7729
Szczegóły |
Tytuł |
7729 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
7729 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 7729 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
7729 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
W�ADYS�AW BOZIEWICZ
POLSKI KODEKS
HONOROWY
CZʌ� I ZASADY POKOJOWEGO POST�POWANIA HONOROWEGO
CZʌ� II. POJEDYNEK
Tower Press 2000
Copyright by Tower Press, Gda�sk 2000
PRZEDMOWA
Broni� w niniejszej przedmowie zjawiska �redniowiecznego, jakim jest pojedynek � nie
my�limy. I nie my�limy r�wnie� wdawa� si�, w a� do znudzenia cz�ste polemiki na temat, czy
pojedynek ma racj� egzystencji, czy te� nie � a ograniczymy si� do stwierdzenia, i� we
wszystkich kulturalnych spo�ecze�stwach pojedynek od szeregu stuleci istnieje, zatem jako
zjawisko spo�eczne, mniej lub wi�cej szkodliwe, musi by� brane pod uwag�. I co wi�cej: mo�na
�mia�o zaryzykowa� twierdzenie, �e tak d�ugo, pok�d prawna kultura naszych spo�ecze�stw kara�
b�dzie czynn� zniewag� gentlemana 24-godzinnym aresztem, zamienionym na 5 kor. grzywny �
tak d�ugo istnie� b�dzie ten rodzaj wsp�rz�dnego s�downictwa honorowego, uzupe�niaj�cego
pa�stwowy wymiar sprawiedliwo�ci. A zdaje si�, �e jeszcze czas d�ugi.
Na przesz�o 5.000 dzie�, oblicza Bibliografia universale del Duello (Br. G. E. Levi et Comp.
Gelli. Mediolan 1901) og�lny dorobek literatury �wiatowej tego przedmiotu � przy czym
pisz�cemu te s�owa znane s� og�em cztery prace napisane w j�zyku polskim, z kt�rych
conajmniej dwie zas�uguj� na spokojny wypoczynek w prochach archiwalnych. Tedy nic
dziwnego, �e w czasach przedwojennych rozwielmo�ni�o si� na ziemiach polskich u�ywanie
niemieckich kodeks�w honorowych K � h l m a n n a , B a r b a s s e t i e g o , B o l g a r a ,
R i s t o v a , A n g e 1 1 i n i e g o i Pan B�g raczy wiedzie� jakich jeszcze, wprowadzaj�c w polski
zwyczaj honorowy fatalne, germa�skie nalecia�o�ci �ycia burszowskiego, sprowadzaj�ce
pojedynek do znaczenia rozrywki sportowej weso�ej m�odzie�y uniwersyteckiej.
Polskie zwyczaje honorowe kszta�towa�y si� pod wp�ywem W�och, kt�ry prawdopodobnie
razem z kultur� W�och przyw�drowa� do nas jeszcze w �redniowieczu. Posiadaj� one jednak tyle
cech osobistych i czysto rodzinnych, i� tworz� zwarty kompleks, b�d�cy nasz� narodow�
w�asno�ci�, uwzgl�dniaj�cy ca�y szereg naszych narodowych w�asno�ci (np. ograniczenie zasady
pisemno�ci do minimum). Tym silniej nale�y ubolewa� nad wp�ywem niemieckim, kt�ry pocz��
kazi� polskie zwyczaje honorowe przepisami, nie maj�cymi nic wsp�lnego z naszym
charakterem narodowym, a cz�sto i ze zdrowym rozs�dkiem. Wystarczy wspomnie� o zwyczaju,
przyj�tym w niekt�rych okolicach Polski, a grasuj�cym g��wnie w po�udniowych Niemczech,
nadaj�cym wyzwanemu, a wi�c obra�aj�cemu, prawo wyboru broni. Zwyczaj ten, maj�cy �r�d�o
w �redniowiecznym rozporz�dzeniu cesarza Fryderyka Barbarossy, przyznaj�cy wyzwanemu
prawo wyboru broni, miejsca i czasu oraz oznaczenia osoby s�dziego � zosta� zniesiony ju� przez
prawo longobardzkie, a prawem kaduka, bez historycznego lub faktycznego uzasadnienia, pocz��
szerzy� si� na ziemiach polskich.
Zadaniem niniejszej pracy jest z jednej strony wype�nienie luki w odno�nej literaturze naszej,
a powt�re jest jej celem reakcja i protest przeciw obcym nalecia�o�ciom w kwestii, zupe�nie
wystarczaj�co rozstrzygni�tej przez zwyczaj narodowy.
Zasadnicze wskaz�wki przy pisaniu tej pracy czerpa�em z dzie�a majora kr�l. wojsk w�oskich
Gelli'ego, uchodz�cego za najlepsze w literaturze �wiatowej. Poniewa� jednak dzie�a niemieckie
pod Wzgl�dem systemizacji materia�u s� najja�niejsze, dlatego w pracy niniejszej rozdzia�
materia�u przeprowadzi�em ze wzor�w autor�w niemieckich (B o l g a r , K � h l b a c h e r ,
B a r b a s s e t t i i in. ).
Krak�w, we wrze�niu 1919.
5
CZʌ� PIERWSZA
ZASADY POKOJOWEGO POST�POWANIA HONOROWEGO
6
ROZDZIA� I.
Osoby zdolne do ��dania i dawania satysfakcji honorowej.
Art. l.
Poj�ciem osoby, zdolnej do ��dania i dawania satysfakcji honorowej albo kr�tko: osobami
honorowymi lub z angielskiego: gentlemanami nazywamy (z wykluczaniem os�b duchownych)
te osoby p�ci m�skiej, kt�re z p o w o d u w y k s z t a � c e n i a , i n t e l i g e n c j i o s o b i s t e j ,
s t a n o w i s k a s p o � e c z n e g o l u b u r o d z e n i a wznosz� si� ponad zwyczajny poziom
uczciwego cz�owieka.
U w a g a : Okre�lenie powy�sze usuwa zatem kobiet� z pod mocy obowi�zuj�cej przepis�w
honorowych, daj�c temsamen wyraz swej �redniowiecznej genezie i czyni�c zado�� zasadzie
francuskiej, okre�laj�cej kobiet�, jako �impropre au duel�.
Art. 2.
Przez poj�cie �os�b stanu duchownego� nale�y rozumie� nie tylko osoby o �wi�ceniach kap�a�skich,
ale r�wnie� wszystkie osoby posiadaj�ce �wi�cenia ni�sze, dalej zakonnik�w, kleryk�w,
wreszcie s�uchaczy uniwersyteckich wydzia�u teologicznego.
U w a g a : Dla braku jakiegokolwiek zwyczaju polskiego, okre�laj�cego poj�cie �osoby duchownej�,
przyjmujemy okre�lenie w�oskie, uznaj�ce ka�dego cz�owieka, nosz�cego prawnie
szaty duchowne, jako wy��czonego od obowi�zk�w, z��czonych ze �wieckim poj�ciem honoru.
Art. 3.
Z tytu�u wykszta�cenia zaliczy� nale�y do os�b zdolnych do ��dania i dawania satysfakcji honorowej
tych wszystkich, kt�rzy uko�czyli szko�y �rednie.
Art. 4.
Mimo braku wykszta�cenia �redniego nale�y wci�gn�� pod poj�cie os�b honorowych tych
wszystkich, kt�rzy swoj� inteligencj� lub wybitnymi zdolno�ciami w rzeczywisto�ci doro�li, je�li
nie przewy�szyli poziom �redniego wykszta�cenia,
U w a g a : Dlatego nie mo�na odm�wi� satysfakcji arty�cie malarzowi, mimo, i� ten�e studi�w
�rednich nie odby�, lub np. powie�ciopisarzowi, kt�ry uko�czy� trzy klasy gimnazjalne.
7
Art. 5.
Osoby nieposiadaj�ce wymaganych art. 3 i 4 kryteri�w, posiadaj� mimo to zdolno�ci dawania
i ��dania honorowego zado��uczynienia, o ile zajmuj� wybitne stanowisko spo�eczne.
U w a g a : W my�l tej zasady nale�y udzieli� satysfakcji honorowej wie�niakowi, kt�ry jest
pos�em na sejm.
Art. 6.
Wreszcie osobom stanu szlacheckiego nale�y si� bez wzgl�du na wymogi art. 3�5 prawo gentleman�w.
U w a g a : Postanowienie tego artyku�u, manifestuj�ce jaskrawo zabytek feodalizmu, jest
wsz�dzie respektowane po dzi� dzie� i na tej zasadzie przyj�te.
Art. 7.
Wszyscy ludzie honorowi s� sobie bezwzgl�dnie r�wni. Dlatego nie wolno odmawia� zado��uczynienia
z powodu r�nicy stanu, urodzenia, stanowiska lub maj�tku.
Osoba odmawiaj�ca na takiej podstawie satysfakcji honorowej staje si� niehonorow�.
U w a g a : Zasada powy�sza, odpowiadaj�ca w zupe�no�ci wsp�czesnej demokratyzacji spo�ecze�stw,
nie dozwala np. cz�onkowi rodu ksi���cego odm�wi� satysfakcji honorowej robotnikowi,
kt�ry jest pos�em na sejm.
Art. 8.
Wykluczonymi ze spo�eczno�ci ludzi honorowych s� osoby, kt�re dopu�ci�y si� pewnego �ci�le
kodeksem honorowym okre�lonego czynu; a wi�c indywidua nast�puj�ce:
1. osoby karane przez s�d pa�stwowy za przest�pstwo pochodz�ce z chciwo�ci zysku lub inne,
mog�ce danego, osobnika poni�y� w opinii og�u;
2. denuncjant i zdrajca;
3. tch�rz w pojedynku lub na polu bitwy;
4. homoseksualista;
5. dezerter z armii polskiej;
6. nie��daj�cy satysfakcji za ci�k� zniewag�, wyrz�dzon� przez cz�owieka honorowego;
7. przekraczaj�cy zasady honorowe w czasie pojedynku lub pertraktacji honorowych;
8. odwo�uj�cy obraz� na miejscu starcia przed pierwszym z�o�eniem wzgl�dnie pierwsz� wymian�
strza��w;
9. przyjmuj�cy utrzymanie od kobiet nie b�d�cych jego najbli�szymi krewnymi;
10. kompromituj�cy cze�� kobiet niedyskrecj�;
11. notorycznie �ami�cy s�owo honoru;
12. zeznaj�cy fa�sz przed s�dem honorowym;
13. gospodarz �ami�cy prawa go�cinno�ci przez obra�anie go�ci we w�asnym mieszkaniu;
14. ten, kto nie broni czci kobiet pod jego opiek� pozostaj�cych;
15. pisz�cy anonimy;
16. oszczerca;
8
17. notoryczny alkoholik, o ile w stanie nietrze�wym pope�nia czyny poni�aj�ce go w opinii
spo�ecznej;
18. ten, kto nie p�aci w terminie honorowych d�ug�w;
19. fa�szywy gracz w hazardzie;
20. lichwiarz i paskarz;
21. paszkwilant i cz�onek redakcji pisma paszkwilowego;
22. rozszerzaj�cy paszkwile;
23. szanta�ysta,
24. przyw�aszczaj�cy sobie nieprawnie tytu�y, godno�ci lub odznaczenia;
25. obcuj�cy ustawicznie z lud�mi notorycznie niehonorowymi;
26. podst�pnie napadaj�cy (z ty�u, z ukrycia itp. );
27. sekundant, kt�ry narazi� na szwank honor swego klienta;
28. stawiaj�cy zarzuty przeciw honorowi osoby drugiej i uchylaj�cy si� od ich podtrzymania
przed s�dem honorowym.
Art. 9.
Nie�lubne urodzenie nie stanowi powodu do odm�wienia satysfakcji honorowej.
Art. 10.
Ka�d� w�tpliwo�� dotycz�c�, zdolno�ci danej osoby do dawania i ��dania satysfakcji honorowej,
rozstrzyga s�d honorowy.
Art. 11.
O ile jedn� z os�b, wiod�cych sp�r honorowy, jest cz�owiek nieznany w miejscu prowadzenia
sprawy honorowej, jest jego obowi�zkiem na ��danie strony przeciwnej poda� wszystkie dane,
dotycz�ce jego osoby i wykazuj�ce jego honorowo��.
Art. 12.
S�dowe przedawnienie przest�pstwa nie przedawnia tego� jako zarzutu przeciw honorowo�ci.
9
ROZDZIA� II
Obraza.
Art. 13.
Przedmiotem ka�dej sprawy honorowej jest obraza i jej honorowe zado��uczynienie.
Art. 14.
Poj�ciem obrazy okre�lamy ka�d� czynno��, gestykulacj�, s�owne, obrazowe lub pisemne
wywn�trzenie si�, mog�ce obrazi� honor lub mi�o�� w�asn� drugiej osoby, bez wzgl�du na zamiar
obra�aj�cego.
U w a g a : Poj�cie obrazy jest zatem �ci�le podmiotowym poj�ciem. I dlatego nale�y uwa�a�
za obraz� ka�de nawet najdrobniejsze zadra�ni�cie mi�o�ci w�asnej obra�onego, s�owem to
wszystko, co on jako zniewag� uwa�a, nawet w�wczas, gdy osoba druga, b�d�ca na miejscu obra�onego,
nie czu�a si� obra�on�. Na wszelki spos�b winien jednak obra�ony w takich wypadkach
dok�adnie i wyczerpuj�co uzasadni�, dlaczego si� czuje obra�onym.
Obowi�zkiem obustronnych sekundant�w b�dzie w takich w�tpliwych wypadkach w dyskusji
wybada� wszystko co mo�e wyja�ni�, czy zniewaga mia�a miejsce, czy te� nie.
Art. 15.
Do wyrz�dzenia obrazy nie potrzeba zamiaru obra�enia. Sam fakt rozstrzyga. Jednakowo� zupe�nie
inaczej odpowiada obra�aj�cy przypadkowo, bez zamiaru, a inaczej obra�aj�cy z premedytacj�
(o czym ni�ej).
Art. 16.
Obraz� jest r�wnie� powtarzanie i rozszerzanie wiadomo�ci podanych przez trzeci� osob�.
Obra�ony ma w�wczas prawo wyzwa� jednego i drugiego: obra�aj�cego s�ownie i obraz� powtarzaj�cego.
Art. 17.
Obrazy oczywi�cie nie zamierzone, drobnego znaczenia, np. obrazy przypadkowe, jak potr�cenie
� o ile natychmiast po ich wyrz�dzeniu zostan� sprostowane, usprawiedliwione, lub o ile
nast�pi bezpo�rednio przeproszenie � nie s� obraz�, za kt�r� obra�ony m�g�by ��da� satysfakcji
honorowej.
10
Art. 18.
Obrazy nawet ci�kie, spowodowane jednak nieporozumieniem lub omy�k� (np. zniewaga
czynna i b��d co do osoby), nie mog� by� usprawiedliwieniem pojedynku. Wystarczy natomiast
protokolarne stwierdzenie nieporozumienia i przeproszenia.
Art. 19.
Czynna zniewaga w zasadzie nie nadaje si� do post�powania honorowego, skoro w�a�ciwszym
jest tutaj pa�stwowy s�d karny. Wyj�tkowo w�wczas, je�li czynna zniewaga spowodowana zosta�a
bezpo�redni�, poprzedni�, ci�k�, obraz�, � mo�e by� przedmiotem dochodze� honorowych.
Art. 20.
Ka�demu cz�owiekowi honorowemu, kt�ry zosta� czynnie zniewa�ony, przys�uguje prawo reagowania
czynnego na zniewag� ka�d� broni� lub przedmiotem, znajduj�cym si� pod r�k� i
zwr�cenia go przeciw wszystkim osobom trzecim, kt�reby mu chcia�y przeszkodzi� w tym zamiarze.
U w a g a : Niniejszy przepis odnosi si� w pierwszym rz�dzie do oficer�w i cz�onk�w armii.
Zwyczaj ten niekoniecznie w�a�ciwy, jest niemniej zwyczajem przez wszystkich niemal autor�w
uznawanym (Angelini, K�hlbacher, Ristov i i.).
Art. 21.
Gro�enie czynn� zniewag� nie uprawnia jeszcze do czynnej reakcji.
Art. 22.
Wi�ksza lub mniejsza si�a uderzenia nie ma znaczenia przy ocenianiu stopnia obrazy lub w razie
obop�lnej czynnej zniewagi, na przyznawanie praw obra�onego.
Art. 23.
Do zaistnienia zniewagi czynnej wystarcza zamiar. Dlatego zamierzenie si� do uderzenia
przeciwnika jest ju� zniewag� czynn�.
Art. 24.
Je�eli jedna zniewaga poci�ga za sob� drug�, nale�y przy ocenianiu ich wielko�ci oraz przy
przyznawaniu prawa obra�onego, trzyma� si� nast�puj�cych zasad:
a) o ile obie zniewagi by�y jednej kategorii, nale�y przyzna� prawa obra�onego temu, kt�ry
pierwszy obra�ony zosta�;
b) je�eli obra�ony, na lekk� obraz� reagowa� zniewag� ci�sz� � nale�y obu przeciwnikom
przyzna� r�wne prawa;
11
c) je�eli obra�ony na jak�kolwiek zniewag� s�own� (wyj�wszy obrazy honoru obra�onego lub
czci rodziny) reagowa� czynnie � stawia si� w po�o�enie obra�aj�cego;
d) je�eli osoba obra�ona na w�asnym honorze, lub honorze �ony, matki, siostry, narzeczonej,
ojca; brata lub innej szczeg�lnie drogiej osoby, reaguje czynnie � natenczas zyskuje r�wne prawa
z obrazicielem pierwszym.
Art. 25.
W zasadzie jedna zniewaga poci�ga za sob� tylko jedn� spraw� honorow�. O ile zniewaga raz
ju� mi�dzy tymi samymi osobami zosta�a honorowo za�atwiona i powt�rnie wywo�uje przez jej
powt�rzenie zaj�cie � natenczas obraz� nale�y uwa�a� jako prowokacj�, a osob�, kt�ra si� jej dopuszcza,
za prowokatora.
Tego rodzaju spraw� nale�y przekaza� w�adzom pa�stwowym do ukarania.
Art. 26.
Przy obrazach zbiorowych decyduj� nast�puj�ce wzgl�dy:
1. je�eli jedn� obraz� s�own� zniewa�ono ca�e zrzeszenie (np. stowarzyszenie, rodzin�, korporacj�,
klub itp. ), w�wczas wszyscy cz�onkowie zrzeszenia, zdolni do dzia�a� honorowych losem
wybieraj� z po�r�d siebie cz�onka, kt�ry imieniem zrzeszenia spraw� podejmie;
2. je�eli jedna osoba zosta�a przez ca�e zrzeszenie obra�on�, natenczas mo�e spo�r�d cz�onk�w
tego� wybra� osob�, kt�ra ma zrzeszenie zast�pi�;
3. je�eli jedna osoba w jednym zaj�ciu zosta�a obra�on� przez szereg os�b, nie tworz�cych
zrzeszenia, natenczas jak pod 2;
4. je�eli jedna osoba w jednym zaj�ciu zniewa�y�a kilka os�b nie tworz�cych zrzeszenia,
w�wczas pierwsze�stwo w ��daniu satysfakcji przys�uguje wpierw obra�onemu, o ile zniewagi
s� r�wnorz�dne. W razie przeciwnym najci�ej obra�onemu.
Art. 27.
Przy okre�laniu sposobu zado��uczynienia powinni zast�pcy obra�onego zwraca� uwag� na
miejsce, w kt�rym ich klient zosta� zniewa�ony � gdy przy zniewagach wyrz�dzonych w miejscach
publicznych, warunki satysfakcji musz� by� ostrzejsze.
12
ROZDZIA� III.
Obraza drukiem.
Art. 28.
Opr�cz zniewagi czynnej i zniewagi cz�onk�w familii, nale�� zniewagi pope�nione drukiem
do najci�szych, poniewa� pope�niane by� musz� z premedytacj�, oraz przez szybko�� rozpowszechniania
pism drukowych, wyrz�dzaj� szczeg�ln� krzywd� obwinionemu.
Art. 29.
Za obra�aj�cy artyku� odpowiada ten, kto go napisa� i podpisa� w�asnym imieniem, znanym
pseudonimem, inicja�ami nazwiska lub jakimkolwiek innym znakiem opatrzy�.
Art. 30.
Je�eli obra�aj�cy artyku� nie jest podpisany �adnym znakiem art. 29 okre�lonym � to za jego
tre�� odpowiada honorowo odpowiedzialny redaktor pisma.
Art. 31.
Redaktor odpowiedzialny przed prawem karnym i cywilnym nie jest honorowo odpowiedzialny
za artyku� napisany przez znanego autora, kt�ry te� w�wczas nie mo�e zas�ania� si� odpowiedzialno�ci�
redaktora odpowiedzialnego.
Art. 32.
Na wypadek, je�li znany autor obra�aj�cego artyku�u jest cz�owiekiem niegodnym dawania i
��dania satysfakcji honorowej, lub w og�le honorowo dyskwalifikowanym � i fakt ten znany jest
odpowiedzialnemu redaktorowi � w�wczas odpowiedzialno�� honorow� za artyku� ponosi redaktor
odpowiedzialny.
Art. 33.
Je�li znany autor obra�aj�cego artyku�u jest honorowo dyskwalifikowany, a fakt ten nie jest
znany odpowiedzialnemu redaktorowi � natenczas nale�y spraw� skierowa� na drog� s�dow�.
13
Art. 34.
Odpowiedzialny redaktor odpowiada honorowo w�wczas, je�li rozpowszechnia artyku�, kt�rego
autor kryje si� pod pseudonimem.
Art. 35.
Natomiast wydawca lub w�a�ciciel pisma, w kt�rym obra�aj�cy artyku� umieszczono, nie odpowiada
honorowo za tre�� tego� � chyba, gdyby wysz�o na jaw, i� inkryminowany artyku� z jego
polecenia zosta� napisany lub rozpowszechniony.
Art. 36.
Publiczne krytyki nawet ostre i bezwzgl�dne, dotykaj�ce os�b lub urz�d�w, o ile napisane zosta�y
w interesie dobra publicznego � nie mog� by� powodem wyzwania, o ile nie wyci�gaj� na
jaw fakt�w z �ycia prywatnego os�b.
Art. 37.
R�wnie� opublikowanie drukiem publicznych krytyk i s�d�w odnosz�cych si� do naukowej,
literackiej lub w og�le fachowej umiej�tno�ci i dzia�alno�ci os�b trzecich � nie mo�e by� przedmiotem
pertraktacji honorowych skoro utrzymane zosta�o w tonie rzeczowej krytyki, wolnej od
zniewag osobistych.
14
ROZDZIA� IV.
Stopnie obrazy.
Art. 38.
Zniewagi dzielimy wed�ug ich charakteru i znaczenia na cztery gatunki zwane stopniami.
Art. 39.
O b r a z � s t o p n i a p i e r w s z e g o c z y l i l e k k � o b r a z � tworzy ka�de uchybienie
godno�ci obra�onego jednak bez naruszenia jego czci.
Obra�ony ma prawo wyboru broni, obra�aj�cy ustanawiania warunk�w spotkania.
U w a g a : Pod poj�cie lekkiej obrazy, nale�y podci�gn�� to wszystko, co okre�lamy s�owem:
afront. Tu nale�y wi�c wszystkie niew�a�ciwe, a rozmy�lne zachowanie si� towarzyskie wzgl�dem
obra�onego, odm�wienie mu dobrego znalezienia si�, inteligencji i t. p.
Art. 40.
Ci�k� obraz� albo obraz� drugiego stopnia jest uw�aszczenie czci gentlemana.
Oskar�onemu przys�uguje prawo wyboru broni i dyktowanie warunk�w starcia.
U w a g a : Nale�� tutaj nast�puj�ce obrazy: zarzut nieprawdom�wno�ci, lub niedotrzymania
s�owa, braku odwagi moralnej i fizycznej, zarzut nieuctwa i t. p.
Art. 41.
B a r d z o c i � � k � z n i e w a g � c z y l i z n i e w a g � t r z e c i e g o s t o p n i a jest ka�da
zniewaga, kt�rej towarzyszy zniewa�enie czynne lub zarzut przeciw honorowi obra�onego.
Obra�ony opr�cz praw w art. 40 podanych mo�e ��da� starcia a� do zupe�nej bezw�adno�ci.
Art. 42.
W r e s z c i e z n i e w a g a c z w a r t e g o s t o p n i a jest wszelka zniewaga uw�aczaj�ca czci
familii.
15
Art. 43.
Przy ocenianiu stopnia obrazy miarodajnymi s� nast�puj�ce okoliczno�ci:
a) stanowisko spo�eczne, wiek, wychowanie, inteligencja obra�aj�cego oraz opinia jak� si�
cieszy
w�r�d og�u;
b) stanowisko spo�eczne i wiek obra�onego jak r�wnie� moralne pobudki, kt�re spowodowa�y
zniewag�;
c) spos�b zniewa�enia, a wi�c: czy j� pope�niono s�ownie, czynnie, pisemnie, drukiem;
d) form� zniewagi, tzn. czy pope�niono j� w�r�d ha�bi�cych okoliczno�ci, czy te� nie, otwarcie
czy tylko pozornie;
e) tre�� zniewagi: czy jest faktycznie ci�k�, czy tylko pozornie;
f) pow�d zniewagi: � czy j� pope�niono jako reakcj� na prowokacj�, jako akt samoobrony, czy
te� sama zniewaga by�a prowokacj� itp.
16
ROZDZIA� V.
Osoby uprawnione do odrzucenia wyzwania.
Art. 44.
Ka�da osoba urz�dowa, wykonywuj�ca swoje urz�dowania w granicach ustaw� okre�lonych,
albo spe�niaj�ca polecenie wy�szej w�adzy, mo�e odm�wi� zado��uczynienia, skoro urz�duj�c
obra�a osob� drug� (np. adwokat, s�dzia, przysi�g�y, radny itd., ka�dy urz�dnik).
R�wnie� cz�onkowie sejmu s� wolni od odpowiedzialno�ci honorowej za ich mowy sejmowe,
o ile te nie zawieraj� �ci�le osobistych wycieczek.
Art. 45.
Uwolnieni od dawania satysfakcji s� zast�pcy w sprawie honorowej, kt�rzy w gor�cej wymianie
s��w przy obronie swego klienta, u�yj� nieostro�nych zwrot�w lub por�wna�. R�wnie� s�dziowie
honorowi orzekaj�cy niehonorowo��, nie odpowiadaj� honorowo za swe orzeczenie.
Art. 46.
Publicysta lub odpowiedzialny redaktor pisma nie odpowiadaj� honorowo w razie zaistnienia
warunk�w art. 35, 36, 37.
Art. 47.
Wolnym od obowi�zku dania satysfakcji jest:
a) m��, kt�ry zniewa�a cz�owieka uwodz�cego mu �on�;
b) g�owa rodziny, skoro wyzywaj�cym jest cz�owiek staraj�cy si� o r�k� c�rki, siostry lub wychowanki
wyzwanego, a powodem wyzwania jest odm�wienie r�ki, jednej z wymienionych
os�b.
Art. 48.
Z uwagi na wiek nie mog� dawa� ani ��da� satysfakcji osoby licz�ce mniej jak 18, lub wi�cej
ni� 60 lat.
Jednakowo� osoba licz�ca wi�cej ni� 60 lat �ycia musi da� satysfakcj� o ile zatarg spowodowa�a.
17
Art. 49.
Satysfakcji mo�e odm�wi� ka�dy z powod�w w art. 25 i 26 okre�lonych.
Art. 50.
Wreszcie wolno si� uchyli� od satysfakcji:
a) napadni�temu z ty�u, podst�pnie;
b) ka�demu choremu, kt�rego choroba uniemo�liwia mu danie satysfakcji z broni� w r�ku i
jest notorycznie znan� lub udowodnion�.
Art. 51.
W ka�dym wypadku, w kt�rym obra�aj�cy nie jest gentlemanem � nale�y spraw� odda� w�adzy
pa�stwowej, nie wdra�aj�c post�powania honorowego.
18
ROZDZIA� VI.
Post�powanie honorowe.
Art. 52.
Gentleman nie powinien nigdy na zniewag� reagowa� zniewag�.
Art. 53.
Dla ochrony czci obra�onego i dania mu satysfakcji istnieje osobne post�powanie, kt�re rozpoczyna
si� tym, i� obra�ony winien natychmiast po obrazie zamianowa� dw�ch s e k u n d a n -
t � w , z w a n y c h t a k � e z a s t � p c a m i h o n o r o w y m i .
Art. 54.
Sekundanci musz� by� nieskazitelni na honorze, i winni pozostawa� w mo�liwie naj�ci�lejszych
stosunkach z obra�onymi.
Art. 55.
Sekundanci obra�onego winni w przeci�gu 24 godzin, od chwili obra�enia ich klienta licz�c,
poci�gn�� obraziciela do odpowiedzialno�ci honorowej, czyli go w y z w a � .
Art. 56.
Obra�ony, kt�ry w przeci�gu 24 godzin od chwili obrazy nie wyzwa� obra�aj�cego uprawnia
tym samym obra�aj�cego do odrzucenia wyzwania � o ile zw�oki nie usprawiedliwi bardzo wa�n�,
udowodnion� przyczyn�.
Art. 57.
Wszelk� zw�ok� niedozwalaj�c� na wyzwanie w terminie 24 godzin, nale�y wyzwanemu donie��
telegraficznie lub listem express-poleconym.
Art. 58.
O ile wyzwanie nie nast�pi w przeci�gu dalszych 24 godzin, a zatem, w ci�gu 48 godzin od
chwili obrazy licz�c � nie wolno obra�aj�cemu przyj�� wyzwania bezwarunkowo � chyba tylko
19
w�wczas je�li wyzywaj�cy udowodni ponad wszelk� w�tpliwo��, i� zw�ok� spowodowa�a si�a
wy�sza.
Art. 59.
O ile obra�aj�cym jest cz�owiek obcy, niemaj�cy znajomo�ci w miejscu pertraktowania honorowego,
natenczas przys�uguje mu prawo zwr�cenia si� w terminie 24 godzinnym od chwili wyzwania
licz�c, do sekundant�w swego przeciwnika, powiadomi� ich o tym i za��da� od nich
wskazania mu os�b, kt�reby roli sekundant�w jego si� podj�y.
W razie gdyby zast�pcy obra�onego, nie byli w mo�no�ci wyszuka� obrazicielowi dw�ch sekundant�w
spo�r�d swych przyjaci� � powinni da� mu czas do mianowania sekundant�w w
miejscu swego zamieszkania.
Art. 60.
O ile nie ma pewno�ci, czy obra�aj�cy faktycznie mia� zamiar obrazi� wyzywaj�cego, powinien
ten�e uprosi� jednego, o ile mo�no�ci wsp�lnego przyjaciela, kt�ryby poprosi� obraziciela o
wyja�nienie s��w wzgl�dnie czyn�w w�tpliwych. W razie stwierdzenia zamiaru, czas 24 godzinny
przys�uguj�cy obra�onemu do wyzwania liczy si� od chwili poinformowania go przez owego
wsp�lnego obu stronom przyjaciela.
Art. 61.
Na wypadek je�eli obraza jest tak ci�k�, i� mie�ci w sobie zakwestionowanie honorowo�ci
obra�onego, winni zast�pcy obu stron zwr�ci� si� z podniesionymi zarzutami do s�du honorowego
wzgl�dnie s�du karnego � przed kt�rymi to instancjami winien obra�aj�cy zarzuty swe podtrzyma�.
Art. 62.
Je�eli w czasie rozstrzygania sprawy przed s�dem honorowym lub pa�stwowym, obra�aj�cy
powt�rnie obrazi wyzywaj�cego � winien ten�e odm�wi� obrazicielowi satysfakcji honorowej,
przerwa� pertraktacje � a zast�pcy obra�onego winni zako�czy� spraw� spisaniem jednostronnego
protoko�u.
Art. 63.
Je�eli cz�owiek honorowy obra�ony zostanie przez osob� n o t o r y c z n i e nie maj�c� zdolno�ci
do dawania i ��dania satysfakcji � winien bez rozpoczynania akcji honorowej, odda� spraw�
s�dowi karnemu.
Art. 64.
O ile niezdolno�� honorowa obraziciela polega na pog�oskach lub domys�ach � musi obra�ony
mianowa� zast�pc�w, wyzwa� obraziciela, a podnoszone zarzuty podtrzyma� przed s�dem honorowym.
20
Jest bowiem zasad� post�powania honorowego, i� ka�dy zarzut niehonorowo�ci nale�y przed
s�dem honorowym udowodni�.
Art. 65.
Obra�aj�cy, o ile na miejscu obrazy, poszkodowany na honorze tego za��da � poda� mu musi
swoje imi� i nazwisko oraz dok�adny adres.
Art. 66.
Zast�pcy wyzywaj�cego winni uda� si� do obraziciela razem i tam w s�owach kr�tkich po
przedstawieniu si� temu�:
a) okre�li� zdarzenie, kt�rym ich klient czuje si� obra�onym;
b) wezwa� obraziciela do mianowania ze swej strony zast�pc�w;
c) zostawi� swoje adresy, aby zamianowani przez obraziciela sekundanci mogli si� z nimi
skomunikowa�.
Zachowanie si� sekundant�w obra�onego winno by� przy tym zimne, ale grzeczne.
Art. 67.
Wreszcie, je�li zast�pcy wyzywaj�cego nie zastan� obra�aj�cego w domu, winni pozostawi�
mu swe karty wizytowe z oznaczeniem godziny, o kt�rej powt�rnie si� zjawi� z przydaniem nazwiska
swego klienta.
Je�eli i za powt�rn� bytno�ci� obra�aj�cego w domu nie b�dzie winni pozostawi� mu wyzywaj�cy
sekundanci w domu list, z przedstawieniem tego, czego mu ustnie powiedzie� nie mogli
(wedle art. 58), oraz okre�li� godzin� i miejsce, w kt�rym oczekiwa� b�d� zast�pc�w wyzwanego.
Art. 68.
Wyzwany, kt�ry w chwili wyzwania go w inn�, nie za�atwion� jeszcze spraw� honorow� jest
wmi�szany, winien to natychmiast wyzywaj�cym go sekundantom zakomunikowa�.
Art. 69.
R�wnie� na wypadek choroby, nie pozwalaj�cej mu stan�� z broni� w r�ku powinien fakt ten
ju� przy wyzwaniu wyjawi�, a na ��danie r�wnie� udowodni�.
Art. 70.
Je�eli obraziciel mieszka w innej miejscowo�ci, musz� sekundanci obra�onego celem wyzwania
powiadomi� obraziciela telegraficznie, i� do jego miejsca zamieszkania przyje�d�aj�. Obraziciel
winien ich oczekiwa�, wyzwanie przyj�� i zamianowa� swoich sekundant�w, kt�rzyby udali
si� do miejsca zamieszkania obra�onego i tam spraw� przeprowadzili.
Decyduj�cym bowiem w takich wypadkach miejscem w�a�ciwym do pertraktacji jest miejsce
zamieszkania obra�onego.
21
Art. 71.
Obra�aj�cy, kt�ry w przeci�gu 48 godzin od chwili wyzwania go Ucz�c, nie zamianuje zast�pc�w
bez �adnego wa�nego powodu � uchyla si� tym samym od dania satysfakcji.
Zast�pcy wyzywaj�cego winni natenczas sporz�dzi� protok� jednostronny, za�atwiaj�cy ich
klientowi spraw� jednostronnie.
Art. 72.
Wyzwany powinien przyj�� wyzywaj�cych go sekundant�w grzecznie, spokojnie ich ��dania
wys�ucha� � wstrzyma� si� od jakichkolwiek polemik lub wyja�nie� sprawy, a zawiadomi� tych�e,
i� sekundant�w ze swej strony zamianuje i jaknajrychlejsze skomunikowanie si� tych z wyzywaj�cymi
go sekundantami spowoduje.
Art. 73.
W wypadku, w kt�rym wyzwany odmawia dania satysfakcji winien to sekundantom wyzywaj�cym
go przedstawi� w s�owach ogl�dnych i grzecznych przy podaniu wszelkich podstaw, na
zasadzie kt�rych ono nast�puje.
Sekundanci obra�onego mog� ��da� pisemnego przedstawienia powod�w odm�wienia satysfakcji
ich klientowi. Odmawiaj�cy winien na ��danie przeciwnika zarzuty udowodni� przed s�dem
honorowym lub karnym.
Art. 74.
Wyzwany mo�e odrzuci� wyzwanie bez kwestionowania honorowo�ci wyzywaj�cego w nast�puj�cych
wypadkach:
1. je�eli stan faktyczny, na kt�rym opiera si� wyzwanie nie jest wyra�ny lub je�eli wyzywaj�cy
nie chce poda� powodu wyzwania;
2. je�eli spos�b wyzwania nieodpowiada zasadom zwyczajowym honorowego post�powania
(art. 46�56);
3. je�eli wyzwanie nast�pi�o po up�ywie 48 godzin, bez zaistnienia vis maior powoduj�cej
zwlok�;
4. je�eli obra�ony przed wyzwaniem wni�s� skarg� s�dow� przeciw obra�aj�cemu;
5. je�eli wyzwanie stoi w rzeczywistym, rzeczowym zwi�zku z inn�, wsp�cze�nie si� tocz�c�
spraw� honorow�.
22
ROZDZIA� VII.
Sekundanci.
Art. 75.
Zast�pcami honorowymi, albo sekundantami nazywamy osoby mianowane przez strony zatarg
honorowy wiod�ce po dw�ch z ka�dej strony � maj�ce za zadanie bezwzgl�dnie baczy�, aby honor
ich klienta przez jak�kolwiek czynno�� lub zaniechanie � nie uleg� szkodzie, oraz obowi�zkiem
kt�rych jest uczestniczy� na miejscu spotkania podczas starcia.
Art. 76.
Gentlemanowi nie wolno przyj�� mandatu w�wczas, je�li jego klient ��da z g�ry pojedynku
a� do �mierci jednego z walcz�cych.
Art. 77.
Jak z art. 67 wynika: zast�pcami musz� by� ludzie honoru, obeznani z zasadami post�powania
honorowego i co r�wnie wa�ne: z zasadami w�adania broni�.
Art. 78.
Obowi�zkiem cz�owieka honorowego jest przyj�� zast�pstwo honorowe � o ile tego ��da jego
przyjaciel i zast�powa� jego honor z tak� sam� troskliwo�ci�, jak gdyby si� w danej sprawie o
w�asny honor sekundantowi rozchodzi�o.
Art. 79.
Sekundant, kt�ry przez sw� opiesza�o�� lub lekkomy�lno�� nara�a na szwank honor swego
klienta staje si� niehonorowym (art. 8, l. 27).
Art. 80.
Obowi�zkiem sekundant�w Jest stara� si�. o pokojowe za�atwienie sprawy i uwa�a� pojedynek
jako ostateczne za�atwienie, skoro tylko w tej drodze honor klienta mo�na uratowa�.
23
Art. 81.
Sekundantami czyli �wiadkami nie mog� by�:
1. wszystkie osoby w art. 8 od l�28 wyliczone;
2. osoby, kt�re dana obraza w jakikolwiek spos�b, bodaj po�rednio dotyka lub w sprawie moralnie
zawik�ani;
3. ma�oletni i osoby z powodu u�omno�ci niezdolni do w�adania broni�;
4. krewni do 4 stopnia w��cznie wyzwanego lub wyzywaj�cego.
Art. 82.
Sekundanci, kt�rzy skompromituj� swego klienta w czasie pertraktacji honorowych winni da�
temu� na ��danie zado��uczynienie z broni� w r�ku.
Art. 83.
Godno�ci swe zast�pc�w obejmuj� sekundanci na podstawie udzielonego im przez mandanta
pe�nomocnictwa, kt�re z regu�y winno by� nieograniczone, pe�ne: plein puvoir.
Art. 84.
Mo�e jednak mandant udzieli� sekundantom pe�nomocnictwo �ci�le ograniczone.
Art. 85.
Mandantowi przys�uguje prawo ka�doczesnego sprzeciwienia si� za�atwieniu sprawy przez
swych sekundant�w, kt�rzy nie mog� poci�ga� go z tego powodu do odpowiedzialno�ci honorowej.
Art. 86.
Mandantowi przys�uguje r�wnie� prawo ka�doczesnego odebrania mandat�w swoim sekundantom
bez podania powod�w i bez obowi�zk�w odpowiedzialno�ci z tego tytu�u.
Art. 87.
O ile sekundanci ustalili pojedynek jako jedyny spos�b honorowego za�atwienia sprawy, jest
ich obowi�zkiem przy tym�e pojedynku fungowa�, wyj�wszy, i� z g�ry postanowiono w razie
pojedynku wezwa� do tego� innych sekundant�w.
Art. 88.
Celem zmienienia zast�pc�w przys�uguje ka�demu mandantowi prawo w przeci�gu 24 godzin
po z�o�eniu godno�ci przez dotychczasowych zast�pc�w lub po ich usuni�ciu � zamianowa� nowych
zast�pc�w, a o ich nazwiskach i adresach w tym�e� samym czasie zawiadomi� stron� przeciwn�.
24
Przekroczenie tego terminu uprawnia stron� drug� do zerwania pertraktacji i spisania protok�u
jednostronnego.
Art. 89.
Sekundanci, kt�rzy obejmuj� zast�pstwo w miejsce sekundant�w usuni�tych lub sekundant�w
kt�rzy dobrowolnie z�o�yli mandaty � nie maj� obowi�zku respektowa� dotychczasowego sposobu
za�atwiania sprawy oraz czynno�ci swych poprzednik�w, lecz zachowuj� woln� r�k� tak,
jak gdyby oni pierwsi rozpocz�li zast�powa� swego klienta honorowo.
Art. 90.
Sekundanci mog� odm�wi� traktowania ze stron� przeciwn�, je�eli jednym z przeciwnych sekundant�w
jest zawodowy szermierz.
Art. 91.
Sekundant, kt�ry w czasie pertraktacji popad� w ostry konflikt ze stron� przeciwn� winien
bezzw�ocznie mandat z�o�y�.
Art. 92.
O ile opr�cz konfliktu zaszed� mi�dzy sekundantami wypadek obrazy, winien obra�ony sekundant
mandat z�o�y� i w my�l og�lnych zasad o post�powaniu honorowym wyzwa� obra�aj�cego,
kt�ry natychmiast po wyzwaniu winien r�wnie� z�o�y� sw�j mandat.
Art. 93.
Na wypadek, je�li wyzwany odmawia dania satysfakcji honorowej wyzywaj�cemu, powinni
tego� zast�pcy za��da� od wyzwanego podania powod�w odmowy na pi�mie.
Art. 94.
O ile odmowa dania satysfakcji nie zostanie umotywowan� � natenczas zast�pcy wyzywaj�cego
jednostronnym protoko�em za�atwiaj� spraw� swemu klientowi.
Art. 95.
Je�eli powodem odmowy dania satysfakcji jest zarzut niehonorowo�ci postawiony wyzywaj�cemu,
a sprawa nie da si� wyja�ni� mi�dzy zast�pcami natenczas zast�pcy oddaj� spraw� s�dowi
honorowemu (patrz rozdzia�: O s�dach honorowych).
Art. 96.
Skoro zarzuty postawione przez wyzwanego honorowi wyzywaj�cego oka�� si� przed s�dem
honorowym nieprawdziwymi � natenczas wyzwany jako oszczerca, traci prawo dawania i ��da
25
nia satysfakcji honorowej, co te� zast�pcy wyzywaj�cego stwierdz� w protokole, kt�ry nale�y
opublikowa�.
Art. 97.
Je�eli strona wyzwana nie posiada znajomo�ci w miejscu dokonanego wyzwania i za��da od
wyzywaj�cych go sekundant�w wskazania dw�ch gentleman�w, kt�rzyby obj�li godno�� jego
zast�pc�w � winni sekundanci wyzywaj�cego w przeci�gu 24 godzin od wyzwania wskaza� wyzwanemu
tego rodzaju zast�pc�w.
Art. 98.
Ka�dy mandant, mianuj�c swoich zast�pc�w powinien dok�adnie i szczeg�owo poinformowa�
ich o faktycznym stanie rzeczy, oraz o pobudkach, kt�re nim kierowa�y przy konflikcie.
Art. 99.
Tylko w�wczas wolny jest mandant od obowi�zku art. 98 okre�lonego, je�eli powodem zaj�cia
s� okoliczno�ci natury dyskretnej lub drastycznej.
Art. 100.
Wobec faktu, i� na ziemiach polskich jest w u�ywaniu kilka kodeks�w honorowych, przewa�nie
niemieckich, winni sekundanci zaraz przy pierwszym spotkaniu si� ustali� pisemnie kodeks,
kt�rego zasad w czasie pertraktacji b�d� przestrzega�.
26
ROZDZIA� VIII.
Zado�� uczynienie.
Art. 101.
Obra�ony gentleman ma p r a w o i o b o w i � z e k za��da� od obraziciela satysfakcji honorowej
o ile si� rozchodzi o powa�niejsz� zniewag� � za� obra�aj�cy ma o b o w i � z e k da� satysfakcj�
honorow� obra�onemu, o ile pragnie uchodzi� za cz�owieka honorowego.
Art. 102.
W post�powaniu honorowym znane s� nast�puj�ce rodzaje satysfakcji honorowej:
1. wyja�nienie;
2. zaprzeczenie obrazy;
3. odwo�anie obrazy;
4. usprawiedliwienie post�pku, tworz�cego zniewag� i o�wiadczenie honorowe;
5. przeproszenie;
6. pojedynek (vide osobny rozdzia�);
7. jednostronny protok� sekundant�w.
Art. 103.
Wobec b��dnego cz�sto pojmowania zada� s�d�w honorowych, nale�y wyra�nie stwierdzi�, i�
s�d honorowy, kt�ry jest powo�any jedynie do orzeczenia o zdolno�ci honorowej stron � n i e
j e s t u p r a w n i o n y i n i e p o w i n i e n za�atwia� spraw honorowych w zakresie swego dzia�ania,
kt�r� to kompetencj� posiadaj� tylko sekundanci.
U w a g a : Postanowienie niniejsze jest reakcj� na niew�a�ciwy w niekt�rych miejscowo�ciach
rozszerzony zwyczaj oddawania sprawy honorowej d o z a � a t w i e n i a s�dom honorowym. Zast�pcom
stron n i e w o l n o tego rodzaju post�pkiem zrzuca� z siebie najkardynalniejszego obowi�zku
za�atwienia sprawy w cztery oczy, za� s�d honorowy poza orzeczeniem, czy dany osobnik
posiada zdolno�� honorow�, nie mo�e �adnych innych rozstrzygni�� i za�atwie� kwestii powodowa�.
Art. 104.
Ka�de s�owo i ka�da czynno��, kt�re wprawdzie mog� by� uwa�ane za zniewag� � jednakowo�
przez sw�j niejasny charakter lub tkwi�c� w nich dwuznaczno��, nie daj� pewno�ci, czy
zniewaga istotnie mia�a miejsce � mog� by� przez zwyk�e wyja�nienie o�wietlone.
27
Tego rodzaju wyja�nienie, i� zniewaga miejsca nie mia�a, jest zupe�n� satysfakcj�.
U w a g a : Poniewa� gentleman w po�yciu towarzyskim winien broni� nie tylko w�asnego honoru
i w drodze honorowej reagowa� na ka�d� zniewag� honoru lub zniewag� czynn� � ale r�wnie�
dba� o to. aby przez pewne niedom�wienia, lub niejasne okre�lenia spok�j domowy, honor
�ony i cze�� familii, nie zosta�y naruszone � przeto ten rodzaj satysfakcji nale�y zastosowa� zawsze
w powy�szych wypadkach, o ile samo powiedzenie, wzgl�dnie czynno�� obra�aj�cego mie�ci
w sobie dwuznaczno�� lub w�tpliwo�� co do tego� intencji.
Art. 105.
Z a p r z e c z e n i e o b r a z y jest wystarczaj�cym zado��uczynieniem w tych wszystkich wypadkach,
w kt�rych obraza faktycznie nast�pi�a, jednakowo� ogranicza si� do poni�enia mi�o�ci
w�asnej obra�onego, ale sama w sobie jest niegrzeczno�ci� towarzysk�.
Inaczej okre�laj�c: zaprzeczenie obrazy wystarcza we wszystkich wypadkach l�ejszej zniewagi,
a oczywi�cie o ile nie jest zniewag� czynn�.
Art. 106.
Zaprzeczenie obrazy, zale�nie od charakteru ca�ego zaj�cia oraz od mniejszej lub wi�kszej
krzywdy wyrz�dzonej obra�onemu mo�e nast�pi� w spos�b trojaki:
a) ustnie, przy wyzwaniu;
b) pisemnie;
c) publicznie.
Art. 107.
O ile obraza przypadkowa nie zadrasn�a zbyt mocno godno�ci osobistej obra�onego � natenczas
wystarcza, je�eli wyzwany przy wyzwaniu zaprzeczy obrazie, za� wyzywaj�cy go sekundanci
owo zaprzeczenie jako wystarczaj�ce wci�gn� w list wystosowany do swego klienta � w
kt�rym musz� o�wiadczy�, i� wobec zaprzeczenia obrazy i uprawdopodobnienia przez wyzwanego
braku zamiaru obra�enia � uwa�aj� spraw� za za�atwion� honorowo.
Art. 108.
Je�eli obraza jest ci�k�, lub w�r�d szczeg�lnych okoliczno�ci pope�nion�, a jednak nie narusza
honoru i dobrego imienia obra�onego, natenczas wyzwany zaprzeczaj�cy obrazie, winien na
��danie sekundant�w wyzywaj�cego odno�ne o�wiadczenie pisemne do protoko�u sprawy do��czy�.
Art. 109.
Je�eli natomiast obraz� pope�niono publicznie w�r�d okoliczno�ci takich, i� godno�� obra�onego
wymaga, aby �wiadkowie zaj�cia o za�atwieniu sprawy zostali powiadomieni � w�wczas pisemne
zaprzeczenie obrazy dor�czone do protoko�u jak art. 108, nale�y w odpisach udzieli�
�wiadkom zaj�cia do wiadomo�ci � za wiedz� jednak obra�aj�cego.
U w a g a : Raz na zawsze nale�y zaniecha� nak�aniania obra�aj�cego, by osobi�cie zaprzeczy�
zniewadze w obecno�ci �wiadk�w. Tego rodzaju zadania, b�d�ce upokorzeniem zbytecznym ob
28
ra�aj�cego nie powinny mie� nigdy miejsca, � a w praktyce ko�cz� si� zwykle starciem z broni�
w r�ku w sprawach drobnych.
Art. 110.
Samo zaprzeczenie nie wystarcza jednak w�wczas, je�eli obra�ony poni�s� krzywd� moralna.
Zast�pcy tego� winni w tym razie ��da� ustnego, albo pisemnego usprawiedliwienia si� � zale�nie
od natury zniewagi.
Art. 111.
Trzeci rodzaj satysfakcji: o d w o � a n i e o b r a z y i o � w i a d c z e n i e h o n o r o w e , stosowa�
nale�y w tych wszystkich wypadkach, w kt�rych obra�aj�cy naruszy� wprawdzie honor wyzywaj�cego,
zosta� jednakowo� w b��d wprowadzony przez osob� trzeci�, lub dzia�a� w nieznajomo�ci
pewnych fakt�w, za� na wszelki spos�b dzia�alno�� jego nosi�a cechy dobrej wiary.
U w a g a : Nale�� tutaj wypadki tego rodzaju, jak np. osoba A, mylnie poinformowana przez
osob� B, odm�wi podania r�ki osobie C. Albo osoba W, na zasadzie zapewnienia osoby �, wyrazi
si� przy �wiadkach, �e X nie jest cz�owiekiem honoru.
Art. 112.
W wypadkach art. 111 okre�lonych, winni zast�pcy obra�onego zadowoli� si� o�wiadczeniem,
kt�re z�o�y wyzwany osobi�cie do protok�u, albo za po�rednictwem swoich sekundant�w, o ile
tre�ci� takiego o�wiadczenia jest:
a) usprawiedliwienie si� wyzwanego, i� zosta� wprowadzony w b��d;
b) ubolewanie nad wyrz�dzon� mimo woli krzywd� obra�onemu;
c) o�wiadczenie honorowe, stwierdzaj�ce cofni�cie zarzutu wzgl�dem honorowo�ci wyzywaj�cego.
Art. 113.
Usprawiedliwienia i o�wiadczenia honorowe mo�na sk�ada� w spos�b rozmaity, a to zale�nie
od okoliczno�ci, w�r�d kt�rych zniewag� wyrz�dzono �a wi�c:
a) ustnie wobec dw�ch lub czterech sekundant�w;
b) pisemnie, na r�ce sekundant�w obra�onego;
c) publicznie, przez og�oszenie wzgl�dnie opublikowanie tre�ci usprawiedliwienia.
Art. 114.
Jasno i bez jakichkolwiek zastrze�e� winna brzmie� tre�� o�wiadczenia honorowego. Wszelkie
usi�owania os�abienia tre�ci takiego o�wiadczenia przez dodawanie zastrze�e� lub usprawiedliwiali,
s� niedopuszczalne.
29
Art. 115.
Usprawiedliwienia i o�wiadczenia honorowe wolno sk�ada� tylko przed spisaniem protoko�u
starcia. Usprawiedliwienia z�o�one po spisaniu warunk�w starcia wed�ug postanowie� honorowych
niedopuszczalne,
Art. 116.
Bezwarunkowo nie wolno przyj�� ani sk�ada� usprawiedliwienia na miejscu spotkania. Dopuszczalne
natomiast i godne uznania s� usprawiedliwienia po walce.
U w a g a : Motywem powy�szego przepisu, przez zwyczaje honorowe polskie, w�oskie, niemieckie
i francuskie uznanego, jest zapatrywanie, i� gentleman ma zawsze dosy� czasu do zado��uczynienia
jeszcze przed pojedynkiem. Sk�adanie za� tego rodzaju o�wiadcze� przed spotkaniem
or�nym, mo�e z jednej strony rzuca� podejrzenie tch�rzostwa na sk�adaj�cego, powt�re
za� wprowadzi� by mog�o praktyk�, i� obraziciel, pr�buj�c odwagi wyzywaj�cego, wi�d�by go
na miejsce starcia � by tam przez proste o�wiadczenia uchyli� si� od or�nego spotkania.
Art. 117.
Nie wolno przyj�� usprawiedliwienia je�li powodem wyzwania jest zak��cenie spokoju domowego,
czci familii lub czynna zniewaga.
Art. 118.
Przeproszenie jako forma satysfakcji honorowej jest dopuszczalna w zasadzie tylko w tym
jednym wypadku, je�li zachodzi czynna zniewaga spowodowana b��dem co do osoby.
Art. 119.
Wyj�tkowo dopuszczalne jest przeproszenie we wszystkich ci�szych zniewagach honoru � co
do kt�rych samo usprawiedliwienie i o�wiadczenie honorowe by�oby niewystarczaj�cym.
Art. 120.
We wszystkich wypadkach, w kt�rych albo:
a) wyzwany nie chce da� satysfakcji bez podania powod�w;
b) podni�s�szy zarzut niehonorowo�ci nie chce go podtrzyma� przed s�dem honorowym;
c) wyzywaj�cy lub wyzwany dopuszcza si� z�amania zasad kodeksu honorowego, lub przekroczenia
termin�w w nich zawartych � winni sekundanci strony przeciwnej jednostronnie, a
wi�c bez udzia�u zast�pc�w przeciwnika, spisa� protok�, t. zw. protok� jednostronny, stanowi�cy
dla ich klienta zupe�nie wystarczaj�ce za�atwienie sprawy.
Art. 121.
Protok� jednostronny winien zawiera�:
a) dok�adny opis powodu zatargu honorowego;
b) szczeg�owe okre�lenie przebiegu pertraktacji;
30
c) dok�adne wyszczeg�lnienie powodu, dla kt�rego jednostronny protok� spisany zostaje;
d) powo�anie si� na przepis kodeksu honorowego, kt�ry z�amany zosta�;
e) stwierdzenie, i� sprawa dla klienta spisuj�cych zosta�a za�atwiona honorowo;
f) nazwiska i adresy zast�pc�w spisuj�cych protok�, dat� i miejsce spisania.
Art. 122.
Listem poleconym nale�y przes�a� jeden egzemplarz protoko�u jednostronnego przeciwnikowi,
za� swemu mocodawcy dor�czy� drugi w spos�b zwyk�y.
Art. 123.
Spisanie jednostronnego protoko�u jest obraz� i osoba przeciw kt�rej protok� zosta� spisany �
mo�e podpisanych pod nim sekundant�w poci�gn�� do odpowiedzialno�ci honorowej w przeci�gu
24 godzin, licz�c od chwili dor�czenia jej protoko�u.
Art. 124.
Wyzwani zast�pcy musz� mianowa� sekundant�w, kt�rzy ich imieniem odwo�a� si� musz� do
orzeczenia s�du honorowego.
Art. 125.
Zwo�any w tej sprawie s�d honorowy ma za zadanie rozstrzygn�� tylko jedno pytanie zasadnicze:
�Czy wyzwani sekundanci mieli w my�l ustalonego kodeksu prawo do spisania protoko�u jednostronnego?�
(Patrz zreszt� rozdzia�: �O s�dach honorowych�).
Art. 126.
Je�li s�d honorowy rozstrzygnie, i� wyzwani sekundanci mieli prawo do spisania protoko�u
jednostronnego � natenczas ich zast�pcy listem zawiadomi� o tym zar�wno swych klient�w, jak i
wyzywaj�cego � i sprawa tym samym bez odwo�ania dalszego zostaje uko�czon�.
Art. 127.
O ile s�d honorowy orzeknie, i� zast�pcy spisuj�cy protok� jednostronny nie post�pili w my�l
zasad kodeksu honorowego � wtenczas klient ich winien zamianowa� nowych sekundant�w, kt�rzyby
dalej traktowali, poniewa� protok� jednostronny zostaje tym samym zniesiony.
Art. 128.
W razie zaistnienia ewentualno�ci art. 127 okre�lonej, winni sekundanci, kt�rzy protok� jednostronnie
spisali, da� satysfakcj� osobie, przeciw kt�rej protok� zosta� skierowany.
31
Art. 129.
O zado��uczynieniu z broni� w r�ku patrz Cz�� II.
Art. 130.
Przy obrazach wyrz�dzonych drukiem, zado��uczynienie, jakiegokolwiek ono b�dzie rodzaju,
nale�y o ile mo�no�ci opublikowa�.
32
ROZDZIA� IX.
S�dy honorowe.
Art. 131.
Poj�ciem s�du honorowego okre�lamy zwi�zek kilku os�b honorowych, obeznanych z przepisami
post�powania honorowego, zajmuj�cych o ile mo�no�ci powa�ne stanowiska spo�eczne,
uproszonych przez zast�pc�w jednej lub obu stron do rozstrzygni�cia nieodwo�alnego i ostatecznego
kwestii zakwestionowanej honorowo�ci jednej ze stron sp�r honorowy wiod�cych, albo do
wyja�nienia i definitywnego ustalenia spornego zapatrywania si� sekundant�w na pewien poszczeg�lny
przepis kodeksu honorowego.
Art. 132.
Orzeczenie s�du honorowego jest nie tylko decyduj�cym do rozstrzygni�cia danego wypadku
spornego � ale tworzy nawet prejudykat przy analogicznych wypadkach.
Art. 133.
Obie strony winny bezwzgl�dnie podda� si� orzeczeniu s�du honorowego. Osoba, kt�ra tego
nie uczyni, przestaje by� gentlemanem.
Art. 134.
W�adza s�dzi�w honorowych polega na mandacie, udzielonym tym�e przez sekundant�w,
przy czym pe�nomocnictwo s�dzi�w honorowych w przeciwie�stwie do pe�nomocnictwa sekundant�w
� jest z regu�y ograniczone.
Art. 135.
Ka�dy cz�owiek honorowy, wzgl�dnie sekundanci tego�, ma obowi�zek moralny odwo�a� si�
do s�du honorowego w ka�dym wypadku, w kt�rym przeciw jego honorowi podniesiono zarzuty,
lub bodaj najnieznaczniejsze w�tpliwo�ci.
Art. 136.
Strona, kt�ra przeciw honorowi swego przeciwnika zarzut podnosi, musi bezwzgl�dnie zgodzi�
si� na propozycj� tego�, zmierzaj�c� do ukonstytuowania si� s�du honorowego.
33
Wszyscy ci, kt�rzy zarzut niehonorowo�ci podni�s�szy, nie chc� nast�pnie ukonstytuowa� s�du
honorowego � staj� si� niehonorowymi.
Art. 137.
Na skutek podniesienia zarzut�w niehonorowo�ci oraz odwo�ania si� pokrzywdzonego do s�du
honorowego, zast�pcy stron obu spisuj� protokolarnie zapis, kt�ry zostanie przed�o�ony s�dowi
honorowemu do rozstrzygni�cia.
Art. 138.
Z a p i s e m na s�d honorowy nazywamy uj�cie w form� pyta� wszystkich zarzut�w, stawianych
jednej ze stron sp�r honorowy wiod�cych, zako�czone definitywnym pytaniem co do honorowo�ci
danego osobnika.
U w a g a : Z a p i s powinien wygl�da� nast�puj�co:
Data ...........
Na posiedzeniu, odbytym w dniu dzisiejszym, sekundanci stron obu wobec zarzut�w,
podniesionych przez p. A przeciw honorowi p. B, postanawiaj� odwo�a� si� do s�du honorowego,
kt�ry sk�ada� si� b�dzie z czterech s�dzi�w, po dw�ch mianowanych przez ka�d� stron�, kt�rzy
to s�dziowie wybior� superarbitra. Na ten�e s�d honorowy ustalaj� zast�pcy stron obu
nast�puj�cy Zapis:
1) czy prawd� jest, �e pan B, dnia 20 grudnia 1908 r. zniewa�ony czynnie przez p. X, na t�
zniewag� honorowo nie zareagowa�?
2) czy prawd� jest, �e p. B dwukrotnie, t. j. dnia 2 lutego i powt�rnie dnia 17 marca 1909 r. nie
ui�ci� w czasie przepisanym d�ug�w honorowych na rzecz p. M. i p. N. ?
3) czy wobec powy�szego s�d honorowy uwa�a, i� p. A winien z p. B traktowa� honorowo?
Art. 139.
O ile sekundanci nie dojd� do porozumienia w sprawie brzmienia zapisu, natenczas spisuj�
zapisy odzielnie i tak powsta�e dwa zapisy maj� by� przedmiotem badania s�du honorowego.
Art. 140.
Orzeczenie s�du honorowego musi si� sk�ada� z dw�ch cz�ci:
1) z odpowiedzi dawanych na pytania stawiane w zapisie, kt�re to odpowiedzi maj� si� streszcza�
w dw�ch s�owach �tak� albo �nie�;
2) z uzasadnienia cz�ci pierwszej, obejmuj�cego prawie wszystko to, co s�d uzna za stosowne
umie�ci�.
Art. 141.
Na wszelki spos�b nie wolno s�dowi honorowemu orzec co� innego, ni�li to, o co zapis pyta.
34
Art. 142.
Wolno jednakowo� s�dowi honorowemu zwr�ci� si� do sekundant�w, kt�rzy zapis sporz�dzili,
z propozycj� uzupe�nienia lub wyja�nienia.
Sekundanci ��daniu s�du mog� zado�� uczyni� lub te� nie.
Art. 143.
O ile przedmiotem zarzut�w s� sprawy natury kryminalnej, mo�e s�d honorowy poleci� osobie
poszkodowanej na honorze zwr�ci� si� do s�du pa�stwowego karnego. Na ten wypadek s�d
honorowy si� odracza, za� skar��cy s�downie natychmiast po prawomocnym rozstrzygni�ciu
sprawy w s�dzie pa�stwowym, winien zawiadomi� o tym superarbitra, kt�ry zarz�dzi dalsze narady
na podstawie wyroku karnego s�du.
Art. 144.
Zast�pcy stron obu spisuj�c z a p i s na s�d honorowy, winni odroczy� pertraktacje na przeci�g
241 godzin i w tym�e czasie uprosi� osoby, maj�ce fungowa� jako s�dziowie� honorowi, do obj�cia
tych�e godno�ci, a nast�pnie powiadomi� si� wzajemnie o osobach s�dzi�w honorowych.
Art. 145.
Zale�nie od umowy obustronnych sekundant�w mo�e si� sk�ada� s�d honorowy z dw�ch albo
czterech s�dzi�w, zale�nie od tego, czy ka�da strona po jednym wzgl�dnie po dw�ch s�dzi�w w
sk�ad s�du honorowego wysy�a.
Art. 146.
S�dziowie honorowi na pierwszym posiedzeniu winni za��da� od obustronnych sekundant�w
przed�o�enia sobie zapisu.
Art. 147.
Posiadaj�c ju� zapis, przyst�puj� s�dziowie do wyboru z p o z a s i e b i e przewodnicz�cego
s�du honorowego, nazywanego s u p e r a r b i t r e m .
Art. 148.
Wyb�r superarbitra przeprowadzaj� s�dziowie przez g�osowanie, przy czym wi�kszo�� rozstrzyga,
albo w wypadku, gdy g�osy padn� r�wno � przez losowanie.
Art. 149.
Losowanie superarbitra odbywa si� w ten spos�b, i� s�dziowie uk�adaj� t. zw. t e r n o , to jest
nazwiska trzech proponowanych kandydat�w na superarbitra i z po�r�d nich losuj�.
35
Art. 150.
Uzupe�niony superarbitrem s�d honorowy rozpoczyna funkcjonowanie od wezwania obustronnych
sekundant�w i wys�uchania przedstawionego przez nich stanu sprawy.
Art. 151.
Sekundanci po przed�o�eniu stanu rzeczy i po wyja�nieniu na ��danie s�du kwestii niejasnych
i w�tpliwych, powinni miejsce narad s�du honorowego bezzw�ocznie opu�ci� � wyj�wszy wypadek,
je�li uk�adaj�c zapis, zastrzegli sobie obecno�� na s�dzie honorowym.