Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wyobraź sobie, że już nigdy nie musisz się martwić o pieniądze. Twoja praca jest czystą przyjemnością, a twoje życie niekończącym się pasmem sukcesów. Mieszkasz w największym, najbardziej zaawansowanym technologicznie mieście na świecie, kilometr ponad ziemią, skąd rozciąga się zapierający dech w piersiach widok na wszystkich tych nieszczęśników, którzy muszą brać kredyty i stać w korkach. Wyobraź sobie, że za chwilę do nich dołączysz… Ketra A i B to dwie strefy jednego, podzielonego murem miasta. Strefa A jest miejscem dla wybrańców tworzących społeczeństwo w zamyśle idealne, z życiem bezstresowym, dostatnim, z gwarancją dobrej pogody za dnia i orzeźwiających opadów nocą. Strefa B wita niedoskonałych wygnańców sentencją znaną z „Boskiej Komedii” Dantego: „Porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie”. Właśnie tam własne nowe życie rozpocznie Robert Welkin. Jak poradzi sobie bogaty, rozpieszczony doskonałym życiem Rob, kiedy w jego domu pojawi się brygada antyterrorystów, a on w ciągu paru dni stanie się skazanym na wygnanie bohaterem telewizyjnego reality show, które sam stworzył?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | 2049 |
Autor: | Cichowski Rafał |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Prawdopodobnie każdy z nas zastanawia się czasem, jak będzie wyglądać nasz świat w przyszłości. Nie stoimy w miejscu, tylko z każdym dniem brniemy do przodu. Jednak do czego zmierzamy? Co nas czeka za kilka, lub kilkanaście lat? Wybierzcie się do roku "2049" i przekonajcie się na swojej skórze, co może nas spotkać... Robert Walkin, wiedzie szczęśliwe i dostatnie życie w mieście Ketra w Sektorze A, czyli inaczej mówiąc, żyje w chmurach. I to dosłownie. Jednak nie każdy może dostąpić tego zaszczytu, tylko nieliczni mają możliwość zamieszkania w tym cudownym i utopijnym mieście przyszłości. Wszystko jest tutaj idealne. Ludzie nie chorują, mają nieźle płatne prace, luksusowe apartamenty, a nawet piękną pogodę za oknem. Jednak pewnego dnia, za sprawą nieszczęśliwego splotu wydarzeń, Robert zostaje osądzony o bezprawne przebywanie w Sektorze A. Zmuszony jest wynieść się z miasta i zamieszkać w Sektorze B, gdzie wszystko wygląda zupełnie inaczej niż w mieście przyszłości. Robert jest przerażony, musi stawić czoło nowej, nieznanej rzeczywistości, zwłaszcza że Sektor B, rządzi się własnymi prawami. Dynamicznie jednak odnajduje sprzymierzeńców, którzy pomogą mu uporządkować własne życie. Rafał Cichowski spisał książkę która zaskakuje na każdym kroku. Sięgając po "2049", nie spodziewałam się, że będzie ona aż tak rewelacyjna. Sceptycznie podchodzę do debiutów, w których mogę poczytać o wizji świata w przyszłości. Może to dlatego, że wielokrotnie trafiałam na książki, które, krótko mówiąc, pozostawiały dużo do życzenia. Jednak debiut Rafała Cichowskiego jest inny. Wizja którą zaserwował nam twórca jest wyjątkowo realna i prawdopodobna. Przenosimy się 34 lata do przodu, a to co widzimy, choć w pewnym sensie może nas zaskoczyć, to z drugiej strony wydaje nam się wyjątkowo znajome. Zwłaszcza jeśli przyglądniemy się Sektorowi B, który praktycznie wcale nie różni się od naszej rzeczywistości. Ludzie którzy tu żyją, nie mają lekko. Każdy dzień, to tak naprawdę potyczka o przetrwanie. Szerzące się bezrobocie, przestępczość i brak perspektyw, sprawiają że ludzie stają się sfrustrowani. Z tęsknotą wznoszę oczy ku niebu, wierząc że któregoś dnia, może to oni dostąpią zaszczytu i będą mogli zamieszkać w mieście w chmurach. Główny bohater książki, ma taką możliwość. Jako że jego ojciec, był współzałożycielem miasta, Robert ma prawo mieszkać w Sektorze A. Jakież jest jego zdziwienie, gdy okazuje się że, tak naprawdę przebywa na terenie miasta bezprawnie, a co za tym idzie, musi zostać zesłany w dół i zamieszkać w Sektorze B. Odarty z godności, pozbawiony wszelkiego statusu i dóbr, ląduje za murami bezpiecznej przestrzeni. Już nie jest jednym z wybranych, a zwykłym szarym człowiekiem, który tak naprawdę nie posiada nic, nawet tożsamości. Nie ma się co dziwić, że nasz bohater popada w obłęd, zwłaszcza, że tak naprawdę nie ma pojęcia, dlaczego został zmuszony zamieszkać w Sektorze B. Trudno odnaleźć mu się w świeżych realiach, w końcu przez całe życie miał wszystko czego zapragnął i nie musiał się o nic martwić. Tutaj jest inaczej, aby coś zdobyć, trzeba samemu się o to postarać, zawalczyć o to, aby zaistnieć. Choć Robert na początku najchętniej zaszyłby się w przydzielonym lokum, to w końcu za sprawą własnej psychoterapeutki Almeidy, a także wyjątkowo charyzmatycznego gangstera Leonarda, bierze sprawy w własne ręce. Wie jedno, nie podda się tak prosto i będzie walczył o to, co mu się należy. W gruncie rzeczy, Robert nie jest bohaterem tragicznym. Choć utracił dotychczasowe życie, bardzo dynamicznie udaje mu się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Po części za sprawą przychylnych mu osób, lecz także dzięki własnej sile i wytrwałości. Twórca przedstawił własnych bohaterów w sposób interesujący i wyjątkowo realny, a każda z postaci posiada swoją osobowość i charakter. Rafał Cichowski prezentuje nam wyjątkowo prawdziwą wizję przyszłości. Technika idzie do przodu, nasz świat zmienia się z dnia na dzień, więc bardzo prawdopodobne że za 34 lata, również będziemy mieli własną Ketrę. Twórca dzieląc miasto na dwa sektory, prezentuje podziały pomiędzy społeczeństwem. Choć już dzisiaj możemy je dostrzec, to jednak nie są one jeszcze aż tak bardzo wyraźne. Sektor A i Sektor B, dają nam jasny obraz podziału - u góry elita, na dole szara masa. Czy tak będzie wyglądać nasz świat za kilkanaście lat? Oby nie. Choć patrząc, na to co wyprawia się dookoła nas, można spekulować że sami zgotujemy sobie taką rzeczywistość, jaką przedstawił twórca w własnej książce. "2049" to też mądrze skonstruowany obraz potyczki z systemem, który choć wydaje się niezwyciężony, to wyraźnie widać, że posiada pewne braki i wady. "2049" to nietuzinkowy i mądrze skonstruowany debiut. Lecz nie myślcie, że jest to zwykła opowieść science-fiction. Nic bardziej mylnego. W tej książce pdf znajdziecie również, thriller, kryminał, a nawet odrobinę powieści psychologicznej i romansu. Jesteście ciekawi? Ponieważ zapewniam was, że naprawdę warto zagłębić się w tą wyjątkową opowieść i posmakować na swojej skórze tej nieprawdopodobnej przygody.
Inteligentne, szeroko zakrojone sf spisane w dowcipny, lekki sposób. Twórca bawi się wieloma konwencjami i robi to z olbrzymią gracją i pomysłem. Omówiony świat jest barwny, świeży i ciekawy, lecz jednocześnie każdy mieszkaniec XXI wieku odnajdzie w nim fragmenty zastraszająco zbieżne.