5394
Szczegóły |
Tytuł |
5394 |
Rozszerzenie: |
PDF |
Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres
[email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.
5394 PDF - Pobierz:
Pobierz PDF
Zobacz podgląd pliku o nazwie 5394 PDF poniżej lub pobierz go na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. Możesz również pozostać na naszej stronie i czytać dokument online bez limitów.
5394 - podejrzyj 20 pierwszych stron:
Aleksander Prozorow
Weekend Anio�a
Serwus! Przypatrzcie si� mi. �adny jest, co? Jaki zasi�g skrzyde�, jakie umaszczenie! A pi�rka jakie klawe? Fajne
pi�rka, co nie? Bielusie�kie, o lekkim b��kitnawym odcieniu. Zwarte, po�yskuj�ce, sztuka w sztuk�... Kto powiedzia�
"Bia�y kruk"?! Nie jestem krukiem, tylko Anio�em. Przy tym anio�em z du�ej litery, dlatego, �e to jest rzeczownik
w�asny. A str� - z ma�ej, bo to funkcja.
Czego si� u�miechasz? Nie wierzysz, czy co? Do ciebie m�wi�, do ciebie, kt�ry� nos w to opowiadanie wsadzi�.
Podnie�-no g�ow�, podnie�, powiadam. Anio� wszak z tob� rozmawia, a nie tresowana ma�pka. My�lisz sobie: "Gadu�a
cholerna, a nie anio�"? Zgoda, troch� sobie gadam. A dlaczego? Po prostu - prac� mam nerwow�, pe�n� napi�cia, a dni
wolnych - ma�o.
Dzisiaj mam, tak a propos, wolne. Zamierzam wyluzowa� si�, �wi�towa�. Po�artowa�... Przesta� to g�upie
opowiadanie czyta�, rzu� to. S�uchaj mnie, naucz� ci� robi� tak� sztuczk�, �e padniesz. Teraz, uwa�asz, wszyscy
dostali fisia na punkcie mistyki, metafizyki. Jedni w p�pku grzebi�, zamiast tabletek si� na�yka�. To si� nazywa
hilleryzm. A inni wed�ug gwiazd dni pomy�lne na egzaminy obliczaj�, zamiast troch� powkuwa�. O czym to ja?..
Acha!
Naucz� ci� robi� sztuczk�. �adnej metafizyki, czysta czarna magia. Potrzebna mi �wieczka, ig�a, nitka i kartka papieru.
Narysuj na kartce okr�g, wypisz na nim litery alfabetu... Gotowe? Teraz zas�o� okna szczelnymi zas�onami i zapal
�wieczk�. Zapalaj zapa�kami, zapalniczka si� nie nadaje. Nitk� wdziej w ig�� - jakie� 20 centymetr�w wystarczy. We�
teraz nitk� za koniec i opu�� ig�� szpicem w �rodek okr�gu. Teraz troch� popu��, �eby ig�a mog�a si� kr�ci�, jak
wskaz�wka zegarka, i wskazywa� litery. Gotowe? No to zaczynamy.
Nabierz pe�n� pier� powietrza, wstrzymaj oddech i popatrz na p�omie� �wiecy. Odczekaj troch�... Teraz m�w:
"Otw�rzcie drzwi, duchy ciemnej po�owy!"
Widzisz, jak zadr�a� p�omie� �wiecy? To znaczy, �e duchy s� tu, �e ci� s�ysz�. Mo�esz wywo�ywa�. Nie p�kaj, tw�j
Anio� str� jest przy tobie. No, gadaj;
- Wzywam ci�, Z�y Duchu Jambuja,
- �mia�o przewr�� stron� i zaczynaj czyta� rozdzia� 2.
Albo:
- Wzywam ci�, duchu Napoleona Buonaparte, - a wtedy czytaj rozdzia� 4.
Albo:
- Wzywam ci�, Mroczny Duchu Adulopie, - i czytaj rozdzia� 15.
Albo:
- Wzywam ci�, duchu Marylin Monroe, i przechod� do rozdzia�u 3.
Rozdzia� 1
Ach, jak pachnie las - a� si� chce oddycha�! Niebo nad g�ow� b��kitnieje, ptasz�ta �wierkaj�, myszki popiskuj� sobie.
Wspaniale jest! Nie boisz si� myszy? To dobrze. Zbocze z ty�u jest strome i �liskie, z przodu i z bok�w las, kt�ry mimo
zielonych koron podobny jest do �ciany z wyschni�tego chrustu. Co zrobisz?
Je�li chcesz czeka�, czym to si� sko�czy, to przechod� do rozdzia�u 11, a je�li spr�bujesz sam znale�� drog�, to do 7.
Rozdzia� 2
S�uchaj, przyjacielu, czy ty nie wiesz, �e Z�y Duch Jambuja to nied�wied�? To s� m�dre zwierz�ta i pot�ne, ale
rozmawia si� z nimi trudno. I w og�le - je�li komunikujesz si� z si�ami nadprzyrodzonymi, to nie nale�y stawa� w
po�owie drogi. No, nie p�kaj i m�w:
- Wzywam ci�, mroczny duchu Adulopie! - i przechod� do rozdzia�u 15.
Rozdzia� 3
No co za sens rozmawia� z duchem Marylin Monroe? Z takimi kobietami nale�y si� kontaktowa� p�ki �yj�, p�ki s�
nami�tne, czu�e i weso�e. Nie m�cz wi�c pani, i powiedz wyra�nie:
- Wzywam ci�, mroczny duchu Adulopie! - i przechod� do rozdzia�u 15.
Rozdzia� 4
Drgn�� p�omie�, drgn��, naprawd�! Zawirowa�a ig�a! To znaczy, �e Napoleon Buonaparte jest z nami. Mo�na zadawa�
mu pytania. Dowolne.
Je�li chcesz zapytaj go, kiedy urodzi� si� knia� Igor, i przechod� do rozdzia�u 5, a jak chcesz, zapytaj jaki kaliber ma
150-ciomilimetrowa haubica, i przejd� do rozdzia�u 9, albo zapytaj, gdzie zleg� zwierz z tajgi, Buordi, i przechod� do
rozdzia�u 12.
Rozdzia� 5
Chyba zupe�nie ze�wirowa�e�, przyjacielu. Sk�d ma Napoleon wiedzie�, kiedy si� knia� Igor urodzi�? Acha, a gdzie
zleg� zwierz Buordi - wie na pewno. Zapytaj, zapytaj, i popatrz na rozdzia� 12.
Rozdzia� 6
Czy ty przynajmniej wiesz, o co zapyta�e�? Jak ma na nazwisko Michaj�owa?! O wiele ciekawsze jest, gdzie zleg�
zwierz z tajgi, Buordi. We� zapytaj, i czytaj odpowied� w rozdziale 12.
Rozdzia� 7
Dobrze obejrzyj zbocze wzg�rza. Widzisz - sterczy korze�. Nie tam patrzysz, bardziej w lewo. Spr�buj si�gn��... Mo�e
podskocz?.. Widzisz, a teraz spr�buj si� podci�gn��. Jak ci si� uda, to tw�j rozdzia� 13, a je�li nie - to 16.
Rozdzia� 8
Rechot si� przetoczy� po pokoju, o�lepi�a �wieca sw� niezwyk�� jasno�ci�. Otwieraj oczka, do�� tego niepatrzenia.
Stoisz sobie na szczycie wzg�rza o do�� stromych zboczach, obok ciebie znajduje si� zrujnowana ceglana kapliczka, a
doko�a, jak okiem si�gn��, ko�ysze si� na wietrze dywan lasu.
Och, wpad�e�, ch�opie! Jak teraz st�d wyleziesz? Na mnie nie patrz, ja mam wolne... E, e... Ech! Co ty rob... Przes...
Przesta� kamieniami rzuca�!.. A nie m�wi�em. Po�lizn�� si� i sturla� w d�. Co tam na dole? A-a, pierwszy rozdzia�.
Rozdzia� 9
A jaki mo�e by� kaliber 150-ciomilimetrowej haubicy? P�tora metra, czy ile? Zapytaj lepiej, gdzie zleg� wierz z tajgi,
Buordi, i przechod� do rozdzia�u 12.
Rozdzia� 10
Co ci za r�nica, jaki dzisiaj jest kurs dolara? Zapytaj lepiej, gdzie zleg� zwierz z tajgi, Buordi, i czytaj rozdzia� 12.
Rozdzia� 11
Widzisz-? Promienie s�oneczka przez g�stwin� li�ci nie mog� si� przebi�. Zimno tu jest, wilgotno. Komary. O, �mija
sobie pope�z�a. Taka ruda, z burymi plamami. Pewnie jadowita.
B�dziesz tak dalej tu siedzia�? No to czytaj rozdzia� od pocz�tku. A je�li si� ju� nasiedzia�e� - przejd� do rozdzia�u 7.
Rozdzia� 12
I �ciemnia� p�omie� �wiecy, przelecia�o przez pok�j ci�kie westchnienie, miota�a si� przez chwil� ig�a na papierze, jak
w�ciek�e �mig�o. Zatrzyma�a si� na chwil� przy literze "P", potem wskaza�a liter� "O". Czytaj odpowied� ducha:
"POKAZA� CZY OPOWIEDZIE�?"
Chcesz zobaczy� - otwieraj rozdzia� 8, a je�li us�ysze� - rozdzia� 14.
Rozdzia� 13
Podci�gn��e� si�? No to fajnie. Zobacz, troch� zaro�ni�ta �cie�ka wzd�u� zbocza si� ci�gnie. Nie zauwa�y�e� jej
podczas turlania si� na d�? No to wygrzeb si� i p�jdziemy na zwiady do rozdzia�u 17.
Rozdzia� 14
My�lisz, �e ducha interesuj� twoje �yczenia? Cznia on na nie z ko�cielnej wie�y. Otwieraj wi�c, brachu, rozdzia� 8.
Rozdzia� 15
Zako�ysa�y si� firanki, poci�gn�o zimnem po pod�odze, zaskrzypia�y drzwiczki szafy - oto zjawi� si� na wezwanie
mroczny duch Adulop. Tu jest, na twoje us�ugi. Pytaj go o co chcesz:
Zapytaj jak ma na nazwisko Lenoczka Michaj�owa i czytaj odpowied� w rozdziale 6; zapytaj jaki jest kurs dolara na
Moskiewskiej Mi�dzynarodowej Gie�dzie Walutowej i otwieraj rozdzia� 10; albo zapytaj, gdzie zleg� zwierz z tajgi
Buordi, i przechod� do rozdzia�u 12.
Rozdzia� 16
Szkoda, nie uda�o ci si� wspi��, zdarza si�. Spr�buj w takim razie przej�� przez zaro�la wzd�u� zbocza. Ga��zie koszul�
ci dr�? Sam jeste� sobie winien, trzeba by�o kurtk� w�o�y�. Patrz, �cie�ka. Prowadzi na wzg�rze. Chod�my ni� do
rozdzia�u 17.
Rozdzia� 17
Ile tu poziomek! I powy�ej �cie�ki w g�stej trawie si� kryj�, i poni�ej. Z kt�rej strony b�dziesz zbiera�? Je�li powy�ej
�cie�ki, to tw�j jest rozdzia� 19, a je�li poni�ej - 20, a je�li nie b�dziesz w og�le jad�, to id� do 18.
Rozdzia� 18
Sam sobie szkodzisz, b�dziesz g�odny przechodzi� do rozdzia�u 25.
Rozdzia� 19
Dobra, starczy tego ob�erania si�. Czas przechodzi� do rozdzia�u 25.
Rozdzia� 20
Hej, ostro�nie, nie utrzymasz r�wnowagi... no nie m�wi�em? Znowu si� poturla� do rozdzia�u pierwszego.
Rozdzia� 21
A jakie ma dziwaczne krzywe k�y! Stercz� z pyska jak jatagany, a �lina z nich sp�ywa, g�-�-�sta. Odlec� troch� na
bok... Patrz, wype�za! Cielsko jak u kaszalota, pod brzuszyskiem osiem s�oniowych n�g si� p�ta - kiedy to si� nauczy
chodzi�? Ogon mu si� wlecze, a na samym koniuszku ma kolce.
Spoko! Co si� tak szarpiesz? Nie b�j si�, nie ruszy!.. Dok�adnie wiem, nie ruszy. Chcesz, to si� za�o�ymy?
Je�li si� zak�adasz, to patrz Rozdzia� 26, nie - to 24.
Rozdzia� 22
B�c!!!
Polecia�a do przodu g�owa z rozdziawion� paszcz�, w powietrzu zamajta�y si� cienkie n�ki. Capn�� ci�. Gratuluj�,
facet, wygra�e�! Przechod� do rozdzia�u 23.
Rozdzia� 23
Fe, jak mlaszcze! Bydl� niewychowane. Co powiedzia�e�? Przepraszam, st�d nie s�ycha�. Je�li powiedzia�e�:
"Pomocy!", to przechod� do rozdzia�u 27;
je�li "Oj, boli!", to do 27;
je�li "Gin�!", to do 27;
je�li "Nie, nie trzeba!", to do 27;
je�li jeszcze co� innego - i tak, i tak twoim jest rozdzia� 27!
Rozdzia� 24
B�c!!!
Polecia�a do przodu g�owa z rozdziawion� paszcz�, w powietrzu zamajta�y si� cienkie n�ki. Ch�opie, ze skruch�
przyznaj�, �e si� pomyli�em - to ty mia�e� racj�. Capn�� ci�. Teraz - rozdzia� 23.
Rozdzia� 25
Och, co� zachrz�ci�o... Acha, jasne. Patrz do przodu, nieco na prawo od �cie�ki... Tak-tak, tam, gdzie krzaki si� trz�s�.
To jest to w�a�nie to miejsce, gdzie trzy godziny temu zleg� zwierz z tajgi Buordi. A teraz si� obudzi�.
Co?! To ty nie znasz j�zyka ojczystego!.. Kto si� tak przezywa, sam si� tak!..
Cicho! No i czego ryj dar�e�? Ukaza�a si� nad krzakami g�owa na d�ugiej i gibkiej szyi, b�ysn�a �uska b��kitnym
�wiat�em, otworzy�a si� paszcza, ale taka, �e krowa w ca�o�ci w ni� wejdzie, za�mierdzia�o starymi szmatami. Jak
my�lisz, zwierz jest g�odny (rozdzia� 21), czy nie (wtedy odwrotnie, rozdzia� 21)?
Rozdzia� 26
Jeste� pewien, �e warto si� sprzecza� ze swoim Anio�em str�em? Przemy�l to raz jeszcze. Jednak wolisz si� ci��? No,
to rozdzia� 22.
Namy�li�e� si�? Wal do 24.
Rozdzia� 27
Bo�e, jaki koszmar! Nie, nie mog� pom�c, zwi�zki zawodowe zabraniaj�... Och, co za potworno��! W dni wolne od
pracy nie wolno pracowa�, statut zabrania... Prosz� tak nie wrzeszcze�! Mnie to wyka�cza! Oj-joj, ale kosteczki
chrupi�... Wytrzymaj do jutra, wtedy na pewno ci pomog� - w ko�cu jestem Anio�em str�em, a nie filetem z mintaja.
Boziu, czerep mu skrzypi, oczka wytrzeszczone. Nie, nie mog� na to patrze�! Fuj. Krew bryzga... Nie obrazisz si�, jak
si� odwr�c�? Lepiej, jak si� nie patrzy, to troch� lepiej. No tak, ale z drugiej strony - gdybym nie mia� dzi� wolnego,
musia�bym pakowa� si� w ten koszmar, wyrywa� ci� z tej �mierdz�cej paszcz�ki. Za ka�dym razem musz� potem przez
miesi�c pi�rka czy�ci�.
Co to tak chrumkn�o? N�ka z�ama�a si�? Och, archanio�owie niebiescy, a� mnie pod �ebrami co� uk�u�o... Nie, do��,
nie wytrzymam tego wi�cej! Nie do��, �e r�nych idiot�w musz� w dni powszednie ratowa�, to jeszcze dzik�
zwierzyn� w wolne dni mam karmi�?! Do Licha z tak� filantropi�! Ju� wol�, �eby mnie przesun�li do bies�w - ci tylko
kusz� i zaspokajaj� zakonnice w Wielki Post. A to w ko�cu tylko raz w roku...