16123

Szczegóły
Tytuł 16123
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

16123 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 16123 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

16123 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

LEKSYKON PRZYRODNICZY Joachim Herrmann Gwiazdy Przekład z niemieckiego Piotr Dryjański Koncepcja serii: Gunter Steinbach Tytut oryginału: Steinbachs Naturfiihrer: Die Sterne © Mosaik Verlag GmbH, Monachium 1985 © polskiego wydania Bertelsmann Publishing, Warszawa 1997 Licencyjne wydanie klubu „Świat Książki" za zgodą Mosaik Verlag Wszelkie prawa zastrzeżone. Reprodukowanie, kodowanie w urządzeniach przetwarzania da- nych, odtwarzanie elektroniczne, fotomechaniczne lub w jakiejkolwiek innej formie w telewizji, radio oraz wykorzystywanie w wystąpieniach publicznych - również częściowe - tylko za wyłącznym zezwoleniem właściciela praw autorskich. Przekład z języka niemieckiego i adaptacja tomu Piotr Dryjański Konsultacja: dr Krzysztof Jahn Redaktor serii: Elżbieta Gomulińska i Beata Lewandowska-Kaftan Redaktor tomu Gwiazdy: Magdalena Hildebrand Opracowanie graficzne książki: według oryginału niemieckiego Skład i łamanie: PHOTOTEXT Warszawa Printed in Germany ISBN 83-7129-589-8 Nr 1806 Spis treści 20 20 22 24 26 28 30 32 34 36 38 40 42 44 68 Wstęp Przegląd symboli używanych w książce Obserwujemy niebo Miesięczne mapy nieba Niebo styczniowe Niebo lutowe Niebo marcowe Niebo kwietniowe Niebo majowe Niebo czerwcowe Niebo lipcowe Niebo sierpniowe Niebo wrześniowe Niebo październikowe Niebo listopadowe Niebo grudniowe Gwiazdozbiory okołobiegunowe Gwiazdozbiory wiosenne 86 Gwiazdozbiory letnie 116 Gwiazdozbiory jesienne 140 Gwiazdozbiory zimowe 172 Gwiazdozbiory nieba południowego 182 Słońce 190 Księżyc i zaćmienia 208 Planety 234 Gwiazdy i ich układy 262 Sztuczne satelity 264 Zjawiska atmosferyczne 266 Lornetka i luneta 278 Obserwatoria i planetaria 282 Słowniczek terminów fachowych 285 Autorzy fotografii 286 Skorowidz Skróty i oznaczenia stosowane w tekście N = północ m = jasność gwiazdy z dokładnością do rzę E = wschód du wielkości S = południe h = godzina W = zachód s = sekunda skr. = skrót g = gram gen. = dopełniacz nazwy łacińskiej d = doba Wstęp Podstawowa wiedza astronoma amatora to: znajomość gwiazd i gwiazdozbiorów, wyszukiwanie planet i umiejętność wy- konywania prostych obserwacji za pomocą lornetki i niewielkiego teleskopu. Niniejsza książka powinna być pomocna w zdobyciu tych wiadomości. Zasadnicza jej część po- święcona jest położeniom gwiazd i gwiaz- dozbiorów, pokazuje jednak również, jak można wyszukać planety i czego możemy się spodziewać po małych przyrządach w obserwacjach nieba. Książka prze- znaczona jest dla praktyków; nie zawiera teorii powstania Wszechświata lub budowy gwiazd. Uwaga do części opisowej na stronach od 20 do 181: ten, kto nie zna się w ogóle na niebie, powinien na początek wyszukać najważniejsze gwiazdy za pomocą map gwiazd i gwiazdozbiorów dla poszczegól- nych miesięcy. Przedstawiają one sytuację w danym miesiącu o podanej godzinie ob- serwacji, na przykład w pierwszej połowie stycznia o godz. 21, w drugiej połowie sty- cznia o godz. 20. (Ściślej mówiąc, chodzi o średnią pierwszej i drugiej połowy mie- siąca, a więc 7 i 23 stycznia). To samo odnosi się również do innych map miesię- cznych. Oprócz tych znormalizowanych czasów obserwacji podano również, jakich innych momentów dotyczą mapy. Tak więc można znaleźć mapę, która odnosi się do początku kwietnia o godz. 2. Godziny poda- no w czasie środkowoeuropejskim. W cza- sie obowiązywania letniego czasu środko- woeuropejskiego do podanych wartości trzeba koniecznie doliczyć godzinę. Ponad- to podane czasy odnoszą się ściśle do 15° długości wschodniej, a jeżeli znajdujemy się na zachód od tego południka, wówczas musimy dodawać 4 min na każdy stopień długości geograficznej. Na przykład przy 9° długości geograficznej wschodniej nasz podany czas obserwacji w pierwszej poło- 6 wie stycznia powinien wynosić nie godz. 21, lecz 6x4=24 minuty później, a więc o godz. 21.24, a przy obserwacjach na wschód od południka 15 należy postąpić odwrotnie. Na ogół różnice nie są znaczne i początkujący astronom nie powinien się mylić. Aby można było stosować mapy miesięczne również w innych częściach Europy, zaznaczono nie tylko horyzont dla 50° szerokości geograficznej północnej (odpowiadającej linii Moguncja-Praga- -Kraków), lecz także dla 40° szerokości północnej (mniej więcej Madryt-połu- dniowe Włochy). Im dalej znajdujemy się na południu, tym więcej gwiazd ukazuje się nad południową częścią horyzontu. Na- tomiast jeżeli posuwamy się na północ, widać będzie coraz mniej gwiazdozbiorów. W celu zachowania przejrzystości map zre- zygnowano z naniesienia na nie linii hory- zontu dla szerokości położonych bardziej na północ. Jednak podczas wykonywania obserwacji np. w Skandynawii musimy wziąć pod uwagę, że nie zobaczymy gwiazd, które przy szerokości 50° są wido- czne na południu tuż nad horyzontem. Na- tomiast na północy gwiazdy są widoczne nieco wyżej ponad horyzontem. W celu skorzystania z mapy obracamy ją w ten sposób, by obszar nieba, na który chcemy spoglądać, znajdował się u dołu. Wówczas w odpowiednim kierunku znaj- dzie się obszar nieba położony ponad linią horyzontu aż do środka mapy (mniej wię- cej do zenitu). Dopiero po względnie dobrym zapoznaniu się z gwiazdozbiorami za pomocą map miesięcznych, przystępujemy do wnikliw- szych studiów poszczególnych gwiazd i in- nych obiektów korzystając z części książki poświęconej gwiazdozbiorom. Obrazowe przedstawienia poszczególnych gwiazdozbiorów nie odgrywają już wię- kszej roli w dzisiejszej astronomii i dlatego na mapach miesięcznych zaznaczono tylko ich kontury. W części poświęconej gwiaz- dozbiorom zamieszczono jednak niewiel- kie ryciny, które przynajmniej przypomina- ją nam, jak niegdyś przedstawiano posta- cie na niebie. Tytuły opisów poszcze- gólnych gwiazdozbiorów zawierają nazwę polską gwiazdozbioru, po niej następuje nazwa łacińska wraz z jej dopełniaczem i, na koniec, skrót powszechnie przyjęty w świecie. Przegląd symboli używanych w książce itrona 44 Planety Miesięczne mapy nieba Gwiazdy, układy gwiazd Sztuczne satelity, zjawiska atmosf. Lornetka i luneta Obserwujemy niebo Gdy stoimy na równinie lub na wysokiej górze, wówczas niebo wydaje się nam wie- lkim sklepieniem przypominającym klosz. Nic dziwnego, że w dawnych czasach lu- dzie wyobrażali sobie, że nad płaszczyzną Ziemi wznosi się takie sklepienie z niezna- nego materiału. Choć od bardzo dawna wiadomo, że takiego sklepienia naprawdę nie ma, to jeszcze dziś odgrywa ono pew- ną rolę w praktyce obserwacyjnej i przy wyszukiwaniu ciał niebieskich. Również w XX wieku możemy mówić o sklepieniu niebieskim, które wydaje się dotykać powierzchni Ziemi na linii horyzontu. Przyjrzyjmy się mu dokładnie. Wydaje się nam, że w pobliżu horyzontu sklepienie niebieskie jest dalej niż nad naszymi gło- wami. Uwypukla się ono nad nami jak płas- ka łupina. Ta osobliwość prowadzi do całe- go szeregu kolejnych złudzeń. Jeżeli na przykład chcemy ocenić wysokość kątową jakiejś gwiazdy nad horyzontem, to może- my stwierdzić za małą wartość. Ze spłasz- czeniem sklepienia niebieskiego wiąże się jeszcze jedno zjawisko: każdy zauważa, że Księżyc wydaje się znacznie większy, gdy znajduje się tuż nad horyzontem, niż wte- dy, gdy uniesie się wyżej. Niektórzy obser- watorzy oceniają, że nad horyzontem Księ- życ jest 2-3 razy większy! A właściwie powinno być odwrotnie: w pobliżu horyzon- tu Księżyc w istocie leży nieco dalej od nas, choć ta różnica jest bardzo niewielka i niedostrzegalna gołym okiem. W każdym razie „wielki Księżyc" nad horyzontem jest złudzeniem optycznym. Mimo wrażenia, że sklepienie jest spłasz- czone, przedstawmy je sobie teraz jako połowę sfery. Jeżeli dodatkowo wyobrazi- my sobie drugą połowę sfery rozciągającą się poniżej płaszczyzny horyzontu, to wyda się nam, że otacza nas sferyczna kopuła. Miejsce znajdujące się tuż ponad nami na- zwiemy zenitem. Dokładnie naprzeciw nie- j go znajduje się nadir, punkt przeciwny ze- - nitowi. . Strony świata \ Horyzont otaczający nas dzielimy na różne - strony świata: północ (N), wschód (E), połu- i dnie (S) i zachód (W). Ponadto określa się ; kierunki pośrednie: północno-wschodni - (NE), południowo-wschodni (SE), połu- i dniowo-zachodni (SW) i północno-zachodni i (NW). Te kierunki pośrednie leżą dokładnie j pośrodku między czterema głównymi stro- ; nami świata. Możemy wprowadzić dokład- niejszy podział: jest więc północno-północ- \ ny wschód (NNE) dokładnie pomiędzy pól- s nocą a północnym wschodem, wschod- - nio-północny wschód (ENE) - między - wschodem a północnym wschodem. Pozo- - stałe kierunki pośrednie to: wschodnio-po- i łudniowy wschód (ESE), południowo-po- i łudniowy wschód (SSE), południowo-po- - łudniowy zachód (SSW), zachodnio-połu- - dniowy zachód (WSW), zachodnio-północny j zachód (WNW) i północno-północny zachód i (NNW). I Strony świata można łatwo wyznaczyć - dzięki gwiazdom. Najprostszym sposobem - jest zrobienie tego w nocy za pomocą Wiel- - kiego Wozu, przede wszystkim dlatego, że ; można go oglądać przez cały rok, bez - względu na to, czy obserwację prowadzi- i my latem czy jesienią, zimą lub wiosną, i wieczorem czy rano. Gwiazdozbiór ten i w Europie nigdy nie zachodzi pod linię t horyzontu. Jedynie daleko na południu, na przykład w południowej Hiszpanii lub na - Sycylii, niektóre gwiazdy Wielkiego Wozu ) mogą sięgnąć północnej części horyzontu. Gwiazdy krążące wokół północnego biegu- na niebieskiego i grupa obserwatorów ama- torów z przenośnymi teleskopami 8 Miara kątowa W naszym leksykonie odległości na skle- pieniu niebieskim będą często podawa- ne jako kąty. Pełny okrąg dzieli się na 360 stopni kąta czyli stopni luku (360 °), kąt prosty ma 90 ° itd.; 1 ° dzieli się na 60 minut kąta (60'); 1' obejmuje 60 sekund kąta (60"). Przedstawiając to bardziej poglądowo: tarcza słoneczna lub tarcza księżycowa mają średnice około 0,5°. Gdy wyciąg- niemy ramię, wówczas nasza dłoń obej- muje około 20°, a grubość kciuka wy- nosi około 2°. Znalazłszy Wielki Wóz łączymy linią prostą tylne gwiazdy czworokąta wozu. Tę linię przedłużamy, odkładamy na niej pięć od- ległości między tymi gwiazdami i trafiamy na inną gwiazdę równej jasności czyli Gwiazdę Polarną. Wytyczając linię pio- nową od Gwiazdy Polarnej do horyzontu znajdujemy północ. Znalezienie innych stron świata jest już zupełnie proste: gdy patrzymy na północ, wówczas wschód jest w prawo, zachód w lewo, a południe za nami. Przy tej sposobności należy podkreślić fakt, który może nas uchronić przed pomył- ką: na mapach Ziemi u góry zawsze znaj- duje się północ, u dołu południe, z prawej strony wschód, a z lewej zachód. To właś- nie było naszym punktem wyjścia przy po- szukiwaniu stron świata za pomocą Gwiaz- dy Polarnej. Jeżeli jednak obrócimy się o pół okręgu, i popatrzymy dokładnie na południe, wówczas wschód znajdzie się nagle z lewej, a zachód z prawej strony. Południe jest bardzo ważną stroną świata w obserwacji wielu gwiazdozbiorów, gdyż tam mianowicie osiągają najwyższe po- łożenia gwiazdozbiory związane z porami roku. Dlatego często przy określaniu poło- żenia danej gwiazdy lub obiektu mówi się: „Na lewo (lub na prawo) czyli na wschód (lub na zachód) od gwiazdy X znajduje się obiekt Y". Jednak wyznaczenie kierunku północnego za pomocą Gwiazdy Polarnej nie jest zupełnie dokładne, choć zgodność jest dość dobra, gdyż oś Ziemi przedłużo- na z bieguna północnego wskazuje prawie dokładnie na tę gwiazdę. Chwilowo odleg- łość między dokładnym biegunem niebies- kim a Gwiazdą Polarną wynosi około 0,8°. Gdy Ziemia obraca się wokół swej osi wówczas gwiazdy obracają się wokół pół- nocnego bieguna niebieskiego. Przy tym również Gwiazda Polarna zatacza maleńki okrąg o promieniu 0,8° i musimy wziąć pod uwagę tę niewielką niedokładność. Najwię- kszy błąd, który popełniamy przy szukaniu 10 północy wynosi więc 0,8°. Często jednak Gwiazda Polarna znajduje się poniżej lub powyżej północnego bieguna niebieskiego. W tych przypadkach błąd maleje do zera. Oś ziemska nie zawsze była skierowana w tym samym kierunku w przestrzeni. W ciągu 26000 lat opisuje ona stożek wo- kół prostej prostopadłej do płaszczyzny obiegu Ziemi. Tak się składa, że aż do roku 2100 północny biegun niebieski będzie się nachylał nieco bardziej ku Gwieździe Po- larnej, a błąd będzie wtedy wynosił co najwyżej 0,4°. Potem odległość będzie sto- pniowo wzrastała. Niebieski biegun półno- cny powędruje wtedy do innego obszaru nieba. W latach 9000-10 000 po Chrystusie jako Gwiazda Polarna będzie służył (choć nie tak dobrze) Deneb w gwiazdozbiorze Łabędzia. Około 13000 r. po Chrystusie północny biegun niebieski znajdzie się w pobliżu Wegi w gwiazdozbiorze Lutni. Szukanie stron świata za pomocą Gwiazdy Polarnej i zwykłego zegarka ze wskazó- wkami. Z prawej: błąd popełniany przy wy- znaczaniu kierunku północy za pomocą Gwiazdy Polarnej (schematycznie) Strony świata możemy odszukać również dzięki innym gwiazdom. Każdy może sobie przygotować przykłady korzystając z na- szych miesięcznych map gwiazd. Rozważ- my na przykład linię pasa Oriona wkrótce po jego wschodzie; tuż obok na lewo znaj- duje się wschód. Gdy pas niebieskiego my- śliwego Oriona widać tuż przed jego za- chodem, wówczas nieco na prawo od nie- go znajduje się zachód. W ciągu dnia można stwierdzić strony świata w odmienny sposób; korzystamy przy tym ze Słońca i z zegarka ze wskazó- wkami. Ustawiamy zegarek (oczywiście, dobrze wyregulowany) w ten sposób, żeby jego wskazówka godzinowa skierowana była ku Słońcu. Gdy podzielimy na pół kąt utworzony przez liczbę 12 na tarczy i wska- zówkę godzinową, znajdziemy południe. Jednak tę metodę możemy stosować tylko wtedy, gdy nasz zegarek wskazuje czas wschodnioeuropejski. Jeżeli zegarek jest nastawiony na czas letni, wówczas musimy cofnąć go o godzinę. Tak więc przy odczy- cie o godzinie 5 (po południu) czasu let- niego należy ku Słońcu skierować cyfrę 4. Kolejny błąd występuje wtedy, gdy nie znajdujemy się na 15° długości wscho- dniej. Mianowicie Słońce mija kierunek po- łudnia o 4 min później na każdy dodatkowy stopień długości ku zachodowi i o 4 min wcześniej na każdy dodatkowy stopień dłu- gości ku wschodowi. Tak więc nasz czas miejscowy odchyla się od środkowoeu- ropejskiego. W miejscowości położonej ba- rdziej na wschód musimy trochę przyspie- szyć nasz zegarek, na przykład przy 21° długości wschodniej (Warszawa) o 6x4=24 min. Odwrotnie postępujemy w miejscowościach położonych bardziej na zachód; tam Słońce wschodzi później i pó- źniej zachodzi. Nasz zegarek należy wtedy odpowiednio cofnąć. Gwiazdy pokazują czas Podobnie jak za pomocą gwiazd mogliśmy 12 znaleźć kierunki świata, tak samo gwiazdy wskazują nam i czas. Znowu posługujemy się tu linią pomocniczą, która wcześniej doprowadziła nas do Gwiazdy Polarnej. Li- nię tę wyobrażamy sobie jako ogromną wskazówkę, która w ciągu 24 godzin wyko- nuje pełny obrót wokół Gwiazdy Polarnej w kierunku przeciwnym do kierunku wska- zówek zegara. Naszą tarczę musimy wobec tego podzielić na 24 godziny. Gdy wskazówka jest skierowana do góry, wów- czas jest godzina 0, gdy w lewo - godzina 9, gdy w dół - godzina 12, gdy w prawo - godzina 18. W dodatku jest tak tylko 6 marca. We wszystkie inne dni musimy do czasu odczytanego z nieba wprowadzać poprawki podane w tabelce. Tam odnajdu- jemy, ile godzin musimy doliczyć (lub od- liczyć) do odczytanej na niebie. Jeżeli na przykład naszą niebieską wskazówkę znaj- dujemy 5 stycznia w położeniu godziny 15 (mocno nachylona w prawo do dołu), wów- czas musimy doliczyć 4 godziny i otrzymu- jemy czas prawdziwy, a więc godzinę 19. Oczywiście, i tu chodzi o czas miejscowy. Gdy chcemy uzyskać czas środkowoeu- ropejski, musimy znowu nieco przeliczyć. Data Poprawka Data Poprawka w godzinach w godzinach 5 stycznia + 4 20 stycznia + 3 3 lutego -t- 2 19 lutego + 1 6 marca 0 21 marca - 1 5 kwietnia - 2 21 kwietnia - 3 7 paja - 4 22 maja - 5 6 czerwca - 6 21 czerwca - 7 6 lipca - 8 22 lipca - 9 6 sierpnia - 10 21 sierpnia - 11 6 września - 12 21 września + 11 6 października + 10 21 października + 9 6 listopada + 8 21 listopada + 7 5 grudnia + 6 21 grudnia + 5 Sklepienie niebieskie i strony świata, rów- nik niebieski, oś niebieska i współrzędne gwiazd (zob. str. 14) ssw Gwiazda SW JJWSW SSE SE ESE wschód ENE NE Gwiazda **<> \ %Z\ Punkt równonocy \ V _v \ \ Niebieski i biegun północny _HowonL WschódN&r. \ \ \ południowy Nadir ¦¦HI 13 Jednak nie będziemy brali pod uwagę tych subtelności. Sklepienie niebieskie Aby ustalić położenie ciała niebieskiego na sklepieniu niebieskim potrzebujemy dwóch danych (współrzędnych). Najpierw trzeba podać wysokość kątową zwaną krócej wy- sokością (h). Jeżeli gwiazda znajduje się na horyzoncie, to ma wysokość 0°, a jeżeli znajduje się w zenicie, ma wysokość 90°. Potem podamy jej położenie na niebie nie- co dokładniej. W tym celu mierzymy jej odległość kątową od kierunku południowe- go czyli azymut (a). Na przykład azymut wynoszący 90° oznacza, że gwiazda znaj- duje się dokładnie na zachodzie, 135° że na północnym zachodzie, 270° że na wschodzie. Przedłużenie osi ziemskiej w przestrzeni daje oś niebieską. Przecina ona sklepienie niebieskie w niebieskim biegunie północnym i w niebieskim biegu- nie południowym (niewidzialnym dla mieszkańców półkuli północnej). Rozsze- rzenie równika ziemskiego w przestrzeń daje równik niebieski. Ten wielki okrąg wschodzi dokładnie na wschodzie i zacho- dzi na zachodzie. Gdy sklepienie niebies- kie obraca się wokół osi niebieskiej, to wokół północnego bieguna niebieskiego musi powstać obszar z licznymi gwiazdo- zbiorami, które nigdy nie zachodzą, czyli obszar gwiazd okołobiegunowych. Im bar- dziej zbliżamy się do równika, tym bardziej obszar ten się zmniejsza, a rośnie w miarę jak przesuwamy się na północ. Niebieski biegun północny znajduje się nad horyzon- tem na północy pod kątem wynoszącym dokładnie tyle stopni, ile wynosi szerokość geograficzna. Na przykład w miejscu o sze- rokości geograficznej północnej równej 50c wysokość bieguna północnego wynosi wła- śnie 50°, a w miejscu o szerokości 40°—40°. Wysokość bieguna określa pro- mień strefy gwiazd okołobiegunowych. Na- sze współrzędne: wysokość i azymut mają 14 jednak nieunikniony błąd: podczas obrotu Ziemi wokół osi wszystkie ciała niebieskie przesuwają się po sklepieniu niebieskim ze wschodu na zachód. Dlatego wysokość i azymut ciągle się zmieniają. Czy można ustanowić układ, w którym dane o położe- niu pozostają niezmienne? Jest to możli- we, ale trzeba przede wszystkiem podać kąt obiektu na niebie od równika niebies- kiego, czyli deklinację (6). Na kuli ziems- kiej odpowiada to szerokości geograficznej (odległości od równika), a po drugie potrzebna jest nam współrzędna odpowia- dająca ziemskiej długości geograficznej, a więc odległości kątowej danego punktu na Ziemi od południka przechodzącego przez obserwatorium Greenwich (od połu- dnika zerowego). Na niebie jest to tzw. punkt równonocy wiosennej. Jest to miejs- ce, w którym Słońce znajduje się w czasie wiosennego zrównania dnia z nocą na pół- kuli północnej, a więc 21 marca. Od tego miejsca obliczamy w kierunku wschodnim rektascencję (RA lub a). W większych kata- logach gwiazd i atlasach gwiezdnych rektascencja i deklinacja służą do określa- nia położenia gwiazd. Również chwilowe położenia Słońca, księżyca i planet w rocz- nikach i kalendarzach astronomicznych po- daje się na ogół w tych współrzędnych. W trakcie swego pozornego ruchu ze wschodu na zachód liczne ciała niebieskie choć nie wszystkie, osiągają najwyższe po- łożenie nad horyzontem w południowej czę- ści nieba. Określa się to jako kulminację. Ciała niebieskie znajdujące się w pobliżu północnego bieguna niebieskiego mogą osiągać najwyższe położenie w północnej części nieba. Gwiazdy okołobiegunowe są widoczne nad północną częścią horyzontu nawet w swoim najniższym położeniu. Wobec tego rozróżnia się kulminacje górną i dolną. Znikanie gwiazdozbiorów wieczorem w zachodniej części nieba Pory roku i gwiazdozbiory Pozostawmy na chwilę gwiazdy około- biegunowe, a omówmy inne gwiazdozbio- ry, o ile w naszej szerokości geograficznej są one w ogóle widoczne. W niektórych porach roku widać je bardzo dobrze, w in- nych są w ogóle niewidoczne. Wiąże się to z faktem, że w ciągu roku Słońce porusza się pozornie przez 12 gwiazdozbiorów Zo- diaku odzwierciedlając w ten sposób ruch Ziemi. Jest oczywiste, że gwiazdozbiór, przed którym właśnie znajduje się Słońce, nie może być widoczny w nocy. Odnosi się to do wszystkich gwiazdozbiorów poło- żonych w sąsiedztwie. Gwiazdozbiory te będą najlepiej widoczne wtedy, gdy Słońce znajduje się w Zodiaku naprzeciw nich. Ruch Słońca w Zodiaku możemy śledzić pośrednio obserwując wczesnym wie- czorem, zaraz po zapadnięciu zmroku, któ- re gwiazdy i gwiazdozbiory znajdują się nad horyzontem na zachodzie. Nasze ob- serwacje rozpoczynamy na przykład wieczorem 15 kwietnia. Słońce powinno zanurzyć się o 18° pod horyzont. Następuje wtedy koniec astronomicznego zmierzchu i panuje zupełna ciemność. Nieco w lewo od dokładnego kierunku zachodniego widzimy niebieskiego myśliwego Oriona. Rigel, gwiazda stanowiąca jego lewą sto- pę, znajduje się właśnie bardzo blisko ho- ryzontu. Być może, w niektórych miejscach jest on zasłonięty przez mgłę lub przez wzniesienie, więc jest niewidoczny. Ponad nim stromo na prawo widać gwiazdozbiór Byka z główną gwiazdą Aldebaranem, a dalej w prawo znajdują się Plejady. Z le- wej strony Oriona rozpoznajemy Syriusza, główną gwiazdę Wielkiego Psa, a w lewo nad nim znajduje się Mały Pies z Procjo- nem. Szczególnie dobrze widać Bliźnięta. Ich dwie główne gwiazdy, Kastor i Polluks, świecą jeszcze wysoko na niebie. A potem obserwujmy zachodnią stronę nieba w każ- dy pogodny wieczór. O ustalonej godzinie obserwacji gwiazdy przesuwają się coraz bliżej horyzontu lub chowają się pod nim. 1 maja z Oriona widać jeszcze tylko Betel- geuse i Bellatrix, Aldebaran w gwiaz- dozbiorze Byka jest tuż nad horyzontem, a Syriusz nawet poniżej. Zniknęły również Plejady. 15 maja Procjon znajduje się tuż nad horyzontem, jednak nadal dobrze wi- dać Bliźnięta. 1 czerwca w mgłach nad horyzontem nikną gwiazdy tworzące stopy Bliźniąt. Widoczne pozostają jeszcze zale- dwie Kastor i Polluks. Bliźnięta znikają zu- pełnie z wieczornego nieba dopiero w cią- gu czerwca. Wspomniane gwiazdozbiory żegnają się z nami wiosną jeden za drugim, natomiast latem znowu ukazują się, lecz na niebie porannym. Tym razem obserwacje prowa- dzimy tuż przed świtem. 15 lipca z trudem możemy wypatrzyć któryś ze wspomnia- nych gwiazdozbiorów, tylko Plejady wi- doczne są nisko na północnym zachodzie. 1 sierpnia nad matematyczny horyzont wy- szły już niektóre gwiazdy Bliźniąt. Orion jest jeszcze całkowicie niewidoczny. Do- piero 15 sierpnia Bliźnięta wychodzą cał- kowicie nad horyzont. Widoczny jest ró- wnież Orion, a tylko jego fragmenty najbar- dziej wysunięte na południe znajdują się jeszcze bardzo blisko horyzontu. Po dal- szych dwóch tygodniach, 1 września, wschodzi Procjon. W pobliżu horyzontu w kierunku ENE znajduje się większa część gwiazdozbioru Raka. Natomiast na Syriusza położonego daleko na południu musimy poczekać jeszcze kilka dni, zanim będziemy go mogli odkryć przed świtem. Przy jego dużej jasności nie powinno to być trudne. Ruch Słońca przez dwanaście gwiazdo- zbiorów Zodiaku: Ryb, Barana, Byka, Bliź- niąt, Raka, Lwa, Panny, Wagi, Skorpiona, Strzelca, Koziorożca i Wodnika przed- stawiono na rysunku na str. 19. Zresztą od Wynurzanie się gwiazdozbiorów na wschodzie na porannym niebie 16 15 lipca 1 sierpnia ANDROMEDA <Wgbl } "\/J*Dl K \ PERSEUSZ \ TRÓJKĄT Z. BARAN \ Capella \ ¦ / \ \ WOŹNICA PERSEUSZ \ N Plejady BYK WIELORYBI Wschód ffltóetoran Wschód 17 początku do połowy grudnia Słońce prze- chodzi jeszcze przez „trzynasty gwiaz- dozbiór Zodiaku" - Wężownika. W zależno- ści od okresów widoczności podzielimy w tej książce gwiazdozbiory na 6 grup. Pierwsza z nich to gwiazdozbiory okołobie- gunowe widoczne przez cały rok powyżej pewnej szerokości geograficznej. Nastę- pna to grupa gwiazdozbiorów nieba połu- dniowego wokół południowego bieguna niebieskiego, które powyżej pewnej szero- kości geograficznej nigdy nie wychodzą ponad horyzont i dlatego pozostają trwale niewidoczne. Wreszcie cztery grupy gwiaz- dozbiorów, które widoczne są najlepiej w odpowiednich im porach roku w wyniku ruchu Słońca, podczas gdy w przeciwnej porze roku są całkowicie niewidoczne lub widoczne tylko częściowo: są to gwiazdo- zbiory wiosenne, letnie, jesienne i zimowe. Tego podziału nie należy jednak uważać za ścisły, gdyż w praktyce zdarza się, że gwiazdozbiór ma położenie pośrednie. W tym miejscu należy uczynić rozróżnienie między gwiazdozbiorami a znakami Zodia- ku. Znaki Zodiaku odgrywają rolę przede wszystkim w astrologii czyli wróżeniu z gwiazd, a zatem i w horoskopach. W wyniku przyciągania Słońca i Księżyca działającego na obszar równikowy Ziemi oś ziemska zatacza się wokół prostej pros- topadłej do płaszczyzny obrotu Ziemi wo- kół Słońca, podobnie jak to możemy zauważyć bawiąc się dziecinnym bąkiem. Zjawisko to nazywa się precesją i opisano je już na stronie 10. Obok opisanego tam następstwa precesji jest i inne: punkt rów- nonocy wiosennej przemieszcza się w pie- rścieniu Zodiakalnym w kierunku półno- cno-wschodnim. Ponieważ okres precesji wynosi prawie 26000 lat, a Zodiak obej- muje 12 gwiazdozbiorów, w ciągu 2000 lat punkt równonocy wiosennej przemieszcza się średnio o jeden gwiazdozbiór. Obecnie punkt równonocy wiosennej znaj- duje się w zachodniej (prawej) części gwiazdozbioru Ryb, prawie na granicy z Wodnikiem. Jednak 2000 lat temu leżał on mniej więcej na granicy gwiazdo- zbiorów Ryb i Barana. Tak więc po wiosen- nym zrównaniu dnia z nocą Słońce prze- chodziło w gwiazdozbiór Barana. Dlatego często określano punkt równonocy wiosen- nej jako punkt Barana. Astrologowie nie wzięli jednak pod uwagę precesji i nadal uważają, że „ich" Baran zaczyna się w punkcie równonocy wiosennej, tak że astrologiczny Baran przesunął się w ciągu ostatnich 2000 lat na zachód i obecnie po- krywa się prawie dokładnie z zodiakalnym gwiazdozbiorem Ryb. I dalej: astrologiczny Byk pokrywa się z rzeczywiście obserwo- wanym na niebie gwiazdozbiorem Barana itd. Te odcinki astrologiczne nazywa się również „znakami Zodiaku". Ponieważ nie mają one nic wspólnego z gwiazdozbiora- mi rzeczywistymi, nie będziemy o nich wspominać w tej książce. Ponadto umowne znaki Zodiaku mają zawsze długość 30°, podczas gdy długości gwiazdozbiorów wy- rysowanych na niebie są różne. Do tego dochodzi wspomniany już przypadek „trzy- nastego znaku Zodiaku" czyli Wężownika. Ruch Słońca w dwunastu gwiazdozbio- rach Zodiaku 18 19 Niebo styczniowe Gwiazdozbiory zimowe są jednymi z najpięk- niejszych, jakie możemy obserwować. W na- szych zwykłych porach obserwacji najważniej- sze gwiazdozbiory znajdują się w obszarze między południem a południowym wschodem. W centrum znajduje się Orion ze swymi głów- nymi gwiazdami Betelgeuse i Rigel. Gdy pas Oriona zbudowany z trzech prawie równo od- dalonych gwiazd przedłużymy w prawo do góry, wówczas trafimy na Aldebarana, główną gwiazdę Byka. Obok niego widzimy gromadkę gwiazd w kształcie litery V - Hiady, a nieco bardziej w prawo Plejady. Prawie pionowo w górze widzimy Woźnicę z Capellą. Pod nimi znajdują się Bliźnięta z obiema gwiazdami głównymi - Kastorem i Polluksem. Jeszcze niżej widzimy Procjona, główną gwiazdę Ma- łego Psa. Przedłużając pas Oriona w lewo w dół łatwo możemy znaleźć Syriusza, główną gwiazdę Wielkiego Psa. Gwiazdy: Capella - Aldebaran - Rigel - Syriusz - Procjon - Polluks tworzą tak zwany sześciokąt zimo- wy. Przebiega przez niego Droga Mleczna. Zresztą w tym obszarze świeci ona słabo, a między gwiazdozbiorami Byka i Woźnicy osiąga najmniejszą jasność. Kolejnymi mniejszymi gwiazdozbiorami zi- mowymi są Zając nieco poniżej Oriona, Jed- norożec w przestrzeni obok Oriona, Bliźnięta, Wielki i Mały Pies oraz Erydan, rzeka świata podziemnego, która rozciąga się poniżej Orio- na w prawo aż po horyzont. Głównej gwiazdy tego gwiazdozbioru, Achernara, właściwie nie można obserwować w Europie, gdyż jest zbyt wysunięta na południe. Obserwatorzy w Euro- pie południowej mogą jeszcze oglądać Gołę- bia i Rylec tuż nad horyzontem w kierunku SSE. Nisko nad horyzontem w kierunku SSW znajduje się Piec (Fornax). Nieco w lewo (ku wschodowi) od gwiazdozbio- ru Bliźniąt, a zatem nieco bliżej horyzontu, możemy rozpoznać Raka, który składa się tyl- ko ze słabszych gwiazd. Można w nim dostrzec gołym okiem gromadę gwiazd Prae- sepe (Żłobek) jako niewyraźną rozmytą plam- kę świetlną, a dopiero przy użyciu lornetki albo lunety można w niej rozdzielić poszcze- gólne gwiazdy. Na zachodzie trwają pozosta- łości nieba jesiennego, do których należy zwłaszcza wielki kwadrat Pegaza, a wraz z nim widać w pobliżu zenitu Andromedę. Gdy przedłużymy łańcuch gwiazd Andromedy, wówczas w pobliżu zenitu znajdziemy Perseu- sza. W lewo od Andromedy znajdują się Ryby złożone tylko ze słabszych gwiazd oraz mniej- sze gwiazdozbiory: Trójkąt i Baran. Natomiast silniejsze gwiazdy obejmuje Wieloryb na połu- dniowym zachodzie. Na północnym zachodzie widzimy stosunkowo blisko horyzontu Ła- będzia. Spośród wszystkich jego gwiazd głów- nych można jeszcze dobrze obserwować De- neba. Natomiast na szerokościach Europy śro- dkowej i północnej można ponadto zauważyć Wegę w gwiazdozbiorze Lutni nisko w kierun- ku NNW. Wielki Wóz (Wielka Niedźwiedzica) znajduje się w kierunku NNW w niezwykłym położeniu: jego dyszel skierowany jest do dołu. Kasjopea widoczna jest na lewo nieco powyżej Gwiazdy Polarnej dość wysoko na niebie i ukazuje kształt litery M. Poniżej znajduje się Cefeusz, a na północy w pobliżu horyzontu rozciąga się Smok. Na wschodzie ukazują się już pierwsi zwias- tunowie wiosny; należy do nich zwłaszcza przednia część Lwa, którego główną gwiazdę, Regulusa, dobrze już widać. To samo odnosi się do przedniej części Hydry (Węża Wodne- go), którego główna gwiazda, Alfard, wygląda nad horyzont w południowej Europie. Nisko na południowym zachodzie znajduje się gwiazdo- zbiór Psy Gończe. O przebiegu Drogi Mlecznej na niebie zimowym już powiedziano. Prześle- dźmy delikatne pasmo Drogi Mlecznej powy- żej Woźnicy; rozciąga się ono poprzez gwiaz- dozbiory: Perseusz, Kasjopea, Cefeusz i Łabędź aż do horyzontu na północnym za- chodzie. W ostatnio wymienionych gwiaz- dozbiorach Droga Mleczna nabiera stopniowo jasności i staje się coraz lepiej widoczna. Należy dodać, że Droga Mleczna oglądana w zimowy wieczór nie robi takiego wrażenia jak na przykład wieczorem późnym latem. W miejscach niekorzystnych dla obserwacji można „zgubić" na niebie zimowym przynaj- mniej niektóre odcinki Drogi Mlecznej. 20 Miesięczne mapy eba 1 połowa stycznia godz. 21 2 połowa stycznia godz. 20 owa lutego godz. 19 ¦ m lutego godz. 18 21 Niebo lutowe Mimo że w lutym pora roku jest już zaawan- sowana, to dopiero teraz możemy obser- wować gwiazdozbiory zimowe na stronie połu- dniowej w ich najwyższych położeniach. W na- szym standardowym czasie obserwacji Orion właśnie przekroczył południk na południu, a pas Oriona układa się mniej więcej na rów- niku niebieskim. Ponad trzema gwiazdami pa- sa znajdują się obie gwiazdy tworzące barki, Betelgeuse i Bellatrix, poniżej dwie gwiazdy tworzące stopy; prawa ma nazwę Rigel. W prawo w górę od Oriona znajduje się Byk, którego główną gwiazdę, Aldebarana, mo- żemy znaleźć przedłużając pas Oriona w pra- wo. W pobliżu Aldebarana znajdują się Hiady, a nieco dalej w prawo Plejady. W lewo poniżej Oriona widać Wielkiego Psa. Jego główna gwiazda, Syriusz, znajduje się na przedłuże- niu pasa Oriona w lewo w dół; jest on najjaś- niejszą gwiazdą na niebie. Nisko w kierunku SSE znajduje się Rufa (Puppis). Część tego gwiazdozbioru jest widoczna tylko w południo- wej Europie. Bliźnięta z ich głównymi gwiazdami Kastorem i Polluksem niezupełnie jeszcze osiągnęły po- łudnik. Między Bliźniętami i Wielkim Psem znajduje się ponadto Mały Pies ze swą główną gwiazdą Procjonem. Prawie pionowo nad na- mi świeci Capella, główna gwiazda Woźnicy. Trzy gwiazdy sześciokąta zimowego: Capella, Aldebaran i Rigel znajdują się już po drugiej stronie południka. Natomiast Syriusz, Procjon i Polluks muszą jeszcze trochę poczekać na jego przekroczenie. Zimowe gwiazdozbiory skrajne to Zając poni- żej Oriona, „Rzeka Podziemi" Erydan w pra- wo poniżej Oriona i Jednorożec na obszarze między Orionem, Bliźniętami i Wielkim Psem. Również Raka można jeszcze traktować jako gwiazdozbiór zimowy. Znajduje się on wysoko na wschodzie, składa się jednak ze słabych gwiazd. Charakterystyczna dla niego jest gro- mada gwiazd Praesepe (Żłobek), oglądana go- łym okiem wygląda jak mglista plamka. Na wschodzie widać już niektóre gwiazdozbio- ry wiosenne: na przykład w całości widać Lwa, jego główna gwiazda nazywa się Regulus, a gwiazda ogona Denebola. Również znaczna część Hydry (Węża Wodnego) jest już nad 22 horyzontem w kierunku ESE; jego główna gwiazda ma nazwę Alfard. Nisko na południu są już pierwsze gwiazdy Panny. Na zachodzie widać jeszcze niektóre gwiazdozbiory jesien- ne: kwadrat Pegaza, który w całości można oglądać w Europie Środkowej. Natomiast dob- rze widoczna jest Andromeda położona z le- wej tuż koło Pegaza. Również Ryby leżą na zachodzie tuż nad horyzontem, podczas gdy Wieloryb jest widoczny tylko częściowo. Lepiej widać gwiazdozbiór Barana i Trójkąt. Gwiazdy okołobiegunowe w lutowy wieczór układają się następująco: przede wszystkim Wielki Wóz wypada na północnym wschodzie, przy czym jego dyszel jest skierowany w dół. Wraz z niektórymi gwiazdami rozciągającymi się dalej do zenitu tworzy on Wielką Niedźwie- dzicę. Nieco w prawo od dyszla Wielkiego Wozu leżą Psy Gończe, a nisko na północnym wschodzie można rozpoznać północne gwiaz- dy Wolarza. Od Gwiazdy Polarnej rozciąga się w prawo w dół Mały Wóz. Na północy nisko nad horyzontem znajduje się głowa Smoka, którego reszta wije się między Małym i Wiel- kim Wozem. Nad horyzontem w kierunku NNW można znaleźć Deneba, główną gwiazdę Ła- będzia. Nieco powyżej widać Cefeusza, a nie- co poniżej Kasjopeę, która w tym czasie przy- pomina literę M skręconą w lewo. Wieczór zimowy nie jest na ogół dogodny do obser- wowania Drogi Mlecznej. Rozciąga się ona od horyzontu w kierunku SSE poprzez sześciokąt zimowy do gwiazdozbiorów wokółbieguno- wych: Perseusza, Kasjopei i Cefeusza i znika za horyzontem w kierunku NNW. Jednakże w obszarze gwiazdozbiorów zimowych świeci ona stosunkowo słabo i nie można jej dostrzec gołym" okiem, przynajmniej na rozświetlonym niebie nad obszarami miejskimi. Dotyczy to szczególnie rejonów Byka - Woźnicy. Miesięczne manv ba ^\ Dołowa lutego godz. 21 i------- ;: iłowa lutego godz. 20 - .otowa marca godz. 19 marca godz. 18 a października a października a listopada va listopada godz. 5 godz. 4 godz. 3 godz. 2 1 połowa grudnia 2 połowa grudnia 1 połowa stycznia 2 połowa stycznia godz. 1 godz. 0 godz. 23 godz. 22 23 Niebo marcowe 0 naszej normalnej godzinie obserwacji w marcu prawie wszystkie gwiazdozbiory zi- mowe przekroczyły już południk i zbliżyły się do horyzontu na zachodzie. Mimo to pozostało z nich jeszcze wiele: Kas- tor i Polluks, obie gwiazdy główne Bliźniąt, leżą tuż za południkiem, nieco niżej znajduje się Procjon w Małym Psie, a najważniejszy gwiazdozbiór zimowy, Orion, znajduje się już jednak na południowym zachodzie. Gwiazdy tworzące jego ramiona nazywają się Be- telgeuse i Bellatrix, z gwiazd stanowiących jego stopy bardziej znana jest nazwa prawej: Rigel, a między nimi świecą trzy gwiazdy two- rzące pas. Ponad nimi w prawo widzimy Byka z Aldebaranem. W prawo poniżej Oriona znaj- dują się Hiady, a nieco dalej Plejady. Dość wysoko na zachodzie znajduje się Capella w Woźnicy. Gwiazdy: Syriusz - Procjon - Po- lluks - Capella - Aldebaran - Rigel tworzą sześciokąt zimowy. Mniej rzuca się w oczy Zając poniżej Oriona. Dostrzegalny jest Jed- norożec między Bliźniętami, Orionem, Wie- lkim i Małym Psem oraz Erydanem, „Rzeką Podziemi", który tylko częściowo wyłania się sponad horyzontu. Wysoko na południu znaj- duje się Rak, który zawiera tylko słabsze gwiazdy, lecz obok nich gromadę gwiazd Pra- esepe (Żłobek). Gromada ta jest widoczna ja- ko mglista plamka. Nisko nad horyzontem znajduje się na południu Rufa (Puppis). Na wschodzie możemy już podziwiać część gwiazdozbiorów wiosennych. Większość z nich znajduje się jednak jeszcze bardzo blisko horyzontu. Spica, główna gwiazda Pan- ny, wschodzi tylko w południowej Europie. Na- tomiast wyraźny i efektownie widoczny jest Lew, który jest już wysoko nad horyzontem na wschodzie do południowego wschodu. Ró- wnież Wolarz (Bootes) jest już widoczny nisko nad horyzontem w kierunku ENE. Łatwo może- my rozpoznać jego główną gwiazdę, Arktura przedłużając dyszel Wielkiego Wozu w dół. Wielki Wóz stoi jeszcze wysoko na północnym zachodzie. Dopełnieniem jest Hydra, jej głowa znajduje się tuż poniżej Raka, a więc w kie- runku prawie południowym. Gwiazdą główną Hydry jest Alfard. Hydra wije się w dół aż do horyzontu w kierunku ESE, a jej ogon jeszcze 24 nie wzeszedł. Tuż nad horyzontem w kierunku ESE można oglądać w południowej Europie Kruka. Widoczne są również Psy Gończe w kierunku ENE pośrodku między horyzontem i zenitem, oraz Warkocz Bereniki między Lwem a Wolarzem. Pozostałe jeszcze gwiazdozbiory jesienne to Andromeda widoczna nad horyzontem na pół- nocnym zachodzie. To samo odnosi się do Trójkąta Północnego, Barana i północno- -wschodniej części Wieloryba. Przy spojrzeniu w kierunku NNE rzuca się w oczy, że Wielki Wóz znajduje się wysoko na niebie z kołami w znacznym stopniu zwróco- nymi do góry. Wkrótce osiągnie on najwyższe położenie prawie pionowo nad nami. Niektóre gwiazdy Wielkiej Niedźwiedzicy, do której zali- cza się Wielki Wóz, osiągnęły już południk. Mały Wóz (Mała Niedźwiedzica) znajduje się teraz na prawo od Gwiazdy Polarnej. W prawo wije się poniżej niej Smok. W środkowej i pół- nocnej Europie na północy tuż nad horyzon- tem widać jeszcze Deneba w Łabędziu, jednak dla obserwatorów w południowej Europie gwiazda ta już zaszła. Natomiast w całej Euro- pie widać Cefeusza, który akurat osiągnął swoje najniższe położenie nad horyzontem w kierunku północnym; nieco dalej od niego znajduje się Kasjopea. Dobrze widoczny jest również Perseusz, który znajduje się na pół- nocnym zachodzie na połowie wysokości mię- dzy horyzontem a zenitem. Droga Mleczna wychodzi na południu nad ho- ryzont i rozciąga się przez obszar gwiazdo- zbiorów zimowych. Świeci tam stosunkowo słabo, a najmniejszą jasność osiąga w obsza- rze gwiazdozbiorów Byka i Woźnicy. Jednak w miarę zbliżania się ku widnokręgowi na północy w okolicy Deneba w Łabędziu jej jas- ność stopniowo wzrasta. Aby obserwować naj- jaśniejsze obszary Drogi Mlecznej musimy wybrać inny czas obserwacji (Zobacz „Niebo sierpniowe"). Miesięczne mapy nieba 1 potowa marca godz. 21 2 potowa marca godz. 20 i potowa kwietnia godz. 19 2 potowa października godz. 6 ^ 'i 1 połowa listopada 2 potowa listopada 1 potowa grudnia 2 połowa grudnia idz. 5 :. 4 godz. 3 godz. 2 1 połowa stycznia 2 połowa stycznia 1 połowa lutego 2 połowa lutego godz. 1 godz. 0 godz. 23 godz. 22 25 Niebo kwietniowe O naszych wzorcowych godzinach obserwacji najważniejsze gwiazdozbiory wiosenne zbierają się w obszarze między południem i wschodem. Regulus, główna gwiazda Lwa, właśnie osiągnął dokładnie południk. Gwiazda ogona Lwa nazywa się Denebola. Poniżej niej w lewo, bardziej na południowy wschód, wido- czna jest Panna. Najważniejsze jej gwiazdy można zgrupować w literę Y, na dole tej litery znajduje się główna gwiazda, Spica (Kłos Pan- ny). Na wschodzie, jeszcze nie pośrodku mię- dzy horyzontem a zenitem znajduje się Arktur, najjaśniejsza gwiazda Wolarza (Bootes). Ten gwiazdozbiór tworzy, zaczynając od Arktura w lewo, literę V, którą jednak na końcu zamy- ka dalsza gwiazda. Wspomniane trzy gwiazdy, Regulus, Spica i Arktur, tworzą trójkąt wiosen- ny. Mniej więcej pośrodku między Regulusem a Arkturem znajduje się mały i niezbyt jasny gwiazdozbiór, Warkocz Bereniki. Jest to układ słabych gwiazd, które przy gorszej widoczno- ści są ledwie widoczne. Nieco powyżej w kie- runku Wielkiej Niedźwiedzicy znajdują się Psy Gończe. Innym gwiazdozbiorem wiosennym jest Hydra (Wąż Wodny), której głowa akurat przekroczyła południk i znajduje się w prawo poniżej Regulusa. Główną gwiazdą Hydry jest Alfard, również położony blisko głowy. Od te- go miejsca Wąż Wodny wije się w dół w lewo i ginie za horyzontem na południowym wscho- dzie. Między Hydrą, Lwem i Panną znajdują się niewiekie gwiazdozbiory: Sekstans, Pu- char i Kruk. Obserwatorzy południowoeuropej- scy mogą już oglądać tuż nad horyzontem w kierunku ESE pierwsze gwiazdy Wagi. Poni- żej Wolarza znajduje się Korona Północna, a jej główna gwiazda ma nazwę Gemma. W pobliżu horyzontu na wschodzie i północ- nym wschodzie można rozpoznać pierwszych zwiastunów nieba letniego, należą do nich dolna część Węża i Herkules. Nisko nad hory- zontem na północnym wschodzie można już obserwować Wegę, główną gwiazdę Lutni. Dla obserwatorów ze środkowej i północnej Euro- py Deneb w Łabędziu jest widoczny nad hory- zontem w kierunku NNE. Z drugiej strony musimy się stopniowo żegnać z gwiazdozbiorami zimowymi. Wprawdzie w naszym czasie obserwacji znajdują się one akurat na zachodzie, ale wkrótce potem zajdą. Orion znajduje się w kierunku WSW lekko obrócony w prawo, jak postać myśliwego poty- kającego się o własne stopy. Trzy gwiazdy pasa ukazują położenie równika niebieskiego, ponad nimi znajdują się siostrzane gwiazdy Betelgeuse i Bellatrix, a poniżej gwiazdy stóp, prawa ma nazwę Rigel. Nisko na południowym zachodzie widać jeszcze większą część Wiel- kiego Psa z Syriuszem jako gwiazdą główną, a powyżej świeci Procjon w Małym Psie. Na zachodzie, jeszcze bardzo wysoko, widzimy Bliźnięta z Kastorem i Polluksem, a między obiema głównymi gwiazdami Bliźniąt i wiosennym gwiazdozbiorem - Lwem - znaj- duje się Rak. Nieco wyżej niż na połowie wysokości między horyzontem w kierunku WNW i zenitem odnajdujemy Capellę w Woź- nicy, a nieco niżej Byka z Aidebaranem. Poni- żej tej gwiazdy w prawo widać Hiady, a nisko w kierunku WNW można obserwować Plejady. Wielka Niedźwiedzica (Wielki Wóz) znajduje się prawie pionowo nad nami. Przedłużając dyszel Wielkiego Wozu w kierunku horyzontu na wschodzie znajdujemy opisywaną już gwia- zdę Arktur w Wolarzu. Mała Niedźwiedzica (Mały Wóz) jest teraz po prawej, wschodniej stronie Gwiazdy Polarnej, a między dwoma ostatnio wspomnianymi gwiazdozbiorami wije się Wąż. Cefeusz osiągnął najniższe położe- nie nad horyzontem na północy, obok niego z lewej znajduje się gwiazdozbiór Kasjopea w kształcie litery W. Na północnym zachodzie możemy odnaleźć Perseusza, nad horyzontem wyłaniają się jeszcze niektóre gwiazdy Andro- medy. Droga Mleczna przebiega w sposób utrudniający obserwację: wychodzi na po- łudniu i ciągnie się ponad widocznymi na za- chodzie gwiazdozbiorami zimowymi, a potem ginie na północy. Nad horyzontem znajdują się tylko słabiej widoczne fragmenty Drogi Mlecznej; najmniejszą jasność osiąga ona w obszarze gwiazdozbiorów Byka i Woźnicy, zaś najjaśniejsze jej fragmenty znajdują się pod horyzontem. 26 Miesięczne mapy nieba J grudnia 2 polowa grudnia 1 potowa stycznia 2 polowa stycznia godz. 5 godz. 4 godz. 3 godz. 2 1 polowa lutego 2 potowa lutego 1 potowa marca 2 potowa marca godz. 1 godz. 0 godz. 23 godz. 22 27 Niebo majowe Przede wszystkim niebo w drugiej połowie tego miesiąca jest o naszej godzinie obser- wacji zbyt jasne, w tym przypadku musimy dodać dwie godziny i posłużyć się mapą czer- wcową, a dotyczy to zwłaszcza obserwatorów na szerokościach bardziej północnych, gdzie ściemnia się później. Jednak w naszym czasie standardowym znany trójkąt wiosenny: Regu- lus - Spica - Arktur znajduje się dokładnie na południu. Lew ze swą gwiazdą główną Regu- lusem przekroczył już południk, przekroczenie południka ma przed sobą Spica, główna gwia- zda Panny. Panna wygląda jak litera Y nieco obrócona w prawo. Arktur, główna gwiazda Wolarza, znajduje się wysoko na południowym wschodzie. Na lewo poniżej Wolarza widzimy Koronę Północną, jej główna gwiazda nie rzu- ca się specjalnie w oczy, a nazywa się Gem- ma. Poniżej Lwa i Panny znajdują się niepozo- rne gwiazdozbiory Sekstans i Puchar oraz Kruk. Jeszcze nieco niżej wije się Wąż Wodny (Hydra). Jego głowa znajduje się już daleko na południowym wschodzie. Wraz z nią prze- sunęła się w lewo (na wschód) główna gwiaz- da Alfard. Reszta ciała Węża Wodnego niknie na południu tuż nad horyzontem. W lewo poni- żej Panny można rozpoznać Wagę. W kierunku SSE widzimy tuż nad horyzontem część Cen- taura, zwłaszcza w południowej Europie. Wy- żej na południu, pośrodku między Lwem i Wo- larzem, możemy znaleźć gwiazdozbiór Warkocz Bereniki; składa się on ze słabszych gwiazd. Jeszcze nieco wyżej, prawie w zeni- cie, znajdują się Psy Gończe. Na zachodzie można jeszcze obserwować pozostałości nie- ba zimowego. Do nich zaliczają się przede wszystkiem Bliźnięta z Kastorem i Polluksem, które świecą mniej więcej pośrodku między horyzontem na zachodzie a zenitem. Między Bliźniętami i Lwem znajduje się również Rak, a nieco niżej w kierunku WSW Procjon w Ma- łym Psie. Z Oriona możemy jeszcze dostrzec Betelgeuse, gwiazdę stanowiącą jego lewy bark, tuż nad horyzontem w kierunku WSW. Natomiast Capella, główna gwiazda Woźnicy, jest nadal wyraźnie widoczna ponad horyzon- tem na północnym zachodzie. Dolna część nieba na wschodzie jest rozświetlona kilkoma gwiazdozbiorami letnimi, doskonale można już tam obserwować Herkulesa. Przednia część Węża znajduje się wysoko nad horyzon- tem w kierunku ESE, podczas gdy druga jego część jeszcze nie wzeszła. Możemy również wyróżnić większą część Wężownika (Ophiu- chus). Spośród gwiazd tworzących znany trój- kąt letni Wega - Deneb - Altair dwie pierwsze są już widoczne nad horyzontem. Wega jest główną gwiazdą Lutni, Deneb najjaśniejszą gwiazdą Łabędzia, a Altair Orła. Pozostałe części Łabędzia wzeszły również, przynaj- mniej dla obserwatorów ze środkowej