Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Opowieści z najdalszych przedmieść" to piętnaście historii, z których każda opowiada o wyjątkowej sytuacji albo zdarzeniu, mających miejsce w na co dzień całkiem zwyczajnej podmiejskiej okolicy. U kogoś w ramach studenckiej wymiany zamieszka osobnik malutki jak orzeszek. Ktoś inny na swoim trawniku natknie się na ogromne stworzenie morskie. W czyimś domu znaleziony zostanie zagadkowy dodatkowy pokój, a w parku za osiedlowym centrum handlowym pojawi się olbrzymia niepokojąca maszyna... W własnej najwieższej publikacji Shaun Tan, jeden z najbardziej słynnych na świecie australijskich twórców ebooków dla dzieci i młodzieży, przygląda się jak zwykli ludzie reagują na pojawiające się na granicy ich uporządkowanego świata tajemnicze, inne, nieznane. Czy odkryją jego prawdziwe znaczenie? Zrozumieją je? A może po prostu przeoczą zajęci własnymi sprawami?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Opowieści z najdalszych przedmieść |
Autor: | Tan Shaun |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Kultura Gniewu |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Moja córka 10 lat wielbi tą książkę. Książka ebook jest dziwaczna i zabawna. Lecz najbardziej mi się w niej podoba to, że nie sposób o niej zapomnieć.
Moim pierwszym spotkaniem z twórczością Shauna Tana był oszałamiający graficznie album „Przybysz”. Do „Opowieści…” żywiłem więc tak samo duże oczekiwania, jak i obawy. Na szczęście to, co znalazłem na stronach tej książki (bo nie komiks to tym razem, a rasowa książka ebook z obrazkami dla dzieci) rozwiało wszystkie lęki i potwierdziło klasę autora.O treści niniejszej pozycji ciężko jest powiedzieć coś konkretnego bez jednoczesnego powiedzenia czegoś za dużo. Na stu niemalże stronach zaprezentował twórca zestaw opowieści, które łączy jedna podstawowa rzecz: dysonans, jaki stanowią fantastyczne dla nas, ale zupełnie normalne dla bohaterów i ich codziennego życia, zdarzenia. Bawół wodny wskazujący kierunek, miniaturowy student zamieszkujący w szafce, nagłe pojawienie się nurka… Wszystko to składa się na fascynującą i urzekającą książkę o wyjątkowych przedmieściach.Jak u Lyncha (którego przywoływałem już przy okazji recenzowania „Przybysza”), tak i u Tana, fantastyka jest fragmentem rzeczywistości. Niepodważalnym prawem fizyki i regułą oznaczającą normalność. Zupełnie jak dziecięce postrzeganie świata, gdy w oczach młodszych magia potrafi kryć się w czymś dla nas, dorosłych, normalnie nudnym. Poza tym najlepsze teksty z „Przedmieść…” mają moc i siłę zamierzchłych ebooków dla dzieci. Mój ulubiony, a wspominanym już studencie, brzmi, jakby napisała go Tove Janson, autorka znanych Muminków. I posiada ten muminkowy klimat, którego od dawna nie czułem w literaturze dziecięcej.Nic dziwnego, że Shaun otrzymał swego czasu nagrodę Astrid Lindgren, najistotniejsze wyróżnienie dla twórcy literatury dla najmłodszych.Jest również oczywiście i bogata strona graficzna, której nie sposób pomylić z żadnym innym twórcą. Bogata i różnorodna, od prostych dość ilustracji w sam raz dla dzieci, przez rewelacyjne czarnobiałe malunki wykonane przy użyciu ołówka, po genialne plansze kolorowe, które zachwycą każdego miłośnika współczesnej grafiki.Konkluzja? Oczywista. Tan zaoferował czytelnikom kolejne duże dzieło w swoim dorobku, wspaniałą książkę dla dzieci, którą – jak najlepsze tego typu dokonania – z czystym sumieniem polecić można także dorosłym. Piękną ilustratorsko, idealnie wydaną… Taką, którą aż chce się polecić, co tez czynię, a wydawnictwu Kultura Gniewu składam gorące podziękowania za udostępnienie mi egzemplarza do recenzji.
Magiczne historie, w których realizm miesza się z fantazją, przenoszą czytelnika w świat widziany oczami dziecka. Dzięki takiemu spojrzeniu zwykłe przedmioty nabierają cech zgoła niezwykłych, a niedostrzegane przez dorosłych małe cuda stają się widzialne. Shaun Tan przekonuje, że starczy tylko odkryć w sobie to wrażliwe dzidziuś i każdy pozornie zwykły dzień staje się olbrzymią przygodą. Rzeczywistość nabiera nowych, intensywniejszych barw, a tuż za rogiem można spotkać uczynnego bawoła, diugonia czy renifera. Prócz opowiadań zachwycająca jest też szata graficzna. Ilustracje zostały wykonane rozmaitymi technikami, a zróżnicowanie to podkreśla, że każdy tekst to osobna historia. Komiks, kolaże, malunki tuszem, drzeworyty i kolorowe obrazy łączy natomiast poetyckość i realizm magiczny. Słowa i obrazy stanowią nierozerwalny i piękny, wysmakowany duet, pełen zaskakujących detali. „Opowieści…”, jak każda niezła książka ebook dla dzieci, jest równocześnie wspaniałą książką dla dorosłych.