Jedwabne rękawiczki okładka

Średnia Ocena:


Jedwabne rękawiczki

Laura wiedzie spokojne życie na ostatnim piętrze przedwojennej warszawskiej kamienicy, gdzie mieszka wraz mężem i córkami. Czuje się tam szczęśliwa i bezpieczna, do czasu, gdy znajduje na podłodze salonu amarantowy koralik ze strzępkiem srebrnej nici. Intuicja podpowiada jej, że jest on ważny, podobnie jak fotografia dziewczynki z lalką ukryte za obwolutą starego albumu, listy wypchane strzępkami odnalezionych pod podłogą papierzysk a także jedwabna rękawiczka z wyhaftowanym zagadkowym symbolem. Chęć wyjaśnienia tajemnicy zaprowadzi Laurę do maleńkiego francuskiego miasteczka i domu z zamkniętymi okiennicami. Wewnątrz czekają na nią zarówno odpowiedzi, jak i nowe pytania. Powieść o tajemnicach przeszłości, i cenie jaką trzeba zapłacić za ich poznanie.

Szczegóły
Tytuł Jedwabne rękawiczki
Autor: Kosin Renata
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia
Rok wydania: 2018
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Jedwabne rękawiczki w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Jedwabne rękawiczki PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Lila

    Kosik Renata po raz następny zabiera mnie do świata pełnego tajemnic, gdzie dzieje głównych bohaterów za sprawą mieszkania w powojennej warszawie przypadkowo się ze sobą łączą. Bardzo przypadła mi do gustu główna bohaterka Laura, która dzięki własnej determinacji i uporowi usiłuje rozwikłać tajemnicę z przeszłości. Przyznam, że Laura jest tak do mnie podobna, ż wielokrotnie miałam wrażenie, że to właśnie ja próbuję rozwikłać poszczególne tajemnice. Na pewno książka ebook jest warta przeczytania. Ja jestem pod jej dużym wrażaniem. Polecam!

  • ejotek

    Zawsze marzyłam, by w czeluściach toaletki, sekretarzyka czy starej szafy odnaleźć skarby z przeszłości… Listy, pamiętnik, fotografie czy choćby chusteczkę z haftowanym inicjałem. Nawet na rodzinnym strychu nigdy nie udało mi się odnaleźć nic, co kryłoby w sobie tajemnice przodków. Tylko czy zawsze takie znalezisko niesie ze sobą radość, zrozumienie i spokój? Z braku swoich znalezisk, odpowiedzi na to zapytanie szukam w powieściach z takim motywem. Dzisiaj podzielę się z Wami moimi wrażeniami z lektury najwieższej powieści Renaty Kosin „Jedwabne rękawiczki”. To tytuł mający tak naprawdę podwójne znaczenie… Laura ponownie uciekła… To miał być miły czas spędzony z mężem i ośmioletnimi bliźniaczkami u rodziców w Stanach Zjednoczonych, lecz z uwagi na ich napięte stosunki, dziewczyna nie wytrzymała i podjęła spontaniczną decyzję o powrocie do Polski. Jej rodzina ma wrócić za kilka tygodni a Laura zamierza w tym okresie dopełnić ostatnich formalności w sprawie sprzedaży domu rodziców w Jedwabnem. Gdyby mogła tego uniknąć… Wszak z tym miejscem wiążą się jej najgorsze i bardzo bolesne wspomnienia. Dlaczego? Co się tam stało małej dziewczynce, jaką wówczas była? Jednak świeży właściciel – Henryk Lichota – wysyłał rodzicom dziwne dokumenty znalezione rzekomo w trakcie remontu pod podłogą. Okazało się również, że korytarz na parterze jest krótszy niż znajdujące się obok pokoje. Co zajmuje tą brakującą przestrzeń? Jak to wszystko wyjaśnić? Czy Laura zdaje sobie sprawę, że z pozoru błahe przedmioty będą orężem w potyczce o życie? Po wizycie w domu własnego dzieciństwa Laura zgodnie z planem udaje się do Bujan, do ciotki Heleny, staruszki będącej tak naprawdę kuzynką matki Laury – Ireny. Tylko czy spokój jaki zawsze odnajdywała na poddaszu domu ciotki i tym razem jest jej przeznaczony? Za sprawą przedmiotów odzyskanych w Jedwabnem Laura zaczyna przenosić się do innego świata. Jej wspomnienia, uzyskiwane od Lichoty informacje, strzępy zdarzeń a przede wszystkim dziwne zachowanie ciotki, która jakby nie chciała by coś wyszło na jaw… Jakby usiłowała coś ukryć… Wszystko to jak fragmenty układanki, jak rozsypane po świecie puzzle pragnie poskładać Laura. Trop prowadzi do rodziny Berthier z Francji, która dużo lat wcześniej podjęła próbę listownego kontaktu z Kossackimi (rodzice Laury). Zaintrygowana zagadkowymi słowami Amelie, zachowaniem ciotki a także znaleziskami Laura ma nadzieję, że na francuskiej ziemi uda jej się przynajmniej zrozumieć zagadki z przeszłości. Jakie rewelacje czekają na kobietę, ukryte od pokoleń w sercach i umysłach francuskich kobiet? Jak wyjaśni się sprawa jednej jedwabnej rękawiczki? Czy wszystkim może ufać? Ile kłamstw odkryje dzięki opowieściom Amelie a także Josephine? Sekrety mnożą się jak grzyby po deszczu i nawet przy końcu powieści można odnieść wrażenie, że nie wszystko zostało wyjaśnione. Choć tak naprawdę to w połowie książki wydawać by się mogło, że wszystko już wiemy i właściwie po co ta reszta…? Jakże się myliłam… Renata Kosin stworzyła opowieść iście sensacyjną! Nieprzewidywalną i intrygującą. To obyczajówka z prądem. Historia z fragmentami grozy. Czytelnikiem targają liczne emocje a w oczy zagląda strach, wcale nie mniejszy niż u bohaterów. Początkowo zupełnie nie miałam pojęcia w jakim kierunku z wyjaśnieniami pójdzie autorka. Z niepokojem i w stanie wzburzenia czekałam na fakty czy choćby fragmenty mogące pomóc w dojściu do prawdy. Nie sądziłam, że Kosin skieruje się ku tak nieznanym – dla wielu ludzi – tematom. Osobiście wolałabym bardziej przyziemne i namacalne rozwiązania zagadek, gdyż w tych nie czułam się zbyt obeznana. Nie mogę jednak powiedzieć z tego powodu złego słowa – widać ogromne przygotowanie autorki, liczne poznane źródła i szeroki zakres poruszonych kwestii. Przyznaję, że postać Laury funkcjonowała mi chwilami na nerwy – niby chciała wyjaśnień, lecz w najciekawszych momentach wciskała sobie guzik ‘stop’ i blokowała napływające do umysłu informacje. Nie przeczę, że wszędzie napotykała na mur milczenia lub dziwne wyjaśnienia, które w żaden sposób nie stawały się kluczem do sukcesu. A może to przeszłość – relacje z matką i babką były przyczyną tej blokady? Czy Laurze uda się dowiedzieć dlaczego jedwabne rękawiczki zostały rozdzielone i co się za tym kryje? Co wspólnego z losami jej rodziny ma pogrom Żydów w Jedwabnem? Jaką rolę w tej historii odegrają panie Berthier a także kilka zagadkowych postaci? Podsumowując - „Jedwabne rękawiczki” to opowieść obyczajowa opowiadająca historię wielkiej fascynacji, wzbogacona nutką sensacyjnych zdarzeń, przepełniona tajemnicami, które przez lata były zamiatane pod rodzinny dywan. Opowiadanie o życiu jednocześnie w dwóch światach, cierpienia matki w trakcie choroby czy również po śmierci dziecka. Stworzona przez Renatę Kosin fabuła jest relacją z samotności, zatajonych prawd i tajemnych mocy, które poprzez rozliczne nauki i symbole dokonają przemiany w… motyla :) Polecam, gdyż jestem pewna, iż nie spodziewacie się, co kryje prześliczna okładka.

  • Anonim

    Początek był obiecujący,niestety rozczarowanie,nie powaliła na kolana.

  • markietanka

    Legimi - zaczęłam czytać. Niestety bardzo ciężki tydzień w pracy weryfikował ilości przeczytanych wieczorami stron. Opowieść jest niesamowita, zagadkowa i zupełnie nieprzewidywalna . Jedwabne rękawiczki to fascynująca saga rodzinna ukazane na tle rodzinnej tajemnicy, mistycyzmu i kanały. Znajdziecie tutaj nie tylko powiązania z masonami, Chasydami, lecz też z historią Jedwabnego i związanym z nim pogromem Żydów. Opowieść jest wyjątkowo bogata i nawiązuje do wielu różnorakich wątków, lecz całość jest zwarta i pochłania czytelnika bez reszty. Główną bohaterką jest Laura. Bardzo specyficzna osoba, która nie rozpacza staroci i starych domów, a sama mieszka w starej kamienicy i wielbi własne nowocześnie urządzone mieszkanie. Ma męża i dwie córeczki, ukochaną ciotkę Helenę i trudne relacje z matką. Laura zwyciężyła walkę z rakiem, lecz są to dla niej bardzo trudne i traumatyczne wspomnienia. Ta młoda dziewczyna wraca do swego mieszkania ze Stanów Zjednoczonych, gdzie jeszcze została jej rodzina. W państwie zostaje wyciągnięta w wir wydarzeń, które prowadzą ją w przeszłość śladami Sary Rosen. Napotyka na stare dokumenty, nawiązujące do masonów i powiązań z jej rodziną. Śladem listu wyrusza do Francji, gdzie poznaje element historii rodzinnej, która odkrywa po powrocie. Jest to dla niej bardzo trudne, tym bardziej że mocno wpływa na relacje z ciotką Heleną. Jedwabne rękawiczki to opowieść pełna mistycyzmu, przeżyć i niesamowitych historii, które mają swe podłoże w rzeczywistości. To opowieść pełna pasji i emocji, pełna rozterek, lecz i ciekawości. To opowiadanie o zagmatwanych losach rodziny Laury, których korzenie sięgają głęboko w przeszłość, a ona kładzie się gęstym cieniem na rzeczywistości. Cudownie napisana, genialna i pełna emocji - taka jest najwieższa opowieść Renaty Kosin . https://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2018/01/jedwabne-rekawiczki-renata-kosin.html

  • Izabelka

    Dzisiaj będę chciała zachęcić Cię do sięgnięcia po najnowszą książkę Renaty Kosin, która miała premierę 10 stycznia 2018 roku. Dla mnie lektura ta jest niezmiernie intrygująca i interesująca. Pierwsze co mnie zauroczyło, to okładka. Jest taka, jak lubię. I idealnie oddaje treść książki. A ponieważ, z reguły, okładki polskich lektur nie bardzo trafiają w mój gust, to ja zawsze na nie zwracam uwagę. I tu jest świetnie. Po drugie: tytuł. Możesz uwierzyć mi na słowo, że jest... jakby to napisać? Można go tłumaczyć na dużo sposobów. Totalne zaskoczenie i interesująca niespodzianka. Nie mogę napisać nic więcej żeby nie psuć Ci frajdy z czytania. Dla mnie premiera ta zawiera fragmenty sagi rodzinnej. Co prawda nie ma tutaj zdarzeń podanych chronologicznie, lecz są pokazane dzieje pewnej rodziny od połowy XIX wieku aż do współczesności. I to przedstawione w taki sposób, że momentami "szlak jasny" mnie trafiał... Ponieważ autorka ujawnia nam historię tej familii po kawałeczku i nie wszystko od razu. Jakaś sekret wisi w powietrzu, coś się wydarzyło, coś, ktoś, gdzieś. Myślałam, że nie wytrzymam. Chciałam dowiedzieć co się stało i czytałam nie mogąc przerwać. Czyli natężenie zaciekawienia sięgnęło zenitu. Brawo! Do tego poziom przygotowania się pisarki do tematu. Dużo faktów historycznych podanych w sposób prosty do przyswojenia. Ciekawie spisane o okultyzmie, tajnych stowarzyszeniach, Erze Horusa, mistykach, proroctwach i...neurologii. Ilość w sam raz żeby poczytać z przyjemnością, a nie zostać przygniecioną nadmiarem informacji. Bohaterowie, którzy przewijają się przez karty powieści są bardzo różni. Jedni budzą sympatię, inny nie. Lecz maja jedną cechę wspólną: są ciekawi i nietuzinkowi. Czasami miałam mieszane uczucia co do wyborów, których dokonywali, ale... nie mnie osądzać. Nie żyłam w tamtych czasach. Z główną bohaterką, Laurą, mam wspólną cechę: też, tak jak ona, bym nie odpuściła, również bym drążyła historię rodziny. Wiem, ciekawość pierwszy stopień do piekła... Akcja poprowadzona tak, że ciężko odłożyć książkę. Cały czas coś się dzieje, a jak się nie dzieje, to wypływają jakieś ciekawostki. A jak czytelnik już jest pewien, że ustalił pewne fakty, to bum! I znów coś wyskakuje za rozdziału. To wszystko powoduje, że książkę czyta się bardzo szybko. Z pełną premedytacja nie streszczam fabuły. Ona jest tak ciekawie poprowadzona, że ciężko byłoby cokolwiek napisać i nie spojerować. Więc dla kogo jest ta książka? Dla osób, które lubią historie rodzinne z tajemnicą w tle. Do tego niewielka dawka informacji z zakresu paru interesujących dziedzin. No i! Byłbym zapomniała! Zaskakujące zakończenie. A to lubię! Dużo opcji zakończenia obstawiałam, lecz takiego się nie spodziewałam. Polecam.