Salon odrzuconych okładka

Średnia Ocena:


Salon odrzuconych

Barwna, wielowątkowa saga przedstawiająca skandalizujące życie impresjonistów, wystawny świat paryskiej burżuazji i różnorakie oblicza nieodwzajemnionej miłości.Dobrze sytuowana rodzina Savaray’ów postanawia pozostać w Paryżu, pomimo toczącej się wojny francusko-pruskiej. Jej życie chwilowo toczy się w murach przepastnego domu, który jest świadkiem wzajemnej niechęci jego mieszkańców i niekończących się sporów.Małżeństwo Colette i Auguste już dawno się rozpadło, przez co dziewczyna szuka pociechy w ramionach innych mężczyzn. Ich osiemnastoletnia córka, Aimée spędza czas ze swoim przyrodnim bratem, Henrim, którego rodzice przygarnęli, gdy był jeszcze małym chłopcem, a którego w sekrecie obdarzyła uczuciem. Biernym acz wnikliwym obserwatorem sytuacji w domu jest matka Auguste’a, madame Savaray.Kiedy Henri znika w niewyjaśnianych okolicznościach, sytuacja w rodzinie Savarayów zaczyna się zmieniać. Zrozpaczona Aimée usiłuje odszukać ukochanego, ten jednak nie chce, by go odnaleziono, i tylko jeden członek rodziny wie dlaczego.Po zakończeniu wojny i utworzeniu nowej republiki Paryż rozkwita. Szukając pociechy w świecie sztuki, wspierana przez impresjonistę Édouarda Maneta, Aimée przypadkowo natrafia na Henriego. Minęło dużo lat, tajemnica rodzinny nie ujrzał światła dziennego, lecz ich spotkanie zdemaskuje kłamstwa, w którym żyła rodzina dziewczyny, a które zaważą na losach wszystkich jej członków…„Rozdzierająca serce, namiętna, pełna tajemnic opowieść. To obraz społeczeństwa i jego zmieniającego się nastawienia wobec sztuki, kobiecości i wolności. Obserwatorem tych zmian jest zamożna rodzina, która jednocześnie usiłuje chronić własne wartości”.Miranda Beverly-Whittemore, autorka książki Wyniki świetlne„Serena Burdick łączy rozmaite wątki w zwięzłą wciągającą historię. Autorka ukazuje dzieje pewnej dotkniętej dramatem rodziny mieszkającej w Paryżu w czasie Belle époque, kiedy sztuka była jedną z najlepiej rozwijających się dziedzin. Zakończenie z pewnością was zaskoczy”.Sally Christie„Salon odrzuconych to pełna sekretów dramatyczna historia miłosna, a zarazem poruszający obraz ludzi zdolnych do radzenia sobie ze skutkami lekkomyślnych błędów i szukania odkupienia, które przychodzi niespodziewanie”.Carrie Brown

Szczegóły
Tytuł Salon odrzuconych
Autor: Burdick Serena
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Sonia Draga
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Salon odrzuconych w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Salon odrzuconych PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • myrtij

    Gdy Henri zniknął, Aimée Savaray pozostało tylko malarstwo. Podczas długich godzin sam na sam ze sobą, usiłowała przekonywać samą siebie, że jej uczucia były niewłaściwe, że Henri na zawsze pozostanie jej bratem. Mimo, że rodzeństwem zostali dopiero, gdy państwo Savaray wzięli pod opiekę ośmioletniego chłopaka z Anglii. A teraz, zamiast zgodnie z wolą matki pozować do obrazu Eduarda Maneta, Aimée wolała uczyć się od niego malarstwa… Kiedy jej swój obraz zawisł podczas wystawy w Salonie des Beaux Arts, to nie duma sprawiła, że jej serce zabiło gwałtownie. Jak zaczarowana wpatrywała się w obraz innego malarza, a nadzieja mieszała się jej z niepokojem. Ulica Le Peletier ma pecha. Po niedawnym pożarze Opery świeża klęska spada na tę dzielnicę. Otwarto u Durand-Ruela wystawę, która uchodzić ma za wystawę malarstwa. Ci tak zwani artyści określają się jako „nieprzejednani”, „impresjoniści”, biorą płótna, farby i pędzle, rzucają na chybił trafił kilka barw i podpisują. Nie, to nie cytat z „Salonu odrzuconych” , to początek mojej prezentacji o impresjonizmie (i jednocześnie cytat z artykułu Alberta Wolffa w „Le Figaro”). Impresjoniści na początku nie mieli łatwo, ich prace nie były wystawiane razem z najlepszymi w Salonie des Beaux Arts (Sztuk Pięknych), dlatego otworzyli swój – Salon Odrzuconych. Dziewczyna w czasach pięknej epoki również nie miała prostego życia. Jeśli nie chciała podporządkować się światu, którym rządzili mężczyźni, cierpiała, a później i tak zostawała do tego przymuszana. Nie była panią własnego losu, czy ciała. I za błędy, które popełniała, płaciła drożej niż mężczyźni, choć przecież targała nimi ta sama namiętność. Autorka przedstawiła dzieje bogatej francuskiej rodziny w Paryżu, w drugiej połowie XIX wieku. Akcja rozpoczynała się w 1870 roku, podczas wojny francusko-pruskiej i trwała przez osiem lat. Taki przedział czasowy przy stosunkowo niewielkiej objętości książki nie pozwolił na szczegółowe nakreślenie bohaterów, lecz pozwolił dowiedzieć się o nich wystarczająco dużo, by zauważyć ich przemiany. A postaci pojawiające się w powieści okazały się wyjątkowo ciekawe, skrywające dużo tłumionych uczuć i tajemnic. W tamtym okresie, podczas znanej belle époque, czas biegł wolniej niż teraz, lecz mimo tego, bohaterom ciężko było dogonić szczęście. Konwenanse, dobre obyczaje, zakazy sprawiały, że nie mogli żyć, jak chcieli. Głęboko tłumili miłość, namiętność, pozostawała im ciągła tęsknota. „Salon odrzuconych” to w gruncie rzeczy smutna historia, o dużo mniej kolorowa, niż się spodziewałam. I zastanawiałam się, z czego wynikały decyzje, które tak bardzo zagmatwały życie bohaterów. Były poczynione w dobrej wierze, czy z egoizmu? Kto dzięki nim miał być szczęśliwy, a kto ukarany? Autorce udało się oddać klimat tamtej epoki, tworzyła trafne opisy miejsc, zachowań, ubiorów. Tłem powieści były wydarzenia historyczne: wojna francusko-pruska, kolejne wystawy w Salonie des Beaux Arts. Wiarygodność historii dodawała postać Edouarda Maneta, jednego z przedstawicieli impresjonizmu we Francji. Sama sztuka nie była tylko tłem, nieustanna się ważnym fragmentem tej książki. Miłość i sztuka. Miłość do sztuki. Sztuka miłości. Tak w skrócie mogłabym omówić tę historię. „Salon odrzuconych” okazał się udanym debiutem Sereny Burdick, dobrą, odrobinę melancholijną powieścią. Dominowały smutek i tęsknota, a życie nie było takie pastelowe, jak chcieli je widzieć impresjoniści.

  • Elenkaa

    "Belle époque" to nazwa, którą ostatnio nierzadko słyszę, przede wszystkim za sprawą nowego serialu w polskiej telewizji. Przyznam szczerze, że wiedziałam jedynie jakich czasów dotyczy, lecz nie miałam pojęcia, dlaczego akurat takie ramy zostały zastosowane. Lecz wystarczyło przeczytać kilka informacji, żeby dowiedzieć się, że "Piękna epoka" to czas dużych przemian, postępu technologicznego, kulturalnego, rozkwitu i pokoju w Europie. Kończy się w chwili wybuchu I wojny światowej. "Salon odrzuconych" to saga opowiadająca o francuskiej rodzinie Savaray. Auguste i Colette doczekali się kilkorga dzieci, jednak tylko dwoje z nich przeżyło - córka Aimée a także syn Jacques. Jednak zanim narodził się Jacques, państwo przygarnęło pod własny dach chłopca o imieniu Henri. Dla Aimée był ON od samego początku zagadką, nie wiedziała skąd pochodzi, czy ma rodziców i dlaczego zamieszkał w ich domu. Jednak rówieśnicy od razu znaleźli wspólny język, a po jakimś okresie dzielili nawet tę samą pasję - malarstwo. Gdy Aimée postanawia wyjawić chłopakowi własne uczucia, ON dzień potem znika. Kobieta jest zrozpaczona, stale czeka na jego powrót, obwinia się za jego zniknięcie. Mija kilka lat, obraz Aimée trafia do Salonu Paryskiego i podczas oglądania innych dzieł - trafia na własny portret. Jego twórcą mógł być jedynie Henri, nie ma co do tego wątpliwości. Para znowu się spotyka... Jestem olbrzymią optymistką dla każdej książki, która posiada zarówno fragmenty historyczne, jak i artystyczne. Uwielbiam czytać o artystach i obrazach, czy rzeźbach, jakie oni tworzą i zastanawiać się, czym ich twórczość jest inspirowana. I w tej opowieści właśnie takie połączenie odnajdujemy. Dwoje głównych bohaterów to malarze, a wspólna pasja wydaje się przybliżać ich do siebie, chociaż wpływ na to ma też wychowywanie się razem. Jednak zdecydowanie nie spodziewałam się włączenia w tę historię prawdziwej postaci - malarza Édouarda Maneta. Przyznaję, że zaskoczyło mnie to, lecz też ucieszyło, ponieważ zawsze jakaś nutka realizmu w fikcji jest dla mnie jak najbardziej pożądana. To sprawia, że czytana fikcyjna historia staje się bardziej rzeczywista i zastanawiamy się, czy taka opowiadanie nie mogłaby się wydarzyć naprawdę, a nie tylko w fantazji pisarza. Miejsce akcji jest doskonale wkomponowane. Czy może być lepsze miasto na świecie w okresie Belle époque dla początkujących artystów, do wybuchu pożądania, uczucia pierwszej miłości, czy również do odkrywania tajemnic? Są lata 70. XIX wieku, początek nowej epoki, a dzięki autorce mamy możliwość poczuć ten klimat miasta w trakcie wojny, a następnie w spokojnych czasach rozkwitu. Książki z Paryżem w tle nigdy mi się nie znudzą, ponieważ jest to magiczne miasto, w którym wszystko jest możliwe. Rodzinne tajemnice są sekretami, dlatego że zazwyczaj są za trudne do zrozumienia dla innych, zbyt wstydliwe albo ukrywają zakazane czyny. W tej książce pdf tych tajemnic jest wiele. Właściwie cała fabuła opiera się na tajemnicach, a prawda jest zatajana z różnorakich powodów. Niemal każdy z bohaterów ma coś do ukrycia - robi to Aimée, Colette, Henri, starsza pani Savaray, Leonie. Niestety, gdy prawda ujrzy światło dzienne, doprowadza to do paru tragicznych wydarzeń, które zmienią życie bohaterów na zawsze. Prawda nie zawsze powinna zostać odkryta... "Salon odrzuconych" to opowiadanie o miłości, pożądaniu, zdradzie, a wszystko to zamknięte jest w skorupce niedopowiedzeń i skrywanych sekretów. To też historia o tym, jak kluczowe jest poznanie swoich korzeni i pochodzenia. Fabuła stworzona przez Serenę Burdick jest bardzo nieźle skonstruowana i dopracowana, wszystko toczy się swoim rytmem, a w międzyczasie dostajemy odpowiedzi na kilka trapiących nas pytań. Podobało mi się też kończenie niektórych epizodów słowami typu "wtedy nie mogły przewidzieć, że..." albo "nikt nie spodziewał się, że niedługo..." itp., co sprawiało, że odłożenie książki w takim momencie stawało się wręcz niemożliwe... Książkę oceniam bardzo pozytywnie, tajemnice rodziny Savaray odkrywałam z prawdziwą przyjemnością. Dla fanów powieści o tajemnicach skrywanych przez kilka pokoleń jednej rodziny, z akcją w przeszłości jest to pozycja obowiązkowa.