatu
Wenus stan�a, lecz tak, �e jej nikt nie zobaczy�, i swego
Dusz� Cezara ze zw�ok wydoby�a; nie znosz�c, by w eter
Rozwia� j� wiatr, w swym �onie do gwiazd j� przenios�a niebieskich.
Niesie � i czuje, �e w �wiat�o i w �ar si� obraca ognisty.
Wi�c wypu�ci�a j�; ta ponad drogi wzlatuje ksi�yca
I niby smug� �wietlan� sw�j warkocz ci�gn�c za sob�,
Staje si� gwiazd� �r�d gwiazd.
Pragn�c da� naoczny wyraz tej wierze, m�ody Cezar na pos�gu swego przybranego ojca w nowej �wi�tyni Wenery Rodzicielki, przez siebie zbudowanej, kaza� umie�ci� gwiazd� nad jego czo�em. To by�a odt�d gwiazda Cezarowa, Iulium sidus, jak j� nazywa Horacy.12 Prawdziwa za� �wieci�a jeszcze przez par� dni na sklepieniu niebieskim i potem znik�a z oczu mieszka�c�w ziemi. Powr�ci�a, jak przypuszczaj� astronomowie wed�ug swych wylicze�, dopiero w roku 1680.
Wypad�o teraz wr�ci� do spraw ziemskich. Antoniusz wci�� jeszcze lekcewa�y� tego �ch�opca", kt�ry zapragn�� by� jego wsp�zawodnikiem; natomiast napawa�a go wci�� rosn�c� trosk� owa chmura, wisz�ca nad Itali� w postaci Decymusa Brutusa z jego legiami w Galii Cisalpi�skiej. Chcia� na pocz�tku drog� niby legaln�, jako konsul, zmusi� Brutusa do oddania mu tej prowincji; poniewa� to mu si� jednak nie uda�o � senat ze swej strony poleci� Brutusowi za wszelk� cen� zachowa� prowincj� � zacz�� my�le� o sile zbrojnej. Tak wi�c, zgodnie z przepowiedni� owych wr�bit�w na igrzyskach Cezara, widmo nowej wojny domowej � trzeciej z kolei � stan�o przed zm�czonym i struchla�ym Rzymem. Brutus, kt�rego wojsko, nie bardzo znaczne, nie mog�o stawi� czo�a oczekiwanej sile konsula, zamkn�� si� z nim w obwarowanym mie�cie swej prowincji, staro�ytnej Mutynie (teraz Modena); dlatego te� ten pierwszy etap trzeciej wojny domowej nazywamy, wojn� muty�sk�.
Ale jakie si�y posiada� Antoniusz? Na razie m�g� on liczy� tylko na osiedlonych w Kampanii weteran�w by�ego dyktatora; by�o ich dosy�, �eby terroryzowa� wiece i zgromadzenia ludowe w bezbronnym Rzymie, ale za ma�o do wyprawy wojennej. W Macedonii jednak wci�� jeszcze sta�y owe legie, przeznaczone przez dyktatora dla wyprawy partyjskiej; by�o ich sze��, jedn� trzeba by�o zostawi� w tej prowincji, ale pi�ciu pozosta�ym Antoniusz rozkaza� przez Dyrrachium i Brundyzjum powr�ci� do Italii. By� to smutny dla tych legij rozkaz: zamiast bajecznej wyprawy pod zwyci�skimi or�ami wielkiego Cezara do Partii z jej bogactwami - wojna z w�asnymi bra�mi w kraju rodzinnym.
18
Ale tak wielka by�a karno�� wojska rzymskiego, �e pomimo wszystko us�uchano rozkazu konsula: stopniowo wojsko macedo�skie rozpocz�o sw�j powr�t do Italii, aby si� po��czy� z weteranami w Kampanii.
M�ody Cezar zrozumia�, �e tu chodzi nie tylko o Decymusa Brutusa i republikan�w, lecz tak�e o niego samego: po tylu znakach niech�ci ze strony Antoniusza nie m�g� si� spodziewa� �ask w razie jego zwyci�stwa. Rozpocz�� wi�c tak�e i ze swojej strony zabiegi �r�d weteran�w, kt�rzy przecie byli jeszcze niedawno �o�nierzami jego �ojca" - i Antoniusz z przera�eniem zauwa�y�, �e szeregi oddanych mu wojownik�w w Kampanii powoli topniej�. By�oby to jeszcze p� biedy; oto jednak spo�r�d sprowadzonych z Macedonii legij jedna, i przy tym wyborowa, nazywana z tego powodu Marsow� (Mania), r�wnie� go opuszcza i uznaje jako wodza Cezara. Nie zdo�a� jeszcze przebole� tego ciosu, gdy si� dowiedzia�, �e za przyk�adem tej legii Marsowej posz�a jeszcze jedna, legia IV. Teraz si�y obu przeciwnik�w by�y ju� prawie r�wne; ale co b�dzie dalej? Nie czekaj�c na dalszy skutek danego przyk�adu, rozkaza� pozosta�ym mu wiernym trzem legiom �pieszy� wzd�u� wschodniego wybrze�a Italii do Galii Cisalpi�skiej. I znowu przej�cie przez Rubikon, ale w odwrotnym kierunku, sta�o si� has�em wojny domowej.13
Czym jednak mamy t�umaczy� te nieoczekiwane sukcesy m�odego Cezara? Czy u�ytymi przez niego �rodkami pieni�nymi? Chodzi�y i takie pog�oski -�e przez swoich emisariuszy uprawia� on bardzo niewybredn� propagand� �r�d �o�nierzy, staraj�c si� przekupstwem odci�gn�� ich od Antoniusza. Nale�y jednak w�tpi�, czy jego maj�tku, ju� nadwer�onego przez wyp�at� zapis�w i igrzyska, starczy�oby na wsp�zawodnictwo z Antoniuszem, posiadaczem olbrzymiego skarbu pa�stwowego i spadku po zmar�ym dyktatorze. Z drugiej za� strony legie macedo�skie to by�y przecie� te same, z kt�rymi zawar� on znajomo�� w Apollonii; mo�na sobie wyobrazi�, z jak� lubo�ci� siwi centurionowie patrzyli na pi�knego w rozkwicie m�odo�ci wychowanka swego wojska, kt�ry w dodatku nosi� imi� ulubionego wodza. Zdaje si�, �e te zalety wystarczaj� dla wyt�umaczenia stanowiska legii Marsowej i IV.
I jak to bywa zazwyczaj, z roz�amu w partii cezarowskiej m�g� skorzysta� - i skorzysta� - trzeci; a tym trzecim by� senat i w og�le ob�z republika�ski. Jego si�a by�a wy��cznie moralna; ale w owych czasach si�a moralna posiada�a znaczenie nie byle jakie. Brakowa�o tylko wodza, kt�ry by uj�� w swe r�ce kierowanie t� si��: ale niebawem i w�dz si� znalaz�.
Cyceron po swoim wyst�pieniu w �wi�tyni Ziemi nie my�la� zajmowa� si� w dalszym ci�gu sprawami politycznymi: by� do nich wyra�nie zniech�cony, a pr�cz tego czu� si� wci�� jeszcze przygn�biony niedawnym ciosem w �yciu rodzinnym - �mierci� swej c�rki - kt�ry skierowa� jego my�li od spraw doczesnych ku wiecznym, innymi s�owy ku filozofii. Porzuci� wi�c Rzym ju� w pocz�tkach kwietnia, podr�uj�c powoli przez Itali� na po�udnie, do Sycylii, z widocznym zamiarem udania si� na wsch�d, zapewne do zacisznej Grecji.
19
Z m�odym Cezarem pozostawa� w dobrych stosunkach, ufaj�c jego szczero�ci wzgl�dem siebie i obozu republika�skiego. Czy ze swojej strony by� szczery wzgl�dem niego? Czy te� zamierza� go tylko zu�ytkowa� jako narz�dzie przeciw Antoniuszowi, �eby go potem, kiedy potrzeba minie, zdradzi�? Takie jest r�wnie� przypuszczenie, ale nies�uszne. Z jednej strony podst�p nie le�a� w naturze Cycerona; a z drugiej posiadamy przecie� jego zupe�nie otwarte wynurzenia w listach do przyjaciela, Attyka, z kt�rych wynika niezbicie, �e �w �ch�opiec" posiada� ca�e serce starego konsulara? � tote� spiskowcy, a na ich czele Brutus, byli mocno niezadowoleni z tego jego przywi�zania do cz�owieka nosz�cego imi� zamordowanego przez nich �tyrana". Nie � ze strony Cycerona gra by�a otwarta i uczciwa; a ze strony jego partnera? Zobaczymy.
W takim stanie by�y sprawy na pocz�tku sierpnia; Cyceron by� w�wczas go�ciem przyjaciela w Italii po�udniowej i u niego otrzyma� wiadomo��, kt�ra stanowczo zachwia�a jego zamiar wycofania si� z �ycia politycznego. Antoniusz zbli�a si� do senatu! Oto wi�c i drugi z obu przeciwnik�w szuka zgody z obozem republika�skim; kto wie, mo�e si� wi�c uda unikn�� wojny domowej? Jak dawniej, tak i teraz Cyceron uwa�a� siebie za powo�anego szermierza pokoju; porzuci� wi�c my�l o podr�y wschodniej i postanowi� wr�ci� do Rzymu. Dniem jego powrotu by� 31 sierpnia.
I ju� nazajutrz spotka�o go rozczarowanie. W�a�ciwie m�wi�c, powr�t Cycerona wcale nie by� na r�k� Antoniuszowi: rzecz� oczywist� by�o, �e pragn�� on nawi�za� stosunki przyjazne z senatem dlatego, �eby panowa� w nim, jako konsul, u�ywaj�c go jako narz�dzia swych ambitnych plan�w � musia� wi�c powiedzie� sobie, �e taki wytrawny polityk jak Cyceron wcale jemu tej roli nie u�atwi. Tote� zachowa� si� wobec niego w spos�b niezwykle szorstki. Kiedy Cyceron, zm�czony podr�, kaza� mu powiedzie�, �e nie b�dzie m�g� by� obecny na posiedzeniu nast�pnego dnia, Antoniusz pos�a� mu odpowied�, �eby koniecznie przyszed�, gro��c w razie niepos�usze�stwa zburzeniem jego domu. Od tego nietaktu zacz�a si� walka mi�dzy nimi, kt�rej ko�cem by�o, jak to jeszcze zobaczymy, zamordowanie Cycerona przez siepaczy Antoniusza.
By�a to wi�c ostatnia walka tego najwi�kszego m�wcy Rzymu; jej wyrazem by�y jego mowy do senatu i do ludu, kt�re w liczbie czternastu tworz� oddzielny zbi�r pod og�lnym tytu�em Filipik. Przez wyb�r tego tytu�u chcia� Cyceron pokaza�, �e na�laduje w tych mowach najwi�kszego m�wc� greckiego Demostenesa w jego walce z Filipem macedo�skim. Dla nas jest to nieocenione �r�d�o historyczne, gdy� w tych mowach odbi�a si� we wszystkich szczeg�ach wojna muty�ska; ale i pomimo tej warto�ci historycznej nie mo�emy nie podziwia� �wie�o�ci umys�u i si�y woli cz�owieka, kt�ry w wieku ju� do�� podesz�ym -mia� w�wczas sze��dziesi�t dwa lata - podj�� si� tej walki ostatecznej o republik� rzymsk� i prowadzi� j� nieprzejednanie i niez�omnie na czele senatu, nie zst�puj�c ani na krok
20
z prostej drogi s�uszno�ci i honoru. Jego polityka by�a cz�sto chwiejna w �yciu poprzednim; ale w tych mowach poznajemy znowu konsula roku 63, poskromiciela Katyliny i �ojca ojczyzny".
Pierwsza filipika zreszt� nie zapowiada jeszcze gwa�towno�ci p�niejszej walki: jest ona utrzymana w tonie wzgl�dnie pojednawczym, m�wca nie odmawia swemu przeciwnikowi pewnych zas�ug politycznych, wyra�a tylko �al, �e ten przeciwnik nie zawsze i nie wsz�dzie zachowywa� si� jednakowo. Dopiero kiedy Antoniusz na t� mow�, b�d� co b�d� umiarkowan�, odpowiedzia� replik� nies�ychanie obel�yw�, Cyceron te� przesta� go oszcz�dza� i wyda� - nie wyg�osi� � przeciwko niemu najd�u�sz� i najciekawsz� ze swych filipik, drug�; jest to ta, kt�r� p�niejszy satyryk Juwenalis nazywa14 divina Philippica? i kt�r� uwa�a za g��wn� przyczyn� szalonej nienawi�ci Antoniusza do Cycerona.
W taki spos�b nieszczery sojusz Antoniusza z senatem zosta� zerwany; konsul ju� nie pr�bowa� uzyska� aprobaty tego najwy�szego kolegium dla swych plan�w i na czele swoich legij wyruszy� przeciw Decymusowi Brutusowi, kt�ry czeka� na�, jak ju� widzieli�my, w warownej Mutynie. Zacz�o si� wi�c obl�enie tego miasta i zamkni�tych w nim si� zbrojnych namiestnika. Poniewa� ten namiestnik rz�dzi� sw� prowincj�, b�d�c do tego upowa�nionym przez senat, post�powanie Antoniusza wobec niego by�o niew�tpliwym bezprawiem i Cyceron mia� racj�, kiedy wymaga�, �eby senat uzna� go za wroga pa�stwa � kt�remu to wymaganiu te� sta�o si� zado��, chocia� nie od razu. Ale rozstrzygaj�ca mog�a by� naturalnie tylko si�a realna. Ot� z tego punktu widzenia przewaga Antoniusza nad Brutusem z jego trzema legiami by�a druzgoc�ca: podtrzymywa�a Brutusa tylko nadzieja na odsiecz. Do tej odsieczy szykowali si� z jednej strony Cezar, z drugiej � obaj konsulowie, wyznaczeni jeszcze przez zmar�ego dyktatora na rok nast�pny, 43, Aulus Hircjusz i pajusz Wibiusz Pansa; ale sz�o to oczywi�cie bardzo powoli. Szczeg�lnie k�opotliwe by�o po�o�enie obu konsul�w. Skarb pa�stwowy by� pusty: jego zawarto�� przecie� zabra�, jak to widzieli�my, jeszcze w idy marcowe Antoniusz. Wypad�o wi�c opodatkowa� na rzecz wojny samych obywateli, teraz po raz pierwszy od czasu zwyci�stwa Emiliusza Paulusa nad Perseuszem macedo�skim.15 I nar�d rzymski w spos�b zupe�nie lojalny pogodzi� si� z t� konieczno�ci�.
Nie b�dziemy si� zajmowa� wszystkimi szczeg�ami tej wojny muty�skiej, kt�re znamy wzgl�dnie bardzo dobrze; jeden po drugim trzej szermierze senatu wyruszyli ze swymi legiami do Galii Cisalpi�skiej. Obl�eni w Mutynie tymczasem do�wiadczyli wszystkich okropno�ci, kt�re zazwyczaj towarzysz� takiemu po�o�eniu; oto jednak w kwietniu roku 43 zab�ys�a nadzieja na wyzwolenie. Pierwsza potyczka by�a dla Antoniusza korzystna i konsul Pansa musia� �yciem przyp�aci� sw� nieostro�no��, gdy� wpad� w urz�dzon� przez Antoniusza zasadzk�;
21
ale wkr�tce potem do�wiadczony pomocnik zmar�ego dyktatora Hircjusz rozgromi� jego wojsko i zmusi� do cofni�cia si� pod mury Mutyny. W taki to spos�b oblegaj�cy sami stali si� obl�onymi. Bitwa zosta�a stoczona; zwyci�yli szermierze senatu, ale za zwyci�stwo zap�acili bardzo drog� cen�: konsul Hircjusz poleg� po m�nej obronie przed samym namiotem Antoniusza.
A wi�c obaj konsulowie padli w tej wojnie o wyzwolenie Mutyny; by�o to niezale�nie od szkody realnej nadzwyczaj gro�ne omen? na przysz�o�� -a Rzymianie byli nies�ychanie czuli na takie wyrazy gniewu bo�ego. Tote� wspominano o tym i w p�niejszych czasach. Owidiusz, kt�ry si� urodzi� w�a�nie w tym roku, opowiada w swej poetyckiej autobiografii16, �e rokiem jego urodzin by� ten,
cum cecidit fato consul uterque pari??.
To wystarcza�o.
Tymczasem wynikiem tej podw�jnej �mierci by�o to, �e m�ody Cezar zosta� jedynym wodzem si� republika�skich. Wojna muty�ska by�a sko�czona; Cyceron w swej ostatniej filipice proponuje w senacie uczczenie obu poleg�ych na polu chwa�y konsul�w i nagrody dla �o�nierzy, z tym �eby zamiast zabitych otrzymali je osieroceni ich �mierci� w tej samej wysoko�ci, w jakiej by je otrzymali oni sami, �si vivi vicissent, quimorte vicerunf???. To s� jego ostatnie s�owa w tej mowie � i czytamy je dzi� ze szczeg�lnym wzruszeniem, wiedz�c, �e to mia�y by� jego ostatnie s�owa dla nas jako m�wcy i �e wkr�tce on sam mia� by� jednym z tych, �qui morte vicerunt�.
Pierwszy etap trzeciej wojny domowej sko�czy� si�, Decymus Brutus by� wyzwolony, Antoniusz ze szcz�tkami swych rozbitych legij musia� si� ratowa� ucieczk�. Dok�d? �eby odpowiedzie� na to pytanie, musimy si� rozejrze� w najbli�szym s�siedztwie Galii Cisalpi�skiej i tu zwraca na siebie nasz� uwag� przede wszystkim namiestnik po�udniowej Galii Transalpi�skiej, Marek Emiliusz Lepidus.
Znamy go ju�: to ten, kt�ry jako pierwszy nazajutrz po idach marcowych wyda� has�o: �Zemsta za Cezara!" Has�o to podoba�o si� Antoniuszowi, jako te� i gawiedzi rzymskiej, i ta bez d�u�szego namys�u obwo�a�a go najwy�szym pontyfikiem????, kt�r� to godno�� przed nim piastowa� w�a�nie zabity dyktator. Wybory te by�y zupe�nie bezprawne, ale pomimo to nikt ich nie kwestionowa�; w taki to spos�b spadkobierc� duchowej pot�gi Cezara okaza� si� Lepidus, tak samo jak �wieckiej - na razie przynajmniej - Antoniusz. Wkr�tce potem wyjecha� Lepidus do obu swych prowincyj,
22
kt�re mu wyznaczy� jeszcze stary Cezar: Galii po�udniowej oraz przylegaj�cej do niej Hiszpanii Bli�szej; w wojnie domowej stara� si� zachowa� w miar� mo�no�ci neutralno��, by�o jednak wiadome, �e jego sympatie s� raczej po stronie Antoniusza. Neutralnym, �eby to doda�, pragn�� pozosta� i namiestnik p�nocnej, przez Cezara podbitej Galii, Lucjusz Munacjusz Plankus, podczas gdy stanowisko namiestnika Hiszpanii-Dalszej, Gajusza Azyniusza Polliona, kt�ry i jako cz�owiek, i jako liter� najwybitniejszy w gronie tych trzech, by�o jeszcze nieokre�lone.
Co wi�c mia� uczyni� zwyci�ony Antoniusz? O tym ju� w pierwszych dniach maja pisa� Decymus Brutus do Cycerona: �Antoniusz wyruszy�, idzie do Lepidusa; liczy jednocze�nie i na Pianka." A co mieli robi� zwyci�zcy? Oczywi�cie �ciga� pokonanego wroga. To znaczy: Antoniusza, by�ego przyjaciela starego Cezara, mia� �ciga� spadkobierca jego imienia wraz z jego morderc�. Nie bierzemy za z�e m�odemu Cezarowi, �e si� wzdraga� przed t� perspektyw�; ale nie mo�na nie odczu� �ywego wstr�tu na my�l o tym, z jakim okrucie�stwem ten dziewi�tnastoletni �ch�opiec" wykona� to, co mia� wykona� - zdrad� sprawy senackiej i republika�skiej, w kt�rej imieniu walczy� dotychczas. Rozpocz�ty po uko�czeniu wojny muty�skiej drugi okres wojny domowej na zawsze pozostanie czarn� plam� na �wietnej sk�din�d pami�ci m�odego wodza: ko�cem tego okresu by�y bowiem okropne proskrypcje. Ale trzymajmy si� porz�dku chronologicznego.
W maju roku 43 Plankus pisze do Cycerona: �Antoniusz ze stra�� przedni� 15 maja przyby� do Forum Iulii [dzi� Frejus niedaleko Nicei]; Wentydiusz [wierny legat Antoniusza] z reszt� wojska pozosta� o dwa dni marszu w tyle; Lepidus stoi obozem w odleg�o�ci 24 mil [ 33 km] od Forum Iulii, tam postanowi� czeka� na mnie." Lepidus rzeczywi�cie wys�a� by� do Plankusa w celu porozumienia si� z nim swego trybuna Juwencjusza, dobrego republikanina; r�wnocze�nie pisa� do senatu i do Cycerona listy, zapewniaj�c ich o swej wierno�ci sprawie republika�skiej. Ale Antoniusz nie tyle liczy� na samego Lepidusa, ile na jego wojsko. Bo oto raptem zjawia si� na sza�cach Lepidusa w �a�obnej szacie b�agalnik�w zwyci�ony w�dz, przemawia do by�ych towarzyszy broni... Tr�by na rozkaz Lepidusa zag�uszaj� jego s�owa; na nic ta ostro�no��. Poznali go, zapraszaj� do siebie, obiecuj� w razie potrzeby zg�adzi� swego wodza. Antoniusz im tego zabrania, zeskakuje z sza�c�w do wn�trza obozu, udaje si� do namiotu Lepidusa pod eskort� jego w�asnych �o�nierzy � i tu wyci�ga do niego r�k�, nazywaj�c go ojcem. I odt�d Lepidus by� tylko nominalnym wodzem swych legij, rz�dzi� za� nimi Antoniusz. Plankus, kiedy us�ysza� o tym, co si� sta�o, sam si� do nich przy��czy�; nie zni�s� tej plamy na swym honorze Juwencjusz i jedyny prawdziwy Rzymianin �r�d nich � sam si� pozbawi� �ycia.
Teraz pora�ka pod Mutyn� by�a powetowana; a ten odwet zawdzi�cza� Antoniusz wy��cznie samemu sobie, pot�nej sile swej osobisto�ci. Mocniejszy ni� kiedykolwiek � gdy� i Azyniusz Pollion ofiarowa� mu swe dwie legie - zwr�ci� si� przeciw Decymusowi Brutusowi,
23
kt�ry ju� znajdowa� si� za Alpami, powr�ci� za� do swej prowincji cisalpi�skiej nie m�g�, gdy� prze��cze by�y obsadzone przez wojska Cezara. I zacz�o si� �a�osne �ciganie niedawnego zwyci�zcy przez zwyci�onych. Brutus dotar� z trudem do �r�de� Renu w kraju dzisiejszych Gryzon�w?; wojsko jego topnia�o z ka�dym dniem, kohorty jedne po drugich przy��cza�y si� do Antoniusza. Opuszczony przez wszystkich, wpad� w r�ce �o�nierzy swego wroga i poleg�.
Co mia� teraz robi� Cezar? Rzym by� bezbronny; nietrudno mu by�o ze swymi legiami dosta� si� do miasta, przeforsowa� obranie siebie konsulem na reszt� roku 43 i zagarn�� resztki skarbu pa�stwowego dla wyp�aty �o�nierzom nale��cego si� im �o�du � ale co b�dzie dalej? Na Wschodzie, jak to jeszcze zobaczymy, Marek Brutus i Kasjusz zgromadzili wojsko dwakro� liczniejsze od tego, kt�rym rozporz�dza�; na Zachodzie stali nowi sprzymierze�cy � Antoniusz, Lepidus, Plankus, Pollion - kt�rym te� nie m�g� dor�wna� si��. Za obro�c� republiki ju� si� podawa� nie m�g�; pozostawa�o jedno � porozumie� si� z Antoniuszem. Do roli po�rednika nadawa� si� najlepiej Lepidus; on to urz�dzi� obu niedawnym przeciwnikom, na wysepce rzecznej pod zboczem Apeninu, schadzk�, w kt�rej wzi�� udzia� sam i kt�rej wynikiem by� drugi triumwiraj;. Tym razem mia� to by� nie prywatny zwi�zek trzech m��w stanu, jakim by� pierwszy17, lecz prawdziwy urz�d: zgromadzenie ludowe po opanowaniu Rzymu przez sprzymierze�c�w, wed�ug wniosku trybuna ludowego Publiusza Tycjusza zatwierdzi�o ten zwi�zek (lex Titia, 27 listopada 43) i jego uczestnicy nazywali si� odt�d tresviri rei publicae constituendae??. G��wnym przedmiotem obrad by� podzia� prowincyj. Lepidus zachowa� swoje z dodatkiem rz�dzonej dotychczas przez Polliona Hiszpanii i z prawem rz�dzenia nimi przez zast�pc�w, gdy� sam chcia� by� konsulem w roku 42; Gali� Plankusa oddano Antoniuszowi, Cezarowi za� � Afryk� i Sycyli� z Sardyni�, kt�re dotychczas znajdowa�y si� w r�ku senatu. Opr�cz tego Lepidus odda� kolegom wszystkie swoje legie z wyj�tkiem trzech � maj�cy bowiem nast�pi� trzeci etap wojny wyda� ju� wyra�ne has�o: �Zemsta za Cezara!", a Lepidus, kt�ry je wyg�osi� w swoim czasie pierwszy, teraz, kiedy jego niezbyt wyg�rowana ambicja by�a zaspokojona, nie mia� ochoty bra� udzia�u w jego urzeczywistnianiu. Co prawda straci� przez to wszelki wp�yw: brzmi to dziwacznie, ale mo�na jednak nie bez s�uszno�ci powiedzie�, �e od ko�ca roku 43 na czele rzeczypospolitej rzymskiej sta�o dw�ch triumwir�w.
Po dwudniowych obradach pakt zosta� zawarty i Cezar oznajmi� wojsku jego wyniki. Wojsko z entuzjazmem przyj�o do wiadomo�ci t� zgod� ca�ego stronnictwa cezarowskiego i ze swojej strony wyrazi�o �yczenie, �eby m�ody w�dz poj�� za �on� pasierbic� starszego wodza, Klodi� (Klaudi�). Nale�y bowiem wiedzie�, �e Antoniusz by� �onaty z Fulwi�, kt�ra primo voto by�a �on�
24
znanego wichrzyciela Klodiusza, a secundo - te� nie bardzo pokojowo usposobionego Kuriona; Klodia, o kt�rej mowa, by�a w�a�nie jej c�rk� z pierwszego ma��e�stwa.
Entuzjazm wojska by�by prawdopodobnie daleko mniejszy, gdyby mu zakomunikowano od razu ten warunek paktu, kt�ry go os�awi� na wszystkie czasy: proskrypcje. Antoniusz podobno jako pierwszy postawi� to wymaganie; Lepidus od razu si� zgodzi�, Cezar pocz�tkowo mia� pewne zastrze�enia, ale w ko�cu ust�pi�. Pow�d by� podw�jny: m�ciwo�� i chciwo��; co do tej pierwszej, by�o z g�ry postanowione, �e w razie konfliktu przyja�ni jednego triumwira z nienawi�ci� drugiego, zwyci�a� ma nienawi��. Tablice proskrypcyjne obejmowa�y po�ow� senatu � 300 imion � i oko�o 2000 rycerzy.18I rozumie si�, �e �r�d senator�w pierwsze miejsce zajmowa� autor druzgoc�cych filipik: na mocy wymienionej przed chwil� zasady Cezar musia� po�wi�ci� m�ciwo�ci Antoniusza �swego konsula", tego, kt�ry go protegowa� i zawsze wyst�powa� jako por�czyciel jego prawomy�lno�ci republika�skiej przed senatem.
Triumwirowie wyruszyli do Rzymu; tam tablice proskrypcyjne zosta�y wywieszone w r�nych punktach miasta. Zawiera�y one opr�cz imion proskrybowanych obietnice r�nych nagr�d dla siepaczy � tyle dla wolnego, tyle dla niewolnika; g�owy zabitych nale�a�o przynie�� Antoniuszowi. Od razu zacz�y si� morderstwa; najpilniej poszukiwano naturalnie Cycerona. Stary konsular ju� by� szcz�liwie uszed� z Rzymu i dosta� si� do portu w Kajecie (dzi� Gaeta); tu znalaz� okr�t, kt�ry m�g� go zawie�� na Wsch�d, do legij Brutusa i Kasjusza. Na nieszcz�cie niepomy�lne wiatry zap�dzi�y go z powrotem do brzegu, gdzie ju� na� czekali �o�nierze Antoniusza. Towarzysze Cycerona gotowi byli stan�� w jego obronie, lecz ten zakaza� im u�y� or�a i m�nie, po rzymsku, przyj�� �mier�. Sta�o si� to 7 grudnia 43 roku, kiedy mia� bez ma�a sze��dziesi�t cztery lata. P�niej ujawniono nawet imi� mordercy � mia� nim by� niejaki Popiliusz; utrzymywano nawet, �e niegdy� �wietna wymowa jego ofiary uratowa�a go od skazania. To nie jest pewne; natomiast wiemy, �e Antoniusz razem ze sw� Fulwi� zn�cali si� w spos�b niegodziwy nad zw�okami zabitego. Antoniusz m�ci� si� za siebie, Fulwi� tak�e za swego pierwszego m�a19. G�owa wielkiego m�wcy wraz z jego prawic� zosta�a przymocowana do trybuny, z kt�rej tak cz�sto przemawia� do ludu, i Fulwi� nie odm�wi�a sobie godnej barbarzy�cy przyjemno�ci � przek�ucia szpilkami martwego j�zyka.
Obok tej wielkiej �mierci bledn� inne okropne szczeg�y tych proskrypcyj, o kt�rych posiadamy do�� dok�adne �wiadectwa; wiele tu by�o przyk�ad�w pod�ej zdrady ze strony najbli�szych ludzi, ale te� i niema�o wzruszaj�cych scen mi�o�ci i po�wi�cenia. Nie b�dziemy ich opisywali; niech za wszystko wystarczy �wiadectwo historyka czas�w cesarza Tyberiusza, Wellejusza Paterkulusa, kt�ry notuje �wzgl�dem proskrybowanych wierno�� �on - najwy�sz�, wyzwole�c�w � po�redni�, niewolnik�w -jak� tak�, syn�w � �adn�"20. Gro�nym objawem rozprz�enia �ycia familijnego jest to ostatnie stwierdzenie; pocieszaj�cym natomiast zjawiskiem -
25
pierwsze, stawiaj�ce w jak najlepszym �wietle cnotliwo�� i bohaterstwo rzymskiej matrony.
M�ciwo�� triumwir�w zosta�a ca�kowicie nasycona wynikiem tych proskrypcyj, ich chciwo�� natomiast nie bardzo. Pragn�li oni uzyska� z maj�tku proskrybowanych potrzebne sumy na prowadzenie wsp�lnej wojny przeciwko mordercom Cezara, kt�rzy zd��yli w mi�dzyczasie oderwa� od Rzymu � naturalnie tylko przej�ciowo, w oczekiwaniu bliskiego zwyci�stwa � ca�y Wsch�d; ot� ta finansowa strona przedsi�wzi�cia przynios�a im bolesny zaw�d. Maj�tki ziemskie zosta�y, tak samo jak i za Sulli21, rozparcelowa