Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Są trzy rzeczy, które powinniście wiedzieć o Amber Reynolds. Pierwsza: jej mąż już jej nie kocha. Rzecz druga: Amber jest w śpiączce, w którą zapadła po wypadku samochodowym. Jej ciało jest nieruchome, lecz umysł pracuje na najwyższych obrotach, starając się odtworzyć minione dni i tygodnie. Siniaki i obrażenia na jej ciele wskazują, że nie był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności, ale celowe działanie. Głównym podejrzanym jest jej mąż. Lecz w tej opowieści nic nie jest proste, ponieważ (to rzecz trzecia) Amber czasami kłamie.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Czasami kłamię |
Autor: | Feeney Alice |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Alice Fenney – Czasami kłamię 9/10 13/2018 Są trze rzeczy, które musicie wiedzieć o tej książce: 1. Nic nie jest takie, jakie mogłoby się wydawać. 2. Jest mega wciągająca! 3. Nie dacie porady tak po prostu jej odłożyć i wrócić do rzeczywistości. Czasami kłamię to thriller psychologiczny, jakich mało. Mądry to mało powiedziane. Mimo wielowątkowości i nagłych zwrotów akcji, opowiadanie jest bardzo spójna i dopracowana. Cały czas przeplatają się epizody z teraz, sprzed paru dni i sprzed kilkunastu lat, dzięki czemu aż do ostatniego rozdziału powoli dostajemy małe dawki świeżych informacji, które z każdym epizodem całkowicie zmieniają nasze podejście do całej historii. Amber, główna bohaterka znajduje się w szpitalu, w śpiączce po wypadku samochodowym. Mimo śpiączki i braku możliwości poruszenia czymkolwiek, jest całkowicie świadoma. Słyszy wszystko, co losy się dookoła niej i czuje każdy dotyk. Jej dni upływają na przemyśleniach i próbie przypomnienia sobie jak tutaj trafiła, co się tak naprawdę wydarzyło i co się stało, że znajduje się w śpiączce. Prócz niej poznajemy też historię jej rodziców, rodzin, męża, siostry a także przełożonej. Tylko.. Amber czasami kłamie, jak więcej odróżnić fikcję od rzeczywistości? W momencie, gdy już „wiemy”, o co tutaj chodzi, okazuje się, że nie wiemy nic. Cała akcja rozgrywa się w trzech płaszczy znasz czasowych – Teraz – czyli czas przebywania Amber w szpitalu, Wówczas to relacja sprzed tygodnia od wypadku aż do dnia wypadku a także Przedtem, czyli zapisy z pamiętnika 25 lat temu. Każdy z tych epizodów przeplata się ze sobą dawkując nam małymi kawałkami cenne informacje. Nie dostajemy wszystkich informacji na raz, jak na tacy, wszystko jest dawkowane tak, że do końca nie wiemy, o co tutaj tak naprawdę chodzi i pragniemy zagłębiać się w historię dalej. To historia z wieloma wątkami, postaciami, które nie mają zdobyć naszą sympatię, lecz nasze zainteresowanie. Książka ebook ta jest mądra nie tylko pod kątem wielowątkowości, historii i nagłych zwrotów akcji, lecz też ze względu na styl. Czyta się ją bardzo dynamicznie i przyjemnie. Nie ma momentów, w których chciałoby się ziewać. Z pewnością czekam na kolejną książkę tej autorki.
Właśnie skończyłam czytać i jestem w trudnym szoku. Pozytywnym, lecz z drugiej strony nie wiem co mam myśleć. 3 fakty: 1. Nie mogłam oderwać się od książki. 2. Nie jest to prosta lektura. 3. Zdecydowanie powinniście ją przeczytać. Amber (cierpiąca na nerwicę natręctw 35-cio letnia kobieta) ulega wypadkowi i zapada w śpiączkę, podczas której nie do końca jest pewna co losy się naprawdę, a co jest fikcją. Dokładnie tak - w książce pdf poznajemy relację osoby, która jest w śpiączce! Amber słyszy i czuje co się z nią dzieje, jednak nie może się poruszać ani mówić. Książka ebook napisana jest z 3 perspektyw: 1. Teraźniejszość. 2. Przeszłość (wydarzenia sprzed wypadku). 3. Daleka przeszłość. W książce pdf podążamy z biegiem 3 historii: 1. Amber. 2. Amber i jej rodziny a także przyjaciół. 3. Dwóch małych dziewczynek. "Czasami kłamię" jest lekturą z wieloma wątkami psychologicznymi. Pod koniec tak złapała mnie w własną "sieć", że nie mogłam się zorientować co tak naprawdę się wydarzyło i stale nie mogę uwierzyć w zakończenie.
KSIĄZKA EKSTRA BARDZO MI SIĘ PODOBAŁA -)
Ta książka ebook nazywa się "Czasami kłamię". Są trzy rzeczy, które powinniście o niej wiedzieć: 1. Pochłoniecie ją w jeden wieczór. 2. Jej autorka jest "bezczelna". 3. Tak naprawdę, to nie wiadomo, kto kłamie... Jest to jedna z najlepszych ebooków jakie kiedykolwiek przeczytałam. Jeśli już zaczniecie ją czytać to nie będziecie chcieli jej odłożyć. Zapomnicie o wszystkim i zaczniecie próbować bawić się w detektywów i rozgryźć sekrety bohaterki i jej wypadku. Lecz bez obaw... Nie uda się wam... I właśnie dlatego napisałam, że autorka jest "bezczelna". Bezczelna w pozytywnym tego słowa znaczeniu (jeśli takie istnieje; jeśli nie, to właśnie je nadałam :D ). Bezczelna, ponieważ bawi się własnymi czytelnikami. Już, już będziecie myśleć : "Ha, lecz jestem cudowna/y, błyskotliwa/y i sprytna/y. Rozgryzłam/em to!!" Już, już będziecie chcieli kontaktować się z FBI i pytać czy nie mają jakichś wolnych wakatów, ponieważ jesteście tak pięknymi śledczymi, że doskonale nadawalibyście się do tej roboty. Już, już będziecie chcieli ponarzekać, że książka ebook przewidywalna, nudna i taka jak wszystkie. A tu BUM. Alice Feeney daje wam pstryczka w nos i następuje zwrot akcji o 180 stopni, I za to ją uwielbiam. Za tę jej "bezczelność", za to, że potrafi tak rozwinąć akcję, że z każdą chwilą zastanawiasz się, czy to, co właśnie przeczytałaś/eś nie jest kłamstwem. I tu przechodzimy do punktu 3- "Tak naprawdę, to nie wiadomo, kto kłamie". Ponieważ tak jest. Autorka stworzyła bardzo nieoczywiste i bardzo skomplikowane, lecz jednocześnie niezywkle interesujące i barwne postaci, które bardzo ciężko (że tak kolokwialnie powiem) "rozgryźć" (uwaga, ponieważ jak zaczniecie próbować to możecie sobie połamać zęby :D ). Podsumowując. Jeśli jesteś fanem thrillerów, jeśli lubisz nagłe zwroty akcji i bohaterów o "wielowarstwowej" psychice i osobowości- to ta książka ebook jest doskonała dla Ciebie. Zakochałam się w niej i nie mogę się doczekać kolejnej publikacji Alice Feeney. I tak pomiędzy nami, to mimo że przeczytałam tę pozycję już jakieś dwa tygodnie temu, to stale nie wiem, kto kłamał zawsze, kto czasami, a kto wcale,
Nie ruszyła mnie jakoś szczególnie. Miałam kilka momentów czytając ją żeby przestać. Mało interesująca i niezaskakujaca. Wręcz bym powiedziała można przewidzieć co się zdać i kto jest sprawca feralnego zdarzenia. Motyw bohaterki zupełnie niezrozumiały. Książka ebook naprawdę przeciętna.
Dobra, wciągająca książka. Warto przeczytać.
,,Kłamstwa dostatecznie nierzadko powtarzane zaczynają brzmieć jak prawda." Nazywam się Amber Reynolds. Są trzy rzeczy, które powinniście o mnie wiedzieć: 1. Jestem w śpiączce. 2. Mój mąż już mnie nie kocha. 3. Czasami kłamię... Amber Reynolds budzi się ze snu. Nie wie dlaczego jest w stanie śpiączki i leży w szpitalu. Słyszy głosy ludzi przechodzących obok jej łóżka. Nie może zrobić nic, choć tak bardzo chciałaby móc coś zmienić. Pozbawiona niemalże wszystkich zmysłów, może liczyć jedynie na własną swoją pamięć. Tylko wspomnienia mogą pomóc w odnalezieniu prawdy. Niestety, fantazja lubi czasem płatać figle. Wszystkie fakty wydają się całkowicie niepowiązane ze sobą. Amber nie zdaje sobie sprawy, że znajduje się w niebezpieczeństwie większym, niż sama to sobie wyobraża. ,,Historia jest lustrem, a my to tylko starsze wersje samych siebie; dzieci poprzebierane za dorosłych." Wow! Właśnie tak jednym słowem opisałabym tę książkę. Muszę przyznać, że postawiłam debiutowi Alice Feeney wysoką poprzeczkę i nie zawiodłam się. ,,Czasami kłamię" to zdecydowanie nowatorski thriller, który porwał mnie już od pierwszej strony. Nie byłam w stanie oderwać się od codziennych czynności. Ta mądra książka ebook była przy mnie dosłownie wszędzie. Po jej przeczytaniu, w głowie kłębi mi się jeszcze mnóstwo myśli dotyczących fabuły. To prawdopodobnie znak, że wypadła naprawdę dobrze. ,,Wszyscy jesteśmy tylko duchami ludzi, za których się sądziliśmy i podróbkami ludzi, którymi pragnęliśmy być." Autorka stworzyła postać zagadkowej kobiety, która tak naprawdę skrywa więcej niż sądzimy. Stopniowo, Amber usiłuje odtworzyć w własnej głowie sytuację z dnia, kiedy została przywieziona do szpitala. Momentami nie potrafi odróżnić, czy to, co pamięta to jawa, czy sen. Stosując zabieg retrospekcji Feeney prezentuje nam wcześniejsze dzieje bohaterki. Kiedy wydaje nam się, że o dziewczynie wiemy już niemalże wszystko, okazuje się, że jest zupełnie inaczej. Czytając książkę, kilka razy dałam się jej nawet oszukać. ,,Czasami kłamię" to z pewnością gratka dla wielbicieli thrillerów. Napięcie zbudowane na samym początku przez Alice Feeney trwa aż do ostatniej strony. Niewątpliwie, zakończenie intryguje. Możemy je zinterpretować w taki sposób, jaki chcemy. Przeczytajcie, a nie pożałujecie. Zalecam serdecznie! Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję Wydawnictwu W.A.B.! Recenzja pochodzi z mojego bloga: http://blogksiazkoholiczki.blogspot.com/
Dawno nie czytalam tak zaskakujacej ksiazki. Zalecam Empik jak zwykle niezawodnie, dynamicznie
Są trzy rzeczy, które musicie wiedzieć o tej książce: 1. Jest rewelacyjna. 2. Wciąga od pierwszej strony. 3. Zakończenie zwala z nóg. http://www.maobmaze.pl/2018/02/czasami-kamie-alice-feeney.html
"Czasami kłamię" Alice Feeney wygrałam w konkursie i bardzo się cieszyłam, że akurat tę pozycję przewidziano jako nagrodę. Słyszałam o niej bowiem dużo - zarówno dobrego, jak i złego, a w takim przypadku nie mogę przejść obok takiej książki obojętnie i postanawiam sama sprawdzić, która ze stron w rzekomym sporze ma rację. Po lekturze stanowczo mogę zaliczyć się do opcji zwolenników. "Czasami kłamię" okazała się książka ebook nieprzewidywalną, z zaskakującą fabułą i równie szokującym zakończeniem. Tylko ta okładka średnio mi pasuje do historii, ponieważ tak naprawdę do niczego nie mogę jej odnieść. Lecz od początku. Główna bohaterka, Amber Reynolds przeżywa trudny okres w swoim życiu. Poznajemy ją w momencie wypadku, po którym zapadła w śpiączkę. I właściwie tyle. Amber nie pamięta, co się stało, czy ktoś jej towarzyszył, jaki udział w wydarzeniu miał jej mąż. Stopniowo odtwarza w pamięci przebieg ostatnich dni, aby zmusić własny umysł do przypomnienia sobie prawdy. Lecz czy będzie gotowa, aby ją poznać? Książka ebook została podzielona na trzy części: czas przed wypadkiem, po - kiedy nieprzytomna dziewczyna leży w szpitalu a także na urywki z dziennika prowadzonego przez kilkuletnią dziewczynkę. Każda z tych sekwencji stopniowo prowadzi czytelnika do poznania najistotniejszych zdań w tej historii, co uatrakcyjnia całość fabuły. Epizody nie są rozbudowane, co sprawia wrażenie bardzo szybkiego czytania książki. Każdy z nich ma naprowadzić czytelnika do samodzielnego rozwiązania zagadki, lecz jak to czasem z takimi pozycjami bywa: zakończenie i tak okazuje się zupełnie inne od tego, które przewidywaliśmy. Szczerze mówiąc, pod koniec lektury byłam już niemalże pewna jak potoczy się ciąg dalszy i po chwili musiałam zbierać szczękę z podłogi, ponieważ to, co zaserwowała autorka nijak się miało do moich wyobrażeń. Z perspektywy paru dni po odłożeniu książki na półkę stale mam kłopot z określeniem głównej bohaterki. Jak ją traktować? Współczuć czy potępić? Przecież nic w jej historii nie jest jednoznaczne - emocje, przeszłość, ludzie, którymi się otacza. Każdy skrywa własne sekrety, niektóre są bardziej mroczne od innych, o sprawia, że zaczynamy zastanawiać się kto jest tym dobrym, a kto złym.Co w końcu jest prawdą, a co złudzeniem? Czy ta cała historia miała szansę się zdarzyć? Prawdopodobnie właśnie ze względu na zakończenie "Czasami kłamię" tak bardzo mi się spodobała. Poza tym, na tle ebooków Pauli Hawkins, na których bardzo się zawiodłam, ta wypada wręcz mądrze (pewnie taka nie jest i znajdą się osoby, które wypiszą na ten temat mnóstwo argumentów, lecz w porównaniu z "Zapisane w wodzie", ta pozycja spełniła moje oczekiwania co do gatunku). A więc, przeczytałam, sprawdziłam i podpisuję się pod stwierdzeniem, że warto!
Polecam, nie mogłam sie oderwać zaskakująca i porywająca.
Mega wciągająca, więc czyta się bardzo szybko. Polecam.
Amber Reynolds nie będzie przyjemnie wspominać świąt Bożego Narodzenia w 2016 roku. Wówczas to, trafiła do szpitala po wypadku samochodowym. Nikt nie wie co się stało, kto jest sprawcą, ani czy Amber w ogóle wybudzi się ze śpiączki. Przez pokój przewija się dużo osób, które też nie rozumieją co tak naprawdę zaszło. Głównym podejrzanym jest mąż pokrzywdzonej, Paul, lecz czy to on chciał zrobić krzywdę żonie? Alice Fenney jest dziennikarką i pisarką. Spędziła 16 lat w BBC, gdzie pracowała jako dziennikarz i producent. Obecnie mieszka w Surrey ze swoim psem. „Czasami kłamię” to jej debiut pisarski, który został wydany w wielu krajach. „Nazywam się Amber Reynolds. Są trzy rzeczy, które powinniście o mnie wiedzieć: Jestem w śpiączce. Mój mąż już mnie nie kocha. Czasami kłamię.” O tej książce pdf było głośno na długo przed premierą, dlatego gdy tylko ją dostałam miałam pewne obawy. Już niejednokrotnie sparzyłam się na powieściach, które miały idealny PR, a ostatecznie okazywały się co najwyżej przeciętne. Podobnie było w przypadku „Czasami kłamię”, którą kilkakrotnie odkładałam na półkę. Jednak przyszedł i na nią czas. Pewnego grudniowego ranka sięgnęłam po nią i… przepadłam. Początek nie porywa, jednak z każdym kolejnym epizodem pojawia się coraz więcej pytań bez odpowiedzi, co prowadzi czytelnika do konsternacji. Gdy już byłam przekonana, że znam cały przebieg zdarzeń następował zwrot akcji, który burzył całą moją koncepcję. Autorka stopniowo odkrywa przeszłość kobiety, która odgrywa tutaj decydującą rolę i tym samym potęguje ciekawość czytelnika. Spodobał mi się podział historii na trzy wątki: wówczas (wydarzenia bezpośrednio przed wypadkiem) /teraz (pobyt w szpitalu)/ przedtem (wspomnienia z dzieciństwa), dzięki którym można poznać Amber na różnorakich etapach życia. Najwięcej emocji wzbudziła we mnie element „Przedtem”, która ukazana jest w formie dziennika kilkunastoletniej dziewczynki, która przelewa na kartki zeszytu własne bolączki. Dużo wnosi do historii kobiety, aczkolwiek ostatnie wpisy wprowadzają zamęt i w pewnym momencie nie byłam już niczego pewna. Feeney po mistrzowsku buduje napięcie, które nie opuszcza czytających do ostatniej strony, a samo zakończenie jest po prostu WOW! Sprawiło, że po wszystkim przez dłuższą chwilę nie potrafiłam dojść do siebie. Kreacje bohaterów, podobnie jak fabuła, są dopracowane w najmniejszych szczegółach. Co prawda najwięcej miejsca poświęcono Amber, jednak czytelnik może obserwować zachowania bliskich kobiety. Każdy z nich jest złożony i skrywa pewne tajemnice, przez które można inaczej spojrzeć na te postaci, co z kolei komplikuje jednoznaczne zakwalifikowanie ich w kategoriach „ci dobrzy” albo „ci źli”. „Truskawką” na torcie jest styl, w jakim utrzymana jest powieść. Autorka postawiła na prostotę i przystępność języka, dzięki czemu kartki książki praktycznie same się przewracają. Nie sposób znaleźć tutaj fragmenty, które są zbędne. Wszystko wydaje się mieć własne miejsce i brak któregokolwiek z fragmentów miałby wpływ na jakość powieści. Podsumowanie: Ciężko uwierzyć, że to debiut pisarski Alice Feeney. „Czasami kłamię” to idealnie skonstruowana powieść, która prezentuje czytelnikowi, że nie wszystko jest takie, jakie się wydaje na pierwszy rzut oka. Idealnie poprowadzona akcja, ciekawi i wyraziści bohaterowie, liczne zwroty akcji i nieprzewidywalne zakończenie powodują, że książkę się pochłania. Myślę, że nie przesadzę ze stwierdzeniem, że jest to jedna z najlepszych powieści wydana w 2017 roku, którą miałam przyjemność przeczytać. Dla mnie – rewelacja! Życzę Wam ( i sobie również) samych takich lektur😊 _____________ http://ja-ksiazkoholik.blogspot.com/2018/01/alice-feeney-czasami-kamie.html
"Czasami kłamię" to thriller psychologiczny, który niewątpliwie zaskakuje. Po pierwsze dlatego, iż jest to debiutancka opowieść Alice Feeney, która okazała się naprawdę nieźle napisaną książką, a po drugie autorka mądrze mnie oszukała, za co zdobyła moje uznanie. Zanim sięgniecie po historię Amber Reynolds musicie wiedzieć o niej trzy rzeczy: Amber jest w śpiączce. Mąż już jej nie kocha. Amber czasami kłamię. Amber rozpoczyna własną opowiadanie leżąc w londyńskim szpitalu w stanie śpiączki, zachowując częściową świadomość, dzięki której przysłuchuje się odwiedzającym ją gościom. Dziewczyna nie pamięta z jakiego powodu odnalazła się w szpitalu, a rzeczywistość miesza się z sennymi koszmarami. Poprzez strzępki usłyszanych rozmów, na jaw wychodzą sprawy owiane tajemnicą. Z czasem Amber przypomina sobie niektóre wydarzenia. Okazuje się, że jej małżeństwo przechodzi kryzys. W pracy nie idzie jej najlepiej a w mieście pojawił się jej były chłopak. Te drobne rzeczy są częścią układanki, która stanowi odpowiedź na zapytanie dręczące Amber - Co się wydarzyło? Jedno małe kłamstwo w dzieciństwie wydaje się tak niewinne, że przestaje mieć znaczenie, jednak z czasem inicjuje ono kolejne i następne. Czasem drobne kłamstwo może wywołać lawinę podejrzeń i plotek, a nawet zrujnować czyjeś życie. Kłamstwo to niebezpieczna broń, która w ludzkich rękach może wyrządzić ogromne zniszczenia. Amber opierając się na kłamstwie uknuła intrygę, której zupełnie się nie spodziewałam. Kłamstwa, półprawdy i drobne intrygi budują historię a także rosnące napięcie. Sądziłam, że wiem jak potoczy się ta historia. Niestety byłam w błędzie. Autorka lawirując pomiędzy prawdą a kłamstwem wykreowała historię, która zupełnie mnie zaskoczyła, wywołała niepokój i mętlik w głowie. Na początku książka ebook nie wydała mi się oryginalna, gdyż parę miesięcy temu przeczytałam inny thriller psychologiczny zatytułowany „Wybór” S. King, w którym główna bohaterka także była w śpiączce a fakty przeplatały się z wyimaginowanymi wydarzeniami. Jednak następne strony „Czasami kłamię” przyniosły mi coś niespodziewanego. Niepozorna historia owiana intrygami sprawiła, z każdym następnym epizodem stawała się coraz bardziej fascynująca. Autorka mądrze poprowadziła fabułę serwując liczne kłamstwa i niespodzianki a także gorzkie zakończenie, którego się nie spodziewałam. Amber okazała się wyjątkowo zagadkową postacią, do której doskonale pasuje stwierdzenie "nie oceniaj ludzi po pozorach". Czy jesteś gotów poznać historię Amber i odkryć co jest prawdą, a co kłamstwem? http://www.mowmikate.pl/2018/01/alice-feeney-czasami-kamie.html
Naprawdę interesująca pozycja. Nieźle poprowadzona fabuła. Zakończenie pozostawia lekki niedosyt, lecz warto przeczytać.
Ciekawie i przyjemnym dla czytelnika sposobrm napisana książka. Trzyma w niepewności, każe się skupiać podczas lektury, by nie pogubić wątków i szczegółów. Niecodzienny i kontrowersyjny temat śpiączki połączony z tajemnicami ludziej psychiki. Może nie jest porywająca, lecz zalecam przeczytać.
Zalecam
Czyta się jednym tchem! 10/10!
świetna, pochłonęłam w ciągu jednego dnia. Na początku wydawało mi sie ze bedzie nudna ponieważ jak można coś wydusic od bohaterki w śpiączce -ale sie myliłami to bardzo!!!! książkę czyta sie jednym tchem .polecam
Przeczytałam lecz bez ekscytacji. Książka ebook do przeczytania najwyżej raz a i to niekoniecznie.