Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
To pierwsza książka ebook z serii Historia Mówiona jest wielogłosem o tak skrajnym doświadczeniu, jak przejście przez nazistowski obóz koncentracyjny. Opowiada o tym nad stu byłych więźniów Mauthausen-Gusen. Nagrano 164 świadectwa byłych więźniów niemieckiego obozu koncentracyjnego Mauthausen. Ich opowieści (świadectwa, zeznania, wyznania) pogrupowano częściowo chronologicznie, częściowo tematycznie. Chronologiczne epizody przedstawiają nam przedwojenne życiorysy rozmówców, drogę do obozu, pierwsze dni, ostatnie dni, wyzwolenie, powrót do domów. Tematyczne – to m.in. głód, życie w tzw. rewirze, system terroru, stosunki wzajemne pomiędzy więźniami, filie – czyli podobozy – takie jak Gusen. Tom, zebrany i zredagowany w głównej mierze dzięki Katarzynie Madoń-Mitzner, jest częścią międzynarodowego projektu dokumentacyjnego Mauthausen Survivors Documentation. Projektu, którego Ośrodek Karta jest polskim partnerem. Wspomniany tom otwiera również świeży cykl publikacji pod tytułem „Historia mówiona”. (Marian Turski) Nagroda Historyczna „Polityki” 2011
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ocaleni z Mauthausen |
Autor: | Madoń-Mitzner Katarzyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Spotkań z Historią |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Relacja byłych więźniów obozów .Smutny i bardzo prawdziwy obraz ludzi żyjącyj w czasach II wojny światowej.Polecam
Jeżeli ktoś szuka wiedzy na temat byłych obozów zagłady polecam.
Któregoś dnia kosiliśmy w ogrodzie trawę i Mama niespodziewanie powiedziała: "Trawa uratowała Dziadkowi życie". Nie bardzo wiedzieliśmy, jak umiejscowić to stwierdzenie, lecz Mama kontynuowała: "Wiecie, że Dziadzio był w Mauthausen. Babcia wysyłała mu w paczkach cebulę i przerobioną lebiodę. To ratowało mu życie. To i trawa, której w obozie trudno było uświadczyć, ponieważ każdy jeden ją wyrywał i gotował z niej strawę". Czytałam dużo wypowiedzi ludzi, który opuścili Treblinkę, Oświęcim czy Dachau, lecz Mauthausen zawsze był jakoś z boku. Więc sięgnęłam po tę książkę, żeby poznać realia, w jakich mój Dziadzio spędził cztery lata życia. Historia każdej osoby jest druzgocząca. Pełnia uczuć, odczuć, życia w obozie uświadamia mi, jak ludzie potrafią być podli. Lecz również jak ludzie potrafią być pomocni i razem współistnieć dla ratowania życia. Zalecam tą pozycję całą własną świadomością.