To twoja książka?

Recenzje

• Agnieszka

  2025-07-22

  Chciałabym Wam gorąco polecić do przeczytania najnowszą opowieść Magdalena Kordel "Szczęściary". To ciepła pełna uroku humoru i niezłych myśli historia o prawdziwej przyjaźni. Takiej od zawsze i na zawsze o ludziach najbliżych twemu sercu którzy w każdej chwili będą przy tobie dzieląc wspólnie troski I radości . Zawsze wyciągną pomocną dłoń pocieszą doradzą podzielą wspólną radość. Przyjaźń taka prawdziwa to w życiu każdego człowieka duży skarb. Pamiętajmy by ją pielęgnować.

• agatom

  2025-07-22

  To jest taka książka ebook otulająca jak miły kocyk. Nieźle się czyta, bohaterki dają się lubić, a ich perypetie są wciągające dla czytelnika. Fajna lektura na urlop ❤️

• Hanna

  2025-07-21

  Jeszcze nie czytałam, Książka ebook wygląda porządnie

• Efemerycznoscchwil

  2025-07-15

  „Szczęściary” Magdaleny Kordel to powieść, która porusza cicho, lecz skutecznie, wlewając w serce ciepło, wiarę w lepsze jutro i nieoczywiste refleksje. Z pozoru lekka, obyczajowa historia niesie ze sobą olbrzymi ładunek emocjonalny i życiowej mądrości. Nie tylko koi, lecz także delikatnie skłania do przyjrzenia się własnemu światu – relacjom, marzeniom i temu, co naprawdę prowadzi nas przez życie.Główne bohaterki– Zyta, Łucja, Bogumiła i Apolonia – to cztery dziewczyny w wieku balzakowkim, które różni niemalże wszystko: temperament, doświadczenia, status społeczny, stan posiadania podstawowej komórki społecznej, podejście do ziemskiej drogi. A jednak stworzyły zgraną i głęboką więź, która staje się dla nich ostoją i punktem odniesienia. Ich przyjaźń, prawdziwa i pełna zrozumienia, szczególnie wyraźnie wybrzmiewa w dniach mieniących się barwami nieszczęścia. Magdalena Kordel z literacką sprawnością portretuje ludzkie zależności, ukazując, jak kluczowa jest szczerość, uważność i otwartość w relacjach, szczególnie tych bliskich – przyjacielskich, rodzinnych, partnerskich. Przypomina, że niezła relacja nie trwa sama z siebie – trzeba o nią dbać, pielęgnować jak kwiat, troszczyć się o jej jakość. W małych gestach, codziennych słowach i czynach budujemy najtrwalsze mosty pomiędzy sobą. Olbrzymią wartością tej powieści jest to, że autorka sięga nie tylko po wątki współczesne, lecz także dotyka pokłosia wojny – cieni przeszłości, które wpływają na teraźniejszość. Przypomina, że każda nieodżałowana strata niesie lekcję – bolesną, lecz niezbędną �� i że pomimo rozpaczy warto mieć otwarte oczy i serce na to, co przyniesie los. Ponieważ każda miłość może być pierwsza, ponieważ wszystko losy się po coś. Nie sposób nie wspomnieć o wyjątkowo wyrazistej postaci babci Róży – dziewczynie trudnej, charakternej, która z pozoru wydaje się twarda jak skała, lecz pod tą skorupą kryje się czułość, zrozumienie i ogromna siła. Jest weredyczką, lecz dzięki temu potrafi pomóc – słowem, radą, obecnością. To postać, której nie da się zapomnieć. Równie kluczowa i najbliższa memu sercu jest Łucja – romantyczka, zakochana w klasyce literatury. Jej miłość do słowa pisanego, wrażliwość i delikatność są niezwykle poruszające. Kordel pisze stylem ciepłym, życzliwym, pełnym empatii, lecz również niepozbawionym humoru i ironii. To styl, który udowadnia, że literatura obyczajowa – nawet jeśli formalnie łatwa i lekka – może być nośnikiem bardzo ważnych, uniwersalnych treści. Nie warto kategoryzować ebooków ani czytelników. Niezła literatura to nie ta, która brzmi poważnie, lecz ta, która zostaje w odmętach pamięci. W„Szczęściarach” odnaleźć można nie tylko kaskady emocji, lecz i prawdy, które każdy z nas – niezależnie od literackich upodobań – powinien sobie przypomnieć. W okresie lektury nierzadko pojawia się uśmiech w kącikach ust, ponieważ opowieść jest okraszona dodatkowo pięknymi postaciami z poprzedniej serii, których dobroć i życzliwość znów uwidaczniają, że to w małych gestach czyni się największe dobro. Autorka zachęca do afirmowania małych rzeczy, do bycia neofitą drobnych aktów troski. Pokazuje, że dom to nie miejsce, ale ludzie. I że warto mieć wokół siebie tych, z którymi można milczeć, płakać i śmiać się bez słów.„Szczęściary” to historia o tym, że przyjaciele to rodzina, którą wybieramy sami. O tym, że warto odnaleźć siebie, niezależnie od wieku i blizn na serduchu, że zawsze jest niezły moment na spełnianie marzeń, rozwijanie pasji, stawianie granic i słuchanie swojego głosu – nawet jeśli świat mówi co innego. To kojąca opowieść o sile kobiet, o kobiecej wspólnocie, o przełamywaniu chronicznej samotności i o miłości – tej codziennej, tej późnej i tej, która przychodzi nieproszona, a zostaje na zawsze. „Szczęściary” Magdaleny Kordel porusza cicho, lecz skutecznie, wlewając w serce ciepło, nadzieję i nieoczywiste wnioski o kondycji ludzkiej. Z pozoru lekka, obyczajowa historia niesie ze sobą olbrzymi ładunek emocjonalny i życiowej mądrości. I która – tak jak życie – składa się z rzeczy prostych, lecz najważniejszych.

• Izabela Wyszomirska, sza_teraz_czytam

  2025-07-21

  Poznajemy cztery przyjaciółki - Zytę, Łucję, Bogumiłę i Apolonię. Różni je niemalże wszystko: status społeczny, doświadczenie, temperament. Łączy zaś niezwykła głęboka więź. Magdalena Kordel cudownie oddała przyjaźń pomiędzy kobietami. Są dla siebie nie tylko, kiedy jest dobrze, lecz przede wszystkim wtedy, kiedy mają trudniejsze momenty. To wówczas mogą liczyć na zrozumienie, wzajemne wsparcie i pomoc.  🙂 Autorka skupiła się w znacznej mierze na relacjach przyjacielskich, rodzinnych i partnerskich. Widzimy, jak kluczowa jest szczerość, uważność i otwartość na drugiego człowieka. Małe gesty, dobre słowo i czyny tworzą coś, co jest najcenniejsze, czego nie można zaniedbać. Trzeba troszczyć się o to każdego dnia. 🙂 Poczułam olbrzymią sympatię do babci Zyty Róży. To charakterna kobieta, która potrafi rozwiązać każdy problem. Nie ma dla niej rzeczy niemożliwych. Jej życiowe doświadczenie, spojrzenie na świat i ludzi a także specyficzne poczucie humoru tworzą nietuzinkową postać. Niby twarda, a jednak gdzieś w środku krucha i samotna. 🙂 Autorka wplata też drobne wątki z okresu wojny i jej wpływu na teraźniejszość. Strata w tym okresie była bardzo dotkliwa, lecz także dawała coś nowego. Nie można zapominać, że w życiu wszystko losy się po coś. Miłować można dużo razy.  To książka ebook z tych z pozoru lekkich, ze sporą dozą humoru (jedna scena ze zwierzakami totalnie rozłożyła mnie na łopatki), które w miarę brnięcia w historię, staje się powieścią z wielkim ładunkiem emocjonalnym i życiową mądrością. Zmusza do refleksji ponad swóim życiem, o otaczających nas ludziach i świecie. Popycha do spełniania marzeń, rozwijania pasji, odnajdywania siebie a także pozwala wierzyć, że na każdego z nas gdzieś tam czeka szczęście i miłość.  🙂 To ciepła, poruszająca opowieść o przyjaźni, sile kobiet, relacjach międzyludzkich, marzeniach, pragnieniach, wierze w lepsze jutro. Macie obok siebie kogoś, przy kim możecie być sobą? Przy kim nie wstydzicie się płakać ani śmiać? I przy kim możecie tak po prostu pomilczeć? Jeśli tak, jesteście SZCZĘŚCIARAMI! 

• mojemisiowelove

  2025-07-24

  Taka jakby normalna lecz bardzo ciepta i petna uroku historia ... duza dawka humoru i pozytywnych mysli... opowiesé o prawdziwej przyjaíni i sile kobiet... o relacjach miedzyludzkich, o marzeniach, pragnieniach i o wierze w lepsze jutro.... Ksiazka niby lekka lecz z dużym tadunkiem emocjonalnym i zyciowa madroscia.... Ksiazka, która sktoni nas do refleksji ponad wtasnym zyciem.... Zmotywuje do spetniania marzen i rozwijania pasji.... sprawi, Że uwierzymy, że gdzies tam na kazdego z nas czeka jeszcze szczescie....historia, która otuli i przytuli... taka historia z dusza...