Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Nagroda Pulitzera i PEN/Faulkner Award Film "Godziny" na podstawie powieści został nagrodzony Złotym Globem, a grająca rolę Virginii Woolf Nicole Kidman zdobyła Oscara "Godziny" to głęboko poruszająca, przepełniona namiętnościami opowieść inspirowana życiem i twórczością Virginii Woolf. Cunningham umieścił jej akcję na przemian w różnorakich okresach XX wieku. Dzieje dwóch głównych bohaterek - Clarissy Vaughan i Laury Brown - splata z wątkami zaczerpniętymi z życiorysu pisarki. Clarissa, mieszkanka współczesnego Nowego Jorku, nazwana przez mężczyznę, którego kocha, panią Dalloway, jest wydawcą. Laura - gospodynią domową uwięzioną w dusznym, beznamiętnym małżeństwie. Obie szamoczą się pomiędzy pragnieniem miłości a wpojonymi zasadami, pomiędzy nadzieją a rozpaczą. Próbują odnaleźć radość życia na przekór temu, czego oczekują od nich przyjaciele, kochankowie, rodzina.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Godziny |
Autor: | Cunningham Michael |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Dom Wydawniczy Rebis |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Ta opowieść Cunninghama jest dziełem tak wielkim, jak prostym. Prześlicznie lirycznym opisem codzienności rozbitej na bohaterki, którym przyszło żyć w różnorakich latach XX i XXI wieku. Bohaterki zarówno prawdziwe, jak i fikcyjne, lecz za każdym razem krwiste i fascynujące. Ludzkie.Trzy płaszczyzny czasowe. Trzy bohaterki. Trzy różnie toczące się losy. Lecz wspólne kłopoty i dzieło, które staje się kluczowe dla każdej z nich. W 1923 roku pisarka Virginia Woolf pracuje ponad własną powieścią „Pani Dalloway”, lecz to najmniejszy problem, z którym musi się zmagać. Choroba psychiczna doprowadza ją na krawędź… W roku 1949 małżonka weterana wojennego, pani Brown, przygotowując przyjęcie urodzinowe dla męża, zaczytuje się „Panią Dalloway”. Podobnie losy się w roku 2001, kiedy to biseksualna Clarissa Vaughan szykuje dla własnego byłego kochanka Richarda, który obecnie umiera na AIDS, przyjęcie z okazji otrzymanej nagrody poetyckiej. Pozornie w ich życiu nie losy się nic, normalne czynności, normalne problemy, lecz napięcie narasta, a widmo śmierci wisi nieuchronnie ponad ich głowami…Kiedy przed laty obejrzałem film „Godziny” nie byłem szczególnie zachwycony. Kilka wspaniałych kreacji aktorskich, spawane wykonanie, lecz sam obraz nie wybijał się nad inne udane dramaty. Inaczej jest z powieścią. Dzieło Cunninghama to wyróżniający się pozorną zwyczajnością utwór, który zachwyca pięknym stylem, liryzmem i budowanymi emocjami. Otwierająca całość sekwencja próby samobójczej Virginii Woolf przeraża, obezwładnia, porusza i autentycznie wciąga, nadając ton całości. Zwyczajność tego czynu, jego prostota, atakuje zmysły. I tak już pozostaje przez resztę powieści. Fascynują też przenikające się elementy, które spajają ze sobą poszczególne historie. „Pani Dalloway” rozbrzmiewa głośno przez cały czas, a to będąc lekturą jednej z bohaterek, to znów stanowiąc odbicie życia innej. Powoli rodzi się na naszych oczach mozaika losów, podobieństw i różnic. Czy to może skończyć się dobrze? Czy to może skończyć się źle? Czy to może w ogóle się skończyć? Po jednej godzinie zawsze jest kolejna, nawet jeśli nie dla każdego.Pulitzer i PEN/Faulkner Award w pełni zasłużone. „Godziny” to cudowna stylistycznie, choć wymagająca przy tym opowiadanie dla wyrobionych, ceniących literaturę wyższą czytelników. Zalecam gorąco.