7430

Szczegóły
Tytuł 7430
Rozszerzenie: PDF
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

7430 PDF - Pobierz:

Pobierz PDF

 

Zobacz podgląd pliku o nazwie 7430 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.

7430 - podejrzyj 20 pierwszych stron:

ZYGMUNT KUBIAK PI�KNO I GORYCZ EUROPY DZIEJE GREK�W I RZYMIAN -O- �wiat Ksi��ki Projekt ok�adki, obwoluty i ilustracje * Cecylia Staniszewska Redaktor prowadz�cy Ewa Niepok�lczycka Redakcja Anna Sidorek f Indeks Pawe� Staszczak f Redakcja techniczna* Lidia Lamparska Korekta Maciej Korbasi�ski Anna Sidorek Copyright � Zygmunt Kubiak, Bertelsmann Media Sp. z o.o., 2003 �wiat Ksi��ki Warszawa 2003 Sk�ad i �amanie FELBERG Druk i oprawa GGP Media, P�Bneck ISBN 83-7311-732-6 Nr 3874 Rodzinie i Czytelnikom ZST�PIENIE W PRADAWNOSC OTCH�A� PRZESZ�O�CI? Mamy zst�pi� g��boko w przesz�o��, �eby zrozumie� to, co si� teraz dzieje, to, w czym �yjemy. Ale co to jest przesz�o��? Co to jest czas? W naszej ksi��ce nieraz dotkniemy takich pyta�. I jeszcze: co znaczy �g��boko"? Je�li m�wimy o cywilizacji w Europie, o kulturze krete�skiej, a potem greckiej, zst�pienie jest nie wi�cej ni� w cztery i p� tysi�ca lat. Je�li my�limy o cywilizacji Bliskiego Wschodu, to o wiele g��biej, niemal w dziesi�� tysi�cy lat. Ale nawet to c� jest w por�wnaniu z minionymi porami ziemi? Historia - w znaczeniu: historia cywilizacji -zacz�a si� wczoraj. Ta nasza historia. Nasza ludzka komedia. Gorzka? Najpierw przypatrzmy si� faktom. Badaj�c przesz�o��, antropologowie, jak s�dz�, dostrzegaj� wy�onienie si�, mo�e czterdzie�ci tysi�cy lat temu, istoty ludzkiej okre�lanej mianem homo sapiens. M�wi�, �e sta�o si� to wcale nie w aurze �agodnej i sprzyjaj�cej narodzinom, lecz w srogim klimacie ostatniej (jak dot�d) epoki lodowcowej, kt�ra rozpocz�a si� przed osiemdziesi�cioma tysi�cami lat, a zako�czy�a bardzo niedawno, zaledwie dziesi�� tysi�cy lat temu. Nie brak dzi� gorzkich wr�bit�w, kt�rzy przewiduj�, �e jeszcze wr�ci lodowe zimno i ogarnie ziemi�. Ju� wcze�niej, jak to wy�ledzili badacze szcz�tk�w i narz�dzi, inny rodzaj ludzki, zwany (od znaleziska z roku 1856 w Neanderthal) neandertalskim, pojawi� si� na skraju Sahary i powoli rozchodzi� si� stamt�d po p�nocnej Afryce i po�udniowej Eurazji, nie osi�gaj�c chyba wi�kszej mnogo�ci ni� liczonej w tysi�ce. Neandertalczycy mieli narz�dzia ca�kiem 9 Z otch�ani wy�ania si� homo sapiens ZST�PIENIE W PRADAWNO�� Moce naszego przodka kamienne (przynajmniej takie znamy, bo drewno, je�li si� nim pos�ugiwali, musia�o si� w glebie rozpa��). Najpierw trzymali w r�kach topory po prostu wyg�adzone przez wod�, potem ��upane". Co jeszcze wa�niejsze, umieli je�li nie wznieca�, to przynajmniej podtrzymywa� ogie�. I posiadali zacz�tki mowy. Tak prehistorycy s�dz�. Nie przysi�gniemy, �e we wszystkim racj� maj�. Ale takie poj�cie rozwoju z ubogich pocz�tk�w jest dzi� niemal powszechnie przyjmowane. Przeciwstawia sieje tradycji o wiele starszej, ukazuj�cej dzieje ludzko�ci zupe�nie inaczej: nie jako rozw�j, lecz jako upadek. Nieraz pojmowano go jako dekadencj� stopniow�, zst�powanie po stopniach w d�, na przyk�ad (pami�tamy to z Hezjoda) od ery z�otej przez srebrn� i spi�ow� do �elaznej. Kto woli wobec dzisiejszej teorii albo wobec tamtej tradycji, albo wobec nich obu, by� sceptyczny, niech b�dzie. Lecz oto, powiadaj� prehistorycy, ow� istot�, kt�r� nazywamy homo sapiens i uwa�amy za naszego przodka, przedstawion� �wiatu pono najpierw na Bliskim Wschodzie, niebawem widzimy i s�yszymy w p�mroku tysi�cleci jako co�, czego wcze�niej nie by�o: istot� nie tylko z narz�dziami i z w�adz� nad ogniem, ale i w odzieniu, i z rozwini�t� mow� w ustach. Cz�owiek ten rozprzestrzeni� si� szeroko, od wybrze�y Atlantyku do dzisiejszej Persji, potem do Azji Wschodniej i na p�kul� zachodni�. Przypuszcza si�, �e jeszcze przed ko�cem ostatniej (powt�rzmy: jak dot�d) epoki lodowcowej, czyli dawniej ni� dzie- 10 OTCH�A� PRZESZ�O�CI? sie� tysi�cy lat temu, homines sapientes tu, gdzie �yli najg�ciej, w swojej ojczy�nie mi�dzy Morzem �r�dziemnym a Morzem Kaspijskim, przekroczyli liczb� miliona os�b. Zacz�y si� te�, jak si� zdaje, rysowa� cielesne r�nice, z kt�rych kiedy� powstanie podzia� na rasy. Ju� w drugiej po�owie owej lodowcowej epoki, od pory odleg�ej od nas o trzydzie�ci tysi�cy lat, rodzi�y si� wewn�trz jaski� takie malowid�a, jakie nas dzi� ol�niewaj� w pieczarach francuskich i hiszpa�skich. Malowano dzikie zwierz�ta, bezmiernie pi�knie, nieraz przeszyte dzidami i strza�ami, mo�e wi�c by� w tym cel rytualny i magiczny, szukanie nadnaturalnej pomocy w �owach. Ale by� te� podziw, zachwyt, uwielbienie kszta�t�w i barw �wiata. Domy�lamy si�, �e homines sapientes mieli teraz nie tylko farby, wywarzone z ro�lin. Z pewno�ci� ulepszyli j�zyk, nadaj�cy si� ju� do przekazywania wiedzy przysz�ym pokoleniom. Archeologia pokazuje nam, �e posiedli tak�e nowe, bezcenne narz�dzia: ostrze krzemienne, wnikliwsze i l�ejsze od ��upanych" topor�w, oraz kamienny rylec, kt�rym mo�na by�o obrabia� ko�ci. Z ko�ci wyklu�a si� ig�a, dzi�ki kt�rej odzienie, szyte, i sza�a- '- > sy, gdzie ga��zie uszczelnia�a p�achta, sta�y si� lepsze. Szyto te� � �. ' rybackie sieci, a one zach�ca�y do wyprawiania si� na wod� na tratwach i w �odziach. Kamienia nie zaniedbano. Urabiano z niego naczynia, w�r�d nich pierwsze lampy, oliwne. W�a�nie dzi�ki nim, spokojnie wspieraj�cym rozjarzaj�ce si� i niepewne �wiat�o pochodni, mo�na si� by�o pogr��a� w g��bokich, nieraz kr�tych jaskiniach i tu - chyba i w zachwycie, i w obrz�dzie, kt�ry dzieje si� poza czasem, niegdy�, teraz, zawsze - malowa� Cuda na skalnych te cuda na skalnych �cianach, pocz�tki cudnej ballady dziej�w �cianach ludzkiej sztuki. Kiedy sko�czy�a si�, dziesi�� tysi�cy lat temu, epoka lodowcowa w przyrodzie, a w �wiecie ludzkim dobieg�o kresu to, co prehistorycy nazywaj� starsz� epok� kamienn�, nowa era kamienna nie wsz�dzie, gdzie �yli ludzie, zacz�a si� tak samo. Na niekt�rych obszarach badacze m�wi� do pewnego okresu o ��rednim kamieniu", mezolicie. Wsz�dzie jednak narz�dzia kamienne ulepszaj� si� przez zmniejszenie, staj� si� bardziej 11 ZST�PIENIE W PRADAWNO�C por�czne, mog� by� nawet sztyletami sprawnymi w walce. W�r�d ludzi utrwalaj� si� dwie g��wne funkcje: m�czy�ni poluj � na dzikie zwierz�ta, kobiety zbieraj � rosn�ce dziko ro�liny. Ale wszystko to mo�na nazwa� tylko dalszym ci�giem �starszego kamienia". Dopiero przekroczenie takiej egzystencji by�o pocz�tkiem kamienia naprawd� �nowego", neolitu. PRZEMIANA NEOLITYCZNA Neolit, wielka przemiana, inne zadomowienie si� ludzi w przyrodzie. Nieraz m�wi si� o nim jako o rewolucji rolniczej. Polega�a g��wnie na uprawie ro�lin i oswojeniu zwierz�t. Ro�liny to by� na Bliskim Wschodzie j�czmie� oraz znamienny dla te-Od�starszego" go regionu rodzaj pszenicy. Zwierz�ta oswojono cztery: �wini�, do � m�odszego koz�, owc� i antenatk� krowy. Psy przygarn�li ludzie ju� wcze�-kamienia" niej, jeszcze w erze �starszego kamienia", paleolitu; tych przyjaci� chowano nie do spo�ywania ich; psy by�y czy�cicielami i pomoc� w polowaniu. W nowej egzystencji powsta�y nowe ogniska wsp�lnoty spo�ecznej: osiedla rolnicze. Je�li mamy wierzy� rachubom wysnuwaj�cym si� z �wie�ych odkry� archeologicznych, rewolucja ta ., - najwcze�niej dokona�a si� w�a�nie na Bliskim Wschodzie, jakie� dziewi�� tysi�cy lat temu, oko�o siedmiu tysi�cy lat przed Chrystusem, i powoli rozprzestrzenia�a si� na obliczu ziemi; do Chin dosz�a jakie� cztery tysi�ce lat przed nasz� er�. Uprawa ro�lin pewnie zacz�a si� tak, �e przypadkowo upad�e ziarna wschodzi�y, co zauwa�ono. Ale dlaczego zacz�a si� dopiero dziewi�� tysi�cy lat temu? Zbiera� ziarna zacz�to co najmniej trzydzie�ci tysi�cy lat temu, czemu wi�c tego nie zauwa�ono wcze�niej albo mo�e dostrze�ono i nie na�ladowano? f- Co by�o nowym elementem, kt�ry popchn�� ludzi ku innej egzy- 12 ______________________________ PRZEMIANA NEOLITYCZNA___________________ stencji? Ozi�bienie i wysuszenie klimatu, sk�aniaj�ce do wzmo�onej troski o �ywno��? Czy raczej wzrost liczby ludno�ci? Mo�na sobie wyobrazi�, �e mno�enie si� ludzi ograniczy�o swobod� �ycia w�drownego, nomadyzmu. Ku osiad�o�ci kierowa�a te� naszych przodk�w kszta�tuj�ca si� od dawna, od paleolitu, wiek za wiekiem, organizacja plemienna. Tak sobie w�drowa� ku bujnym ro�linom i p�odnym zwierz�tom? Raczej trzeba by�o mie� je tu, u siebie. Powstanie osiedli to obok uprawy ro�lin i oswojenia zwierz�t trzecia wielka sprawa przemiany neolitycznej. Wynikn�y z niego wielkie rzeczy, rozgrywaj�ce si� w nast�pnych wiekach i tysi�cleciach. Najwcze�niej w niespokojnym, niewolnym od bagien, pusty� i g�r pokrytych u szczyt�w �niegiem, krajobrazie : " Mezopotamii. W dosy� trudno przyst�pnej krainie, kt�ra jednak w po�udniowej swej cz�ci roztacza p�ask� r�wnin� obficie �ywion� mu�em dw�ch rzek, Tygrysu i Eufratu. St�d w�a�nie nazwa jej, �Mi�dzyrzecze". U po�udniowego kresu tej po�udniowej r�wniny, w tym, co Pierwsze miasto nazywamy Sumerem, ju� w pi�tym tysi�cleciu przed Chrystusem zast�puje nam drog� pierwsze miasto. Zale�no�� rolnictwa i samego bytu mieszka�c�w osiedli od wody rzecznej i mu�u powodowa�a potrzeb� jej przechowywania. S�u�y� temu system kana��w. Dzi�ki niemu zbiory by�y niepor�wnanie obfitsze. Nad kana�ami za� musia�a czuwa� nowa organizacja spo�ecze�stwa, wy�oniona z niego warstwa rz�dz�ca, kt�ra pilnowa�a porz�dku pracy i zgarnia�a kwiat zbior�w. Siedzib� takiej w�adzy, o�rodkami takiej organizacji mog�y by� tylko warowne miasta. Najwcze�niejsze, kt�rego kamienie i ceg�y szcz�kn�y pod �opat� archeolog�w, jest w Sumerze miasto Eridu, zbudowane, oko�o 4500 lat przed Chrystusem. Inne, powsta�e oko�o 3500 lat przed Chrystusem, to miasto Uruk. Oba by�y skupione wok� rozleg�ych budowli �wi�tynnych, gdzie czczono bog�w, g�ruj�cych nad ludzkimi w�adcami tych miast. W Uruk g��wnymi mocarzami byli: Anu, b�g nieba, i Inanna, bogini mi�o�ci i wojny. W miastach �yli administratorzy, rzemie�lnicy, kupcy. Obok rewolucji rolniczej dzieje si� rewolucja miejska. 13 ZST�PIENIE W PRADAWNO�� By�y to p�odne tysi�clecia, ulepszaj�ce wiele kunszt�w zacz�tych ju� wcze�niej. Obok naczy� kamiennych roj� si� inne, lepione z gliny. Ceramika zw�aszcza naszym oczom o�ywia przesz�o��. Glin� bowiem swobodniej formuje si� ni� kamie�. Swoimi zmiennymi ozdobami ceramika oprowadza nas po wiekach i tysi�cleciach. Jest �wiadectwem dziej�w, niekiedy prawie poprzedniczk� pisma. Zacz�a si� na Bliskim Wschodzie chyba oko�o 6000 lat przed Chrystusem, mo�e razem z inauguracj� tkanin we�nianych. Na prze�omie pi�tego i czwartego tysi�clecia przed Chrystusem wdar� si� w ziemi� mezopotamsk� nowy instrument rolnictwa, p�ug. W p�nej cz�ci czwartego tysi�clecia (gdy w Egipcie przydano �odziom skrzyd�a, �agle) dokonano, prawdopodobnie w Sumerze, wielkiego wynalazku ko�a u wozu. Mo�na przypuszcza�, �e jest to dar garncarstwa. Obracaj�ce si� ko�o u�atwia�o wytaczanie naczy� glinianych. By� mo�e dopiero st�d przeniesiono je do transportu. Rycina na tabliczce, wyryta oko�o 3000 lat przed Chrystusem w Sumerze, pokazuje pud�o krytego wozu na czterech ko�ach. Wymogi administracji, zgotowane przez rewolucj� miejsk�, kaza�y te� szuka� tego, czego wcze�niej nie by�o, a co dla nas Powstanie pisma jest tak oczywiste, pisma. Zacz�o si� ono w Sumerze oko�o 3300 lat przed Chrystusem. Pocz�tkowo by�y to logogramy; obrazkowy symbol, jak obrazek owego wozu, wyra�a� ca�e s�owo. Obrazki ryto na glinianych tabliczkach rylcem zaostrzonym na ko�cu w kszta�t klina. St�d nazywamy to pismo �klinowym". Z najwcze�niejszego jego okresu znamy oko�o dw�ch tysi�cy lo-gogram�w. Pismo w up�ywaj�cych wiekach ulepszano. S�owa jednosyla-bowe, jak sag, �g�owa", sta�y si� symbolami ju� nie tylko przedmiot�w i ca�ych wyraz�w, lecz tak�e owej sylaby; kilkusy-labowe s�owa sk�adano z takich znak�w. Ku po�owie trzeciego tysi�clecia przed Chrystusem zmniejszono liczb� znak�w do kilkuset, a zas�b wyra�anych nimi s��w by� coraz obfitszy. Teksty nie by�y ju� tylko inwentarzami i prostymi komunikatami. Pojawiaj� si� zapisy teologiczne, kronikarskie, prawnicze, poetyckie. Ci�gle jeste�my w owym zadziwiaj�cym u �witu historii Sumerze. Zbli�amy si� teraz ku wydarzeniom w dziedzinie szcze- 14 W MEZOPOTAMII g�lnie wa�nej, kt�ra rozstrzygnie o ko�cu neolitu i otworzy wrota do nast�pnej ery w dziejach ludzko�ci. M�wi si� tu o wytopie metali. 10, , W MEZOPOTAMII Techniki wytopu pr�bowano, jak si� zdaje, od dawna. Imion owych wielkich odkrywc�w i sztukmistrz�w nie ma w kronice ludzko�ci. Mied� i jej wytapianie, to z pewno�ci� wiemy, znano Wielki kunszt w Mezopotamii od jakich� 3500 lat przed Chrystusem. Na prze- wytopu metali �omie czwartego i trzeciego tysi�clecia dawnej ery Sumeryjczy-cy odkryli, �e dzi�ki domieszaniu cyny mied� w palenisku przemienia si� w twardszy metal, spi�, br�z. Stwierdzili, �e nowe ostrza br�zowe s� sprawniejsze, a w bitwach o wiele bardziej mordercze ni� ostrza, u�ywane zreszt� nadal, miedziane i kamienne. Nowe ostrza rozchodz� si� po okolicach, plemiona na�laduj � kunszt sumeryjskiego wytopu. Dopiero po dw�ch nast�pnych tysi�cleciach ludzie ujm� w r�ce metal jeszcze twardszy, �elazo. Tysi�clecia trzecie i drugie, od 3000 do 1000 przed Chrystusem, to w dziejach bliskowschodniej i �r�dziemnomorskiej ludzko�ci epoka br�zu po epokach kamienia. Nieraz my�lami w�drujemy w�r�d buduj�cych si� miast i �omocz�cych rudym metalem wojen epoki br�zu w Mezopotamii. W latach 2371-2330 dawnej ery staje przed nami pierwszy notowany w historii w�adca imperium, Sargon. Wywodzi� si�. z m�wi�cych j�zykiem semickim plemion p�nocnej Mezopotamii. W�r�d r�nych wersji jego dziej�w jest i taka, �e by� w pa�acu w Kisz podczaszym kr�lewskim, kt�ry si� zbuntowa�. Jako w�adca rz�dzi� ze swojej stolicy, Akkadu nad Tygrysem, pa�stwem si�gaj�cym Azji Mniejszej na p�nocy, a r�wniny, dzi� � >i , �'. ira�skiej, na wschodzie. Semicki dialekt stolicy Sargona uzyska� � �. > - , z czasem przewag� na tym obszarze. Odczytujemy go z wi�kszo- ,'n ,� 15 ZST�PIENIE W PRADAWNOSC �ci dokument�w utrwalonych pismem �klinowym". J�zyk sume-ryjski pozosta� mow� sakraln� (jak to kiedy� b�dzie losem �aciny w �redniowiecznej Europie) w �wi�tyniach i tekstach religijnych. Imperium Sargona trwa�o jeszcze siedemdziesi�t lat po �mierci za�o�yciela. Kiedy upad�a w�adza jego wnuka, nasta�o kilkadziesi�t lat zam�tu, z kt�rych wy�oni�o si� w ko�cu nowe Pot�ga Ur silne pa�stwo, imperium trzeciej dynastii z Ur (2212-2004 przed Chr.). Da� temu pa�stwu pocz�tek kr�l Un-Nummu, po kt�rym nast�pi� jego syn, Szulgi. Przetrwa�y po imperium trzeciej dynastii ruiny ziggurat�w, masywnych platform, na kt�re wchodzi si� po stopniach. By�y to �wczesne �wi�tynie. Przetrwa� te� wspania�y epos o Gilgameszu. Znamy jego wyryty na tabliczkach -: '-. tekst, nie w najwcze�niejszej jednak wersji, lecz w takiej, jak� utrwalono w kilkaset lat p�niej, oczywi�cie w mezopotamskim j�zyku semickim. Bohater ten, ulubieniec Sumeryjczyk�w, tak oczarowa� Bliski Wsch�d, �e epos o nim prze�o�ono tak�e na j�zyk hetycki i j�zyk hurycki. Obserwujemy w tych wersach, jak w Biblii, wielki potop. Kiedy za� czytamy pierwsze wersy: W�dr�wka Gilgamesza i brzemi� w�adzy Ten, kt�ry zobaczy� wszystko a� do kra�ca ziemi, " Kt�ry wszelkich spraw do�wiadczy�, rozwa�y� wszelkie sprawy 1 (...) Odby� wielk� podr�, bez miary si� utrudzi�... trudno nie przypomnie� sobie p�niejszego poematu staro�ytnego, Odysei. W eposie mezopotamskim Gilgamesz, pot�ny kr�l miasta Uruk, spotyka na stepie dzikiego si�acza i �owc�, Enkidu, niesp�tanego cywilizacj�, niezamkni�tego w �adnych murach. Dzi�ki niemu i Gilgamesz uwalnia si� od swoich obowi�zk�w. Razem pokonuj� potwora Huwaw�. Ale potem ukochany przez kr�la Enkidu umiera. Gilgamesz postanawia szuka� sekretu nie�miertelno�ci. Dowiaduje si�, �e za Wodami �mierci �yje kr�l sprzed wielkiego potopu, Utanapisztim (tak w wersji babilo�skiej, po asyryjsku Utnapisztim). Nie�miertelny, ale dar ten udzielony jest przez bog�w tylko jemu. Po rozmowie z Utanapi-sztimem Gilgamesz wraca do Uruk. Po okresie bezsilnej ucieczki b�dzie teraz znowu karnie wype�nia� zadania kr�lewskie. Tu 16 W MEZOPOTAMII spotykamy si� ju� z tym, co b�dzie sta�ym odczuciem w cywilizacji grecko-rzymskiej: �e sprawowanie w�adzy to nie jest wy�ywanie si�, lecz bardzo ci�ki obowi�zek. Ur z�upi� w roku 2004 przed Chrystusem Elamici, wyrojeni z po�udniowego wschodu Mezopotamii, znad dzisiejszej Zatoki Perskiej. W ca�ym Sumerze nie jest ju� spokojnie. Miasto Isin w ci�kich zmaganiach stara si� utrzyma� w swojej mocy g��wn� ostoj� sakralnych tradycji Sumeru, miasto Nippur. Le��ce bardziej na p�noc handlowe miasto Mari spl�drowa� Hammura-bi, kr�l Babilonu, potem za� ruszy� na po�udnie z takim rozmachem, jaki cechowa� trzeci� dynasti� z Ur. Umar� w roku 1750 przed Chrystusem. Imperium jego niebawem runie, ale co po Hammurabim zosta�o, to przynajmniej fakt, �e g��wnym miastem Mezopotamii by� odt�d przez wieki Babilon, o�rodek nie tylko w�adzy, lecz tak�e matematyki i astronomii. Ju� w pocz�tkach drugiego tysi�clecia dawnej ery zawis�a nad Babilonem nowa pot�ga, zza Czerwonych G�r, Asyria skupiona wok� miasta Aszur nad Tygrysem. Ale jej godzina jeszcze nie wybi�a. W drugiej po�owie XIX wieku przed Chrystusem zacz�li Hetyci, zagadkowy lud, m�wi�cy j�zykiem indoeuropej-skim z nalotem obcym, na nieznanych dotychczas wierzchowcach, koniach, mo�e przyby�y ze step�w �rodkowej Azji, 17 Od Babilonu do Asyrii ZST�PIENIE W PRADAWNO�� wydziera� starszym pa�stwom rozleg�e obszary Bliskiego Wschodu. Od po�owy XVII wieku dawnej ery kr�lowie hetyccy siedzieli w swojej stolicy, Hattusas (dzi� Boghazkoy), na p�nocy �rodkowej Azji Mniejszej. Pot�ga ich run�a oko�o roku 1200 przed Chrystusem. Zanim jednak upadli, spotkali Hetyci w Azji Mniejszej lud Ahhijawa, w kt�rych rozpoznajemy Achaj�w, Grek�w epoki archaicznej. Teraz mog�o si� rozwin�� imperium asyryjskie, kt�re od XII do VII wieku dawnej ery b�dzie w�ada�o wielk� cz�ci� Bliskiego Wschodu. Kr�lowie z Aszuru, ceni�cy zreszt� sztuk�, rzadko wypuszczali miecz z r�ki. Ich imperium rozpad�o si� pod dwoistym naporem nieujarzmionych do ko�ca Babilo�czyk�w i sprzymierzonych z nimi Med�w, tw�rc�w (w dzisiejszym Iranie p�nocno-zachodnim) silnego pa�stwa w VII wieku. Tak si� wszystko toczy�o. Jakby ko�owr�t. Po co to badasz tak pilnie? Chcesz w�asne udr�czone dzieje zast�pi� dziejami ludzko�ci? U POCZ�TK�W EGIPTU Trzeba jednak jeszcze wr�ci� do innego regionu tego antycznego �wiata. Powinni�my nawiedzi� krain�, kt�ra b�dzie odgrywa� ogromn� rol� w ca�ej historii, jak� przedstawia niniejsza ksi��ka. To Egipt. Niezmienny, taki, kt�ry nigdy si� nie zmieni. Tak o nim mniema� niejeden Egipcjanin w epokach jego pot�gi. Dar Nilu �ycie gromad ludzkich rozkwita�o w owej krainie dzi�ki p�yn�cemu przez ni�, od g�r Etiopii do Morza �r�dziemnego, Nilowi. Wielka rzeka przeistacza�a si� regularnie, wzbiera�a od naszego maja dzi�ki lej�cym si� na etiopskie wy�yny deszczom. Od lipca do pa�dziernika by�a do�� wzmo�ona, by rozlewa� si� na pola egipskiej doliny. By� to akhet, pora powodzi. Po czterech miesi�cach, z pocz�tkiem naszego listopada, wody zaczyna�y , opada�. To jest pora �wy�onienia si� grunt�w", peret. Mo�na by- 18 U POCZ�TK�W EGIPTU �o ora� je i obsiewa�. Cztery ko�cowe miesi�ce egipskiego roku, od naszego marca do czerwca, zwano szemu. Dzwoni�y sierpy na polach, krz�tano si� przy �niwach, obfitych dzi�ki pracowito�ci ludzi, lecz tak�e dzi�ki mu�owi �yciodajnemu, jakim Nil, wcze�niej rozlany, u�y�nia� dolin�; pod opadaj�cymi jego wodami pulsowa�o bujne �ycie. Cywilizacja egipska nie wyprzedza mezopotamskiej, ale te� jest wczesna. Rozpocz�a si� na dosy� d�ugo przed pierwszym zjednoczeniem Egiptu, dokonanym oko�o roku 3100 przed Chrystusem. Ca�a kraina dzieli�a si� w spos�b naturalny na dwie cz�ci. Pierwsz� cz�ci� by� obszar ogarni�ty Delt�, szeroko rozlan�, czyli kilkoma odnogami Nilu, wp�ywaj�cymi do Morza �r�dziemnego. To nazywano ziemi� papirusu. Druga wielka cz�� to dolina wzd�u� �yciodajnej rzeki, wed�ug nazwy egipskiej ziemia trzcin. Dalej na po�udnie, za pierwsz� katarakt�, w Dolnej i G�rnej Nubii, nieraz bardzo w�ska, maj�ca wszerz zaledwie kilka kilometr�w. Na wielkiej przestrzeni od Delty do obecnego Assuanu ci�gnie si� ona wzd�u� Nilu na tysi�c kilometr�w. D�ugo jeszcze w epoce historycznej trwa�o w Egipcie wspomnienie dw�ch kr�lestw: jednego w Delcie, drugiego w szerszej cz�ci doliny. Wspomnienie mo�e trafne. By� Egipt w sporej mierze oddzielony od reszty �wiata, najmniej po wschodniej stronie Delty; od tej strony wedr� si� do niego oko�o roku 1650 przed Chrystusem Hyksosi. Uczeni do 19 ZST�PIENIE W PRADAWNO�� niedawna mniemali, �e ma�y by� kontakt Delty z Morzem �r�dziemnym; �wie�o jednak odkryto �lad osady kupc�w krete�skich w Awaris (Pi-Ramses) we wschodniej cz�ci Delty. Ziemi trzcin strzeg�y pustynie od zachodu i wschodu, a od po�udnia urwiste katarakty, wal�ce si� w d� po olbrzymich stopniach skalnych Nilowe wody. Kt� by si� odwa�y� tu �eglowa�? B�l zjednoczenia " Czy istnia�y w Egipcie niegdy� dwa wielkie kr�lestwa, czy Egiptu wi�cej pa�stw, nie by�o zjednoczenia przed rokiem 3100 dawnej ery. Je�li s�uszny jest domys� niekt�rych egiptolog�w, �e mityczny konflikt mi�dzy zwie�czonym tarcz� s�oneczn� Morusem i burzliwo-pustynnym Setem jest odbiciem pradawnej opozycji pa�stw, to zjednoczenie musia�o si� dokona� bardzo gwa�townie, w nieub�aganej walce. W p�niejszym, b�d�cym w�asno�ci� ca�ego Egiptu micie o stworzeniu �wiata b�g s�o�ca, Ra, rozrzuci� swoje nasienie, z kt�rego zrodzi�a si� para bog�w: Szu, b�g sucho�ci, i Tefnut, bogini wilgoci, z nich za� dwojga nowe pokolenie bog�w: bogini nieba Nut i b�g ziemi G�b. Ci z kolei wydali czworo dzieci: Izyd�, Ozyrysa, Seta i Neftys. Izyda i Ozyrys byli w micie pierwszymi w�adcami Egiptu. Set jednak napad� na brata i pokroi� go w kawa�ki. Z�o�y�a je czule Izyda, dodaj�c nowy penis (poprzedni bowiem zosta� po�arty przez ryby). Ze zwi�zku z Ozyrysem pocz�a syna, Horusa. Ukrywa�a go w�r�d trzcin na bagnie, dop�ki nie wzmocni� si� tak, �e obali� Seta. Ozyrys sta� si� bogiem Podziemia, gdzie by� symbolem odrodzenia, pod�wigni�cia si� z �mierci. Set by� ci�g�ym zagro�eniem �adu, Horus za�, jawi�cy si� w rze�bionych wizerunkach jako os�aniaj�cy i uskrzydlaj�cy w�adc� sok�, protektorem ziemskich kr�l�w Egiptu. Trzeba tu doda�, �e w egipskim malarstwie bardzo znamienny i przejmuj�cy jest czu�y gest, jakim bogowie dotykaj � ramion ludzi, kt�rymi si� opiekuj�. Ju� w czwartym tysi�cleciu przed Chrystusem w dolinie wzd�u� Nilu chowano zmar�ych, przynajmniej kr�l�w i ich s�u�b�, na spos�b egipski: cia�a zwr�cone ku zachodowi, w podr�y ku Tamtemu �wiatu, z zasobami �ywno�ci i wyposa�eniem �owieckim. Uprawiano te� wtedy w Egipcie, zreszt� od dosy� dawna, zbo�a, jakimi ten kraj b�dzie s�yn��. Rewolucja miejska *: by�a nad Nilem do�� rych�a. W drugiej po�owie czwartego ty- 20 STARE PA�STWO NAD NILEM Paleta Narmera si�clecia rolnicze osiedla powi�ksza�y si�. W miejscowo�ci, kt�ra b�dzie si� zwa�a Na�ada, nad Nilem na p�noc od Luksoru, ju� 3600 lat przed Chrystusem istnia�o obwarowane miasto. Za kilka wiek�w b�dzie si� dokonywa�o zjednoczenie. Przechowa�o si� niezwyk�e �wiadectwo, tak zwana paleta Narmera. P�askorze�ba przedstawia kr�la maj�cego na g�owie wysok� sto�kow� czap�, symbol w�adzy. W r�ce trzyma on maczug�, gro�n� dla g�owy je�ca wij�cego si� u jego st�p. Wypisano hieroglifami imi� Narmer. Jest to prawdopodobnie kr�l to�samy z owym Menesem, kt�rego wymienia tradycja jako pierwszego w�adc� zjednoczonego Egiptu. Godzi si� wspomnie� w przelocie, �e egipskie hieroglify s� bliskie mezopotamskim �klinom" przez to, �e ��cz� znaki d�wi�kowe z innymi, reprezentuj�cymi znaczenie s�owa. Kszta�ty jednak egipskich piktogram�w s� tak odmienne od rycin �klinowych", �e mo�na w�tpi� we wsp�ln� genez� obu tych pism. Zdaje si�, �e hieroglify wywodz� si� od obrazk�w, jakie obserwujemy na skorupach wcze�niejszej od nich ceramiki egipskiej. Odczytanie przez Jean Fran�ois Champolliona staro�ytnego pisma egipskiego (w latach 1822-1828) by�o pierwszym wstrz�saj�cym w�amaniem si� nowej ludzko�ci do tajemnic czasu pradawnego. Od unii historia Egiptu dzieli si� na kolejne dynastie faraon�w (nazwa monarchy wywodzi si� od egipskiego okre�lenia �wielki dom", gdzie on mieszka). Hieroglify STARE PA�SIWO NAD NILEM Nasi historycy do dzi� przyjmuj�, po cz�ci nazbyt umie, hellenistyczny, sporz�dzony przez egipskiego kap�ana, Manetona, oko�o roku 280 przed Chrystusem, spis trzydziestu i jednej dynastii, od Narmera-Menesa a� do obalenia perskiej w�adzy nad Egiptem przez Aleksandra Wielkiego w roku 332 przed Chrystusem. 21 ZST�PIENIE W PRADAWNO�� Epoka Wczesny okres dynastyczny, od pierwszej do trzeciej dynastii wczesnych (3100-2600 przed Chr.), naznaczy�y wielkie procesy dziejowe: dynasti opr�cz samego zjednoczenia kraju ustanowienie stolicy w Mem-fis (nad Nilem, mi�dzy Dolnym a G�rnym Egiptem) oraz ustale-s; ' >:� nie si� modelu w�adzy kr�lewskiej. W po�owie trzeciego tysi�c- lecia faraon by� ju� uwa�any za bezpo�redniego dziedzica boga Ra, kt�ry pod postaci� jej ziemskiego ma��onka zap�adnia� kr�low�. Nosiciel bia�ej korony G�rnego Egiptu i czerwonej korony Dolnego obejmowa� w�adz� w obrz�dzie koronacji, kt�ry okre�la�o to samo s�owo, jakim nazywano �wit dnia: kha. Oko�o roku 2650 przed Chrystusem nast�pi�a przemiana w architekturze egipskiej. Prostok�tna, zwana dzi� mastab�budowla nad podziemn� izb� kr�lewskiego grobu zosta�a zast�piona schodow� piramid� o sze�ciu warstwach. Od po�udnia by�y przed piramid� dwa dziedzi�ce, podobnie jak si� je widzia�o w kr�lewskim pa�acu w Memfis, gdzie wi�kszy dziedziniec by� scen� pojawiania si� faraona w majestacie, a drugi s�u�y� ceremonii sed, w kt�rej kr�l przyjmowa� odnawiane ho�dy r�nych prowincji G�rnego i Dolnego Egiptu. Pierwsz� schodow� piramid� zbudowano dla faraona D�esera za jego �ycia, jak nakazywa� zwyczaj, pod piecz�jego doradcy, Imhotepa; wyd�wigni�to j�na sze��dziesi�t metr�w w g�r�. Dynastia D�esera, trzecia, zako�czy�a wczesny okres dynastyczny. Od pocz�tku czwartej dynastii (oko�o 2610 roku przed Chr.) zaczyna si� Stare Pa�stwo maj�ce si� sko�czy� oko�o roku Budowanie 2130 dawnej ery. W�a�nie w Starym Pa�stwie powsta�y wielkie piramid piramidy, ju� nie schodowe. Budowanie by�o trudniejsze, nie mo�na by�o stoj�c na poprzednim stopniu budowa� nast�pnego. Chufu (Cheops po grecku) zbudowa� pierwsz� z trzech wielkich piramid w Gizie; nast�pn�, nieco mniejsz�, syn jego Chafra (Chefren); trzeci�, o po�ow� mniejsz�, Menkaura (Mykerinos), kt�ry panowa� kr�tko. Obrabowano komnat� grzebaln� ka�dej z nich ju� w staro�ytno�ci. Dzi� uczeni obliczaj�, �e w antycznych mo�liwo�ciach technicznych najwi�ksz� z piramid musia�o budowa� dwadzie�cia pi�� tysi�cy ludzi przez dwadzie�cia lat. Przy piramidzie Chefrena najlepiej si� zachowa�a, u jej wschodniego boku (tego, na kt�ry pada�y o �wicie pierwsze pro- 22 STARE PA�STWO NAD NILEM mienie s�o�ca, szczeg�lnie czczonego przez ow� dynasti�), �;;<�.�,-.<H��.,��*� ru �wi�tynia pogrzebowa, gdzie odprawia�y si� nad zw�okami obrz�dy przed pogrzebem. Wi�d� do tej �wi�tyni kryty korytarz, d�ugi na sze��set metr�w, od innej �wi�tyni, pierwszego schronienia kr�lewskich zw�ok. Wok� za� piramidy Cheopsa widzimy do dzi� resztki wielu grob�w w dawniejszym stylu, w kszta�cie mastaby, w rz�dach ku wschodowi i zachodowi. Okazalszy rz�d, wschodni, to chyba groby rodziny kr�lewskiej; zachodni to urz�dnicy. Kr�l �eglowa� ku Tamtemu �wiatu w czterdziesto-czterometrowej �odzi; w tysi�cu dwustu kawa�kach z�o�ono j� potem w jamie przy piramidzie. Niesko�czenie by� faraon wy�szy od poddanych. Piramidy takie budowali przez lata nie niewolnicy, lecz zwykli wie�niacy, bezrobotni wtedy, gdy Nil zalewa� ich pola. Niewolnictwo za�, �ywi�ce si� g��wnie dostaw�je�c�w wojennych, w og�le nie odgrywa�o w Egipcie tak wielkiej roli, jak p�niej w �wiecie grecko-rzymskim. Giza jest dzie�em czwartej dynastii, pierwszej Starego Pa�stwa: ca�a cywilizacja przywiera tu, jak pies, do st�p kr�la. Jakpies W pi�tej dynastii obserwujemy niejakie os�abienie tej zasady, do st�p kr�la Piramidy s� mniejsze, za to powstaj� �wi�tynie boga Ra wed�ug wzoru �wi�tyni Ra na progu Delty, w miejscu zwanym p�niej Heliopolis. W czasach pi�tej dynastii wzmocnili si� prowincjonalni magnaci. Wiele stanowisk w administracji sta�o si� ju� godno�ciami dziedzicznymi. Musia�o to spowodowa� os�abienie w�adzy kr�la. Wielmo�e budowali na prowincji swoje groby coraz wspanialsze. Drog� do wieczno�ci mia�y im teraz mo�ci�'nie zas�ugi wobec kr�la, lecz zwi�zek z Ozyrysem, bogiem Podziemia. Widzi si� tu zapowied� wiary p�niejszych wiek�w. Za sz�stej, dynastii, zaczynaj�cej si� oko�o roku 2180 przed Chrystusem, jeszcze bardziej omdlewa�a w�adza centralna. Przyczyn� by�o mo�e to, �e zmniejsza�y si� opady w p�nocnej Afryce i wylewy Nilu stawa�y si� sk�pe. S�yszymy o okresach g�odu. Rozprz�ga si� w�adza Egiptu nad Nubi�. Po sz�stej dynastii nast�pi tak zwany pierwszy okres po�red- , \ '�>. -ni, mniej wi�cej od 2130 do 2040 przed Chrystusem. Magnaci , � ' 23 ZST�PIENIE W PRADAWNOSC Spory magnat�w uniezale�niaj� si� i tocz� w�asne spory. Najmocniej sro�y si� wsp�zawodnictwo mi�dzy w�adcami miasta, kt�re b�dzie w przysz�o�ci zwane Herakleopolis, w Egipcie �rodkowym, uwa�aj�cymi si� za dziedzic�w monarch�w z Memfis, a rz�dcami Luksoru (Teb), prowincjonalnej stolicy w G�rnym Egipcie, kt�rzy na po�udniu zaw�adn�li Nubi�. " Jedno�� przywr�ci�a Egiptowi oko�o roku 2050 przed Chrystusem dynastia liczona jako jedenasta. Dokona� tego Mentuho-tep II, w�adca wywodz�cy si� z Teb. W swoich uroczystych o�wiadczeniach stwierdza� zjednoczenie �Dw�ch Krain" pod �Bia�� Koron�" (Egiptu Po�udniowego). Sam spocz�� na wspania�ym cmentarzu nad Nilem pod Tebami, chyba raczej bez piramidy. Dziedzictwo jego zagarn�� niejaki Amenemhat, kt�ry mo�e pocz�tkowo by� wezyrem. Sta�o si� to oko�o roku 1985 przed Chrystusem. Za�o�y� now� dynasti�, dwunast�, kt�rej stara� si� zapewni� trwa�o�� i �ad sukcesji przez wprowadzenie obyczaju czynienia swego syna wsp�regentem. Tak si� zacz�o �rednie Pa�stwo. Potomkowie Amenemhata okazali si� w�adcami bardzo wybitnymi. D�a Egiptu by� to nowy okres pot�gi. Budowano twierdze nad Nilem w Dolej Nubii, mi�dzy pierwsz� a drug� katarakt�. ; . , � �� , ' � JM .'�' '.' 'f ��� ;, * ' .'"� ZMIEMNE LOSY I CHWA�A EGIPTU . �rednie Pa�stwo to lata sta�o�ci, spokoju. Dwie�cie lat, mniej wi�cej od roku 1985 do 1795. Nad Nubi� faraonowie panowali mocniej ni� w jakimkolwiek innym okresie. Otworzyli nowe obszary rolniczej uprawy w Fajum, strefie oaz na zach�d od Nilu, w �rodkowym Egipcie. Handlowali z Byblos na wybrze�u Libanu, a w pewnej mierze i z Kret�. Idea�y �redniego Przemawiaj�ce do nas teksty hieroglificzne z owej epoki g�o-Pa�stwa sz� spokojn� m�dro��, opart� na umiarkowaniu, wybieraj�c�, je�li 24 ZMIENNE LOSY I CHWA�A EGIPTU to mo�liwe, �agodno��. Jest to pi�miennictwo po�wi�cone M�dro�ci, kt�rego nastr�j przypomina nam Bibli�. Jakie� echa tego pi�miennictwa s�yszymy w ksi�gach dydaktycznych Starego Testamentu, zw�aszcza w Ksi�dze przypowie�ci. Idea�em spo�ecznym by� urz�dnik, kt�ry potrafi� zar�wno dowodzi� oddzia�em wojskowym, jak i zatroszczy� si� o sprowadzenie g�az�w budowlanych z kamienio�omu na pustyni, jak wreszcie przewodniczy� sesji s�du. Przede wszystkim za� musia� by� sprawnym skryb� i mi�o�nikiem wszelkiej wiedzy. W religii by�a to epoka kultu Ozyrysa. To si� jednak te� zachwia�o. Gdy dwunasta dynastia odesz�a ;-V. '?'� oko�o roku 1795, nast�pi�o po niej kilku kolejnych kr�l�w o kr�t- * v kich panowaniach. Stopniowo wymyka�a im si� z r�k Delta na p�nocy i Nubia na po�udniu. Do Delty zacz�y si� wdziera� od wschodu, jak m�wili�my, z okolic Palestyny, w�drowne plemiona. Egipcjanie nazywali ich Hyksosami, �wodzami obcych krain", wymownie ods�aniaj�c ich barbarzy�stwo i okrucie�stwo. Naje�d�cy zagarn�li Memfis, ale w�asn� stolic� ustanowili w Delcie bli�ej morza, a daleko na po�udniu sprzymierzyli si� z Nubijczykami. Dzi�ki temu pa�stwo faraon�w zdo�ali sprowadzi� do cz�ci tylko G�rnego Egiptu, strefy wok� Teb (Luksoru). Nie byli ca�kiem dzicy. Za tropem Hetyt�w przywiedli konia z uprz꿹, nowe zbroje, nowe warsztaty tkackie. Ich kr�lowie pisali swoje imiona hieroglifami, na tytu�y monarsze usi�owali rzuci� troch� promieni z chwa�y boga Ra. A zarazem Hyksosi, jako ludzie �z zewn�trz", czcili boga Seta. Lecz wreszcie w Tebach ukszta�towa�y si� nowe, silne dynastie. Najpierw siedemnasta, kt�ra jeszcze utrzymywa�a stosunki dyplomatyczne z Hyksosami, lecz oko�o roku 1550 natar�a i na p�noc, i na po�udnie. Pot�ny kr�l Ahmose I z dynastii osiemnastej wkroczy� do Delty, podbi� Memfis i hyksosk� stolic� Awa-ris (Pi-Ramses). Potem pomaszerowa� na po�udnie i przywr�ci� > �, �� V-egipskie wp�ywy w Nubii. Rz�dy Hyksos�w by�y rozbite. Zacz�o si� Nowe Pa�stwo egipskie, liczone przez historyk�w od 1550, maj�ce trwa� ponad pi��set lat (1550-1000), do progu ostatniego tysi�clecia przed Chrystusem. Szok hyksoskiego podboju zostawi� �lad w umys�owo�ci Szok hyksoskiego egipskiej, podobnie jak (touteproportion gardee) szok 11 wrze�- najazdu 25 ZST�PIENIE W PRADAWNO�� ni� 2001 w umys�owo�ci ameryka�skiej. Egipt przesta� by� krajem skupionym tylko na sobie, na swoich w�asnych sprawach. Faraonowie Nowego Pa�stwa, znowu pot�nego, b�d� kr�lami wojowniczymi. Nie tylko starali si� o umocnienie w�adzy nad Nubi�, a� poza czwart� katarakt� Nilu. Zwr�cili piln� uwag� na Azj�, sk�d si� wyroili Hyksosi. B�d� budowa� swoje imperium a� po wody Eufratu. Dotar� do nich faraon Tutmose I (1504--1492 przed Chr.), pogromca pa�stwa Mitanni w Syrii i ujarzmi-ciel miast palesty�skich. Wielka Osiemnasta dynastia by�a wielka, a wyj�tkowa tak�e przez to, Hatszepsut �e zab�ys�a w�r�d niej bardzo wybitna kobieta, w�adczyni, Hat-szepsut, w pierwszej po�owie XV wieku dawnej ery. Znika ona z zapis�w oko�o roku 1458, mo�e zepchni�ta przez stronnik�w faraona Tutmose III (b�dzie rz�dzi� do roku 1425), te� wybitnego w�adcy, kt�ry umocni� egipskie rz�dy w Mitanni i w Palestynie, a tak�e w Nubii. Z pasj� bada� on dawne teksty, histori� duchow� swego kraju, ale nie wypuszcza� i miecza z r�ki. Jego nast�pca, Tutmose IV, da� przyk�ad rozumnej dyplomacji, gdy pojedna� si� z pa�stwem Mitanni, kt�re szuka�o pomocy przeciw napieraj�cym na nie od p�nocy Hetytom. Nast�pny faraon, Amenhotep III, po�lubi� c�rk� kr�la Mitanni.- P�niejsi kr�lowie osiemnastej dynastii b�yszczeli i s�aw� wojenn�, i �wietnym organizowaniem coraz sprawniejszej administracji, i wielkimi budowlami, zw�aszcza �wi�tyniami, kt�re pojmowano jako domy bog�w. Pot�ga r�wnie� polityczna tych dom�w ros�a. W po�owie XIV wieku przed Chrystusem, za rz�d�w Amenhotepa III, pojawi� si� i pr�dko zacz�� si� wzmaga� inny kult, uwielbienie, jako b�stwa, s�o�ca w jego materialnej formie, zwanego Aten. Nast�pca tego faraona, Amenhotep IV (1352-1336), przybieraj�c miano �Pobo�nego S�ugi Atena", Akhenaten Akhenaten, przeciwstawi� boskie s�o�ce wielob�stwu egipskiemu. Ale wi�kszo�� mieszka�c�w Egiptu nie posz�a za faraonem reformatorem. Umieraj�c, zostawi� on kraj w zam�cie. Niebawem jeden z wodz�w armii obj�� rz�dy jako Ramzes I. Musia� broni� Egiptu przed nowymi wrogami, Hetytami. Podj�� te� dzia�alno�� budownicz� dawniejszych faraon�w. Z Hetytami t. zmierzy� si� jeden z jego nast�pc�w, Ramzes II, pod miastem 26 ZMIENNE LOSY I CHWA�A EGIPTU Kadesz w Syrii. Wbrew rozsnuwanej potem propagandzie nie wygra� tej bitwy. Przezornie zawar� traktat z Hetytami oko�o roku 1263 przed Chrystusem. Za rz�d�w dwudziestej dynastii, ostatniej Nowego Pa�stwa, w XII i XI wieku dawnej ery, Egipt ubo�eje. Po �mierci za� Ramzesa XI (w roku 1069 przed Chr.) rozpoczyna si� okres nie- Kraj nad Nilem mai rozpadu wielkiego pa�stwa na zwalczaj�ce si� nawzajem ubo�eje pa�stewka, rz�dzone przez prowincjonalnych magnat�w. W pO' �owi� VIII wieku przed Chrystusem zapanuj � tu Kuszyci, cudzoziemska dynastia wywodz�ca si� z Nubii, staraj�ca si� jednak �arliwie o zakorzenienie w starej tradycji egipskiej. A potem Asyryjczycy, potem Persowie... Wr�cimy do tego, w tej chwili jednak zostawiam dalsze egipskie dzieje, aby spojrze� na wielki kraj nad Nilem oczyma Greka z VIII (najprawdopodobniej) wieku przed Chrystusem, Homera. Dociera�y do niego wie�ci z przesz�o�ci, to, co przodkowie przez wieki opowiadali o podr�ach do Egiptu w dawnych, dawnych czasach, krete�skich i myke�skich. Czy on sam widzia� Egipt w oczach kiedykolwiek �w kraj, czy tylko z opowiada� usnu� go i opisa�, greckich trzeba stwierdzi�, �e kl�ski Egiptu w p�nym okresie nie za�mi- i naszych �y urody p�l nad Nilem. W Odysei Homerowy tu�acz, roztaczaj�c przed �winiopasem Eumajosem z�udn� opowie�� o rzekomym swoim przybyciu z dru�yn� do Egiptu, opowiada, jak towarzysze pr�bowali �upi� Egipt i jak dzielnie Egipcjanie odparli ich (XIV 259-270): Nakazuj� wiernym moim towarzyszom, � By zostali przy nawach i naw pilnowali, .,� A dla zbadania okolicy wyprawi�em zwiadowc�w. Lecz towarzysze woleli chwyci� si� przemocy I natychmiast przepi�kne pola egipskie Zacz�li �upi�, porywa� kobiety i dzieci u piersi. Zabijali m�czyzn. Lecz krzyk wnet dobieg� do miasta. Tamci, us�yszawszy lament, z samym �witem Ju� tu byli. Zape�ni�o si� pole pieszymi, Ko�mi, trysn�� blask spi�u. Zeus gromow�adny Rzuci� mi�dzy moich pod�� ucieczk�. Sprosta� walce Nikt nie potrafi�, zewsz�d zia�a groza. 27 ZST�PIENIE W PRADAWNO�� �\ Zreszt� nie tylko Homerowymi, ale i w�asnymi chce si� spojrze� oczyma. Czar Egiptu jest do dzi� przemo�ny. Odczu� to chyba ka�dy, kto tam by�. Kto pozna� rozmaito�� element�w tego wspania�ego kraju. Zw�aszcza tak bliskie na wielu obszarach wsp�istnienie cudownie bujnej zieleni i rudej, burej, szarej, ��tej pustyni, gro�nej i ol�niewaj�co pi�knej. Wiatr od morza i od szerokiej rzeki, ptaki nad wodami. I trwa�o�� tej cywilizacji. Chyba nigdzie indziej na ziemi nie odczuwa si� tego tak przemo�nie, trwa�o�ci budowli, kt�re wzniesiono po to, by trwa�y. I to si� uda�o. C� mogli zrobi� i zwykli rabusie, i s�ynni zdobywcy piramidom i pylonom egipskich �wi�ty�? W podziemnych korytarzach mo�na samemu si� udusi�, nie spos�b ich zniszczy�. Wodzowie i cesarze rzymscy nigdzie nie czuli si� tak s�abi, a zarazem tak pob�ogos�awieni, jak wobec tych monument�w. Angielski filozof w naszym czasie powiedzia�: �S�d Ostateczny jest teraz, tylko g��biej". Tak, g��biej, tu, w Egipcie. DO�WIADCZENIA GRECKIE � ' �� ''-..< -A1 A' = *'� H OD KNOSSOS I MYKEN DO FENICKIEGO ALFABETU Przodkowie Homera od bardzo dawna odwiedzali na chy�ych okr�tach Egipt albo przyjmowali u siebie kupc�w stamt�d, albo przynajmniej pod wiecz�r s�uchali s��w o owej krainie, gdzie s� zadziwiaj�ce budowle. Morze nie dzieli�o ich od ziemi rolnik�w, kupc�w, lekarzy (jeszcze sam Homer w Odysei s�awi egipsk� medycyn�), matematyk�w i faraon�w, lecz raczej ich z ni� ��czy�o. Grecy, chocia� niegdy� przyszli z dalekich od morza step�w, tu, na po�udniu, byli na morzu u siebie, w domu. Dotkn��em ju� owej sprawy w tych naszych ksi��kach. Kultura przedgrecka, czyli krete�ska, i grecka narodzi�y si� nie tylko nad morzem, ale w niejakiej mierze wprost na morzu. G��wnie na Morzu Egejskim, kt�re obmywa wschodnie wybrze�a p�wyspu greckiego i zachodnie wybrze�e Azji Mniejszej, a na po�udniu opryskuje brzeg Krety. Angielskiego archeologa, Arthura Evansa, zaprowadzi�a do pa�acu, kt�ry odkopa� w latach 1900-1905, w Knossos, w pobli�u krete�skiego miasta portowego, zwanego Kandia albo Ira-klion, grecka tradycja wspominaj�ca panowanie pradawnego kr�la, Minosa. Evans kopa�, �arliwie, ale bez kryteri�w naukowych, w Knossos i w innych miejscach. W jego tropy wkroczyli potem inni badacze, ryj�c ziemi� w r�nych stronach wyspy, jak i na innych wyspach egejskich, gdzie budowano schludne domki miejskie i wille wiejskie. Knossyjski pa�ac, do kt�rego wchodzi si� po wielkich schodach, od progu zaiste przypomina labirynt (tyle tu komnat, przedsionk�w), ale taki oswojony, z kt�rego mo�na si� wydosta�. 31 Evans na schodach w Knossos DO�WIADCZENIA GRECKIE W sali tronowej stoi alabastrowy tron Minosa. Imi�, jakie grecka tradycja nadaje temu monarsze, mo�e jest (przekszta�conym w greckiej wymowie) krete�skim mianem ca�ej rz�dz�cej niegdy� Kret� i innymi wyspami, osiad�ej w Knossos dynastii. Czy trafnie rozumiem t� najdawniejsz� w Europie cywilizacj�? Jak inni Europejczycy XX wieku, z�aknieni �agodno�ci, przez lata wpatruj�c si� w minojskie freski, rze�by i sarkofagi, rozmy�la�em o czu�ym obcowaniu tamtych ludzi z przyrod�. Ale archeologia jest niebezpieczna. W jednym z odkopanych dom�w w Knossos znaleziono mas� dzieci�cych ko�ci. Ofiara w przera�liwym obrz�dzie? Niewiele wcze�niej, w roku 1981, w �wi�tyni w g�rskiej miejscowo�ci Anemospelii odkryto cia�o sp�tanego m�odzie�ca na o�tarzu, z br�zowym sztyletem le��cym obok niego, nieu�ytym, bo �wi�tynia run�a w trz�sieniu ziemi. Tak nam przetrwa�a. Wiemy, �e w pocz�tkach drugiego tysi�clecia przed Chrystusem wyros�y na Krecie pierwsze jej pa�ace, w Knossos, w Malii, w Fajstos, a istniej�ce tu przynajmniej od roku 1900 pismo hie-roglificzne przemienia si�, mo�e w XVIII wieku, w system alfabetu sylabicznego, w tzw. pismo linearne A, milcz�ce wobec nas nadal, okrywaj�ce nieznan� nam mow� z kr�gu j�zyk�w tzw. lud�w azjanickich, do kt�rych nale�eli te� Trojanie i spotykani p�niej przez nas w Italii, przybyli z Azji Mniejszej, Etruskowie. Pochylali�my si� ju� nad tym jako nad wst�pem do greckiej mitologii. W niniejszej te� ksi��ce wymienili�my d�wi�cz�ce w hetyckich tekstach �klinowych" miano gro�nych Ahhijawa, Ahhijawa, czyli Achaj�w. To ju� byli pradawni Grecy. Jak Evans cywiliza-pradawni Grecy cj� minojsk�, tak wcze�niej, jeszcze w XIX wieku, niemiecki archeolog Heinrich Schliemann otworzy� przed nami zamki Achaj�w. Najpierw szuka� domostwa Odyseusza na Itace, potem wdar� si� do najwa�niejszej twierdzy, Myken na Peloponezie, od kt�rych ca�� t� cywilizacj�, nast�pn� w naszej Europie po minoj-skiej, nazywamy myke�sk�. Mi�dzy Itak� a Mykenami i innymi zamkami na greckim p�wyspie Schliemann rozkopa� w latach 1870-1890 wzg�rze Hisarlik w Azji Mniejszej, czyli Troj� (z kilku wy�onionych tu grod�w wybiera si� dzi� przewa�nie Tro-- * je VIIa, spalon� mo�e w po�owie XIII wieku dawnej ery, a mo�e 32 OD KNOSSOS.fi MYKEN DO FENICKIEGO ALFABETU ku schy�kowi owego stulecia; tradycja grecka umieszcza�a zag�ad� grodu Priama w roku, kt�ry dla nas jest 1184 dawnej ery). P�niejsze od krete�skich greckie zapisy w tzw. pi�mie linearnym B zdo�ali w roku 1952 odcyfrowa� uczeni angielscy, Mi-chael Yentris i John Chadwick. Dzi� widzimy chronologi� przemian nad Morzem Egejskim dosy� wyra�nie. Wieki XVII-XVI przed Chrystusem by�y por� rozkwitu kultury krete�skiej, minoj-skiej, egejskiej. Naj�wietniejszy za� rozw�j kultury myke�skiej to s� wieki XIV-XIII dawnej ery. Na prze�omie XIII i XII wieku rozjarzy� si� w zamkach achajskich wielki po�ar. Najazd Dor�w, nowej fali Grek�w? Oni jednak przyszli p�niej, mo�e wymierzyli ostatni cios. Mo�e oko�o roku 1120 przed Chrystusem rzucili w proch Mykeny i Tiryns. Wieki XII-X to s� nad Morzem Egejskim trudne, bolesne, �ciemne wieki". Ju� wiemy, jak ci�kie to by�y czasy tak�e w Egipcie. Zreszt� te wieki s� ciemne g��wnie dlatego, �e ma�o o nich wiemy. Dopiero w VIII wieku przed Chrystusem nasta�a w pe�ni nowa epoka greckiej kultury. Kluczowym elementem odrodzenia by�o przyj�cie alfabetu o wiele doskonalszego od �linearnego B". Grecy w og�le byli ch�tni do uczenia si� r�nych kunszt�w od lud�w, z jakimi si� stykali. Zwr�cono na przyk�ad uwag� na to, �e Od � ciemnych wiek�w" do alfabetu 33 DO�WIADCZENIA GRECKIE ich tarcze i he�my od VIII wieku dawnej ery mog�yby nam kaza� domy�la� si� wp�ywu asyryjskiego. Ale nie tylko wojowali. Grecy byli te� podr�nikami wymieniaj�cymi cenne przedmioty i w tej dzia�alno�ci nieraz mieli do czynienia z innymi handlowcami, zw�aszcza z licznymi plemionami, kt�re nazywali Fenicjanami. �y�y one w pradawnych miastach, jak Byblos. W drugim tysi�cleciu przed Chrystusem bardzo bujnie si� rozwin�y takie o�rodki handlowe, jak Ugarit, Tyr, Sydon. Fenicjanie mieli znakomity alfabet literowy, kt�ry jednak, obyczajem wynikaj�cym ze struktury j�zyk�w semickich, nie mia� znak�w na samog�oski. A w j�zykach indoeuropejskich samog�oski odgrywaj� wielk� rol�. Grecy wi�c dla nich utworzyli nowe znaki. Posiedli alfabet, kt�rego ju� nigdy si� nie wy-zb�d�. Sta� si� on ogromnie wa�ny w handlu, w �yciu politycznym, cho�by w g�osowaniu, a tak�e w tw�rczo�ci pisarskiej. Kiedy go przyj�li? Jaka� data mi�dzy rokiem 850 a 750 przed Chrystusem wydaje si� najbardziej prawdopodobna. GRECY NA DROGACH ROZLEG�EGO �WIATA Mo�na by�o �eglowa� Trzeba jednak pami�ta�, �e �ciemne wieki" w krajach greckich, mo�e nie w ka�dym miejscu i okresie gro�ne, ale na pewno ubo�sze od z�otej epoki myke�skiej, mia�y te� w�asn�/eto culpa. Polega�a na tym, �e trudno by�o sprowadza� mied� i cyn� do wytwarzania br�zu. A �elazo by�o w Grecji dost�pne. Dopiero wi�c teraz wzi�to si� w Grecji do obr�bki �elaza, kt�re na Bliskim Wschodzie ju� wcze�niej kr�lowa�o. A poza tym mo�na by�o emigrowa�, �eglowa� daleko. Drogi bynajmniej nie by�y tak zamkni�te, jak my tego do�wiadczali�my w XX wieku. Szlak�w emigracji mo�na pr�bowa� si� domy�la�, gdy badamy p�niejsz� map� greckich dialekt�w. Gre- 34 GRECY NA DROGACH ROZLEG�EGO �WIATA czy zna w g�rach Arkadii i na Cyprze wydaje si� resztk� j�zyka myke�skiego. Dialekt Dor�w, pono g��wnych pogromc�w pelo-poneskich zamk�w myke�skich, panuje w�a�nie na Peloponezie, a tak�e na Krecie i na Rodos. Ate�czycy, kt�rzy twierdzili, �e nie tkn�� ich kraju chaos XII wieku dawnej ery, m�wi� j�zykiem jo�skim. Z p�l Beocji i Tesalii dialekt eolski doszed� a� do p�nocnych wybrze�y Azji Mniejszej. Grecy ju� przed �ciemnymi wiekami" i podczas �ciemnych wiek�w", i p�niej, �yli w szerszym �wiecie. Wielu z nich osiedla�o si� daleko od greckiego p�wyspu. Nie tylko na wyspach i wybrze�ach Morza Egejskie- , go, lecz tak�e nad Morzem Czarnym, w Libii, w Egipcie. I w krajach zachodnich, zw�aszcza na Sycylii i w po�udniowej Italii, gdzie nas do dzi� zachwycaj� �wi�tynie greckie w Posej-donii (Paestum). Stosunki z wcze�niej mieszkaj�c� w owych koloniach ludno- Koloni�ci wobec �ci�uk�ada�y si� rozmaicie, lecz cz�sto bez walki.^Tubylcy nie- tubylc�w raz zyskiwali na obecno�ci nowej warstwy rz�dz�cej, kt�ra potrafi�a dawa� innym ludziom zatrudnienie i chleb. Tak rozkwit�a na przyk�ad Kyrene w p�nocnej Afryce. Nowe osiedla, kolonie, nie mog�y jednak by� bezbronne. Je�li si� bogaci�y, �ci�ga�y na siebie zawi�� i po��danie zar�wno okolicznych plemion, jak i innych greckich kolonii. To narzuca�o obowi�zki militarne. Koloni�ci musieli by� nie tylko rolnikami i handlowcami, lecz tak�e �o�nierzami. Powstaj� w�wczas zast�py hoplit�w. Okre�lenie to pochodzi od s�owa hoplon, jak nazywano ci�k� tarcz�, maj�c� od wewn�trznej strony obr�cz, w kt�r� �o�nierz wk�ada� r�k�, aby os�ona mocno do niego przywiera�a. Poniewa� do uzbrojenia hoplity nale�a� te� he�m, pancerz i nagolenice, na tak� s�u�b� mogli sobie pozwoli� tylko zamo�niejsi koloni�ci. Walcz�c, szli szeregami, szereg za szeregiem. W ka�dym sze- Hoplici regu �o�nierze albo ��czyli swoje tarcze, a w��czni� trzymali nad g�ow�, albo tarczami os�aniali si� od lewej strony, a pod prawym ramieniem mieli w��czni�. W�r�d przera�liwych okrzyk�w walili si� na wrog�w jak lawina. Zwalniano ich z obowi�zku �cigania i dobijania przeciwnik�w rozproszonych; zbroja hoplity by�a za ci�ka. Za to w natarciu mieli kategoryczn� powinno��: nie wolno by�o upa�� ani si� zapl�ta�, bo to niszczy�oby ca�y szereg. 35 DO�WIADCZENIA GRECKIE To by�o wojowanie odmienne od tej indywidualnej dzielno�ci, jak� s�awi�a Iliada, po�wi�cania si� dla chwa�y swojej albo rodziny. Now� dzielno�� uwydatnia w wojennych utworach lake-demo�ski poeta z VII .wieku dawnej ery, Tyrtajos, jak w tym fragmencie elegii: Pi�kne to jest dla dzielnego m�a, w pierwszym szeregu Polec w bitwie, gdy walczy za ojczysty sw�j kraj. ,- W�asne za� miasto opu�ci� i urodzajne �any, Aby �ebra�, czy� mo�e by� gorszy dla niego b�l? *rf < Teraz si� walczy nie tylko dla s�awy i jednej rodziny, ale za Grecka polis miasto, polis, spo�eczno��, w kt�rej wielu obywateli jest z sob� wzajemnie zwi�zanych jakby rodzinnym pokrewie�stwem. Zazwyczaj polis wybiera sobie opieku�cze b�stwo: Atena opiekowa�a si� Atenami i Spart�, Hera miastem Samos, Apollo Eretri� i Koryntem. Ale polis potrzebowa�a te� ziemskiego rz�du. Przewaga arystokracji, oparta na przyw�dztwie wojennym i posiadaniu ziemi, zacz�a si� rozprz�ga� w VII wieku, gdy Grecja jakby si� rozszczepi�a w�r�d wypraw za morze i przemo�nej roli handlu. Z dotychczasowymi arystokratami zmierzyli si� nowi bogacze. Byli ludzie, kt�rzy chcieli wyzyska� niech�� posp�lstwa do starych rod�w. Chodzi�o im o zdobycie w�adzy dla siebie. Nazywano ich tyranami, tyrannoi. S�owo to, wywodz�ce si� ze Wschodu, mo�e z Lidii, zrazu nie mia�o �adnego antydemokratycznego zabarwienia. Najpierw tyrania uda�a si� w Koryncie, potem w jego s�siedztwie, Sykionie i Megarze. Nast�pnie na Samos i na Naksos, i w jo�skich miastach na wybrze�u Azji Mniejszej. Nie zawsze wiemy, na czym opiera�a si� w�adza owych tyrannoi. Powo�ywali si� na pochodzenie arystokratyczne albo na bogactwo. Niekt�rzy czerpali moc z organizacji militarnej. To ci tyrannoi, kt�rzy wyszli z �ona wsp�lnoty hoplit�w. Koryntem na przyk�ad rz�dzi� arystokratyczny klan Bakchia-d�w. M�wi si�, �e Kypselos mia� matk� z Bakchiad�w, lecz ojca spoza tego rodu. S�yszymy, �e by� �wietnym wodzem w bitwach. Pono dosz�o do tego, �e w roku 657 dawnej ery uchwyci� w�adz� 36 SPARTA, PA�STW