Tańczmy, ciemność płonie. Prawo Dunli. Tom 3 okładka

Średnia Ocena:


Tańczmy, ciemność płonie. Prawo Dunli. Tom 3

Mroczny kryminał, którego nie da się odłożyć! W Dunli, niewielkim powiatowym miasteczku, dochodzi do samobójczej śmierci młodej prostytutki. Mimo drastycznych okoliczności ujawnienia zwłok organy ścigania decydują się umorzyć sprawę. Wówczas jednak znajdują ciało następnej ofiary… Początkowo nikt nie chce łączyć spraw w jedno śledztwo. Dunla rządzi się własnymi prawami, a pewnych tajemnic lepiej nie ruszać. Kiedy jednak giną kolejne osoby, coraz trudniej zamykać oczy na prawdę. Chłopczykowi publiczna domaga się wyjaśnień. Czy w mieście grasuje… seryjny morderca?! Kolejne pojawiające się tropy dynamicznie okazują się ślepą uliczką. Tymczasem w Dunli coraz głośniej mówi się o działalności zagadkowej neopogańskiej sekty wyznającej kult Rogatego Bóstwa. Rozpoczyna się wyścig z czasem. Czy da się złapać mordercę, którym może jest… sam Diabeł? Cyryl Sone – bestsellerowy pisarz i zawodowy prokurator – w mistrzowskim finale Prawa Dunli! Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Tańczmy, ciemność płonie. Prawo Dunli. Tom 3
Autor: Cyryl Sone
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Znak Koncept
Rok wydania: 2025
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Tańczmy, ciemność płonie. Prawo Dunli. Tom 3 w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Tańczmy, ciemność płonie. Prawo Dunli. Tom 3 PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Magdalena

    Zalecam nieźle się czyta

  • Zaczytana bez pamięci

    Ta opowieść zamyka cykl "Prawo Dunli". Kiedy dostałam propozycję współpracy przy tym tytule, ucieszyłam się. Cyryl Sone zapewniał mi do tej pory sporą dawkę rozrywki, nieco psychodelicznej, lecz takiej w moim guście. Tym razem to nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Od drugiego również nie. Dopiero za trzecim razem, gdy siadłam do tej książki, moje serce zaczęło szybciej bić. Początek powieści, gdy Lea pakuje się w pewne kłopoty, a także to, co działo się niedługo potem, niespecjalnie mnie wciągnęło. Kobieta nieziemsko funkcjonowała mi na nerwy. Czekałam, aż zejdzie ze sceny i zacznie się dziać coś innego. I moje modły zostały wysłuchane. Na scenie pojawili się inni bohaterowie. Wkrótce zostało odnalezione ciało młodej prostytutki. Byłam ciekawa, kto i dlaczego postanowił pozbawić ją życia. Nie wiedziałam, że świat, do którego wejdę, będzie tak mroczny. Czułam ciarki na całym ciele, gdy pojawiła się kwestia związana z działalnością neopogańskiej sekty wyznającej kult Rogatego Bóstwa. Co prawda mam po takich wstawkach koszmary w nocy, lecz dzięki nim fabuła nabiera tajemniczego mroku. Tak było i tym razem. Według mnie to najmocniejszy punkt tej książki. Co prawda nie od początku poczułam flow do tej powieści, lecz nie żałuję, że po nią sięgnęłam. Opuszczam Dunlę na dobre. To była momentami bardzo psychodeliczna przygoda, lecz dzięki niej oderwałam się od rzeczywistości. Mam teraz takie lekkie poczucie pustki, że to już koniec. Jeśli nie znacie tego cyklu, a lubicie takie psychodeliczne powieści, których akcja losy się w niewielkiej miejscowości, która jest owiana, delikatnie mówiąc, złą sławą, to to może być oferta dla Was. Tylko ostrzegam, jest szał uniesień, a bohaterowie nie gryzą się w język. Tylko jeśli chcecie przeczytać tę książkę, sięgnijcie po poprzednie części cyklu. Inaczej nie zrozumiecie relacji pomiędzy bohaterami i nie poznacie drogi, jaką przeszli.

  • anonymous

    💠 Dziś opowiem Wam o III Tomie Prawa Dunli (Niestety już ostatnim 😞). 💠 Zanim przejdę do książki to muszę przyznać, że wszystkie części były bardzo dobre i czułam się jakbym szła równo krok w krok z Nikodemem. Czułam radość, smutek i zakłopotanie razem z nim. 💠 Szczerze mówiąc III Tom wywołał u mnie emocjonalny rollercoaster! To co się tam działo jest NIE DO OPISANIA! Myślicie, że wszystko jest podane na tacy? A w życiu... Wszystkie moje założenia znikały po przełożeniu kolejnej kartki. 💠 Początek jest mocny! Tuż przed świętami Lea budzi się obok martwej dziewczyny. Impreza wymknęła się spod kontroli, a skutki przerastają wszelkie wyobrażenia. 💠 Wszystko wskazuje na samobójstwo – sprawa wydaje się oczywista i dynamicznie zostaje odłożona. Do momentu, gdy pojawia się kolejne ciało. Śledztwo grzęźnie, a kolejne porady okazują się ślepymi tropami. 💠 Lea i Nikodem postanawiają funkcjonować na swoją rękę. Dzięki nieszablonowemu myśleniu i gotowości na to, co irracjonalne, trafiają na trop zagadkowej neopogańskiej sekty czczącej Rogatego Boga. 💠 Wkrótce okazuje się, że wszystko, co wydawało się pewne, rozpada się w pył, a czas zaczyna niebezpiecznie przyspieszać. 💠 Zakończenie? Wyłam - w pozytywnym tego słowa znaczeniu 😅 Prawo Dunli to MUST HAVE!!!

  • Gra_o_ksiazke

    Po raz trzeci wracamy do Dunli by zatopić się w jej mrokach. Tym razem wszystko zaczyna się, gdy przed samymi świętami Lea budzi się z martwą kobietą u boku. Impreza była niezła, lecz konsekwencje przeszły najśmielsze oczekiwania. Wspólne śledztwo z Nikodemem nie przynosi, żadnych odpowiedzi, więc wkrótce zapominają o całej sytuacji. Do czasu... Choć okoliczności są dziwne wszystko wskazuje na to, że odnaleziona kobieta popełniła samobójstwo. Sprawa nadaje się tylko do umorzenia. Niestety wówczas odnajduje się kolejne ciało. Śledczy krążą w kółko, a kolejne tropy prowadzą donikąd. Nikodem i Lea na swoją rękę próbują dotrzeć do prawdy. Dzięki niecodziennemu podejściu i otwartości na dziwności trafiają na ślad neopogańskiej sekty ku czci Rogatego Bóstwa. Wówczas okazuje się, że nic nie jest takie jak się wydawało, a czas drastycznie się kurczy. Czy uda im się zapobiec tragedii? Ta element to kwintesencja dręczącego bohaterów i samą Dunlę nie-spokoju. Napięcie pojawia się na samym początku książki i stopnowo rośnie dając czytelnikowi rozsmakować się w tej dusznej atmosferze. Mrok wręcz wypływa z całej tej serii skłaniając do rozważań czy faktycznie może istnieć złe miejsce, które rzutować będzie na zachowanie mieszkańców.