Tajemnica pani Ming okładka

Średnia Ocena:


Tajemnica pani Ming

Pani Ming, mądra, serdeczna kobieta, wielbi opowiadać o dziesięciorgu własnych dzieci. Liczna rodzina zdaje się być jej całym światem. Główny bohater, przyjezdny z Europy, odwiedzający współczesne Chiny, jest zafascynowany jej osobą. Wiedziony ciekawością postanawia odkryć największy tajemnica pani Ming, dowiedzieć się, co dziewczyna skrywa za fasadą własnych poruszających, choć nieprawdopodobnych opowieści.W własnej nowej książce pdf Schmitt z właściwą sobie wrażliwością jeszcze raz dotyka najskrytszych sekretów ludzkiej duszy, mistrzowsko odmalowuje emocje, o których najtrudniej jest mówić.

Szczegóły
Tytuł Tajemnica pani Ming
Autor: Schmitt Eric-Emmanuel
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Tajemnica pani Ming w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Tajemnica pani Ming PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Krtek

    Sentencje przytaczane przez przez Panią Ming podczas Jej wyjątkowej opowieści zapadają głęboko i skłaniają do przemyśleń. Taki właśnie jest Schmitt!

  • absurdalna

    Czas powrócić do źródeł. Dla mnie tym źródłem są książki ulubionego francuskiego pisarza Érica-Emmanuela Schmitta. „Tajemnica Pani Ming” to o ile się nie mylę moje piętnaste spotkanie z tym autorem - i jak to zwykle bywa dość owocne i na własny sposób wyjątkowe. Choć dla opowiadania nieprzekraczającego stu stron, stosowniejszym byłoby wydanie w zbiorze, zapraszam Was dziś w podróż do Chin. Mam nadzieję, że polubicie sympatyczną Panią Ming, tak samo jak ja. Książkę francuskiego pisarza wypożyczyłam w bibliotece, a jej przeczytanie zajęło mi niecałą godzinę na dworcowej ławce. Tym razem Schmitt zabrał mnie w krótką podróż do Chin. Bohaterką całego zamieszania jest nietypowa babcia klozetowa - tytułowa Pani Ming, a lektura stanowi zapis jej rozmów z europejczykiem, a właściwie francuskim biznesmenem w męskiej toalecie, w jednym z chińskich hoteli. Ani miejsce akcji, ani tym bardziej fach Pani Ming nie razi czytelnika. Bohaterka bowiem w rozmowach posługuje się sentencjami z dzieł Konfucjusza, a dzieląc się przy tym swoimi doświadczeniami i obrazem matczynej miłości skłania narratora do przemyśleń. Schmitt w dość pobieżny sposób ilustruje, jak duże szkody społeczne wyrządziła chińska polityka. Pani Ming jakby na przekór władzom usiłuje przekonać francuskiego biznesmena, że jest matką dziesięciorga dzieci, a on niemogący uwierzyć w historie własnej rozmówczyni, z czasem odkrywa szokującą tajemnicę skrywaną przez kobietę latami. Opowiadanie bohaterki o całej gromadce dzieci to tak naprawdę odzwierciedlenie chęci, tęsknoty i potrzeb społeczeństwa Chin związanych z posiadaniem wielodzietnej rodziny. Piękny, choć pobieżnie odmalowany obraz azjatyckiego państwa przeplata się z fasadą wzruszających opowieści. Jeśli chcecie wyciągnąć z tej krótkiej opowiastki coś dla siebie, a przede wszystkim poznać tajemnicę Pani Ming, zalecam Wam serdecznie książkę mojego ulubionego francuskiego pisarza.www.NiebieskaObwoluta.blogspot.com

  • mothsbooks

    "Pani Ming, dziewczyna o przenikliwym spojrzeniu, uczesana w kok o jedwabistym połysku" jest wyjątkowo inteligentną Mamą. Zdecydowanie Mamą przez wielkie M - ma bowiem dziesięcioro dzieci. Co wydawałoby się w Chinach czymś absurdalnym. A może jednak prawdziwym? Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Napawa nadzieją i optymizmem do życia. Uczy dystansu do rzeczywistości, otaczającego nas świata.Bardzo mi się podobała. Polecam. ( Choć przyznam, że inne pozycje Schmitta podbiły moje serce bardziej. )

  • Anna

    Interesująca historyjka, krótka, umilające zimowe wieczory.

  • kulmon

    Jak większość ebooków tego autora nic nie jest w niej oczywiste a zakończenie zaskakujące, gorąco zalecam

  • Martyna Słomska

    Następna niesamowita książka ebook Schmitta. Trudno przebić "Oskar i pano Róża", lecz udało się. Nie wyciska łez, ale pozwala zastanowić się ponad samym sobą. Czyta się ją jednym tchem, albo wyraźnie przerywa na chwilę zadumy. Historia wciąga, sekret rozległa na kartkach interesuje czytelnika coraz bardziej. Moim zdaniem to opowieść, która ma skłonić do refleksji, przemienić zdanie o otaczającej rzeczywistości- życie to nie pasmo logicznej układanki, ale niepewność, w której najważniejszą wartością jest rodzina i to co możemy dla niej zrobić.

  • Kasiek

    Nie rozmiar ale treść mają tu znaczenie;nie ilość stron a prawda o ludzkim życiu tu własne znajdzie odbicie.W tej malej książeczce jest tyle treści ile nie raz brakuje w opasłych tomach.Książką cudowna w swej prostocie i niebanalna.Jak każda książka ebook Schmitta -obowiązkowo-do przeczytania.Jednych zachwyci, innych zniesmaczy lecz zostanie w Tobie...

  • errema

    Dialog Pani Ming a także niepozornego Europejczyka wprowadza nas w świat wielodzietnej rodziny w kraju, gdzie jej założenie nie jest możliwe. Pani Ming ma jednak dziesięcioro dzieci. Jak to jest możliwe? Erica-Emmanuela Schmitta lubię za fakt, że na koniec każdej jego powieści, które miałam okazję czytać, na mojej twarzy gości uśmiech. Bez względu na to, jak ciężkich tematów nie porusza, sprawia że prawda zawarta w jego ebookach jest uniwersalna. "Tajemnica pani Ming" to jedna z tych niewielkich książek, której zawartość skrywa prawdziwą moc. Zalecam ją zwłaszcza tym, którzy posiadają tę wrażliwość na los innych, której nam w dzisiejszych czasach bardzo brakuje. Magia w życiu jest przecież możliwa :)

  • Piotr Kapusta

    Z całego cyklu Opowieści o Niewidzialnym, ta książeczka urzekła mnie najmniej. Jest dużo cennych przemyśleń i złotych myśli konfucjanizmu, lecz czegoś mi tu brakowało, czułem pewien niedosyt, który trudno mi sprecyzować w słowach. Nie odradzam, ponieważ książka ebook cenna, lecz za tak wygórowaną cenę, nie polecam.

  • anonymous

    - czyta się z olbrzymią przyjemnością. Historia bardzo wciągająca, rozpalająca ciekawość z każdą przewróconą kartką. Zalecam

  • Ekspert Empiku

    Jeśli nie odpowiada nam rzeczywistość taka, jaka jest, stwórzmy sobie inną. Jeśli ma się dużo miłości do rozdania, trzeba ją rozdać. To ten sam E.E. Schmitt od "Pani Róży" - dający nadzieję, zaskakujący tolerancją i dobrocią. I nie ma znaczenia, że pani Ming jest Chinką, ponieważ pod białym, żółtym czy czerwonym kolorem skóry emocje są takie same. Jak zwykle i ta książka ebook autora jest antydepresantem na zbyt późną wiosnę, problemy w pracy czy kłótnie w domu. Ponieważ co liczy się naprawdę? Miłość i rodzina! Nawet jeśli ta chińska może być nakazowo tylko trzyosobowa...Magdalena Trebicka, Empik Piaseczno

  • Ewa Deniczak

    Twórca omawia w książce pdf własną wyprawę do Chin gdzie spotkał liczną rodzinę dokładnie dziesięcioro dzieci. Ich matka idealnie i z olbrzymią pasja opowiada o każdym z nich. Oczywiście żyja w małej wiosce daleko od kłopotów cywilizacji. Bardzo interesująca historia, ja po niej zaczełam się zastanawiać czy żeby ludzie żyjący w prostym świecie nie są szczęśliwsi od nas. Polecam.

  • migaweczka

    Czytam każdą książkę Schmitta, która pojawia się na polskim rynku wydawniczym. Kiedy zobaczyłam "Tajemnicę pani Ming", od razu postanowiłam ją kupić. Trochę mnie zdziwiła liczba stron, to bowiem nie jest książka. To książeczka, którą można przeczytać w jedno popołudnie, a nawet szybciej, lecz zdecydowanie lepiej się nią podelektować trochę dłużej. Tytułowa postać to zagadkowa kobieta, która odkrywa przed pewnym biznesmenem sekrety własnej rodziny. Niby normalna kobieta, a jej opowieści o dzidziusiach są wyjątkowe. Biznesmen nie wie, co o tym sądzić. W Chinach, skąd pochodzi pani Ming, nie wolno mieć tylu dzieci... Facet miota się od ciekawości do zdenerwowania na staruszkę i posądzeń o kłamstwo. Zagubiony i chwilami wściekły na kobietę jednak wraca do niej, by usłyszeć historię kolejnego dziecka. A jak to się wszystko skończy? Zalecam lekturę.

  • Nimiczka

    Uwielbiam książki Schmitta. Ma nniesamowity talent i umiejętność pisania o najgłębiej skrywanych ludzkich tajemnicach, o ich uczuciach... Jak dla mnie w tym względzie jest mistrzem. Jego proza jest zawsze piękna, emocjonalna, głęboka. Następna idealna jego książka. Co kryje się za niewiarygodnymi historiami rodzinnymi? Trzeba to odkryć! Szczerze polecam!!

  • LegallyWickedMimi

    Lektura "Tajemnicy pani Ming" jest impulsem do spojrzenia na kwestię prawdy i kłamstwa z dystansu.Czy prawda jest zawsze najlepszym wyjściem?Książka opowiada historię o tym, że spełnienie i szczęście rodzi się w głowie i może być prawdziwe nawet jeśli zrodziło się z iluzji. Trzeba się tylko na nie otworzyć.Każdy, zatracając się w historii pani Ming, ma szansę odnaleźć wskazówki, które pomogą mu przemienić jakąś cząstkę siebie na lepsze. Nie ma schematu określającego, co jest dobre a co złe. Czasem trzeba zajrzeć głębiej, żeby dokonać oceny.Polecam serdecznie wszystkim bez wyjątku. Zachęcam do osobistych odkryć.

  • madeleine250

    Napiszę szczerze, że czytając tę książkę miałam mieszane uczucia... Jestem wielbicielką twórczości Schmitta, więc z niecierpliwością czekałam na jego najwieższe dzieło. Gdy wreszcie znalazło się ono w mych rękach, od razu zabrałam się za lekturę...Początkowo jednak historia Pani Ming nie przekonała mnie...Przeczytawszy kilka pierwszych stron z lekkim rozczarowaniem porzuciłam książkę na bok, żeby wrócić do ponownej lektury za jakiś czas. Nie wiem, czy moment, w którym zaczęłam ją czytać był nieodpowiedni, czy również musiałam "przetrawić"ten wstęp, fakt jest taki, że drugie podejście totalnie mnie zaskoczyło. Ksiązka całkowicie wciągnęła i dobrze, że opowiadanei nei jest zbyt długie, ponieważ całkowicie zatraciłabym poczucie czasu i przestrzeni :) Histria jest mądra, ciepła i ma ukryte dno, które z taką przyjemnością odkryłam. Zachęcam zatem do jego poszukiwań ;)

  • Anna Pruska

    "Tajemnica pani Ming" Erica -Emmanuela Schmitta...mini powieść,opowiadanie...miniaturka...Czytelnikowi starczy godzina na przeczytanie całości.Książka wymaga tak mało czasu,ale dostarcza ogrom emocji.Na początku tematyka mnie rozbawiła.Następnie zaintrygowała budząc niedowierzanie.Właściwie wszystkiego domyślałam się niemalże od początku,a jednak na koniec ogromnie się wzruszyłam.Erick-Emmanuel Schmitt...moralizator w każdym słowie i w każdej własnej książce.GORĄCO POLECAM !

  • Esmena

    Zachęcona pozytywnymi ocenami książki na innych portalach postanowiłam sięgnąć po "Tajemnicę Pani Ming". Jedyne rozczarowanie, które spotkało mnie z tą pozycją to grubość, książkę przeczytałam w niecałe dwie godziny. Lecz fakt ten zostaje całkowicie wynagrodzony przez emocje, które pozycja wywołuje w czytelniku. "Tajemnica Pani Ming" to zderzenie dwóch bohaterów - starszej babci klozetowej pracującej w hotelu, uosobienia niezła w najczystszej postaci i francuskiego biznesmena, który przebywa we wspomnianym hotelu. Jest to opowiadanie o rodzicielskich zachwytach, które mają drugie dno - uświadomienie czytelnikowi, że dążenie do poznania prawdy nie zawsze jest lepsze niż życie w niewiedzy.

  • LeoniMa

    Najwieższa historia Erica-Emmanuela Schmitta koncentruje się na dwóch postaciach. Z jednej strony mamy narratora, który podróżuje w interesach do Pekinu. Nie ma dzieci, lecz coś skłoniło go, aby zupełnie bezkarnie skłamać. Jego dziewczyna jest w ciąży. Z drugiej strony mamy starszą Chinkę, która jest matką dziesięciorga dzieci i pracuje w firmie, do której przyjechał narrator, jako babka klozetowa. Oboje zaprzyjaźniają się. Dynamicznie okazuje się, że rzeczywiście, posiadanie dziesięciorga dzieci w kraju takimjak Chiny jest zgoła niemożliwe. Schmit, tak jak zawsze, przypomina o własnej zdolności obserwowania rzeczywistości i ekstrahowania z niej tego, co najlepsze. To lektura dla tych, którzy poszukują radości i pragną umocnić własną wiarę w człowieka.

  • markietanka

    ..." Od prawdy zawsze wolałam niepewność." ..../str.75/"Tajemnica pani Ming" to ciepła i pełna refleksji opowiadanie o rodzinie, o życiu. Idealnie napisana, pełna złotych myśli, prawd życiowych, a ponadto interesująca i zaskakująca. Przemawia do serca, do duszy, lecz i do wyobraźni. Na ile pani Ming wierzyła w własną opowieść? Sami musicie ocenić. Na pewno wywarła wpływ na życie innych, pozytywny wpływ.Eric-Emmanuel Schmitt jak zwykle zachwyca swoim piórem, jego opowiadanie jest tak prosta, a jednocześnie tak skomplikowana. Taka zwyczajna, a jednak niezwykła....