Średnia Ocena:
Pułapka uczuć
Layken skończyła niedawno osiemnaście lat. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej nagle utraciła ojca. Wraz z kochającą matką i najmłodszym bratem postanawiają zostawić za sobą przeszłość w Teksasie, by rozpocząć nowe życie w Michigan. Sprzedają dom, pakują rodzinne pamiątki i wyruszają na północ. Każde z nich z innymi obawami i planami na dalszą przyszłość. Zarówno Lake, jak i Kel nie chcą porzucać szkoły, przyjaciół, wspomnień związanych z ulubionymi miejscami. Boją się tego, co ich czeka niemal dwa tysiące kilometrów od domu. Prawdziwego domu. Julia również się martwi. Mimo to stara się dodać otuchy swoim dzieciakom i wesprzeć ich w najtrudniejszych chwilach. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że już pierwszy kontakt z sąsiedztwem z naprzeciwka zwiastuje poważne zmiany w rodzinnych relacjach. A to dopiero początek wyjątkowo emocjonalnej, momentami przezabawnej historii losów dwóch rodzin Cohen i Cooperów, w której nikt nie zdaje sobie sprawy, jak ich członkowie staną się sobie najbliżsi w obliczu śmiertelnej choroby i codziennych problemów.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pułapka uczuć |
Autor: | Hoover Colleen |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Pułapka uczuć PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Interesująca pozycja. Poruszająca najtrudniejszy obszar życia, jakim są uczucia.
Tak jak dużo powieści Colleen Hoover, ta też opowiada o niełatwej miłości dwójki młodych osób. Lake Cohen wraz z mamą i najmłodszym bratem Kelem przeprowadzają się z Teksasu do Michigan po śmierci ojca, żeby ułożyć sobie tam życie. Już pierwszego dnia po przyjeździe nawiązują kontakt z sąsiadami z naprzeciwka – Willem i jego bratem Caulderem. Kel a także Caulder zaprzyjaźniają się, natomiast pomiędzy Willem, a Lake dynamicznie zaczyna iskrzyć. Wszystko wywraca się do góry nogami, kiedy pierwszego dnia w nowej szkole zakochani wpadają na siebie. Co stanie na przeszkodzie ich szczęściu? Muszę szczerze przyznać, że czuję się lekko rozczarowana. Książka ebook nie jest zła, natomiast po idealnej „Hopeless” spodziewałam się czegoś lepszego. Prawdopodobnie mam zbyt wygórowane oczekiwania w stosunku do pani Hoover po lekturze tamtej pozycji. Na początku książka ebook nie podobała mi się w ogóle, strasznie naciągany był ten romans dwójki głównych bohaterów. Po trzech dniach wielka miłość? Serio? Zdecydowanie za dynamicznie wszystko się działo. Później jednak było już lepiej – autorka wprowadziła dość interesujący wątek kłopotów rodzinnych, przez co nie było tylko gadaniny o tym jak zakochani bardzo cierpią z powodu niemożności bycia razem. Trzeba przyznać, że kiedy przebrnie się przez trzy pierwsze epizody robi się ciekawiej, niemniej jednak jest to tylko i wyłącznie niczym nie wyróżniający się romans, po który można sięgnąć dla zabicia czasu. Czy polecam? Tak jak wspomniałam – zalecam mało wymagającym czytelnikom, którzy lubią łatwe historie, które dynamicznie się czyta. Mnie ta książka ebook zajęła trzy dni, może również dlatego, że objętościowo nie jest zbyt pokaźna. To bardzo subiektywna opinia, może po prostu w złym okresie zabrałam się za tą powieść, lub aura pogodowa panująca na zewnątrz wprowadziła mnie w taki niezbyt pochlebny nastrój…. Mimo tych wszystkich wad i zalet, myślę, że w wolnej chwili (albo kiedy czytelnicy zwrócą kolejne tomy do biblioteki) sięgnę po kontynuację, z czystej ciekawości.
Piękna ! Zalecam w 100 %. Wciąga od 1 rozdziału, nie mogłam się oderwać od czytania. Następna swietnie napisana książka ebook autorki, jak dotąd, dla mnie najlepsza.
Kupiłam na prezent, a później sama przeczytałam. Polecam!
Książka ebook należy do literatury młodzieżowej, lecz ja bym ją polecała każdemu. Historia miłosna Willa i Lake. Dwoje mlodych ludzi zakochuje się w sobie pomimo przeciwności losu
Życie pisze różnorakie scenariusze. Nie znajdziemy identycznego przypadku, lecz nierzadko podobne. Dopiero kiedy zdarzy się coś strasznego, zdajemy sobie sprawę, co tak naprawdę jest ważne. Rodzice Willa zmarli w dramatycznym wypadku. Chłopak do tego czasu prowadził zwyczajne życie — grał w drużynie, umawiał się z dziewczyną, lecz wszystko się zmieniło. Niespodziewanie musiał podjąć najtrudniejszą decyzję w swoim życiu — zaopiekować się najmłodszym bratem, czy żyć jak wcześniej. Wybrał rodzinę i od teraz robi wszystko, by Caulder mógł z nim mieszkać. Można zadać sobie pytanie, czy to poświęcenie, czy raczej jedyna decyzja, dzięki której w życiu Willa wszystko się ułoży. A co jeśli zmarła tylko jedna osoba z twojej rodziny jak w przypadku Layken? Kobiecie umarł tata, a teraz wraz z najmłodszym bratem a także mamą przenoszą się do nowego miasteczka. Opuszczają własny jedyny dom, by rozpocząć własne życie. Niestety to nie koniec ich problemów, bo mama dzieciaków ukrywa straszny sekret, który zmieni ich życie o 180 stopni. Dodajmy do tego, że coś ciągnie do siebie Willa i Layken. Nie potrafią zatrzymać tego uczucia. Zakochują się w sobie, lecz okazuje się, że chłopak jest nauczycielem w szkole Lake. Jeśli ktoś się dowie o ich relacji, Will może utracić wszystko. Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją niesamowitej książki Colleen Hoover pt. ,,Pułapka uczuć", która wzruszyła mnie i wywołała uśmiech na mojej twarzy. Zapraszam się do zapoznania się z nią!,, Nie można płakać wiecznie. Każdy w końcu zasypia.",,Pułapka uczuć" to romantyczna, oryginalna historia, która podbiła moje serce. Colleen Hoover jak zwykle mnie zachwyciła i uczyniła głodną kolejnych części. Ta opowiadanie wzruszyła mnie i wiem, że nigdy jej nie zapomnę. Nastrojowa, pełna uczuć książka, przy której nie uda się przejść obojętnie. Podobał mi się motyw poezji, który został w niej zastosowany. Dzięki temu mogłam bardziej wczuć się w postacie. Z chęcią poszłabym na slam i posłuchała poetów. Może sama bym coś zaprezentowała. Opowieść napisana jest z perspektywy Layken. Każdy epizod poprzedzony jest małym elementem piosenek The Avett Brothers. Autorka miała niesamowity pomysł, który w pełni wykorzystała. Od początku mam sentyment do twórczości pisarki. Podbiła moje serce historią Sky i Holdera, potem Six i Daniela, następnie Tate i Milesa, a teraz nadszedł czas Lake i Willa. Piękna, wzruszająca opowiadanie o wyjątkowej miłości, sile człowieka a także lojalności. Będę do niej powracała. Sądzę, że książki pani Hoover będą czytane nawet za 100 lat lub i dłużej. Gwarantują czytelnikowi dawkę szalonych emocji i sprawiają, że bicie serca coraz bardziej przyśpiesza.Layken bardzo przeżyła śmierć taty, a teraz jeszcze musiała przeprowadzić się z jedynego domu, który zna do zupełnie obcego miejsca. Od tego czasu postanowiła więcej czasu spędzać z najmłodszym bratem — Kelem. Od kiedy poznała Willa, nie może o nim zapomnieć. Silna kobieta w środku to wrażliwa, smutna osoba, która stara się zapomnieć o tym, co najgorsze. Uczucia między nią a sąsiadem są skomplikowane. Nie mogą być razem, lecz mimo to ich uczucie coraz bardziej rośnie. Przed Lake niełatwy okres, który całkowicie zmieni jej życie i niezbędna będzie jej osoba, na której będzie mogła się wesprzeć w razie potrzeby. Kobieta jest wyjątkowo lojalna, stara się utrzymać własną rodzinę w pionie i poradzić sobie w świeżym miejscu. Kel to słodki chłopiec, który czasami robi wszystko na wspak. W świeżym domu odnalazł przyjaciela, który tak się składa, jest braciszkiem Willa, więc niemożliwe jest unikanie się wzajemnie przez dwójkę zakochanych. Will to zdecydowany, genialny mężczyzna, który zrezygnował ze własnych marzeń i ukochanej, by zająć się najmłodszym bratem. Sam przyznaje, że jest ciężko zastąpić Caulderowi rodziców, lecz mimo to się nie poddaje. Chłopczyk jest dla niego najważniejszy. Lake wpada w jego życie jak huragan i niszczy dotychczasowe postanowienia. Powoli rodziny Cohenów i Cooperów stają się jednością i zaczynają tworzyć zgraną grupę, której nic nie złamie. To słodko — gorzka historia osób, które szukają bezpieczeństwa i miłości. Nikt nie da porady ich w tym powstrzymać.,,Pułapka uczuć" to magiczna opowieść, która wstrząsnęła moim sercem. Wyjątkowo emocjonalna, lecz jednakowo zabawna porywa do własnego świata i nie pozwala od niego odejść. Wiem, że będę do niej powracała i na nowo przeżywała tę piękną, wzruszającą historię. Nie mogłam się od niej oderwać i sądzę, że wy również nie będziecie umieli tego zrobić. Z niecierpliwością czekam na kolejne książki Colleen Hoover, a zanim zostaną wydane, zakończę tę trylogię. Zanim zaczniecie czytać, przygotujcie się na różnorodną gamę emocji, która Wami zawładnie i na wszelki wypadek miejcie pod ręką pudełko chusteczek. Mam nadzieję, że poruszy Was tak samo, jak mnie. Z całego serca ją zalecam i życzę Wam przeżycia niesamowitej przygody, która wstrząśnie waszym światem.
Uwielbiam książki Colleen Hoover, mają w sobie pewnego rodzaju magię i nie można się od nich oderwać jak już zacznie się czytanie. Zasadzka uczuć oczarowała mnie, to bardzo wciągająca a zarazem wzruszająca historia. Ciekawie przedstawiony został wątek miłosny, lecz tak naprawdę w książce pdf jest język także o innych kluczowych życiowych problemach. Na tym polega właśnie zaleta opowieści pokazywanych przez Colleen Hoover. Colleen pisze bowiem tak że jeszcze długo pamięta się daną powieść, pierwsza element Zasadzki uczuć porwała mnie, w kolejce czeka zatem kolejna element tej idealnie zapowiadającej się serii.
Przyznam, że na codzień nie gustuje w romansach, lecz książka ebook naprawdę mnie urzekła. Mówiąc w skrócie-bardzo smutna i bardzo piękna. Sięgnijcie po kolejne części ;-)
Naprawdę polecam. Tyle uczuć(zdodnie z tytułem 😉).Tego nie do się omówić słowami. Naprawdę warto przeczytać
Następna książka ebook Colleen Hoover mnie nie zawiodła :') czytało się ją bardzo przyjemnie, a na twarzy cały czas miałam banana :') zarówno śmiałam się jak i płakałam przy niej :') Zalecam :')
Książka ebook bardzo mi się podobała. Jest idealnym przykładem dobrego New Adult. Prócz uroczej historii miłosnej w powieści zostały poruszone kluczowe tematy (nie chcę spoilerować, dlatego nic nie mówię). Właściwie do niczego nie mogę się przyczepić. Miejscami denerwowała mnie tylko główna bohaterka. Pozostałe osoby są w jak najlepszym porządku, a Will dochodzi do grona moich książkowych miłości <3 :). Czytając "Hopeless" (bo to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Colleen Hoover) miejscami denerwowały mnie opisy "zbliżeń" pomiędzy bohaterami. I trochę się tego obawiałam sięgając po "Pułapkę uczuć". Na szczęście zupełnie niepotrzebnie:) Opowieść jest bardzo wciągająca, a przy okazji również nieco pouczająca. "Pułapkę uczuć" jak najbardziej polecam, ponieważ uważam, że lektura jest naprawdę warta przeczytania. Ocena, którą dałam tej książke to 5/5, czyli w mojej skali ocen - idealna i myślę, że w pełni zasługuje na to określenie.
Layken nie dawno skończyła osiemnaście lat, a już przeżyła śmierć jednego z rodziców. Po tym strasznym zdarzeniu matka postanawia przeprowadzić się z Teksasu do Michigan. Dla kobiety i jej dziewięcioletniego brata jest to bardzo poważna decyzja. Tracą wszystko od szkoły przez przyjaźnie na domu rodzinnym pełnym ciepłych wspomnień kończąc. W dzień własnego przyjazdu poznają własnych ślicznych sąsiadów. Will i Caulder to rodzeństwo, które trochę namiesza, odwróci życie rodziny Cohenów o 180 stopni. Jednak nie wszystko jest takie jak być powinno. Dlaczego Will i Lake walczą ze swoim uczuciem? Dlaczego Julia zdecydowała się przeprowadzić z rodziną aż do Michigan? "W związkach chodzi o wiele więcej niż o miłość." Tak długo czekałam aby skompletować całą serię i jestem totalnie zakochana. Opłacało się czekać. Świat wykreowany w tej historii jest pełen miłości, smutku lecz i radości. Zapytacie dlaczego taki dobór słów. Otóż każdy bohater zmaga się z czymś - smutek. Na szczęście otaczają się osobami, które są dla nich w stanie zrobić wszystko - miłość. A do tego potrafią cieszyć się życiem i wykorzystywać je - radość. Akcja toczy się jak najbardziej zwięźle i na temat. No kurcze w 282 stronach zawrzeć tyle rad, tyle emocji... wow. Duży plus dla autorki, która i tym razem nie szczędziła trudnego tematu. Nie zawsze bowiem miłość jest prosta i przyjemna. Czasem zdarzają się rzeczy niezależne od nas, które komplikują całą sytuację uczuciową. Pokochałam bohaterów. Kel i Caulder są zwariowanymi dzieciakami. Julia miłuje własne dzieci, a Lake jest po prostu świetna. Will ... no cóż prawdopodobnie znalazłam kolejnego fikcyjnego męża? :D Widać precyzję i dopracowanie tych postaci i ich świata. Styl autorki również był lekki i czytało się z prędkością światła co bardzo mnie smuciło. No ponieważ jak już koniec? Lecz mam jeszcze 2 tomy, które myślę, że będą równie dobre. Czytając książki Colleen Hoover płynie z nich muzyka albo poezja. Akurat w tej powieści zawarła obie. Każdy epizod poprzedzają teksty piosenek grupy The Avett Brothers. Łapią za serducho i na prawdę zmuszają do refleksji. A bohaterowie piszą wiersze i występują w tak zwanych slamach. Czym są? Dowiecie się czytając książkę! Okładka jest słodka. Uwielbiam nasze Polskie okładki. Zalecam każdemu, kto choć na chwilę chce się zanurzyć w pięknym świecie nierzadko tak bliskim naszemu.
Klasyczna historia dwojga młodych ludzi. Poznają się, zakochują się w sobie, są szczęśliwi i myślą, że tak będzie zawsze. jenak los płata w życiu figle i niespodziewanie na jaw wychodzi pewna sprawa, która zmusza zakochanych do rozstania, Tylko co w sytuacji, gdy tak naprawdę oboje tego nie chcą i a ich drogi wciąż się krzyżują? Wciągająca. Polecam.
Książkę kupiłam w wakacje zachęcona pozytywnymi opiniami i szczerze powiedziawszy nie zachwyciła mnie jakoś bardzo :/ Historia bardzo się ciągnie... Czytałam ją dwa miesiące ponieważ tak mnie denerwowała. Drugiej części niestety nie kupię.
Zasadzka uczuć to już moje piąte spotkanie z twórczością Colleen Hoover. I po raz następny jest to spotkanie udane. Za każdym razem autorka skrada kawałek mojego serca. Już teraz wiem, że przeczytam wszystkie jej książki, które zostaną wydane w Polsce. Może nawet sięgnę po oryginały, jeśli nie będę mogła doczekać się polskiego tłumaczenia.Zdawać by się mogło, iż Zasadzka uczuć jest kolejnym schematycznym romansem z gatunku new adult. Owszem, jest to romans, lecz pamiętać trzeba, że Colleen Hoover nigdy nie stawia na łatwe rozwiązania. Bohaterowie jej powieści, mimo młodego wieku, nierzadko dźwigają spory bagaż doświadczeń. Tak też losy się i w tym przypadku. Nie tylko Layken jest postacią, która kogoś straciła. Hoover nie oszczędziła też Willa. Bohater ten musiał przejść przyspieszony kurs dorosłości, dzięki czemu stał się bardzo dojrzały, a podejmowane przez niego decyzje są rozważane pod kątem wszystkich możliwych skutków.Pułapka uczuć porusza kilka kluczowych kwestii. To opowieść o życiu i śmierci, o oswajaniu świadomości śmiertelności nas samych i naszych bliskich. Hoover czyni to, wykorzystując przy tym slam. Początkowo nie byłam przekonana, czy spodoba mi się ta opowieść. Nie jestem zbytnią wielbicielką poezji, zdecydowanie wolę prozę. Z czasem jednak przekonałam się do stylu, jaki tym razem zaprezentowała autorka i mogłam dostrzec przekaz wierszy, które znalazły się w książce.Nie chcę zdradzać za wiele z fabuły, ponieważ pewne rzeczy trzeba po prostu samemu w niej odkryć. Książka ebook podzielona jest na dwie części, a pierwszą z nich kończy bomba, jaką Hoover zrzuca na czytelnika. Drugą element książki w większości przepłakałam. Autorka po raz następny zmiażdżyła moje serce, zdeptała i wtarła w dywan. Nie mam pojęcia, jak ta dziewczyna to robi, lecz kocham ją za to, że jej książki tak maltretują mnie emocjonalnie. Przez to ciężko będzie mi o nich zapomnieć. Nawet tego bym nie chciała. Zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdy zareaguje podobnie na Pułapkę uczuć. Ta opowiadanie jest mi w pewnym stopniu najbliższa (nie mogę zdradzić w jakim, nie zdradzając kluczowych rzeczy z fabuły) i stąd taka moja reakcja.Colleen Hoover tworzy postacie, których nie można nie lubić. Każdy z nich na własny sposób skrada serce. Nie tylko dwójka głównych bohaterów zyskała mają sympatię. Polubiłam braci Layken i Willa za przyjaźń, jaka pomiędzy nimi się urodziła i za ich rezolutność. Pokochałam Eddie za jej otwarte serce. Aż sama chciałabym mieć ją za przyjaciółkę, taką zwariowaną, a jednocześnie kochaną. Polubiłam także matkę Layken, za jej olbrzymią miłość do dzieci i za wór mądrości, jakie im przekazała. Warto o nich pamiętać.Pułapka uczuć to powieść, która utwierdza mnie w moim uwielbieniu twórczości Colleen Hoover. Jej powieści są emocjonalną huśtawką - potrafi rozśmieszyć i wzruszyć do łez. Bezpardonowo gra na każdej najwrażliwszej strunie mojego serca. Jej ebooków nie da się czytać bez chusteczek pod ręką i za to ją kocham. Nie mogę się doczekać, by sięgnąć po kontynuację losów Layken i Willa.
Zakupiłam książkę, ponieważ tytuł bardzo mnie zaciekawił i akurat była na nią znaczna promocja. Uwielbiam romantyczne książki. Tydzień temu sięgnęłam po nią i ta książka ebook skradła mi serce. Przeczytałam ją w trzy dni, jest naprawdę bardzo wciągająca. Czytając, śmiałam się, jak też uroniłam kilka łez. Książka ebook opowiada o dziewczynie, która, po śmierci ojca, razem z bratem i mamą, przeprowadza się do innego stanu. Nie jest z tego zadowolona. Poznaje chłopaka, który mieszka naprzeciwko niej i zakochuje się w nim z wzajemnością. Niestety los staje im na przekór i nie mogą być razem. Opowieść jest zaskakująca i poruszająca. Najładniejsza książka, jaką kiedykolwiek przeczytałam. Na pewno zakupię drugą część, jak i inne książki tej autorki. Mam nadzieję, że są tak samo dobre, jak ta. Zalecam wszystkim przeczytanie tej powieści. Na pewno nie pożałujecie :) <3
Książka ebook ta jest piękna, niesamowita. Czytając ją targały mną różnorakie emocje, przeżywałam to wraz z bohaterami. Znajdziemy w niej miłość, rozczarowanie, tragedie z którymi musieli się zmierzyć bohaterowie, smutek i łzy. Łzy smutku,radości i szczęścia. Książkę czyta się jednym tchem, nie można się od niej oderwać. Zalecam ja wszystkim.
Po przeczytaniu "Hopeless" Collen Hoover sięgnęłam po kolejną jej książkę "Pułapka Uczuć". Zapowiadała się ciekawie i taka była! Przeczytałam ją jednym tchem, w jeden dzień. Jest naprawdę świetna! Akcja ciągle trzyma w napięciu. Autorka porusza tutaj dużo tematów, takich jak: przyjaźń, rodzina, miłość czy śmierć. Wzruszająca historia Layken wywołuje w czytelniku wiele emocji. Polecam. Naprawdę warto ją przeczytać.
Pełna recenzja : http://zatracona-w-innych-swiatach.blogspot.com/2015/07/9-recenzja-puapka-uczuc.htmlMoże zacznę od pozytywów - w zasadzie uwielbiam lekkie pióro Colleen. Nigdy nie zastanawia mnie co dokładnie chciała przekazać autorka, lub czy tu przypadkiem tłumacz nie popełnił błędu. Dzięki temu książkę czyta się niesamowicie szybko, kolejne kartki wręcz same się przewracają. Doceniłam to, tym bardziej, przy długich elementach slamu. Hoover porusza w własnych dziełach tematy trudne, bolesne i ta książka ebook nie jest wyjątkiem.Zastanawia mnie tylko co miało mnie zaintrygować w ,,Pułapce uczuć"? Czy był jakiś krótki wątek nie kręcący się w okół Willa i Lake, który miał sprawić, że z niecierpliwością będę odwracać strony, a ja go przegapiłam? Nawet sama sekret Juli tylko na chwilę przykuła moją uwagę. Bolało mnie to, że mogłam w każdej chwili odłożyć tę książkę i wcale nie miałam potrzeby czytać dalej. Nie przepadam również za poezją, a jednak sporą element powieści stanowi slam, może nie aż tak istotną fabularnie, lecz naładowaną wiadomościami i mnóstwem emocji. Lecz to akurat potraktujcie jako moją osobistą dygresję... Poza tym niesamowicie irytowała mnie "nieżyciowość" Layken. To nie tak, że była aż tak samolubna i zapatrzona w siebie - lecz właśnie tak wypadała na tle odpowiedzialnego, rozsądnego Will'a. Mam wrażenie, że autorka za bardzo się zagalopowała przy kreacji tych bohaterów i powinna oboje trochę wypośrodkować (zwłaszcza, że nie dzieliła ich wcale taka znaczna różnica wieku)... Nie przypadł mi również do gustu początek... Wszystko działo się zbyt dynamicznie i było stanowczo przesłodzone.
Layken niespodziewanie utraciła ojca. Rodzina popada w długi i jest zmuszona przeprowadzić się z Teksasu do chłodnego Ypsilanti. Kobieta nie jest zadowolona z tego faktu do czasu poznania chłopaka z sąsiedztwa - starszego o kilka lat Willa. Wszystko układa się jak należy do czasu, gdy Lake zaczyna naukę w nowej szkole. Wychodzi na jaw sekret Willa, a do tego okazuje się, że matka też nie jest do końca szczera ze własnymi dziećmi.PO PIERWSZE: BOHATEROWIENie mam nic do zarzucenia temu, jak postaci zostały wykreowane. Są różnorodne, wyraziste i tajemnicze. Autorka stopniowo odkrywa przed czytelnikiem kolejne karty chowane przed nim przez każdego z bohaterów.Głównych bohaterów dotknęła niezbyt dawno tragedia, a kłopoty Layken dopiero się zaczynają. Jednym z nich jest wahanie pomiędzy sercem a rozumem - miłuje Willa, a to jest powód dla którego powinna z niego zrezygnować. Co prawda denerwowała mnie nieco w momentach niepewności (gwoli ścisłości: męska strona "konfliktu" była nie mniej irytująca), aczkolwiek nie potrafię sobie wyobrazić innego zachowania na jej miejscu mimo, iż to wyszło chwilami infantylnie. Przypadła mi do gustu postać Eddie, pozytywna mimo burzliwego życia... No właśnie... Widać, że pani Hoover nie ma nic przeciwko dokładaniu każdemu z bohaterów dodatkowego ciężaru do i tak już nie lekkiego bagażu doświadczeń. "Żałowanie do niczego nie prowadzi. To spoglądanie w przeszłość, której nie można zmienić. Kwestionowanie rzeczy na bieżąco może zapobiec żałowaniu czegoś w przyszłości."PO DRUGIE: AKCJADramatyczna - tak jednym słowem mogę omówić fabułę. Dwoje młodych ludzi, którzy tracą niespodziewanie bliskich spotyka się razem. Nie może wyjść inaczej. Akcja nie wyróżnia się zbytnio z przetartych już szlaków literatury young adult: nastolatka, traci (co najmniej) jednego rodzica, nieszczęśliwie zakochana - zakazany związek, do tego pomnożone razy dwa. Mimo to książka ebook wciąga, można podejrzewać, co się stanie, lecz czy się zgadnie? Nie zawsze. Kilka razy straciłam czujność i autorka pozostawiła mnie z rozdziawionymi ustami. Spodobało mi się dodanie wątku poetyckiego. Był to strzał w dziesiątkę, choć wiersze były różne, jedne lepsze, drugie gorsze. Okazało się to jednak dla mnie strzałem w dziesiątkę. "On nauczył mnie rzeczy najistotniejszej ze wszystkich… / Aby kłaść nacisk / Na życie." PO TRZECIE: STYLI tu od amorów przechodzimy do spraw przyziemnych. Nie przypadł mi do gustu mowa autorki. Wydawał mi się infantylny, zbyt prosty. Co prawda prosto było dzięki temu przyswoić lekturę, lecz cóż... Stale jestem pod wrażeniem warsztatu niejakiego pana Wilde'a, a do tego poziomu autorce "Pułapki..." jeszcze daleko. Mimo to spotkanie z książką sądzę za udane. Jest to lekka, acz wywołująca trochę emocji książka, którą polecam. "Życie nie staje na cholernej drodze dlatego, aby mu wszystko oddać i dać się dalej nieść. Życie chce, aby z nim walczyć. Uczyć się, jak sprawić, aby było nasze. Chce, żebyśmy wzięli siekierę i przerąbali się przez drewno. Żebyśmy wzięli młot i skruszyli beton. Żebyśmy wzięli pochodnię i przepalili metal i stal, aż wreszcie będziemy mogli dosięgnąć i wziąć je do ręki."