6692
Szczegóły |
Tytuł |
6692 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
6692 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 6692 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
6692 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Ewa
Foley
Zakochaj si�
w �yciu
Podr�cznik ma�ych i du�ych krok�w dla poszukuj�cej duszy
Spis tre�ci
Wst�p 9
Kopalnia diament�w 15
Cz�� 1
Zakochaj si� w rado�ci 19
Zakochaj si� w oddechu 31
Zakochaj si� w muzyce 45
Zakochaj si� w kwiatach 55
Zakochaj si� w programowaniu neurolingwistycznym (NLP)61
Zakochaj si� wzdrowiu 67
Zakochaj si� w anio�ach 86
Zakochaj si� w ksi��kach 97
Zakochaj si� w poezji 101
Zakochaj si� wpulsie �ycia 106
Zakochaj si� w zmianach .- 111
Cz�� 2
Moc akceptacji 115
Moc entuzjazmu 118
Moc przebaczenia 119
Moc nieba na ziemi 125
Mocafirmacji 132
Moc wizualizacji 139
Moc modlitwy 150
Moc wdzi�czno�ci 159
Moc pisania 167
Moc film�w 169
Moc s�owa 171
Cz�� 3
O medytacji 179
O stresie 184
O kolorach 187
O rodzinie 197
.. O delfinach 199
. Ojodze 208
O wewn�trznym dziecku 213
O wewn�trznym krytyku 220
O cieniu 232
O mistrzostwie cia�a 238
O szcz�ciu 247
O chorobie 250
O �yciu �wiadomym 258
Cz�� 4
T�czowy most Polska-Australia 265
Impresje z podr�y 275
List od mojego syna 303
Ksi��ki, kt�re warto przeczyta� 307
Dzi�kuj� wszystkim
kt�rzy pomagali mi w mojej pracy, zdobywaniu wiedzy i w pisaniu tej ksi��ki. Wdzi�czna jestem tym wszystkim, kt�rzy mn� kierowali, dzielili ze mn� rado�ci i smutki, a tak�e tym, kt�rzy zaufali i pozwolili mi uczestniczy� w swoim uzdrawianiu fizycznym, emocjonalnym i duchowym. Dzi�ki nim ja tak�e
odnalaz�am swoje uzdrowienie
Szczeg�lnie dzi�kuj�
Moim wspania�ym rodzicom Eugenii i Antoniemu ,,
Kt�rzy zawsze stali za mn� murem i popierali moje dzia�ania nawet wtedy, gdy mnie nie rozumieli. Wasza mi�o�� i troska tak wiele dla mnie znacz�...
Mojemu kochanemu synowi Maciejowi za wielkie serce, m�dro��, pogod� ducha, poczucie humor u i bezcenny wk�ad w moje �ycie. Twoje przypominanie mi o rzeczach prawdziwie istotnych i twoja mi�o�� s� dla mnie niezast�pione...
Moim drogim siostrom, starszej Zosi i m�odszej Gosi, za bezwarunkow� siostrzan� mi�o��, za s�owa otuchy, za ramiona zawsze otwarte, w kt�rych mog�am p�aka� i �mia� si�, i za niepodwa�aln� wiar� we mnie. Wasza obecno�� w moim �yciu jest wielkim darem
losu...
Ma�gorzacie, mojej przyjaci�ce, dzi�kuj� za przyja�� i inspiracj�. To Ty pomog�a� mi w stworzeniu mojej w�asnej wizji...
Sandy dzi�kuj� za pomys� na t� ksi��k� i wsparcie duchowe w najpi�kniejszych i najtrudniejszych momentach mojego �ycia. I love you with all my heart, Sands.
Jackowi i Darkowi dzi�kuj� za zredagowanie i opublikowanie mojej pierwszej ksi��ki.
S�uchaczom Instytutu �wiadomego �ycia dzi�kuj� za rado�� i przywilej wsp�lnego uczenia si� i wzajemnego wspierania. Niech nasze do�wiadczenia stan� si� opok� i pomoc� w uczeniu si� Jak wykorzystywa� swoj� wiedz� do uszlachetniania tego �wiata i budowania bezpiecznej przysz�o�ci dla nast�pnych pokole�...
Dzielnemu Sercu, mojemu partnerowi �ycia i zabaw, przyjacielowi duszy, dzi�kuj� za g��bok� -mi�o�� i cierpliwo��, za niestrudzone wsparcie i zach�t�, za obiady gotowane, gdy ja pisa�am i pisa�am^ za ka�dy wsp�lnie sp�dzony dzie�, za Tw�j entuzjazm, za to, �e jeste� zakochany w �yciu i tak wiele mnie nauczy�e� i uczysz codziennie...
wst�p
Cokolwiek potrafisz lub my�lisz, �e potrafisz, rozpocznij to. Odwaga ma w sobie geniusz, pot�g� i magi�.
Johann W. Goethe
Pisanie tej ksi��ki rozpocz�am wiele lat temu. Wtedy nie wiedzia�am jeszcze, �e opracowuj�c teksty do kaset z wyk�adami i medytacjami, przygotowuj� materia�y do ksi��ki. W oprawionym w szare p��tno zeszycie zacz�am zapisywa� swoje spostrze�enia i ol�nienia, prze�omowe momenty w �yciu, kt�re zmienia�y moje spojrzenie na �wiat, opowie�ci z podr�y, sny, przemy�lenia, odkrycia, modlitwy, ulubione wiersze, cytaty m�drych ludzi, aforyzmy. Od czasu do czasu pojawia�y si� refleksje na temat medytacji, wizualizacji czy procedur maj�cych na celu podniesienie jako�ci mojego �ycia. Czasami by�y to ma�e kroki, a czasami ogromne. Wszystkie je zapisywa�am. Wszystkie sprawdza�am w swoim �yciu. Dzia�aj�!
Ta ksi��ka wo�a�a mnie od lat. Napisz mnie. Napisz mnie -szepta�a uwodzicielsko, ilekro� siada�am przed komputerem. Ja oczywi�cie mia�am wa�niejsze rzeczy do zrobienia, a zreszt� kto by chcia� czyta� co�, co ja napisa�am...?
W roku 1994 przyszed� list od Darka Rossowskiego z ��dzkiego Wydawnictwa �Ravi" z ofert� wydania mojej ksi��ki. Jakiej ksi��ki? W og�le nie zamierzam ani pisa�, ani wydawa�
�adnej ksi��ki! Odpisa�am, dzi�kuj�c za zaproszenie do wsp�pracy. W ramach tej wsp�pracy napisa�am przedmow� do pi�knej ksi��ki Christiny Thomas Przebudzenie duszy, bo w�a�nie wr�ci�am ze szkolenia wjej Instytucie �wiat�a Wewn�trznego.
Par� lat p�niej na festiwalu ezoterycznym w Krakowie wiele os�b pyta�o mnie, gdzie mo�na kupi� moj� ksi��k�. I to zignorowa�am. Ale kiedy w zesz�ym roku rozentuzjazmowana m�oda kobieta rzuci�a mi si� na szyj� po wyk�adzie, m�wi�c: Pani ksi��ka zmieni�a moje �ycie!., musia�am zastosowa� zasad�, kt�rej ucz� od lat: do trzech razy sztuka. Czyli: je�eli co� - informacja, zwrot, komentarz, os�d, opinia - przychodzi do ciebie trzy razy pod rz�d, nale�y si� tej sprawie przyjrze� uwa�nie, bo wszech�wiat usi�uje ci co� powiedzie�...
Wszech�wiat przemawia� do mnie g�o�no i wyra�nie: �Czas na ksi��k�. Onaju� istnieje, czas sprowadzi�j� na plan fizyczny". M�j op�r by� silniejszy. Tak samo jak lata temu zwleka�am z wydaniem pierwszej kasety audio, podobnie ten projekt pisania odk�ada�am na �p�niej", na inny czas. Czyni�am jak Scarlett O'Hara: Pomy�l� o tym jutro. Mija�y miesi�ce i lata.
Tu� pod koniec roku 1999 w Sydney dzieli�am si� refleksjami z moj� australijsk� przyjaci�k� Sandy, jaki mam z T� Ksi��k� dylemat. Sandy cierpliwie wys�ucha�a moich d�ugich wywod�w, dlaczego pisanie ksi��ki jest w tej chwili dla mnie absolutnie niemo�liwe, po czym u�miechn�a si� s�odko i powiedzia�a:
- But darling, przecie� ty t� ksi��k� piszesz od lat. Tak
naprawd� ju� j� napisa�a�! Ka�da z twoich kaset jest rozdzia
�em ksi��ki. Ile kaset ju� wyda�a�?
- Chyba osiemna�cie -wymamrota�am niewyra�nie, zdu
miona jej komentarzem.
- No w�a�nie -ju� masz 18 rozdzia��w! - Sandy u�miecha
�a si� promiennie. Jej pi�kna twarz l�ni�a �wiat�em inspiracji.
- Zaraz na pocz�tku stycznia roku 2000 odpraw taki rytua�:
rozrzu� kasety przed sob� i popro�, by Duch Ksi��ki ustawi� je
w kolejno�ci.
Wiedzia�am, po prostu wiedzia�am w ka�dej kom�rce mojego cia�a, �e to jest to , �e Sandy po raz kolejny w moim �yciu wskaza�a mi co� oczywistego, czego ja - za�lepiona i uparta w swoich pomys�ach na siebie i �ycie - nie by�am w stanie dostrzec.
Wszystko, co potrzebuj� wiedzie�, przychodzi do mnie w jasny i zrozumia�y spos�b we w�a�ciwym czasie, z w�a�ciwego �r�d�a.
Od razu zacz�am pracowa� z �duchem" tej ksi��ki � prosi�am o przewodnictwo, o pomys�y, o rad�. Codziennie pali�am rytualny ogie� w mojej porcelanowej piramidce i codziennie w medytacji widzia�am siebie podpisuj�c� ksi��k�, widzia�am j� na wystawach ksi�gar�, u siebie w domu na p�ce. Ostatnie tygodnie roku 1999 cz�sto przebywa�am w samotno�ci. Uczy�am si� ciszy. Po raz kolejny doceni�am praktyk� duchow� ciszy i samotno�ci. Na sylwestra zosta�am sama w domu mojej siostry. Wy��czy�am telefon. Zrezygnowa�am z ogl�dania najbardziej spektakularnych fajerwerk�w na p�kuli po�udniowej nad sydneyskim Harbour Bridge z ekskluzywnej willi znajomych. Sp�dzi�am ostatni dzie� roku � do p�nego wieczora - na mojej ulubionej pla�y Shelly Beach, s�uchaj�c fal, medytuj�c, czytaj�c poezje Rumiego. Po przyj�ciu do domu zrobi�am sobie cudown� k�piel w olejkach eterycznych. O p�nocy obejrza�am w telewizji �wietlny show na mo�cie oraz taniec aborygen�w pod ich �wi�t� ska�� Uluru (Ayers Rock) w centrum Australii i posz�am spa�.
Aby co� zrobi�, trzeba zacz��.
Horace Greely
Wcze�nie rano 1 stycznia roku 2000 rozrzuci�am przed sob� kasety. Sta�o si�! Na pod�odze pojawi�a si� kolorowa mandala. Kasety same u�o�y�y si� na swoich miejscach. Moja r�ka przerzuca�a je z miejsca na miejsce. Pojawi�y si� 4 cz�ci. Como�e nie jest takie dziwne, zwa�ywszy, �e jestem numerologiczn� czw�rk�. Jedna kaseta, Zakochaj si� w �yciu naprawd� chcia�a by� pierwsza. Przedstawi�a mi si� jako tytu� ksi��ki. Pytam wi�c ksi��k�: czym masz by�? Ona mi odpowiada: Podr�cznikiem ma�ych i du�ych krok�w . Dla kogo? - pytam dalej. Dla poszukuj�cej duszy Zapisa�am to wszystko. Korci�o mnie oczywi�cie, �eby zapyta�: Poszukuj�cej czego? Ale to by�a tylko pokusa. A czeg� innego my, ludzie, poszukujemy, jak nie szcz�cia i spe�nienia???
Pracowa�am z moj� kasetow� mandal� codziennie. Niekt�re kasety zmienia�y wielokrotnie kolejno��. Cz�sto pojawia�y si� nowe pomys�y. Nie podejrzewa�am wtedy, �e nowe rozdzia�y tej ksi��ki b�d� powstawa�y do dnia oddania skryptu do wydawnictwa!
Ku mojemu zdumieniu kot siostry, kt�rym opiekowa�am si� w czasie jej nieobecno�ci, nie rusza� ba�aganu na pod�odze. �Ruszy�" go, i to skutecznie, Charles, m�j szwagier. Kt�rego� dnia kot zapolowa� na ptaka i ca�y pok�j pokryty zosta� pi�rami. Charles zgarn�� uk�adank� jednym zamaszystym gestem i u�o�y� kasety w stert� na moim ��ku. Po czym zacz�� odkurza�! Jak to zobaczy�am po powrocie do domu, wpad�am w panik�. Tyle tygodni mojej pracy! Wszystko wymieszane, wszystko stracone!
Do�wiadczeniem nie jest to. co si� cz�owiekowi przytrafia, lecz to, co on z tym robi.
Aldous Huxley
Zrozpaczona usiad�am przy mojej zburzonej mandali i nagle przysz�a my�l: Przecie� wiesz, dok�adnie wszystko pami�tasz. Wiedzia�am, pami�ta�am, zapisa�am...
Jeszcze z Sydney napisa�am do WydawnictwaRavi", �e ksi��ka, o kt�r� pytali wiele lat temu, jest prawie gotowa. Ucieszyli si�. Zainspirowa�o to mnie do dalszej pracy. Pisanie ksi��ki to niewiarygodnie trudna praca, zw�aszcza je�eli robi si� to po raz pierwszy. Wymaga to d�ugich lat poszukiwa� i zbierania do�wiadcze�, a potem miesi�cy ci�g�ego przepisywania i zmieniania. Niniejsza ksi��ka jest owocem tysi�cy godzin prowadzonych przeze mnie seminari�w i spotka�. Chcia�abym podzi�kowa� wszystkim wspania�ym ludziom, kt�rzy przez lata uczestniczyli w prowadzonych przeze mnie seminariach. Od nich nauczy�am si� najwi�cej!
Wi�kszo�� autor�w najpierw pisze ksi��ki, a potem nagrywa je swoim g�osem na kasety audio. Bardzo lubi� s�ucha� takich ksi��ek. Ja zrobi�am odwrotnie. Wiele rozdzia��w- z tej ksi��ki jest dost�pnych na kasecie audio, co zaznaczone jest na ko�cu rozdzia�u. W tym miejscu polecam te� ksi��ki, kt�re warto przeczyta� i kt�re pomog� ci w g��bszym studiowaniu danego tematu.
Informacje zawarte w tej ksi��ce pochodz� z tak wielu �r�de�, �e nie zawsze by�am w stanie zapami�ta�, gdzie lub od kogo po raz pierwszy co� us�ysza�am. Dzi�kuj� i przepraszam tych wszystkich, kt�rych wk�ad nie zosta� przeze mnie w tej pracy zaznaczony.
Dzi�kuj� Ci, Bo�e,
Za zdrowie i pokarm,
Za mi�o�� i przyjaci�,
Za wszystko, co zsy�asz mi w swojej dobroci. Dzi�kuj�
Ci, Ojcze niebieski.
�ycie pomaga mi w ka�dej potrzebie i zaspokaja ka�dy g��d. Jest wci�� obok i prowadzi mnie w ka�dym momencie dnia. Wszystko: kim jestem, co robi� i kim b�d�, zawdzi�czam mi�o�ci �ycia.
Zakochana w �yciu, urodzona w roku Wodnego Smoka
Ewa Foley
1 r... Wilga, lipiec w roku Metalowego Smoka
Rok Metalowego Smoka powinien by� rokiem nadziei. Przyniesie zdobycze, kt�re oka�� si� donios�e dla przysz�o�ci, ale tak�e znacz�ce ostrze�enia dla ca�ej ludzko�ci. (...) W latach smoka nie ma spraw nijakich, na ma�� skal� czy zachowawczych. Premiowana jest - determinacja w dzia�aniu i �mia�o�� w przedsi�wzi�ciach. Nawet gdyby wszystko okaza�o si� nieco iluzoryczne, nie zmienia to og�lnego odczucia poprawy sytuacji, co jest kolejn� cech� charakterystyczn� nadawan� �wiatu przez smoki.
Jacek Kryg
Jeste� tym, czym g��bokie twe pragnienie.
Jakie twe pragnienie, taka twoja wola. Jaka twoja wola, taki czyn.
Jaka twoja wola, taki czyn.
Upaniszady
Kopalnia diament�w
S� tylko dwa sposoby na �ycie. Jeden to
* �ycie tak, jakby nic nie by�o cudem.
Drugi to �ycie tak, jakby wszystko by�o cudem.
Albert Einstein
Russel H. Conwell, korespondent ameryka�ski, wyg�osi� wyk�ad pod powy�szym tytu�em ponad 6 tysi�cy razy w latach 1877�1925. Po publikacji tekst �w sta� si� klasyk� inspiruj�cej literatury. Gdy s�ucha�am tego wyk�adu po raz pierwszy, zrozumia�am - dlaczego.
Ot� Conwell opowiada w nim o �yciu perskiego farmera Ali Hafeda. Kt�rego� dnia Hafed sprzeda� swoj� farm�, odszed� od rodziny i uda� si� w podr� dooko�a �wiata w poszukiwaniu bogactwa. Szuka� wsz�dzie diament�w, kt�rych tak bardzo po��da�. W ko�cu, po wielu latach tu�aczki, samotny i bezdomny, w desperacji targn�� si� na w�asne �ycie. To poszukiwanie bogactwa go zabi�o. Tymczasem farmer, kt�ry kupi� ziemi� od Hafeda, by� wdzi�czny za ka�de �d�b�o trawy, kt�re teraz do niego nale�a�o, i wlewa� mi�o�� i ci�k� prac� w swoj� nowo nabyt� posiad�o��. Ka�dego wieczora, spo�ywaj�c wraz z rodzin� owoce swojej ci�kiej pracy przy wsp�lnym stole, cieszy� si� tym, co ma� by� zadowolony z �ycia. Kt�rego� dnia zrobi� zdumiewaj�ce odkrycie. W opuszczonym przez Ali Hafeda ogrodzie odnalaz� kopalni� diament�w. Prosty farmer mia� bogactwo przekraczaj�ce jego naj�mielsze oczekiwania.
Conwell przytacza� t� przypowie��, aby przekaza� cudowne i niezwyk�e pos�anie: w ka�dym z nas tkwi �r�d�o obfito�ci i ziarna wielko�ci. W ka�dym z nas tkwi jakie� marzenie. Czeka, aby�my je odkryli i zrealizowali. Kiedy piel�gnujemy swoje marzenie i potem inwestujemy w mi�o��, tw�rcz� energi�, up�r i pasj� w siebie samych, osi�gamy autentyczny sukces.
Gdzie jest twoja kopalnia diament�w? Je�eli m�g�by� robi�, co tylko sobie za�yczysz - co by to by�o? Tak! W�a�nie to, co w tej chwili wydaje. Ci si� niemo�liwe! Czy otworzy�aby� sklep, czy zaj��by� si� rodzin�, czy zaprojektowa�aby� sukienk� wieczorow�, czy zbudowa�by� wiosk� ekologiczn�, czy napisa�by� scenariusz filmowy czy ksi��k�, kt�ra zmieni ludzkie �ycie?
Na ka�dego z nas czeka kopalnia diament�w. Czeka, a� j� odkryjemy, zatroszczymy si� o ni� i zaczniemy kopa�. Wszyscy mamy miejsce, od kt�rego mo�emy zacz��. Pu�� wodze swojej wyobra�ni, bo to ona zawiera matryc� twojej duszy na spe�nione �ycie. Na wybranej przez siebie �cie�ce rozwoju osobistego zorientujesz si�, �e sukces, autentyczne szcz�cie, finansowe zabezpieczenie s� tak blisko jak tw�j ogr�d. Mam nadziej�, �e ksi��ka ta przybli�y Ci� do w�asnej kopalni diament�w.
Jeste�my tym, co robimy najcz�ciej. Doskona�o�� nie jest zatem uczynkiem, ale zwyczajem.
Arystoteles
Cz�� 1
Zakochaj si� w rado�ci
Prawdziwa rado�� �ycia jest nieroz��cznie zwi�zana z samodzielnym poszukiwaniem tego, co nas satysfakcjonuje, i z ch�ci� s�u�enia innym.
U�miechaj si�, a �wiat b�dzie u�miecha� si� do Ciebie!!!
�ycie jest zbyt powa�ne, aby bra� je na serio.
Oscar Wilde
W zamian za jeden u�miech dostaniesz ich tysi�c.
powiedzenie chi�skie
Teoretycznie wiemy wszyscy, �e rado�� powinna by� naturaln� cz�stk� naszego �ycia, a jednak jako� tak si� dzieje, �e jeste�my oddzieleni od tej cz�ci nas, kt�ra do�wiadcza pokoju i zjednoczenia ze wszystkim. Cz�sto musimy uczy� si� na nowo, czym jest rado�� - tak jakby�my ponownie poznawali dawno utraconego przyjaciela. Wtedy mo�emy zobaczy�, �e �ycie jest pi�kne i �e wszystko ma sw�j cel. Gurd�ijew kiedy� powiedzia�, �e �wsp�czesny cz�owiek jest zahipnotyzowany swoim dzia�aniem". By� mo�e takie w�a�nie jest twoje �ycie. �yjesz coraz szybciej, robisz coraz wi�cej, �ycie jest coraz bardziej skomplikowane i z�o�one, a zwi�zki, finanse, emocje odsuwaj� ci� od
prostej prawdy w twoim sercu. W ko�cu znajdujesz si� w miejscu, w kt�rym czujesz si� zupe�nie bezradny.
W codziennym �yciu wp�ywa na nas tak wiele czynnik�w, nad kt�rymi nie mamy kontroli, �e stajemy si� bezw�adnymi automatami w systemie czy �jak mawia� Gurd�ijew - maszynami. Je�eli �yjesz w takich ryzach, desperacko staraj�c si� trzyma� wszystko pod kontrol�, sam wiesz, jak �atwo we wsp�czesnym �yciu straci� kontakt z miejscem prawdy w swoim wn�trzu. Miejscem, w kt�rym do�wiadczamy spokoju; gdzie wszystko ma sens; gdzie zwi�zki mi�dzyludzkie s� wa�ne i pe�ne mi�o�ci, a finanse zr�wnowa�one; gdzie rozumiesz dzi�ki Wy�szemu Ja, kt�re jest w tobie, �e jest jaki� wy�szy cel ponad tym wszystkim; �e jeste� w podr�y duchowej zwanej �yciem.
Z czysto metafizycznego punktu widzenia my, ludzie, jeste�my w pewnym sensie chronieni przez to, �e nasze my�li nie ma-terializuj� si� natychmiast. Oznacza to, �e je�eli b�dziesz snu� same negatywne my�li przez jaki� czas, to niekoniecznie od razu do�wiadczysz negatywnych konsekwencji tego w swojej rzeczywisto�ci. Mniej korzystn� stron� tego jest to, �e nawret pi�kne, wy-sokowibracyjne my�li te� nie od razu urzeczywistniaj� si�. Problem pojawia si� w�wczas, gdy wyobra�nia wybiega do przodu, tworz�c fantazje znacznie przekraczaj�ce rzeczywisto��.
Przygl�daj�c si� historii �wiata od ko�ca drugiej wojny �wiatowej zauwa�amy ogromne przy�pieszenie na ka�dym poziomie ludzkiej interakcji. �wiat staje si� coraz bardziej wymagaj�cy. Coraz wi�cej os�b si�ga po narkotyki w celu poszerzenia swojej �wiadomo�ci i lepszego samopoczucia. Widzimy, jak cywilizacja �wiata wybiega swoj� wyobra�ni� w przysz�o��, zamiast pozostawa� w czasie tera�niejszym, �y� prawd�, akceptowa� to, co jest, wiedz�c, �e ekspansja i tak nast�pi.
Nasza wewn�trzna ja�� rozwija si� powoli, stopniowo, w miar� mo�liwo�ci radzenia sobie z kolejnymi etapami tego rozwoju. Natomiast intelektualna cze�� nas, czyli umys�, dzia�a o wiele szybciej ni� duch. Tak wi�c jeste�my �wiadkami �wiata, w kt�rym ludzka wyobra�nia wykreowa�a ekspansj�, p�d w przysz�o��, a na poziomie zbiorowej pod�wiadomo�ci wiemy wszyscy, �e teraz jest w�a�nie czas, aby si� zatrzyma�, wycofa� z tego szalonego biegu, odkry� swoje warto�ci, szanowa� je i �y� w zgodzie z nimi.
\Innymi s�owy, twoje wewn�trzne ja pragnie spokoju, wzywa do stworzenia sanktuarium w twoim �yciu, a zewn�trzne ja popycha ci� do przodu. To ci�g�e odsuwanie si� od ciszy, od wewn�trznej r�wnowagi, od swojej prawdy u wi�kszo�ci ludzi powoduje wewn�trzny konflikt, rozlewa si� on na wszystkie rejony �ycia. Twoje �ycie traci r�wnowag� �jest w nim za du�o spraw, za du�o si� dzieje, kr�luje dezorientacja. Twoje wewn�trzne ja poddaje si�. Tracisz kontrol� nad swoimi sprawami. Wtedy przychodzi kryzys - wszystko si� rozpada.
Jedn� z rzeczy wyst�puj�cych w mitach jest to, �e nawet na dnie otch�ani dobiega nas g�os zbawienia. Czarn� chwil� jest taka chwila, w kt�rej nadej�� ma prawdziwa wiadomo�� o transformacji. W najciemniejszej chwili pojawia si� �wiat�o.
Joseph Campbell
Brak r�wnowagi przejawia si� w r�ny spos�b. Jednym z nich jest Powaga Zaczynamy coraz powa�niej traktowa� siebie i swoje sprawy. A przecie� prawdziwa ludzka natura to niepowa�na, wyluzowana rado�� - niemal�e dzieci�ca niewinno��. Jednak gdy intelekt przejmuje w�adz� nad twoim �yciem, zaczyna w nim dominowa� powaga. Wtedy wszystko jest spraw� �ycia i �mierci. Je�eli np. nie napiszesz tego listu teraz, Natychmiast , i nie zrobisz obiadu na godzin� 16.30, to ca�e twoje �ycie b�dzie zrujnowane. Je�eli praca z afirmacjami nie da ci natychmiastowego rezultatu - to nie warto �y�! Ta chorobliwa powaga powoduje, �e ci�gle trzeba si� nakr�ca�. Intelekt wymaga tego pobudzaniajako sposobu na zr�wnowa�enie szalonego tempa �ycia.
Problem z chronicznym pobudzaniem polega na tym, �e trzeba ulega� mu coraz to cz�ciej. I wtedy, wcze�niej czy p�niej, wpadamy w b��dne ko�o. Wype�niamy swoje �ycie jeszcze bardziej, �eby poradzi� sobie z tym wszystkim, co ono niesie! I tak mamy telewizj�, radio, narkotyki, prozak, alkohol i 1000 r�nych spotka�, na kt�rych po prostu musisz by�, i te terminy i sprawy, kt�re trzeba za�atwi�. Zanim si� zorientujesz, przychodzi czas spa�, padasz na ��ko w stanie skrajnego wyczerpania. tw�j duch pozbawiony jest jakiejkolwiek energii. A potem wsta-
jesz rano i dziwisz si�, �e czujesz zm�czenie. Znowu wpadasz w ten sam kierat! Skutkiem takiego stylu �ycia jest utrata wra�liwo�ci. Tracimy kontakt z t� wra�liw�, zmys�ow� cz�stk� siebie. A bez zmys�owo�ci trudno jest doceni� �ycie, doceni� pi�kno, mi�kko��, �agodno�� i bogactwo swojego serca... Tak wi�c je�eli w twoim sercu nie ma tej zmys�owo�ci, bo przez lata nie by�a ona piel�gnowana, to gdy patrzysz na �ubiank� pe�n� pachn�cych truskawek, na bukiet kwiat�w lub s�yszysz pi�kny fragment muzyki, trudno ci to pi�kno doceni�. Ta zdolno�� zosta�a gdzie� po drodze utracona. Konsekwencj� jest przepracowany umys�. Zaczynamy zbyt du�o my�le�, spekulowa� i wci�� �g��wkowa�". Powoli nasza osobowo�� zaczyna przesi�ka� tymi nieharmonijnymi my�lami i umys� zaczyna wtedy pragn�� i marzy� o rzeczach, kt�rych nie ma!
Wydaje si�, �e niewiele os�b jest w stanie w pe�ni zaakceptowa� miejsce, w kt�rym s� w�a�nie teraz. Nasza wyobra�nia ci�gle wybiega w prz�d i kiedy ju� znajdziemy si� w miejscu, o kt�rym marzyli�my, to wyobra�nia ponownie wybiega do przodu. �yjemy w spo�ecze�stwie, kt�re nigdy nie jest pogodzone z miejscem, w kt�rym aktualnie si� znajduje... nigdy nie jest zadowolone z tego, co ma.
Pierwszym krokiem do rozwini�cia prawdziwej, nieokie�znanej rado�ci �ycia jest dotarcie do miejsca, w kt�rym akceptujesz swoje otoczenie i to, kim jeste� teraz .
To miejsce cichej satysfakcji, wdzi�cznego zadowolenia z siebie i z �ycia. Pogodzenia ze sob�. Je�eli nie znajdziesz tego miejsca, b�dziesz ci�gle niezadowolony i niepewny. Cz�sto pierwszym zadaniem, kt�re daj� uczestnikom moich seminari�w jest: przesta� narzeka� przez 21 dni
Gdyby�my tylko mogli przesta� narzeka�, to wtedy naturalna mi�o�� i dobro w naszych sercach, naturalne po��czenie ze wszystkim, mog�yby naturalnie zaistnie� i do�wiadczaliby�my wtedy sta�ej rado�ci. Ale umys� jest sprytny � przykrywa to, co czujemy swoj� wyobra�ni� i zdolno�ci� do przemy�le�, a poza tym jeste�my zahipnotyzowani nieustaj�cymi dzia�aniami; trudno si� dziwi�, �e tracimy kontakt ze . sob�Wierz�, �e powr�t do tego miejsca w swoim wn�trzu jest mo�liwy i naprawd� prosty. To tylko sprawa przewarto�ciowania, czyli nadania warto�ci temu, co ju� masz. Nie oznacza to wcale ko�ca marze�, ambicji i cel�w. Prawdziwe jest to, co jest teraz. Je�eli to, co jest teraz, b�dzie dla ciebie najwa�niejsze, to wtedy ka�dy moment ka�dego dnia jest najwa�niejszy. Inaczej oka�e si�, �e ci�gle zastanawiasz si�, czego potrzebujesz do szcz�cia. I by� mo�e m�wisz co� takiego: W�a�ciwie to jestem szcz�liwa, ale... Je�eli ten doskona�y zwi�zek w ko�cu pojawi si� w moim �yciu, to wtedy b�d� naprawd� szcz�liwa. No i masz zapewnione _ tydzie� p�niej spotykasz tego idealnego faceta, ale zamiast powiedzie� sobie: To jest to , m�wisz: No tak - ten zwi�zek jest fajny, ale... gdy zaczn� zarabia� 5.000 z� miesi�cznie, wtedy b�d� szcz�liwa.
Nigdy nie docieramy do miejsca r�wnowagi, kiedy mo�emy powiedzie� sobie: To jest to. Jestem szcz�liwy. Nie mam mo�e jeszcze wszystkiego, czego pragn�, ale jestem szcz�liwy z tym, co mam.
Wszystkie mistyczne filozofie �wiatowe m�wi� jedno i to samo:
Zatrzymaj si�. Ucichnij. Zastygnij w bezruchu. Zaakceptuj miejsce, w kt�rym jeste� teraz.
Przes�anie r�norakich tradycji sugeruje zaprzestanie spekulacji umys�owej na temat znaczenia �ycia i zadawania tego bezsensownego pytania: Dlaczego? Je�eli uda ci si� uspokoi� umys� na tyle, by dotrze� do miejsca akceptacji, to nagle te wszystkie burze wok� ciebie, te pragnienia, te niezadowolenia (w ko�cu umys� ma to do siebie, �e jest stale niezadowolony), ta energia wypala si�, uspokaja, przycicha. Wtedy mo�esz skontaktowa� si� ze swoim prawdziwym wewn�trznym jestestwem i zacz�� dostrzega�, co jest prawdziwe, co jest rzeczywiste. Co wymaga zmiany, a co trzeba zostawi� tak jak jest. Akceptacja jest tak prosta - to przecie� tylko opinia. Brak akceptacji to te� tylko opinia. Jest tak jak jest . Gdy dotrzesz do miejsca akceptacji, b�dziesz absolutnie wolny. Mo�esz spokojnie patrze� na kogo� ze swojej rodziny, kto robi bezsensowne rzeczy i zamiast pr�bowa� zmienia� t� osob� na si��, mo�esz po prostu powiedzie�
sobie: Ona jest takajakajest. On jest taki jaki jest. Wtedy mog� wydarzy� si� dwie rzeczy: albo ta osoba si� zmieni, albo nie. Ale bez wzgl�du na to, co si� stanie - dla ciebie nie ma to znaczenia. Je�eli jej wyb�r wp�ywa na ciebie w niepo��dany spos�b, to masz ten wspania�y dar od Boga - nogi: po prostu odejd�!
Filozofi�, typu jest tak jak jest , mo�esz zastosowa� we wszystkich dziedzinach swojego �ycia. W ko�cu to tylko opinie powoduj� nasze zmartwienia. Im mniej b�dziesz mie� opinii, tym b�dziesz w wi�kszym stopniu wolny. W ko�cu to tylko opinia niekt�rych ludzi, �e musisz by� bogaty Jest tak jak jest - albo jeste� bogaty, albo nie! To tylko opinia m�wi, �e musimy mie� pok�j na �wiecie. Woleliby�my, �eby by� pok�j. Ale c� zrobi�, gdy ci�gle s� konflikty? Czy pozwolisz, �eby zmarnowa�o ci to �ycie? Naturalnie, �e wola�by� mie� zdrowe cia�o. Ale co wtedy, je�eli twoj� karm� czy przeznaczeniem w tym �yciu jest posiadanie cia�a, kt�re nie jest w pe�ni sprawne i mocne? Czy przez to pozwolisz, �eby �ycie przesz�o ci ko�o nosa? Czy fakt, �e kulejesz, powstrzyma ci� od spacerowania po lesie? Nie pozw�l na to ! Jest tak jak jest . Je�eli kulejesz, to kulejesz. To chodzisz na �kulawe" spacery po lesie. Ale chodzisz!
W miar� jak to miejsce akceptacji staje si� twoim naturalnym stanem, zaczynasz rozumie�, �e nie da si� dokona� zmiany na si��. Zmienisz si�, kiedy b�dziesz got�w do zmiany! Twoje �ycie si� zmieni, jak dojrzejesz do jego zmiany. Do�wiadczy�am tego w swoim �yciu z paleniem papieros�w. Pewnego dnia po prostu palenie przesta�o mi sprawia� przyjemno��. Pali�am jeszcze przez par� tygodni, a� przyszed� ten dzie�. I przesta�am! Koniec, kropka. Potem przez wiele lat, kiedy mia�am na to ochot� (raz na kilka miesi�cy czy lat), zapala�am papierosa, a teraz po prostu nie pal�.
Przeniesienie si� z miejsca ci�g�ej konfuzji w miejsce spokojnej prostoty, w miejsce zmys�owo�ci �ycia jest naprawd� proste.
Zakochanie si� w �yciu to pe�na akceptacja go takim, jakie jest.
Ajak mo�esz obj�� �ycie bez zaakceptowania go takim, jakie jest? Je�eli nie zaakceptujesz �ycia., wtedy ci�g�e zamartwianie si� nie pozwoli ci w pe�ni wszystkimi zmys�ami
docenia� �ycia. Co ci po zaproszeniu na to niezwyk�e przyj�cie, skoro jeste� tak zaaferowany tym, �e jeste� na tym przyj�ciu, i� zapominasz o tym, �eby je��?
Dzisiaj
Po pierwsze: zaakceptuj dobro� swojego serca i miejsce,
w kt�rym jeste� w �yciu.
Po drugie: zapro� z powrotem do swojego �ycia
naturaln� dzieci�c� prostot�. Po�ycz ma�e dziecko od
siostry, kuzyn�w, znajomych, s�siad�w i sp�d� z nim 24
godziny. Obserwuj to dziecko. Niech ono b�dzie twoim
nauczycielem na tym seminarium z dzieci�cej
niewinno�ci.
Po trzecie: zrezygnuj �wiadomie z nadaktywno�ci
w �yciu i w g�owie.
Po czwarte: zrezygnuj z powagi. Pozw�l sobie na bycie
radosnym lekkoduchem. To nie jest takie trudne
- przejrzyj swoje �ycie i sprawd�, kt�re rejony s� zbyt
powa�ne, zbyt nad�te, zbyt skomplikowane. Wr��
do magicznego momentu tu i teraz, w kt�rym
do�wiadczasz pe�ni swojej mocy.
�ycie jest radosne, �ycie jest pi�kne
W miar� jak rozwijasz w sobie wolne od trosk i zmartwie� podej�cie do �ycia, stajesz si� w�drowcem, kt�ry jest jednocze�nie zorganizowany i nie zorganizowany. Kt�ry przybywa na czas, a czasami si� sp�nia. Na kt�rym mo�na polega�, a czasami nie... Wtedy wyzwolisz si� z rutyny i staniesz woln� osob�. Osob�, kt�ra chcia�aby, �eby wydarzy�o si� tak, ale jak wydarza si� co� innego, to te� jest szcz�liwa, te� si� u�miecha.
Je�eli nie sprzedajesz �wiatu jakiego� wymy�lonego wizerunku siebie, je�eli nie musisz utrzymywa� jakiej� specjalnie wa�nej pozycji czy jakiej� nieprawdziwej cechy, mo�esz stopniowo wr�ci� do tego, kim naprawd� jeste�. Mo�esz autentycznie by� sob�, nie musz�c nikomu z niczego si� t�umaczy�, niczego udowadnia�. Albo akceptujesz siebie w pe�ni takim, jakim jeste�, albo nie.
Je�eli akceptujesz siebie, to do czego jest ci potrzebna akceptacja innych
Wtedy jeste� w tej komfortowej sytuacji, �e albo ciebie lubi�, albo nie, albo ciebie wspieraj�, albo nie, albo s� po twojej stronie, albo nie. Dla ciebie nie ma to �adnego znaczenia, bo ty w pe�ni akceptujesz siebie. Jeste� na cudownej i mocnej pozycji,z kt�rej nigdy nie musisz si� t�umaczy�, wyja�nia�, nigdy te� nie musisz przeprasza� i kombinowa�. Jest tak jak jest. Pi�kno takiej postawy tkwi w tym, �e nie musisz trzyma� si� kurczowo niczego, co jest sztuczne i nieprawdziwe. Po prostu daj sobie prawo do tego, �e jeste� cz�owiekiem -�e nic, co ludzkie, nie jest ci obce.
Nie tak dawno temu by�am t�umaczem na zaawansowanym seminarium metafizycznym dla ponad 600 uczestnik�w. Temat by� bardzo powa�ny, s�uchacze bardzo zaanga�owani. W pewnym momencie instruktor wyja�nia� co� bardzo wa�nego... powiedzia� co� po angielsku w taki spos�b, �e dla mnie, Polki, wyda�o si� to nieprawdopodobnie �mieszne i przywo�a�o mn�stwo frywolnych skojarze�. Z ca�ej si�y trzymaj�c fason, przet�umaczy�am pierwsz� cz�� zdania - a potem nagle parskn�am �miechem... Jak ju� zacz�am si� �mia�, to wygi�o mnie w p�. Zacz�am r�e�... potem chichota�... a potem ju� nie mog�am si� opanowa�, bo k�tem oka z�apa�am zdumiony wyraz twarzy prowadz�cego. Sala na chwil� zamar�a... a potem nagle gruchn�� wszechogarniaj�cy �miech. Prowadz�cy po chwili dezorientacji przy��czy� si� do nas. Po jakim� czasie otar�am �zy i by�am gotowa do t�umaczenia. Instruktor powiedzia� to samo zdanie i w tym samym momencie ja znowu rykn�am �miechem. Sala ze mn�. I tak by�o ze trzy razy. W ko�cu pomi�dzy wybuchami �miechu, trzymaj�c si� za brzuch, zacz�am prosi�, �eby kto� mnie zast�pi�. Tak sko�czy�a si� moja reputacja powa�nej, profesjonalnej t�umaczki, kt�ra zawsze nad sob� panuje. To by�o bardzo ludzkie - to by� taki moment jak w komedii, kt�ry przypomina�, �e w ca�ej powadze tych duchowo-metafizycznych roztrz�sa� cz�sto zapominamy si� �mia�. Zapominamy, �e jeste�my tylko lud�mi. Zapominamy, �e to wszystko jest nieprawdopodobnie �mieszne. To bardzo wa�ne, �eby nie traktowa� siebie zbyt serio.
�miech to zdrowie! Za ka�dym razem, gdy si� dobrze wy�miejesz, mo�esz zobaczy� rado�� we wszystkim, co ci� otacza.
I tak jak w tej scenie. Sytuacja by�a co najmniej �enuj�ca, a ja po prostu pozwoli�am sobie na g�upi chichot, kt�ry poci�gn�� za sob� rozbawienie ca�ej sali. �miali�my si� przez kilkana�cie minut, odpocz�li�my i do tej pory docieraj� do mnie opowie�ci, �e by� to najmocniejszy punkt programu tego weekendowego semina-rium.Jestem cz�owiekiem i daj� sobie prawo do zwyk�ych ludzkich u�omno�ci. Nie jestem doskona�a i mam nadzieje, �e nigdy nie b�d�. Mam za to w sobie dzieci�c� ciekawo�� i zachwyt. Ci�gle si� ucz�.
Nikt z nas nie przyszed� na ten plan fizyczny po to, �eby by� doskona�ym. Sam fakt, �e nie jeste�my doskonali, czyli ca�e te duchowe poszukiwania, to przecie� taka wspania�a przygoda. Daruj sobie - nie musisz zmusza� wszystkich wok� siebie do bycia doskona�ymi. Ta w�a�nie �wiadomo�� niedoskona�o�ci pozwala obudzi� si� w twoim sercu potrzebie wybaczania. Sobie i ca�emu �wiatu.
Pomy�l o wszystkich swoich b��dach, upadkach i pora�kach. Jeden z moich wielkich nauczycieli, David Neenan, kt�ry corocznie przyje�d�a do Polski we wrze�niu ze swoim seminarium Business & You � The Working Gam� ( Gra, kt�ra dzia�a), powtarza wielokrotnie w czasie trzech dni tych opartych na grach edukacyjnych zaj��: MISTAKES AR� GREAT MOMENTS! B��dy to wielkie chwile. B��dy s� jedynymi momentami, kiedy naprawd� mo�emy si� uczy�.
Urodzili�my si� bez instrukcji obs�ugi. Nie jeste�my urz�dzeniem, do kt�rego jest �cis�a instrukcja obs�ugi. Pojawili�my si� na Ziemi w wymiarze fizycznym i raczkuj�c pr�bujemy wykapowa�, o co tu chodzi, co jest grane. Nie mamy �adnych wskaz�wek. Nikt nas nie wzi�� za r�k� i nie powiedzia�: S�uchaj, to jest tak i tak. Idziesz w dobr� stron�. Nie pozw�l te�, aby poczucie winy i wstydu przej�o panowanie nad twoim �yciem. Wszystkie b��dy, kt�re pope�ni�e�, by�y ci potrzebne! Tak samo jak by�y potrzebne wszystkim osobom, na kt�re twoje b��dy mia�y wp�yw!
Je�eli nie teraz , to kiedy ? Je�eli nie Ty , to kto?
JZacznij uzdrawia� swoje �ycie. Je�eli w przesz�o�ci by�a wok� ciebie jaka� �z�a energia", to co z tego? Mo�esz postanowi�
-jak tylko b�dziesz got�w�e ta energia jest pi�kna. Mo�esz zacz�� j� postrzega� jako kolejn� okazj� do nauki . Stopniowo, w miar� jak robisz przegl�d swojego �ycia, mo�esz zrezygnowa� z opinii tego typu: Nie powinnam by�a tego zrobi�!Powinnam zrobi� to! Zrobi�am, co zrobi�am. I tu wracamy do zasadniczej sprawy-jak mamy rozwin�� w sobie t� duchow� harmoni� i zr�wnowa�on� postaw�, kt�ra zapewni nam sta�� rado��. Co jest esencj� tej harmonii? Wierz�, �e jest ni� w�adza nad swoim �yciem. Ma to miejsce wtedy, kiedy panujesz nad tym, co wydarza si� w twoim �yciu, czyli masz kontrol� nad swoj� rzeczywisto�ci�.
Kiedy cisza i spok�j zaczynaj� istnie� w twoim �wiecie, w naturalny spos�b nawi�zujesz kontakt z t� cz�ci� siebie, kt�r� mo�na nazwa� Wy�szym Ja. To w�a�nie Wy�sze Ja wprowadza r�wnowag� do ka�dego aspektu twojego �ycia. W miar� jak ta duchowa energia w tobie osi�ga coraz wy�sz� wibracj�, w miar� jak coraz bardziej koncentrujesz si� na pi�knie, wdzi�czno�ci i rado�ci, znikaj� wszystkie konflikty. Zmartwienia i walka ju� nie maj� miejsca w twoim �yciu.
Life was not meant to be a struggle. (�ycie nie ma by� walk�.)
Stuart Wilde
B�d� oczywi�cie wysi�ek i intensywno��, niezb�dne do osi�gni�cia twoich cel�w, lecz nie b�dzie to walka. To wysi�ek bez emocji. To prostota w tobie, kt�ra rozumie, �e ty nic nie rozumiesz, �e wiesz, i� nic nie wiesz. Nie musisz wiedzie� wszystkiego, by do�wiadcza� spokoju, czu� si� bezpiecznie i cieszy� �yciem. Nie musisz wiedzie�, co wydarzy si� w przysz�ym tygodniu. Nie musisz spekulowa�, czy si� uda, czy nie. Albo si� uda, albo nie. Albo b�dzie tak, albo inaczej. Niespodziewanie otoczy ci� harmonia emocjonalna, a w twoj� stron� zacznie p�yn�� tylko pi�kno, zmys�owo��, obfito��, �wie�o��, poczucie wolno�ci. Jeden z moich nauczycieli, Stuart Wilde, twierdzi, �e tego stanu do�wiadcza mniej ni� 1 procent mieszka�c�w Ziemi. Dlaczego? Zapytany odpowiada: Bo umys�y wi�kszo�ci ludzi wype�nione s� niezadowoleniem i konfuzj�-
wed�ug mnie �ycie jest proste, a komplikujemy je sami, ca�a rzecz w tym, aby na powr�t dotrze� do jego prostoty...
Brock Tully
Warto wr�ci� do prostoty i zmys�owo�ci, kt�rej do�wiadczasz obserwuj�c bawi�ce si� kociaki. Warto doceni� pi�kno smakowitego posi�ku. Warto doceni� pi�kno mniej smakowitego posi�ku, bo to pozwala ci pami�ta�, jak smakuje co� dobrego. Warto pozwala� ludziom robi� to, co robi�. Mo�e nie zgadzasz si� z ich dzia�aniem, ale pozwalasz, by robili swoje. Wtedy wraca twoja moc. Wraca jako indywidualno��, tw�rczy autentyzm, niewinno��, kt�re wyzwalaj� ci� z narzuconych sobie samemu ogranicze� i daj� szans� na wyra�enie swojej wyj�tkowo�ci.
Trzeba siebie zgubi�, aby si� odnale��
Gdy tylko uspokoisz sw�j umys�, stopniowo zaczniesz wraca� do radosnego do�wiadczania bycia cz�ci� wszystkiego, do poczucia bezpiecze�stwa i spokoju.
A czym jest l�k? L�k jest wy��cznie sztuczk�, trikiem twojej wyobra�ni, pisz�cej scenariusze, kt�re mog� si� wydarzy� lub nie. Gdy czujesz si� ze sob� bezpiecznie i do�wiadczasz r�wnowagi wewn�trznej, to nawi�zujesz naturalnie kontakt z t� cz�stk� siebie, kt�ra nie zna l�ku. Zwierz�ta nie siedz� w lesie zastanawiaj�c si�, czy za 3 i p� miesi�ca b�d� mia�y co je��. Po prostu akceptuj� to, co jest. Mam teraz co je��.
Aje�e-li teraz mam, to dlaczego nie mia�abym mie� za 3 miesi�ce? A jak nie b�dzie co je�� za 3 miesi�ce, to co z tego? Jest tak jak jest Wtedy naturalnie rozwijasz zdolno�� do kochania, do pe�nego brania udzia�u w uczcie �ycia, w kt�rej wszystko przynosi rado�� i pomy�lno��... Rozkoszujesz si� �yciem, widzisz tylko pi�kno wok� siebie, s�yszysz muzyk�, czujesz szcz�cie. Obserwujesz z ciekawo�ci� subtelne zmiany energii wok� siebie. W�a�nie na tym polega r�nica mi�dzy zaanga�owanym uczestnikiem a zdystansowanym obserwatorem. Nie sugeruj� oczywi�cie, �eby� siedzia� na kraw�niku i w niczym nie bra� udzia�u. Mo�esz by� zaanga�owany, mo�esz podejmowa�
konsekwentne dzia�ania, mo�esz zaznaczy� swoj� obecno�� w �wiecie, ale nie musisz podchodzi� do tego tak emocjonalnie. Mo�esz zrobi� od czasu do czasu krok w ty� i pozwoli�, by pi�kno wype�ni�o ka�d� kom�rk� twojego jestestwa. W takim stanie we wszystkim, co robisz - piszesz list do przyjaciela, medytujesz o zachodzie s�o�ca, malujesz, gdy pada deszcz, bawisz si� ze swoim dzieckiem zauwa�asz naturalny rytm, naturalne pi�kno. I wtedy zakochanie si� w sobie � nie w egocentryczny spos�b - ale pokochanie siebie, bo wybaczy�e� sobie, bo doceniasz siebie, bo wiesz, �e jeste� tym wolnym od trosk w�drowcem, pozwala ci zakocha� si� w �yciu. Mo�esz wtedy ze zdumieniem dojrze� pi�kno we wszystkim. Mo�esz odkry� odwag�, od zawsze istniej�c� w twoim sercu. Mo�esz obserwowa� t� odwag� id�c po mistrzowsku przez �ycie.
To jeste� ty � pe�na rado�ci �ycia, pe�na pi�kna i zmys�owo�ci istota w jedno�ci ze wszystkim. Ta istota pozwala, by �ycie by�o takie, jakie jest. Je�eli to zrobisz, to istniej�ca we wszystkim wieczno�� stanie si� cz�ci� twojego serca. Wtedy zapanuj� w nim rado�� i mi�o��. Ju� nie musisz walczy� o szcz�cie. Szcz�cie jest naturaln� konsekwencj� mi�o�ci, kr�luj�cej w twoim sercu. Tak oto zakochanie si� w �yciu jest najbardziej naturaln� rzecz�. Jest darem od Boga!
Pami�taj o tym!
Polecana literatura
� Stuart Wilde - Cuda (Atma, 1994).
Kasety audio
Ewa Foley - Zakocha� si� w �yciu (ISI, 1997).
Zakochaj si� w oddechu
Ka�dy �wiadomy oddech s�u�y Twemu wyzwoleniu. Ka�dy nieu�wiadomiony zatrzymuje Ci� w wi�zieniu.
Paramahansa Yogananda
Od oddechu wiele zale�y: wp�ywa, on zar�wno na nasze zdrowie, jak i na energi� oraz nastr�j, w jakim si� znajdujemy. Oddech jest procesem nie tylko biologicznym, ale te� emocjonalnym i duchowym. Oddech towarzyszy nam od pierwszych chwil �ycia. Jego rytm zmienia si� pod wp�ywem my�li, nastroj�w i uczu�, pomi�dzy oddechem a psychik� istnieje �cis�y zwi�zek.
Przybieraj�ce na sile zanieczyszczenie powietrza, codzienny po�piech i stresorodne sytuacje niekorzystnie wp�ywaj� na spos�b, w jaki oddychamy Narasta liczba schorze� dr�g oddechowych i p�ucnych. W naszych czasach na nowo odkrywana jest prastara wiedza na temat zapobiegawczych i terapeutycznych korzy�ci p�yn�cych z praktyk oddechowych. Zapobiegaj� one z�ym nawykom oddechowym oraz usuwaj� fizyczne i duchowe napi�cie, przyczyniaj�c si� w ten spos�b do poprawy og�lnego samopoczucia.
�wiadoma praca z oddechem by�a przez tysi�clecia integraln� cz�ci� r�nych odmian jogi. �wiadoma praca z oddechem jako metoda psychofizycznego odradzania si� zosta�a na nowo odkryta przez Amerykanina Leonarda Orra w latach 70. i nazwana rebirthingiem. Szybko wzbudzi�a zainteresowanie psycholog�w, kt�rzy zacz�li w��cza� j� do procesu terapeutycznego jako dosko-
na�e, proste i naturalne narz�dzie oczyszczania umys�u i cia�a ze zgromadzonych napi��, blokad i uraz�w psychicznych.
Rebirthing uzdrawia spos�b oddychania oraz zwi�zane z nim schematy emocjonalne. Leonard Orr pisze:
Rebirthing, b�d�c now�jog�, nie jest dyscyplin�. Jest on inspiracj�, aktem uczenia si� oddychania od samego oddechu. Jest on po��czeniem wdechu z wydechem w swobodnym intuicyjnym rytmie dot�d, a� oddech wewn�trzny, to jest Duch - samo �r�d�o oddechu, zjednoczy si� z powietrzem, z oddechem zewn�trznym.
Moje pierwsze zetkni�cie z t� metod� odradzania psychofizycznego mia�o miejsce na pocz�tku lat 80. w Australii, w czasie prowadzonego przez Sondr� Ray Treningu Zwi�zk�w Mi�o�ci (LRT � Loving Relationships Training). Ta pierwsza sesja oddechowa by�a dla mnie wielkim duchowym prze�yciem, mistycznym do�wiadczeniem, kt�re odmieni�o moje �ycie, cia�o i umys�. Postanowi�am wtedy j� zg��bi� i czyni� to do tej pory. Z wyj�tkiem, by� mo�e, g��bokiej medytacji, nie znam innego narz�dzia tak przeobra�aj�cego jak rebirthing.
Rebirthing w dos�ownym t�umaczeniu oznacza �odrodzenie" czy �ponowne narodziny". Nie jest praktyk� religijn� (cho� ja osobi�cie uwa�am, �e jest �wi�ty) ani te� �adn� inn� form� terapii (chocia� coraz cz�ciej psychologowie pos�uguj�cy si� t� metod� twierdz�, �e jest on wiele szybszy i efektywniejszy od wielu rodza-j�wpsychoterapii).Jest jedn� z najszybciej rozwijaj�cych si�, najbardziej popularnych na �wiecie metod samodoskonalenia. Jest procesem rozwoju osobistego, kt�ry oparty jest na dw�ch filarach: jednym jest prosta technika oddychania, kt�rej celem jest �agodne i delikatne usuni�cie stresu, blok�w i st�umionych emocji w sferze mentalnej, umys�owej i fizycznej, szczeg�lnie tych, kt�re powsta�y w czasie porodu i we wczesnym dzieci�stwie. Drugim jest filozofia m�wi�ca, �e my�l ludzka jest tw�rcza; poprzez my�li cz�owiek kreuje swoj� rzeczywisto��.
Wi�kszo�� z nas obci��ona jest blokami energii negatywnej, i to w takim stopniu, �e nie mo�emy w pe�ni do�wiadcza� �ycia. Poniewa� bloki te tkwi� wewn�trz nas od bardzo dawna, zwykle nawet nie zdajemy sobie sprawy z ich obecno�ci. Nie wiemy, �e
to one powoduj� wi�kszo�� �yciowych problem�w. G��bokie, pe�ne, po��czone oddychanie w czasie trwaj�cej oko�o godziny medytacji uzdrawia i oczyszcza z tej obci��aj�cej cia�o, umys� i emocje energii. Rezultatem jest radosna integracja, co pozwala nam pe�niej kocha� i bardziej cieszy� si� �yciem. Rebirthing jest nauk� o rado�ci, prowadzon� przez ca�e �ycie. Jest sztuk� �wiadomego oddechu.
Natychmiastowe korzy�ci z sesji oddechowych s� nast�puj�ce:
redukcja stresu poprzez g��bok� relaksacj�
lepsze zdrowie i doskona�e samopoczucie
wi�cej m�odzie�czej witalno�ci i energii
stabilizacja emocjonalna efektywniejsze rozwi�zywanie problem�w
zwi�kszenie zdolno�ci postrzegania i dokonywania pozytywnych zmian
jasno�� umys�u
poprawniejsze i �atwiejsze stosunki mi�dzyludzkie
spok�j wewn�trzny, zdolno�� do wsp�odczuwania i empatii
poczucie trwa�ego szcz�cia
poszerzenie �wiadomo�ci
wy�sze poczucie w�asnej warto�ci
poczucie wype�nienia energi�, stan r�wnowagi wewn�trznej, odczucie po��czenia ze �r�d�em energii kosmicznej
g��bokie poczucie celu i sensu �ycia.
Zanim opowiem, jak dzia�a metoda �wiadomego po��czonego oddychania, chcia�abym wyja�ni�, dlaczego dzia�a. Dzia�a, poniewa� zmienia nasze negatywne, destrukcyjne podej�cie i sk�onno�ci w �yciu na pozytywne oraz usuwa fizyczne, mentalne i emocjonalne bloki przechowywane w ciele jako stres. Cz�sto przyczyn� tych blok�w jest negatywne my�lenie. Uwa�am, �e ze wszystkich bada�, kt�re mog� by� przeprowadzane na �wiecie, najwa�niejsze dotycz� tego, w jaki spos�b my�li, przekonania i podej�cia kszta�tuj� ludzkie do�wiadczenia. Chcia�abym po�wi�ci� temu zagadnieniu troch� czasu w nadziei, �e zainspiruj� ci� do dalszych przemy�le�.
� Jestem pewna, �e wiesz ju�, i� samo �yczenie sobie, �eby co� si� zmieni�o w twoim �yciu, nie wystarcza. Nawet gdyby pojawi�a si� wr�ka, pomacha�a magiczn� r�d�k� i natychmiast wszystko by si� zmieni�o - zapewniam ci�, �e w nied�ugim czasie twoje �ycie sta�oby si� znowu takim samym odbiciem twoich w�asnych wewn�trznych uczu�, przekona�, my�li i obraz�w o nim.
Wyobra� sobie, �e siedzisz w kinie i ogl�dasz film. Odwr�� si� w stron� projektora. Co widzisz? Po prostu bia�y snop �wiat�a. Gdyby� wsta� i podszed� do ekranu, przekona�by� si�, �e jest to po prostu bia�a powierzchnia. A przecie� w czasie filmu pokazuje si� na nim tyle dramatycznych wydarze�, tyle intensywnych prze�y�. Sk�d one si� bior�? Ca�y ten dramat zawarty jest na ta�mie filmowej w�o�onej do projektora. Gdyby�my bli�ej przyjrzeli si� tej ta�mie, zobaczyliby�my �e sk�ada si� ona z nieruchomych klatek fotograficznych. Ale gdy w�o�ysz j� do projektora filmowego i zaczniesz wy�wietla�, sprawia wra�enie ruchu, wydaje si� by� rzeczywista. Wygl�da prawdziwie, brzmi prawdziwie, odbiera siej� prawdziwie. Te w�a�nie obrazki na ta�mie filmowej mo�na por�wna� do przechowywanych przez ciebie my�li i przekona�. Neutralne bia�e �wiat�o, kt�re przep�ywa przez ten film tworzy na bia�ym, neutralnym ekranie dramat, kt�ry bynajmniej nie jest neutralny. I tak samo jak w kinie: je�eli chcesz ogl�da� inny film - bez sensu by�oby obwinia� to, co jest ju� na ekranie �je�eli chcesz zobaczy� co� innego, musisz zmieni� film!
Kiedy podejmujesz �wiadom� prac� nad sob�, jak� proponuje rebirthing, to tak jakby� zwalnia� tempo wy�wietlania filmu, aby� m�g� si� lepiej przyjrze� pojedynczym obrazom i w ten spos�b odkry� zniekszta�cenie, kt�rego nie mog�e� dostrzec przy wi�kszej szybko�ci wy�wietlania.
Aby do�wiadczy� innego �wiata, nie mo�esz zaczyna� od zmiany tego� �wiata, lecz od zmiany siebie i swoich wewn�trznych filtr�w, bo dopiero wtedy b�dziesz m�g� ogl�da� �wiat przez czysty filtr i w pe�ni podziwia� jego pi�kno. Odkrycie, �e nasz filtr jest lekko przybrudzony czy zanieczyszczony do�wiadczeniami z przesz�o�ci, jest cz�sto ju� pierwszym krokiem w kierunku uzdrowienia. Mo�emy wtedy �wiadomie zacz�� prac� w przekonaniu, �e nasze �ycie zale�y od nas, �e mo�emy podnie�� jego jako��, doko-
na� pozytywnych zmian poprzez zmian� my�li, przekona� i decyzji kt�re podj�li�my w przesz�o�ci. Dla mnie by�o to jednym z najwa�niejszych odkry�. Do tego czasu �y�am przekonana, �e dzieje mi si� krzywda, �e �ycie jest niesprawiedliwe, �e jestem ofiar� otaczaj�cego mnie �wiata i okoliczno�ci, mojego m�a, mojego szefa. Dzisiaj wierz�, �e nie ma ofiar -wszyscy jeste�my tu na ochotnika. Wierz�, �e to my kreujemy swoj� rzeczywisto�� tak, aby si� w ko�cu przebudzi� i jak najwi�cej nauczy�.
Pewnie sam fakt, �e teraz czytasz te s�owa, �wiadczy o tym, �e jeste� got�w si� przebudzi� i �y� �wiadomie. Podobno nauczyciel pojawia si�wtedy, gdy ucze� jest got�w. Nauczycielem mo�e by� przeczytana ksi��ka, �przypadkowo" (pisz� w cudzys�owie, bo zapewne wiesz, �e nie ma przypadk�w...) us�yszana audycja w radio, tekst z reklamy telewizyjnej czy napis na samochodzie. Wiele lat temu, jad�c do Sydney w bardzo nieciekawym nastroju, bo oto m�j kolejny zwi�zek si� rozpada�, zobaczy�am na jad�cym przede mn� samochodzie napis: EXPECT A MI-RAGLE,czyli spodziewaj si� cudu Tego samego wieczoru moja kole�anka zaprosi�a mnie na wyk�ad wprowadzaj�cy do Kursu Cud�w � i w ten spos�b pojawi�o si� w moim �yciu dzie�o-nauczyciel Kurs Cud�w Inny przyk�ad: wiosna 1995 roku, w ksi�garni we Wroc�awiu m�j przyjaciel dos�ownie w�o�y� mi do r�ki ksi��k� Tajemnice Christiny Thomas. Przesz�y mnie dreszcze, lecz widocznie nie by�am gotowa, bo j� od�o�y�am. Po powrocie do Warszawy znalaz�am Tajemnice na moim biurku. Inna bliska osoba postanowi�a mi j� podarowa�. Ufajmy swoim przyjacio�om! Cz�sto s� to nasi przewodnicy duchowi w ciele fizycznym. To wielkie b�ogos�awie�stwo mie� ich w swoim �yciu. Otworzy�am ksi��k� na stronie 70 i m�j wzrok pad� na zdanie: Oddech jest brakuj�cym ogniwem!
Czytaj�c czu�am czysto�� i pi�kno duszy Christiny. Tak bardzo chcia�am j� pozna�. Po kilku dniach z Anglii przysz�a gazetka Brytyjskiego Stowarzyszenia Rebirther�wr �Breathe" (Oddychaj), a w niej ulotka o treningu Christiny Thomas w Anglii. Niestety, widocznie znowu nie by�am gotowa na spotkanie z ni�, bo daty pokrywa�y si� z moimi uprzednio potwierdzonymi zaj�ciami, kt�rych nie mog�am odwo�a�. Da�am t� ulotk� mojej znajomej, kt�ra natychmiast zarezerwowa�a samolot i pojecha-
�a na ten trening, bior�c ze sob� m�j list do Christiny, zapraszaj�cy j� do Polski. W trakcie treningu Christina nagle zacz�a opowiada�, jak bardzo bliska jest jej Polska, �e od kilku lat ma wizje zwi�zane z Polsk� i Polakami i �e bardzo kocha nasz kraj, mimo �e nigdy w nim nie by�a, bo nie mia�a od nikogo zaproszenia... W tym momencie wstaje moja kurierka i wr�czaj�c Chri-stinie list, m�wi: Oto zaproszenie. W�a�nie je przywioz�am!
Christina by�a tak poruszona, �e pop�yn�y jej �zy. Tak samo jak ja p�aka�am ze wzruszenia, trzymaj�c j� za r�ce i patrz�c w jej pi�kne, czyste, szmaragdowe oczy, kiedy w ko�cu spotka�y�my si� kilka miesi�cy p�niej. Christina w odpowiedzi na m�j list zaprosi�a mnie na prowadzon� corocznie dwutygodniow� intensywn� mi�dzynarodow� szko�� rebirthingu w za�o�onym przez ni� Inner Light Institute (Instytut �wiat�a Wewn�trznego) w stanie Wirginia w USA. Natychmiast zarezerwowa�am bilet. Bardzo si� ba�am, ale wiedzia�am, �e musz� tam jecha�. Wyruszy�am w drog� zbieraj�c ca�� odwag�, jak� mia�am, bo wiedzia�am, �e jest to skok w nieznane. I przeczucia mnie nie myli�y - w czasie tych dw�ch tygodni skoczy�am w przepa�� nieznanego, spotka�am si� z moim cieniem, ze swoim �terroryst�" �jak Christina nazywa te wyparte, g��boko ukryte w ka�dym z nas energie. I prze�y�am! Teraz cie� �w jest moim sprzymierze�cem.
Jestem przekonana, �e oddech jest faktycznie brakuj�cym ogniwem mi�dzy duchem (dusz�) i materi� (cia�em). Tw�j oddech jest pomostem mi�dzy �wiatem widzialnym a niewidzialnym, jest punktem wymiany mi�dzy tym, co przyjmujesz, a tym. co wydalasz, punktem, w kt�rym my�l daje form� duchowi. Oddech to �ycie, to energia �yciowa.
W Indiach jest ona nazwana �pran�", w Japonii �ki", w Chinach �chi", w Egipcie zwana by�a �ka". Oddychanie zaczyna si� w chwili urodzenia, a ko�czy w momencie �mierci. M�wi si�, �e ludzie mog� �y� tygodniami bez jedzenia, ca�e dnie bez wody, ale tylko oko�o trzech minut bez oddychania. Przyjrzyjmy si� bli�ej oddychaniu i spr�bujmy zrozumie�, jak i dlaczego jest ono tak mocno wplecione w nasze �ycie.
Jako�� twojego oddychania odzwierciedla jako�� twojego �ycia. Spos�b, w jaki oddychasz, ods�ania twoje zasadnicze nastawienie do �ycia; w trakcie rebirthingu t