Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pierwsza książka ebook napisana przez jednego z najciekawszych polskich ilustratorów ebooków dla dzieci. Twórca opowiada historię słonika, który rodzi się w zoo. Rodzice wspominają maluchowi, że ich prawdziwym domem jest Afryka, nie zagroda w mieście. Wówczas słonik postanawia przestać jeść i zmaleć – tak bardzo, aby móc się przecisnąć przez kraty i wyruszyć w świat. Czy podróż słonika okaże się wspaniałą przygodą? Jakie niebezpieczeństwa czekają na ciekawskiego malucha? No i czy uda mu się ostatecznie dotrzeć do Afryki?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Najmniejszy słoń świata |
Autor: | Szymanowicz Maciej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo MUZA S.A. |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
bardzo nam się podobała historia małego słonika. :)
Lekka, płynąca wartkim nurtem opowiadanie rozśmiesza, napełnia ciepłem i przekonuje, że gdy się szuka to można znaleźć. Jeśli nie Afrykę, to przyjaciół. To, że ilustracje, tym razem czarno-białe, się podobają i pasują idealnie do klimatu opowieści – nie dziwi, bowiem ich autorem jest Maciej Szymanowicz, tym razem występujący w debiutanckiej roli „dwa w jednym", czyli twórca i ilustrator. Debiut bardzo udany. Anna Kossowska-Lubowicka
Fajna książka ebook dla dzieci. Mój synek odkąd dostał ją w prezencie czyta ją na okrągło. Razem z głównym bohaterem - Słonikiem, przeżywa wszystkie przygody. Niesamowicie rozwija fantacje i empatię dziecka. Książka ebook jest ciekawie napisana i są w niej zamieszczone kolorowe ilustracje, które pomagają dzidziusiowi przenieść się w świat czytanej historii. Jako mama gorąco polecam!
Te ksiazke zalecam osobom ktorych dzieci uwielbiaja zwierzatka.dzieciom ktorym zalezy na szczesliwym ich zyciu, przejmujaca historia slonika napisana w sposob przyjazny i rozwijajcy wyobraznie a także swiat uczuc dziecka.Moja coreczka nie mogla sie od niej oderwac:-)
Zaznaczam, że razem z moimi siedmioletnimi bliźniaczkami Maia i Leną nie przeczytałyśmy do końca tej książki, lecz to, co działo się wczorajszego wieczora przed spaniem, dowodzi, że książkę tę należy przeczytać do końca. Przy epizodzie z Pąsikówną w drugiej części książki wszystkie trzy dostałyśmy takiego ataku śmiechu, że ciężko było później ze śmiechu zasnąć. Czekamy na śmiechu ciąg dalszy i na dalszą ucztę ilustracyjną. panie Macieju, serdeczne dzieki.