Recenzje

• Dorota Mirczuk

  2018-03-21

  Następna książka ebook Karoliny Wilczyńskiej z serii o Nataszy, doświadczonej życiowo kobiety. I ta część, podobnie jak pierwsza, przypadła mi do gustu, jest taka prawdziwa, obfitująca w emocje bohaterów, bardzo życiowa. Cenię sobie książki, w których odnajduję treści, fragmenty łatwo z życia. Czasem pozwala mi spojrzeć na takie kłopoty z pewnego dystansu, z innej perspektywy.. Czytanie Dasz radę, Nataszo i kolejne perypetie Nataszy, były dla mnie znowu interesującym doświadczeniem. Chcę również zwrócić uwagę na styl Karoliny Wilczyńskiej, normalny, zwyczajny, pasujący do spraw o których pisze w własnej książce.

• Książkowo czyta

  2018-03-21

  Dasz radę, Nataszo” to następna opowieść autorstwa Karoliny Wilczyńskiej, którą przeczytałam właściwie jednym tchem. Niniejszy tom jest kontynuacją książki „Jeszcze raz Nataszo”.Natasza po początkowej fazie pewnego rodzaju euforii związanej z rozwodem, gdy zamknęła już etap rozliczania się z przeszłością, a buzujące w niej do tej pory emocje zastąpiła coraz mocniej odczuwalna samotność, zaczyna popadać w melancholię, a co za tym idzie znów coraz chętniej zagląda do kieliszka… Jednak będąc o krok od znalezienia się na równi pochyłej w kierunku powrotu do nałogu a także wizycie u psychologa dziewczyna opamiętuje się i zaczyna uczęszczać na spotkania AA.Początkowo bierze udział w terapii grupowej. Nie odnajduje się jednak zupełnie w tej formie wsparcia dla osób uzależnionych, niemniej jednak dzięki spotkaniom w grupie uświadamia sobie, iż nałóg ten może dotknąć każdego niezależnie od statusu społecznego czy materialnego, czego najlepszym przykładem jest ona sama a także prawnik Mateusz Sajanowicz, który przeprowadził jej rozwód.Ostatecznie nasza bohaterka podejmuje terapię indywidualną, podczas, której przy pomocy własnego terapeuty stopniowo przepracowuje swoje emocje i szczerze odpowiada samej sobie na dużo nurtujących ją pytań np. tych dotyczących przyszłości.W toku lektury obserwujemy jak Natasza inwestuje początkowo w samą siebie i poznanie swojego wnętrza – ukrytych w nim bardzo głęboko emocji, marzeń a także pragnień. Wewnętrzne zmiany, jakie stopniowo w niej zachodzą, a także pewne życiowe sytuacje, które wydarzają się w jej życiu stają się dla niej impulsem do uświadomienia sobie, iż chce ona pomagać innym dziewczynom i tak oto powoli acz niestrudzenie rodzi się pomysł stworzenia fundacji mającej to właśnie na celu.Autorka w własnej książce pdf prócz wielu kluczowych tematów takich jak np. poczucie osamotnienia czy nałóg alkoholowy poruszyła też kwestię wchodzenia znowu w zamierzchłe relacje, a jednocześnie ogromnego wewnętrznego lęku przed zawieraniem świeżych związków.„Dasz radę, Nataszo” to opowiadanie wielowymiarowa, w której odnajdujemy całą gamę ludzkich, a zwłaszcza kobiecych emocji. Nie jest to jednak lukrowana historia, a postać Nataszy idealnie ukazuje nam, iż pomimo różnorodnych życiowych burz, jeśli tylko znajdziemy w sobie motywację to jesteśmy w stanie odbić się od każdego dna, a na przyjaźń, miłość, spełnianie marzeń a także naukę o samych sobie nigdy nie jest za późno.Jeśli więc chcecie zajrzeć do budowanego na nowo, pomimo różnorakich rozterek, świata Nataszy i przekonać się czy nasza bohaterka ostatecznie DA RADĘ osiągnąć postawione sobie cele a także zrealizować marzenia zapraszam do lektury.Za udostępnienie egzemplarza do recenzji dziękuję Wydawnictwu Czwarta Strona.* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2016/05/ponowne-spotkanie-z-natasza.html

• KobieceRecenzje365

  2018-03-21

  To moje kolejne spotkanie z twórczością Karoliny Wilczyńskiej. Gdy w zeszłym roku Sylwia przydzieliła mi do recenzji jedną z jej książek, podeszłam do niej sceptycznie, ale bardzo przyjemnie mnie ona zaskoczyła. Gdy dowiedziałam się, że „Dasz radę, Nataszo” przypadło właśnie mnie, bardzo się ucieszyłam.Mimo iż jest to drugi tom cyklu „Jeszcze raz, Nataszo”, a pierwszego niestety jeszcze nie czytałam, kompletnie się tego nie bałam. Serię "Jagodno" czytałam dokładne tak samo. Choć nie powiem zdarzały się momenty w których czułam się lekko zdezorientowana rozwojem akcji, nie mając wglądu w fabułę wcześniejszej części. Jednak wystarczyło ułożyć to sobie w głowie i było lepiej, dodatkowo niektóre fakty były choć odrobinę przypominane. Dla lepszego rozeznania zajrzałam również do paru recenzji, by mieć jako takie pojęcie co się wcześniej wydarzyło.Główna bohaterka - Natasza jest dojrzałą kobietą, która dużo już w życiu przeszła. Poronienie, zdradzający mąż, który zainteresował się własną asystentką, którą w ich wspólnej firmie zatrudniła właśnie Natasza, jej choroba alkoholowa… O tym wszystkim język w poprzedniej części, w tej to wszystko można wyczytać na pierwszych stronach książki, więc jeśli ktoś nie czytał nie jest to duży spoiler i mam nadzieje że mi go wybaczycie.Akcja tej części rozgrywa się w ciągu jednego roku. Zakładam, że to świadomy zabieg Karoliny Wilczyńskiej, która chciała pokazać jak znaczący w życiu człowieka może być jeden rok. Natasza dalej boryka się ze własnymi problemami, jednak podejmuje decyzję, która w przyszłości może zaowocować szczęściem w jej życiu. Postanawia udać się do psychologa by ten choć trochę spróbował jej pomóc. Psycholog poleca udanie się na spotkania Anonimowych Alkoholików. W pierwszej chwili nasza bohaterka broni się przed tą formą terapii, jednak postanawia udać się na spotkanie. Spotyka tam osobę, której nigdy by się nie spodziewała tam spotkać. Tą osobą jest Mateusz Sajanowicz adwokat, który prowadził jej sprawę rozwodową. Dociera do niej, że alkoholizm, to niestety powszechny kłopot i może spotkać każdego, nawet cenionego prawnika. Podczas jednego ze spotkań dochodzi do małego incydentu, który sprawia, że Natasza postanawia założyć fundacje pomagającą dziewczynom z różnorakimi problemami. Skupia się na tym choć nie wszyscy w jej otoczeniu chcą ją w tym wspierać…Ta książka ebook jest przykładem tego jak dużych zmian może dokonać jeden malutki człowiek na tym świecie. Starczy pragnąć podążać za swoim marzeniem, nie rezygnować gdy pojawią się lekkie trudności, wierzyć że to wszystko ma jakiś głębszy sens. Za duży plus można uznać dynamikę akcji, to co mogłoby być nudne dla czytelnika zostało pominięte. Autorka posłużyła się również paroma wspomnieniami z młodości bohaterki które pozwoliły odnaleźć się w myślach Nataszy. Jedynym czego obawiam się czytając książki w narracji pierwszoosobowej są myśli głównego bohatera. Boje się tego, że będą bardzo rozwleczone przez co na jakiś czas utknę w danym momencie, ponieważ będę potrzebowała chwili oddechu od książki. Jednak tu tego nie było i to właśnie sprawia, że nie mogę się doczekać kolejnych ebooków autorstwa Karoliny Wilczyńskiej.Za możliwość przeczytania dziękuje Wydawnictwu Czwarta Strona

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-21

  Nataszę poznałam już dawno, przeglądając wraz z nią rodzinny album ze zdjęciami. Przeżywałyśmy wówczas razem trudne chwile i oczyszczałyśmy własne dusze z kłamstwa i smutku. Tym razem Karolina Wilczyńska pozwoliła mi poznać dalsze dzieje zagubionej bohaterki. Natasza kryje bowiem w sercu niejeden problem, w tym samotność po rozwodzie z mężem.Żeby było miło, zacznę od tego, co mnie w książce pdf zachwyca. Przede wszystkim uwielbiam mowa Karoliny Wilczyńskiej – poetycki, delikatny, refleksyjny i romantyczny. Dzięki niemu książkę czyta się miło i szybko, można nawet wyczuć nadchodzącą wiosnę, więc Czwarta Strona doskonale wybrała moment na wydanie tej powieści. Tradycyjnie pochwalę też to, w jaki sposób została wydana… Okładka jest cudowna nie tylko na zewnątrz, lecz też wewnątrz (możecie to obejrzeć na moim Instagramku).Sytuację Nataszy mniej-więcej pamiętałam z pierwszej części, jednak właśnie to „mniej-więcej” trochę mi przeszkadza. Zabrakło mi krótkiego przypomnienia wcześniejszych losów Nataszy – czytam tak wiele i szybko, że zupełnie nie pamiętałam kto jest kto i co doprowadziło kobietę do obecnej sytuacji. Świat znów widzimy oczami Nataszy i po raz następny autorka wykorzystała fotografie do budowania rozdziałów. Tym razem bohaterka nie pali fotografii, tylko robi nowe zdjęcia, jednocześnie odkrywając nową siebie. Bardzo lubię tego typu zabiegi – od razu jestem ciekawa, co oznacza dane fotografia i dlaczego ma takie wielkie znaczenie dla głównej bohaterki.Dużą zaletą książki jest to, że dużo dowiadujemy się o tym, jak wygląda założenie fundacji i co jest najistotniejsze w pomaganiu innym. Najważniejsze nie jest bowiem współczucie, lecz wsparcie i zrozumienie. Jako pedagog idealnie o tym wiem. Dostajemy zatem sporą dawkę wiedzy z zakresu psychologii i pedagogiki, możemy się dużo nauczyć o alkoholizmie i trochę lepiej zrozumieć innych ludzi. Czasem jednak akcja mi się dłużyła – zbyt dużo „gadania”, a za mało dynamizmu. Pierwszy tom był dla mnie znacznie ciekawszy i miał mocniejszą siłę przyciągania. Nie zmienia to jednak faktu, że Dasz radę, Nataszo jest też bardzo wartościową książką ( chociaż mniej zagadkową niż Jeszcze raz, Nataszo). Cieszę się, że przeczytałam tę opowieść – głównie ze względu na ciepło i emocje, które z niej biją na kilometr.Dasz radę, Nataszo, to książka, która opowiada o sile w różnorakich jej odcieniach – sile woli, sile walki, sile nałogu, sile miłości, sile wsparcia i przede wszystkim sile kobiet. Autorka po raz następny pokazuje, że dziewczyny nie muszą być zależne od facetów i idealnie potrafią dać sobie radę bez nich. Karolina Wilczyńska motywuje do wstania z kanapy i wzięcia życia we swoje ręce – tylko w ten sposób możemy bowiem odnaleźć szczęście – samo do nas nie przyjdzie.