Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Ostrów Wielkopolski. Co to za miasto? Przede wszystkim zakotwiczone w odległych stuleciach. Nie tak pradawne jak sąsiedni Kalisz, ale też bogate w przeszłość. Nieduże, drugorzędne, ale nieco inne, niż je sobie wyobrażano potem – pograniczne, wielokulturowe, oswojone z różnorodnością religijną, tolerujące wyraziste, nawet ekscentryczne postawy, próbujące wyrwać się z ograniczeń swej prowincjonalności. W XIX wieku miasto z wyraźną przewagą ludności niemieckiej.Banach nie upiększa Ostrowa, nie nadyma jego poczucia swojej wartości, nie stara się uczynić go większym, niż był i jest, nie dodaje mu charyzmy, której nie posiadał. Nazywa miasteczkiem, częstokroć ukazuje jako zapadłą dziurę, nie boi się odsłaniać jego śmieszności, daleki jest od rozniecania mitów. Nie chce być galwanizatorem krzepiących legend, np. o bohaterskiej kaźni arcybiskupa Ledóchowskiego, który za rządów Bismarcka przez dwa lata był więziony w Ostrowie, czy o Republice Ostrowskiej. A przecież pomimo tego nastawienia, nieraz krytycznego, nasyconego pierwiastkiem iście Gogolowskiej satyry, miasto, miasteczko posiada status specjalny, będąc jego, jego przodków – i wielu dziesiątek pokoleń - miejscem na ziemi.Raczej rzeczywistość niż fantazmat, raczej wstrzemięźliwość i dystans niż egzaltacja i deklaracja, raczej pogranicze fikcji niż pogranicze prawdy, raczej literatura niż reportaż historyczny albo biograficzny."z recenzji Piotra Śliwińskiego
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Kroniki literackie prowincji |
Autor: | Banach Witold |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Poznańskie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.