Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Czy zalew mrożących krew w żyłach informacji to wynik naszego dostępu do internetu? Duże wulkany budzą się na nowo, trzęsienia ziemi niszczą całe miasta. Szaleją tornada i tsunami, zmienia się klimat. Zaczynają się wędrówki ludów, nienormalność staje się normą. Fanatyzm i terroryzm pukają do naszych drzwi. Polityka staje się domeną szaleńców, ekonomia rujnuje całe narody.Niebo stale nas ostrzega. To objawienia, głosy proroków, wizje końca świata, łzy i krew na obrazach. Liczone w tysiącach, jednym głosem zapowiadają czasy ciemności. Są niepokojąco spójne i logiczne.Apokaliptyczne przestrogi. Kiedy pojawiły się w historii? Czy pierwszy raz w dziejach mamy do czynienia z ich lawiną? Czy mówią o naszych czasach? Czy wiemy, kiedy i gdzie zacznie się Armageddon?I najistotniejsze pytanie: Czy można odwlec wyrok lub go złagodzić? A gdy nadejdzie kres, co zrobić, by przetrwać? Czy Bóg przygotował „miasta ucieczki”?Jak zachować się w dniach ostatecznych, jak się do nich praktycznie przygotować? Niebo daje odpowiedź. Przeczytaj zanim będzie za późno.Dodatek specjalny: islamizacja i wizje wojny cywilizacji poprzedzającej dni ostateczne.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Nadchodzi kres. Mistyczne wizje końca świata |
Autor: | Łaszewski Wincenty |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Fronda |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Wincenty Łaszewski jest lekarzem teologii, pisarzem, badaczem w zakresie antropologii mariologicznej. W wolnej chwili przeczytałam książkę jego autorstwa "Nadchodzi kres. Mistyczne wizje końca świata". Myślę, że to interesująca książka. Porusza dużo ważnych kwestii, takich jak cierpienie, czy nieuzasadnione bogactwo. Są w niej opisywane widzenia różnorakich słynnych i mniej słynnych wizjonerów. Niektórzy przejawiali objawy różnorakich chorób psychicznych lub wręcz sprawiali wrażenie opętanych. Osobiście nie wierzę, aby ktokolwiek był w stanie przewidzieć koniec świata, bo tylko Bóg wie, kiedy nastąpi kres. Ludzie nierzadko oglądają horrory lub czytają książki o końcu świata, bo lubią czuć strach. A ten strach jest bezpieczny, można się z nim zamknąć w pokoju, a kiedy znudzi się komuś ten strach, to wyłączyć film lub zamknąć książkę. Dziwi mnie, że ludzie boją się dużego końca świata, a nie boją się swojego prywatnego końca świata, który może przyjść w każdej chwili. Mogą zostać potrąceni przez autobus lub zakrztusić się landrynką lub utopić się, pływając w jeziorze na niestrzeżonej plaży. Ludzie myślą, że nadchodzi koniec świata, bo coraz częściej dochodzi do katastrof naturalnych. Spustoszenie sieją tornada, huragany, powodzie a także tsunami. Zalecam tę książkę w szczególności tym, którzy lubią książki poruszające trudne tematy. Jest pisana prostym, łatwym w zrozumieniu językiem. Kasia, lat 17 źródło: osemkowyklubrecenzenta.blogspot.com
Pan Wincenty Łaszewski to twórca książki „Fatima. Stuletnia tajemnica”, a także książki, którą obecnie przeczytałam pt. „Nadchodzi kres. Mistyczne wizje końca świata”. Twórca w tej książce pdf idzie o krok dalej niż w Fatimie i uchyla rąbka tajemnicy co do trzeciej tajemnicy fatimskiej. Pisze w niej, że świat stoi na krawędzi i przechyla się ku przepaści. Czeka nas ogień z nieba i ziemi, okrutna wojna (mowa tutaj o wojnie nuklearnej), a także niewyobrażalne kataklizmy zbuntowanej natury. Czyhają na nas ciemność i kres. Nie piszę po to żeby Was straszyć końcem świata, lecz to są fakty zapisane na kartach Pisma Świętego, że nadejdzie czas „Apokalipsy”. Świadczą o tym też liczne objawienia Matki Najświętszej na całym świecie, a także głosy z nieba, że „idą znaki, wędrują ku nam ostrzeżenia i napomnienia. Jest ich coraz więcej. Czym trzeba się bardziej niepokoić: ich treścią, czy ich zagęszczeniem?” Otwórzmy więc Świętą Księgę, czytajmy słowa objawienia, by zrozumieć, że mroczna przepowiednia dotyka czasów współczesnych. Wmówiono Wam, że jak będziecie bogaci i pełni sił witalnych, osiągniecie szczęście, lecz to ułuda. Światem rządzi pieniądz, a zaspokajanie wszystkich ludzkich potrzeb sprowadza się do poziomu zwierząt. Dlatego więc, gdy przychodzi niedziela, nie jesteśmy w Kościele, ale całymi rodzinami w supermarketach! Czy to jest naszym szczęściem? Odpowiedz sobie drogi czytelniku, bądź zajrzyj do tej książki, a przekonasz się co jest najistotniejsze dla chrześcijanina. Przytoczę tutaj słowa z Dzienniczka Św. Siostry Faustyny Kowalskiej „ Polskę szczególnie umiłowałem, a jeśli posłuszna będzie woli mojej wywyższę ją w potędze i świętości. Z niej wyjdzie iskra, która przygotuje świat na ostateczne przyjście swoje…” Więc stale pozostaje nadzieja, wszystko jest jeszcze możliwe. Siostra Łucja pisała też w własnych zapiskach w 1958 roku „Matka Boża powiedziała wyraźnie: „zbliżamy się do kresu dni” powtórzyła mi to trzykrotnie. Stwierdziła, że ludzie wzgardzili wszystkim co do tej pory ofiarowała – wskazuje nam pełna obawy ostatnią kotwicę ratunku. Jest nią Ona Sama – Jej liczne ostatnie objawienia, Jej łzy, Jej orędzia dane widzącym na całym świecie. Jeśli nie posłuchamy Jej i stale będziemy Ją obrażać, nie uzyskamy więcej przebaczenia…” W tych słowach zawarte jest praktycznie wszystko: modlitwa, pokuta i przebłaganie. Także nasz Święty Jan Paweł II usiłował przekonać ludzi, że nie jesteśmy już w stanie uniknąć kary, możemy ją tylko złagodzić. W 1978 roku mówił: „Czasy w których żyjemy są niewymownie trudne i niespokojne”. Na początku 1950 roku Św. Ojciec Pio spisał dwa listy mówiące o zbliżającej się karze trzech dni ciemności: „Dobrze pozamykajcie i uszczelnijcie okna. Nie wyglądajcie na zewnątrz. Zapalcie świecę poświęconą i módlcie się na różańcu”. Może ktoś sobie pomyśleć, że przytoczone słowa są spreparowane i nieautentyczne. Otóż słowa Św. Ojca Pio mają wymiar teologiczny, jak choćby nawiązanie do Triduum Paschalnego: Jezusa cierpienie, śmierć i pogrzeb dokonały się w ciągu trzech dni. Twórca przytacza tu jeszcze dużo innych wątków i interpretuje je, więc warto wziąć do ręki tę lekturę i przeczytać. Powiem jeszcze tylko, że zaleje nas fala Islamu i podana jest tu konkretna data. A jeśli pragniesz wiedzieć więcej czytelniku – musisz tę książkę przeczytać. Przy końcu książki twórca podaje też znaczenie daty 2038 – i jak postępować podczas trzech dni ciemności – czyli tzw. „Niezbędnik na Apokalipsę”, a także jak przetrwać w czasach ostatecznych. Na końcu książki twórca zawarł biogramy wizjonerów ułożone alfabetycznie. Książka ebook jest w miękkiej oprawie, zawiera 380 stron i zalecam ją każdemu - komu zależy na uratowaniu własnej duszy i własnych najbliższych, a także uświadomieniu nadchodzących wizji końca świata.Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl